Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:06,168 --> 00:00:07,168
Poprzednio
2
00:00:07,251 --> 00:00:08,378
Ktoœ chce kupiæ mieszkanie.
3
00:00:08,461 --> 00:00:09,462
FINALNA OFERTA
4
00:00:09,545 --> 00:00:11,714
Zaczniemy od nowa. Znajdziemy nasz styl.
5
00:00:12,548 --> 00:00:14,509
Czy w nowym miejscu bêdê szczêœliwy?
6
00:00:14,593 --> 00:00:16,803
Nasze matki mia³y coœ wspólnego.
7
00:00:16,887 --> 00:00:19,556
- Opowiadaj.
- Po prostu mnie skrzywdzi³a.
8
00:00:19,640 --> 00:00:24,310
Mój m¹¿ prowadzi³ interesy w Arconii,
a Lester dla niego pracowa³.
9
00:00:24,393 --> 00:00:26,730
Lester nie mówi³ za wiele o pracy.
10
00:00:26,812 --> 00:00:28,649
Nie czu³ siê tam dobrze.
11
00:00:28,731 --> 00:00:31,400
Myœlicie, ¿e ktoœ go zabi³?
12
00:00:32,360 --> 00:00:34,445
- Zjesz ze mn¹ kolacjê?
- Nic nie wskazuje,
13
00:00:34,529 --> 00:00:36,113
¿ebyœ by³ dobrym goœciem.
14
00:00:36,198 --> 00:00:38,825
Jesteœmy tylko bogaczami,
którzy rozstrzygaj¹ zak³ad.
15
00:00:38,908 --> 00:00:41,869
Ten sam, o który chodzi³o
ostatnim razem w salonie gier.
16
00:00:41,954 --> 00:00:46,500
W noc œmierci waszego portiera
graliœmy o wielki kontrakt.
17
00:00:46,582 --> 00:00:49,418
Jedno z was planuje wybudowaæ
pierwsze kasyno w mieœcie.
18
00:00:49,503 --> 00:00:54,006
Chyba zacznê remont
od mieszkania Olivera.
19
00:00:54,091 --> 00:00:55,551
O czym ty mówisz?
20
00:00:55,634 --> 00:00:57,927
To ja z³o¿y³am ci ofertê.
21
00:00:58,011 --> 00:00:59,012
KLUB CAMILA
22
00:00:59,095 --> 00:01:00,680
Wykupiê tu wszystkie mieszkania.
23
00:01:00,764 --> 00:01:03,307
Przerobisz Arconiê na kasyno?
24
00:01:13,777 --> 00:01:18,948
Od tysiêcy lat mê¿czyŸni œpiewaj¹,
¿e fortuna jest kobiet¹.
25
00:01:21,033 --> 00:01:27,123
W Carmina Burana Carl Orffskupia siê na Fortunie, bogini losu.
26
00:01:27,832 --> 00:01:30,918
Frank Sinatra modli³ siê,
by szczêœcie by³o kobiet¹,
27
00:01:31,003 --> 00:01:34,463
ale i tak ba³ siê,
„¿e chuchnie na koœci innego faceta”.
28
00:01:35,215 --> 00:01:41,013
Jeœli nie maj¹ nad czymœ kontroli
albo maj¹ pecha, mê¿czyŸni zrzucaj¹ to
29
00:01:41,888 --> 00:01:43,180
na kobiety.
30
00:01:44,390 --> 00:01:46,977
S³uchajcie zwierzaki.
Stawiam nastêpn¹ kolejkê.
31
00:01:48,020 --> 00:01:51,480
O ile szkocka jest za m³oda
na ca³owanie albo pobór.
32
00:01:51,564 --> 00:01:53,108
2 lata temu
33
00:01:54,984 --> 00:01:57,403
Królowa wnêtrz
zauwa¿y³a popêkan¹ skórê.
34
00:01:58,030 --> 00:01:59,197
Koszmar.
35
00:01:59,781 --> 00:02:01,073
Dodaje charakteru.
36
00:02:01,783 --> 00:02:02,784
Nie musisz udawaæ.
37
00:02:04,118 --> 00:02:06,787
Kiedyœ by³o tu lepiej. Zje¿d¿aj.
38
00:02:06,871 --> 00:02:07,998
Wiem, co lubi.
39
00:02:08,080 --> 00:02:09,457
Mo¿e metamorfoza?
40
00:02:09,540 --> 00:02:14,462
- O czym myœlisz? Grzywka czy cieniowane?
- Mówiê o kasynie, g³uptasie.
41
00:02:15,629 --> 00:02:18,550
Mogê pomóc. Bêdzie tu widaæ kobiec¹ rêkê.
42
00:02:21,302 --> 00:02:22,554
A co powiesz na to?
43
00:02:23,347 --> 00:02:27,350
Raz w miesi¹cu chcia³abym tu robiæ
zamkniêt¹ imprezê dla pañ.
44
00:02:27,850 --> 00:02:34,399
Bez cygar i g³oœnych mê¿czyzn,
którzy próbuj¹ nas poderwaæ.
45
00:02:39,612 --> 00:02:42,531
Zgoda. Kocham kobiety.
46
00:02:43,491 --> 00:02:47,120
Ale bez obaw, nie podrywam ich,
o ile tego nie chc¹.
47
00:02:48,079 --> 00:02:51,582
- A jeœli chc¹?
- Wtedy robiê im drinka.
48
00:02:59,508 --> 00:03:02,343
Mamy siê wyprowadziæ przez kasyno?
49
00:03:02,927 --> 00:03:06,973
Nie pamiêtasz, co musia³em zrobiæ,
¿eby zatrzymaæ mieszkanie?
50
00:03:07,056 --> 00:03:08,516
Spali³em cz³owieka.
51
00:03:08,599 --> 00:03:13,604
Podpali³em przyjaciela.
I kupi³em rowerek stacjonarny.
52
00:03:18,193 --> 00:03:19,360
- Hej!
- CzeϾ!
53
00:03:19,860 --> 00:03:22,280
Jak tutaj œlicznie!
54
00:03:22,364 --> 00:03:24,282
O rany, TH!
55
00:03:24,365 --> 00:03:26,575
Chodzê na cardio tañce
56
00:03:26,659 --> 00:03:29,287
i æwiczymy uk³ad do twojej piosenki!
57
00:03:29,371 --> 00:03:31,747
Pokaza³bym ci,
ale du¿o tam wypychania bioder.
58
00:03:31,831 --> 00:03:34,543
- Nie nadaje siê dla damy.
- Nie trzeba.
59
00:03:34,626 --> 00:03:36,795
Mabitita, moja nowa stara przyjació³ko,
60
00:03:36,877 --> 00:03:40,424
mam dla ciebie i twoich kole¿anek
bilety na imprezê.
61
00:03:40,507 --> 00:03:42,591
Posz³abym, ale tylko bym siê upi³a,
62
00:03:42,675 --> 00:03:45,971
a jutro nagrywam teledysk
z maszynami budowlanymi.
63
00:03:46,054 --> 00:03:48,639
Dziêkujê, ale jestem zajêta œledztwem.
64
00:03:48,723 --> 00:03:53,103
Laska, to jest czêœæ œledztwa.
Te zaproszenia s¹ nie do zdobycia.
65
00:03:53,186 --> 00:03:55,896
To babski wieczór
dla takich wa¿nych babek jak moi
66
00:03:55,980 --> 00:03:57,899
i odbywa siê w tym budynku.
67
00:03:57,983 --> 00:04:00,693
Wchodzi siê tam przez schowek czy coœ.
68
00:04:00,776 --> 00:04:02,778
Jak taki tajny bar. Ulala!
69
00:04:02,862 --> 00:04:06,907
Co? Przecie¿ Nicky nie ¿yje.
Kto urz¹dza tê imprezê?
70
00:04:06,991 --> 00:04:09,661
I tu wpada ciekawy szczególik numéro deux.
71
00:04:10,287 --> 00:04:12,122
To impreza Camili White.
72
00:04:13,789 --> 00:04:15,792
O mój Bo¿e.
73
00:04:16,334 --> 00:04:18,711
Teraz to ciê kocham, TH.
74
00:04:18,795 --> 00:04:20,880
To teraz mam ju¿ wszystkich.
75
00:04:22,257 --> 00:04:24,550
S³odki jest. Zatrzymajmy go.
76
00:04:59,502 --> 00:05:02,129
ZBRODNIE PO S¥SIEDZKU
77
00:05:10,680 --> 00:05:15,226
Odcinek Ósmy – Sezon 5
Pisklêta kuku³ki
78
00:05:15,810 --> 00:05:21,440
W Arconii jest 165 mieszkañ.
