All language subtitles for Kuchnia polska - odc 3

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:47,790 --> 00:00:48,790 Brawo, zwrot. 2 00:00:49,490 --> 00:00:53,650 Na prz贸d marsz. Raz, dwa, trzy, cztery, pi臋膰. 3 00:01:20,360 --> 00:01:23,820 Tylko r贸wno obiera膰, r贸wno. I nie grubo, 艣wina si臋 nie nosi. 4 00:01:27,060 --> 00:01:28,500 Ona sama jak 艣wina. 5 00:01:33,100 --> 00:01:34,360 艁adne mi wakacje. 6 00:01:34,880 --> 00:01:36,840 Ci膮gle obiera膰 i obiera膰. 7 00:01:37,060 --> 00:01:39,460 Nie przesadzaj, du偶o mamy raz w tygodniu. 8 00:01:39,700 --> 00:01:41,080 No to co, i tak za cz臋sto. 9 00:01:41,520 --> 00:01:45,300 Starsze grupy w og贸le nie pracuj膮 w kuchni. A ja lubi臋 gotowa膰. 10 00:01:45,560 --> 00:01:46,660 To gotuj za nas. 11 00:01:46,920 --> 00:01:48,660 Zreszt膮, wiesz, to nie jest gotowanie. 12 00:01:49,100 --> 00:01:50,340 Ja si臋 mo偶e nie z aktorem. 13 00:01:50,780 --> 00:01:53,640 Wyjad臋 do Ameryki i w og贸le nie b臋d臋 gotowa膰. 14 00:01:54,100 --> 00:01:55,700 Najpierw musisz sko艅czy膰 szko艂臋. 15 00:01:56,440 --> 00:01:59,500 Jeszcze tylko jeden rok i przestan臋 chodzi膰 do szko艂y. 16 00:02:00,160 --> 00:02:01,160 Ka偶膮 ci. 17 00:02:01,300 --> 00:02:05,980 Nie mog膮 mi ka偶a膰. Trzeba sko艅czy膰 cztery klasy. Dalej ju偶 ci nie mog膮 18 00:02:06,040 --> 00:02:08,820 Nie chc臋. Ja ju偶 sko艅czy艂am cztery klasy i musz臋 dalej chodzi膰. 19 00:02:09,139 --> 00:02:10,340 Bo chcesz. Chc臋? 20 00:02:10,580 --> 00:02:11,700 G艂upia jeste艣. 21 00:02:12,760 --> 00:02:17,440 Mo偶e chcesz by膰 doktorem albo nauczycielk膮? Wtedy musisz chodzi膰 do 22 00:02:18,380 --> 00:02:19,259 Ale ja? 23 00:02:19,260 --> 00:02:24,300 O偶eni si臋 z aktorem? Mo偶e sama b臋d臋 aktork膮? Wi臋c po co mi szko艂a? 24 00:02:24,560 --> 00:02:25,560 Nie denerwuj mnie. 25 00:02:25,800 --> 00:02:29,740 Ka偶膮 ci koniec. Wszystkim wszystko ka偶膮. A udowodni膰 ci, 偶e nie? 26 00:02:31,060 --> 00:02:33,860 Gomu艂ka na przyk艂ad sko艅czy艂 tylko cztery klasy. 27 00:02:34,120 --> 00:02:35,900 I jest dwodzem narod贸w. 28 00:02:36,220 --> 00:02:38,000 Szko艂a jest niepotrzebna. 29 00:02:39,000 --> 00:02:41,200 Miesze艅, sk膮d wiesz? By艂o w czytance? 30 00:02:41,940 --> 00:02:44,820 Ojciec mi m贸wi艂. On s艂ucha radia z zagranicy. 31 00:02:46,820 --> 00:02:47,820 Zapytam ojca. 32 00:02:48,080 --> 00:02:49,180 On zna Gomu艂k臋. 33 00:02:49,660 --> 00:02:52,680 Mo偶e z nim do szko艂y chodzi艂? Ty, uwa偶aj! 34 00:02:52,960 --> 00:02:54,140 Nie k艂贸膰cie si臋. 35 00:02:54,640 --> 00:02:57,500 M贸j ojciec te偶 zna Gomu艂k臋 i si臋 wcale nie chwale. 36 00:02:57,840 --> 00:02:58,840 Cztery klasy. 37 00:02:59,180 --> 00:03:01,760 To nie jest g艂upie. Musz臋 nad tym pomy艣le膰. 38 00:03:02,840 --> 00:03:06,040 Ja b臋d臋 lekark膮. I tak b臋d臋 musia艂a chodzi膰 do szko艂y. 39 00:03:07,380 --> 00:03:09,400 A jakby艣my wszystkie uciek艂y? 40 00:03:10,460 --> 00:03:11,560 Poci膮giem do Gdyni. 41 00:03:12,880 --> 00:03:16,360 Tam zakrad艂yby艣my si臋 na statek. Na jaki statek? 42 00:03:19,150 --> 00:03:21,630 Wszystko jedno. Do Afryki albo do Brazylii. 43 00:03:22,090 --> 00:03:24,730 Ja bym tam nie chcia艂a. Tam s膮 sami 偶yni. 44 00:03:25,310 --> 00:03:28,370 Kaza艂abym ci koniec. Jestem wasz膮 zast臋pow膮. 45 00:03:28,630 --> 00:03:32,070 Je艣li mamy ucieka膰, to do Anglii. Dlaczego do Anglii? 46 00:03:33,510 --> 00:03:35,150 Bo tam jest moja mamusia. 47 00:03:36,630 --> 00:03:38,850 Dosy膰 tego obierania. Wystarczy mi kartofli. 48 00:03:48,300 --> 00:03:49,300 Idziemy! 49 00:04:20,000 --> 00:04:22,380 drzewa. A mo偶e my idziemy w drug膮 stron臋? 50 00:04:23,020 --> 00:04:26,300 Idziemy z biegiem rzeki, a wszystkie rzeki p艂yn膮 do morza. Nie uczy艂a艣 si臋 51 00:04:26,300 --> 00:04:28,000 geografii? Dopiero w nowym roku. 52 00:04:28,840 --> 00:04:32,280 S艂uchajcie, je艣li ci臋 chc臋, kt贸ra mo偶e by膰 godzina? 53 00:04:35,980 --> 00:04:38,060 Dobra, wracamy do obozu. Juhu! 54 00:04:50,780 --> 00:04:51,780 Agnieszka Bergman. 55 00:04:53,060 --> 00:04:54,220 Zuzanna Szymanko. 56 00:04:55,160 --> 00:04:56,420 Maria Kowalczyk. 57 00:04:57,360 --> 00:04:58,700 Anna Biesycierska. 58 00:04:59,660 --> 00:05:00,660 Wyst膮p. 59 00:05:04,840 --> 00:05:05,840 No? 60 00:05:06,280 --> 00:05:07,980 Co macie na swoje sprawiedliwienie? 61 00:05:08,420 --> 00:05:10,760 To moja wina. Ja im kaza艂am. 62 00:05:11,540 --> 00:05:12,780 Ty im kaza艂a艣? 63 00:05:13,400 --> 00:05:14,660 A z jakiej racji? 64 00:05:15,060 --> 00:05:16,260 Jestem zast臋pow膮. 65 00:05:16,860 --> 00:05:17,940 A co wy na to? 66 00:05:18,960 --> 00:05:21,170 Szymanko. zast臋powa艂 w贸z. 67 00:05:21,850 --> 00:05:22,850 Beksa! 68 00:05:24,150 --> 00:05:26,430 Wszystkie cztery b臋dziecie relegowane z obozu. 69 00:05:27,950 --> 00:05:31,230 Telegraficznie zawiadomimy waszych rodzic贸w, 偶e mog膮 was odebra膰. 70 00:05:32,530 --> 00:05:35,210 A z tob膮, Bergman, spotkamy si臋 w szkole. 71 00:05:35,970 --> 00:05:38,670 Od nowego roku b臋d臋 wychowawczyni膮 twojej klasy. 72 00:05:39,350 --> 00:05:42,390 Nie spotkamy si臋. Ju偶 nie b臋d臋 chodzi膰 do szko艂y. 73 00:05:42,730 --> 00:05:43,730 Tak? 74 00:05:44,070 --> 00:05:45,070 A czemu? 75 00:05:46,150 --> 00:05:48,910 Sko艅czy艂am cztery klasy. Dalej ju偶 nie musz臋 si臋 uczy膰. 76 00:05:49,420 --> 00:05:50,480 Cztery klasy. 77 00:05:51,900 --> 00:05:53,240 A kim ty chcesz by膰? 78 00:05:54,260 --> 00:05:55,260 Prz膮taczk膮? 79 00:05:55,760 --> 00:05:57,920 Bo dalej z tym wykszta艂ceniem nie zajedziesz. 80 00:05:58,140 --> 00:05:59,580 Niech pani uwa偶a, co pani m贸wi. 81 00:06:00,020 --> 00:06:05,720 Towarzysz Gomu艂ka sko艅czy艂 tylko cztery klasy. Ty smarkata, ty pod艂oszczerstwo. 82 00:06:05,880 --> 00:06:08,460 Jak chcesz mi ju偶 tak m贸wi膰? Ja ju偶 porozmawiam z twoim ojcem. 83 00:06:08,900 --> 00:06:11,900 M贸j ojciec to potwierdzi. On zna towarzysza Gomu艂k臋. 84 00:06:14,180 --> 00:06:15,180 Odwaszerowa膰! 85 00:06:20,159 --> 00:06:21,520 Ba! Hymnu! 86 00:06:23,120 --> 00:06:29,460 Wszystko, co nasze port臋 oddamy, w niej tylko 偶ycie, wi臋c 87 00:06:29,460 --> 00:06:30,620 idziem 偶y膰. 88 00:06:31,780 --> 00:06:33,840 呕ona dzwoni. Mam po艂膮czy膰? 89 00:06:35,100 --> 00:06:36,100 艁膮cz si臋. 90 00:06:39,520 --> 00:06:42,380 Tak. No, nie艂atwo to dzwoni膰 si臋 do ciebie. 91 00:06:43,240 --> 00:06:44,440 O co ci chodzi? 92 00:06:44,660 --> 00:06:45,660 O co chodzi? 93 00:06:45,940 --> 00:06:48,400 O to, 偶eby w p贸艂 roku nie widzia艂e艣 Agnieszki. 94 00:06:49,190 --> 00:06:52,230 Wiesz, 偶e to nie moja wina. Jestem zaj臋ty. Nie mam czasu je藕dzi膰 z miasta 95 00:06:52,230 --> 00:06:55,250 miasta. Twoj膮 c贸rk臋 wyrzucono z obozu harcerskiego. 96 00:06:56,150 --> 00:06:57,830 Pojed藕 tam i zorientuj si臋, o co chodzi. 97 00:06:58,690 --> 00:07:01,330 Musia艂a co艣 nabroi膰, skoro j膮 wyrzucili. Bez powodu nie wyrzucaj膮. 98 00:07:01,750 --> 00:07:03,290 Ale ja nie mam co z ni膮 zrobi膰. 