Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:52,995 --> 00:01:54,539
Proszę, zjedz.
2
00:01:55,787 --> 00:02:04,129
To jest hamburger.
3
00:02:05,995 --> 00:02:07,956
Wypij coś.
4
00:02:18,745 --> 00:02:21,080
Czy masz gdzie pójść?
5
00:02:23,621 --> 00:02:27,663
- Czy potrafisz zmywać naczynia?
- Kochanie...
6
00:02:27,788 --> 00:02:31,622
Wiesz, że przez jakiś czas
nie będę mogła pracować.
7
00:02:31,747 --> 00:02:40,089
Nie możemy ci zapłacić,
ale możesz tu zjeść i spać.
8
00:02:47,495 --> 00:02:49,039
Wróciłeś.
9
00:02:53,328 --> 00:02:55,955
Zostaw to włączone.
10
00:02:56,080 --> 00:03:00,788
Gdzie byłeś?
Nie było cię cały tydzień.
11
00:03:00,913 --> 00:03:05,326
Zawsze regularnie wychodziłem.
Dlaczego nagle cię to zainteresowało?
12
00:03:09,954 --> 00:03:12,328
- Zwalczanie szkodników.
- Co?
13
00:03:13,204 --> 00:03:14,955
Usunąłem owady.
14
00:03:16,536 --> 00:03:24,878
Jasne, tak.
15
00:03:39,786 --> 00:03:44,120
Daj mi zobaczyć.
16
00:03:44,245 --> 00:03:45,789
Tak niezręcznie.
17
00:03:48,995 --> 00:03:50,748
Kochanie.
18
00:03:51,621 --> 00:03:53,996
- Czy podróż przebiegła pomyślnie?
- Dobrze.
19
00:03:54,121 --> 00:03:57,330
Jerry-boy, gdzie byłeś?
20
00:03:57,455 --> 00:04:01,038
Twoje dziewczyny są bardzo
samotne, kiedy cię nie ma.
21
00:04:01,163 --> 00:04:04,351
- Nie martw się, zająłem się nimi.
- Dobrze, usiądź.
22
00:04:10,995 --> 00:04:13,163
- Cześć, Suzy.
- Kim jesteś?
23
00:04:14,911 --> 00:04:16,746
Co robisz?
24
00:04:16,871 --> 00:04:19,870
- Co? Wszystko w porządku.
- Puść.
25
00:04:19,995 --> 00:04:26,454
Nie, wszystko w porządku.
26
00:04:26,579 --> 00:04:31,537
Chodź tu. Spokojnie. Stop, stop.
27
00:04:31,662 --> 00:04:33,748
Bez problemu.
28
00:04:45,497 --> 00:04:48,618
To było dla mnie?
Naprawdę chciałaś mnie wkurzyć?
29
00:04:49,995 --> 00:04:51,956
Kurwa, Jezu.
30
00:05:05,953 --> 00:05:07,540
Chodź tutaj.
31
00:05:09,703 --> 00:05:18,045
Zrobisz to.
32
00:05:41,038 --> 00:05:43,997
Proszę, oszczędź mnie.
Nie odsyłaj mnie.
33
00:05:44,122 --> 00:05:52,464
- Proszę, pozwól mi zostać. Przepraszam.
- Wszystko w porządku.
34
00:05:53,329 --> 00:06:01,671
Zabiłeś owada, nic więcej.
35
00:06:03,328 --> 00:06:04,873
Gwoździe.
36
00:06:07,996 --> 00:06:10,954
Od teraz Twoje imię będzie brzmiało:
Gwoździe.
37
00:07:23,745 --> 00:07:26,414
Co Pan robi?
38
00:07:26,539 --> 00:07:29,787
Podnieś tyłek z tego krzesła.
To nie dla ciebie.
39
00:07:29,912 --> 00:07:31,954
Okaż trochę szacunku.
40
00:07:32,079 --> 00:07:34,747
Zajęta telefonem, jakbyś
nie przejmowała się tym.
41
00:07:34,872 --> 00:07:37,372
To krzesło jest przeznaczone dla
kobiet w ciąży, takich jak ja.
42
00:07:37,497 --> 00:07:42,747
Jak mogę stwierdzić, czy to dziecko, czy może
zjadłaś za dużo tłustych nóżek wieprzowych?
43
00:07:42,872 --> 00:07:46,664
- Pokaż mi.
- Przestań. Jestem w ciąży, mówię.
44
00:07:46,789 --> 00:07:49,578
Na drugim krześle siedzi
jakiś mężczyzna. Wkurz go.
45
00:07:49,703 --> 00:07:50,787
Ty mała...
46
00:07:50,912 --> 00:07:52,581
Co oglądasz?
47
00:07:52,706 --> 00:07:57,163
Obecnie dziewczęta nie wychodzą
za mąż i nie mają dzieci.
48
00:07:57,288 --> 00:07:59,914
Chcą po prostu wykorzystać mężczyzn.
49
00:08:00,039 --> 00:08:03,996
Wy, kurde, szukacie pretekstu,
żeby skorzystać z tych krzeseł.
50
00:08:04,121 --> 00:08:12,463
- Czy mogłoby być trochę ciszej?
- Co?
51
00:08:14,872 --> 00:08:21,658
Ty stara wiedźmo.
Daj mi trochę przestrzeni, okej?
52
00:08:25,413 --> 00:08:29,619
- Chcę wyjść.
- Jezu Chryste, zejdź mi z drogi.
53
00:08:30,787 --> 00:08:32,873
Czy mogę prosić o chwilę?
54
00:08:34,913 --> 00:08:41,328
Przepraszam. Czy wszystko w porządku?
55
00:08:41,453 --> 00:08:49,795
Nic nie zrobiłem.
56
00:09:21,913 --> 00:09:28,246
Chwileczkę. Powiedziałeś,
że pomożesz mojemu synowi.
57
00:09:28,371 --> 00:09:30,579
- Nie możesz...
- Pomóż mi, proszę.
58
00:09:30,704 --> 00:09:33,537
- Niedługo będę gotowa.
- To jest agencja Sinseong.
59
00:09:33,662 --> 00:09:35,747
Nie, posłuchaj.
60
00:09:35,872 --> 00:09:40,620
Język teściowej.
Jest łatwy w hodowli.
61
00:09:40,745 --> 00:09:42,663
Idealne dla początkujących.
62
00:09:43,537 --> 00:09:46,622
Tak czy inaczej, kupiłem ci jeden.
63
00:09:46,747 --> 00:09:51,871
Wystarczy podlewać ją dwa razy w roku.
Nawet kwitnie.
64
00:09:51,996 --> 00:09:54,788
Ojej.
Ona po prostu tego nie rozumie.
65
00:09:54,913 --> 00:09:59,246
Och, tylko hodowcy roślin
zajmują się uprawą roślin.
66
00:09:59,371 --> 00:10:02,747
Chyba go nie wyhoduję,
więc zabierz go do domu.
67
00:10:02,872 --> 00:10:09,455
Greenleaf, ona widzi tylko jaskrawą
czerwień. Dobrze mieć coś zielonego.
68
00:10:09,580 --> 00:10:14,449
- Spojrzeć poza swój świat.
- Rozwijasz cechy kobiece.
69
00:10:15,455 --> 00:10:19,867
Czemu tak ci na niej zależy?
Ona zawsze jest dla ciebie chłodna.
70
00:10:21,245 --> 00:10:23,537
Skąd to wiesz?
71
00:10:23,662 --> 00:10:25,955
- Ciężar...
- ...czasu.
72
00:10:26,080 --> 00:10:30,580
- Dokładnie.
- I nie noś tych podróbek.
73
00:10:30,705 --> 00:10:34,995
- Wyglądają tak tanio.
- To prawdziwy okaz.
74
00:10:35,120 --> 00:10:37,454
- Witam, panie.
- Kolego.
75
00:10:37,579 --> 00:10:40,412
Dawno się nie widzieliśmy, Sohn.
76
00:10:40,537 --> 00:10:43,703
Czy mogę z tobą chwilę porozmawiać?
77
00:10:43,828 --> 00:10:45,247
CEL: PRZEWODNICZĄCY SHIM
78
00:10:45,372 --> 00:10:49,122
To nie jest zwalczanie szkodników.
To po prostu zabijanie na zlecenie.
79
00:10:49,247 --> 00:10:54,164
Jego kochanka zrujnowała jego żonę,
z którą przeżył 30 lat.
80
00:10:54,289 --> 00:11:00,247
Zwalczanie szkodników polega właśnie
na pozbywaniu się krwiożerczych owadów.
81
00:11:00,372 --> 00:11:04,912
Mówi, że ból z każdym dniem się nasila,
że to dla niej ciężka próba.
82
00:11:05,037 --> 00:11:07,122
Czy dała ci pieniądze?
83
00:11:07,247 --> 00:11:11,622
Powiedziałem, że nie, ale ona nalegała.
Błagała i płakała łzami.
84
00:11:14,330 --> 00:11:18,242
Jak możemy to kontynuować
bez tego rodzaju finansowania?
85
00:11:19,039 --> 00:11:23,497
- Jeśli Matka Chrzestna się dowie...
- Stary, muchy to szkodniki, prawda?
86
00:11:23,622 --> 00:11:26,872
Żywią się zwłokami i przenoszą choroby.
87
00:11:26,997 --> 00:11:31,580
Od czasów mezozoiku zajmowali się
badaniem rozmieszczenia pyłków.
88
00:11:31,705 --> 00:11:36,205
Są to pożyteczne owady,
które regulują ekosystem.
89
00:11:36,330 --> 00:11:40,747
Jakie to ma znaczenie jak brudne jest,
skoro jest dla nas użyteczne?
90
00:11:40,872 --> 00:11:46,620
- Musimy tylko odzyskać pierścień.
- Zapomnijmy o tym.
91
00:11:46,745 --> 00:11:48,290
Gość.
92
00:12:52,163 --> 00:12:55,163
15 nanogramów toksyny botulinowej
w przepełnionym metrze
93
00:13:42,412 --> 00:13:44,663
Operacja zakończyła się sukcesem.
94
00:13:45,537 --> 00:13:47,497
Dokonała pani czegoś wyjątkowego.
95
00:13:47,622 --> 00:13:51,997
Ludzie współczują rannym bezdomnym zwierzętom,
ale ich ratowanie to zupełnie inna sprawa.
96
00:13:52,122 --> 00:13:57,372
- Dobrze.
- Proszę pani, ten pies jest już taki stary...
97
00:13:57,497 --> 00:14:01,664
Schronisko prawdopodobnie jej nie przyjmie.
A adopcja też będzie trudna.
98
00:14:01,789 --> 00:14:07,788
Pewnie ją uśpią.
Czy mógłbyś ich dla mnie wezwać?
99
00:14:07,913 --> 00:14:11,700
- Dlaczego?
- Schronisko nigdy nie odwraca się od swojego wybawcy.
100
00:14:12,578 --> 00:14:14,789
Czy to część twojej pracy?
101
00:14:14,914 --> 00:14:18,037
To okrutne zostać porzuconym,
gdy jest się starym i chorym.
102
00:14:18,162 --> 00:14:20,706
Już kiedyś ją porzucono, prawda?
103
00:14:20,831 --> 00:14:24,912
Spokojnie, znajdziesz dobrego
właściciela. Jeszcze chwila.
104
00:14:25,037 --> 00:14:27,164
Zostań tam. Grzeczny chłopiec.
105
00:14:36,370 --> 00:14:38,913
Czy to będzie bardzo bolało?
106
00:14:39,038 --> 00:14:44,455
Słyszałem, że otwierają człowieka,
gdy jest jeszcze przytomny.
107
00:14:44,580 --> 00:14:48,454
Zszyjemy Cię ładnie,
nie martw się.
108
00:14:48,579 --> 00:14:51,704
Proszę, oszczędź mnie. Proszę.
109
00:14:51,829 --> 00:14:53,767
- Wszystko w porządku, dzieciaku.
- Przepraszam.
110
00:14:57,413 --> 00:15:02,495
- Kurwa, jestem w szoku.
- Przepraszam.
111
00:15:02,620 --> 00:15:04,581
Nie bój się,
wszystko będzie dobrze.
112
00:15:04,706 --> 00:15:08,579
Czy nie chciałbyś przypadkiem sprzedać
jednej ze swoich rogówek?
113
00:15:08,704 --> 00:15:10,830
- Teraz?
- Całe mnóstwo zamieszania...
114
00:15:10,955 --> 00:15:15,622
- Ale klient nalega.
- Ile za jedną rogówkę?