Camila wykupi³a 82.
79
00:05:21,524 --> 00:05:24,778
Czyli po³owa z tego to bêdzie
jeden i zero
80
00:05:24,860 --> 00:05:26,446
Zaraz, tam jest przecinek.
81
00:05:26,529 --> 00:05:28,740
- Obecnie ma
- Czterdzieœci dziewiêæ procent!
82
00:05:29,449 --> 00:05:32,076
Niewiarygodne,
prawie sprzeda³em jej mieszkanie.
83
00:05:32,159 --> 00:05:34,120
Wielu ju¿ sprzeda³o. Brakuje jej
84
00:05:34,204 --> 00:05:37,706
Jednego mieszkania
i 51% budynku bêdzie nale¿eæ do niej!
85
00:05:37,790 --> 00:05:40,418
Przestañ liczyæ. Musimy ocaliæ nasz dom.
86
00:05:40,502 --> 00:05:41,836
Co zrobimy?
87
00:05:41,920 --> 00:05:44,673
Co ja zrobiê?
Loretta chce siê przeprowadziæ.
88
00:05:44,755 --> 00:05:49,093
Stworzy³a mnóstwo tablic na Pintereœcie
do naszego nowego domu.
89
00:05:49,177 --> 00:05:51,721
To opóŸnienie na lotnisku nie ma koñca.
90
00:05:51,805 --> 00:05:53,014
Wci¹¿ tam siedzi?
91
00:05:53,098 --> 00:05:56,016
Loretta musi przepracowaæ sobie ten po¿ar.
92
00:05:56,100 --> 00:05:58,519
A jeœli powiem,
¿e nie chcê zaczynaæ od nowa,
93
00:05:58,603 --> 00:06:01,982
poczuje, ¿e zmuszam j¹ do mieszkania
gdzieœ, gdzie nie chce.
94
00:06:02,064 --> 00:06:04,108
I skoñczy siê rozwodem.
95
00:06:04,192 --> 00:06:06,528
Nie bêdzie problemu,
jeœli stracimy Arconiê.
96
00:06:06,610 --> 00:06:09,406
- Kto jeszcze rozwa¿a sprzeda¿?
- Popytam.
97
00:06:09,990 --> 00:06:10,990
Ch³opaki.
98
00:06:11,490 --> 00:06:14,286
Camila urz¹dza babski wieczór
w salonie gier.
99
00:06:14,369 --> 00:06:16,997
- Idealnie!
- Jesteœmy ocaleni!
100
00:06:17,079 --> 00:06:18,915
Dlaczego to idealnie?
101
00:06:20,292 --> 00:06:22,334
Mabel nie rozumie
mocy babskich wieczorów,
102
00:06:22,418 --> 00:06:24,629
- bo nie ma kole¿anek.
- Wyt³umaczê.
103
00:06:24,713 --> 00:06:27,507
Kiedy panie spotykaj¹ siê bez panów,
104
00:06:27,591 --> 00:06:31,802
zaczynaj¹ nawijaæ jak stado kumoszek.
Pij¹ i gadaj¹ o facetach.
105
00:06:31,887 --> 00:06:33,721
Ple, ple, ple.
106
00:06:34,346 --> 00:06:38,350
Nawi¹¿esz z Camil¹ relacjê
na nowym, babskim poziomie.
107
00:06:38,435 --> 00:06:39,519
Wszystko ci wyœpiewa.
108
00:06:39,603 --> 00:06:41,730
- To tak dzia³a?
- Nie.
109
00:06:41,812 --> 00:06:46,985
Sk¹d mam to zaproszenie?
No tak, od mojej kole¿anki.
110
00:06:47,569 --> 00:06:51,615
WeŸ imprezowe akcesoria.
Identyczne personalizowane wisiorki.
111
00:06:51,697 --> 00:06:55,159
- Pewnie, wezmê tampony.
- Nie przeklinaj.
112
00:06:55,242 --> 00:06:57,620
Myœla³am, ¿e zrobiliœmy wiêksze postêpy.
113
00:06:58,204 --> 00:07:00,081
Szkoda, ¿e nie jesteœcie kobietami.
114
00:07:00,790 --> 00:07:03,834
Spokojnie, nie trzeba odstawiaæ Tootsie.
Za³atwiê to.
115
00:07:05,377 --> 00:07:07,588
- Tootsie to film
- Mam to w nosie.
116
00:07:07,672 --> 00:07:10,341
Kochanie, wci¹¿ siedzisz
w drugim terminalu?
117
00:07:11,593 --> 00:07:14,178
Straci³am kontakt
z rzeczywistoœci¹ w kiosku.
118
00:07:14,678 --> 00:07:20,685
Mam wra¿enie, ¿e minê³y trzy lata,
ale cia³em wci¹¿ jestem na lotnisku.
119
00:07:20,769 --> 00:07:23,021
Dlatego mam proœbê.
120
00:07:23,103 --> 00:07:27,024
Czy mo¿esz opóŸniæ wylot
do Nowej Zelandii o jeden dzieñ?
121
00:07:27,776 --> 00:07:31,112
Mabel zosta³a zaproszona
na babski wieczór morderczej miliarderki.
122
00:07:31,196 --> 00:07:35,867
Mabel guzik wie o babskich wieczorach.
123
00:07:36,492 --> 00:07:39,620
Bo¿e, odwo³ali wszystkie
124
00:07:39,704 --> 00:07:41,456
loty miêdzynarodowe.
125
00:07:41,538 --> 00:07:43,332
No to ju¿ jadê.
126
00:07:44,750 --> 00:07:47,586
Za³atwmy sprawê dwutorowo.
127
00:07:47,670 --> 00:07:51,507
My z Charlesem ocalimy budynek,
odwodz¹c lokatorów od sprzeda¿y.
128
00:07:51,591 --> 00:07:55,302
A dziewczyny zmusz¹ Camilê
do gadania o morderstwie na imprezie.
129
00:07:55,387 --> 00:08:00,100
Charles, niesamowicie bogata
i agresywna kobieta
130
00:08:00,182 --> 00:08:03,144
nie zacznie mi siê zwierzaæ,
bo te¿ jestem kobiet¹.
131
00:08:03,228 --> 00:08:04,228
S³uszna uwaga.
132
00:08:04,312 --> 00:08:08,399
A gdybyœcie j¹ tak
„nap¹czowa³y rosé”?
133
00:08:08,483 --> 00:08:10,651
To by³o seksistowskie.
134
00:08:10,735 --> 00:08:14,113
A jak przyprowadzisz ekipê od wiza¿u?
135
00:08:14,988 --> 00:08:17,074
Babki uwielbiaj¹ paplaæ z kosmetyczk¹.
136
00:08:17,158 --> 00:08:19,201
Ja tak zawsze robiê z moj¹.
137
00:08:19,869 --> 00:08:21,495
Patrzcie, kogo znalaz³am.
138
00:08:22,831 --> 00:08:25,165
- A có¿ to za duet?
- Co tam, panienki?
139
00:08:25,709 --> 00:08:30,170
Super, nie? Nie widzia³yœmy siê,
odk¹d aresztowa³a mnie za morderstwo.
140
00:08:30,254 --> 00:08:33,048
Mój lot odwo³ali. Jej lot odwo³ali.
141
00:08:33,133 --> 00:08:35,509
Opowiedzia³am jej o ca³ej akcji.
142
00:08:36,052 --> 00:08:37,678
O planie i babskim wieczorze.
143
00:08:37,761 --> 00:08:42,933
Powiedzia³a, ¿e chce pomóc
uratowaæ Arconiê.
144
00:08:43,017 --> 00:08:45,729
- Serio?
- Nie, chcê, kurna, na wakacje.
145
00:08:46,229 --> 00:08:49,231
Mia³am byæ teraz w Cabo
z ¿on¹ i dzieckiem.
146
00:08:49,315 --> 00:08:51,359
To by³by, kurwa, pierwszy raz,
147
00:08:51,442 --> 00:08:52,860
kiedy gdzieœ wyje¿d¿amy,
148
00:08:52,943 --> 00:08:56,530
odk¹d urodzi³ siê ten kaszojad.
Mia³am sobie zrobiæ masa¿.
149
00:08:56,614 --> 00:08:58,283
Te¿ pójdziecie na babski wieczór?
150
00:08:58,365 --> 00:08:59,743
- Tak.
- Tak.
151
00:08:59,826 --> 00:09:05,039
Bo coœ mnie strzeli, jak us³yszê:
„Nie chcia³a siê przyznaæ. Zjeba³am”.
