Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:27,980 --> 00:00:29,540
Jest rok 1914.
2
00:00:30,360 --> 00:00:33,300
Europa podzielona jest na dwa
ugrupowania imperialist贸w.
3
00:00:33,720 --> 00:00:37,780
Jednemu przewodz膮 wysoko uprzemys艂owione
Niemcy, d膮偶膮ce do panowania nie tylko
4
00:00:37,780 --> 00:00:39,480
nad Europ膮, ale nad ca艂ym 艣wiatem.
5
00:00:40,020 --> 00:00:44,320
Tym d膮偶eniem przeciwstawiaj膮 si臋 Wielka
Brytania, Francja i Rosja, kt贸re
6
00:00:44,320 --> 00:00:46,260
utworzy艂y przymierze zwane Entent膮.
7
00:00:47,900 --> 00:00:54,680
Stanik i jego 偶ona R贸偶a mieszkaj膮 w
przykopalnianym osiedlu.
8
00:00:55,820 --> 00:01:00,160
Stanik przyni贸s艂 ze sob膮 z Wielowic do
miasta ojcowe marzenia o Polsce.
9
00:01:01,020 --> 00:01:04,840
Podtrzymuje je i rozwija. W tym duchu
wychowuje swoje dzieci.
10
00:01:07,820 --> 00:01:13,220
Najstarszy syn, Tomasz, odby艂 ju偶 s艂u偶b臋
wojskow膮 i pracuje jako g贸rnik przodowy
11
00:01:13,220 --> 00:01:14,720
w tej samej kopalni co ojciec.
12
00:01:16,040 --> 00:01:17,340
O偶eni艂 si臋 z Paulin膮.
13
00:01:20,960 --> 00:01:25,180
Drugi syn, Jerzy, po uko艅czeniu
gimnazjum zosta艂 powo艂any do wojska.
14
00:01:25,610 --> 00:01:27,030
Ko艅czy szko艂臋 oficersk膮.
15
00:01:27,950 --> 00:01:32,630
Najm艂odszy, Henryk, r贸wnie偶 ucz臋szcza do
gimnazjum, w kt贸rym wi臋kszo艣膰 stanowi
16
00:01:32,630 --> 00:01:34,630
m艂odzie偶 pochodz膮ca z rodzin
niemieckich.
17
00:01:39,270 --> 00:01:44,910
Teresa wysz艂a za Roberta Wanoca, g贸rnika
z tej samej kopalni, w kt贸rej pracuj膮
18
00:01:44,910 --> 00:01:45,910
ojciec i brat.
19
00:01:47,870 --> 00:01:53,870
El偶bieta wyda艂a si臋 za Erwina 艁achutka,
piecowego skokroku.
20
00:01:55,220 --> 00:01:57,380
Antoni w dalszym ci膮gu mieszka w
Sosnowcu.
21
00:01:58,500 --> 00:02:05,440
Tutaj te偶 mieszka jego syn, Mieczys艂aw,
kt贸ry ku uciesze 偶ony Danusi
22
00:02:05,440 --> 00:02:09,539
i syna Michasia szcz臋艣liwie wr贸ci艂 z
wojny rosyjsko -japo艅skiej.
23
00:03:32,399 --> 00:03:39,200
Kameraden, zostali艣cie przyj臋ci do
korpusu oficer贸w rezerwy naszej
24
00:03:39,200 --> 00:03:40,900
niezwyci臋偶onej armii.
25
00:03:41,340 --> 00:03:46,960
Godno艣膰 oficera zobowi膮zuje do
przestrzegania tej dumnej maksymy.
26
00:03:49,540 --> 00:03:56,140
Honor ojczyzny, s艂aw臋 i czyny my,
偶o艂nierze, uznajemy za 艣wi臋to艣膰.
27
00:03:58,680 --> 00:04:05,400
Z przyjemno艣ci膮 wr臋czy艂em nominacj臋
podporucznikowi Jerzemu Pasternikowi,
28
00:04:05,440 --> 00:04:12,200
kt贸ry sw膮 postaw膮, pilno艣ci膮 i ambicj膮
zas艂u偶y艂 na najwy偶sz膮
29
00:04:12,200 --> 00:04:13,200
pochwa艂臋.
30
00:04:18,940 --> 00:04:22,680
Jeszcze raz gratuluj臋. Dzi臋kuj臋 Panom.
31
00:04:26,969 --> 00:04:29,170
Wybieramy si臋 do Eldorado.
32
00:04:29,670 --> 00:04:30,670
Beze mnie.
33
00:04:31,650 --> 00:04:35,450
Poczekaj, nie musisz ju偶 kuwa膰. By膰
grzeczny, pos艂uszny.
34
00:04:36,330 --> 00:04:37,810
Jeste艣 ju偶 oficerem.
35
00:04:38,170 --> 00:04:42,350
A jutro wyje偶d偶asz z Berlina na ten tw贸j
ponury G贸rny 艢l膮sk.
36
00:04:44,390 --> 00:04:47,990
Mo偶esz nawet naubli偶a膰 kt贸remu艣 z tych
starych pryk贸w.
37
00:04:48,890 --> 00:04:50,610
B臋dziecie si臋 pojedynkowa膰.
38
00:04:51,210 --> 00:04:52,930
Zabijesz dziada honorowo.
39
00:04:53,350 --> 00:04:54,390
Nie mog臋.
40
00:04:58,690 --> 00:05:00,370
Rozumiem. Chcia艂e艣 by膰 pierwszy.
41
00:05:00,750 --> 00:05:02,910
Do czego ci to by艂o potrzebne?
42
00:05:04,310 --> 00:05:05,310
Ale teraz?
43
00:05:06,130 --> 00:05:07,410
Chcesz wiedzie膰?
44
00:05:08,790 --> 00:05:15,330
Po prostu nie sta膰 mnie na Eldorado. Kto
tu m贸wi o pieni膮dzach? Stary podes艂a艂
45
00:05:15,330 --> 00:05:16,330
mi troch臋 bilonu.
46
00:05:16,690 --> 00:05:17,690
Z艂ocie.
47
00:05:18,390 --> 00:05:22,130
Zapraszam ci臋 na po偶egnalny wiecz贸r. Kto
wie, kiedy si臋 zn贸w zobaczymy.
48
00:05:43,660 --> 00:05:45,220
Koledzy, cisza.
49
00:05:47,100 --> 00:05:48,860
Wypijmy za nasz膮 przyja藕艅.
50
00:05:55,800 --> 00:05:56,800
Panowie.
51
00:06:01,820 --> 00:06:03,740
Oto ozdoba naszego sto艂u.
52
00:06:04,000 --> 00:06:07,380
Panna Lizelotta, najpi臋kniejsza dama w
Berlinie.
53
00:06:07,760 --> 00:06:13,520
A kto jest innego zdania, ten stanie ze
mn膮 do pojedynku. Mo偶e pan, panie
54
00:06:13,520 --> 00:06:15,800
poruczniku. Pan jest podejrzaniec
trze藕wy.
55
00:06:17,060 --> 00:06:21,000
Daj臋 panu prawo wyboru broni. Koniak
albo rum. Rum!
56
00:06:21,520 --> 00:06:22,520
Koniecznie rum!
57
00:06:26,140 --> 00:06:27,700
Lizelotto, podaj puszary.
58
00:06:49,820 --> 00:06:51,260
Nie wyg艂upiaj si臋.
59
00:06:51,500 --> 00:06:54,580
Nie chcesz stan膮膰 do pojedynku?
60
00:06:54,860 --> 00:06:56,200
Gdzie tw贸j honor?
61
00:06:56,880 --> 00:06:58,420
M贸j bucik.
62
00:06:59,700 --> 00:07:00,700
Podnie艣 go.
63
00:07:02,580 --> 00:07:05,640
Uspok贸j si臋. Za du偶o wypi艂e艣.
64
00:07:05,860 --> 00:07:07,720
Nie za twoje.
65
00:07:08,840 --> 00:07:10,660
Podnie艣 go albo wynocha.
66
00:07:22,440 --> 00:07:26,320
Wyjd藕 ty parobasie, nie bud藕 i zamknij
si臋 z giro.
67
00:07:56,170 --> 00:07:59,310
Ojciec, widzicie, co robi艂 August
Kubica?
68
00:08:00,330 --> 00:08:01,330
No.
69
00:08:05,510 --> 00:08:08,510
Jak tam z 艂acin膮?
70
00:08:10,650 --> 00:08:16,590
Cezar. Wojny galickie. Ca艂a Galia jest
podzielona na trzy cz臋艣ci.
71
00:08:18,310 --> 00:08:20,110
I tak dalej.
72
00:08:21,430 --> 00:08:24,730
Po 艂aci艅sku.
73
00:08:26,090 --> 00:08:28,890
Ksi臋偶a, 偶eby po 艂aci艅sku.
74
00:08:30,430 --> 00:08:33,090
Nic jego, dusz. Jak tam by艂o?
75
00:08:33,630 --> 00:08:36,390
Ca艂ko rodzina si臋 zjecha艂a, a ty nic.
76
00:08:36,909 --> 00:08:38,610
Jak tam w Berlinie?
77
00:08:39,130 --> 00:08:41,429
To wielkie miasto, tam si臋 inaczej 偶yje.
78
00:08:41,890 --> 00:08:43,549
Tyle to ja te偶 wiem.
79
00:08:44,970 --> 00:08:51,010
Teraz jak ju偶 jest za tego oficera,
trzeba si臋 jakiej porz膮dnej roboty
80
00:08:51,850 --> 00:08:53,550
I o偶eni膰 si臋.
81
00:08:55,130 --> 00:08:57,630
Kaj to p贸jdziesz do roboty?
82
00:08:57,830 --> 00:09:04,430
Z powrotem na poczt臋. Takie se te偶
my艣l膮. Dobra robota. Na poczcie, na
83
00:09:04,430 --> 00:09:09,870
kolei, w magistracie to dobre roboty dla
szkolonych. Jorgu艣, p贸jd藕.
84
00:09:11,750 --> 00:09:12,810
Siadaj tu.
85
00:09:13,650 --> 00:09:15,390
Jak to muter?
86
00:09:15,690 --> 00:09:18,030
Grzej zapomnia艂, jak si臋 do matki gada艂?
87
00:09:19,250 --> 00:09:20,250
Wybaczcie.
88
00:09:20,880 --> 00:09:25,280
Ale tyle czatu, gada艂e艣 chino po
niemiecku. To te偶 najwy偶szy czas,
89
00:09:25,380 --> 00:09:27,600
偶eby Iza艣 zacz膮艂 gada膰 po naszym.
90
00:09:27,900 --> 00:09:30,500
A na honorowym miejscu to ja bym go nie
kaza艂.
91
00:09:31,400 --> 00:09:36,900
Oficer oficerem, a honorowe miejsce
nale偶y si臋 ojcu. C贸偶, bracie, siadaj
92
00:09:36,900 --> 00:09:38,380
mnie, jak ci臋 偶ody nie chce.
93
00:09:43,080 --> 00:09:45,160
Co艣 musimy z nim zrobi膰.
94
00:09:45,700 --> 00:09:47,040
O, 偶yni si臋.
95
00:09:47,520 --> 00:09:49,660
P贸jdzie za bab膮, tak to ju偶 jest.
96
00:09:51,470 --> 00:09:54,410
Takiemu szkolonemu ma艂o kto wygodzi.
97
00:09:55,390 --> 00:09:57,370
A co by mia艂a nie wygodzi膰?
98
00:09:57,910 --> 00:10:03,030
Byle umia艂a posprz膮ta膰, 艂obie oduwa偶y膰,
chopa 艂opra膰, to si臋 kosz do nado. Ja
99
00:10:03,030 --> 00:10:05,990
si臋 pytam, kaj nasz oficer b臋dzie z
tob膮?
100
00:10:06,650 --> 00:10:08,130
U ciebie w nogach?
101
00:10:08,410 --> 00:10:09,510
Albo te偶 u mnie?
102
00:10:10,690 --> 00:10:12,290
Mamy dwie izby i kuchnia.
103
00:10:13,250 --> 00:10:14,710
W jednej izbie ty i ja.
104
00:10:15,330 --> 00:10:16,630
W drugiej Hajnel.