115
00:15:15,747 --> 00:15:18,953
Pięć tysięcy za nerkę
i dodam trzy tysiące.
116
00:15:19,078 --> 00:15:21,247
- Trzy tysiące?
- Tak.
117
00:15:22,662 --> 00:15:25,037
- To jest problem.
- Dlaczego?
118
00:15:25,914 --> 00:15:31,789
Słuchaj, panie, co mi po tych 3000,
skoro i tak będę ślepy do końca życia?
No i co?
119
00:15:31,914 --> 00:15:38,246
Okulary są dziś tak drogie,
dlaczego więc rogówki są tak tanie?
120
00:15:38,371 --> 00:15:42,784
Dobrze.
W takim razie dodam coś.
121
00:15:44,245 --> 00:15:46,371
- Dziesięć.
- Dziesięć tysięcy?
122
00:15:46,496 --> 00:15:54,838
Dziesięć sekund.
Aż umrzesz.
123
00:15:56,953 --> 00:15:58,623
Brudny drań.
124
00:16:13,121 --> 00:16:15,371
Co robisz?
Kto cię przysłał?
125
00:16:15,496 --> 00:16:18,704
Niedawno usunięto ci oko.
126
00:16:18,829 --> 00:16:20,330
Ukradłeś klienta innej osobie.
127
00:16:20,455 --> 00:16:22,954
Czy ten dupek Park cię przysłał?
128
00:16:23,079 --> 00:16:25,870
Dlaczego kradniesz klientów znajomym?
129
00:16:27,246 --> 00:16:31,038
- Do zobaczenia wkrótce w piekle.
- Czy Park też nie żyje?
130
00:16:31,163 --> 00:16:34,287
Aby zajść tak daleko, musisz mieć cel.
131
00:16:34,412 --> 00:16:36,663
Mój cel? Zostać sławnym.
132
00:16:41,788 --> 00:16:46,160
- Jestem zdenerwowany. Dobrze się czujesz?
- Oszczędź mnie.
133
00:16:47,747 --> 00:16:51,576
Nie potrafię tego zrobić.
Umiem tylko zabijać.
134
00:16:52,453 --> 00:16:55,830
Powoli, boleśnie...
135
00:17:35,745 --> 00:17:44,087
Gdzie on poszedł?
136
00:17:48,786 --> 00:17:50,332
Co...
137
00:17:51,704 --> 00:18:00,046
Przestań, przestań, przestań.
Nie. Czekaj.
138
00:18:01,580 --> 00:18:03,997
Wchodzisz na teren prywatny.
To moje miejsce.
139
00:18:04,122 --> 00:18:07,747
- Tak samo śmiały, jak słyszałem.
- Słyszałeś o mnie?
140
00:18:07,872 --> 00:18:13,075
Od An z Banpo, Yoon z Dongtan,
a nawet od Gu, dzisiaj.
141
00:18:13,539 --> 00:18:18,245
Czy to nie wstyd marnować talentu
na głupie walki uliczne?
142
00:18:18,370 --> 00:18:22,496
Więc jesteś prześladowcą?
143
00:18:22,621 --> 00:18:27,038
- Do widzenia.
- Co? Chwileczkę.
144
00:18:27,163 --> 00:18:32,538
Nie, czekaj. Zaczekaj chwilę.
Porozmawiajmy, okej?
145
00:18:32,663 --> 00:18:41,005
- Zawrzyjmy umowę.
- Nie jestem skąpy, czy to w porządku?
146
00:19:09,620 --> 00:19:12,247
- Powiedziałem nie.
- Dlaczego nie?
147
00:19:12,372 --> 00:19:16,622
Wiesz, że to brudny drań.
Czemu miałbyś powiedzieć „nie”?
148
00:19:16,747 --> 00:19:19,704
Wiem, ale trafiłeś w złe miejsce.
149
00:19:19,829 --> 00:19:21,496
Zrobię wszystko, co powiesz.
150
00:19:21,621 --> 00:19:25,120
- Proszę zabić Hana.
- Odejdź.
151
00:19:25,245 --> 00:19:30,329
Nie mogę tego zrobić.
On musi umrzeć.
152
00:19:30,454 --> 00:19:34,454
Nie mogę odejść.
Mój biedny syn...
153
00:19:59,037 --> 00:20:02,329
Czy jadłeś?
154
00:20:02,454 --> 00:20:10,796
Jeśli nie, zapraszamy na kolację.
155
00:20:13,662 --> 00:20:15,205
Cóż za kłopot.
156
00:20:15,872 --> 00:20:20,787
Korzystanie z aplikacji jest łatwiejsze.
Tylko Ty to robisz.
157
00:20:20,912 --> 00:20:24,745
O mój Boże, to będzie trwało wieczność.
158
00:20:26,122 --> 00:20:34,464
Posprzątałeś wszystko, prawda?
Były jakieś kamery albo świadkowie?
159
00:20:34,661 --> 00:20:36,122
To znaczy...
160
00:20:36,247 --> 00:20:41,621
Nie rozumiem, dlaczego klient chciał,
żebyś go zabił w zatłoczonym miejscu.
161
00:20:41,746 --> 00:20:45,204
Nie martw się.
Zanim stanę się bezużyteczny...
162
00:20:45,329 --> 00:20:47,997
- Wyjdę.
- Nie to miałem na myśli.
163
00:20:48,122 --> 00:20:51,659
- Czy chodzi o tę kobietę tam na zewnątrz?
- O nic takiego.
164
00:20:55,287 --> 00:20:57,539
Pani Hong ma syna...
165
00:20:57,664 --> 00:21:01,039
którego narzeczona
padła ofiarą narkomanów.
166
00:21:01,164 --> 00:21:06,121
Zmarła z powodu przedawkowania.
On szukał zemsty, został zlinczowany
i teraz jest w śpiączce.
167
00:21:06,246 --> 00:21:09,997
Rozumiem, dlaczego
jest taka zdenerwowana.
168
00:21:10,122 --> 00:21:15,372
To trudna sprawa, więc
Sohn odmówił. Zadowolony?
169
00:21:15,497 --> 00:21:23,839
Udaj się do kliniki Changa na badanie
kontrolne. Zalecenia od Sohna.
170
00:21:25,205 --> 00:21:30,164
Tak bardzo się starałeś.
Jakbyś chciał być rozpoznany.
171
00:21:30,289 --> 00:21:36,539
Gonisz za celami i wywierasz na nich presję
do tego stopnia, że doprowadzasz ich do szaleństwa.
172
00:21:36,664 --> 00:21:42,620
A potem zabijasz ich tak boleśnie, jak to możliwe.
Dlatego nazywają cię torreadorem.
173
00:21:42,745 --> 00:21:45,538
Dość gadania.
Przejdźmy do konkretów.
174
00:21:45,663 --> 00:21:48,789
Zamiast wykonywać
bezsensowne obowiązki...
175
00:21:48,914 --> 00:21:52,954
możesz walczyć z nami o słuszną
sprawę zwalczania szkodników.
176
00:21:53,079 --> 00:21:56,122
Zwalczanie szkodników?
Zabijanie owadów?
177
00:21:56,247 --> 00:22:01,038
Dokładnie. Wytępiamy karaluchy
w naszym społeczeństwie.
178
00:22:01,163 --> 00:22:04,661
I ratujcie ludzi,
którzy cierpią z ich powodu.
179
00:22:04,786 --> 00:22:06,665
Zacząć robić.
180
00:22:08,662 --> 00:22:11,329
Czy to jest dom zbawienia?
181
00:22:14,079 --> 00:22:16,995
Hej, nie możesz po prostu odejść.
182
00:22:19,786 --> 00:22:21,332
Bękart.
183
00:22:22,537 --> 00:22:25,289
W takim razie zabiję cię zanim odejdę.
184
00:22:25,414 --> 00:22:32,616
Hej, torreadorze, przez takie
żarty możesz tu stracić pracę.
185
00:22:37,413 --> 00:22:45,755
Rozumiem, że to poważna organizacja.
186
00:22:46,455 --> 00:22:51,204
On tylko żartował.
Nie rób z tego wielkiej sprawy.
187
00:22:51,329 --> 00:22:53,038
Uważaj kogo zatrudniasz.
188
00:23:09,496 --> 00:23:13,538
W płynie mózgowo-rdzeniowym
znajduje się dużo złogów białka.
189
00:23:13,663 --> 00:23:17,119
Czy ostatnio odczuwasz drżenie rąk?
190
00:23:17,995 --> 00:23:20,288
Nie, wcale nie.
191
00:23:20,413 --> 00:23:24,954
Tutaj kolor jest wyraźnie zdegenerowany.
192
00:23:25,079 --> 00:23:27,912
Nie mów jeszcze agencji.
193
00:23:28,037 --> 00:23:30,122
Nie mogę tego zrobić.
194
00:23:30,247 --> 00:23:37,620
Więc dzisiaj widzę cię ostatni raz.
195
00:23:37,745 --> 00:23:40,163
Jaka będzie Twoja następna misja?
196
00:23:41,037 --> 00:23:43,496
Musisz zachować spokój.
197
00:23:45,912 --> 00:23:49,329
Czy kiedykolwiek dałam sobie spokój?
198
00:23:50,745 --> 00:23:54,870
Ten nędzny stary pierdziel.
199
00:23:54,995 --> 00:23:59,830
Gdzie on to ukrył?
200
00:23:59,955 --> 00:24:06,079
Kurwa! Nie możesz jeść,
nie robiąc tyle hałasu?
201
00:24:06,204 --> 00:24:11,162
Ten smród. Mam go już dość.
202
00:24:11,287 --> 00:24:17,746
Dlaczego warto pozostać przy życiu?
203
00:24:17,871 --> 00:24:20,787
Bo się zesrałeś w spodnie.
204
00:24:28,912 --> 00:24:31,122
Czemu tego tam nie ma?
205
00:24:33,746 --> 00:24:38,497
Kim jesteś? Czego chcesz?
Zrobię wszystko, o co poprosisz.
206
00:24:38,622 --> 00:24:44,122
Ci staruszkowie pewnie zrobili wszystko,
o co prosiłaś. Dlaczego ich zabiłaś?
207
00:24:44,247 --> 00:24:52,288
Masz na myśli Babcię Park? Daj spokój,
proszę pana. Zostałam uniewinniona.
208
00:24:52,413 --> 00:24:56,661
Chciałabyś, żeby cię ukarali.
209
00:24:56,786 --> 00:25:02,370
Uruchom samochód.
210
00:25:02,495 --> 00:25:10,837
CENTRUM OPIEKI SILVER LIFE
211
00:25:30,703 --> 00:25:32,498
Tablica.
212
00:25:37,828 --> 00:25:39,622
- Tato.
- Eun-ho0...
213
00:25:47,163 --> 00:25:50,536
Nie zrobiłem tego.
Eun-ho, to nie ja.
214
00:26:26,079 --> 00:26:28,580
Co się z tobą dzieje?
No i co?
215
00:26:29,912 --> 00:26:38,254
No już, nie denerwuj się tak.
216
00:26:40,621 --> 00:26:43,826
Poczekaj, kiedy się starzejesz,
zapominasz o pewnych rzeczach.
217
00:26:45,829 --> 00:26:49,747
W wypadku zginęła
kobieta w wieku 40 lat.
218
00:26:49,872 --> 00:26:56,997
Świadkowie widzieli potencjalnego podejrzanego
w pobliżu samochodu po wypadku.
219
00:26:57,122 --> 00:26:59,830
Podejrzany zaparkował samochód
na przejściu dla pieszych...
220
00:26:59,955 --> 00:27:04,331
i zostawił ofiarę w samochodzie,
świadomą nadjeżdżającego pociągu.
221
00:27:04,456 --> 00:27:09,246
- Podejrzany gonił świadka...
- Dziwne, prawda?
222
00:27:09,371 --> 00:27:12,663
Policja podejrzewa morderstwo
upozorowane na samobójstwo...
223
00:27:12,788 --> 00:27:21,130
i poszukuje podejrzanego,
mężczyzny w wieku około 50 lat.
224
00:27:27,997 --> 00:27:33,121
Jesteś dziesięć minut za wcześnie.
Mam napięty harmonogram.
225
00:27:33,246 --> 00:27:38,409
Szef cię nie wyszkolił?
Co za cham...
226
00:27:44,453 --> 00:27:52,795
Co otrzymujemy...
227
00:28:11,996 --> 00:28:14,163
POLICJA POSZUKUJE SPRAWCY
UPOZOROWANEGO WYPADKU
228
00:28:14,288 --> 00:28:18,412
Jakież to wstyd dla kogoś,
kto był tak oddany...
