Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:36,360 --> 00:00:41,100
Chcę wiedzieć, synu, co zamyślasz w
twojej sprawie.
2
00:00:42,720 --> 00:00:47,780
Mój Boże, moja sprawa
3
00:00:47,780 --> 00:00:54,480
gorzka i wielce żałosna.
4
00:00:57,880 --> 00:01:00,980
Zadręczam się myślą o końcu Jagiellonów.
5
00:01:15,470 --> 00:01:20,590
Gotów jestem wziąć za żonę, nawet że
braczkę, byleby mi dała syna.
6
00:01:24,610 --> 00:01:25,610
Boję się.
7
00:01:26,930 --> 00:01:33,070
Boję się, że zostaniesz na zawsze z
żoną, a bezżenny.
8
00:01:36,910 --> 00:01:42,790
Po raz pierwszy w życiu płakałam w
Niepołomicach, kiedy przez lekkomyślność
9
00:01:42,790 --> 00:01:43,950
zabiłam Olbrachta.
10
00:01:45,160 --> 00:01:46,320
A po raz drugi teraz.
11
00:01:47,520 --> 00:01:48,680
Przez ciebie.
12
00:01:49,740 --> 00:01:54,300
Żeś brał trzykrotnie w ramiona królowe
chore i bezpłodne.
13
00:01:57,260 --> 00:01:58,660
Płakałam nad tobą.
14
00:02:01,720 --> 00:02:05,660
Największą miłością mojego życia.
15
00:02:09,960 --> 00:02:11,800
Mojego nieudanego życia.
16
00:02:15,230 --> 00:02:18,150
Nieudanego? Było gorzkie, tak.
17
00:02:19,230 --> 00:02:24,830
Ale... bujne, jaskrawe, prawdziwe.
18
00:02:26,030 --> 00:02:27,790
O, si, tak.
19
00:02:28,090 --> 00:02:29,810
Chciałam być kochana.
20
00:02:30,950 --> 00:02:32,690
Wielbiona przez wszystkich.
21
00:02:33,250 --> 00:02:36,110
A wzbudzałam jedynie nienawiść.
22
00:03:20,040 --> 00:03:25,320
W trudnych chwilach móc się zawsze do
świętego Mikołaja, naszego patrona.
23
00:03:25,940 --> 00:03:26,940
Zapamiętam.
24
00:03:27,420 --> 00:03:31,300
Jesteś tutaj już ostatni raz jako
księżniczka Bary i Mediolanu.
25
00:03:31,740 --> 00:03:36,700
Kiedy przyjedziesz do mnie w odwiedziny,
wejdziesz do tej kaplicy jako królowa.
26
00:03:37,280 --> 00:03:38,700
Regina Polonie.
27
00:03:39,400 --> 00:03:40,840
Tego nie jestem pewna.
28
00:03:41,100 --> 00:03:46,260
Jak to? Że będziesz królową? Nie, że
wejdę jeszcze kiedyś do tej kaplicy.
29
00:03:46,380 --> 00:03:47,380
Perché?
30
00:03:47,440 --> 00:03:48,720
Bo królowe...
31
00:03:49,080 --> 00:03:50,380
Nie odwiedzają książąt.
32
00:03:50,740 --> 00:03:52,860
Nawet tak sławnych jak włosy.
33
00:03:53,180 --> 00:03:54,940
Jestem twoją matką.
34
00:04:01,100 --> 00:04:05,500
Przyjadę do Krakowa dopiero na chrzest
następcy tronu.
35
00:04:05,720 --> 00:04:07,040
Nie wcześniej.
36
00:04:07,880 --> 00:04:08,880
Rozumiem.
37
00:04:44,780 --> 00:04:47,020
Zieleń. Gęsta.
38
00:04:48,580 --> 00:04:49,700
Bujna.
39
00:04:51,000 --> 00:04:52,120
Las.
40
00:04:55,420 --> 00:04:57,880
Łapy dzikiego zwierza.
41
00:04:59,100 --> 00:05:01,460
Na końskim grzbiecie.
42
00:05:01,940 --> 00:05:03,980
Już to mówiłeś, nie nuć.
43
00:05:05,280 --> 00:05:08,460
Krakowia. Nie widzisz Krakowi?
44
00:05:08,700 --> 00:05:09,780
Dwa.
45
00:05:11,320 --> 00:05:12,440
Smoki.
46
00:05:13,480 --> 00:05:15,240
Na straży wielkiego zamczywka.
47
00:05:15,840 --> 00:05:17,240
Dwa smoki?
48
00:05:17,600 --> 00:05:18,780
Aż dwa?
49
00:05:19,860 --> 00:05:24,340
Mam w herbie potwora z ogonem węża.
50
00:05:25,560 --> 00:05:27,400
A co znaczy drugi?
51
00:05:27,700 --> 00:05:28,700
Nie wiem.
52
00:05:29,820 --> 00:05:31,260
Nie pojmuję.
53
00:05:34,940 --> 00:05:36,560
Będę szczęśliwa.
54
00:05:36,960 --> 00:05:41,640
Jeśli będąc wielką, potrafisz być
szczęśliwa.
55
00:05:52,780 --> 00:05:58,500
Łatwiej wziąć tę rozłąkę, jeżeli tych
dwóch wiernych dworzan zawsze będzie
56
00:05:58,500 --> 00:06:04,600
tobie. Doktor Alifio, jako mój przyszły
kanclerz. A signor Arturo Papacoda,
57
00:06:04,740 --> 00:06:10,940
może burgrabia krakowski? Bardzo
doświadczony. Ale nie zna języka. I
58
00:06:10,940 --> 00:06:12,060
ja także.
59
00:06:12,620 --> 00:06:16,540
Elżbieta Habsburg, matka wielu królów z
rodu Jagiellonów.
60
00:06:17,070 --> 00:06:22,950
Jadąc do Krakowa nie znała ani jednego
słowa po polsku. Mięte, mięte, ale już
61
00:06:22,950 --> 00:06:23,950
roku.
62
00:06:24,770 --> 00:06:28,670
Rozumiem. A poza tym dostajesz olbrzymi
posak.
63
00:06:29,710 --> 00:06:36,550
48 obić ściennych, 36 kobierców, 36
makat jedwabnych, misy, dzbany
64
00:06:36,550 --> 00:06:42,510
srebrne, czary, łańcuchy złote i... 20
szat ze
65
00:06:42,510 --> 00:06:45,350
złotogłowiu haftowanych perłami.
66
00:06:46,170 --> 00:06:50,910
piętnaście haftowanych koszul,
dziewięćdziesiąt czepców i czapeczek.
67
00:06:51,910 --> 00:06:52,910
Niemało.
68
00:06:53,710 --> 00:06:55,170
Ile to kosztowało?
69
00:06:55,470 --> 00:06:59,030
Pięćdziesiąt tysięcy dukatów. Drugie
tyle w sumach posagowych.
70
00:07:00,630 --> 00:07:07,150
A w jakim języku mam przypominać zaraz
po ślubie o tym mojemu dostojnemu
71
00:07:07,150 --> 00:07:11,970
małżonkowi? Sigismundus Rex zna łacinę
równie dobrze jak principesca. Był
72
00:07:11,970 --> 00:07:12,970
uczniem naszego kalimacha.
73
00:07:13,290 --> 00:07:18,310
Rozumiem. Tak więc na razie w języku
Cicerona opowiesz mu o tym, że w dniu
74
00:07:18,310 --> 00:07:24,090
pożegnania, wzruszającego pożegnania z
córką, kazałam wyryć na jednej z płyt
75
00:07:24,090 --> 00:07:25,130
zamku napis.