99 00:07:04,510 --> 00:07:07,090 W poniedzia艂ek wyje偶d偶am w delegacj臋 do Kijowa. 100 00:07:07,610 --> 00:07:08,790 Przecie偶 nie zabior臋 jej ze sob膮, tak? 101 00:07:09,270 --> 00:07:10,310 Nie mam kiedy jecha膰. 102 00:07:10,850 --> 00:07:11,850 Jutro jest niedziela. 103 00:07:12,830 --> 00:07:14,850 Pojedziesz tam i za艂atwisz, 偶eby j膮 przyj臋li z powrotem. 104 00:07:38,960 --> 00:07:39,960 Zgadzamy si臋. 105 00:07:41,480 --> 00:07:42,479 Zawiezie nas. 106 00:07:42,480 --> 00:07:43,780 To zreszt膮 niedaleko. 107 00:07:46,640 --> 00:07:47,640 Dzie艅 dobry. 108 00:07:48,240 --> 00:07:49,240 Dzie艅 dobry. 109 00:07:50,380 --> 00:07:51,760 Szymanko, nie poznaje mnie pan. 110 00:07:53,040 --> 00:07:55,500 Grali艣my ze sob膮 w karty par臋 lat temu. 111 00:07:55,760 --> 00:07:56,760 Nie pozna艂em pana. 112 00:07:56,940 --> 00:07:57,940 B臋dzie pan bogaty. 113 00:07:58,720 --> 00:07:59,699 Zaraz, zaraz. 114 00:07:59,700 --> 00:08:00,700 A, to pan. 115 00:08:01,060 --> 00:08:04,520 Ja zdaje si臋 by艂em w pa艅skiej siatce szpiegowskiej. O tak pami臋tam. Jaka艣 116 00:08:04,520 --> 00:08:05,900 krety艅ska prowokacja UB. 117 00:08:06,200 --> 00:08:07,200 Zgadza si臋. 118 00:08:07,910 --> 00:08:08,910 G艂upia sprawa. 119 00:08:09,390 --> 00:08:10,390 G艂upia. 120 00:08:10,850 --> 00:08:11,850 Przesiedzia艂em trzy lata. 121 00:08:14,870 --> 00:08:16,930 Ci膮gle nie mog臋 przyzwyczai膰 si臋 do 偶ycia w mie艣cie. 122 00:08:17,290 --> 00:08:19,050 Cz艂owiek powinien 偶y膰 w zgodzie z natur膮. 123 00:08:19,750 --> 00:08:24,190 Je偶eli jakakolwiek forma cz艂owiecze艅stwa przetrwa t臋 czerwon膮 demoralizacj臋, to 124 00:08:24,190 --> 00:08:24,969 tylko wiecie. 125 00:08:24,970 --> 00:08:25,970 Mam racj臋? 126 00:08:26,150 --> 00:08:27,610 Ja jestem mieszczuchem. 127 00:08:28,590 --> 00:08:30,090 Poza tym ju偶 swoje prze偶y艂em. 128 00:08:31,310 --> 00:08:32,690 Wie pan, czego si臋 nauczy艂em? 129 00:08:34,150 --> 00:08:36,690 Tolerancj臋. No widzisz? Za dobrze ci jest. 130 00:08:37,460 --> 00:08:41,120 Jako艣 si臋 nie mog臋 przyzwyczai膰 do tego dobrobytu, mimo 偶e to tyle lat. 131 00:08:41,460 --> 00:08:42,460 A pan? 132 00:08:43,580 --> 00:08:46,120 Wie pan, staram si臋 o tym nie my艣le膰. 133 00:08:47,420 --> 00:08:49,740 Pracuj臋, wychowuj臋 dziecko. 134 00:08:50,380 --> 00:08:51,380 No widzi pan. 135 00:08:51,760 --> 00:08:53,840 A ja niestety akurat nic nie umiem robi膰. 136 00:08:54,140 --> 00:08:56,580 Za wcze艣nie si臋 urodzi艂em. Albo za p贸藕no. 137 00:08:57,840 --> 00:09:01,740 A pa艅ska ma艂偶onka? Pan zdaje si臋 przyw贸z艂 偶on臋 z Anglii. 138 00:09:03,020 --> 00:09:04,020 Wr贸ci艂a do Anglii. 139 00:09:04,480 --> 00:09:05,540 Jakie艣 osiem lat temu. 140 00:09:06,860 --> 00:09:08,280 C贸偶 innego mog艂a zrobi膰? 141 00:09:08,960 --> 00:09:11,600 Ja przepraszam, 偶e tak m贸wi臋. Pan mo偶e na to patrzy inaczej. 142 00:09:12,060 --> 00:09:13,460 Ale ja j膮 dok艂adnie rozumiem. 143 00:09:13,860 --> 00:09:16,280 Wie pan, ten kraj to jest jedno wielkie 艣wi艅stwo. 144 00:09:17,720 --> 00:09:21,020 Niech pana nie dziwi, 偶e ja tak m贸wi臋 przy sekretarzu wojew贸dzkim. 145 00:09:21,620 --> 00:09:22,880 Ale my si臋 znamy od dziecka. 146 00:09:23,700 --> 00:09:25,380 Wychowali艣cie w jednej wsi prawie jak bracia. 147 00:09:26,320 --> 00:09:31,320 Ale to, 偶e mog臋 tak m贸wi膰 przy sekretarzu wojew贸dzkim, te偶 uwa偶am za 148 00:09:31,320 --> 00:09:32,320 艣wi艅stwo. 149 00:09:33,069 --> 00:09:36,910 Tobie si臋 wydaje, 偶e ty mo偶esz tak m贸wi膰. Ty powiniene艣 mie膰 barwiackie 150 00:09:38,890 --> 00:09:41,810 Naj艂atwiej jest siedzie膰 i tylko narzeka膰. No r贸b co艣 tam. 151 00:09:42,030 --> 00:09:43,550 Dzi臋kuj臋, wol臋 poczeka膰. 152 00:09:44,250 --> 00:09:45,249 Na kogo? 153 00:09:45,250 --> 00:09:46,950 Na Andersa na bia艂ym koniu? 154 00:09:47,190 --> 00:09:48,470 Tak wiecznie by膰 nie mo偶e. 155 00:09:49,250 --> 00:09:50,250 Nie mo偶e? 156 00:09:50,550 --> 00:09:51,550 Przyjrzyj si臋 ludziom. 157 00:09:51,790 --> 00:09:53,970 呕yj膮, pracuj膮, dorabiaj膮 si臋. 158 00:09:54,230 --> 00:09:58,830 Jest nowe pokolenie, kt贸re dorasta tu, w Polsce Ludowej. Dla nich wszystko jest 159 00:09:58,830 --> 00:10:00,970 normalne. W艂a艣nie to mnie martwi najbardziej. 160 00:10:08,460 --> 00:10:11,820 Teraz dopiero nam dadz膮. Ta ma艂panie zostawi na nas suchej nitki. 161 00:10:12,340 --> 00:10:14,580 Nie ma 艣wietu. M贸j ojciec nas obroni. 162 00:10:15,540 --> 00:10:17,820 Z艂y przyk艂ad rozprzestrzenia si臋 bardzo szybko. 163 00:10:18,060 --> 00:10:21,100 Samowolne opuszczenie obozu, odmowa pe艂nienia dy偶ur贸w. 164 00:10:21,460 --> 00:10:25,220 Tak, tak, ja rozumiem, ale my艣l臋, 偶e to jest zbyt surowa kara. 165 00:10:25,660 --> 00:10:26,760 To s膮 jeszcze dzieci. 166 00:10:27,060 --> 00:10:30,920 Przyjecha艂y na ob贸j, 偶eby odpocz膮膰, a teraz co? Maj膮 wraca膰 do miasta w 艣rodku 167 00:10:30,920 --> 00:10:31,899 lata? 168 00:10:31,900 --> 00:10:33,340 呕artujecie, towarzyszu Kowalczyk. 169 00:10:34,260 --> 00:10:36,180 Przykro mi, 偶e to w艂a艣nie wasza c贸rka. 170 00:10:36,650 --> 00:10:37,890 I c贸rka towarzysza Bergmana. 171 00:10:40,130 --> 00:10:43,070 Bardzo dobrze, 偶e traktujecie je na r贸wni z innymi dziewczynkami. 172 00:10:43,290 --> 00:10:46,050 Inaczej by艂by to protekcjonizm, z czym nasza partia walczy. 173 00:10:47,770 --> 00:10:51,510 Nie chcemy, 偶eby wyr贸偶niano nasze c贸rki. Prawda, towarzyszu Kowalczyk? O nie, 174 00:10:51,570 --> 00:10:52,570 nie, nie, bro艅 Bo偶e. 175 00:10:53,490 --> 00:10:54,590 No i co m贸wi膮? 176 00:10:55,850 --> 00:10:57,410 Cicho, nie przeszkadzaj. 177 00:10:58,530 --> 00:11:01,210 Jak zd膮偶y艂em si臋 dowiedzie膰, uderzyli艣cie moj膮 c贸rk臋. 178 00:11:01,570 --> 00:11:02,570 Ja jej nie uderzy艂am. 179 00:11:03,710 --> 00:11:04,730 Po prostu... 180 00:11:05,130 --> 00:11:08,010 Nie potrafi艂am nad sob膮 zapanowa膰 po jej bezczelnych wypowiedziach. 181 00:11:08,290 --> 00:11:10,070 O c贸偶 takiego powiedzia艂a? 182 00:11:11,290 --> 00:11:13,810 Rzuca艂a oszczerstwa na towarzysza Gomu艂k臋. 183 00:11:16,570 --> 00:11:18,410 Dla niej nie ma ju偶 nic 艣wi臋tego. 184 00:11:19,410 --> 00:11:20,410 Konkretnie. 185 00:11:21,770 --> 00:11:22,770 Konkretnie. 186 00:11:24,670 --> 00:11:30,010 Agnieszka powiedzia艂a, 偶e towarzysz Gomu艂ka sko艅czy艂 tylko cztery klasy 187 00:11:30,010 --> 00:11:31,010 podstawowej. 188 00:11:31,810 --> 00:11:33,070 Powiedzia艂a prawd臋. 189 00:11:34,160 --> 00:11:35,960 Towarzysz Wies艂aw jest szamu艂kiem. 190 00:11:37,180 --> 00:11:41,520 Co wi臋cej, wielokrotnie sam to podkre艣la艂, r贸wnie偶 w mojej obecno艣ci. I 191 00:11:41,520 --> 00:11:44,180 dlatego tak bardzo nienawidzi intelektualist贸w. 192 00:11:44,940 --> 00:11:48,540 Jak pani widzi, wy偶sze wykszta艂cenie niczego jeszcze nie gwarantuje. Pani 193 00:11:48,540 --> 00:11:49,760 sko艅czy艂a uniwersytet. 194 00:11:50,420 --> 00:11:51,420 Pedagogik臋. 195 00:11:53,840 --> 00:11:57,160 Pani umie rozwi膮za膰 konflikty inaczej jak za pomoc膮 rykoczynu. 