Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:42,960 --> 00:01:43,960
Macie dwie minuty.
2
00:02:04,940 --> 00:02:06,020
W porządku, pusto.
3
00:03:18,220 --> 00:03:19,320
Ręce do góry.
4
00:03:28,940 --> 00:03:29,940
Zaczynę.
5
00:03:30,980 --> 00:03:33,360
Gość ma pierwszeństwo.
6
00:03:44,420 --> 00:03:46,460
W porządku, teraz mnie.
7
00:04:04,400 --> 00:04:05,400
W porządku.
8
00:04:08,200 --> 00:04:09,460
Teraz oni.
9
00:04:14,260 --> 00:04:15,660
Te walizki.
10
00:04:16,260 --> 00:04:18,220
Jak byśmy się umówili, co?
11
00:04:18,880 --> 00:04:19,880
Profesja.
12
00:04:27,360 --> 00:04:29,500
Pusta. Pusta.
13
00:04:30,580 --> 00:04:31,840
Każdy twoich?
14
00:04:32,140 --> 00:04:33,420
Jak chcesz.
15
00:04:56,940 --> 00:04:59,560
Alkobista? Nie, tylko samochody.
16
00:05:15,480 --> 00:05:18,820
W porządku. W porządku. W porządku.
17
00:05:19,700 --> 00:05:23,420
No, prowadź. Szkoda czasu.
18
00:06:22,730 --> 00:06:25,730
No, gdybym powiedział, że się nie
zmieniłeś, to bym skłamał.
19
00:06:26,350 --> 00:06:27,830
To już dwadzieścia lat.
20
00:06:28,410 --> 00:06:31,930
No wiesz, ja jednak ciebie widziałem.
21
00:06:32,230 --> 00:06:33,230
Parę razy.
22
00:06:33,810 --> 00:06:34,810
Gdzie i kiedy?
23
00:06:35,990 --> 00:06:38,510
Ciekawość. Pierwszy stopień do piekła.
24
00:06:39,070 --> 00:06:41,830
Ale dziękuję, że przyjechałeś na to
spotkanie.
25
00:06:42,210 --> 00:06:43,250
Nie dziękuję.
26
00:06:43,550 --> 00:06:48,170
Wyznam ci szczerze, pierwszy bym pałkę
trzaskał na twojej głowie. Gdyby nie
27
00:06:48,170 --> 00:06:49,590
dziatek pacierzy.
28
00:06:51,400 --> 00:06:52,500
Pamiętasz jeszcze?
29
00:06:53,900 --> 00:06:55,140
Wszystko pamiętam.
30
00:06:57,540 --> 00:06:58,540
Dorota.
31
00:06:59,240 --> 00:07:01,040
Na wojnie jak na wojnie.
32
00:07:03,000 --> 00:07:04,540
Ale zabiłeś ją.
33
00:07:06,760 --> 00:07:08,000
Celowałem w ciebie.
34
00:07:09,100 --> 00:07:10,580
Może w was oboje.
35
00:07:11,120 --> 00:07:12,320
O co chodzi?
36
00:07:12,580 --> 00:07:13,720
Czego chcesz?
37
00:07:15,420 --> 00:07:16,880
Georg i Ewa.
38
00:07:17,780 --> 00:07:18,780
Siedzą.
39
00:07:19,400 --> 00:07:20,480
Chcę ich mieć.
40
00:07:20,910 --> 00:07:21,849
Za kogo?
41
00:07:21,850 --> 00:07:22,950
Edelweiss i Mamel.
42
00:07:23,650 --> 00:07:25,290
Nisko cenisz swoich ludzi.
43
00:07:25,850 --> 00:07:27,790
Przecież Elza to już przebrzmiała
historia.
44
00:07:28,690 --> 00:07:30,270
Zresztą za rok powinna wyjść.
45
00:07:30,650 --> 00:07:32,530
Nikomu niepotrzebna starsza pani.
46
00:07:33,130 --> 00:07:37,870
A Mamel? Są jego zeznania w sprawie Ewy
i to jest najważniejsze.
47
00:07:38,150 --> 00:07:42,190
A to, czy wiał do was, czy go
prowadziście, to naprawdę nie ma żadnego
48
00:07:42,190 --> 00:07:43,190
znaczenia.
49
00:07:44,090 --> 00:07:48,610
Nie zapominaj, że Elza jest bratanicą
Wisnera.
50
00:07:49,340 --> 00:07:50,720
dyrektora Deutsche Bank.
51
00:07:52,660 --> 00:07:57,520
A zeznania Mamela o jego zadaniach na
Oksywiu.
52
00:07:58,280 --> 00:08:00,600
Chyba nie chcesz hałasu wokół tej
sprawy.
53
00:08:01,840 --> 00:08:05,560
To są nieprawdziwe, wymuszone zeznania.
54
00:08:06,420 --> 00:08:08,500
Nic z tego, Czarek. Za mało.
55
00:08:09,660 --> 00:08:10,660
Dobrze.
56
00:08:12,920 --> 00:08:16,800
Sam tego chciałeś. To jest lista agentów
na Iwę Sztelę Dancych.
57
00:08:17,390 --> 00:08:19,690
na naszym terytorium. Mam niezbite
dowody.
58
00:08:20,370 --> 00:08:25,650
W ciągu dwóch godzin trzydzieści cztery
osoby zostaną aresztowane. Pokazowa
59
00:08:25,650 --> 00:08:28,050
akcja. Z wielkim hukiem. Prasa.
60
00:08:28,530 --> 00:08:29,530
Radio.
61
00:08:30,270 --> 00:08:32,030
Kompromitacja międzynarodowa.
62
00:08:34,350 --> 00:08:37,690
Rozpieprzę ci to twoje neibensztele w
drobny mak.
63
00:08:38,090 --> 00:08:45,070
A Canaris i Rolf nie ucałują cię za to,
Herr Major. Świeży awans i taka sprawa.
64
00:08:46,240 --> 00:08:49,540
Jeżeli ta lista jest prawdziwa, i tak
muszę ich skreślić.
65
00:08:50,060 --> 00:08:51,140
Ale po cichutku.
66
00:08:52,180 --> 00:08:53,900
Zresztą to twoja głowa, jak to zrobisz.
67
00:08:54,940 --> 00:08:56,160
Ja i tak ich zdejmę.
68
00:08:56,960 --> 00:08:59,840
Powoli, bez hałasu, bo nie będą mi
potrzebni. No widzisz?
69
00:09:00,940 --> 00:09:01,940
Chcę ci pomóc.