76
00:07:26,370 --> 00:07:33,250
Tutaj stała królowa Polska, kiedy
żegnala się z donną Izabelą, matką
77
00:07:33,250 --> 00:07:35,590
swoją, księżną Mediolanu.
78
00:10:01,650 --> 00:10:05,870
Południowe owoce mają nadejść wkrótce z
Italii. Wkrótce? Jak to teraz?
79
00:10:06,350 --> 00:10:07,350
Zaraz.
80
00:10:11,340 --> 00:10:16,260
Co myślicie o królewskiej córce? Ma
okropnie trudne imię.
81
00:10:16,840 --> 00:10:20,780
Jadwiga. Jaka szkoda, że nie można go
zmienić. Ale jest milutka i ładna.
82
00:10:21,040 --> 00:10:22,360
Tobie podoba się tutaj wszystko.
83
00:10:22,600 --> 00:10:24,760
A przecież obicia w mojej sypialni są za
ciemne.
84
00:10:24,980 --> 00:10:26,160
To nie grób.
85
00:10:26,620 --> 00:10:27,900
Si, o si, signora.
86
00:10:28,100 --> 00:10:29,780
O, Marysialo Wolski.
87
00:10:30,060 --> 00:10:32,360
Z nową dworką, najjaśniejsza pani.
88
00:10:32,700 --> 00:10:35,160
Oto Anna, córka wojewody Kalickiego z
Aremby.
89
00:10:35,540 --> 00:10:37,520
Zna trochę łacinek, włoski.
90
00:10:37,720 --> 00:10:40,640
Benissimo. Będzie wyjaśniać, co nie dość
jasne.
91
00:10:41,160 --> 00:10:44,620
Ale pamiętaj, każdy mój rozkaz należy
wykonać natychmiast.
92
00:10:44,980 --> 00:10:48,560
Presto, presto. Mam to się starała.
93
00:10:49,360 --> 00:10:54,220
Karło Marysialo, wracam właśnie ze
stajni i z królewskich ogrodów i muszę
94
00:10:54,220 --> 00:10:59,400
powiedzieć, że nie jestem zachwycona.
Nasze stajnie w Barii, tam były konie
95
00:10:59,400 --> 00:11:00,560
wielkiej urody.
96
00:11:00,960 --> 00:11:06,120
Moją ulubioną klacz siwej maści dostał w
darze król Henryk VIII.
97
00:11:06,890 --> 00:11:11,650
Nie chciałabym teraz wysyłać na dwory
monarsze romaków mniej pięknych niż
98
00:11:11,650 --> 00:11:15,070
prynczypesa, moja matka. Powtórzę, komu
należy, miłościwa pani.
99
00:11:15,410 --> 00:11:18,010
Bene, a teraz idziemy obejrzeć nagrobek.
100
00:11:18,390 --> 00:11:23,070
Jest jeszcze w budowie, miłościwa pani.
Tym lepiej. Może da się coś poprawić,
101
00:11:23,110 --> 00:11:24,190
zmienić.
102
00:11:41,520 --> 00:11:44,200
Burza minęła, wichura ucichła.
103
00:11:45,980 --> 00:11:49,740
Uważaj, abyś tej wichurze nie stanął na
przeszkodzie, bo zmiecie.
104
00:11:49,980 --> 00:11:51,200
Biedny mój pan.
105
00:11:51,680 --> 00:11:53,920
Ona ogień, on woda.
106
00:11:54,120 --> 00:11:57,120
Ona wicher, on lubi spokój i ciszę.
107
00:11:59,000 --> 00:12:02,760
Dalibug. Istne przeciwieństwo jego
pierwszej małżonki.
108
00:12:03,000 --> 00:12:08,120
Na miejscu króla nie pozwoliłbym nowej
pani tak wtrącać się do wszystkiego.
109
00:12:08,460 --> 00:12:12,840
A zwłaszcza do budowy nowej kaplicy i na
grobka dla tamtej. Poszła tylko
110
00:12:12,840 --> 00:12:13,840
obejrzeć.
111
00:12:15,120 --> 00:12:16,580
Santa, Madonna.
112
00:12:17,240 --> 00:12:21,480
Ty smog, może tylko patrzeć i nie
otwierać paszczy.
113
00:12:21,980 --> 00:12:26,840
Niesionąć ogniem. Wydajesz sądy zbyt
pośpiesznie. Nauczyłem się tego od dni.
114
00:12:27,060 --> 00:12:32,300
Wszystko ma być już, zaraz, natychmiast.
Tedy umykaj i to już. Presto, presto.
115
00:12:32,300 --> 00:12:33,780
Presto, presto. Proszę.
116
00:12:56,360 --> 00:12:57,400
Obiec zupełnie pusty.
117
00:12:57,780 --> 00:12:58,980
Nawet zadłużony.
118
00:13:01,220 --> 00:13:02,420
Żebrak to nikt.
119
00:13:03,480 --> 00:13:05,620
A zadłużony król leżcie mniej.
120
00:13:07,340 --> 00:13:11,480
A czym opłaca zaciężne wojsko? I jak
odpiera najardy wrogów?
121
00:13:11,760 --> 00:13:16,320
Wielcy panowie mają chówce własne. Jest
jeszcze pospolite ruszenie.
122
00:13:32,330 --> 00:13:36,350
A kto wedle was ma posłuch u
najjaśniejszego pana?
123
00:13:36,730 --> 00:13:37,730
Tarnowski.
124
00:13:38,630 --> 00:13:39,630
Wielki wojownik.
125
00:13:40,470 --> 00:13:41,470
Kmita.
126
00:13:42,050 --> 00:13:43,370
Pan na wiśniczu.
127
00:13:44,130 --> 00:13:50,210
Ostatnio w niełasce, nadto krewki
wskacze do oczu Tarnowskiemu. W
128
00:13:51,190 --> 00:13:52,590
I gwałtownik?
129
00:13:54,870 --> 00:13:55,870
Lubię takich.
130
00:13:59,490 --> 00:14:01,690
A co wart prymas łaski?
131
00:14:02,240 --> 00:14:03,340
I jego zbiór praw?
132
00:14:04,340 --> 00:14:05,340
Chyba wiele.
133
00:14:05,860 --> 00:14:08,800
A w kancelarii królewskiej też światłe
umysły.
134
00:14:09,480 --> 00:14:11,040
Zwolennicy odmiany?
135
00:14:11,460 --> 00:14:12,460
Reformy praw?
136
00:14:13,080 --> 00:14:14,620
Egzekucji praw i dóbr.
137
00:14:14,900 --> 00:14:19,560
Cóż, kiedy ciemna, drobna szlachta
przeciwna temu.
138
00:14:20,100 --> 00:14:21,220
A magnaci?
139
00:14:21,620 --> 00:14:22,620
Boją się zmian.
140
00:14:23,940 --> 00:14:26,020
A co na to najjaśniejszy pan?
141
00:14:27,760 --> 00:14:28,760
Tego nie wiem.
142
00:14:44,300 --> 00:14:46,040
Wszystkie bardzo piękne.
143
00:14:46,560 --> 00:14:52,440
Ale ten chyba najpiękniejszy. Będzie wam
przypominać, miłościwy panie, że zawsze
144
00:14:52,440 --> 00:14:54,960
jestem gotowa spełniać wasze życzenia.
145
00:14:55,340 --> 00:14:59,680
I was jedynie szukać oparcia.
146
00:15:02,720 --> 00:15:03,800
Najmiłościwsza pani!
