All language subtitles for Kuchnia polska - odc 1

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish Download
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:44,940 --> 00:00:49,360 Cały kraj wita radośnie żołnierzy polskich wracających z Anglii. Wbrew 2 00:00:49,360 --> 00:00:53,080 przepowiedniom drogiej propagandy, statek Bamfora przywiózł ich nie do 3 00:00:53,080 --> 00:00:57,360 Archangielska, ale do portu gdańskiego, gdzie czekali lwiwatujące tłumy, 4 00:00:57,380 --> 00:01:01,560 honorowa kompania Wojska Polskiego, przedstawiciele władz, cały naród 5 00:01:01,560 --> 00:01:05,820 zjednoczony w miłości dla tych, co czynem orężnym rozplawili imię Polski w 6 00:01:05,820 --> 00:01:09,960 świecie. Oto kapral Złotopolski, którego na Redzie oczekuje żona. 7 00:01:10,420 --> 00:01:12,320 Takich szczęśliwców było więcej. 8 00:01:14,920 --> 00:01:19,940 Natomiast porucznik pilot Stanisław Szymanko żonę przywiózł ze sobą z 9 00:01:19,940 --> 00:01:24,660 Młoda Angielka z radością wita swoją nową ojczyznę. Za kilka dni wszyscy 10 00:01:24,660 --> 00:01:28,320 otrzymają urlopy i ruszą na poszukiwanie swych bliskich. 11 00:01:28,520 --> 00:01:33,600 Życzymy im, aby jak najmniej było takich, którym los zamiast widoku żon, 12 00:01:33,640 --> 00:01:38,480 rodziców, dzieci, gotuje tragiczny widok ruin i mogli. 13 00:02:43,310 --> 00:02:44,890 This is the chicken Polish style. 14 00:02:45,430 --> 00:02:46,590 It's my favorite dish. 15 00:02:47,570 --> 00:02:49,250 My mother used to do it every Sunday. 16 00:02:50,070 --> 00:02:53,530 Well, I'd better learn how to cook it for you, wouldn't I? 17 00:02:53,970 --> 00:02:55,090 What are the ingredients? 18 00:02:55,570 --> 00:02:59,530 Stuffed with mushrooms and chicken livers and dill. 19 00:03:01,850 --> 00:03:02,850 Cheers! 20 00:03:12,140 --> 00:03:13,780 General chciałby zamienić panem Piłsud. 21 00:03:14,520 --> 00:03:16,760 Ta pani nie rozumie po polsku, moja żona jest Angielką. 22 00:03:18,220 --> 00:03:19,700 W takim razie proszę jej to powiedzieć. 23 00:03:21,320 --> 00:03:24,780 Panie poruczniku, generał chciałby z panem porozmawiać. Ale ja już nie jestem 24 00:03:24,780 --> 00:03:26,160 wojsku, zostałem zdemobilizowany. 25 00:03:27,420 --> 00:03:29,580 Mundur noszę tylko dlatego, że nie mam innego garnituru. 26 00:03:30,280 --> 00:03:31,420 Jednak będę nalegał. 27 00:03:31,840 --> 00:03:33,100 General wydał wyraźny rok. 28 00:03:47,850 --> 00:03:48,850 Słucham, panie generale. 29 00:03:52,470 --> 00:03:55,250 Czy wie pan, gdzie się znajdujemy? 30 00:03:57,370 --> 00:03:58,930 Tak, w hotelu Monopol. 31 00:03:59,710 --> 00:04:03,110 W jakim kraju, panie poruczniku? 32 00:04:05,670 --> 00:04:07,610 W Polsce, panie generale. 33 00:04:08,030 --> 00:04:09,210 Nie bardzo rozumiem. 34 00:04:09,630 --> 00:04:10,630 W Polsce. 35 00:04:11,290 --> 00:04:12,390 Nie rozumie pan tego? 36 00:04:12,750 --> 00:04:13,750 W Polsce! 37 00:04:19,690 --> 00:04:20,730 Po co paludę Polandy? 38 00:04:21,649 --> 00:04:23,010 Proszę, do natychmiastu odkryć. 39 00:04:25,510 --> 00:04:26,510 Tak jest. 40 00:04:26,970 --> 00:04:28,010 Panie generale. 41 00:05:12,200 --> 00:05:13,200 Dziękuję. 42 00:05:55,170 --> 00:05:59,430 Grywa mata, panowie. Mam przejście na tu i tu, dobry. Trzeba było w trefle 43 00:05:59,430 --> 00:06:00,430 wychodzić. 44 00:06:00,710 --> 00:06:04,490 Pan ma obowiązek. A tak co? Dograli robra. I tak na nich nie ma siły. 45 00:06:04,930 --> 00:06:07,170 Zgrane małżeństwo to zgrane małżeństwo. 46 00:06:08,670 --> 00:06:09,670 Przepraszam. 47 00:06:11,570 --> 00:06:13,670 Zastanawiam się, czy może mi pan pomóc, Smetanasie. 48 00:06:14,810 --> 00:06:19,010 Byliśmy ostatnio z żoną w Biesiekierach. Pan tam nie może pojechać. Jest dekret. 49 00:06:19,990 --> 00:06:22,130 E tam, bolszewickie dekrety. 50 00:06:22,790 --> 00:06:23,790 Chodzi o to... 51 00:06:24,000 --> 00:06:28,080 że na dole w holu wisiał łańcuch złoty, który mój dziad dostał jeszcze od króla 52 00:06:28,080 --> 00:06:29,080 Tobieckiego pod Wiedniem. 53 00:06:29,380 --> 00:06:30,580 Tatali mi go zostawić. 54 00:06:30,900 --> 00:06:34,160 Przyjeżdżam teraz, macie łańcucha nie ma. Pytam, kto wziął? A ludzie mówią, 55 00:06:34,260 --> 00:06:36,800 jakiś komisarz czy sekretarz. 56 00:06:37,040 --> 00:06:41,160 I pan by chciał go odebrać? No, w końcu to jest pamiątka rodzinna, jeżeli ktoś 57 00:06:41,160 --> 00:06:44,900 ukradł. Niech pan nie będzie naiwny, panie Besiegiewski. 58 00:06:45,480 --> 00:06:48,520 Ale chociaż dowiedzieć się, kto ukradł, kiedy reżim się zmieni. 59 00:06:48,880 --> 00:06:51,320 Mój ojciec w 17 roku był w Petersburgu. 60 00:06:51,760 --> 00:06:54,380 Wtedy też mówili, że to długo nie potrwa. Najwyżej rok, dwa. 61 00:06:54,640 --> 00:06:55,840 Kawałek schabu. 62 00:06:56,800 --> 00:07:01,000 Faszerujesz czosnkiem i suszonymi śliwkami. Za trudno. Anglicy nie umieją 63 00:07:01,000 --> 00:07:06,440 gotować. Oczywiście śliwki musisz najpierw wymoczyć, wydrylować, a potem 64 00:07:06,440 --> 00:07:12,300 nacierasz to wszystko majerankiem i solą i kładziesz na gorący tłuszcz. 65 00:07:13,020 --> 00:07:19,020 Przecież Amerykanie nie zostawią Korei, żeby nas ratować. No jednak, to nie może 66 00:07:19,020 --> 00:07:19,959 długo potrwać. 67 00:07:19,960 --> 00:07:21,340 Ludzie oczekują jakiejś odmiany. 68 00:07:21,820 --> 00:07:27,000 Jedni oczekują, inni nie oczekują. Myślę, że na upadek reżimu nie ma co 69 00:07:27,040 --> 00:07:28,960 Trzeba zacisnąć zęby i robić swoje. 70 00:07:29,520 --> 00:07:34,060 Pracować. A ciekawe, gdzie ja mógłbym pracować? Z wykształcenia właściciel 71 00:07:34,060 --> 00:07:35,480 ziemski. Może w fabryce snurka? 72 00:07:36,340 --> 00:07:38,420 A na co pan liczył, gdy pan wracał? 73 00:07:38,920 --> 00:07:40,520 Nie potrafiłbym żyć dla granity. 74 00:07:41,940 --> 00:07:43,280 A potem co pan myśli? 75 00:07:43,500 --> 00:07:44,620 Że tam jest jakiś raj? 76 00:07:46,320 --> 00:07:47,320 Generałowie i... 77 00:07:47,420 --> 00:07:50,940 Pułkownicy od Andersa zmywają teraz garnki w hotelach. A ja przynajmniej 78 00:07:50,940 --> 00:07:54,680 pracuję, jestem w swoim kraju i staram się żyć jak człowiek. 79 00:07:54,960 --> 00:07:58,440 Ale żonie wskazał pan zmienić jej kraj na sowiecki. 80 00:07:58,740 --> 00:07:59,740 Co mówi? 81 00:07:59,960 --> 00:08:00,960 Nie rozumiem. 82 00:08:01,160 --> 00:08:07,920 My żyjemy tu, a tamten świat zostawiamy poza domem. 83 00:08:08,700 --> 00:08:11,280 Zresztą teraz wszystko się zmieni. Przyjdzie dziecko. 84 00:08:12,280 --> 00:08:13,280 Długo jeszcze? 85 00:08:15,680 --> 00:08:16,680 Miesiąc. 