Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:02:05,720 --> 00:02:08,240
To wszystko jej dzieci?
2
00:02:08,500 --> 00:02:14,280
Skądże? Pasierby. Ten najstarszy to
odproszcza.
3
00:02:15,040 --> 00:02:17,000
Pani patrzy.
4
00:02:17,420 --> 00:02:24,360
Te pannice to od Kaspra macierzy. Leży
5
00:02:24,360 --> 00:02:25,360
tu niedaleko.
6
00:02:28,970 --> 00:02:31,390
Te bliźnięta miała telestynem.
7
00:02:32,410 --> 00:02:37,410
A tak się rwał do tej żyniaczki.
8
00:02:37,610 --> 00:02:39,210
Młyna mu się zachciało, to i ma.
9
00:02:55,010 --> 00:02:57,670
Jak gdyby tylko zasnął.
10
00:02:58,830 --> 00:03:00,270
Jaki młodzieniasz.
11
00:03:00,950 --> 00:03:05,010
To już trzeci. Wszystkich by tułał,
Wiedźma.
12
00:03:06,210 --> 00:03:11,370
Czarownica! Zabić go! Wrogiarka!
Wiedźma! Zabić go!
13
00:03:11,970 --> 00:03:12,970
Wiedźma!
14
00:04:32,650 --> 00:04:39,430
Kremes factus sum ego et imeo, dum
discusio venerit apte ventura
15
00:04:39,430 --> 00:04:46,030
ira, pandus emi movendi sunt et terra,
rectiem eternam dona
16
00:04:46,030 --> 00:04:50,830
eis domine, et lux perpetua luceat eis.
17
00:05:02,350 --> 00:05:03,710
Nic się nie będzie lekka.
18
00:05:59,480 --> 00:06:03,420
Jonno, jak będziesz potrzebowała iść z
domu na służbę, przyjdź do mnie.
19
00:06:03,920 --> 00:06:06,620
Znam wszystkie dwory po tamtej stronie
rzeki.
20
00:06:07,440 --> 00:06:10,760
A będziesz potrzebowała prędzej niż
myślisz.
21
00:06:56,110 --> 00:07:00,770
Tyle śrutu napsał tutaj Aleksander z
niebosztykiem Celestynem, a te wiedźmy
22
00:07:00,770 --> 00:07:01,770
były, tak są.
23
00:07:02,150 --> 00:07:04,250
Trzymają się one młyna, trzymają.
24
00:07:04,490 --> 00:07:05,490
No!
25
00:07:15,270 --> 00:07:19,850
Co to jest?
26
00:07:24,990 --> 00:07:25,990
Nie widzisz jak leci?
27
00:07:26,810 --> 00:07:28,310
Jeszczeście tu nie gospodarz.
28
00:07:28,730 --> 00:07:30,330
Jeszczeście tu tatrysami jak ja.
29
00:07:30,910 --> 00:07:31,910
Coś powiedział?
30
00:07:34,730 --> 00:07:35,930
Otóż nie chcę jechać.
31
00:07:36,830 --> 00:07:38,190
Jeszcze zobaczycie jak pochuga.
32
00:07:58,030 --> 00:08:03,570
Jak myślisz, wyda mnie ona za tego
bydełka?
33
00:08:04,730 --> 00:08:05,730
Nie wiem.
34
00:08:09,570 --> 00:08:16,250
Ja wiem, że ona mnie wyda.
35
00:08:43,020 --> 00:08:44,020
Daj mu lusterko.
36
00:08:57,800 --> 00:09:01,400
Jasiu... Powiedz sama.
37
00:09:02,920 --> 00:09:04,700
Przecież ja mu się bardziej podobam.
38
00:09:05,720 --> 00:09:06,720
Młoda jestem.
39
00:09:07,260 --> 00:09:08,540
Ona stara jest.
40
00:09:09,060 --> 00:09:10,060
Stara! Cicho!
41
00:09:10,720 --> 00:09:12,500
Nie mów o niej do mnie, nie mów o niej
wcale.
42
00:09:12,800 --> 00:09:14,080
Nie chcę tego Bdałka.
43
00:09:19,640 --> 00:09:20,640
Jego chcę.
44
00:09:23,040 --> 00:09:28,980
On powinien się ze mną ożenić.
45
00:09:31,880 --> 00:09:32,880
Musi.
46
00:09:36,080 --> 00:09:38,260
Dlaczego ten celent ten teraz właśnie
umarł?
47
00:09:38,810 --> 00:09:40,370
Bo gdyby ten Celestyn żył!
48
00:10:08,170 --> 00:10:10,830
Nie wiadomo, komu się tu bieda szykuje,
jaką radość.
49
00:10:13,310 --> 00:10:15,430
Nie widziała tej Asia pani Wicenty?
50
00:10:16,270 --> 00:10:18,250
Choć Anicha przysłała i czeka na nią.
51
00:10:21,290 --> 00:10:22,290
Chodź.
52
00:10:27,810 --> 00:10:30,910
Dzień i noc, krew i mleko.
53
00:10:32,470 --> 00:10:37,320
Dzieciuch jesteś. Niczego nie
spamiętasz, ani nie wyrozumiesz, choćbym
54
00:10:37,320 --> 00:10:38,480
wszystko opowiedział.
55
00:10:38,740 --> 00:10:39,740
Czekaj!
56
00:10:41,060 --> 00:10:42,560
A powiedz mi jedno.
57
00:10:43,340 --> 00:10:44,860
Boisz ty się umarłych?
58
00:10:47,660 --> 00:10:49,620
Such jesteś.
59
00:10:49,820 --> 00:10:54,940
Bo cianicha ci to mówi. A to już
spamiętać i zrozumieć potrafisz.
60
00:10:58,560 --> 00:11:02,160
Gdzie tam moim wnukom do ciebie? O,
dziewuchy jak wszystkie.
61
00:11:06,520 --> 00:11:09,420
Ażebyś ty tak do mnie, do wężowny
przyszła.
62
00:11:09,620 --> 00:11:13,860
Bo cenicha tu jest i czeka, a mnie nikt
o tym nie mówi. Witam, dobrodziejkę.
63
00:11:14,780 --> 00:11:15,780
Witam.
64
00:11:35,530 --> 00:11:38,190
Fidelisowa powie we młynie, żeby
odmierzyć świadkę przednej pytlowej.
65
00:11:39,030 --> 00:11:41,030
Ale niech Fidelisowa nie mówi dla kogo.
66
00:11:42,950 --> 00:11:46,290
Niech odeślą tu do mnie do domu, a
Bronek wieczorem odwiezie przez poręby.
67
00:12:03,130 --> 00:12:04,870
Mogłabyś się Macosze sprzeciwić.
68
00:12:06,790 --> 00:12:08,850
Masz większe prawo do firmantego niż
ona.
69
00:12:10,190 --> 00:12:11,270
Teraz tak mówisz.
70
00:12:12,150 --> 00:12:13,950
Ale nie o mnie ci idzie, tylko o nią.
71
00:12:15,970 --> 00:12:16,970
Głupiaś.
72
00:12:18,070 --> 00:12:19,230
I taka głupia.
73
00:12:20,470 --> 00:12:21,850
A co, myślisz, że nie wiem?
74
00:12:22,270 --> 00:12:25,530
Że chodziłeś do Olszowie kępy do bydałka
i plotłeś, że ja nie dostanę nic?
75
00:12:26,330 --> 00:12:28,890
Że wszystko to, co po naszym ojcu, to
ona na Joannę przypisze?
76
00:12:29,130 --> 00:12:30,270
I kto ci naszczekał?
77
00:12:30,790 --> 00:12:31,790
Był taki.
78
00:12:35,280 --> 00:12:37,700
Mnie widzisz z firmentem, bo o nią ci
idzie.
79
00:12:39,300 --> 00:12:44,760
A po prawdzie to nie wiem, czy o nią,
czy o ten młyn w Zagajach ci idzie.
80
00:12:45,040 --> 00:12:46,040
Młyn jest twój.
81
00:12:46,700 --> 00:12:47,679
Może nie mój.