147
00:15:05,360 --> 00:15:07,160
Bez przyjścia lepiej na mnie.
148
00:15:07,520 --> 00:15:11,640
Na tobie to niby dlaczego? A jeśli
pan...
149
00:15:12,300 --> 00:15:16,480
Wiecznie na wojennych wyprawach, w
rozjazdach, a na innych liczyć trudno.
150
00:15:16,860 --> 00:15:21,060
Mądrych mało, a ci, co mądrzy, sami
chcieć wypanować. Głupich i błaznów
151
00:15:21,060 --> 00:15:23,700
najwięcej. I łatwiej nimi rządzić.
152
00:15:23,920 --> 00:15:28,420
Wtedy królowa może wesprzeć się tylko na
głupich, a także i na mnie.
153
00:15:29,800 --> 00:15:31,100
Wiesz, że jest chwała.
154
00:15:31,620 --> 00:15:34,320
Taki już przywilej królewskich błaznów.
155
00:15:38,600 --> 00:15:41,360
Biskup Włocławski powrócił z elekcji
cesarza.
156
00:15:42,220 --> 00:15:45,440
Przywozi z Frankfurtu ważne nowiny i
prosi o audiencję jeszcze dziś.
157
00:15:45,720 --> 00:15:47,240
Biskup Drzewicki.
158
00:15:48,380 --> 00:15:49,380
Świetnie.
159
00:15:50,580 --> 00:15:52,560
Powiedzcie, że czekamy niecierpliwie.
160
00:16:06,360 --> 00:16:11,440
Doszły nas słuchy, że walka o trąd
cesarski była bardzo zawarta.
161
00:16:12,620 --> 00:16:19,160
Elektorzy wahali się między królem
Francji, Franciszkiem, a Karolem
162
00:16:19,280 --> 00:16:25,440
Alicki Habsburgowie od razu skaptowali
trzech najważniejszych elektorów. I
163
00:16:25,440 --> 00:16:30,580
cesarzem został król Hiszpanii, dziś
cesarz Karol.
164
00:16:30,940 --> 00:16:34,520
Bo głos czwarty zadecydował.
165
00:16:34,760 --> 00:16:40,420
Elektora czeskiego. Właśnie. I ten w
imieniu waszego bratanka Ludwika...
166
00:16:40,880 --> 00:16:47,240
oddaliśmy wraz z posłami czeskimi,
najjaśniejszy panie, za Karolem. Wtedy
167
00:16:47,300 --> 00:16:53,200
księże biskupie, mieliście pośrednio
wpływ na elekcję cesarza Karola. Nie
168
00:16:53,200 --> 00:16:56,280
pojmuję. Bez naszej zgody?
169
00:16:57,680 --> 00:16:58,940
Najjaśniejszy panie?
170
00:16:59,200 --> 00:17:05,119
Głosowaliśmy w myśl tajnej instrukcji
najjaśniejszego pana, jako opiekuna
171
00:17:05,119 --> 00:17:06,619
nieletniego władcy Czech.
172
00:17:07,319 --> 00:17:09,240
Tajnej instrukcji?
173
00:17:10,540 --> 00:17:15,240
Za Habsburgiem? Za królem Hiszpanii.
174
00:17:15,880 --> 00:17:22,260
Panie mój, trudno uwierzyć, że polski
król, mogąc wybrać między
175
00:17:22,260 --> 00:17:26,359
Francuzem a Niemcem, popiera Habsburga.
176
00:17:26,780 --> 00:17:28,300
Dlaczego trudno?
177
00:17:29,340 --> 00:17:35,400
Czym lepsi walesjusze? Są dalej i nie
zagrażają nam jak zakon krzyżowy.
178
00:17:39,050 --> 00:17:44,370
A Karol Habsburg jeszcze jako król
Hiszpanii chciał zagarnąć moje włoskie
179
00:17:44,370 --> 00:17:46,370
dziedzictwo i księstwo Bari.
180
00:17:46,570 --> 00:17:52,490
A jednak to od Habsburgów, nie od
waszego ciotecznego brata, otrzymałem
181
00:17:52,490 --> 00:17:58,690
rokiem portret, na którym wyobrażona
była bellissima principesa z Bari.
182
00:17:59,450 --> 00:18:03,430
I wiadomość, że gotowa jest zostać moją
małżonką.
183
00:18:03,850 --> 00:18:08,070
Jeśli nawet dzięki nim zostałam polską
królową, to nie powód.
184
00:18:08,350 --> 00:18:09,770
abym została ich sługą.
185
00:18:09,990 --> 00:18:13,010
Nosicie się gniewem, miłościwa pani?
186
00:18:13,790 --> 00:18:18,430
Jestem z rodu Sforców i nie wierzę
Habsburgom.
187
00:18:21,110 --> 00:18:27,430
Ród Sforców ma wprawdzie smoka czy węża
w herbie, ale
188
00:18:27,430 --> 00:18:30,170
warto pamiętać, że i na Wawelu mieszka
smok.
189
00:18:31,390 --> 00:18:34,770
Nie wiadomo, który okaże się mocniejszy.
190
00:18:41,160 --> 00:18:43,080
Nie rozumiem, co powiedział król?
191
00:18:45,000 --> 00:18:47,680
Wspomniał o smoku wawelskim.
192
00:18:49,080 --> 00:18:53,120
Madonna Santa, jestem tu już prawie rok,
a dopiero teraz mówią mi, że jest tu
193
00:18:53,120 --> 00:18:55,860
jakiś potwór, jakiś smok.
194
00:18:56,820 --> 00:18:58,020
To legenda?
195
00:18:58,360 --> 00:19:00,560
Oczywiście, legenda.
196
00:19:01,260 --> 00:19:07,040
Księże biskupie, czy jesteście
197
00:19:07,040 --> 00:19:10,020
zwolennikiem Habsburgów?
198
00:19:12,430 --> 00:19:14,670
Tak mi się przynajmniej zdawało.
199
00:19:15,570 --> 00:19:21,290
Ale jeżeli wasza królewska mość potrafi
mi udowodnić, że w błędzie
200
00:19:21,290 --> 00:19:27,410
dam się pokonać przez smoka sforców.
201
00:19:28,510 --> 00:19:34,150
To nie smok, tylko wąż albo żmija.
Wipera gentile.
202
00:19:34,850 --> 00:19:37,130
Żmija, ale uprzejma.
203
00:19:37,370 --> 00:19:41,610
Dla życzliwych uprzejma. Dla wrogów...
204
00:19:48,120 --> 00:19:54,720
Niebezpieczne. Przynieś zwój, który
przywiozłam z Italii. Otrzymałam jako
205
00:19:54,720 --> 00:20:00,500
ślubny od naszych wasali mapa Europy.
Dar zaiste bezcenny.
206
00:20:06,640 --> 00:20:09,600
Zechciecie spojrzeć, ekscelencjo.
207
00:20:10,700 --> 00:20:14,120
Oto trzy dynastyczne potęgi naszego
świata.
208
00:20:14,860 --> 00:20:21,360
Walezjusze we Francji, Habsburgowie w
Austrii, w Niemczech, w Hiszpanii
209
00:20:21,360 --> 00:20:24,000
i Jagiellonowie w środkowej Europie.
210
00:20:24,520 --> 00:20:30,460
O, liczą się jeszcze Czechy i Węgry, ale
tam panuje Ludwik Jagiellończyk, a jego
211
00:20:30,460 --> 00:20:32,520
opiekunem jest mój małżonek.