105
00:10:16,850 --> 00:10:19,530
A on kaj? Z Hajnelem do kupy.
106
00:10:19,850 --> 00:10:20,850
A czemu by nie?
107
00:10:20,930 --> 00:10:23,290
U was w domu ka偶dy mia艂 izb臋 trzecia.
108
00:10:23,550 --> 00:10:26,230
U nas w domu nie by艂o oficera.
109
00:10:28,790 --> 00:10:29,950
Hajnel si臋 uczy.
110
00:10:30,810 --> 00:10:32,990
To nie jest lekko. Musimy mie膰 spok贸j.
111
00:10:34,170 --> 00:10:37,090
No to my oba do piwnicy.
112
00:10:37,910 --> 00:10:41,030
Do naszej izby, Jorgu艣. I ka偶dy b臋dzie
trzecia.
113
00:10:41,550 --> 00:10:44,610
Do piwnicy akurat nie musimy. Kuchnia
mamy wielko.
114
00:10:45,050 --> 00:10:47,410
Jakby tam postawi膰 艂贸偶ko, zrobi膰 tak膮...
115
00:10:48,110 --> 00:10:50,270
Zaci膮gaczka, to Hajnel b臋dzie mia艂
w艂asny k膮t.
116
00:10:50,690 --> 00:10:53,390
Uczy si臋 wiecz贸r, to ju偶 dawno warczy.
117
00:10:53,610 --> 00:10:54,610
A ty tu nie.
118
00:10:55,050 --> 00:10:56,370
I no pos艂uchaj kiedy.
119
00:10:57,010 --> 00:10:59,730
W kuchni wtedy 偶adnego nie ma, b臋dzie
mia艂 spok贸j.
120
00:11:00,790 --> 00:11:03,130
Dzieci ca艂kowicie zgod膮, jak to trzeba
by艂o na膰.
121
00:11:04,330 --> 00:11:07,370
Lecz tylko tyle, czym trawi nie mo偶na
da膰.
122
00:11:50,920 --> 00:11:52,560
Jeszcze list polecony.
123
00:12:58,010 --> 00:13:00,850
Co艣 si臋 sta艂o, panie Pasternik?
124
00:13:02,790 --> 00:13:04,650
Brakuje 50 marek.
125
00:13:05,350 --> 00:13:06,890
Pan oszala艂?
126
00:13:07,130 --> 00:13:09,450
Kilka razy sprawdza艂em.
127
00:13:11,230 --> 00:13:14,630
To trzeba zg艂osi膰 panu naczelnikowi.
128
00:13:32,720 --> 00:13:34,300
Brakuje 50 marek.
129
00:13:35,420 --> 00:13:36,800
Pan si臋 z tym zgadza?
130
00:13:37,320 --> 00:13:41,500
Zgadzam si臋 z prawid艂owo艣ci膮
rozliczenia. Nie zgadzam si臋 z
131
00:13:41,500 --> 00:13:42,459
wiem, co si臋 sta艂o.
132
00:13:42,460 --> 00:13:43,560
Prosz臋 podpisa膰.
133
00:13:53,540 --> 00:13:55,320
Pan pozwoli ze mn膮.
134
00:14:03,069 --> 00:14:06,730
Czasem si臋 panu przygl膮dam, gdy
przechodz臋 przez hol.
135
00:14:07,390 --> 00:14:09,950
Wygl膮da mi to tak, jakby pan by艂
nieobecny.
136
00:14:12,910 --> 00:14:15,230
Nie lubi pan tej pracy?
137
00:14:17,570 --> 00:14:18,970
Czemu mia艂bym nie lubi膰?
138
00:14:19,890 --> 00:14:22,950
Straci艂 pan dzisiaj du偶o pieni臋dzy, jak
na pa艅sk膮 pensj臋.
139
00:14:25,770 --> 00:14:27,330
To prawda.
140
00:14:29,470 --> 00:14:30,890
Roz艂o偶ymy to panu na raty.
141
00:14:31,450 --> 00:14:37,530
Dzi臋kuj臋. Widzi pan, praca na poczcie to
nie tylko zastyt, to tak偶e
142
00:14:37,530 --> 00:14:38,530
odpowiedzialno艣膰.
143
00:14:40,870 --> 00:14:44,470
Jako oficer zdaje pan sobie spraw臋 z jej
wagi.
144
00:14:46,710 --> 00:14:48,030
Zaufali艣my panu.
145
00:14:50,290 --> 00:14:55,130
Awansowali艣my do stopnia asystenta. Po
kilku latach nielaganej pracy mo偶e pan
146
00:14:55,130 --> 00:14:58,990
zosta膰 inspektorem, a potem mo偶e pan
wiele w 偶yciu osi膮gn膮膰.
147
00:15:00,620 --> 00:15:02,400
Czeka Pana pi臋kna przysz艂o艣膰.
148
00:15:06,760 --> 00:15:10,260
Tak, to ona. Kto taki?
149
00:15:10,500 --> 00:15:13,020
Likt polecony i w czekach. Likt.
150
00:15:27,980 --> 00:15:28,859
To ten.
151
00:15:28,860 --> 00:15:32,960
Wydawnictwo muzyczne w Lipschitz.
Zapami臋ta艂em adres. Ja te偶 interesuj臋
152
00:15:32,960 --> 00:15:34,280
muzyk膮. Jest nadawca.
153
00:15:34,640 --> 00:15:37,360
Pan jest pewny, 偶e chodzi o t臋 osob臋?
154
00:15:38,520 --> 00:15:39,680
Jak najbardziej.
155
00:15:43,100 --> 00:15:45,540
Nie chc臋 mie膰 z tym nic wsp贸lnego.
156
00:16:01,790 --> 00:16:05,910
Czy m贸g艂bym rozmawia膰 z pann膮 Wellinger?
Prosz臋 poczeka膰.
157
00:16:13,150 --> 00:16:14,230
Kto to by艂?
158
00:16:14,850 --> 00:16:16,690
Jaki艣 pan pyta o pann臋 Irm臋.
159
00:16:27,910 --> 00:16:33,110
Nazywam si臋 Jerzy Pasternik, asystent
pocztowy. Czy m贸g艂bym rozmawia膰 z pani膮
160
00:16:33,110 --> 00:16:34,110
Wellinger?
161
00:16:36,750 --> 00:16:38,430
O tej porze?
162
00:16:38,730 --> 00:16:40,650
Dla mnie to bardzo wa偶na sprawa.
163
00:16:41,990 --> 00:16:42,990
Ach tak.
164
00:16:44,070 --> 00:16:45,070
Prosz臋 wej艣膰.
165
00:16:51,430 --> 00:16:52,790
Prosz臋 tu zaczeka膰.
166
00:17:03,780 --> 00:17:06,359
Jerzy Pasternik, asystent pocztowy.
167
00:17:06,619 --> 00:17:08,619
Czy pani sobie mnie przypomina?
168
00:17:10,800 --> 00:17:13,720
Pana? Nie, nie przypominam sobie.
169
00:17:13,940 --> 00:17:17,900
Dzisiaj nada艂a pani u mnie list polecony
i przekaz pieni臋偶ny.
170
00:17:18,540 --> 00:17:20,859
Nie wiem, czy akurat u pana.
171
00:17:22,960 --> 00:17:25,319
Do wydawnictwa muzycznego.
172
00:17:27,319 --> 00:17:29,760
Odk膮d to poczta cenzuruje przesy艂ki?
173
00:17:32,620 --> 00:17:37,400
Czy nie zauwa偶y艂a pani, 偶e wyda艂em pani
za du偶o reszty? O 50 marek.
174
00:17:39,140 --> 00:17:40,140
Co艣 takiego.
175
00:17:40,280 --> 00:17:45,560
Pan nie wie, co m贸wi. By膰 mo偶e, 偶e pani
tego w og贸le nie zauwa偶y艂a. Prosz臋 st膮d
176
00:17:45,560 --> 00:17:50,140
wyj艣膰. Wyja艣nijmy to spokojnie. Co tu
si臋 dzieje?
177
00:17:50,940 --> 00:17:54,920
Ten cz艂owiek oskar偶a mnie o
przyw艂aszczenie jakich艣 tam pieni臋dzy.
178
00:17:55,220 --> 00:17:59,950
To bezczelno艣膰. O nic nie oskar偶am,
tylko chcia艂em co艣 wyja艣ni膰, to po
179
00:18:00,070 --> 00:18:03,050
A po drugie, to nie s膮 jakie艣 tam
pieni膮dze, tylko moje.
180
00:18:15,170 --> 00:18:16,490
Jeszcze kop臋 lat.
181
00:18:17,130 --> 00:18:18,470
Co s艂ycha膰?
182
00:18:20,970 --> 00:18:23,930
Chod藕 do monopolu, pogadamy. Jestem
go艂y.
183
00:18:24,240 --> 00:18:26,380
Kto pyta o pieni膮dze? Ja stawiam.
184
00:18:27,080 --> 00:18:30,280
Ju偶 po raz drugi w kr贸tkim czasie s艂ysz臋
to pytanie.
185
00:18:30,700 --> 00:18:32,080
Nie filozofuj.
186
00:18:32,640 --> 00:18:36,620
Gdyby nie twoja 艣ci膮ga, nie zda艂bym
matury. A gdybym nie zda艂 matury, nie
187
00:18:36,620 --> 00:18:41,200
szcz臋艣liwy. Widzisz, nie wzi臋li mnie do
wojska. Mam platfusa i tobie to
188
00:18:41,200 --> 00:18:44,380
zawdzi臋czam. Co, platfusa? Widzisz, od
tamtej pory.
189
00:18:47,380 --> 00:18:51,860
Drogi Walterze, i co z tego, 偶e jestem
oficerem rezerwy?
190
00:18:52,840 --> 00:18:58,360
Kiedy wr贸ci艂em do tego samego familoka,
w kt贸rym musz臋 sypia膰 na sienniku, a do
191
00:18:58,360 --> 00:19:00,080
ubikacji chodzi膰 na podw贸rko.
192
00:19:00,680 --> 00:19:05,400
A 偶e jestem oficerem, awansowano mnie na
poczcie na asystenta.
193
00:19:06,080 --> 00:19:09,600
Mam szans臋 zosta膰 po kilku latach
inspektorem.
194
00:19:11,960 --> 00:19:15,440
A po nast臋pnych kilku nadinspektorem.
195
00:19:16,110 --> 00:19:21,490
A jak mi zaczn膮 wypada膰 z臋by, mo偶e si臋
dochrapie stanowiska naczelnika poczty w
196
00:19:21,490 --> 00:19:23,310
Koch艂owicach albo w D膮br贸wce.
197
00:19:26,650 --> 00:19:28,370
Ale艣 ty g艂upi, Jork.
198
00:19:29,890 --> 00:19:32,450
A taki by艂e艣 m膮dry w szkole.
199
00:19:36,770 --> 00:19:42,350
Dlaczego nie urz膮dzi艂e艣 si臋 jako艣 w
Berlinie? Albo nie zosta艂e艣 zawodowym
200
00:19:42,350 --> 00:19:43,350
oficerem?
201
00:19:45,640 --> 00:19:47,620
Ale jeszcze nic straconego.
202
00:19:48,120 --> 00:19:50,260
Jeste艣 zdolny, ambitny.
203
00:19:52,840 --> 00:19:54,700
Uciekaj z tej dziury p贸ki czas.
204
00:19:58,540 --> 00:20:02,480
Cz艂owieku, bieda to nie jest dopust
Bo偶y.
205
00:20:03,520 --> 00:20:05,740
To ci臋偶ki grzech.
206
00:20:12,940 --> 00:20:15,640
Irmo, trzeba by艂oby s艂ucha膰 go do ko艅ca.
207
00:20:17,100 --> 00:20:20,460
Ojcze, tych bredni mia艂am s艂ucha膰? 呕e
jestem z艂odziejk膮?
208
00:20:22,060 --> 00:20:23,760
Prawdziwo艣膰, ci si臋 pieni膮dze zgadza艂y?
209
00:20:24,020 --> 00:20:25,560
Nie. I co z tego?
210
00:20:26,420 --> 00:20:29,480
Potraktowana zosta艂am jak z艂odziejka, a
ty si臋 za nim ujmujesz.
