All language subtitles for Sceny Nocne (1990)

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:16,750 --> 00:00:23,530 Co babi blatkiem z moich krat. Pr贸偶no wzywaj膮 serce 2 00:00:23,530 --> 00:00:28,450 nasze, Gdy ona nie chce dotrze膰 do nas. 3 00:00:28,790 --> 00:00:35,490 Dawi膰 pro艣by, stoi b艂agania, Wi臋c po co pr贸偶no tracisz 4 00:00:35,490 --> 00:00:36,490 czas? 5 00:00:36,750 --> 00:00:43,690 Do innego si臋 serce sk艂ania, Cho膰 spojrza艂 na mnie tylko 6 00:00:43,690 --> 00:00:44,690 raz. 7 00:01:58,540 --> 00:01:59,540 Jak tam, Jure? 8 00:02:01,940 --> 00:02:02,940 Po zamku? 9 00:03:11,000 --> 00:03:12,040 Nie huf, nie huf, nie 10 00:03:12,040 --> 00:03:30,280 huf. 11 00:03:42,350 --> 00:03:43,350 Do jutra. 12 00:05:33,490 --> 00:05:34,910 Dzie艅 dobry. 13 00:06:02,580 --> 00:06:03,980 Dzi臋kuj臋. 14 00:06:56,240 --> 00:06:57,240 Panna Nina? 15 00:06:57,480 --> 00:06:58,480 Ja. 16 00:07:00,460 --> 00:07:01,460 Ju偶 ja. 17 00:07:02,120 --> 00:07:07,460 Ale偶 to posz艂o b艂yskawicznym z臋biem, kiedy偶 to przeniesiono ze wsi do 18 00:07:07,460 --> 00:07:09,180 cieplarni. Pan uty艂. 19 00:07:09,600 --> 00:07:10,600 O. 20 00:07:13,200 --> 00:07:15,040 Pani musi by膰 silna. 21 00:07:20,960 --> 00:07:22,520 Jaki pan s艂aby. 22 00:07:25,260 --> 00:07:28,240 Ta dama, kt贸rej pan si臋 tak przypatrywa艂. 23 00:07:28,880 --> 00:07:31,280 Och, jak ja jej nie cierpi臋. Za co? 24 00:07:32,020 --> 00:07:36,580 Pewnie jest sztuczna. A wy j膮 wszyscy mo偶e adorujecie? 25 00:07:37,020 --> 00:07:38,160 Wszyscy mo偶e. 26 00:07:39,140 --> 00:07:40,620 Ile偶 to panna Nina ma lat. 27 00:07:44,040 --> 00:07:46,200 A pani domu, baronowa Helena. 28 00:07:47,260 --> 00:07:48,920 Ta jest naprawd臋 pi臋kna. 29 00:07:50,100 --> 00:07:54,020 Co to by艂o z ni膮 i z tym poet膮? 30 00:07:55,880 --> 00:07:56,880 Z Wojd膮? 31 00:08:00,280 --> 00:08:01,820 Nie wiadomo. 32 00:08:03,840 --> 00:08:08,320 Dwa lata temu na takim jak dzi艣 zebraniu przyszed艂 tutaj. 33 00:08:09,880 --> 00:08:12,420 Do tego pokoju chodzi艂 d艂ugo. 34 00:08:15,860 --> 00:08:18,780 Nala艂 sobie wody z tej karafki. 35 00:08:25,900 --> 00:08:26,900 Nala艂 wody. 36 00:08:28,840 --> 00:08:29,840 Po艂kn膮艂. 37 00:08:30,380 --> 00:08:32,520 Co艣 wyj膮tego z kieszeni i popi艂. 38 00:08:34,080 --> 00:08:35,080 Wsiad艂 tu. 39 00:08:36,860 --> 00:08:38,400 Tak, na tym krze艣le. 40 00:08:38,640 --> 00:08:40,440 Nie, niech pan przestanie. 41 00:08:43,380 --> 00:08:45,520 No, i co by艂o dalej? 42 00:08:45,920 --> 00:08:47,920 No, siad艂 tu, na tym krze艣le. 43 00:08:49,040 --> 00:08:53,480 A tam na sali grano jaki艣 kawa艂ek. No, rozmarzenie, wi臋c mu si臋 g艂owa... 44 00:08:54,960 --> 00:08:55,960 Tak w ty艂 odchyli艂. 45 00:08:57,360 --> 00:08:59,940 No tak. 46 00:09:01,840 --> 00:09:07,820 A z talonu tymczasem wymkn臋艂a si臋 pi臋kna pani i przysiad艂a si臋 do niego 47 00:09:07,820 --> 00:09:09,820 romantycznie. Niech pan zostanie. 48 00:09:11,780 --> 00:09:13,020 I co by艂o dalej? 49 00:09:16,840 --> 00:09:21,760 Pi臋kna pani poczu艂a szybko, przy kim usiad艂a i... 50 00:09:23,600 --> 00:09:28,260 Pierwszym jej uczuciem by艂 pewnie wstr臋t. 51 00:09:30,100 --> 00:09:36,580 W drugim strach. W trzecim groz臋, 偶e z 52 00:09:36,580 --> 00:09:43,000 cz艂owiekiem z nami tak szybko to mo偶e si臋 sta膰. 53 00:09:46,120 --> 00:09:48,760 No i wtedy oczywi艣cie zemdla艂a. 54 00:09:49,200 --> 00:09:50,780 Po odzuceniu si臋 55 00:09:51,590 --> 00:09:53,730 Rozpacza艂a. Otrusie dla niej? 56 00:09:55,630 --> 00:09:57,430 Dla pani Heleny? 57 00:09:58,290 --> 00:09:59,570 Dla niej? 58 00:10:07,010 --> 00:10:08,010 Co? 59 00:10:09,850 --> 00:10:12,850 Ja nic nie m贸wi艂em. 60 00:10:17,950 --> 00:10:19,510 Dlaczego pan tak patrzy? 61 00:10:24,240 --> 00:10:25,240 Ja nie wiem. 62 00:10:27,160 --> 00:10:28,740 Czy ja co艣 powiedzia艂am? 63 00:10:29,660 --> 00:10:30,960 A mo偶e co z艂ego? 64 00:10:33,840 --> 00:10:35,740 Tylko ze mnie wyci膮ga... Liszka. 65 00:10:36,620 --> 00:10:38,680 Policzki ma panna Nina jak jab艂ka. 66 00:10:39,540 --> 00:10:42,440 Niech mu pan poprawi r臋kawiczk臋. 67 00:10:51,660 --> 00:10:53,620 Jak to wy wszyscy jeste艣cie? 68 00:10:56,579 --> 00:10:57,579 Niezno艣ni. Wszyscy. 69 00:10:57,680 --> 00:11:01,780 Zawsze si臋 ze mn膮 dra偶ni, jak wtedy na wsi. Zawsze mnie tylko na s艂贸wkach 70 00:11:01,780 --> 00:11:05,060 przy艂apuje niejedno. Nie zaskocz臋, bo ja sobie nic w g艂owie nie uk艂adam. Mnie 71 00:11:05,060 --> 00:11:07,040 wszystko samo przychodzi. Uwierz. 72 00:11:10,220 --> 00:11:11,220 Ludzie. 73 00:11:28,460 --> 00:11:29,900 Oni by艣my wygl膮dali potem. 74 00:11:34,660 --> 00:11:35,660 Potem? 75 00:11:36,400 --> 00:11:38,420 Potem o tym nie my艣li si臋 przedtem. 76 00:12:04,850 --> 00:12:07,850 Chcia艂am pana uprzedzi膰. Przyje偶d偶a z Pary偶a. Ju偶 wiem. 77 00:12:08,790 --> 00:12:10,890 Nieboszczka moja ma tu dzi艣 艣piewa膰 u pani. 78 00:12:11,610 --> 00:12:16,330 Wi臋c wielkiej twiej dobroci wola艂a pani uprzedzi膰, 偶eby mnie nie przepraszy艂o. 79 00:12:18,030 --> 00:12:19,310 Wspomnienie postarza艂o. 80 00:12:20,170 --> 00:12:22,430 Takie przyja藕ni nie umieraj膮. 81 00:12:23,610 --> 00:12:24,610 Nigdy. 82 00:12:25,840 --> 00:12:27,760 Najlepszy dow贸d, 偶e pan przyszed艂 dzisiaj. 83 00:12:28,420 --> 00:12:35,120 A to do postarzenia si臋 pa艅skiej by艂ej mi艂o艣ci czeka pana mi艂e rozczarowanie. 84 00:12:35,600 --> 00:12:37,740 Ona 艣licznie gdzie艣 wygl膮da. 85 00:12:39,580 --> 00:12:42,180 Bardzo jestem ciekawa tego waszego spotkania. 86 00:12:47,140 --> 00:12:52,280 Panie, jeszcze nawet wiek nie min膮艂. 87 00:12:52,700 --> 00:12:57,740 Kiedy w takich salonach niewiasty zwracali si臋 do m臋偶czyzn z zapytaniem, 88 00:12:57,740 --> 00:12:58,780 偶ba膰 pan armat? 89 00:13:00,800 --> 00:13:07,500 Jakie偶 tu dzisiaj inne prowadzone s膮 rozmowy. No wi臋c, ile 90 00:13:07,500 --> 00:13:10,680 偶ba膰 pan tych armat w domu, profesorze? 91 00:13:11,620 --> 00:13:17,580 Dawniej ludzie przychodzili w takie miejsca, bo kontakt duchowy, 92 00:13:17,700 --> 00:13:20,360 rozp艂omienia艂y si臋 serca i umys艂y. 93 00:13:21,479 --> 00:13:23,660 przyrozumie艅 w dzienniku kobiet. 94 00:13:24,080 --> 00:13:27,080 呕yjemy w czasach bardzo niermacnych, m贸j panie. 95 00:13:27,740 --> 00:13:34,600 A m臋scy藕ni, niech si臋 pan przyjrzy ich dzisiejszym nami臋tno艣ciom. Pary偶, 96 00:13:34,600 --> 00:13:35,940 Londyn. Wielka kariera. 97 00:13:36,160 --> 00:13:38,720 Pi臋kna kobieta. I co za g艂os. 98 00:13:39,280 --> 00:13:40,740 Poznali si臋 na Policji. 99 00:14:06,350 --> 00:14:10,130 No艣nia艂a, zmieszczania艂a, herena z komirowskich baronowa nibem. 100 00:14:12,930 --> 00:14:19,190 Ju偶 nie ci, co armaty zdobywali, kr贸luj膮 w marzeniach, lecz arty艣ci. 101 00:14:45,230 --> 00:14:46,630 Zdj臋cia i monta偶 102 00:17:56,680 --> 00:17:58,620 SZ膭S膭 ODITOREROS KARMENI 103 00:18:42,600 --> 00:18:43,600 Dzi臋kuje za uwag臋. 104 00:19:45,640 --> 00:19:50,920 Jedno spojrzenie mojej niebo偶czki, a ja... Uciek艂em. 