All language subtitles for Rzeka kłamstwa - odc 4

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish Download
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:41,390 --> 00:00:42,390 Dziękuję bardzo. 2 00:02:07,039 --> 00:02:08,039 Joanno. 3 00:02:12,840 --> 00:02:13,840 Joasz. 4 00:02:18,080 --> 00:02:19,200 Przynieś mi kapcie. 5 00:02:20,880 --> 00:02:22,760 Wydawało mi się, że odprawiłam wsiące. 6 00:02:31,200 --> 00:02:32,680 Przecież może pan przejść. 7 00:02:33,760 --> 00:02:35,100 Jeszcze pani Róża zobaczy. 8 00:02:36,590 --> 00:02:38,110 W końcu pan to gospodarz. 9 00:03:03,690 --> 00:03:04,890 Widzę, że już posprzątane. 10 00:03:05,500 --> 00:03:07,640 Czy pan wrócił z cegielni? Tak. 11 00:03:08,280 --> 00:03:12,680 Proszę zakręcić piec. Niech Joanna się przebierze. Każe podawać, będziemy 12 00:03:12,680 --> 00:03:13,680 śniadani. 13 00:03:20,720 --> 00:03:22,240 Dzień dobry. 14 00:03:22,780 --> 00:03:27,420 Coś wcześniej nam na śniadanie Różycka dzisiaj zadzwoniła. 15 00:03:27,660 --> 00:03:29,040 Chodźmy, chodźmy. 16 00:03:29,380 --> 00:03:31,900 Dzień dobry, Joaciu. Dzień dobry. 17 00:03:41,130 --> 00:03:42,310 Dzień dobry, Różyczka. 18 00:04:22,700 --> 00:04:25,900 W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. 19 00:04:26,240 --> 00:04:31,120 Panie, poblogosław te dary, które z łaski Twojej pożywać będziemy. 20 00:04:31,960 --> 00:04:34,420 Przez Chrystusa, Pana naszego. 21 00:04:34,840 --> 00:04:35,840 Amen. 22 00:05:08,919 --> 00:05:10,320 Znowu te kartofle. 23 00:05:11,380 --> 00:05:12,540 Przejdę z tobą na tydzień. 24 00:05:14,340 --> 00:05:15,460 Czart portu. 25 00:05:16,880 --> 00:05:18,320 Czy o tym zapomniałeś? 26 00:05:48,110 --> 00:05:53,690 Panno Jasiu, jeśli wyróżam pani, 27 00:05:53,950 --> 00:05:59,610 żona pytała o mnie, gdzie jestem, to niech jej panna Josia powie, że 28 00:05:59,610 --> 00:06:04,090 po mnie ten... Panna Josia sama będzie wiedziała, kogo jej najlepiej 29 00:06:04,810 --> 00:06:09,270 Burmistrz, albo sędzia, albo dziedzic z ryk. 30 00:06:09,530 --> 00:06:12,010 Tak, dziedzic z ryk. 31 00:06:12,710 --> 00:06:15,030 No i musiałem wyjść. 32 00:06:15,230 --> 00:06:16,230 Dobrze. 33 00:06:18,960 --> 00:06:19,960 A ty gdzie? 34 00:06:20,240 --> 00:06:21,240 Ja? 35 00:06:22,520 --> 00:06:26,760 No jak ci mówiłem, to jest jak pan nie ja się mówiłem. 36 00:06:28,320 --> 00:06:30,840 Dziedzic zryk. Na rekolekcje do niego idziesz, co? 37 00:06:31,420 --> 00:06:33,780 A może do odpowiedzi? Do tego opoja? 38 00:06:34,100 --> 00:06:36,080 Nic nie, roboty hukaty. 39 00:06:36,700 --> 00:06:40,300 Dobrze, różyczko zostawię. Ależ idź, idź. 40 00:06:42,170 --> 00:06:45,670 Przy okazji rozdasz te zaproszenia. No ale jak to będzie wyglądało, Różyczko, 41 00:06:45,790 --> 00:06:48,430 żebym ja sam... A kto powiedział, że sam? 42 00:06:49,390 --> 00:06:53,070 Dasz Garsonowi parę kopijek i rozniesie to z pocałowaniem w rękę. 43 00:06:54,890 --> 00:06:56,730 Zresztą do najważniejszych już wysłałam. 44 00:06:57,070 --> 00:06:58,070 Jak to? 45 00:06:58,430 --> 00:07:00,370 Już wysłałaś? Tak. 46 00:07:02,170 --> 00:07:04,790 Wypisałam i nawet ciebie podpisałam. 47 00:07:05,770 --> 00:07:07,110 No i patrz tak na mnie. 48 00:07:08,530 --> 00:07:10,390 Ustaliliśmy, że to dla dobra twojego syna. 49 00:07:12,400 --> 00:07:15,880 Dla dobra fortunata, twojego pierworodnego. 50 00:07:17,440 --> 00:07:18,800 Będą u nas bywać. 51 00:07:19,040 --> 00:07:20,040 Słyszysz? 52 00:07:20,700 --> 00:07:25,700 Będą! A to wielkanocne śniadanie będzie początkiem. No idź, idź. 53 00:07:32,340 --> 00:07:34,060 Czy Joasia nie ma nic do roboty? 54 00:07:34,880 --> 00:07:37,440 Jak Joasia sprzątnie po śniadaniu, proszę do mnie na górę. 55 00:07:40,040 --> 00:07:42,100 Przecież to nieborządko lada moment przyjdzie na świat. 56 00:07:42,940 --> 00:07:44,340 A wyprawka w lesie. 57 00:08:10,170 --> 00:08:11,170 Joasiu? 58 00:08:18,690 --> 00:08:19,690 Kopie. 59 00:08:21,470 --> 00:08:22,630 To musi być syn. 60 00:08:23,570 --> 00:08:25,690 Tak, zwłaszcza, że obrós już wyhaftowałam. 61 00:08:26,110 --> 00:08:27,790 Święty Fortuna Ciebie i nas w opiece. 62 00:08:28,010 --> 00:08:29,430 A nie Święta Fortuna to. 63 00:08:30,290 --> 00:08:31,290 Przerobisz. 64 00:08:31,610 --> 00:08:32,970 Ale nie będzie takich potrzeb. 65 00:08:36,270 --> 00:08:38,049 Wszyscy mówią, że ładnie wyglądam. 66 00:08:40,169 --> 00:08:41,590 Dziewczyna zabiera urodę. 67 00:08:41,909 --> 00:08:45,870 To będzie chłopak. A może to będą bliniaki. 68 00:08:46,450 --> 00:08:47,450 Jamstkie. 69 00:08:48,450 --> 00:08:49,450 Jak to? 70 00:08:49,650 --> 00:08:51,870 Jamstkie? Zwyczajnie. 71 00:08:52,830 --> 00:08:54,410 Zrośnięte ze sobą. 72 00:08:55,190 --> 00:08:58,110 Żyli długo i szczęśliwie. 73 00:08:58,510 --> 00:09:00,570 W cyrku występowali. 74 00:09:00,870 --> 00:09:05,950 I... I 75 00:09:05,950 --> 00:09:08,610 pożenili się. 76 00:09:13,480 --> 00:09:14,480 Jak to zrośnięci? 77 00:09:16,640 --> 00:09:18,640 Zwyczajnie, grzbietami. 78 00:09:29,480 --> 00:09:33,920 Jak ciocia może takie rzeczy? 79 00:09:36,320 --> 00:09:38,960 Jak ciocia może? 80 00:09:53,530 --> 00:09:55,170 Ejże, któryś to już raz. 81 00:09:55,370 --> 00:09:59,110 Wody odeszły? Nie wiem, ale kazała zawołać pana Szczęsnego, a on gdzieś 82 00:09:59,230 --> 00:10:00,230 No to leć po niego. 83 00:10:00,350 --> 00:10:02,810 Ale kiedy nie wiem gdzie, tak dziwnie mówił, kiedy wychodził. 84 00:10:03,610 --> 00:10:08,150 Joasiu, to ty jeszcze nie wiesz, że nasz pan w tajemnicy przed Ruszą z duńską 85 00:10:08,150 --> 00:10:09,150 robotę się bawi? 86 00:10:10,110 --> 00:10:11,210 Leć do kotwików. 87 00:10:11,490 --> 00:10:12,950 Tam na pewno piec rysuje. 