86 00:08:17,520 --> 00:08:21,100 Doktor Zew, już nie możemy się doczekać. 87 00:08:22,220 --> 00:08:24,460 O Boże, pomóż mi. 88 00:08:25,520 --> 00:08:26,980 Pomóż mi. 89 00:08:42,400 --> 00:08:46,360 A no i co? No, tu wszystkie rodzą. Ale ja wiem, ale teraz moja żona. A to ma 90 00:08:46,360 --> 00:08:47,840 chłopak. Nie, dziewczynka ma być. 91 00:08:49,540 --> 00:08:50,540 Dziewczynka. 92 00:08:51,580 --> 00:08:52,580 Dziewczynka? 93 00:08:53,100 --> 00:08:54,580 Do Wojtka jej nie wezmą. 94 00:08:54,880 --> 00:08:56,260 Nie, no bo dziewczynka. 95 00:09:23,840 --> 00:09:28,480 Ej! Ej! Ej! Ej! Ej! Ej! Ej! Ej! Ej! Ej! Ej! 96 00:09:39,260 --> 00:09:40,260 Ej! 97 00:09:56,620 --> 00:09:57,620 Ja już spełniłem. 98 00:09:58,600 --> 00:10:00,900 Ale naprawdę nie rozumiem dlaczego. 99 00:10:01,260 --> 00:10:02,260 Cicho. 100 00:10:04,400 --> 00:10:05,960 Towarzysz Stalin umarł. 101 00:10:10,500 --> 00:10:11,500 Widziałem. 102 00:10:16,400 --> 00:10:22,380 A... Nie, ale... Nic nie wiedziałem. 103 00:10:22,640 --> 00:10:24,460 Śmialiście się głośno na ulicy. 104 00:10:29,040 --> 00:10:30,740 Śpiewaliście, klaskaliście w dłonie. 105 00:10:32,080 --> 00:10:34,920 To wygląda na zachowanie się wroga. Nie no. 106 00:10:36,160 --> 00:10:37,760 Zbezczeszczenie żałoby narodowej. 107 00:10:38,840 --> 00:10:41,860 Zdajecie sobie sprawę, że zasłużyliście na najsurowszą karę? 108 00:10:43,300 --> 00:10:50,120 Tak, tylko... Mnie się urodziła córka i... Ja cieszyłem się. 109 00:10:50,700 --> 00:10:52,600 Naprawdę nic nie wiedziałem, że towarzysz. 110 00:10:53,460 --> 00:10:54,460 Wierzę wam. 111 00:10:54,980 --> 00:10:56,720 Ale i wy musicie zrozumieć. 112 00:10:57,450 --> 00:10:58,830 Umarł towarzystw Stalin. 113 00:10:59,510 --> 00:11:01,490 Największy człowiek w historii ludzkości. 114 00:11:02,050 --> 00:11:03,310 Nasz przywódca. 115 00:11:03,670 --> 00:11:05,290 Ojciec ludopracującego. 116 00:11:06,070 --> 00:11:09,050 Czy skakalibyście z radości, gdyby umarł wasz ojciec? 117 00:11:10,770 --> 00:11:12,210 Mój ojciec nie żyje. 118 00:11:13,030 --> 00:11:14,270 Zabili go w Katyniu. 119 00:11:15,730 --> 00:11:17,590 Niemcy. No widzicie. 120 00:11:18,370 --> 00:11:21,530 Zmarł ojciec, a wy tańczyliście z radości. 121 00:11:21,950 --> 00:11:24,010 Zgoda. Nie wiedzieliście. 122 00:11:24,310 --> 00:11:26,490 Ale to w niczym nie zmienia postaci rzeczy. 123 00:11:27,400 --> 00:11:31,100 Ludzie dzisiaj płaczą, rozpaczają na ulicach, w zakładach pracy. 124 00:11:31,820 --> 00:11:32,820 A wy? 125 00:11:33,360 --> 00:11:37,220 W tłumaczenie, że nie wiedzieliście, jest dziecinne. 126 00:11:37,800 --> 00:11:38,800 Zgadzacie się ze mną. 127 00:11:41,880 --> 00:11:43,460 Tak, ale... Tu nie ma ale. 128 00:11:44,140 --> 00:11:49,460 Jako człowiek mogę was zrozumieć, ale jako komunista nie mogę wam tego 129 00:11:50,080 --> 00:11:52,100 I tu z kolei was proszę o zrozumienie. 130 00:11:57,069 --> 00:11:59,110 Szymanko Stanisław. Tak. 131 00:12:00,590 --> 00:12:06,590 Bezpartyjny, żonaty, imię żony Mar... 132 00:12:06,590 --> 00:12:08,010 Margaret. 133 00:12:09,250 --> 00:12:11,010 A cóż to znowu za imię? 134 00:12:12,070 --> 00:12:15,490 Ona jest Angielką. Przyjechała do mną z Anglii. 135 00:12:15,770 --> 00:12:17,670 Byliście w czasie wojny w Anglii? 136 00:12:18,230 --> 00:12:22,150 Tak, byłem pilotem. Teraz pracujecie w lotnictwie cywilnym. 137 00:12:22,770 --> 00:12:23,950 Tak, ale... 138 00:12:25,960 --> 00:12:29,820 Doświadczenia na Dakotach nie wystarczą, żeby latać Antonowami. No, ja myślę. 139 00:12:30,520 --> 00:12:34,260 Uczyli was tam na amerykańskim smelcu, a to jest przecież nowoczesna technika. 140 00:12:35,680 --> 00:12:37,620 Ale to komplikuje waszą sprawę. 141 00:12:38,060 --> 00:12:40,700 Będę musiał przesłać wasze akta do prokuratury wojskowej. 142 00:13:47,660 --> 00:13:48,980 Dlaczego chodzisz? 143 00:13:56,640 --> 00:13:58,160 Dlaczego pozwalasz? 144 00:13:59,440 --> 00:14:02,460 Czy jest takie prawo? 145 00:14:03,920 --> 00:14:05,400 Zasłań do adwokata. 146 00:14:05,600 --> 00:14:07,280 To nic nie da. 147 00:14:07,740 --> 00:14:09,480 To nic nie pomoże. 148 00:14:09,820 --> 00:14:11,800 Ty nie rozumiesz. 149 00:14:21,200 --> 00:14:22,240 Gdzie jest mój mąż? 150 00:14:22,880 --> 00:14:26,300 Więc mówicie, że nie znacie lokacji naszych lotnic wojskowych. 151 00:14:26,540 --> 00:14:27,540 Pozydujcie. 152 00:14:31,660 --> 00:14:32,660 Wiem, gdzie są. 153 00:14:34,220 --> 00:14:37,760 Muszę wiedzieć o tym nawigatorem naziemnym. To jest mój zawód. 154 00:14:38,060 --> 00:14:40,380 I macie to zapisane? 155 00:14:41,260 --> 00:14:45,340 Tak, a poza tym przecież takie wykazy są w każdej wieży kontrolnej, każdego 156 00:14:45,340 --> 00:14:47,000 lotniska cywilnego czy wojskowego. 157 00:14:48,900 --> 00:14:50,980 Wykazy te przekazaliście waszym motodawcom? 158 00:14:51,200 --> 00:14:52,760 Nie, nie przekazałem. 159 00:14:53,460 --> 00:14:55,900 Ja nie mam żadnych motodawców. 160 00:15:04,260 --> 00:15:05,900 Jak to tu jest? Nie, nie widzę to! 161 00:15:08,620 --> 00:15:09,820 Felik Petmundowicz. 162 00:15:11,960 --> 00:15:13,620 U niego niemowa mówił. 163 00:15:15,460 --> 00:15:17,080 A u nas niemowa śpiewa. 164 00:15:20,430 --> 00:15:24,030 a inwalidzi bez rąk obu rąk podpisują wyznania. 165 00:15:42,790 --> 00:15:44,610 Wygać nam to będzie, chwinia! 166 00:15:55,790 --> 00:15:56,790 Wiesz, kto to jest? 167 00:15:57,570 --> 00:15:58,730 Nie tak blisko. 168 00:15:59,770 --> 00:16:00,870 Dziecko, nie chce cię zrobić? 169 00:16:02,730 --> 00:16:03,870 To jest mój szef. 170 00:16:04,630 --> 00:16:06,130 Agenta amerykańskiego wywiadu. 171 00:16:07,610 --> 00:16:12,150 On się strebował i jemu powierzyli wszystkie tajemnice wojskowe. 172 00:16:14,250 --> 00:16:15,250 Rozmierz do razu. 173 00:16:16,870 --> 00:16:20,770 Gdyby dzwonili od Minca w sprawie budowy tej fabryki, to my jesteśmy za. 174 00:16:20,930 --> 00:16:23,210 Powiedzcie tylko towarzyszu Bergman, że mnie nie ma. 175 00:16:23,900 --> 00:16:26,240 Przez dwa dni będę w terenie. Stale jesteście w terenie. 176 00:16:26,900 --> 00:16:30,020 Trudno tak rządzić województwem. No inaczej nie potrafię. Na szczęście mam 177 00:16:30,120 --> 00:16:31,120 towarzyszu. Do widzenia. 178 00:16:52,970 --> 00:16:54,230 Chyba mam coś na Kowalczyka. 179 00:16:56,210 --> 00:16:57,270 Na Kowalczyka? 180 00:16:59,210 --> 00:17:00,890 Co można mieć na Kowalczyka? 181 00:17:02,350 --> 00:17:04,410 To dobry, oddany w prawie towarzysz. 182 00:17:05,050 --> 00:17:06,050 Nie rozumiem. 