212
00:20:32,860 --> 00:20:35,340
Czy jest tak, jak mówię?
213
00:20:35,700 --> 00:20:37,620
Tak, choć...
214
00:20:38,160 --> 00:20:44,800
Ludwikowi przyrzeczona w małżeństwo
Habsburżanka Maria, a jego siostra Anna
215
00:20:44,800 --> 00:20:46,420
Ferdynandowi.
216
00:20:48,420 --> 00:20:49,540
Habsburgi!
217
00:20:50,980 --> 00:20:52,660
Sami widzicie.
218
00:20:53,560 --> 00:20:54,980
Wszędzie oni.
219
00:20:55,720 --> 00:21:01,760
W Wiedniu, w Madrycie, w Neapolu, w
Niderlandach.
220
00:21:01,960 --> 00:21:07,420
Jednakże najjaśniejszy pan sądzi, że nie
ma w Europie Środkowej potęgi.
221
00:21:07,960 --> 00:21:08,960
Nam równej.
222
00:21:09,120 --> 00:21:10,300
To dziś.
223
00:21:10,500 --> 00:21:11,700
A jutro?
224
00:21:12,580 --> 00:21:17,400
Brat cesarza Karola, Ferdynand z
Wiednia, gotów stanąć do walki z
225
00:21:17,400 --> 00:21:19,400
wyprzeć ich z Pragi i z Buddy.
226
00:21:19,920 --> 00:21:26,160
A wtedy, gdy Habsburgowie zagarną całą
Italię, Czechy i Węgry, kto się im
227
00:21:26,840 --> 00:21:29,900
Widzicie czarno, miłościwa pani.
228
00:21:31,000 --> 00:21:35,640
Widzę jasno, ekscelencjo, chiaro,
epryczizo.
229
00:21:36,840 --> 00:21:38,700
To groźni przeciwnicy.
230
00:21:39,880 --> 00:21:43,460
Sforcowie, drobni książęta, a od lat
starają się im nie ulec.
231
00:21:44,060 --> 00:21:48,120
Czyżbym ja, królowa wielkiego państwa,
miała ich popierać w dążeniu do
232
00:21:48,120 --> 00:21:49,540
obsadzania wszystkich tronów?
233
00:21:50,820 --> 00:21:54,560
Jednakże jakieś przymierza muszą
istnieć.
234
00:21:55,420 --> 00:21:56,960
O, czerto.
235
00:21:58,080 --> 00:22:02,280
Ale dlaczego nie przeciwko Habsburgom?
236
00:22:02,820 --> 00:22:04,980
Miłościwa pani, Wiedeń.
237
00:22:05,450 --> 00:22:06,690
Nie grozi nam wojną.
238
00:22:07,170 --> 00:22:12,810
To Turcy i Krzyżacy od lat szarpią nasze
granice.
239
00:22:15,170 --> 00:22:16,810
Wróg, wróg.
240
00:22:17,910 --> 00:22:18,910
Śmieszne.
241
00:22:19,830 --> 00:22:21,750
Wrogów trzeba sobie jednać.
242
00:22:24,090 --> 00:22:28,970
Przekupstwo, ekscelencjo, nie zostało
wymyślone dla przyjaciół.
243
00:22:30,530 --> 00:22:33,950
Najjaśniejsza pani, nie mamy kopalni
złota w Polsce.
244
00:22:34,440 --> 00:22:39,500
Ale macie wielki obszar ziemi, podobno
żyznej. A jakaż to bójna roślinność,
245
00:22:39,620 --> 00:22:43,660
podczas gdy w spalonej słońcem Italii
woda jest największym skarbem.
246
00:22:44,160 --> 00:22:49,380
Grandio! Na co czekacie? Aż Habsburgowie
zyskają nad wami przewagę?
247
00:22:50,160 --> 00:22:55,160
Trzeba działać już, teraz, kiedy
dynastia Jagiellonów liczy się na
248
00:22:55,480 --> 00:22:56,480
Dynastia?
249
00:22:57,380 --> 00:23:02,400
Milosciwa pani zapomina, że u nas król
jest obieralny.
250
00:23:04,820 --> 00:23:05,820
Niestety.
251
00:23:06,920 --> 00:23:12,620
Wiem, że o tron dla mojego syna trzeba
będzie zabiegać.
252
00:23:13,280 --> 00:23:14,280
Istotnie.
253
00:23:15,080 --> 00:23:21,440
A przy tym nie wiadomo jeszcze, czy
miłościwa pani... W dynastii
254
00:23:21,440 --> 00:23:23,180
potrzebni są synowie.
255
00:23:24,140 --> 00:23:25,720
Więc będę ich miała.
256
00:23:26,140 --> 00:23:29,080
A czy wolno jeszcze zapytać, jakie?
257
00:23:29,700 --> 00:23:32,740
Poza tym, że zagrożone, że rozległe.
258
00:23:33,610 --> 00:23:38,950
wydało się nasze północne królestwo
waszym oczom poludniowym?
259
00:23:40,650 --> 00:23:41,650
Jakie?
260
00:23:42,690 --> 00:23:43,690
Dziwaczne.
261
00:23:44,410 --> 00:23:47,550
Liczni wielmorze, bogatsi od króla.
262
00:23:48,990 --> 00:23:55,870
Dobra królewskie rozszarpane albo
rozdane do zasługi. Pytałam, ile mamy
263
00:23:55,870 --> 00:23:57,430
skarbowej, koronnej?
264
00:23:57,650 --> 00:23:58,730
Nikt nie wie.
265
00:23:59,150 --> 00:24:00,730
Jakie dochody?
266
00:24:01,850 --> 00:24:04,230
Niestałe. Niepewne.
267
00:24:04,670 --> 00:24:07,010
To przecież sytuacja nie do przyjęcia.
268
00:24:07,330 --> 00:24:11,650
I wasza królewska mość wie, czego ta
sytuacja wymaga?
269
00:24:12,270 --> 00:24:13,270
Ależ tak.
270
00:24:13,710 --> 00:24:15,450
Działania. To znaczy?
271
00:24:17,170 --> 00:24:19,930
Umacniania władzy i dynastii.
272
00:24:20,390 --> 00:24:22,030
Właśnie dynastii.
273
00:24:23,210 --> 00:24:24,390
O dio.
274
00:24:48,720 --> 00:24:49,920
Mam, Makarysiu.
275
00:24:53,600 --> 00:24:54,840
To już mija.
276
00:24:57,440 --> 00:24:58,700
Przyszło nie w porę.
277
00:24:59,960 --> 00:25:02,220
Czyż dzieci nie mogą rodzić się inaczej?
278
00:25:03,040 --> 00:25:04,800
Nie w rok po ślubie.
279
00:25:05,420 --> 00:25:07,180
Zawsze byłaś krótkowzroczna.
280
00:25:08,620 --> 00:25:09,960
To dziecko potrzebne jest już.
281
00:25:10,820 --> 00:25:13,120
Zaraz. I to chłopiec.
282
00:25:14,060 --> 00:25:16,300
Horoskop był zawiły, niejasny.
283
00:25:17,020 --> 00:25:18,020
Cicho!
284
00:25:19,720 --> 00:25:23,040
Wiesz dobrze, że to nie może być
dziewczynka.
285
00:25:23,520 --> 00:25:24,680
Ja nie chcę.
286
00:25:25,000 --> 00:25:26,100
Nie chcę.
287
00:25:27,360 --> 00:25:28,480
Nie chcę.
288
00:25:30,000 --> 00:25:31,900
Kazałem prosić Tarnowskiego.
