Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:46,510 --> 00:00:47,510
Dzi臋ki za uwag臋!
2
00:01:42,350 --> 00:01:43,350
Hej, ty!
3
00:01:43,670 --> 00:01:44,670
Ja?
4
00:01:45,170 --> 00:01:47,290
Nie. Ty!
5
00:01:59,750 --> 00:02:01,730
Tak, panie poruczniku?
6
00:02:14,760 --> 00:02:15,760
Za mn膮.
7
00:02:54,510 --> 00:02:56,390
Nie wpuszcza膰 nikogo. Tak jest.
8
00:03:06,650 --> 00:03:07,930
Otto Strauss.
9
00:03:08,510 --> 00:03:10,110
Tak jest, panie por贸wnaniu.
10
00:03:28,959 --> 00:03:29,959
Siadaj.
11
00:03:34,680 --> 00:03:36,340
Obserwuj臋 ci臋 od d艂u偶szego czasu.
12
00:03:39,140 --> 00:03:40,500
Masz dobre opinie.
13
00:03:43,080 --> 00:03:44,560
Obrotne, inteligentne.
14
00:03:47,360 --> 00:03:48,560
Potrzebny mi kto艣 taki.
15
00:03:49,800 --> 00:03:50,800
Powiedz.
16
00:03:51,960 --> 00:03:52,960
Tu.
17
00:03:54,000 --> 00:03:55,740
Mo偶e si臋 pojawi膰 kto艣 obcy.
18
00:03:57,960 --> 00:04:02,240
A ja chcia艂bym od razu o tym wiedzie膰.
19
00:04:04,400 --> 00:04:06,200
Kr臋cisz si臋 ca艂y czas po terenie.
20
00:04:08,180 --> 00:04:13,420
B臋dziesz mi meldowa膰 o wszystkim, co si臋
zdarzy.
21
00:04:15,760 --> 00:04:16,760
Rozumiesz mnie?
22
00:04:18,779 --> 00:04:20,240
Tak jest, panie poruczniku.
23
00:04:29,340 --> 00:04:31,100
Zaraz, m贸wi pan kto艣 obcy, tak?
24
00:04:31,640 --> 00:04:32,640
No.
25
00:04:34,100 --> 00:04:40,880
Nie, nie chcia艂bym na nikogo rzuca膰
fa艂szywych podejrze艅. Pan
26
00:04:40,880 --> 00:04:41,980
rozumie, panie poruczniku.
27
00:04:42,940 --> 00:04:47,720
No, m贸w od to. Bo wydaje mi si臋, 偶e
wczoraj widzia艂em jednego takiego.
28
00:04:48,380 --> 00:04:52,820
Sta艂 na rozdro偶u i rozgl膮da艂 si臋, a
potem odszed艂.
29
00:04:54,380 --> 00:04:56,520
A odk膮d wiesz, 偶e to by艂 obcy?
30
00:04:57,480 --> 00:04:59,140
Znasz wszystkich ch艂op贸w z tej wsi?
31
00:04:59,520 --> 00:05:00,520
Nie.
32
00:05:01,980 --> 00:05:04,500
Ale tutaj nie nosi si臋 takich kapeluszy.
33
00:05:07,300 --> 00:05:08,300
Gdzie to by艂o?
34
00:05:08,660 --> 00:05:11,880
Przy wie藕dzie do wsi, tu偶 za
posterunkami. Gdzie poszed艂?
35
00:05:12,140 --> 00:05:14,560
W stron臋 linii frontu. Jak wygl膮da艂?
36
00:05:15,360 --> 00:05:18,280
Ch艂opskie ubranie i tak jakby utyka艂 na
jedn膮 nog臋.
37
00:05:22,440 --> 00:05:23,440
Dzi臋kuj臋 ci.
38
00:05:24,360 --> 00:05:25,540
Tylko pami臋taj.
39
00:05:26,369 --> 00:05:27,890
Nikomu ani s艂owa.
40
00:05:28,470 --> 00:05:30,090
Oczywi艣cie, panie poruczniku.
41
00:05:30,650 --> 00:05:31,710
Mo偶esz odej艣膰.
42
00:05:47,370 --> 00:05:49,950
Stanek! Chod藕 na 偶urek!
43
00:06:00,020 --> 00:06:01,840
Ty wiesz, kiedy si臋 zjawi.
44
00:06:02,580 --> 00:06:03,880
Dobrze, 偶e jeste艣. Spr贸bujesz.
45
00:06:08,000 --> 00:06:10,620
Kurze, panie redaktorze. Dzi臋kuj臋.
46
00:06:10,900 --> 00:06:14,280
Widz臋, 偶e nie藕le si臋 zarykowali艣cie za
pr膮d. To druga, ale g艂贸wna linia oporu.
47
00:06:14,820 --> 00:06:17,200
Tutaj, za wody, p贸jdzie g艂贸wne natarcie.
48
00:06:18,800 --> 00:06:21,040
Nie masz 偶adnych wyj艣ciu od Czarka?
呕adnych.
49
00:06:21,530 --> 00:06:23,270
Ale chyba nied艂ugo wr贸cisz z tego
szkolenia.
50
00:06:23,990 --> 00:06:25,250
No, spr贸buj.
51
00:06:26,010 --> 00:06:27,570
Co, nie smakuje ci?
52
00:06:27,870 --> 00:06:28,870
No, niez艂e.
53
00:06:29,810 --> 00:06:32,370
Tylko za du偶o kartofli, a za ma艂o
kie艂baty.
54
00:06:48,510 --> 00:06:51,150
Jak si臋 uda艂 spacer, Rufel? B臋dziemy go
mieli.
55
00:06:51,520 --> 00:06:55,340
Ustali艂em melin臋, zrobi艂em kocio艂,
centrala mia艂a racj臋, on mo偶e przyj艣膰
56
00:06:55,340 --> 00:06:57,700
Berlina. Brawo, szybko pracujesz.
57
00:06:58,020 --> 00:07:00,360
Stary, prymitywny metodyk, nie to co wy.
58
00:07:00,680 --> 00:07:01,740
Stawiasz tutaj okazj臋.
59
00:07:02,020 --> 00:07:03,020
Dobrze, dobrze.
60
00:07:03,540 --> 00:07:04,540
Jedziemy.
61
00:07:28,270 --> 00:07:30,470
Tak, tak, tak, tak, ja rozumiem, ja
rozumiem, wszystko rozumiem, dobrze.
62
00:07:30,790 --> 00:07:32,750
Dobrze, tylko przypilnujcie wszystkiego.
Cze艣膰.
63
00:07:36,630 --> 00:07:39,050
Zosiu, na czym stan臋li艣my?
64
00:07:41,470 --> 00:07:43,010
Aha, dobrze, ju偶 dobrze, ju偶 wiem, wiem,
czekajcie.
65
00:07:43,290 --> 00:07:46,270
No wi臋c wracaj膮c do sprawy... Panie
poruczniku, co jest?
66
00:07:48,230 --> 00:07:50,630
M贸wi, 偶e ma wa偶n膮 wiadomo艣膰 dla pana,
panie poruczniku.
67
00:07:50,910 --> 00:07:51,910
Niech wejdzie.