183 00:17:07,170 --> 00:17:11,329 Sami mówiliście, że bym... Nawet jeżeli coś mówię przy was, to powinniście o tym 184 00:17:11,329 --> 00:17:12,470 natychmiast zapomnieć. 185 00:17:14,010 --> 00:17:15,770 Bo to na pewno tajemnica państwowa. 186 00:17:17,030 --> 00:17:18,030 Tak jest. 187 00:17:20,349 --> 00:17:22,250 A jeżeli coś samo wypłynie? 188 00:17:24,219 --> 00:17:26,119 Meldować? Meldować. 189 00:17:26,420 --> 00:17:27,420 Byle zwięźla. 190 00:17:29,460 --> 00:17:31,280 Jak podejrzenie, od czego to było? 191 00:17:32,460 --> 00:17:34,220 Mamy kontakt, mamy wtyczkę. 192 00:17:36,420 --> 00:17:38,280 Współpraca z obcym wywiadem. 193 00:17:38,560 --> 00:17:40,720 Z tego już się Kowalczyk nie wywinie. 194 00:17:42,300 --> 00:17:44,360 Ty jesteś idiotą, Borku. 195 00:17:44,640 --> 00:17:46,500 Po co ja ciebie za sobą ciągnę? 196 00:17:47,720 --> 00:17:50,720 Trzeba cię było zostawić gdzieś na zadupiu, na ziemiach odzyskanych. 197 00:17:52,270 --> 00:17:53,930 Wychębyś był albo dyrektorem PGR -u. 198 00:17:58,490 --> 00:17:59,830 Kowalczyk, działacz ludowy. 199 00:18:00,470 --> 00:18:04,310 Partyzant, poseł na Sejmu, który wszystko nawdzięcza Polsce Ludowej i 200 00:18:04,310 --> 00:18:05,310 obcego wywiadu. 201 00:18:06,250 --> 00:18:08,030 Przecież on w życiu za granicą nie był. 202 00:18:08,290 --> 00:18:09,990 Wyjdź, Bolko, zanim cię każę wyrzucić. 203 00:18:16,170 --> 00:18:17,850 A jeżeli ja będę miał dowody? 204 00:18:18,070 --> 00:18:19,270 Won, durak! 205 00:18:20,560 --> 00:18:25,940 Dla mnie zwiększenie pogłowia powiedzmy o 500 sztuk oznacza konieczność budowy 206 00:18:25,940 --> 00:18:31,100 nowej obory. Natomiast każdy z okolicznych rolników może bez trudu 207 00:18:31,100 --> 00:18:35,180 dwa cielaki więcej bez żadnych specjalnych nakładów. To jest tylko 208 00:18:35,180 --> 00:18:38,960 odpowiedniej polityki. O, bardzo dobrze, że użyliście tego słowa, panie 209 00:18:38,960 --> 00:18:43,000 dyrektorze. To jest sprawa odpowiedniej polityki. My popieramy gospodarkę 210 00:18:43,000 --> 00:18:46,960 kolektywno. Na początku jest to kosztowne, ale na dłuższą metę opłaca 211 00:18:47,340 --> 00:18:50,700 Spójrzcie na Związek Radziecki. Wzorów nie musimy szukać daleko. No tak, tak, 212 00:18:50,700 --> 00:18:54,460 ale ja na razie nie mam żadnych środków na budowę tej obory. 213 00:18:55,480 --> 00:18:58,800 Środki się znajdą. Jeżeli my coś popieramy, to popieramy. Na szczęście 214 00:18:58,800 --> 00:19:01,640 musimy, jak kapitaliści, kierować się bezpośrednim rytmem. 215 00:19:01,880 --> 00:19:05,780 Ekonomia socjalistyczna to przede wszystkim idea, a dopiero potem 216 00:19:06,720 --> 00:19:09,320 Jedziemy! Za godzinę muszę być w cielskiej wodzie. 217 00:19:19,240 --> 00:19:20,520 Panie sekretarzu, w Miłkowie wie! 218 00:19:21,340 --> 00:19:22,460 Chłopi się buntują. 219 00:19:24,440 --> 00:19:27,960 Zadzwońcie do Sielskiej Woli, żeby na nas nie czekali. Dobrze, dobrze. 220 00:19:28,220 --> 00:19:32,000 Na pewno. Na pewno, na pewno. Towarzyszu sekretarzu! 221 00:19:32,240 --> 00:19:33,460 Chodźcie mnie! 222 00:19:34,780 --> 00:19:35,860 Knąć mnie tu trochę! 223 00:19:36,740 --> 00:19:38,260 No! Raz! 224 00:19:38,680 --> 00:19:39,680 Raz! 225 00:20:32,080 --> 00:20:34,800 Dzwoniłem do powiatu. Powiedzieli, że zadzwonią do województwa, do towarzysza 226 00:20:34,800 --> 00:20:37,160 Bergmana. Jeszcze nie było odpowiedzi. Ale o co im chodzi? 227 00:20:37,460 --> 00:20:38,460 O zwiększone dostawy. 228 00:20:38,740 --> 00:20:39,840 Przedwczoraj do gminy przyszło. 229 00:20:40,280 --> 00:20:42,460 Sołtys po chałupach chodził, a teraz się zebrali. 230 00:20:42,880 --> 00:20:46,180 Sołtys boi się głowę wyptąć z domu, jakby jego wina była. A zarządził 231 00:20:46,180 --> 00:20:49,660 Bergman. Łączcie mnie z województwem. Jak będzie połączenie, dowodzę się. 232 00:20:52,060 --> 00:20:53,060 Rozejście. 233 00:20:53,400 --> 00:20:54,400 Rozejście. 234 00:20:55,200 --> 00:20:56,200 Czeńcie. 235 00:20:56,840 --> 00:20:57,840 Czeńcie. 236 00:20:59,080 --> 00:21:00,080 Rozejście. 237 00:21:00,950 --> 00:21:03,250 Ludzie, ludzie, co was tak zgniewało? 238 00:21:03,530 --> 00:21:04,790 Co źle wam teraz? 239 00:21:05,590 --> 00:21:07,690 A lepiej było u dziedzica pracować. 240 00:21:08,190 --> 00:21:12,630 Co za różnica, panie? Dziedzic to chociaż na przednówek zostawił, a tu co? 241 00:21:12,630 --> 00:21:13,429 i łupią. 242 00:21:13,430 --> 00:21:17,650 A kraju to będziemy wiosną żynać? Nie denerwujcie się, ludzie. Wszystko się 243 00:21:17,650 --> 00:21:21,810 wyjaśni. To panie sekretarz wam mówi. To dlatego, że spółdzielni nie chcemy 244 00:21:21,810 --> 00:21:22,810 założyć? 245 00:21:23,150 --> 00:21:24,210 Spokój, spokój. 246 00:21:25,850 --> 00:21:28,610 Niech jeden mówi. Idmo przyszło z powiatu. 247 00:21:29,110 --> 00:21:32,610 że trzeba więcej zboża oddawać. A za to kara jaka, czy co? 248 00:21:33,410 --> 00:21:37,530 Widzicie, że w spółdzielni lepiej by się gospodarzyli. 249 00:21:38,870 --> 00:21:42,470 No ale skoro każdy chce na swoim, to ja to rozumiem. 250 00:21:42,770 --> 00:21:43,990 Każdy takie prawo ma. 251 00:21:44,230 --> 00:21:50,570 Ale w sielnicy dwóch gospodarzy na ubę zabrali, jak nie chcieli do spółdzielni. 252 00:21:50,830 --> 00:21:55,570 A jeżeli cała wieś chciała, tylko oni nie chcieli. A ich ziemie w środku 253 00:21:55,570 --> 00:21:56,570 spółdzielczych leżą. 254 00:21:56,720 --> 00:22:00,580 To przecież aspołeczna postawa. Panie Duna, do spółdzielni nikt nie chce. 255 00:22:00,700 --> 00:22:03,100 Zlecona dali ziemię, żeby teraz odbierać. 256 00:22:04,920 --> 00:22:05,920 Dobrze, Duna. 257 00:22:06,340 --> 00:22:10,600 Uspokójcie się, rozejdźcie się do domu. Ja to załatwię. Stowarzyszu, sekretarzu, 258 00:22:10,660 --> 00:22:11,920 województwo na linii. 259 00:22:12,340 --> 00:22:13,340 No, widzicie. 260 00:22:14,580 --> 00:22:16,420 Rozejdźcie się, ja to wszystko załatwię. 261 00:22:17,220 --> 00:22:18,220 Rozejdźcie się. 262 00:22:18,600 --> 00:22:20,500 Rozejdźcie się. Do domu, do domu. 263 00:22:21,780 --> 00:22:22,780 Halo? 264 00:22:23,940 --> 00:22:24,940 Halo? 265 00:22:25,160 --> 00:22:26,500 Kazali dzwonić do KBW Dołochowej. 266 00:22:26,960 --> 00:22:28,620 Halo! Stowarzyszę Bergmanem, proszę. 267 00:22:29,000 --> 00:22:32,840 Halo! Co to znaczy nie ma? Powiedzcie mu, żeby siedział na dupie i czekał na 268 00:22:32,840 --> 00:22:34,040 mnie choćby do północy. Halo! 269 00:22:35,280 --> 00:22:38,220 Jakie KBW, co wy pieprzycie? Kto wam kazał dzwonić, co? 270 00:22:38,920 --> 00:22:40,480 Województwie kazali, żeby porządek był. 271 00:22:41,240 --> 00:22:44,020 Co wy chcecie, sprowadzać wojsko na kogo? Na własnych sąsiadów? 