289
00:25:33,980 --> 00:25:37,140
Chcę od was obu usłyszeć ocenę sytuacji.
290
00:25:37,870 --> 00:25:39,710
Wiecie, co o niej myśli królowa?
291
00:25:42,510 --> 00:25:43,510
Cóż?
292
00:25:44,950 --> 00:25:48,070
Najjaśniejsza pani, bardzo uczona.
293
00:25:49,790 --> 00:25:54,310
Znana pamięć cztery księgi Eneidy, wiele
listów Cicerona.
294
00:25:55,130 --> 00:26:01,370
Recytuje Owiliusza i Petrarska. To umysł
żywy i bystry.
295
00:26:01,650 --> 00:26:03,970
A temperament południowy?
296
00:26:04,250 --> 00:26:06,510
No nieco porywcza.
297
00:26:07,130 --> 00:26:08,270
Ale wie, czego chce.
298
00:26:18,370 --> 00:26:20,810
Co wy na to, że Karol obrany cesarzem?
299
00:26:22,210 --> 00:26:24,290
Że mamy potężnego sojusznika?
300
00:26:25,330 --> 00:26:28,170
Teraz łatwo nam będzie odeprzeć ataki ze
wschodu.
301
00:26:28,530 --> 00:26:32,610
Nie wierzycie w skuteczność układów z
Turkami? Nie wierzę.
302
00:26:34,270 --> 00:26:35,470
Choć wiem, że...
303
00:26:35,880 --> 00:26:38,240
Królowa... Jest przeciwko Habsburgom.
304
00:26:38,620 --> 00:26:42,600
Na miły Bóg. Toż to my nie mamy w tej
chwili innego sojusznika.
305
00:26:43,700 --> 00:26:48,980
Gdyby najjaśniejszy pan pozwolił mi
wyjaśnić królowej, jak wielkie jest
306
00:26:48,980 --> 00:26:51,220
zagrożenie ze wszystkich niemal w tron.
307
00:26:51,600 --> 00:26:53,080
Próbujcie wyjaśniać.
308
00:26:55,800 --> 00:27:01,260
Ale najpierw trzeba wymusić na wielkim
mistrzu uległość wobec korony.
309
00:27:12,170 --> 00:27:13,750
Bardzo piękna pieśń.
310
00:27:14,670 --> 00:27:15,990
Zagraj jeszcze raz.
311
00:27:17,350 --> 00:27:19,050
To signor Papakoda?
312
00:27:19,450 --> 00:27:21,990
Mam bardzo ciężki dzień. Jestem
zmęczona.
313
00:27:22,490 --> 00:27:25,010
Nie pora. Principessa bardzo zmęczona.
314
00:27:25,570 --> 00:27:28,090
Ale słuch ma więcej niż dobry.
315
00:27:28,350 --> 00:27:30,370
Powiedziałaś Principessa?
316
00:27:31,730 --> 00:27:34,010
Darujcie, najjaśniejsza pani.
317
00:27:38,010 --> 00:27:39,850
Z czym przychodzicie?
318
00:27:41,680 --> 00:27:42,960
Są ważne nowiny.
319
00:27:43,380 --> 00:27:45,400
Szykuje się nowa rozprawa w Krzyżakami.
320
00:27:46,280 --> 00:27:49,820
Najślepszy pan długo o tym radził z
Tarnowskim i Drzewickim.
321
00:27:50,880 --> 00:27:51,880
Ach tak.
322
00:27:52,700 --> 00:27:53,840
A co jeszcze?
323
00:27:56,300 --> 00:28:00,300
Z rozkazu króla kosztowne futra dla
waszej miłości są już gotowe.
324
00:28:02,120 --> 00:28:03,680
Wojna i futra?
325
00:28:05,340 --> 00:28:06,580
Zrozumieć trudno.
326
00:28:16,810 --> 00:28:19,650
Ale dlaczego wchodzicie w obowiązki
maryszial Wolski?
327
00:28:21,870 --> 00:28:25,230
To on jest ochmistrzem naszego dworu?
328
00:28:27,550 --> 00:28:33,030
Sądziłem, że jako przyszły burgrabia
zamku
329
00:28:33,030 --> 00:28:37,550
powinienem wiedzieć o wszystkim, co się
dzieje w jego murach.
330
00:28:38,530 --> 00:28:39,630
O wszystkim?
331
00:28:41,350 --> 00:28:45,610
Ale o tym na przykład, że kto inny może
zostać burgrabią na Wawelu nie wiecie.
332
00:28:46,030 --> 00:28:52,910
Principesa matka wysłała mnie do Krakowa
w nadziei, że to właśnie ja.
333
00:28:54,070 --> 00:28:58,830
Na tym zamku należy się liczyć tylko z
moją wolą.
334
00:29:23,790 --> 00:29:26,130
Wy chciecie zaspokoić moją ciekawość?
Znowu wy.
335
00:29:26,350 --> 00:29:30,290
Co też ten italski wąż, czy też smok
trzyma w pysku? Nie widzicie?
336
00:29:30,490 --> 00:29:32,810
Jedni mówią staracena, inni bambino,
niemowlę.
337
00:29:34,890 --> 00:29:37,950
Dobry znak dla Jagiellonu. A czy sforca
znaczy po italsku smok?
338
00:29:38,350 --> 00:29:42,270
Nie, sforzare znaczy narzucać. Wodzowie
tego rodu zawsze narzucali swoją wolę
339
00:29:42,270 --> 00:29:44,390
innej. A, niewiasty z rodu sforców?
340
00:29:44,610 --> 00:29:45,610
Och, one.
341
00:29:45,950 --> 00:29:49,290
Słynęły z tego, że miały na swoich
dworach mnóstwo karów. Karów?
342
00:29:49,610 --> 00:29:50,890
Dlaczego właśnie karów?
343
00:29:51,290 --> 00:29:53,370
Bo żadna wielkość nie bawiła już ich
oczu.
344
00:29:55,009 --> 00:29:58,250
A dlaczego królowa Bona nie przywiozła
swoich karmów tutaj?
345
00:30:00,430 --> 00:30:04,050
Liczyła na to, że znajdzie ich pod
dostatkiem wśród polskich błardów.
346
00:30:05,770 --> 00:30:06,770
Basta!
347
00:30:07,150 --> 00:30:08,450
Jak mawia ona!
348
00:30:09,910 --> 00:30:10,910
Harci!
349
00:30:35,920 --> 00:30:36,799
jak ucieka.
350
00:30:36,800 --> 00:30:39,720
Przez kwietnik, przez warzywnik i w las.
351
00:30:40,840 --> 00:30:42,360
Na wolność.
352
00:30:42,620 --> 00:30:43,800
A Marina?
353
00:30:44,220 --> 00:30:46,340
A Marina za nią i dworzan trzech.
354
00:30:46,540 --> 00:30:48,720
Nie mogłam nadążyć za nią.
355
00:30:48,980 --> 00:30:50,960
To przecież jest z nami.
356
00:30:57,460 --> 00:31:00,200
Miłościła pani zgodziła się przyjąć
marszałka Kmitę.
357
00:31:00,880 --> 00:31:04,160
Czeka wzburzony wielce. O, wzburzony.
358
00:31:05,490 --> 00:31:06,490
Zabierzcie to.
359
00:31:33,390 --> 00:31:37,130
Dziękuję Kornie, że najjaśniejsza pani
zgodziła się mnie wysłuchać.
360
00:31:37,670 --> 00:31:40,710
W nadziei, że rozproszycie nudę.
361
00:31:43,210 --> 00:31:44,490
Siadajcie, proszę.