196 00:11:58,640 --> 00:12:04,300 Ja... Przepraszam, towarzyszu, ale czasem jest tak... Wiele problem贸w, 偶e 197 00:12:04,300 --> 00:12:05,580 potrafi臋 nad wszystkim zapanowa膰. 198 00:12:06,000 --> 00:12:08,380 Mo偶emy wam to u艂atwi膰, je偶eli to dla was za trudne. 199 00:12:09,640 --> 00:12:12,100 Napiszecie podanie o zwolnienie z funkcji dyrektorki szko艂y. 200 00:12:12,340 --> 00:12:16,920 Ale one naprawd臋 uciek艂y z obozu i mog艂o si臋 to bardzo 藕le ko艅czy膰. 201 00:12:23,360 --> 00:12:28,120 Ale ja w艂a艣ciwie podj臋艂am decyzj臋, 偶e dziewczynki mog膮 zosta膰 na obozie. 202 00:12:28,800 --> 00:12:32,120 W tym kierunku sz艂a nasza rozmowa, prawda, Tobaszu Kowalczyk? 203 00:12:32,480 --> 00:12:33,720 Tak, niew膮tpliwie. Tak. 204 00:12:33,980 --> 00:12:39,220 No, musz膮 tylko ponie艣膰 jak膮艣 kar臋, kt贸r膮 tu sobie wsp贸lnie obmy艣limy. 205 00:12:41,720 --> 00:12:43,180 To wy sobie tu obmy艣lajcie. 206 00:12:44,980 --> 00:12:46,540 Ja zabieram Agnieszk臋 z obozu. 207 00:12:48,480 --> 00:12:49,740 Jedziemy do ciebie, tatusiu? 208 00:12:50,420 --> 00:12:52,240 A co b臋dziemy robi膰 w Warszawie? 209 00:12:52,760 --> 00:12:53,760 P贸jdziemy do kina? 210 00:12:56,080 --> 00:12:57,720 A mo偶e by艣my gdzie艣 wyjechali? 211 00:12:59,100 --> 00:13:00,980 Nad morze albo nad jezioro, co? 212 00:13:02,360 --> 00:13:03,840 Dawno nie by艂em na wakacjach. 213 00:13:05,380 --> 00:13:06,380 Potem do szko艂y. 214 00:13:07,600 --> 00:13:09,280 Mo偶e zostan臋 u ciebie. 215 00:13:10,400 --> 00:13:11,920 B臋d臋 ci pomaga膰 w pracy. 216 00:13:12,780 --> 00:13:15,500 Nie chc臋 ju偶 chodzi膰 do szko艂y. Nie cierpi臋 szko艂y. 217 00:13:15,860 --> 00:13:19,120 Je偶eli chcesz mi pomaga膰 w pracy, musisz najpierw sko艅czy膰 szko艂臋, jak wszyscy. 218 00:13:19,480 --> 00:13:23,280 Ale ja nie chc臋 chodzi膰 do tej szko艂y, bo ta ma艂pa b臋dzie moj膮 wychowawczyni膮 219 00:13:23,280 --> 00:13:24,500 nowego roku. 220 00:13:24,920 --> 00:13:26,920 Kiedy p贸jdziesz do szko艂y, to ju偶 jej nie b臋dzie. 221 00:13:28,740 --> 00:13:29,740 Obiecuj臋 ci. 222 00:13:39,210 --> 00:13:40,750 Ty jeste艣 Agnieszka, prawda? 223 00:13:42,410 --> 00:13:44,310 No, wpu艣cisz mnie? 224 00:13:44,970 --> 00:13:46,710 Ja pracuj臋 dla twojego tatusia. 225 00:13:49,290 --> 00:13:50,290 Pracuje pani? 226 00:13:50,310 --> 00:13:51,550 Jestem jego sekretark膮. 227 00:13:52,490 --> 00:13:54,290 Pomaga mu wieczorem pisa膰 ksi膮偶k臋. 228 00:13:54,810 --> 00:13:57,650 To tatu艣 pisze ksi膮偶ki? Nic mi nie m贸wi艂. 229 00:13:58,050 --> 00:14:00,990 To nie s膮 ksi膮偶ki dla dzieci, to s膮 ksi膮偶ki naukowe. 230 00:14:01,850 --> 00:14:03,950 Studenci ucz膮 si臋 z nich na uniwersytecie. 231 00:14:05,650 --> 00:14:07,850 No, jeste艣cie ju偶. To dobrze. 232 00:14:08,670 --> 00:14:09,750 Zaraz b臋d臋 gotowy. 233 00:14:10,290 --> 00:14:11,290 K艂ad藕 si臋 spa膰. 234 00:14:11,310 --> 00:14:12,810 Ale posiedzisz przy mnie. 235 00:14:15,010 --> 00:14:16,130 Przepraszam was na chwil臋. 236 00:14:21,950 --> 00:14:23,690 Nie powinna艣 ucieka膰 z obozu. 237 00:14:23,930 --> 00:14:27,190 Wiem. Tym bardziej nie powinna艣 namawia膰 innych kole偶anek. 238 00:14:27,490 --> 00:14:30,690 One musia艂y mnie pos艂ucha膰. Jestem ich zast臋pow膮. 239 00:14:31,650 --> 00:14:34,910 Zast臋pow膮 jeste艣 nie po to, 偶eby im rozkazywa膰, ale po to, 偶eby si臋 czu膰 za 240 00:14:34,910 --> 00:14:36,250 odpowiedzialn膮. Wiem. 241 00:14:41,160 --> 00:14:45,880 Ta twoja kole偶anka w okularach z zast臋pu nazywa si臋 Zuzanna Szymanko. 242 00:14:46,580 --> 00:14:47,580 Znasz j膮? 243 00:14:49,840 --> 00:14:51,100 Kiedy zna艂am jej matk臋. 244 00:14:53,060 --> 00:14:54,340 Ona nie ma matki. 245 00:14:56,860 --> 00:14:57,860 Wiem. 246 00:15:00,920 --> 00:15:03,020 Opiekuj si臋 ni膮 troch臋, kiedy wr贸cisz do domu, dobrze? 247 00:15:05,260 --> 00:15:07,040 Jej matka wyjecha艂a za granic臋. 248 00:15:09,060 --> 00:15:10,600 Wola艂abym, 偶eby moja te偶 wyjecha艂a. 249 00:15:12,740 --> 00:15:14,500 Wyje偶d偶臋 jutro. Ale wr贸ci. 250 00:15:16,840 --> 00:15:20,600 Tatusiu, a mo偶e mog艂abym zosta膰 u ciebie na zawsze? 251 00:15:21,920 --> 00:15:24,200 Mama si臋 nigdy na to nie zgodzi. Jest jej za ma艂o. 252 00:15:25,140 --> 00:15:29,120 Ale mo偶e za par臋 lat przyjedziesz na studia, dobra? 253 00:15:31,280 --> 00:15:33,360 No to 艣pij. Mam jeszcze du偶o pracy. 254 00:15:35,200 --> 00:15:36,500 Wiedzia艂am, 偶e si臋 nie zgodzisz. 255 00:15:36,940 --> 00:15:37,940 Dobranoc. 256 00:16:30,570 --> 00:16:32,710 A to Ci dopiero ci臋偶ka praca. 257 00:17:13,490 --> 00:17:19,470 Przejmijcie gospodarzu ten bochen chleba z tegorocznych zbior贸w i 偶eby ziemia 258 00:17:19,470 --> 00:17:22,109 偶yzn膮 by艂a i rolnikowi szcz臋艣ci艂a. 259 00:17:22,810 --> 00:17:26,790 Przywitajmy naszego dostojnego go艣cia genera艂a 艁abuza. 260 00:17:48,330 --> 00:17:49,730 Dobre mamy ziarno tego roku. 261 00:17:52,750 --> 00:17:55,110 Wiesz, Jocheniu, dziewczyny jak rzepa. 262 00:17:58,150 --> 00:17:59,990 Co wy, general, za stary jestem. 263 00:18:00,830 --> 00:18:04,650 Przed wojn膮 dziedzic by si臋 ani chwili nie zaspanawia艂. Teraz ty tutaj 264 00:18:22,380 --> 00:18:26,200 Ty jeste艣 nasz ch艂opak, Heniu. Le艣ny ch艂opak. Tobie trzeba do Warszawy. 265 00:18:26,540 --> 00:18:27,540 A mnie tu dobrze. 266 00:18:27,760 --> 00:18:31,520 To s膮 moje sprawy. Wiem, 偶e ci tu dobrze. Kochaj膮 ci臋 tu wszyscy. 267 00:18:31,880 --> 00:18:33,260 Ty jeste艣 bohaterem. 268 00:18:34,940 --> 00:18:38,420 Ale kiedy ojczyzna wzywa... Wzywa? 269 00:18:39,400 --> 00:18:41,140 Wzywa, Heniu. Wzywa? 270 00:18:42,840 --> 00:18:48,300 U w艂adzy, agenci, 呕ydzi, u ludzkich na pasu chodz膮. 271 00:18:48,520 --> 00:18:50,300 殴le si臋 dzieje w Warszawie, Heniu, 藕le? 272 00:18:56,120 --> 00:19:00,980 Adam Brobki, rozumiesz? 呕e ciebie... Pizdo! 273 00:19:03,840 --> 00:19:06,600 Szykuj si臋, Heniu. Nied艂ugo przy艣lemy po ciebie. 274 00:19:49,500 --> 00:19:50,560 Ojciec, przyj臋li mnie. 275 00:19:50,800 --> 00:19:52,980 W ko艅cu mnie przyj臋li. Dzie艅 dobry wujowi. 276 00:19:53,820 --> 00:19:54,820 Zawiadomienie przysz艂o. 277 00:19:55,980 --> 00:19:59,460 Podzi臋kuj wujowi. On ci to za艂atwi艂. Przesta艅 ch艂opcu robi膰 wod臋 z m贸zgu, 278 00:19:59,540 --> 00:20:01,740 jeszcze go w kompleksy wp臋dzisz. Bardzo dobrze znaj膮. 279 00:20:02,540 --> 00:20:05,520 Akademik te偶 mi przyznali. To pewnie dlatego, 偶e mama pracuje. 280 00:20:06,760 --> 00:20:09,680 W Warszawie b臋dziesz mieszka艂 u ciotki Soba艅skiej. W bursie nie wiadomo jakie 281 00:20:09,680 --> 00:20:10,680 towarzystwo. 282 00:20:11,060 --> 00:20:13,200 Wola艂by艣, 偶eby mnie ciotka zanudzi艂a na 艣mier膰. 283 00:20:15,420 --> 00:20:17,320 To ty chcesz. Ma osiemna艣cie lat. 284 00:20:17,790 --> 00:20:18,990 I tak zrobi, co zechce. 285 00:20:22,230 --> 00:20:24,170 Ech, same wydatki. 286 00:20:28,050 --> 00:20:29,510 To ju偶 dwie ostatnie. 287 00:20:31,530 --> 00:20:32,530 We藕miesz? 