229
00:28:18,537 --> 00:28:20,289
Dla mnie też to nie jest łatwe...
230
00:28:20,414 --> 00:28:23,537
jeden kamień może
przewrócić cały samochód.
231
00:28:23,662 --> 00:28:25,746
Zasady są zasadami.
232
00:28:25,871 --> 00:28:28,246
- Wyślę kogoś.
- Nie, ja to zrobię.
233
00:28:29,370 --> 00:28:30,997
Ty, Matko Chrzestna?
234
00:28:33,079 --> 00:28:37,122
Byłbym wdzięczny, ale...
235
00:28:37,247 --> 00:28:42,157
- Gdzie myślisz, że go znajdziesz?
- Oczywiste jest, dokąd pójdzie.
236
00:28:44,247 --> 00:28:47,949
- Osoby starsze potrzebują dużo opieki.
- Czy to będzie w porządku?
237
00:28:48,829 --> 00:28:52,996
Wiesz, „ciężar czasu”.
238
00:28:54,787 --> 00:29:02,622
Wróciłeś.
239
00:29:02,747 --> 00:29:07,330
- Jak poszło?
- No cóż, pomogłem ci z bólem głowy.
240
00:29:07,455 --> 00:29:10,701
- Ale prawdopodobnie na mnie nie czekałeś.
- Kurwa.
241
00:29:14,039 --> 00:29:18,663
O co chodzi? Prosiliśmy
o pierścionek, a nie o palce.
242
00:29:18,788 --> 00:29:22,330
Sprawdź, czy mam wszystkie
28 paliczków. - Panie Sohn...
243
00:29:22,455 --> 00:29:26,993
Porozmawiamy chwilę?
Potrzebuję cię jako wsparcia.
244
00:29:28,161 --> 00:29:29,873
Psychopata.
245
00:29:31,245 --> 00:29:33,081
Co to jest?
246
00:29:50,745 --> 00:29:53,038
Przyjdziesz po mnie,
Matko Chrzestna?
247
00:29:54,370 --> 00:29:56,995
Jakiż to zaszczyt.
248
00:29:57,120 --> 00:29:59,039
Co się stało?
249
00:29:59,997 --> 00:30:08,339
Widziałem Eun-ho.
Zmarła dziesięć lat temu.
250
00:30:08,830 --> 00:30:12,704
Szkoda, że nie spotkała
tego przeklętego kaznodziei.
251
00:30:12,829 --> 00:30:15,245
Wtedy nie czułbym teraz takiego szału.
252
00:30:16,121 --> 00:30:18,372
Może wtedy miałbym inne życie.
253
00:30:18,497 --> 00:30:22,685
Przeszedłeś wyznaczoną ci drogę.
To tylko życie i śmierć.
254
00:32:40,870 --> 00:32:49,212
Po prostu odejdź. Proszę.
255
00:33:00,705 --> 00:33:03,954
- Najpierw mnie zabij.
- Myślisz, że nie potrafię tego zrobić?
256
00:33:04,079 --> 00:33:06,246
Myślisz, że nie mogę cię zabić?
257
00:33:34,997 --> 00:33:38,163
Zachowaj spokój, powiedziałem,
bo inaczej nie będziesz w stanie widzieć wyraźnie.
258
00:33:38,288 --> 00:33:42,621
Nie rozumiesz? Nie każdy potrafi
żyć tak bezdusznie jak ty.
259
00:33:42,746 --> 00:33:45,537
Zniszczyłeś misję przez swoje uczucia.
260
00:33:45,662 --> 00:33:47,995
Zgodnie z zasadami musisz umrzeć.
261
00:33:53,787 --> 00:33:57,122
To miała być moja ostatnia misja.
262
00:33:57,247 --> 00:34:05,589
Miałem zbierać kwiaty i otworzyć
restaurację serwującą kurczaki. Więc...
263
00:34:07,537 --> 00:34:10,954
Jesteście nudni jak cholera.
264
00:34:11,079 --> 00:34:14,288
Co to jest? Kim jesteś?
265
00:34:15,372 --> 00:34:19,370
- Spotkaliśmy się już wcześniej.
- Spadaj. To moja praca.
266
00:34:19,495 --> 00:34:26,995
Ale także moja.
267
00:34:27,120 --> 00:34:28,955
Czy Sohn cię przysłał?
268
00:34:29,830 --> 00:34:33,784
Gdybyś wykonał swoją pracę porządnie,
nie musiałbym przychodzić.
269
00:34:35,746 --> 00:34:39,288
I oto twój status legendy odszedł w zapomnienie.
Siwe włosy, zmarszczki...
270
00:34:39,413 --> 00:34:46,954
- Kurwa, już takie stare?
- Zamknij się.
271
00:34:47,079 --> 00:34:49,954
Nie potrzebuję wsparcia.
272
00:34:50,079 --> 00:34:53,994
No to zakończ to.
To w końcu twoje zlecenie.
273
00:34:57,078 --> 00:34:58,747
Kiedy nadejdzie czas...
274
00:34:59,621 --> 00:35:02,954
Niech ci, za którymi tęsknisz,
przyjdą cię powitać.
275
00:35:03,079 --> 00:35:06,911
Moja córka przyszła
i powiedziała, że już czas.
276
00:35:07,788 --> 00:35:11,867
Że zrobiłem już wystarczająco dużo.
Była tam, żeby mnie powitać.
277
00:36:04,538 --> 00:36:09,204
- Cholernie ciężki.
- Jego dusza odeszła.
278
00:36:09,329 --> 00:36:14,035
Czy zatem nie powinien być lżejszy?
279
00:36:15,579 --> 00:36:19,079
O mój Boże, odszedł
kolejny stary przyjaciel.
280
00:36:19,204 --> 00:36:24,077
- Przeżył swoje życie.
- Tak zimno.
281
00:36:24,870 --> 00:36:28,039
Co to jest?
To w ogóle się nie pali.
282
00:36:28,164 --> 00:36:31,372
Kamienie są wszędzie.
Po prostu je spal i wyrzuć.
283
00:36:31,497 --> 00:36:38,163
Tak cholernie, Groenblad obciął mi pensję,
jakby nie było żadnych ograniczeń.
284
00:36:38,288 --> 00:36:40,746
W dawnych czasach, gdy pan Ryu
jeszcze pracował w biurze...
285
00:36:40,871 --> 00:36:43,287
Wszystko było tak schludnie ułożone.
Prawda?
286
00:36:43,412 --> 00:36:44,872
Zadzwonię później.
287
00:36:44,997 --> 00:36:53,339
Każdy się starzejesz, powinnaś podchodzić
do tego trochę łagodniej.
288
00:36:54,161 --> 00:36:55,748
DR CHANG
289
00:37:00,538 --> 00:37:08,880
Osoba, do której dzwonisz,
jest obecnie niedostępna...
290
00:37:12,038 --> 00:37:15,704
Proszę pana, ona znowu
nie odbiera. Wracajmy.
291
00:37:15,829 --> 00:37:19,204
Nie, dokończymy robotę.
A co, jeśli coś pójdzie nie tak?
292
00:37:19,329 --> 00:37:22,204
Przez cały dzień nie udało mi
się skontaktować z domem.
293
00:38:02,996 --> 00:38:05,286
Centrum Medycyny Ratunkowej
294
00:38:21,830 --> 00:38:25,912
Mówiłem ci: Nigdy nie walcz na krawędzi.
295
00:38:26,037 --> 00:38:27,788
Z kimkolwiek masz do czynienia.
296
00:38:27,913 --> 00:38:31,163
Zobacz co się stanie,
gdy otworzysz się na innych.
297
00:38:32,161 --> 00:38:34,746
Pamiętaj:
298
00:38:34,871 --> 00:38:43,213
Nie strzelaj do motyli z broni.
299
00:38:59,120 --> 00:39:01,289
Co do cholery...
300
00:39:12,412 --> 00:39:14,289
No to jedziemy.
301
00:40:19,288 --> 00:40:21,910
Nie ruszaj się.
Ledwo to załatałem...
302
00:40:24,413 --> 00:40:28,163
- Co ty wyprawiasz?
- Usłyszałem krzyk...
303
00:40:28,288 --> 00:40:30,995
i zobaczyłem samochód
na poboczu drogi.
304
00:40:31,120 --> 00:40:33,454
Zajrzałem do środka i cię tam znalazłem.
305
00:40:34,330 --> 00:40:39,663
Odmówiłeś pójścia do szpitala i zemdlałeś.
306
00:40:39,788 --> 00:40:43,163
Masz ranę ciętą długości 8 cm,
w tym jedną na mięśniu szerokim grzbietu.
307
00:40:43,288 --> 00:40:48,075
Jelita zostały ledwo tknięte,
dlatego przeżyłeś.
308
00:40:48,955 --> 00:40:52,329
I wybacz mi, że pociąłem twoje
zakrwawione ubrania.
309
00:40:52,454 --> 00:40:55,952
- Gdzie są moje rzeczy?
- Zabezpieczyłem je.
310
00:41:01,705 --> 00:41:04,870
Nie powinnaś tego robić.
Straciłeś już dużo krwi.
311
00:41:04,995 --> 00:41:13,337
Ojej, zaciśnij zęby.
312
00:41:33,454 --> 00:41:35,371
Co się dzisiaj wydarzyło...
313
00:41:40,037 --> 00:41:48,379
Każdy ma swoją własną historię.
314
00:41:48,955 --> 00:41:57,297
Załóż to. Pielęgniarki zaraz tu będą.
Przyniosę ci lekarstwa.
315
00:42:37,203 --> 00:42:39,081
Spóźniłeś się.
316
00:42:42,829 --> 00:42:44,954
Wysłano kopię zapasową.
317
00:42:47,329 --> 00:42:50,871
Dlaczego? Nie ufasz mi?
318
00:42:52,288 --> 00:42:57,954
Jest przypływ, nie pozwól,
aby fale Cię pochłonęły.
319
00:42:58,079 --> 00:43:01,620
Jesteś niezbędna dla naszego biznesu.
320
00:43:01,745 --> 00:43:05,497
Dlaczego ten nóż jest taki tępy?
321
00:43:13,912 --> 00:43:22,254
Może wydawać się to nietaktowne...
322
00:43:23,746 --> 00:43:28,871
ale nadal jest całkiem przydatny.
323
00:43:28,996 --> 00:43:32,496
No cóż, wygląda na to, że...
324
00:43:32,621 --> 00:43:36,497
że każesz dzieciakowi z ulicy wykonywać
wszelkiego rodzaju prace domowe.
325
00:43:36,622 --> 00:43:40,787
Nasza praca jest święta,
tępienie złośliwych szkodników.
326
00:43:40,912 --> 00:43:44,038
Jak walka z handlarzami narkotyków...
327
00:43:44,163 --> 00:43:47,497
którzy oszukują naiwne dzieci
i doprowadzają je do śmierci.
328
00:43:47,622 --> 00:43:51,617
Musimy wykonać zadania,
które odrzuciłeś.
329
00:43:53,955 --> 00:43:58,914
Jesteś taki frustrujący.
Oni nie są zwykłymi handlarzami narkotyków.
330
00:43:59,039 --> 00:44:03,663
Jeden kęs i jesteśmy martwi, jakbyśmy
zjedli truciznę z rozdymki.
331
00:44:03,788 --> 00:44:07,705
- Wybieraj obowiązki domowe mądrze i selektywnie. - To moja decyzja.
332
00:44:07,830 --> 00:44:11,703
Podejmowanie decyzji wymaga
odpowiedzialności. Spróbuj sam.
333
00:44:11,828 --> 00:44:13,830
Dobrze, czemu nie?
334
00:44:19,622 --> 00:44:25,497
Plus: Torreador nie ma żadnej kryminalnej
przeszłości i posiada niesamowite umiejętności.
335
00:44:25,622 --> 00:44:28,330
Zaakceptuj go i ugotuj
dla niego raz, okej?
336
00:44:28,455 --> 00:44:33,951
Twój ojciec wygląda tak młodo na tym zdjęciu.
Czy wtedy jeszcze nosiłeś pieluchy?
337
00:44:34,831 --> 00:44:43,173
Tak, tak. Byłaś jeszcze w najlepszym
okresie swojego życia.
338
00:44:51,121 --> 00:44:57,746
Po co ten pośpiech?
Zostań trochę dłużej.
339
00:44:57,871 --> 00:45:00,203
Dlaczego nie pozwolić
paznokciom rosnąć?
340
00:45:01,080 --> 00:45:04,412
- Co?