88 00:10:14,010 --> 00:10:15,650 Justynka, nawzajem sagan wody. 89 00:10:45,880 --> 00:10:47,200 Panie Dederko! 90 00:10:49,460 --> 00:10:51,360 Pani Dederko, pani Róża rodzi! 91 00:11:04,570 --> 00:11:07,450 Pani Tederko, może pana odprowadzę? 92 00:11:09,370 --> 00:11:10,770 Prędzej. 93 00:11:20,690 --> 00:11:23,770 Różyczko! Różyczko! 94 00:11:40,890 --> 00:11:41,890 Stąd mnie. 95 00:12:48,640 --> 00:12:51,500 Zmyślna do tego jesteś. E, co tam. 96 00:12:52,660 --> 00:12:58,100 Gdybym znała coś innego oprócz igły, rondla i wcierki, pewnie wszystko byłoby 97 00:12:58,100 --> 00:12:59,100 inaczej. 98 00:12:59,780 --> 00:13:00,780 Co wszystko? 99 00:13:02,420 --> 00:13:03,420 Wszystko. 100 00:13:04,500 --> 00:13:05,500 Całe życie. 101 00:13:05,900 --> 00:13:08,360 Ale na to musiałabym urodzić się mężczyzną. 102 00:13:08,760 --> 00:13:09,699 Patrzcie ją. 103 00:13:09,700 --> 00:13:10,700 Źle ci tutaj. 104 00:13:11,100 --> 00:13:12,200 Krzywdze ci kto robi? 105 00:13:12,620 --> 00:13:13,800 Nie, to nie to. 106 00:13:15,280 --> 00:13:18,580 Świat przed tobą, dziewczyno. Młoda jesteś. 107 00:13:19,480 --> 00:13:25,240 Wszyscy cię wezmą z otwartymi rękami. Niedługo siedzą się zacznie. W żeleśnie 108 00:13:25,240 --> 00:13:26,560 litników zarobisz więcej. 109 00:13:27,160 --> 00:13:28,740 Ludzie ciekawe ich domaki. 110 00:13:29,000 --> 00:13:31,520 Nie takie dziadostwo jak tu. 111 00:13:33,260 --> 00:13:34,440 Dzień dobry, pani. 112 00:13:34,700 --> 00:13:35,700 Dzień dobry. 113 00:13:53,730 --> 00:13:54,730 Joanna? 114 00:14:08,690 --> 00:14:14,110 Powiedz Joanna, takich zapasów nie widziałaś w polityjskim dworze, co? Na 115 00:14:14,110 --> 00:14:15,110 że nie widziałam. 116 00:14:35,880 --> 00:14:36,880 Podstaw na stoliku. 117 00:14:41,720 --> 00:14:42,960 Rozłóż do końca to zielone. 118 00:15:43,210 --> 00:15:44,450 Joanno, idź otwórz. 119 00:15:55,770 --> 00:16:00,970 W imię dziś zmartwychwstałego podajcie ten chleba proszącemu. 120 00:16:03,070 --> 00:16:04,190 No daj. 121 00:16:05,170 --> 00:16:06,410 Nakarm głodnego. 122 00:16:45,290 --> 00:16:46,470 Mógłbyś zaczekać. 123 00:16:47,490 --> 00:16:54,390 Ależ różyczko, oni już pewnie... Teraz 124 00:16:54,390 --> 00:16:55,390 to już pewnie goście. 125 00:17:02,250 --> 00:17:05,270 Nie odmawiajcie głodnemu. 126 00:17:19,109 --> 00:17:20,109 Masz, daj im. 127 00:17:38,030 --> 00:17:42,410 Tak stoisz. 128 00:17:43,810 --> 00:17:45,210 Proś, że wszystkich do stołu. 129 00:17:55,280 --> 00:17:56,340 Proszę Pani! 130 00:18:00,700 --> 00:18:01,840 Proszę do słowu! 131 00:18:02,300 --> 00:18:03,300 Proszę dalej! 132 00:18:03,860 --> 00:18:06,360 Proszę! Proszę się częstować! 133 00:18:07,000 --> 00:18:08,000 Podawaj! 134 00:18:08,920 --> 00:18:09,920 Proszę bardzo! 135 00:18:10,580 --> 00:18:11,660 Częstujcie się, mili moi! 136 00:18:14,160 --> 00:18:15,160 Proszę! 137 00:18:16,020 --> 00:18:17,020 Podawaj ciasta! 138 00:18:17,460 --> 00:18:19,240 Podawaj! Co tak stoisz? Ruszaj się! 139 00:18:19,920 --> 00:18:20,920 Ruszaj się! 140 00:18:21,180 --> 00:18:22,180 Zofio! 141 00:18:22,420 --> 00:18:24,380 Zofio! Niech tylko tutaj przyjdzie! 142 00:18:24,780 --> 00:18:27,380 No częstuj wszystkich, częstuj! Masz gości, no! 143 00:18:27,900 --> 00:18:28,900 Ruszaj się! 144 00:18:30,460 --> 00:18:31,460 Ruszaj się, no! 145 00:18:32,300 --> 00:18:35,600 To nic. 146 00:18:36,040 --> 00:18:37,040 Ruszaj. 147 00:18:37,720 --> 00:18:38,720 Ruszeczka. 148 00:20:44,880 --> 00:20:51,320 W takim dniu, osprawić bez grzechu spragnionych i 149 00:20:51,320 --> 00:20:56,040 głodnych, co do zastawionego stołu. 150 00:20:56,240 --> 00:20:58,680 Nie godzi się. Nie uchodzi. 151 00:21:02,920 --> 00:21:05,520 A taki ciekaw jestem, który ich nazwał. 152 00:21:06,460 --> 00:21:09,220 Widzi mi się, że to jaśnie wielmożny dziedzic Zryk. 153 00:21:11,320 --> 00:21:12,840 Figlarz, żartowniś. 154 00:22:50,640 --> 00:22:51,640 Dziękuję. 155 00:23:51,920 --> 00:23:55,220 Kolejny jest książka. Kolejny jest czerwony. 156 00:23:56,020 --> 00:23:59,340 I teraz... Kolejny. 157 00:23:59,580 --> 00:24:01,600 Są to księgi. 158 00:24:01,980 --> 00:24:04,680 Kolejne są księgi. 159 00:24:05,220 --> 00:24:07,680 Księgi są białe. 160 00:24:08,240 --> 00:24:14,620 Teraz zamykaj książkę. Zamykaj książkę. I 161 00:24:14,620 --> 00:24:16,940 odpowiedz. Pierre. 162 00:24:33,480 --> 00:24:36,760 Brawo, brawo, jesteś bardzo dobrym uczestnikiem. 163 00:24:37,000 --> 00:24:40,780 Tak, jedna praca dla dobrych uczestników. 164 00:24:42,440 --> 00:24:44,580 A teraz piosenka. 165 00:24:44,980 --> 00:24:45,980 Wstańcie. 166 00:24:47,060 --> 00:24:49,980 Wstańcie. Tak, fratko i Jack. 167 00:24:50,300 --> 00:24:51,480 Jean, zaczynaj. 168 00:24:52,880 --> 00:24:53,880 Jean. 169 00:25:13,100 --> 00:25:14,700 Ding, dang, dong. 170 00:25:15,720 --> 00:25:19,220 Merci bien, la leçon est finie. Au revoir, mes amis. 171 00:25:19,580 --> 00:25:20,600 Merci, merci. 172 00:25:22,560 --> 00:25:24,220 Merci bien, mademoiselle Charlotte. 173 00:25:24,580 --> 00:25:25,580 Dobrze, dobrze. 174 00:25:26,000 --> 00:25:30,000 Joanna, dobra dziewczyna, będzie mówić po francuski lepiej od chłopieców. 175 00:25:31,880 --> 00:25:33,260 Od chłopców. 176 00:25:33,880 --> 00:25:34,940 Merci, pardon. 177 00:25:35,300 --> 00:25:36,300 Au revoir. 178 00:26:06,620 --> 00:26:08,240 Co? Cały dzień nie wolno krzyczeć. 179 00:26:13,440 --> 00:26:15,060 Możecie sobie śpiewać, a nie krzyczeć. 180 00:26:23,200 --> 00:26:24,200 Przyszliśmy po jabłka. 181 00:26:25,140 --> 00:26:26,760 Pani sędzina prosi o te, co zwykle. 182 00:26:27,920 --> 00:26:28,960 Będą te, co zwykle. 183 00:26:32,080 --> 00:26:35,120 Może do usiąść. Jabłka zaraz będą, ale trzeba poczekać. 184 00:27:18,730 --> 00:27:20,030 Najnowsza odmiana, żółta. 185 00:27:20,830 --> 00:27:21,830 Śliczna. 