211
00:20:31,020 --> 00:20:32,980
Zostawmy to. Wi臋cej ha艂asu ni偶 to warto.
212
00:20:34,730 --> 00:20:39,710
Rozumiecie, 偶e c贸rka Wellingera
przyw艂a艣ni艂a sobie 50 marek. B臋d膮 moim
213
00:20:39,710 --> 00:20:43,610
podmiata膰 jak smac膮. W ko艅cu jeste艣my tu
tak偶e od tego, 偶eby przewidzie膰 wzorce
214
00:20:43,610 --> 00:20:44,670
niemieckiej moralno艣ci.
215
00:20:45,010 --> 00:20:47,210
Ci miejscowi ca艂y czas patrz膮 na nas.
216
00:20:56,610 --> 00:20:58,110
Jedno musz臋 panu powiedzie膰.
217
00:20:58,930 --> 00:21:02,130
Nie jest to akurat wz贸r urz臋dnika
pocztowego.
218
00:21:02,810 --> 00:21:05,430
Ale jest to cz艂owiek niezwykle solidny i
uczciwy.
219
00:21:06,350 --> 00:21:11,310
Ju偶 przed wojskiem pracowa艂 w tym
urz臋dzie. Wr贸ci艂 jako podporucznik
220
00:21:13,250 --> 00:21:15,090
Oficer to cz艂owiek honoru.
221
00:21:20,570 --> 00:21:22,050
S艂ucham, panie naczelniku.
222
00:21:23,090 --> 00:21:28,830
Asystent Pocztowy Pasternik, dyrektor
Wellinger. Pan dyrektor pofatygowa艂 si臋
223
00:21:28,830 --> 00:21:29,830
pana osobi艣cie.
224
00:21:33,230 --> 00:21:34,650
Sprawa jest kr贸tka.
225
00:21:35,610 --> 00:21:37,990
Nie mog臋 panu nie wierzy膰.
226
00:21:41,270 --> 00:21:43,490
Oddaj臋 te wczorajsze 50 marek.
227
00:21:44,410 --> 00:21:47,510
Nie przypominam sobie, 偶ebym panu
po偶yczy艂.
228
00:21:48,270 --> 00:21:51,590
Panie Pasternik, pan przeprosi pana
dyrektora.
229
00:21:52,050 --> 00:21:56,130
Ja? To ten pan powinien mnie przeprosi膰.
230
00:21:56,370 --> 00:21:59,070
Daje mi pieni膮dze jak jakiemu艣
lebrakowi.
231
00:22:01,940 --> 00:22:03,180
Dzi臋kuj臋, mo偶e pan i艣膰.
232
00:22:06,040 --> 00:22:10,800
Bardzo pana przepraszam. Sam pan widzi,
偶e si臋 nie nadaje na urz臋dnika.
233
00:22:12,580 --> 00:22:13,820
Zwolni臋 go, wyrzuc臋.
234
00:22:14,020 --> 00:22:16,380
Niech pan tego nie robi. Bardzo pana
prosz臋.
235
00:22:23,690 --> 00:22:28,090
Jako pa艅ski prze艂o偶ony nie mog臋
tolerowa膰 takiego zachowania wobec
236
00:22:28,090 --> 00:22:29,090
interesant贸w.
237
00:22:31,070 --> 00:22:37,770
Jako oficer, a wi臋c pa艅ski starszy
kolega, wyra偶am panu moje uznanie za
238
00:22:37,770 --> 00:22:38,770
godn膮 postaw臋.
239
00:22:42,810 --> 00:22:45,710
Dzielnie pan broni艂 naszego oficerskiego
honoru.
240
00:22:46,750 --> 00:22:50,690
呕ycz臋 panu i tobie, 偶eby to uznanie
dotyczy艂o r贸wnie偶 pa艅skiej s艂u偶by na
241
00:22:50,690 --> 00:22:53,350
poczcie. Postaram si臋, panie naczelniku.
242
00:23:09,450 --> 00:23:10,570
Witaj, Bercik.
243
00:23:10,890 --> 00:23:12,190
Dzisiaj mamy pr贸ba.
244
00:23:12,390 --> 00:23:14,210
No ale b臋dziesz? B臋d臋.
245
00:23:36,249 --> 00:23:40,750
Panie kolego, na Zwi膮zek Rezerwist贸w jak
co roku urz膮dz臋 wiosenny bal.
246
00:23:40,970 --> 00:23:42,830
Zapraszam pana w imieniu zarz膮du.
247
00:23:43,490 --> 00:23:44,490
Prosz臋.
248
00:23:45,990 --> 00:23:51,030
Wielki to zaszczyt dla mnie, ale...
Tylko bez ale. Na tym balu trzeba by膰.
249
00:23:51,170 --> 00:23:54,510
Opr贸cz mnie jest pan jedynym oficerem w
naszym urz臋dzie.
250
00:23:54,910 --> 00:23:57,930
W balu uczestniczy ca艂a miejscowa elita.
251
00:23:58,590 --> 00:24:01,250
Trzeba si臋 pokaza膰. To si臋 zawsze
op艂aca.
252
00:24:29,420 --> 00:24:32,660
Jeszcze raz, od listeczku d臋bowej.
253
00:24:54,529 --> 00:24:58,170
No, teraz by艂o fajni艣cie. I tak m贸wi膰
zawsze.
254
00:24:59,190 --> 00:25:00,610
Na dzisiaj koniec.
255
00:25:01,250 --> 00:25:02,890
Spotykamy si臋 za tydzie艅.
256
00:25:09,929 --> 00:25:10,929
Co, Jorgu艣?
257
00:25:11,490 --> 00:25:15,230
Przyszed艂e艣 z nami po艣piewa膰? Ale my ju偶
na dzisiaj sko艅czyli.
258
00:25:15,570 --> 00:25:16,570
Tym razem nie.
259
00:25:16,970 --> 00:25:19,750
Mam do ciebie inn膮 spraw臋. To jest
pilne. Nie by艂o ci臋 w domie. Bez to
260
00:25:19,750 --> 00:25:20,750
przyszed艂em tu.
261
00:25:21,490 --> 00:25:22,870
Tomas, wreszty jest tu i艣膰.
262
00:25:25,550 --> 00:25:32,350
Jeszcze nie mam wizytowego ubrania, a
musz臋 i艣膰 na takie s艂u偶bowe spotkania.
263
00:25:34,130 --> 00:25:35,130
Po偶ycz mi.
264
00:25:38,640 --> 00:25:40,540
Przepa艣膰 si臋 go nie zniszcza bez ten
jeden wiecz贸r.
265
00:25:41,780 --> 00:25:46,180
Jorgu艣, ty kiedy艣 艣piewa艂e艣 z nami w
ch贸rze.
266
00:25:46,580 --> 00:25:48,020
To by艂o dawno.
267
00:25:49,040 --> 00:25:50,760
Ale co to ma z po偶yczeniem ubrania?
268
00:25:52,120 --> 00:25:53,200
A widzisz, Mo.
269
00:25:59,180 --> 00:26:00,500
Po偶ycz臋 ci m贸j 艣lubnik.
270
00:26:01,180 --> 00:26:04,980
Ale dosz艂 mi s艂owo, 偶e b臋dziesz
przychodzi艂 na pr贸b臋 ch贸ru.
271
00:26:05,540 --> 00:26:06,540
Tak?
272
00:26:07,950 --> 00:26:09,110
No to ci jedno powiem.
273
00:26:11,010 --> 00:26:12,010
Dankesch枚n.
274
00:26:16,850 --> 00:26:17,850
Powiedzieli艣cie si臋?
275
00:26:18,070 --> 00:26:19,070
Jeszcze nie.
276
00:26:20,130 --> 00:26:22,630
Ale co艣 mi si臋 zd膮, 偶e do tego dojdzie.
277
00:26:22,930 --> 00:26:26,590
Zawsze mu co艣 fronkniesz, jak si臋
odezwie po niemiecku. W wojsku by艂a, tam
278
00:26:26,590 --> 00:26:27,590
naszemu nie gadali.
279
00:26:29,350 --> 00:26:30,950
Musi przybada膰 do naszej gotki.
280
00:26:32,110 --> 00:26:33,270
Nie wiem, czy chce.
281
00:26:47,110 --> 00:26:48,750
Mo偶e zn贸w si臋 nie zgadza.
282
00:26:49,310 --> 00:26:50,370
Prosz臋 sprawdzi膰.
283
00:26:54,970 --> 00:26:56,550
Dla pana?
284
00:27:00,490 --> 00:27:01,490
Znaczek na list.
285
00:27:18,480 --> 00:27:20,400
No i nie musisz si臋 zaraz tak jarga膰.
286
00:27:22,660 --> 00:27:26,640
Co w rodzinie, to w rodzinie. Jeden
drugiemu mo偶e nafrunka膰 wiela w lizie, a
287
00:27:26,640 --> 00:27:28,300
potem kamie艅 w woda.
288
00:27:28,520 --> 00:27:29,520
No nie?
289
00:27:32,040 --> 00:27:33,040
No chod藕.
290
00:27:34,860 --> 00:27:35,860
Przywie藕, czy pasuje.
291
00:27:38,220 --> 00:27:40,120
Na mnie to to ju偶 troch臋 za ma艂a.
292
00:27:50,179 --> 00:27:53,080
Danke. B贸g zap艂a膰.
293
00:28:09,220 --> 00:28:10,380
K贸艂eczko.
294
00:28:16,650 --> 00:28:20,570
A nie w lewo. Prosz臋 mnie odprowadzi膰 na
miejsce. Pani miejsce jest na razie
295
00:28:20,570 --> 00:28:21,570
przy mnie.
296
00:28:26,830 --> 00:28:29,970
Pewnie ja pani膮 ustawi艂em po mojej lewej
r臋ce.
297
00:28:30,390 --> 00:28:34,530
Lot mi pani膮 pobierze艂. Do czasu
przeka偶臋 pani膮 innemu partnerowi.
298
00:28:37,590 --> 00:28:42,510
Oby jak najpr臋dzej. Mo偶e to pani
przy艣pieszy膰. Prosz臋 krzykn膮膰, odbijamy.
299
00:29:02,129 --> 00:29:05,230
Zdrowie. Panie wybieraj膮.
300
00:29:29,000 --> 00:29:30,560
Czy mog臋 prosi膰?
301
00:29:51,240 --> 00:29:54,140
Pan si臋 zawaha艂? Tak.
302
00:29:54,520 --> 00:29:58,440
Nie zdarzy艂o mi si臋 ta艅czy膰 z kim艣, kto
mnie wyrzuci艂 z domu.
303
00:30:02,710 --> 00:30:05,850
Nie mam zwyczaju przyznawa膰 si臋 do winy.
304
00:30:06,130 --> 00:30:09,850
A poza tym rzeczywi艣cie wyda艂 mi pan
wtedy za du偶o.
305
00:30:10,050 --> 00:30:13,870
A ja nie mam zwyczaju na balu rozmawia膰
o sprawach s艂u偶bowych.
306
00:30:15,170 --> 00:30:17,290
Odprowadzi膰 pani膮 na miejsce? Za chwil臋.
307
00:30:18,510 --> 00:30:23,790
Chcia艂am jeszcze panu wyja艣ni膰, 偶e
cz臋sto za艂atwiam ojcu r贸偶ne sprawy na
308
00:30:23,790 --> 00:30:24,790
poczcie.
309
00:30:25,840 --> 00:30:29,420
A musz臋 korzysta膰 z tego urz臋du,
poniewa偶 nie ma pobli偶u innego.
310
00:30:29,820 --> 00:30:33,680
M贸j Bo偶e, a ja my艣la艂em, 偶e pani
przychodzi tam specjalnie dla mnie.
311
00:30:34,020 --> 00:30:36,200
A to si臋 naczelniku cieszy.
312
00:30:36,740 --> 00:30:38,120
Prosz臋 mnie odprowadzi膰.
313
00:30:38,720 --> 00:30:42,060
Za chwil臋. Ja te偶 musz臋 pani co艣
wyja艣ni膰.
314
00:31:05,840 --> 00:31:08,040
Nasza Irma 艣wietnie si臋 bawi.