68
00:07:56,740 --> 00:07:59,580
Zjedli艣my z tego Niemca mundur do prania
i znale藕li艣my to w czapce.
69
00:08:00,200 --> 00:08:02,140
Pomy艣la艂em sobie, 偶e warto, 偶eby sztab o
tym wiedzia艂.
70
00:08:08,120 --> 00:08:11,180
No dobrze, zosta艅cie tam za drzwiami, a
potem was poprosz臋.
71
00:08:16,260 --> 00:08:17,360
A ty zosta艅 tu.
72
00:08:23,740 --> 00:08:24,740
Jak si臋 nazywasz?
73
00:08:25,440 --> 00:08:26,580
Gefreiter Heinrich Krause.
74
00:08:27,780 --> 00:08:28,920
Sk膮d jeste艣? Hanower.
75
00:08:30,240 --> 00:08:31,240
呕ona ty?
76
00:08:31,760 --> 00:08:33,179
呕ona, dwoje dzieci.
77
00:08:34,780 --> 00:08:37,600
Nie widzia艂em ich od dw贸ch lat.
78
00:08:38,520 --> 00:08:40,640
No, to um贸wmy si臋 tak.
79
00:08:41,340 --> 00:08:46,080
Ty powiesz mi wszystko, co wiesz o tym
meldunku, a ja ci pomog臋 wr贸ci膰 do domu,
80
00:08:46,160 --> 00:08:47,160
do 偶ony i dzieci.
81
00:08:47,740 --> 00:08:49,640
Albo zostaniesz tu jeszcze troch臋
d艂u偶ej.
82
00:08:50,060 --> 00:08:53,240
Przeka偶臋 ciebie gdzie艣 dalej, bo pachnie
mi to...
83
00:08:53,790 --> 00:08:54,790
Wywiadem.
84
00:08:56,070 --> 00:08:57,570
Ma pan racj臋.
85
00:08:59,270 --> 00:09:05,950
To napisa艂... Nachrichtenoffizier
Woraczek.
86
00:09:06,910 --> 00:09:08,850
Kierownik plac贸wki pozna艅skiej.
87
00:09:09,470 --> 00:09:11,890
No widzisz, a sk膮d on wiedzia艂 o tym
wszystkim?
88
00:09:12,850 --> 00:09:18,050
Do naszej plac贸wki przyszed艂 taki jeden
m艂ody i zameldowa艂 o przygotowaniach do
89
00:09:18,050 --> 00:09:22,630
ataku. No to Oberleutnant tak膮 kartk臋
przygotowa艂.
90
00:09:23,050 --> 00:09:25,650
Odskoczenie, ale ju偶 nie dotar艂em z nim
do komendantury.
91
00:09:25,890 --> 00:09:27,050
A znasz tego m艂odego?
92
00:09:28,730 --> 00:09:32,190
Boraczek z nim rozmawia艂. Udziela艂 mu
informacji o harcerzach.
93
00:09:34,410 --> 00:09:35,850
O harcerzach.
94
00:09:40,690 --> 00:09:41,690
Podejd藕 tu.
95
00:09:47,730 --> 00:09:48,730
Kt贸ry to?
96
00:09:50,510 --> 00:09:52,640
No. Poznajesz tu kogo艣?
97
00:09:55,720 --> 00:09:57,220
Nie, to 偶aden z tych.
98
00:09:57,940 --> 00:09:58,940
Jeste艣 pewny?
99
00:09:59,300 --> 00:10:02,620
Tak, bo m贸wi艂em panu, 偶e kilka razy go
widzia艂em.
100
00:10:07,500 --> 00:10:08,500
Tak.
101
00:10:12,260 --> 00:10:18,700
A ten, ten woraczek, to uciek艂, co?
102
00:10:20,160 --> 00:10:21,160
Woraczek?
103
00:10:22,000 --> 00:10:23,040
To ambitny oficer.
104
00:10:23,700 --> 00:10:24,700
Lubi ryzyko.
105
00:10:25,440 --> 00:10:30,300
Pyta pan, czy uciek艂. Je艣li wtedy
uciek艂, to i tak wys艂ali go z powrotem.
106
00:10:30,700 --> 00:10:33,800
Dziecko bierze nianie.
107
00:10:34,460 --> 00:10:37,320
Niania bierze kotka.
108
00:10:38,080 --> 00:10:40,820
Niania bierze kotka.
109
00:10:41,280 --> 00:10:43,900
Hej偶e, hej偶e, hej偶e, ha!
110
00:10:44,680 --> 00:10:47,320
Niania bierze kotka.
111
00:10:48,020 --> 00:10:50,560
Kotek bierze myszk臋.
112
00:10:53,930 --> 00:10:56,430
Cze艣膰. Dorota u siebie? U siebie.
113
00:10:57,630 --> 00:11:00,570
Kotek bierze myszk臋.
114
00:11:01,010 --> 00:11:04,170
Myszka bierze serek.
115
00:11:04,550 --> 00:11:06,490
Myszka bierze...
116
00:11:24,819 --> 00:11:25,819
Cze艣膰, Dorotko.
117
00:11:26,620 --> 00:11:27,620
Cze艣膰.
118
00:11:32,020 --> 00:11:35,180
S艂uchaj, Czarek nie pisa艂 do ciebie?
119
00:11:35,540 --> 00:11:36,540
Nie.
120
00:11:38,740 --> 00:11:40,220
Mam do niego piln膮 spraw臋.
121
00:11:41,300 --> 00:11:43,780
Chcia艂em napisa膰. Prosi艂em pana
Adamskiego o adres.
122
00:11:44,940 --> 00:11:48,000
Powiedzia艂 mi, 偶e pogadamy, jak Czarek
wr贸ci.
123
00:11:51,420 --> 00:11:52,920
No nie maj膮 do mnie zaufania.
124
00:11:55,760 --> 00:11:59,580
Nosi艂em pruski mundur. Nie zawracaj
g艂owy. Po艂owa powsta艅c贸w nosi艂a pruskie
125
00:11:59,580 --> 00:12:01,540
mundury. Jeste艣 przeczulony.
126
00:12:01,760 --> 00:12:04,220
Postaram si臋 si臋 o adres. Poprosz臋 pani膮
Adamsk膮.
127
00:12:07,740 --> 00:12:08,840
Dzi臋kuj臋, Dorotka.
128
00:12:13,700 --> 00:12:17,080
No pomy艣l, Bertrand, jak to si臋 wszystko
wspaniale komplikuje.
129
00:12:17,300 --> 00:12:21,860
Polacy wiedz膮 o wiosennym s艂o艅cu. Niemcy
wiedz膮, 偶e Polacy wiedz膮. Anglicy 艣pi膮,
130
00:12:21,860 --> 00:12:23,440
zadufani w sw膮 przebieg艂o艣膰.
131
00:12:24,620 --> 00:12:27,940
Czy Niemcy odwo艂aj膮 operacj臋?
132
00:12:28,200 --> 00:12:32,880
Ach, tego nie wiem, ale zaskoczenia nie
b臋dzie. Chcia艂bym widzie膰 mil臋 Anglik贸w,
133
00:12:32,880 --> 00:12:34,240
jak walniemy pi臋艣ci膮 w st贸艂.
