Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:07,390 --> 00:01:10,970
Pami臋tasz, kiedy艣 prosi艂em ci臋, 偶eby艣
wzi膮艂 pod swoj膮 opiek臋 Jurka
2
00:01:11,450 --> 00:01:13,030
No taki rotmistrz, zawadiaka.
3
00:01:13,290 --> 00:01:14,530
Cztery razy krzy偶 walecznych.
4
00:01:14,830 --> 00:01:16,410
Mia艂 k艂opoty po przewrocie majowym.
5
00:01:16,710 --> 00:01:19,290
A, tak, przypominam sobie. No w艂a艣nie,
co z nim?
6
00:01:20,010 --> 00:01:23,690
No wiesz, nikt mu wtedy nie pom贸g艂.
Koledzy mu jeszcze ty艂ek obrobili, 偶e
7
00:01:23,690 --> 00:01:26,830
Austriak. Ch艂opak si臋 zdenerwowa艂 i
wyjecha艂 do Berlina.
8
00:01:27,790 --> 00:01:33,590
No i... nie wiem, mo偶e mi si臋 tylko
zdaje, ale... chyba Niemcy zacz臋li si臋
9
00:01:33,590 --> 00:01:34,590
teraz interesowa膰.
10
00:01:34,790 --> 00:01:35,810
Tak my艣lisz?
11
00:01:36,970 --> 00:01:39,470
W klubie odpytywano mnie dosy膰
szczeg贸艂owo na jego temat.
12
00:01:41,890 --> 00:01:45,870
Nie wiem, mo偶e to nie ma znaczenia, ale
podaj臋 ci to dla porz膮dku.
13
00:01:47,510 --> 00:01:49,390
Rzeczywi艣cie nie ma, ale dzi臋kuj臋 ci.
14
00:01:50,350 --> 00:01:51,350
No na mnie czas.
15
00:01:52,390 --> 00:01:53,870
Czo艂em. Czo艂em, Sylwek.
16
00:01:55,850 --> 00:01:57,390
A s艂uchaj, tak przy okazji.
17
00:01:58,230 --> 00:02:02,170
Kiedy ma do ciebie przyjecha膰 艂膮cznik od
Leutanta Hoffmana?
18
00:02:02,600 --> 00:02:05,320
No zaraz po pierwszym, ju偶 mi da艂e艣
materia艂y dla niego. A tak, aha.
19
00:02:05,660 --> 00:02:10,160
Gdyby Hoffman chcia艂 ci臋 wywo艂a膰 do
Pragi Czeskiej, to natychmiast daj mi
20
00:02:10,220 --> 00:02:11,220
nawet o p贸艂nocy.
21
00:02:11,780 --> 00:02:13,320
Dobrze, zadzwoni臋 o p贸艂nocy.
22
00:02:24,540 --> 00:02:27,960
O, pan kapitan Firbein, je艣li si臋 nie
myl臋.
23
00:02:28,400 --> 00:02:30,480
Pan tutaj? Jak pan widzi.
24
00:02:31,790 --> 00:02:34,310
呕ycz臋 przyjemnej zabawy. Powodzenia.
25
00:03:27,370 --> 00:03:28,550
Och, witaj.
26
00:03:30,630 --> 00:03:31,910
Czemu tak d艂ugo?
27
00:03:32,130 --> 00:03:35,450
Nie by艂o mnie w Berlinie. Czy po艣wi臋cisz
mi chwil臋?
28
00:03:35,710 --> 00:03:37,110
Z przyjemno艣ci膮.
29
00:03:44,290 --> 00:03:49,270
S艂ysza艂em, 偶e twoje stosunki z Rolfem
skomplikowa艂y si臋.
30
00:03:50,290 --> 00:03:53,410
No wiesz, musia艂 wr贸ci膰 do 偶ony i
dzieci.
31
00:03:54,410 --> 00:03:57,430
Nasz F眉hrer w tych sprawach nie jest
tolerancyjny.
32
00:03:57,930 --> 00:04:01,610
Ale na otarcie 艂ez kupi艂 mi ten lokali.
艁adny gest.
33
00:04:03,490 --> 00:04:04,930
Niedrogo go kosztowa艂.
34
00:04:06,870 --> 00:04:11,750
Gratuluj臋, ale nie wydaje mi si臋, 偶eby
Rolf zupe艂nie o tobie zapomnia艂. Ten
35
00:04:11,750 --> 00:04:14,190
portier. Jaka艣 znajoma twarz.
36
00:04:14,610 --> 00:04:16,050
A jak my艣lisz?
37
00:04:16,769 --> 00:04:18,829
Wiesz, prowadz臋 ekskluzywny lokal.
38
00:04:19,190 --> 00:04:20,649
Mam sta艂ych go艣ci.
39
00:04:21,350 --> 00:04:22,630
Ludzie interesu.
40
00:04:22,970 --> 00:04:26,430
Obcy dyplomaci i zagraniczni
dziennikarze.
41
00:04:27,470 --> 00:04:31,810
A to, co si臋 dzieje w gabinetach, to ju偶
nie moja sprawa.
42
00:04:33,130 --> 00:04:38,450
Bardzo dobry pomys艂. Tak, jakie艣
pods艂uchane wydnanie, zabawna
43
00:04:38,450 --> 00:04:39,610
potem u艂atwia rozmow臋.
44
00:04:39,930 --> 00:04:40,930
Prawda?
45
00:04:41,650 --> 00:04:44,010
A co mam dla ciebie zrobi膰?
46
00:04:44,950 --> 00:04:46,890
Chcesz przyst膮pi膰 do sp贸艂ki?
47
00:04:47,290 --> 00:04:50,090
Mo偶e p贸藕niej, ale na razie chcia艂em...
48
00:04:50,670 --> 00:04:53,210
Chcia艂em dowiedzie膰 si臋 czego艣 o jednym
z twoich go艣ci.
49
00:04:54,990 --> 00:04:55,990
Wittmeister Georg.
50
00:04:57,530 --> 00:04:58,530
Przemi艂y.
51
00:04:58,830 --> 00:04:59,830
Spa艂a艣 z nim?
52
00:05:00,790 --> 00:05:01,790
Zazdrosny?
53
00:05:02,390 --> 00:05:04,290
My艣la艂am, 偶e przyszed艂e艣 w interesach.
54
00:05:04,970 --> 00:05:06,890
W艂a艣nie dlatego pytam o szczeg贸艂y.
55
00:05:07,230 --> 00:05:08,590
Kto go tu wprowadzi艂?
56
00:05:09,810 --> 00:05:11,990
No wiesz, on ma wielu przyjaci贸艂.
57
00:05:12,590 --> 00:05:15,830
A czy ludzie Rolfa interesuj膮 si臋 nim?
58
00:05:17,730 --> 00:05:20,510
Oni nastawili si臋 na obcych dyplomat贸w.
59
00:05:24,090 --> 00:05:29,910
Czy Rittmeister Georg wie o tobie i o
Rolfie? O nie, nie.
60
00:05:30,170 --> 00:05:32,210
To bym wystraszy艂o klient贸w.
61
00:05:33,570 --> 00:05:35,470
Ale przepraszam ci臋, Franz.
62
00:05:35,870 --> 00:05:37,430
B臋d臋 wraca艂a do go艣ci.
63
00:05:38,010 --> 00:05:39,590
Co mam dla ciebie zrobi膰?
64
00:05:40,630 --> 00:05:46,910
Moniko, marzy艂a艣 zawsze o roli Julii,
kt贸ra walczy o swojego Romea.
65
00:05:47,500 --> 00:05:49,360
B臋dziesz mia艂a okazj臋 j膮 zagra膰.
66
00:05:49,600 --> 00:05:50,940
Tylko uprzedzam.
67
00:05:51,480 --> 00:05:54,260
Widownia b臋dzie bardzo niewielka.
Wspaniale.
68
00:05:55,580 --> 00:05:57,260
Dla ciebie zrobi臋 wszystko.
69
00:05:58,420 --> 00:06:02,020
A dla kapitana Firbajna?
70
00:06:03,120 --> 00:06:07,780
Helenku, prosz臋 przynie艣膰 nam herbaty.
Zaraz przynios臋, pani dziedziczko.
71
00:06:10,980 --> 00:06:15,920
Pyta pani, czy on zawsze by艂 taki
skryty?
72
00:06:21,400 --> 00:06:26,440
Zawsze. Pisze, 偶e jest zadowolony, 偶e
wszystko dobrze si臋 uk艂ada, ale mi臋dzy
73
00:06:26,440 --> 00:06:33,140
wierszami. A ja czytam te listy jego po
kilkana艣cie razy i
74
00:06:33,140 --> 00:06:35,960
czuj臋, 偶e on si臋 m臋czy, 偶e t臋skni.
75
00:06:38,320 --> 00:06:42,460
Wolno spyta膰, jak dawno si臋 znacie?
76
00:06:44,560 --> 00:06:45,840
Od kilku lat.
77
00:06:46,510 --> 00:06:51,790
Jerzy przyja藕ni艂 si臋 z moim m臋偶em, a po
jego 艣mierci bardzo mi pom贸g艂.
78
00:06:52,470 --> 00:06:54,150
By艂am bliska za艂amania.
79
00:06:55,390 --> 00:06:57,970
Jerzy podtrzymywa艂 mi na duchu i
pomaga艂.
80
00:06:58,790 --> 00:07:00,210
Wiele mu zawdzi臋czam.
81
00:07:00,590 --> 00:07:06,590
To bardzo szlachetny charakter, ale
widz臋, 偶e co艣 go gn臋bi.