315
00:31:11,380 --> 00:31:14,960
Bardziej ni偶 c贸rce przygl膮dam si臋 temu
asystentowi pocztowemu.
316
00:31:15,780 --> 00:31:16,800
Podoba mi si臋.
317
00:31:17,440 --> 00:31:18,440
Honorowy.
318
00:31:19,240 --> 00:31:23,240
Ale bywa i tak, 偶e spryciarze sprawiaj膮
dobre wra偶enie.
319
00:31:56,500 --> 00:31:59,120
Nie zechcia艂by pan na chwil臋 usi膮艣膰 przy
nas?
320
00:31:59,680 --> 00:32:02,900
To nie ma nic wsp贸lnego. Pan rozumie.
321
00:32:04,140 --> 00:32:05,860
Wielki to dla mnie zaszczyt.
322
00:32:12,960 --> 00:32:14,060
Znowu pan 艣pi?
323
00:32:15,440 --> 00:32:19,180
Mam ochot臋, ale tym razem chodzi o panie
rodzic贸w.
324
00:33:13,580 --> 00:33:14,499
Dzie艅 dobry.
325
00:33:14,500 --> 00:33:15,500
Dzie艅 dobry, mama.
326
00:33:15,680 --> 00:33:17,960
Dzie艅 dobry, synku. Dzie艅 dobry, dzie艅
dobry, Tomek. A jak Paulina?
327
00:33:18,360 --> 00:33:20,100
W domach, gotuje obiad.
328
00:33:20,360 --> 00:33:21,800
My艣my rano byli w ko艣ciele.
329
00:33:23,180 --> 00:33:26,200
No co, zapomnieli艣cie, 偶e po sumie
idziecie do nas na obiad?
330
00:33:26,400 --> 00:33:29,380
Widzisz, ja go da艂am ci, 偶e dzisiaj mamy
i艣膰 do Tomka, a ty o wszystkich
331
00:33:29,380 --> 00:33:30,380
zapomnisz.
332
00:33:31,120 --> 00:33:32,260
O, Jorgusz.
333
00:33:33,600 --> 00:33:34,600
Patrzcie.
334
00:33:35,580 --> 00:33:37,760
To po to by艂 mu potrzebny m贸j 艣lubnik.
335
00:33:39,900 --> 00:33:42,860
M贸j Bo偶e, ty to ju偶 nie ma naszej
dzia艂ki dla niego.
336
00:34:02,250 --> 00:34:05,030
To jest tak pi臋knie.
337
00:34:05,510 --> 00:34:07,070
Wiesz, jeszcze tu nie by艂am.
338
00:34:07,370 --> 00:34:10,030
Irma, chcia艂bym z tob膮 porozmawia膰
powa偶nie.
339
00:34:10,480 --> 00:34:13,100
Och, tu jest za pi臋knie na powa偶n膮
rozmow臋.
340
00:34:14,860 --> 00:34:17,600
Kim ja dla ciebie jestem?
341
00:34:22,020 --> 00:34:23,780
Jerzym Pasternikiem.
342
00:34:25,600 --> 00:34:26,600
Tylko?
343
00:34:30,219 --> 00:34:31,840
To ma艂o?
344
00:34:32,860 --> 00:34:35,440
To ca艂a twoja osobowo艣膰.
345
00:34:37,080 --> 00:34:41,199
A ja chcia艂em powiedzie膰... 偶e ci臋
pokocha艂em.
346
00:34:49,500 --> 00:34:51,020
I co dalej?
347
00:34:52,480 --> 00:34:54,380
To zale偶y od ciebie.
348
00:35:20,310 --> 00:35:24,090
Kocham go. Czy wy tego nie rozumiecie?
Nie, to nie mi艂o艣膰.
349
00:35:24,730 --> 00:35:25,730
Akurat mama wie.
350
00:35:26,050 --> 00:35:27,050
Nie przerywaj.
351
00:35:27,310 --> 00:35:28,310
Pozw贸l mi powiedzie膰.
352
00:35:30,110 --> 00:35:34,550
Dobrze. Tylko po co? W ko艅cu i tak
liczy膰 si臋 b臋dzie to, co postanowi臋.
353
00:35:34,910 --> 00:35:38,130
Wybacz, Irmo, ale do takiego tonu nie
jeste艣my przyzwyczajeni.
354
00:35:42,210 --> 00:35:45,290
Przepraszam. To nie mo偶e by膰 mi艂o艣膰.
355
00:35:48,830 --> 00:35:54,330
Przecie偶 my ci臋 dobrze znamy. Mia艂a艣
wielu adorator贸w. Jednym dawa艂a艣
356
00:35:54,710 --> 00:35:56,110
drugim si臋 bawi艂a艣.
357
00:35:56,890 --> 00:36:01,850
Byli to kawalerowie godni szacunku, z
dobr膮 pozycj膮, z dobrym nazwiskiem.
358
00:36:03,290 --> 00:36:05,330
Pr臋dzej czy p贸藕niej porzuca艂a艣 ich.
359
00:36:05,850 --> 00:36:10,570
Podobnie b臋dzie z panem Pasternikiem.
Nie. Jerzy jest jedynym cz艂owiekiem, za
360
00:36:10,570 --> 00:36:11,570
kt贸rego chc臋 wyj艣膰.
361
00:36:12,170 --> 00:36:13,770
Za asystenta pocztowego?
362
00:36:14,470 --> 00:36:16,470
Czureczko, gdzie ty masz oczy?
363
00:36:16,830 --> 00:36:18,970
Co ludzie powiedz膮?
364
00:36:20,470 --> 00:36:24,370
Doczekasz si臋 tego, 偶e zaczn膮 kr膮偶y膰 na
tw贸j temat niewybredne plotki?
365
00:36:26,070 --> 00:36:31,610
Mi艂o艣膰 to nie tylko uczucia. To tak偶e
wi臋zy kulturalne, 艣rodowiskowe. To
366
00:36:31,610 --> 00:36:34,210
wsp贸lnota religijna, patriotyczna
wreszcie.
367
00:36:40,830 --> 00:36:42,470
Tego tutaj nie wida膰.
368
00:36:43,430 --> 00:36:49,550
Ojcze, jest taki, na jakiego czeka艂am.
Jest ambitny, jest dumny.
369
00:36:50,290 --> 00:36:52,450
Podziwiam go i po prostu kocham.
370
00:36:54,350 --> 00:36:58,090
Mo偶e nale偶a艂oby poczeka膰, a偶 uczucie
dojrzeje.
371
00:36:58,710 --> 00:37:04,710
Ono ju偶 dojrza艂o. On mnie tak偶e kocha. I
nikt nam nie przeszkodzi po艂膮czy膰 si臋.
372
00:37:04,770 --> 00:37:08,160
Nikt. Irmo. Tak, nikt. Jestem gotowa na
wszystko.
373
00:37:08,440 --> 00:37:13,580
Opuszcz臋 ten dom i zaczn臋 pracowa膰.
Zaczn臋 pracowa膰 jako praczka, ale
374
00:37:13,580 --> 00:37:18,840
razem. Jeste艣 bardzo wzburzona.
Przerwijmy t臋 rozmow臋. Przemy艣l to
375
00:37:18,840 --> 00:37:19,840
pokoju, Zoruniu.
376
00:37:21,800 --> 00:37:23,260
Wszystko przemy艣la艂am.
377
00:37:26,620 --> 00:37:28,820
S艂ysza艂e艣? Ona nam grozi.
378
00:37:32,000 --> 00:37:34,220
To nie s膮 pogr贸zki.
379
00:37:40,040 --> 00:37:42,420
Mo偶e kiedy艣 b臋dzie tego 偶a艂owa膰.
380
00:37:42,760 --> 00:37:45,220
Ale teraz postawi na swoim.
381
00:37:46,120 --> 00:37:50,980
Asystent portowy. Co艣 podobnego. I po
co艣 go zaprasza艂 do naszego stolika?
382
00:37:51,600 --> 00:37:53,880
Bo tobie si臋 podoba艂.
383
00:37:54,340 --> 00:37:57,060
Mnie? Tobie si臋 podoba艂.
384
00:37:58,760 --> 00:38:00,860
Asystent portowy. Bo偶e.
385
00:38:08,840 --> 00:38:09,840
Kto to jest?
386
00:38:11,300 --> 00:38:12,480
G贸rno艣l膮zak. Tak?
387
00:38:14,880 --> 00:38:16,740
艢wie偶o upieczony podporucznik.
388
00:38:17,080 --> 00:38:19,400
To ju偶 co艣. Co to za rodzina?
389
00:38:19,640 --> 00:38:20,640
Nie wiem.
390
00:38:21,020 --> 00:38:22,140
B艂膮d, Manfred.
391
00:38:22,380 --> 00:38:25,120
A je偶eli to cz艂owiek podejrzany
politycznie?
392
00:38:25,520 --> 00:38:29,580
Wygl膮da na uczciwego. Wygl膮da? Gdy
patrzy im si臋 bli偶ej.
393
00:38:30,000 --> 00:38:33,340
To g臋ba to 艣wi臋ty Franciszek, a stale
rozrabiaj膮.
394
00:38:34,320 --> 00:38:36,880
Czy nie lepiej poczeka膰, a偶 si臋
sprawdzi?
395
00:38:40,110 --> 00:38:45,430
Chodzi o Irm臋. Jest nim powa偶nie
zainteresowana. Ale w ko艅cu mo偶e si臋
396
00:38:45,430 --> 00:38:49,050
asystent pocztowy to dla niej za ma艂o. A
jak on si臋 rozmy艣li?
397
00:38:49,910 --> 00:38:55,030
Irma to nie podlotek. Nie chc臋
ryzykowa膰. Ju偶 kilku odesz艂o. Je艣li si臋
398
00:38:55,030 --> 00:38:58,950
niegodny zaufania, jakiemu okazujemy, to
w ka偶dej chwili mo偶emy si臋 go pozby膰.
399
00:38:59,650 --> 00:39:00,650
Przekona艂e艣 mnie.
400
00:39:00,910 --> 00:39:06,590
Na pocz膮tek zrobi臋 go moim sekretarzem,
偶eby dobrze pozna艂 sprawy kopalni od
401
00:39:06,590 --> 00:39:07,670
strony administracji.
402
00:39:11,550 --> 00:39:14,210
Dzi臋kuj臋 ci, Karolu. Nie ma za co.
403
00:39:18,030 --> 00:39:21,610
Tato, trzeba klupa膰, jak si臋 do kogo
wchodzi.
404
00:39:21,970 --> 00:39:25,430
W moim mieszkaniu nie b臋d臋 do 偶adnego
klupa艂.
405
00:39:26,690 --> 00:39:29,810
Ty si臋 mo偶esz klupn膮膰, ale w g艂owach.
406
00:39:30,790 --> 00:39:36,250
Tu si臋 nie kradnie, 偶eby si臋 zamyka膰,
albo klupa膰 jeden do drugiego.
407
00:39:39,020 --> 00:39:40,020
Co to za jedna?
408
00:39:41,360 --> 00:39:42,360
Nie wiem.
409
00:39:42,760 --> 00:39:43,980
O kim ojciec go do?
410
00:39:44,460 --> 00:39:46,160
Nie li si臋 偶urem.
411
00:39:47,300 --> 00:39:48,820
Ta Ewangeliczka.
412
00:39:57,240 --> 00:39:59,180
Na poczcie ju偶 nie robisz?
413
00:39:59,700 --> 00:40:01,640
Przece ojciec wi. Tak jest, wiem.
414
00:40:03,600 --> 00:40:05,520
Tylko jednego nie wiem, synek.
415
00:40:07,080 --> 00:40:08,880
Kaj偶e si臋 tak spaskudzi艂.
416
00:40:09,940 --> 00:40:11,180
W szkole.
417
00:40:11,740 --> 00:40:13,040
W wojsku.
418
00:40:15,000 --> 00:40:19,520
Jak jak ci臋 posy艂a艂 do szk贸艂, to se
my艣la艂, 偶e dobrze robia.
419
00:40:20,740 --> 00:40:22,480
Przynajmniej jeden pasternik b臋dzie.
420
00:40:23,280 --> 00:40:26,580
Nie ino Polok, ale i m膮dry.
421
00:40:28,520 --> 00:40:31,080
A ty si臋 z Niemcami kumasz.