152
00:09:05,123 --> 00:09:08,585
Wiêc stwierdzi³am, ¿e waliæ to,
sama to za³atwiê.
153
00:09:08,668 --> 00:09:11,379
Poza tym mam dryg do kart.
154
00:09:11,462 --> 00:09:13,173
A to coœ nowego.
155
00:09:13,255 --> 00:09:16,551
Dorabia³am w takiej spelunce
i nauczy³am siê tasowaæ na lewo.
156
00:09:16,634 --> 00:09:18,052
A co to znaczy?
157
00:09:18,135 --> 00:09:20,764
Niewa¿ne, daj mi robiæ swoje. Zrobimy tak.
158
00:09:20,846 --> 00:09:24,893
Sprawiê, ¿e Camila
bêdzie ci¹gle przegrywaæ.
159
00:09:24,975 --> 00:09:27,854
A potem zmusimy j¹ do przyznania siê.
160
00:09:27,937 --> 00:09:29,688
Jak jedno z drugim siê ³¹czy?
161
00:09:29,773 --> 00:09:31,982
- Zirytuje siê i wpadnie w tilt.
- Tak.
162
00:09:32,067 --> 00:09:33,192
Co to jest tilt?
163
00:09:33,275 --> 00:09:36,779
Rozbicie emocjonalne,
w które hazardzista wpada po przegranej.
164
00:09:36,863 --> 00:09:40,283
Podejmuje wtedy z³e decyzje,
jak paplanie bez opamiêtania.
165
00:09:40,365 --> 00:09:43,536
Popieram plan,
w którym chodzi o coœ wiêcej
166
00:09:43,620 --> 00:09:45,871
ni¿ to, ¿e wszystkie mamy macice.
167
00:09:45,955 --> 00:09:49,167
Widzê, ¿e mamy tu speca od kart, co?
168
00:09:49,250 --> 00:09:52,336
Gdy by³em ma³y,
mama urz¹dza³a karciane wieczorki.
169
00:09:52,419 --> 00:09:54,923
Zna³em siê na sztuczkach i iluzji.
170
00:09:55,005 --> 00:09:57,299
Rozdawa³em karty
i pomaga³em jej oszukiwaæ.
171
00:09:57,383 --> 00:09:59,052
Nie mówi³eœ, ¿e by³eœ magikiem.
172
00:09:59,134 --> 00:10:01,261
To dlatego, ¿e siê wstydzisz?
173
00:10:07,851 --> 00:10:09,604
- Czyli tak
- Aha.
174
00:10:09,687 --> 00:10:12,231
Te wieczory, kiedy pomaga³em mamie wygraæ,
175
00:10:12,315 --> 00:10:17,111
to jedyne momenty,
kiedy okazywa³a mi prawdziwe uczucia.
176
00:10:17,195 --> 00:10:18,529
Bum, mamy to.
177
00:10:19,614 --> 00:10:23,326
To dlatego tak ciê ci¹gnie
do seksownych ³ajdaczek.
178
00:10:23,408 --> 00:10:25,036
Mia³eœ pokrêcon¹ matkê,
179
00:10:25,120 --> 00:10:27,663
która okazywa³a ci mi³oœæ,
gdy pomaga³eœ jej oszukiwaæ.
180
00:10:27,746 --> 00:10:32,168
Wiêc mi³oœæ jest dla ciebie prawdziwa,
tylko gdy pochodzi od kryminalistki.
181
00:10:32,251 --> 00:10:34,461
O mój Bo¿e, chyba macie racjê.
182
00:10:35,296 --> 00:10:37,673
Pewnie, ¿e mamy. Nie by³eœ u terapeuty?
183
00:10:37,756 --> 00:10:42,177
Raz. Strata czasu. Powiedzia³:
„S³yszysz tylko to, co chcesz us³yszeæ”.
184
00:10:42,261 --> 00:10:44,471
A potem mówi³ coœ,
czego nie chcia³em s³uchaæ.
185
00:10:45,097 --> 00:10:46,975
Do roboty, ludzie. Zrobimy tak.
186
00:10:47,057 --> 00:10:48,851
Mora, masz najtrudniejsze zadanie.
187
00:10:48,934 --> 00:10:52,980
Rozdam ci zwyciêskie karty,
a ty masz siê uœmiechaæ.
188
00:10:53,063 --> 00:10:55,859
Nic tak nie rozsierdzi przegranego
jak radoϾ innych.
189
00:10:55,942 --> 00:10:57,442
Mabel, prosimy o uœmiech.
190
00:11:03,115 --> 00:11:04,200
Mniej zêbów.
191
00:11:06,619 --> 00:11:09,038
Jeœli to nie zadzia³a, mam inny pomys³,
192
00:11:09,121 --> 00:11:11,291
jak sprawiæ, ¿eby Camila siê przyzna³a.
193
00:11:11,374 --> 00:11:13,793
A gdybym rozmawia³a z duchami?
194
00:11:17,129 --> 00:11:18,673
Powiedz coœ wiêcej.
195
00:11:18,755 --> 00:11:21,967
Wspomina³am, ¿e jestem medium.
196
00:11:22,051 --> 00:11:23,260
Wcale nie.
197
00:11:23,344 --> 00:11:26,306
Wiesz o mojej pierwszej wspó³lokatorce
w Nowym Jorku.
198
00:11:26,389 --> 00:11:27,514
Celerie Whisp.
199
00:11:28,432 --> 00:11:29,517
Pierwsze s³yszê.
200
00:11:30,268 --> 00:11:35,565
Celerie by³a wró¿k¹,
która pracowa³a z naszej kawalerki.
201
00:11:35,648 --> 00:11:37,274
Du¿o siê od niej nauczy³am.
202
00:11:37,859 --> 00:11:43,947
Powiedzia³a, ¿e moja aktorska intuicja
jest tak dobra
203
00:11:44,490 --> 00:11:46,075
¿e muszê mieæ dar.
204
00:11:46,158 --> 00:11:48,244
Ale nigdy go nie u¿ywa³am.
205
00:11:48,327 --> 00:11:53,124
W ka¿dym razie by³am na lotnisku
i kupi³am ten magazyn o Camili.
206
00:11:53,207 --> 00:11:55,626
¯YCIE W NAMIARZE
POCZ¥TKI CAMILI WHITE
207
00:11:55,710 --> 00:11:59,422
Okazuje siê, ¿e jest nawiedzona
na punkcie zjawisk paranormalnych.
208
00:11:59,504 --> 00:12:02,716
- „A ty nie?”, spyta³ z zainteresowaniem.
- Ech, ty.
209
00:12:03,342 --> 00:12:05,427
Camila wierzy, ¿e jest reinkarnacj¹
210
00:12:05,510 --> 00:12:06,638
swojej prababki.
211
00:12:07,179 --> 00:12:11,142
Arystokratki, któr¹ m¹¿ pionier sprowadzi³
do Nevady podczas gor¹czki z³ota.
212
00:12:11,975 --> 00:12:13,977
Czyta³em o tym. St¹d te rêkawiczki.
213
00:12:14,062 --> 00:12:16,022
Jej babka te¿ takie nosi³a.
214
00:12:16,105 --> 00:12:17,565
W³aœnie.
215
00:12:17,649 --> 00:12:23,238
A jeœli przywo³am duchy?
Mo¿e one zmusz¹ j¹ do gadania.
216
00:12:25,322 --> 00:12:26,323
Wiesz?
217
00:12:26,407 --> 00:12:31,037
Naprawdê s³abo znaliœmy siê
przed œlubem, co?
218
00:12:31,578 --> 00:12:33,748
- Wiem. Ale fajnie, nie?
- Tak.
219
00:12:34,331 --> 00:12:38,043
Dobra, robimy Scooby Doo.
Ch³opaki na górê, dziewczyny na dó³.
220
00:12:39,128 --> 00:12:40,672
Oby siê uda³o.
221
00:12:40,754 --> 00:12:43,173
Bo mieszkania straci wiele osób,
222
00:12:43,258 --> 00:12:46,635
które w przeciwieñstwie do nas
nie maj¹ planu na nowe ¿ycie.
223
00:12:46,719 --> 00:12:48,096
Szczêœciarze z nas.
224
00:12:49,681 --> 00:12:53,684
Drogie panie, ruszamy na ciuchy.
Trzeba wystroiæ te cycki.
225
00:12:53,768 --> 00:12:54,769
Idziemy.
226
00:13:06,990 --> 00:13:10,326
Rainey, czeϾ.
227
00:13:12,412 --> 00:13:16,541
To Rainey, ¿ona Lestera. Co tutaj robisz?
