All language subtitles for The Disappearance.S05E02

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:01,320 --> 00:00:03,000 Niech ksiądz to przechowa. 2 00:00:08,200 --> 00:00:09,960 Spokojnie, Tesarewicz. 3 00:00:10,120 --> 00:00:14,200 Niewinny siedzi w więzieniu. Musi mi pani pomóc go wyciągnąć. 4 00:00:14,360 --> 00:00:16,480 Bierzesz sprawę Tatuażysty? 5 00:00:16,640 --> 00:00:19,600 Nowe dowody zakwestionują winę Tesarewicza. 6 00:00:19,760 --> 00:00:21,840 Siedzi w pierdlu cztery lata! 7 00:00:22,000 --> 00:00:25,040 - Tadeusz nie jest mordercą. - Przyznał się. 8 00:00:25,200 --> 00:00:27,280 Złamali go. 9 00:00:27,440 --> 00:00:30,480 - Zabił pan któregoś z tych chłopców? - Nie. 10 00:00:30,640 --> 00:00:33,240 - Czy w ogóle ich pan znał? - Nie. 11 00:00:33,400 --> 00:00:37,160 Dowody były łatwe do obalenia. Dlaczego się pan przyznał? 12 00:00:37,320 --> 00:00:40,920 Chyłka, to najohydniejsza sprawa, o jakiej słyszałem. 13 00:00:41,080 --> 00:00:44,880 Ten facet ich tatuował, torturował i gwałcił. 14 00:00:46,240 --> 00:00:49,280 Odnalazł się chłopak uznawany za czwartą ofiarę. 15 00:00:49,440 --> 00:00:53,920 - Dotarło do ciebie, że mogą cię dopaść? - Powęszą przy upośledzonym. 16 00:00:54,080 --> 00:00:57,360 Dotrą do niczego. Policja ma ręce pełne roboty. 17 00:00:57,520 --> 00:01:00,960 Policja może tak, ale ta baba nie. Jaka baba? 18 00:01:01,120 --> 00:01:03,520 - Chyłka. - Chyba ci jednak pomogę. 19 00:01:04,160 --> 00:01:08,320 Nie potraficie zidentyfikować ofiar. Nie wiecie, kto leży w grobie. 20 00:01:08,480 --> 00:01:10,320 Nie ma wniosku o ekshumację. 21 00:01:10,480 --> 00:01:11,600 Langer. 22 00:01:11,760 --> 00:01:14,800 Byłem ciekawy, czy się domyślisz. 23 00:01:14,960 --> 00:01:19,080 Dzwonię, żeby powiedzieć, że wróciłem. Może się zobaczymy? 24 00:01:19,240 --> 00:01:20,240 Nie sądzę. 25 00:01:20,400 --> 00:01:24,240 Przed Chyłką trudna sprawa. Będzie musiała działać w parze. 26 00:01:24,400 --> 00:01:27,360 - O co chodzi? - Zwalniam cię. 27 00:01:27,520 --> 00:01:32,720 - Pan jest ojcem Kordiana Oryńskiego? - Traci pan czas. 28 00:01:33,920 --> 00:01:36,400 Lepiej, jak pan ze mną porozmawia. 29 00:01:36,560 --> 00:01:37,960 Mamy kilka pytań. 30 00:01:38,120 --> 00:01:41,160 - Na jaki temat? - Dowie się pan na komendzie. 31 00:02:18,400 --> 00:02:22,160 Tesarewicz, wypad z wyra. Czas na kolejną rundę. 32 00:02:24,440 --> 00:02:27,560 Ruchy, ruchy, ruchy. Chodź no tu. 33 00:02:28,400 --> 00:02:31,200 Może tym razem ci się uda, co? Ruszaj! 34 00:02:38,400 --> 00:02:41,120 Nie oszczędzać się! 35 00:03:01,520 --> 00:03:03,160 Gdzie są pieniądze? 36 00:03:06,480 --> 00:03:07,760 No co? 37 00:03:07,920 --> 00:03:10,760 Z władzą ludową się nie podzielisz? 38 00:03:11,640 --> 00:03:13,520 Ja nic nie wiem. 39 00:03:14,720 --> 00:03:18,560 Lepiej, kurwa, żebyś się dowiedział. 40 00:03:18,720 --> 00:03:20,120 I to teraz. 41 00:03:21,800 --> 00:03:24,960 Kto je ma? Nazwisko? Adres? 42 00:03:25,960 --> 00:03:27,120 Nie wiem. 43 00:03:28,520 --> 00:03:33,000 Ile tego kurwa jest? 20? 30? 50? 100 milionów? 44 00:03:33,160 --> 00:03:34,800 Kurwa, ile? 45 00:03:36,440 --> 00:03:37,840 Ja pierdolę. 46 00:03:45,520 --> 00:03:47,160 Pobudka! 47 00:03:50,360 --> 00:03:54,560 Myślisz, że taka pizda jak ty to długo ze mną wytrzyma? Co? 48 00:03:55,600 --> 00:03:58,480 Kto? Gdzie? 49 00:03:59,600 --> 00:04:02,000 Kiedy? Ile? No? 50 00:04:05,200 --> 00:04:07,560 Ja już nie mogę. 51 00:04:07,720 --> 00:04:11,520 Ja kurwa też już nie mogę. Ręce mnie bolą, zobacz. 