70
00:09:02,760 --> 00:09:03,760
Pokaż.
71
00:09:18,990 --> 00:09:19,990
To płotki.
72
00:09:20,070 --> 00:09:24,150
Ale jest ich trzydzieści cztery, a bez
płotek nie będzie i szczupaków. Zastanów
73
00:09:24,150 --> 00:09:25,150
się.
74
00:09:25,650 --> 00:09:32,510
A, dla porządku ewidencji i twojej
wygody to tę listę będzie
75
00:09:32,510 --> 00:09:36,610
miał przy sobie w zalakowanej kopercie
mamel. Przy wymianie.
76
00:09:37,470 --> 00:09:41,310
Proponujemy dwudziesty piąty tego
miesiąca. Most Graniczny.
77
00:09:41,930 --> 00:09:44,630
Koło Kościerzyny. Godzina jedenasta.
78
00:09:48,490 --> 00:09:49,890
Weźcie z sobą karetkę.
79
00:09:51,070 --> 00:09:52,410
Georg ma gorączkę.
80
00:09:52,690 --> 00:09:53,690
Co mu jest?
81
00:09:54,310 --> 00:09:56,030
Nic groźnego. Angina.
82
00:09:57,370 --> 00:09:58,610
Dobrze będzie karetka.
83
00:09:59,410 --> 00:10:03,290
Jeżeli nawalisz, pożegnasz się ze swoim
Neibensztel Danzig.
84
00:10:03,530 --> 00:10:05,070
I swoją pozycją.
85
00:10:09,970 --> 00:10:10,970
Zmieniłeś się.
86
00:10:12,810 --> 00:10:15,310
Ta gra nie pasuje do Czarka, jakiego
znam.
87
00:10:16,090 --> 00:10:17,130
Nie pasuje.
88
00:10:20,720 --> 00:10:21,720
Jeszcze jedno.
89
00:10:22,480 --> 00:10:23,480
Tak.
90
00:10:24,020 --> 00:10:25,020
Moja matka.
91
00:10:26,480 --> 00:10:27,480
Wiem, że jest chora.
92
00:10:27,880 --> 00:10:29,360
Piszę do niej, ona nie odpowiada.
93
00:10:30,120 --> 00:10:31,360
Muszę ją zobaczyć.
94
00:10:32,040 --> 00:10:33,440
No dobrze, uprzedzę ją.
95
00:10:34,600 --> 00:10:35,600
Nie zgodzi się.
96
00:10:36,880 --> 00:10:40,020
Ty wiesz, że to ją może zabić.
97
00:10:40,600 --> 00:10:41,860
Muszę ją zobaczyć.
98
00:10:42,440 --> 00:10:44,160
To jest warunek naszej umowy.
99
00:10:45,380 --> 00:10:46,380
Tylko da.
100
00:10:47,380 --> 00:10:48,380
Gdzie i kiedy?
101
00:10:49,880 --> 00:10:55,340
Jutro, punktualnie o 20, granicę drogową
w Zbąszynku przekroczy obywatel duński
102
00:10:55,340 --> 00:10:56,360
Olaf Nielsen.
103
00:10:57,720 --> 00:10:58,720
Będę czekał.
104
00:11:04,100 --> 00:11:06,760
Dziękuję, panie Nielsen. Życzę miłego
pobytu w Polsce.
105
00:11:07,380 --> 00:11:08,380
Dziękuję.
106
00:11:08,820 --> 00:11:10,240
Jest coś do odsłynia?
107
00:11:10,580 --> 00:11:12,120
Nie. Dziękuję.
108
00:12:33,480 --> 00:12:34,900
Może jednak pójdę z tobą.
109
00:12:38,760 --> 00:12:40,580
Tak, uprzeć ją. Będzie lepiej.
110
00:13:16,810 --> 00:13:21,450
Na miłość boską. Kto tam? Przepraszam
pani Relkę, że obudziłem. To ja, Czarek
111
00:13:21,450 --> 00:13:22,450
Adamski.
112
00:13:23,050 --> 00:13:24,590
Czarek Adamski?
113
00:13:25,350 --> 00:13:27,890
Wszelki duch Pana Boga chwali. Co się
stało?
114
00:13:28,130 --> 00:13:29,450
Proszę, niech pani otworzy.
115
00:13:37,510 --> 00:13:39,710
Czarek, co się stało?
116
00:13:40,090 --> 00:13:43,330
A dlaczego o tej porze?
117
00:13:53,680 --> 00:13:55,220
Jezus Maria...
118
00:13:55,220 --> 00:14:01,280
Mamo...
119
00:14:34,320 --> 00:14:35,320
Krzesło.
120
00:14:58,240 --> 00:15:00,860
Ja doczekam na dworze.
121
00:15:01,140 --> 00:15:02,480
Nie czerek zostań.
122
00:15:03,470 --> 00:15:05,830
Pani Lelka, lepiej będzie, jeżeli sobie
tam poczekamy.
123
00:15:07,830 --> 00:15:08,830
Zostań.
124
00:15:17,110 --> 00:15:20,790
Ja... Ja nie mam już syna.
125
00:15:22,110 --> 00:15:23,110
Mamo.
126
00:15:23,610 --> 00:15:24,990
Mamo, przecież to ja.
127
00:15:26,050 --> 00:15:27,110
Wyjechałem do ciebie.
128
00:15:27,870 --> 00:15:30,090
Proszę cię, zabierz go stąd.
129
00:15:34,544 --> 00:15:35,544
Mamo,
130
00:15:36,480 --> 00:15:39,300
pisałem tyle razy. Dlaczego nie
odpowiadałaś?
131
00:15:41,500 --> 00:15:44,680
Idź. Ja nie chcę.
132
00:15:57,960 --> 00:16:03,360
To ja zaczekam na dworze. Idź.
133
00:16:09,500 --> 00:16:11,500
I nie przychodź.
134
00:16:12,900 --> 00:16:14,460
Ani ty, ani twoim.
135
00:16:18,760 --> 00:16:22,320
Ja cię bardzo proszę, nigdy nie
przychodź.
136
00:16:40,900 --> 00:16:41,900
Czarek, a ty?
137
00:17:44,580 --> 00:17:45,980
No, dziękuję ci.
138
00:17:47,100 --> 00:17:48,380
Chyba nie masz za co.
139
00:17:50,480 --> 00:17:52,600
Za gościnę na poznańskiej ziemi.
140
00:17:52,980 --> 00:17:54,120
Tu jest mój dom.
141
00:17:54,400 --> 00:17:55,400
Tu?