186 00:27:23,410 --> 00:27:26,190 Muszę chyba dodawać, że to nie dla pani sędziny ta róża. 187 00:27:29,090 --> 00:27:30,370 Tak nie pachnie. 188 00:27:31,290 --> 00:27:33,330 Trzeba trzymać płatki przy samej twarzy. 189 00:27:34,570 --> 00:27:36,110 Wtedy poczuje pani błąd wina. 190 00:27:38,490 --> 00:27:39,490 Czuje pani? 191 00:27:42,690 --> 00:27:43,790 Patrzem, kojaczek! 192 00:27:44,130 --> 00:27:45,130 O, że dobrze! 193 00:27:46,010 --> 00:27:47,330 Weźcie koszyk, idziemy. 194 00:27:50,600 --> 00:27:51,600 Nie wiem. 195 00:27:51,740 --> 00:27:54,020 Pani sędzina reguluje to pod koniec sezonu. 196 00:27:54,520 --> 00:27:55,760 Mnie też tam wygodnie. 197 00:27:57,020 --> 00:27:58,340 W takim razie dziękuję. 198 00:28:21,130 --> 00:28:23,110 Czy obiad już gotowy? Nie wiem. 199 00:28:32,110 --> 00:28:33,650 Celisiu, czy możemy już jeść? 200 00:28:33,890 --> 00:28:37,270 A już pij. Chyba bym musiała samym masłem pod blachą palić. 201 00:28:37,470 --> 00:28:38,570 Jeszcze trochę, a będzie. 202 00:28:38,970 --> 00:28:39,970 Zaczekajcie. 203 00:28:44,590 --> 00:28:48,250 Pan Odo się śpieszy. Wyjeżdża dziś do Karpina, ale Celisia jak zwykle... Czy 204 00:28:48,250 --> 00:28:49,250 o czwartej? 205 00:28:49,850 --> 00:28:50,850 Tak. 206 00:28:52,400 --> 00:28:53,400 To zdążę. 207 00:28:55,420 --> 00:28:56,700 Czy odprowadzę chłopców? 208 00:28:57,180 --> 00:28:58,180 Nie. 209 00:28:58,660 --> 00:28:59,700 Niech jedzą u siebie. 210 00:29:00,340 --> 00:29:02,540 Co najwyżej na jadę, stąd mogą zejść do salonu. 211 00:29:08,280 --> 00:29:09,280 Żaro. 212 00:29:10,740 --> 00:29:12,340 Jesteś dziś jeszcze piękniejsza. 213 00:29:13,200 --> 00:29:15,060 Moja ty czarnograwa dziewicorza. 214 00:29:15,260 --> 00:29:16,740 Aniż pan posłucha ode mnie. Dlaczego pan? 215 00:29:17,960 --> 00:29:20,780 Ja nigdy do pana nie ośmieliłabym się mówić. 216 00:29:21,230 --> 00:29:22,850 Ty, znam swoje miejsce. 217 00:29:23,230 --> 00:29:27,690 Posłuchaj, zwolnij się na dzisiejsze popołudnie. Będę czekał na ciebie na 218 00:29:27,690 --> 00:29:28,690 stacji. 219 00:29:30,190 --> 00:29:33,650 Sioteczko, jaki piękny mamy dzisiaj dzień. Szkoda, że muszę już wyjeżdżać. 220 00:30:15,980 --> 00:30:16,980 Dziękuję. 221 00:31:21,070 --> 00:31:22,070 Panie ochrotniku! 222 00:31:22,430 --> 00:31:27,170 Panie ochrotniku, pan ta wóła prosi! 223 00:32:27,530 --> 00:32:28,970 Przyjdziesz powycierać? 224 00:32:41,550 --> 00:32:42,750 Siadaj, Oasiu. 225 00:32:45,910 --> 00:32:47,090 Napiszesz mi list. 226 00:32:47,310 --> 00:32:48,310 List? 227 00:32:48,390 --> 00:32:49,790 No, piszemy. 228 00:32:50,090 --> 00:32:52,810 Ale czysto. Bez rytków. 229 00:32:53,170 --> 00:32:55,990 Ładnie. Do kogo to będę wstana? 230 00:32:56,910 --> 00:32:58,070 I takiego jednego. 231 00:32:58,530 --> 00:33:02,390 Młahudry. Świat wiary, który mi ten świat zawiązał. 232 00:33:03,890 --> 00:33:05,850 Ale to nie Joasin teraz. 233 00:33:07,030 --> 00:33:10,410 Pichemy. Od góry. Sprawa. 234 00:33:10,910 --> 00:33:13,970 Jak obyczaj. Co ja mam uczyć? 235 00:33:14,250 --> 00:33:15,890 Sama Joasia wie. 236 00:33:16,410 --> 00:33:17,910 Trzeba elegancko. 237 00:33:18,190 --> 00:33:20,030 Kiedy nie wiem co. 238 00:33:21,530 --> 00:33:24,470 W imię ojca i syna. 239 00:33:24,890 --> 00:33:26,610 i Ducha Świętego. Amen. 240 00:33:27,930 --> 00:33:34,890 Gołąbkami Ty witam, o zdrówko Twoje pytam, najukochańszy w 241 00:33:34,890 --> 00:33:36,530 sercu memu Stasiuniu. 242 00:33:38,310 --> 00:33:45,190 Łachudro jeden, co za innymi latasz, serduszkiem moim pomiatasz. 243 00:33:47,370 --> 00:33:53,850 Jasności oczu Twoich zapomnieć nie mogę ślepiów Twoich. 244 00:33:56,240 --> 00:33:58,860 Co Joanna się gapi? Niech pisze. 245 00:33:59,400 --> 00:34:00,540 Celisiu, jakże tak? 246 00:34:01,000 --> 00:34:02,500 Listy się inaczej pisze. 247 00:34:03,300 --> 00:34:07,720 Zatytułujemy szanowny i kochany panie Stanisławie. Też Joanna. 248 00:34:08,179 --> 00:34:09,780 Ja inaczej nie napiszę. 249 00:34:10,340 --> 00:34:11,400 To tak? 250 00:34:11,860 --> 00:34:17,300 Taka to wdzięczność? To ja przysmaki podsuwam. Czego nie lubisz, nie daję. 251 00:34:17,300 --> 00:34:21,100 na amory pana Oda przymykam, a przecież nie jedno mogłabym powiedzieć. Celisiu! 252 00:34:21,199 --> 00:34:23,639 Tak? Przecież każdy wie, że się w nim kochasz. 253 00:34:23,860 --> 00:34:25,040 Celisiu, jak możesz. 254 00:34:25,800 --> 00:34:26,980 Nic nie napiszę. 255 00:34:28,440 --> 00:34:30,219 Jasiu, no nie gniewaj się. 256 00:34:31,159 --> 00:34:32,159 Proszę cię. 257 00:34:32,659 --> 00:34:34,880 Taka to już nasza dziewczyńska dola. 258 00:34:35,139 --> 00:34:38,500 Ja też kocham tego łachudrę, tego łobuza. 259 00:34:38,800 --> 00:34:42,620 I co? Czy się człowiek doczeka choć jednego dobrego słowa? 260 00:34:43,340 --> 00:34:44,520 Cicho, Jasiu. 261 00:34:44,760 --> 00:34:46,020 Nie płacz. 262 00:34:46,320 --> 00:34:47,320 To mi. 263 00:34:48,080 --> 00:34:49,080 Wszystko mi. 264 00:34:49,139 --> 00:34:50,139 Zobaczysz. 265 00:35:00,400 --> 00:35:06,040 Ty, a ja chcę na śliwki! Śliwki są słodsze i lepsze! No chodź, Krystek, 266 00:35:06,040 --> 00:35:07,040 ci! 267 00:35:24,000 --> 00:35:25,060 Zupełnie nowa odmiana. 268 00:35:26,700 --> 00:35:27,700 Niech pani skosztuje. 269 00:35:33,520 --> 00:35:34,520 Jakie słodkie. 270 00:35:35,400 --> 00:35:36,480 Pyszne. 271 00:35:55,560 --> 00:36:00,340 Nie powinnam było im pozwolić. 272 00:36:05,800 --> 00:36:08,180 Jak pan widzi, nie umiem ani wychowywać, ani uczyć. 273 00:36:10,040 --> 00:36:12,900 Umiem spędzać tylko bólny czas z dziećmi. 274 00:36:19,340 --> 00:36:20,500 Lato się kończy. 275 00:36:22,380 --> 00:36:24,860 W żeleźnie jesień też jest piękna. 