134
00:12:36,180 --> 00:12:37,920
艢wietnie si臋 spisa艂e艣, Jacques.
135
00:12:39,420 --> 00:12:44,340
Ale w tym mie艣cie nie ma nikogo, komu
m贸g艂bym o tym powiedzie膰.
136
00:12:45,400 --> 00:12:48,280
To informacja do archiwum.
137
00:12:49,500 --> 00:12:53,820
50 lat historycy dogrzebi膮 si臋.
138
00:13:00,240 --> 00:13:03,060
Bertram, my艣my wygrali t臋 wojn臋?
139
00:13:24,960 --> 00:13:26,660
Tam a偶 si臋 m臋czysz.
140
00:13:30,480 --> 00:13:32,140
M贸g艂bym ci pom贸c, ale ja wiem.
141
00:13:33,280 --> 00:13:35,700
Klaus zrobi艂by to chyba lepiej.
142
00:13:36,820 --> 00:13:38,100
Pewnie zaj臋ty.
143
00:13:38,800 --> 00:13:40,020
Oj, Helga, Helga.
144
00:13:41,580 --> 00:13:43,120
Co ty z nim zrobi艂a艣?
145
00:13:44,220 --> 00:13:45,220
Co?
146
00:13:45,960 --> 00:13:47,620
Przesta艂 czatni膰 tylko o tobie.
147
00:13:48,860 --> 00:13:51,060
Jakie ma to, jakie tamto.
148
00:13:52,080 --> 00:13:55,580
Jakie ma oczy, jakie w艂osy, m贸wi mi.
149
00:13:57,200 --> 00:13:58,200
Zakocha艂 si臋.
150
00:13:58,730 --> 00:13:59,870
E tam, on we mnie.
151
00:14:01,130 --> 00:14:04,230
Dziewczyna zepsik. Nie wiesz miasta,
widzisz jaki nie艣mia艂y.
152
00:14:04,850 --> 00:14:07,170
Ty musisz si臋 za nim zakr臋ci膰.
153
00:14:07,770 --> 00:14:09,250
Rozrusza膰 go, bo inaczej si臋 nie
o艣mieli.
154
00:14:10,450 --> 00:14:13,250
Jak chcesz, to ci go przy艣l臋.
155
00:14:13,810 --> 00:14:14,810
Co?
156
00:14:16,410 --> 00:14:19,550
Otto, chcia艂am ci podzi臋kowa膰 za to, co
zrobi艂e艣 dla Tomasa.
157
00:14:20,010 --> 00:14:21,710
I dla mnie. To nie ja.
158
00:14:22,770 --> 00:14:23,770
To Klaus.
159
00:14:24,710 --> 00:14:26,110
Jemu musisz podzi臋kowa膰.
160
00:14:26,960 --> 00:14:28,080
To go przy艣lij.
161
00:14:39,580 --> 00:14:40,580
Cze艣膰, Klaus.
162
00:14:41,740 --> 00:14:47,000
Cze艣膰. Co ty? Znowu masz dy偶ur? Jak
widzisz, mam ju偶 dosy膰 tej durnej
163
00:14:47,280 --> 00:14:49,620
A, to niedobrze. Niedobrze.
164
00:14:50,140 --> 00:14:51,580
Ja spotka艂em Helg臋.
165
00:14:52,580 --> 00:14:54,540
Sama nad jeziorem, pierze bielizn臋.
166
00:14:55,090 --> 00:14:56,750
Pomaga艂e艣 jej. Co ty, ja?
167
00:14:57,050 --> 00:14:58,490
Ty wiesz, 偶e ona ca艂y czas o tobie?
168
00:14:58,710 --> 00:14:59,710
Ca艂y czas.
169
00:14:59,810 --> 00:15:01,470
Jaki silny, jaki m膮dry.
170
00:15:01,790 --> 00:15:02,950
No i jaki 艂adny.
171
00:15:03,790 --> 00:15:04,790
Zakocha艂a si臋.
172
00:15:05,070 --> 00:15:06,070
Co ty?
173
00:15:07,710 --> 00:15:10,330
艢lepy jeste艣. Nie widzisz, jak si臋
ci膮gle na ciebie gapi?
174
00:15:11,770 --> 00:15:12,770
Ej, Klaus.
175
00:15:16,890 --> 00:15:17,890
Podpuszczasz mnie?
176
00:15:18,770 --> 00:15:22,010
Podpuszczasz? A dziewucha tam sama, nad
jeziorem.
177
00:15:22,670 --> 00:15:23,670
Czeka.
178
00:15:24,480 --> 00:15:25,480
Wiesz co?
179
00:15:26,340 --> 00:15:30,680
Gdybym ja by艂 na twoim miejscu, to ju偶
bym dawno... Wiesz.
180
00:15:31,960 --> 00:15:35,080
No ale jak nie chcesz, to... Nie, cze艣膰.
181
00:15:37,460 --> 00:15:38,460
Poczekaj, Otto!
182
00:15:41,600 --> 00:15:43,120
Zast膮p mnie na popo艂udniowym dy偶urze.
183
00:15:43,900 --> 00:15:47,800
O ty, co by powiedzia艂 kwatermis, jak
mnie tutaj zobaczy艂? Kwatermis wyjecha艂,
184
00:15:47,820 --> 00:15:48,739
b臋dzie dopiero jutro.
185
00:15:48,740 --> 00:15:49,740
Nie mog臋.
186
00:15:50,180 --> 00:15:51,680
Oficerowie pij膮 u Zeboma.
187
00:16:02,829 --> 00:16:05,490
Czekaj. Jakby co?
188
00:16:06,350 --> 00:16:08,150
To jestem w Lazarecie. Dobra.
189
00:17:08,460 --> 00:17:09,920
Id臋 do kwatermistrza.
190
00:17:10,380 --> 00:17:16,619
On zawsze co艣 ma w zapasie. Nie, nie,
nie id藕. Nie id藕 nigdzie. Ja p贸jd臋. Ja
191
00:17:16,619 --> 00:17:22,660
wiem, gdzie on to trzyma. A ja nie wiem,
gdzie trzyma. Ale ja znajd臋. To moja
192
00:17:22,660 --> 00:17:25,140
specjalno艣膰. Nie, nie, nie.
193
00:17:25,680 --> 00:17:26,680
S艂ucham.
194
00:17:27,599 --> 00:17:29,860
Rufel Berlin do Ciebie. Ja p贸jd臋.
195
00:17:33,200 --> 00:17:34,200
Tak?
196
00:17:36,120 --> 00:17:37,120
Tak.
197
00:17:38,090 --> 00:17:39,310
Ha ha ha ha
198
00:18:38,939 --> 00:18:40,300
Jest kwatermistrz?
199
00:18:40,780 --> 00:18:43,160
Ma wr贸ci膰 dopiero jutro, panie
poruczniku.
200
00:18:43,500 --> 00:18:47,620
A ty wiesz, gdzie on trzyma w贸dk臋?
201
00:18:48,120 --> 00:18:50,420
Nie no, sk膮d, panie poruczniku?
202
00:18:51,900 --> 00:18:53,220
A ja wiem.
203
00:19:24,080 --> 00:19:25,180
Wychodek gdzie?
204
00:19:25,580 --> 00:19:27,660
W podw贸rzu, panie poruczniku.