288 00:20:34,690 --> 00:20:37,550 Podobno cena z艂ota posz艂a troch臋 w g贸r臋. 289 00:20:40,810 --> 00:20:42,350 Dziesi臋膰 z艂otych na gramie. 290 00:20:52,810 --> 00:20:56,370 I tak oto wszystkie moje skarby przesz艂y na twoj膮 w艂asno艣膰. Dokona艂a si臋 w 291 00:20:56,370 --> 00:20:59,590 spos贸b bezkrwawy, ewolucyjna wymiana klasy posiadaj膮cej. 292 00:20:59,810 --> 00:21:04,530 To skoro ju偶 teoretycznie przeszed艂e艣 do klasy pracuj膮cej, zr贸b co艣 w praktyce. 293 00:21:05,350 --> 00:21:06,750 Znalaz艂em dla ciebie posad臋. 294 00:21:07,030 --> 00:21:08,830 Przecie偶 ty polowa艂e艣 przed wojn膮. 295 00:21:09,030 --> 00:21:11,870 O, przed wojn膮. W og贸le polowa艂o si臋. 296 00:21:13,070 --> 00:21:17,450 Musisz zapisa膰 si臋 do Zwi膮zku Owieckiego, ja za艂atwi臋 ci pozwolenie na 297 00:21:17,450 --> 00:21:18,450 ty znowu wymy艣li艂. 298 00:21:19,490 --> 00:21:21,610 Chyba nie chcesz, 偶ebym zosta艂 gajowym. 299 00:21:23,470 --> 00:21:26,870 Chocia偶 raz b膮d藕 powa偶ny, Janie. Ja wyje偶d偶am. 300 00:21:27,150 --> 00:21:28,310 Dotar艂o to do ciebie? 301 00:21:29,070 --> 00:21:31,010 Wyje偶d偶am z ca艂膮 rodzin膮 do Warszawy. 302 00:21:31,550 --> 00:21:32,690 Koniec mojej opieki. 303 00:21:34,070 --> 00:21:35,710 Koniec mojej pomocy. 304 00:22:12,520 --> 00:22:13,520 Dzie艅 dobry, mama. 305 00:22:19,700 --> 00:22:20,700 Marysia! 306 00:22:23,120 --> 00:22:25,120 Do Warszawy mnie przenosz膮, ojciec. 307 00:22:25,620 --> 00:22:27,620 Daleko. Kiedy? Ju偶. 308 00:22:27,980 --> 00:22:30,680 Wi臋c jak trzeba co艣 w wojew贸dztwie za艂atwi膰, to teraz. 309 00:22:31,500 --> 00:22:34,020 A ja my艣la艂em, 偶e ty kiedy na wie艣 wr贸cisz. 310 00:22:34,700 --> 00:22:36,220 Wszystko przez te uniwersytety. 311 00:22:37,360 --> 00:22:39,100 Na co to komu potrzebne? 312 00:22:39,560 --> 00:22:40,800 Ziemie si臋 wydzier偶awi. 313 00:22:41,800 --> 00:22:43,660 Za starzy jeste艣cie, 偶eby tak harowa膰. 314 00:22:43,900 --> 00:22:45,080 Dostaniesz emerytur臋. 315 00:22:45,280 --> 00:22:46,820 Ja te偶 dobrze zarabiam. 316 00:22:47,320 --> 00:22:50,420 A, dzisiaj zarabiasz, jutro nie zarabiasz. 317 00:22:50,780 --> 00:22:52,540 A ziemia ci臋 nie zdradzi. 318 00:22:52,820 --> 00:22:55,340 Pami臋taj. Henryk ma racj臋, tato. 319 00:22:55,700 --> 00:22:57,820 Do miasta powinni艣cie si臋 przenie艣膰. 320 00:22:58,380 --> 00:23:02,120 Jak to do miasta? A co z domem? Kto b臋dzie domu pilnowa艂? 321 00:23:03,920 --> 00:23:05,440 Dom sam si臋 upilnuje. 322 00:23:06,160 --> 00:23:08,240 Na wakacje b臋dziemy przyje偶d偶a膰. 323 00:23:09,360 --> 00:23:10,980 Jak mnie przenios膮... 324 00:23:11,280 --> 00:23:14,160 Mieszkanie trzeba by艂o odda膰, a tak wy zamieszkacie. 325 00:23:15,320 --> 00:23:18,520 Wygodnie. A stamt膮d na wie艣 godzinka autobusa. 326 00:23:19,220 --> 00:23:21,360 Babciu, babciu, a kwa艣nego mleka nie ma? 327 00:23:21,780 --> 00:23:25,820 Jest, jest, zaraz przynios臋. Naprawd臋, tato, tak b臋dzie najlepiej. 328 00:23:26,120 --> 00:23:30,440 W zimie tutaj musi by膰 ci臋偶ko. W mie艣cie w piecu nie trzeba pali膰, po wod臋 do 329 00:23:30,440 --> 00:23:32,900 studni nie trzeba chodzi膰. Ciep艂a woda w kranie. 330 00:23:33,420 --> 00:23:35,420 Sklep w tym samym domu na parterze. 331 00:23:35,700 --> 00:23:36,700 No. 332 00:23:38,440 --> 00:23:39,920 Na rany, bo... 333 00:23:40,160 --> 00:23:42,640 Ja przysi臋gam, 偶e si臋 z tego domu nie rusz臋. 334 00:23:44,000 --> 00:23:46,140 Chyba nogami do przodu i na cmentarz. 335 00:23:47,920 --> 00:23:48,920 M贸wi艂em ci. 336 00:23:49,880 --> 00:23:50,880 Uparci s膮. 337 00:23:51,920 --> 00:23:54,840 Jezus Maria, takie pi臋kne mieszkanie trzeba b臋dzie ludziom odda膰. 338 00:23:56,900 --> 00:23:58,320 Przecie偶 dadz膮 wam inne. 339 00:24:01,420 --> 00:24:02,440 Dadz膮, dadz膮. 340 00:24:02,740 --> 00:24:04,260 Dadz膮, ale tam to zabior膮. 341 00:24:04,480 --> 00:24:06,000 By艂oby dla Marysi nawiano. 342 00:24:06,200 --> 00:24:08,400 Oj kobieto, czy ty nigdy nie masz dosy膰? 343 00:24:08,890 --> 00:24:11,730 Co艣 Marysia jeszcze ma艂a. Po nas wydziczy膰 b臋dzie. 344 00:24:12,090 --> 00:24:13,670 呕e zapobiegliwa, to dobrze. 345 00:24:14,750 --> 00:24:16,830 Ale my si臋 ze wsi nie ruszymy. 346 00:24:17,890 --> 00:24:20,690 C贸偶... No matka, usmasz jajcicy. 347 00:25:33,960 --> 00:25:37,740 Cho膰 wi臋c opuszczam was i odchodz臋 do kuratorium, b臋d臋 si臋 opiekowa艂a szko艂ami 348 00:25:37,740 --> 00:25:41,000 ca艂ym wojew贸dztwie, to jednak ta szko艂a, w kt贸rej sp臋dzi艂am ostatnie pi臋tna艣cie 349 00:25:41,000 --> 00:25:43,340 lat, b臋dzie najbli偶sza mojemu sercu. 350 00:25:43,820 --> 00:25:48,340 A teraz chcia艂am wam przedstawi膰 moj膮 nast臋pczyni臋, now膮 pani膮 dyrektor, pani膮 351 00:25:48,340 --> 00:25:49,340 Band臋 Klata. 352 00:25:51,660 --> 00:25:56,560 Dzie艅 dobry dziewczynki i ch艂opcy. Dzie艅 dobry pani dyrektor. 353 00:25:57,440 --> 00:26:00,940 Dlaczego oni wszyscy maj膮 tu li艣cie? Bo nie znali majtek. 354 00:26:02,120 --> 00:26:04,780 A jak by艂o zimno, to owijali si臋 w takie tkaniny. 355 00:26:05,000 --> 00:26:07,020 Do czego by艂y przymocowane te li艣cie? 356 00:26:09,180 --> 00:26:11,660 No, faceci, wiadomo do czego. 357 00:26:12,020 --> 00:26:13,040 A baby? 358 00:26:20,220 --> 00:26:22,540 Nigdzie pan nie pracowa艂? 359 00:26:23,680 --> 00:26:24,820 Jak to mo偶liwe? 360 00:26:25,360 --> 00:26:27,740 Mo偶liwe. Nie by艂em przyzwyczajony. 361 00:26:28,020 --> 00:26:30,460 Ale teraz znudzi艂a mi si臋 ta bezczynno艣膰. 362 00:26:30,680 --> 00:26:31,680 No, wie pan. 363 00:26:32,650 --> 00:26:34,050 Co艣 trzeba wpisa膰. 364 00:26:35,390 --> 00:26:41,530 Z tak膮 ankiet膮 nie by艂oby panu 艂atwo o prac臋. No, ale ma pan rekomendacje. 365 00:26:43,170 --> 00:26:44,610 Na szcz臋艣cie. 366 00:26:45,850 --> 00:26:47,610 Bardzo si臋 nam pan przyda. 367 00:26:48,390 --> 00:26:52,630 Mamy wielu zagranicznych my艣liwych, kt贸rzy do nas przyje偶d偶aj膮. 368 00:26:53,830 --> 00:26:55,570 Zwierzyny w Polsce jest brud. 369 00:26:56,790 --> 00:27:00,530 A Niemcy i Francuzi tego nie maj膮. 370 00:27:01,629 --> 00:27:04,630 Ustr贸j stwarza dobre warunki dla rozwoju dzikich zwierz膮t. 371 00:27:05,030 --> 00:27:06,930 Potrzeba nam dobrych przewodnik贸w. 372 00:27:07,750 --> 00:27:13,310 A wielu naszych zagranicznych go艣ci ma fon albo de przed nazwiskiem, wi臋c 373 00:27:13,310 --> 00:27:14,310 bardzo nam si臋 przyda. 374 00:27:14,530 --> 00:27:16,130 Nie jestem hrabi膮. 375 00:27:16,770 --> 00:27:17,850 Bez obrazy. 376 00:27:23,070 --> 00:27:24,070 Przedajcie. 377 00:27:30,540 --> 00:27:31,540 Czasy si臋 zmieni艂y. 378 00:27:32,920 --> 00:27:34,820 Postanowi艂em zacz膮膰 pracowa膰. 379 00:27:36,080 --> 00:27:42,120 B臋d臋 zarabia艂 2 ,5 tysi膮ca miesi臋cznie, plus diety, plus dodatek specjalny od 380 00:27:42,120 --> 00:27:45,360 ka偶dej grupy zagranicznych my艣liwych, kt贸rych b臋d臋 przewodnikiem. 381 00:27:45,800 --> 00:27:47,120 Plus napiski. 