142
00:17:56,160 --> 00:17:57,220
Był twój dom.
143
00:17:57,580 --> 00:17:58,580
Wyrzekłeś się go.
144
00:17:59,920 --> 00:18:01,040
Ale wrócę tu.
145
00:18:04,600 --> 00:18:07,420
Matce, przyrzekłeś, że nie wrócisz.
146
00:18:09,880 --> 00:18:11,420
Może nie osobiście.
147
00:18:11,660 --> 00:18:12,660
No.
148
00:18:15,590 --> 00:18:17,110
Nadużywasz gościnności.
149
00:18:19,070 --> 00:18:22,370
Jeszcze raz ci dziękuję i służę
rewanżem.
150
00:18:23,670 --> 00:18:25,130
Może jesienią?
151
00:18:27,830 --> 00:18:29,330
Zobaczymy się na moście.
152
00:18:31,010 --> 00:18:32,490
Z daleka.
153
00:18:36,870 --> 00:18:38,250
Z daleka.
154
00:19:14,820 --> 00:19:15,820
Tak.
155
00:19:16,680 --> 00:19:19,560
Tak. Tak, panie pułkowniku.
156
00:19:20,380 --> 00:19:21,380
Jutro.
157
00:19:21,820 --> 00:19:23,200
O dziesiątej.
158
00:19:23,740 --> 00:19:24,740
Nie, nie, nie.
159
00:19:24,880 --> 00:19:27,560
Od nas pojedzie pan kapitan Adamski.
160
00:19:27,880 --> 00:19:30,580
A obiecał mu towarzyszyć pan generał
Balicki.
161
00:19:32,080 --> 00:19:33,080
Tak jest.
162
00:19:34,000 --> 00:19:35,500
Czołem, panie pułkowniku.
163
00:19:37,960 --> 00:19:42,360
Byrski. Obudził się. Mówi, że nic nie
wiedział o terminie wymiany.
164
00:19:43,080 --> 00:19:44,580
Mówię ci, coś tu jest nie tak.
165
00:19:44,920 --> 00:19:48,340
Przed chwilą dzwonił Balicki, że nie
może jechać. Ma jakąś ogromnie ważną
166
00:19:48,340 --> 00:19:49,620
konferencję u wiceministra.
167
00:19:50,060 --> 00:19:53,140
I nie może się zwolnić. Naprawdę by
chciał, ale nie może.
168
00:19:53,940 --> 00:19:56,760
Mówię ci, czuję pismo nosem, co tu jest
nie tak.
169
00:19:57,340 --> 00:19:58,360
Czarek, uspokój się.
170
00:19:58,940 --> 00:20:00,320
Balicki nie może, to nie może.
171
00:20:00,780 --> 00:20:02,060
Ja też nie mogę.
172
00:20:03,660 --> 00:20:04,660
Byrski jedzie.
173
00:20:05,460 --> 00:20:06,600
Byrski? Tak.
174
00:20:06,980 --> 00:20:10,500
Pierwszy zastępca szefa wyraził łaskawie
chęć na przejażdżkę.
175
00:20:10,880 --> 00:20:12,200
Na cholerę on tam jedzie.
176
00:20:12,520 --> 00:20:13,520
Czarek!
177
00:20:14,660 --> 00:20:16,820
Weź ze sobą jadzie.
178
00:20:17,960 --> 00:20:20,880
Może nie będzie ci tak strasznie smutno.
179
00:20:21,560 --> 00:20:23,320
Chcesz, to pojedę z tobą, Czarku.
180
00:20:59,120 --> 00:21:00,540
Już można, panie kapitanie.
181
00:21:02,700 --> 00:21:03,700
Pojedynczo. Tak jest.
182
00:21:24,520 --> 00:21:25,520
Wynoszą Jurka.
183
00:21:27,220 --> 00:21:28,220
Dawaj, Elze.
184
00:21:39,490 --> 00:21:40,490
Dawajcie nosze.
185
00:21:48,990 --> 00:21:50,390
Dawasz mamelo? Dawaj.
186
00:22:01,570 --> 00:22:02,570
Czekaj, czekaj.
187
00:22:17,740 --> 00:22:19,400
Co ty robisz? Idzie mężczyzna.
188
00:22:22,420 --> 00:22:23,480
Rany boskie.
189
00:22:28,540 --> 00:22:32,360
Ewa, Ewuniu, Ewa, Ewa, co ci?
190
00:22:34,720 --> 00:22:38,400
Czarek? Ewuniu, jesteś już w Polsce,
wszystko będzie dobrze.
191
00:22:38,640 --> 00:22:41,200
Panowie, ostrożnie, ostrożnie,
ostrożnie.
192
00:22:41,600 --> 00:22:44,620
Ewa, ostrożnie, panowie, Ewa.
193
00:22:50,540 --> 00:22:51,540
Czarek!
194
00:22:51,680 --> 00:22:52,680
Zobacz! Co się dzieje?
195
00:22:54,000 --> 00:22:55,100
Czy pan major Osnowski?
196
00:22:56,600 --> 00:22:58,640
Tak, to ja. Niech pan zatrzyma.
Zajmijcie się Ewo.
197
00:22:59,060 --> 00:23:01,400
Mam rozkaz pana odprowadzić. Kapitanie
Adamski!
198
00:23:01,660 --> 00:23:02,660
Stać!
199
00:23:03,440 --> 00:23:04,460
Co to ma znaczyć?
200
00:23:04,920 --> 00:23:05,920
Widzi pan.
201
00:23:06,540 --> 00:23:08,180
Proszę się uspokoić. To rozkaz.
202
00:23:08,740 --> 00:23:12,640
Osnowski jest oskarżony o zdradę stanu.
To jest prowokacja. Ja daję za niego
203
00:23:12,640 --> 00:23:14,820
głowę. Ostrożnie, kapitanie Adamski!
204
00:23:15,760 --> 00:23:16,760
Ostrożnie!
205
00:24:23,660 --> 00:24:25,420
Panie kapitanie, tylko chwilę.
206
00:24:36,640 --> 00:24:37,640
Ewa.
207
00:24:42,420 --> 00:24:43,420
Ewuniu.
208
00:24:54,440 --> 00:24:55,760
Cudowna ty moja.
209
00:25:14,120 --> 00:25:15,120
Ewa.
210
00:25:22,740 --> 00:25:23,760
Dlaczego tak?
211
00:25:25,320 --> 00:25:26,320
Co?
212
00:25:27,280 --> 00:25:28,860
Dlaczego, Ebuniu?
213
00:25:29,200 --> 00:25:30,720
Dlaczego tak krótko?