272 00:22:45,080 --> 00:22:46,080 Ja? 273 00:22:46,500 --> 00:22:47,880 Z Sielskiej Woli pochodzę. 274 00:22:48,380 --> 00:22:49,580 A oni po dwie wrócili. 275 00:22:50,880 --> 00:22:54,260 Wy skąd jesteście? A u tamtej chałupy. Starczycie szeregowy chrobot. 276 00:22:54,720 --> 00:22:59,220 Jestem starego chrobota. Od dzisiaj wy tutaj jesteście komendantem. Jutro 277 00:22:59,220 --> 00:23:01,260 przyjdzie rozkaz, aby wypierdałeś stąd! Już! 278 00:23:10,500 --> 00:23:11,740 Wycofacie to zarządzenie! 279 00:23:12,080 --> 00:23:13,600 Spokojnie, towarzyszu Kowalczyk. 280 00:23:14,480 --> 00:23:16,880 Po pierwsze, nie będzie kładztwa na naszym terenie. 281 00:23:19,100 --> 00:23:20,840 I oni przystąpią do spółdzielni. 282 00:23:21,740 --> 00:23:23,200 Sami wiecie, że to dla ich dobra. 283 00:23:23,470 --> 00:23:25,050 Tak, ale nie takimi metodami. 284 00:23:25,250 --> 00:23:26,790 Zechną z głodu, a nie przystąpią. 285 00:23:27,330 --> 00:23:28,650 Wy ich nie znacie. 286 00:23:28,950 --> 00:23:32,730 Przyjechaliście wygodnie samochodem do Armii Czerwonej, a ja jestem stąd. 287 00:23:36,890 --> 00:23:38,950 Po drugie, miasto potrzebuje dworza. 288 00:23:40,610 --> 00:23:42,670 A po trzecie, takie mamy instrukcje. 289 00:23:43,550 --> 00:23:46,790 Pozwólcie im przyzwyczaić się do tej myśli. Przecież oni te ziemie dostali 290 00:23:46,790 --> 00:23:48,850 lat temu. A teraz co? Chcecie, żeby ją oddali? 291 00:23:49,350 --> 00:23:50,350 Nie oddali. 292 00:23:50,630 --> 00:23:51,710 Gospodarowali na niej wspólnie. 293 00:23:52,620 --> 00:23:54,020 Do tego przecież dążymy, prawda? 294 00:23:55,020 --> 00:23:57,420 I wybaczcie, jeżeli mieszam się w wasze sprawy. 295 00:23:58,600 --> 00:24:02,380 Ale przecież nasz nowy styl życia to kwestia realizacji naszej ideologii. 296 00:24:02,900 --> 00:24:05,400 A za ideologię odpowiedzialny jestem ja. 297 00:24:06,380 --> 00:24:10,160 Niech więc popatrzą przez rok, jak daje sobie radę spółdzielnia w Sielskiej 298 00:24:10,160 --> 00:24:14,620 Woli. Dobry przykład ich zachęci. Przecież to są roztropni ludzie, a wy 299 00:24:14,620 --> 00:24:15,620 ich wykończyć. 300 00:24:15,660 --> 00:24:16,660 Nie mówcie tak. 301 00:24:18,200 --> 00:24:19,940 To nie są słowa godne komunisty. 302 00:24:23,080 --> 00:24:24,640 My musimy być twardzi. 303 00:24:26,300 --> 00:24:29,080 Przepraszam, ale to jest mój teren. Spędziłem tu kilka lat. 304 00:24:29,440 --> 00:24:31,700 Tu walczyłem i ci ludzie nam pomagali. 305 00:24:32,140 --> 00:24:35,540 Bez nich nasz oddział nie wytrzymałby jednego miesiąca. Wiem, że was tu 306 00:24:35,540 --> 00:24:36,540 popierają. 307 00:24:37,840 --> 00:24:39,960 Ale przecież znacie charakter naszej pracy. 308 00:24:40,900 --> 00:24:42,100 Dziś tu, jutro tam. 309 00:24:42,860 --> 00:24:44,980 W każdej chwili mogą was przenieść w inny teren. 310 00:24:45,800 --> 00:24:47,520 Odetniecie się od tych korzeni. 311 00:24:48,600 --> 00:24:50,000 I co wam wtedy zostanie? 312 00:24:51,020 --> 00:24:52,020 Ideologia. 313 00:24:52,750 --> 00:24:54,730 Pamiętajcie, ideologia jest najważniejsza. 314 00:24:55,510 --> 00:24:57,390 Pewnie nie byłoby Zagłębia w Donbasie. 315 00:24:57,890 --> 00:24:59,910 Ani elektrowni w Dniepropietrowsku. 316 00:25:00,390 --> 00:25:02,490 Cóż wobec nich znaczy jedna wioska? 317 00:25:02,870 --> 00:25:06,230 Podstąpię jak chcecie. Odwołam to zarządzenie. Robię to dla was. 318 00:25:08,390 --> 00:25:11,470 Ale chciałbym wam udzielić przyjacielskiej rady. 319 00:25:13,530 --> 00:25:14,990 Dochodzą tu do mnie różne rzeczy. 320 00:25:16,050 --> 00:25:17,070 Nie rozumiem. 321 00:25:25,900 --> 00:25:27,820 Utrzymujecie stosunki towarzyskie z obszarnikiem. 322 00:25:30,260 --> 00:25:32,480 Biesiekierski nie jest obszarnikiem. Wszystko mu zabrali. 323 00:25:32,800 --> 00:25:34,960 Poza tym osalił mi życie i wielu moim ludziom. 324 00:25:35,360 --> 00:25:38,940 W czasie wojny na tym terenie nikt nie pytał, czy partyzantka była nasza, czy 325 00:25:38,940 --> 00:25:39,940 akowska. 326 00:25:41,320 --> 00:25:42,320 Rozumiem. 327 00:25:43,780 --> 00:25:45,080 Ale czy inni to rozumieją? 328 00:25:47,160 --> 00:25:48,380 Wytrzegajcie się tej znajomości. 329 00:25:49,680 --> 00:25:51,380 Nie mam czasu na znajomości. 330 00:25:51,660 --> 00:25:53,740 Cały czas w terenie. Już dwa dni nie było mnie w domu. 331 00:25:56,880 --> 00:25:58,720 Jest jeszcze jedna sprawa. 332 00:26:02,800 --> 00:26:04,320 Meldunek z bezpieczeństwa. 333 00:26:08,400 --> 00:26:12,080 Podobno jakiś szpieg czy prowokator usilnie wskazuje was jako organizatora 334 00:26:12,080 --> 00:26:13,080 siatki szpiegowskiej. 335 00:26:13,240 --> 00:26:16,600 Oczywiście nie wierzę w ani jedno słowo. To pewnie jakiś nasłany szaleniec, 336 00:26:16,600 --> 00:26:21,300 ale... Ja szpiegiem. To dobre, to świetne. 337 00:26:21,620 --> 00:26:24,320 Zapytajcie generała Łabuza, jaki jest dla mnie szpieg. 338 00:26:45,570 --> 00:26:47,410 Możecie jechać. Dzisiaj nie będę was potrzebował. 339 00:27:06,250 --> 00:27:07,250 Henryk? 340 00:27:07,530 --> 00:27:08,850 Zaraz ci odgrzeję obiad. 341 00:27:09,830 --> 00:27:12,030 Zjem byle co. I tak jeszcze muszę wyjść. 342 00:27:12,490 --> 00:27:15,570 Zacznij się pakować jutro. Odwiozę cię z Marysią na wieś do matki. 343 00:27:16,210 --> 00:27:17,350 O Jezus Maria. 344 00:27:18,190 --> 00:27:19,590 Ja mam złe przeczucia. 345 00:27:19,850 --> 00:27:21,470 Ciągle się ktoś kręci koło domu. 346 00:27:23,250 --> 00:27:27,050 Przeczucia nie mają żadnego znaczenia w świetle dialektycznego materializmu. 347 00:27:27,550 --> 00:27:29,530 Śniło mi się, że mi zęby wypadały. 348 00:28:14,920 --> 00:28:19,120 Po śmierci Stalina, redaktorzy rozgłośni wolnej Europy dyskutują przy okrągłym 349 00:28:19,120 --> 00:28:25,820 stole... I Henryk. 350 00:28:25,920 --> 00:28:26,920 Cześć. 351 00:28:29,100 --> 00:28:30,200 Przestraszyłeś mnie. 352 00:28:31,000 --> 00:28:32,720 Przez ciebie zgubiłem stację. 353 00:28:33,240 --> 00:28:34,240 Zaparzę zerbę. 354 00:28:37,480 --> 00:28:42,620 Wszyscy coś ostatnio jesteśmy strachliwi. Po cholerety do wysłuchania. 355 00:28:42,620 --> 00:28:43,700 to ordynarna propaganda. 356 00:28:44,700 --> 00:28:47,120 Nie ordynarna, tylko wytworna. 357 00:28:47,840 --> 00:28:49,080 Ordynarną nadają z Warszawy. 358 00:28:49,860 --> 00:28:52,400 Nie, nie, nie. Kiedy ty w końcu wydoroślejesz? 359 00:28:53,140 --> 00:28:54,140 Kiedy wydorośleję? 360 00:28:54,860 --> 00:28:58,300 To znaczy, kiedy pogorzę się z tym, że bolszewicka społecz będzie mi dyktować, 361 00:28:58,300 --> 00:28:59,299 jak mam żyć, tak? 362 00:28:59,300 --> 00:29:00,239 To masz na myśli? 