All language subtitles for The.Great.Yawn.Of.History.2024.1080p.WEBRip.x264.AAC5.1-[YTS.MX].pol

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:02:55,000 --> 00:03:00,880 WIELKIE ZIEWNIĘCIE HISTORII 2 00:05:01,600 --> 00:05:04,640 - Tak? - My w sprawie pracy. 3 00:05:06,400 --> 00:05:08,080 Aż tylu was? 4 00:05:08,920 --> 00:05:10,760 Wchodźcie pojedynczo. 5 00:05:12,040 --> 00:05:13,880 Zdejmij buty. 6 00:05:15,880 --> 00:05:18,440 Zostaw tutaj. Idź do pierwszego pokoju. 7 00:05:19,720 --> 00:05:21,840 - Dzień dobry. - Zostaw buty. 8 00:05:22,840 --> 00:05:24,200 Bez butów. 9 00:05:24,520 --> 00:05:26,120 Nazywam się Reza Hosseini. 10 00:05:26,560 --> 00:05:29,840 Mam 30 lat i doktorat z inżynierii. 11 00:05:30,520 --> 00:05:32,560 Uczę literatury. 12 00:05:33,880 --> 00:05:35,360 Chcesz zmienić pracę? 13 00:05:35,600 --> 00:05:38,640 Jestem właścicielem sklepu, 14 00:05:39,160 --> 00:05:42,200 ale interes ostatnio nie idzie, 15 00:05:42,520 --> 00:05:46,280 więc kiedy znalazłem te sto dolarów, postanowiłem spytać o pracę. 16 00:05:46,720 --> 00:05:48,440 Gdzie pracowałeś? 17 00:05:48,840 --> 00:05:51,640 Byłem kierownikiem sprzedaży w kilku firmach. 18 00:05:51,880 --> 00:05:54,720 Oraz księgowym w Kuwejcie. 19 00:05:55,480 --> 00:05:56,960 Dobrze płacili? 20 00:05:57,200 --> 00:06:01,040 Nieważne, zgodzę się na wszystko. 21 00:06:01,600 --> 00:06:03,560 Chętnie się uczę. 22 00:06:05,920 --> 00:06:08,720 Co chciałeś zrobić z tym banknotem? 23 00:06:09,040 --> 00:06:10,960 Odnaleźć właściciela. 24 00:06:11,440 --> 00:06:13,520 Czemu go nie zatrzymałeś? 25 00:06:14,200 --> 00:06:17,000 To haram . Nie jest mój. 26 00:06:18,160 --> 00:06:19,640 W co wierzysz? 27 00:06:21,080 --> 00:06:23,000 W różne rzeczy. 28 00:06:23,440 --> 00:06:24,960 Na przykład? 29 00:06:28,000 --> 00:06:30,480 - W karmę. - W co jeszcze? 30 00:06:31,360 --> 00:06:32,800 Po prostu w Boga. 31 00:06:33,640 --> 00:06:35,480 - To wszystko? - W ludzkość. 32 00:06:38,200 --> 00:06:40,640 - W dobroć. - Jesteś dobrym chłopakiem. 33 00:06:41,600 --> 00:06:42,960 Ale nie do tej roboty. 34 00:06:43,360 --> 00:06:46,600 - Czy to praca zgodna z religią? - Nie. 35 00:06:47,560 --> 00:06:49,400 Wierzysz w cuda? 36 00:06:49,840 --> 00:06:51,120 W cuda? 37 00:06:51,880 --> 00:06:53,880 - Tak. - Ja? 38 00:06:54,400 --> 00:06:56,480 - Ty. - Zdarzają się. 39 00:06:58,720 --> 00:07:00,960 To wszystko. Mam już iść? 40 00:07:02,440 --> 00:07:04,440 - Dziękuję za przyjście. - Dziękuję. 41 00:07:04,960 --> 00:07:07,720 - Może innym razem. - Na pewno. 42 00:07:08,680 --> 00:07:12,560 Wierzysz w dobro i zło? W pomaganie innym i tak dalej? 43 00:07:12,880 --> 00:07:15,080 Kiedyś, teraz już nie. 44 00:07:15,880 --> 00:07:18,080 Wierzę tylko w siebie. 45 00:07:18,520 --> 00:07:21,800 Musielibyśmy się udać w długą podróż. 46 00:07:23,080 --> 00:07:25,560 - Dałbyś radę? - Długa podróż? 47 00:07:26,320 --> 00:07:27,920 Nie wiem. 48 00:07:28,360 --> 00:07:31,160 Raczej nie będę mógł pojechać. 49 00:07:32,080 --> 00:07:34,040 Wierzysz w cokolwiek? 50 00:07:34,480 --> 00:07:36,000 Nie wiem. 51 00:07:36,400 --> 00:07:39,320 Pierwszy raz ktoś mnie o to pyta. 52 00:07:40,160 --> 00:07:43,920 - Nie zastanawiałem się. - Wierzysz w halal i haram ? 