214
00:25:33,560 --> 00:25:34,940
Wszystko będzie dobrze.
215
00:25:35,700 --> 00:25:36,920
Będzie dobrze.
216
00:25:40,460 --> 00:25:41,460
Wydrowiejesz.
217
00:25:42,420 --> 00:25:43,620
Będziemy rary.
218
00:25:46,160 --> 00:25:47,360
Będzie dobrze.
219
00:26:23,440 --> 00:26:27,720
kapitanie. Ona musi mieć teraz spokój.
Będzie spała.
220
00:26:27,980 --> 00:26:30,360
Niech pan już idzie. Bardzo proszę.
221
00:27:10,649 --> 00:27:12,570
Przepraszam. Tak?
222
00:27:13,250 --> 00:27:14,570
Niech wejdą.
223
00:27:22,530 --> 00:27:29,050
Pan pułkownik Kaleta, szef referatu
Niemcy i jego zastępca, pan kapitan
224
00:27:29,150 --> 00:27:32,550
Pan pułkownik Dębski, szef gabinetu pana
marszałka.
225
00:27:33,470 --> 00:27:34,770
Siadajcie, panowie.
226
00:27:44,430 --> 00:27:51,290
Zanim panowie przybyli, pozwoliłem sobie
naświetlić panu pułkownikowi meritum
227
00:27:51,290 --> 00:27:54,690
sprawy. Jeżeli pan generał pozwoli,
proszę.
228
00:27:55,410 --> 00:28:01,510
Panie pułkowniku, czy znane są już i
sprecyzowane zarzuty stawiane majorowi
229
00:28:01,510 --> 00:28:07,850
Osnowskiemu? Znane, panie pułkowniku.
Jest posądzony o pracę dla obu stron.
230
00:28:08,530 --> 00:28:13,130
W obydwu przeciwnych, wrogich sobie
wywiadach.
231
00:28:13,760 --> 00:28:20,440
A czy sprecyzowane, to... Panie
pułkowniku, to jest
232
00:28:20,440 --> 00:28:25,040
drańska niemiecka prowokacja. Przez cały
czas pobytu Osnowskiego w Niemczech
233
00:28:25,040 --> 00:28:28,800
miałem z nim ciągły kontakt. I to
przecież ja go znalazłem.
234
00:28:29,320 --> 00:28:33,600
Przygotowałem i wysłałem. Znam go i
twierdzę, że to nieprawda.
235
00:28:33,800 --> 00:28:39,580
Pan marszałek zlecił powolanie
specjalnej komisji w tej sprawie, żeby
236
00:28:39,580 --> 00:28:41,280
zasadność zarzutów.
237
00:28:42,160 --> 00:28:45,460
To naprawdę wszystko, co w tej chwili
można zrobić.
238
00:28:46,820 --> 00:28:51,620
Panie pułkowniku, szykuje się jeszcze
jeden skandal.
239
00:28:52,440 --> 00:28:56,280
Chcą zawiesić w czynnościach kapitana
Adamskiego w związku z tą sprawą. No
240
00:28:56,280 --> 00:28:58,020
właśnie mówił mi pan generał.
241
00:28:58,520 --> 00:29:00,000
No co mogę zrobić?
242
00:29:00,520 --> 00:29:05,080
Mój szef dał mi do zrozumienia, że jest
to decyzja z góry. Poznaj jego
243
00:29:05,080 --> 00:29:10,440
kompetencją. Ja mogę tylko oświadczyć,
że jeżeli kapitan Adamski zostanie
244
00:29:10,440 --> 00:29:15,720
zdjęty... to ja, jego bezpośredni
przełożony, poproszę o dymisję, nie
245
00:29:15,720 --> 00:29:16,720
z konsekwencjami.
246
00:29:18,220 --> 00:29:22,560
To samo zrobią kierownicy naszych
ekspozytur w Katowicach i w Bydgoszczy.
247
00:29:22,560 --> 00:29:28,460
jednym zamachem przestanie istnieć mózg
referatu N i przestaną napływać rzetelne
248
00:29:28,460 --> 00:29:30,100
informacje o niemieckich przygotowaniach
do wojny.
249
00:29:30,380 --> 00:29:36,260
Panie pułkowniku, to brzmi nieco
buntowniczo.
250
00:29:40,170 --> 00:29:41,170
To nie jest takie proste.
251
00:29:42,750 --> 00:29:46,450
Zdjęcie kapitana Damskiego to brak
możliwości pracy operacyjnej na kierunku
252
00:29:46,450 --> 00:29:48,210
niemieckim. Porozmawiam.
253
00:29:49,250 --> 00:29:54,570
Dziękuję, panie pułkowniku. Panie
pułkowniku, czy będzie możliwe uzyskać
254
00:29:54,570 --> 00:29:55,710
widzenie z majorem Osnowskim?
255
00:29:55,910 --> 00:30:00,830
Pan kapitan? W okresie śledztwa? Bardzo
wątpliwe.
256
00:30:02,370 --> 00:30:03,910
Ale porozmawiam.
257
00:30:17,450 --> 00:30:18,770
Chyba, że naraziłeś, Tadek.
258
00:30:20,390 --> 00:30:23,570
Niepotrzebnie tak ostro stawiałeś tę
sprawę. Zadecydowano byś. Za mnie.
259
00:30:24,270 --> 00:30:30,850
Przecież to wszystko to... To z ciństwa
mam dosyć. Dosyć. Dosyć. Słyszysz? Mam
260
00:30:30,850 --> 00:30:31,930
dosyć ukrywania.
261
00:30:32,450 --> 00:30:37,630
Pokłamywania siebie i innych. Wszelkiej
maści szantażu. Włażenia ludziom
262
00:30:37,630 --> 00:30:42,950
brudnymi buciorami w ich życie. Mam
dosyć. Tego całego skurwysyństwa mam
263
00:30:42,950 --> 00:30:43,950
Tarek!
264
00:30:48,530 --> 00:30:51,350
Naprawdę, zaczynam żałować, że cię
odgrzebałem wtedy w tym hełmie.
265
00:30:53,130 --> 00:30:54,470
Pracujemy razem 20 lat.
266
00:30:55,490 --> 00:30:56,610
Znamy się jeszcze dłużej.
267
00:30:57,010 --> 00:31:01,010
A ty ciągle nie możesz zrozumieć, że
wszystko to, o czym mówisz, robimy dla
268
00:31:01,010 --> 00:31:02,010
wielkiej sprawy.
