All language subtitles for Królowa Bona odc. 8

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish Download
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:02,380 --> 00:00:09,120 7 maja 1549 roku w katedrze wawelskiej odbywa się koronacja Elżbiety 2 00:00:09,120 --> 00:00:11,580 Habsburżanki na królowę Polski. 3 00:00:12,020 --> 00:00:18,360 Nad pierwszymi krokami młodej królowej na polskim tronie czuwa Marsupin, agent 4 00:00:18,360 --> 00:00:21,860 króla Ferdynanda i dworka Katarzyna Hölzlin. 5 00:00:22,420 --> 00:00:28,220 Pierwsze próby zbliżenia między małżonkami wywołują u Elżbiety ataki 6 00:00:28,880 --> 00:00:34,580 Zygmunt August, nie mogąc pokonać fizycznego wstrętu do chorej żony, 7 00:00:34,580 --> 00:00:39,860 Radą Bony na Litwę i tu, na zamku w Gieranonach, spotyka młodą wdowę po 8 00:00:39,860 --> 00:00:44,840 wojewodzie trockim, Stanisławie Gasztołdzie, Barbarę Radziwiłłownę. 9 00:00:45,820 --> 00:00:50,660 Związek tej pary z niepokojem i nadzieją obserwują opiekunowie Barbary, 10 00:00:50,740 --> 00:00:53,920 Radziwiłłowie Rudy i Czarny. 11 00:00:54,860 --> 00:01:00,120 Pomimo przyjazdu Elżbiety do Wilna, Zygmunt August nadal spotyka się 12 00:01:00,120 --> 00:01:02,800 z Barbarą w leśniczówce w Rudnikach. 13 00:02:29,000 --> 00:02:30,000 Nie wrócił? 14 00:02:39,300 --> 00:02:41,240 Mów po polsku. 15 00:02:50,400 --> 00:02:57,240 Myślałam, że tutaj, w Wilnie, daleko od złych oczu królowej, będzie 16 00:02:57,240 --> 00:02:58,240 inaczej. 17 00:03:03,180 --> 00:03:04,380 Już tylko wypatruję. 18 00:03:06,800 --> 00:03:07,820 Liczę dni. 19 00:03:10,420 --> 00:03:11,840 I jestem sama. 20 00:03:15,280 --> 00:03:16,600 Napisać dowiednie? 21 00:03:18,200 --> 00:03:23,000 A może prosić o sterownictwo i pomoc jego siostry Izabele? Nie. 22 00:03:24,620 --> 00:03:25,940 Żadnych skarg. 23 00:03:28,100 --> 00:03:29,540 Żadnych listów. 24 00:03:33,640 --> 00:03:34,640 To daleko. 25 00:03:34,660 --> 00:03:36,840 Ta Puszcza Rudnicka. 26 00:03:39,760 --> 00:03:43,220 W której on poluje. 27 00:03:45,520 --> 00:03:46,600 Daleko. 28 00:03:48,040 --> 00:03:52,420 Musicie najjaśniejsza pani uzbroić się w cierpliwość. 29 00:03:57,700 --> 00:04:02,960 Ależ ja jestem... cierpliwa. 30 00:04:47,050 --> 00:04:48,050 Tak rzadko. 31 00:04:48,530 --> 00:04:50,090 Teraz jesteśmy razem. 32 00:04:51,670 --> 00:04:55,350 Odkąd królowa zjechała do Wilna o wiele za rzadko. 33 00:04:56,310 --> 00:04:58,650 Nie mówcie nic o Wilnie i o dworze. 34 00:04:59,430 --> 00:05:02,090 Tu w puszczy jesteśmy tylko my. 35 00:05:05,170 --> 00:05:08,610 Zostanę w Rudnikach jak długo zechcecie. 36 00:05:09,430 --> 00:05:11,230 To znaczy bardzo długo. 37 00:05:12,030 --> 00:05:13,490 Przez całą zimę. 38 00:05:14,690 --> 00:05:15,750 Przez wiele. 39 00:05:17,000 --> 00:05:18,240 Wiele zimowych dni. 40 00:05:56,840 --> 00:05:58,800 Pożegnać się chciałem przed wyjazdem na Wawel. 41 00:06:03,320 --> 00:06:05,500 Wtedy prawda, co mówiła Katryna. 42 00:06:07,440 --> 00:06:10,740 Po słowie mojego ojca przywieźli wreszcie posag. 43 00:06:11,700 --> 00:06:14,620 Część tylko w srebrze i złocie. 44 00:06:17,060 --> 00:06:20,820 Nie mogłabym pojechać z wami? 45 00:06:21,160 --> 00:06:22,320 Pytałem medyków. 46 00:06:22,810 --> 00:06:27,150 Mówią, że każde wzruszenie, nawet najmniejsze, może zaszkodzić. 47 00:06:27,570 --> 00:06:29,110 Odradzają podróż. 48 00:06:29,330 --> 00:06:30,890 Staram się zrozumieć. 49 00:06:32,810 --> 00:06:34,930 Ale serce mi pęka. 50 00:06:35,390 --> 00:06:39,910 Ani chwili nie zabawię ponad czas konieczny do spotkania z posłami. 51 00:06:42,030 --> 00:06:44,010 Obiecujecie? Tak. 52 00:06:46,030 --> 00:06:47,550 Bywajcie zdrowa. 53 00:06:50,370 --> 00:06:51,810 Chciałam jeszcze... 54 00:06:52,080 --> 00:06:56,700 Panie mój, tak bardzo bym chciała. 55 00:06:58,060 --> 00:07:03,760 O mój Boże. 56 00:07:07,100 --> 00:07:10,140 Katrin! O mój Boże. 57 00:07:30,350 --> 00:07:33,210 Najjaśniejszy pan, dziękować Bogu, czuje się lepiej. 58 00:07:33,450 --> 00:07:34,950 A Elżbieta? 59 00:07:36,090 --> 00:07:37,090 Elżbieta? 60 00:07:39,170 --> 00:07:42,170 Coraz bardziej chora, coraz słabsza. 61 00:07:42,470 --> 00:07:47,250 Za to oczy Barbary z Radziwiłłów 62 00:07:47,250 --> 00:07:51,090 błyszczą coraz mocniej. 63 00:07:53,790 --> 00:07:54,950 Wiecie już. 64 00:07:56,070 --> 00:07:57,630 Dwór w puszczy? 65 00:07:58,780 --> 00:08:02,660 Zakwefiona niewiasta, nocne odwiedziny. 66 00:08:04,320 --> 00:08:05,660 Elżbieta nie wie o niczym. 67 00:08:07,620 --> 00:08:11,420 I to tylko powinno być teraz ważne dla ojca. 68 00:08:13,180 --> 00:08:14,340 A dla mnie? 69 00:08:15,480 --> 00:08:20,220 Właśnie, chyba pani, prosić muszę o względy należne mojej małżonce. 70 00:08:21,400 --> 00:08:25,400 I o podzielenie się z nią dobrami polskich królowych. 71 00:08:26,180 --> 00:08:27,180 Jak to? 72 00:08:29,070 --> 00:08:31,290 Mam oddać to, co dostała od króla? 73 00:08:32,970 --> 00:08:35,470 W Polsce są teraz dwie królowe. 