422
00:40:32,700 --> 00:40:34,620
Co si臋 z tob膮 sta艂o?
423
00:40:35,240 --> 00:40:36,240
Po prostu...
424
00:40:36,880 --> 00:40:37,880
Zm膮drza艂ek.
425
00:40:41,320 --> 00:40:44,540
Wola艂bym, 偶eby艣 by艂 puszczem.
426
00:40:44,920 --> 00:40:49,560
No to niech ojciec zawiera Henryka z
gimnazjum. Ale gibko, bo tam te偶
427
00:40:49,560 --> 00:40:50,580
i przestanie by膰 Polokiem.
428
00:40:50,900 --> 00:40:52,820
Niech b臋dzie wo艂em roboczym,
popychad艂em.
429
00:40:55,520 --> 00:40:56,880
Mo偶e tak zrobi臋.
430
00:40:58,980 --> 00:41:00,620
Wiele szacunku dla ojca.
431
00:41:01,920 --> 00:41:04,420
Toszek wyni贸s艂 z domu. I wiele innych
dobrych rzeczy.
432
00:41:05,000 --> 00:41:06,340
Ale nie mog臋 si臋 z wami zgodzi膰.
433
00:41:07,660 --> 00:41:10,760
I chyba b臋dzie lepiej, jak se zamieszcz
t膮 osobn膮.
434
00:41:12,540 --> 00:41:15,860
Co wy tak wantujecie po nocy? Czas spa膰.
435
00:41:28,400 --> 00:41:30,060
Mamy oficera.
436
00:41:32,180 --> 00:41:34,200
Ale stracili艣my syna.
437
00:41:35,310 --> 00:41:37,350
Nie ple膰 g艂upot, 艣pij.
438
00:41:48,830 --> 00:41:53,210
Gdzie si臋 nauczy艂e艣 tak wspaniale gra膰?
W domu nie macie pianina.
439
00:41:53,610 --> 00:41:55,090
W szkole.
440
00:41:56,070 --> 00:42:00,190
A poza tym w mojej rodzinie wszyscy s膮
bardzo muzykalni.
441
00:42:01,290 --> 00:42:04,050
Musia艂e艣 by膰 bardzo zdolny. Jestem.
442
00:42:05,320 --> 00:42:07,940
Skoro uda艂o mi si臋 Ciebie nam贸wi膰 do
ma艂偶e艅stwa.
443
00:42:08,660 --> 00:42:09,820
Zar贸wno mi, ale...
444
00:42:09,820 --> 00:42:29,820
呕enia
445
00:42:29,820 --> 00:42:32,400
si臋. W imi臋 ojca i syna, no i wysz艂y
czas.
446
00:42:32,800 --> 00:42:33,800
Z ni膮?
447
00:42:35,530 --> 00:42:39,970
Bo jak z ni膮, to mnie na tym weselu nie
b臋dzie.
448
00:42:41,890 --> 00:42:43,650
Nie robimy wesela, b臋dzie ino 艣lub.
449
00:42:44,530 --> 00:42:47,950
W drug膮 niedziel臋 sierpnia, potem jademy
do Szwajcarii. Kto to widzia艂 w
450
00:42:47,950 --> 00:42:52,550
sierpniu 艣lub i do tego bez wesela? Co
ludzie na to pedl膮? Nie gadaj膮 co chc膮.
451
00:42:53,230 --> 00:42:54,610
Mnie przy tym nie b臋dzie.
452
00:42:54,950 --> 00:42:56,910
B臋dzie nam sykro, no i bardziej mnie.
453
00:42:57,450 --> 00:43:00,710
Ja tam do ewangelickiego ko艣cio艂a nie
p贸jd臋.
454
00:43:01,190 --> 00:43:02,370
B臋dzie w katolickim.
455
00:43:02,810 --> 00:43:05,570
Irma si臋 zgodzi艂a. Ju偶 my to uzgodnili.
Ale si臋 nie ochrzci艂a.
456
00:43:06,690 --> 00:43:07,710
Ewangeliczk膮 zostanie.
457
00:43:08,670 --> 00:43:11,570
Ojciec ino, ewangeliczka i ewangeliczka.
458
00:43:12,030 --> 00:43:15,130
A 偶e to jest porz膮dno i uczciwo kobieto,
to ju偶 nic nie znaczy?
459
00:43:15,390 --> 00:43:16,390
Nie, synku.
460
00:43:16,950 --> 00:43:17,950
To du偶o.
461
00:43:18,450 --> 00:43:20,290
To bardzo du偶o.
462
00:43:20,810 --> 00:43:22,290
No wi臋c co do niej mocie?
463
00:43:23,470 --> 00:43:26,370
Ona nie jest nasza.
464
00:43:27,350 --> 00:43:28,350
Nasza?
465
00:43:29,350 --> 00:43:30,350
Nasza?
466
00:43:30,830 --> 00:43:31,830
Co to znaczy?
467
00:43:35,530 --> 00:43:40,110
Mamy ju偶 na zawsze zosta膰 w tych
okopconych murach? Tych ludnych poszed艂.
468
00:43:41,350 --> 00:43:42,990
Ju偶 si臋 ich wyrzek艂.
469
00:43:46,030 --> 00:43:47,790
Przyjdemy tu z Irm膮 prosi膰 was na 艣lub.
470
00:43:48,790 --> 00:43:52,570
My艣le膰 o mnie mo偶ecie, co chcecie, ale
chcia艂bym, 偶eby艣cie nam dali
471
00:43:52,570 --> 00:43:54,990
b艂ogos艂awie艅stwo. Tak jest wsz臋dzie.
472
00:43:55,470 --> 00:43:57,790
U Polak贸w i Niemc贸w.
473
00:44:01,810 --> 00:44:02,970
B艂ogos艂awie艅stwo si臋 nale偶y.
474
00:44:05,040 --> 00:44:07,660
Mnie przy tym nie bycie.
475
00:44:11,980 --> 00:44:13,220
Ojciec ci臋 bardzo szanuje.
476
00:44:13,580 --> 00:44:16,080
Zawsze gada艂, 偶e jeste艣 najm膮drzejsza z
dziew贸w.
477
00:44:16,480 --> 00:44:17,800
Prosz臋 ci臋, pogodaj z nim.
478
00:44:18,480 --> 00:44:19,680
Niech mnie tego nie robi.
479
00:44:21,660 --> 00:44:22,660
Ojca nie znasz.
480
00:44:23,580 --> 00:44:26,120
Jak ten to zbije w g艂ow臋, to go nie
przekonasz.
481
00:44:28,840 --> 00:44:33,120
Pod艂贸g mnie to moci za z艂e, 偶e si臋
czynisz za pieni膮dze.
482
00:44:33,520 --> 00:44:35,400
Nieprawda. Ani mi to w g艂owie.
483
00:44:36,780 --> 00:44:37,940
Firma mi si臋 podoba.
484
00:44:38,360 --> 00:44:39,360
Kocham j膮.
485
00:44:41,020 --> 00:44:43,200
Ale z poczty poszed艂 najlepszy zarobek.
486
00:44:44,160 --> 00:44:47,700
Pieni膮dz uczciwie zarobiony nie ha艅bi.
Jak ino zdarzy si臋, okazja p贸jdzie
487
00:44:47,880 --> 00:44:49,900
My z familok贸w te偶 musimy wreszcie do
czego艣 doj艣膰.
488
00:44:50,520 --> 00:44:52,100
Trzeba wykorzysta膰 ka偶d膮 szans臋.
489
00:44:52,900 --> 00:44:54,360
Ale jakim sposobem?
490
00:44:56,520 --> 00:44:57,760
Nie, nie, Jorzu艣.
491
00:44:58,900 --> 00:45:00,800
Ojciec nas uczy艂, jak trzeba 偶y膰.
492
00:45:01,020 --> 00:45:02,280
I ty mi nie powiesz.
493
00:45:03,280 --> 00:45:05,780
Wszyscy mi godocie, 偶e si臋 odsuwam od
rodziny.
494
00:45:08,400 --> 00:45:10,140
To we mnie odnie odpychocie.
495
00:45:16,180 --> 00:45:23,020
Waru偶yczku, jest to zapisane, 偶e jeden
pasterz, co mia艂 du偶o owiec,
496
00:45:23,080 --> 00:45:29,300
ciepn膮艂 wszystkie i poszed艂 szuka膰 tej
jednej, co si臋 mu straci艂o.
497
00:45:30,300 --> 00:45:32,520
Dobrze pami臋tacie, pasterniku.
498
00:45:32,810 --> 00:45:35,390
A mnie ta owieczka chce uciec.
499
00:45:35,710 --> 00:45:39,190
I 偶aden mi nie chce pom贸c, 偶eby j膮
zatrzyma膰.
500
00:45:39,650 --> 00:45:41,390
Kto to m贸wi o ucieczce?
501
00:45:41,610 --> 00:45:44,430
Ta owieczka zostaje na 艂onie ko艣cio艂a.
502
00:45:45,110 --> 00:45:50,130
Ale jak mi ta Germanica wlezie do
rodziny, to mi si臋 rodzina rozleci.
503
00:45:50,470 --> 00:45:53,090
I 偶aden j膮 nie posklej膮.
504
00:45:55,230 --> 00:45:59,270
Je偶eli艣cie mu dali dobre katolickie
wychowanie, to do tego nie dopu艣ci.
505
00:46:02,000 --> 00:46:03,000
Byli tu.
506
00:46:03,440 --> 00:46:04,960
Dali na zapowiedzi.
507
00:46:05,540 --> 00:46:08,540
艢lub odb臋dzie si臋 w drug膮 niedziel臋
sierpnia.
508
00:46:09,080 --> 00:46:11,260
Nie dajcie im tego 艣lubu.
509
00:46:11,960 --> 00:46:16,120
Powiedzcie, 偶e co艣 w papierach i nie w
porz膮dku.
510
00:46:16,340 --> 00:46:17,340
Nie mog臋.
511
00:46:18,140 --> 00:46:20,120
Zgodzili si臋 na 艣lub katolicki.
512
00:46:20,820 --> 00:46:26,440
Dzieci b臋d膮 chrzczone i wychowywane po
katolicku. Aby艣cie tak nie zrobili na
513
00:46:26,440 --> 00:46:29,840
miejscu. Na wszystko si臋 zgodzi艂a, 偶eby
go chwyci膰.
514
00:46:31,080 --> 00:46:32,760
A potem dorobi po swojemu.
515
00:46:35,980 --> 00:46:38,380
My艣la艂em, 偶e mi pomo偶ecie.
516
00:46:40,780 --> 00:46:43,920
Czasem ch艂op og艂upnie za bab膮, jak go
co艣 spi藕nie.
517
00:46:45,500 --> 00:46:46,800
Ale ja wiem jedno.
518
00:46:49,140 --> 00:46:55,320
Jak si臋 kto艣 w naszym rodzie spaskudzi艂,
to potem by艂o z tego
519
00:46:55,320 --> 00:46:56,720
nieszcz臋艣cie.
520
00:46:57,580 --> 00:46:59,920
Wszystko w r臋ku Boga, m贸j Stanis艂awie.
521
00:47:00,940 --> 00:47:04,340
Mieszkamy w takim miejscu, w kt贸rym 偶yj膮
r贸偶ni ludzie.
522
00:47:05,060 --> 00:47:10,040
Przekraczaj膮 granice pa艅stwa, granice
stanu i wyzna艅.
523
00:47:11,240 --> 00:47:14,900
Najwa偶niejsze, 偶eby 偶yli po Bo偶emu.
524
00:47:15,160 --> 00:47:16,720
Po Bo偶emu.
525
00:47:19,340 --> 00:47:22,520
Pani膮 my艣l膮, 偶e mi po...
526
00:47:38,860 --> 00:47:41,240
Stani go g艂upnie, 偶e jak tak b臋dziesz
my艣la艂.
527
00:47:42,960 --> 00:47:44,480
I o co ci si臋 rozchodzi?
528
00:47:47,460 --> 00:47:49,300
By艂e艣 u ksi臋dza, by艂e艣.
529
00:47:49,860 --> 00:47:52,020
Jakby by艂o co z艂ego, to by ci p臋dzi艂.