269
00:31:34,220 --> 00:31:40,280
Widzisz, Tadziu, to nie jest cholera
takie proste.
270
00:31:44,380 --> 00:31:49,640
Odgrzebałeś mnie wtedy w Chełmnie, ale
to nie ty, to groby.
271
00:31:51,700 --> 00:31:54,320
Groby Doroty, Marcina, chłopaków.
272
00:31:55,000 --> 00:32:00,860
Tylko, że wtedy ja byłem jakiś taki
czysty, a teraz przez te wszystkie lata
273
00:32:00,860 --> 00:32:01,880
wszystko gdzieś...
274
00:32:08,320 --> 00:32:14,420
Przepadło. Ty wiesz, ja czasami,
275
00:32:14,420 --> 00:32:21,300
czasami przy goleniu patrzę, czy ta
276
00:32:21,300 --> 00:32:28,200
twarz w lustrze to twarz przydwojtego,
jak
277
00:32:28,200 --> 00:32:30,260
mawiał dziadek, porządnego człowieka.
278
00:32:32,940 --> 00:32:39,880
A teraz... Jurek, moja
279
00:32:39,880 --> 00:32:40,880
Ewa.
280
00:32:43,440 --> 00:32:48,320
Tadziu, ty mówisz, że ten nasz cel to
coś wielkiego. Na pewno, ale...
281
00:32:48,320 --> 00:32:54,960
Tadziu, przecież Polska. To i ty, i ja,
282
00:32:54,960 --> 00:32:59,220
i... Widzisz, ja nie umiem tego
powiedzieć.
283
00:33:01,550 --> 00:33:02,930
Trzeba w coś wierzyć.
284
00:33:03,210 --> 00:33:09,870
Wiem, na pewno, ale... Trzeba się też z
tym gdzieś w jakoś środku
285
00:33:09,870 --> 00:33:14,890
zgadzać. A ja ciągle przez te wszystkie
lata nie mogłem się zgodzić do końca. Do
286
00:33:14,890 --> 00:33:15,910
końca, rozumiesz?
287
00:33:16,970 --> 00:33:19,770
I nie ze wszystkim, co robię, co my
robimy, Tadziu.
288
00:33:19,990 --> 00:33:21,610
Ja mogę się zgodzić do końca.
289
00:33:23,610 --> 00:33:24,610
Coś tworzymy.
290
00:33:25,390 --> 00:33:26,390
Na pewno.
291
00:33:26,990 --> 00:33:28,870
Ale i coś niszczymy, Tadziu.
292
00:33:29,520 --> 00:33:35,000
a żaden cel nie powinien uświęcać
środków. Nawet największy. No chyba to
293
00:33:35,000 --> 00:33:36,000
jest, Tadziu, co?
294
00:33:38,000 --> 00:33:39,000
Skończyłeś?
295
00:33:41,520 --> 00:33:42,520
Posłuchaj.
296
00:33:46,320 --> 00:33:47,840
Wywalczyliśmy tę Polskę.
297
00:33:51,080 --> 00:33:57,700
Budujemy ją i będziemy jej bronić ze
wszystkich
298
00:33:57,700 --> 00:33:58,700
sił.
299
00:33:59,280 --> 00:34:00,280
Do ostatka.
300
00:34:01,260 --> 00:34:04,320
Bo jaka jest, jest święta.
301
00:34:06,080 --> 00:34:11,840
Będziemy dla niej pracować i dla niej
walczyć po żołniersku.
302
00:34:14,659 --> 00:34:16,300
Jak każdy potrafi.
303
00:34:17,880 --> 00:34:19,280
Tak to jest.
304
00:34:20,820 --> 00:34:21,820
Naprawdę.
305
00:34:26,239 --> 00:34:27,280
Jak Ewa.
306
00:34:28,679 --> 00:34:29,920
Dzięki Bogu lepiej.
307
00:34:31,960 --> 00:34:35,620
Przewożą ją jutro do Otwocka, do
sanatorium.
308
00:34:37,159 --> 00:34:39,260
No to wspaniale. A pani Josnowska?
309
00:34:40,199 --> 00:34:41,580
Trzyma się jakoś.
310
00:34:44,800 --> 00:34:46,320
Ty się też trzymaj.
311
00:35:05,070 --> 00:35:09,610
Akt przyłączenia Gdańska do III Rzeszy
już jest podpisany.
312
00:35:10,150 --> 00:35:11,750
Tylko wpisać datę.
313
00:35:12,750 --> 00:35:15,270
Za tydzień wchodzi Schleswig -Holstein.
314
00:35:15,530 --> 00:35:17,810
Na nabrzeżu uroczyste powitanie.
315
00:35:18,230 --> 00:35:20,810
Tłumy entuzjazmu.
316
00:35:21,550 --> 00:35:23,710
Nas włączyli do zabezpieczenia.
317
00:35:24,630 --> 00:35:28,050
Okręt szkolny z wizytą kurtu azyjną,
tak?
318
00:35:29,650 --> 00:35:30,650
Tak.
319
00:35:31,330 --> 00:35:32,830
Okręt szkolny.
320
00:35:34,160 --> 00:35:38,940
Ale siłą ognia przewytrza całą waszą
artylerię obrony wybrzeża. Avili Neumann
321
00:35:38,940 --> 00:35:41,080
został dowódcą Einsatzkommando.
322
00:35:41,400 --> 00:35:48,100
To grupy likwidacyjne mają posuwać się
za frontem i oczyszczać teren z wrogów
323
00:35:48,100 --> 00:35:49,100
Niemiec.
324
00:35:49,720 --> 00:35:53,600
Głównie inteligencja, działacze.
325
00:35:54,620 --> 00:35:56,840
Listy proskrypcyjne są już gotowe.
326
00:35:59,440 --> 00:36:00,440
Przegraliśmy.
327
00:36:02,640 --> 00:36:05,320
Jeszcze się zobaczymy. W Wolnym Gdańsku?
328
00:36:06,460 --> 00:36:08,360
W Polskim Gdańsku.
329
00:36:26,280 --> 00:36:30,840
Pani Paulino, niech pani jedzie z
siostrą do Szwecji.
330
00:36:31,080 --> 00:36:32,240
Zabierzecie Pawełka.
331
00:36:32,600 --> 00:36:36,220
Alberta łatwo pani przekona. Mogą być
walki w Gdańsku po to ryzyko.
332
00:36:36,620 --> 00:36:39,500
Na pewno się zgodzi. I dlatego mamy
jechać.
333
00:36:40,040 --> 00:36:45,460
A jeżeli... Jeżeli wybuchnie wojna?