- Kiedyś były takie szykowne.
341
00:45:04,537 --> 00:45:06,873
Pomaluj je raz.
342
00:45:08,122 --> 00:45:16,464
Dlaczego? Chcesz, żebym
rozszarpał ci twarz na strzępy?
343
00:45:19,372 --> 00:45:22,455
Najpierw musisz zrobić
coś innego, prawda?
344
00:45:22,580 --> 00:45:25,243
Twoje rany opatrzono jak rany psa.
345
00:45:26,120 --> 00:45:31,622
Zostawiłaś żywego świadka.
346
00:45:31,747 --> 00:45:39,537
Gdyby agencja o tym wiedziała,
czy nie skończyłbyś jak Gozer?
347
00:45:39,662 --> 00:45:41,872
Teraz widzę kim jesteś.
348
00:45:44,454 --> 00:45:48,246
- Naprawdę? Ja?
- Zdecydowanie.
349
00:45:49,621 --> 00:45:51,829
Bachor, który pragnie śmierci.
350
00:45:55,996 --> 00:45:58,788
Jasne. Miałaś swój najlepszy czas...
351
00:45:58,913 --> 00:46:02,079
ale ten, kto sprzeciwi się
Matce Chrzestnej, umiera.
352
00:46:02,204 --> 00:46:05,162
Wiem, że masz wielu obserwujących.
353
00:46:06,372 --> 00:46:11,200
Więc nie wchodź mi w drogę, okej?
Jeśli chcesz przeżyć.
354
00:46:19,162 --> 00:46:24,246
Uważaj kogo zatrudniasz.
355
00:46:24,371 --> 00:46:27,579
To nie twoja sprawa,
Matko Chrzestna.
356
00:46:29,787 --> 00:46:33,456
Chcesz umrzeć, szalony kretynie?
357
00:46:33,581 --> 00:46:39,157
Jeśli nie chodzi o pieniądze i sprawiedliwość,
to po co tu jesteś?
358
00:46:40,162 --> 00:46:41,997
Dla legendy.
359
00:46:44,870 --> 00:46:46,537
W takim razie trafiłeś
we właściwe miejsce.
360
00:46:46,662 --> 00:46:48,914
Masz piękny wygląd.
361
00:47:31,621 --> 00:47:39,963
RAPORT Z ZWALCZANIA SZKODNIKÓW
362
00:47:53,620 --> 00:48:01,962
SZEF, PROSZĘ PANI
363
00:48:13,828 --> 00:48:16,455
KARTA PRASOWA PRAWA JAZDY
364
00:48:17,995 --> 00:48:22,039
KARTA REJESTRACYJNA
365
00:48:31,620 --> 00:48:33,830
CEL: BAE JONG-SUN
366
00:48:34,662 --> 00:48:39,538
Zmiażdż czaszkę
367
00:48:39,663 --> 00:48:43,829
KOLEJNY PRZYPADEK ŚMIERCI NIENATURALNEJ
368
00:48:43,954 --> 00:48:46,412
DZIECKO ZANIEDBANE PO ŚMIERCI OJCA
369
00:48:46,537 --> 00:48:52,370
OD DOMU SIERCINA DO STOWARZYSZENIA
370
00:48:52,495 --> 00:49:00,620
ROGOWY PAZUR
371
00:49:00,745 --> 00:49:03,330
Co mam z tobą zrobić?
372
00:49:41,289 --> 00:49:44,037
- Nie bądź wybredny, jeśli chodzi o jedzenie, dobrze? - Tak, proszę pana.
373
00:49:44,162 --> 00:49:48,162
- Dbaj o siebie, tato.
- Dobrze, do zobaczenia później.
374
00:49:54,580 --> 00:50:02,922
CHCĘ PRAWDY I PRZEPROSIN
ZA ŚMIERĆ MOJEJ ŻONY
375
00:50:09,079 --> 00:50:11,996
Hej, pozbądź się tego. Przeproś.
376
00:50:12,121 --> 00:50:14,121
- Po co?
- Przeprosić.
377
00:50:14,246 --> 00:50:17,787
Powinieneś wiedzieć lepiej.
Naprawdę, przestań.
378
00:50:17,912 --> 00:50:23,912
Przeproś.
379
00:50:24,037 --> 00:50:27,454
HAENT'S FRUITWINKEL
380
00:50:27,579 --> 00:50:30,413
Dzień dobry. - Cześć.
381
00:50:36,578 --> 00:50:39,248
O, witaj.
382
00:50:40,788 --> 00:50:44,705
Te brzoskwinie są w sezonie.
Są niesamowicie słodkie.
383
00:50:44,830 --> 00:50:49,413
- To wezmę kilka.
- Ile? Cztery wystarczą?
384
00:50:49,538 --> 00:50:54,660
To dużo. Zjesz je wszystkie.
385
00:50:55,538 --> 00:51:00,413
Nieźle jak na siedmiolatka, prawda?
Dziękuję.
386
00:51:00,538 --> 00:51:06,122
- Anioł jest jej matką?
- Tak, ponieważ jest w niebie.
387
00:51:06,247 --> 00:51:09,913
- Co się stało?
- Coś poszło nie tak podczas operacji...
388
00:51:10,038 --> 00:51:13,747
więc spędziła pięć lat na łożu
boleści, po czym zmarła.
389
00:51:13,872 --> 00:51:16,829
Od tego czasu mój zięć
nie może spać po nocach.
390
00:51:16,954 --> 00:51:19,622
Dlatego zawsze pracuje
na nocną zmianę.
391
00:51:19,747 --> 00:51:24,871
I on to robi od lat,
ale to zupełnie bez sensu.
392
00:51:24,996 --> 00:51:29,535
Twierdzi, że robi to,
aby uczcić zmarłego.
393
00:51:31,245 --> 00:51:35,954
Oj, za dużo gadam.
394
00:51:36,079 --> 00:51:39,413
Weź tę pa-gwę, kawałek słonawego owocu.
395
00:51:39,538 --> 00:51:42,247
Ludzie nie kupują tego,
bo jest na tym plama...
396
00:51:42,372 --> 00:51:46,537
- Ale tak naprawdę smakuje lepiej.
- Dziękuję.
397
00:51:46,662 --> 00:51:48,829
Zapraszamy ponownie.
398
00:51:51,996 --> 00:51:57,287
- Spójrz, Haeni. Twój tatuś tu jest.
- Kochanie.
399
00:51:57,412 --> 00:52:00,829
Tato, dlaczego jesteś taki spóźniony?
400
00:52:00,954 --> 00:52:02,829
Jadłeś? „Tak.
401
00:52:02,954 --> 00:52:11,296
- Tęskniłam za tobą.
- Poczekaj chwilę, Haeni.
402
00:53:10,370 --> 00:53:18,712
Pani. Pani.
403
00:54:00,661 --> 00:54:02,061
Pani.
404
00:54:18,913 --> 00:54:23,034
Dlaczego tu jesteś? Nasza rodzina
nie ma z tym nic wspólnego.
405
00:54:23,703 --> 00:54:26,164
- Dlaczego?
- Co?
406
00:54:27,037 --> 00:54:32,163
Widziałeś co miałem przy sobie.
407
00:54:32,288 --> 00:54:36,870
Ale jesteś dobrym człowiekiem.
Uratowałaś bezdomnego psa.
408
00:54:36,995 --> 00:54:39,079
Nie jestem dobrą osobą.
409
00:54:39,204 --> 00:54:47,546
Tylko dobrzy ludzie mogą tak powiedzieć.
410
00:54:47,871 --> 00:54:52,745
- Jak się podoba Braveheart?
- Braveheart?
411
00:54:52,870 --> 00:54:56,454
Wydawał mi się odważny, więc...
412
00:54:57,412 --> 00:55:00,704
Jesteś kiepski w nadawaniu imion.
413
00:55:02,871 --> 00:55:05,121
Dlaczego nie pójdziesz do kliniki?
414
00:55:06,163 --> 00:55:09,954
- A potem mogę zostać zwolniony.
- To musi być przerażająca firma...
415
00:55:10,079 --> 00:55:12,454
...jeśli tego właśnie się obawiasz.
416
00:55:12,579 --> 00:55:15,454
Przyjdź na praktykę,
jeśli Twoja rana się pogorszy.
417
00:55:15,579 --> 00:55:23,921
I zabierz Bravehearta na spacer.
418
00:55:25,747 --> 00:55:34,089
Nie wiem, jak cię nazywać.
Czy mógłbyś mi powiedzieć, jak masz na imię?
419
00:56:11,329 --> 00:56:13,912
Czy Ty też uważasz,
że jestem dobrym człowiekiem?
420
00:56:14,913 --> 00:56:20,408
Waleczne Serce. Dobra, od teraz
jesteś Walecznym Sercem.
421
00:56:27,413 --> 00:56:31,288
Ten budynek stoi na tym
cennym terenie od 40 lat.
422
00:56:31,413 --> 00:56:34,581
Świetnie byłoby to zburzyć
i wybudować coś nowego.
423
00:56:34,706 --> 00:56:41,079
- Nie jest to takie proste, jak się wydaje?
- Ta kulawa kaczka urodziła się, by być ofiarą...
424
00:56:41,204 --> 00:56:44,829
a stara lwica blokuje drogę.
425
00:56:44,954 --> 00:56:47,539
Chyba straciła pazury.
426
00:56:47,664 --> 00:56:53,414
- Czy ona nigdy nie popełniała błędów?
- Była idealna. Niewiarygodnie.
427
00:56:53,539 --> 00:56:56,912
Żywa legenda, która nas
fascynowała i przerażała.
428
00:56:57,037 --> 00:57:00,871
Wszyscy byli oczarowani tą historią.
429
00:57:02,037 --> 00:57:04,580
Co się stało później?
430
00:57:05,121 --> 00:57:08,911
Człowiek o imieniu Ryu
zbudował to miejsce.
431
00:57:09,036 --> 00:57:10,455
Hej, dupku...
432
00:57:10,580 --> 00:57:13,539
Spóźniłem się z powodu
rytuału modlitewnego...
433
00:57:13,664 --> 00:57:17,866
Aby mieć pewność, że moja
rodzina pójdzie do nieba.
434
00:57:28,831 --> 00:57:37,173
Po jego śmierci Matka Chrzestna w ramach
zemsty w pojedynkę wyeliminowała 28 mężczyzn.
435
00:57:38,162 --> 00:57:39,789
Nasza Matka Chrzestna.
436
00:57:47,622 --> 00:57:51,742
Potem zmieniła imię z Nails na Hornclaw.
437
00:57:59,412 --> 00:58:02,538
Ale to było wieki temu.
438
00:58:02,663 --> 00:58:11,005
Wszystko co jest po terminie ważności jest
odpadem i powinno zostać zniszczone, prawda?
439
00:58:19,787 --> 00:58:21,245
Dzień dobry, proszę pani.
440
00:58:21,370 --> 00:58:24,372
- Cześć, Babciu.
- O, cześć.
441
00:58:25,120 --> 00:58:27,621
Spacer z Braveheartem?
442
00:58:27,746 --> 00:58:30,495
- Czy mogę się z nią pobawić?
- Haeni...
443
00:58:30,620 --> 00:58:32,413
- Tak, pewnie.
- Tak,
444
00:58:32,538 --> 00:58:35,246
No, spójrz.
No dalej, Braveheart.
445
00:58:35,371 --> 00:58:37,745
- Haeni, nie odchodź za daleko.
- Dobrze.
446
00:58:39,954 --> 00:58:45,454
Twoja córka wydaje mi
się bardzo mądra.
447
00:58:45,579 --> 00:58:50,246
Jest bardzo podobna
do swojej matki.
448
00:58:50,371 --> 00:58:52,911
Czy moja teściowa
ci o tym opowiadała?
449
00:58:54,787 --> 00:58:59,080
Wszystko było w porządku, aż nagle...
450
00:58:59,205 --> 00:59:03,538
Dyrektor szpitala powiedział:
Każdy, kto naprawdę chce pieniędzy...
451
00:59:03,663 --> 00:59:07,493
Zawsze najpierw prosi
o szczere przeprosiny.
452
00:59:09,288 --> 00:59:14,204
Wtedy chciałem to wszystko zakończyć.
453
00:59:14,329 --> 00:59:18,620
- A właściwie chciałem...
- Zabić ją?
454
00:59:30,746 --> 00:59:36,537
Chciałbyś dołączyć do nas na kolację?
Właśnie mieliśmy jeść lunch.
455
00:59:36,662 --> 00:59:39,788
Nie, ja... Och, wróciłeś.