52 00:04:13,000 --> 00:04:17,200 Tylko że jak mnie ręce bolą, to ja wtedy sięgam po narzędzia, 53 00:04:17,360 --> 00:04:19,800 a gwarantuję ci, że tego nie chcesz. 54 00:04:19,960 --> 00:04:23,360 Więc lepiej, kurwa, powiedz. Powiedz! Powiedz! 55 00:04:45,800 --> 00:04:48,760 Gdzie jest, kurwa, moje pierwszeństwo srania? 56 00:04:48,920 --> 00:04:51,200 Przepraszam. Przepraszam! 57 00:04:51,360 --> 00:04:54,240 Kurwa, dziadu, ćwicz zwieracz. 58 00:04:54,400 --> 00:04:56,920 Jebany pedofilu. 59 00:05:05,640 --> 00:05:07,520 Jestem o coś podejrzany? 60 00:05:11,720 --> 00:05:13,680 A może chcesz adwokata? 61 00:05:13,840 --> 00:05:16,680 - Poradzę sobie sam. - Jesteś pewny? 62 00:05:16,840 --> 00:05:18,680 Z kancelarii cię wyrzucili. 63 00:05:19,360 --> 00:05:22,480 Po pierwsze nie wyrzucili, tylko odszedłem sam. 64 00:05:23,240 --> 00:05:27,240 - A po drugie skąd pan o tym wie, co? - Chcę tylko ci pomóc. 65 00:05:28,440 --> 00:05:33,240 Ostatnio przynajmniej wiedziałem, że mnie wrabiacie. Teraz nie wiem nic. 66 00:05:33,400 --> 00:05:35,520 - Dowody są mocne. - Jakie? 67 00:05:35,680 --> 00:05:38,560 Motyw. Ciało. 68 00:05:38,720 --> 00:05:42,640 - Może jeszcze świadków macie? - Nie lepiej się ze mną dogadać? 69 00:05:44,600 --> 00:05:48,000 A po co? Skoro dowody macie mocne, co? 70 00:05:49,000 --> 00:05:51,960 Jeśli się przyznasz, sąd weźmie to pod uwagę. 71 00:05:52,120 --> 00:05:55,120 Nie przyznam się do czegoś, czego nie zrobiłem! 72 00:05:57,080 --> 00:05:58,440 Jak chcesz. 73 00:06:00,040 --> 00:06:03,360 Chcę wiedzieć, dlaczego zostałem zatrzymany. Halo! 74 00:06:29,000 --> 00:06:30,080 Pader! 75 00:06:32,560 --> 00:06:34,880 Dlaczego go zatrzymałeś? 76 00:06:37,160 --> 00:06:39,520 Powinnaś spróbować medytacji. 77 00:06:43,400 --> 00:06:45,560 Nie mogę z tobą o tym rozmawiać. 78 00:06:47,040 --> 00:06:49,960 Przecież, na litość boską, chodzi o Zordona! 79 00:06:50,120 --> 00:06:53,760 Jak go będziesz bronić, to się dowiesz w swoim czasie. 80 00:06:53,920 --> 00:06:58,800 - A jak nie, to nie mamy o czym gadać. - Ręczę za tego głupka. 81 00:06:58,960 --> 00:07:02,400 A jak tak, to przepraszam. 82 00:07:02,560 --> 00:07:04,080 Już go uwalniam. 83 00:07:10,400 --> 00:07:12,040 Chyłka, a kule? 84 00:07:12,200 --> 00:07:14,680 Pierdolę to już. 85 00:07:28,000 --> 00:07:33,520 Przedstawiamy panu zarzuty popełnienia przestępstwa z art. 150 kodeksu karnego. 86 00:07:33,680 --> 00:07:36,720 - Słucham? - Za chwilę zostanie ono odczytane. 87 00:07:38,640 --> 00:07:41,240 Kto zabija człowieka na jego żądanie... 88 00:07:41,400 --> 00:07:45,600 Wiem, co mówi ten przepis. ale ta sprawa została już wyjaśniona. 89 00:07:47,000 --> 00:07:51,560 - Jak mówiłem, pojawiły się nowe dowody. - Jakie dowody? 90 00:07:51,720 --> 00:07:52,960 Skuj pana. 91 00:08:12,280 --> 00:08:14,560 To było zabójstwo eutanatyczne. 92 00:08:15,200 --> 00:08:18,800 Już go tym szantażowali przy sprawie Fahada, wyciszyli to. 93 00:08:18,960 --> 00:08:21,560 Prokuratura ma coś nowego. Nie wiem co. 94 00:08:21,720 --> 00:08:24,560 I postanowiłeś go zwolnić profilaktycznie. 95 00:08:26,800 --> 00:08:30,240 Chyłka. A jeżeli Oryński rzeczywiście zabił matkę? 96 00:08:31,200 --> 00:08:32,640 Bzdura. 97 00:08:34,120 --> 00:08:36,560 Wynajmiemy mu najlepszego adwokata. 98 00:08:36,720 --> 00:08:39,920 - Ma najlepszego adwokata. - Nie ma takiej opcji. 99 00:08:40,080 --> 00:08:45,040 Nie po to się rozstaliśmy, by go bronić. Zajmij się Tatuażystą. Sama chciałaś. 