74 00:08:36,429 --> 00:08:41,090 Wtedy sprawiedliwość wymaga, aby każda z nich otrzymała należną jej oprawę. 75 00:08:42,690 --> 00:08:45,250 Te dobra zostały zagospodarowane przeze mnie. 76 00:08:45,930 --> 00:08:50,810 Doprowadzone do kwitnącego stanu dzięki mojej zasłudze. Tak, wiem, ale... Ale 77 00:08:50,810 --> 00:08:51,810 tym lepiej. 78 00:08:52,050 --> 00:08:53,050 Prawda? 79 00:08:54,390 --> 00:08:57,050 Bo starczy na dary dla Radziwiłłów. 80 00:08:58,000 --> 00:09:02,040 Na pierścienie i perły. Na wojewodziny. Nie przecz! 81 00:09:05,820 --> 00:09:07,980 Trzysta złotych rudemu. 82 00:09:08,540 --> 00:09:09,920 Czterysta czarnemu. 83 00:09:12,740 --> 00:09:17,380 Cóż to za możni panowie, którzy umieją żyć tylko ex gratia. 84 00:09:17,640 --> 00:09:19,080 Mniejszą radziwiłłów. 85 00:09:20,480 --> 00:09:25,880 Mówiliśmy o dobrach należnych jako prawa polskim królowym. Ja nie mówiłam! 86 00:09:26,890 --> 00:09:27,890 I nie dam nic! 87 00:09:29,630 --> 00:09:30,630 Nic! 88 00:09:46,470 --> 00:09:49,790 Przychodzę ze skargą, miłościwy panie. Na kogo? 89 00:09:50,930 --> 00:09:53,550 Chyba na prawa niesprawiedliwe. 90 00:09:54,290 --> 00:09:59,880 Dziwne. Wielki Erasm z Rotterdamu pisał kiedyś do mojego ojca, iż naród nasz w 91 00:09:59,880 --> 00:10:05,220 naukach, sztuce i prawach tak kwitnie, że w zawody stanąć może z narodami 92 00:10:05,220 --> 00:10:09,700 najznakomitszymi. Tak, to prawda, znam te słowa. Ale dziś wszystko zmienia się 93 00:10:09,700 --> 00:10:10,820 na gorsze w naszym królestwie. 94 00:10:11,040 --> 00:10:12,040 Czyżbym? 95 00:10:13,080 --> 00:10:18,680 Buduje się ostatnio Kraków, kwitnie Akademia, mamy świetnych poetów. 96 00:10:19,980 --> 00:10:23,500 Tym gorzej, miłościwy panie. Gdy u góry... 97 00:10:24,000 --> 00:10:25,760 Kwitną stuki, pospół z naukami. 98 00:10:26,260 --> 00:10:30,180 Aż dziwne, że taka krzywda i niesprawiedliwość dzieje się korzeniom. 99 00:10:33,820 --> 00:10:36,880 Nie samymi panami kwitnie Rzeczpospolita. 100 00:10:37,080 --> 00:10:39,460 Ojczyzna powinna być jedna dla wszystkich. 101 00:10:39,880 --> 00:10:46,640 Amen. To oznacza, że miłościwy pan chce, abym 102 00:10:46,640 --> 00:10:51,400 napisał, abym wydał traktat o krzywdzących karach za mężobójstwo. 103 00:10:52,040 --> 00:10:53,460 Walcz jak chcesz. 104 00:10:53,800 --> 00:10:54,860 Słowem, piórem. 105 00:10:55,780 --> 00:11:00,300 Pamiętaj, że na poprzednim sejmie nie chciano obradować nadowymi karami. Tak. 106 00:11:00,460 --> 00:11:05,460 Przed nami styczniowy sejm Piotrkowski. Ale przecież po nim przyjdą następne. 107 00:11:05,780 --> 00:11:09,440 Najważniejsze to, że wasza miłość. Nie powiedzieliście nie. 108 00:11:16,880 --> 00:11:19,340 Jeżeli tak, stawiam warunek. 109 00:11:20,940 --> 00:11:26,480 W zamian za dobra, które jej odstąpię, dacie mi Warszawę, Czersk, 110 00:11:26,500 --> 00:11:32,220 Grujec, Garbolin, Piaseczno, Wyszogród, 111 00:11:32,440 --> 00:11:35,380 Ciechanów. A miły mógł. 112 00:11:36,180 --> 00:11:38,420 To już to prawie całe Mazowsze. 113 00:11:38,640 --> 00:11:39,640 Nie całe. 114 00:11:40,340 --> 00:11:45,740 35 miast, 253 wsie i 230 młynów. 115 00:11:46,060 --> 00:11:47,980 Wprawdy żądacie zbyt wiele. 116 00:11:50,350 --> 00:11:56,830 To przecież August i umiłowana, cynowa wasza Elżbieta domagają się dóbr z 117 00:11:56,830 --> 00:11:59,010 uposażenia należnego polskiej królowej. 118 00:11:59,210 --> 00:12:04,110 Proszę cię, nie chcę więcej słyszeć ani słowa przeciwko niej. 119 00:12:09,570 --> 00:12:10,750 To ty. 120 00:12:12,270 --> 00:12:14,030 Dobrze, że jesteś. 121 00:12:19,720 --> 00:12:21,320 że się miewa młoda króla. 122 00:12:23,100 --> 00:12:24,300 Miałeś gońca? 123 00:12:24,840 --> 00:12:27,600 Nie, od tego dnia ani listu, ani posłańca. 124 00:12:28,300 --> 00:12:29,560 O, dziwne. 125 00:12:30,740 --> 00:12:37,140 Akurat teraz, kiedy powinna się cieszyć z otrzymanych słów gozaków. 126 00:12:38,200 --> 00:12:40,460 Wasi posłańcy też nic nie wiedzą? 127 00:12:41,180 --> 00:12:44,860 Kiedy młody król jest tutaj chlebowicz, nie śle gońców. 128 00:12:45,240 --> 00:12:47,660 Trzeba pchnąć kogoś do Wilna. 129 00:12:48,400 --> 00:12:51,220 Chcę wiedzieć, jak zdrowie mojej córuchny. 130 00:12:51,800 --> 00:12:57,000 Brak wieści zwykle dobrze wróży. Ale owszem, wyśle posłańca. 131 00:13:03,380 --> 00:13:06,220 Wydaje mi się, że mnie wzywał nikogo. 132 00:13:06,860 --> 00:13:11,200 No jeśli, panie, przenosimy wieść bolesną i ważną. 133 00:13:13,180 --> 00:13:15,720 Jest wiadomość z Wilna. 134 00:13:17,960 --> 00:13:19,080 Młoda królowa. 135 00:13:20,340 --> 00:13:21,740 Królowa Elżbieta. 136 00:13:22,240 --> 00:13:23,840 Co nie mogła? 137 00:13:26,580 --> 00:13:27,960 Wypowiedzieć trudno. 138 00:13:29,440 --> 00:13:32,200 Módlmy się za jej duszę. Zmarła nagle. 139 00:13:35,580 --> 00:13:36,580 Powtórzcie. 140 00:13:37,700 --> 00:13:39,860 Zmarła w dniu 15 czerwca. 141 00:13:54,860 --> 00:13:57,460 Mówiłeś, żeś zostawił ją w dobrym zdroju. 