363 00:29:00,240 --> 00:29:04,440 Ciągle masz za złe, że zabrali ci ziemię. A to jest konieczność dziejowa. 364 00:29:04,680 --> 00:29:07,000 Przecież ty to doskonale rozumiesz. Postęp. 365 00:29:08,800 --> 00:29:10,640 W pałacu mieli urządzić szkołę. 366 00:29:11,340 --> 00:29:12,680 A wiesz, jak teraz pałac wygląda? 367 00:29:13,040 --> 00:29:14,040 Jak chleb. 368 00:29:14,700 --> 00:29:18,000 Ludzie więcej potracili na wojnie, a przynajmniej twoja rodzina ocalała. 369 00:29:19,040 --> 00:29:23,240 Pamiętam, jak mnie sumienie gryzło, kiedy trzeba było sprzedawać płowce. 370 00:29:24,080 --> 00:29:26,040 Przez rok później do kart nie siadłem. 371 00:29:26,640 --> 00:29:31,000 A mogłem spokojnie przepuścić oba majątki przed wojną. 372 00:29:32,040 --> 00:29:33,380 Lepiej bym na tym wyszedł. 373 00:29:34,180 --> 00:29:36,060 Świat się zmienia, a my razem z nim. 374 00:29:36,280 --> 00:29:37,800 W pewnym wieku już się zmienić nie można. 375 00:29:38,580 --> 00:29:40,920 Tobie to łatwiej przychodzi, masz grubszą skórę. 376 00:29:41,140 --> 00:29:43,500 Ja byłem komunistą już na uniwersytecie. 377 00:29:43,920 --> 00:29:46,080 Nie musiałem się zmieniać. Jestem chłopem. 378 00:29:46,360 --> 00:29:47,480 Może nie tak całkiem. 379 00:29:48,820 --> 00:29:54,020 Pamiętam, że mój ojciec lubił wieczorami spacerować po opłotkach. 380 00:29:54,760 --> 00:29:59,320 A nie sądzę, żeby tak bez powodu płacił za twoje studia. Prawie spytaj matki, 381 00:29:59,340 --> 00:30:02,140 jak tam było naprawdę. Przepraszam, szefie. Wiesz, że nie znoszę takich 382 00:30:02,200 --> 00:30:03,059 Bo co? 383 00:30:03,060 --> 00:30:04,060 Zaszkodzą w karierze? 384 00:30:04,660 --> 00:30:08,480 Słuchaj, ja walczyłem o taką Polskę i taką Polskę będę budował. I wcale nie 385 00:30:08,480 --> 00:30:09,980 muszę się przed nikim z tego tłumaczyć. 386 00:30:10,300 --> 00:30:11,300 A pewnie, że nie. 387 00:30:12,320 --> 00:30:13,320 Pewnie. 388 00:30:13,470 --> 00:30:16,570 Wystarczy sfałszować wybory, wykończyć parę tysięcy, a resztę wsadzić do 389 00:30:16,570 --> 00:30:17,570 więzienia. 390 00:30:17,630 --> 00:30:19,150 Mnie też dobierają się do dupy. 391 00:30:19,890 --> 00:30:20,890 O, 392 00:30:21,610 --> 00:30:24,030 dintoira. Ja mówię poważnie. 393 00:30:24,490 --> 00:30:27,130 Lepiej będzie, jak przestanę do ciebie przychodzić. Lepiej dla ciebie i dla 394 00:30:27,130 --> 00:30:28,130 mnie. 395 00:30:29,210 --> 00:30:31,430 Jak widzę, musisz mnie zaopatrzyć na dłuższy czas. 396 00:30:34,930 --> 00:30:37,010 Przeniosłeś pieniądze? Aż tyle przy sobie nie mam. 397 00:30:40,130 --> 00:30:41,790 A złoto podobno poszło w górę. 398 00:30:44,100 --> 00:30:48,380 Złoto poszło w górę. Człowieku, przecież to jest nielegalne. Za to się idzie do 399 00:30:48,380 --> 00:30:49,380 pierdla. 400 00:30:49,740 --> 00:30:51,760 Niedługo zabronią srać na brązowo. 401 00:30:53,100 --> 00:30:54,100 Tak? 402 00:31:00,140 --> 00:31:01,400 Jutro przyniosę resztę. 403 00:31:02,020 --> 00:31:03,020 Niech ci będzie. 404 00:31:03,920 --> 00:31:06,180 A tę pazerność to masz po kondzieli. 405 00:31:11,800 --> 00:31:12,800 Przechowaj mi to. 406 00:31:12,840 --> 00:31:14,600 Na razie tego nie mogę trzymać u siebie. 407 00:31:28,800 --> 00:31:29,800 Wychodziłem. 408 00:31:30,480 --> 00:31:31,480 Proszę? 409 00:31:31,980 --> 00:31:33,640 Wychodziłem, abyście mnie zauważyli. 410 00:31:34,800 --> 00:31:36,400 Jutro rano złożę na was raport. 411 00:31:41,640 --> 00:31:45,000 Robię co mogę, a mogę niewiele. Musi pani uzbroić się w cierpliwości. 412 00:31:46,100 --> 00:31:49,280 Ale to niemożliwe. Ja nie mogę siedzieć i nie robić nic. 413 00:31:50,400 --> 00:31:52,100 Niemożliwe. Ktoś musi wiedzieć coś. 414 00:31:52,680 --> 00:31:53,680 Gdzie on jest? 415 00:31:54,120 --> 00:31:56,280 Sprawdzałem w milicji, a oni nabrali wody w usta. 416 00:31:56,820 --> 00:32:00,500 Pani mąż został przekazany do Urzędu Bezpieczeństwa. 417 00:32:01,300 --> 00:32:06,260 Stamtąd zabrała go informacja wojskowa. No a tam już moje wpływy nie sięgają. 418 00:32:07,560 --> 00:32:09,940 Akta zostały utajnione. Naprawdę nie wiem... 419 00:32:10,140 --> 00:32:11,340 Kto mógłby się czegoś dowiedzieć? 420 00:32:12,740 --> 00:32:16,200 To śmieszne. Przecież ktoś musi coś wiedzieć. 421 00:32:17,520 --> 00:32:19,640 Proszę pani, to wszystko jest piste tajne. 422 00:32:20,700 --> 00:32:21,700 Śledztwo trwa. 423 00:32:23,160 --> 00:32:26,140 Mogę panią zapewnić, że nie skończy się zbyt szybko. Sprawa zatacza coraz 424 00:32:26,140 --> 00:32:27,140 szersze kręgi. 425 00:32:28,860 --> 00:32:34,760 Ja... Ja nie znam wasze prawo, ale to nie może tak być, żeby człowiek siedział 426 00:32:34,760 --> 00:32:39,670 tak długo w więzieniu. Bez adwokata, bez widzenia rodziny, żeby nikt... Nie 427 00:32:39,670 --> 00:32:40,670 wiedział mi. 428 00:32:41,330 --> 00:32:42,330 Rodzina też. 429 00:32:42,490 --> 00:32:45,690 Już to mu mówiłem. Pani mąż podlega procedurze wojskowej. 430 00:32:46,170 --> 00:32:50,670 To jest procedura specjalna. Sam zauważysz, Bergman zadecydował, że 431 00:32:50,670 --> 00:32:51,670 być tajne. 432 00:32:51,990 --> 00:32:54,630 Będzie pani jeszcze przesłuchiwana w charakterze świadka. 433 00:32:55,210 --> 00:33:00,170 Pan nie może tak... Przepraszam. 434 00:33:00,870 --> 00:33:02,630 Kto to jest pan Bergman? 435 00:33:08,520 --> 00:33:11,600 Pokazała strażnikowi jakąś angielską legitymację. Chłop, kompletnie z głupia. 436 00:33:11,640 --> 00:33:16,400 Ale dzisiaj trzeba by siłą. Strasznie dużo interesantów będzie. Nie ją, nie 437 00:33:16,420 --> 00:33:17,420 strażnika. 438 00:33:18,040 --> 00:33:19,680 Jeszcze mi potrzeba interwencji ambasady. 439 00:33:21,060 --> 00:33:22,220 Powiedzcie, że mnie nie ma i nie będzie. 440 00:33:22,440 --> 00:33:23,440 Ja już mówiłam. 441 00:34:26,020 --> 00:34:27,020 Zamykamy, proszę pani. 442 00:34:28,120 --> 00:34:29,120 Zamykamy, proszę pani. 443 00:34:31,320 --> 00:34:32,580 Proszę pani, zamykamy. 444 00:34:34,960 --> 00:34:36,139 Pracujemy do czwartej. 445 00:34:37,679 --> 00:34:38,679 Proszę pani. 446 00:34:39,040 --> 00:34:40,040 Proszę wyjść! 447 00:34:40,360 --> 00:34:41,639 Proszę pani, proszę wyjść! 448 00:34:42,300 --> 00:34:44,840 Proszę pani! O, co to jest? Proszę wyjść! 449 00:34:45,100 --> 00:34:50,120 O, zaraz. Proszę pani, ale... Co tu się dzieje? 450 00:34:50,920 --> 00:34:52,219 Co to za histeria? 451 00:34:53,239 --> 00:34:55,659 Proszę się uspokoić. No, dosyć tego! 452 00:34:56,080 --> 00:34:57,220 Co się tu dzieje? 