228
00:13:16,624 --> 00:13:21,586
Nie œpiê, odk¹d powiedzia³aœ mi,
¿e mój m¹¿ zosta³ zamordowany.
229
00:13:21,671 --> 00:13:23,548
Chcia³abym jakoœ pomóc.
230
00:13:23,630 --> 00:13:25,216
Idealnie.
231
00:13:25,299 --> 00:13:28,219
Bo w³aœnie idziemy siê spotkaæ z osob¹,
która go zabi³a.
232
00:13:28,302 --> 00:13:29,678
Nie.
233
00:13:29,761 --> 00:13:33,807
Wiemy tylko tyle, ¿e by³a wtedy na miejscu
i grozi³a nam broni¹,
234
00:13:33,890 --> 00:13:36,226
bo chce zmieniæ Arconiê w kasyno.
235
00:13:36,311 --> 00:13:39,313
- Mo¿na powiedzieæ, ¿e jest agresywna
- Te¿ pójdê.
236
00:13:39,397 --> 00:13:40,440
Nie.
237
00:13:40,523 --> 00:13:44,485
Ta kobieta by³a na miejscu,
gdy zamordowano mojego mê¿a.
238
00:13:45,028 --> 00:13:47,488
Chcê zobaczyæ, jak siê t³umaczy.
239
00:13:47,572 --> 00:13:48,614
No jasne.
240
00:13:50,575 --> 00:13:51,993
Dobrze.
241
00:13:53,076 --> 00:13:55,163
Ale nie zwracajmy na siebie uwagi.
242
00:13:55,245 --> 00:13:58,374
Jesteœmy zwyk³ymi kobietami,
które przysz³y zagraæ.
243
00:13:59,125 --> 00:14:00,918
W³ó¿ to.
244
00:14:01,586 --> 00:14:03,671
Doda ci blasku.
245
00:14:03,754 --> 00:14:07,759
Omin¹³ ciê zakupowy monta¿. Przykro mi.
246
00:14:07,841 --> 00:14:11,511
S³uchajcie, ustalmy sobie coœ.
247
00:14:11,596 --> 00:14:16,017
To babski wieczór, jasne?
£zy, nie. Margarity, tak.
248
00:14:16,600 --> 00:14:18,644
Jasne? Dasz radê?
249
00:14:21,022 --> 00:14:22,065
- Tak.
- Do boju.
250
00:14:22,148 --> 00:14:23,774
- Dobra.
- Tak.
251
00:14:25,985 --> 00:14:28,111
Dobry wieczór. Tymi schodami.
252
00:14:34,201 --> 00:14:37,788
- Niewiarygodne, ca³e piêtro jest puste.
- WejdŸmy wy¿ej.
253
00:14:37,871 --> 00:14:41,750
Gdyby by³a tu moja ¿ona medium,
duchy podpowiedzia³yby nam drogê.
254
00:14:43,168 --> 00:14:46,798
- O¿eni³em siê z nawiedzon¹ babk¹?
- I tak idzie ci lepiej ode mnie.
255
00:14:48,131 --> 00:14:49,549
Randall wzywa nas do lobby.
256
00:14:49,634 --> 00:14:53,261
Mo¿e coœ znalaz³. Czemu wybieram
kobiety podobne do mojej matki?
257
00:14:53,346 --> 00:14:55,556
By³a straszna. Mam popsuty radar.
258
00:14:55,639 --> 00:14:58,643
Mój te¿ siê raz popsu³.
Nie randkuj z akrobatk¹.
259
00:14:59,601 --> 00:15:01,604
Drogie panie, koniec zak³adów.
260
00:15:03,480 --> 00:15:05,482
Siódemka. Podbijasz?
261
00:15:11,530 --> 00:15:14,741
Tylko na to spójrzcie.
262
00:15:15,534 --> 00:15:19,913
Patrzcie na tych bogaczy,
których mój m¹¿ obs³ugiwa³ w dniu œmierci.
263
00:15:19,996 --> 00:15:22,750
Przykro mi, ale musimy siê dobrze bawiæ.
264
00:15:22,833 --> 00:15:26,461
Rozdzielmy siê, ¿eby Camila nie wiedzia³a,
¿e jesteœmy razem.
265
00:15:26,546 --> 00:15:28,047
Gdzie wciê³o Williams?
266
00:15:28,130 --> 00:15:30,883
Bo¿e, to Jen Aniston.
267
00:15:32,509 --> 00:15:37,264
Lecê j¹ zapytaæ, czy chce zagraæ
seksown¹ podpalaczkê w Oddziale poparzeñ.
268
00:15:38,182 --> 00:15:41,601
Ale niewydarzona ekipa.
Co bêdzie, jak Williams siê nie zjawi?
269
00:15:42,687 --> 00:15:43,687
Tam jest.
270
00:15:43,770 --> 00:15:45,815
Drogie panie, ca³usy na szczêœcie.
271
00:15:45,898 --> 00:15:48,442
Nazwa gry to mój wiek, 21.
272
00:15:54,365 --> 00:15:58,786
Sk¹d wytrzasnê³aœ kamizelkê?
Gdzie prawdziwa krupierka?
273
00:15:59,787 --> 00:16:01,788
Krissy jest ju¿ w lepszym miejscu.
274
00:16:01,873 --> 00:16:03,707
W niebie?
275
00:16:03,791 --> 00:16:06,335
Bêdzie lepiej, jeœli bêdê rozdawaæ.
276
00:16:06,418 --> 00:16:08,336
Mora, zapamiêtaj,
277
00:16:08,421 --> 00:16:11,090
nie magluj tej lasencji,
a¿ jej nie podminujê.
278
00:16:11,173 --> 00:16:15,510
Bo mi rzuci stolik. Pamiêtajcie:
wielkie wygrane, œwiêtowanie, uœmiechy.
279
00:16:16,721 --> 00:16:18,389
Dobry wieczór, pani White.
280
00:16:18,471 --> 00:16:21,057
Znowu siê wciskacie na moj¹ grê.
281
00:16:21,142 --> 00:16:23,019
Tym razem by³am zaproszona.
282
00:16:23,602 --> 00:16:26,355
- Jesteœ z ni¹?
- Nie.
283
00:16:27,023 --> 00:16:28,649
Przysz³am sama.
284
00:16:30,067 --> 00:16:33,278
Panienko, margarity dla tych nieznajomych!
285
00:16:34,154 --> 00:16:35,655
Macie ochotê na blackjacka?
286
00:16:37,240 --> 00:16:40,036
Œwietnie. Zabiorê ci
i mieszkanie, i pieni¹dze.
287
00:16:40,536 --> 00:16:41,578
Zagrajmy.
288
00:16:53,423 --> 00:16:58,178
Panowie, doktor Stanley
te¿ sprzeda³ mieszkanie pani White.
289
00:16:58,261 --> 00:17:00,889
Co? Czyli Camila ma teraz 51%?
290
00:17:00,972 --> 00:17:03,350
- Pieni¹dze s¹ jeszcze w depozycie.
- Do jutra.
291
00:17:03,433 --> 00:17:07,063
Termin mija o pó³nocy,
chyba ¿e doktor zmieni zdanie.
292
00:17:07,145 --> 00:17:08,314
Nie rób tego.
293
00:17:08,396 --> 00:17:12,234
Twoje mieszkanie da tej miliarderce
wiêkszoœæ udzia³ów w Arconii.
294
00:17:12,317 --> 00:17:15,528
- Zamieni j¹ w kasyno.
- Kasyno?
295
00:17:16,239 --> 00:17:18,449
Manhattan zmieni siê w Atlantic City.
296
00:17:18,531 --> 00:17:21,786
Porz¹dni ludzie bez pieniêdzy,
obskurne lombardy.
297
00:17:21,868 --> 00:17:24,204
- W³aœnie.
- Jestem terapeut¹.
298
00:17:24,288 --> 00:17:28,541
- Bêdê mia³ kogo leczyæ.
- A co z pañsk¹ ukochan¹ Arconi¹?
299
00:17:29,042 --> 00:17:31,503
To ju¿ nie jest moja Arconia.
300
00:17:31,586 --> 00:17:35,423
Ci, z którymi trzyma³em,
wyprowadzili siê albo ich zamordowano.
301
00:17:35,508 --> 00:17:37,509
My tu wci¹¿ jesteœmy.
302
00:17:38,219 --> 00:17:41,931
Mo¿e napijemy siê czegoœ u Charlesa?
303
00:17:42,013 --> 00:17:43,848
Jako ch³opaki z jednego bloku.