142 00:13:58,980 --> 00:14:00,220 Tak było. 143 00:14:01,860 --> 00:14:04,180 Nie rozumiem, co się mogło wydarzyć. 144 00:14:07,160 --> 00:14:09,300 Mama Elżbieta. 145 00:14:11,460 --> 00:14:14,360 Więc aż tak była chora. 146 00:14:16,640 --> 00:14:19,580 Nie wiedziałem, że aż tak. 147 00:14:22,700 --> 00:14:24,960 Dzień 15 czerwca. 148 00:14:26,800 --> 00:14:29,360 Dzień świętego Wita. 149 00:14:30,440 --> 00:14:32,660 Patrona wielkiej choroby. 150 00:14:35,920 --> 00:14:38,780 Ciężko doświadczony z Panem. 151 00:14:39,900 --> 00:14:44,040 Chciałbym... Chciałbym zostać sam. 152 00:15:02,699 --> 00:15:03,699 Najjaśniejsza pani. 153 00:15:39,150 --> 00:15:40,150 Wiesz już? 154 00:15:44,510 --> 00:15:48,130 I znowu szepty o otruciu. 155 00:15:49,230 --> 00:15:50,970 O otruciu? 156 00:15:52,270 --> 00:15:57,090 A komuż mogłoby zależeć na otruciu tej biedaczki Elżbiety? 157 00:15:59,630 --> 00:16:01,610 Znam Marsupinę. 158 00:16:03,290 --> 00:16:05,430 Gotów roznieść plotkę. 159 00:16:07,790 --> 00:16:11,950 Dworka Katarzyna karmiła ją zawsze sama, jak dziecko. 160 00:16:14,010 --> 00:16:16,890 Na nieszczęście marsupina nie było w Wilnie. 161 00:16:17,130 --> 00:16:22,090 Może snuć podejrzenia, domysły. 162 00:16:28,330 --> 00:16:33,250 I znowu żer dla moich wrogów. 163 00:16:36,170 --> 00:16:41,450 A moja wina tylko taka, że tamta jeszcze nie pochowana, 164 00:16:41,690 --> 00:16:47,770 a ja już pojmuję, że August znowu wolny. 165 00:16:57,390 --> 00:17:00,090 Jutro kończę 80 lat. 166 00:17:02,130 --> 00:17:04,089 Aż 80 lat. 167 00:17:06,800 --> 00:17:08,180 Możemy tak odjąć 120. 168 00:17:10,540 --> 00:17:11,880 Z 10. 169 00:17:13,619 --> 00:17:16,960 A jaśniejszy pan wygląda coraz lepiej. 170 00:17:17,319 --> 00:17:21,400 A graj rzetelnie, bez żadnych stuczek. 171 00:17:21,700 --> 00:17:22,700 Ja? 172 00:17:23,240 --> 00:17:25,300 W karty rzetelnie? 173 00:17:26,079 --> 00:17:32,780 Nie masz co, mam myśleć, że idę ubierać, że 174 00:17:32,780 --> 00:17:35,220 Jurzem wygrał. 175 00:17:35,580 --> 00:17:38,840 Jakże to miłościwy, panie. Ano, trzy króle. 176 00:17:44,520 --> 00:17:46,840 Zaćmiło mnie, czy ślepnąć zaczynam. 177 00:17:47,100 --> 00:17:51,140 Bo widzę królów jeno dwóch. A gdzie trzeci? 178 00:17:51,460 --> 00:17:54,460 A, to mija sam trzeci. Nie widzisz? 179 00:17:56,180 --> 00:17:58,660 A skoro tak, to mija wygrał. 180 00:18:00,560 --> 00:18:02,660 Damy nam. Wszystkie? Pokaż. 181 00:18:08,170 --> 00:18:09,170 Trzy, gdzie czwarta? 182 00:18:10,190 --> 00:18:12,410 Tę zawsze na sercu noszę. 183 00:18:15,450 --> 00:18:18,710 Miałeś grać rzetelnie, a to sztuczka i zgoła głupia. 184 00:18:19,070 --> 00:18:20,150 Smognie królowa. 185 00:18:24,230 --> 00:18:27,150 Incredibile. Gdziekolwiek wejdę, słyszę, że o mnie mówią. 186 00:18:27,810 --> 00:18:28,870 W czym rzecz? 187 00:18:29,170 --> 00:18:33,730 Chwalę się, że wygrał, bo królowę mam w ręku. 188 00:18:38,920 --> 00:18:42,720 Masz w ręku, czy na sercu nosisz? 189 00:18:43,000 --> 00:18:44,220 Zabieraj karty. 190 00:18:44,680 --> 00:18:46,820 Dosyć zabawy, figlów. 191 00:18:48,200 --> 00:18:51,620 Widzę, że wasza królewska mość czuje się dziś lepiej. 192 00:18:52,120 --> 00:18:53,340 To dobrze. 193 00:18:55,380 --> 00:18:58,800 A ja smutna. 194 00:19:00,940 --> 00:19:02,620 Alifio ciągle chory. 195 00:19:04,020 --> 00:19:06,040 I ze skargą przychodzę. 196 00:19:06,560 --> 00:19:07,780 O niedowiary. 197 00:19:09,290 --> 00:19:12,690 Wy i skarga? Nie do wiary. 198 00:19:13,850 --> 00:19:14,970 Wyjdź. 199 00:19:15,810 --> 00:19:19,670 A nie potraficie sami rozsądzić, ukarać? 200 00:19:20,270 --> 00:19:22,050 No wtedy słucham. 201 00:19:22,310 --> 00:19:24,710 Słucham. Kto winien? 202 00:19:25,110 --> 00:19:26,190 Chlebowicz. 203 00:19:28,710 --> 00:19:34,230 Miał słać raporty z Wilna, a kluczy 204 00:19:34,230 --> 00:19:38,030 próbuje tłumaczyć. Kogo? 205 00:19:38,960 --> 00:19:39,960 Jak to kogo? 206 00:19:40,600 --> 00:19:41,600 Augusta. 207 00:19:42,600 --> 00:19:48,820 Myślałam, że pogrążon w żałobie, przygnębia. A wojewoda Wileński donosi, 208 00:19:48,820 --> 00:19:53,700 zaraz po pogrzebie Elżbiety zabrał się do przeglądu stadmin królewskich. I co 209 00:19:53,700 --> 00:19:58,180 gorsza, wraz z Radziwiłem Czarnym, to teraz jego mentor. 210 00:19:58,560 --> 00:20:02,600 Cóż winię temu chlebowić? Już drugi raz ślegońców zapóźnął. 211 00:20:03,400 --> 00:20:08,630 Raz, kiedy August... Mianował na Litwie Czarnego marszałkiem wielkim i teraz, 212 00:20:08,710 --> 00:20:15,630 kiedy donosi o stadninach, a przemilcza... Chlebowicz nie taki głupi. 213 00:20:17,270 --> 00:20:18,810 I zadanie ma. 214 00:20:20,410 --> 00:20:21,410 Zadanie ma? 215 00:20:22,070 --> 00:20:23,070 Jakie? 216 00:20:24,090 --> 00:20:25,530 Wybadać Augusta. 217 00:20:27,190 --> 00:20:33,070 Wspominać jako o nowej małżonce, o córce Albrechta, Annie Zofii. 218 00:20:34,000 --> 00:20:35,300 O tej Prusaczce? 