205
00:19:28,040 --> 00:19:29,040
Ech.
206
00:19:29,960 --> 00:19:30,960
Wilej.
207
00:19:40,780 --> 00:19:43,180
Dok膮d? Siusiu.
208
00:19:48,800 --> 00:19:50,540
艢wietnie si臋 spita艂e艣.
209
00:19:51,280 --> 00:19:52,360
To ten kulawy.
210
00:19:52,580 --> 00:19:54,780
Tym razem mu si臋 uda艂o, ale on wr贸ci.
211
00:19:55,460 --> 00:19:59,020
Wr贸ci. Wtedy my go za... za 艂eb.
212
00:20:03,700 --> 00:20:05,200
Pije si臋 na s艂u偶bie?
213
00:20:05,480 --> 00:20:07,520
To nie ja. To pan porucznik Wize.
214
00:20:08,760 --> 00:20:11,140
A gdzie dy偶urny?
215
00:20:12,280 --> 00:20:13,360
Poszed艂 do Lazaretu.
216
00:20:13,620 --> 00:20:14,860
Prosi艂, 偶ebym go zast膮pi艂.
217
00:20:18,220 --> 00:20:19,300
Chod藕, Rufel.
218
00:20:20,639 --> 00:20:23,680
Idziemy. Klucz. Co to za klucz?
219
00:20:23,880 --> 00:20:25,840
Od kasy.
220
00:20:26,560 --> 00:20:30,920
No, m贸wi艂em ci, 偶e wiemy, gdzie
kwatermistrz na 艂贸dk臋.
221
00:20:32,940 --> 00:20:33,940
Daj.
222
00:20:35,920 --> 00:20:37,180
Trzymaj, Otto.
223
00:20:45,420 --> 00:20:48,160
Pami臋taj, przede wszystkim czujno艣膰.
224
00:20:48,780 --> 00:20:49,780
Tak jest.
225
00:20:50,110 --> 00:20:51,110
Panie poruszniku.
226
00:21:14,530 --> 00:21:15,870
Wkopali si臋 w ziemi臋.
227
00:21:19,690 --> 00:21:21,690
To jest druga linia obrony. Tak.
228
00:21:24,370 --> 00:21:26,770
To powiedz mi, co z tym twoim koleg膮?
229
00:21:28,010 --> 00:21:31,430
No, pojecha艂 w jakie艣 inne miejsce. Nie
ma go w domu, matka nie zna adresu.
230
00:21:32,250 --> 00:21:36,430
S艂uchaj, zorientuj si臋, Franz, kogo oni
mogli pos艂a膰 do Berlina.
231
00:21:37,210 --> 00:21:40,150
Mo偶e to Warszawa wys艂a艂a jakiego艣
swojego agenta, nic si臋 o tym nie m贸wi?
232
00:21:40,950 --> 00:21:42,330
Pr贸bowa艂em pyta膰, nikt nic nie wie.
233
00:21:43,570 --> 00:21:45,390
Trzeba to przechowywa膰 u kt贸rego艣 z
Polak贸w.
234
00:21:46,130 --> 00:21:48,190
Na co, bo mo偶e tutaj nie by膰, kiedy nasi
wkrocz膮?
235
00:21:49,220 --> 00:21:52,880
A wystarczy, 偶e b臋d膮 wiedzieli, gdzie
tego szuka膰 i za艂atwi膮 si臋 z nimi w
236
00:21:52,880 --> 00:21:53,880
24 godzin.
237
00:22:47,950 --> 00:22:51,550
Dzi臋kuj臋. Dzi臋kuj臋 bardzo. Do widzenia.
No,
238
00:22:54,690 --> 00:22:58,970
dzi臋ki twoim monterom zd膮偶y艂em na czat.
Teraz kolej na naszych dzielnych
239
00:22:58,970 --> 00:23:02,970
ch艂opc贸w. Zaczynamy na trzy dni przed
podpitaniem traktatu. 24 o 艣wicie.
240
00:23:03,430 --> 00:23:04,430
24?
241
00:23:08,780 --> 00:23:10,720
Za dwa tygodnie b臋dzie po wszystkim.
242
00:23:11,820 --> 00:23:13,840
Alianci nie b臋d膮 interweniowa膰?
243
00:23:14,200 --> 00:23:15,380
Nie zd膮偶膮.
244
00:23:16,420 --> 00:23:22,500
Potem feldmarsza艂ek ich przeprosi, 偶e to
by艂 spisek z genera艂贸w. Na pewno uka偶e
245
00:23:22,500 --> 00:23:25,860
buntownik贸w, ale Pozna艅 znowu ju偶 b臋dzie
niemiecki.
246
00:23:26,580 --> 00:23:27,760
Fakt dokonany.
247
00:23:28,040 --> 00:23:29,040
No.
248
00:23:30,940 --> 00:23:31,940
Cze艣膰.
249
00:23:32,880 --> 00:23:34,000
Powodzenia. Pali falk臋?
250
00:23:34,400 --> 00:23:36,420
Przygotowa艂em t臋 list臋 monter贸w, jak pan
chcia艂.
251
00:23:37,140 --> 00:23:38,620
Rozumiem. Do widzenia!
252
00:25:38,960 --> 00:25:40,620
Jeszcze mam serce w gardle.
253
00:25:41,260 --> 00:25:42,680
Gdzie schowa艂e艣 te plany?
254
00:25:42,900 --> 00:25:44,100
W so艂tysce. Jakie te?
255
00:25:45,260 --> 00:25:46,260
Tutaj.
256
00:25:46,920 --> 00:25:47,920
Zwariowa艂e艣?
257
00:25:48,280 --> 00:25:52,360
Niech pan patrzy. To jest ten przebrany
oficer, kt贸ry spotyka si臋 z Dejbomem.
258
00:26:01,580 --> 00:26:03,280
Ty wiesz, gdzie ten wariat to schowa艂?
259
00:26:03,680 --> 00:26:05,220
W mojej teczce.
260
00:26:05,500 --> 00:26:08,060
W czasie, gdy nas rewidowano i samoch贸d.
261
00:26:08,560 --> 00:26:10,380
Zandar trzyma艂 to w r臋ce.
262
00:26:16,540 --> 00:26:19,380
Brawo, Czarek. Masz talent do tej
roboty.
263
00:26:19,660 --> 00:26:20,820
Ale jej nie lubi臋.
264
00:26:21,500 --> 00:26:25,900
Polubisz, polubisz. W Berlinie o niczym
innym si臋 nie m贸wi, tylko o zdrajcy w
265
00:26:25,900 --> 00:26:26,900
sztabie generalnym.
266
00:26:27,020 --> 00:26:29,260
Steiner postawi艂 na nogi ca艂y
kontrwywiad.
267
00:26:29,500 --> 00:26:35,780
Wszyscy podejrzani. I ma pewnie
nadziej臋, 偶e Polacy znaj膮 tylko has艂o, a
268
00:26:35,780 --> 00:26:37,440
dat臋 i miejsce.
269
00:26:39,980 --> 00:26:42,720
No Czarek, dzwoni艂em do Wiednia.
270
00:26:43,000 --> 00:26:44,740
Wracasz jutrzejszym ekspresem.