100 00:08:45,200 --> 00:08:47,200 Nie zostawię Zordona. 101 00:08:47,360 --> 00:08:49,520 Wolałem cię, jak piłaś. 102 00:09:35,800 --> 00:09:36,920 Proszę. 103 00:09:54,800 --> 00:09:56,240 To są kompletne akta? 104 00:09:56,400 --> 00:09:58,520 Tak, to wszystko, pani mecenas. 105 00:10:00,000 --> 00:10:02,360 - Może mi pani to skopiować? - Tak. 106 00:10:03,520 --> 00:10:04,640 Dziękuję. 107 00:10:33,960 --> 00:10:37,040 Powinieneś rozstrzelać połowę swojego wydziału. 108 00:10:37,200 --> 00:10:39,960 To akurat nie jest twój najgłupszy pomysł. 109 00:10:40,120 --> 00:10:43,320 Brakuje zdjęć czwartej ofiary. Niby Lewickiego. 110 00:10:43,480 --> 00:10:44,760 Pieprzysz. 111 00:10:44,920 --> 00:10:48,680 Buchnął je jakiś policjant, technik, a może prokurator? 112 00:10:48,840 --> 00:10:52,800 Nie wezwaliście nikogo z domu dziecka do identyfikacji ciała, 113 00:10:52,960 --> 00:10:57,560 bo znaleziono przy nim legitymację szkolną Maćka Lewickiego. 114 00:10:57,720 --> 00:11:02,480 - Powiesz mi, który as to ukartował? - Wstrzymaj się od wyroków, Chyłka. 115 00:11:11,720 --> 00:11:13,160 Marian Skopiński. 116 00:11:15,920 --> 00:11:17,280 Jest na emeryturze. 117 00:11:19,160 --> 00:11:20,560 Smacznego. 118 00:11:34,720 --> 00:11:36,440 - To on? - Mhm. 119 00:11:37,840 --> 00:11:38,840 Pogadać z nim? 120 00:11:39,640 --> 00:11:42,080 Nie, sam to załatwię. 121 00:11:42,240 --> 00:11:43,360 Jak chcesz. 122 00:11:43,520 --> 00:11:45,480 Załatw mi nowy adres Chyłki. 123 00:12:10,960 --> 00:12:12,240 Chodź. 124 00:12:12,400 --> 00:12:15,080 Churchill, chodź, no chodź. 125 00:12:15,240 --> 00:12:17,560 Skąd pan wie, jak się wabi? 126 00:12:17,720 --> 00:12:22,400 Ładna kamienica, panie prokuratorze. Opłacały się łapówki. 127 00:12:22,560 --> 00:12:26,440 Za to jest paragraf, gówniarzu. Nie rozmawiam z pismakami. 128 00:12:26,600 --> 00:12:29,800 Naprawdę pan myśli, że jestem dziennikarzem? 129 00:12:29,960 --> 00:12:33,760 Proszę mnie nie nachodzić, bo zawołam policję. Idziemy. 130 00:12:33,920 --> 00:12:36,840 A to nie trzeba. Sami po pana przyjdą. 131 00:12:37,000 --> 00:12:38,000 Kim pan jest? 132 00:12:39,640 --> 00:12:42,520 Znał pan mojego ojca Piotra Langera. 133 00:12:47,360 --> 00:12:48,360 Czego pan chce? 134 00:12:49,080 --> 00:12:53,320 Spokojnie. Jesteśmy po tej samej stronie. 135 00:12:53,480 --> 00:12:56,640 Przyszedłem pana ostrzec. Przyjdą po pana, 136 00:12:56,800 --> 00:12:58,520 a chodzi o Tatuażystę. 137 00:12:58,680 --> 00:13:00,680 Kto przyjdzie? 138 00:13:00,840 --> 00:13:03,480 Koledzy, policja. 139 00:13:03,640 --> 00:13:07,160 W najgorszym przypadku mecenas Joanna Chyłka. 140 00:13:07,320 --> 00:13:12,440 Chyłka? Nie spotkaliśmy się na sali, 141 00:13:12,600 --> 00:13:15,040 ale oczywiście słyszałem o niej. 142 00:13:15,200 --> 00:13:17,920 Nie z takimi sobie radziłem. 143 00:13:20,400 --> 00:13:23,800 Możemy porozmawiać gdzieś na spokojnie? 144 00:13:23,960 --> 00:13:25,480 Proszę bardzo. 145 00:14:13,160 --> 00:14:15,720 - Palisz? - Paczkę dziennie. 146 00:14:16,520 --> 00:14:19,920 Leczysz się na coś? Środki jakieś bierzesz? 147 00:14:20,080 --> 00:14:21,320 Lorafen. 148 00:14:23,560 --> 00:14:25,200 Masz stany lękowe? 149 00:14:26,000 --> 00:14:28,040 Kiedyś zostałem ciężko pobity. 150 00:14:29,960 --> 00:14:34,320 Będziesz dostawał swój lek. Ile przyjmujesz? Jeden miligram? 