219 00:20:36,220 --> 00:20:39,260 Incredibile teraz, kiedy możemy się mocniej związać z Francją? 220 00:20:39,500 --> 00:20:44,220 Właśnie teraz? Tamto małżeństwo może przynieść większe korzyści 221 00:20:44,220 --> 00:20:46,360 monarchii. Albrecht nie ma synów. 222 00:20:47,320 --> 00:20:49,740 Z czasem wcieli się Prusy do korony. 223 00:20:50,620 --> 00:20:51,840 Jak Mazowsze. 224 00:20:52,600 --> 00:20:55,260 Zawsze i wszędzie na pierwszym miejscu Albrecht. 225 00:20:55,600 --> 00:20:56,620 To też. 226 00:20:56,900 --> 00:21:02,840 Ale z tej przyczyny wstrętny teraz Habsburgom. A skoro tak... 227 00:21:03,100 --> 00:21:04,320 powinien być miły. 228 00:21:06,460 --> 00:21:08,980 I znowu młoda królowa. 229 00:21:10,000 --> 00:21:11,000 Niemcy. 230 00:21:11,500 --> 00:21:13,200 Córka naszego lennika. 231 00:21:13,900 --> 00:21:16,580 Mojego siostrzeńca. I starszy. 232 00:21:17,400 --> 00:21:21,140 Miłości, panie. Teraz ja powiem basta zmęczonym. 233 00:21:25,040 --> 00:21:28,060 Wołajcie pachołków. Chcę, żeby mnie zanieśli. 234 00:21:29,440 --> 00:21:30,440 Dokąd? 235 00:21:33,930 --> 00:21:36,130 O, taki piękny dzień czerwczony. 236 00:21:36,970 --> 00:21:39,310 W komnacie usiedzieć trudno. 237 00:21:39,670 --> 00:21:45,130 Chciałbym jeszcze raz, dopóki się ustarcza, zobaczyć krużganki, 238 00:21:47,010 --> 00:21:49,290 Skrzydła zamkowe, świeżo odbudowane. 239 00:21:49,490 --> 00:21:50,770 Cały wawel. 240 00:22:30,670 --> 00:22:32,650 Kiedy byś jeszcze zadzwonił, Zygmunt? 241 00:22:33,950 --> 00:22:35,830 Przypomniał wiek mój młody? 242 00:22:37,050 --> 00:22:38,250 Wiek słody? 243 00:22:38,750 --> 00:22:45,750 Miłościwy panie, dzwon głosi i głosić będzie przez wieki to, co w sercach 244 00:22:46,110 --> 00:22:47,910 I co myślą wszyscy? 245 00:22:48,810 --> 00:22:52,130 Jakie dzieło Zygmunta małością grzeszy? 246 00:22:53,410 --> 00:22:54,970 Myślicie o stanie się? 247 00:22:55,530 --> 00:22:57,010 Ten zamek? 248 00:22:57,890 --> 00:22:58,950 Ten dzwon? 249 00:23:02,890 --> 00:23:03,890 Oby tak było. 250 00:23:06,190 --> 00:23:10,270 Już dział musiałem zdobyć i przetopić, żeby grał. 251 00:23:12,230 --> 00:23:13,750 Mój Boże. 252 00:23:15,770 --> 00:23:17,430 Zwycięskie wyprawy. 253 00:23:18,790 --> 00:23:20,290 Curmy bojowe. 254 00:23:21,950 --> 00:23:25,290 Zdobyczne sztandary rzucane pod nogi. 255 00:23:25,950 --> 00:23:27,610 Hołdy na rynku. 256 00:23:31,340 --> 00:23:32,460 Jakby to było wczoraj. 257 00:23:34,580 --> 00:23:35,580 Niedowiar. 258 00:23:37,020 --> 00:23:42,880 Myślę i czuję, jak on mi... A mam już osiemdziesiąt lat. 259 00:23:46,160 --> 00:23:47,160 Osiemdziesiąt. 260 00:24:37,320 --> 00:24:40,180 Żadne medykamenta już nie skutkują. 261 00:24:41,600 --> 00:24:42,900 Ach, wy. 262 00:24:43,360 --> 00:24:45,200 Zawsze bezsilni. 263 00:24:46,760 --> 00:24:48,360 Chcę zostać nim sama. 264 00:25:00,060 --> 00:25:01,440 Czujecie się gorzej? 265 00:25:06,250 --> 00:25:07,250 Da Bóg. 266 00:25:07,770 --> 00:25:09,430 Będziecie jeszcze zdrowi. 267 00:25:10,090 --> 00:25:11,090 Myślę. 268 00:25:12,690 --> 00:25:15,430 Myślę, że już... Nie. 269 00:25:22,990 --> 00:25:23,990 Elifio. 270 00:25:26,610 --> 00:25:28,210 Jesteś niepotrzebny. 271 00:25:30,510 --> 00:25:31,510 Rozumiesz? 272 00:25:33,070 --> 00:25:35,410 Król chce żenić Augusta? 273 00:25:35,740 --> 00:25:37,040 Z córką Albrechta. 274 00:25:38,420 --> 00:25:40,200 Jesteś mi potrzebny. 275 00:25:41,080 --> 00:25:42,680 Potrzebny. Trzeba. 276 00:25:43,580 --> 00:25:44,860 Trzeba będzie. 277 00:25:52,500 --> 00:25:54,040 Nasze ręce. 278 00:25:56,520 --> 00:25:59,180 Postaraj się zebrać siły. 279 00:26:00,440 --> 00:26:01,560 Zbieram je. 280 00:26:02,500 --> 00:26:04,500 Chciałem wam powiedzieć, 281 00:26:05,450 --> 00:26:06,450 Mów. 282 00:26:06,990 --> 00:26:12,770 Chciałem wam powiedzieć, że 283 00:26:12,770 --> 00:26:17,290 niewielu służy wam 284 00:26:17,290 --> 00:26:24,110 wiernie. Tak wiernie jak ty. 285 00:26:24,290 --> 00:26:31,190 Wiem. Chciałem powiedzieć, że niewielu 286 00:26:31,190 --> 00:26:33,410 tak szczerze 287 00:26:34,990 --> 00:26:37,470 Szczerze... Was... 288 00:26:37,470 --> 00:26:42,930 Miłuję. 289 00:26:44,150 --> 00:26:47,050 Aleś... Nie. 290 00:26:47,630 --> 00:26:54,510 Chciałem... Chciałem... Tylko powiedzieć... 291 00:26:54,510 --> 00:26:59,830 Chciałem... Zdążyć. 292 00:27:10,600 --> 00:27:13,740 Chodź. Jakże mi Ciebie będzie brak. 293 00:27:23,220 --> 00:27:24,940 Masz jakieś życzenia? 294 00:27:29,980 --> 00:27:30,980 Principes. 295 00:27:56,560 --> 00:27:58,840 Śmiem zapytać, mości marszałku. 296 00:27:59,880 --> 00:28:03,960 Najjaśniejsza pani będzie przeciwna królewskiej kandydatce córce księcia 297 00:28:03,960 --> 00:28:06,560 Albrechta? Wystawi swoją, nie z gorszą. 298 00:28:07,860 --> 00:28:11,840 Niech August wybiera między Anną Zofią a córą Francji. 299 00:28:12,100 --> 00:28:14,620 Obie piękne, obie zdrowe. 