382 00:27:48,020 --> 00:27:54,840 Dyrektor Orbisu wyra藕nie zaznaczy艂 mi, 偶e mog臋 liczy膰 na zwyczajowe 383 00:27:54,840 --> 00:27:58,520 gratyfikacje od ko艣ci zagranicznych. 384 00:27:58,960 --> 00:28:00,680 To znaczy, 偶e b臋dziesz je藕dzi艂 na polowania? 385 00:28:01,080 --> 00:28:05,220 Tak, a w艂a艣ciwie to 偶adna praca, raczej przyjemno艣膰, kt贸ra w dodatku przynosi 386 00:28:05,220 --> 00:28:06,700 korzy艣ci materialne. 387 00:28:06,980 --> 00:28:08,720 Czy偶by sprawy mia艂y si臋 a偶 tak 藕le? 388 00:28:10,180 --> 00:28:16,600 Sprawy maj膮 si臋 藕le i dlatego postanowi艂em matk膮 podj膮膰 trud 389 00:28:16,600 --> 00:28:17,680 utrzymania domu. 390 00:28:18,600 --> 00:28:22,180 Zw艂aszcza, 偶e nie zanosi si臋, 偶eby czerwo nie oddali zagrabione maj膮tki, 391 00:28:22,180 --> 00:28:27,280 nale偶y liczy膰 si臋 z tym, 偶e to, co wasi pradziadowie zdobyli prac膮 i mieczem. 392 00:28:28,460 --> 00:28:29,680 Przepad艂o bezpowrotnie. 393 00:28:31,120 --> 00:28:33,360 Dlatego ciesz臋 si臋, 偶e podj膮艂e艣 studia. 394 00:28:34,420 --> 00:28:35,640 Ania to jeszcze dziecko. 395 00:28:36,840 --> 00:28:38,620 Natomiast martwi mnie Franciszka. 396 00:28:40,620 --> 00:28:42,700 Ju偶 p贸艂tora roku siedzisz w domu bezczynnie. 397 00:28:43,660 --> 00:28:48,080 Rozumiem. Chcia艂a艣 odpocz膮膰 po maturze, ale ten odpoczynek si臋 nieco przed艂u偶a. 398 00:28:48,520 --> 00:28:50,180 Przecie偶 sam nic nie robisz. 399 00:28:51,840 --> 00:28:52,840 Franciszka. 400 00:28:53,860 --> 00:28:55,900 Ja jestem reliktem przesz艂o艣ci. 401 00:28:57,480 --> 00:29:00,500 Ty grasz na fortepianie, znasz francuski. 402 00:29:01,020 --> 00:29:03,160 Przed wojn膮 twoja edukacja by艂aby kompletna. 403 00:29:04,220 --> 00:29:07,940 Mog艂aby艣 by膰 za m膮偶, a ja m贸g艂bym da膰 ci posak. 404 00:29:09,900 --> 00:29:12,360 Chcia艂abym pojecha膰 do Pary偶a, do ciotki stadnickiej. 405 00:29:12,600 --> 00:29:14,720 No i tam mo偶e bym posz艂a do jakiej艣 szko艂y. 406 00:29:15,440 --> 00:29:16,440 Nie ma mowy. 407 00:29:17,080 --> 00:29:18,520 Po pierwsze, nie mamy pieni臋dzy. 408 00:29:18,980 --> 00:29:21,980 A po drugie, nie mam do ciebie zaufania. 409 00:29:22,680 --> 00:29:26,720 Zosta艂aby艣 nielegalnie za granic膮 i nikt z nas nie dosta艂by paszportu. 410 00:29:28,910 --> 00:29:31,090 Ja akurat si臋 nigdzie nie wybieram, ale po miklomatce. 411 00:29:31,370 --> 00:29:32,370 O rodze艅stwie. 412 00:29:33,530 --> 00:29:38,330 Dobrze. Wyjad臋 do Warszawy, do ciotki Soba艅skiej, zapisz臋 si臋 na jakie艣 kursy 413 00:29:38,330 --> 00:29:39,550 znajd臋 m臋偶a w dyplomacji. 414 00:29:40,550 --> 00:29:41,550 Te偶 mi kariera. 415 00:29:42,690 --> 00:29:44,330 Dziewczyno, ty tu w og贸le nie masz wyobra藕ni. 416 00:29:45,070 --> 00:29:48,010 Masz 19 lat i jedyna rzecz, o kt贸rej my艣lisz, to za m膮偶 p贸j艣cie. 417 00:29:48,470 --> 00:29:49,830 Ale ja nie chc臋 tu 偶y膰! 418 00:29:50,070 --> 00:29:52,070 Rozumiesz? Tu nic nie ma! Tu nie ma 偶ycia! 419 00:29:54,330 --> 00:29:55,510 I nigdy nie b臋dzie! 420 00:30:26,179 --> 00:30:28,000 Irena, co si臋 dzieje? 421 00:30:28,900 --> 00:30:29,920 Nie wiem. 422 00:30:33,500 --> 00:30:35,560 Jak ja mog艂am ci臋 kocha膰 tyle lat? 423 00:30:37,980 --> 00:30:41,040 Teraz mi to m贸wisz? Po 20 latach? 424 00:30:41,460 --> 00:30:42,460 Dlaczego? 425 00:30:45,680 --> 00:30:47,600 Wola艂by艣 nie wiedzie膰, co do ciebie czuj臋. 426 00:30:49,120 --> 00:30:50,280 Mo偶e bym i wola艂. 427 00:30:51,640 --> 00:30:53,660 Zw艂aszcza, 偶e to jakie艣 cz臋sto ci minie. 428 00:30:56,820 --> 00:31:03,540 Nie s膮dz臋. Tak ci to 艂atwo 429 00:31:03,540 --> 00:31:04,540 przysz艂o. 430 00:31:06,000 --> 00:31:11,320 Przez tyle lat szanowa艂am twoje pogl膮dy, twoje zasady, a dzisiaj... 431 00:31:14,470 --> 00:31:16,530 Obserwowa艂am ci臋, jak przemawia艂e艣 do dzieci. 432 00:31:17,670 --> 00:31:18,670 Jak to? 433 00:31:19,330 --> 00:31:21,270 Czy to dlatego, 偶e ja chc臋 pracowa膰? 434 00:31:21,770 --> 00:31:23,030 Przecie偶 musz臋 co艣 robi膰. 435 00:31:23,990 --> 00:31:26,690 W zesz艂ym miesi膮cu sprzeda艂em ostatni膮 dwudziestogwar贸wk臋. 436 00:31:31,930 --> 00:31:38,530 Jak nazwa膰 takie uczucie, jak... wierzysz w co艣 bardzo 437 00:31:38,530 --> 00:31:41,610 g艂臋boko, tak powa偶nie i nagle... 438 00:31:48,080 --> 00:31:49,740 Powiesz, chorne takie byle jakie. 439 00:31:53,020 --> 00:31:54,200 W艂a艣nie niesamowite. 440 00:32:00,620 --> 00:32:01,640 Wi臋c co mam robi膰? 441 00:32:02,620 --> 00:32:03,680 Chce, 偶ebym odszed艂? 442 00:32:06,860 --> 00:32:08,860 Wystarczy, 偶e p贸jdziesz dalej do gabinetu. 443 00:32:24,110 --> 00:32:25,110 Stronnictwo tzw. 444 00:32:25,210 --> 00:32:29,790 partyzant贸w genera艂a W艂adys艂awa 艁abuza zapewnia sobie kluczowe stanowiska w 445 00:32:29,790 --> 00:32:33,870 Ministerstwie Spraw Wewn臋trznych z genera艂em Korczy艅skim jako szefem 446 00:32:33,870 --> 00:32:38,330 wojskowego, Franciszkiem S艂awcicem dowodz膮cym bezpiek膮 katowick膮, Tadeuszem 447 00:32:38,330 --> 00:32:42,530 Pietrzakiem i pu艂kownikiem Teodorem Kuflem. Jak donosz膮 z kraju, trzecim 448 00:32:42,530 --> 00:32:46,950 wiceministrem MSW ma zosta膰 pu艂kownik Henryk Kowalczyk. O zatwierdzeniu tej 449 00:32:46,950 --> 00:32:48,190 nominacji doniesiono... 450 00:32:50,480 --> 00:32:51,479 Dzie艅 dobry. 451 00:32:51,480 --> 00:32:53,540 Bo偶e, wy艂膮cz to radio, ojciec 艣pi. 452 00:32:53,940 --> 00:32:58,440 To nie zdaje, od dzi艣 w ko艅cu nale偶 do 艣wiata pracy. Pani po prostu, b艂agam 453 00:32:58,480 --> 00:32:59,480 sp贸jrzcie do pracy. 454 00:33:00,180 --> 00:33:02,440 Kiedy to jest, to jest gor膮ce. S艂uchaj, masz 100 z艂. 455 00:33:02,980 --> 00:33:07,960 Wracaj膮c kupisz 20 ladek oszynki, kie艂bas臋 ja艂owcow膮, kilo, chleb i mas艂o. 456 00:33:08,080 --> 00:33:12,280 Zapami臋tasz? Nie zapami臋tam. Dzisiaj mam matematyk臋, a na matematyce wszystko 457 00:33:12,280 --> 00:33:16,340 zapomn臋. To zapisz. Chleb, mas艂o, szynka, kie艂basa. 458 00:33:16,560 --> 00:33:19,720 A nie mo偶e Ferdyk i艣膰 do sklepu? Ferdyk wyje偶d偶a do Warszawy. 459 00:33:21,769 --> 00:33:24,870 Prawda, zapomnia艂abym si臋 z nim po偶egna膰. Ja bym nie zapomnia艂. 460 00:33:26,010 --> 00:33:28,590 Nie zapomnij przyjecha膰 w niedziel臋. Jak b臋d臋 m贸g艂. 461 00:33:30,190 --> 00:33:33,510 Wy艂膮cz to radio, zbudzisz ojca i jeszcze mi palnie kazanie przed wyjazdem. 462 00:34:15,620 --> 00:34:20,000 A gdzie szkod? 463 00:34:20,560 --> 00:34:22,699 A gdzie szkod, a gdzie to jest bosko 艣pisz to? 464 00:34:26,730 --> 00:34:30,850 Obiad na stole. M贸j czarodziejski pier艣cionek do usuwania zbytecznych 465 00:34:32,830 --> 00:34:35,030 Chcia艂a. Znikn臋艂a. 466 00:34:36,150 --> 00:34:40,010 Chod藕, zjemy obiad. Dzisiaj kotnety schabowe. Widzia艂am, jak Martysia robi. 467 00:34:40,449 --> 00:34:41,469 Nie, dzi臋kuj臋. 468 00:34:44,469 --> 00:34:46,489 Bo ty na mnie tylko zabijaby艣. 469 00:34:47,650 --> 00:34:48,650 Hej, 470 00:34:54,330 --> 00:34:55,259 a kapelusz? 471 00:34:55,260 --> 00:34:56,719 Zapomnia艂e艣 powiedzie膰 o Czapelusza. 