271
00:26:45,120 --> 00:26:46,380
Dzi臋kuj臋, wujku.
272
00:27:16,490 --> 00:27:19,270
Tak, oczywi艣cie. Panie majorze, wyda艂em
rozkazy. Panie majorze, mamy go.
273
00:27:19,270 --> 00:27:21,830
Przepraszam. Ukrywa艂 si臋 w le艣niczu, te偶
偶膮da艂 widzenia z panem.
274
00:27:23,110 --> 00:27:24,110
Tak.
275
00:27:25,390 --> 00:27:26,710
Prowadzi膰. Rozumiem.
276
00:27:28,250 --> 00:27:29,250
Odmeldowuj臋 si臋.
277
00:27:37,690 --> 00:27:38,690
Foraczek.
278
00:27:42,370 --> 00:27:43,370
Foraczek.
279
00:27:44,690 --> 00:27:45,690
Rufel!
280
00:27:46,350 --> 00:27:47,890
To jest m贸j cz艂owiek.
281
00:27:51,490 --> 00:27:54,210
Plan koncentracji oddzia艂贸w pod Lesznem.
282
00:27:54,810 --> 00:27:56,870
Wykaz jednostek i stan osobowy do
wy偶ywienia.
283
00:27:57,370 --> 00:28:00,270
Dotychczas mieli艣my informacje, 偶e pu艂k
z Hamburga, 偶e piechota z Bremy.
284
00:28:01,630 --> 00:28:03,950
Dopiero to daje nam poj臋cie o wielko艣ci
tej operacji.
285
00:28:04,510 --> 00:28:05,510
Dzi臋kuj臋.
286
00:28:05,890 --> 00:28:07,810
Kaleta, bierz to wszystko i jedziemy do
Warszawy.
287
00:28:11,110 --> 00:28:12,110
To co?
288
00:28:12,850 --> 00:28:14,790
Mog臋 si臋 ju偶 odmeldowa膰? Poczekaj
chwileczk臋.
289
00:28:15,500 --> 00:28:18,800
Kto艣 z twojej dru偶yny donosi艂 Niemcom.
290
00:28:21,620 --> 00:28:27,780
W czasie powstania przychwycono
niemiecki meldunek o zamierzonym ataku
291
00:28:27,780 --> 00:28:28,780
stacyjk臋.
292
00:28:32,240 --> 00:28:33,880
Przecie偶 pan wie, 偶e to niemo偶liwe.
293
00:28:35,440 --> 00:28:39,420
Gefreiterowi, kt贸rego uj臋to z
meldunkiem, pokaza艂em zdj臋cie twojej
294
00:28:39,520 --> 00:28:42,120
Nie rozpozna艂 zdrajcy. No wi臋c kto?
295
00:28:43,560 --> 00:28:46,300
A mo偶e kto艣 spoza dru偶yny wiedzia艂 o
planie ataku?
296
00:28:47,920 --> 00:28:49,060
Spoza dru偶yn?
297
00:28:49,340 --> 00:28:50,340
Nikt, tylko stop.
298
00:28:52,480 --> 00:28:54,180
Ja za swoich ch艂opak贸w g艂ow臋 daj臋.
299
00:28:55,460 --> 00:28:56,720
Uwa偶aj, masz tylko jedn膮.
300
00:28:58,020 --> 00:28:59,560
W moim stawie powiadasz.
301
00:29:00,920 --> 00:29:01,920
Pogadamy o tym p贸藕niej.
302
00:29:02,540 --> 00:29:04,500
A teraz biegnij, czekaj膮 na ciebie.
303
00:29:14,020 --> 00:29:15,020
Cze艣膰! Cze艣膰,
304
00:29:15,720 --> 00:29:18,320
dr膮gal! Co ty tu robisz? Jestem
bibliotekarzem.
305
00:29:19,620 --> 00:29:20,620
O!
306
00:29:21,300 --> 00:29:22,580
Sk膮d macie tyle ksi膮偶ek?
307
00:29:22,780 --> 00:29:24,660
Ludzie przesy艂aj膮 do redakcji i do nas.
308
00:29:24,940 --> 00:29:27,520
Dr膮gal, nie wiesz, gdzie jest Dorota?
309
00:29:28,140 --> 00:29:29,480
U siebie, na g贸rze.
310
00:29:34,640 --> 00:29:36,080
Cze艣膰, Marysia! Cze艣膰!
311
00:29:37,000 --> 00:29:39,300
Dorota? Dorota u siebie? U siebie.
312
00:29:40,100 --> 00:29:41,100
Przepraszam.
313
00:30:00,830 --> 00:30:01,830
Dorota! Dorotu艣!
314
00:30:02,390 --> 00:30:03,810
Czary, dlaczego nie pisa艂e艣?
315
00:30:04,010 --> 00:30:05,850
Nie by艂em w Warszawie. A gdzie?
316
00:30:06,330 --> 00:30:08,250
W Berlinie. A po co?
317
00:30:08,990 --> 00:30:10,110
Nie mog臋 ci powiedzie膰.
318
00:30:10,450 --> 00:30:12,250
A mo偶esz mi powiedzie膰, 偶e mnie kochasz?
319
00:30:12,730 --> 00:30:13,730
To mog臋.
320
00:30:14,210 --> 00:30:15,210
A ty?
321
00:30:17,430 --> 00:30:22,810
Jeszcze musz臋 wyjecha膰. Znowu do
Berlina? Nie, na front, ale jak wr贸c臋,
322
00:30:22,810 --> 00:30:23,719
b臋dziemy razem.
323
00:30:23,720 --> 00:30:24,720
A偶 do p贸藕nej staro艣ci?
324
00:30:25,140 --> 00:30:26,960
A偶 do bardzo p贸藕nej staro艣ci.
325
00:30:27,160 --> 00:30:29,260
Ale ja zawsze b臋d臋 mia艂a 19 lat.
326
00:30:29,600 --> 00:30:31,260
Chyba, 偶e przestaniesz mnie kocha膰.
327
00:30:31,500 --> 00:30:34,620
Nie, nigdy. Nawet jak sko艅czysz 20.
328
00:30:34,920 --> 00:30:36,260
A przysi臋gam.
329
00:30:39,260 --> 00:30:41,040
Czarek, czy to mo偶liwe? Co?
330
00:30:41,660 --> 00:30:45,480
呕eby cz艂owiek by艂 taki szcz臋艣liwy. Mam
wszystko, o czym marzy艂am. Ciebie,
331
00:30:45,480 --> 00:30:50,580
szko艂臋, ucz臋 dzieci polskiego, muzyki.
Za艂o偶yli艣my w艂asn膮 szko艂臋 i bibliotek臋
332
00:30:50,580 --> 00:30:52,910
i... Wszystkim nam pomaga Franek?
333
00:30:56,770 --> 00:30:57,770
Franek.
334
00:30:58,150 --> 00:30:59,730
Franek przecie偶 wiedzia艂 o tym
wszystkim.
335
00:31:00,150 --> 00:31:01,270
O czym wiedzia艂?
336
00:31:02,830 --> 00:31:03,830
Musz臋 i艣膰.
337
00:31:05,510 --> 00:31:06,510
Czarek.