300 00:28:14,960 --> 00:28:15,960 Tak. 301 00:28:17,080 --> 00:28:23,100 Najjaśniejsza pani taksuje przyszłe synowe jak stadne klacze. Po to są, żeby 302 00:28:23,100 --> 00:28:25,960 rodzić, umacniać dynastię. 303 00:28:26,320 --> 00:28:27,320 Tak. 304 00:28:30,000 --> 00:28:36,740 Skoro tak, to ja jako wojewoda wileński i wasz zaufany ostrzec 305 00:28:36,740 --> 00:28:37,740 muszę. 306 00:28:38,340 --> 00:28:41,560 Młody król zajęty zgoła kim innym. 307 00:28:41,960 --> 00:28:43,580 Nie, nie, nie, nie ważne. 308 00:28:49,420 --> 00:28:52,640 Jakaś siostra Radziwiłłów. 309 00:28:56,240 --> 00:28:58,020 Dobra na pociechę w żałobie. 310 00:28:59,660 --> 00:29:01,380 Ja bym tak myślał. 311 00:29:05,040 --> 00:29:06,300 Niezwykła to nierządnica. 312 00:29:08,620 --> 00:29:13,060 Jej siostra starsza, choć jeszcze w stanie panieńskim, już troje dzieci ma. 313 00:29:13,860 --> 00:29:17,440 Matka też z lubieżności i z bezwstydu słynie. 314 00:29:17,900 --> 00:29:21,140 O cóż, niedaleko pada jabłko od jabłoni. 315 00:29:21,440 --> 00:29:23,920 Byczaje u was na Litwie jeszcze pogańskie. 316 00:29:24,620 --> 00:29:26,100 Nie to, co w koronie. 317 00:29:28,200 --> 00:29:33,220 Tak czy owak, nienasyconej to żądzy kobieta. 318 00:29:34,140 --> 00:29:37,740 Po śmierci wojewody miał ją zgoła, kto chciał. 319 00:29:38,180 --> 00:29:43,360 Naliczyli jej nie mniej niż trzydziestu ośmiu kochanków. 320 00:29:45,240 --> 00:29:48,460 Na młoda, na taki długi rejestr. 321 00:29:54,730 --> 00:29:56,970 Ale dlaczego mówicie o tym dopiero teraz, mości wojewodo? 322 00:29:58,430 --> 00:30:03,290 W listach donosiliście o stadninach, które młody król podziwia, ale o tej 323 00:30:03,290 --> 00:30:04,290 nic. 324 00:30:06,490 --> 00:30:09,210 Patrzyliście na te bezeceństwa i czekaliście na co? 325 00:30:09,490 --> 00:30:10,490 Aż sypn będzie. 326 00:30:11,430 --> 00:30:12,710 Sypn, sypn, sypn. 327 00:30:15,630 --> 00:30:17,350 Swoich chuci nie napoi nigdy. 328 00:30:19,570 --> 00:30:23,230 Nie popisaliście się, mości wojewodo. 329 00:30:24,360 --> 00:30:26,260 W sumie nie mam czystej mości, marszałku. 330 00:30:27,840 --> 00:30:31,320 Spełniałem to, czego żądała ode mnie najjaśniejsza pani, a także to, czego 331 00:30:31,320 --> 00:30:33,640 miłościwy pan wymagał. 332 00:30:35,280 --> 00:30:37,240 I nadal będę służył wiernie. 333 00:30:40,340 --> 00:30:41,340 Żegnam. 334 00:30:54,250 --> 00:30:57,090 Sprawdziły się niestety złe przeczucia miłościwej pani. 335 00:30:58,110 --> 00:31:04,710 A ja mnie lekceważyć radził bezrozumnie. To sprawa już nie jego alkowy, ale 336 00:31:04,710 --> 00:31:05,710 państwa. 337 00:31:06,570 --> 00:31:12,450 Radziwiły, chytre Litwiny gotowi go w sidła złapać. 338 00:31:13,090 --> 00:31:15,090 W zależności wplątać. 339 00:31:16,350 --> 00:31:21,670 Chlebowicz mówi, że młody król tak dalece zapamiętał się w namiętności do 340 00:31:22,750 --> 00:31:28,510 Latawicy, że już zdjął żałobę po Austriaczce. 341 00:31:28,930 --> 00:31:30,410 Już zdjął? 342 00:31:30,990 --> 00:31:32,390 Przed czasem? 343 00:31:34,010 --> 00:31:36,290 Co na to powie Ferdynand? 344 00:31:36,670 --> 00:31:38,450 I inne dwory? 345 00:31:43,990 --> 00:31:45,850 Macie rację, marszałku. 346 00:31:48,010 --> 00:31:50,710 To już nie jego alkowy sprawa. 347 00:31:52,940 --> 00:31:53,940 Nie no, nasza. 348 00:31:57,120 --> 00:32:00,800 I dlatego zwlekać nie można. 349 00:32:02,640 --> 00:32:06,660 Posłów na dwór francuski trzeba słać jeszcze dziś. 350 00:32:14,660 --> 00:32:16,100 Tędy mi uciebie, panie. 351 00:32:49,230 --> 00:32:50,270 Nie witacie mnie? 352 00:32:52,010 --> 00:32:53,750 Nie biegniecie naprzeciw? 353 00:32:57,470 --> 00:32:58,470 Dzięki. 354 00:32:59,490 --> 00:33:00,490 Obaczę się potem. 355 00:33:04,750 --> 00:33:06,570 Wystraszono? Czemu? Na miły Bóg. 356 00:33:07,250 --> 00:33:09,430 Co złego stać się wam może przy mnie? 357 00:33:10,810 --> 00:33:12,350 Ród dokuczał, groził. 358 00:33:13,750 --> 00:33:18,930 A czarny... Jutro pośle mu tego araba, którego tak chwalił, zaraz przycichnie. 359 00:33:19,180 --> 00:33:20,400 Tego nie jestem pewna. 360 00:33:25,100 --> 00:33:31,440 Miłościwy panie, bracia błagali was, abyście nie przychodzili tutaj 361 00:33:31,440 --> 00:33:32,440 nocą. 362 00:33:33,880 --> 00:33:35,720 Oszczędzili im wstydu. Tak? 363 00:33:37,140 --> 00:33:40,960 A kto mnie ściągał do puszczy na łowy? Nie Rudy? 364 00:33:42,660 --> 00:33:44,820 Kto was do mnie co noc słał? 365 00:33:45,080 --> 00:33:46,080 Nie Czarny? 366 00:33:47,080 --> 00:33:49,500 Wtedy im nie wadziło nasze gorące miłowanie. 367 00:33:49,760 --> 00:33:55,900 Ale ostatnio złe języki. Nie słuchajcie ich, najmilsza moja. 368 00:33:56,880 --> 00:33:59,580 Oni nie czytali Ariosta ani Aretina. 369 00:34:00,840 --> 00:34:05,140 A mnie urzekła w was właśnie o was uchwałość. 370 00:34:05,960 --> 00:34:09,540 Zapamiętanie w miłowaniu, żar w uściskach. 371 00:34:13,060 --> 00:34:14,980 Nie odwracajcie oczu. 372 00:34:16,780 --> 00:34:18,440 Wspomnijcie, ile nas łączy. 