276 00:36:33,800 --> 00:36:38,940 Tak ciągle zmieniam miejsca pobytu, że chciałabym gdzieś raz zostać dłużej. 277 00:36:43,280 --> 00:36:44,600 Może zostanę. 278 00:37:16,370 --> 00:37:21,270 A teraz ta muzyka. 279 00:37:45,190 --> 00:37:51,730 Wyszła pożegnać się. Teraz Elwien przychodzi powitać. 280 00:37:52,010 --> 00:37:53,010 Trzy. 281 00:38:00,030 --> 00:38:02,310 To jest sama. 282 00:38:05,130 --> 00:38:07,770 Na przed morza. 283 00:38:15,150 --> 00:38:16,150 Kręci. 284 00:39:05,480 --> 00:39:08,280 Józef, spokojnie. 285 00:39:59,950 --> 00:40:01,470 Leçon est fini. 286 00:40:03,190 --> 00:40:04,450 Adieu. 287 00:40:33,850 --> 00:40:34,850 Proszę. 288 00:40:43,230 --> 00:40:45,670 Nie no, to jest kapitalne. 289 00:40:47,990 --> 00:40:52,570 Paryż. Wszystko tu inne, jedynie piękne panny te same. 290 00:40:53,470 --> 00:40:57,870 Tylko dobrze wypchane konto zdolne jest pobudzić bicie ich serca. 291 00:40:58,230 --> 00:41:01,290 Polak, ich zdaniem, to taki Rosjanin, co nie ma pieniędzy. 292 00:41:07,720 --> 00:41:12,480 Pozdrów cioteczko panny Joasie. No widzisz, pomyślał o tobie. 293 00:41:15,940 --> 00:41:18,400 Rączki ciotetkę całuje. 294 00:42:07,120 --> 00:42:07,779 Mówisz jeszcze? 295 00:42:07,780 --> 00:42:11,000 Nie. Ja też nie mogę. To ten księżyc. 296 00:42:11,580 --> 00:42:13,020 Mogę do ciebie na chwileczkę? 297 00:42:13,520 --> 00:42:14,520 Proszę. 298 00:42:23,200 --> 00:42:24,340 Daleko ten Paryż? 299 00:42:26,400 --> 00:42:27,400 Daleko. 300 00:42:28,100 --> 00:42:29,300 On już nie wróci. 301 00:42:31,980 --> 00:42:32,980 Nie wiem. 302 00:42:33,680 --> 00:42:34,980 Nie obchodzi mnie już. 303 00:42:36,360 --> 00:42:37,360 Tak mówisz. 304 00:42:38,760 --> 00:42:40,220 Ja już mam taką naturę. 305 00:42:40,840 --> 00:42:42,240 Co z oczu, to z serca. 306 00:42:43,260 --> 00:42:45,220 Zaznasz jeszcze szczęścia, zobaczysz. 307 00:42:45,560 --> 00:42:47,260 Tyle jeszcze życia przed tobą. 308 00:42:50,340 --> 00:42:53,340 Nigdzie nie jest napisane, że urodziliśmy się dla szczęścia. 309 00:43:15,900 --> 00:43:16,900 Czekajcie, chłopcy. 310 00:43:18,020 --> 00:43:20,360 Zaraz sobie zarwiemy. 311 00:43:32,480 --> 00:43:33,840 Chciałbym do ciebie mówić, Jaś. 312 00:43:35,720 --> 00:43:37,320 Nie sądzisz, że tak lepiej brzmi? 313 00:43:40,710 --> 00:43:41,710 Bądź dla mnie już. 314 00:43:41,970 --> 00:43:42,970 To nie. 315 00:43:43,230 --> 00:43:44,230 Zostanę ja. 316 00:43:51,790 --> 00:43:52,790 Jakie piękne. 317 00:43:54,470 --> 00:43:55,550 Musimy już iść. 318 00:43:56,510 --> 00:43:57,510 Szkoda. 319 00:43:58,210 --> 00:43:59,210 Do widzenia. 320 00:44:50,180 --> 00:44:53,820 O, pan gozdawa! 321 00:44:54,140 --> 00:44:57,280 Pan kaj gozdawa, czym mogę służyć? 322 00:44:58,190 --> 00:44:59,190 Wiem. 323 00:44:59,590 --> 00:45:00,590 Ja wiem. 324 00:45:07,310 --> 00:45:10,250 A tym razem to nie to. 325 00:45:10,650 --> 00:45:16,910 To nie to. A jeżeli to nie to, to co może potrzebować 326 00:45:16,910 --> 00:45:21,230 młody, przystojny ogrodnik od jubilera? 327 00:45:21,990 --> 00:45:23,730 Niech pan nie mówi, panie Kaj. 328 00:45:24,190 --> 00:45:26,130 Niech pan pozwoli staremu... 329 00:45:26,560 --> 00:45:28,380 Markusowi domyślić. 330 00:45:28,900 --> 00:45:31,320 Ja wiem, panie Kanie. 331 00:45:33,100 --> 00:45:35,160 Stary Markus wie. 332 00:45:35,500 --> 00:45:39,460 Stary Markus wie, że to poważna sprawa. 333 00:45:44,160 --> 00:45:45,160 Obrączki. 334 00:45:58,540 --> 00:45:59,540 Gdzie są dzieci? 335 00:46:00,380 --> 00:46:01,380 Odjechały. 336 00:46:02,100 --> 00:46:03,500 Odjechały z matką do Karpina. 337 00:46:05,140 --> 00:46:09,820 Ja już tam u nich nie będę, także... zostałam tak, jak prosiłaś. 338 00:46:15,720 --> 00:46:16,900 Bardzo cię kocham. 339 00:46:19,820 --> 00:46:21,000 Bardziej niż myślałem. 340 00:46:44,259 --> 00:46:45,480 Zobacz, to moja mama. 341 00:46:48,580 --> 00:46:52,700 Niestety nie będzie mogła być na naszym ślubie, ale napiszę do ciebie. 342 00:46:56,080 --> 00:46:58,300 Taka to była zabawna kobieta, zanim nie wyszła za mąż. 343 00:46:59,960 --> 00:47:00,960 A ojciec? 344 00:47:01,540 --> 00:47:02,540 Jaki był? 345 00:47:03,240 --> 00:47:05,740 Nie lubiliście się z ojcem? 346 00:47:07,280 --> 00:47:09,220 Nie wiem, byłem mały, gdy umarł. 347 00:47:10,960 --> 00:47:14,620 Pamiętam tylko, że często dostawałem w skórę. A, rękę miał ciężką. 348 00:47:17,280 --> 00:47:18,860 Ale to były dawne czarne. 349 00:47:21,160 --> 00:47:22,160 Co? 350 00:47:23,720 --> 00:47:24,720 Najadwigi? 351 00:47:27,440 --> 00:47:29,060 Październik to dobry miesiąc na śluby. 352 00:47:34,300 --> 00:47:36,640 Tak bardzo bym chciała, żebyś był ze mną szczęśliwy. 353 00:47:55,440 --> 00:47:59,000 Gdzieś tak przyszli, do kościoła czy na pastwisku. Co jak śrybaki, no. 354 00:47:59,320 --> 00:48:01,460 Chodź tu. No i idziemy, no. 355 00:48:01,780 --> 00:48:05,220 W kościele jesteś. 356 00:48:05,880 --> 00:48:06,880 Chodźcie. 357 00:48:08,320 --> 00:48:09,740 Niech będzie pochwalony Józef. 358 00:48:10,680 --> 00:48:12,020 A wieki wieków, a. 359 00:48:13,840 --> 00:48:14,840 Przyszliśmy. 360 00:48:16,760 --> 00:48:17,920 Dać na dopowiedzi. 361 00:48:18,540 --> 00:48:19,540 No i proszę. 362 00:48:21,020 --> 00:48:24,100 Kaj go zdawa, doprowadzony do ołtarza. 363 00:48:25,230 --> 00:48:26,850 Trafiła koce na kamień. 364 00:48:29,170 --> 00:48:30,410 Książeczki ma za wszystkie? 365 00:48:31,330 --> 00:48:36,450 Przynieśliście? Pamiętaj, odpowiada tylko za pytanie. Reszta stoi cicho, jak 366 00:48:36,450 --> 00:48:42,610 ksiądz proboszcz mówi słuchać. Widzi pan, panie Gozdawa, kapłan ma władę daną 367 00:48:42,610 --> 00:48:44,110 przez samego odbawiciela. 368 00:48:45,430 --> 00:48:52,350 Możemy my, księże, być niegodni, grzeszyć, ale posiadamy niezatarte 369 00:48:52,350 --> 00:48:53,350 kapłaństwa. 