82
00:07:07,050 --> 00:07:09,490
Chc臋 mu pom贸c, ale nie bardzo wiem jak.
83
00:07:11,590 --> 00:07:13,670
Jerzy zaproponowa艂 mi ma艂偶e艅stwo.
84
00:07:14,470 --> 00:07:15,810
Pisa艂 o tym do pani?
85
00:07:18,430 --> 00:07:20,850
Nie. Widocznie chcia艂 zrobi膰
niespodziank臋.
86
00:07:21,670 --> 00:07:23,370
Przywie藕膰 mnie tutaj, przedstawi膰.
87
00:07:24,350 --> 00:07:26,610
Mo偶e pope艂ni艂am b艂膮d, przyje偶d偶aj膮c
sama.
88
00:07:28,190 --> 00:07:29,610
Mam pro艣b臋 do pani.
89
00:07:30,210 --> 00:07:32,650
Niech mu pani nie wspomina o mojej
wizycie.
90
00:07:33,290 --> 00:07:34,290
Dobrze?
91
00:07:34,790 --> 00:07:36,490
Powiem mu, gdy przyjad臋 razem z nim.
92
00:07:38,090 --> 00:07:42,730
Niech mi pani powie, dlaczego Jerzy
musia艂 st膮d wyjecha膰.
93
00:07:43,830 --> 00:07:45,250
Nigdy nie chc臋 o tym m贸wi膰.
94
00:07:46,280 --> 00:07:48,840
A to jest chyba pow贸d jego niepokoju.
95
00:07:50,320 --> 00:07:51,920
Koledzy tak mu si臋 przys艂u偶yli.
96
00:07:52,600 --> 00:07:57,780
Za jego szczero艣膰, za jego oddanie
ojczy藕nie zap艂acili mu fa艂szyw膮 monet膮.
97
00:07:58,560 --> 00:08:01,840
Uwa偶ali, 偶e nie jest prawdziwym
Polakiem, 偶e udaje Polaka.
98
00:08:03,220 --> 00:08:04,920
Zamkn臋li mu drog臋 do awansu.
99
00:08:06,480 --> 00:08:08,660
Zagrozili usuni臋ciem z wojska.
100
00:08:10,960 --> 00:08:12,200
Wi臋c co mia艂 robi膰?
101
00:08:14,040 --> 00:08:15,140
Musia艂 wyjecha膰.
102
00:08:16,520 --> 00:08:17,820
I ja zosta艂am sama.
103
00:08:19,140 --> 00:08:20,140
Tak.
104
00:08:21,140 --> 00:08:24,980
Teraz rozumiem, dlaczego nie chcia艂
wspomina膰 tego okresu.
105
00:08:26,200 --> 00:08:29,600
A jak pani sobie radzi z prowadzeniem
tak wielkiego maj膮tku?
106
00:08:30,360 --> 00:08:32,600
To musi by膰 ogromnie m臋cz膮ce.
107
00:08:35,480 --> 00:08:37,120
C贸偶 to za maj膮tek?
108
00:08:38,679 --> 00:08:43,299
Zostawi艂am sobie tylko ogr贸d i
zatowocowy.
109
00:08:44,460 --> 00:08:46,620
A reszt臋 odda艂am zwierzawe ch艂opom.
110
00:08:48,460 --> 00:08:51,400
Jurek przysy艂a mi co miesi膮c pewn膮 sum臋.
111
00:08:51,880 --> 00:08:53,800
I to mi jako艣 wystarcza.
112
00:08:54,980 --> 00:09:00,140
Teraz musz臋 reperowa膰 dach, bo
przecieka.
113
00:09:01,420 --> 00:09:04,860
Ale prosz臋 mu o tym nie m贸wi膰.
114
00:09:05,200 --> 00:09:08,280
Nie. Bo on mi tak ma du偶o k艂opot贸w i
zmartwie艅.
115
00:09:08,520 --> 00:09:10,440
A ja sobie jako艣 poradz臋.
116
00:09:10,940 --> 00:09:12,620
Dobrze ludzie mi pomog膮.
117
00:09:17,550 --> 00:09:20,870
Wi臋c m贸wi pani, 偶e chcecie si臋 pobra膰.
118
00:09:24,650 --> 00:09:25,650
Franc,
119
00:09:30,210 --> 00:09:35,350
ja nie mam sieci w brygadzie wile艅skiej,
ani tym bardziej na Podlasiu.
120
00:09:36,870 --> 00:09:40,130
Docieram wprawdzie do Modlina, ale to
nie wystarczy.
121
00:09:41,950 --> 00:09:44,710
My艣l臋, 偶e trzeba to b臋dzie inaczej
sprawdzi膰. S艂uchaj, ty ci膮gle mnie nie
122
00:09:44,710 --> 00:09:47,540
rozumiesz. Nie chodzi o sprawdzanie
偶yciorysu rotmistrza.
123
00:09:49,220 --> 00:09:52,140
Interesuje mnie jedno, czy Czarek
Adamski kiedykolwiek spotka艂 si臋 z
124
00:09:52,140 --> 00:09:55,720
rotmistrzem. A ty masz dowody, 偶e ten
rotmistrz... Nie.
125
00:09:56,420 --> 00:10:00,280
Nie mam dowod贸w, szukam ich. Mo偶e
kiedykolwiek spotkali si臋. Nie wiem
126
00:10:00,280 --> 00:10:01,780
wiem kiedy. W艂a艣nie to musimy sprawdzi膰.
127
00:10:02,040 --> 00:10:03,040
Prosz臋.
128
00:10:03,640 --> 00:10:05,180
A dlatego w艂a艣nie Adamski.
129
00:10:05,500 --> 00:10:10,820
Je偶eli ktokolwiek u nich wpad艂 na taki
pomys艂, to m贸g艂 by膰 tylko Czarek. No
130
00:10:10,820 --> 00:10:12,580
dobrze. B臋dziemy szuka膰.
131
00:10:13,420 --> 00:10:15,000
Zawsze wierzy艂em w twoj膮 intuicj臋.
132
00:10:15,420 --> 00:10:16,960
To nie intuicja.
133
00:10:18,960 --> 00:10:25,520
Mam pewien po艣redni dow贸d. Ot贸偶
rotmistrz utrzymuje si臋 w Berlinie z
134
00:10:25,600 --> 00:10:31,120
kt贸re przesy艂a mu matka. A matka 偶yje
bardzo skromnie z pensji,
135
00:10:31,220 --> 00:10:33,860
kt贸r膮 przesy艂a jej syn.
136
00:10:34,200 --> 00:10:39,960
No wi臋c jak to jest? Kto kogo utrzymuje?
A mo偶e kto艣 trzeci, kto utrzymuje i
137
00:10:39,960 --> 00:10:41,660
rotmistrza, i jego matk臋?
138
00:10:41,960 --> 00:10:44,160
No, no. To pos艂a艂e艣 za nim obserwacj臋.
139
00:10:44,600 --> 00:10:45,600
Nie trzeba.
140
00:10:45,760 --> 00:10:48,340
Znam wszystkie jego kontakty, a m贸g艂by
si臋 sp艂aci膰.
141
00:10:49,240 --> 00:10:52,160
S艂uchaj, znajd藕my jakiego艣 obrotnego
ch艂opaka.
142
00:10:52,420 --> 00:10:56,800
Przeniesiemy go do Reichswehr
Ministerium. B臋dzie pisa艂 memorandum w
143
00:10:56,800 --> 00:11:00,000
Ludwaffe. Oczywi艣cie tekst memorandum
otrzyma od nas.
144
00:11:02,140 --> 00:11:03,760
Znajd臋 ci takiego cz艂owieka. No.
145
00:11:04,360 --> 00:11:08,380
Interesuje mnie te偶 pan Baron von
Nitzmer.
146
00:11:08,960 --> 00:11:13,440
Sk膮d ma pieni膮dze na odnowienie pa艂acu?
Jego c贸rka zarabia tylko 250 marek
147
00:11:13,440 --> 00:11:16,000
miesi臋cznie. Poszukaj mi kogo艣 w
Weimarze.
148
00:11:17,240 --> 00:11:19,840
Weimar le偶y poza moim terenem
operacyjnym.
149
00:11:20,120 --> 00:11:22,360
Mam wchodzi膰 w czyje艣 kompetencje?
150
00:11:23,220 --> 00:11:24,220
Chaim.
151
00:11:25,260 --> 00:11:30,820
Ja mam takie pe艂nomocnictwa, 偶e m贸g艂bym
aresztowa膰 nawet Geringa.
152
00:11:32,220 --> 00:11:33,460
No dobrze.
153
00:11:35,100 --> 00:11:36,660
No i sprawa trzecia.
154
00:11:37,000 --> 00:11:40,260
Ten tw贸j Madej w Warszawie.
155
00:11:41,290 --> 00:11:44,890
Zna艂 podobno osobi艣cie i to do艣膰 dobrze
rotmistrza.
156
00:11:45,470 --> 00:11:48,050
Wywo艂aj go na spotkanie i wyci艣nij jak
najwi臋cej.
157
00:11:48,310 --> 00:11:53,650
Najbardziej by mnie ucieszy艂a wiadomo艣膰,
偶e 艣cie偶ki rotmistrza i Cezarego
158
00:11:53,650 --> 00:11:55,230
Adamskiego przeci臋艂y si臋 kiedy艣.
159
00:11:55,810 --> 00:11:59,310
Dobrze. Panowie, do roboty.