304
00:17:43,932 --> 00:17:46,352
Mam sporo do zrobienia
305
00:17:47,185 --> 00:17:50,565
A jeœli ci zap³acimy?
Oliverowi przyda siê terapia.
306
00:17:50,647 --> 00:17:52,482
Mnie? Charles leci na swoj¹ matkê.
307
00:17:52,567 --> 00:17:54,734
- Tak.
- Zabawne i niepokoj¹ce.
308
00:17:56,362 --> 00:17:58,655
Co powiecie na podwójn¹ sesjê?
309
00:17:58,739 --> 00:18:00,115
O to chodzi.
310
00:18:00,199 --> 00:18:01,534
Obstawiajcie zak³ady.
311
00:18:01,616 --> 00:18:07,748
Dobry wieczór wszystkim.
Celerie Whisp, prosto z Des Moines.
312
00:18:08,958 --> 00:18:13,587
Ju¿ czujê, jak ten stolik
otaczaj¹ wibracje fortuny.
313
00:18:14,963 --> 00:18:16,173
W porz¹dku.
314
00:18:22,930 --> 00:18:24,307
NieŸle.
315
00:18:25,141 --> 00:18:26,517
Dwadzieœcia jeden.
316
00:18:27,183 --> 00:18:29,269
Ja te¿ mam 21.
317
00:18:32,940 --> 00:18:34,317
Ciê¿ka sprawa, pani White.
318
00:18:36,777 --> 00:18:38,112
Przegra³a pani.
319
00:18:40,530 --> 00:18:43,075
I to jest babski wieczór!
320
00:18:43,159 --> 00:18:44,576
Tak!
321
00:18:52,500 --> 00:18:53,501
Podziel je.
322
00:18:53,586 --> 00:18:56,255
- Dobrze.
- Czujê, ¿e nie powinnaœ tego robiæ.
323
00:18:56,338 --> 00:19:01,009
Potrafiê wyczuæ karty,
gdybyœ potrzebowa³a pomocy.
324
00:19:02,510 --> 00:19:06,515
Daj jej podzieliæ królowe.
Chcesz podzieliæ królowe? To dzielimy.
325
00:19:10,435 --> 00:19:11,561
Wtopi³aœ.
326
00:19:11,645 --> 00:19:14,981
- Mog³am pos³uchaæ
- Celerie.
327
00:19:15,982 --> 00:19:17,484
Celerie Whisp.
328
00:19:18,736 --> 00:19:21,989
Znowu 21. Ja to mam szczêœcie.
329
00:19:22,990 --> 00:19:26,410
Ca³e moje ¿ycie to pasmo szczêœcia.
330
00:19:32,249 --> 00:19:35,419
- Kolejna przegrana.
- O mnie siê nie martwcie.
331
00:19:35,920 --> 00:19:40,298
Dzisiaj jestem zwyciê¿czyni¹,
niewa¿ne, ile przegram.
332
00:19:40,383 --> 00:19:43,885
Powinnam ciê udusiæ
tym fikuœnym szaliczkiem.
333
00:19:44,511 --> 00:19:50,393
Siedzisz sobie i wygrywasz,
gdy mój m¹¿ le¿y w zimnym grobie.
334
00:19:51,018 --> 00:19:54,521
- Na nas ju¿ czas.
- Wiedzia³am, ¿e przysz³a z tob¹.
335
00:19:54,605 --> 00:19:57,566
Jeszcze z tob¹ nie skoñczy³am, laluniu.
336
00:19:58,150 --> 00:20:00,403
Idziemy st¹d, ju¿.
337
00:20:01,653 --> 00:20:06,701
Biedna kobieta.
Masz pojêcie, o co jej chodzi³o?
338
00:20:14,583 --> 00:20:16,669
- Absolutnie ¿adnego.
- Obstawiamy.
339
00:20:22,924 --> 00:20:25,970
Wybacz, nie potrafiê siê bawiæ
na babskim wieczorku.
340
00:20:26,053 --> 00:20:29,597
Nie szkodzi, mnie te¿ to nie wychodzi.
341
00:20:31,016 --> 00:20:34,936
Zobacz, jednak wyczyœcili
kapelusz Lestera.
342
00:20:38,732 --> 00:20:40,567
Wiesz, czego tu brakuje?
343
00:20:41,317 --> 00:20:43,319
Jego starej korbki do windy.
344
00:20:44,404 --> 00:20:47,741
Tak? Myœla³am, ¿e ty j¹ masz.
345
00:20:47,825 --> 00:20:48,867
Nie.
346
00:20:49,451 --> 00:20:53,788
Dodajmy to do listy rzeczy,
które trzeba znaleŸæ.
347
00:20:54,457 --> 00:20:58,294
A jeœli znajdziesz zagubiony palec,
348
00:20:58,376 --> 00:21:01,046
zgubi³ go taki uroczy
kandydat na bandziora
349
00:21:01,130 --> 00:21:04,799
Nigdy nie s³ysza³am,
¿ebyœ mówi³a o palcach ch³opaka.
350
00:21:04,884 --> 00:21:05,884
Kto to?
351
00:21:05,968 --> 00:21:09,888
O nie, my tu prowadzimy œledztwo.
352
00:21:09,971 --> 00:21:13,017
Nie bêdê mówiæ o ch³opakach
przez babski wieczór.
353
00:21:17,645 --> 00:21:19,731
Znowu pech, pani White.
354
00:21:22,192 --> 00:21:23,486
Oszukuje.
355
00:21:24,653 --> 00:21:26,070
- S³ucham?
- Co?
356
00:21:26,154 --> 00:21:28,490
Kantuje, widzia³am.
357
00:21:29,074 --> 00:21:31,660
- Nic dziwnego, ¿e przegrywasz.
- K³amie.
358
00:21:31,743 --> 00:21:34,204
Wygrywa. Czemu mia³aby k³amaæ?
359
00:21:35,830 --> 00:21:36,832
WyprowadŸ j¹.
360
00:21:38,000 --> 00:21:39,000
Proszê ze mn¹.
361
00:21:42,337 --> 00:21:46,008
Cieszê siê, ¿e szczêœcie mnie
nie opuœci³o.
362
00:21:46,967 --> 00:21:49,677
Gdybyœ chcia³a,
363
00:21:50,637 --> 00:21:54,391
mogê pos³u¿yæ za pomost
pomiêdzy dwójk¹ osób,
364
00:21:54,474 --> 00:21:56,935
które potrzebuj¹ porozmawiaæ.
365
00:21:57,685 --> 00:22:03,107
Wyczuwam tutaj kogoœ takiego dla ciebie.
366
00:22:04,527 --> 00:22:07,779
To mo¿e byæ moja prababka. Ona
367
00:22:08,864 --> 00:22:12,742
¯yje we mnie.
368
00:22:12,826 --> 00:22:16,663
Witaj, Evangeline.
Wiem, ale to nie o ni¹ chodzi.
369
00:22:16,747 --> 00:22:18,958
To ktoœ inny.
370
00:22:19,040 --> 00:22:22,877
Inna osoba, która byæ mo¿e
przyrz¹dza³a ci
371
00:22:24,547 --> 00:22:26,423
martini.
372
00:22:37,893 --> 00:22:38,894
Mów dalej.
373
00:22:39,979 --> 00:22:42,189
Kto chce zacz¹æ?
374
00:22:42,272 --> 00:22:43,941
Pomówmy o przeprowadzce.
375
00:22:44,482 --> 00:22:46,067
Ja te¿ chcia³em sprzedaæ,
376
00:22:46,192 --> 00:22:49,070
ale nie porzuca siê domu,
bo jego lepsze czasy minê³y.
377
00:22:49,153 --> 00:22:50,154
Naprawiasz go.
378
00:22:50,239 --> 00:22:52,866
Aha. Ale skupmy siê na was.
379
00:22:52,950 --> 00:22:57,037
Charles, podobno masz problemy
ze swoimi sercowymi wyborami?
380
00:22:57,121 --> 00:22:59,748
To dotyczy waszego obecnego zwi¹zku?
381
00:22:59,832 --> 00:23:01,416
- O nie.
- Nie.
382
00:23:01,500 --> 00:23:05,336
Ja mam ¿onê. Trochê zakrêcon¹.
383
00:23:05,421 --> 00:23:07,298
Putnam, zapanuj nad ¿onk¹.
384
00:23:07,381 --> 00:23:08,840
Ma siê trzymaæ planu, jasne?
385
00:23:08,923 --> 00:23:11,093
Mam dosyæ tych europejskich akcentów.
386
00:23:11,175 --> 00:23:13,178
Przebra³aœ siê za krupierkê?