362
00:31:50,150 --> 00:31:56,290
Słyszałam, że ostatnimi czasy chodzicie
gniewni, moście marszałku.
363
00:31:56,490 --> 00:31:57,550
A jak inaczej?
364
00:31:57,950 --> 00:31:59,350
Wszystko źle.
365
00:32:01,000 --> 00:32:05,360
Do najjaśniejszej pani nie ma dostępu,
za to Tarnowski nie odstępuje króla.
366
00:32:05,780 --> 00:32:07,120
Trudno się dziwić.
367
00:32:07,540 --> 00:32:14,000
Wiadomo już, że wielki mistrz Albrecht
gromadzi siły zbrojne, radzą o wojnie.
368
00:32:14,400 --> 00:32:18,680
Raczej o wyniesieniu Tarnowskiego.
Miłościwa pani nie wie, jaki to człek.
369
00:32:19,460 --> 00:32:23,160
Słyszałam, że między wami jakaś wielka
nienawiść.
370
00:32:23,620 --> 00:32:25,700
Wielka, aż do samej śmierci.
371
00:32:26,140 --> 00:32:28,740
Rada bym usłyszeć, dlaczego.
372
00:32:30,210 --> 00:32:31,210
Pokrzywdził mnie.
373
00:32:32,910 --> 00:32:33,970
Ciężko pokrzywdził.
374
00:32:35,610 --> 00:32:40,410
Dobra od lat będące we władaniu Kmitów
zbrojnie zajechał i siłą zabrał.
375
00:32:40,790 --> 00:32:42,970
A teraz zamarzyła mu się kasztelania.
376
00:32:43,310 --> 00:32:45,610
A nie za młody na kasztelanach? Otóż to.
377
00:32:47,830 --> 00:32:50,670
Starszym od niego, a dopiero przed
rokiem dostałem marszałkostwo.
378
00:32:51,990 --> 00:32:55,150
Miłosiła pani Kmitowie ród prostary,
senatorski.
379
00:32:55,930 --> 00:32:58,790
W zamku na Wiśniczu niejednemu księdzu
mogę być równy.
380
00:32:59,440 --> 00:33:06,000
Wtedy chodzi wam o to, aby Tarnowski nie
otrzymał kasztelanii wojnickiej?
381
00:33:06,260 --> 00:33:08,080
Nie zasłużył na nią.
382
00:33:11,180 --> 00:33:17,480
A wy zawsze po przeciwnej stronie niż
Tarnowski?
383
00:33:17,900 --> 00:33:18,900
Zawsze.
384
00:33:19,580 --> 00:33:23,720
I zawsze gotów spełniać rozkazy waszej
królewskiej mości.
385
00:33:24,000 --> 00:33:27,020
Nie ukrywacie waszych sądów?
386
00:33:28,460 --> 00:33:30,300
i myśli, mości marszałku.
387
00:33:30,780 --> 00:33:34,800
Cieszę się, że mogłem szczerze rzec, co
mnie knepi.
388
00:33:41,240 --> 00:33:44,620
I że widziałem miłościwą panią zdrową.
389
00:33:46,880 --> 00:33:52,560
Jeszcze w pełnym blasku urody. Nie
wiedziałam, że Kmitowie to
390
00:33:52,560 --> 00:33:54,740
ród pochlepców.
391
00:33:56,110 --> 00:34:00,510
Kiedym was pierwszy raz zobaczył do
Krakowa wjeżdżającą, od razu wiedział.
392
00:34:01,610 --> 00:34:03,590
Dla mnie wzeszło słońce.
393
00:34:04,210 --> 00:34:10,290
Piano, piano, bądźcie marszałków, bo
jeszcze możecie spłonąć w jego ogniu.
394
00:34:10,770 --> 00:34:12,870
No, bodajbym.
395
00:34:20,670 --> 00:34:22,030
Odjęcie skończone.
396
00:34:35,739 --> 00:34:37,940
Marina, podaj lustro.
397
00:34:42,320 --> 00:34:49,219
Czyżbym już zaczęła brzydnąć? Nie znać,
pomiłościwej pani, trudów i cierpień jej
398
00:34:49,219 --> 00:34:50,219
stanu.
399
00:34:52,300 --> 00:34:59,160
Ten kmita, wpatrzony we mnie jak w
obraz.
400
00:35:00,200 --> 00:35:02,300
Zauważyłaś? Si, signora.
401
00:35:02,820 --> 00:35:04,640
Od dnia przybycia na Wawel.
402
00:35:06,650 --> 00:35:10,750
Zabawny. Ale polityk z niego żaden.
403
00:35:11,130 --> 00:35:15,290
Za gwałtowny i za prawdomówny.
404
00:35:15,830 --> 00:35:17,030
Właściwie.
405
00:35:17,930 --> 00:35:19,130
Prostak.
406
00:35:23,190 --> 00:35:29,430
Przynieś mi barwiczkę i każ podać
407
00:35:29,430 --> 00:35:32,610
inną szatę, jaśniejszą.
408
00:35:32,940 --> 00:35:36,440
A co miłościwa pani każe zrobić ze
skrzynią przywiezioną dzisiaj z barii?
409
00:35:37,220 --> 00:35:38,620
O santo cielo!
410
00:35:39,000 --> 00:35:42,240
Co za aspety! Prosto, prosto, prosto!
411
00:35:44,880 --> 00:35:45,880
Kołyska!
412
00:35:48,020 --> 00:35:49,260
Pięknie rzeźbiana.
413
00:35:49,540 --> 00:35:52,820
Jak mogła być tak niedomyślna?
Oczywiście, kołyska.
414
00:36:03,700 --> 00:36:05,940
Przypomina mi w każdym liście o moich
obowiązkach.
415
00:36:06,420 --> 00:36:09,080
I bez jej kołyski będzie syn.
416
00:36:09,980 --> 00:36:11,260
Bo ja tak chcę.
417
00:36:14,980 --> 00:36:17,100
Urodzi się pod znakiem koziorożca.
418
00:36:17,340 --> 00:36:23,160
W styczniu. To wiem i bez was. Ale czy
na pewno będzie to dzieciom płci
419
00:36:23,260 --> 00:36:24,260
Syn!
420
00:36:24,520 --> 00:36:29,940
Gwiazdy mówią, że dostąpi najwyższych
zaszczytów. Że będzie nosiło koronę.
421
00:36:30,180 --> 00:36:31,180
O!
422
00:36:32,020 --> 00:36:33,540
Powiedziałem. Ono.
423
00:36:34,140 --> 00:36:37,880
Dziecię. W Polsce na królów zwykli
wybierać mężów.
424
00:36:38,300 --> 00:36:39,720
Więc rzekliście.
425
00:36:39,980 --> 00:36:42,420
Syn. Miłościwa pani.
426
00:36:42,800 --> 00:36:48,440
Bambino. Miłościwa pani, teraz jeszcze
tego powiedzieć nie mogę. Może za
427
00:36:48,440 --> 00:36:52,360
miesiąc. W początkach stycznia. Kiedy
się urodzi, tak?
428
00:36:53,080 --> 00:36:58,760
Pewnie. Przyślę wam gorąco. Wtedy
będziecie już pewni. Zupełnie pewni, że
429
00:37:17,610 --> 00:37:21,330
Gwiazdy odgadły, królewicz. Jeszcze nic
nie wiadomo.
430
00:37:21,950 --> 00:37:25,210
Czekamy na Annę, jestem przy królowej.
Ona wciąż powtarza syn.