456
00:59:39,913 --> 00:59:43,117
Chodź z nami.
Musimy jeść, żeby żyć.
457
00:59:44,204 --> 00:59:47,912
Przykro mi, ale lepiej pójdę.
458
00:59:48,037 --> 00:59:53,497
Proszę, chodź z nami.
459
00:59:53,622 --> 00:59:57,704
Mam koncert w przyszłym tygodniu.
Ty też powinieneś przyjść.
460
00:59:57,829 --> 01:00:01,204
Przykro mi, ale nie mogę
chodzić do takich miejsc.
461
01:00:01,329 --> 01:00:04,329
Ale tak ciężko ćwiczyłem taniec.
462
01:00:04,454 --> 01:00:06,329
Haeni, co się dzisiaj u ciebie dzieje?
463
01:00:06,454 --> 01:00:13,453
Proszę, nie zwracaj na nią uwagi.
Idź i jedz.
464
01:00:13,578 --> 01:00:14,978
Rogaty pazur.
465
01:00:16,079 --> 01:00:21,706
- Czym jest Hornclaw?
- Moje imię.
466
01:00:21,831 --> 01:00:28,331
- Jeden pazur, dwa pazury, trzy pazury...
- Haeni, przestań.
467
01:00:28,456 --> 01:00:33,080
- To znaczy pazury bestii.
- Naprawdę? Rozumiem.
468
01:00:33,205 --> 01:00:37,328
- Spójrz tutaj.
- To jest dozwolone tylko za pozwoleniem.
469
01:00:37,453 --> 01:00:39,247
Widzisz? Piękne, prawda?
470
01:00:40,122 --> 01:00:43,560
- Daj mi swój numer, a ja ci go wyślę.
- Haeni, nie rób tego.
471
01:00:46,578 --> 01:00:49,789
Przepraszam za to.
472
01:00:49,914 --> 01:00:54,912
Tato, patrz.
Ktoś to zniszczył i uciekł.
473
01:00:55,037 --> 01:01:03,379
Czy to nie jest drogie?
474
01:01:06,911 --> 01:01:10,453
O, cześć.
475
01:01:10,578 --> 01:01:12,246
Czy mogę Panu pomóc?
476
01:01:12,371 --> 01:01:14,745
DR KANG BONG-HWE VETTOR
477
01:01:16,203 --> 01:01:18,373
Jest pies...
478
01:01:19,579 --> 01:01:22,371
nie, znam starszą kobietę.
479
01:01:22,496 --> 01:01:26,454
Ostatnio zachowuje się naprawdę dziwnie.
480
01:01:26,579 --> 01:01:29,829
- Jak to się stało?
- Przepraszam?
481
01:01:38,412 --> 01:01:42,870
Denerwują ją drobiazgi...
482
01:01:42,995 --> 01:01:49,245
często się boi...
483
01:01:49,370 --> 01:01:51,496
i jeść jedzenie, którego nigdy nie lubiła.
484
01:01:51,621 --> 01:01:54,684
W takim razie trzeba się udać gdzieś
w celu leczenia chorób psychogennych.
485
01:01:56,830 --> 01:01:59,620
- To jest klinika, prawda?
- Leczymy tylko zwierzęta.
486
01:01:59,745 --> 01:02:04,747
Czy ludzie...
487
01:02:04,872 --> 01:02:09,539
- A zwierzęta też?
- Tak, ale ich nie mogę leczyć.
488
01:02:09,664 --> 01:02:14,157
Dziwne. Jestem prawie pewien,
że widziałem, jak leczysz ludzi.
489
01:02:22,870 --> 01:02:26,413
- Cześć.
- 0, cześć.
490
01:02:26,538 --> 01:02:30,078
- Ona nie chce nic jeść.
- Jakież to wkurzające. No weź.
491
01:02:30,203 --> 01:02:32,705
Przepraszam, proszę pana.
492
01:02:45,330 --> 01:02:48,787
Opowiedz mi wszystko o swojej randce w ciemno.
Jestem bardzo ciekaw.
493
01:02:48,912 --> 01:02:51,414
- Cześć.
- Proszę wejść.
494
01:02:51,539 --> 01:02:56,372
- Wyglądasz dziś pięknie.
- Babciu, czy chciałabyś, żebym zrobiła ci paznokcie?
495
01:02:56,497 --> 01:02:59,995
- Nie stój tam tak, wejdź.
- Nie, nie trzeba.
496
01:03:00,120 --> 01:03:02,580
A ja nie jestem twoją babcią.
497
01:03:04,789 --> 01:03:11,497
- Chcę truskawek.
- Truskawki są poza sezonem.
498
01:03:11,622 --> 01:03:16,163
- A pomarańcze z Jeju?
- Te kalifornijskie są słodsze.
499
01:03:16,288 --> 01:03:18,581
- No, to niemożliwe.
- Proszę pana, niech pan posłucha.
500
01:03:18,706 --> 01:03:23,038
- Przyjdź na mój występ w przyszłym tygodniu.
- Przepraszam, jestem bardzo zajęty.
501
01:03:23,163 --> 01:03:27,621
No dalej, tak ciężko ćwiczyłem taniec.
502
01:03:27,746 --> 01:03:35,412
Naprawdę? Możesz mi to pokazać?
503
01:03:35,537 --> 01:03:42,455
Wow, jesteś w tym naprawdę dobry.
504
01:03:42,580 --> 01:03:46,830
- Ten sprzedawca owoców jest niezły, człowieku.
- Co robisz?
505
01:03:46,955 --> 01:03:51,247
Ten jest stary, pomarszczony i posiniaczony,
ale smakuje tak samo – powiedziała.
506
01:03:51,372 --> 01:03:56,663
Ludzie kupują tylko ładne i świeże owoce,
bo nie wiedzą, jak się odżywiać.
507
01:03:56,788 --> 01:04:02,160
Jeśli kiedykolwiek wypadnie Ci choć
jeden włos z rodziny doktora Kanga...
508
01:04:04,579 --> 01:04:06,788
Naprawdę tak myślisz, prawda?
509
01:04:09,664 --> 01:04:14,574
Ten kujon musi być naprawdę czarujący,
skoro nawet twoje lodowate serce się roztopi.
510
01:04:17,371 --> 01:04:21,289
- Wychodzę, więc przestań.
- Co?
511
01:04:21,414 --> 01:04:25,371
Jeśli odejdę, agencja Sinseong
nie będzie w niebezpieczeństwie...
512
01:04:25,496 --> 01:04:28,495
i ten niewinny człowiek będzie bezpieczny.
513
01:04:31,245 --> 01:04:33,164
Nie podoba mi się to.
514
01:04:33,289 --> 01:04:39,704
Czy odłożysz nóż i przejdziesz
na emeryturę z jego powodu?
515
01:04:39,829 --> 01:04:41,330
Urge, teraz gdy jesteś już stary...
516
01:04:41,455 --> 01:04:44,664
masz wrażenie, że Twoja spierzchnięta
skóra zostaje zaatakowana przez zarazki?
517
01:04:44,789 --> 01:04:49,365
Litość, poczucie winy, chęć
opiekuńczości, co to za gówno?
518
01:04:51,703 --> 01:04:59,829
Jaki jest cel Twojej obecności tutaj?
519
01:04:59,954 --> 01:05:04,914
Mój cel? Ludzie są zabawni.
520
01:05:05,039 --> 01:05:09,039
Nawet gdy są zagubieni,
pytają, dokąd idą inni.
521
01:05:11,079 --> 01:05:17,411
Czy naprawdę wiesz dokąd zmierzasz?
522
01:05:17,536 --> 01:05:19,829
My...
523
01:05:19,954 --> 01:05:22,455
wiek nie ma znaczenia.
524
01:05:23,912 --> 01:05:26,413
Możesz podziwiać co tylko chcesz...
525
01:05:28,537 --> 01:05:30,580
ale na niego nie zasługujesz.
526
01:05:35,872 --> 01:05:44,214
Widzisz to? Kto zapłaciłby za to samo?
527
01:06:38,453 --> 01:06:41,620
Odpocznij trochę.
528
01:06:41,745 --> 01:06:43,414
Nic mi nie jest.
529
01:06:47,080 --> 01:06:50,579
Załatwię dla ciebie nowy
dowód osobisty i bilet.
530
01:06:50,704 --> 01:06:56,787
Nie ma potrzeby.
Zostanę tam, gdzie chcę.
531
01:06:56,912 --> 01:06:58,997
Rób co chcesz.
532
01:07:01,037 --> 01:07:04,620
Ale od teraz ani ty, ani ja nie musimy...
533
01:07:05,788 --> 01:07:09,101
Czy kiedykolwiek stworzyłeś coś,
co wymagało ochrony?
534
01:07:39,038 --> 01:07:46,454
Minęło już dziesięć lat.
Świetna robota.
535
01:07:46,579 --> 01:07:54,921
Chroń dzięki temu agencję Sinseong.
536
01:08:23,911 --> 01:08:25,454
Uważaj!
537
01:08:25,579 --> 01:08:29,037
Mam dziś pecha.
538
01:08:29,162 --> 01:08:37,504
Pani. Pani.
539
01:09:04,246 --> 01:09:06,745
Zmiażdżyć czaszkę na oczach dziecka
540
01:09:10,580 --> 01:09:14,331
Głęboka uraza, jak sądzę?
W obecności swojego dziecka?
541
01:09:14,456 --> 01:09:20,282
Nie wiem. To poufne.
Zamówienia klientów.
542
01:09:22,121 --> 01:09:25,455
Dlaczego nie dasz tej
pracy Bullfighterowi?
543
01:09:25,580 --> 01:09:30,579
Poproszono specjalistkę
w porównywalnym wieku.
544
01:09:30,704 --> 01:09:33,537
Dlatego pytam osobiście.
545
01:09:33,662 --> 01:09:36,330
Lepiej będzie, jeśli
zajmiesz się tym właściwie.
546
01:09:36,455 --> 01:09:44,797
A potem ktoś robi bałagan.
547
01:09:54,495 --> 01:09:56,039
W co się pakujemy?
548
01:10:03,537 --> 01:10:05,331
Kim jest klient?
549
01:10:06,246 --> 01:10:10,535
O Matko Chrzestna,
dlaczego mi to robisz?
550
01:10:15,995 --> 01:10:18,622
Dlaczego dr KANG
stał się celem ataków?
551
01:10:18,747 --> 01:10:22,245
"Zadaj pytanie, a zostaniesz zabity na miejscu."
552
01:10:22,370 --> 01:10:24,663
Sam ustalasz tę zasadę.
553
01:10:30,163 --> 01:10:38,505
Nie chodziło o złowienie ryby,
ale o zanurzenie się w oceanie.
554
01:10:38,872 --> 01:10:44,621
Nawet nie wiesz,
w którą stronę płynie statek.
555
01:10:44,746 --> 01:10:48,455
Doktor KANG kazał zamordować
dyrektora szpitala.
556
01:10:48,580 --> 01:10:52,455
Jej syn pragnie zemsty.
Zapłacił za to fortunę.
557
01:10:52,580 --> 01:10:57,163
- Doktor Kang nie jest do tego odpowiednim człowiekiem.
- To też było dziwne.
558
01:10:57,288 --> 01:11:01,497
Ten tak zwany syn nosił podrobiony zegarek.
559
01:11:01,622 --> 01:11:04,829
Sohn powiedział, że i tak powinniśmy to
zaakceptować. Pieniądze to pieniądze.
560
01:11:04,954 --> 01:11:06,996
Ale na wszelki wypadek...
561
01:11:09,537 --> 01:11:12,081
Przeprowadziłem pewne badania.
562
01:11:12,206 --> 01:11:18,455
10 tysięcy? Podnieś do stu, idioto.
Zobaczymy, ile masz jaj.
563
01:11:18,580 --> 01:11:22,370
Kurwa, idziesz czy wychodzisz?
Jestem na tak, dupku.
564
01:11:22,495 --> 01:11:26,954
Ten parszywy drań, do cholery...
565
01:11:29,495 --> 01:11:31,914
Kurwa, kto to jest?
566
01:11:33,747 --> 01:11:37,661
KANG BONG-hwe.
Dlaczego chcesz go zabić?
567
01:11:37,786 --> 01:11:41,289
Jak?
568
01:11:41,414 --> 01:11:45,412
Szczerze mówiąc, nic nie wiem. Dostałem
zapłatę. Po prostu wykonywałem rozkazy.
569
01:11:45,537 --> 01:11:48,372
- Od kogo?
- Z telefonu komórkowego.