105 00:20:40,840 --> 00:20:42,500 To w艂a艣nie ten bogacz. 106 00:20:42,900 --> 00:20:44,700 To ten, kt贸ry ma da膰 pieni膮dze. 107 00:20:50,480 --> 00:20:54,040 Nasz go艣膰 z Krakowa, profesor Wagner. 108 00:20:55,540 --> 00:20:59,360 Panowie, naprawd臋 jestem zaszczycony. 109 00:20:59,740 --> 00:21:03,420 Te zebrania w tym domu s膮 s艂ynne. 110 00:21:04,170 --> 00:21:08,110 No i zawsze maj膮 za temat sprawy publiczne. 111 00:21:12,950 --> 00:21:14,550 Chcemy by膰 sami. Rozumiem. 112 00:21:17,210 --> 00:21:23,330 Obecne k艂opoty rz膮dowe w czasie, kto wie, czy nie prze艂omowym, czyni膮 rz膮d 113 00:21:23,330 --> 00:21:26,810 bardziej ugodowym w sprawach wewn臋trznych. 114 00:21:27,350 --> 00:21:29,770 Dla nas to dogodny moment do dzia艂ania. 115 00:21:30,230 --> 00:21:32,790 I tak na przyk艂ad rozmowie... 116 00:21:33,480 --> 00:21:40,260 Z pewnym miardajnym czynnikiem w Petersburgu wynios艂em wra偶enie, 偶e pewna 117 00:21:40,260 --> 00:21:47,140 inicjatywa spo艂eczna w zakresie u偶ytku publicznego nie natrafi艂aby na zbyt 118 00:21:47,140 --> 00:21:48,980 silny op贸r u g贸ry. 119 00:21:49,240 --> 00:21:54,940 Miano wprawdzie na my艣li herbaciarni i przytu艂ki, ale przy 120 00:21:54,940 --> 00:21:59,260 umiej臋tnym i zr臋cznym argumentowaniu... 121 00:22:01,680 --> 00:22:08,500 mo偶na naprowadzi膰 pozwolenie na muzeum sztuk 122 00:22:08,500 --> 00:22:14,560 pi臋knych, o kt贸rym wielokrotnie by艂a mowa w gronie szanownych pan贸w. 123 00:22:14,860 --> 00:22:16,260 Panowie! 124 00:22:18,260 --> 00:22:21,220 Panowie! Panowie! 125 00:22:22,880 --> 00:22:27,800 Panowie! Wszystkie cywilizowane narody... 126 00:22:28,560 --> 00:22:34,440 Maj膮 swoje troski, a pierwsz膮 ich trosk膮 jest... Nie wystarczy nam czasu na 127 00:22:34,440 --> 00:22:36,860 wys艂uchanie interesuj膮cej skomunikacji. 128 00:22:37,620 --> 00:22:42,420 W takim razie wycofuj臋 si臋 z moim referatem. 129 00:22:43,900 --> 00:22:48,140 Rozwa偶ajmy raczej projekty dzia艂alno艣ci spo艂ecznej. 130 00:22:54,060 --> 00:22:56,500 Fortuna w rzeczach publicznych dobrze u偶yta. 131 00:22:57,610 --> 00:23:02,790 Ca艂emu narodowi pomaga, a jego dobrodziejom chwa艂y i godno艣ci 132 00:23:03,970 --> 00:23:06,950 Gdy g艂贸d w Polsce panowa艂, otwiera艂y si臋 pa艅skie spikrze. 133 00:23:08,450 --> 00:23:12,390 Otw贸rzcie duchowe spikrze, dobrodzieje nasi. 134 00:23:13,770 --> 00:23:17,310 U偶yczcie ksi膮偶ek ludowi, dosy膰cie grosza. 135 00:23:18,390 --> 00:23:19,790 Stw贸rzcie bibliotek臋. 136 00:23:20,570 --> 00:23:25,590 I niech wam B贸g fortun臋 podwoi oraz w tym i przysz艂ym 偶yciu nagrodzi. 137 00:23:27,580 --> 00:23:31,540 Amen. Pan trybuje si臋 w Pary偶u. Pan r贸wnie偶 zajmuje si臋 nauk膮. 138 00:23:36,660 --> 00:23:42,280 Tradycyjne to kolumny polskiej o艣wiaty. Pa艅ska i mieszcza艅ska 艂aska. 139 00:23:42,560 --> 00:23:43,560 Ba! 140 00:23:44,340 --> 00:23:45,340 Baba. 141 00:23:46,300 --> 00:23:52,160 To tak偶e owoc pa艅skiej 艂aski. Pan hrabia wys艂a艂 tu do szk贸艂. W imieniu ucz膮cej 142 00:23:52,160 --> 00:23:53,340 si臋 m艂odzie偶y protestuj臋. 143 00:23:53,560 --> 00:23:55,780 A idziesz pan do stupar diab艂贸w. 144 00:23:56,620 --> 00:23:59,520 To s膮 sympatie mojej 偶ony. 145 00:24:00,440 --> 00:24:06,920 Jestem przyrodnikiem, asystentem stacji biologicznej na Morzu Bia艂ym. 146 00:24:06,960 --> 00:24:13,260 Korzystaj膮c z tak szcz臋艣liwego trafu postanowi艂em rzuci膰 taki projekt. 147 00:24:13,640 --> 00:24:19,920 Od kiedy stopa pana Arstowskiego dotkn臋艂a lod贸w 148 00:24:19,920 --> 00:24:24,080 podbiegunowych, moim marzeniem sta艂a si臋... 149 00:24:24,480 --> 00:24:31,020 Ekspedycja w rejony arktyczne. Nie w膮tpi臋, 偶e znajd膮 si臋 w艣r贸d nas ludzie 150 00:24:31,020 --> 00:24:37,420 nauce oddani i hojni, kt贸rych zafascynuje pomys艂, aby sztandar 151 00:24:37,420 --> 00:24:41,800 narodowy za艂opota艂 na biegunie kuli ziemskiej. 152 00:24:42,180 --> 00:24:44,000 B贸g 艣piewa z Boga. 153 00:24:44,220 --> 00:24:47,420 Brak nam zrobienia parlamentarnego. 154 00:24:47,640 --> 00:24:51,780 Panowie, panowie, dyskusja si臋 rozprasza. Prosz臋 o g艂os w sprawie 155 00:24:52,040 --> 00:24:57,000 To, to muzea, a w nich sztuki pi臋kne. I jeszcze kto艣 skoczy艂 w regiony 156 00:24:57,000 --> 00:25:02,360 arktyczne. To s膮, panie, na dzi艣 regiony arktyczne. Te wasze sztuki pi臋kne i 157 00:25:02,360 --> 00:25:07,320 muzea. 艢mierdzi wstyd. A zr贸b, kt贸ry wypraw臋 na powiat. 158 00:25:08,340 --> 00:25:09,900 Popatrz, pow膮chaj. 159 00:25:10,720 --> 00:25:13,900 Sprawa kraju musi by膰 chyba spraw膮 nas wszystkich, nie? 160 00:25:14,720 --> 00:25:21,460 A to drogi, a to szosy, a to sp艂awy, a to melioracje, a to kredyty rolne. 161 00:25:21,600 --> 00:25:25,320 Oto dobro publiczne. Jest nad czym g艂ow臋 suszy膰. 162 00:25:25,840 --> 00:25:29,840 Szanuj臋 m艂odzie偶 i ja, ale gdzie偶 m臋偶e do rady? 163 00:25:30,900 --> 00:25:33,700 Czasem cz艂owiekowi za w艂asny nar贸d wstyd. 164 00:25:34,880 --> 00:25:36,820 Prawda, prawda, prawda. 165 00:25:41,940 --> 00:25:42,940 Krowy. 166 00:25:43,600 --> 00:25:44,600 Co? 167 00:25:51,540 --> 00:25:53,300 Dujki te偶 widz臋. 168 00:25:55,320 --> 00:25:58,900 Boj臋 si臋 tylko, 偶e chc膮 nas wydoi膰 do dziurawej beczki. 169 00:26:05,220 --> 00:26:10,460 Zgody mi臋dzy nami, panowie, nie b臋dzie. 170 00:26:18,060 --> 00:26:19,520 Gadaj, kt贸ry z pan贸w. 171 00:26:21,400 --> 00:26:24,000 Wiesz lepiej. 172 00:26:41,080 --> 00:26:43,940 W muzeum nic nie b臋dzie. 173 00:26:44,910 --> 00:26:48,990 A skoro ju偶 mowa o sprawach publicznych, pozwoli sobie prawie przedstawi膰 kilka 174 00:26:48,990 --> 00:26:55,950 ziaren, nie powiem lichych, ale drobnych, rzucanych z wiar膮 w t臋 175 00:26:55,950 --> 00:26:57,450 nasz膮 ubo偶nion膮 leb臋. 176 00:26:57,690 --> 00:27:03,050 O, ale ta艅ski pismo dla sp贸艂ki. Ale przecie偶 s艂u偶ba i lokalizm pojawi膮 177 00:27:03,050 --> 00:27:05,410 osi膮gni臋cia w rozwoju I Zwi膮zku Ludowego. 178 00:27:05,890 --> 00:27:12,650 A niestety, jako Pi艅skiego zaczatk贸w Wielkiego Sejmu, oby teraz 179 00:27:12,650 --> 00:27:13,650 by艂o inaczej. 180 00:27:14,920 --> 00:27:20,680 Ka偶demu z nas powinno zale偶e膰 na przychylno艣ci t艂uszczu, kt贸ra go 181 00:27:21,440 --> 00:27:28,380 No to bitemko podprzymywane dolim groszem od najbiedniejszych 182 00:27:28,380 --> 00:27:32,100 b臋dzie musia艂o niestety upa艣膰 z powodu braku 艣rodk贸w. Rozumiem. 183 00:27:33,620 --> 00:27:38,640 A nim opadn膮 mi r臋ce z krykro艣ci膮, 184 00:27:39,020 --> 00:27:43,160 pami臋taj膮c... pami臋taj膮c... 185 00:27:45,170 --> 00:27:46,770 innych ksi臋偶y. 186 00:27:47,050 --> 00:27:49,030 Zwracam si臋 o wspomo偶enie. 187 00:27:49,350 --> 00:27:51,630 Tylko prosi艂bym o bezimienno艣膰. 188 00:27:52,710 --> 00:27:57,690 Bo w艂a艣ciwie co ja mam ze s艂u偶膮cymi? To jest nawet rigolo. 189 00:27:59,370 --> 00:28:05,010 Zreszt膮 nie mog臋, uwa偶a ksi膮dz, ze wzgl臋du na mojego kamerdynera J贸zefa, 190 00:28:05,010 --> 00:28:11,530 jest widocznie innych przekona艅. Bo przemyca mi nieustannie jakie艣 odezwy 191 00:28:11,530 --> 00:28:12,630 mi臋dzy lidami. 