82
00:12:47,680 --> 00:12:49,200
Twój. On zawsze był broszczu.
83
00:12:50,880 --> 00:12:54,680
Ale słyszałam, że twój ojciec na pięćset
wyprzepisał.
84
00:12:55,700 --> 00:12:56,880
To się jeszcze zobaczy.
85
00:12:57,860 --> 00:12:59,000
Są sądy na takie.
86
00:13:02,200 --> 00:13:03,940
A to co, Aleksander, nie wiesz?
87
00:13:05,420 --> 00:13:06,720
Że znów bocia nicha była.
88
00:13:08,900 --> 00:13:10,980
Może jeszcze siedzi. No i?
89
00:13:13,320 --> 00:13:14,760
Piły razem kawę.
90
00:13:18,680 --> 00:13:22,980
Co ty?
91
00:13:24,700 --> 00:13:27,960
Była powiatarz i piły razem kawę.
92
00:13:30,600 --> 00:13:33,620
Słuchaj, żebyś mi słowem...
93
00:13:34,280 --> 00:13:35,420
O tym wszystkim, co tutaj.
94
00:13:37,140 --> 00:13:38,140
Nikomu.
95
00:13:49,600 --> 00:13:50,600
Zabiję się!
96
00:13:51,380 --> 00:13:52,880
Utopię! Krystyna!
97
00:13:53,440 --> 00:13:54,440
Krystyna, stój!
98
00:13:55,320 --> 00:13:56,320
Zatrzymaj się!
99
00:15:11,089 --> 00:15:12,770
Powiedz mi, że jestem lepsza od niej
100
00:15:12,770 --> 00:15:25,590
Powiedz
101
00:15:25,590 --> 00:15:26,670
mi, że mnie wolisz
102
00:16:20,110 --> 00:16:21,110
Co się stało?
103
00:16:21,910 --> 00:16:24,230
Proszę cię, Fidelicowa, zapal lampę.
104
00:16:42,130 --> 00:16:44,230
Gdzieś tu zgubiłam szkaplerz.
105
00:16:58,440 --> 00:16:59,440
Jest.
106
00:17:03,980 --> 00:17:05,180
Już wita.
107
00:17:31,689 --> 00:17:32,689
Krystyno?
108
00:17:45,930 --> 00:17:47,710
Gdzie byłaś, Krystyno?
109
00:17:50,010 --> 00:17:52,070
Na rzece byłam, macocho.
110
00:17:52,630 --> 00:17:54,510
W rybackim szałasie.
111
00:17:56,170 --> 00:17:58,250
Sama byłaś tam, córko?
112
00:17:59,770 --> 00:18:01,190
Nie, macocho.
113
00:18:03,280 --> 00:18:04,900
Z moim kochankiem byłem.
114
00:18:06,500 --> 00:18:07,700
Z firmantem.
115
00:18:10,940 --> 00:18:12,860
Cóż to, nie słyszycie, że bliźniaki
płaczą?
116
00:18:23,520 --> 00:18:28,840
To już cię pewnie nie zdziwi, moja
śliczna, że w tym tygodniu jeszcze wyjdą
117
00:18:28,840 --> 00:18:29,840
twoje zapowiedzi.
118
00:18:32,330 --> 00:18:33,330
Z firmantem.
119
00:18:33,730 --> 00:18:35,350
Z firmantem?
120
00:18:36,310 --> 00:18:37,310
Nie.
121
00:18:38,390 --> 00:18:40,150
Skąd, żeby z firmantem?
122
00:18:41,490 --> 00:18:45,130
Z panem Bydałkiem z Olszowej Kępy, moja
droga.
123
00:19:10,720 --> 00:19:12,540
Pionno? Co ty tam robisz?
124
00:19:12,940 --> 00:19:13,940
Nic, albo co?
125
00:19:14,440 --> 00:19:15,740
Albo to, chodź tu.
126
00:19:24,140 --> 00:19:25,520
Chcesz, żebym porozmawiał?
127
00:19:28,000 --> 00:19:33,700
Ja wiem, nic nie mówisz, ale wszystko
rozumiesz.
128
00:19:35,490 --> 00:19:37,170
Wszystko słyszysz i wszystko widzisz.
129
00:19:40,750 --> 00:19:43,130
I wcale nie tak bardzo mnie nie lubisz,
jak ci się zdaje.
130
00:19:45,890 --> 00:19:47,710
No i dlaczego miałabyś mnie nie lubić?
131
00:19:54,970 --> 00:20:00,010
To Krystyna nie chciała dać pić
Celestynowie, kiedy był tak już chory.
132
00:20:03,150 --> 00:20:08,090
To ona bała się podejść do niego do
łóżka, żeby mu poprawić pościel.
133
00:20:10,890 --> 00:20:11,890
Nie ja.
134
00:20:14,250 --> 00:20:15,250
Przecież widziałaś.
135
00:20:18,290 --> 00:20:20,290
Kiedy chciał, żebym jadła z nim jedną
łyżką, jadłam.
136
00:20:21,750 --> 00:20:22,750
Wiesz o tym dobrze.
137
00:20:23,710 --> 00:20:27,190
Przecież sama wtedy trzymałeś przed nim
ten talerz z owsianą kaszą.
138
00:20:28,850 --> 00:20:29,850
Chodź.
139
00:20:39,240 --> 00:20:40,240
Ile ty masz lat, Joanno?
140
00:20:41,260 --> 00:20:42,260
Jedenastu skończyłaś, prawda?
141
00:20:43,960 --> 00:20:44,960
Słupcem się nie zadajesz?
142
00:20:47,460 --> 00:20:49,320
Tak jak ty dziewczyna mogłaby pomóc.
143
00:20:50,260 --> 00:20:51,600
Widzisz, mówię z tobą jak z Dorotu.
144
00:20:52,420 --> 00:20:54,720
Zrobisz mi dziś wielką przysługę i
nikomu o tym nie powiesz, dobrze?
145
00:20:59,320 --> 00:21:00,320
Poczekaj ty.
146
00:21:00,740 --> 00:21:01,820
Ja zaraz przyjdę.
147
00:21:03,040 --> 00:21:04,040
Nie bój się.
148
00:21:19,560 --> 00:21:20,560
Rzeczy Celestyna.
149
00:21:34,240 --> 00:21:37,660
We mrynie przy workach siłować się, a
nie to już!
150
00:22:58,860 --> 00:23:00,060
Cię tej Marii zmagrali.
151
00:23:00,660 --> 00:23:01,840
Wszyscy święci słuchali.
152
00:23:05,300 --> 00:23:07,600
Spałeś ze mną, ale już nie będziesz.
153
00:23:08,580 --> 00:23:10,400
Siadałeś za stół przy mnie, ale już nie
siądziesz.
154
00:23:11,820 --> 00:23:14,880
Chodziłeś do mnie drogą, ale już nie
przyjdziesz.
155
00:23:15,960 --> 00:23:17,380
Pięć kluczy ma Piper Paweł.
156
00:23:18,060 --> 00:23:21,600
Od oczu, od ust, od uszu, od serca.
157
00:23:22,100 --> 00:23:25,640
I ten piąty, od dębowego domu, w którym
zamieszkałeś.
158
00:23:26,360 --> 00:23:27,660
Tym kluczem cię zamykam.
159
00:23:28,460 --> 00:23:29,520
na wieki wieków.
160
00:23:30,220 --> 00:23:31,220
Amen.
161
00:26:53,710 --> 00:26:54,710
Chodź tutaj.
162
00:26:57,270 --> 00:26:58,470
No chodź.
163
00:27:13,230 --> 00:27:17,310
Musisz mi dać swoją koszulę, żebym się w
niej wykąpała.
164
00:29:12,840 --> 00:29:13,840
Już dłużej nie mogę.
165
00:29:14,240 --> 00:29:15,240
Uliczuj się.
166
00:29:18,500 --> 00:29:21,000
Przecież widzisz, że to już lat.
167
00:29:21,960 --> 00:29:26,620
Kacper, Celestyn, a teraz te firmanty.