373 00:34:20,260 --> 00:34:21,580 Niezapomniane noce. 374 00:34:22,020 --> 00:34:23,020 Tak. 375 00:34:24,100 --> 00:34:25,100 Namiętność. 376 00:34:26,139 --> 00:34:27,139 Prawdziwa. 377 00:34:29,340 --> 00:34:31,100 Niekłamana. Tak. 378 00:34:31,480 --> 00:34:33,540 A przy tym przyjaźń. 379 00:34:43,239 --> 00:34:47,460 Czyż niemiłe wam to, że wbrew danemu słowu uległbym pokusie i przyszedłem? 380 00:34:49,199 --> 00:34:51,440 Taka upalna noc sierpniowa. 381 00:34:58,220 --> 00:34:59,780 O uśmiech proszę. 382 00:35:02,400 --> 00:35:03,720 Rozchmurzenie czoła. 383 00:35:06,100 --> 00:35:07,760 Dziś moje urodziny. 384 00:35:09,180 --> 00:35:11,460 Prawie koronne święto, a my... 385 00:35:12,650 --> 00:35:13,910 Jak na pokucie. 386 00:35:15,210 --> 00:35:16,210 Rozbieleni. 387 00:35:18,770 --> 00:35:21,770 Nie wypijecie za moje zdrowie w dniu tak uroczystym? 388 00:35:22,070 --> 00:35:23,130 Panie mój. 389 00:35:24,670 --> 00:35:27,170 Waszej niewolnicy dobrze i wpuszczy. 390 00:35:27,830 --> 00:35:28,910 Byle z wami. 391 00:35:29,750 --> 00:35:31,030 Byle blisko was. 392 00:35:31,750 --> 00:35:32,750 Co? 393 00:35:33,590 --> 00:35:35,750 Coś! Na Boga! 394 00:35:36,030 --> 00:35:37,030 Coś! 395 00:35:38,350 --> 00:35:40,670 To podła zasadzka! 396 00:35:40,990 --> 00:35:41,990 Coś to! 397 00:35:43,080 --> 00:35:46,000 Gwałt na królewskim słudze w mojej obecności? 398 00:35:47,000 --> 00:35:48,320 Nie do wiary. 399 00:35:49,000 --> 00:35:51,360 Witamy, kornie miłościwego pana. 400 00:35:51,900 --> 00:35:54,660 Dziękujemy za zaszczyt przebywania w tych murach. 401 00:35:55,100 --> 00:35:58,220 Wszelako nie wiedzieliśmy, że mamy gościa w domu. 402 00:35:58,980 --> 00:36:00,240 Najjaśniejszy panie. 403 00:36:00,960 --> 00:36:05,720 Otrzymaliśmy obietnicę, że wasza miłość przestanie potajemnie odwiedzać 404 00:36:05,720 --> 00:36:07,280 wojewodzinę, siostrę naszą. 405 00:36:07,620 --> 00:36:11,160 I dotrzymałem słowa. Przed dwie niedziele. 406 00:36:11,720 --> 00:36:12,720 Daj mówić! 407 00:36:14,140 --> 00:36:16,620 Miłościwy pan nie może zaprzeczyć, że tu jest. 408 00:36:17,200 --> 00:36:20,440 Wtedy prosimy o odpowiedź, czemu żeście przyszli. 409 00:36:20,780 --> 00:36:25,280 Ja przyszedłem tajnie. To wy jawną czynicie tę sprawę. 410 00:36:25,600 --> 00:36:30,400 Bo póki z Wiesławy i ludzkiej obmowy... A cóż wy wiecie? 411 00:36:31,520 --> 00:36:36,040 Może dzisiejsze moje przyjście do waszej siostry przyniesie wam wielki zachwyt i 412 00:36:36,040 --> 00:36:37,040 pożytek? 413 00:36:37,440 --> 00:36:40,380 A także chwałę? Słowo się rzekło. 414 00:36:40,800 --> 00:36:45,160 Skoro nie hańba, tylko chwała ma wyniknąć z tego nocnego spotkania, skoro 415 00:36:45,160 --> 00:36:50,880 prawdziwie miłujecie siostrę naszą, prosimy kornie najjaśniejszego pana. 416 00:36:58,440 --> 00:37:01,220 Pod waszą opiekę oddaję się, miłościwy panie. 417 00:37:01,560 --> 00:37:03,120 Przysięgam, nie chciałam tego. 418 00:37:04,340 --> 00:37:09,100 Najjaśniejszy panie, prosimy i prosić nie ustaniemy. 419 00:37:10,220 --> 00:37:14,220 Przysięgnijcie przed krzyżem wobec kapłana. 420 00:37:14,500 --> 00:37:20,520 A, więc wszystko przygotowane. To podwtęp. 421 00:37:20,720 --> 00:37:25,960 Skądże, miłościwy panie? Przecież daliście królewskie słowo nie odwiedzać 422 00:37:25,960 --> 00:37:29,940 siostry. Jak mogliśmy wiedzieć, że złamiecie je właśnie dzisiaj? 423 00:37:30,420 --> 00:37:31,440 Dosyć. 424 00:37:36,780 --> 00:37:38,540 Z dobrej... 425 00:37:39,310 --> 00:37:41,390 I nieprzymuszonej woli dam obietnicę. 426 00:37:42,950 --> 00:37:45,790 Bo jeszcze nikt nigdy ode mnie nie uzyskał niczego siłą. 427 00:37:46,270 --> 00:37:47,550 I nie uzyska. 428 00:37:48,390 --> 00:37:49,390 Módlmy się. 429 00:37:49,890 --> 00:37:51,330 Nie pora na modły. 430 00:37:52,410 --> 00:37:54,510 Gdzie krzyż, tam dom Boży. 431 00:38:13,640 --> 00:38:18,140 Zatem na krzyż z dobra woli przysięgam, 432 00:38:18,200 --> 00:38:23,180 że tę oto niewiastę prawdziwie miłuję. 433 00:38:25,980 --> 00:38:30,280 Poważam i ukrzywdzić nie dam. 434 00:38:39,020 --> 00:38:41,740 Miłościwy pan, obiecał przyrzec. 435 00:38:43,760 --> 00:38:45,240 Com rzekł, rzekłem. 436 00:38:45,980 --> 00:38:49,360 Com miał obiecać, obiecałem. 437 00:38:52,240 --> 00:38:55,800 Zostawiam was pod dobrą opieką, miła moja. 438 00:38:57,600 --> 00:38:58,800 Obaczymy się rychło. 439 00:39:33,200 --> 00:39:34,600 KONIEC 440 00:39:58,280 --> 00:40:02,500 A powiedzcie, czy to prawda, że do wojewodziny można już mówić 441 00:40:02,500 --> 00:40:03,500 pani? 442 00:40:24,640 --> 00:40:26,900 Pół roku już minęło, odkąd jawnie. 443 00:40:27,470 --> 00:40:30,530 Wolno mi w tych murach przebywać z wami, miłościwy panie. 444 00:40:32,230 --> 00:40:36,110 Jak i wy, doczekać się nie mogę chwili, kiedy kryć się z naszym ślubem 445 00:40:36,110 --> 00:40:37,110 przestanę. 446 00:40:37,710 --> 00:40:42,590 Słyszałem od Chlebowicza, że posłano dziewosłębów do pruskiego Albrechta. 