192 00:28:16,680 --> 00:28:18,480 O, nie wiem. 193 00:28:19,560 --> 00:28:25,960 Zreszt膮 najpoprawniej udaje starego s艂ug臋 i analfabet臋. To oboj臋tne. 194 00:28:25,960 --> 00:28:30,940 W nast臋pnym numerze dzwonka uka偶e si臋 najwdzi臋czniejsze podzi臋kowanie. 195 00:28:31,540 --> 00:28:33,460 Niby dla uczczenia pami臋ci. 196 00:28:35,260 --> 00:28:41,400 Na wlecenie nieboszczki hrabiny matki. W艂a艣ciwie. Nie, nie. To jest lepiej na 197 00:28:41,400 --> 00:28:44,520 imi臋 nieboszczki ciotki. Raz jeszcze. 198 00:28:45,200 --> 00:28:46,480 raz jeszcze dzi臋kuj臋. 199 00:28:46,680 --> 00:28:50,320 To w zasadzie ja, ja dzi臋kowa膰 powinienem. 200 00:29:54,049 --> 00:29:55,049 Panie Bukowniku! 201 00:30:24,520 --> 00:30:27,020 Tym lud藕mi tutaj nigdy nie za偶yjesz. 202 00:30:28,640 --> 00:30:34,480 Coraz tu grzeczniej mi臋dzy nimi i coraz bardziej blisko. 203 00:30:35,400 --> 00:30:41,720 Ka偶dy jak robak w tych gminach na biedno艣ci swojej pod ziemi臋 chowa. 204 00:30:42,980 --> 00:30:46,960 Patrzysz, 偶ycia nie widzisz. 205 00:30:47,640 --> 00:30:51,800 S艂uchasz, westchnienie us艂yszysz tylko. 206 00:30:53,360 --> 00:30:54,920 Jak na cmentarzu. 207 00:30:57,100 --> 00:30:58,200 To偶 m贸wi臋. 208 00:30:59,800 --> 00:31:01,860 To jest u mnie cmentarz. 209 00:31:03,880 --> 00:31:05,880 On ci膮gle nastaje na mnie. 210 00:31:06,120 --> 00:31:08,660 Po co ty, papa, lejdziesz do mnie? 211 00:31:10,880 --> 00:31:12,620 Przez wieka cz艂owiek do ludzi. 212 00:31:13,560 --> 00:31:15,480 Ile偶 to ju偶 lat je艂osi? 213 00:31:16,200 --> 00:31:18,360 Od powstania 63. 214 00:31:22,890 --> 00:31:24,270 Jacek sw贸j zepsu艂? 215 00:31:24,790 --> 00:31:26,450 Waszego si臋 nie nauczy艂? 216 00:31:27,610 --> 00:31:29,110 艢miej臋 si臋, 偶e nie. 217 00:31:30,030 --> 00:31:31,270 Nie lubi nas. 218 00:31:31,790 --> 00:31:36,170 A czwart jego wie, lubi czy nie lubi. Tu 219 00:31:36,170 --> 00:31:41,470 on si臋 rodzi艂, tu wychowa艂. 220 00:31:43,010 --> 00:31:44,590 A obcy dla was. 221 00:31:45,910 --> 00:31:48,590 M艂odo艣ci 偶ycia nie czuje on w was. 222 00:31:48,790 --> 00:31:49,790 O co? 223 00:31:50,380 --> 00:31:55,860 Gdy ojcowie wsp贸艂czuwa膰 zaczynaj膮, synowie lekcewa偶膮. 224 00:31:56,220 --> 00:31:58,140 Zwyk艂a kolei. 225 00:32:01,340 --> 00:32:03,840 Oj, ty w ten g艂os. 226 00:32:04,940 --> 00:32:11,060 A szlacht臋, a honorze, po艂est臋, tak? 227 00:32:12,700 --> 00:32:14,820 No ja znaj臋. 228 00:32:15,420 --> 00:32:19,700 A偶 dziad genera艂 napoleonski by艂. 229 00:32:35,980 --> 00:32:39,640 Jasna. O Bogu, dzi臋ki, 偶e pozna艂am. 230 00:32:42,300 --> 00:32:49,200 O ty, panna, zrobi艂a艣 si臋 tym czasem, a? Ile偶 to lat tam na wsi, hm? Sze艣膰. 231 00:32:50,440 --> 00:32:53,480 Wieczno艣膰 ca艂a w tym wieku. 232 00:32:53,840 --> 00:32:58,500 Od dziecka to by艂a kobieta sta艂a. 233 00:32:59,620 --> 00:33:01,340 I te noci. 234 00:33:03,640 --> 00:33:09,840 Dla kogo wsadny, dla kogo niespodnajny, a komu co wieczno艣膰. 235 00:33:10,500 --> 00:33:16,700 A dla mnie wa偶ne, jak 偶ycie, jak 236 00:33:16,700 --> 00:33:18,060 m艂odo艣膰. 237 00:33:20,370 --> 00:33:23,050 Ach, rado艣ci w 偶yciu jak najwi臋cej. 238 00:33:23,430 --> 00:33:25,610 Ochoty w 偶yciu jak najwi臋cej. 239 00:33:32,350 --> 00:33:36,930 Bardzo lubi臋, kiedy m臋偶czyzna pali w zegarach. 240 00:33:39,690 --> 00:33:41,650 Jak膮 ja sarm臋 przybawi艂am do nas. 241 00:33:42,410 --> 00:33:44,410 Pa艅stwo 艣miej膮 si臋 ze mnie? 242 00:33:54,310 --> 00:33:56,350 A w艂a艣nie, 偶e poprosz臋. 243 00:34:08,469 --> 00:34:11,469 Czy pani by艂aby zazdrosna o swoich ch艂opc贸w? 244 00:34:11,690 --> 00:34:12,690 Ja nie mam. 245 00:34:13,110 --> 00:34:15,590 No wiem. Czy jest pani zazdrosna? 246 00:34:16,429 --> 00:34:21,429 Ja bym si臋 z pani膮 nie podzieli艂a moim, gdybym mia艂a. Nie podzieli艂a. To 247 00:34:21,429 --> 00:34:23,989 wspania艂e. Dlaczego偶 to nie? 248 00:34:25,330 --> 00:34:25,929 Bo... 249 00:34:25,929 --> 00:34:33,889 Tak. 250 00:34:35,750 --> 00:34:40,810 Tyle pani prosi艂a, a pan Scholz nie chcia艂 pokaza膰. W Elaban kupi艂em ten 251 00:34:40,810 --> 00:34:41,810 broloczek. 252 00:34:45,130 --> 00:34:46,830 Byle g艂upotwa z艂o偶y za haczyk. 253 00:34:47,190 --> 00:34:50,050 Bo to najczulszy nerw w kobiecie. 254 00:34:50,429 --> 00:34:53,550 Nerw ciekawo艣ci. Te kobiety. 255 00:34:53,949 --> 00:34:59,330 Ale to oburzanie si臋 na wszystkie kobiety powi臋ksza tylko pani w艂asn膮 256 00:35:25,710 --> 00:35:26,890 Ten bryloczek. 257 00:35:27,190 --> 00:35:29,690 Pani wyra偶a艂a pewne zaciekawienie. 258 00:35:30,070 --> 00:35:33,950 Ja nic nie m贸wi艂am. Ja tego pokaza膰 nie mog臋. 259 00:35:34,310 --> 00:35:40,050 No chyba tak na d艂o艅, ale nie w p贸艂 droni pod 艣wiat艂o. 260 00:35:44,310 --> 00:35:46,290 Zra偶ni膮 kobiety jak koty. 261 00:35:46,910 --> 00:35:48,390 Jak kotki. 262 00:35:50,290 --> 00:35:52,570 Jeszcze nigdy nie widzia艂em pani oczu. 263 00:35:52,840 --> 00:35:55,220 Pani ma zawsze przymkni臋te powieki. 264 00:35:55,800 --> 00:35:58,480 Ja nie mog臋 znie艣膰 tego spojrzenia. 265 00:35:58,880 --> 00:36:05,420 I tych Pana, uch, w艂os贸w, ostrych, szorstkich, d艂ugich, w艂a艣nie jak u kota. 266 00:36:05,420 --> 00:36:06,560 bym Pana bi艂a. 267 00:36:07,060 --> 00:36:08,640 Ale jestem prawy. 268 00:36:24,270 --> 00:36:25,890 Teraz niech mi pan poka偶e ten brelok. 269 00:36:34,310 --> 00:36:35,850 Teraz ja chc臋. 270 00:37:18,000 --> 00:37:19,760 Ach, szczypskie to byd艂o! 271 00:37:20,720 --> 00:37:25,380 Na ciekawy 艣wiat, a? Jak suroka grzata! 272 00:37:27,500 --> 00:37:32,220 Ach, owo zd膮偶a艂y, zerwane byd艂o! 273 00:37:34,680 --> 00:37:35,680 Ach! 274 00:37:48,110 --> 00:37:51,190 Czemu ty nier贸偶nica? 275 00:37:53,570 --> 00:37:55,530 Za偶臋艂a by艣 ty. 276 00:37:57,830 --> 00:38:01,230 Dusza. Kukowniku kochany. 277 00:38:19,400 --> 00:38:23,460 Obecny u nas korespondent Berlinski jest po艣rednikiem kapitalist贸w niemieckich 278 00:38:23,460 --> 00:38:28,120 interesuj膮cych si臋 komunikacj膮 u nas. Dok艂adniej kolej膮 okalaj膮c膮 miasta. 279 00:38:29,100 --> 00:38:34,300 Nie chodzi o sprawy finansowe, ale o poparcie w艂adz. 280 00:38:34,560 --> 00:38:39,740 Wprawdzie koncesja zosta艂a ju偶 wydana w sp贸艂ce obywatelskiej, ale mo偶e w艂adz臋 281 00:38:39,740 --> 00:38:42,760 dopuszcz膮 do tej nowej kombinacji berli艅skiej. 282 00:38:44,500 --> 00:38:46,980 Za艂o偶yli sp贸艂k臋 obywatelsk膮. 283 00:38:47,840 --> 00:38:51,780 Tylko sk膮d dzi艣 u tych jasnie pan贸w te miliony bra膰? 284 00:38:53,740 --> 00:38:55,340 Niemiec przyj艣膰 musi. 285 00:38:55,620 --> 00:38:58,900 B臋d膮 wi臋c zdrawi. Jest baron. 286 00:38:59,140 --> 00:39:05,400 Mo偶e by膰 i ruski pu艂kownik. A m贸j pu艂kowniku kochany. A w Siami przecie偶 287 00:39:05,400 --> 00:39:06,400 obdarzy艂. 288 00:39:08,820 --> 00:39:11,980 Pu艂kownika tam gdzie b臋dzie? M贸j pu艂kowniku kochany. 289 00:39:12,200 --> 00:39:15,400 Jest i sprawa druga. 290 00:39:16,300 --> 00:39:21,660 Ludzie zaanga偶owali si臋 w te place w 艢r贸dmie艣ciu ca艂ymi maj膮tkami, a o ulicy 291 00:39:21,660 --> 00:39:22,660 s艂ycha膰. 