160
00:12:00,790 --> 00:12:03,610
Musimy si臋 spieszy膰. Czas pracuje na
nasz膮 niekorzy艣膰.
161
00:12:07,630 --> 00:12:09,210
Panie poruczniku!
162
00:12:09,550 --> 00:12:11,230
Jest og艂oszenie o orchideach.
163
00:12:15,370 --> 00:12:16,410
Dzi臋kuj臋 bardzo.
164
00:12:16,950 --> 00:12:20,670
Prosz臋 przekaza膰 kapitanowi Firwajnowi,
偶e jest w kontek艣cie technicznej.
165
00:12:27,530 --> 00:12:29,350
Kto prowadzi obiekt tu偶urek?
166
00:12:29,710 --> 00:12:32,170
No, o co chodzi? Od dzi艣 zaczyna si臋
powa偶nie.
167
00:12:34,710 --> 00:12:37,370
Mo偶esz by膰 spokojny, da艂em Ci
najlepszego cz艂owieka.
168
00:12:42,760 --> 00:12:44,040
Przed chwil膮 by艂a rozmowa.
169
00:12:47,740 --> 00:12:49,280
Potrafi pan rozpozna膰 ten g艂os?
170
00:12:50,560 --> 00:12:51,560
Raczej nie.
171
00:12:52,020 --> 00:12:54,280
Pewnie przykry艂a s艂uchawk臋 k艂贸steczk膮.
172
00:12:56,240 --> 00:12:57,240
Szkoda.
173
00:12:58,460 --> 00:12:59,700
Ale niech pan pilnuje.
174
00:13:00,640 --> 00:13:01,840
Ona jeszcze zadzwoni.
175
00:13:02,260 --> 00:13:03,520
Przedstawi si臋 jako Szarlotta.
176
00:13:04,320 --> 00:13:06,200
A wtedy niech pan notuje ka偶de s艂owo.
177
00:13:11,360 --> 00:13:16,590
To jest... Taka sprawa, 偶e jak ci si臋
uda, to dostaniesz medal.
178
00:13:18,230 --> 00:13:24,610
A jak nie, to... Rozumiesz.
179
00:13:25,710 --> 00:13:27,930
Tak jest, panie poruczniku.
180
00:13:49,500 --> 00:13:51,720
Pracowali艣my nad tym przez kilka
ostatnich nocy.
181
00:13:53,520 --> 00:13:57,820
Sprawdzili艣my wszystkie dokumenty
dotycz膮ce tego tajnego modelu.
182
00:14:00,940 --> 00:14:02,180
Niczego nie brakuje.
183
00:14:03,800 --> 00:14:05,500
Wszystko jest w idealnym porz膮dku.
184
00:14:14,060 --> 00:14:18,480
Ta Irena von Bender to wyj膮tkowo dobry
pracownik.
185
00:14:26,760 --> 00:14:32,780
W takim razie... W jaki spos贸b gin膮
dokumenty?
186
00:14:34,760 --> 00:14:39,140
Czy偶by istnia艂y jakie艣 duplikaty
nieobj臋te ewidencj膮?
187
00:14:40,240 --> 00:14:43,440
A mo偶e kto艣 robi fotokopi臋?
188
00:14:44,220 --> 00:14:50,820
O, niech pan, panie majorze, ka偶e swoim
ludziom sprawdzi膰, czy nie
189
00:14:50,820 --> 00:14:54,420
przychodzi do biura kto艣 z aparatem
fotograficznym.
190
00:14:56,300 --> 00:15:01,580
Aha. No i czy w kt贸rej艣 z lamp nie
zmieniono 偶ar贸wek na silniejsze?
191
00:15:11,220 --> 00:15:12,220
Dzie艅 dobry.
192
00:15:12,720 --> 00:15:13,720
Przyspiesiarze.
193
00:15:15,040 --> 00:15:16,060
Punktualna jak zawsze.
194
00:15:16,320 --> 00:15:18,500
Czy na randki te偶 przychodzisz zawsze o
czasie?
195
00:15:18,840 --> 00:15:20,540
A co, chcia艂by艣 sprawdzi膰?
196
00:15:21,860 --> 00:15:23,100
Zawsze o tym marzy艂em.
197
00:15:23,900 --> 00:15:26,900
Mog艂abym si臋 z tob膮 um贸wi膰, ale co na to
偶ona i dzieci?
198
00:15:30,820 --> 00:15:32,360
Do widzenia. Do widzenia.
199
00:15:35,820 --> 00:15:36,820
Irenu!
200
00:15:38,880 --> 00:15:40,320
Rozmawia艂em o tobie z twoim szafem.
201
00:15:41,480 --> 00:15:44,440
Chcia艂bym, 偶eby艣 napisa艂a na maszynie
pewien niezwykle wa偶ny dokument.
202
00:15:45,980 --> 00:15:46,980
Ekstrap艂atny.
203
00:15:47,380 --> 00:15:49,620
Oczywi艣cie, panie majorze.
204
00:15:50,040 --> 00:15:52,000
To chod藕my, przedstawi臋 ci臋 komu艣.
205
00:15:56,520 --> 00:15:57,520
Poznajcie si臋.
206
00:15:57,940 --> 00:15:59,040
Kapitan Ruppert.
207
00:15:59,440 --> 00:16:02,580
Opracowuj臋 w艂a艣nie memorandum w sprawie
rozwoju lub gwarstwy.
208
00:16:02,920 --> 00:16:05,120
Panna Irena zgodzi艂a si臋 przepisa膰
pa艅sk膮 prac臋.
209
00:16:06,620 --> 00:16:08,080
Kiedy mi pan da sw贸j tekst?
210
00:16:08,360 --> 00:16:09,820
Jeszcze nie wszystko sko艅czy艂em.
211
00:16:10,060 --> 00:16:12,320
Cz臋艣膰 mam przepisan膮, nanosz臋 poprawki.
212
00:16:13,120 --> 00:16:15,820
Dopiero potem mo偶na b臋dzie przepisa膰
ca艂o艣膰.
213
00:16:16,040 --> 00:16:18,460
Jak pan b臋dzie got贸w, prosz臋 do mnie
zadzwoni膰.
214
00:16:21,080 --> 00:16:23,660
Wcze艣niej te偶 mo偶e pan zadzwoni膰.
215
00:16:25,040 --> 00:16:27,850
Czy... Ten Gordon na pewno jest w
Londynie?
216
00:16:28,390 --> 00:16:29,390
Tak.
217
00:16:29,990 --> 00:16:31,890
Pewnie go wezwali, chodzi艂o o szczeg贸艂y.
218
00:16:33,630 --> 00:16:35,670
Widocznik przekona艂, bo zamie艣cili
og艂oszenie.
219
00:16:36,470 --> 00:16:38,950
A teraz przygotowuj膮 akcj臋 przyj臋cia
dokument贸w.
220
00:16:41,930 --> 00:16:45,530
S艂uchaj, a ty chcesz podj膮膰 gr臋 z
Anglikami?
221
00:16:48,030 --> 00:16:51,130
No je偶eli uda si臋 ustali膰 t臋 szalot臋, to
dlaczego nie?
222
00:16:53,930 --> 00:16:54,930
Co si臋 sta艂o?
223
00:16:56,570 --> 00:17:01,250
Wszystkiemu winien szef francuskiej
misji wojskowej w Warszawie.
224
00:17:03,070 --> 00:17:07,069
Z艂o偶y艂 wizyt臋 szefowi sztabu i
poinformowa艂 go, 偶e ich wywiad w
225
00:17:07,069 --> 00:17:09,790
niezwykle interesuj膮ce rozpracowanie.
226
00:17:10,390 --> 00:17:15,329
Plan rozwoju niemieckiej broni
pancernej. Oni to oczywi艣cie sprawdzili.
227
00:17:15,329 --> 00:17:16,329
jest autentyczny.
228
00:17:16,829 --> 00:17:23,190
Maniuk Rixpil? No w艂a艣nie, ale nie ca艂y.
Kupili tylko to, co ich interesowa艂o.
229
00:17:23,230 --> 00:17:25,010
Dwa ostatnie rozdzia艂y. Oczywi艣cie
powiedzia艂, 偶e...
230
00:17:25,420 --> 00:17:30,380
偶e mog膮 nam pom贸c w rozpracowaniu
potrzebnych materia艂贸w.
231
00:17:31,400 --> 00:17:33,400
Szef oczywi艣cie zgodzi艂 si臋 na t臋
propozycj臋.
232
00:17:35,020 --> 00:17:40,000
Zawo艂a艂 do siebie Tary艂k臋 i przejecha艂
si臋 na nim, 偶e 藕le pracujemy.
233
00:17:41,060 --> 00:17:42,260
No pi臋knie.
234
00:17:42,740 --> 00:17:47,220
Teraz Tary艂ko wy艣le mnie do Pary偶a, 偶eby
kupi膰 od Francuz贸w to, co nam wysz艂o
235
00:17:47,220 --> 00:17:48,220
ko艂o nosa.
236
00:17:48,540 --> 00:17:53,320
Ale swoj膮 drog膮, ciekawe jak oni zdobyli
ten Kriegspiel.
237
00:17:54,320 --> 00:17:55,320
Nie wiem.
238
00:17:56,040 --> 00:17:57,960
Mo偶e spr贸bujesz to wyci膮gn膮膰 od rzaka.
239
00:18:26,430 --> 00:18:30,410
Instrukcja o niszczeniu akt tajnych by艂a
wydana kilka lat temu, a 偶ycie posz艂o
240
00:18:30,410 --> 00:18:34,430
naprz贸d. Czy pan wie, jak si臋 to teraz
odbywa? Nie, s艂ucham.