151 00:14:34,480 --> 00:14:35,480 Dwa i pół. 152 00:14:41,440 --> 00:14:46,240 W celi masz klapę. Taki przycisk. Jakby się coś działo, dajesz nam znać. 153 00:14:46,400 --> 00:14:50,240 A jak się będę z kimś szarpał, to jak mam nacisnąć klapę? 154 00:14:50,400 --> 00:14:54,200 Szybko nauczysz się rozpoznawać sytuację zagrożenia. 155 00:14:55,280 --> 00:14:56,360 Wolałbym nie. 156 00:14:57,120 --> 00:15:00,080 Strażnicy są twoimi sojusznikami. Rozumiesz? 157 00:15:02,720 --> 00:15:04,200 Rozumiem. 158 00:15:04,360 --> 00:15:06,760 Współpracuj z nimi i ze mną, i... 159 00:15:08,400 --> 00:15:10,800 - może jakoś to przejdziesz. - Może? 160 00:15:14,400 --> 00:15:16,080 Zastanów się nad fryzurą. 161 00:15:17,120 --> 00:15:21,120 - A co jest nie tak z moją fryzurą? - Najlepiej zgol na zero. 162 00:15:31,320 --> 00:15:32,560 Stoisz. 163 00:15:33,320 --> 00:15:34,360 W prawo. 164 00:15:41,240 --> 00:15:42,400 Idź. 165 00:15:49,880 --> 00:15:52,160 Zatrzymaj się. Do ściany. 166 00:15:52,320 --> 00:15:54,560 Ręce na ścianę. Rozsuń nogi. 167 00:15:58,400 --> 00:15:59,520 Czekasz. 168 00:16:12,040 --> 00:16:15,320 Nie dostanę żadnej wyprawki? Pościel, ubranie? 169 00:16:15,480 --> 00:16:17,600 Zamknij pierdolony ryj! Wchodź. 170 00:16:19,080 --> 00:16:20,080 No. 171 00:16:24,240 --> 00:16:26,440 Zajebista stylóweczka, mordo. 172 00:16:27,520 --> 00:16:31,360 - Nic innego mi nie dali. - A co ty, kurwa, papuga jesteś? 173 00:16:31,520 --> 00:16:32,760 Jeszcze nie. 174 00:16:36,720 --> 00:16:37,760 Twoje kojo. 175 00:16:39,480 --> 00:16:42,200 Na dole śpi Mariola. Z nią śpię tylko ja. 176 00:16:42,360 --> 00:16:44,960 Więc zostaje ci pukanie w jajo. 177 00:16:46,600 --> 00:16:47,760 Robson jestem. 178 00:16:48,480 --> 00:16:49,640 Zordon. 179 00:16:54,040 --> 00:16:57,160 Ja cię nie widziałem w telewizorze kiedyś? 180 00:16:57,320 --> 00:17:00,120 Z tą najebaną, co ciawusa broniła? 181 00:17:00,280 --> 00:17:01,520 Nie wiem, możliwe. 182 00:17:04,240 --> 00:17:07,080 Zordon, mówisz? Ten z Power Rangersów? 183 00:17:10,720 --> 00:17:12,600 Co cię, kurwa, bawi? 184 00:17:15,160 --> 00:17:17,080 Żartuję. 185 00:17:24,200 --> 00:17:25,400 Wchodź, wchodź. 186 00:18:31,000 --> 00:18:32,160 Chyłka! 187 00:18:34,720 --> 00:18:36,480 - Mam coś dla ciebie. - No? 188 00:18:36,640 --> 00:18:40,960 Mam pewną teorię na temat tego, nie wiem, paśnika. 189 00:18:41,120 --> 00:18:45,720 Wydaje mi się, że to jest odala, znaczy runa oznaczająca dziedzictwo. 190 00:18:47,840 --> 00:18:50,680 - I tyle? - Jak to? To mało? 191 00:18:50,840 --> 00:18:54,000 A masz coś o związku Mieleszki z Tesarewiczem? 192 00:18:54,160 --> 00:18:56,880 Pracuję nad tym, ale to nie takie proste. 193 00:18:57,040 --> 00:18:59,880 Dobrze wiedzieć, że też czasem dajesz dupy. 194 00:19:00,520 --> 00:19:03,240 Poczekaj, a... co z Zordonem? 195 00:19:04,720 --> 00:19:07,680 To słodkie, jak się o siebie troszczycie. 196 00:19:07,840 --> 00:19:10,840 - Dobra. Widziałaś się z nim? - Nie ma szans. 197 00:19:11,600 --> 00:19:13,440 McVay i Żelazny nie pomogą? 198 00:19:13,600 --> 00:19:17,280 Nawet palcem nie kiwną. Za bardzo się boją o kancelarię. 199 00:19:17,920 --> 00:19:19,560 Ty czegoś nie wymyślisz? 200 00:19:19,720 --> 00:19:23,120 Mogę stanąć pod oknem aresztu i gadać z nim na migi. 201 00:19:24,800 --> 00:19:26,400 A ja mogę jakoś pomóc? 202 00:19:29,160 --> 00:19:33,920 Możesz załatwić jego pełnomocnictwo? Z papierem mogę się z nim spotkać. 203 00:19:34,080 --> 00:19:36,080 - Gdzie on jest? - Na Miłołęce. 204 00:19:37,280 --> 00:19:38,280 Kurwa. 205 00:19:38,440 --> 00:19:40,800 - Co? - No to ma przejebane. 