530
00:47:52,640 --> 00:47:56,940
R贸偶a, czy ty nie rozumiesz, co si臋 tu
robi?
531
00:47:58,560 --> 00:48:00,060
Rodzina nam si臋 paskudzi.
532
00:48:02,320 --> 00:48:04,140
I co ty si臋 my艣lisz?
533
00:48:05,560 --> 00:48:06,620
Byd艂o twoje.
534
00:48:07,100 --> 00:48:08,520
albo moje urodziny.
535
00:48:09,280 --> 00:48:14,980
Przyjd膮 nasze dzieci, siedz膮 sobie przy
stole, za艣piewaj膮, po艣miej膮 si臋.
536
00:48:15,420 --> 00:48:16,420
A ona co?
537
00:48:17,280 --> 00:48:21,880
B臋dzie siedzie膰 mi臋dzy nami jak 艂ajno w
trobie. Ani my, ani be.
538
00:48:23,320 --> 00:48:25,640
A on nie b臋dzie ca艂y czas t艂umaczy艂.
539
00:48:26,540 --> 00:48:29,900
Bo przecie偶 z kulin nie b臋dziemy gada膰
po niemiecku.
540
00:48:32,780 --> 00:48:35,400
I co, co b臋d膮 dla urodziny?
541
00:48:37,900 --> 00:48:41,920
Nic na to nie poradzisz.
B艂ogos艂awie艅stwo trzeba da膰. Na kryja
542
00:48:43,340 --> 00:48:44,400
Pojad臋 do Antka.
543
00:48:45,180 --> 00:48:46,180
Po co?
544
00:48:47,580 --> 00:48:48,580
Pojadam.
545
00:48:54,020 --> 00:48:55,920
Kogo mam si臋 poradzi膰?
546
00:48:56,180 --> 00:48:59,040
Jak nie ciebie, starszego brata?
547
00:49:01,080 --> 00:49:03,640
Tego mo偶e by膰 nieszcz臋艣cie.
548
00:49:04,240 --> 00:49:06,000
We藕 naszego Teodora.
549
00:49:06,860 --> 00:49:09,300
te偶 si臋 z niemr膮 o偶eni艂 i co?
550
00:49:10,120 --> 00:49:12,840
W lesie go znadli. Na ga艂臋zi.
551
00:49:13,180 --> 00:49:17,040
A mo偶e powiesili go rabczyki, bo by艂 na
nich pies.
552
00:49:17,640 --> 00:49:18,720
No kto to wie?
553
00:49:20,920 --> 00:49:26,560
S艂uchaj, my艣lisz, 偶e jak si臋 nie
zgodzisz, to
554
00:49:26,560 --> 00:49:29,240
on si臋 z ni膮 nie o偶eni?
555
00:49:30,000 --> 00:49:32,180
Wyrzekna si臋 go na zawsze.
556
00:49:32,820 --> 00:49:34,660
Nie r贸b tego, Stanik.
557
00:49:38,320 --> 00:49:39,320
Nie pami臋tasz?
558
00:49:41,000 --> 00:49:42,960
Mia艂e艣 wtedy dopiero rok.
559
00:49:44,460 --> 00:49:48,400
Jak nasz ojciec wyrzek艂 si臋 naszego
najstarszego brata.
560
00:49:50,340 --> 00:49:53,520
To si臋 potem m艣ci na innych.
561
00:49:54,640 --> 00:49:56,300
Bez to mi ci臋偶ko.
562
00:49:57,060 --> 00:49:59,780
I wjecha艂e艣 si臋 poradzi膰.
563
00:50:00,360 --> 00:50:02,480
No to radzi膰, Stanik.
564
00:50:04,220 --> 00:50:06,700
Czasem cz艂owiekowi zdaje si臋, 偶e...
565
00:50:08,300 --> 00:50:11,700
Tylko on mo偶e da膰 szcz臋艣cie swojemu
dziecku.
566
00:50:14,060 --> 00:50:17,340
Goni za tym szcz臋艣ciem. Nie wie, 偶e robi
藕le.
567
00:50:18,880 --> 00:50:23,500
呕e to w ko艅cu obraca si臋 w nieszcz臋艣cie.
568
00:50:26,960 --> 00:50:31,320
Najwa偶niejszy stanik to 偶y膰 uczciwie.
569
00:50:31,960 --> 00:50:33,260
Dzie艅 dobry, dziadziu.
570
00:50:33,520 --> 00:50:35,920
Dzie艅 dobry, dziadziu. Dzie艅 dobry.
571
00:50:37,470 --> 00:50:37,968
Dzie艅 dobry.
572
00:50:37,970 --> 00:50:39,090
Dzie艅 dobry, Wietku.
573
00:50:39,390 --> 00:50:40,390
Wiecie ju偶?
574
00:50:40,670 --> 00:50:41,670
A co si臋 sta艂o?
575
00:50:43,370 --> 00:50:46,210
Patriacki nast臋pca tronu arcyksi膮偶e
Ferdynand.
576
00:50:47,190 --> 00:50:48,410
Zawity w Sarajewie.
577
00:50:48,610 --> 00:50:49,650
Tego 偶ona te偶.
578
00:50:54,150 --> 00:50:56,270
呕eby tylko z tego co z艂ego nie by艂o.
579
00:50:56,530 --> 00:50:58,530
A co by mia艂o by膰, dziewuszku?
580
00:51:00,250 --> 00:51:04,090
Pogrzeb im zrobi膮 taki, jak odpust w
Szopinicach.
581
00:51:05,170 --> 00:51:06,590
Zjad膮 si臋 cesarze.
582
00:51:08,100 --> 00:51:12,840
Kr贸lowie, ksi膮偶臋ta z babami, pojedz膮,
popij膮 i za艣 si臋 rozjad膮.
583
00:51:13,320 --> 00:51:14,320
Siadajcie.
584
00:51:18,060 --> 00:51:19,680
Ty, co ty si臋 tak stroisz?
585
00:51:19,940 --> 00:51:22,180
Musz臋 jako艣 wygl膮da膰.
586
00:51:22,560 --> 00:51:25,020
Niech si臋 nie my艣l膮, 偶e my s膮 beleco.
587
00:51:25,260 --> 00:51:26,260
W co taki?
588
00:51:26,980 --> 00:51:28,620
Tacy tam, jedni.
589
00:51:29,280 --> 00:51:32,700
Ja ci gadam, ty si臋 lepiej do polityki
nie my艣l.
590
00:51:39,540 --> 00:51:41,140
Jedno mog臋 wam powiedzie膰.
591
00:51:45,500 --> 00:51:52,480
呕e je偶eli pa艅stwo chcecie, 偶eby wasza
c贸rka przez ca艂e 偶ycie by艂a
592
00:51:52,480 --> 00:51:55,540
nieszcz臋艣liwa, to j膮 za niego wydajcie.
593
00:52:01,580 --> 00:52:06,260
Jestem jego ojcem i najlepiej wiem, co
on wart.
594
00:52:07,150 --> 00:52:10,730
Od najm艂odszych lat by艂 fa艂szywy.
595
00:52:11,230 --> 00:52:13,950
Za dziewczynami si臋 ugania艂.
596
00:52:15,090 --> 00:52:18,470
O偶eni si臋 i dalej b臋dzie si臋 ogl膮da艂 za
innymi.
597
00:52:21,830 --> 00:52:24,230
Zawsze by艂 tam, gdzie by艂a korzy艣膰.
598
00:52:25,470 --> 00:52:29,950
Za pieni膮dze, to by diab艂u dusz臋
sprzeda艂.
599
00:52:32,230 --> 00:52:35,570
Wtedy potrzeba udaje Niemca.
600
00:52:36,880 --> 00:52:39,060
Po francusku m贸wi dobrze.
601
00:52:43,300 --> 00:52:50,140
On nie 偶eni si臋 z wasz膮 c贸rk膮, ale
602
00:52:50,140 --> 00:52:52,020
z waszymi pieni臋dzmi.
603
00:52:55,800 --> 00:53:02,800
Po drugie, to on nigdy
604
00:53:02,800 --> 00:53:03,800
Niemcem nie b臋dzie.
605
00:53:05,310 --> 00:53:07,970
To jest Polak z krwi i ko艣ci.
606
00:53:10,130 --> 00:53:11,510
Spaskudzi wam rodzin臋.
607
00:53:17,950 --> 00:53:19,670
Dzieci wychowa na Polak贸w.
608
00:53:23,450 --> 00:53:24,250
A
609
00:53:24,250 --> 00:53:31,570
po
610
00:53:31,570 --> 00:53:32,570
trzecie?
611
00:53:34,530 --> 00:53:36,210
B臋dzie bi艂 wasz膮 c贸rk臋.
612
00:53:37,930 --> 00:53:41,010
M贸j panie, to jeszcze nie wszystko.
613
00:53:41,770 --> 00:53:45,330
Wystarczy. Wydaje mi si臋, 偶e pan nie
chce, 偶eby si臋 o偶eni艂 z nasz膮 c贸rk膮.
614
00:53:45,850 --> 00:53:47,470
Przecie偶 ja tego nie m贸wi艂em.
615
00:53:48,170 --> 00:53:52,290
No c贸偶, wobec tego musimy si臋
zastanowi膰, czy wyda膰 nasz膮 c贸rk臋 za
616
00:53:52,290 --> 00:53:54,830
syna. Musia艂em to pa艅stwu powiedzie膰.
617
00:53:55,130 --> 00:53:57,190
To by艂a moja ojcowska powinno艣膰.
618
00:54:11,770 --> 00:54:13,910
Ty naprawd臋 chcesz si臋 zastanawia膰?
619
00:54:14,830 --> 00:54:16,030
Co艣 ty.
620
00:54:17,290 --> 00:54:21,310
Ale w jednym to on mia艂 racj臋. W czym?
621
00:54:22,370 --> 00:54:28,410
W jednym to jego ojciec mia艂 racj臋. To
jest polskie gniazdo, a w takim
622
00:54:28,410 --> 00:54:30,070
mog膮 si臋 rodzi膰 tylko polskie ptaki.
623
00:54:30,650 --> 00:54:35,310
Na ptakach to ty si臋 mo偶esz zna膰,
Manfred, ale na ludziach to raczej nie.
624
00:54:35,310 --> 00:54:40,130
ambitny ch艂opak. Chce wyrosn膮膰 ponad dom
rodzinny. Chce si臋 pi膮膰 w g贸r臋.
625
00:54:41,000 --> 00:54:43,600
Powinienem Ci podzi臋kowa膰 za to, 偶e艣 mi
go poleci艂.
626
00:54:44,500 --> 00:54:45,640
B臋d膮 z niego ludzie.
627
00:54:46,900 --> 00:54:51,140
A mnie si臋 wydaje, 偶e za szybko prosi艂em
o wzgl臋dy dla niego.
628
00:54:53,140 --> 00:54:58,660
Chcesz to teraz wycofa膰? Nie, m贸j drogi.
Ten ch艂opak mi si臋 podoba. Ma otwart膮
629
00:54:58,660 --> 00:55:01,900
g艂ow臋. Polskie gniazdo? Co to znaczy?
630
00:55:02,620 --> 00:55:07,240
To pospolite wr贸ble z familok贸w. Tam s膮
ich gniazda.
631
00:55:07,790 --> 00:55:09,470
A on tam nie chce zosta膰.
632
00:55:09,710 --> 00:55:14,010
Musimy mu pom贸c oderwa膰 si臋 od rodzinki.
Jest na to wiele sposob贸w.
633
00:55:16,670 --> 00:55:19,910
Jutro m贸g艂bym na przyk艂ad zwolni膰 jego
ojca i brata.
634
00:55:20,770 --> 00:55:24,450
B臋d膮 go prosi膰 o wstawiennictwo. Tym
razem odm贸wi臋.
635
00:55:24,970 --> 00:55:27,930
Na kogo padnie ich gniew, nie r贸b tego
na razie.
636
00:55:28,210 --> 00:55:29,670
O co ci chodzi?
637
00:55:30,930 --> 00:55:32,170
Sam nie wiem.
638
00:55:33,170 --> 00:55:35,890
Jestem po prostu zaniepokojony tym, co
mi nagada艂.
639
00:55:38,670 --> 00:55:40,730
Termus musi nas bardzo nienawidzie膰.