241
00:18:35,250 --> 00:18:37,110
Oficerom nie chce si臋 chodzi膰 ze
艣mieciami.
242
00:18:37,410 --> 00:18:38,730
Wyr臋czaj膮 si臋 sekretark膮.
243
00:18:39,150 --> 00:18:45,410
Ale Felcebel, kt贸ry zanosi do kot艂owni
worek z brudnopisami, nie mo偶e wej艣膰 do
244
00:18:45,410 --> 00:18:51,410
艣rodka. Pod oficerom nie wolno ogl膮da膰
tajnych akt, wi臋c czeka na zewn膮trz.
245
00:18:51,630 --> 00:18:53,750
Jak to, M? Chcesz powiedzie膰, 偶e...
246
00:18:53,950 --> 00:18:56,950
Sekretarka jest zupe艂nie sama przy
paleniu tajnych dokument贸w?
247
00:18:57,210 --> 00:18:58,550
Tak, panie kapitanie.
248
00:18:59,330 --> 00:19:01,230
Mo偶e przetyta膰 ka偶dy papierek.
249
00:19:01,990 --> 00:19:04,570
A je艣li co艣 schowa pod bluzk臋?
250
00:19:05,270 --> 00:19:07,270
Przecie偶 nigdy i potem nie kontroluje.
251
00:19:09,850 --> 00:19:14,810
Oczywi艣cie m贸wi臋 o teoretycznych
mo偶liwo艣ciach. Nikogo nie z艂apa艂em za
252
00:19:15,730 --> 00:19:16,990
Tak, rozumiem.
253
00:19:17,250 --> 00:19:18,410
No, dzi臋kuj臋 ci.
254
00:19:19,350 --> 00:19:21,250
To bardzo wa偶ne spostrze偶enie.
255
00:19:22,450 --> 00:19:24,230
A... Co mam z ni膮 robi膰?
256
00:19:24,810 --> 00:19:26,810
Bo wyra藕nie ci膮gnie mnie do 艂贸偶ka.
257
00:19:27,070 --> 00:19:28,070
No trudno.
258
00:19:28,990 --> 00:19:32,790
B臋dziesz jej musia艂 udowodni膰, 偶e
Luftwaffe to kwiat armii.
259
00:19:57,140 --> 00:19:58,140
ona szulceje si臋, my.
260
00:21:02,440 --> 00:21:03,379
No, no.
261
00:21:03,380 --> 00:21:04,960
Rezydencja von Altenburg贸w.
262
00:21:06,160 --> 00:21:07,460
Samoch贸d rotmistrza.
263
00:21:07,780 --> 00:21:08,780
Jed藕.
264
00:21:17,220 --> 00:21:18,720
On tylko powtarza艂.
265
00:21:19,140 --> 00:21:24,500
Za kilka dni dostaniesz po艂ow臋. Za
miesi膮c reszt臋. Trzeba im da膰 czas do
266
00:21:24,500 --> 00:21:29,600
namys艂u. No i potem m贸wi艂 jeszcze, 偶e
je偶eli uda艂o si臋...
267
00:21:29,950 --> 00:21:33,890
Z tymi wekslami pana barona to w tej
sprawie te偶 musi si臋 wszystko uda膰.
268
00:21:36,770 --> 00:21:38,930
A co to za weksle?
269
00:21:40,250 --> 00:21:41,250
Nie wiem.
270
00:21:41,990 --> 00:21:46,070
Wszystkie sprawy finansowe pana barona
prowadzi adwokat Milch.
271
00:21:47,110 --> 00:21:48,490
Mo偶e on co艣 b臋dzie wiedzia艂.
272
00:21:49,150 --> 00:21:50,150
Milch.
273
00:21:53,370 --> 00:21:54,690
Czyli maj膮 d艂ugi.
274
00:21:55,250 --> 00:21:56,410
Sk膮d w takim razie?
275
00:21:58,860 --> 00:22:00,300
Pieni膮dze na remont pa艂acu?
276
00:22:01,220 --> 00:22:03,980
Panienka m贸wi艂a, 偶e mo偶e po偶yczy膰 na
dobrych warunkach.
277
00:22:04,200 --> 00:22:06,660
Niedawno znowu przywioz艂a 20 tysi臋cy z
Berlina.
278
00:22:09,700 --> 00:22:16,340
Czy narzeczony panienki to ten
279
00:22:16,340 --> 00:22:17,340
cz艂owiek?
280
00:22:17,940 --> 00:22:19,940
Tak, ten.
281
00:22:25,760 --> 00:22:26,900
Ale偶 panowie.
282
00:22:27,360 --> 00:22:29,820
To by艂a ca艂kowicie legalna transakcja.
283
00:22:30,860 --> 00:22:34,480
Mecenas Krummer dzia艂a艂 z upowa偶nienia
swojego klienta.
284
00:22:34,840 --> 00:22:38,900
Wykupi艂 wektl臋 i, o ile wiem, odda艂 je
pannie Renacie.
285
00:22:39,220 --> 00:22:40,560
Mecenas Krummer?
286
00:22:41,000 --> 00:22:44,820
Tak, mia艂em tu gdzie艣 list z jego
kancelarii adwokackiej.
287
00:22:45,500 --> 00:22:52,180
Panie mecenasie, co panu wiadomo o
narzeczonym
288
00:22:52,180 --> 00:22:56,020
panny Renaty? Nic, poza tym, co mi
powiedzia艂 mecenas Krummer.
289
00:22:56,410 --> 00:23:01,110
偶e to bardzo bogaty cz艂owiek, 偶e chce
wej艣膰 do maj膮tku barona z kapita艂em.
290
00:23:01,750 --> 00:23:04,090
Zna pan adres tego krummera?
291
00:23:05,710 --> 00:23:10,730
No w艂a艣nie, szukam tego listu i nie mog臋
znale藕膰. Jak to? Nie zna pan jego
292
00:23:10,730 --> 00:23:13,250
adresu? Dok膮d wysy艂a艂 pan listy?
293
00:23:13,730 --> 00:23:15,370
A mo偶e pan telefonowa艂?
294
00:23:15,810 --> 00:23:22,190
Ja do niego nie pisa艂em. Nie by艂o do
tego powodu. On bywa艂 w Weimarze. A
295
00:23:22,190 --> 00:23:23,310
chodzi o te weksle...
296
00:23:23,680 --> 00:23:28,480
To mia艂a by膰 niespodzianka i dlatego
prosi艂 o dyskrecj臋. To zrozumia艂e.
297
00:23:30,860 --> 00:23:31,860
Panie Mir.
298
00:23:38,680 --> 00:23:42,000
Czy zna pan tego cz艂owieka?
299
00:23:44,760 --> 00:23:47,500
No to w艂a艣nie jest mecenas Krummer.
300
00:23:55,560 --> 00:24:01,880
Pyta艂e艣, co s臋dzimy o tym dokumencie.
No? My uwa偶amy, 偶e za艂o偶enia Guderiana
301
00:24:01,880 --> 00:24:07,780
realne. Za kilka lat Niemcy mog膮
zagrozi膰 Francji, ale nasi politycy
302
00:24:07,780 --> 00:24:13,140
za lini膮 Marginota jeste艣my bezpieczni.
Tych umocnie艅 nie da si臋 prze艂ama膰.
303
00:24:13,440 --> 00:24:17,040
U nas te偶 nikt nie wierzy, 偶e Niemcy
b臋d膮 w stanie wystawi膰 tyle dywizji
304
00:24:17,040 --> 00:24:21,320
pancernych. A, czy wiesz, 偶e Anglicy te偶
chc膮 kupi膰 ten dokument?
305
00:24:21,820 --> 00:24:25,080
I co, sprzedajesz im po cenie koszt贸w?
306
00:24:28,810 --> 00:24:31,990
Od Anglik贸w wzi膮艂bym potr贸jn膮 stawk臋. No
my艣l臋.
307
00:24:32,230 --> 00:24:36,770
Ale w tym przypadku niepo艣rednicze. Kto艣
z Berlina zg艂osi艂 si臋 z ofert膮.
308
00:24:38,530 --> 00:24:43,110
Uwa偶ali, 偶e to jest prowokacja, ale mimo
wszystko chc膮 wej艣膰 jednak w t臋 gr臋 z
309
00:24:43,110 --> 00:24:44,110
Niemcami.
310
00:24:46,830 --> 00:24:53,690
Tak. S艂uchaj, Jacques, a ty nie
powiedzia艂e艣 mi, jak doszed艂e艣 do
311
00:24:53,690 --> 00:24:54,690
Deriana.
312
00:24:55,679 --> 00:24:57,000
I nie powiem.
313
00:24:58,020 --> 00:25:01,740
S膮 sekrety, kt贸rych nie m贸wi si臋 nawet
kochance.
314
00:25:05,620 --> 00:25:06,620
Przepraszam.
315
00:25:09,380 --> 00:25:12,640
Bo widzisz, Jacques, to bardzo powa偶na
sprawa.
316
00:25:14,160 --> 00:25:16,460
Nam te偶 zaoferowano ten krit z szpili.
317
00:25:17,140 --> 00:25:19,100
Kto? Kto, kto?
318
00:25:20,780 --> 00:25:22,440
Pracownica Reichswehr Ministerium.
319
00:25:25,930 --> 00:25:27,130
To intryguj膮ce.
320
00:25:27,690 --> 00:25:30,190
Czy偶by Niemcy zaj臋li si臋 handlem
hurtowym?