472 00:35:00,360 --> 00:35:01,980 No jedzcie p贸ki gor膮ce. 473 00:35:02,720 --> 00:35:03,720 Zuzia, obiad. 474 00:35:04,320 --> 00:35:05,340 Prosz臋. Dzi臋kuj臋. 475 00:35:07,040 --> 00:35:11,400 Znowu pyzy. Ci膮gle te pyzy i pyzy. A jak nie pyzy, to makaron. Zwariowa膰 mo偶na. 476 00:35:11,760 --> 00:35:12,780 No, no, no, gryma艣nica. 477 00:35:13,060 --> 00:35:14,060 Co by艣 ty chcia艂a? 478 00:35:14,560 --> 00:35:15,560 Kawiory, trufle? 479 00:35:16,680 --> 00:35:17,980 Nie b臋d臋 jad艂a. 480 00:35:18,780 --> 00:35:21,540 A bluzeczk臋 to te偶 mam najbrzydz膮 w klasie. 481 00:35:22,400 --> 00:35:23,640 Wszyscy maj膮 ju偶 nowe. 482 00:35:25,190 --> 00:35:26,190 Jed, ptaszku. 483 00:35:26,450 --> 00:35:27,610 Kupimy ci bludeczk臋. 484 00:35:28,870 --> 00:35:31,050 Co to za siedzenie w kapeluszu przy stole? 485 00:35:32,070 --> 00:35:33,530 Daj mi to paskudstwo! 486 00:35:33,850 --> 00:35:34,870 Sk膮d to masz? 487 00:35:35,850 --> 00:35:37,310 Dosta艂am od Agnieszki Bergman. 488 00:35:39,730 --> 00:35:42,030 呕eby艣 mi si臋 nie wa偶y艂a tam jednej chodzi膰. Rozumiesz? 489 00:35:54,330 --> 00:35:56,750 Wstydzi艂aby艣 si臋 ojcu tak膮 przykro艣膰 zrobi膰. 490 00:35:57,210 --> 00:35:59,110 Nie widzisz, jak ci臋偶ko pracuje? 491 00:35:59,550 --> 00:36:00,810 Ty, ka偶dy pracuje. 492 00:36:02,250 --> 00:36:05,330 Ty, niewdzi臋cznik co jedna. 493 00:36:05,650 --> 00:36:10,870 Tyle lat w wi臋zieniu niewinnie siedzia艂, teraz papierki przewraca. Na 偶adn膮 494 00:36:10,870 --> 00:36:17,150 posad臋 nie chc膮 go przyj膮膰. Ty chyba si臋 w matk臋... Bo偶e, drogi, co ja m贸wi臋? 495 00:36:19,070 --> 00:36:20,290 Co ja m贸wi臋? 496 00:36:20,790 --> 00:36:22,470 Przecie偶 ty nic nie rozumiesz. 497 00:36:23,000 --> 00:36:24,520 Ty jeszcze dziecko jeste艣? 498 00:36:25,280 --> 00:36:27,120 A, pami臋tam. 499 00:36:27,540 --> 00:36:31,440 Pami臋tam pana doskonale. No chocia偶by ze sto艂贸wki w Urz臋dzie Wojew贸dzkim. 500 00:36:31,740 --> 00:36:33,740 Nic si臋 pan nie zmieni艂, panie majorze. 501 00:36:34,400 --> 00:36:35,400 Pu艂kowniku. 502 00:36:36,060 --> 00:36:37,540 Gratuluj臋. Dzi臋kuj臋. 503 00:36:37,840 --> 00:36:38,840 Awansowa艂em. 504 00:36:39,300 --> 00:36:40,960 No to zapalimy? 505 00:36:41,260 --> 00:36:42,260 No nic. 506 00:36:43,820 --> 00:36:47,100 Co mog臋 dla pana zrobi膰? Powstara膰 znajomo艣ci. 507 00:36:52,840 --> 00:36:58,140 Zosta艂em w mojej znajomo艣ci, to b臋d膮 mi potrzebne papiery rolnicze. 508 00:36:59,280 --> 00:37:03,620 Uprawnienia do prowadzenia gospodarstwa ogrodniczego. Dla pana czy dla kogo艣, 偶e 509 00:37:03,620 --> 00:37:04,620 tak powiem, z rodziny? 510 00:37:04,940 --> 00:37:08,180 No, to znaczy 偶ona u dziedziczyla. 511 00:37:08,500 --> 00:37:10,140 Kawa艂ek gruntu pod Warszaw膮. 512 00:37:10,920 --> 00:37:15,220 Pomy艣la艂em sobie, dlaczego wini臋 osi膮艣膰 na roli. W ko艅cu warzywa potrzebne w 513 00:37:15,220 --> 00:37:16,220 stolicy, prawda? 514 00:37:16,240 --> 00:37:17,240 Dobrze m贸wi臋? 515 00:37:17,450 --> 00:37:18,450 Bardzo dobrze. 516 00:37:18,610 --> 00:37:22,270 No, to 偶y艂a z艂ota. Takie gospodarstwo tu spod Warszaw膮. 517 00:37:23,150 --> 00:37:28,990 Ale dokumenty potrzebne. No w艂a艣nie dlatego jestem tu u pana. W ko艅cu 518 00:37:28,990 --> 00:37:30,070 sobie, ma艂o艣my to razem. 519 00:37:31,070 --> 00:37:32,070 Prawda? 520 00:37:32,770 --> 00:37:34,650 Wsp贸艂dzielni produkcyjnych nie nazak艂adali? 521 00:37:36,770 --> 00:37:37,830 Pewnie, pewnie. 522 00:37:38,070 --> 00:37:43,210 No tak normalnie trzeba by kurs rolniczy sko艅czy膰, egzamin da膰. Ale w pana 523 00:37:43,210 --> 00:37:44,210 wypadku. 524 00:37:45,640 --> 00:37:47,020 No w艂a艣nie tak sobie pomy艣la艂em. 525 00:37:47,860 --> 00:37:50,860 Zdj臋cie b臋dzie potrzebne i odpis metryki. 526 00:37:51,480 --> 00:37:52,800 Jestem przygotowany. 527 00:37:53,680 --> 00:37:56,980 A, no to chod藕my do dzia艂u ewidencji. 528 00:38:07,040 --> 00:38:11,280 Tu s膮 papiery. Prosz臋 panu wypisa膰 dyplom rolniczy. 529 00:38:30,000 --> 00:38:31,060 Tam ze znajomi, co? 530 00:38:34,120 --> 00:38:38,720 No, panie Stanis艂awie, nie b臋dziemy tu sterczy膰 godzinami. Trzeba tego pana 531 00:38:38,720 --> 00:38:41,220 wci膮gn膮膰 do ewidencji i wyda膰 papiery rolnicze. 532 00:38:44,420 --> 00:38:46,360 Ja tego pana nie za艂atwi臋. 533 00:38:47,160 --> 00:38:49,040 Ja tego pana nie za艂atwi臋. 534 00:38:49,880 --> 00:38:51,140 Panie Stanis艂awie! 535 00:38:52,060 --> 00:38:53,420 Panie Stanis艂awie! 536 00:38:54,240 --> 00:38:57,740 To co艣 nies艂ychanego. Ja bardzo pana przepraszam. 537 00:38:58,560 --> 00:38:59,560 Zapewniam pana. 538 00:39:00,680 --> 00:39:01,680 Nic si臋 nie sta艂o! 539 00:39:03,160 --> 00:39:05,220 Potrzebuj臋 swojego cz艂owieka na tym stanowisku. 540 00:39:07,180 --> 00:39:08,400 Bolko, zastan贸w si臋. 541 00:39:08,620 --> 00:39:10,920 To wasza skryta, 偶eby ja ju偶 si臋 zastanowi艂em. 542 00:39:11,800 --> 00:39:14,740 Dla artyst贸w wyjazdy zagraniczne to forma wyr贸偶nienia. 543 00:39:14,940 --> 00:39:17,780 Nagroda za dobr膮 prac臋, za lojalno艣膰 wobec klasy robotniczej. 544 00:39:18,780 --> 00:39:22,160 Ale poza tym oni reprezentuj膮 Polsk臋 w 艣wiecie, wi臋c musz膮 by膰 to ludzie 545 00:39:22,160 --> 00:39:23,160 sprawdzeni. 546 00:39:23,540 --> 00:39:27,140 Agencja Pagard wysy艂aj膮c naszych artyst贸w za granic臋 bierze za nich pe艂n膮 547 00:39:27,140 --> 00:39:28,140 odpowiedzialno艣膰. 548 00:39:29,190 --> 00:39:32,610 Wi臋c dyrektorem nie mo偶e by膰 nikt poza resortu bezpiecze艅stwa. 549 00:39:33,530 --> 00:39:38,230 Polko, chyba to rozumiesz. Rozumiem, ale... Chyba s膮 jeszcze inni koledzy, 550 00:39:38,230 --> 00:39:39,230 prawda? 551 00:39:40,250 --> 00:39:42,310 Przecie偶 to jest intratne stanowisko. 552 00:39:42,510 --> 00:39:46,370 By艂y oficer bezpiecze艅stwa nie ma szans na wyjazdy zagraniczne, chyba 偶e pracuje 553 00:39:46,370 --> 00:39:47,430 w kulturze albo w sporcie. 554 00:39:47,650 --> 00:39:49,210 Po co mi wyjazdy zagraniczne? 555 00:39:50,210 --> 00:39:51,290 Nie tutaj dobrze. 556 00:39:53,590 --> 00:39:57,470 Za jakie艣 10 lat obsadz臋 ci臋 na plac贸wce dyplomatycznej. 557 00:39:58,250 --> 00:40:01,810 Odpocznij sobie przed emerytur膮. Nie zginiesz, Bolko, dop贸ki ja mam co艣 do 558 00:40:01,810 --> 00:40:03,110 powiedzenia. No w艂a艣nie. 559 00:40:04,610 --> 00:40:05,610 Dop贸ki. 560 00:40:06,290 --> 00:40:08,510 Prosz臋, sekretarzu, wys艂u偶y艂em si臋. 561 00:40:08,930 --> 00:40:10,590 A teraz chc臋 zrobi膰 co艣 dla siebie. 562 00:40:12,110 --> 00:40:13,650 No c贸偶, nie b臋d臋 ci臋 musia艂. 563 00:40:14,010 --> 00:40:15,010 艢wietnie. 564 00:40:15,310 --> 00:40:16,630 A wie pan, z kogo spotka艂em? 565 00:40:17,850 --> 00:40:18,850 Szemank臋. 566 00:40:19,030 --> 00:40:21,070 Ten pilot, kt贸rego wsadzili艣my do wi臋zienia. 567 00:40:23,150 --> 00:40:24,150 Pojecha艂em w艂a艣nie. 568 00:40:24,690 --> 00:40:29,330 Za艂atwia膰 papiery rolnicze. Patrzy, a on jest referentem w Radzie Narodowej. 