453 00:34:58,700 --> 00:34:59,740 Dlaczego panią bijecie? 454 00:35:00,420 --> 00:35:02,900 Pani miała właśnie atak histerii, towarzyszu Bergman. 455 00:35:03,960 --> 00:35:05,720 Po prostu czeka na was cały dzień. 456 00:35:07,820 --> 00:35:09,020 Przecież się nie rozerwa. 457 00:35:10,510 --> 00:35:11,870 Ale wkrótce, proszę bardzo. 458 00:35:23,430 --> 00:35:24,590 No tak, tak. 459 00:35:27,430 --> 00:35:29,230 Sprawa pani nie jest taka prosta. 460 00:35:29,890 --> 00:35:32,430 Ale proszę, niechże pani bije herbatę. Bardzo proszę. 461 00:35:34,930 --> 00:35:35,950 Bardzo proszę. 462 00:35:39,020 --> 00:35:41,640 Mąż pani wdał się w bardzo nieprzyjemną aferę. 463 00:35:43,960 --> 00:35:47,080 Właściwie nie powinienem pani o tym mówić, będzie pani przesłuchiwana, a na 464 00:35:47,080 --> 00:35:52,980 pewno... No ale skoro pani przeszła... 465 00:35:52,980 --> 00:35:58,700 Pani mąż miał dostęp do tajemnic wojskowych. 466 00:36:00,040 --> 00:36:01,400 Tu chodzi o szpiegostwo. 467 00:36:02,520 --> 00:36:03,520 Nie, nie. 468 00:36:05,780 --> 00:36:07,000 Nie, to niemożliwe. 469 00:36:14,380 --> 00:36:16,460 Nieprawda. Ja nie wierzę. 470 00:36:16,700 --> 00:36:18,240 On mi wszystko mówi. 471 00:36:19,600 --> 00:36:21,560 Takich rzeczy nie mówi się nawet żarnie. 472 00:36:22,700 --> 00:36:27,160 Ale nie jest pani jedyną kobietą, która ufa bezgradzicznie mężowi. 473 00:36:28,040 --> 00:36:29,960 Zresztą są wystarczające dowody. 474 00:36:32,080 --> 00:36:33,500 Nie, to nie Marlowe. 475 00:36:35,040 --> 00:36:36,040 Nie on. 476 00:36:38,060 --> 00:36:42,300 On jest... On jest patriota. 477 00:36:42,890 --> 00:36:47,730 Dlatego tu... Myśmy tu przyjechali. Ja nie chciałam, on mnie namówił. 478 00:36:48,610 --> 00:36:50,670 Wrócił do Polski, bo taki otrzymał zadanie. 479 00:36:51,970 --> 00:36:53,610 To też możliwe, przyzna pani. 480 00:36:55,150 --> 00:36:57,970 On jest w czarze. 481 00:37:02,110 --> 00:37:04,050 Przede mną nic nie ukryje. 482 00:37:05,810 --> 00:37:10,430 Jeśli jest tak, jak pani mówi, wszystko się wyjaśni. 483 00:37:11,340 --> 00:37:13,380 Żyjemy w praworządnym kraju, proszę pani. 484 00:37:15,140 --> 00:37:16,380 Śledztwo na razie trwa. 485 00:37:16,920 --> 00:37:19,240 Być może swoimi zeznaniami pomoże mu pani. 486 00:37:20,660 --> 00:37:25,940 Ale ja muszę zeznawać. 487 00:37:27,400 --> 00:37:28,660 Ja mam dziecko. 488 00:37:30,920 --> 00:37:36,180 Ja byłam poddaną Brytyjską. Ale teraz jest pani obywatelką polską. 489 00:37:38,280 --> 00:37:40,260 Otrzymała pani przecież obywatelstwo. 490 00:37:42,470 --> 00:37:43,470 Więc? 491 00:37:44,330 --> 00:37:45,330 Tak. 492 00:37:50,070 --> 00:37:51,730 Proszę w to nie mieszać ambasady. 493 00:37:53,090 --> 00:37:54,390 Oni pani nie pomogą. 494 00:37:54,930 --> 00:37:57,170 To są nasze wewnętrzne sprawy. 495 00:38:18,890 --> 00:38:20,370 A czy mogę posłać mu coś? 496 00:38:22,910 --> 00:38:24,670 Od miesiąca on nie był w domu. 497 00:38:28,210 --> 00:38:29,970 Na pewno potrzebuje wielu rzeczy. 498 00:38:31,890 --> 00:38:33,990 Zapewnię pani mu, że mąż ma być korytą, bo trzeba. 499 00:38:41,250 --> 00:38:42,250 Tak udzieli! 500 00:38:43,690 --> 00:38:44,690 Polej go wodą. 501 00:38:46,670 --> 00:38:49,010 Przecież on i tak już nic nie czuje. Co za ten zbiór? 502 00:38:49,370 --> 00:38:52,550 Za wstrzyjemności, panie majorze. 503 00:38:53,250 --> 00:38:58,170 Ja taką swobodę, co za imperialistyczne pieniądze sprzedaje własną ojczyznę, to 504 00:38:58,170 --> 00:39:01,810 bym własnym rękomer wczerpał. Daj powoli. 505 00:39:02,910 --> 00:39:04,470 Podpisano stanice w tymanku. 506 00:39:11,590 --> 00:39:13,590 A teraz ładnie wszystko podpiszemy. 507 00:39:16,010 --> 00:39:21,150 Swoją skrzynką kontaktową był Kowalczyk. On ci powiedział zadania i ja mu 508 00:39:21,150 --> 00:39:22,550 przekazywałem wszystkie raporty. 509 00:39:23,770 --> 00:39:24,770 Jeszcze jedno. 510 00:39:27,450 --> 00:39:28,450 Spotykaliście się? 511 00:39:29,630 --> 00:39:31,150 W Starej Cegielni. 512 00:39:33,190 --> 00:39:34,190 Co tam? 513 00:39:34,730 --> 00:39:35,730 To też wiemy? 514 00:39:35,990 --> 00:39:36,990 Nie. 515 00:40:06,030 --> 00:40:07,030 że go poznasz. 516 00:40:08,190 --> 00:40:09,670 Ale się podpisz. 517 00:40:41,160 --> 00:40:42,160 Na maszynie nie można. 518 00:40:43,860 --> 00:40:47,280 Dlaczego nie można? Do jeziora dwa kilometry pieszką dajesz, dawaj. 519 00:41:11,240 --> 00:41:12,780 Dzień dobry, towarzyszu generale. 520 00:41:15,340 --> 00:41:17,940 Zjadaj. Kaczki mi spłoszysz. 521 00:41:19,440 --> 00:41:26,100 No, co to takiego, 522 00:41:26,320 --> 00:41:27,580 żeby aż polowanie przerywać? 523 00:41:29,220 --> 00:41:30,860 Toż już dawno po wojnie. 524 00:41:31,840 --> 00:41:34,860 Majorki Woruczenko, mój druh, partyzant. 525 00:41:35,360 --> 00:41:37,980 Młodziec. Kapitan Zawierucha. 526 00:41:39,990 --> 00:41:41,190 Robią mi koło dupy. 527 00:41:42,450 --> 00:41:43,450 Kto? 528 00:41:44,030 --> 00:41:45,070 Bergman i jego ludzie. 529 00:41:45,730 --> 00:41:46,770 W informacji. 530 00:41:47,050 --> 00:41:48,390 A cóż ci oni mogą zrobić? 531 00:41:48,830 --> 00:41:49,850 To jest cztery chłopa. 532 00:41:50,990 --> 00:41:51,990 Czysty jak łza. 533 00:41:52,970 --> 00:41:53,970 Nie wiem. 534 00:41:54,150 --> 00:41:57,970 Podobno złapali jakiegoś szpiega, który zeznał, że jestem szefem sadki. 535 00:41:58,270 --> 00:41:59,830 W każdym razie chodzą za mną. 536 00:42:01,430 --> 00:42:03,970 Grubymi nicmi szyte, Heniu, grubymi. 537 00:42:06,030 --> 00:42:07,590 Aż mi się nie chce wierzyć. 538 00:42:08,190 --> 00:42:09,190 Myślałem, że... 539 00:42:09,530 --> 00:42:10,890 Berkman to ten niższy. 540 00:42:11,690 --> 00:42:13,530 Kriworuczenko, słyszysz? 541 00:42:13,850 --> 00:42:15,330 Mówią, że Henio szpion. 542 00:42:15,990 --> 00:42:18,130 Kako on, jego mać, szpion? 543 00:42:23,130 --> 00:42:25,490 Mówisz, że śpieg zeznał? 544 00:42:26,990 --> 00:42:29,090 Dali mu po pyk, to i zeznał. 545 00:42:29,750 --> 00:42:32,210 Ważne, kto mu tak kazał zeznać. 546 00:42:33,150 --> 00:42:37,730 Chcesz, Kriworuczenko weźmie śpiega do siebie, da mu w dupę i śpieg odwoła 547 00:42:37,730 --> 00:42:41,170 zeznania. Wystarczy tylko od drugiej strony lecieć. 548 00:42:48,730 --> 00:42:50,070 Ulepili, k***a. 549 00:42:54,410 --> 00:42:55,930 Czy jestem aresztowany? 550 00:42:56,590 --> 00:42:57,850 Na razie nie. 551 00:42:58,650 --> 00:43:00,710 Więc nie muszę odpowiadać na te bzdury. 552 00:43:02,070 --> 00:43:04,410 Powiedziałem, że na razie nie. 553 00:43:04,670 --> 00:43:05,670 Odpowiadajcie. 554 00:43:10,460 --> 00:43:11,480 Odpowiadajcie, jak was pytają. 