168
00:29:27,280 --> 00:29:28,280
Znowu piłeś?
169
00:29:29,180 --> 00:29:30,240
Czegoś na strych łaził?
170
00:29:31,060 --> 00:29:32,060
Nie wiesz to.
171
00:29:35,720 --> 00:29:38,880
Nie wiesz, że wszędzie, jak ten pierdol
za tobą chodzę.
172
00:29:40,480 --> 00:29:41,640
Widziałam to, widziałam.
173
00:29:42,160 --> 00:29:45,620
A inni widzieli, jak je ziogonkiem
merdał przed prowoszczowską siostrynicą.
174
00:29:45,900 --> 00:29:48,460
Na plebanii byłem, bo mnamsze za ojca
dawał.
175
00:29:49,580 --> 00:29:52,220
A te zaloty to bajdy księżowej
gospodyni.
176
00:29:54,520 --> 00:29:57,820
Przecież wiesz, że tylko ty jedna i
żadna inna nigdy.
177
00:29:58,040 --> 00:30:01,100
Boga, ani ludzi, ani własnego sumienia
się nie boisz, Aleksander.
178
00:30:02,720 --> 00:30:03,960
Matką ci przecież jestem.
179
00:30:21,320 --> 00:30:22,320
Skończony.
180
00:30:22,720 --> 00:30:26,820
A młyn w zagajach dostaniesz na siebie,
jak tylko wydawek pobierze się z
181
00:30:26,820 --> 00:30:28,920
Krystyną. Twoja w tym głowa kiedy?
182
00:30:30,060 --> 00:30:32,220
No idź już. Potrzebny jesteś przy
mlewie.
183
00:30:34,180 --> 00:30:35,180
Aleksander!
184
00:30:38,520 --> 00:30:39,520
Masz.
185
00:30:40,660 --> 00:30:42,260
Przegrałeś pewnie wczoraj w stokółkę.
186
00:31:15,050 --> 00:31:16,050
Kto to?
187
00:31:17,330 --> 00:31:19,670
Kto to? Kto to?
188
00:31:20,190 --> 00:31:21,330
Kto to?
189
00:31:47,240 --> 00:31:52,460
To ty jeszcze nie wiesz, że u mnie
przeczka piwna z chmielem marzy się.
190
00:31:52,460 --> 00:31:53,460
dwie godziny, co?
191
00:31:53,860 --> 00:31:55,880
Was swoich chwitów będziesz odstawiał?
192
00:31:57,380 --> 00:31:58,760
A ty czego stoisz?
193
00:32:00,460 --> 00:32:02,040
Idź do kantorka, pogadamy.
194
00:32:07,140 --> 00:32:08,140
Do rabaty!
195
00:32:18,320 --> 00:32:19,320
Witaj piwo.
196
00:32:20,500 --> 00:32:21,500
Witaj.
197
00:32:23,200 --> 00:32:24,480
Możesz odejść.
198
00:32:30,900 --> 00:32:31,900
Pij.
199
00:32:37,100 --> 00:32:38,100
Zagramy?
200
00:32:39,180 --> 00:32:43,300
No to zaczynaj.
201
00:33:02,320 --> 00:33:03,540
No to opowiadaj.
202
00:33:03,820 --> 00:33:04,820
Co ja będę?
203
00:33:05,740 --> 00:33:07,260
Przecież już wszystko powiedziałem.
204
00:33:08,640 --> 00:33:10,800
Krystyna młódka płochliwa i trudno ją
podejść.
205
00:33:11,100 --> 00:33:12,340
No ale opowiedz jeszcze raz.
206
00:33:14,440 --> 00:33:18,020
Kiedy ja... Jakoś to nie uchodzi.
Opowiadaj.
207
00:33:19,620 --> 00:33:21,040
Mówię ci, opowiadaj.
208
00:33:22,040 --> 00:33:26,100
No, no to... Jak... Jak się rozbiera
było.
209
00:33:27,300 --> 00:33:31,000
Jak... Chłopkiem naga przed lustrem stoi
było.
210
00:33:31,610 --> 00:33:32,690
Jak się kąpie, też było.
211
00:33:33,490 --> 00:33:35,150
Sami niedługo to zobaczycie.
212
00:33:37,030 --> 00:33:38,330
Będą wam zazdrościć.
213
00:33:40,710 --> 00:33:42,670
Zresztą nie grodzi się.
214
00:33:43,390 --> 00:33:45,050
Ona już jakby waszą rządką była.
215
00:33:47,450 --> 00:33:48,450
Pij.
216
00:33:51,930 --> 00:33:55,510
A pani Wincentie powie, żeby pogadała ze
mną o Krystynie.
217
00:33:56,310 --> 00:33:58,390
Co się zaczęło, trzeba skończyć.
218
00:34:00,240 --> 00:34:04,040
A Zagaje jakby już twoje.
219
00:34:20,600 --> 00:34:22,020
Cóż, Pytałek?
220
00:34:23,280 --> 00:34:26,360
Swój udział w Zagajach odda mnie.
221
00:34:26,880 --> 00:34:27,920
Głupiś, nie o to.
222
00:34:36,230 --> 00:34:38,050
Znowu napij, czy jesteś.
223
00:34:38,370 --> 00:34:39,370
Oj,
224
00:34:44,469 --> 00:34:45,469
Aleksander.
225
00:35:09,580 --> 00:35:10,580
Jak dziedziczka.
226
00:35:28,260 --> 00:35:30,480
Już cię zwolniła ta suka gonna, co?
227
00:35:34,420 --> 00:35:35,720
To się wynoś.
228
00:35:38,670 --> 00:35:40,450
Żebym cię tu więcej nie widziała.
229
00:35:43,670 --> 00:35:45,610
Nie godzi się tak na gorąco.
230
00:35:47,710 --> 00:35:50,090
Krew oczy zalewa i nieszczęście gotowe.
231
00:35:50,410 --> 00:35:52,590
Co ja kundel jestem, że mnie tak
wyganie?
232
00:35:53,510 --> 00:35:58,430
Miarkuś, Wincento, z prędkiej roboty
ślepe dzieci się rodzą.
233
00:36:00,110 --> 00:36:03,490
Ty, ty rozpustniko, ty!
234
00:36:04,890 --> 00:36:06,830
Żebyś księdza nie ma przyskonaniu.
235
00:36:07,670 --> 00:36:12,740
Żebyś... To nie wyższy wtyk! To nie
wyższy wtyk!
236
00:36:39,180 --> 00:36:40,180
Cóż ci w głowie?
237
00:36:40,420 --> 00:36:41,600
Zejdź mi zaraz, słyszysz?
238
00:36:42,700 --> 00:36:47,100
Mogłabym wysiąść kawałek przed browarem
i wrócić do domu na piechotę.
239
00:36:47,680 --> 00:36:48,680
Zejdź.
240
00:37:26,830 --> 00:37:30,710
Jak wszystko dobrze pójdzie, to niedługo
będzie zjeździła granatową bryczką,
241
00:37:30,830 --> 00:37:33,170
wyściełaną i lakierowaną.
242
00:37:37,550 --> 00:37:38,550
Proszę.
243
00:37:43,050 --> 00:37:44,050
Tędy, proszę.
244
00:37:46,950 --> 00:37:49,850
Witamy w naszych skromnych progach.
245
00:37:58,730 --> 00:38:00,610
Prosimy do środka.
246
00:38:01,770 --> 00:38:04,930
Proszę, proszę, nie panie siadają.
Bardzo proszę.
247
00:38:06,690 --> 00:38:07,690
Siadaj, Krzysiu.
248
00:38:10,550 --> 00:38:11,550
O, ty tak.
249
00:38:12,890 --> 00:38:16,130
Panie browarniku, widzi pan, jak nasza
Krystyna wygląda.
250
00:38:18,250 --> 00:38:24,110
Nie chcę tu zanudzać, bo przy niej
zresztą niezrętnie.
251
00:38:29,610 --> 00:38:30,990
dziewczyna, że każdemu życzyć.
252
00:38:32,210 --> 00:38:33,410
A gospodyni?