370 00:48:54,410 --> 00:48:58,990 które udziela nam szczególnych łask do sprawowania naszego urzędu do 371 00:49:00,090 --> 00:49:05,990 I pan wierzy, a jego zdawa, że gdyby ksiądz i anioł 372 00:49:05,990 --> 00:49:11,590 spotkali się na tej samej ścieżce, szli z dwóch kierunków 373 00:49:11,590 --> 00:49:18,330 i nagle stanęli by naprzeciw siebie, a 374 00:49:18,330 --> 00:49:24,740 ścieżka byłaby tak wątka, że nie mogliby się ominąć, anioł ustąpiłby I dałby 375 00:49:24,740 --> 00:49:25,800 pierwszeństwo księdzu. 376 00:49:26,800 --> 00:49:27,800 Więcej. 377 00:49:28,980 --> 00:49:35,900 Gdyby zamiast anioła tą drogą szła sama Matka Boska, ustąpiłaby 378 00:49:35,900 --> 00:49:38,140 miejsca księdzu. Matka Boska? 379 00:49:38,380 --> 00:49:39,440 Tak, moje dziecko. 380 00:49:40,940 --> 00:49:42,920 Ustąpiliby miejsca księdzu. 381 00:49:43,460 --> 00:49:50,080 Jako że ani anioł, ani Najświętsza Panna Maria, chociaż jest matką 382 00:49:50,080 --> 00:49:51,140 Syna Bożego. 383 00:49:52,170 --> 00:49:54,590 nie mogą udzielać sakramentów świętych. 384 00:49:56,610 --> 00:50:00,470 A więc 15 października. 385 00:50:27,940 --> 00:50:29,680 Joasiu. Przecież prosiłem cię. 386 00:50:31,580 --> 00:50:33,060 To miała być niespodzianka. 387 00:50:33,360 --> 00:50:36,040 Przecież to będzie prawdziwa niespodzianka, jeżeli to, co tu widzę, 388 00:50:36,040 --> 00:50:39,040 kiedykolwiek nadawało się do mieszkania. A to myślisz, że nie? 389 00:50:39,260 --> 00:50:40,260 A ty? 390 00:50:42,440 --> 00:50:43,440 Zobaczymy. 391 00:50:44,600 --> 00:50:45,860 No idź, proszę cię. 392 00:50:49,380 --> 00:50:50,880 Przyjdziesz, jak wszystko będzie gotowe. 393 00:50:53,760 --> 00:50:54,840 Wszystkich obecnych. 394 00:50:55,820 --> 00:51:02,640 Biorę sobie za świadków, aby w razie potrzeby o małżeństwie niniejszym w 395 00:51:02,640 --> 00:51:07,880 obliczu Boga zawartym, a przez Kościół potwierdzonym, świadczyć mogli. 396 00:51:09,560 --> 00:51:14,780 Kogo Bóg złączył, człowiek niech się nie waza rozłączać. 397 00:51:17,620 --> 00:51:23,660 Małżeństwo, któreście między sobą zawarli, powagą Kościoła katolickiego 398 00:51:23,660 --> 00:51:24,660 potwierdzam. 399 00:51:25,390 --> 00:51:31,650 I błogosławię w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. 400 00:51:31,650 --> 00:51:32,650 Amen. 401 00:51:43,650 --> 00:51:48,110 Ja, Joanna, biorę sobie Ciebie za małżonka. 402 00:51:50,630 --> 00:51:53,210 Ślubuję Ci miłość. 403 00:51:55,670 --> 00:52:02,310 wiarę i uczciwość małżeńską, to raz lepiej nie opuszczasz do 404 00:52:02,310 --> 00:52:03,310 śmierci. 405 00:52:05,130 --> 00:52:06,130 Śmierci nie ma. 406 00:52:06,510 --> 00:52:07,510 O, Kaj! 407 00:52:08,450 --> 00:52:11,990 Nie wiem, które z nas będzie żyło dłużej, ale to, które zostanie, odczuje 408 00:52:11,990 --> 00:52:13,250 naszej miłości. Jasiu! 409 00:52:13,870 --> 00:52:14,870 Tak! 410 00:52:15,990 --> 00:52:22,370 To właśnie śmierć oddaje pełną miarę i wagę. Jasiu, czy my musimy rozmawiać o 411 00:52:22,370 --> 00:52:23,049 tym teraz? 412 00:52:23,050 --> 00:52:24,050 Ależ tak, Kaj! 413 00:52:25,000 --> 00:52:27,880 Bo to jest najważniejsza noc naszego życia. 414 00:52:30,000 --> 00:52:31,760 Bo o tym już nigdy mówić nie będziemy. 415 00:52:34,280 --> 00:52:35,480 Bo o tym się nie mówi. 416 00:52:39,320 --> 00:52:45,840 Ale chcę, żebyś wiedział właśnie, ty, który powiedziałeś mi kiedyś, że 417 00:52:45,840 --> 00:52:51,380 śmierć jest silniejsza od życia, ale silniejsza od śmierci jest 418 00:52:51,380 --> 00:52:53,380 miłość. 419 00:53:23,050 --> 00:53:27,470 Ciepło wam w tych płomianych koszulach, co mnie na was udziała? 420 00:53:30,350 --> 00:53:35,290 Macie tu choinkową zieleń na Wigilię. 421 00:53:41,210 --> 00:53:46,570 Piesku mój kochany, powiem ci coś, ale w tajemnicy. 422 00:53:47,850 --> 00:53:49,070 Jestem szczęśliwa. 423 00:53:50,130 --> 00:53:51,130 Teraz jestem. 424 00:53:53,520 --> 00:53:54,920 A wiesz, kto to sprawił? 425 00:53:55,960 --> 00:53:58,420 Twój pan i mój pan. 426 00:53:59,620 --> 00:54:01,540 Kaj, mój kochany, najdroższy. 427 00:54:04,080 --> 00:54:07,900 Wszystko wie najlepiej, a zawsze mnie pyta o zdanie. 428 00:54:09,140 --> 00:54:10,180 Bo dobry. 429 00:54:10,960 --> 00:54:13,460 I nigdy dotąd mi złego słowa nie powiedział. 430 00:54:15,400 --> 00:54:16,400 Kocha mnie. 431 00:54:19,000 --> 00:54:22,360 Wszystkie kobiety tu za nim przepadają. 432 00:54:23,830 --> 00:54:24,870 Choćby ta Olka. 433 00:54:25,830 --> 00:54:26,830 Inne też. 434 00:54:27,550 --> 00:54:29,610 Ale on już teraz na żadną nie patrzy. 435 00:54:31,510 --> 00:54:32,510 Już nie. 436 00:54:36,830 --> 00:54:38,570 Dobrze jest mieć swój własny dom. 437 00:54:40,070 --> 00:54:41,770 I dobrze jest być we dwoje. 438 00:54:43,930 --> 00:54:44,930 Najlepiej. 439 00:54:47,070 --> 00:54:52,650 Nigdy nie myślałam, że tak łatwo jest w życiu o szczęście. 440 00:55:00,810 --> 00:55:03,450 Nie kochaj nigdy nikogo, Joanno. 441 00:55:04,170 --> 00:55:05,470 Nie warto. 442 00:55:12,750 --> 00:55:13,750 Nie, nie. 443 00:55:14,730 --> 00:55:16,210 Kaj jest inny. 444 00:55:17,390 --> 00:55:18,750 Kaj jest dobry. 445 00:55:20,450 --> 00:55:21,790 Prawda, mój piesku? 446 00:55:23,110 --> 00:55:28,110 No, tyle czasu wymarnowałam, a robota czeka. 447 00:55:42,090 --> 00:55:43,090 Ale zawieja. 448 00:55:54,930 --> 00:56:01,150 To wszystko ty sama? 449 00:56:01,690 --> 00:56:02,690 Sama? 450 00:56:09,210 --> 00:56:10,990 Nie jest ci smutno, że... 451 00:56:11,310 --> 00:56:12,390 Tylko my we dwoje? 452 00:56:13,110 --> 00:56:14,110 Nie, wcale. 453 00:56:15,050 --> 00:56:17,730 W tym roku na święta pojedziemy do mamy. 454 00:56:18,050 --> 00:56:20,350 Albo zaprosimy mamę, siostrę i szwagra tutaj. 