292 00:39:23,440 --> 00:39:26,260 Zreszt膮 i pu艂kownik masz tam przecie偶 sw贸j udzia艂. 293 00:39:27,440 --> 00:39:29,940 Tak przecie偶 wymie艣ci艂 贸w cisberii. 294 00:39:30,160 --> 00:39:34,960 Nale偶a艂oby t臋 spraw臋 pchn膮膰 argumentacj膮, jaka najlepiej trafi 295 00:39:34,960 --> 00:39:41,780 przekonania. Na przyk艂ad, 偶e ulica otworzy 296 00:39:41,780 --> 00:39:44,820 okaza艂e perspektywy na cerkiew. 297 00:39:45,310 --> 00:39:52,310 Uuu... Poj膮艂 ja, poj膮艂. 298 00:39:52,470 --> 00:39:55,350 M贸j pu艂kownik kokardy. 299 00:40:03,410 --> 00:40:07,910 Pu艂kownik kokardy. Ja wszystko poj膮艂. 300 00:40:21,480 --> 00:40:26,260 A ty m贸j zaskowity o艂b, jakby ty jego pog艂aska艂 ty. 301 00:40:27,240 --> 00:40:30,160 W 偶once twojej powiesz oj. 302 00:40:31,480 --> 00:40:33,520 No czu膰 z tob膮. 303 00:40:35,500 --> 00:40:38,940 Jakie pan ka偶e? Ja nic nie ka偶e. 304 00:40:40,060 --> 00:40:42,160 A ty w wojsku sp艂on膮艂, ha? 305 00:40:43,360 --> 00:40:47,560 O, obrazi艂 si臋 za ty. 306 00:40:50,860 --> 00:40:53,780 Wszyscy my to tacy. Honor! 307 00:41:05,300 --> 00:41:06,740 Dziad wie? 308 00:41:31,720 --> 00:41:34,000 Pan Micha艂 Komorowski. 309 00:41:53,580 --> 00:42:00,040 Dwadzie艣cia komiojc贸w swojemu kraju, wszystkich wojwarcznych wyprowadzi艂. 310 00:42:00,220 --> 00:42:06,860 Wielkim pocztem szed艂 do lasu pan Micha艂 Komiorowski w 1963. 311 00:42:08,440 --> 00:42:12,220 A fantazj臋 mia艂 pa艅sko. 312 00:42:12,860 --> 00:42:18,620 List do nas grzeczny po francusku napisa艂 313 00:42:18,620 --> 00:42:22,240 raz, trzy go艂y. 314 00:42:22,560 --> 00:42:28,600 A kozak贸w w k膮pieli przy艂apa艂by i je艅cami chcia艂by si臋 zmienia膰. 315 00:42:32,120 --> 00:42:38,920 G艂贸wno, komandoszcze, a na dokazy 316 00:42:38,920 --> 00:42:40,880 w艂osy znale藕膰. 317 00:42:44,660 --> 00:42:46,960 Gdzie偶 to Lasotec? 318 00:42:47,720 --> 00:42:49,780 Gdzie偶 to Lw贸w? 319 00:42:53,870 --> 00:42:55,170 Kto艣 by da艂 miary. 320 00:42:57,810 --> 00:42:58,810 Rzezygna艂ski. 321 00:43:04,610 --> 00:43:05,610 Id藕, id藕, id藕. 322 00:43:19,190 --> 00:43:21,110 Panowie, to jest to, czego nam by艂o potrzebne. 323 00:43:21,510 --> 00:43:22,510 To jest? 324 00:43:22,970 --> 00:43:23,970 Zobacz. 325 00:43:25,330 --> 00:43:26,930 My艣li nowoczesnego Polaka. 326 00:43:28,630 --> 00:43:29,870 Kilka m膮drych zda艅. 327 00:43:34,430 --> 00:43:39,710 Za ma艂o w nas czynnej mi艂o艣ci ojczyzny na to, a偶eby艣my mogli dla niej wolno艣膰 328 00:43:39,710 --> 00:43:43,890 wywalczy膰. Czynnej mi艂o艣ci, panowie, czynnej. Wszystko to polskie. 329 00:43:44,440 --> 00:43:48,940 Jest moje i tego si臋 wyrze膰 nie mog臋. Jeste艣my narodem z wybaczonym sposobem 330 00:43:48,940 --> 00:43:49,980 politycznego my艣lenia. 331 00:43:50,880 --> 00:43:55,140 Odwied藕cie. Niedol臋ctwo nazwali艣my szlachetno艣ci膮, tw贸rzostwem odwag膮, a 332 00:43:55,140 --> 00:43:57,140 wroga dzia艂alno艣ci膮 obywatelsk膮. 333 00:43:57,540 --> 00:44:02,640 Je偶eli rozmawiamy od Moskwy, je偶eli zgodzimy si臋, 偶e w Moskwie ma racj臋, 334 00:44:02,640 --> 00:44:04,040 偶e trzeba nam... A ja si臋 nie zgadzam. 335 00:44:04,840 --> 00:44:09,680 Po raz kolejny, panowie, dajecie to. Jednak nie potrafimy si臋 porozumie膰. 336 00:44:36,240 --> 00:44:37,640 Dzie艅 dobry. 337 00:44:49,910 --> 00:44:52,170 Jak Pani cudownie ta艅czy. 338 00:44:53,070 --> 00:44:54,410 Jak Pani 偶ycie. 339 00:44:56,190 --> 00:45:01,410 Ja tak dawno nie widzia艂am ludzi pogodnych, 偶e mam wra偶liwsze spojrzenie 340 00:45:01,410 --> 00:45:02,410 wszystko. 341 00:45:06,650 --> 00:45:08,250 I si臋 Pani nie gniewa. 342 00:45:10,570 --> 00:45:12,890 Tak cza艂am, tak od ludzi odwyk艂am. 343 00:45:14,430 --> 00:45:18,650 Zanim w 艣wiecie bym tu nie przysz艂a, gdyby nie Helena, kt贸ra mnie prawie si艂膮 344 00:45:18,650 --> 00:45:19,770 ten wiecz贸r 艣ci膮gn臋艂a. 345 00:45:20,350 --> 00:45:24,070 Ale prawda, jaka Helena jest pi臋kna i jaka wspania艂a. 346 00:45:25,890 --> 00:45:27,470 Gdzie pani w艂a艣ciwie by艂a? 347 00:45:28,190 --> 00:45:30,310 A dnia dopiero wczoraj puszczona. 348 00:45:41,680 --> 00:45:43,060 Zamalc贸w z ulicy. 349 00:45:44,260 --> 00:45:45,580 Polskiego ich uczy艂am. 350 00:45:46,520 --> 00:45:47,960 Dzieci pani uczy艂a? 351 00:45:48,560 --> 00:45:51,880 Dzieci? Oni chyba nigdy dzie膰mi nie byli. 352 00:45:52,500 --> 00:45:53,700 A jak tam jest? 353 00:45:54,360 --> 00:45:55,360 No jak? 354 00:45:55,800 --> 00:45:57,260 No w wi臋zieniu. 355 00:45:57,880 --> 00:46:02,980 Wie pani, w艂a艣ciwie 藕le to by艂o tylko przez pierwszych kilka tygodni, dop贸ki 356 00:46:02,980 --> 00:46:05,580 nie podegregowano. I po nocach. 357 00:46:06,040 --> 00:46:08,660 Czata mi oczywi艣cie w nocy otworzy艂o i... 358 00:46:09,020 --> 00:46:15,520 Wpychano tak膮 z ulicy, wie pani, a ta pijana strasznie klnie, a za chwil臋 359 00:46:15,520 --> 00:46:16,880 opowiada co艣 weso艂ego. 360 00:46:18,540 --> 00:46:23,120 Czasem bywa艂o, 偶e po艂o偶y si臋 tu偶 obok. Wtedy ca艂e cia艂o zamiera艂o mi ze wstr臋tu 361 00:46:23,120 --> 00:46:27,800 i obrzydzenia. Potem znowu drzwi si臋 otworz膮, bior膮 na 艣ledztwo. Cz臋sto w 362 00:46:27,800 --> 00:46:28,800 brali. 363 00:46:29,300 --> 00:46:31,640 Taka dzisiaj jestem rozdra偶niona. 364 00:46:33,740 --> 00:46:35,100 Strasznie niem膮dra jestem. 365 00:46:38,720 --> 00:46:40,600 najcudowniejsza, jaka jest na 艣wiecie. 366 00:46:40,980 --> 00:46:43,640 Ale tak 藕le by艂o tylko na samym pocz膮tku. 367 00:46:44,140 --> 00:46:46,660 A potem jak mnie przeniesiono, to siedzia艂am ju偶 sama. 368 00:46:46,900 --> 00:46:49,760 A jak si臋 do szpitala dosta艂am, to ju偶 by艂o ca艂kiem doskonale. 369 00:46:50,760 --> 00:46:51,840 Do szpitala? 370 00:46:52,760 --> 00:46:57,920 Jak przychodzi艂a gor膮czka, to mnie prze艣ladowa艂o wspomnieniem jednej 371 00:46:58,080 --> 00:47:02,640 wiesz, 偶eby pani wiedzia艂a, jakie te kobiety s膮 straszne. 372 00:47:02,920 --> 00:47:05,860 Kt贸re? No, prostutki. 373 00:47:06,700 --> 00:47:08,740 Taka ci臋偶ka, oty艂a Ma艅ka. 374 00:47:09,180 --> 00:47:11,360 Jej narzeczony bi艂 j膮 strasznie. 375 00:47:11,640 --> 00:47:16,060 Zabiera艂 jej wszystkie pieni膮dze, kt贸re zarobi艂a. To ona naprzykrza艂a mi si臋 ze 376 00:47:16,060 --> 00:47:18,240 swoj膮 opiek膮. 377 00:47:18,700 --> 00:47:24,960 Us艂ugiwa艂a, zabiega艂a, ale ci膮gle rozmawia膰 chcia艂a. I pyta艂a, po co艣 pani 378 00:47:24,960 --> 00:47:27,120 w t臋 robot臋. Wi臋c ja jej t艂umacz臋. 379 00:47:27,660 --> 00:47:28,940 Prosto, jak umiem. 380 00:47:29,160 --> 00:47:33,960 Ona s艂ucha, pozwala tak m贸wi膰 z p贸艂 godziny. 381 00:47:34,430 --> 00:47:40,490 g艂ow膮 potakuje, a potem klepie mnie po ramieniu i m贸wi mnie starej, nie mog臋 382 00:47:40,490 --> 00:47:46,010 powt贸rzy膰, b臋dziesz pani m贸wi艂a, za facetami laz艂a艣 w t臋 robot臋, albo przed 383 00:47:46,010 --> 00:47:47,010 zap臋dzona. 384 00:47:47,590 --> 00:47:54,090 Ka偶da kobita, cokolwiek w 偶yciu robi to przez tych, nie mog臋 powt贸rzy膰, przez 385 00:47:54,090 --> 00:48:00,950 tych, przez tych dra艅, bo my same siebie to nic, albo za m膮偶 si臋 da膰, albo si臋, 386 00:48:01,090 --> 00:48:03,130 tylko tyle. 387 00:48:03,680 --> 00:48:04,940 Potrafimy z siebie. 