253
00:38:35,290 --> 00:38:37,010
Zresztą przekona się pan o tym sam.
254
00:38:38,630 --> 00:38:42,670
Tary Maciesza, ojciec jej, nieboszczyk,
świeć pani nad jego duszą, lubił dobrze
255
00:38:42,670 --> 00:38:45,930
zjeść. A tylko ona mu dogodzić
potrafiła.
256
00:38:46,950 --> 00:38:50,610
Mark taki była, nie wiem, trzynaście,
czternaście lat może miała.
257
00:38:51,750 --> 00:38:55,430
Bibiana to się do dziś nadziwić nie
może. A nie miał jej tego, kto uczyć.
258
00:38:56,850 --> 00:38:57,850
Ja owszem.
259
00:38:58,920 --> 00:39:00,300
Trochę próbowałam.
260
00:39:01,420 --> 00:39:03,560
Ale to człowiek ma czas.
261
00:39:03,880 --> 00:39:09,960
Oby młynie nie dopilnujesz, mąka lekka
rzecz z wiatrem uleci. Moja żona,
262
00:39:10,000 --> 00:39:16,140
Teofilka Nieboszczka, zawsze pijała na
czczo sok aloesowy
263
00:39:16,140 --> 00:39:17,900
wyciśnięty z liści.
264
00:39:18,160 --> 00:39:19,980
To bardzo dobry lek.
265
00:39:20,760 --> 00:39:24,180
Dużo dostało po niej tych aloesów.
266
00:39:24,620 --> 00:39:26,600
Zresztą nie tylko aloesów.
267
00:39:27,630 --> 00:39:29,430
Bardzo dużo wszelakiego dobra.
268
00:39:29,970 --> 00:39:34,150
Bilizna pościelowa, osobista, cuknie.
269
00:39:35,050 --> 00:39:39,550
Tak. Panna Krystyna nie będzie
potrzebowała wielkiej wyprawy.
270
00:39:39,810 --> 00:39:42,710
Wszystko będzie już miała u mnie gotowe.
271
00:39:44,150 --> 00:39:50,790
Moja żona, Teofilka Nieboszczka, tak
młodo umarła, a przed śmiercią
272
00:39:50,790 --> 00:39:55,410
tak długo leżała w łóżku. Niczego nie
zdążyła zniszczyć.
273
00:39:55,710 --> 00:39:56,930
On na przykład...
274
00:39:57,580 --> 00:40:04,460
No, pani, złocone pantofelki na korkach.
O, zupełnie niezniszczone.
275
00:40:05,380 --> 00:40:06,860
Przybierz, panu Krystyno.
276
00:40:10,300 --> 00:40:12,160
Pokaż mu się, panienko.
277
00:40:16,180 --> 00:40:17,400
Przybierz, Krzysiu.
278
00:40:17,840 --> 00:40:20,160
Ale już na oko widzę, że będą dobre.
279
00:40:44,279 --> 00:40:47,080
Czekajcie. To
280
00:40:47,080 --> 00:40:53,680
jest
281
00:40:53,680 --> 00:40:58,260
zaręczynowy pierścionek.
282
00:41:01,770 --> 00:41:02,770
Teofilki.
283
00:41:18,570 --> 00:41:22,610
No to tak, jakby z rękowiny były
wyprawione.
284
00:41:24,850 --> 00:41:29,050
Proszę, panie, proszę, tędy. Bardzo
proszę.
285
00:41:29,410 --> 00:41:31,370
Ech ty, stary bukaju.
286
00:41:31,950 --> 00:41:33,830
Jałoski ci się zawciało.
287
00:41:34,570 --> 00:41:37,070
Jeszcze na tamtej ziemia nie ostygła.
288
00:41:37,410 --> 00:41:38,410
Nie, nie.
289
00:41:40,270 --> 00:41:41,830
Powiem, co mam powiedzieć.
290
00:41:42,290 --> 00:41:45,470
Znają ludzie twoje czarnostkie praktyki.
291
00:41:46,150 --> 00:41:47,310
Belsze bubie.
292
00:41:47,690 --> 00:41:50,990
Mało ci było jednej? Drugą chcesz do
grobu wprowadzić?
293
00:41:51,390 --> 00:41:53,550
Ty, pszczółka, ty diable!
294
00:41:53,910 --> 00:41:54,910
Don!
295
00:41:55,270 --> 00:41:56,270
Bierz go!
296
00:41:59,250 --> 00:42:00,250
Bierz go!
297
00:42:47,210 --> 00:42:49,230
Młody mężczyzna był i umarł.
298
00:42:49,550 --> 00:42:51,910
Mówią, że go Anta okryła.
299
00:42:52,470 --> 00:42:53,910
Anta żona.
300
00:42:59,190 --> 00:43:00,970
Niedawno go pochowali.
301
00:43:01,170 --> 00:43:03,630
A teraz zjechało śledztwo.
302
00:43:03,850 --> 00:43:05,450
Będą sądzić.
303
00:43:05,710 --> 00:43:07,490
Kogo? Jak to?
304
00:43:07,830 --> 00:43:10,130
Żonę. Trucicielkę.
305
00:43:10,670 --> 00:43:12,430
Na cywirby taką.
306
00:43:13,010 --> 00:43:15,870
Albo do ziemi i żywcem zakopać.
307
00:43:16,430 --> 00:43:22,350
Darzyło się coś takiego i u nas we wsi,
ale ją do kija razem z trupem wiązali i
308
00:43:22,350 --> 00:43:23,350
znowu do ziemi.
309
00:43:45,230 --> 00:43:46,230
Idźcie do kuchni.
310
00:43:47,250 --> 00:43:48,990
Jest tam jeszcze ciepły żur od
śniadania.
311
00:43:50,210 --> 00:43:51,210
A na jutro?
312
00:43:52,970 --> 00:43:55,170
Nie, na dziś jeszcze będę potrzebowała
ryb.
313
00:43:57,250 --> 00:43:58,250
Lepszych lub zwykle.
314
00:44:00,470 --> 00:44:01,750
Ten węgorz się przyda.
315
00:44:09,690 --> 00:44:10,690
Joanno!
316
00:44:11,250 --> 00:44:12,250
Chodź tutaj do mnie.
317
00:44:14,930 --> 00:44:16,890
Słuchaj, pójdziesz do wężowny, do starej
bocianichy.
318
00:44:18,150 --> 00:44:19,530
Tylko tak, żeby cię nikt nie widział,
dobrze?
319
00:44:20,570 --> 00:44:22,450
Ani Bibianna Swidelisowa, ani Krystyna.
320
00:44:23,870 --> 00:44:28,390
Powiedz jej, że chce się z nią zobaczyć,
ale niech nie przychodzi do mójna, ani
321
00:44:28,390 --> 00:44:30,010
do domu. Niech pójdzie na dronie
wzgórze.
322
00:44:30,970 --> 00:44:32,610
Jestem chwyca z jednego korzenia.
323
00:44:33,870 --> 00:44:34,870
Tam będę.
324
00:44:37,450 --> 00:44:38,450
Idź, śpiesz się.
325
00:45:03,530 --> 00:45:06,430
Babki to babki nie ma. A dokąd poszła?
Nie wiem.
326
00:45:06,670 --> 00:45:08,690
To kiedy wróci? Nie wiem.
327
00:45:12,570 --> 00:45:15,530
To nie ma już innej roboty w domu, tylko
z kurczakami?
328
00:45:16,390 --> 00:45:17,930
Ty jesteś ze Młyna? Tak.
329
00:45:18,170 --> 00:45:19,790
Od pani Wincenty? Tak.
330
00:45:20,650 --> 00:45:23,610
Babki nie będzie przez tydzień. A może i
dłużej?
331
00:45:24,390 --> 00:45:27,530
Swojaczka nam zachorowała na trzeciej
wsi. Tam poszła.
332
00:46:41,450 --> 00:46:45,630
Dobrze, że jesteś. Niech się Asia
troszkę ogarnie, to pomoże Asia
333
00:46:45,630 --> 00:46:46,630
nakryć do stołu.