555 00:43:12,560 --> 00:43:13,560 Dobrze? 556 00:43:16,060 --> 00:43:19,260 U nas w Polsce mówi się, pan będzie łaskaw. 557 00:43:20,000 --> 00:43:21,820 Panowie wyjechali w czterdziestym szóstym. 558 00:43:23,960 --> 00:43:24,960 Ja zostałem. 559 00:43:34,160 --> 00:43:35,540 Co was łączy z koleżankiem? 560 00:43:35,980 --> 00:43:38,220 Towarzysz major jest straszony. Nie chcę zgadzać! 561 00:43:39,050 --> 00:43:41,090 Ale towarzysz, major, jest proszony. 562 00:43:49,090 --> 00:43:50,090 Kontynuujcie. 563 00:44:04,450 --> 00:44:06,610 Ty oślep, co ty mnie tu robisz, ty idioto? 564 00:44:07,050 --> 00:44:08,050 Fajbu się winisz. 565 00:44:08,380 --> 00:44:09,380 Pan! 566 00:44:11,640 --> 00:44:15,380 Wolisz go natychmiast. Ale on nie jest aresztowany, to tylko świadek. Świadek? 567 00:44:15,380 --> 00:44:19,480 Czego świadek, ty durniu? Świadek oskarżenia, to kumpel Kowalczyka, 568 00:44:19,580 --> 00:44:21,520 Jak pytałeś go o Kowalczyka? 569 00:44:25,180 --> 00:44:29,180 Wystarczy, żeby nazwisko Kowalczyka zniknęło ze wszystkich dokumentów, 570 00:44:29,180 --> 00:44:31,520 zrozumiano? Ani śladu! Tak jest. 571 00:44:32,240 --> 00:44:33,320 Tego zaraz do domu. 572 00:44:34,180 --> 00:44:35,760 Kogo jeszcze trzymacie w tej sprawie? 573 00:44:36,460 --> 00:44:37,840 Tę szumankę też pełnicz? 574 00:44:40,540 --> 00:44:45,520 Szymankę... Będzie miał protek. Jak to? 575 00:44:47,940 --> 00:44:49,700 Przecież się przyznał, nieprawda? 576 00:44:50,500 --> 00:44:53,860 A, przyślij mi raporty z obserwacji jego żony. 577 00:45:08,150 --> 00:45:09,590 Dokładnie. Nigdy się nie mylę. 578 00:45:10,050 --> 00:45:11,050 Dwadzieścia osiem. 579 00:45:16,130 --> 00:45:21,170 Widzę, że się Pani nauczyła, że chabowy to podstawa polskiej kuchni. 580 00:45:21,410 --> 00:45:23,310 Tak. Jeszcze dwa, jeszcze dwa. 581 00:45:24,510 --> 00:45:25,510 Jeszcze. 582 00:45:25,930 --> 00:45:28,150 Jutro niech Pani wpadnie, będzie kontrobeczka cielęca. 583 00:45:28,390 --> 00:45:29,390 Dziękuję. 584 00:45:29,470 --> 00:45:31,010 Polecamy się na przyszłość. 585 00:45:31,390 --> 00:45:34,050 Proszę uprzejmie. Dziękuję. Dobrego dnia życzę. Dziękuję. 586 00:45:34,450 --> 00:45:35,590 Do widzenia. Do widzenia. 587 00:45:36,430 --> 00:45:37,430 Następny. 588 00:46:10,380 --> 00:46:11,860 Prosiłem, żeby pani tu nie przychodziła. 589 00:46:12,780 --> 00:46:14,380 Zaszkodzi pani sobie i mnie. 590 00:46:15,520 --> 00:46:17,500 Nie przychodzę w sprawie mojego męża. 591 00:46:19,020 --> 00:46:21,880 Ja nie mogę przyjąć sprawy pani męża. Co pani sobie wyobraża? 592 00:46:22,700 --> 00:46:23,840 Nie działamy w próżni. 593 00:46:25,040 --> 00:46:27,700 Nie działamy w próżni. Każdy od czegoś albo z kogoś jest zależny. 594 00:46:27,960 --> 00:46:30,240 Powiedziałem, nie mogę to nie... Dzień dobry. 595 00:46:30,500 --> 00:46:31,058 Dzień dobry. 596 00:46:31,060 --> 00:46:32,060 Proszę. 597 00:46:32,200 --> 00:46:33,340 Ja nie rozumiem. 598 00:46:33,580 --> 00:46:36,740 Przecież pani jest adwokatą. Mówiłem, że pani nic nie rozumie. 599 00:46:37,360 --> 00:46:40,780 Gdybym się podjął tej sprawy, straciłbym ten zawód, na który się pani powołuje. 600 00:46:40,820 --> 00:46:44,180 A wtedy nie mógłbym prowadzić tej sprawy. Logiczne, prawda? Do widzenia. 601 00:46:44,540 --> 00:46:48,940 A może w takim razie proszę mi podać jakiegoś innego adwokata? 602 00:46:49,160 --> 00:46:50,960 Nie przyjmiesz żadnego adwokata. 603 00:46:51,380 --> 00:46:54,320 Chyba, że jakiegoś samobójca. Do widzenia. Do widzenia. 604 00:46:55,840 --> 00:46:57,160 Ale co mam robić? 605 00:46:57,500 --> 00:46:59,080 Nie wiem. Nie wiem. 606 00:46:59,480 --> 00:47:01,440 Czekać. Tylko czekać. 607 00:47:19,310 --> 00:47:20,310 Co się stało? 608 00:47:23,610 --> 00:47:24,610 Śledzą. 609 00:47:25,670 --> 00:47:29,350 Śledzą. Nie trzeba na to zwracać uwagi. Widać, tak muszą. 610 00:47:29,770 --> 00:47:31,630 Ty już nie masz nic na sumieniu. 611 00:47:32,270 --> 00:47:33,830 Stasinek też jest niewinny. 612 00:47:34,550 --> 00:47:36,070 Musimy to przytrzymać. 613 00:47:36,390 --> 00:47:37,750 Nie wytrzymam. 614 00:47:39,350 --> 00:47:40,690 Nie wytrzymam. 615 00:47:42,930 --> 00:47:45,210 Wyjedziemy z tego wstrzennego kraju. 616 00:47:46,510 --> 00:47:47,630 Wyjedziemy stąd. 617 00:47:48,030 --> 00:47:50,410 Nonsense. Nigdzie nie wyjedziesz. 618 00:47:51,890 --> 00:47:55,570 Słyszysz? Nie wyjedziesz nigdzie, nigdzie. Słyszysz? Nie wyjedziesz. 619 00:47:58,950 --> 00:48:00,510 Tak jak myślałem, niczego nie ma. 620 00:48:02,850 --> 00:48:04,890 Rzadko wychodzi z domu, z nikim się nie spotyka. 621 00:48:05,370 --> 00:48:08,390 Ale przecież musi jakoś żyć, rozmawiać z ludźmi. Nie powiesz mi, że miesiącami 622 00:48:08,390 --> 00:48:09,390 nie wychodzi z domu. 623 00:48:09,990 --> 00:48:12,630 Wychodzi z dzieckiem na spacer do parku. 624 00:48:13,470 --> 00:48:14,730 Przecież tego nie ma w raportach. 625 00:48:14,990 --> 00:48:15,990 A widzisz. 626 00:48:17,520 --> 00:48:19,360 Nie wszystko w raportach okazuje się. 627 00:48:21,980 --> 00:48:24,080 Czy rozmawia z kimś w tym barku? 628 00:48:24,840 --> 00:48:26,700 Nie wiem. Może rozmawia. 629 00:48:27,920 --> 00:48:29,680 Zaczepiają ją jacyś mężczyźni? 630 00:48:31,940 --> 00:48:34,760 Jest piękną kobietą, Olko. Nie zauważyłeś tego? 631 00:48:35,540 --> 00:48:37,460 Byłoby naturalne, gdyby ją zaczepiali. 632 00:48:37,800 --> 00:48:39,440 Tam nie ma żadnych mężczyzn. 633 00:48:40,200 --> 00:48:41,420 Towarzysz w sekretarzu. 634 00:48:41,800 --> 00:48:43,080 Same baby z dziećmi. 635 00:48:47,310 --> 00:48:48,308 Nie spustaj z oka. 636 00:48:48,310 --> 00:48:50,430 O wszystkim raportować, o wszystkim, rozumiesz? 637 00:48:50,890 --> 00:48:52,190 Nie ma rzeczy nieważnych. 638 00:48:56,550 --> 00:48:58,110 A nie lepiej ją aresztować? 639 00:48:59,470 --> 00:49:01,350 Z tej inwigilacji niewiele wynika. 640 00:49:02,350 --> 00:49:04,430 Pod zarzutem współdziałania z mężem. 641 00:49:05,530 --> 00:49:08,370 Po 20 osób siedzi w czteroosobowych telach. 642 00:49:09,370 --> 00:49:12,190 Śledztwa ci się nie chce prowadzić, Bolko, więc najłatwiej aresztować, 643 00:49:13,410 --> 00:49:15,490 Idź już, idź. Lepiej ty mi zejdź z oczu. 644 00:50:14,440 --> 00:50:15,218 Dzień dobry. 645 00:50:15,220 --> 00:50:16,220 Dzień dobry. 646 00:50:16,900 --> 00:50:18,720 Mam dla pani dobrą wiadomość. 647 00:50:18,980 --> 00:50:22,840 Po zakończeniu śledztwa sprawa pani męża zostanie przekazana do sądu cywilnego. 648 00:50:22,940 --> 00:50:25,080 W praktyce oznacza to łagodniejszy wyrok. 