206 00:19:40,960 --> 00:19:42,520 Siwowłosy tam siedzi. 207 00:19:48,480 --> 00:19:49,520 Na razie. 208 00:20:23,400 --> 00:20:24,960 I co jest takie pilne? 209 00:20:25,120 --> 00:20:30,280 Nie dotrzymałeś słowa. Zordon jest znowu aresztowany pod zarzutem eutanazji. 210 00:20:30,440 --> 00:20:31,440 To nie my. 211 00:20:31,600 --> 00:20:35,840 - Ty mu to wyciągnąłeś, a obiecałeś... - Wiem, co obiecałem. 212 00:20:36,880 --> 00:20:38,320 Umowa obowiązuje. 213 00:20:39,760 --> 00:20:41,240 Oryński wyjdzie jutro. 214 00:21:12,920 --> 00:21:15,200 Nie wygląda na dziesięciolatka. 215 00:21:18,720 --> 00:21:21,560 Daj znać, Szczerba, jak się czegoś dowiesz. 216 00:21:23,520 --> 00:21:26,920 Pani mecenas powinna zwrócić się z prośbą na piśmie. 217 00:21:29,040 --> 00:21:30,040 Napiszę. 218 00:21:30,600 --> 00:21:32,200 Na czerpanym papierze. 219 00:21:52,160 --> 00:21:54,920 - Dzień dobry, pani Krysiu. - Dzień dobry. 220 00:21:55,680 --> 00:21:58,040 Pan prokurator Marian Skopiński? 221 00:22:00,040 --> 00:22:04,400 W stanie spoczynku. Jestem na emeryturze, ale owszem, to ja. 222 00:22:04,560 --> 00:22:07,720 Prokurator Paderborn ma do pana parę pytań. 223 00:22:07,880 --> 00:22:11,880 Szkoda. Spodziewałem się kogoś innego. 224 00:22:12,040 --> 00:22:16,520 Pani Krysiu. Pani Krysiu! Churchill, chodź. Chodź, chodź, chodź. 225 00:22:16,680 --> 00:22:20,520 Pani Krysiu, proszę się zaopiekować Churchillem. 226 00:22:20,680 --> 00:22:22,800 - Ja za chwilę wrócę. - Chodź. 227 00:23:04,080 --> 00:23:07,080 Dlaczego akurat tych chłopców zabiłeś? 228 00:23:07,720 --> 00:23:12,840 - Mówiłem przecież. Nie zabiłem ich. - Ale w sądzie robiłeś za zabójcę. 229 00:23:13,000 --> 00:23:17,040 Dlaczego? Zaplanowałeś to? Czy to był impuls? 230 00:23:19,080 --> 00:23:21,240 Wkurzyli cię czymś? Nie wiem... 231 00:23:21,960 --> 00:23:23,280 Nie pamiętam. 232 00:23:26,920 --> 00:23:29,160 Ilu znasz gówniarzy gigantów? 233 00:23:30,240 --> 00:23:32,440 - Nie rozumiem. - No ja też nie. 234 00:23:33,520 --> 00:23:37,640 Bo dziesięciolatek, którego rzekomo zabiłeś, miał dwa metry. 235 00:23:37,800 --> 00:23:41,760 - Może miał, nie pamiętam. - Dlaczego ze mną nie gadasz, co? 236 00:23:46,680 --> 00:23:48,160 Powiem ci dlaczego. 237 00:23:49,360 --> 00:23:52,640 Bo nie masz pojęcia, co tutaj robisz. Prawda? 238 00:23:55,000 --> 00:23:56,600 Strażnik. Skończyłem. 239 00:23:56,760 --> 00:23:58,160 Co tutaj robisz? 240 00:24:03,720 --> 00:24:05,920 Mówi mecenas Joanna Chyłka. 241 00:24:06,080 --> 00:24:07,880 Widziałam się z pani mężem. 242 00:24:08,040 --> 00:24:11,040 - Musi pani coś dla mnie zrobić. - Oczywiście. 243 00:24:27,960 --> 00:24:31,320 - Słucham? - Rozmawiam z panią Joanną Chyłką? 244 00:24:31,480 --> 00:24:32,560 Tak. 245 00:24:32,720 --> 00:24:35,880 Przyjmie pani połączenie od Kordiana Oryńskiego? 246 00:24:36,040 --> 00:24:37,040 Tak, tak. 247 00:24:42,280 --> 00:24:43,400 Halo, Chyłka? 248 00:24:43,560 --> 00:24:44,800 No, żyjesz. 249 00:24:46,080 --> 00:24:47,160 Jeszcze tak. 250 00:24:47,960 --> 00:24:53,200 Słuchaj, te zarzuty, które mi postawili, są absurdalne. Obalę je. 251 00:24:53,360 --> 00:24:54,880 Jak to "obalisz"? 252 00:24:55,640 --> 00:24:57,120 Poradzę sobie sam. 253 00:24:58,280 --> 00:25:01,120 Bredzisz. Poczekaj, wyciągnę cię z tego. 254 00:25:01,840 --> 00:25:05,240 Ty masz teraz za dużo na głowie. Tesarewicz i... 255 00:25:05,400 --> 00:25:06,400 i nie tylko. 256 00:25:06,560 --> 00:25:09,760 Słuchaj. Nie dyskryminuj kobiet w ciąży, dobrze? 