338
00:31:08,010 --> 00:31:09,250
Czarek. Przepraszam.
339
00:31:13,170 --> 00:31:18,010
Bo kiedy Zo艣ka do ojczyzny wr贸ci, to
ka偶dy kwiatek powie wiersze Zosi.
340
00:31:18,310 --> 00:31:19,790
Ka偶da jej gwiazdka.
341
00:31:20,160 --> 00:31:21,520
Piosenk臋. Przepraszam.
342
00:31:22,160 --> 00:31:23,160
Przepraszam.
343
00:31:23,580 --> 00:31:26,000
Zapomnia艂em. Janek ci臋 mocno ca艂uje.
344
00:31:26,260 --> 00:31:28,800
Cze艣膰 i na razie. Cze艣膰, dr膮gal! Cze艣膰!
345
00:31:29,540 --> 00:31:33,860
Bo kiedy Zo艣ka do ojczyzny wr贸ci, to
ka偶dy kwiatek powie wiersze Zosi.
346
00:31:34,180 --> 00:31:37,300
Ka偶da jej gwiazdka piosenk臋 zanuci.
347
00:31:40,220 --> 00:31:41,220
Cze艣膰, Zosi.
348
00:31:41,520 --> 00:31:43,600
Nie ma kalety? Pojecha艂 do Warszawy.
349
00:31:44,080 --> 00:31:45,160
Masz co艣 pilnego?
350
00:31:45,440 --> 00:31:46,440
Tak.
351
00:31:46,960 --> 00:31:47,960
Halo tym...
352
00:31:48,740 --> 00:31:50,940
Wola艂bym tylko z nim. Cze艣膰. Cze艣膰.
353
00:32:01,900 --> 00:32:03,480
Maj膮 inne sprawy na g艂owie.
354
00:32:04,100 --> 00:32:07,580
Przerzucaj膮 jednostki na Litw臋, na
Wo艂y艅. To dla nich teraz wa偶niejsze ni偶
355
00:32:07,580 --> 00:32:09,920
Wielkopolska i 艢l膮sk. A mo偶e by
spr贸bowa膰 innym kana艂em?
356
00:32:10,320 --> 00:32:13,760
Jakim? Mam znajomego w s艂u偶bie
zagranicznej. Nijaki Tarnowski.
357
00:32:14,380 --> 00:32:15,800
Rozs膮dek. Mo偶e co艣 poradzi?
358
00:32:16,780 --> 00:32:19,090
Pr贸bujmy. Ale to nie jest takie proste.
359
00:32:19,290 --> 00:32:20,990
W ko艅cu nie mamy innego wyj艣cia.
360
00:32:37,610 --> 00:32:38,610
Dzi臋kuj臋.
361
00:32:50,410 --> 00:32:51,570
Panowie, to rewelacja.
362
00:32:54,390 --> 00:32:59,090
Naszej delegacji w Pary偶u potrzebne jest
w艂a艣nie co艣 takiego.
363
00:32:59,770 --> 00:33:00,930
Jeste艣my izolowani.
364
00:33:01,630 --> 00:33:07,190
Niemcy og艂uszyli opini臋 艣wiatow膮, a
teraz mamy w r臋ku
365
00:33:07,190 --> 00:33:09,590
powa偶ny atut.
366
00:33:11,970 --> 00:33:15,510
Panie dyrektorze, 偶eby艣my si臋 dobrze
porozumieli.
367
00:33:15,790 --> 00:33:17,450
To nie jest takie proste.
368
00:33:17,760 --> 00:33:21,480
Polska delegacja wykorzysta to dla
podniesienia swojej pozycji. W porz膮dku.
369
00:33:21,980 --> 00:33:23,520
A wie pan jaka jest stawka?
370
00:33:24,680 --> 00:33:25,780
Niemcy uderz膮.
371
00:33:26,160 --> 00:33:29,480
B臋dziemy walczy膰 o ka偶dy kamie艅. Ale ich
nie zatrzymamy.
372
00:33:29,920 --> 00:33:31,680
A pomoc z Warszawy nie nadejdzie.
373
00:33:31,980 --> 00:33:38,600
Trzeba zrobi膰 wszystko, 偶eby sprawa
sta艂a si臋 konfliktem mi臋dzynarodowym.
374
00:33:40,800 --> 00:33:43,520
Trzeba z艂o偶y膰 protest w Pary偶u.
375
00:33:55,730 --> 00:33:57,270
Dyplomatycznie? Nie.
376
00:33:57,530 --> 00:34:00,690
Wal prosto od mostu. To m贸j przyjaciel.
377
00:34:12,449 --> 00:34:14,650
Pu艂kownik Demiry, oddychuj臋 pan贸w.
378
00:34:31,690 --> 00:34:36,370
Niemcy doskonale zdaj膮 sobie spraw臋,
jaka jest pozycja marsza艂ka. Mia艂 wygra膰
379
00:34:36,370 --> 00:34:41,370
wojn臋, zrobi艂 swoje i teraz jest na
bocznym torze. Bo nasi, angielcy
380
00:34:41,370 --> 00:34:43,270
storpedowali wszystkie jego postulaty.
381
00:34:43,710 --> 00:34:45,270
Niemcy mia艂y si臋 rozbroi膰.
382
00:34:45,550 --> 00:34:48,130
Mia艂a by膰 kontrybucja 100 miliard贸w
marek.
383
00:34:48,429 --> 00:34:50,469
Mia艂y by膰 bezpieczne granice.
384
00:34:51,270 --> 00:34:56,210
Niemcy doskonale zdaj膮 sobie spraw臋, 偶e
marsza艂ek jest w艣ciek艂y, ale bezsilny.
385
00:34:56,409 --> 00:34:59,310
No i tutaj wybucha ten skandal. A fort!
386
00:34:59,740 --> 00:35:05,480
Jest w dalszym ci膮gu naczelnym wodzem i
musi zareagowa膰. Bo wiosenne s艂o艅ce to
387
00:35:05,480 --> 00:35:06,480
jest wyzwanie.
388
00:35:07,160 --> 00:35:14,020
Dla marsza艂ka Fosza jest to sprawa
presti偶owa. Tak to oceniaj膮 w Berlinie.
389
00:35:15,960 --> 00:35:20,120
Wygrali艣my wojn臋, ale przegrywamy
traktat pokojowy.
390
00:35:21,520 --> 00:35:25,480
Jak ma zareagowa膰 Francja na t臋 prusk膮
bezczelno艣膰?
391
00:35:27,700 --> 00:35:34,060
Zawsze uwa偶a艂em, 偶e pomaganie Polakom
nic nas nie kosztuje, a
392
00:35:34,060 --> 00:35:36,600
przynosi wymierne efekty.
393
00:35:38,740 --> 00:35:39,800
No wi臋c?
394
00:35:41,480 --> 00:35:46,880
Rozumiem, 偶e na now膮 wojn臋 nas nie sta膰,
ale mo偶e jaka艣
395
00:35:46,880 --> 00:35:48,780
demonstracja si艂y?
396
00:35:51,400 --> 00:35:54,900
Proponowa艂em marsza艂kowi, 偶eby pos艂a艂
Niemcom ultimatum.
397
00:35:56,520 --> 00:35:59,200
Ultimatum? Wszystko tylko nie to.