321
00:25:32,570 --> 00:25:33,870
No dobrze, powiem ci.
322
00:25:35,490 --> 00:25:40,090
Zg艂osi艂a si臋 do mnie t膮 ofert膮 Benita
von Altenburg.
323
00:25:40,870 --> 00:25:42,010
Zna艂e艣 j膮 przecie偶.
324
00:25:43,070 --> 00:25:45,730
Ta pi臋kna kobieta.
325
00:25:46,470 --> 00:25:47,470
Tak.
326
00:25:48,830 --> 00:25:52,910
Skontaktowa艂a mnie z pewnym Niemcem,
kt贸ry w wielkim, szpiegowskim stylu
327
00:25:52,910 --> 00:25:54,150
si臋 ze mn膮 w ciemnym pokoju.
328
00:25:54,480 --> 00:25:59,300
Pokaza艂 mi wr贸bki materia艂贸w. A, nas
interesowa艂y tylko dwa ostatnie
329
00:25:59,700 --> 00:26:04,080
Kupili艣my je. Za dwadzie艣cia tysi臋cy
marek. Ca艂o艣膰 kosztowa艂a czterdzie艣ci.
330
00:26:05,660 --> 00:26:08,820
Chyba znam tego hurtownika w ciemnego
bedli艅skiego pokoju.
331
00:26:10,180 --> 00:26:11,840
Co ty powiesz, kto to jest?
332
00:26:13,440 --> 00:26:14,440
S艂uchaj, Jacques.
333
00:26:15,060 --> 00:26:18,140
S膮 sekrety, o kt贸rych nie m贸wi si臋 nawet
kochancem.
334
00:26:28,910 --> 00:26:30,670
Szarlotta. Ach, tak.
335
00:26:30,930 --> 00:26:33,330
To dobrze. Czy pani jest gotowa?
336
00:26:33,550 --> 00:26:34,550
Tak.
337
00:26:34,630 --> 00:26:37,010
Mog臋 dostarczy膰 to, o czym
rozmawiali艣my.
338
00:26:37,290 --> 00:26:43,090
Dobrze. Prosz臋 zadzwoni膰 w sobot臋, po
p贸艂nocy. W sobot臋? Po p贸艂nocy? Tak.
339
00:26:43,670 --> 00:26:44,670
Powiem, co dalej.
340
00:26:58,090 --> 00:26:59,290
Pracuj z kapitanem Relk臋.
341
00:27:00,690 --> 00:27:06,210
Panie kapitanie, tu sekcja techniczna.
Mamy informacj臋 z obiektu Tu偶urek.
342
00:27:06,690 --> 00:27:09,510
Tak, sobota po p贸艂nocy. Dobrze
zrozumia艂em.
343
00:27:09,710 --> 00:27:11,310
Prze艣lijcie mi natychmiast ca艂膮
informacj臋.
344
00:27:15,010 --> 00:27:16,010
Chod藕, Pran.
345
00:27:25,090 --> 00:27:26,090
Siadaj.
346
00:27:28,950 --> 00:27:30,110
Wracam od admira艂a.
347
00:27:31,530 --> 00:27:34,750
Kierownictwu bardzo zale偶y na
propagandowym uderzeniu w Polak贸w.
348
00:27:36,330 --> 00:27:39,690
Jaka艣 g艂o艣na akcja, g艂o艣ny proces,
sabota偶.
349
00:27:39,950 --> 00:27:44,070
Trzeba i mu dowodni膰, 偶e jedn膮 r臋k膮
si臋gaj膮 do naszych sejf贸w, a drug膮
350
00:27:44,070 --> 00:27:45,070
pakt o nieagresji.
351
00:27:45,290 --> 00:27:48,490
W tym 艣wietle uk艂ad przestaje nas
obowi膮zywa膰.
352
00:27:48,730 --> 00:27:50,830
Oczywi艣cie z winy Warszawy.
353
00:27:51,910 --> 00:27:55,210
Panie pu艂kowniku, to jest niemo偶liwe.
Sprawa jest niedopracowana.
354
00:27:56,230 --> 00:27:57,550
Wszystko jest mo偶liwe, Franz.
355
00:27:58,600 --> 00:28:00,180
A to s膮 decyzje polityczne.
356
00:28:01,600 --> 00:28:03,500
My nie mamy na nie 偶adnego wp艂ywu.
357
00:28:04,820 --> 00:28:07,360
Gr臋 z Anglikami od艂o偶ymy na inny termin.
358
00:28:08,300 --> 00:28:11,420
A teraz powiedz mi, co mo偶emy im
udowodni膰.
359
00:28:15,100 --> 00:28:17,880
Mamy mn贸stwo poszlak i ani jednego
dowodu.
360
00:28:18,180 --> 00:28:21,720
Z tego nawet najlepszy prokurator nie
zmontowa艂by aktu oskar偶enia.
361
00:28:22,180 --> 00:28:26,720
Chyba, 偶e przy aresztowaniu rotmistrz
b臋dzie mie膰 jaki艣 tajny dokument.
362
00:28:28,140 --> 00:28:29,260
Ile mi pan daje czasu?
363
00:28:29,940 --> 00:28:31,420
Do ko艅ca tygodnia.
364
00:28:48,040 --> 00:28:50,440
Marek? Co za niespodzianka.
365
00:28:51,320 --> 00:28:54,580
Jaka szkoda, 偶e nie mog臋 ci臋 przyj膮膰 w
lepszym stylu.
366
00:28:54,860 --> 00:28:56,180
No i wtedy Jurek.
367
00:28:56,830 --> 00:28:59,030
Musisz znikn膮膰, zaczynaj膮 si臋 kr臋ci膰
ko艂o ciebie.
368
00:29:00,250 --> 00:29:03,230
Rufel ostrzeg艂 mnie, 偶e Franek zaczyna
w臋偶y膰 w moich finansach.
369
00:29:03,990 --> 00:29:08,950
Ale z tej strony nie mog膮 mnie ugry藕膰.
Ale Franek szuka te偶 Polsce. Wiesz, sk膮d
370
00:29:08,950 --> 00:29:11,110
si臋 wzi膮艂e艣, dlaczego wyjecha艂e艣.
Wszystko.
371
00:29:13,150 --> 00:29:15,330
Nie maj膮 przeciwko mnie 偶adnych dowod贸w.
372
00:29:16,370 --> 00:29:18,530
Tu masz filmowany ca艂y triks filmu.
373
00:29:19,670 --> 00:29:22,050
Tw贸j pu艂kownik powinien by膰 szcz臋艣liwy.
374
00:29:22,270 --> 00:29:24,210
Wszystko za darmo. A ty wiesz...
375
00:29:25,390 --> 00:29:29,830
呕e Francuzi w艂a艣nie zaoferowali nam
sprzeda偶 tego dokumentu? Pary偶 otrzyma艂
376
00:29:29,830 --> 00:29:33,950
pr贸bki, sfilmowane dwa ostatnie
rozdzia艂y. Jak my艣lisz, od kogo, co?
377
00:29:34,670 --> 00:29:36,790
Jurek, to by艂 b艂膮d, wiesz.
378
00:29:41,390 --> 00:29:44,070
Nie by艂o innego wyj艣cia. Renata musia艂a
dosta膰 swoje pieni膮dze.
379
00:29:44,510 --> 00:29:47,210
No dobrze, ale dlaczego zagrywasz
jeszcze z Anglikami, co?
380
00:29:47,670 --> 00:29:51,750
Mo偶e w og贸le od tych sklep贸w? Dostali
jeszcze Belgowie, Holendrzy, ca艂a
381
00:29:51,750 --> 00:29:53,250
Skandynawia. Z jakimi Anglikami?
382
00:29:54,320 --> 00:29:56,120
No Londyn te偶 otrzyma艂 ofert臋.
383
00:29:56,600 --> 00:29:57,740
Ja nic o tym nie wiem.
384
00:29:58,920 --> 00:29:59,920
Kto to zrobi艂?
385
00:30:00,540 --> 00:30:01,540
Renata.
386
00:30:02,860 --> 00:30:05,000
W艂asny pieni膮dz. Trzeba si臋 wzbogaci膰,
idiotka.
387
00:30:06,280 --> 00:30:08,280
Jeszcze dzisiejszej nocy musisz znikn膮膰.
388
00:30:08,660 --> 00:30:09,680
Jedziesz do Spajsaru.
389
00:30:10,660 --> 00:30:13,020
Daj mi... Daj mi czas do soboty.
390
00:30:14,000 --> 00:30:16,740
Irena musi przepisa膰 wa偶ne memorandum w
sprawie rozwoju Luftwaffe.
391
00:30:18,180 --> 00:30:20,400
Czarek, nie mog臋 wyje偶d偶a膰 jak z艂odziej.
392
00:30:21,320 --> 00:30:22,320
Musz臋 zrobi膰...
393
00:30:22,960 --> 00:30:26,800
Musz臋 si臋 po偶egna膰. No to mo偶e urz膮d藕 w
og贸le bankiet po偶egnalny, co?
394
00:30:27,600 --> 00:30:31,900
Przela艂 szampan, 偶egnajcie. Drodzy
przyjaciele, w艂a艣nie sko艅czy艂em swoj膮
395
00:30:31,900 --> 00:30:33,380
berli艅sk膮 misk臋.
396
00:30:33,800 --> 00:30:35,780
Jeszcze dzisiaj musisz znikn膮膰,
rozumiesz?
397
00:30:37,180 --> 00:30:38,180
Cze艣膰, drodzy.