Chyba lepiej będzie, jeżeli ten pierwszy
334
00:36:45,460 --> 00:36:47,720
okres przeczekacie w jakimś neutralnym
kraju.
335
00:36:48,360 --> 00:36:53,160
Ja mogę załatwić dla was i paszporty, i
pieniądze, i... Czego się mamy bać?
336
00:36:53,320 --> 00:36:58,240
Hitler pokrzycze i przestanie. Jeżeli
wybuchnie wojna, to gdzie jest moje
337
00:36:58,240 --> 00:36:59,240
miejsce?
338
00:36:59,710 --> 00:37:03,090
Pomagałam wam, a pan zobowiązał się, że
Albertowi nic się nie stanie.
339
00:37:03,590 --> 00:37:05,790
Mam go teraz opuścić, bo jest Niemcem?
340
00:37:11,590 --> 00:37:12,590
A pani?
341
00:37:12,690 --> 00:37:13,690
Ja?
342
00:37:16,310 --> 00:37:17,310
Dostanę z nią.
343
00:37:18,550 --> 00:37:21,350
Tutaj macie nowe dowody osobiste.
344
00:37:23,970 --> 00:37:25,410
I pieniądze. Daj, Michałek.
345
00:37:26,540 --> 00:37:30,420
Jeszcze dzisiaj powinniście jechać do
Lublina, albo do Przemyśla, albo do
346
00:37:30,640 --> 00:37:37,600
Zdajcie sobie jakąś cichą, spokojną
pracę. I panowie, ani słowa o
347
00:37:37,600 --> 00:37:40,000
akcji wózek to byłby dla was wyrok
śmierci.
348
00:37:40,400 --> 00:37:41,400
Oczywiście.
349
00:37:41,980 --> 00:37:42,980
No to co?
350
00:37:44,860 --> 00:37:45,920
Do zobaczenia.
351
00:37:46,300 --> 00:37:47,300
Do zobaczenia.
352
00:37:48,300 --> 00:37:49,460
Wszystkiego najlepszego.
353
00:37:50,940 --> 00:37:55,100
Michałek! No? Odprowadź ich do Modlina i
wracaj do Warszawy. Dobra.
354
00:37:55,920 --> 00:37:58,600
Dziękuję panowie. Do zobaczenia. Do
widzenia.
355
00:37:59,220 --> 00:38:01,180
Dziękuję panie kierowniku. Do
zobaczenia.
356
00:38:01,660 --> 00:38:03,740
Do widzenia. Do widzenia i dziękuję.
357
00:38:04,260 --> 00:38:06,020
No, panie geniusz.
358
00:38:08,120 --> 00:38:09,120
Czołem.
359
00:38:34,120 --> 00:38:35,120
Nie płaczę.
360
00:38:45,300 --> 00:38:49,780
Tato, jedźcie z mamą do Rzeszowa do
znajomych, chociaż na miesiąc. Jeszcze
361
00:38:49,780 --> 00:38:50,780
bardzo cię proszę.
362
00:38:52,620 --> 00:38:53,620
Zostaniemy tutaj.
363
00:38:58,740 --> 00:39:00,080
Tyle przeżyliśmy.
364
00:39:01,230 --> 00:39:03,810
Za starzy jesteśmy, żeby teraz ruszać na
poniewierkę.
365
00:39:04,650 --> 00:39:05,830
No jak chcecie.
366
00:39:07,690 --> 00:39:08,690
Tato?
367
00:39:22,110 --> 00:39:23,110
Do widzenia.
368
00:39:23,350 --> 00:39:24,350
Cześć.
369
00:39:50,050 --> 00:39:52,290
Czarek? Tak, to ja.
370
00:40:02,050 --> 00:40:03,590
No jesteś nareszcie.
371
00:40:03,970 --> 00:40:08,210
Kaleta kazał ci powiedzieć, że macie
dzisiaj jakiś bankiet w ministerstwie.
372
00:40:08,790 --> 00:40:13,830
Bankiet? Kiedy wszystko się wali. To na
cześć delegacji francuskiej i
373
00:40:13,830 --> 00:40:14,830
angielskiej.
374
00:40:18,010 --> 00:40:19,470
Co z tobą, Czarek?
375
00:40:21,250 --> 00:40:22,470
Pozamykałeś sklepiki? Tak.
376
00:40:24,590 --> 00:40:25,770
Wszystko w porządku?
377
00:40:29,270 --> 00:40:31,270
Dziewczyno, co tu może być w porządku?
378
00:40:33,670 --> 00:40:36,050
Wiesz co, lepiej daj mi swój mundur
galowy.
379
00:40:36,730 --> 00:40:38,070
Muszę go jeszcze przejrzeć.
380
00:40:47,950 --> 00:40:48,950
Co z Ewą?
381
00:40:51,470 --> 00:40:52,690
Byłam u niej wczoraj.
382
00:40:53,570 --> 00:40:54,690
Jest już lepiej.
383
00:40:56,470 --> 00:40:58,050
Umyj ręce, podam obiad.
384
00:41:24,490 --> 00:41:25,770
Mówią, że jest lepiej.
385
00:41:26,030 --> 00:41:27,030
Na pewno.
386
00:41:27,930 --> 00:41:31,530
Wiesz, Ewuniu, musisz chcieć być zdrowa.
387
00:41:32,490 --> 00:41:33,630
Po prostu.
388
00:41:35,210 --> 00:41:36,450
I będziesz.
389
00:41:36,930 --> 00:41:39,310
Będę. Zdrowa, Ewuniu.
390
00:41:39,790 --> 00:41:41,050
Będziesz zdrowa.
391
00:41:41,430 --> 00:41:42,650
A wojna?
392
00:41:44,830 --> 00:41:46,210
Jaka wojna?
393
00:41:47,310 --> 00:41:49,670
Hitler się przestraszy i nie będzie
wojny.
394
00:41:51,950 --> 00:41:54,430
Hitler się przestraszy i nie będzie
wojny.
395
00:41:56,270 --> 00:41:57,790
Nachyl się do mnie, coś ci powiem.
396
00:42:04,290 --> 00:42:05,490
Kocham cię, głuptazie.
397
00:42:07,110 --> 00:42:08,890
A Hitler się nie przestraszy.
398
00:42:09,910 --> 00:42:12,630
Nie będzie żadnej wojny.
399
00:42:14,590 --> 00:42:15,590
Żadnej.
400
00:42:17,110 --> 00:42:19,030
A my pojedziemy sobie gdzieś.
401
00:42:21,640 --> 00:42:23,620
Gdzieś, gdzie jest pięknie.