569 00:40:32,250 --> 00:40:33,970 W og贸le nie chcia艂 ze mn膮 rozmawia膰. 570 00:40:36,690 --> 00:40:37,690 Rz臋dniczyna na pensji. 571 00:40:41,050 --> 00:40:42,050 Dzi艣ny facet. 572 00:40:44,150 --> 00:40:45,250 No dobrze, panie Bolko. 573 00:40:46,190 --> 00:40:47,190 Przychodzi pan do Twila. 574 00:40:48,550 --> 00:40:49,990 Nie zatrzymuje pana d艂u偶ej. 575 00:40:51,590 --> 00:40:52,590 Tak jest? 576 00:40:54,570 --> 00:40:55,570 W razie czego? 577 00:40:55,830 --> 00:40:57,210 Wie pan, gdzie mnie szuka膰. 578 00:40:57,690 --> 00:40:58,730 W razie czego? 579 00:41:01,430 --> 00:41:02,550 S艂yszy si臋 to i owo. 580 00:41:04,390 --> 00:41:06,210 Ale ja ju偶 panu nie dam obrzyki, b艂agam. 581 00:41:08,530 --> 00:41:09,529 Odmeldowuj臋 si臋. 582 00:41:09,530 --> 00:41:12,890 Trzydzie艣ci sze艣膰. Kto艣 na pana czeka, panie Wiesie Kierski. 583 00:41:14,190 --> 00:41:15,370 M贸wi, 偶e siostra. 584 00:41:20,430 --> 00:41:21,450 Siostra, siostra. 585 00:41:21,750 --> 00:41:24,640 Siostra. Siostra, nie siostra. Wizyty do 22. 586 00:41:27,280 --> 00:41:28,600 Przyjecha艂am. Widz臋. 587 00:41:29,460 --> 00:41:33,060 Nie chc臋 mieszka膰 u ciotki. Co ja ci poradz臋? Tu nie mo偶esz zosta膰. 588 00:41:33,960 --> 00:41:35,040 Zreszt膮 nie mieszkam sam. 589 00:41:39,400 --> 00:41:40,400 No co? 590 00:41:40,640 --> 00:41:41,640 B臋dziesz tak sta艂? 591 00:41:50,500 --> 00:41:52,270 A mo偶e mnie przedstawisz? No nic, kolego. 592 00:42:22,370 --> 00:42:23,630 Czego si臋 smucisz? 593 00:42:24,530 --> 00:42:28,750 Jak ja bym mia艂 tak膮 siostr臋, to bym si臋 cieszy艂 od rana do nocy. 594 00:42:34,070 --> 00:42:35,290 Musimy i艣膰 do ciotki. 595 00:42:36,270 --> 00:42:39,770 Ej! Nie chc臋 si臋 tam pokazywa膰, bo zaraz wci膮gn臋. 596 00:42:40,570 --> 00:42:44,090 Nie mo偶esz tu zosta膰. Jest ju偶 prawie w p贸艂 do dziesi膮tej. Zaraz portier ci臋 597 00:42:44,090 --> 00:42:45,990 wygoni. Ale daj spok贸j, Biesiekiel. 598 00:42:46,350 --> 00:42:48,770 Kolega Szo艂ajski wyjecha艂 na praktyk臋 do Kielc. 599 00:42:49,070 --> 00:42:51,890 Jego pok贸j jest wolny, a ja mam klucz. A, naprawd臋? 600 00:42:53,710 --> 00:42:55,450 Tylko jak za艂atwi膰 sportierem. 601 00:42:55,730 --> 00:42:58,230 Na t臋 okoliczno艣膰 mamy jeszcze butelka wina. 602 00:42:59,290 --> 00:43:02,490 Ch艂opcy je jak smoc. Poza tym u nas zawsze kto艣 baletuje. 603 00:43:03,090 --> 00:43:04,090 A widzisz? 604 00:43:04,630 --> 00:43:06,910 Jutro za艂atwia ci smitkanie w Warszawie. 605 00:43:38,730 --> 00:43:39,730 Dawaj, idziemy do ciotki. 606 00:43:40,850 --> 00:43:42,570 Powiedzia艂am ci, 偶e nie p贸jd臋 do ciotki. 607 00:43:47,490 --> 00:43:51,470 P贸jdziesz do ciotki albo wszystko jedno gdzie. Tutaj nie mo偶esz zosta膰. Ale 608 00:43:51,470 --> 00:43:54,210 dlaczego? No nie b膮d藕 taki dr臋twy, Biesiekierski. 609 00:43:55,070 --> 00:43:56,950 Dziewczynie te偶 si臋 co艣 z 偶ycia nale偶y. 610 00:44:02,130 --> 00:44:04,770 A So艂ajski wr贸ci dopiero pod koniec miesi膮ca. 611 00:44:14,280 --> 00:44:15,880 No dobra, poszukam mieszkania. 612 00:44:16,460 --> 00:44:18,060 Co艣 do og艂oszenia w gazecie. 613 00:44:19,780 --> 00:44:20,940 Czeka艂am na ciebie. Tak? 614 00:44:21,200 --> 00:44:22,620 Dzisiaj wcze艣niej sko艅czyli艣my. 615 00:44:22,980 --> 00:44:23,959 Chod藕 do mnie. 616 00:44:23,960 --> 00:44:26,560 Marcia si臋 zrobi艂a pisinger. A co to jest? 617 00:44:27,160 --> 00:44:31,200 No, nie wiesz, taki, no taki wafelek czekoladowy. M贸wi臋 ci, pycha. 618 00:44:31,660 --> 00:44:33,660 Nie mog臋. No co ty, dumna? 619 00:44:34,420 --> 00:44:35,420 Naprawd臋 nie mog臋. 620 00:44:51,850 --> 00:44:52,850 Chyba nie do mnie. 621 00:44:53,710 --> 00:44:54,710 Owszem, do was. 622 00:44:59,350 --> 00:45:01,250 Mieli艣cie zamiar wyj艣膰? Niewa偶ne, prosz臋. 623 00:45:02,130 --> 00:45:03,650 Chcia艂bym was prosi膰 o przys艂ug臋. 624 00:45:04,330 --> 00:45:06,590 A jak膮 ja wam mog臋 zrobi膰 przys艂ug臋? 625 00:45:10,090 --> 00:45:12,070 M贸wi wam co艣 nad Witko Szymanko? 626 00:45:13,130 --> 00:45:14,130 Nie. 627 00:45:15,850 --> 00:45:16,850 Siadaj si臋. 628 00:45:18,930 --> 00:45:20,970 Przesiedzia艂 trzy lata oskar偶one o szpiegowstwo. 629 00:45:23,020 --> 00:45:26,360 By艂em przekonany o jego niewinno艣ci, ale nic nie mog艂em zrobi膰, bo sam si臋 630 00:45:26,360 --> 00:45:31,040 przyzna艂. A tak, przypominam sobie, tam by艂y jakie艣 problemy z jego 偶on膮. 631 00:45:33,560 --> 00:45:36,980 Szwanko zedna艂, 偶e to wy kierowali艣cie siatk膮 szpiegowsk膮. 632 00:45:38,200 --> 00:45:41,640 No, oczywi艣cie ukr臋ci艂em 艂eb tej prowokacji. 633 00:45:42,420 --> 00:45:43,420 Oczywi艣cie. 634 00:45:45,220 --> 00:45:47,220 To dobry fachowiec, in偶ynier. 635 00:45:47,700 --> 00:45:50,720 A wegetuje jako podrz臋dny urz臋dnik zela. 636 00:45:51,760 --> 00:45:54,980 Tylko dlatego, 偶e sprawa ci膮gle tkwi w jego aktach personalnych. 637 00:45:55,580 --> 00:45:56,580 Szkoda go. 638 00:45:57,760 --> 00:45:58,760 Szkoda. 639 00:45:59,260 --> 00:46:01,580 Powinien z艂o偶y膰 podanie o rehabilitacj臋. 640 00:46:01,980 --> 00:46:03,580 Ta procedura d艂ugo trwa. 641 00:46:05,980 --> 00:46:07,980 Zacz臋艂o by si臋 rozgrzebywanie sprawy. 642 00:46:08,640 --> 00:46:10,700 A czym ja m贸g艂bym pom贸c? 643 00:46:12,620 --> 00:46:14,300 Po艣rednio was to te偶 dotyczy. 644 00:46:15,380 --> 00:46:17,280 Co si臋 dzia艂o si臋 do naszego powodu? 645 00:46:17,680 --> 00:46:19,900 Trzeba by wyczy艣ci膰 jego akta. 646 00:46:20,380 --> 00:46:22,100 A dlaczego ja mia艂bym to zrobi膰? 647 00:46:23,100 --> 00:46:25,240 A dlaczego ja przyszed艂em do was? 648 00:46:26,540 --> 00:46:32,240 Poniewa偶 uwa偶am, 偶e sta艂膮 krwd臋, ile obaj przyczynili艣my do tego, nie chc膮c. 649 00:46:34,860 --> 00:46:36,880 To ciekawy punkt widzenia. 650 00:46:38,160 --> 00:46:42,980 Przecie偶 pomagali艣cie swojemu przyjacielowi, Wiesiekierskiemu. 651 00:46:44,660 --> 00:46:46,220 Wtedy czasy by艂y trudniejsze. 652 00:46:53,610 --> 00:46:54,610 Co ty gapisz? 653 00:46:55,950 --> 00:47:00,990 No dobra, spadaj i przynie艣 co艣 do jedzenia, bo mi si臋 nie chce st膮d 654 00:47:02,750 --> 00:47:03,750 Jeste艣 w dech臋. 655 00:47:42,860 --> 00:47:44,700 Stra偶nik w burdelu si臋 znalaz艂. 656 00:48:03,420 --> 00:48:04,860 No dobrze, dobrze. 657 00:48:08,420 --> 00:48:09,420 Wyprowadz臋 si臋. 658 00:48:16,359 --> 00:48:18,560 Nie mog艂e艣 mi pokaza膰 tego w domu wieczorem? 659 00:48:19,060 --> 00:48:20,060 Wyje偶d偶am dzisiaj. 660 00:48:20,280 --> 00:48:21,280 Wieczorem mnie nie b臋dzie. 661 00:48:38,400 --> 00:48:39,700 Po co tu uwa偶asz, 偶e to jest nic? 662 00:48:40,580 --> 00:48:41,580 Ferdynand jest za艂amany. 663 00:48:42,920 --> 00:48:43,920 Co mam zrobi膰? 664 00:48:45,220 --> 00:48:46,320 Jest doros艂a. 665 00:48:46,780 --> 00:48:48,280 Przecie偶 to jest nasza c贸rka. 666 00:48:48,700 --> 00:48:49,700 Prawie dziecko. 667 00:48:50,460 --> 00:48:53,080 Dziecko? Z takim biustem? 