455 00:56:21,470 --> 00:56:22,510 Kaj. Co? 456 00:56:23,610 --> 00:56:25,530 Przecież wiesz, że z tobą zawsze najlepiej. 457 00:56:42,000 --> 00:56:43,380 Jest. Gdzie? 458 00:56:44,660 --> 00:56:47,200 Tam, między rozwidleniem tych dwóch gałęzi. 459 00:57:22,750 --> 00:57:23,750 Pyszne. 460 00:57:32,810 --> 00:57:33,810 Nakomite. 461 00:57:37,910 --> 00:57:41,030 No, czas na pasterkę. 462 00:57:50,690 --> 00:57:51,850 Podoba mi się? 463 00:57:54,860 --> 00:57:55,860 Podnieś łalkę. 464 00:57:56,900 --> 00:57:57,900 Po co? 465 00:57:59,740 --> 00:58:00,820 Nie wiesz po co? 466 00:58:05,300 --> 00:58:06,300 Zapomniałeś! 467 00:58:07,180 --> 00:58:08,180 Zapomniałeś, Kaj! 468 00:58:10,280 --> 00:58:13,680 Ale z ciebie gospodarz! Niech ty, poganko! 469 00:58:15,560 --> 00:58:16,860 Zetnę cię krzaku jeden! 470 00:58:17,120 --> 00:58:18,660 Czyś nie urodził owocu na wilię! 471 00:58:20,140 --> 00:58:21,480 Nie trzeba mnie ścinać. 472 00:58:22,240 --> 00:58:23,280 Ale trzeba mnie... 473 00:58:23,790 --> 00:58:25,610 Z oświęconej słomy pasek dać. 474 00:58:27,270 --> 00:58:29,670 Przecież jeszcze go chcę od ciebie. Na to czekam. 475 00:58:30,390 --> 00:58:31,530 Kiedy mi je urodzisz? 476 00:59:43,050 --> 00:59:44,050 i nam się uda. 477 00:59:46,430 --> 00:59:48,730 Że i my będziemy mieli dla kogo żyć, pracować. 478 00:59:51,090 --> 00:59:53,010 Ja chciałam żyć dla siebie samej, Kaj. 479 01:00:58,120 --> 01:01:01,620 Nie widziały się Anny? Była przed chwileczką tutaj. Chyba gdzieś poszła. 480 01:01:02,340 --> 01:01:03,340 Gdzie jest pani? 481 01:01:03,480 --> 01:01:05,620 W Zadanku. 482 01:01:20,440 --> 01:01:21,440 I on, no. 483 01:01:25,300 --> 01:01:26,300 I masz. 484 01:01:39,370 --> 01:01:40,710 Będziesz miał to, czego chciałeś najbardziej. 485 01:01:46,010 --> 01:01:48,890 Joasiu... Tak. 486 01:01:50,530 --> 01:01:51,670 Będziemy mieli dziecko. 487 01:01:54,930 --> 01:01:56,150 Dlatego płaczesz? 488 01:01:59,310 --> 01:02:00,310 Nie. 489 01:02:02,290 --> 01:02:03,290 Martwię się. 490 01:02:05,350 --> 01:02:07,410 Boję się, że... Nie bój się. 491 01:02:09,390 --> 01:02:11,050 Przy mnie nie musisz się bać nikogo. 492 01:02:12,510 --> 01:02:13,570 I niczego. 493 01:03:11,150 --> 01:03:12,210 Czy ciebie też zabiorą? 494 01:03:14,550 --> 01:03:15,570 Nie wiem. 495 01:03:16,050 --> 01:03:17,050 Jak to? 496 01:03:18,570 --> 01:03:21,010 Będzie gotowanie w gminie w Głądolcu. 497 01:03:24,470 --> 01:03:25,790 Nie mi się uda. 498 01:03:27,710 --> 01:03:28,870 Kiedy to będzie? 499 01:03:29,790 --> 01:03:31,010 Za tydzień. 500 01:03:31,730 --> 01:03:33,710 Idę właśnie do mamy, żeby przyjechała. 501 01:03:35,970 --> 01:03:36,970 Kaj? 502 01:03:39,089 --> 01:03:40,950 Czy można coś zrobić, żeby cię nie wzięli? 503 01:04:16,430 --> 01:04:17,950 Nie pozwól, bym spąd piła. 504 01:04:31,150 --> 01:04:33,930 A, pan go zdawa. 505 01:04:34,170 --> 01:04:35,610 Widzę szanownego pana. 506 01:04:36,930 --> 01:04:41,670 Proszę nie mówić, co pana sprowadza. Ja spróbuję zgadnąć. 507 01:04:42,700 --> 01:04:48,960 Jeżeli młody, silny mężczyzna kupuje przed rokiem obrączki, to co on może 508 01:04:48,960 --> 01:04:49,960 potrzebować dzisiaj? 509 01:04:50,380 --> 01:04:53,580 Ja wiem, ja wiem, ja wiem, panie Waldawa. 510 01:04:54,220 --> 01:04:58,280 Prezent dla szanownej małżonki. Pan został ojcem. 511 01:04:58,760 --> 01:05:00,380 Gratuluję, panie Waldawa. 512 01:05:00,840 --> 01:05:02,600 Jeszcze za wcześnie na gratulacje. 513 01:05:03,940 --> 01:05:07,740 Można powiedzieć na dniach. Widzi pan, garłem. 514 01:05:16,010 --> 01:05:18,590 Piękny prezent dla ukochanej małżonki. 515 01:05:19,690 --> 01:05:23,610 Ametysty, królewski. Co ja mówię, królewski? Carz. 516 01:05:24,510 --> 01:05:29,190 A wie pan, dlaczego calica nie chciała nosić tych kończyków? 517 01:05:30,090 --> 01:05:31,770 Bo są za tańsze. 518 01:05:32,230 --> 01:05:37,470 Bo są tu, w Karpinie. Bo są tu, u Markusa. 519 01:05:39,950 --> 01:05:41,590 Rzeczywiście, bardzo ładne. 520 01:05:43,050 --> 01:05:44,070 Dobrze, panie Marku. 521 01:05:44,540 --> 01:05:46,160 Niech się przyszła matka ucieszy. 522 01:05:46,780 --> 01:05:48,380 Tego jeszcze nie wiadomo. 523 01:05:49,440 --> 01:05:52,720 Teraz rodzą się tylko synowie. 524 01:05:53,460 --> 01:05:54,760 Idzie ku wojnie. 525 01:06:01,520 --> 01:06:02,560 Witaj, synku. 526 01:06:02,900 --> 01:06:03,960 Dzień dobry, mamo. 527 01:06:09,080 --> 01:06:10,420 Tu do tej dorośli. 528 01:06:38,990 --> 01:06:44,110 To nie najlepiej o niej świadczy, mój synie. 529 01:06:45,190 --> 01:06:47,010 Zeleźno jest pełne życzliwych ludzi. 530 01:06:48,230 --> 01:06:50,750 Jeśli więc dotąd nie umiała żyć się z nikim... 531 01:06:51,150 --> 01:06:52,810 Nikogo sobą zainteresować. 532 01:06:53,210 --> 01:06:54,210 A może? 533 01:06:54,390 --> 01:06:55,390 Dobrze, dobrze. 534 01:06:56,150 --> 01:06:59,530 Wiem, że siedzisz u niej pod patruchem i świecie gdzieś tym wygodniej. 535 01:07:00,190 --> 01:07:03,410 Wiesz przecież, że do żadnego z moich dzieci się nie wtrącam. 536 01:07:04,510 --> 01:07:09,230 Miałam dziś żonie twojej przywieźć prezent ślubny, ale wiesz, że w naszych 537 01:07:09,230 --> 01:07:10,590 stronach trudno o takie rzeczy. 538 01:07:11,150 --> 01:07:14,690 A i prawdę rzekł, że przy czasu do miasta jechać nie miałam. 539 01:07:17,230 --> 01:07:19,010 Z moim zdrowiem i najlepiej. 540 01:07:21,170 --> 01:07:25,610 Wiadomo, czas przebędę, ale co do zostania na dłużej, mój drogi, to 541 01:07:25,610 --> 01:07:29,830 chyba, że Henryśa... Henryśa ma męża przy sobie, a poza tym jej dzieci są już 542 01:07:29,830 --> 01:07:32,170 pol. Nie, nie, nie. To trudno, mój drogi. 543 01:07:32,390 --> 01:07:33,390 Ja nie mam sił. 544 01:07:34,170 --> 01:07:36,430 Niemowlę. Po nocy trzeba wstawać. 