640
00:55:44,550 --> 00:55:46,870
No to si臋 zobaczymy w domach, Tomek.
641
00:55:47,950 --> 00:55:49,890
O, Jerzy. Dzie艅 dobry, tato.
642
00:55:50,550 --> 00:55:52,210
Dzie艅 dobry. Dzie艅 dobry, Tomek.
643
00:55:53,090 --> 00:55:55,030
Tato, nie gniewaj si臋, ale mam spraw臋 do
Tomka.
644
00:55:56,910 --> 00:55:58,710
No, do widzenia, ch艂opcy.
645
00:55:59,050 --> 00:56:00,430
Ja zaraz b臋d臋. Do widzenia.
646
00:56:00,890 --> 00:56:01,890
Do widzenia, tato.
647
00:56:07,980 --> 00:56:10,440
Na pewno ju偶 wiesz, 偶e si臋 偶enia.
648
00:56:11,560 --> 00:56:14,240
A, co艣 tam o tym s艂ysza艂em.
649
00:56:16,820 --> 00:56:17,960
Wesela nie lubimy.
650
00:56:19,320 --> 00:56:23,460
No to... Tako biedno se bieresz.
651
00:56:24,360 --> 00:56:25,820
To nie zale偶y ode mnie.
652
00:56:27,100 --> 00:56:32,720
Ale powiem ci szczerze, 偶e lepiej, 偶e
wesela nie b臋dzie.
653
00:56:34,800 --> 00:56:36,520
Wiem, 偶e 艣lub musi si臋 odby膰.
654
00:56:37,970 --> 00:56:39,030
A do 艣lubu co?
655
00:56:40,170 --> 00:56:42,150
Nie tylko m艂odej pary, ale i 艣wiadk贸w.
656
00:56:42,750 --> 00:56:45,350
Ty chcesz mnie tu prosi膰 na 艣wiadka?
657
00:56:46,330 --> 00:56:47,850
Tu, w tym biurze? Nie,
658
00:56:48,610 --> 00:56:49,610
nie, nie.
659
00:56:50,110 --> 00:56:51,110
Przyjdziemy z Irm膮.
660
00:56:51,750 --> 00:56:52,930
Ja ka偶臋 obyczaj.
661
00:56:53,590 --> 00:56:55,250
Ale bo臋 si臋, 偶e odm贸wisz.
662
00:56:55,650 --> 00:56:56,930
Bez to, co nasza rozmowa.
663
00:56:58,030 --> 00:57:00,950
Mo偶 prawie, 偶e艣 si臋 bo艂.
664
00:57:10,350 --> 00:57:11,350
Dla co wy mnie tak?
665
00:57:12,950 --> 00:57:14,230
My艣la艂e艣, my艣lisz, 偶e mi lekko?
666
00:57:15,270 --> 00:57:17,510
Czasem 偶a艂ujesz, 偶e nie ma we mnie tego,
co jest wos.
667
00:57:18,510 --> 00:57:19,870
呕a艂ujesz, 偶e mi ojciec posz艂o do szk贸艂.
668
00:57:20,590 --> 00:57:24,510
Ale potem ty my艣lisz, 偶e tu b臋d臋 wam
m贸g艂 pom贸c.
669
00:57:25,110 --> 00:57:27,950
Ojcu, Tomie, szwagrom, innym naszym.
670
00:57:28,910 --> 00:57:29,910
Dobra, dobra.
671
00:57:31,070 --> 00:57:34,850
Jak mi braknie na s贸l, to przyjd臋 do
ciebie po偶yczy膰.
672
00:57:43,779 --> 00:57:48,620
Dzwoni艂 nadradca Strandler. Chce si臋 z
panem pilnie zobaczy膰. Prosi艂 o telefon.
673
00:57:48,860 --> 00:57:52,120
Tu jest telegram z Sosnowca.
674
00:57:52,780 --> 00:57:55,900
Dyrektor Rajski upomina si臋 o aneks do
umowy.
675
00:57:58,120 --> 00:58:02,880
Ale my si臋 nie b臋dziemy spieszy膰. Mo偶e
cena si臋 zmieni.
676
00:58:04,280 --> 00:58:05,600
Jeszcze poczekamy.
677
00:58:09,420 --> 00:58:12,040
Mam dla pana propozycj臋.
678
00:58:13,490 --> 00:58:15,330
Niech pan pojedzie do Rajskiego.
679
00:58:17,470 --> 00:58:18,890
Przeprosi go pan za zb艂ok臋.
680
00:58:19,670 --> 00:58:23,150
Zapewni go, 偶e bardzo go sobie szanujemy
jako naszego klienta.
681
00:58:27,670 --> 00:58:33,310
Chodzi o to, 偶eby si臋 poczu艂
usatysfakcjonowany, 偶e kto艣 specjalnie
682
00:58:33,310 --> 00:58:36,930
przyjecha艂 w moim imieniu. To nic nie
kosztuje.
683
00:58:37,250 --> 00:58:38,250
Rozumiem.
684
00:58:39,030 --> 00:58:40,350
Co pan na to?
685
00:58:40,940 --> 00:58:46,400
Jestem tu po to, 偶eby wykonywa膰 pa艅skie
polecenia. To brzmi troch臋 polokajsko,
686
00:58:46,560 --> 00:58:47,560
panie pasternik.
687
00:58:47,680 --> 00:58:52,020
Na koszty przejazdu dostanie pan
zaliczk臋.
688
00:58:52,980 --> 00:58:55,580
Niech pan stanie w najlepszym hotelu.
689
00:58:56,520 --> 00:58:58,940
Niech pan mnie dobrze reprezentuje.
690
00:59:00,020 --> 00:59:01,740
Dzi臋kuj臋 panu.
691
00:59:03,720 --> 00:59:05,440
Znaleziono to w cechowni.
692
00:59:05,900 --> 00:59:07,480
Co to jest?
693
00:59:08,420 --> 00:59:09,420
Kulotka.
694
00:59:10,050 --> 00:59:12,270
Wygl膮da na to, 偶e to nie socjali艣ci.
695
00:59:12,590 --> 00:59:13,730
Akcenty od fejsa.
696
00:59:13,970 --> 00:59:16,890
Pan to czyta艂? Z obowi膮zku.
697
00:59:17,330 --> 00:59:18,930
Co tam pisz膮?
698
00:59:20,270 --> 00:59:25,230
Nawo艂uj膮 do Solidarno艣ci w obliczu
spisku, jak istniej膮 rz膮dy opanowane
699
00:59:25,230 --> 00:59:27,590
kapitalist贸w pragn膮cych narzuci膰 wojn臋.
700
00:59:27,850 --> 00:59:29,470
I tak dalej w tym stylu.
701
00:59:31,510 --> 00:59:32,790
Stara piosenka.
702
00:59:34,930 --> 00:59:37,570
Tony troch臋 inne, panie dyrektorze.
703
00:59:38,090 --> 00:59:42,590
Nawo艂ywanie do obalenia tronu
cesarskiego. Tego cia艂u socjaldemokrat贸w
704
00:59:42,590 --> 00:59:46,570
s艂ysza艂o dotychczas. Pan mnie zadziwia.
Interesuje si臋 pan polityk膮?
705
00:59:47,530 --> 00:59:52,510
Owszem, interesuje si臋. Ale jej nie
uprawiam. Chc臋 by膰 po prostu
706
00:59:52,990 --> 00:59:55,650
A co pan s膮dzi o tym?
707
00:59:56,070 --> 00:59:58,790
W jednym maj膮 racj臋.
708
00:59:59,490 --> 01:00:01,830
To pachnie wojn膮.
709
01:00:02,810 --> 01:00:06,690
Warunki, jakie Austria postawi艂a Serbii,
s膮 nie do przyj臋cia.
710
01:00:07,390 --> 01:00:10,310
Za Serbi膮 stoi Rosja, za Rosj膮 Francja.
711
01:00:11,130 --> 01:00:15,190
Mam rozumie膰, 偶e niezbyt ch臋tnie
pojedzie pan do Sosnowca?
712
01:00:15,730 --> 01:00:18,590
Pojad臋, za艂atwi臋 co trzeba i z艂o偶臋
raport.
713
01:00:21,110 --> 01:00:23,030
Niech mi pan t臋 ulotk臋 zostawi.
714
01:00:31,500 --> 01:00:33,860
Na co ci adres Antoniego?
715
01:00:35,640 --> 01:00:37,700
Chcesz ich prosi膰 na wesele?
716
01:00:38,420 --> 01:00:39,420
Godo艂ek ju偶.
717
01:00:39,660 --> 01:00:42,980
Nie robimy wesela. My ju偶 z mam膮
postanowili.
718
01:00:43,620 --> 01:00:48,400
Naszych pasternikowych go艣ci to my
przyjmiemy jak trzeba.
719
01:00:48,900 --> 01:00:52,340
Jada s艂u偶bowo do Sosnowca. Pojada dzi艣
dzie艅 wcze艣niej i ich odwiedza.
720
01:00:52,960 --> 01:00:56,840
Nie mog臋 powiedzie膰, 偶e mi si臋 to nie
podoba.
721
01:00:57,800 --> 01:00:59,840
To pi臋knie, 偶e chcesz pozna膰.
722
01:01:00,570 --> 01:01:01,570
Rodzina.
723
01:01:02,530 --> 01:01:08,550
Ale z drugiej strony lepiej by by艂o,
偶eby艣 tam nie jecha艂 i nam wstydu nie
724
01:01:08,550 --> 01:01:09,550
robi艂.
725
01:01:09,790 --> 01:01:11,170
To s膮 Polaki.
726
01:01:13,490 --> 01:01:15,170
I robi膮 w polskiej hucie?
727
01:01:16,150 --> 01:01:18,390
I p艂ac膮 podatki polskiemu pa艅stwu? Nie?
728
01:01:19,450 --> 01:01:21,410
No bo ojciec pokoju z t膮 Polsk膮.
729
01:01:21,770 --> 01:01:22,770
Kaj ona jest?
730
01:01:24,070 --> 01:01:25,750
Ojciec, Tomasz, ja.
731
01:01:26,670 --> 01:01:28,230
My wszyscy robimy dla Niemiec.
732
01:01:29,230 --> 01:01:30,390
A oni tam dla Rosji.
733
01:01:31,070 --> 01:01:32,070
Tako je prawda.
734
01:01:48,990 --> 01:01:50,810
Masz tu adres, Antka.
735
01:01:51,830 --> 01:01:52,830
Dzi臋kuj臋.
736
01:02:35,830 --> 01:02:36,830
Prosz臋.
737
01:02:40,610 --> 01:02:41,690
Dzie艅 dobry.
738
01:02:43,110 --> 01:02:44,190
Dzie艅 dobry.
739
01:02:46,310 --> 01:02:47,930
Pan do kogo?
740
01:02:48,390 --> 01:02:50,470
Do pana Antoniego Pasternika.
741
01:02:52,650 --> 01:02:53,650
Us艂ucham.
742
01:02:55,710 --> 01:02:59,210
Jestem Jerzy, syn Stanika.
743
01:03:02,070 --> 01:03:03,190
Witam ci臋.
744
01:03:03,970 --> 01:03:05,210
Serdecznie, m贸j ch艂opcze.
745
01:03:06,390 --> 01:03:09,650
A nie, 偶e ci si臋 przyjrze.
746
01:03:11,190 --> 01:03:13,630
Ale艣 ty elegancki.
747
01:03:14,870 --> 01:03:18,510
Micha艣, skocz no do domu. Zawo艂aj
rodzic贸w.
748
01:03:19,670 --> 01:03:21,910
To wnuczek.
749
01:03:23,150 --> 01:03:26,290
Danusia i Mietek mieszkaj膮 tu niedaleko.
Zaraz przyjd膮.
750
01:03:27,030 --> 01:03:29,330
Prosz臋 ci臋, siadaj. Dzi臋kuj臋.
751
01:03:30,430 --> 01:03:33,250
Tak偶e... Tak偶e si臋 ciesz臋, 偶e艣 mnie
odwiedzi艂.
752
01:03:34,030 --> 01:03:37,270
Stanik tu czasami spadnie.
753
01:03:38,190 --> 01:03:39,470
Tomek te偶 tu ju偶 by艂.