570
01:11:48,497 --> 01:11:52,370
Zadzwoniliśmy.
Mój telefon jest w kieszeni.
571
01:11:52,495 --> 01:11:54,579
- Zadzwoń do niego.
- Tak, proszę pani.
572
01:11:58,829 --> 01:12:02,663
- Co się dzieje?
- Jest tu jakaś pani...
573
01:12:02,788 --> 01:12:07,075
Babciu, nie masz czasu zadzierać
z tym nieudacznikiem, prawda?
574
01:12:08,079 --> 01:12:12,705
- Czego chcesz?
- Proporcjonalnego zniszczenia?
575
01:12:12,830 --> 01:12:21,172
Dyżur doktora Kanga dobiega końca.
Czy chcesz, żebym ci w tym pomógł?
576
01:12:49,703 --> 01:12:51,372
Poczekaj, poczekaj chwilę.
577
01:12:52,245 --> 01:12:59,495
Dziękuję.
578
01:12:59,620 --> 01:13:07,962
Jak się masz?
579
01:13:33,120 --> 01:13:35,248
Uważaj!
580
01:13:50,745 --> 01:13:54,414
Ryu. Nie, Ryu.
581
01:14:26,621 --> 01:14:29,537
Proszę nie odchodź beze mnie.
582
01:14:36,828 --> 01:14:45,170
Przepraszam...
583
01:14:48,871 --> 01:14:51,911
Skąd wiedziałeś, że jestem taka ulżona.
584
01:14:52,036 --> 01:14:53,623
Pardon?
585
01:15:04,495 --> 01:15:08,620
Nie martw się o nas.
586
01:15:08,745 --> 01:15:17,087
To nie tak jak myślisz.
587
01:15:17,370 --> 01:15:18,770
Strażnik.
588
01:15:21,204 --> 01:15:25,870
Czy jest coś, co chciałbyś mi powiedzieć?
589
01:15:29,746 --> 01:15:33,660
Schudłaś. Nie opuszczaj posiłków.
590
01:15:46,495 --> 01:15:51,996
A czy Twoje serce wali?
591
01:15:52,121 --> 01:15:54,830
Po co to tak komplikujecie?
592
01:15:54,955 --> 01:15:59,034
Nie ma sensu, jeśli sam tego nie sprawdzisz.
593
01:15:59,413 --> 01:16:03,038
Chcesz go wyeliminować.
Po co marnujesz na mnie czas?
594
01:16:03,995 --> 01:16:06,787
Dlaczego tak się dzieje?
595
01:16:06,912 --> 01:16:09,579
Może chciałem zobaczyć legendę.
596
01:16:12,621 --> 01:16:15,410
Pewnie jesteś rozczarowany. Ja też.
597
01:16:16,203 --> 01:16:17,915
W sobie.
598
01:16:19,329 --> 01:16:22,247
Że całe życie poszukiwałem miąższu.
599
01:16:22,372 --> 01:16:28,828
Przestań. Jeśli masz na myśli mnie,
to już mnie znalazłeś.
600
01:16:28,953 --> 01:16:30,353
Z domu.
601
01:16:32,747 --> 01:16:36,538
Jeszcze tego nie znalazłem.
To nie jest prawdziwe zwycięstwo.
602
01:16:36,663 --> 01:16:43,246
Nie waż się zatrzymywać.
Nigdy mnie nie pokonasz.
603
01:16:43,371 --> 01:16:47,910
Masz coś do obrony,
a ja nie mam nic do stracenia.
604
01:16:49,789 --> 01:16:53,574
- Witamy.
- Ładne miejsce. Możemy tu usiąść?
605
01:16:58,745 --> 01:17:00,788
Nie mogę już dłużej czekać.
606
01:17:22,786 --> 01:17:25,870
Brak córki.
607
01:17:25,995 --> 01:17:30,578
Dwóch synów. Nie.
608
01:17:30,703 --> 01:17:33,165
1998.1999.
609
01:17:35,995 --> 01:17:37,998
Sierp. Nie.
610
01:17:42,329 --> 01:17:50,671
RODZINA BAE JONG-SEON: JEDEN SYN
611
01:17:53,745 --> 01:17:56,413
Jestem twoją nową gospodynią.
612
01:18:01,536 --> 01:18:03,123
Witam.
613
01:18:07,703 --> 01:18:09,455
Alergia na pyłki.
614
01:18:10,622 --> 01:18:14,159
SYN NIE MOŻE POŁKNĄĆ TABLETEK
ZMIELONYCH NA PROSZEK
615
01:18:22,870 --> 01:18:24,787
Daj mi wody.
616
01:18:24,912 --> 01:18:27,747
- Czy pójdziesz z nami na kolację?
- Nie.
617
01:18:32,705 --> 01:18:35,912
- Kiedy twój ojciec wróci?
- Po północy.
618
01:18:36,037 --> 01:18:44,379
Albo wcale.
619
01:18:53,496 --> 01:18:57,077
- Jak długo tu jesteś?
- Dziesięć dni?
620
01:18:59,037 --> 01:19:00,456
Czy nie jest za ciężki?
621
01:19:02,789 --> 01:19:07,908
- Kurwa.
- Przepraszam. Posprzątam.
622
01:19:15,163 --> 01:19:23,505
Serio? Kto, do cholery,
rozwiązał te sznurówki?
623
01:19:30,246 --> 01:19:38,588
CIOS W KOŚCI ZAWODOWE,
ROZTRZASKANA CZASZKA
624
01:19:40,579 --> 01:19:43,288
Chcesz mi wbić nóż w plecy.
625
01:20:01,539 --> 01:20:06,247
Słuchaj uważnie. Jeśli nie wrócę,
wyjdziesz przez to okno.
626
01:20:06,372 --> 01:20:09,704
Nie głoduj jak głupiec,
czekając na mnie.
627
01:20:09,829 --> 01:20:13,537
Znajdź nowego właściciela
lub przeszukaj śmietniki.
628
01:20:13,662 --> 01:20:16,079
Zrób wszystko, aby przetrwać.
629
01:20:24,246 --> 01:20:27,161
Nie pozwól, aby dręczyciel
psów Cię dopadł.
630
01:20:33,829 --> 01:20:37,413
Czy zamierzasz napaść
na kryjówkę Hana?
631
01:20:37,538 --> 01:20:40,579
Zamierzam wykonać pracę
godną agencji Sinseong.
632
01:20:40,704 --> 01:20:43,080
Zabijanie szkodników
i ratowanie chorych ludzi.
633
01:20:43,205 --> 01:20:48,079
Sprawa pani Hong nie jest tak prosta,
jak wyeliminowanie jednego handlarza narkotyków.
634
01:20:48,204 --> 01:20:51,663
Po prostu zabij tego
weterynarza i po sprawie.
635
01:20:51,788 --> 01:20:55,704
Po co chcesz podburzać
tak wielkie gniazdo os?
636
01:20:55,829 --> 01:20:59,745
Jeśli to spieprzysz,
będzie wojna.
637
01:21:00,872 --> 01:21:04,537
Możesz być matką chrzestną, ale nie
możesz wykonywać tego zadania sama.
638
01:21:04,662 --> 01:21:06,288
To będzie moja ostatnia praca.
639
01:21:06,413 --> 01:21:11,663
Żywy czy martwy, zniknę.
Od teraz ty kierujesz tą firmą.
640
01:21:11,788 --> 01:21:16,492
Jeśli się tak martwisz, wyślij
posiłki. Wyślij torreadora.
641
01:21:18,996 --> 01:21:27,338
To jest tak niespodziewane,
co mam powiedzieć?
642
01:21:39,995 --> 01:21:43,120
Chodźmy do środka.
643
01:21:43,245 --> 01:21:46,580
- Smacznego.
- Itadakimasu.
644
01:21:47,995 --> 01:21:51,331
Kurwa. Co do cholery?
645
01:21:53,247 --> 01:21:55,497
Czy żyjesz wygodnie kosztem
krwi i łez innych ludzi?
646
01:21:55,622 --> 01:22:03,964
Stara wiedźma?
Jaki drań cię wynajął?
647
01:22:05,663 --> 01:22:10,370
Kto to był? Oh Gwang-ryul? Jeon In-deuk?
648
01:22:10,495 --> 01:22:12,330
Na pewno nie, pani Hong?
649
01:22:17,162 --> 01:22:24,829
Nie ma znaczenia,
kto chce twojej śmierci.
650
01:22:24,954 --> 01:22:28,161
Dlatego to ma znaczenie.
651
01:22:28,286 --> 01:22:29,686
Szef.
652
01:22:34,622 --> 01:22:38,076
Hej, przygotujcie tę
starą wiedźmę na pogrzeb.
653
01:22:41,411 --> 01:22:42,811
Strażnik.
654
01:22:44,953 --> 01:22:46,455
Nie możesz tego zrobić.
655
01:22:46,580 --> 01:22:49,787
Wiem, że jesteś Matką Chrzestną,
ale to zbyt niebezpieczne.
656
01:22:49,912 --> 01:22:51,914
Tam umrzesz.
657
01:22:55,328 --> 01:23:03,670
Kurwa, rób co chcesz.
658
01:23:06,287 --> 01:23:14,629
Złap ją. Teraz.
659
01:23:16,203 --> 01:23:17,748
Złap ją.
660
01:23:20,912 --> 01:23:23,039
Szybko, znajdź ją.
661
01:23:25,203 --> 01:23:26,915
Szybciej.
662
01:23:44,913 --> 01:23:47,328
- Gdzie jest Torreador?
- Dlaczego?
663
01:23:47,453 --> 01:23:48,747
Gdzie on jest?
664
01:23:48,872 --> 01:23:53,580
Oszalałeś? Dlaczego miałbym pozwolić,
żeby nasz drugi atut wpadł w tę pułapkę?
665
01:23:53,705 --> 01:23:57,247
A Matko Chrzestna, każdy ma
swoją własną dawkę dobrej woli.
666
01:23:57,372 --> 01:24:01,245
Pozwoliłeś doktorowi KANG żyć ze względu
na jego osobiste powiązania?
667
01:24:01,370 --> 01:24:03,747
Czy chcesz przestać z tego powodu?
668
01:24:05,496 --> 01:24:08,246
Za długo żyjesz, moja
droga Matko Chrzestna.
669
01:25:01,829 --> 01:25:04,203
Mam ją.
Jest przed pokojem nr 4.
670
01:25:08,080 --> 01:25:14,996
Po prostu umrzyj, kiedy będziesz
taki stary. Po co żyć?
671
01:25:15,121 --> 01:25:18,371
Posłuchaj, panie Sohn.
To już naprawdę za daleko idzie.
672
01:25:18,496 --> 01:25:20,954
Ile dzięki mnie zarobiłeś?
673
01:25:21,079 --> 01:25:23,245
Jak mogłeś tak zrujnować mój interes?
674
01:25:23,370 --> 01:25:25,913
Wielokrotnie zasłużyłeś na śmierć.
675
01:25:26,038 --> 01:25:29,453
Po co narzekać na tyle szczęścia?
676
01:25:29,578 --> 01:25:31,203
Negocjujmy..
677
01:25:31,328 --> 01:25:33,123
Co do cholery?
678
01:25:42,537 --> 01:25:49,746
Więc, zamierzasz przeprosić?
679
01:25:49,871 --> 01:25:52,620
Nie, zróbmy to już teraz.
680
01:25:52,745 --> 01:25:54,330
Ty obrzydliwy robaku.
681
01:25:55,245 --> 01:25:59,329
Zjedz to w drodze do piekła.
682
01:25:59,454 --> 01:26:07,796
Robaki, nadeszła pora karmienia.
683
01:26:12,745 --> 01:26:16,331
ROGOWY PAZUR
684
01:26:25,495 --> 01:26:27,997
Rozrzuć je w każdym kącie.
685
01:26:33,120 --> 01:26:35,913
Baw się dobrze. - Pa, babciu.
686
01:26:58,996 --> 01:27:01,662
- Spieszcie się, chłopcy.
- Tak jest, proszę pana.
687
01:27:01,787 --> 01:27:04,286
Przestań, dupku.
688
01:27:04,411 --> 01:27:06,123
Stój, powiedziałem.
689
01:27:15,495 --> 01:27:17,205
Jeszcze nie jesteś gotowy, co?
690
01:27:17,330 --> 01:27:25,672
- A co, jesteś jej synem?
- No cóż, z tej samej rodziny.
691
01:27:34,203 --> 01:27:36,081
Ty brudasie...
692
01:27:57,245 --> 01:27:59,245
Gdzie ona do cholery jest?