398
00:30:39,940 --> 00:30:41,980
Musz臋 wam przerwa膰 to mi艂e spotkanie.
399
00:30:42,720 --> 00:30:44,160
S膮dz臋, 偶e s艂u偶bowym.
400
00:30:45,080 --> 00:30:48,800
Panu Renatu, mam dla pani specjalne
zadanie.
401
00:30:49,020 --> 00:30:50,540
Zn贸w kto艣 do przepisywania.
402
00:30:51,450 --> 00:30:54,810
Panie majorze, pan mnie zdradza, a ja
si臋 tak stara艂am.
403
00:30:55,090 --> 00:30:59,270
Niech pan za艣wiadczy, panie kapitanie,
偶e nie robi臋 偶adnych b艂臋d贸w. Mog臋
404
00:30:59,270 --> 00:31:00,270
za艣wiadczy膰.
405
00:31:00,810 --> 00:31:02,750
Ju偶 nie jestem pa艅sk膮 pupilk膮?
406
00:31:03,070 --> 00:31:05,890
Ale偶 jeste艣, jeste艣. Ale trzeba da膰
szans臋 innym.
407
00:31:06,210 --> 00:31:09,070
Poza tym musicie sko艅czy膰 do soboty to
pilne memorandum.
408
00:31:09,430 --> 00:31:11,690
W poniedzia艂ek minister idzie z tym do
kanclerza.
409
00:31:13,230 --> 00:31:17,010
A my, panu Renato, za godzin臋 wyje偶d偶amy
samochodem do Magdeburga.
410
00:31:17,290 --> 00:31:19,550
B臋dzie pani protoko艂owa膰 艣ci艣le tajn膮
narad臋.
411
00:31:20,000 --> 00:31:24,140
Po drodze b臋dzie pani mog艂a wzi膮膰 swoje
rzeczy osobiste, bo my wr贸cimy chyba
412
00:31:24,140 --> 00:31:25,320
wyj膮tkowo p贸藕no.
413
00:31:26,480 --> 00:31:28,440
Chcia艂bym pani膮 widzie膰 u siebie w
biurze za godzin臋.
414
00:31:28,880 --> 00:31:29,880
Dobrze b臋d臋.
415
00:31:44,900 --> 00:31:47,220
Tam ju偶 na miejscu, w Magdeburgu.
416
00:32:01,040 --> 00:32:02,580
W porz膮dku, Johan. Do roboty.
417
00:32:36,040 --> 00:32:39,460
Tylko nie zostawiajcie 偶adnych 艣lad贸w.
Niech pan b臋dzie spokojny, panie
418
00:32:39,460 --> 00:32:40,480
kapitanie. Znamy si臋 na tym.
419
00:32:42,720 --> 00:32:45,040
Zwracajcie uwag臋, czy nie zostawiaj膮
jakich艣 znak贸w.
420
00:32:45,960 --> 00:32:47,320
Zapa艂ki w drzwiach szafy.
421
00:32:48,240 --> 00:32:50,740
Przyklejony w艂os do zamka szuflady od
biurka.
422
00:32:51,960 --> 00:32:53,300
Nie spieszcie si臋.
423
00:32:53,820 --> 00:32:54,820
Mamy czas.
424
00:33:08,940 --> 00:33:11,200
Dzi臋kuj臋 bardzo. To by艂 naprawd臋 uroczy
wiecz贸r.
425
00:33:11,580 --> 00:33:12,900
Chocia偶 du偶o pracowali艣my.
426
00:33:14,100 --> 00:33:16,040
Odprowadz臋 ci臋 na g贸r臋. Dzi臋kuj臋, nie.
427
00:33:17,760 --> 00:33:19,000
Dobranoc, panie majorze.
428
00:33:21,060 --> 00:33:22,060
Dobranoc.
429
00:33:49,130 --> 00:33:50,130
Pani Renato.
430
00:33:50,670 --> 00:33:51,670
Pan Relke?
431
00:33:53,030 --> 00:33:54,110
Co pan tu robi?
432
00:33:56,070 --> 00:33:57,530
Chcia艂em z pani膮 porozmawia膰.
433
00:33:58,870 --> 00:34:00,710
Teraz? Czy co艣 si臋 sta艂o?
434
00:34:00,970 --> 00:34:03,430
Nic takiego, ale po co odk艂ada膰?
435
00:34:33,560 --> 00:34:34,580
Napije si臋 pan kaw臋?
436
00:34:34,880 --> 00:34:35,880
Dzi臋kuj臋, mo偶e p贸藕niej.
437
00:34:45,800 --> 00:34:46,880
Prosz臋 bardzo, usi膮d藕my.
438
00:35:01,960 --> 00:35:03,700
Chcia艂em pani膮 ostrzec.
439
00:35:05,120 --> 00:35:08,120
Rittmeister Georg wci膮ga pani膮 w brudn膮
afer臋.
440
00:35:08,640 --> 00:35:09,760
Nie rozumiem.
441
00:35:11,260 --> 00:35:12,840
Czym mu si臋 pani narazi艂a?
442
00:35:13,980 --> 00:35:16,560
On wyra藕nie chce pani膮 zniszczy膰.
443
00:35:16,940 --> 00:35:19,900
Ja ju偶 pomijam to wszystko, co opowiada
o was.
444
00:35:21,080 --> 00:35:22,080
O nas?
445
00:35:24,460 --> 00:35:29,600
No, przepraszam, 偶e w og贸le o tym m贸wi臋.
Pani nie zas艂uguje na takie
446
00:35:29,600 --> 00:35:30,600
traktowanie.
447
00:35:32,460 --> 00:35:37,260
No ale niestety, pan von Na艂臋cz nie jest
zbyt dyskretny. Do艣膰.
448
00:35:38,420 --> 00:35:39,560
Pan k艂amie.
449
00:35:42,020 --> 00:35:45,320
Pani Renato, zanosi si臋 na wielki
skandal.
450
00:35:46,980 --> 00:35:49,940
Ale mo偶e znajdziemy jakie艣 wyj艣cie.
451
00:35:51,180 --> 00:35:54,360
Nie b臋d臋 ukrywa艂, 偶e chcemy si臋 pozby膰
rotmistrza.
452
00:35:55,860 --> 00:35:59,680
Rozumie pani, zniknie on, znikn膮 te偶
plotki o pani.
453
00:36:00,940 --> 00:36:07,280
Ale do tego potrzebny jest jaki艣,
powiedzmy, drobny dow贸d,
454
00:36:07,280 --> 00:36:13,860
偶e Liedmeister Georg von Na艂臋cz,
emigrant z Polski, nadu偶ywa go艣ciny,
455
00:36:13,860 --> 00:36:18,260
udzieli艂o mu pa艅stwo niemieckie, 偶e
wci膮ga naszych obywateli do swojej
456
00:36:18,260 --> 00:36:22,480
dzia艂alno艣ci i zmusza ich do niegodnych
czyn贸w.
457
00:36:23,960 --> 00:36:24,960
Pomo偶e pani?
458
00:36:26,100 --> 00:36:28,160
Nie rozumiem, czego pan chce ode mnie?
459
00:36:31,210 --> 00:36:32,450
Nie m贸wi pani prawdy.
460
00:36:34,310 --> 00:36:37,710
Liczy艂em, 偶e pomo偶e nam pani zatuszowa膰
ten polityczny skandal.
461
00:36:38,330 --> 00:36:39,330
Polityczny?
462
00:36:40,390 --> 00:36:42,250
M贸wi艂 pan o plotkach na m贸j temat.
463
00:36:47,770 --> 00:36:48,770
W艂a艣nie.
464
00:36:49,770 --> 00:36:52,110
Powiedzia艂em, 偶e Georg chce pani膮
zniszczy膰.
465
00:36:53,430 --> 00:36:56,510
Dlatego opowiada nie tylko o waszych
amorach.
466
00:36:57,530 --> 00:36:59,950
Chce zrzuci膰 odpowiedzialno艣膰 na pani膮.
467
00:37:00,350 --> 00:37:01,930
A sam pozosta膰 pusty.
468
00:37:02,270 --> 00:37:04,690
Pani oczywi艣cie wie, o czym m贸wi臋.
469
00:37:05,110 --> 00:37:06,110
Nie.
470
00:37:10,050 --> 00:37:16,590
Pani Renato, z ministerstwa Reichswehry
wyciekaj膮 tajne dokumenty.
471
00:37:16,730 --> 00:37:20,870
A nasz Georg sugeruje, 偶e to w艂a艣nie
pani.
472
00:37:21,410 --> 00:37:22,550
To k艂amstwo.
473
00:37:24,590 --> 00:37:26,970
Jak mamy si臋 podby膰, rotmistrza?
474
00:37:28,900 --> 00:37:31,280
skoro w艂a艣nie pani nie chce nam pom贸c.
475
00:37:32,280 --> 00:37:35,520
Ale ja naprawd臋 nie rozumiem, o czym pan
m贸wi.
476
00:38:11,760 --> 00:38:12,820
B臋dziesz go jeszcze kry膰?
477
00:38:13,720 --> 00:38:14,980
Widzisz, 偶e ci臋 sypn膮艂.
478
00:38:16,480 --> 00:38:19,480
A pomy艣la艂a艣, co powie tw贸j ojciec,
Baron von Nitzmer?
479
00:38:24,160 --> 00:38:25,160
Dobrze.
480
00:38:28,620 --> 00:38:29,620
B臋d臋 m贸wi艂a.