387
00:23:13,846 --> 00:23:14,846
No
388
00:23:15,890 --> 00:23:17,098
Co siê dzieje?
389
00:23:17,974 --> 00:23:20,603
W³aœnie odbywamy sesjê terapeutyczn¹.
390
00:23:20,685 --> 00:23:22,145
Do³¹czysz?
391
00:23:22,229 --> 00:23:23,396
O tak.
392
00:23:23,480 --> 00:23:26,275
Koniecznie, to mi poprawi humor.
393
00:23:26,357 --> 00:23:28,109
Na czym stanê³o?
394
00:23:28,192 --> 00:23:30,778
Charles chce przelecieæ matkê.
IdŸcie dalej.
395
00:23:37,619 --> 00:23:41,874
Mimo tego ca³ego t³umu
396
00:23:41,957 --> 00:23:45,461
wyczuwam w tej sali wiele duchów.
397
00:23:47,171 --> 00:23:50,883
Jeden przyszed³ tu dla ciebie.
398
00:23:57,847 --> 00:24:02,394
Oto moja wielka zwyciê¿czyni.
Jak twoja noc, laleczko?
399
00:24:03,436 --> 00:24:07,441
¯adnemu innemu facetowi
nie darowa³abym tej „laleczki”.
400
00:24:08,025 --> 00:24:10,361
Do mnie mo¿e tak mówiæ, kiedy chce.
401
00:24:12,488 --> 00:24:14,906
Nicky, powinieneœ o czymœ wiedzieæ.
402
00:24:16,825 --> 00:24:17,826
Bash Steed.
403
00:24:18,911 --> 00:24:21,788
Chce postawiæ pierwsze
oficjalnie kasyno w mieœcie.
404
00:24:21,872 --> 00:24:22,914
Co?
405
00:24:22,998 --> 00:24:27,711
Pflug lubi rywalizacjê i z³o¿y³ projekt,
¿eby zaimponowaæ tatusiowi.
406
00:24:27,795 --> 00:24:29,587
Fajfusy graj¹ przy moim stole,
407
00:24:30,463 --> 00:24:32,215
a chc¹ mnie wygryŸæ z miasta?
408
00:24:33,133 --> 00:24:34,718
Po moim, kurwa, trupie.
409
00:24:34,801 --> 00:24:39,138
Wygl¹da na to, ¿e ka¿dy,
kto chce mieæ tu kasyno,
410
00:24:39,222 --> 00:24:42,977
najpierw musia³by siê pozbyæ Nicky'ego.
411
00:24:43,059 --> 00:24:44,519
Mam propozycjê.
412
00:24:44,603 --> 00:24:49,817
A gdybym wykupi³a tyle Arconii,
¿eby mieæ wiêkszoœæ udzia³ów?
413
00:24:49,900 --> 00:24:51,402
Chcia³byœ siê rozwin¹æ?
414
00:24:52,236 --> 00:24:56,240
Wybudowa³byœ tutaj kasyno,
które zachowa ducha starego Nowego Jorku.
415
00:24:56,323 --> 00:24:59,242
Z drewnem, mosi¹dzem, dress code’em,
416
00:24:59,326 --> 00:25:03,079
a Velvet Room na zawsze zostanie
sal¹ dla VIP-ów.
417
00:25:05,289 --> 00:25:08,501
Moglibyœmy to zrobiæ razem.
418
00:25:09,002 --> 00:25:12,006
Coœ do niego czu³aœ.
419
00:25:13,339 --> 00:25:17,885
Ten salon to czêœæ maj¹tku
rodziny mojej ¿ony.
420
00:25:18,595 --> 00:25:19,762
Nie móg³bym go sprzedaæ.
421
00:25:21,056 --> 00:25:22,057
Có¿
422
00:25:22,724 --> 00:25:27,938
Odnios³am wra¿enie,
¿e wisi nad wami rozstanie.
423
00:25:28,021 --> 00:25:32,067
Przechodzimy trudny okres, ale kocham j¹.
424
00:25:33,736 --> 00:25:37,865
Wzywaj¹ mnie do biura.
Wrócimy do tego póŸniej?
425
00:25:40,284 --> 00:25:41,285
Dobrze.
426
00:25:57,175 --> 00:26:02,221
Chcê zacz¹æ kupowaæ mieszkania w Arconii.
427
00:26:03,057 --> 00:26:04,266
Wszystkie.
428
00:26:08,103 --> 00:26:10,646
Kiedy pomog³em jej wygraæ,
szliœmy do restauracji.
429
00:26:10,730 --> 00:26:13,567
I pozwala³a mi wzi¹æ przystawkê.
430
00:26:13,650 --> 00:26:16,444
Nikomu na to nie pozwala³a.
431
00:26:16,528 --> 00:26:19,781
A kiedy dosta³em od mamy coœ,
czego nie dostawa³ nikt inny,
432
00:26:20,449 --> 00:26:23,951
czu³em siê jak wtedy,
kiedy Jan mnie poca³owa³a,
433
00:26:24,036 --> 00:26:25,037
zamiast mnie zabiæ.
434
00:26:25,119 --> 00:26:29,458
Pewnie, walidacja od kogoœ,
kto ni¹ nie szasta, daje satysfakcjê.
435
00:26:29,540 --> 00:26:31,000
Ale czy ci s³u¿y?
436
00:26:31,085 --> 00:26:34,171
I niekiedy Jan
naprawdê próbowa³a ciê zabiæ.
437
00:26:34,253 --> 00:26:37,298
Jak wiedza o moim podejœciu do kobiet
pomo¿e mi przestaæ?
438
00:26:39,134 --> 00:26:41,302
Komu zazdroœcisz zwi¹zku?
439
00:26:42,136 --> 00:26:45,432
Nie zrozum mnie Ÿle,
zazdroϾ to niedoceniona emocja.
440
00:26:45,516 --> 00:26:50,229
Czasami potrzebujemy jej,
¿eby wyznaczyæ sobie cel.
441
00:26:50,813 --> 00:26:55,067
Szczerze, zwi¹zek,
którego komuœ najbardziej zazdroszczê?
442
00:26:57,486 --> 00:26:59,028
Oliver i Loretta.
443
00:26:59,613 --> 00:27:00,614
Naprawdê?
444
00:27:01,240 --> 00:27:03,866
Chocia¿ ledwo j¹ znam
i bojê siê jej powiedzieæ,
445
00:27:03,951 --> 00:27:06,369
- gdzie chcê mieszkaæ?
- To nie kwestia zwi¹zku.
446
00:27:06,452 --> 00:27:08,830
Tylko twojego strachu.
447
00:27:08,913 --> 00:27:13,000
Jesteœ facetem,
który maskuje kompleksy brawur¹.
448
00:27:13,085 --> 00:27:15,253
To by³o dobre.
449
00:27:15,336 --> 00:27:18,714
- Proszê bardzo. Kontynuujecie.
- W porz¹dku.
450
00:27:20,843 --> 00:27:22,009
Bojê siê.
451
00:27:24,346 --> 00:27:27,723
Mamusiu, bardzo siê bojê.
452
00:27:30,102 --> 00:27:35,273
Rety, tylko to przyzna³em,
a ju¿ kamieñ spad³ mi z serca.
453
00:27:35,356 --> 00:27:37,442
Powiedz Loretcie, co czujesz.
454
00:27:38,109 --> 00:27:41,238
- Patrzcie tylko.
- Osi¹gnêliœcie coœ piêknego.
455
00:27:41,904 --> 00:27:43,656
- Pomyœl o tym, Grover.
- Prawda?
456
00:27:43,740 --> 00:27:46,993
Czy przeprowadzka w czymkolwiek ci pomo¿e?
457
00:27:47,661 --> 00:27:52,164
- Myœlê, ¿e
- Nie. Czujê.
458
00:27:53,165 --> 00:27:54,542
Czujê siê
459
00:27:57,921 --> 00:28:00,089
samotny i
460
00:28:00,715 --> 00:28:06,471
niepewny, bo chocia¿ nawi¹zywanie relacji
z ludŸmi to moja praca,
461
00:28:07,388 --> 00:28:09,641
to nie wiem, jak siê to robi.
462
00:28:09,724 --> 00:28:10,893
Oj, nie wiesz.
463
00:28:10,976 --> 00:28:11,977
I
464
00:28:12,519 --> 00:28:18,692
wini³em za to Arconiê,
ale byæ mo¿e problem tkwi we mnie.
465
00:28:18,775 --> 00:28:23,195
Innymi s³owy sprzeda¿ mieszkania by³aby
466
00:28:24,280 --> 00:28:25,949
- B³êdem.