334
00:46:50,710 --> 00:46:52,170
Dawaj baczenie na wszystko.
335
00:46:53,010 --> 00:46:55,350
Zauważysz coś podejrzanego, melduj.
336
00:46:55,730 --> 00:46:57,190
Tak jest, wasza ekscelencja.
337
00:47:08,690 --> 00:47:10,470
To są ważne goście.
338
00:47:11,500 --> 00:47:14,140
Dobrze, że okadziłam pokój z kurkami,
Abkwin.
339
00:47:16,000 --> 00:47:19,540
Tyle jeszcze roboty i żeby choć chciał
kto pomóc.
340
00:47:20,120 --> 00:47:24,020
Krystyna leży w swoim pokoju i nic. Nic
nie chce robić, nic.
341
00:47:39,690 --> 00:47:40,810
Krysiu!
342
00:47:42,590 --> 00:47:44,330
Krysiu, otwórz!
343
00:47:45,730 --> 00:47:46,850
Krysiu!
344
00:47:49,150 --> 00:47:50,450
To ja!
345
00:47:52,990 --> 00:47:54,110
Krysiu!
346
00:48:01,010 --> 00:48:02,130
Czekaj!
347
00:48:13,630 --> 00:48:16,270
Podlizuj się, macosze.
348
00:48:20,850 --> 00:48:23,010
Jej i tak już nic nie pomoże.
349
00:48:25,450 --> 00:48:27,630
No czego się na mnie wybałuszasz?
350
00:48:28,890 --> 00:48:30,210
Powinna się cieszyć.
351
00:48:32,290 --> 00:48:38,150
Ta głupia myśli, że i ty wzmami tym
swoim lisim pyszczkiem i rudą grzywą.
352
00:48:40,490 --> 00:48:43,050
Jakbym ją widziała w czerwonym pokoju.
353
00:48:45,040 --> 00:48:49,440
Nachyla się nad krzesłem naczelnika,
także prawie piersiami dotyka jego
354
00:48:49,440 --> 00:48:51,940
i mówi tym swoim turkawkowym głosem.
355
00:48:53,240 --> 00:48:58,140
A może wasza łaskawość pozwoli węgorza?
356
00:48:59,300 --> 00:49:05,500
A może karpia w domu wędzony od wdowie
357
00:49:05,500 --> 00:49:09,000
gospodarstwo? Ja sama tymi rękami.
358
00:49:10,840 --> 00:49:13,720
Z nami obowiązkowo.
359
00:49:15,080 --> 00:49:16,080
Aresztują.
360
00:49:16,560 --> 00:49:19,920
Wsadzą do więzienia. Nie będzie jej
tutaj nigdy.
361
00:49:28,220 --> 00:49:29,580
Siedzę i odniebasz się ruszać.
362
00:50:10,359 --> 00:50:11,780
No i cały obiad na nim.
363
00:51:09,450 --> 00:51:12,650
Czy się tu wszyscy śpiączki dostali, że
nikt przed do mnie wyjdzie?
364
00:51:14,210 --> 00:51:18,670
Ale za toż pani chciała taki kawał
drogi. Dla córki przecież.
365
00:51:28,330 --> 00:51:29,730
Kłaniam się pokornie.
366
00:51:30,050 --> 00:51:34,830
Co się porobiło? To się porobiło, że
macocha w kryminale.
367
00:51:35,720 --> 00:51:37,580
I pewnie już nigdy z niego nie wyjdzie.
368
00:51:37,820 --> 00:51:39,280
A to w ręku opatrzności.
369
00:51:39,820 --> 00:51:41,380
Moja córka jest niewinna.
370
00:51:42,300 --> 00:51:43,460
Zostanę, póki nie wróci.
371
00:51:55,860 --> 00:51:57,220
Fidelica ma dla mnie klucze.
372
00:51:57,880 --> 00:52:01,380
Ale pani Wincenta prosiła, żeby nikomu
nie... Proszę.
373
00:52:05,960 --> 00:52:07,820
I niech Fidelisowa zajmie się dziećmi.
374
00:52:08,200 --> 00:52:09,200
Krzyczą.
375
00:52:37,230 --> 00:52:38,230
Na imię?
376
00:52:38,330 --> 00:52:41,050
Bronek. Do rzeki go prowadzisz.
377
00:52:41,370 --> 00:52:42,370
Do rzeki.
378
00:52:42,590 --> 00:52:43,590
No, to idź.
379
00:52:44,830 --> 00:52:45,530
No
380
00:52:45,530 --> 00:52:54,390
patrzcie,
381
00:52:54,390 --> 00:52:59,310
patrzcie jaką kriówkę sobie znalazła.
382
00:52:59,670 --> 00:53:00,930
No chodź, chodź.
383
00:53:02,270 --> 00:53:03,290
Chodź tutaj.
384
00:53:06,410 --> 00:53:08,950
A to ty jesteś, ta mała Joanna.
385
00:53:09,790 --> 00:53:12,170
Bardzo wyrosłaś, córuch, no bardzo.
386
00:53:12,610 --> 00:53:14,130
Moja mała sierotko.
387
00:53:16,610 --> 00:53:21,010
Cóż, dziecko bez matki. Matka dla
dziecka to wszystko.
388
00:53:21,810 --> 00:53:27,930
Ja moją córkę Wincentę tak kocham, że w
ogień, że w wodę bym za nią poszła.
389
00:53:28,470 --> 00:53:31,610
I gdybyśmy były obie na dwóch krańcach
świata.
390
00:53:32,030 --> 00:53:35,070
Gdyby nas góry dzieliły.
391
00:53:35,580 --> 00:53:37,920
i rzeki, i morze samo.
392
00:53:40,500 --> 00:53:44,520
Zawsze my jedna przy drugiej i wszystko
o sobie wiemy.
393
00:53:49,920 --> 00:53:54,180
Do młyna dziś nie pójdę, ale i tak wiem
wszystko.
394
00:54:10,180 --> 00:54:14,700
Nie znałam tego, co to jest księna, ale
musiał to być chłop do rzeczy.
395
00:54:15,160 --> 00:54:16,160
Tak.
396
00:54:24,520 --> 00:54:26,120
Wszyscy tu macie brzuchy bez dna.
397
00:54:27,120 --> 00:54:29,160
Czy to mąka nic nie kosztuje?
398
00:54:30,260 --> 00:54:31,900
Dlatego, że młyn o ścianę?
399
00:54:51,600 --> 00:54:55,620
A kto najlepsze chalki wincenty na
siebie kładzie? Może ja? Albo
400
00:54:56,520 --> 00:54:59,780
To Aleksander nie widzi, że tu wszystko
na marnację idzie?
401
00:55:00,760 --> 00:55:03,940
Aleksander też nie lepszy. Już ja wiem,
nie jedno.
402
00:55:10,100 --> 00:55:12,140
Czy ty jesteś podobna do naszej mamy?
403
00:55:13,600 --> 00:55:14,600
Tak.
404
00:55:15,980 --> 00:55:16,980
Chyba tak.
405
00:55:22,740 --> 00:55:25,300
Chociaż mama była chyba ładniejsza.
406
00:55:26,620 --> 00:55:27,800
Wysoka, szczupła.
407
00:55:30,780 --> 00:55:32,760
Miała takie smutne oczy jak ty.
408
00:55:34,800 --> 00:55:37,480
W ogóle mama była smutna. Jak to?
409
00:55:40,520 --> 00:55:45,560
Nasz ojciec Kacper, niech mu Bóg
wybaczy, wymagający był.
410
00:55:46,800 --> 00:55:48,340
Miał ciężką rękę.
411
00:55:51,120 --> 00:55:52,360
Ale co cię naszło, Josiu?
412
00:55:53,160 --> 00:55:55,800
Nic. Miałam dzisiaj sen. Śniła mi się
mama. Jak?
413
00:55:58,400 --> 00:56:00,860
Co to już nigdzie miejsca nie ma, że się
tu panoszycie?
414
00:56:01,160 --> 00:56:02,520
Lustra nie ma w waszym pokoju.
415
00:56:02,740 --> 00:56:03,740
Nie ma.