481
00:38:30,540 --> 00:38:34,520
Tu Szarlotta. Min臋艂a p贸艂noc, wi臋c
dzwoni臋 zgodnie z umow膮.
482
00:38:34,740 --> 00:38:36,320
Tak, to jest ten sam g艂os.
483
00:38:36,860 --> 00:38:38,120
Szarlotta tak w艂a艣nie m贸wi.
484
00:38:45,710 --> 00:38:47,610
To Szarlotta. Min臋艂a p贸艂noc.
485
00:38:48,990 --> 00:38:51,270
Znakomicie. Podejmie si臋 pani tego
zadania?
486
00:38:51,570 --> 00:38:52,570
Oczywi艣cie.
487
00:39:00,670 --> 00:39:04,010
Mo偶esz mie膰 pracowit膮 noc i b臋dziesz
dana tylko na w艂asne si艂y.
488
00:39:05,710 --> 00:39:10,970
Wracaj teraz do biura. Zg艂osi si臋 do
ciebie porucznik Ruffel. On b臋dzie twoim
489
00:39:10,970 --> 00:39:11,970
anio艂em str贸偶em.
490
00:39:12,550 --> 00:39:13,890
Aha, um贸wcie znaki.
491
00:39:14,380 --> 00:39:18,960
Nie b臋dziesz przecie偶 mog艂a zadzwoni膰 w
latu ani wys艂a膰 偶adnej kartki. Anglicy
492
00:39:18,960 --> 00:39:20,400
ca艂y czas b臋d膮 ci臋 obserwowa膰.
493
00:39:22,700 --> 00:39:29,100
Jaki艣 szczeg贸艂, spos贸b za艂o偶enia
torebki, r臋kawiczek, szalika.
494
00:39:29,560 --> 00:39:32,580
Mo偶e by膰 jak膮艣 wskaz贸wk膮 dla Ruffela.
495
00:39:34,320 --> 00:39:38,780
Anglicy pewnie przygotowali ca艂膮
operacj臋, 偶eby przej膮膰 te pr贸bki. Chyba
496
00:39:40,380 --> 00:39:41,520
Czy to ma sens?
497
00:39:45,780 --> 00:39:49,660
Przecie偶 偶adna obserwacja nie ustali Ci
tego, 偶e kto艣 je przej膮艂.
498
00:39:51,380 --> 00:39:57,160
Pi臋kna Renata siedzi? Tak jest, panie
pu艂kowniku. Ale wiemy na pewno, 偶e
499
00:39:57,160 --> 00:39:58,340
maj膮 ju偶 Kriegspiel.
500
00:39:58,560 --> 00:40:01,700
Pewnie pochwal膮 si臋 Francuzom, Francuzi
Anglikom.
501
00:40:02,120 --> 00:40:06,520
A Anglicy za kilka dni przeczytaj膮 w
gazetach komunikat prasowy o
502
00:40:06,520 --> 00:40:10,480
Renaty von Nitzmer. I zobacz膮 jej
zdj臋cie. B臋d膮 wi臋c wiedzie膰, 偶e to nie
503
00:40:10,480 --> 00:40:11,500
dostarczy艂a im pr贸bki.
504
00:40:12,160 --> 00:40:14,140
Pomy艣l膮 wtedy, 偶e to nasza nieudolna
gra.
505
00:40:15,380 --> 00:40:22,120
Przeka偶膮 wiadomo艣膰 Francuzom, Francuzi
Polakom. No i wszyscy b臋d膮 wiedzie膰, 偶e
506
00:40:22,120 --> 00:40:24,680
plan Heinza Guderiana to dokument
spingowany.
507
00:40:25,860 --> 00:40:28,060
My艣l臋, 偶e w ten spos贸b uda si臋 go
ocali膰.
508
00:40:29,020 --> 00:40:31,580
I chcesz, 偶ebym ci na to za艂atwi艂 zgod臋
admira艂a?
509
00:40:31,840 --> 00:40:34,020
Tak jest. Musz臋 zna膰 odpowied藕 do
p贸艂nocy.
510
00:40:36,620 --> 00:40:37,620
Dobrze.
511
00:40:41,550 --> 00:40:45,810
Panie pu艂kowniku, dalszy ci膮g
przes艂uchania Renaty von Nitzmer jest
512
00:40:45,810 --> 00:40:49,330
za艂amana. Wy艣piewa艂a wszystkie
szczeg贸艂y. Ka偶da strona potwierdzona jej
513
00:40:49,330 --> 00:40:50,550
w艂asnor臋cznym podpisem.
514
00:41:00,530 --> 00:41:02,250
To 偶aden dow贸d.
515
00:41:02,790 --> 00:41:08,350
A je偶eli ona odwo艂a wszystkie swoje
zeznania, co wtedy udowodnimy
516
00:41:09,130 --> 00:41:13,880
Ja mam nadziej臋, 偶e pan zdaje sobie
spraw臋 z odpowiedzialno艣ci, jaka na panu
517
00:41:13,880 --> 00:41:16,040
spoczywa, panie kapitanie Firbein.
518
00:41:16,820 --> 00:41:19,460
To jest pa艅ski plan, kapitanie Orelke.
519
00:41:19,740 --> 00:41:22,420
Ale to b臋dzie pa艅skie wykonanie, panie
kolego.
520
00:41:23,320 --> 00:41:25,360
Ja na tym przyj臋ciu b臋d臋 go艣ciem.
521
00:41:26,000 --> 00:41:31,780
Ale je偶eli ma pan jakie艣 w膮tpliwo艣ci co
do planu, to
522
00:41:31,780 --> 00:41:34,280
zastan贸wmy si臋 jeszcze raz.
523
00:42:34,600 --> 00:42:37,860
Przepraszam, 偶e to tak d艂ugo ci臋
przeci膮gn臋艂o. Nie d膮偶ysz do fryzjera.
524
00:42:38,560 --> 00:42:39,860
Ty mnie uczeszesz.
525
00:42:41,380 --> 00:42:48,360
Wyk膮piesz si臋 u mnie, jemy co艣 razem i
p贸jdziemy na to przyj臋cie.
526
00:42:48,880 --> 00:42:53,360
No, biegnij z tym memoria艂em do gabinetu
ministra.
527
00:42:53,660 --> 00:42:55,880
A ja tymczasem spal臋 kalki i brudnopis.
528
00:42:56,780 --> 00:42:57,900
Zostaw do poniedzia艂ku.
529
00:42:58,120 --> 00:42:59,120
Nie, nie, nie, nie mog臋.
530
00:42:59,520 --> 00:43:01,360
Instrukcje s膮 bardzo 艣cis艂e.
531
00:43:03,080 --> 00:43:04,140
Biegnij, na to czekasz.
532
00:43:07,820 --> 00:43:08,820
No ju偶!
533
00:43:41,840 --> 00:43:43,700
Z jakiej okazji to przyj臋cie?
534
00:43:44,180 --> 00:43:45,180
Nie wiem.
535
00:43:45,720 --> 00:43:48,340
Georg dopowiada jak膮艣 niespodziank臋 o
p贸艂nocy.
536
00:43:48,840 --> 00:43:50,860
Mo偶e od艂o偶y膰 r臋ce w niebezpieczno艣膰?
537
00:43:51,920 --> 00:43:52,920
My艣li?
538
00:43:54,820 --> 00:43:57,260
Chyba zd膮偶yli ju偶 przyzwyczai膰 si臋 do
siebie.
539
00:44:09,650 --> 00:44:10,650
S艂uchaj, Franz.
540
00:44:10,930 --> 00:44:14,230
Co z t膮 dziewczyn膮, kt贸ra ma p贸j艣膰 na
spotkanie z Amigami?
541
00:44:15,070 --> 00:44:18,210
Ustalili艣my 50 znak贸w, ale przecie偶 nie
spos贸b tego spami臋ta膰.
542
00:44:18,630 --> 00:44:22,710
Nie b臋dzie mog艂a le偶e膰 do kartki. Ja mam
p贸j艣膰 dla ni膮?
543
00:44:23,930 --> 00:44:25,110
Nigdzie nie p贸jdziesz.
544
00:44:25,570 --> 00:44:27,230
Ona sama da sobie rad臋.
545
00:44:27,670 --> 00:44:33,670
A te znaki s膮 dla jej komfortu
psychicznego, 偶eby nie czu艂a si臋
546
00:44:33,710 --> 00:44:34,710
opuszczona.
547
00:44:35,410 --> 00:44:38,430
Przecie偶 ze strony Anglik贸w nic jej nie
grozi.
548
00:45:07,379 --> 00:45:10,260
Ta艅czymy? Pozwoli pani?
549
00:45:17,840 --> 00:45:19,200
Georg?
550
00:45:20,360 --> 00:45:24,860
Wspania艂e przyj臋cie. Tak si臋 mo偶na bawi膰
tylko u Ciebie. Dzi臋kuj臋, Baronowo.
551
00:45:26,200 --> 00:45:31,680
Jak膮 to niespodziank臋 szykujesz nam? A
je艣li powiem, to ju偶 nie b臋dzie
552
00:45:31,680 --> 00:45:34,640
niespodzianek. A ja si臋 nowe 艣miam.
553
00:45:35,560 --> 00:45:40,160
Tak? To obiecaj, 偶e nikomu nie powiem.
554
00:45:41,360 --> 00:45:42,360
Dobrze.
555
00:46:14,029 --> 00:46:15,029
Dzwoni艂a艣 do Renaty?
556
00:46:15,370 --> 00:46:16,410
Telefon u niej nie odpowiada.