545 01:07:51,120 --> 01:07:54,600 Witaj córeczko. Krystek, zanieś kufer do pokoju. Dzień dobry, mamo. 546 01:08:15,960 --> 01:08:18,840 Bardzo dziwna kobiecinka ta twoja żona. 547 01:08:20,270 --> 01:08:24,630 Teraz w takiej chwili, kiedy powinniśmy się objąć i tak płakać, patrzy na mnie 548 01:08:24,630 --> 01:08:27,450 jak na obcego. Zajspowuj, mama. Jest zdenerwowana poza tym. 549 01:08:28,710 --> 01:08:33,470 Tam, tam. Ja kiedy ciebie nosiłam... Mam tu 550 01:08:33,470 --> 01:08:36,370 coś. 551 01:08:38,830 --> 01:08:39,830 To prezent. 552 01:08:41,170 --> 01:08:42,710 Niech mama daje tylko od siebie. 553 01:08:45,670 --> 01:08:48,130 Jesteś najlepszym moim dzieckiem, Kaj. 554 01:08:48,550 --> 01:08:49,550 Co to już, mama? 555 01:08:52,330 --> 01:08:53,330 Grasiu? 556 01:08:56,550 --> 01:08:58,310 Mama chce ci coś powiedzieć. 557 01:08:59,470 --> 01:09:00,470 Tak, mama? 558 01:09:01,210 --> 01:09:06,729 Moja droga córko, weź to proszę na pamiątkę naszego poznania się. 559 01:09:08,010 --> 01:09:09,270 To byś nie jest. 560 01:09:09,930 --> 01:09:10,930 Podmawiam. 561 01:09:44,430 --> 01:09:45,430 Nie płacz. 562 01:09:45,630 --> 01:09:48,550 Niczego nie wypłaczesz. Oczy ci zapuchną. 563 01:09:49,729 --> 01:09:51,170 Napijemy się herbaty. 564 01:09:52,649 --> 01:09:54,490 Ty się uspokoisz. 565 01:09:58,230 --> 01:10:00,530 Aikaj rozgrzeje się przed drogą. 566 01:10:04,590 --> 01:10:06,070 Bardzo ci zimno. 567 01:10:08,250 --> 01:10:09,270 Co, Anik? 568 01:10:11,230 --> 01:10:13,670 Do mandolta słodkiego też przybiorę. 569 01:10:58,000 --> 01:11:00,100 Niech Bóg prowadzi Twoją rękę, syn. 570 01:11:00,640 --> 01:11:02,660 Obyś szczęśliwy lody wyciągnął. 571 01:11:44,330 --> 01:11:45,950 Jeżeli tak ma być, to nigdzie nie pójdę. 572 01:11:46,590 --> 01:11:49,770 Wezmę cię przez strażniku. Niechże mnie biorą, choćby kwałtem. 573 01:11:50,410 --> 01:11:56,050 Sam nie pójdę, nie ruszę się z tobą. Panie ogrodniku, burmanka zakładu jedzie 574 01:11:56,050 --> 01:11:57,830 pana, podwiezie prędko. 575 01:11:58,310 --> 01:11:59,310 Idź, kaj, siadaj. 576 01:12:00,090 --> 01:12:01,850 Przynajmniej nie będziesz musiał dźwigać walizki. 577 01:12:10,370 --> 01:12:11,510 Myślę o nim, Joanno. 578 01:12:12,170 --> 01:12:13,250 Tylko o nim myślę. 579 01:12:14,410 --> 01:12:16,930 Dla niego musisz być zdrowa, spokojna i wesoła. 580 01:12:17,770 --> 01:12:20,670 No i nie bój się. Przecież tak wszystkie kobiety. Mama ci powie. 581 01:12:21,930 --> 01:12:22,930 Nie płacz. 582 01:12:23,670 --> 01:12:24,770 Proszę cię, nie płacz. 583 01:12:25,430 --> 01:12:26,430 Przecież ja wrócę. 584 01:12:26,830 --> 01:12:30,750 Nawet jeżeli najgorszy los dla mnie się trafi, to wrócę na kilka dni jeszcze po 585 01:12:30,750 --> 01:12:31,750 komisji. 586 01:12:47,470 --> 01:12:48,670 Pamiętaj, żeby był tym! 587 01:13:04,430 --> 01:13:06,990 A dlaczego nie trzymacie dziewki do posług? 588 01:13:08,530 --> 01:13:09,930 Dlaczego nie mamy dziewki? 589 01:13:10,190 --> 01:13:11,190 Właśnie. 590 01:13:12,170 --> 01:13:13,830 Zbyt duży koszt dla nas. 591 01:13:17,040 --> 01:13:18,040 A po co? 592 01:13:18,260 --> 01:13:20,300 W grubej robocie pomaga mi Krystek. 593 01:13:20,600 --> 01:13:22,780 A, ten ogrodniczek. 594 01:13:23,740 --> 01:13:25,340 Gdzie ty trzymasz cebulę? 595 01:13:26,240 --> 01:13:28,360 Te plasterki już dawno obeschły. 596 01:13:28,680 --> 01:13:29,860 Cebula jest w kuchni. 597 01:13:30,140 --> 01:13:32,060 No to może mi ją przyniesiesz. 598 01:13:32,320 --> 01:13:34,120 Ach, głowa moja, głowa. 599 01:14:01,320 --> 01:14:05,380 Już dosyć tych okładów. Cała skóra na czole już mnie piecze. Masz może oliwę? 600 01:14:16,880 --> 01:14:19,300 Powiedziałaś, że pomaga ci Krystek. 601 01:14:20,700 --> 01:14:22,640 A Kaj nie ma nic przeciwko temu? 602 01:14:22,940 --> 01:14:23,940 Cóż Kaj? 603 01:14:24,340 --> 01:14:26,660 Od ogrodowej roboty mu Krystka nie odbieram. 604 01:14:27,060 --> 01:14:28,320 Ma czas, to przychodzi. 605 01:14:32,349 --> 01:14:34,650 Mojse, ale prawdę rzekł się główie. 606 01:14:35,690 --> 01:14:36,690 Dlaczego? 607 01:14:37,050 --> 01:14:38,050 Sama wiesz. 608 01:14:40,070 --> 01:14:42,750 Czy dlatego, że się ze mną żenił? 609 01:14:44,150 --> 01:14:45,150 Dlatego. 610 01:14:45,910 --> 01:14:46,970 Źle się stało. 611 01:14:47,670 --> 01:14:49,690 Kaj miał jeszcze czas do żeniaczki. 612 01:14:50,430 --> 01:14:54,430 A jeśli już tak koniecznie chciał się żenić, mógł się żenić bogato. 613 01:14:55,230 --> 01:14:59,670 Chciej mnie zrozumieć. A cóż on dla ciebie taki smarkacz za opiekun? 614 01:15:01,259 --> 01:15:02,660 Zawiązaliście sobie los oboje. 615 01:15:03,080 --> 01:15:06,420 Sprawiedliwie to przyznaję. Ty jemu, a on tobie. 616 01:15:07,280 --> 01:15:08,560 Dwoje dzieci z was. 617 01:15:09,020 --> 01:15:11,520 A teraz jeszcze trzecie. O Boże. 618 01:15:11,900 --> 01:15:16,160 Ale na ślub się mama od razu zgodziła. I swoje błogosławieństwo dała. 619 01:15:17,120 --> 01:15:19,220 Myślisz, że nie żałowałam, że dałam? 620 01:15:19,540 --> 01:15:20,540 Żałowałam. 621 01:15:21,100 --> 01:15:22,280 Trzeba było nie dawać. 622 01:15:23,780 --> 01:15:24,840 Dobrze ci mówić. 623 01:15:25,140 --> 01:15:26,140 Znam go. 624 01:15:26,660 --> 01:15:28,100 Postawiłby i tak na twoim. 625 01:15:28,650 --> 01:15:30,770 stałą rodziną zerwałby dla ciebie. 626 01:15:32,230 --> 01:15:36,450 Mama też podobno nie inaczej za młodu zrobiła. 627 01:15:36,830 --> 01:15:37,830 Ja? 628 01:15:38,570 --> 01:15:39,570 Ja. 629 01:15:40,090 --> 01:15:41,310 Prawdę mówisz. 630 01:15:41,570 --> 01:15:44,390 Ale też tak znowu najlepiej na tym nie wyszła, Monie. 631 01:15:51,050 --> 01:15:53,390 Ale czekajże, moja droga. 632 01:15:53,870 --> 01:15:57,650 Jak wy teraz stoicie? Co gospodarz, stary Tawuła? 