388 00:48:56,439 --> 00:48:59,240 No tak. 389 00:49:19,150 --> 00:49:22,990 Attention, madame, messieurs, allons danser polonais. 390 00:49:23,710 --> 00:49:30,570 Madame, messieurs, madame, s 'il vous pla卯t. 391 00:49:31,130 --> 00:49:34,690 Panowie, prosz臋, panie, bardzo prosz臋, prosz臋 bardzo. 392 00:49:37,590 --> 00:49:39,490 Danser, danser, danser. 393 00:49:49,390 --> 00:49:51,710 Prosz臋 bardzo, panowie, prosz臋 bardzo. 394 00:49:55,370 --> 00:49:56,990 Dance, dance. 395 00:49:57,930 --> 00:49:59,650 A bien, a bien. 396 00:50:02,310 --> 00:50:03,150 A 397 00:50:03,150 --> 00:50:14,910 wi臋c, 398 00:50:15,150 --> 00:50:17,450 madame, messieurs, prosimy do sto艂u. 399 00:50:18,860 --> 00:50:20,400 S 'il vous pla卯t, s 'il vous pla卯t. 400 00:50:20,980 --> 00:50:22,800 Prosz臋 bardzo, prosz臋 bardzo. 401 00:50:42,160 --> 00:50:43,260 To偶 to taki? 402 00:50:44,040 --> 00:50:46,740 Dziad pani dom贸w, stary Komierowski. 403 00:50:47,200 --> 00:50:48,200 Major. 404 00:50:50,650 --> 00:50:53,690 呕e te偶 taki 偶yje jeszcze. 405 00:50:55,330 --> 00:51:01,230 Majo, wojsk polskich. Kampani臋 w 30 roku odby艂 jako m艂ody oficer. 406 00:51:01,870 --> 00:51:05,350 Majora dos艂u偶y艂 si臋 na W臋grzech pod Bemem. 407 00:51:06,230 --> 00:51:12,390 Pod Bemem? Za Garibaldiego nios艂 wolno艣膰 Neapolowi, tam ranny. 408 00:51:12,750 --> 00:51:17,370 Bra艂 udzia艂 w 63 roku w Polsce. 409 00:51:18,670 --> 00:51:24,530 Bi艂 si臋 jako ochotnik w wojnie francusko -niemieckiej, a zaraz potem walczy艂 z 410 00:51:24,530 --> 00:51:29,370 armi膮 wersalsk膮 pod genera艂em Jaros艂awem D膮browskim. 411 00:51:31,390 --> 00:51:32,150 I 412 00:51:32,150 --> 00:51:40,550 tak 413 00:51:40,550 --> 00:51:42,370 jemu mo偶na by艂o wr贸ci膰 tutaj? 414 00:51:49,420 --> 00:51:53,900 Czad, major, sam brat. 415 00:51:55,620 --> 00:51:57,520 Kto wie, mo偶e on taki sam? 416 00:51:59,340 --> 00:52:03,800 A przodkowie jeszcze pod jen膮 czy samosier膮? 417 00:52:04,720 --> 00:52:08,920 A dawniejsi mo偶e i kremy ju偶 dobywaj膮? 418 00:52:10,780 --> 00:52:17,580 A ty mi z t膮 艂ap膮 tutaj w bia艂ych pierczatkach nicianych pod bok nie le膰, 419 00:52:17,580 --> 00:52:18,580 to! 420 00:52:18,620 --> 00:52:21,280 I nie gadaj mi w k贸艂ko to samo na uczeniu. 421 00:52:21,620 --> 00:52:24,160 Po francusku jak ma艂o, to interesuje. 422 00:52:24,520 --> 00:52:25,520 O, 423 00:52:26,780 --> 00:52:33,460 dwojciec Stais艂awowicz, niech poradzi. U niego po przodkach 424 00:52:33,460 --> 00:52:35,120 piwnica s艂awna. 425 00:52:37,160 --> 00:52:38,160 Radz臋. 426 00:52:39,200 --> 00:52:40,360 No, dawaj. 427 00:52:47,850 --> 00:52:49,650 A o czym to pani膮tk臋 my艣l膮? 428 00:52:49,890 --> 00:52:51,490 To zupe艂nie co innego. 429 00:52:54,070 --> 00:52:55,390 Dostojna pani! 430 00:52:57,110 --> 00:53:03,550 Pozw贸l, czcigodna pani, kt贸ra chwa艂臋 imienia polskiego po 艣wiecie roznosisz, 431 00:53:03,550 --> 00:53:09,790 abym w twoje r臋ce wypi艂 na cze艣膰 polskiej sztuki! 432 00:53:26,250 --> 00:53:31,570 przez nas wszystkich ukochany tu obecny poeta przeczyta wiersz okoliczno艣ciowy 433 00:53:31,570 --> 00:53:33,670 na powitanie naszej dziwy. 434 00:53:51,950 --> 00:53:55,170 Zwyk艂y wiej艣cik, a mo偶e i kozek nawet. 435 00:53:55,550 --> 00:53:59,190 Niech czeka na schodach. Ale to bardzo wa偶ne. 436 00:54:00,850 --> 00:54:03,070 Ze sztabu generalnego. 437 00:54:03,370 --> 00:54:08,150 Gdybym by艂 m艂odszy, bi艂bym mnie wino. Pardon. 438 00:54:16,610 --> 00:54:19,690 呕ebym nie dosz艂a ze stawu, prosto z Moskwy. 439 00:54:32,770 --> 00:54:33,770 Wajna! 440 00:54:43,320 --> 00:54:50,020 Pan s艂u偶y艂 w moim pu艂ku. Nas pierwszych wzywa艂em. 441 00:54:51,460 --> 00:54:53,800 Za ptach uje偶d偶a艂em. 442 00:54:54,240 --> 00:54:57,460 Takiego 艂adnego ch艂opca nam zabieracie? 443 00:54:59,340 --> 00:55:01,860 Mundurze b臋dzie mu do twarzy. 444 00:55:06,070 --> 00:55:11,570 Wojna Japonia napad艂a na Rosj臋. Wojna Japo艅ska? 445 00:55:30,480 --> 00:55:32,240 Nieelegancko, bez po偶egnania. 446 00:55:33,240 --> 00:55:38,820 No, ja tu parawan dla was w potrzebie i z wyrachowania waszego. 447 00:55:39,980 --> 00:55:46,940 Tak jednak偶e chwili, by膰 mo偶e dla mnie ostatniej, u nas 448 00:55:46,940 --> 00:55:50,320 z krzy偶em i kon膮 b艂ogos艂awion膮 tych, co id膮. 449 00:55:51,080 --> 00:55:52,200 To偶 fajna. 450 00:55:59,500 --> 00:56:04,740 U was zwykli po偶egnania takie, tych, co szli w pole, 偶eby nie wr贸ci膰. 451 00:56:07,780 --> 00:56:14,740 Inaczej oni szli i z inn膮 wol膮, a jednak instynkt 452 00:56:14,740 --> 00:56:19,040 krwi waszej przebi艂 si臋 i do mnie obcego. 453 00:56:21,160 --> 00:56:25,320 Ja mam do pana tylko pro艣b臋. Dziad m贸j, kt贸ry... 454 00:56:26,430 --> 00:56:31,210 My艣l臋, Ani, sercem z wami by膰 nie mo偶e. Chcia艂by... Powtarzam jego s艂owa. 455 00:56:31,270 --> 00:56:33,070 Chcia艂by panu r臋k臋 u艣cisn膮膰. 456 00:56:33,810 --> 00:56:36,070 Powtarzam po raz drugi jego s艂owa. 457 00:56:36,510 --> 00:56:38,870 呕e rzecz wojenna to ca艂kiem co innego. 458 00:56:39,990 --> 00:56:46,830 Wi臋c... Mo偶e pana w skali za z艂y mnie we藕mie ze wzgl臋du na dziadka wiek, 偶e 459 00:56:46,830 --> 00:56:50,290 u艣mieli si臋 prosi膰 go o ciebie. 460 00:56:50,530 --> 00:56:54,050 Galina Paw艂owna, nie obra偶ajcie we mnie. 461 00:56:57,130 --> 00:57:03,550 Pani baronowo, no i po c贸偶 to ci膮gle? A to nie fatygowa膰, a to o艣mielam si臋 462 00:57:03,550 --> 00:57:04,550 prosi膰. 463 00:57:05,050 --> 00:57:08,350 To偶 k臋zijek jest, jedno wasze t艂o o startk臋. 464 00:57:08,970 --> 00:57:09,970 Gdzie on? 465 00:57:10,830 --> 00:57:12,970 Tam, w starej galerii. 466 00:57:18,590 --> 00:57:19,750 Chrupiociarni znaczy si臋. 467 00:59:27,080 --> 00:59:29,880 Dzie艅 dobry. 468 01:00:00,680 --> 01:00:01,680 Dzieciu! 469 01:03:27,750 --> 01:03:28,930 Tak, 470 01:03:30,430 --> 01:03:31,430 tak. 471 01:03:33,370 --> 01:03:38,210 Czapki. Jak zdejmuj膮 czapki, tylko niebi膰. 472 01:03:38,690 --> 01:03:42,070 Niebi膰 nie trzeba, bo zabija膰 mo偶na. 473 01:04:00,200 --> 01:04:04,160 poskocz臋 na ulic臋, bo gotowi zda膰. 474 01:05:19,950 --> 01:05:21,210 Ja nie patrz臋 藕le. 475 01:05:23,070 --> 01:05:24,430 To bydle. 476 01:05:27,650 --> 01:05:29,010 To bydle. 477 01:05:32,630 --> 01:05:35,690 Trzyma wci膮偶 w pogodowie t臋 krawk臋. 478 01:05:39,750 --> 01:05:40,910 Pami臋tasz Wojd臋? 479 01:05:49,200 --> 01:05:51,540 W tej karafce wci膮偶 stoi trucizna. 480 01:05:52,440 --> 01:05:57,680 Pami臋tasz, Bolku, jak do nas po raz pierwszy przyjecha艂e艣 na wie艣 i jak ja 481 01:05:57,680 --> 01:05:59,920 tob膮 chodzi艂am wsz臋dzie jak z cie艅. 482 01:06:01,420 --> 01:06:03,300 Do艣ladowa艂am wszystko, co ty robi艂e艣. 483 01:06:03,880 --> 01:06:09,900 A jak rze藕bi艂e艣 w drzewie, to ja siedzia艂am obok, zapatrzona ca艂a w 484 01:06:09,900 --> 01:06:12,500 robocie, z niepokojem w oczach. 485 01:06:13,180 --> 01:06:18,000 A jak... A jak kle艂e艣, to ja kle艂am s艂owo w s艂owo. 