447 00:40:42,870 --> 00:40:43,910 I co z tego? 448 00:40:44,930 --> 00:40:48,470 Za pomyślność waszej królewskiej mości. 449 00:40:52,110 --> 00:40:54,370 Ale gadać gadają. 450 00:40:55,440 --> 00:40:59,780 I kiedy się dowiedzą, gwałt podniosą. 451 00:41:00,540 --> 00:41:04,180 Okuł roku za późno przyszły wam te myśli do głowy. 452 00:41:04,480 --> 00:41:09,480 Pewnie, że najbliższy sejm będzie piekielny. Znowu tysiące krzykaczy 453 00:41:09,480 --> 00:41:13,000 rozdzierających szaty nad Sławolą Królewską. 454 00:41:13,640 --> 00:41:18,520 I właśnie dlatego, dlatego jeszcze dziś sprzymierzeńców kaptować trzeba. 455 00:41:18,980 --> 00:41:21,240 Tu? Na Litwie? 456 00:41:21,780 --> 00:41:22,780 Kogo? 457 00:41:26,609 --> 00:41:27,910 Chlebowiczów! Nie tu! 458 00:41:28,230 --> 00:41:29,270 W koronie! 459 00:41:30,890 --> 00:41:34,230 Może zacząć od Tarnowskiego? 460 00:41:35,050 --> 00:41:38,530 Owszem, zawsze gotów stanąć przeciwko królowej i kmicie. 461 00:41:39,690 --> 00:41:43,650 Gorzej, że tym razem czuję opór także ze strony najjaśniejszego pana. 462 00:41:44,250 --> 00:41:50,130 Ba, ale to może będzie tak, że nasz książę, 463 00:41:50,130 --> 00:41:52,830 książę litewski... 464 00:41:53,839 --> 00:41:58,940 Przeciwstawi się królowi polskiemu. To dowód męstwa. 465 00:41:59,440 --> 00:42:01,200 Ale i prywaty. 466 00:42:02,500 --> 00:42:08,680 Wasza miłość nosi kołpak litewski, wielkoksiążęcy. Co tam korona? 467 00:42:09,560 --> 00:42:11,980 Gdyby cała Litwa stanęła za wami. 468 00:42:12,400 --> 00:42:13,940 A potem kto wie? 469 00:42:14,660 --> 00:42:19,260 Może uda się bez więzów żadnych i zależności od Krakowa. 470 00:42:19,660 --> 00:42:20,940 Oderwać Litwę? 471 00:42:21,180 --> 00:42:22,180 Nie. 472 00:42:23,180 --> 00:42:25,360 Na to nie zezwoli żaden z Jagiellonów. 473 00:42:26,780 --> 00:42:27,780 Tak. 474 00:42:28,820 --> 00:42:35,660 Trzeba jednać stronników, zwłaszcza na Wawelu, choć tam wrogów ćma. 475 00:42:38,100 --> 00:42:39,680 Zobaczymy, co się da zrobić. 476 00:42:40,700 --> 00:42:42,460 Kanclerz Maciejowski nasz. 477 00:42:43,460 --> 00:42:45,360 A to już wiele. 478 00:42:46,180 --> 00:42:51,340 Dobrze. Pojedziecie, wasza miłość, najpierw do Tarnowskiego, a potem z 479 00:42:51,340 --> 00:42:52,340 poselstwem do Wiednia. 480 00:42:53,160 --> 00:42:55,520 Do króla Ferdynanda? 481 00:42:55,920 --> 00:42:57,520 Z jaką wieścią? 482 00:42:58,240 --> 00:42:59,240 Żadną. 483 00:43:00,120 --> 00:43:04,860 Odwieziecie mu wyprawę ślubną zmarłej królowej Elżbiety. 484 00:43:05,200 --> 00:43:07,000 Jakże? Jakże to? 485 00:43:08,180 --> 00:43:10,120 Oddać im srebro i klejnoty? 486 00:43:11,960 --> 00:43:17,960 Teraz, kiedy rozpoczną się boje o nasz nowy ślub, 487 00:43:18,000 --> 00:43:21,600 chcę mieć Habsburgów po swojej stronie. 488 00:43:22,160 --> 00:43:26,920 Przednia myśl i pierwsza misja królewska w naszym rodzie. 489 00:43:27,700 --> 00:43:29,120 Nie śpij, Rudy! 490 00:43:30,140 --> 00:43:35,720 Pijemy! Wiatr! Zdrowie siostry naszej Barbary z Radziwiłłów. 491 00:43:36,060 --> 00:43:37,060 Jagiełłowej! 492 00:43:38,500 --> 00:43:40,680 Zezwalacie, panie mój? 493 00:43:41,720 --> 00:43:43,880 Przyrzekłem, że uczynię z was królową. 494 00:43:44,160 --> 00:43:46,680 Jeszcze nie teraz, ale już bardzo rychło. 495 00:43:46,920 --> 00:43:48,620 Za młodą królową! 496 00:43:48,980 --> 00:43:50,240 Za miłą? 497 00:43:50,760 --> 00:43:52,200 sercom naszym Barbarę. 498 00:44:07,400 --> 00:44:14,240 Wielki kanclerz litewski na Wawelu. Jaki daszcz do nóg upadam. 499 00:44:14,520 --> 00:44:16,320 Słyszałem wielowaści. 500 00:44:17,360 --> 00:44:22,160 I ciekawym ileś głupców sobie równych w Polsce znalazł. No, sprawa nie tak 501 00:44:22,160 --> 00:44:27,040 prosta. Co dzień nowych zapisuję. Męczę się trudno, ale zapisuję. Rejestr 502 00:44:27,040 --> 00:44:28,140 ogromnie wielki. 503 00:44:28,540 --> 00:44:30,640 Już bym nawet zapisał młodego króla. 504 00:44:30,880 --> 00:44:31,880 Jak śmiesz. 505 00:44:32,120 --> 00:44:34,560 No nie tak, nie nie tak, nie tak. 506 00:44:34,860 --> 00:44:37,400 Tutaj Kraków, nie Wilno. A śmiem, bo błagam, wiadomo. 507 00:44:37,840 --> 00:44:39,120 Należało spytać za co. 508 00:44:39,460 --> 00:44:43,760 I odpowiedź byłaby wnet gotowa. Za to, że twojemu kanklerze wydał pieniądze i 509 00:44:43,760 --> 00:44:46,480 posyła go z nimi do Wiednia, choć na litewskiej granicy niespokojnie. 510 00:44:47,050 --> 00:44:48,350 Nadtość zuchwały. 511 00:44:49,490 --> 00:44:51,550 Ale nie nadto mułpi. 512 00:44:52,130 --> 00:44:56,650 To znaczy nie na tyle, aby wielkich wojowników, sławnych rycerzy używać nie 513 00:44:56,650 --> 00:44:58,550 sztuki wojennej, a do tajnych misji. 514 00:44:59,550 --> 00:45:04,710 Jak wrócę, znajdzie się czas i nawojowanie. 515 00:45:05,150 --> 00:45:06,150 Znajdzie. 516 00:45:09,330 --> 00:45:13,910 Nie do wiary. To wiecie pewnie, że car Iwan na wasz powrót zaczeka. 