693
01:27:59,370 --> 01:28:00,998
Gdzie jesteś?
694
01:28:17,870 --> 01:28:19,828
Jak się masz?
695
01:28:19,953 --> 01:28:28,295
Umierać.
696
01:28:33,579 --> 01:28:36,829
Martwisz się? Tak.
697
01:28:37,706 --> 01:28:44,622
To przydzielcie Bullfightera jako wsparcie.
Pan sam, panie Sohn, tego nie zrobi.
698
01:28:44,747 --> 01:28:53,089
- Jeśli go przydzielę, czy odejdzie?
- Po prostu zrób, co mówię.
699
01:29:15,538 --> 01:29:19,079
- Przygotuję ci kolację.
- W twoim stanie?
700
01:29:19,204 --> 01:29:21,912
Potrafię sporo ugotować
dla mojego kolegi.
701
01:29:36,287 --> 01:29:39,245
- Zwyczajni ludzie...
- Co?
702
01:29:40,121 --> 01:29:43,662
Przypuszczam, że zwykli ludzie...
703
01:29:43,787 --> 01:29:47,496
Często tak jesz, prawda?
704
01:29:47,621 --> 01:29:49,745
Dlaczego zacząłeś wykonywać tę pracę?
705
01:29:50,620 --> 01:29:53,039
- Cenne.
- Co?
706
01:29:53,164 --> 01:30:01,162
Jako dziecko byłem tak głodny, że
jadłem korzenie dzwonków sąsiada.
707
01:30:01,287 --> 01:30:03,830
Okazało się jednak,
że to dziki żeń-szeń.
708
01:30:03,955 --> 01:30:08,331
Moja rodzina zbankrutowała, nie mogąc
spłacić długu, więc mnie wyrzucili.
709
01:30:08,456 --> 01:30:16,537
Pracowałam jako pokojówka, byłam
często bita i ciągle uciekałam.
710
01:30:16,662 --> 01:30:19,080
Wszyscy mówili mi, że powinienem umrzeć...
711
01:30:19,205 --> 01:30:25,080
i nazwał mnie najgorszą suką na świecie.
712
01:30:25,205 --> 01:30:31,620
Ale gdy miałem 16 lat, poznałem kogoś,
kto przyjął mnie jak członka rodziny.
713
01:30:31,745 --> 01:30:35,120
- Jak masz na imię?
- Min Seol-hwa.
714
01:30:35,245 --> 01:30:36,787
Jakie piękne imię.
715
01:30:36,912 --> 01:30:41,496
Dał mi jedzenie, schronienie i pracę.
716
01:30:41,621 --> 01:30:47,118
On jako pierwszy nazwał
mnie wartościowym.
717
01:30:51,828 --> 01:30:53,455
Nie unikaj.
718
01:30:53,580 --> 01:30:57,622
Użyj refleksu i krzyknij:
Jestem profesjonalistą.
719
01:30:57,747 --> 01:31:00,330
Ukryj to, nawet jeśli twoja
głowa eksploduje. Rozumiesz?
720
01:31:00,455 --> 01:31:03,410
Tak. To wszystko na dziś.
721
01:31:05,537 --> 01:31:08,872
Uważam tę pracę za świętą.
722
01:31:08,997 --> 01:31:13,329
Każdy z nas przyczynia się
do ratowania tego świata.
723
01:31:13,454 --> 01:31:15,579
Nawet jeśli nikt inny nie wie.
724
01:31:20,330 --> 01:31:27,366
Zazdroszczę. Miałem kiedyś kogoś takiego
w swoim życiu. Choć przez chwilę.
725
01:31:28,247 --> 01:31:32,907
Powiedz mi, czy pamiętasz, kiedy
spotkaliśmy się po raz pierwszy?
726
01:31:34,037 --> 01:31:36,621
Czy to było 25 lat temu?
727
01:31:38,828 --> 01:31:47,170
Witam.
728
01:31:55,495 --> 01:31:57,705
Przepraszam, Do-young.
729
01:32:12,704 --> 01:32:16,496
Wow, jakie wzruszające.
730
01:32:16,621 --> 01:32:24,913
W takim razie musisz wiedzieć,
dlaczego do ciebie przyszedłem.
731
01:32:25,038 --> 01:32:27,914
Nawet zabicie mnie nie sprawi,
że poczujesz się lepiej...
732
01:32:28,039 --> 01:32:31,954
Dlaczego więc miałbyś pozostawiać swoją
długo wyczekiwaną zemstę komuś innemu?
733
01:32:32,079 --> 01:32:34,517
Powinieneś mnie dręczyć do końca.
734
01:32:45,746 --> 01:32:48,663
Jeśli po prostu wypijesz to, co ci dają...
735
01:32:48,788 --> 01:32:57,130
To cię zabije. Zwłaszcza
jeśli ufasz darczyńcy.
736
01:32:59,370 --> 01:33:00,770
Czy przegrałeś...
737
01:33:02,372 --> 01:33:06,580
Czy przegrałeś celowo,
bo wiedziałeś, że przyjdę?
738
01:33:06,705 --> 01:33:11,245
Pół na pół. Ale wiedziałem,
że mnie znajdziesz.
739
01:33:11,370 --> 01:33:14,622
Dlatego masz...
740
01:33:16,412 --> 01:33:18,621
zrobił z tego taki bałagan.
741
01:33:37,288 --> 01:33:41,575
Wyobraź sobie, że rozszarpuje cię bestia.
Do zobaczenia w piekle.
742
01:34:19,913 --> 01:34:27,787
Chłopak, którego tak lubiłaś, odszedł.
743
01:34:27,912 --> 01:34:33,079
Nie powinnam była cię tu przyjąć.
744
01:34:33,204 --> 01:34:35,703
Kiedy mnie zaakceptowałeś?
745
01:34:36,578 --> 01:34:41,622
To było dla nas.
746
01:34:41,747 --> 01:34:46,745
Dla agencji Sinseong.
Zrobiłem to wszystko dla nas.
747
01:34:46,870 --> 01:34:49,829
Jasne, zrobiłeś co mogłeś.
748
01:34:51,953 --> 01:34:53,622
Gdyby to był twój ojciec...
749
01:34:56,621 --> 01:34:58,746
Jakiego wyboru by wtedy dokonał?
750
01:35:06,330 --> 01:35:11,579
Zrobisz to, prawda? Wszystko,
czego nie zdążyłeś zrobić?
751
01:35:11,704 --> 01:35:20,046
Spalić wszystko i wyjechać.
752
01:35:25,078 --> 01:35:27,247
Haeni. - Tatuś jest tutaj.
753
01:35:29,870 --> 01:35:38,212
Spójrz na swoją córkę.
754
01:35:40,620 --> 01:35:44,078
Jak to zrobiłem?
755
01:35:44,203 --> 01:35:46,912
Gdzie ona jest? - Cześć.
756
01:35:47,037 --> 01:35:48,455
Dzień dobry, proszę pani.
757
01:35:48,580 --> 01:35:53,329
- Gdzie jest Haeni?
- Haeni? Była pierwsza, która wyszła.
758
01:35:53,454 --> 01:35:56,455
Sprawdzę tylko toaletę.
759
01:35:56,580 --> 01:36:00,203
- Zajrzę szybko do środka.
- Haeni?
760
01:36:00,328 --> 01:36:01,832
Hej?
761
01:36:25,245 --> 01:36:29,663
Oto jesteś.
762
01:36:29,788 --> 01:36:32,871
Przepraszam. Złapałeś mnie tak nagle.
763
01:36:32,996 --> 01:36:36,202
Czy nie przesadziłaś?
Taka młoda dziewczyna...
764
01:36:37,078 --> 01:36:38,957
Co?
765
01:36:41,704 --> 01:36:44,412
Czy nadal udajesz?
766
01:36:45,830 --> 01:36:52,287
Przed bramami piekła, myślałem.
Haeni jest taka żałosna.
767
01:36:52,412 --> 01:36:55,038
Zostanie sama, tak jak my.
768
01:36:55,163 --> 01:36:57,830
Wiem, jak to jest,
bo tego doświadczyłem.
769
01:36:57,955 --> 01:37:03,121
To łamie moją zasadę, ale jestem
tak zdenerwowany, że nie mogę sobie pomóc.
770
01:37:03,246 --> 01:37:04,997
To jest problem z ludźmi.
771
01:37:05,122 --> 01:37:10,330
Kiedy jesteś w depresji, wszystkie zasady
tracą znaczenie. Rozumiesz?
772
01:37:10,455 --> 01:37:15,370
Urządzę największą imprezę w historii.
Chodź tu. Sam. Kraino Szczęścia.
773
01:37:15,495 --> 01:37:19,038
Kim naprawdę jesteś? Czego chcesz?
774
01:37:19,163 --> 01:37:22,746
Nie możesz zadzwonić na policję.
Zabiorę ją z powrotem.
775
01:37:22,871 --> 01:37:29,579
Co za bzdura!
Zgłoszę to natychmiast.
776
01:37:29,704 --> 01:37:33,204
Uwierz mi, Haeni
pozostanie nietknięta.
777
01:37:34,537 --> 01:37:42,879
Bo musi mnie mieć.
778
01:37:47,871 --> 01:37:56,213
Proszę, sprowadź Haeni
z powrotem. Zgoda?
779
01:38:01,537 --> 01:38:04,245
Czy to dlatego,
że uratowałem cię tamtego dnia?
780
01:38:05,121 --> 01:38:07,809
Nie byłeś przeznaczony do zbawienia...
781
01:38:08,704 --> 01:38:10,913
Ale cię uratowałem, prawda?
782
01:38:13,580 --> 01:38:18,620
Ale i tak nie żałuję.
Zafundowałem ci leczenie.
783
01:38:18,745 --> 01:38:27,087
Oczywiście, że musiałam.
784
01:39:05,245 --> 01:39:07,330
Dlaczego się nie obraca?
785
01:39:08,203 --> 01:39:16,545
Cześć.
786
01:39:46,247 --> 01:39:54,589
Waleczne Serce,
pamiętasz co powiedziałem?
787
01:40:02,745 --> 01:40:04,414
Waleczne Serce.
788
01:41:19,830 --> 01:41:23,370
- Cel się zbliża.
- Rozumiem. Brak martwych punktów.
789
01:41:23,495 --> 01:41:25,081
Wszystko bezpieczne.
790
01:41:37,620 --> 01:41:45,962
3 piętro. Idź tam.
791
01:41:49,287 --> 01:41:57,629
- Rozprzestrzenianie się.
- Cel odsłonięty.
792
01:41:58,621 --> 01:42:01,576
- Zespół B na 3 piętrze.
- Schowajcie się.
793
01:42:12,287 --> 01:42:14,537
- Po prostu strzelaj.
- Wejdź na 3 piętro.
794
01:42:50,412 --> 01:42:55,787
Obie strony, tutaj.
795
01:42:55,912 --> 01:42:58,537
- Złap ją.
- Wyjdź.
796
01:44:38,871 --> 01:44:42,162
„Nic nie robię dzieciom”.
To twoja zasada, prawda?
797
01:44:42,287 --> 01:44:44,206
Nie kop jej.
798
01:44:45,745 --> 01:44:54,087
Dobrze.
799
01:44:56,495 --> 01:45:04,837
Odłóż broń.
800
01:45:06,538 --> 01:45:10,788
Dlaczego to trwało tak długo?
Czekanie było śmiertelnie nudne.
801
01:45:10,913 --> 01:45:16,789
Więc to jest ta farsa,
którą przygotowałeś?
802
01:45:16,914 --> 01:45:20,622
Obawiasz się, że moja długo wyczekiwana
zemsta okaże się nudna?
803
01:45:20,747 --> 01:45:25,704
Jasne, ci nieudacznicy, z którymi pracuję,
powinni umieć lepiej.
804
01:45:25,829 --> 01:45:28,539
Masz tupet. Jak śmiesz...
805
01:45:28,664 --> 01:45:31,913
Kapitanie Lee, zapłaciłem z góry.
W czym problem?
806
01:45:32,038 --> 01:45:34,830
Wszyscy moi ludzie zginęli
przez twój głupi plan.
807
01:45:34,955 --> 01:45:37,495
Czy nie wiedziałeś,
że jesteś mięsem armatnim?
808
01:45:37,620 --> 01:45:39,330
Powiedz to jeszcze raz, ty...
809
01:45:45,164 --> 01:45:52,079
Szalona kobieto, myślisz,
że nadal jesteś matką chrzestną?
810
01:45:52,204 --> 01:45:55,870
Wstawaj, kurwa. Wstawaj.