402
00:42:24,300 --> 00:42:25,520
Chcesz? Chcę.
403
00:42:27,480 --> 00:42:29,000
Do Zakopanego w góry.
404
00:42:29,520 --> 00:42:30,520
Albo na Hel.
405
00:42:32,540 --> 00:42:33,720
Albo na Riviere.
406
00:42:34,680 --> 00:42:35,860
Albo na Florydę.
407
00:42:37,260 --> 00:42:38,340
Chcesz? Chcę.
408
00:42:42,220 --> 00:42:43,740
Chodź. Dokąd, Ewoniu?
409
00:42:44,100 --> 00:42:45,100
Chodź.
410
00:43:21,120 --> 00:43:22,960
Przepraszam. Poznajesz?
411
00:43:24,840 --> 00:43:26,620
Oczywiście, że poznaję.
412
00:43:26,960 --> 00:43:29,500
Gwiazda brytyjskiego dziennikarstwa.
413
00:43:30,060 --> 00:43:31,400
Mr. John.
414
00:43:31,660 --> 00:43:35,560
A gdzie się podział ten miły Austriatek
Otto Strauss?
415
00:43:36,020 --> 00:43:38,420
No niestety, przykro mi, już go nie ma.
416
00:43:39,840 --> 00:43:40,840
Napijmy się.
417
00:43:41,740 --> 00:43:43,200
Za jego pamięć.
418
00:43:43,520 --> 00:43:46,160
I dawne dobre lata.
419
00:43:51,720 --> 00:43:56,620
Słuchaj, znasz inżyniera Raczewskiego?
Oczywiście, że znam.
420
00:43:57,880 --> 00:43:58,859
Przedstaw mnie.
421
00:43:58,860 --> 00:43:59,860
Proszę.
422
00:44:01,230 --> 00:44:02,230
Jest tam.
423
00:44:08,090 --> 00:44:13,210
Tak, mister Raczewski, ale musimy
przewidywać także i niekorzystny rozwój
424
00:44:13,210 --> 00:44:14,210
wydarzeń.
425
00:44:14,550 --> 00:44:20,370
Wiadomo, że pan i państwo koledzy
musicie mieć możliwość spokojnej pracy,
426
00:44:20,370 --> 00:44:24,030
od frontu, nawet i poza granicami kraju.
427
00:44:24,570 --> 00:44:26,890
Trzeba przewidywać wszystkie możliwości.
428
00:44:27,760 --> 00:44:32,920
Gdyby do tego doszło, to proszę zwrócić
się do któregokolwiek brytyjskiego
429
00:44:32,920 --> 00:44:37,340
ambasadora. Uprzedzę nasze placówki.
Dziękuję, panie członkowniku. Nie
430
00:44:37,340 --> 00:44:38,720
przypuszczam, żeby do tego doszło.
431
00:44:39,420 --> 00:44:41,320
Przecież udzielicie nam pomocy.
432
00:44:41,840 --> 00:44:46,140
Oczywiście, ale mówię tylko tak, na
wszelki wypadek.
433
00:44:52,820 --> 00:44:57,060
Oczywiście dokonanie panów było
fenomenalne.
434
00:44:58,160 --> 00:45:04,700
Odtworzenie Enigmy było cudem, ale
musimy się jeszcze wziąć do pracy.
435
00:45:04,840 --> 00:45:10,100
Gdyby nie było warunków do pracy w
kraju, mamy się zgłosić do któregoś z
436
00:45:10,100 --> 00:45:11,100
ambasadorów.
437
00:45:12,460 --> 00:45:14,300
Tak, właśnie.
438
00:45:14,960 --> 00:45:20,000
Więc zawiadomimy nasze ambasady i na
pewno wam pomogą.
439
00:45:21,120 --> 00:45:24,660
Dziękuję, panie pułkowniku. Zawsze
liczymy na pomoc Francji.
440
00:45:32,970 --> 00:45:36,610
Jacques, przyjacielu, ale powiedz mi,
Francja wystąpi przeciwko Niemcom.
441
00:45:38,390 --> 00:45:42,830
No przecież macie nasze zapewnienia.
Poza tym obliguje nas układ. Słuchaj,
442
00:45:42,830 --> 00:45:46,190
Jacques, przecież ty dobrze wiesz, o co
mi chodzi.
443
00:45:48,410 --> 00:45:49,410
Uderzycie czy nie?
444
00:45:55,070 --> 00:45:56,850
No dobrze, powiem ci.
445
00:45:58,470 --> 00:46:00,530
My będziemy gotowi dopiero za pół roku.
446
00:46:01,870 --> 00:46:05,870
Ale nasi politycy uważają, że Hitler nie
zaatakuje Francji.
447
00:46:07,170 --> 00:46:11,670
A co gorsze, opinia publiczna jest
przeciwko wam.
448
00:46:12,250 --> 00:46:17,750
Zrozum Czarek, żaden Francuz nie będzie
chciał zginąć za Gdańsk. Przepraszam
449
00:46:17,750 --> 00:46:18,750
cię, ale taka jest prawda.
450
00:46:21,450 --> 00:46:22,950
Twoje zdrowie, Żak.
451
00:46:26,130 --> 00:46:28,310
Do zobaczenia po wojnie.
452
00:46:38,890 --> 00:46:39,910
Wsiadajcie, panowie.
453
00:46:42,770 --> 00:46:43,770
Zaczynamy.
454
00:46:44,310 --> 00:46:45,470
Referat Niemcy.
455
00:46:46,350 --> 00:46:47,350
Proszę.
456
00:46:47,970 --> 00:46:49,590
Panie pułkowniku Kaleta.
457
00:46:50,550 --> 00:46:51,550
Panowie.
458
00:46:55,370 --> 00:46:58,550
Sytuacja na godzinę 23 w dniu 31
sierpnia.
459
00:46:59,430 --> 00:47:02,870
Oddziały niemieckie znajdują się na
pozycjach wyjściowych.
460
00:47:03,390 --> 00:47:05,410
Flota opuściła porty.
461
00:47:06,220 --> 00:47:10,000
Samoloty zwiadowcze bez przerwy
naruszają naszą przestrzeń powietrzną.
462
00:47:10,600 --> 00:47:12,900
Nieprzyjaciel jest gotów do uderzenia w
każdej chwili.
463
00:47:16,400 --> 00:47:17,680
Tak, tak, czekam.
464
00:47:20,180 --> 00:47:22,640
Co to jest? To jest ta lista Polaków
poprawiona.