398
00:35:59,660 --> 00:36:00,660
Dlaczego?
399
00:36:01,220 --> 00:36:03,100
Marsza艂ek straci艂by pole manewru.
400
00:36:03,560 --> 00:36:07,280
No bo co zrobi, je艣li Niemcy mimo
wszystko rusz膮 na Pozna艅?
401
00:36:09,140 --> 00:36:10,140
Ultimatum.
402
00:36:10,600 --> 00:36:13,720
Ultimatum to trzask pioruna, ryglewa.
403
00:36:14,000 --> 00:36:15,000
A my?
404
00:36:15,120 --> 00:36:16,440
Sam wiesz.
405
00:36:19,060 --> 00:36:20,940
Wi臋c jakie widzisz rozwi膮zanie?
406
00:36:22,160 --> 00:36:23,340
Jest spos贸b.
407
00:36:28,629 --> 00:36:30,150
Wielki blef.
408
00:36:30,690 --> 00:36:32,910
To jest g艂贸wna linia na tarcie.
409
00:36:33,710 --> 00:36:35,470
Czyli od po艂udnia.
410
00:36:50,810 --> 00:36:51,950
No i co?
411
00:36:52,730 --> 00:36:54,570
Feldmarszalk nie podj膮艂 jeszcze decyzji.
412
00:36:54,930 --> 00:36:57,410
A je偶eli ten francuski karze艂ek blefuje?
413
00:36:58,600 --> 00:36:59,860
Te偶 o tym my艣la艂em.
414
00:37:01,220 --> 00:37:04,040
T臋 historyjk臋, 偶e stary Foch wali艂
pi臋艣ci膮 w st贸艂.
415
00:37:04,420 --> 00:37:05,500
Mo偶emy sobie darowa膰.
416
00:37:06,320 --> 00:37:09,180
Ale faktem jest, 偶e postawi艂 ca艂y pr膮d
na nogi.
417
00:37:09,720 --> 00:37:12,500
Rozdali amunicj臋, wycun臋li artyleri臋 na
przycz贸艂kach.
418
00:37:12,820 --> 00:37:15,460
Czo艂owe dywizje s膮 w stanie alarmu. I
co?
419
00:37:16,160 --> 00:37:17,220
Zerwie konferencj臋?
420
00:37:19,000 --> 00:37:21,960
Opinia publiczna b臋dzie po jego stronie.
Chodzi o honor Francji.
421
00:37:23,000 --> 00:37:26,440
Ale tak naprawd臋 to chyba chodzi im o
przy艂膮czenie nad Reni.
422
00:37:28,240 --> 00:37:29,240
Londyn, b艂yskawiczna.
423
00:37:31,880 --> 00:37:35,240
Polityka robi si臋 w r臋kawiczkach. Co
mia艂by spisek? Nie potraficie przesun膮膰
424
00:37:35,240 --> 00:37:38,220
p贸艂ku, 偶eby si臋 o tym nie dowiedzieli
Polacy. A je艣li Hindenburg zdecyduje si臋
425
00:37:38,220 --> 00:37:41,320
mimo wszystko uderzy膰? Uderzy膰 teraz to
o 艣mierci marsza艂ka Fosza. A na to nie
426
00:37:41,320 --> 00:37:43,420
mo偶e sobie pozwoli膰 nawet wasz wielki
Hindenburg.
427
00:37:47,920 --> 00:37:48,920
Co艣 nowego za?
428
00:37:49,000 --> 00:37:52,860
Tak! Mam piln膮 korespondencj臋. By艂
wspania艂y pokaz mody.
429
00:37:54,000 --> 00:37:55,140
Robicie post臋py, Bauer.
430
00:38:20,910 --> 00:38:23,530
Co si臋 odda艂o? Nic wa偶nego. Dopadek przy
pracy.
431
00:38:24,370 --> 00:38:26,890
Co na linii? Pe艂ne pogodowie. Co艣
z艂ochali?
432
00:38:27,610 --> 00:38:28,910
Niemo偶liwe. Nasi za dobrze pilnuj膮.
433
00:38:30,210 --> 00:38:31,670
To ma by膰 dzi艣 w nocy.
434
00:38:31,910 --> 00:38:34,290
Pojutrze b臋dziemy ich wita膰 w mie艣cie.
Musisz si臋 troch臋 przyczai膰.
435
00:38:37,370 --> 00:38:38,890
Pami臋tasz tego mojego pomocnika? Tak.
436
00:38:39,330 --> 00:38:42,090
On nie m贸g艂 wtedy dostarczy膰
odstrze偶enia na takcie.
437
00:38:43,150 --> 00:38:46,850
Z艂apali go z liftem. A teraz kaleta
zaczyna co艣 w臋szy膰, wi臋c uwa偶aj.
438
00:38:47,190 --> 00:38:49,230
B臋d臋 uwa偶a艂. To jeszcze jeden dzie艅.
439
00:38:50,480 --> 00:38:54,720
Przyjd藕 jeszcze tu raz o trzeciej. B臋d膮
jakie艣 dyspozycje z Berlina.
440
00:38:54,940 --> 00:38:56,060
Czekam na 艂膮cznika.
441
00:38:56,640 --> 00:39:00,860
A je艣li masz co艣 kompromituj膮cego w
domu, usu艅.
442
00:39:01,860 --> 00:39:02,860
Id藕 pierwszy.
443
00:39:04,420 --> 00:39:05,520
Pami臋taj o trzeciej.
444
00:39:10,620 --> 00:39:13,800
Je偶eli Niemcy uderz膮, chcemy si臋 odezwa膰
na ka偶dym rogu ulicy.
445
00:39:14,240 --> 00:39:17,580
Ch艂opcy, pr臋dko chod藕cie. A jest
nadzieja, 偶e nie uderz膮?
446
00:39:17,920 --> 00:39:21,220
Cisad w restauru, jakby nie by艂o naszego
protestu. Aha, i przy艣lij mi tu szybko
447
00:39:21,220 --> 00:39:24,380
franka. No ch艂opaki, plac贸wka numer dwa.
448
00:39:25,300 --> 00:39:26,300
Szybko, szybko.
449
00:39:26,800 --> 00:39:27,800
Plac贸wka numer trzy.
450
00:39:28,020 --> 00:39:29,080
Szybko, uciekaj do roboty.
451
00:39:29,520 --> 00:39:33,580
Czw贸rka, pi膮tka, sz贸stka, si贸demka.
452
00:39:34,020 --> 00:39:36,700
Do roboty, ch艂opaki, do roboty. Szybko,
szybko, szybko.
453
00:40:30,769 --> 00:40:32,070
Franek, porusznik, kaleta ci臋 wdra.
454
00:40:33,190 --> 00:40:34,270
Tak? A o co chodzi?
455
00:40:34,750 --> 00:40:35,750
Nie wiem, po艣piesz si臋.
456
00:40:56,490 --> 00:40:57,490
Mamo!