517 00:45:14,190 --> 00:45:16,490 A to sprawa całkiem inna. 518 00:45:33,780 --> 00:45:39,220 Młody król zapytany przez ojca najpierw się wszystkiego wypierał, a potem 519 00:45:39,220 --> 00:45:43,320 dowodzić zaczął, że także nie z królewskich rodów były Sońka, żona 520 00:45:44,840 --> 00:45:48,360 I pierwsza żona miłościwego pana, Barbara Zapolia. 521 00:45:48,780 --> 00:45:50,000 Nie do wiary. 522 00:45:50,280 --> 00:45:52,660 Tak, wielce tym króla dotknął. 523 00:45:53,960 --> 00:45:59,880 Bo świątobliwą królowę z wielkiego rodu do Radziwiłły porównał. 524 00:46:01,180 --> 00:46:03,780 Słuchać go więcej nie chciał i z niczym odprawił. 525 00:46:07,900 --> 00:46:11,960 Radziwiłł Czarny śmiał nas jeszcze o audiencję prosić. 526 00:46:12,520 --> 00:46:15,240 Tajny ślub królewski, nawet jeśli był. 527 00:46:16,560 --> 00:46:17,560 Niewiele znaczy. 528 00:46:18,440 --> 00:46:20,400 Unieważnić go może najbliższy Sejm. 529 00:46:21,500 --> 00:46:22,580 Kasztelanie Górka. 530 00:46:22,800 --> 00:46:25,340 A co o tym sądzą panowie wielkopolscy? 531 00:46:25,760 --> 00:46:27,100 Jesteśmy przeciw. 532 00:46:28,260 --> 00:46:34,160 Nas interesuje szybkie bogacenie się Gdańska, trwałe, mocne alianse. 533 00:46:34,440 --> 00:46:37,680 A cóż nam może dać ślub z litewską poddanką? 534 00:46:38,990 --> 00:46:42,950 Tylko czy miłościwa pani na pewno nie użali się nad synem? 535 00:46:47,070 --> 00:46:49,130 To już nie mój August. 536 00:47:45,640 --> 00:47:49,580 In nomine Patris et Filii et Spiritus Sancti. Amen. 537 00:47:50,040 --> 00:47:52,760 Chwała niech będzie Panu. 538 00:47:54,500 --> 00:48:01,200 W ostatniej godzinie mojego życia słyszę głos 539 00:48:01,200 --> 00:48:03,360 dzwonu. 540 00:48:05,840 --> 00:48:07,460 To on. 541 00:48:08,980 --> 00:48:10,720 O, a mnie? 542 00:48:11,060 --> 00:48:13,160 Nie, nie. 543 00:48:14,890 --> 00:48:21,510 Z taką cierpliwością i takim męstwem znosiliście wszystkie przykrości. 544 00:48:22,690 --> 00:48:24,670 Wszystkie trudy waszego życia. 545 00:48:26,210 --> 00:48:27,970 Znieście i tę niemoc. 546 00:48:31,410 --> 00:48:33,190 Będziecie jeszcze zdrowi. 547 00:48:35,530 --> 00:48:37,570 Jeszcze wrócą wam siły. 548 00:49:22,600 --> 00:49:25,320 Sancta Maria ora pro me. 549 00:49:26,580 --> 00:49:28,960 Maria Mater Gracia. 550 00:49:52,609 --> 00:49:55,110 Błagam, nie opuszczajcie mnie. 551 00:49:56,210 --> 00:49:57,850 Co pocznę bez was? 552 00:49:59,950 --> 00:50:01,190 Najjaśniejsze Panie. 553 00:51:18,220 --> 00:51:21,480 Król wolny już od trosk. 554 00:51:25,780 --> 00:51:28,000 Cóż jednak zostało nam? 555 00:51:29,860 --> 00:51:33,400 Płacz w smutek. 556 00:51:46,480 --> 00:51:48,240 Przeczytaj od początku. 557 00:51:50,480 --> 00:51:54,460 Wawel, Maj, Anno, Domini, 1548. 558 00:51:55,120 --> 00:51:56,120 Ty czytaj. 559 00:51:59,820 --> 00:52:05,760 Bona Dei Gratia Regina Polonie, Magna Dux Lituanie, Rusje, Prusje, 560 00:52:05,900 --> 00:52:07,780 etc., etc., dalej. 561 00:52:08,660 --> 00:52:11,740 Najjaśniejsza królowo córeczko, najmilsza Izabello. 562 00:52:12,300 --> 00:52:15,880 Straciliśmy pana i najlepszego małżonka. 563 00:52:16,430 --> 00:52:22,190 a Rzeczpospolita Króla Dobrego i Łaskawego, obrońcę wiary i miłośnika 564 00:52:23,910 --> 00:52:29,490 Wyłkaniu i płaczu jęczymi nad sierotstwem naszym napotkało ono nas w 565 00:52:29,490 --> 00:52:35,910 zwichrzenia, w czasach cięższymi jeszcze grożących ciosami. Już król wolny... 566 00:52:35,910 --> 00:52:37,050 Skończymy później. 567 00:52:37,370 --> 00:52:38,370 Zawołam. 568 00:52:45,160 --> 00:52:46,980 Przybyli gońcy? Tak. 569 00:52:48,400 --> 00:52:52,020 Wieść o śmierci najślepszego pana obiegła wszystkie dwory. 570 00:52:53,260 --> 00:52:56,660 Wywołała wielkie poruszenie. Cała Europa w żołobie. 571 00:52:58,320 --> 00:53:04,300 Chcę, aby pogrzeb wypadł na dzień świętej Anny. 572 00:53:05,440 --> 00:53:06,860 Dopiero w lipcu. 573 00:53:07,680 --> 00:53:13,720 Aż zjadą wszyscy dostojni goście i cudzoziemscy posłowie. 574 00:53:15,850 --> 00:53:18,450 A także muszę mieć czas na rozmowy z Augustem. 575 00:53:20,710 --> 00:53:22,350 Przybył goniec z Wilna? 576 00:53:22,830 --> 00:53:24,210 Tak. Co mówi? 577 00:53:25,210 --> 00:53:27,750 Że najjaśniejszy pan... Kto? 578 00:53:29,790 --> 00:53:36,670 Że młody król wprawdzie ogłosił na Litwie żałobę, ale zaraz 579 00:53:36,670 --> 00:53:39,210 potem... Co potem? 580 00:53:40,850 --> 00:53:42,790 Swoje małżeństwo z barbarą. 581 00:53:49,540 --> 00:53:51,740 Jednak... Powiedział chlebowiczowi. 582 00:53:53,560 --> 00:53:57,700 Królowa matka nie przejmuje mnie bojaźnią jak dawniej. 583 00:53:59,000 --> 00:54:01,240 Bo teraz niczym jest, jeno. 584 00:54:02,760 --> 00:54:03,760 Skończcie. 585 00:54:07,300 --> 00:54:08,340 Królową wdową. 586 00:54:11,800 --> 00:54:13,260 Królową wdową. 587 00:54:14,260 --> 00:54:16,200 Tak to sobie ułożył. 588 00:54:22,250 --> 00:54:24,470 30 kwietnia wyruszył w drogę. 589 00:54:25,110 --> 00:54:26,510 Będzie tu lada dzień. 41476

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.