649 00:50:27,400 --> 00:50:29,560 Nie rozumiem, że dziewczyna jest niewinna. 650 00:50:29,840 --> 00:50:30,860 Tego nie wiem. 651 00:50:31,220 --> 00:50:34,640 Wkrótce odbędzie się rozprawa. Tam mąż pani będzie mógł udowodnić swoją 652 00:50:34,640 --> 00:50:35,640 niewinność. 653 00:50:36,700 --> 00:50:40,360 Nie rozumiem. Może ja źle mówię po polsku, ale... 654 00:50:41,040 --> 00:50:45,240 Czego nie rozumiem. Wydaje mi się, że w sądzie trzeba udowodnić winę, a nie 655 00:50:45,240 --> 00:50:46,240 niewinność. 656 00:50:47,500 --> 00:50:49,660 Załatwiłem pani obrońcę z urzędu. 657 00:50:50,620 --> 00:50:54,100 Dziękuję panu bardzo. To dobry adwokat. Mnie nie udało się. 658 00:50:54,480 --> 00:50:56,100 Niech pani będzie dobrej myśli. 659 00:50:57,820 --> 00:50:58,860 To dla pani. 660 00:51:00,620 --> 00:51:01,660 Za bez kwiatów. 661 00:51:04,520 --> 00:51:05,520 Muszę już iść. 662 00:51:06,620 --> 00:51:07,620 Dziękuję. 663 00:51:19,950 --> 00:51:24,030 Koniecznie chciał się z tobą przywitać. Kiedy mam opowiesz bajkę? 664 00:51:24,290 --> 00:51:25,430 Opowiedz, opowiedz. 665 00:51:26,090 --> 00:51:28,110 Wystarczy. Dobranoc. 666 00:51:29,570 --> 00:51:30,750 Przyjdę za chwilę. 667 00:51:33,690 --> 00:51:34,810 A kiedy to? 668 00:51:35,310 --> 00:51:36,630 Za miesiąc. 669 00:51:37,230 --> 00:51:38,930 Troje dzieci w takich czasach? 670 00:51:39,430 --> 00:51:43,590 Trzeba dbać o rasę. Inaczej zaleją nas kałmuki. 671 00:51:44,670 --> 00:51:46,930 Będzie chłopak, Irena. Pięknie wygląda. 672 00:51:47,330 --> 00:51:48,430 Damy mu na imię. 673 00:51:49,480 --> 00:51:55,200 Fryderyk. Franciszka, Ferdynand i Fryderyk. A ty będziesz ojcem 674 00:51:55,540 --> 00:51:56,620 Coś ty zwariował? 675 00:51:56,840 --> 00:51:57,840 Ja w kościele? 676 00:51:58,500 --> 00:52:01,820 Słuchaj, nie można się tak dać upodlić do końca. 677 00:52:02,520 --> 00:52:06,080 Jeżeli dostały w tobie jakieś resztki przyzwoitości, to będziesz trzymał 678 00:52:06,080 --> 00:52:07,058 do chrztu. 679 00:52:07,060 --> 00:52:08,940 No ale daj pokój. 680 00:52:09,900 --> 00:52:12,820 Wiesz, Janku, Henek ma rację. 681 00:52:13,200 --> 00:52:14,240 Taka tam i racja. 682 00:52:15,360 --> 00:52:18,860 Bolszewicka. Wiesz co, ty też mógłbyś się zabrać do jakiejś roboty. 683 00:52:19,840 --> 00:52:22,380 Trzecie dziecko w drodze, a ty siedzisz w fotelu i radia słuchasz. 684 00:52:22,820 --> 00:52:26,720 Wystarczy, że ja pracuję i jakoś sobie dajemy radę, a on jest uparty i 685 00:52:26,720 --> 00:52:27,860 nieprzyjednany. 686 00:52:29,660 --> 00:52:30,840 I za to go szanuję. 687 00:52:38,260 --> 00:52:39,260 Imię i nazwisko? 688 00:52:40,920 --> 00:52:41,920 Jerzy Mizerski. 689 00:52:44,040 --> 00:52:46,920 Co świadek ma do powiedzenia w sprawie Stanisława Szymanko? 690 00:52:50,080 --> 00:52:54,000 Odbierałem od niego raporty i przekazywałem dalej. 691 00:52:54,320 --> 00:52:56,000 Co było w tych raportach? 692 00:52:57,280 --> 00:52:58,740 Nie wiem, nie czytałem. 693 00:52:59,700 --> 00:53:00,920 Były zaszyfrowane. 694 00:53:01,740 --> 00:53:04,260 A komu świadek przekazywał te raporty? 695 00:53:05,200 --> 00:53:06,200 Nie wiem. 696 00:53:08,320 --> 00:53:12,320 Zostawiałem je w umówionym miejscu. W dziopli Starego Dębu na cmentarzu, tak? 697 00:53:13,620 --> 00:53:14,620 Tak. 698 00:53:15,880 --> 00:53:19,480 Tam też znajdowałem kopertę z pieniędzmi, którą oddawałem oskarżonemu. 699 00:53:21,360 --> 00:53:24,100 Ile było tych pieniędzy i w jakich banknotach? 700 00:53:24,460 --> 00:53:25,460 Nie wiem. 701 00:53:26,580 --> 00:53:27,840 Koperta była zaklejona. 702 00:53:30,520 --> 00:53:33,400 Nieoskarżony płacił dolarami amerykańskimi. 703 00:53:34,120 --> 00:53:39,120 Czy świadek może wskazać nam tu, na tej sali, osobę, od której odbierał te 704 00:53:39,120 --> 00:53:41,540 raporty i w zamian za to wręczał jej pieniądze? 705 00:53:50,960 --> 00:53:52,640 Nie mam więcej pytań. Obrona! 706 00:53:52,860 --> 00:53:54,460 Nie mam pytań. 707 00:53:56,320 --> 00:53:57,880 Proszę wyprowadzić świadka. 708 00:54:04,860 --> 00:54:10,780 Gdy oskarżony przyznaje się do winy, proszę wstać i udzielić odpowiedzi. 709 00:54:18,660 --> 00:54:23,990 Przyznaję się, że... Działając po budach materialnych, przekazywałem informacje 710 00:54:23,990 --> 00:54:30,050 wojskowe, do których miałem dostęp z racji wykonywanego zawodu, obcemu 711 00:54:30,050 --> 00:54:33,790 do współpracy, z którym zostałem zwerbowany podczas pobytu za granicą. 712 00:54:38,970 --> 00:54:45,410 Ze względu na współpracę oskarżonego z organami bezpieczeństwa podczas śledztwa 713 00:54:45,410 --> 00:54:49,950 i szczere przyznanie się do winy, wnoszę o łagodny wyrok. 714 00:54:50,570 --> 00:54:56,850 Chociaż zdaję sobie sprawę, że zbrodnia przeciwko ludowemu państwu powinna 715 00:54:56,850 --> 00:55:02,770 oczekiwać turowej kary. Urząd obrońcy każe mi jednak stawić się za odkarżony. 716 00:55:04,110 --> 00:55:07,430 Zarządzam przerwę przed ogłoszeniem wyroku. 717 00:55:44,170 --> 00:55:46,450 Proszę wstać, będzie ogłoszony wyrok. 718 00:55:49,830 --> 00:55:55,670 Sąd rejonowy wskazuje Stanisława Szymanko winnego działalności 719 00:55:55,670 --> 00:56:01,350 rzecz obcego mocarstwa na kary 15 lat więzienia, pozbawienia praw 720 00:56:01,350 --> 00:56:05,870 na okres odbywania kary oraz przepadek mienia na rzecz skarbu państwa. 721 00:56:28,360 --> 00:56:34,080 Znów ten sam szpiegowski ekwipunek. Pistolety, chemikalia, zegarki i 722 00:56:34,080 --> 00:56:35,420 dla kupowania informacji. 723 00:56:42,680 --> 00:56:46,400 Fałszowane dokumenty polskie i prawdziwe niemieckie. 724 00:56:47,100 --> 00:56:52,020 Po niedawnym procesie w Szczecinie odbył się drugi proces szpiegowski w Opolu. 725 00:56:52,200 --> 00:56:57,260 Przed sądem stanęli jak i tam ekshitlerowcy kryminaliści zdrajcy. 726 00:56:57,880 --> 00:57:01,580 W zachodnich Niemczech przeszli specjalne kursy szpiegostwa i dywersji 727 00:57:01,580 --> 00:57:04,340 organizowane przez generała hitlerowskiego Gehlena. 728 00:57:04,740 --> 00:57:09,480 Przysłali ich tu śmiertelni wrogowie Polski, niemieccy odwetowcy i ich 729 00:57:09,480 --> 00:57:14,520 amerykańscy opiekunowie. Ci, którzy judzą do nowej napaści na Polskę i 730 00:57:14,520 --> 00:57:17,960 Radziecki, ci, którym solą wokół jest nasza rosnąca siła. 731 00:57:18,400 --> 00:57:23,020 Władze bezpieczeństwa zlikwidowały nową komórkę dywersji. Sąd Wojskowy w 732 00:57:23,020 --> 00:57:27,340 Opolu... Skazał dwóch oskarżonych na karę śmierci, pozostałych na dwugoletnie 733 00:57:27,340 --> 00:57:28,340 więzienie. 54816

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.