465
00:47:22,940 --> 00:47:26,060
Usunęliśmy nazwiska, które się
powtarzały. Dobrze. Później zadzwonię.
466
00:47:40,520 --> 00:47:42,620
Nie, mój drogi, twój podpis wystarczy.
467
00:47:45,400 --> 00:47:48,220
Zawisz to natychmiast do szefa Ainzac,
komando. Tak jest.
468
00:47:53,180 --> 00:47:56,120
Nareszcie nasz przyjaciel Willi Neumann
będzie mógł się wykazać.
469
00:47:56,560 --> 00:47:58,540
Od jutra będzie miał ręce pełne roboty.
470
00:47:58,940 --> 00:47:59,940
Tak.
471
00:48:00,660 --> 00:48:01,920
A gdzie jest Wetter?
472
00:48:02,280 --> 00:48:03,280
Na mieście.
473
00:48:03,740 --> 00:48:05,620
Już ma ręce pełne roboty.
474
00:48:22,360 --> 00:48:24,320
Tak, tak, zrozumiałem.
475
00:48:25,060 --> 00:48:29,960
Tak, to radca Tarnowski. Nie mają
łączności z ambasadą w Berlinie. Tłumasz
476
00:48:29,960 --> 00:48:30,960
jeszcze o Gliwicach.
477
00:48:37,380 --> 00:48:38,220
No ale...
478
00:48:38,220 --> 00:48:45,980
I
479
00:48:45,980 --> 00:48:46,980
w kobietę.
480
00:48:57,680 --> 00:49:00,160
Mogę Ci teraz oficjalnie zakomunikować.
481
00:49:00,720 --> 00:49:04,460
Zostałeś mianowany szefem Abwehrstelle
Warschau.
482
00:49:07,500 --> 00:49:08,720
Dziękuję, Franz.
483
00:49:12,620 --> 00:49:14,160
Nie zawiodę Cię.
484
00:49:19,320 --> 00:49:22,540
Jakoś dziwnie się czuję.
485
00:49:24,360 --> 00:49:25,360
Zrobiliśmy.
486
00:49:26,510 --> 00:49:28,010
Wszystko, co do nas należało.
487
00:49:28,910 --> 00:49:31,810
I nic już od nas nie zależy.
488
00:49:32,590 --> 00:49:33,590
Tak.
489
00:49:35,150 --> 00:49:37,650
Historia toczy się bez naszego udziału.
490
00:49:39,590 --> 00:49:40,590
Tak.
491
00:49:41,850 --> 00:49:43,690
To tylko krótka chwila.
492
00:49:44,810 --> 00:49:45,950
Jedna noc.
493
00:49:47,690 --> 00:49:50,030
I tak zaraz wszystko zacznie się na
nowo.
494
00:49:51,710 --> 00:49:54,950
Kończy się tylko twoja święta wojna z
Czarkiem Adamskim.
495
00:49:56,490 --> 00:49:57,650
Dwadzieścia lat.
496
00:49:59,390 --> 00:50:00,670
Najlepsze lata.
497
00:50:02,350 --> 00:50:03,810
Byliśmy lepsi.
498
00:50:09,690 --> 00:50:10,890
Chyba tak.
499
00:50:12,890 --> 00:50:13,930
No.
500
00:50:14,930 --> 00:50:17,810
Ważny jak finał.
501
00:50:24,370 --> 00:50:25,790
Moja opinia.
502
00:50:26,920 --> 00:50:29,960
No, wolałbym go zostawić przy sobie.
503
00:50:31,560 --> 00:50:33,160
Rozumiem. Rozkaz to rozkaz.
504
00:50:33,940 --> 00:50:35,420
Tak jest, panie pułkowniku.
505
00:50:37,340 --> 00:50:38,340
Czarek!
506
00:50:42,160 --> 00:50:43,660
Panie kapitanie Adamski.
507
00:50:44,360 --> 00:50:50,300
Panie pułkowniku. Dziś, 1 września,
zamelduje się pan o godzinie 14 .00 u
508
00:50:50,300 --> 00:50:51,360
generała Kutrzeby.
509
00:50:53,140 --> 00:50:54,480
Rozkaz, panie pułkowniku.
510
00:50:59,550 --> 00:51:00,550
Zazdroszczę ci.
511
00:51:02,230 --> 00:51:03,530
Będziesz bronił Poznania.
512
00:51:04,910 --> 00:51:08,050
Będziemy jej bronić, Tadziu, tak jak
mówiłeś, ze wszystkich sił.
513
00:51:09,010 --> 00:51:11,930
I ten rozkaz wykonamy, choćby był nie do
wykonania.
514
00:51:18,390 --> 00:51:19,410
Kaleta, słucham.
515
00:51:20,230 --> 00:51:22,190
Czarek! Do ciebie.
516
00:51:22,630 --> 00:51:23,690
Panie pułkowniku!
517
00:51:25,930 --> 00:51:27,310
Kapitan Adamski, słucham, tak?
518
00:51:27,970 --> 00:51:28,970
Tak?
519
00:51:31,950 --> 00:51:32,950
Co?
520
00:51:36,050 --> 00:51:37,690
O Boże święty, jak to?
521
00:51:40,150 --> 00:51:41,150
Kiedy?
522
00:51:45,930 --> 00:51:48,390
Czarek! Co się stało?
523
00:51:49,370 --> 00:51:51,190
Co ci? Co się stało?
524
00:51:52,090 --> 00:51:53,090
Czarek, co jest?
525
00:51:55,690 --> 00:51:57,030
Chyba nie żyje.
526
00:51:59,090 --> 00:52:00,090
Halo?
527
00:52:00,510 --> 00:52:01,510
Półkownika Leta.
528
00:52:02,259 --> 00:52:04,400
Proszę pani, chciałem się dowiedzieć,
jak się to wszystko stało.
529
00:52:06,160 --> 00:52:07,160
A, rozumiem.
530
00:52:19,980 --> 00:52:21,120
Moja ty cudowna.
531
00:53:38,900 --> 00:53:45,700
Ludwig Holstein otworzył ogień na
Westenplanet.
532
00:53:59,470 --> 00:54:02,710
Za Führera i zwycięstwo.
533
00:54:04,570 --> 00:54:06,650
Za zwycięstwo.
534
00:54:30,090 --> 00:54:31,170
Może być coś w jadu.
535
00:54:31,670 --> 00:54:32,970
Uwaga, uwaga!
536
00:54:33,690 --> 00:54:34,690
Nadchodzi!
537
00:55:09,290 --> 00:55:10,290
Odwiedź nowe.
36141
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.