486 01:06:19,020 --> 01:06:24,900 A jak ci si臋 co艣 nie udawa艂o, to gniewa艂e艣 si臋 na mnie bardzo. 487 01:06:25,440 --> 01:06:28,060 A jak ci si臋 uda艂o, to gwida艂e艣. 488 01:06:30,100 --> 01:06:36,980 A potem, kiedy wakacje si臋 sko艅czy艂y, wsiad艂e艣 na bryczk臋 do dowolony 489 01:06:36,980 --> 01:06:38,600 taki, 偶e jedziesz do miasta. 490 01:06:39,400 --> 01:06:41,700 Tam jeden na tylnym siedzeniu. 491 01:06:42,820 --> 01:06:43,860 M臋偶czyzna taki. 492 01:06:45,180 --> 01:06:47,720 Jak ja to wszystko doskonale pami臋tam. 493 01:06:50,830 --> 01:06:51,830 I pojecha艂e艣. 494 01:06:53,470 --> 01:06:54,470 Pami臋tasz? 495 01:06:58,270 --> 01:06:59,430 Zapomnij o niej. 496 01:07:00,870 --> 01:07:03,470 No, popatrz na mnie. 497 01:07:03,930 --> 01:07:04,990 U艣miechnij si臋. 498 01:07:05,270 --> 01:07:07,230 Prosz臋, drogi m贸j. 499 01:07:09,750 --> 01:07:10,750 Zostaw mnie. 500 01:07:14,670 --> 01:07:16,790 Ja jutro id臋 na wojn臋. 501 01:07:17,730 --> 01:07:19,950 Jutro. Jutro. 502 01:08:55,279 --> 01:08:57,479 Koles艂aw, jak ja was tu znam. 503 01:08:57,840 --> 01:09:02,399 Tu wcale nie ma uczu膰 m臋skich. Tu jest tylko sentymentalizm. 504 01:09:03,100 --> 01:09:04,500 Patogbolesny cynizm. 505 01:09:05,080 --> 01:09:06,779 Wszystko tarcze. 506 01:09:07,000 --> 01:09:11,120 Trzeba si臋 fok膮 rodzi膰, 偶eby m贸c p艂ywa膰 w tej zimnej atmosferze. 507 01:09:12,460 --> 01:09:15,000 Oj, te wasze tu nami臋tno艣ci. 508 01:09:16,979 --> 01:09:18,640 Bo偶e, jak ja tu ton臋艂am. 509 01:09:19,399 --> 01:09:21,380 Jak ja tu beznadziejnie ton臋艂am. 510 01:09:23,819 --> 01:09:29,660 Tam na 艣wiecie szanuj膮 mnie moi kochankowie. A ka偶dy jest dla ludzi 511 01:09:30,560 --> 01:09:32,439 Przyje偶d偶am tutaj po latach. 512 01:09:33,240 --> 01:09:34,240 Rozpytuj臋. 513 01:09:34,979 --> 01:09:39,260 A ka偶dy jest najdoskonalej niczym. 514 01:09:40,420 --> 01:09:42,279 Ale za to t臋skni臋. 515 01:09:45,580 --> 01:09:48,520 I dok膮d ci臋 ten smutek zaprowadzi艂? 516 01:09:49,800 --> 01:09:54,400 Chcia艂e艣 si臋 m艣ci膰 nad czym艣, co ju偶 dzisiaj dla ciebie jest oboj臋tne? 517 01:09:56,580 --> 01:09:59,100 Co ju偶 dawno zwi臋d艂o. 518 01:10:01,520 --> 01:10:02,520 No. 519 01:10:04,440 --> 01:10:06,380 Powiedz chocia偶 s艂owo. 520 01:10:08,020 --> 01:10:09,060 To ja. 521 01:10:29,820 --> 01:10:31,020 Wojna. Na 522 01:10:31,020 --> 01:10:37,760 nogach to je wody. 523 01:10:42,760 --> 01:10:44,920 Pan pu艂kownik mnie nie poznaje? 524 01:10:46,500 --> 01:10:47,940 Komierowski, brat Heleny. 525 01:10:48,540 --> 01:10:52,500 Ja i przewidywa艂, 偶e tam na ulicy co艣 z艂ego sta膰 si臋 musi. 526 01:10:53,840 --> 01:10:56,560 Mia艂em bro艅, ale to dzieci. 527 01:10:56,800 --> 01:10:59,180 Oni do mnie za nie zdj臋cie kapelusza. 528 01:11:00,380 --> 01:11:07,240 Sam ogie艅 m艂odych dusz znalaz艂 u Pani Komielowskiej i poparzy艂o. 529 01:11:10,280 --> 01:11:16,480 Ciekawe, jak tu wszystkich do broni ci膮gnie. 530 01:11:16,780 --> 01:11:20,620 Z tego materia艂 wojenny dobry by膰 musi. 531 01:11:21,100 --> 01:11:22,720 Do jutra. 532 01:11:23,820 --> 01:11:24,820 W koszarach. 533 01:11:26,620 --> 01:11:27,620 Wolno艣ci! 534 01:11:28,340 --> 01:11:29,340 Wolno艣ci! 535 01:11:32,740 --> 01:11:39,160 A wam wstyd, panie Komierowski, w takie uliczne wojowanie 536 01:11:39,160 --> 01:11:42,080 le藕膰. Takie to i wojowanie nasze. 537 01:11:43,480 --> 01:11:47,320 O co ja chcia艂 tobie powiedzie膰, panie Komierowski? 538 01:11:48,580 --> 01:11:52,240 Jed藕 z nami ochotnikiem na t臋 wojn臋. 539 01:11:53,420 --> 01:11:54,980 Wiem ja, co duszy trzeba. 540 01:11:56,020 --> 01:11:58,140 No i na polityk臋. 541 01:11:59,320 --> 01:12:04,700 My S艂owianie, wy S艂owianie, a tam Japo艅czyk. Ot, major! 542 01:12:05,120 --> 01:12:07,480 Ten si臋 dyplomat贸w nie pyta艂. 543 01:12:08,020 --> 01:12:09,260 Gdzie si臋 tylko bili? 544 01:12:09,660 --> 01:12:10,920 Sam lazu? 545 01:12:11,600 --> 01:12:16,200 No zreszt膮, czwart, na plewa膰 na to. 546 01:12:16,620 --> 01:12:20,160 呕yj膮 ludzie w swoich, w cudzych duszach. 547 01:12:21,130 --> 01:12:23,010 Bo dzie艂a m臋skiego nie ma. 548 01:12:24,830 --> 01:12:26,450 Jeszcze raz ja tobie m贸wi臋. 549 01:12:28,030 --> 01:12:30,470 Jed藕 z nami na t臋 wojn臋, panie Komierowski. 550 01:13:13,260 --> 01:13:16,200 Zdj臋cia i monta偶 551 01:13:54,170 --> 01:13:55,430 Wiesz, 552 01:13:57,490 --> 01:14:00,310 dzi艣 wieczorem odda艂am si臋. 553 01:14:03,750 --> 01:14:06,090 Przyj艣膰 to i tak musia艂o. 554 01:14:09,310 --> 01:14:10,570 Najpierw... 555 01:14:12,170 --> 01:14:13,410 Najbardziej rozbawi艂. 556 01:14:14,570 --> 01:14:16,770 Potem najbardziej roztkliwi艂. 557 01:14:18,470 --> 01:14:21,030 I najbardziej przerazi艂. 558 01:14:24,950 --> 01:14:30,450 Rozbawi艂, bo zda艂am sobie spraw臋, 偶e艣my ju偶 nie dzieci. 559 01:14:31,810 --> 01:14:33,830 Wzruszy艂, bo go zabierali na wojn臋. 560 01:14:36,290 --> 01:14:38,930 A on tam zachowa艂 si臋 jakby w wie偶e. 561 01:14:41,930 --> 01:14:46,670 Powi臋偶uj mi pierwszej mi艂o艣ci i do艣膰 wosk膮 milicz. 562 01:14:53,610 --> 01:14:55,510 Co ty wyje偶d偶asz? 563 01:14:56,970 --> 01:14:59,350 To wi臋zienna piosenka. 564 01:14:59,570 --> 01:15:00,750 Ty te偶 to znasz. 565 01:15:01,610 --> 01:15:02,670 Zostaw mnie. 566 01:15:03,170 --> 01:15:07,530 Ja bym teraz co艣 z艂ego komu艣 mog艂a zrobi膰. 567 01:15:07,970 --> 01:15:10,010 Komu? Wszystko jedno komu. 568 01:15:10,520 --> 01:15:11,600 Wszystko biedno za co? 569 01:15:11,940 --> 01:15:14,000 Ja nie umiem my艣le膰 potulnie. 570 01:15:14,640 --> 01:15:15,900 Przesta艅, nie pochwalaj si臋. 571 01:15:16,160 --> 01:15:17,560 Kto? Zabra艂em. 572 01:15:18,120 --> 01:15:20,220 Gdzie s膮 偶elda? Przed pokojem. 573 01:15:25,600 --> 01:15:27,800 Co si臋 sta艂o? 574 01:15:31,600 --> 01:15:33,880 Ja. Ja sama. Ja sama. 575 01:15:52,560 --> 01:15:54,200 Przypominasz mi kogo艣 sprzed lat. 576 01:15:55,920 --> 01:15:57,380 I taka podobna. 577 01:16:04,020 --> 01:16:06,160 Znowu chc膮 nas zgubi膰. 578 01:16:07,180 --> 01:16:10,000 Zapominaj膮 w og贸le, co to jest Rosja. 579 01:16:11,200 --> 01:16:13,660 To si臋 w g艂owie nie mie艣ci. 580 01:16:14,080 --> 01:16:17,200 Ja umywam r臋ce. 581 01:16:27,020 --> 01:16:29,120 Kiedy nas prowadzili na Sybir, 582 01:16:29,200 --> 01:16:35,700 by艂 taki etap. 583 01:16:37,360 --> 01:16:40,860 Wi臋c jak nas przyprowadzili, zrobi艂 si臋 zator przy bramie. 584 01:16:41,240 --> 01:16:46,420 Nie chcieli艣my wchodzi膰, bo ospa by艂a na etapie. 585 01:16:48,060 --> 01:16:49,500 Zagnali nas kolbami. 586 01:16:51,720 --> 01:16:54,300 Kiedy si臋 inni rzucili na 偶arcie, 587 01:16:55,790 --> 01:16:59,210 Ja zwali艂em si臋 na swoj膮 prycz臋, 偶eby szybciej od tej ospy umrze膰. 588 01:17:01,990 --> 01:17:03,470 W odr臋twieniu. 589 01:17:04,910 --> 01:17:08,550 Sam nie wiem, jak to si臋 sta艂o, 偶e urwa艂em nog臋 od pryczy i wal臋 ni膮 w 590 01:17:08,890 --> 01:17:11,470 Za drzwiami s艂ycha膰 by艂o krzyki ospa, ospa. 591 01:17:13,910 --> 01:17:16,570 Potem ci臋偶kie uderzenie nisko wydbitych. 