811
01:45:55,995 --> 01:45:57,623
Wstać.
812
01:46:04,995 --> 01:46:06,874
Gówno.
813
01:46:09,289 --> 01:46:13,079
Mówiłem, że to godna przeciwniczka.
814
01:46:13,204 --> 01:46:15,537
Wynagrodzę cię hojnie.
815
01:46:15,662 --> 01:46:24,004
Jedź ostrożnie. -Dupki.
816
01:46:28,745 --> 01:46:30,539
Nie bądź taki dramatyczny.
817
01:46:41,745 --> 01:46:50,087
Odciąłem jej ucho.
818
01:46:52,828 --> 01:47:01,170
Reszta również.
819
01:47:05,080 --> 01:47:07,287
Co mam zrobić, żebyś ją oddał?
820
01:47:07,412 --> 01:47:09,828
Oddać ją? Po prostu zabierz ją ze sobą.
821
01:47:10,704 --> 01:47:13,785
Dlaczego ciągle angażujesz doktora KANGA?
822
01:47:15,454 --> 01:47:20,038
Ten weterynarz musi być chroniony...
823
01:47:20,163 --> 01:47:24,787
a ja jestem śmieciem,
który trzeba posprzątać?
824
01:47:24,912 --> 01:47:26,830
Rzeczywiście tak to wygląda.
825
01:47:35,537 --> 01:47:37,872
Dlaczego mi to robisz?
826
01:47:37,997 --> 01:47:43,246
A co z tobą? Czy nie jesteś po prostu
śmieciem do posprzątania?
827
01:47:43,371 --> 01:47:45,912
Skoro jesteś stary i nic nie wart?
828
01:47:49,330 --> 01:47:53,246
Ktoś powiedział, że nawet jeśli jesteś stary
i nic nie warty...
829
01:47:53,371 --> 01:47:55,995
nie musisz wyrzucać.
830
01:47:59,872 --> 01:48:08,214
Nie możesz go chronić. Zabiję go.
I całą jego rodzinę.
831
01:48:11,828 --> 01:48:20,170
Czy będziesz ich tak chronić?
832
01:48:21,620 --> 01:48:23,665
Mój...
833
01:48:26,286 --> 01:48:28,703
Tak trzymaj...
834
01:48:28,828 --> 01:48:32,414
Potem pozwoliłem jej upaść.
835
01:48:32,539 --> 01:48:35,574
Nie, wy wszyscy jesteście martwi, dranie.
836
01:48:43,955 --> 01:48:47,369
Co teraz? Zwycięzca będzie
musiał wziąć Twój samochód.
837
01:48:49,787 --> 01:48:51,996
Nie nauczyłeś się tego dobrze.
838
01:48:52,872 --> 01:49:01,214
Jeśli traktujesz innych jak owady,
sam stajesz się owadem.
839
01:49:01,662 --> 01:49:07,245
Przepraszam, uczyłem się sam.
840
01:49:07,370 --> 01:49:09,164
Czy mogę cię zabić?
841
01:49:10,579 --> 01:49:18,921
Tak. Czy nie taki był twój zamiar?
842
01:49:33,912 --> 01:49:42,254
Na co patrzysz?
843
01:49:45,828 --> 01:49:48,122
I to już koniec? Gra skończona?
844
01:49:53,995 --> 01:49:55,539
Nie chcesz go?
845
01:50:01,163 --> 01:50:04,370
Kiedy twój ojciec wróci? - Po północy.
846
01:50:04,495 --> 01:50:10,579
Albo wcale.
847
01:50:10,704 --> 01:50:13,913
Ty też powinieneś już iść spać.
848
01:50:14,038 --> 01:50:17,951
Jakiego rodzaju muzyki słuchasz? - Tej?
849
01:50:20,704 --> 01:50:26,286
Słuchaj, gdy masz trudności.
850
01:50:26,411 --> 01:50:28,662
WALCZYĆ
851
01:50:28,787 --> 01:50:31,996
To jest... To nie jest mój zamiar.
852
01:50:37,662 --> 01:50:39,914
Czy dasz mi to?
853
01:50:51,663 --> 01:50:54,163
Nie wydaje się sprawiedliwe,
aby zachować dwie.
854
01:50:54,288 --> 01:50:56,996
- Mam coś zostawić?
- Cokolwiek chcesz.
855
01:50:57,121 --> 01:51:05,463
Ale będziesz tego żałować.
856
01:51:13,787 --> 01:51:15,664
Oddałem ci to.
857
01:51:18,620 --> 01:51:26,962
Dziękuję za to.
858
01:51:30,871 --> 01:51:34,413
Bae Do-young, kiedy twój
ojciec wraca z pracy...
859
01:51:34,538 --> 01:51:39,122
Musisz szybko wyjść i mnie powitać.
860
01:51:39,247 --> 01:51:44,661
Skąd u ciebie takie słabe zachowanie?
Ty mały bachorze.
861
01:51:44,786 --> 01:51:46,623
Pan...
862
01:51:47,912 --> 01:51:56,254
Co otrzymujemy...
863
01:52:12,704 --> 01:52:21,046
Jesteś legendą. Czy nie mógłbyś
zrobić czegoś lepszego?
864
01:52:25,121 --> 01:52:27,663
- Z policją.
- Zostałem porwany.
865
01:52:27,788 --> 01:52:30,871
Proszę zadzwonić do mojego ojca.
Jestem KANG Haeni.
866
01:52:30,996 --> 01:52:39,338
Sprawdź moją lokalizację
i przyjdź mnie znaleźć.
867
01:52:55,330 --> 01:52:58,950
Pamiętaj, że to nasiono,
które sam zasiałeś.
868
01:52:59,830 --> 01:53:03,534
W przeciwieństwie do niektórych ludzi,
dotrzymuję obietnic.
869
01:53:04,078 --> 01:53:05,832
Obietnice?
870
01:53:07,286 --> 01:53:15,628
Miłego dnia.
871
01:53:24,537 --> 01:53:32,879
Jeszcze tego nie rozumiesz?
To takie głupie.
872
01:53:36,120 --> 01:53:38,246
Czy marnujesz czas?
873
01:53:39,620 --> 01:53:47,962
Z jej powodu?
874
01:53:48,953 --> 01:53:51,953
Na litość boską...
875
01:53:52,078 --> 01:53:54,039
spójrz na mnie.
876
01:53:56,078 --> 01:53:58,165
Dla mnie.
877
01:54:53,871 --> 01:54:57,785
Nie martw się za bardzo.
Wkrótce do ciebie dołączę.
878
01:54:58,662 --> 01:55:01,453
Teraz w końcu...
879
01:55:01,578 --> 01:55:09,920
Tutaj.
880
01:55:15,245 --> 01:55:17,580
Tym razem wygrałem.
881
01:55:18,621 --> 01:55:26,963
Ponieważ ja odejdę pierwszy
i zostawię cię w tyle.
882
01:55:40,995 --> 01:55:44,912
Miłego dnia.
883
01:55:45,037 --> 01:55:47,454
Zażyj leki w trakcie lunchu.
884
01:55:49,662 --> 01:55:52,412
Dlaczego byłeś dla mnie dobry?
885
01:55:54,162 --> 01:55:56,288
Nawet jeśli chciałaś mnie później...
886
01:55:58,495 --> 01:56:05,038
nie rozpoznaję.
887
01:56:05,163 --> 01:56:13,505
- Do-young, dokąd idziesz?
- Zapomniałem kapci do szkoły.
888
01:56:19,329 --> 01:56:22,995
Nic nie widziałeś.
Zapomnij o tym.
889
01:56:23,870 --> 01:56:26,829
Czy mogę pójść z tobą?
890
01:56:26,954 --> 01:56:35,296
Później, kiedy dorośniesz.
891
01:56:39,745 --> 01:56:42,623
Znajdę cię.
892
01:56:47,370 --> 01:56:48,915
Jasne.
893
01:57:06,204 --> 01:57:08,704
Dlaczego nie powiedziałeś
mi tego wcześniej?
894
01:57:09,453 --> 01:57:12,787
Bałem się.
895
01:57:12,912 --> 01:57:17,036
Gdybyś o mnie zapomniał...
896
01:57:17,161 --> 01:57:18,706
co dalej?
897
01:57:37,578 --> 01:57:40,619
Czy teraz pamiętasz?
898
01:57:40,744 --> 01:57:46,872
Tak.
899
01:57:46,997 --> 01:57:50,788
- Jak to?
- Kiedy nadchodzi twoja pora umierania...
900
01:57:50,913 --> 01:57:54,660
pokazuje wszystko z lotu ptaka.
901
01:57:55,914 --> 01:58:00,825
Obiecuję ci, że pewnego dnia będziesz
o wiele silniejszy niż twój ojciec.
902
01:58:01,787 --> 01:58:05,745
Do tego czasu nie żywij urazy.
903
01:58:05,870 --> 01:58:08,829
Na dziś: Śpij dobrze.
904
01:58:08,954 --> 01:58:10,580
Jutro będzie lepiej.
905
01:58:12,620 --> 01:58:15,872
Czy możemy... - Co?
906
01:58:15,997 --> 01:58:20,289
- Wybieramy się razem do Krainy Szczęścia?
- Krainy Szczęścia?
907
01:58:20,414 --> 01:58:25,365
Park rozrywki. Moi znajomi chwalą się,
że wszyscy tam byli.
908
01:58:25,828 --> 01:58:27,705
Czy nie możemy iść?
909
01:58:38,328 --> 01:58:40,247
Czy powinniśmy to zrobić?
910
01:58:41,870 --> 01:58:44,454
Kłamca.
911
01:58:44,579 --> 01:58:49,912
Nigdy nie odpowiedziałeś.
912
01:58:50,037 --> 01:58:53,163
Nawet teraz najwyraźniej...
913
01:58:54,787 --> 01:58:58,287
jeszcze nie gotowy...
914
01:58:58,412 --> 01:59:06,037
iść.
915
01:59:06,162 --> 01:59:10,704
Czy możesz już wziąć tabletki?
916
01:59:36,078 --> 01:59:38,164
A teraz twoja lewa ręka?
917
01:59:39,247 --> 01:59:44,829
O rany! Przepraszam, nigdy
nie widziałem protezy ręki.
918
01:59:44,954 --> 01:59:48,454
Zrób z tym, co chcesz.
Coś artystycznego, albo coś.
919
01:59:48,579 --> 01:59:56,921
Tak, proszę pani.
Zrobię, co w mojej mocy.
920
02:00:02,703 --> 02:00:04,830
Nasz nowy członek rodziny.
921
02:00:10,245 --> 02:00:11,954
WIEM, ŻE BYŁEM BEZ SERCA
922
02:00:12,079 --> 02:00:14,497
ALE BYŁEM ZŁY, ŻE
ZNOWU MNIE OPUŚCIŁEŚ
923
02:00:14,622 --> 02:00:18,576
JEDNAK PRZEŻYJESZ,
MASZ LUDZI DO OCHRONY
924
02:00:29,279 --> 02:00:34,993
Ryu, nie stworzyłeś czegoś,
co mam chronić.
925
02:00:39,289 --> 02:00:44,366
W końcu ludzie tacy jak ty
i ja rozpadają się i zanikają.
926
02:00:49,914 --> 02:00:58,256
Ale może życie z tą stratą
nie jest wcale takie złe.
927
02:01:11,204 --> 02:01:14,789
CHWALEBNY POWRÓT PREZYDENTA JEE
928
02:01:14,914 --> 02:01:19,747
Nawet gdy byłem w więzieniu,
rozmawiałem z tymi, którzy mnie oskarżali…
929
02:01:19,872 --> 02:01:28,214
Fałszywi hipokryci, kimkolwiek byli,
nigdy nie żywili urazy.
930
02:01:28,413 --> 02:01:33,997
Drogie dziecko, pozwól,
że cię ogrzeję, kochanie.
931
02:01:34,122 --> 02:01:39,621
A Ryu, wygląda na to, że mój
czas jeszcze nie nadszedł.
932
02:01:39,746 --> 02:01:41,913
PRZEMOC SEKSUALNA
WOBEC WIERZĄCYCH
933
02:01:42,038 --> 02:01:44,411
KASTRACJA USUNIĘCIE OCZU
934
02:01:44,536 --> 02:01:45,953
ODRZUCONY
935
02:01:46,078 --> 02:01:54,420
Tyle pracy do wykonania.
936
02:02:44,453 --> 02:02:46,497
Napisy:
1982 - Bartłomiej Kochanowski 75060
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.