- B³êdem.
467
00:28:26,032 --> 00:28:29,536
Nigdzie siê nie wybieram.
Zostanê z przyjació³mi.
468
00:28:29,619 --> 00:28:31,496
- Nie ucieknê!
- Uda³o siê!
469
00:28:31,579 --> 00:28:35,416
- Brawo.
- Chwila, jest 15 minut po pó³nocy.
470
00:28:36,417 --> 00:28:37,419
Depozyt zamkniêty.
471
00:28:38,628 --> 00:28:40,255
SpóŸniliœmy siê?
472
00:28:41,839 --> 00:28:45,801
O ile dziewczyny
nie mia³y wiêcej szczêœcia
473
00:28:47,304 --> 00:28:48,931
To Arconia przepad³a.
474
00:28:53,477 --> 00:28:54,936
Jeœli to was pocieszy,
475
00:28:55,686 --> 00:28:57,940
to nie policzê wam
za przekroczenie czasu.
476
00:29:06,949 --> 00:29:11,202
Czu³aœ coœ do Nicky’ego,
ale pozosta³ wierny ¿onie.
477
00:29:11,286 --> 00:29:16,375
Ka¿dy by siê wœciek³ i móg³by zrobiæ coœ,
czego póŸniej by ¿a³owa³.
478
00:29:18,335 --> 00:29:19,877
Nie s¹dzi³am, ¿e taka jestem.
479
00:29:21,212 --> 00:29:23,507
Nie jesteœ z³¹ osob¹.
480
00:29:24,465 --> 00:29:28,804
Potrzebujesz tylko
zrzuciæ z siebie ten ciê¿ar.
481
00:29:33,349 --> 00:29:36,936
Za dwa tygodnie
domykam kupno ostatniego mieszkania.
482
00:29:38,270 --> 00:29:41,732
Nicky, gdzieœ ty by³?
Ca³e miasto ciê szuka.
483
00:29:41,817 --> 00:29:43,693
S³uchaj, wchodzê w to.
484
00:29:43,777 --> 00:29:46,070
Gdyby ¿onie zale¿a³o
na rodzinnej fortunie,
485
00:29:46,153 --> 00:29:48,490
- nie pieprzy³aby siê z innym.
- Co?
486
00:29:48,573 --> 00:29:50,909
Rozstajecie siê?
487
00:29:50,992 --> 00:29:52,326
Jak siê dowiedzia³eœ?
488
00:29:53,244 --> 00:29:56,789
Widzia³em j¹. Ich razem.
489
00:29:57,289 --> 00:30:00,085
- Kto to?
- Jakiœ ¿a³osny typ.
490
00:30:02,128 --> 00:30:03,797
Zbijmy trochê kasy.
491
00:30:04,463 --> 00:30:05,673
Ju¿ nad tym pracujê.
492
00:30:05,757 --> 00:30:09,301
Zbudujemy najpiêkniejsze kasyno na œwiecie
493
00:30:09,385 --> 00:30:13,848
i uczcimy to dwoma piêknymi martini.
494
00:30:15,726 --> 00:30:17,560
Powiedz mi, co mam robiæ.
495
00:30:18,519 --> 00:30:20,230
Zorganizuj prywatn¹ grê.
496
00:30:20,313 --> 00:30:25,192
W sobotê wieczór. Tylko ja, Bash i Pflug.
497
00:30:25,902 --> 00:30:27,653
Razem nam siê uda.
498
00:30:28,864 --> 00:30:29,865
Byle szybko.
499
00:30:40,834 --> 00:30:41,960
Nie
500
00:30:42,461 --> 00:30:45,630
Prawie uda³o ci siê zdobyæ wszystko,
czego chcia³aœ.
501
00:30:46,798 --> 00:30:51,470
Tak. Pieprzony portier.
502
00:30:53,763 --> 00:30:57,267
Portier? Co za… portier?
503
00:31:02,105 --> 00:31:05,357
Depozyt zamkniêty. Kasyno jest twoje.
504
00:31:07,193 --> 00:31:10,529
Koniec babskiego wieczoru. Wygra³am.
505
00:31:34,846 --> 00:31:40,352
Lester uwielbia³ wygl¹daæ przez te okna.
Widok z lotu ptaka.
506
00:31:41,853 --> 00:31:43,395
Teraz rozumiem.
507
00:31:49,443 --> 00:31:55,909
To Oliver. Bo¿e, Camila zdoby³a 51%.
508
00:31:57,827 --> 00:31:59,996
Ju¿ po Arconii.
509
00:32:03,165 --> 00:32:04,960
Straciliœmy podcast.
510
00:32:05,042 --> 00:32:07,045
Straciliœmy ten budynek
511
00:32:08,171 --> 00:32:13,634
Czujê, ¿e nie panujê
nad ¿adnym aspektem mojego ¿ycia.
512
00:32:13,718 --> 00:32:17,263
Nie mogê przestaæ myœleæ o tym durnym
513
00:32:17,346 --> 00:32:22,810
bogatym ch³opaku, który byæ mo¿e zabi³
albo zamrozi³ cz³owieka.
514
00:32:23,353 --> 00:32:24,563
Pos³uchaj.
515
00:32:25,271 --> 00:32:30,234
Jeœli zabi³ mojego mê¿a,
nie umawiaj siê z nim.
516
00:32:33,154 --> 00:32:34,155
S³usznie.
517
00:32:35,198 --> 00:32:36,407
Ale jeœli nie,
518
00:32:37,032 --> 00:32:39,702
bo raczej byœ go nie polubi³a,
gdyby to zrobi³,
519
00:32:40,912 --> 00:32:45,541
postaraj siê tak bardzo nie martwiæ
kontrolowaniem swojego ¿ycia.
520
00:32:46,710 --> 00:32:50,130
Nikt z nas go nie kontroluje.
521
00:32:51,423 --> 00:32:55,719
Ani biedna ¿ona zmar³ego portiera,
522
00:32:55,801 --> 00:32:59,763
ani najbogatszy
i najpotê¿niejszy cz³owiek na œwiecie.
523
00:33:01,182 --> 00:33:08,147
Prawdziwe nieszczêœcie pojawia siê wtedy,
gdy próbujesz z tym walczyæ.
524
00:33:20,285 --> 00:33:22,287
CzeϾ, Jay, przepraszam.
Wynagrodzê ci to.
525
00:33:22,369 --> 00:33:23,371
CzeϾ
526
00:33:24,580 --> 00:33:26,208
Brawo, dziewczyno.
527
00:33:26,290 --> 00:33:27,959
- Rainey.
- Tak?
528
00:33:28,042 --> 00:33:32,213
Nadal uwa¿am,
¿e mo¿emy rozwi¹zaæ morderstwo Lestera.
529
00:33:32,297 --> 00:33:35,467
Chcesz zobaczyæ nasze pude³ko
ze wskazówkami?
530
00:33:43,057 --> 00:33:45,059
Liczy³am, ¿e bêdzie wiêksze.
531
00:33:45,143 --> 00:33:47,979
Wiem. Przepraszam, naprawdê siê staramy.
532
00:33:48,063 --> 00:33:50,231
O nie.
533
00:33:51,816 --> 00:33:55,069
Patrz, to jego gwizdek na ptaki.
534
00:33:59,365 --> 00:34:00,659
CzeϾ, skarbie.
535
00:34:15,965 --> 00:34:17,925
Skarbie, wiem, ¿e nie w smak ci
536
00:34:18,009 --> 00:34:19,719
Gdy w snach nawiedzam ciê
537
00:34:20,302 --> 00:34:22,264
I to, co œpiewam
Ju¿ w g³owie masz
538
00:34:22,347 --> 00:34:23,931
Gdy k³adziesz siê spaæ
539
00:34:24,516 --> 00:34:26,351
Chcia³abyœ byæ mn¹
Chcia³abyœ byæ mn¹
540
00:34:26,434 --> 00:34:28,644
Uwaga! Drozdek rudy na dziedziñcu
541
00:34:34,900 --> 00:34:37,945
W sam¹ porê.
Co siê dzia³o na babskim wieczorze?
542
00:34:38,028 --> 00:34:39,364
Gada³yœmy o ch³opakach.
543
00:34:40,322 --> 00:34:41,907
- Ple, ple!
- Co to ma byæ?
544
00:34:41,992 --> 00:34:42,992
Jakie ple, ple?
545
00:34:43,076 --> 00:34:45,704
Ca³y wieczór spêdziliœcie
na gadaniu o kobietach.