257 00:25:10,360 --> 00:25:12,480 - Jestem feministą. - Jasne. 258 00:25:12,640 --> 00:25:16,040 To dlaczego się upierasz, że nie mogę ci pomóc? 259 00:25:16,200 --> 00:25:17,760 Słuchaj, muszę kończyć. 260 00:25:19,800 --> 00:25:21,040 Kordian! 261 00:25:31,760 --> 00:25:33,200 Jak się pani czuje? 262 00:25:33,360 --> 00:25:35,280 Jak się czuję? 263 00:25:36,840 --> 00:25:40,800 Mam stanowczo za mało alkoholu we krwi. 264 00:25:40,960 --> 00:25:45,440 I musiałam wyrzucić większość zajebistych butów, bo urosły mi stopy. 265 00:25:46,840 --> 00:25:48,160 A jak on się czuje? 266 00:25:49,560 --> 00:25:50,600 To ona. 267 00:25:52,400 --> 00:25:53,400 Ona? 268 00:25:56,000 --> 00:25:57,920 A to co jest? Ogon? 269 00:25:58,080 --> 00:26:00,680 Przedłużenie kręgosłupa. To zniknie. 270 00:26:04,760 --> 00:26:06,960 Czyli nie zapłodnił mnie diabeł? 271 00:26:07,120 --> 00:26:09,800 Tego nie wiemy, ale możemy to sprawdzić. 272 00:26:09,960 --> 00:26:13,360 Dziękuję. Wiem tyle, ile chcę wiedzieć. 273 00:26:20,120 --> 00:26:22,800 - Co ona robi? - Zasłania się. 274 00:26:22,960 --> 00:26:26,360 Najwyraźniej nie chce pokazać twarzy. 275 00:26:26,520 --> 00:26:28,880 Widocznie już coś ma na sumieniu. 276 00:26:31,400 --> 00:26:32,600 Mała Chyłka. 277 00:26:47,080 --> 00:26:48,840 Siwowłosy pozdrawia. 278 00:26:49,000 --> 00:26:51,920 - Słucham? - Masz pozdrowienia od Siwowłosego. 279 00:26:52,080 --> 00:26:54,800 - Nie może się doczekać. - On tu jest? 280 00:26:54,960 --> 00:26:56,040 No. 281 00:26:59,880 --> 00:27:03,240 - Ja pierdolę. - "Ja pierdolę". 282 00:27:03,400 --> 00:27:08,840 Siwowłosy jest stary, w krzyżu go jebie. Ale zostaniesz nowym cwelem jego ziomka. 283 00:27:09,480 --> 00:27:10,680 Gratulacje. 284 00:27:12,280 --> 00:27:13,360 Oryński! 285 00:27:14,800 --> 00:27:17,920 - Przenosicie mnie? - Oryński, zbieraj dupę. 286 00:27:19,240 --> 00:27:20,720 Zostaw mandżur. 287 00:27:20,880 --> 00:27:23,240 - Nie mogę wziąć rzeczy? - Na chuj ci? 288 00:27:23,400 --> 00:27:25,520 No ruchy, nie mam całego dnia. 289 00:27:29,920 --> 00:27:31,520 Miłej zabawy, Zordon. 290 00:27:37,480 --> 00:27:40,080 Pod ścianę. Rozsuń nogi. 291 00:27:45,200 --> 00:27:46,200 Idź. 292 00:27:55,360 --> 00:27:56,480 Czekasz. 293 00:27:57,320 --> 00:27:58,320 Na dół. 294 00:28:07,240 --> 00:28:08,960 - Chciałbym... - Idziemy. 295 00:28:09,120 --> 00:28:11,840 - Muszę rozmawiać z wychowawcą. - Idziesz. 296 00:28:12,000 --> 00:28:15,040 Chcę rozmawiać z wychowawcą teraz! Rozumiesz? 297 00:28:15,200 --> 00:28:17,480 Wchodzisz. Idziesz! 298 00:28:19,640 --> 00:28:21,720 Załatwcie to szybko. 299 00:28:23,040 --> 00:28:24,680 Co ty tu robisz? 300 00:28:25,520 --> 00:28:28,400 Odnalazłeś się w nowej rzeczywistości? 301 00:28:28,560 --> 00:28:30,080 Koledzy cię polubili? 302 00:28:32,480 --> 00:28:33,600 Bardzo. 303 00:28:34,680 --> 00:28:36,880 Naprawdę świetnie się dogadujemy. 304 00:28:41,440 --> 00:28:43,000 Jakim cudem tu weszłaś? 305 00:28:45,040 --> 00:28:46,960 Podpisałeś pełnomocnictwo. 306 00:28:49,600 --> 00:28:52,240 Kormak ma ładniejszy mój podpis niż ja. 307 00:28:54,280 --> 00:28:56,960 - Nie będziesz mnie broniła. - A zamierzam? 308 00:28:57,120 --> 00:29:01,040 - To towarzyska wizyta. - Ja mówię serio. Poradzę sobie sam. 309 00:29:01,200 --> 00:29:04,480 Nie zostawię cię na pastwę Siwowłosego, idioto. 310 00:29:07,880 --> 00:29:11,680 Gadałam z Feliksem. Wyjdziesz najpóźniej jutro. 311 00:29:11,840 --> 00:29:14,520 A teraz powiedz mi, co tu się odpierdala? 