668 00:48:53,300 --> 00:48:54,400 No ja nie rozumiem ci臋. 669 00:48:57,480 --> 00:48:59,440 Co? Chodzi膰 za ni膮 krok w krok? 670 00:49:00,300 --> 00:49:01,400 A Ferdynand? 671 00:49:03,400 --> 00:49:06,580 Przyda mu si臋 takie do艣wiadczenie. B臋dzie ostro偶niejszy z kobietami. 672 00:49:06,940 --> 00:49:08,460 Jeste艣 cyniczna. Nie poznaj臋 ci臋. 673 00:49:08,760 --> 00:49:09,760 Milka. 674 00:49:11,460 --> 00:49:12,460 Prosz臋 ci臋. 675 00:49:14,440 --> 00:49:18,820 Wiesz, gdyby nie Ania, to... Pani docent, temperatura dochodzi do 200. 676 00:49:22,940 --> 00:49:24,260 Porozmawiamy wieczorem, dobrze? 677 00:49:41,740 --> 00:49:42,860 Kujesz, tatusiu? 678 00:49:44,430 --> 00:49:45,430 Musz臋 ju偶 jecha膰. 679 00:49:45,750 --> 00:49:48,630 Poczekasz sama na mamusi臋? A daleko jedziesz? 680 00:49:50,630 --> 00:49:51,750 Bardzo daleko. 681 00:49:57,750 --> 00:49:58,850 Powiedz mamusi. 682 00:50:45,440 --> 00:50:46,760 Bikot gotowy. 683 00:50:47,480 --> 00:50:48,480 Podawa膰. 684 00:50:56,830 --> 00:50:58,650 Dla dolar贸w, 偶eby sprzeda膰 niemieckim 偶o艂nierzom. 685 00:51:00,390 --> 00:51:04,210 My艣limy o tym, 偶eby 偶o艂nierze nie trafili. To b臋dzie prawid艂owe. 686 00:51:05,090 --> 00:51:07,470 Dla mojego pieni臋dzy, m贸g艂bym jecha膰 do Afryki. 687 00:51:08,790 --> 00:51:10,690 Przyjecha艂em tutaj, by odwiedzi膰 drobne miejsca. 688 00:51:12,370 --> 00:51:15,750 Moja rodzina posiada艂a 100 kilometr贸w od tego kraju. 689 00:51:17,330 --> 00:51:18,330 Zobaczy艂em to. 690 00:51:18,930 --> 00:51:21,710 Mo偶na p艂yn膮膰 o polsk膮 gospodarczo艣膰. 691 00:51:22,050 --> 00:51:24,570 Nawet 偶o艂nierze nie b臋d膮 si臋 tak zrujnowa膰. 692 00:51:25,580 --> 00:51:30,500 Gdyby艣cie tu byli, w palastu, jest tutaj szko艂a krajowa. 693 00:51:32,100 --> 00:51:35,280 Tutaj prawdopodobnie jeszcze ucz膮 si臋 m臋偶czyznami. 694 00:51:36,640 --> 00:51:43,360 Do 1944 roku organizowa艂em tam szkolenia. Ach, przesadzasz. To wszystko 695 00:51:43,360 --> 00:51:44,360 odzyskane. 696 00:51:45,820 --> 00:51:48,980 Zobaczcie m贸j palast, bracia. 697 00:51:49,600 --> 00:51:52,280 W 艣rodku nic nie zosta艂o. 698 00:51:57,420 --> 00:51:58,960 Zgadza mi si臋. 699 00:51:59,660 --> 00:52:04,800 Jak mo偶na s艂u偶y膰 komunistom, panie grafie? Nie jestem grafem. 700 00:52:05,140 --> 00:52:11,880 Nie? Ale w Orbis wyra偶ono nam 100 marki, gdy艣my byli prowadzeni przez 701 00:52:11,880 --> 00:52:12,880 graf贸w. 702 00:52:13,640 --> 00:52:15,440 Zostawcie si臋, 偶e to pieni膮dze z Turki. 703 00:52:16,000 --> 00:52:19,680 100 marki dla polskiego grafa. 704 00:52:29,260 --> 00:52:30,700 I to jest niemiecki draf. 705 00:52:34,560 --> 00:52:37,020 Polacy i Niemcy nigdy nie b臋d膮 mogli 偶y膰 przyjaci贸艂mi. 706 00:52:37,920 --> 00:52:39,040 Jeste艣my zbyt r贸偶ni. 707 00:52:39,820 --> 00:52:43,640 Nienawidzimy nas z powodu naszych nacjonalnych b艂臋d贸w, zamiast tego, 偶eby 708 00:52:43,640 --> 00:52:44,640 co艣 z nimi zrobi膰. 709 00:52:45,980 --> 00:52:49,300 W zasadzie jeste艣cie i my ma艂e. 710 00:53:15,200 --> 00:53:21,000 Gdybym nie wiedzia艂, 711 00:53:21,320 --> 00:53:24,140 nie by艂bym tak inteligentny. 712 00:53:43,790 --> 00:53:45,190 Tzn. w manier臋 bajbringera. 713 00:54:53,580 --> 00:54:54,580 Jest 艣mierdz膮cy! 714 00:54:57,420 --> 00:54:58,980 Jest 艣mierdz膮cy! 715 00:55:00,020 --> 00:55:01,120 Zabi艂e艣 go! 716 00:55:03,540 --> 00:55:10,500 Jest 艣mierdz膮cy. By艂 to niebezpiecze艅stwo. M贸wi艂em, 偶e to 717 00:55:10,500 --> 00:55:16,180 by艂 Eber. Zabra艂 si臋 na wszystkie cia艂o i nagle sprzeda艂 si臋 z powrotem. Z 718 00:55:16,180 --> 00:55:18,440 powrotem? Zabra艂e艣 go w twarz. 719 00:55:29,130 --> 00:55:30,470 Panie Szymanko, dzie艅 dobry. 720 00:55:30,710 --> 00:55:34,710 Dzie艅 dobry. Czym mog臋 s艂u偶y膰, panie Kowalczyk? O, pami臋ta mnie pan. 721 00:55:34,950 --> 00:55:35,950 To dobrze. 722 00:55:36,170 --> 00:55:39,530 To nam oszcz臋dzi niepotrzebnych wyja艣nie艅. 723 00:55:41,970 --> 00:55:43,530 Panie jest in偶ynierem, prawda? 724 00:55:44,510 --> 00:55:45,870 Tak, budownictwo. 725 00:55:46,750 --> 00:55:49,790 Specjalizowa艂em si臋 w budowie urz膮dze艅 naziemnych dla lotnictwa. 726 00:55:50,090 --> 00:55:52,730 Ja chcia艂em pana nam贸wi膰, 偶eby pan zmieni艂 prac臋. 727 00:55:53,650 --> 00:55:56,810 Wybra艂 sobie co艣 odpowiedniego do pa艅skich kwalifikacji. 728 00:56:01,540 --> 00:56:05,040 Przecie偶 pan wie, 偶e siedzia艂em w wi臋zieniu. Nie dostan臋 innej prawdy. 729 00:56:05,040 --> 00:56:06,038 pan. 730 00:56:06,040 --> 00:56:09,740 Postara艂em si臋, 偶eby zmianka o karalno艣ci znikn臋艂a z pa艅skich akt. 731 00:56:10,180 --> 00:56:13,200 Wi臋c niech pan o tym nie wspomina, kiedy b臋dzie wype艂nia艂 pan ankiet臋 732 00:56:13,200 --> 00:56:16,140 personaln膮. Czy to znaczy, 偶e zosta艂em zrehabilitowany? 733 00:56:16,560 --> 00:56:17,560 Nie. 734 00:56:17,860 --> 00:56:20,300 To znaczy, 偶e usun膮艂em pewien zapis. 735 00:56:21,700 --> 00:56:25,360 Ale ja powinienem zosta膰 zrehabilitowany. 736 00:56:26,200 --> 00:56:27,740 Przecie偶 siedzia艂em niewinnie. 737 00:56:29,410 --> 00:56:34,050 Daj pan spok贸j, nie pan jeden siedzia艂. A tak jakby pan nie siedzia艂. No, niech 738 00:56:34,050 --> 00:56:35,070 pan tutaj wybierze prac臋. 739 00:56:35,550 --> 00:56:38,650 Najlepiej w jakim艣 przedsi臋biorstwie budowlanym. Tam si臋 dobrze zarabia. 740 00:56:39,030 --> 00:56:42,330 Jak pan si臋 ju偶 decyduje, to prosz臋 do mnie zadzwoni膰. 741 00:56:44,510 --> 00:56:45,510 Reszt膮 ja si臋 zajm臋. 742 00:56:45,970 --> 00:56:46,970 Dlaczego pan to robi? 743 00:56:47,910 --> 00:56:48,910 Dlaczego? 744 00:56:49,290 --> 00:56:52,790 Przecie偶 byli艣my razem w jednej siatce szpiegowskiej. O ma艂o co nie z艂apali 745 00:56:52,790 --> 00:56:53,790 razem z panem. 746 00:56:54,090 --> 00:56:55,090 Wyjecha艂 pan tylko po to? 747 00:56:55,390 --> 00:56:56,390 Nie. 748 00:56:57,470 --> 00:56:58,470 Przyjecha艂em na pogrzeb. 749 00:57:14,350 --> 00:57:19,130 Przyjacielu, wprochu powsta艂e艣 i wproch si臋 obr贸cisz. 750 00:57:19,530 --> 00:57:22,610 Ale B贸g ci臋 wskrzesi w dniu ostatecznym. 751 00:57:23,090 --> 00:57:25,810 Janku, 艣pij w pokoju. 752 00:58:45,050 --> 00:58:46,430 Tego Niemca zatrzymali? 753 00:58:46,770 --> 00:58:50,070 Wyjecha艂. Zap艂aci艂 100 tysi臋cy Marek Kautfi i w膮tpi臋, 偶eby si臋 zjawi艂 na 754 00:58:50,070 --> 00:58:51,070 profesji. Jak opu艣cili go? 755 00:58:52,670 --> 00:58:57,290 S艂uchaj, to by艂 wypadek. Jan tam podszed艂 pod luk臋. Nie, nie, to 756 00:58:57,290 --> 00:58:58,290 uwierz臋 w to. 757 00:58:58,570 --> 00:59:01,770 On go zastrzeli艂 i to naumy艣lnie zastrzeli艂. 758 00:59:03,220 --> 00:59:04,220 Dopu艣cili go. 759 00:59:04,960 --> 00:59:10,220 Kazali zap艂aci膰 wysok膮 kaucj臋. Kaucj臋. W tym kraju 偶ycie ludzkie nic nie znaczy. 760 00:59:11,600 --> 00:59:12,740 To zale偶y. 761 00:59:14,960 --> 00:59:16,660 Czasami znaczy, czasami nie. 56166

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.