416
00:56:04,900 --> 00:56:06,880
A to jest także nasz pokój.
417
00:56:07,620 --> 00:56:09,100
I wszystko tu jest nasze.
418
00:56:09,480 --> 00:56:12,980
Bo to był młyn Kacpra Macieszy, naszego
ojca.
419
00:56:13,380 --> 00:56:17,820
Był. Ale teraz jest Wincenty, bo na nią
przepisał. Ale jej nie ma.
420
00:56:18,400 --> 00:56:19,400
I nie będzie.
421
00:56:20,290 --> 00:56:24,210
Rude kłaczki posiwieją, białe rączki
poczernieją, suka strócicielka!
422
00:56:24,550 --> 00:56:25,790
Krysiu, spokój się, Krysiu.
423
00:56:26,310 --> 00:56:28,710
A ty się nie podlizuj, jak nie wiesz
komu.
424
00:56:29,210 --> 00:56:32,170
Pilnuj swojej bladej zakonniczki i młyna
na podgajach.
425
00:56:33,070 --> 00:56:35,170
Bo to, co tu, to moje.
426
00:56:36,990 --> 00:56:37,990
Rozumiesz?
427
00:56:50,480 --> 00:56:51,480
A to ci dopiero!
428
00:56:52,040 --> 00:56:53,120
Pani wróciła!
429
00:57:03,680 --> 00:57:05,100
No jestem nareszcie.
430
00:57:06,440 --> 00:57:09,120
A z ciebie Bronek to już zupełny
mężczyzna.
431
00:57:09,620 --> 00:57:10,680
Konisz się już chyba.
432
00:57:10,960 --> 00:57:11,960
Tak.
433
00:57:13,540 --> 00:57:17,360
Po co to było obcą habetę brać, kiedy
nasze by w trymiga obróciły?
434
00:57:17,720 --> 00:57:18,720
Wspieszno mi było.
435
00:57:22,120 --> 00:57:22,519
Chwała Bogu!
436
00:57:22,520 --> 00:57:25,000
Chwała Bogu! A mówiłyśmy, że tak będzie.
437
00:57:25,260 --> 00:57:27,480
Oliwa Sprawiedliwa zawsze wypływa.
438
00:57:40,120 --> 00:57:42,840
Trzeba było skorzystać z tego, że już
byłam w mieście.
439
00:57:43,720 --> 00:57:44,720
Szkoda koni.
440
00:57:45,300 --> 00:57:49,600
Drugi raz jeździć umyślnie po trochę
nici i soli. Przyda się sól, przyda.
441
00:57:58,350 --> 00:57:59,350
Masz, mała sroko.
442
00:58:00,370 --> 00:58:02,710
Wiem, że chciałaś takie. Dziękuję,
macocha.
443
00:58:07,290 --> 00:58:08,430
Na wyprawę.
444
00:58:09,010 --> 00:58:12,150
Żeby twój bogaty bydałek nie mówił, że
cię wziął w jednej koszuli.
445
00:58:17,650 --> 00:58:20,730
Z tego to mi siedem koszul wyszło.
Zawilcz.
446
00:58:27,880 --> 00:58:30,860
Wiesz na pewno, że jej nic nie będzie?
447
00:58:31,160 --> 00:58:35,500
Wiem na pewno. Nic nie zrobiła, niczego
nie dowiedli. Nawet poszlak poważnych
448
00:58:35,500 --> 00:58:35,999
nie ma.
449
00:58:36,000 --> 00:58:37,000
A Arszenik?
450
00:58:37,080 --> 00:58:40,840
Arszenik dostał się do ciała ziemi.
Wszystko plotka. A Bocianicha?
451
00:58:41,100 --> 00:58:42,180
Co Bocianicha? Co Bocianicha?
452
00:58:42,900 --> 00:58:45,100
Mało to kobiet ma do czynienia ze
znachorkami.
453
00:58:45,380 --> 00:58:46,259
Nie mało.
454
00:58:46,260 --> 00:58:47,260
No właśnie.
455
00:58:47,920 --> 00:58:50,320
Tylko, że żadna potem wdową nie zostaje.
456
00:58:50,920 --> 00:58:55,720
W żałobie nie chodzi. Ponisz sobie twój
ojciec, mój ojciec i Celestyn. Trzy
457
00:58:55,720 --> 00:58:56,720
mogiłki.
458
00:58:58,570 --> 00:58:59,570
I sierot ile?
459
00:59:00,090 --> 00:59:01,090
Bajdy.
460
00:59:02,430 --> 00:59:05,890
Dla ciebie to bajdy, bo cię oma miła.
461
00:59:08,430 --> 00:59:10,730
Bo świata poza nią nie widzisz.
462
00:59:11,490 --> 00:59:14,610
Krystyna, to już jest moja sprawa.
463
00:59:15,270 --> 00:59:17,730
I ty sobie takimi myślami głowy nie
nabijaj, dobrze?
464
00:59:31,210 --> 00:59:32,530
Skrzynia na wyprawę.
465
00:59:34,630 --> 00:59:37,250
A ty jakbyś mi wiek otrumny zabijał.
466
00:59:38,090 --> 00:59:41,330
Krysiu, i czego ty słuchasz tych bajt,
obydałku?
467
00:59:41,970 --> 00:59:45,970
Czy to jego pierwsza żona i tak nie
miała umrzeć? Przecież się z suchotnicą
468
00:59:45,970 --> 00:59:47,270
żenił. To nie to.
469
00:59:48,970 --> 00:59:50,150
Ja go nie chcę.
470
00:59:52,130 --> 00:59:54,130
Rozumiesz? Nie chcę go!
471
00:59:55,650 --> 00:59:57,790
Czemu ty nic nie chcesz zrozumieć?
472
00:59:58,670 --> 01:00:00,030
Ja rozumiem.
473
01:00:03,050 --> 01:00:04,050
Wszystko rozumiem.
474
01:00:07,430 --> 01:00:08,870
Ciebie też rozumiem.
475
01:00:10,330 --> 01:00:13,210
Czy coś źle ci będzie tam w tym
browarze?
476
01:00:14,390 --> 01:00:15,770
Przecież ci tam dobrze będzie.
477
01:00:16,790 --> 01:00:20,350
Bydałek ma pieniądze i poważanie u ludzi
ma. Macocha ci źle nie radzi.
478
01:00:20,850 --> 01:00:21,850
Tak.
479
01:00:24,170 --> 01:00:28,390
Toteż ja dniem i nocą o tym tylko myślę.
480
01:00:31,020 --> 01:00:33,020
Jak ja się macoszę od wdzięczy.
481
01:00:38,160 --> 01:00:39,240
Gdzie jest ten szal?
482
01:00:39,520 --> 01:00:43,760
Gdzie jest ten czarny szal z kolonki? A
skąd ja mogę wiedzieć? Matko, niechże
483
01:00:43,760 --> 01:00:44,820
się matko uspokoi.
484
01:00:45,820 --> 01:00:48,340
Noga moja więcej tu nie postoi.
485
01:00:50,420 --> 01:00:53,180
Matko, niechże się matko chociaż ludzi
wstydzi.
486
01:00:53,400 --> 01:00:56,880
Suka ci matko, nie ja. A ludzi to ci się
wstydzi.
487
01:01:06,820 --> 01:01:11,280
Matko, niechże matka zaczeka. Koni do
bryczki każe założyć. A właśnie.
488
01:01:12,220 --> 01:01:17,900
Niech ludzie widzą, jak jaśnie córka
matkę starą na ciepły wypędza.
489
01:01:19,340 --> 01:01:21,620
Na chci koni uproszę.
490
01:01:22,320 --> 01:01:24,140
U ludzi w żebrze.
491
01:01:35,920 --> 01:01:36,920
Daj mi się napić, Joanna.
492
01:01:50,080 --> 01:01:51,760
O ten czarny szal poszło.
493
01:01:53,820 --> 01:01:55,980
Co to nie dałabym, żeby poprosiła?
494
01:01:56,800 --> 01:01:58,860
To nie, zabrała gdzieś, wyniosła.