312 00:29:15,920 --> 00:29:17,080 Nie wiem. 313 00:29:18,560 --> 00:29:22,160 Myślisz, że to może mieć jakiś związek z Tesarewiczem? 314 00:29:22,320 --> 00:29:23,920 A masz lepszy pomysł? 315 00:29:24,720 --> 00:29:27,560 Widziałem się z nim tylko raz, na widzeniu. 316 00:29:27,720 --> 00:29:31,240 Tak to nie mieliśmy żadnego kontaktu. I z ofiarami też. 317 00:29:36,440 --> 00:29:37,600 Muszę iść. 318 00:30:11,680 --> 00:30:14,640 - Przepraszam za ten cyrk wcześniej. - Dobra. 319 00:30:18,320 --> 00:30:20,040 - Ja go zaprowadzę. - Bo? 320 00:30:20,200 --> 00:30:24,000 Przenosimy go do nowej celi. Zbierz jego mandżur. Na dół. 321 00:30:35,720 --> 00:30:38,400 Kiedy Zordon wyjdzie z więzienia? 322 00:30:38,560 --> 00:30:40,360 - Nie wyjdzie. - Co? 323 00:30:40,520 --> 00:30:43,000 W sprawie pojawiły się nowe dowody. 324 00:30:43,160 --> 00:30:47,320 - Jak usłyszę znów o nowych dowodach... - Jest też świadek. 325 00:30:47,480 --> 00:30:49,280 - Kto? - Ojciec go obciąża. 326 00:30:50,640 --> 00:30:52,360 Możesz coś z tym zrobić? 327 00:30:53,800 --> 00:30:55,960 To tak nie działa, Chyłka. 328 00:30:56,800 --> 00:31:01,160 Powiem ci, jak to działa. Wykorzystałeś go i masz to w dupie. 329 00:31:06,760 --> 00:31:08,080 Zapiekanka! 330 00:31:12,800 --> 00:31:14,800 - Ketchup, majonez? - Ketchup. 331 00:31:30,080 --> 00:31:31,360 Czekasz tutaj. 332 00:31:59,320 --> 00:32:00,400 Strażnik! 333 00:32:10,720 --> 00:32:12,000 Strażnik! 334 00:32:27,720 --> 00:32:31,240 Na początku będzie chujowo, potem ci się spodoba. 335 00:33:01,720 --> 00:33:04,280 Strażnik! Wypadek! 336 00:33:14,200 --> 00:33:16,440 Dawać medyka do pralni. 337 00:33:32,320 --> 00:33:33,880 Coś się stało? 338 00:33:34,040 --> 00:33:35,240 Nie. 339 00:33:35,400 --> 00:33:36,920 Co ci zrobili? 340 00:33:37,080 --> 00:33:39,440 Nic. Miałaś tu nie przychodzić. 341 00:33:39,600 --> 00:33:41,800 Nie chcę, żebyś mnie tu oglądała. 342 00:33:41,960 --> 00:33:43,760 Dzwoniła twoja prawniczka. 343 00:33:45,320 --> 00:33:46,760 Nie rozmawiaj z nią. 344 00:33:46,920 --> 00:33:49,800 Tadziu. Ona jest po naszej stronie. 345 00:33:49,960 --> 00:33:53,160 Próbuje znaleźć prawdziwego mordercę. 346 00:33:53,320 --> 00:33:56,520 Nikt nie jest po naszej stronie. 347 00:34:00,120 --> 00:34:02,880 Co na ciebie mają... 348 00:34:03,280 --> 00:34:04,680 że na to pozwalasz? 349 00:34:06,880 --> 00:34:07,880 Ciebie. 350 00:34:10,920 --> 00:34:13,680 Nie. 351 00:34:13,840 --> 00:34:15,640 Nie mogę już dłużej. 352 00:34:20,760 --> 00:34:22,120 Masz rację. 353 00:34:25,120 --> 00:34:26,680 Nie! 354 00:34:54,080 --> 00:34:55,920 Proszę. 355 00:34:59,480 --> 00:35:01,920 Aspirant Kasia w terenie? 356 00:35:02,080 --> 00:35:04,600 - Często o niej myślisz? - A ty? 357 00:35:04,760 --> 00:35:06,480 Chcesz te wyniki czy nie? 358 00:35:10,200 --> 00:35:12,960 Materiał nie ma nic wspólnego z Lewickim. 359 00:35:13,600 --> 00:35:17,400 - W życiu bym na to nie wpadła. - Leżał tam facet, lat 35. 360 00:35:17,560 --> 00:35:20,400 Zginął od ciosu ciężkim narzędziem w głowę. 361 00:35:21,320 --> 00:35:23,800 Były jakieś tatuaże na zwłokach? 362 00:35:23,960 --> 00:35:27,400 Po takim czasie trudno powiedzieć, czy były tatuaże. 363 00:35:27,560 --> 00:35:30,680 - A miał nazwisko? - NN. Nie ma DNA w bazie. 364 00:35:30,840 --> 00:35:34,880 Aha. Czyli ustaliliście to, co widać było gołym okiem. 365 00:35:35,640 --> 00:35:36,880 Zawsze do usług. 366 00:35:37,040 --> 00:35:39,040 Po cholerę mnie ściągałeś? 