431
00:37:25,470 --> 00:37:28,010
Teraz ja mógłbym rzec. Presto, presto!
432
00:37:47,150 --> 00:37:50,470
Kazała mi wyjść. Więc nie królewicz? Na
Boga!
433
00:37:50,810 --> 00:37:51,850
O Dio!
434
00:37:52,610 --> 00:37:53,910
Powiedziałam śliczne.
435
00:37:54,730 --> 00:37:55,810
Pokazała mi drzwi.
436
00:37:56,170 --> 00:37:57,710
Od obu żon córki.
437
00:38:01,490 --> 00:38:04,610
Kiedyż wreszcie, mój pan, doczeka się
dziedzica.
438
00:38:09,550 --> 00:38:14,730
Łatwo odgadnąć, na jakim dworze będzie z
tych urodzin radość wielka. Na
439
00:38:14,730 --> 00:38:15,730
wiedeńskim.
440
00:38:17,770 --> 00:38:20,010
U naszych przyjaciół w Habsburgu.
441
00:38:23,250 --> 00:38:24,570
Co powie król?
442
00:38:25,750 --> 00:38:26,930
Królowa też pytała.
443
00:38:27,470 --> 00:38:29,150
Co na to powie król?
444
00:39:04,810 --> 00:39:08,490
Myślcie teraz tylko o Sowie. O zdrowiu
włosów.
445
00:39:17,230 --> 00:39:18,250
Grazie.
446
00:39:19,610 --> 00:39:20,630
Grazie.
447
00:39:21,650 --> 00:39:28,570
Tak bardzo chciałam, abyście mogli
wpisać do swojego modlitewnika imię
448
00:39:28,570 --> 00:39:32,250
królewica. A wpisałem jeszcze jedną
Jagiellonkę.
449
00:39:32,710 --> 00:39:33,730
Izabelę.
450
00:39:36,810 --> 00:39:40,850
Za to urodzono 18 stycznia, wtedy pod
szczęśliwą gwiazdą.
451
00:39:42,730 --> 00:39:45,970
Zawstydzacie mnie swoją dobrocią.
452
00:39:47,490 --> 00:39:52,610
Ona jest tam.
453
00:39:54,450 --> 00:39:56,790
W kołysce z bali.
454
00:40:00,110 --> 00:40:05,010
Czerto, ale nie sądzę, aby moja matka...
455
00:40:06,760 --> 00:40:08,200
Przyjechała na chrzest.
456
00:40:09,660 --> 00:40:11,580
Jest z rodu Sforców.
457
00:40:12,880 --> 00:40:15,060
Nie tak wspaniałomyślna jak wy.
458
00:40:17,500 --> 00:40:19,880
Wtedy obejdziemy się bez principesy.
459
00:40:21,600 --> 00:40:23,020
Wracajcie je na do sił.
460
00:40:23,980 --> 00:40:26,420
Jak to lubicie mówić, presto.
461
00:40:27,620 --> 00:40:29,400
To tyle załatwiliście?
462
00:40:29,740 --> 00:40:30,840
Co to jest?
463
00:40:31,260 --> 00:40:33,520
Mięte. I to? Mięte.
464
00:40:34,170 --> 00:40:38,390
Jako zabezpieczenie wielkiego posagu
miałam otrzymać oprawę polskich
465
00:40:38,530 --> 00:40:43,690
A to tylko radom, rękiny, łączyca,
466
00:40:43,930 --> 00:40:48,010
łobzów, konin.
467
00:40:49,030 --> 00:40:50,030
Konin?
468
00:40:50,890 --> 00:40:54,290
Jest tam przynajmniej jakaś wielka
stannina?
469
00:40:56,390 --> 00:40:58,330
Nie, miłościwa pani.
470
00:40:58,870 --> 00:41:01,090
Wtedy konin, bez konin.
471
00:41:02,030 --> 00:41:03,030
Kłodawa.
472
00:41:04,040 --> 00:41:05,060
I ino Wrocław.
473
00:41:05,840 --> 00:41:06,840
Mało.
474
00:41:07,800 --> 00:41:08,900
Bardzo mało.
475
00:41:10,020 --> 00:41:16,160
Wyrazicie komu trzeba moje
niezadowolenie. Si, signora. Ale
476
00:41:16,160 --> 00:41:22,240
i jego mość ofiarował nam już poza
granicami korony księstwo Pińskie,
477
00:41:22,240 --> 00:41:23,240
Kletk.
478
00:41:24,260 --> 00:41:25,940
A gdzie leżą te ziemie?
479
00:41:26,440 --> 00:41:28,420
Na wschodzie, miłościwa pani.
480
00:41:30,180 --> 00:41:32,500
W wielkim księstwie litewskim?
481
00:41:32,780 --> 00:41:38,480
Tak. Obejmują obszary od Grodna po
Kowno.
482
00:41:39,160 --> 00:41:43,160
Rozległe starostwa na Polesiu, Podlasiu
i Wołyniu.
483
00:41:43,360 --> 00:41:46,420
Nie zagrożone wobec wojny z Krzyżakami?
484
00:41:47,480 --> 00:41:53,480
Jeżeli książe Wasyl nie ruszy
jednocześnie. Jeżeli hordy tatarskie nie
485
00:41:53,480 --> 00:41:54,760
Wołyn, jeżeli... Pasta!
486
00:41:55,040 --> 00:41:56,300
Dość mam tego jeżeli.
487
00:41:58,620 --> 00:42:02,240
Co warte są te ziemie na Wołyniu?
488
00:42:02,680 --> 00:42:03,680
I na Litwie?
489
00:42:03,880 --> 00:42:10,380
Miłościwa pani, to kraj puszczański,
bogaty w to, co daje bur, w drzewo,
490
00:42:10,380 --> 00:42:12,720
skóry, wosk, zwierzynę.
491
00:42:13,060 --> 00:42:17,760
Dziewicze lasy, szerokopienne dęby.
492
00:42:20,400 --> 00:42:22,360
Tego nie ma w Italii.
493
00:42:24,440 --> 00:42:27,680
Ja tak lubię polować!
494
00:42:27,980 --> 00:42:31,580
W tamtych odległych borach są nawet
żubry!
495
00:42:32,160 --> 00:42:34,000
Nieć wiedzie. A jelenie są?
496
00:42:35,640 --> 00:42:39,380
Jelenia można ubić pod Krakowem, w
Niepołomicach.
497
00:42:54,980 --> 00:42:57,520
Czy zagrożenie jest poważne?
498
00:43:02,220 --> 00:43:04,700
Knechci wielkiego mistrza palą i
pustoszą nasze pogranicze.
499
00:43:08,520 --> 00:43:10,720
Więc jednak wojna.
500
00:43:14,940 --> 00:43:15,940
Tak.
501
00:43:18,540 --> 00:43:22,780
Najjaśniejszy pan chce ruszyć, zanim dla
Albrechta nadejdzie jakakolwiek pomoc.
502
00:43:26,800 --> 00:43:27,800
Słusznie.
503
00:43:31,770 --> 00:43:32,770
Grazie.
504
00:43:38,690 --> 00:43:39,770
Zostańcie z nami.
505
00:43:43,290 --> 00:43:44,330
Czytaj dalej.
506
00:43:48,050 --> 00:43:54,310
A mnogi idzie za stół, siedzie za nim
jako wół,
507
00:43:54,470 --> 00:43:56,930
jakby w ziemię wetknął kół.
508
00:43:57,730 --> 00:44:01,470
Sięga w mitę przez drugiego, szukając
kęsa lubego.