495
01:02:01,020 --> 01:02:02,340
Lecka koronka.
496
01:02:03,660 --> 01:02:06,810
Bibianno! A zobacz tam, czy jeszcze
czego nie wzięła.
497
01:02:07,510 --> 01:02:12,030
Miałam nic nie mówić, ale nie ma tej
srebrnej łóżeczki. Której?
498
01:02:12,510 --> 01:02:14,330
No tej, co? Moje, otóż tu?
499
01:02:14,590 --> 01:02:15,590
Tak.
500
01:02:19,730 --> 01:02:21,430
No tak ją Jasia lubiła.
501
01:02:25,930 --> 01:02:27,610
Nie płacz, Jasiu.
502
01:02:28,570 --> 01:02:30,330
Ale się ładnie odpłaciła, co?
503
01:02:30,610 --> 01:02:33,530
Ale ona zawsze taka była. Ja ją znam.
504
01:02:34,040 --> 01:02:35,980
U żadnego z dzieci miejsca nie zagrzeje.
505
01:02:37,520 --> 01:02:38,520
Widzimy.
506
01:03:23,020 --> 01:03:28,980
Zaraz o odejdź, a na każdego innego
507
01:03:28,980 --> 01:03:31,120
trupa wejdź.
508
01:03:31,580 --> 01:03:38,120
Zostaw żywych spokojności, teraz i aż do
509
01:03:38,120 --> 01:03:39,120
wieczności.
510
01:03:52,560 --> 01:03:56,160
Trzeba to zawiesić o północy na krzyżu,
na rozstajach.
511
01:03:58,220 --> 01:04:02,780
Niechaj to znika, czego ręka ma dotyka.
512
01:04:03,420 --> 01:04:10,020
Niech zaraza zginie, w błogosławionej
mówię to godzinie.
513
01:04:11,540 --> 01:04:12,800
A ty tu czego?
514
01:04:16,160 --> 01:04:17,240
No czego mów?
515
01:04:17,720 --> 01:04:20,180
Tam na mnie we wsi czekają, wiesz jaki
to czas.
516
01:04:21,900 --> 01:04:22,900
Chłopko, bo cienicho.
517
01:04:23,760 --> 01:04:25,440
Ona urok na niego rzuciła.
518
01:04:27,100 --> 01:04:28,740
Daj coś, żeby przejrzał.
519
01:04:30,080 --> 01:04:33,120
Żeby... Lubczyk.
520
01:04:33,400 --> 01:04:36,220
Z twoją urodą, panno Krystyno.
521
01:04:36,740 --> 01:04:40,360
I tak chłopcy ciągną do ciebie jak do
miodu.
522
01:04:41,380 --> 01:04:44,660
Mam ja lubczyki, mam, ale nie dla
ciebie.
523
01:04:45,420 --> 01:04:48,200
A może ci innych rzeczy trzeba?
524
01:04:51,160 --> 01:04:55,500
O, jeszcze ci rumieńce na twarzy nie
zbladły.
525
01:04:55,800 --> 01:05:00,020
Jeszcze nie rozluźniasz tasiemki u
sznurówki.
526
01:05:00,680 --> 01:05:02,580
A może już?
527
01:05:04,600 --> 01:05:10,540
Może... Obieźcie
528
01:05:10,540 --> 01:05:14,000
czarownicę! I ty i Wincenta!
529
01:05:14,620 --> 01:05:16,220
Obieźcie wiedźmy!
530
01:05:17,720 --> 01:05:20,220
Niech was grom spali!
531
01:05:22,030 --> 01:05:23,090
Za moją mękę!
532
01:05:23,530 --> 01:05:25,150
Za moją krzywdę!
533
01:06:08,300 --> 01:06:10,140
Otóż to na śmiejsko jakieś.
534
01:06:15,540 --> 01:06:19,340
Niech mi ktoś jeszcze raz puści pka z
łańcucha. To on też maty ze śmietnika
535
01:06:19,340 --> 01:06:20,340
rozwłóczył po lomo.
536
01:06:22,340 --> 01:06:25,060
Zapamiętaj sobie, Joanno, dość tych
psich wywczasów.
537
01:06:26,380 --> 01:06:28,220
To miejsce w budzie, zrozumiałaś?
538
01:06:46,309 --> 01:06:47,810
Krysiu, kochanie, co ci się stało?
539
01:06:49,170 --> 01:06:50,170
Krysiu!
540
01:06:51,270 --> 01:06:52,270
Krysiu!
541
01:06:55,830 --> 01:06:56,830
Bibianno!
542
01:06:57,490 --> 01:06:59,870
Co ci się stało z Krysią? Ona jest chyba
chora!
543
01:07:00,410 --> 01:07:01,410
Bibianno!
544
01:07:01,790 --> 01:07:03,030
Macocho! Co ci się stało?
545
01:07:15,760 --> 01:07:16,940
Spokojnie, córka.
546
01:07:17,880 --> 01:07:19,260
Wszystko będzie dobrze.
547
01:08:48,680 --> 01:08:49,899
Nie. Nie.
548
01:09:18,189 --> 01:09:19,189
Dzięki.
549
01:10:20,110 --> 01:10:21,270
Nie możesz tu spać.
550
01:10:22,130 --> 01:10:23,210
Będziesz spała u mnie.
551
01:10:28,610 --> 01:10:29,610
Dzień dobry.
552
01:10:59,340 --> 01:11:00,560
Ja to już nic nie mogę.
553
01:11:02,100 --> 01:11:03,100
To ospa.
554
01:11:10,160 --> 01:11:11,160
Pić.
555
01:11:11,760 --> 01:11:12,760
Dużo pić.
556
01:11:13,100 --> 01:11:15,100
I czekać na zmiłowanie duski.
557
01:11:35,080 --> 01:11:36,500
Nie otruję, nie bój się.
558
01:11:37,980 --> 01:11:42,440
Jeżeli jest jakiś ratunek dla Krystyny,
to tylko tu, w tych słojach.
559
01:11:44,340 --> 01:11:46,440
Idź napój ją, niech jej na zdrowie
wyjdzie.
560
01:12:04,140 --> 01:12:06,300
Rowarnik z Olszowej Kępy przysłał mnie
tu.
561
01:12:06,620 --> 01:12:07,620
Proszę.
562
01:12:15,900 --> 01:12:16,900
Usuńcie to.
563
01:12:17,100 --> 01:12:19,140
To felczer. A wiem.
564
01:12:20,500 --> 01:12:22,940
I nie męczcie jej.
565
01:12:27,780 --> 01:12:29,780
No i trzy dni da decydują.
566
01:12:31,140 --> 01:12:32,640
Jeśli przetrzyma...
567
01:12:33,550 --> 01:12:34,550
Żyć będzie.
568
01:12:36,250 --> 01:12:38,690
Nie, nie, nie. Pan Bydałek wszystko
uregulował.
569
01:12:39,910 --> 01:12:40,910
Zapłacił wszystko.
570
01:12:43,310 --> 01:12:45,890
Nawet lekarstwa, które przyszli z
miasta.
571
01:12:53,230 --> 01:12:54,230
Do widzenia.
572
01:12:55,870 --> 01:12:59,750
Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się
nad nami.
573
01:13:00,250 --> 01:13:03,130
Święta Maryjo, módl się za nami.
574
01:13:03,450 --> 01:13:07,110
Święta Boża Rodzicielko, módl się za
nami.
575
01:13:07,530 --> 01:13:11,290
Święta Pannu nad Pannami, módl się za
nami.
576
01:13:11,630 --> 01:13:14,790
Matko Chrystusowa, módl się za nami.
577
01:13:15,030 --> 01:13:18,270
Matko Łaski Bożej, módl się za nami.
578
01:13:18,610 --> 01:13:21,730
Matko Najczystsza, módl się za nami.
579
01:13:22,010 --> 01:13:25,450
Matko Najśliczniejsza, módl się za nami.
580
01:13:25,790 --> 01:13:27,590
Matko Niepokalana, módl się za nami.
581
01:13:27,850 --> 01:13:29,210
Zaczęłaś? Tak.