592 01:17:19,610 --> 01:17:20,610 Wal臋 w drzwi. 593 01:17:21,170 --> 01:17:23,950 W otworze ukaza艂 si臋 twarz wartownika Barin. 594 01:17:24,540 --> 01:17:29,320 Miej lito艣膰. Nam wszystkim tu 藕le, my wszyscy z艂ej doli. 595 01:17:32,120 --> 01:17:33,120 W艂on! 596 01:17:34,120 --> 01:17:40,080 Krzycz臋. Nie jednej my doli i nie jednej woli. 597 01:17:41,820 --> 01:17:45,600 Ale ju偶 w drugiej, w trzeciej celi wal膮 we drzwi co si艂. 598 01:17:46,260 --> 01:17:51,400 Moje drzwi trzas艂y. Skoczy艂em wprost na wartownika. On wo艂a, Barin, miej lito艣膰. 599 01:17:51,800 --> 01:17:53,460 Ale ju偶 bierze mnie na cel. 600 01:17:54,510 --> 01:18:01,210 Wi臋c ja go t膮 601 01:18:01,210 --> 01:18:02,390 nog膮 odprycz臋. 602 01:18:05,630 --> 01:18:06,630 Run膮艂. 603 01:18:07,310 --> 01:18:13,090 Mam jeden karabin, wo艂am i biegn臋 do swoich. W tej chwili przez drzwi wsuwa 604 01:18:13,090 --> 01:18:17,930 bagnet, wi臋c ja go swoim bagnetem w d贸艂 i obur膮c zaluf臋. 605 01:18:19,950 --> 01:18:22,150 A potem zamiast poci膮gn膮膰... 606 01:18:23,070 --> 01:18:24,330 Pchn膮艂em ku niemu. 607 01:18:25,150 --> 01:18:27,890 Jego w艂asn膮 kolb膮 w brzuch go. 608 01:18:29,070 --> 01:18:32,850 Mam dwa karabiny, krzycze biegn膮艂 偶o艂nierze. Ale jaki pow贸d? 609 01:18:33,910 --> 01:18:37,170 Poza tym ci towarzysze twoje, przecie偶 ty ich chcia艂e艣 na bagnety wystawi膰. 610 01:18:38,070 --> 01:18:39,590 Kobiet te偶 by nie 偶a艂owali. 611 01:18:39,890 --> 01:18:41,070 Tam by艂y i kobiety? 612 01:18:43,030 --> 01:18:45,530 Si艂膮 ich nie ci膮gn膮艂em. 613 01:18:45,830 --> 01:18:48,230 Sami chcieli walczy膰. Pow贸d. 614 01:18:49,170 --> 01:18:50,410 By艂 i pow贸d. 615 01:18:51,230 --> 01:18:52,790 Siedliskiem Mosby by艂 ten etap. 616 01:18:53,690 --> 01:18:55,550 Katar偶nicy chcieli wyruszy膰 natychmiast. 617 01:18:55,810 --> 01:18:56,810 Pow贸d. 618 01:19:03,930 --> 01:19:07,130 Powod贸w jest zawsze za wiele. 619 01:20:08,270 --> 01:20:09,850 na szo艂, gospodin poruczyciel. 620 01:20:44,560 --> 01:20:48,400 Masz ju偶 wszystko przygotowane. B臋dziesz sta艂a w zielonym pokoju. 621 01:21:24,810 --> 01:21:28,590 Jakie tu u ciebie wszystko eleganckie. 622 01:21:33,430 --> 01:21:39,770 Jak my艣lisz, Helena, gdyby tak w艣r贸d innych 623 01:21:39,770 --> 01:21:46,310 kobiet gdzie艣 na 艣wiecie pad艂a wiadomo艣膰... O czym ty m贸wisz? 624 01:21:47,670 --> 01:21:49,050 O wojnie. 625 01:21:53,870 --> 01:21:55,070 Ty, biedna. 626 01:21:56,590 --> 01:21:58,630 A, nie pytam nawet za kim. 627 01:21:59,270 --> 01:22:05,470 Powinnam ci oszcz臋dzi膰 nerw贸w i wyobra藕ni, bo w przeciwnym razie by艂aby艣 628 01:22:05,810 --> 01:22:07,490 a potem za nim. 629 01:22:08,510 --> 01:22:09,930 Za Margietank臋? 630 01:22:13,590 --> 01:22:16,130 Cho膰by za psa, je艣li nie mo偶na inaczej. 631 01:22:16,410 --> 01:22:17,690 Psu nie pozwol膮. 632 01:22:20,910 --> 01:22:22,730 Moja matka sz艂a za ojcem. 633 01:22:23,920 --> 01:22:28,940 na zes艂anie na Sybir, jak pie艣艅 za jego nog臋 skuta. 634 01:22:29,180 --> 01:22:31,020 To co innego. 635 01:22:33,400 --> 01:22:39,480 B贸g lice艣ciwy odebra艂 nam w dzisiejszym t臋 zdolno艣膰 kochania, 636 01:22:39,480 --> 01:22:46,160 a da艂 w zamian ciekawo艣膰 i 637 01:22:46,160 --> 01:22:48,580 roztropno艣膰 samozachowawcz膮. 638 01:22:49,440 --> 01:22:51,520 Tego uczonek m臋skimi. 639 01:22:55,430 --> 01:22:57,050 Chyba to by jeszcze jakiego ataku dotkn臋艂o. 640 01:22:57,630 --> 01:22:59,870 Wci膮偶 to samo, od chwili tej wiadomo艣ci. 641 01:23:00,410 --> 01:23:02,210 Co? Krew. 642 01:23:03,110 --> 01:23:05,990 Wsz臋dzie. Co ty brenisz? 643 01:23:06,350 --> 01:23:07,690 Przesta艅 natychmiast. 644 01:23:11,250 --> 01:23:13,170 Mog艂aby艣 dosta膰 brudzko. 645 01:23:19,310 --> 01:23:23,510 Ile warte m臋偶czyzn cele, tyle i nasze dla nich po艣wi臋ca. 646 01:23:25,870 --> 01:23:27,110 M贸wiono mi o tym. 647 01:23:31,610 --> 01:23:33,630 Kto艣, kogo zapomnie膰 nie mog臋. 648 01:23:34,910 --> 01:23:37,750 Chcia艂 mi da膰 wiar臋 w warto艣膰 偶ycia. 649 01:23:40,330 --> 01:23:46,510 A tamtego wieczoru w艂a艣nie ja, ja sama zamkn臋艂am mu oczy 650 01:23:46,510 --> 01:23:50,210 i poca艂owa艂am si臋 do usta. 651 01:24:01,260 --> 01:24:07,800 Tak rozpartywie garn臋艂am si臋 do Wojdy i zhanowa艂am mojego m臋偶a. 652 01:24:09,300 --> 01:24:15,920 Powiem ci, 偶e nie rozumiem dzisiaj twoich zahanowa艅, twojej ucieczki 653 01:24:15,920 --> 01:24:17,560 przed mi艂o艣ci膮. 654 01:24:22,300 --> 01:24:23,300 Ach, 655 01:24:26,840 --> 01:24:29,660 nic 偶a艂o艣niejszego na to, co moja... 656 01:24:30,060 --> 01:24:32,100 pr贸偶no艣膰 kupi艂a. 657 01:24:34,640 --> 01:24:37,480 Nie tylko dlatego, 偶e by艂 bogaty m贸j pan Mons. 658 01:24:37,920 --> 01:24:40,000 No i to tak偶e. 659 01:24:41,120 --> 01:24:47,880 Ale g艂贸wnie to, 偶e by艂 na czele wszystkiego, co tu si臋 dzieje. No i za 660 01:24:47,880 --> 01:24:50,520 zezwoleniem w艂adz dzia膰 mo偶e. 661 01:24:52,320 --> 01:24:53,720 呕膮dania mi si臋 chcia艂o. 662 01:24:57,820 --> 01:25:01,760 A wiesz, jak nazwa艂 mnie m贸j pan ma艂偶onek w艣r贸d koleg贸w? 663 01:25:04,720 --> 01:25:06,460 Paradny ko艅 wierzchowy. 664 01:25:08,480 --> 01:25:15,240 Wiesz, tam jest taki wielki murzyn. Ty wiesz, taki, kto stoi 665 01:25:15,240 --> 01:25:18,620 tat膮 mosi臋偶n膮. Co tego, ma艂a? 666 01:25:20,160 --> 01:25:21,620 Nie, nic. 667 01:25:33,360 --> 01:25:37,380 Sk膮d偶e u diab艂a mog艂em wiedzie膰, 偶e jest nie sama w tej porze? 668 01:25:39,800 --> 01:25:40,800 Nie. 669 01:25:41,280 --> 01:25:43,520 Przecie偶 nie p贸jdziesz tak natychmiast. 670 01:25:49,560 --> 01:25:53,000 Taka jest ca艂a prawda o nas, kobietach. 671 01:25:55,300 --> 01:25:57,000 Matne widz臋 ty m臋偶贸w. 672 01:26:16,010 --> 01:26:17,050 Czemu艣 tu. 673 01:26:18,990 --> 01:26:19,990 M贸w. 674 01:26:22,950 --> 01:26:23,950 Tak. 675 01:26:26,270 --> 01:26:32,730 Tam na stowach pozosta艂y niedopity kieliszki. Zjed艂e kwiaty. 676 01:26:33,290 --> 01:26:38,250 I ty tutaj, jak ten kielich nadpity. 677 01:26:39,070 --> 01:26:43,890 Widz臋, 偶e ten zamian m艂odo艣ci膮 si臋 teraz nazywa. 678 01:26:45,960 --> 01:26:47,600 Ja nie ksi膮dz. 679 01:26:48,060 --> 01:26:50,560 Nie ty jedna mi na my艣l. 680 01:26:52,960 --> 01:26:53,960 Wojna. 681 01:26:55,820 --> 01:26:58,580 To d艂o艅 dla nas. 682 01:27:01,460 --> 01:27:05,320 Wyzwoli艂 si臋 czas. 683 01:27:09,100 --> 01:27:11,740 呕yw膮 mumi膮 mnie zrobili. 684 01:27:13,020 --> 01:27:14,280 S艂ug膮 w opiek臋. 685 01:27:15,050 --> 01:27:17,050 Go艣ciom do pokazywania. 686 01:27:17,630 --> 01:27:19,770 Ja po nocach jak ten... 687 01:27:19,770 --> 01:27:27,030 Wiesz 688 01:27:27,030 --> 01:27:32,770 Ty, jakie w 偶yciu tych ludzi 689 01:27:32,770 --> 01:27:35,350 z艂o najwi臋ksze? 690 01:27:39,770 --> 01:27:40,770 Zdradza. 691 01:27:41,630 --> 01:27:43,570 Zdradza wsp贸lnej sprawy. 692 01:27:44,460 --> 01:27:47,100 Tu jest tej strady ognisko. 693 01:27:47,440 --> 01:27:50,940 Wiem ja, co si臋 tu po kontach dzieje. 694 01:27:52,240 --> 01:27:53,660 Czemu spa膰 nie idzie? 695 01:27:55,340 --> 01:27:56,340 Spa膰 trzeba. 