754
01:03:41,370 --> 01:03:43,910
No, opowiadaj.
755
01:03:44,450 --> 01:03:46,770
Co tam u was s艂ycha膰?
756
01:03:48,150 --> 01:03:49,450
Ju偶 jeste艣 偶onaty?
757
01:03:51,310 --> 01:03:52,870
W艂a艣nie mam zamiar to zrobi膰.
758
01:03:53,330 --> 01:03:54,330
No to ju偶 no.
759
01:03:54,510 --> 01:03:55,910
Na co czekasz?
760
01:03:57,810 --> 01:03:58,930
Tak po prawdzie.
761
01:04:00,880 --> 01:04:02,600
To ja mam pro艣b臋 do stryja.
762
01:04:04,420 --> 01:04:11,060
S艂ucham. Ojciec, co tu du偶o gada膰, jest
przeciwny mojemu wyborowi.
763
01:04:12,560 --> 01:04:18,580
Odgra偶a si臋, 偶e na 艣lub nie przyjdzie,
偶e to nie nasza dziewczyna, 偶e to nie
764
01:04:18,580 --> 01:04:19,580
mra.
765
01:04:21,360 --> 01:04:24,660
Przecie偶 stryj te偶 o 偶eniu si臋 nie
znasz膮.
766
01:04:25,480 --> 01:04:29,660
I dobrze wie, 偶e ludzie nie musz膮
pochodzi膰 z jednej ulicy, 偶eby dobrze ze
767
01:04:29,660 --> 01:04:30,660
wsp贸艂偶y膰.
768
01:04:32,880 --> 01:04:37,460
Nie robimy wesela, tym bardziej obecno艣膰
rodzic贸w na 艣lubie jest konieczna.
769
01:04:39,240 --> 01:04:41,660
Gdyby stryj zechcia艂 porozmawia膰 z
ojcem.
770
01:04:42,900 --> 01:04:44,800
Ojciec sobie bardzo ceni zdanie stryja.
771
01:04:46,640 --> 01:04:52,560
No c贸偶, no... Mog臋 z nim porozmawia膰,
mog臋...
772
01:04:52,560 --> 01:04:57,360
Mog臋 do niego napisa膰, 偶eby ci臋 nie
robi艂 przykro艣ci.
773
01:04:59,400 --> 01:05:01,020
Ale czy to co艣 zmieni?
774
01:05:02,640 --> 01:05:03,640
A znam go.
775
01:05:06,020 --> 01:05:09,220
Ma du偶o wsp贸lnego z twoim dziadkiem.
776
01:05:11,500 --> 01:05:12,500
Uparty.
777
01:05:12,860 --> 01:05:14,680
A co by艂o dalej, tatusiu?
778
01:05:15,540 --> 01:05:19,320
No a potem zabrak艂o wody i to by艂
koniec. Twierdza pad艂a.
779
01:05:20,220 --> 01:05:23,480
Do ko艂a morza my nie mieli艣my wody.
艢mieszne, co?
780
01:05:24,780 --> 01:05:26,320
艢miesznych rzeczy jest na 艣wiecie du偶o.
781
01:05:26,800 --> 01:05:29,780
Nieca艂e 30 kilometr贸w nas dzieli, a
w艂a艣ciwie si臋 nie znamy.
782
01:05:30,040 --> 01:05:31,380
Nie, to wiesz, granita.
783
01:05:32,240 --> 01:05:33,920
Nie tak znowu trudno do przekroczenia.
784
01:05:34,300 --> 01:05:35,300
Ale jest.
785
01:05:36,320 --> 01:05:37,920
Granica to jest granica.
786
01:05:38,280 --> 01:05:39,860
Ja wam co艣 powiem.
787
01:05:41,580 --> 01:05:43,800
Granice istniej膮 nie tylko mi臋dzy
pa艅stwami.
788
01:05:44,700 --> 01:05:47,540
Tak偶e mi臋dzy lud藕mi chcia艂e艣 powiedzie膰.
789
01:05:49,340 --> 01:05:55,920
Mi臋dzy bra膰mi, krewnymi. Uwa偶am, 偶e
Mietek powiedzia艂 co艣 bardzo
790
01:05:55,920 --> 01:05:56,920
wa偶nego.
791
01:05:57,200 --> 01:06:00,120
Granice nale偶y przekracza膰. Nie tylko te
pa艅stwowe.
792
01:06:00,930 --> 01:06:02,950
Ludzie sami si臋 odgradzaj膮 jeden od
drugiego.
793
01:06:03,390 --> 01:06:04,770
Tak nie r贸b, tam nie chod藕.
794
01:06:05,570 --> 01:06:06,570
Tego nie m贸w.
795
01:06:07,030 --> 01:06:08,570
Z t膮 si臋 nie 偶y艅.
796
01:06:10,890 --> 01:06:11,890
W艂a艣nie.
797
01:06:14,150 --> 01:06:16,830
No c贸偶, zasiedzia艂em si臋 u was.
798
01:06:17,050 --> 01:06:18,050
Czas na mnie.
799
01:06:18,590 --> 01:06:19,590
Zosta艅.
800
01:06:20,730 --> 01:06:25,970
Ja wiem, 偶e w hotelu wygodnie, ale tu
te偶 nie b臋dzie ci 藕le.
801
01:06:26,410 --> 01:06:27,550
Zosta艅, jeszcze pogadamy.
802
01:06:27,870 --> 01:06:29,570
Jest o czym. Czas na mnie.
803
01:06:30,060 --> 01:06:33,240
Ciekawe. Powiem ci w sekrecie, Danusia
艣wietnie gotuje.
804
01:06:33,740 --> 01:06:35,020
Wierz臋. Dzi臋kuj臋.
805
01:06:40,640 --> 01:06:41,640
Dzie艅 dobry.
806
01:06:42,180 --> 01:06:43,180
Dzie艅 dobry.
807
01:06:43,540 --> 01:06:45,080
Jak si臋 pan tu dosta艂?
808
01:06:47,240 --> 01:06:48,300
Normalnie, poci膮giem.
809
01:06:48,520 --> 01:06:51,100
Przecie偶 od dzisiaj granica jest
zamkni臋ta.
810
01:06:51,580 --> 01:06:52,580
Dlaczego?
811
01:06:53,440 --> 01:06:54,920
Ona naprawd臋 nie mia艂a.
812
01:06:56,480 --> 01:07:00,360
Niemcy postawi艂y Rosj臋 ultimat膮, 偶eby
odwo艂a膰 mobilizacj臋.
813
01:07:00,920 --> 01:07:02,940
I co tam nie wiem, przyjecha艂em wczoraj.
814
01:07:03,720 --> 01:07:05,920
Sytuacja zmienia si臋 z godziny na
godzin臋.
815
01:07:06,320 --> 01:07:07,420
Pan tu nocowa艂?
816
01:07:07,680 --> 01:07:09,160
Tak, w hotelu.
817
01:07:09,380 --> 01:07:13,300
Mo偶e pan mie膰 k艂opoty z powrotem na
G贸rny 艢l膮sk.
818
01:07:15,460 --> 01:07:16,680
Co mi pana radzi?
819
01:07:17,580 --> 01:07:19,520
Mimo wszystko pr贸bowa膰.
820
01:07:20,940 --> 01:07:24,680
Nasz膮 rozmow臋 w sprawie kontaktu
niestety musimy...
821
01:07:25,040 --> 01:07:26,040
Od艂o偶y膰.
822
01:07:35,140 --> 01:07:38,120
Policja. Tak, pilne.
823
01:07:45,040 --> 01:07:46,040
Dzi臋kuj臋.
824
01:07:51,200 --> 01:07:55,440
Policja. Policja. Prosz臋 klucz do pokoju
pana pasternika.
825
01:08:44,190 --> 01:08:45,529
Tutaj zaczekamy, czy na dole?
826
01:08:46,069 --> 01:08:47,069
Gdzie艣 tutaj.
827
01:09:13,160 --> 01:09:14,160
102, prosz臋.
828
01:09:14,779 --> 01:09:16,620
Panie, szukaj膮 pana.
829
01:09:16,899 --> 01:09:17,899
Trzech ich by艂o.
830
01:09:18,560 --> 01:09:21,399
Panie, wyrywaj pan, bo jeszcze ja b臋d臋
mia艂 nieprzyjemno艣ci.
831
01:09:21,819 --> 01:09:23,200
A moje rzeczy?
832
01:09:23,859 --> 01:09:26,660
Jakie rzeczy? Zostaw pan wszystko i
niech pana nie znam.
833
01:11:03,210 --> 01:11:09,370
A wy dok膮d? Niemcom nas zostawiacie? O
tak, czapkami nakryjemy ziemi臋
834
01:11:09,410 --> 01:11:11,350
To dlaczego do diab艂a uciekacie?
835
01:13:10,360 --> 01:13:14,080
Podporucznik rezerwy Jerzy Pasternik.
Przebywa艂em tu s艂u偶bowo, gdy mnie
836
01:13:14,080 --> 01:13:15,100
zaskoczy艂a wojna.
837
01:13:16,320 --> 01:13:21,080
Mo偶e pan 艣mia艂o wraca膰. Granicy ju偶 nie
ma. Ma pan szcz臋艣cie, 偶e pana nie
838
01:13:21,080 --> 01:13:24,140
internowali. Chcieli. Dzi臋kuj臋 za
informacj臋.
839
01:13:45,480 --> 01:13:47,840
Bardzo was prosz臋 na 艣lub.
840
01:13:48,580 --> 01:13:49,580
Jutro rano.
841
01:13:50,240 --> 01:13:51,620
Jezusiku, co tak nagle?
842
01:13:51,960 --> 01:13:52,799
Id臋 na wojn臋.
843
01:13:52,800 --> 01:13:54,060
艢lub te偶 b臋dzie wojenny.
844
01:13:55,160 --> 01:13:56,380
Wesele zrobimy po wojnie.
845
01:13:57,080 --> 01:14:00,580
Jorgusz, dziecko moje, daj si臋 pozw贸l na
tej wojnie.
846
01:14:01,200 --> 01:14:02,940
Tomek ju偶 poszed艂, a teraz ty.
847
01:14:03,580 --> 01:14:04,800
Co teraz b臋dzie?
848
01:14:15,670 --> 01:14:16,670
Bardzo prosz臋.
849
01:14:19,050 --> 01:14:20,230
Przejd藕cie z matk膮 na ten 艣lub.
850
01:15:45,440 --> 01:15:49,700
Chwileczk臋. Wyszed艂em si臋 po偶egna膰,
panie dyrektorze. Wieczorem wyje偶d偶am.
851
01:15:52,360 --> 01:15:54,040
No w艂a艣nie.
852
01:15:54,460 --> 01:15:55,960
Zabrano mi p贸艂 za艂ogi.
853
01:15:56,980 --> 01:15:58,760
S膮dz臋, 偶e wkr贸tce pan tu wr贸ci.
854
01:16:00,080 --> 01:16:01,340
G贸rnik贸w reklamuj膮.
855
01:16:02,880 --> 01:16:05,160
W臋giel jest tak samo potrzebny jak
armaty.
856
01:16:06,599 --> 01:16:08,760
Nie jestem g贸rnikiem. Nie szkodzi.
857
01:16:08,980 --> 01:16:10,380
Niech si臋 pan nie da zabi膰.
858
01:16:11,140 --> 01:16:15,320
Jak wszystko tak dalej p贸jdzie, to wojna
si臋 sko艅czy, zanim dojedzie pan na
859
01:16:15,320 --> 01:16:16,320
miejsce.
860
01:17:34,450 --> 01:17:35,570
Uwaga!
861
01:17:57,510 --> 01:17:58,970
Bagnet na bro艅!
862
01:18:08,750 --> 01:18:09,750
Na prz贸d!
863
01:20:50,119 --> 01:20:53,960
Panie poruczniku, znale藕li艣my je艅c贸w.
Je艅c贸w? Gdzie?
864
01:20:54,400 --> 01:20:56,900
Ukryli si臋 w piwnicy. Jeden z nich jest
ranny.
865
01:21:25,220 --> 01:21:29,440
Rannego opatrzy膰. Wszystkich odprowadzi膰
do batalionu. Idziemy.
62641
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.