582
01:13:29,770 --> 01:13:32,170
To dobrze, jak Ci dam znać, pojedziesz
po księdza.
583
01:13:32,680 --> 01:13:35,440
Matko najmłodsza, módl się za nami.
584
01:13:35,660 --> 01:13:38,720
Matko najśmieszniejsza, módl się za
nami.
585
01:13:38,940 --> 01:13:45,340
Matko ładna, módl się za nami. Matko
niepokalana, módl się za nami.
586
01:13:45,360 --> 01:13:51,380
Matko najmłodsza, módl się za nami.
Matko przedziwna, módl się za nami.
587
01:13:52,480 --> 01:13:58,600
Matko... Hasiu,
588
01:13:58,740 --> 01:14:01,820
daj mi pić.
589
01:14:05,000 --> 01:14:06,120
Krysiuń.
590
01:14:09,200 --> 01:14:12,180
Trezor, kiewku, trezor.
591
01:14:18,400 --> 01:14:20,080
Ostrożnie uważajcie.
592
01:14:28,560 --> 01:14:30,260
Tu ją połóżcie.
593
01:14:31,620 --> 01:14:34,400
Ostrożnie. Tak dobrze.
594
01:14:38,300 --> 01:14:42,040
Odpoczywaj sobie na słoneczku, kochana
moja mała.
595
01:14:54,360 --> 01:14:55,360
Joasza.
596
01:14:59,240 --> 01:15:00,240
Joaszu.
597
01:15:03,540 --> 01:15:04,540
Joaszu!
598
01:15:40,910 --> 01:15:44,790
Jak chcesz, to zabiorę cię ze sobą do
Zagajów.
599
01:15:46,470 --> 01:15:48,270
I tak się nigdy nie ożenię, bo i potem.
600
01:15:51,010 --> 01:15:52,130
Będzie nam ze sobą dobrze.
601
01:15:52,470 --> 01:15:53,470
Zobaczysz.
602
01:16:14,510 --> 01:16:17,670
Pan Piwowar Bydałek, mój narodzony.
603
01:16:20,390 --> 01:16:22,810
Ożenił się z burmistrzem, gosprzy suchy.
604
01:16:30,050 --> 01:16:32,850
Ale kiedy naprawdę pan Bydałek troszczył
się o ciebie?
605
01:16:33,310 --> 01:16:36,890
Tak, oni wszyscy.
606
01:16:38,610 --> 01:16:40,010
Ale kiedy naprawdę?
607
01:16:40,250 --> 01:16:41,510
Aleksandra się spytaj.
608
01:16:42,410 --> 01:16:47,190
Przecież ten młyn w Zagajach, te długi,
to on wszystko dla ciebie.
609
01:16:47,390 --> 01:16:52,570
Dał Aleksandrowi dogodne spłaty przez
pamięć panny Krystyny, powiedział.
610
01:16:56,230 --> 01:16:57,790
Jako nieletka.
611
01:16:58,250 --> 01:16:59,250
Krysiu!
612
01:17:03,530 --> 01:17:04,530
Trudno.
613
01:17:06,430 --> 01:17:08,190
A Aleksander?
614
01:17:10,640 --> 01:17:13,240
Dał na zapowiedzi z tą księżą
siostrzenicą?
615
01:17:13,700 --> 01:17:14,700
Tak.
616
01:17:22,240 --> 01:17:23,260
A...
617
01:17:23,260 --> 01:17:31,920
A...
618
01:17:31,920 --> 01:17:35,980
A firmanty?
619
01:17:37,940 --> 01:17:39,760
Co u niego słychać?
620
01:17:40,200 --> 01:17:41,200
Nic.
621
01:17:45,040 --> 01:17:47,780
Nic? To lewe młynie. W ogóle go nie
widuję.
622
01:17:49,780 --> 01:17:50,780
Jasiu.
623
01:17:52,840 --> 01:17:54,160
Siostrzyczko, znam cię dobrze.
624
01:17:55,920 --> 01:17:56,920
Kręcisz.
625
01:17:58,660 --> 01:18:00,060
Powiedz, co u firmantego?
626
01:18:00,460 --> 01:18:01,480
Firmanty, firmanty!
627
01:18:01,800 --> 01:18:05,620
W ogóle nie lubię o nim słuchać. I mówić
też nie chcę. I nie będę!
628
01:18:06,660 --> 01:18:07,660
Będziesz!
629
01:18:08,440 --> 01:18:09,440
Jaśka!
630
01:18:10,220 --> 01:18:13,640
Muszę znać prawdę, rozumiesz? Gadaj cały
firmantego.
631
01:18:14,020 --> 01:18:15,820
Fidelisowa mówiła... No?
632
01:18:16,800 --> 01:18:19,680
Że ślub matuchy z firmantem będzie w
adwencie.
633
01:18:35,360 --> 01:18:37,620
Krysiu, kochanie, co ci jest?
634
01:18:46,600 --> 01:18:48,000
Może chwileczkę odpocząć.
635
01:19:16,620 --> 01:19:17,620
Kto ten?
636
01:19:18,960 --> 01:19:20,220
Słyszałam, że się żenisz.
637
01:19:27,200 --> 01:19:28,440
Słyszałam, że w Adwencie.
638
01:19:40,660 --> 01:19:43,720
Prezent ci przyniosłam. Daj ty mi
wreszcie spokój.
639
01:19:54,800 --> 01:19:56,360
Dobry prezent na wesele, co?
640
01:20:04,600 --> 01:20:06,720
Ona ci przecież już nie urodzi.
641
01:20:07,600 --> 01:20:13,900
I nie pytaj z kim.
642
01:20:15,300 --> 01:20:16,720
Dobrze wiesz, że z tobą.
643
01:20:17,800 --> 01:20:20,620
I nie bój się. Nie będzie kostropaty.
644
01:20:21,360 --> 01:20:22,440
Będzie urodziły.
645
01:20:23,280 --> 01:20:24,280
Bo to będzie syn.
646
01:20:28,160 --> 01:20:29,160
Oszalałaś?
647
01:20:29,660 --> 01:20:34,880
Teraz, kiedy ja... Do bucia nichy.
648
01:20:36,080 --> 01:20:38,080
Słyszysz? Do bucia nichy.
649
01:20:39,820 --> 01:20:40,820
Zawiatek dam jutro.
650
01:20:41,580 --> 01:20:42,580
Nie, nie.
651
01:21:12,570 --> 01:21:15,050
Zapóźnał. Na wszystko zapóźnał.
652
01:21:31,110 --> 01:21:32,110
Krysiu.
653
01:21:33,110 --> 01:21:36,670
Krysiu. Ja zaraz zabijam Bibiannę. Nie
wyjdziesz.
654
01:22:01,200 --> 01:22:02,460
Gdzie jest konopne paczesie?
655
01:22:02,680 --> 01:22:04,100
W koszu pod schodami.
656
01:22:15,720 --> 01:22:16,720
Krysiu!
657
01:22:19,680 --> 01:22:20,960
No idź już, Joasiu.
658
01:22:22,760 --> 01:22:23,760
No idź już!
659
01:22:24,000 --> 01:22:26,000
Gdzie? Do łóżka stać! A ty?
660
01:22:26,520 --> 01:22:27,860
Ja już dalej idę sama.
661
01:22:28,160 --> 01:22:29,960
Nie puszczę ciebie! Nie puszczę!
662
01:22:30,590 --> 01:22:31,590
Pójdziesz.
663
01:22:32,070 --> 01:22:33,450
Tak będzie lepiej.
664
01:22:35,010 --> 01:22:36,910
Tak będzie najlepiej!
665
01:22:37,510 --> 01:22:38,510
Krysiu!
666
01:23:21,740 --> 01:23:24,020
Lecz dobrze po ludzi wódź! Dobrze!
667
01:26:34,670 --> 01:26:36,670
Białosiu Malenka, zostań, zostań.
668
01:26:37,610 --> 01:26:39,290
I już nic nie pomożesz.
669
01:26:41,390 --> 01:26:43,370
I już nikt nic nie pomoże.
45078
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.