696 01:27:56,860 --> 01:27:57,860 Spa膰! 697 01:28:08,200 --> 01:28:09,780 Mo偶e pani膮 uprzedzi膰? 698 01:28:11,400 --> 01:28:14,680 Rzecz staruszek jest niezupe艂nie odpowiedzialna za swoje s艂owa. 699 01:28:15,420 --> 01:28:19,180 Po ca艂ym spojrzeniu widz臋, 偶e musia艂 nadu偶y膰 pani wra偶liwo艣ci. 700 01:28:19,440 --> 01:28:24,420 Panie... Nale偶y bardzo szanowa膰 wiek s臋dziwy, ale kto chce 偶y膰, a my chcemy 701 01:28:24,820 --> 01:28:29,580 Nam potrzeba pogody, zaufania, wiary w siebie. 702 01:28:30,220 --> 01:28:34,800 Ja pani膮 nie mog臋 zostawi膰 w takim stanie, a 偶ona i艣膰 si臋 po艂o偶y艂a, bo j膮 703 01:28:34,940 --> 01:28:37,700 On m贸wi艂, o m艂odych m贸wi艂. 704 01:28:38,350 --> 01:28:43,210 M艂odo艣膰 nie powinna chodzi膰 na nauk臋 do grob贸w. Przecie偶 on jeszcze 偶yje. 705 01:28:43,490 --> 01:28:46,190 On wie wszystko, co tutaj si臋 dzieje. 706 01:28:46,410 --> 01:28:49,650 Bur偶u艂a raczy nas przed s艂u偶b膮 nazywa膰. 707 01:28:49,850 --> 01:28:55,450 Z awanturniczego 偶ycia pana majora po 艣wiecie mamy tu wszyscy w rezultacie 708 01:28:56,130 --> 01:29:00,230 Chyba pan nie przypuszcza, 偶e mu si臋 tu jakakolwiek krzywda dzieje. 709 01:29:00,890 --> 01:29:01,990 Kolegnujemy go. 710 01:29:03,450 --> 01:29:05,410 Prosz臋 mi darowa膰 szcz臋艣cie. 711 01:29:07,310 --> 01:29:10,490 Nie m艂odej to kobiety rzecz os膮dza膰 偶ycie. 712 01:29:10,990 --> 01:29:12,850 Ja nie os膮dzam. 713 01:29:13,330 --> 01:29:18,350 Tylko z czego si臋 mo偶e narodzi膰 otucha? 714 01:29:18,930 --> 01:29:20,470 Z ukochania 偶ycia. 715 01:29:21,050 --> 01:29:23,310 W艂a艣nie takim, jakie ono jest. 716 01:29:23,710 --> 01:29:28,250 Wbrew wszelkim Wojdom, Majorom, Panem Komierowskim. Z ukochania 偶ycia. 717 01:29:28,570 --> 01:29:32,090 Najpierw ciekawo艣ci膮, potem pragnieniem, wreszcie walk膮. 718 01:29:32,370 --> 01:29:36,450 Panie, ja tak bardzo chcia艂abym by膰 szcz臋艣liwa. 719 01:29:37,640 --> 01:29:41,660 Czy ma mie膰 tward膮 pier艣 dla tych wszystkich, co odbieraj膮 rado艣膰 偶ycia? 720 01:29:42,000 --> 01:29:46,420 Zreszt膮 i tak to wszystko jest przeznaczone na zag艂ad臋. Przyjd膮 721 01:29:46,420 --> 01:29:50,580 pan major m贸g艂 po偶y膰 kilka lat, pokazywano by go w cyrku jako ostatniego 722 01:29:50,580 --> 01:29:55,300 mohikanina. Tak, w cyrku! A memu szwagorowi, ukochanemu bratu Heleny, 723 01:29:55,300 --> 01:29:59,300 Komierowskiemu, nieraz si臋 boj臋 w oczy spojrze膰. Przecie偶 w jego 艣lepiach 724 01:29:59,300 --> 01:30:02,320 o艂owianych widz臋 zniszczenie. Niech pan zamilknie! 725 01:30:02,640 --> 01:30:05,860 Ja nie mog臋 tego s艂ucha膰 i nie chc臋. 726 01:30:07,820 --> 01:30:09,920 Oto jak trwaj膮 nad ch臋ci膮 do 偶ycia. 727 01:30:10,320 --> 01:30:12,180 To jest polskie szcz臋艣cie. 728 01:30:14,140 --> 01:30:19,260 Przecie偶 ci wszyscy ludzie tutaj s膮 艣lepich ludzi. W og贸le si臋 nie 729 01:30:19,260 --> 01:30:22,340 wy im pod ziemi膮, wprost pod nogami szykujecie. 730 01:30:23,400 --> 01:30:26,740 W sprawach najwa偶niejszych oni ca艂kiem tutaj zdziedzinieli. 731 01:30:27,340 --> 01:30:31,620 Pisz膮 teraz po gazetach, 偶e odezwy, 偶eby nie i艣膰 z Rosjanami na wojn臋 japo艅sk膮, 732 01:30:31,640 --> 01:30:34,360 rozrzucaj膮 niemieccy hakaty艣ci. 733 01:30:34,960 --> 01:30:36,840 Bo to ich najnowszy straszak. 734 01:30:38,250 --> 01:30:41,790 Jest tylko jeden cz艂owiek, kt贸ry doskonale wie, na co si臋 zanosi i liczy 735 01:30:41,790 --> 01:30:44,030 tym w swoich nieciekawych pogl膮dach. A, c贸偶 to taki? 736 01:30:45,330 --> 01:30:47,590 M贸j pan szwagier, baron. 737 01:30:48,230 --> 01:30:49,188 Sprzyja wam? 738 01:30:49,190 --> 01:30:52,390 Do pewnego czasu, prawdopodobnie. 739 01:30:52,930 --> 01:30:55,410 Na razie jest gotowy da膰 pieni膮dze. A potem? 740 01:30:56,470 --> 01:30:59,950 O sympatiach takich os贸b decyduje si艂a. 741 01:31:01,070 --> 01:31:02,070 My艣l臋. 742 01:31:08,940 --> 01:31:10,860 mojego mieszkania. Zobacz, czy nie by艂o rewizji. 743 01:31:11,780 --> 01:31:15,640 Zabierz stwierdza, paczk臋 i przynie艣. Tutaj nie b臋d膮 szukali. 744 01:31:16,120 --> 01:31:20,340 Po c贸偶 do niego wci膮ga膰 w takie sprawy? On sw贸j cz艂owiek. 745 01:32:28,840 --> 01:32:29,840 Do widzenia. 746 01:33:51,230 --> 01:33:55,970 Zajrza艂em wczoraj do jednego z takich mieszka艅 smutek i nienawi艣膰. Te uczucia 747 01:33:55,970 --> 01:33:57,570 musz膮 by膰 wam dobrze znane, co? 748 01:33:58,120 --> 01:34:02,040 To te偶 pan pu艂kownik zaprosi艂 nas wszystkich na t臋 wojn臋, 偶eby nienawi艣膰 749 01:34:02,040 --> 01:34:04,340 znikn臋艂a. I mia艂 s艂uszno艣膰. 750 01:34:04,600 --> 01:34:07,060 Tak, wszystkich tych mieszka艅 bior膮 rekruta. 751 01:34:10,060 --> 01:34:11,060 Co? 752 01:34:11,860 --> 01:34:12,980 Bratuszu ostrzygli? 753 01:34:13,180 --> 01:34:14,620 Co znowu ukrad艂e艣? 754 01:34:15,220 --> 01:34:18,280 To co, pani zbiera t臋 holot臋 偶ywy? 755 01:34:19,340 --> 01:34:23,920 Narodowy przemys艂 bardziej kszta艂tuje charaktery ni偶 taka filantropia. 756 01:34:24,650 --> 01:34:28,770 Tylko te wszystkie fabryki to francuskie, niemieckie, belgijskie, w 757 01:34:28,770 --> 01:34:30,830 偶ydowskie. Wszystko to bardzo nasze. 758 01:34:31,110 --> 01:34:34,030 Kapita艂 nie zna ojczyzny. Tylko si臋 u nas urz膮dza. 759 01:34:34,370 --> 01:34:37,930 Nasze jest tam, poza 艂ukach. 760 01:36:28,720 --> 01:36:29,720 Dzi臋kujemy. 761 01:42:36,300 --> 01:42:37,620 Ja teraz wstan臋. 762 01:42:37,940 --> 01:42:39,520 Nie, dzi臋kuj臋. 763 01:42:39,960 --> 01:42:41,120 Niech si臋 panienka nie boi. 764 01:42:42,140 --> 01:42:43,480 Jest go艅. 765 01:42:45,500 --> 01:42:47,660 A mnie on po co? Nie m贸j. 766 01:42:47,940 --> 01:42:49,800 Jakie to wszystko dziwne. 767 01:42:53,320 --> 01:42:54,320 Boli g艂owa? 768 01:43:01,680 --> 01:43:02,980 呕e kapelusz dobrze. 769 01:43:03,930 --> 01:43:05,950 Szpilki no i w艂os贸w tyle po tym si臋 o艣lizg艂o. 770 01:43:06,670 --> 01:43:07,730 Ledwo to skubn膮艂. 771 01:43:09,370 --> 01:43:12,670 Dobrze, 偶e nie zas艂ania艂a si臋 r臋kami, wtedy le偶a艂aby tam. 772 01:43:15,670 --> 01:43:17,970 Aha, jakie to straszne. 773 01:43:18,450 --> 01:43:19,850 Nie ma w tym nic dziwnego. 774 01:43:25,250 --> 01:43:26,890 Ta艅czy艂am ca艂膮 noc. 775 01:43:28,610 --> 01:43:29,850 Temu si臋 te偶 nie dziwi臋. 776 01:43:35,760 --> 01:43:36,760 Widz膮 doktory opatrk膮. 777 01:43:37,400 --> 01:43:43,260 Potem jakby szandarmy zabra艂y i pyta艂y, to trzeba powiedzie膰, 偶e z ciekawo艣ci 778 01:43:43,260 --> 01:43:44,760 tylko, a nie z bramiaru. Kto pan? 779 01:43:46,160 --> 01:43:47,260 Jur, i tyle. 780 01:43:48,080 --> 01:43:49,120 Nazwisko zgubi艂em. 781 01:43:49,940 --> 01:43:51,220 Niech pan ucieka. 782 01:43:52,200 --> 01:43:54,140 Tam ju偶 wszystko zagrodzone wojskiem. 783 01:43:58,220 --> 01:43:59,700 Pan by艂 na przedzie. 784 01:44:01,520 --> 01:44:03,040 Musz臋 to podrzuci膰 na ulic臋. 785 01:44:05,450 --> 01:44:07,170 Mo偶e temu, co tam z t膮 walid膮 le偶y. 786 01:44:08,310 --> 01:44:11,590 Na wojn臋 szed艂. Do twarzy mu b臋dzie le偶e膰 w tym bu艂apie. 57036

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.