557
00:46:16,800 --> 00:46:18,380
A Irena przynios艂a co艣 dla mnie?
558
00:46:18,820 --> 00:46:20,240
Tak, jest w szufladzie.
559
00:46:20,640 --> 00:46:22,960
Dobrze. Przyjd藕 do typialni za chwil臋.
560
00:46:31,120 --> 00:46:34,360
Peter, przygotuj sam pana tak, 偶eby
punktualnie o p贸艂nocy mo偶na by艂o znie艣膰
561
00:46:34,360 --> 00:46:35,500
sto艂ap. Tak jest.
562
00:47:17,770 --> 00:47:19,650
Wyje偶d偶amy. No ale chyba nie teraz.
563
00:47:21,550 --> 00:47:23,090
Wrzucisz wszystko i wyjedziesz ze mn膮?
564
00:47:25,410 --> 00:47:26,410
Tak.
565
00:47:29,450 --> 00:47:32,930
Ale teraz chod藕my do go艣ci. Co im
obieca艂e艣 o p贸艂nocy?
566
00:47:33,570 --> 00:47:34,570
Kocham ci臋.
567
00:47:35,030 --> 00:47:37,470
O nic nie pytaj i zr贸b wszystko, o co
prosz臋, dobrze?
568
00:47:39,370 --> 00:47:40,370
Dobrze.
569
00:47:40,750 --> 00:47:44,230
Ukryj t臋 teczk臋 pod p艂aszczem i wyjd藕
przed tylne drzwi.
570
00:47:44,650 --> 00:47:45,650
Wyprowad藕 m贸j w贸z.
571
00:47:45,900 --> 00:47:48,880
Pami臋taj, m贸j w贸dz. I czekaj, za par臋
minut b臋d臋.
572
00:47:49,180 --> 00:47:51,320
O nic nie pytaj, szybko ci wyt艂umacz臋.
573
00:47:54,220 --> 00:47:56,700
Georg, co si臋 sta艂o?
574
00:48:12,040 --> 00:48:13,140
Wracam do go艣ci.
575
00:48:14,250 --> 00:48:15,610
A ty czekaj na mnie w samochodzie.
576
00:48:31,790 --> 00:48:32,790
O,
577
00:48:33,550 --> 00:48:36,150
nasz kochany gospodarz. No jak?
578
00:48:37,250 --> 00:48:40,750
Kochani, przypilnujcie, 偶eby wszyscy
mieli szampana.
579
00:48:42,030 --> 00:48:43,950
I przetrzymajcie ich wszystkich akcji.
580
00:48:44,190 --> 00:48:49,850
Na mnie zawsze mo偶esz liczy膰. A ja teraz
znikam, 偶eby przygotowa膰 t臋
581
00:48:49,850 --> 00:48:51,630
podziank臋.
582
00:49:17,060 --> 00:49:19,200
Jeszcze raz dzi臋kuj臋 za zaproszenie,
panie.
583
00:49:19,740 --> 00:49:23,820
Ju偶 dawno, naprawd臋 dawno tak dobrze si臋
nie bawi臋. Ciesz臋 si臋, Franz, 偶e dobrze
584
00:49:23,820 --> 00:49:24,820
si臋 panu uczuj臋.
585
00:49:25,800 --> 00:49:28,000
Szczerze m贸wi膮c, zazdroszcz臋 panu.
Czekam.
586
00:49:29,880 --> 00:49:30,880
Dzi臋kuj臋, Peter.
587
00:49:30,920 --> 00:49:33,500
Jest pan dzieckiem szcz臋艣cia.
588
00:49:34,560 --> 00:49:37,480
Najpi臋kniejsze kobiety, najsypce
samochody.
589
00:49:39,940 --> 00:49:46,220
呕yje pan pe艂n膮 piersi膮, ale nie obawia
si臋 pan, 偶e kt贸rego艣 dnia
590
00:49:46,220 --> 00:49:52,600
to wszystko... Tak, licz臋 si臋 z tym,
Franek.
591
00:49:52,680 --> 00:49:57,040
Ale m艂odo艣膰 i szcz臋艣cie szybko mijaj膮,
wi臋c trzeba si臋 spieszy膰.
592
00:49:58,380 --> 00:49:59,760
Bardzo ch臋tnie.
593
00:50:00,700 --> 00:50:03,960
Rozmawiam z panem kiedy艣 o 藕r贸d艂ach
pa艅stwich sukces贸w.
594
00:50:05,320 --> 00:50:12,060
Wprawdzie pan lubi hazard, a ja gry
spokojniejsze, ale mo偶e m贸g艂bym
595
00:50:12,060 --> 00:50:13,060
pa艅skich do艣wiadcze艅.
596
00:50:14,140 --> 00:50:15,540
Przecie偶 pan te偶 wygrywa.
597
00:50:15,900 --> 00:50:17,000
Czata, Ani, czata.
598
00:50:17,820 --> 00:50:20,620
Dobrze, jestem do dyspozycji, mo偶emy
porozmawia膰. Kiedy pan proponuje?
599
00:50:21,280 --> 00:50:22,900
Mo偶e w przysz艂ym tygodniu.
600
00:50:23,860 --> 00:50:25,440
B臋d臋 mia艂 du偶o wolnego czasu.
601
00:50:26,560 --> 00:50:29,860
Ja te偶. Do zobaczenia w przysz艂ym
tygodniu. Przepraszam.
602
00:51:03,240 --> 00:51:05,040
Bardzo przepraszam, panie rotmistrzu.
603
00:51:05,640 --> 00:51:09,020
Musimy zak艂贸ci膰 panu spok贸j, ale
wydarzy艂a si臋 przykra rzecz.
604
00:51:10,680 --> 00:51:11,900
A co si臋 sta艂o?
605
00:51:12,160 --> 00:51:14,200
Pa艅ski s艂u偶膮cy dokona艂 w艂amania do
s膮siad贸w.
606
00:51:14,660 --> 00:51:18,820
Cz臋艣膰 艂up贸w ukry艂 w pa艅skim domu, wi臋c
chcemy prosi膰 o zgod臋 na rewizj臋 w jego
607
00:51:18,820 --> 00:51:20,340
pokoju. Co?
608
00:51:23,120 --> 00:51:24,340
Peter w艂amywaczy?
609
00:51:24,660 --> 00:51:26,000
Przecie偶 to niemo偶liwe.
610
00:51:26,740 --> 00:51:27,740
Przyzna艂 si臋.
611
00:51:35,620 --> 00:51:39,220
Zapraszam Pa艅stwa wszystkich na
szampana. O, brawo!
612
00:51:39,680 --> 00:51:40,680
Brawo!
613
00:51:44,700 --> 00:51:47,140
Panowie, przecie偶 ja mam dom pe艂en
go艣ci.
614
00:51:47,360 --> 00:51:49,460
Pan przecie偶 wie, u kogo dokonano
w艂amania.
615
00:51:49,920 --> 00:51:53,620
Niech mi pan pomo偶e. Od tego zale偶y moja
dalsza praca.
616
00:51:57,900 --> 00:51:59,120
Prosz臋 bardzo, panowie.
617
00:51:59,480 --> 00:52:00,980
Chod藕cie, ja mam co艣 do za艂atwienia.
618
00:52:01,580 --> 00:52:03,940
Nie mo偶emy tego zrobi膰 bez pa艅skiej
obecno艣ci.
619
00:52:04,560 --> 00:52:05,820
Prawo zabrania.
620
00:52:06,360 --> 00:52:09,360
Panie rotmistrzu, to potrwa tylko kilka
minut.
621
00:52:12,380 --> 00:52:14,280
Kochanie, poczekaj. Zaraz wr贸c臋.
622
00:52:14,520 --> 00:52:15,520
Dobrze.
623
00:52:27,640 --> 00:52:29,080
Pani hrabino? Tak?
624
00:52:45,920 --> 00:52:47,280
Prosz臋. Georg?
625
00:52:47,820 --> 00:52:48,820
C贸偶 to znaczy?
626
00:52:48,880 --> 00:52:50,980
Czy to jest ta twoja niespodzianka?
627
00:52:52,760 --> 00:52:57,980
Przepraszam was bardzo, ale zdarzy艂 si臋
przykry wypadek z moim s艂u偶膮cym.
628
00:52:59,260 --> 00:53:00,720
Dokona艂 jakiego艣 艂amania.
629
00:53:11,000 --> 00:53:12,400
Nie,
630
00:53:14,420 --> 00:53:21,080
nie nazywam si臋 Zimmerman.
631
00:53:31,790 --> 00:53:35,530
Jaki艣 dowcipni膰 wklei艂 pa艅skie zdj臋cie
do czyjego艣 paszportu.
632
00:53:35,950 --> 00:53:37,250
Pani te偶.
633
00:53:38,030 --> 00:53:39,050
Moje?
634
00:53:45,350 --> 00:53:47,110
Tajny memoria艂.
635
00:53:54,490 --> 00:54:00,890
Nie wiedzia艂em, 偶e...
636
00:54:02,760 --> 00:54:09,560
M贸j s艂u偶膮cy lubi urz膮dza膰 g艂upie kawa艂y.
637
00:54:33,260 --> 00:54:34,880
Za pa艅ski sukces, panie Relka.
638
00:54:36,760 --> 00:54:40,500
Jedni lubi膮 hazard, a inni spokojne gry.
639
00:54:43,180 --> 00:54:49,600
Widz臋, 偶e rzeczywi艣cie b臋dziemy mieli
sporo czasu, 偶eby sobie o tym
48561
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.