546
00:34:45,786 --> 00:34:46,788
Dajcie spokój.
547
00:34:46,871 --> 00:34:51,166
Detektyw Williams
to najlepsza terapeutka, jak¹ mia³em.
548
00:34:51,251 --> 00:34:53,920
Nie, to ty w koñcu by³eœ gotowy s³uchaæ.
549
00:34:54,003 --> 00:34:57,215
Od samego pocz¹tku
mówi³am ci, co z tob¹ nie tak.
550
00:34:58,675 --> 00:35:02,512
Ale tak na serio, to przykro mi
z powodu waszego domu.
551
00:35:02,596 --> 00:35:06,391
Miejmy nadziejê, ¿e w tym momencie
Loretta wydusza na dole wyznanie
552
00:35:06,474 --> 00:35:09,059
z pomoc¹ alkowró¿ki i Ducha Œwiêtego.
553
00:35:09,143 --> 00:35:15,400
Nie. Nie przyzna³a siê do morderstwa.
554
00:35:15,483 --> 00:35:18,527
- Wa¿ne, ¿e próbowa³aœ.
- Da³aœ z siebie wszystko.
555
00:35:18,612 --> 00:35:20,780
Serio, tê babkê ciê¿ko rozgryŸæ.
556
00:35:20,864 --> 00:35:25,284
Ale odkry³am,
¿e ¿ona Nicky’ego mia³a romans,
557
00:35:25,367 --> 00:35:28,704
o którym ten dowiedzia³ siê,
dopiero gdy zagin¹³.
558
00:35:28,788 --> 00:35:34,126
Poza tym Nicky i Camila
planowali wspólnie przerobiæ Arconiê
559
00:35:34,210 --> 00:35:35,961
na pierwsze kasyno w Nowym Jorku.
560
00:35:37,338 --> 00:35:40,467
A Camila zrobi³a to,
bo jest w nim zakochana.
561
00:35:41,635 --> 00:35:45,262
Powiedzia³a te¿: „Pieprzony portier”.
562
00:35:46,014 --> 00:35:49,559
Wiêc Lester móg³ zgin¹æ nie dlatego,
¿e coœ zobaczy³,
563
00:35:49,643 --> 00:35:52,478
ale dlatego, ¿e by³ w to
bardziej zamieszany.
564
00:35:54,230 --> 00:35:55,773
Niesamowite.
565
00:35:55,856 --> 00:35:57,900
- Naprawdê jesteœ medium?
- Co
566
00:36:00,737 --> 00:36:02,030
Brawo.
567
00:36:02,112 --> 00:36:05,407
Wygl¹da na to,
¿e rano bêdê mia³a kupê roboty.
568
00:36:05,492 --> 00:36:06,659
Ale wiecie co? Nie.
569
00:36:06,742 --> 00:36:09,536
Zacznê stosowaæ to,
czego mnie nauczyliœcie.
570
00:36:09,621 --> 00:36:15,085
Pozwolê, ¿eby jakaœ babeczka
wlaz³a mi na g³owê. W spa.
571
00:36:19,547 --> 00:36:22,884
Poza tym w biurze Nicky’ego znalaz³am to.
572
00:36:24,052 --> 00:36:26,762
- Czy to korbka od windy Lestera?
- Jezu.
573
00:36:27,597 --> 00:36:29,139
Tu jest krew.
574
00:36:29,807 --> 00:36:31,726
Znalaz³aœ narzêdzie zbrodni?
575
00:36:32,518 --> 00:36:33,853
Mo¿e.
576
00:36:34,603 --> 00:36:37,315
Kocham wszystko,
czego siê dzisiaj o tobie dowiedzia³em.
577
00:36:37,398 --> 00:36:38,440
Zero uwag.
578
00:36:39,025 --> 00:36:40,275
Powiedz to Jen Aniston.
579
00:36:40,360 --> 00:36:44,572
Wiesz, ¿e nie chcia³a
zagraæ podpalaczki w moim serialu?
580
00:36:45,614 --> 00:36:47,367
Chyba jest jakaœ walniêta.
581
00:36:50,119 --> 00:36:53,581
Poszed³em na terapiê
i muszê siê do czegoœ przyznaæ.
582
00:36:53,664 --> 00:36:57,585
Nie chcesz siê wyprowadziæ.
Mówi³am, ¿e jestem medium.
583
00:36:58,128 --> 00:37:01,088
Poza tym nie zaobserwowa³eœ mnie
na Pintereœcie.
584
00:37:02,090 --> 00:37:04,175
Przepraszam, ¿e nic nie mówi³em.
585
00:37:05,009 --> 00:37:07,052
To bez znaczenia. Arconia przepad³a.
586
00:37:08,471 --> 00:37:09,639
Stworzymy nowy dom.
587
00:37:11,807 --> 00:37:13,059
Uratujesz sytuacjê.
588
00:37:14,143 --> 00:37:17,438
W ten sam sposób co zawsze, bystroœci¹,
589
00:37:17,521 --> 00:37:22,402
sprytem i jak zwykle przypadkiem.
590
00:37:24,528 --> 00:37:27,072
O tak.
591
00:37:27,157 --> 00:37:31,327
A teraz muszê wracaæ do Nowej Zelandii
i udawaæ seks z fa³szywym stra¿akiem.
592
00:37:34,621 --> 00:37:35,873
Uratuj nasz dom.
593
00:37:39,585 --> 00:37:40,878
Ju¿, ju¿!
594
00:37:42,088 --> 00:37:44,007
- Prze³om!
- Coœ odkryliœmy!
595
00:37:44,090 --> 00:37:47,217
Dosta³em powiadomienie z… O, to ty.
596
00:37:47,302 --> 00:37:50,722
Dosta³em powiadomienie z ptasiej apki,
¿e ulubiony ptak Lestera
597
00:37:50,804 --> 00:37:54,726
- by³ na dziedziñcu.
- A to ja u¿y³am gwizdka Lestera!
598
00:37:54,809 --> 00:37:57,228
Gdy pali³am trawkê u Mabel.
599
00:37:57,311 --> 00:38:00,773
Mia³yœmy babski wieczór, dziadku.
600
00:38:00,856 --> 00:38:04,277
Gwizdek aktywowa³ ptasi¹ kamerkê,
któr¹ zainstalowa³em z Lesterem.
601
00:38:04,360 --> 00:38:06,612
Uruchamia j¹ œpiew ptaków.
602
00:38:06,695 --> 00:38:08,989
Jest skierowana na fontannê,
603
00:38:09,072 --> 00:38:12,117
wiêc ³apie te ma³e gnojki,
gdy wpadaj¹ siê napiæ.
604
00:38:12,202 --> 00:38:13,786
Czyli Bash jej nie kontroluje.
605
00:38:13,869 --> 00:38:20,001
I s¹ na niej zapisane nagrania
a¿ do dnia, kiedy zgin¹³ mój Lester.
606
00:38:24,005 --> 00:38:25,380
Nic nie widaæ.
607
00:38:25,465 --> 00:38:26,465
Da siê to powiêkszyæ?
608
00:38:31,762 --> 00:38:34,097
Mo¿esz przewin¹æ do momentu, jak wpada?
609
00:38:34,181 --> 00:38:35,934
Nagrywa tylko od œpiewu ptaka.
610
00:38:36,016 --> 00:38:38,353
Nie wierzê, nie przestawa³ gwizdaæ.
611
00:38:38,436 --> 00:38:42,023
Chcia³ siê upewniæ, ¿e nagraj¹ go kamery.
612
00:38:42,106 --> 00:38:43,775
¯ebyœmy to zobaczyli.
613
00:38:44,650 --> 00:38:47,070
Niektórzy ca³e ¿ycie
czekaj¹ na ³ut szczêœcia.
614
00:38:47,152 --> 00:38:49,405
- Chwileczkê.
- A ten nigdy nie nadchodzi.
615
00:38:49,489 --> 00:38:50,489
Co do
616
00:38:50,572 --> 00:38:54,786
Gdy Camila mówi³a „Pieprzony portier”,
nie chodzi³o jej o Lestera.
617
00:38:56,371 --> 00:38:57,621
Tylko o Randalla.
618
00:38:58,373 --> 00:39:00,291
Niektórzy trac¹ cierpliwoœæ.
619
00:39:01,960 --> 00:39:06,505
I zrobi¹ wszystko,
by zdobyæ dla siebie trochê szczêœcia.
620
00:39:08,507 --> 00:39:10,009
WIECZÓR DLA PAÑ
CAMILI WHITE
621
00:39:53,469 --> 00:39:55,471
Napisy: Magdalena Adamus
48388
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.