367 00:35:42,440 --> 00:35:44,240 Bo lubię na ciebie patrzeć. 368 00:35:50,120 --> 00:35:53,000 - Co jest, Kormak? - Właśnie dostałem cynk. 369 00:35:53,160 --> 00:35:56,080 Siwowłosy zaczął działać. Doszło do pobicia 370 00:35:57,200 --> 00:36:00,080 - Kurwa mać. Żyje? - Na razie tak. 371 00:36:35,400 --> 00:36:38,400 - Wypuść go, zanim go zabiją. - A jak ucieknie? 372 00:36:38,560 --> 00:36:40,320 To sama go zabiję. 373 00:36:41,160 --> 00:36:42,240 Zastanowię się. 374 00:36:42,400 --> 00:36:45,440 Możesz to zrobić, zanim napadną go drugi raz? 375 00:36:46,480 --> 00:36:48,440 Osiemset tysięcy poręczenia. 376 00:36:48,600 --> 00:36:51,800 Pojebało cię? Za 800 000 to kupię nowego Zordona. 377 00:36:51,960 --> 00:36:54,760 Dozór pięć razy w tygodniu na komisariacie. 378 00:36:54,920 --> 00:36:58,560 - On nie jest zbrodniarzem wojennym. - Sąd to klepnie. 379 00:36:58,720 --> 00:37:01,680 - A Skopiński? - Postawiłem mu zarzuty. 380 00:37:01,840 --> 00:37:03,600 Tak? A jakie? 381 00:37:03,760 --> 00:37:06,840 - 231 k.k. - Żartujesz sobie? 382 00:37:07,000 --> 00:37:09,560 Nadużycie uprawnień o kant dupy rozbić. 383 00:37:09,720 --> 00:37:14,120 - To tylko wstępna kwalifikacja. - Pieprzona prokuratorska sitwa. 384 00:37:14,280 --> 00:37:17,600 Hamuj się, Chyłka. Wiesz, że ja nie z tych. 385 00:37:17,760 --> 00:37:20,560 A może to ten facet wkręcił Tesarewicza? 386 00:37:21,720 --> 00:37:26,080 A może popełnił parę błędów i teraz poniesie odpowiedzialność? 387 00:37:26,240 --> 00:37:29,120 - Chcę być przy przesłuchaniu. - Nie. 388 00:37:29,280 --> 00:37:31,200 Przynajmniej nie teraz. 389 00:37:31,760 --> 00:37:36,280 - A jeżeli to on jest Tatuażystą? - To postawię mu zarzut zabójstwa. 390 00:37:37,120 --> 00:37:40,520 Ale na razie nic na to nie wskazuje. Muszę lecieć. 391 00:38:03,160 --> 00:38:04,520 No więc jak było? 392 00:38:06,640 --> 00:38:07,920 Potknąłem się. 393 00:38:10,880 --> 00:38:12,080 Hm. 394 00:38:12,880 --> 00:38:14,200 A tamten? 395 00:38:16,680 --> 00:38:20,880 Tamten to nie wiem. Wyglądał, jakby się zaciął przy goleniu. 396 00:38:23,200 --> 00:38:25,360 A ty co mi powiesz? 397 00:38:25,520 --> 00:38:27,360 Jak zwykle. Spierdalaj. 398 00:38:27,520 --> 00:38:29,320 Tak chcesz to rozegrać? 399 00:38:29,480 --> 00:38:33,360 Spierdalaj. Spierdalaj. Spierdalaj. 400 00:38:35,120 --> 00:38:36,920 No żebyś nie żałował. 401 00:38:51,600 --> 00:38:52,720 Szacun. 402 00:38:54,880 --> 00:38:56,720 Jednak nie jesteś frajerem. 403 00:38:58,040 --> 00:39:00,160 Będziesz miał teraz luźniutko. 404 00:39:00,320 --> 00:39:03,880 Już się rozeszło po bloku, co żeś odjebał, wariacie. 405 00:39:06,080 --> 00:39:07,200 Dobrze wiedzieć. 406 00:39:08,280 --> 00:39:13,080 Tylko że wiesz, jak miałeś okazję, to trzeba było chama skończyć, nie? 407 00:39:13,240 --> 00:39:16,400 Ja bym chuja zajebał. Jeb, jeb, kurwa, i koniec. 408 00:39:22,120 --> 00:39:26,000 A, i Mariola dzisiaj jest twoja. Mam gest. 409 00:39:28,320 --> 00:39:32,280 Słyszysz, Mariolka? Wypierdalaj, bo masz klienta. 410 00:40:12,080 --> 00:40:16,000 Zęby i stopy. O nie trzeba dbać. 411 00:40:16,160 --> 00:40:18,640 Cwel mnie zaskoczył tym lancetem, no. 412 00:40:19,120 --> 00:40:20,120 To popraw. 413 00:40:21,440 --> 00:40:24,120 Ale tym razem porządnie, do spodu. 414 00:40:28,520 --> 00:40:30,880 O higienę trzeba dbać. 415 00:40:32,320 --> 00:40:33,920 Zrób to jutro. 416 00:42:03,880 --> 00:42:05,920 Opracowanie: Kamil Borek 30904

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.