457
00:41:00,190 --> 00:41:06,190
Rynku... Co si臋 dzieje? Niemcy odst臋puj膮
od Leszna. No i w艂a艣nie powiedzia艂am
458
00:41:06,190 --> 00:41:10,950
pani, 偶e... Micha艂ku, jak sko艅czysz, to
id藕 do biblioteki, bo wiesz, dzieci
459
00:41:10,950 --> 00:41:14,850
musz膮 nauczy膰 si臋 czego艣 nowego. Zrobimy
festyn z okazji zwyci臋stwa.
460
00:41:15,110 --> 00:41:16,110
Dobrze.
461
00:42:47,830 --> 00:42:50,830
Operacja odwo艂ana. Mam zamrozi膰 s膮sied藕
i wraca膰 do Brelina. A co ze mn膮?
462
00:42:51,310 --> 00:42:53,290
No, nie wiem. Trzymaj si臋.
463
00:42:53,630 --> 00:42:54,910
Dobrze by by艂o, gdyby艣 tutaj zosta艂.
464
00:42:55,770 --> 00:42:56,810
Kaleta wezwa mnie do siebie.
465
00:42:57,610 --> 00:43:00,470
Gdyby chcia艂 mnie aresztowa膰, to by ju偶
to zrobi艂. No, dobrze.
466
00:43:01,210 --> 00:43:02,210
Trzymaj si臋. Aha.
467
00:43:02,350 --> 00:43:04,770
I dobrze zabezpiecz t臋 list臋.
468
00:43:05,450 --> 00:43:06,450
Jeszcze nam si臋 przyda.
469
00:43:37,930 --> 00:43:38,930
No tak.
470
00:43:40,010 --> 00:43:41,130
To samo pismo.
471
00:43:42,290 --> 00:43:44,210
Sk膮d dostajecie ksi膮偶ki do biblioteki?
472
00:43:44,850 --> 00:43:49,190
Franek napisa艂 apel do czytelnik贸w, 偶e
si臋 rodzin臋 spro艣na i przysy艂aj膮 cz臋艣膰
473
00:43:49,190 --> 00:43:50,930
nas, cz臋艣膰 na adres redakcji.
474
00:43:52,070 --> 00:43:56,110
A te z redakcji kto przynosi? Wys艂amy
Micha艂ka, a czasem przynosi Franek.
475
00:43:58,630 --> 00:43:59,710
Dzi臋kuj臋 ci, Dorotko.
476
00:43:59,970 --> 00:44:00,970
Wracaj do dzieci.
477
00:44:23,760 --> 00:44:25,920
Dorota jest w Stabie. W Stabie? Po co?
478
00:44:28,320 --> 00:44:32,320
Micha艂ek znalaz艂 dzisiaj ksi膮偶k臋. A tam
wszystkie kartki by艂y naci臋te.
479
00:44:32,660 --> 00:44:34,920
Skrytka, nazwiska, adresy.
480
00:44:35,480 --> 00:44:40,400
Ca艂a lista. Przyjd臋 p贸藕niej. Cze艣膰. Hej,
hej, ma艂o nas, a ty jedna chod藕 do nas.
481
00:44:40,560 --> 00:44:44,720
Hej, hej, ma艂o nas, a ty jedna chod藕 do
nas.
482
00:44:45,600 --> 00:44:46,940
Lata艂a tr膮czka.
483
00:44:47,260 --> 00:44:49,260
Tak, tak. Tak, dzi臋kuj臋, wiem.
484
00:44:49,680 --> 00:44:51,240
Tak, ale wszyscy na stanowiskach.
485
00:44:52,080 --> 00:44:53,080
Dzi臋kuj臋.
486
00:44:54,410 --> 00:44:55,770
Panie poruczniku, melduj臋.
487
00:44:56,490 --> 00:45:00,570
Przyprowadzi艂em samoch贸d pancerny i
pluton piechoty. Po偶yczka z pu艂ku w
488
00:45:00,990 --> 00:45:03,250
Zakwaterowa艂em wszystkich z Cytadeli.
Czekaj膮 na rozkazy.
489
00:45:04,330 --> 00:45:07,070
Czarek, Niemcy odst臋puj膮.
490
00:45:07,710 --> 00:45:10,590
No, to chwa艂a Bogu.
491
00:45:11,830 --> 00:45:17,870
Panie poruczniku, a to co pan m贸wi艂 o...
Ma pan jeszcze to zdj臋cie dru偶yny?
492
00:45:18,290 --> 00:45:19,810
A, tak, oczywi艣cie.
493
00:45:33,260 --> 00:45:34,260
Tu nie ma Franka.
494
00:45:35,280 --> 00:45:42,000
A podczas ataku na stacyjk臋 on opu艣ci艂
stanowisko i potem ta noga w gipsie.
495
00:45:43,120 --> 00:45:44,640
Masz mo偶e jego zdj臋cie?
496
00:45:45,140 --> 00:45:46,140
Tak mam.
497
00:45:46,860 --> 00:45:47,920
M贸g艂by艣 przynie艣膰?
498
00:45:49,800 --> 00:45:52,000
Tutaj jeste艣my we tr贸jk臋 z Dorot膮.
499
00:46:03,630 --> 00:46:04,630
Wartownik!
500
00:46:05,790 --> 00:46:07,510
Przyprowadzi膰 mi tu Krauzego.
501
00:46:09,070 --> 00:46:13,510
Stary nied藕wied藕 mocno 艣pi.
502
00:46:14,250 --> 00:46:18,770
Stary nied藕wied藕 mocno 艣pi.
503
00:46:19,010 --> 00:46:25,410
My si臋 go bolimy, na palcach chomimy.
504
00:46:26,470 --> 00:46:31,450
Dorota, Franek si臋 szuka艂. Powiedzia艂am
mu o ksi膮偶ce, wybieg艂 jak oparzony.
505
00:46:31,950 --> 00:46:33,970
Dorota, dok膮d znowu?
506
00:46:36,050 --> 00:46:42,610
Pierwsza godzina, nied藕wied藕 艣pi. Druga
godzina, nied藕wied藕
507
00:46:42,610 --> 00:46:46,970
chrapie. Nie damy pogrze艣膰 mowy.
508
00:46:47,590 --> 00:46:50,890
Polskie nienadzie. O, Radek, komu艣!
509
00:47:04,940 --> 00:47:06,940
Tak. To ten.
510
00:47:07,960 --> 00:47:08,960
Ten z lewej.
511
00:47:09,760 --> 00:47:11,780
Ale przedtem pan mi tego zdj臋cia nie
pokazywa艂.
512
00:47:12,040 --> 00:47:13,400
Ale czy to na pewno on?
513
00:47:14,240 --> 00:47:15,240
Ten.
514
00:47:16,480 --> 00:47:17,480
No.
515
00:47:18,340 --> 00:47:20,000
Za par臋 dni do domu, Krause.
516
00:47:20,220 --> 00:47:22,060
Dzi臋kuj臋, Herr Oberleitant. Wyprowad藕
go.
517
00:47:32,540 --> 00:47:33,540
Bierz ch艂opc贸w.
518
00:47:34,029 --> 00:47:35,029
I przyprowad藕 go.
519
00:47:39,170 --> 00:47:41,330
Na co jeszcze czekasz? Do cholery, to
jest rozkaz!
520
00:48:00,550 --> 00:48:04,260
Pani Renke jest prany w domu. Tak, tak!
Idziemy pod bazar. Chod藕 z nami.
36548
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.