633 01:15:59,170 --> 01:16:04,410 Wprawdzionka jak szesny, ale... Umówione jest, że w razie czego to ja z 634 01:16:04,410 --> 01:16:06,810 Krystkiem. Tere, fere, ty z Krystkiem. 635 01:16:07,290 --> 01:16:09,910 Tyli ogród, umówione. Po pijanemu chyba. 636 01:16:10,650 --> 01:16:12,270 Na rodzinę nie masz to liczyć. 637 01:16:13,030 --> 01:16:15,510 Każdy ma swoich kłopotów i wydatków aż na co. 638 01:16:15,770 --> 01:16:17,210 U Henryfi nie zasuto. 639 01:16:17,610 --> 01:16:21,030 Choć on i pensję ma niezłą, i ordynarię, i coś niecoś przychować mogą. 640 01:16:21,850 --> 01:16:24,450 Ale to wszystko kropla w morzu, powiadam ci. 641 01:16:25,040 --> 01:16:28,860 Przy tylu dzieciach choroba z domu nie wychodzi. Co tam mogę, to tam po trochu 642 01:16:28,860 --> 01:16:31,260 ze swego dopomagam, ale sama wiesz, co ja mam swego. 643 01:16:31,580 --> 01:16:35,280 Tyle, co Kaj przyśle. To mama te pieniądze Henry się oddaje? Proszę cię, 644 01:16:35,280 --> 01:16:38,260 cię. Żadnych z tego wniosków pochopnych nie wyciągaj. 645 01:16:38,780 --> 01:16:39,840 Henry się jest anioł. 646 01:16:40,200 --> 01:16:45,020 Od ust sobie odjęłaby dla matki. Krwi z serca utoczyła, chociaż Kaj nie wiadomo 647 01:16:45,020 --> 01:16:48,460 dlaczego uprzedził się do nieborządka i o samolub swoją ciągle posądza. 648 01:16:48,940 --> 01:16:52,120 Ale przecież ja nie od Kaja. Mama sama powiedziała, że... Co powiedziałam? No 649 01:16:52,120 --> 01:16:53,300 powiedziałam? Weź na rozum. 650 01:16:53,740 --> 01:16:56,040 Na same mamki i niańki, ile tam potrzeba. 651 01:16:56,500 --> 01:16:59,960 Jakże ja bym mogła wymagać, żeby jeszcze mnie darmo zjada, odziewali i żywili. 652 01:17:00,300 --> 01:17:03,600 Ale to też mama, przecież mama tam całą gospodynią, bo Henry się nie może. Ona 653 01:17:03,600 --> 01:17:05,980 do tego niestworzona i zdrowia nie ma. 654 01:17:06,200 --> 01:17:07,720 Są kobiety i kobiety. 655 01:17:08,960 --> 01:17:11,260 Tobie na ten przykład powiem szczerze, bo cię lubię. 656 01:17:11,540 --> 01:17:15,060 Tobie na ten przykład wcale by nie pasowało. Ależ mama, o czymże my teraz 657 01:17:15,060 --> 01:17:16,060 rozmawiamy? 658 01:17:16,860 --> 01:17:20,580 Przecież mama, on teraz twój los wyciąga i... Mamo! 659 01:17:22,220 --> 01:17:23,220 Boże. 660 01:17:23,950 --> 01:17:24,950 Przestraczyłaś mnie. 661 01:17:25,330 --> 01:17:26,590 Jak mi serce bije? 662 01:17:26,930 --> 01:17:28,310 Wody, daj mi trochę wody. 663 01:17:28,750 --> 01:17:30,410 Wiesz przecież, że mam chore serca. 664 01:17:31,770 --> 01:17:37,450 Henryśka, każe mi zawsze uważać na wzruszenia, bo powiadę, jak się mamy 665 01:17:37,450 --> 01:17:42,750 pogorszy, to kto komu mamy będzie chodził. Ale kaj, mamo, kaj! Ty myślisz, 666 01:17:42,750 --> 01:17:43,750 nie płaczę? 667 01:17:44,310 --> 01:17:48,570 Że mi się serce w kawałki nie kraje? Przecież to także moje dziecko. 668 01:17:49,390 --> 01:17:50,390 Najlepsze. 669 01:17:51,150 --> 01:17:54,950 Skąd ty możesz wiedzieć, co się w takiej chwili dzieje w sercu matki? 670 01:17:56,350 --> 01:17:59,090 A jemu tam nie będzie lekko, nie. 671 01:17:59,890 --> 01:18:03,050 Skąd on tam weźmie pieniądze na wypłacenie mnie? 672 01:18:03,610 --> 01:18:08,730 A i Henrysia prosiła bardzo, żeby im choć kilkanaście rubli dosłać. 673 01:18:09,710 --> 01:18:11,210 Zgryzie się chłopak, wie. 674 01:18:11,770 --> 01:18:15,070 Zawsze miał takie dobre serce dla rodziny, zawsze. 675 01:18:20,270 --> 01:18:22,130 No nie gniewaj, że się na starą matkę. 676 01:18:22,950 --> 01:18:26,330 Powiedz mi lepiej, na kiedy zamówiliście akuszerkę? 677 01:18:26,890 --> 01:18:28,730 Drogo was to będzie kosztowało? 678 01:18:29,050 --> 01:18:32,810 Nie żadna akuszerka i nie trzeba zamawiać. 679 01:18:34,090 --> 01:18:35,910 Babka powijalna, korułbowa. 680 01:18:37,050 --> 01:18:39,150 Krystek ją przyprowadzi, kiedy przyjdzie czas. 681 01:18:39,930 --> 01:18:42,050 Jak to po ścienę, tak się wyśpi. 682 01:18:44,530 --> 01:18:46,190 Młoda jesteś, zdrowa. 683 01:18:46,410 --> 01:18:48,350 Dabu wszystko pójdzie gładko. 684 01:18:49,160 --> 01:18:53,020 To tylko pierwszy raz tak jakby kto nowy garnek stłukł. 685 01:18:58,140 --> 01:19:01,060 Nie taki znowu świat drogi z Wondolsa. 686 01:19:01,300 --> 01:19:03,960 Mógłby też Kaj pchnąć kogoś z wiadomością. 687 01:19:12,180 --> 01:19:13,180 Kto tam? 688 01:19:13,600 --> 01:19:15,200 To ja, ta wua. 689 01:19:33,290 --> 01:19:34,290 Dobry wieczór. 690 01:19:34,850 --> 01:19:37,150 Jest tu Skaj. A to ku mnie od niego? 691 01:19:37,830 --> 01:19:38,830 No nie. 692 01:19:40,190 --> 01:19:44,090 To źle, że go jeszcze nie ma. Niedobre rzeczy zaczęły się dziać w miasteczku. 693 01:19:46,550 --> 01:19:50,330 Przyszedłem, bo może przydam się na to. Moje kobiety chętnie przyjdą z pomocą. 694 01:19:50,730 --> 01:19:55,190 A owszem, owszem. Jak już się zacnie, to poszlemy krypka. Tak, no to dobranoc. 695 01:19:55,270 --> 01:19:56,790 Dziękuję. Dobranoc. 696 01:20:01,970 --> 01:20:02,970 Joanna! 697 01:20:03,200 --> 01:20:04,200 Joannina! 698 01:22:05,640 --> 01:22:06,980 Słuchaj, wygrałem szczęśliwy rząd. 699 01:22:07,240 --> 01:22:08,240 Słyszysz? 700 01:22:13,140 --> 01:22:15,060 Ludynko, ona rodzi! 701 01:22:16,200 --> 01:22:23,200 Chłopcy, chłopcy, idź na stąd. Chłopcy, nie przyjdź, nie przyjdź, poczekaj. Nie 702 01:22:23,200 --> 01:22:24,500 przyjdź, nie przyjdź, moment. 703 01:22:25,040 --> 01:22:27,800 Szybciutko, nie przyjdź. Pięknie. 704 01:22:29,620 --> 01:22:31,680 Oddychaj głęboko, oddychaj. 705 01:22:31,900 --> 01:22:33,880 Leć przez podwórze, będzie szybciej. 706 01:22:37,260 --> 01:22:41,700 Oddychaj, głęboki oddych, głęboko, tak, równo, dobrze. 47887

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.