509
00:44:01,840 --> 00:44:08,040
Nie dostoję nic dobrego. Pan na to się
510
00:44:08,040 --> 00:44:12,260
trzymajcie. Małe kęsy przez się krajcie.
511
00:44:12,540 --> 00:44:17,920
Ukrawaj często, a mało. A jedz, byle by
się chciało.
512
00:44:19,700 --> 00:44:21,680
Cóż to za rymy.
513
00:44:21,940 --> 00:44:26,500
Wiersz dworski z ubiegłego stulecia.
Trochę chropawy.
514
00:44:27,360 --> 00:44:30,460
A o czym jeszcze mówi autor tego
wiersza?
515
00:44:31,530 --> 00:44:37,230
Radzi biesiadnikom nie oblizywać palców
i nie obgryzać zbyt gorliwie kości.
516
00:44:38,890 --> 00:44:41,150
Kości? Tak radzi.
517
00:44:41,370 --> 00:44:42,370
Czy źle?
518
00:44:42,550 --> 00:44:45,130
Ja pytam, ty odpowiadasz.
519
00:44:46,690 --> 00:44:48,390
Odpowiedz na takie pytanie.
520
00:44:50,150 --> 00:44:54,870
Obszarów stepowych i łąk mamy bez liku,
tak czy nie?
521
00:44:55,150 --> 00:44:56,150
Tak.
522
00:44:56,890 --> 00:45:00,190
Dla jednego smoka starczy.
523
00:45:02,990 --> 00:45:06,590
Gdybyś był mądry, jak sądzi król, nie
odpowiadałbyś głupio.
524
00:45:07,710 --> 00:45:13,730
Signor Alifio, proszę zbadać sprawę i
złożyć mi raport.
525
00:45:14,830 --> 00:45:21,730
Chcę wiedzieć, ile na tych stepowych
obszarach można by wypasać
526
00:45:21,730 --> 00:45:22,930
wołów.
527
00:45:23,950 --> 00:45:27,150
Wołów? Nie wieprzy?
528
00:45:27,630 --> 00:45:29,490
Nierogaciznę trzeba tuczyć.
529
00:45:29,970 --> 00:45:32,270
A owce i woły...
530
00:45:32,510 --> 00:45:34,010
Pasą się same. Proste?
531
00:45:35,990 --> 00:45:37,110
Proste.
532
00:45:38,390 --> 00:45:40,490
Zadziwiająco proste.
533
00:45:40,950 --> 00:45:43,410
Tylko... Tylko co?
534
00:45:48,750 --> 00:45:55,150
Odkąd Polska Polską żadna z jej
królowych nie zaprzątała sobie głowy
535
00:45:59,950 --> 00:46:04,050
Dlatego też poeci musieli pouczać
poddanych, aby tak gorliwie nie
536
00:46:04,050 --> 00:46:05,050
kości.
537
00:46:09,290 --> 00:46:11,810
Postawią was niespokojni wielcy.
538
00:46:13,330 --> 00:46:14,790
Wracajcie szczęśliwi.
539
00:46:15,530 --> 00:46:17,250
To nie potrwa długo.
540
00:46:18,070 --> 00:46:20,790
Rozprawa z Albrechtem będzie bardzo
ciężka.
541
00:46:21,890 --> 00:46:25,010
I nie wrócicie na urodziny syna?
542
00:46:25,910 --> 00:46:29,210
Gwiazdy mówią, że będzie to królewicz.
543
00:46:29,520 --> 00:46:30,520
pod znakiem lwa.
544
00:46:33,960 --> 00:46:35,380
Nie wrócicie.
545
00:46:37,600 --> 00:46:38,600
Rozumiecie?
546
00:46:42,560 --> 00:46:45,760
Ale chcę mieć wiadomość o pomyślnym
rozwiązaniu.
547
00:46:47,040 --> 00:46:49,120
Chciejcie mnie zaraz powiadomić.
548
00:46:50,880 --> 00:46:56,000
O przejściu na świat następcy tronu nie
omieszka.
549
00:46:58,160 --> 00:46:59,240
Najjaśniejszy pan.
550
00:47:00,810 --> 00:47:02,250
Choćby to znowu była córka.
551
00:47:02,890 --> 00:47:04,930
I tak pchnijcie gońca.
552
00:47:06,530 --> 00:47:13,250
Jeżeli... Dio Salmi... przyjdzie na
świat druga królewna...
553
00:47:13,250 --> 00:47:15,910
wtedy... Wtedy?
554
00:47:19,290 --> 00:47:21,370
Powiadomię mojego pana i króla.
555
00:47:22,630 --> 00:47:24,710
Tylko o stanie zdrowia królowej.
556
00:47:44,910 --> 00:47:46,050
Nowiny z Krakowa?
557
00:47:46,890 --> 00:47:51,650
Oczekuję następcy tron, ale na dwor
nastrolog. I bez niego wiadomo, że
558
00:47:51,650 --> 00:47:54,610
córka. Jej matka dała bariaż trzy
księżniczki.
559
00:47:55,770 --> 00:47:58,690
Kobiety z jej rodu nieczęsto rodzą
synów.
560
00:47:58,970 --> 00:48:04,430
Chcę umocnić dynastię Agielonów. Niechże
próbuje, zajmie jej to wiele lat,
561
00:48:04,590 --> 00:48:07,030
jeżeli po kolei na świat będą
przychodzić dziewczęta.
562
00:48:08,030 --> 00:48:11,970
Dla cesarza i dla mnie, dla Wiednia jest
niegroźna.
563
00:48:12,780 --> 00:48:18,980
Karolus pozbył się jej z Italii w samą
porę. Ale wasale księżnej Barii złożyli
564
00:48:18,980 --> 00:48:20,800
Bonie przysięgę na wierność.
565
00:48:21,020 --> 00:48:22,700
O, cóż znaczą przysięgi?
566
00:48:22,960 --> 00:48:25,200
Lenna i matki i tak przypadną kiedyś
nam.
567
00:48:25,520 --> 00:48:30,360
Moi ludzie doniosą o każdym jej kroku.
568
00:48:31,120 --> 00:48:37,660
Nie wierzę, żeby donieśli o urodzeniu
syna.
569
00:48:38,760 --> 00:48:41,840
Ale owszem, chcę wiedzieć o wszystkim.
570
00:48:43,530 --> 00:48:44,530
O wszystkim.
571
00:49:08,250 --> 00:49:11,690
Miłościwą panią niepokoi wynik orężnej
rozprawy.
572
00:49:13,930 --> 00:49:14,930
Nie tylko.
573
00:49:15,950 --> 00:49:20,950
Także król, który upiera się, żeby być
zawsze tam, gdzie najstarsza walka.
574
00:49:21,590 --> 00:49:23,630
I niepewna konstelacja gwiazd.
575
00:49:25,510 --> 00:49:32,430
A w bezcenne noce myślę, czyżbym ja,
Bona Sforza, nie
576
00:49:32,430 --> 00:49:34,030
potrafiła urodzić syna.
577
00:49:34,430 --> 00:49:39,290
Miłościwa pani, w tej sprawie trzeba
zdać się na życzliwy los.
578
00:49:40,230 --> 00:49:43,110
Przed wami, najjaśniejsza pani, cała
przyszłość.
579
00:49:45,450 --> 00:49:48,530
W samotności? W lęku?
580
00:49:48,750 --> 00:49:51,390
W ciągłym zagrożeniu?
581
00:50:03,570 --> 00:50:05,710
O Dio!
582
00:50:05,930 --> 00:50:09,610
Jak trudno być polską królową!
42920
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.