53 00:07:47,680 --> 00:07:49,080 Nie. 54 00:07:51,520 --> 00:07:54,200 Jutro po wschodzie słońca. 55 00:07:55,120 --> 00:07:58,440 Spotkamy się na dworcu. Zabierz przedmioty osobiste. 56 00:08:00,040 --> 00:08:01,560 Udamy się w podróż. 57 00:08:04,000 --> 00:08:05,320 Dobrze. 58 00:08:05,560 --> 00:08:08,960 Powiedz bliskim, żeby się o ciebie nie martwili. 59 00:08:09,400 --> 00:08:12,600 Na pewno ich uprzedzę. 60 00:08:13,240 --> 00:08:17,120 Ale ucieszą się, że mam pracę. 61 00:08:58,360 --> 00:09:01,560 Przepraszam, kupi mi pan szczoteczkę do zębów? 62 00:09:10,840 --> 00:09:13,920 Kupi mi pan może szczoteczkę do zębów? 63 00:09:14,360 --> 00:09:16,400 Przykro mi, nie mogę. 64 00:09:25,480 --> 00:09:26,840 Proszę pani. 65 00:09:27,280 --> 00:09:29,760 Kupi mi pani szczoteczkę i pastę do zębów? 66 00:11:27,760 --> 00:11:29,200 Dzień dobry. 67 00:11:29,440 --> 00:11:31,520 Daj mi swoje rzeczy. 68 00:11:36,760 --> 00:11:38,600 - To wszystko? - Tak. 69 00:11:40,120 --> 00:11:44,800 - Masz jakąś bieliznę, ubrania? - Starczy mi to, co mam na sobie. 70 00:11:45,040 --> 00:11:47,320 - Zmarzniesz. - Nie. 71 00:11:48,160 --> 00:11:49,680 Jak chcesz. 72 00:11:54,640 --> 00:11:57,880 Nie chcesz o nic spytać? O to, dokąd jedziemy? 73 00:11:58,120 --> 00:12:02,400 - Co to za robota? Ile dostaniesz? - Godzę się na wszystko. 74 00:12:04,840 --> 00:12:07,520 Zabijemy pewnego faceta. 75 00:12:12,040 --> 00:12:14,000 Ma w domu dużo pieniędzy. 76 00:12:34,600 --> 00:12:36,440 Muszę go zabić? 77 00:12:36,880 --> 00:12:39,800 Wolałbyś tylko przeliczyć pieniądze? 78 00:12:45,040 --> 00:12:46,560 Ale... 79 00:12:47,440 --> 00:12:49,880 nie sądzę, że potrafię kogoś zabić. 80 00:12:50,800 --> 00:12:53,000 Myślałem, że godzisz się na wszystko. 81 00:12:55,040 --> 00:12:57,200 - Tak, ale... - Wkręcam cię. 82 00:13:03,760 --> 00:13:05,720 Pójdziemy do jaskini. 83 00:13:07,480 --> 00:13:09,000 - Do jaskini? - Tak. 84 00:13:09,240 --> 00:13:11,040 Do jaskini. 85 00:13:12,040 --> 00:13:14,160 Nie wiesz, co to jaskinia? 86 00:13:15,160 --> 00:13:16,680 Wiem. 87 00:13:34,120 --> 00:13:35,880 Idziemy do jaskini. 88 00:13:37,000 --> 00:13:39,680 Ja zaczekam na zewnątrz, ty wejdziesz. 89 00:13:40,360 --> 00:13:43,360 Głęboko w jaskini jest skrzynia pełna złotych monet. 90 00:13:43,600 --> 00:13:45,720 Zabierzesz je i wyjdziesz. 91 00:13:46,120 --> 00:13:48,600 Podzielimy się po połowie. 92 00:13:49,960 --> 00:13:51,600 Może być? 93 00:14:30,800 --> 00:14:32,160 Pokaż plecak. 94 00:15:03,280 --> 00:15:06,200 - Mam tam wejść? - Nic nie mów przez chwilę. 95 00:15:14,440 --> 00:15:15,960 Nie. 96 00:15:21,520 --> 00:15:24,200 - Co "nie"? - Nie ta jaskinia. 97 00:15:25,120 --> 00:15:27,840 - Przyszliśmy do niewłaściwej? - Tak. 98 00:15:30,760 --> 00:15:33,560 W takim razie idziemy do następnej? 99 00:15:33,880 --> 00:15:35,520 Nie pytaj tyle. 100 00:15:53,920 --> 00:15:55,760 Przepraszam panią. 101 00:15:56,440 --> 00:16:00,200 Możemy gdzieś tu zanocować? Jest nas dwóch. 102 00:16:01,240 --> 00:16:03,720 - Ile macie pieniędzy? - Nic nie mamy. 103 00:16:06,280 --> 00:16:08,000 - Popracujecie? - Gdzie? 104 00:16:08,200 --> 00:16:11,240 Na tym polu ryżu. Przydałaby mi się pomoc. 105 00:16:12,160 --> 00:16:13,680 Syn może pomóc? 106 00:16:14,400 --> 00:16:15,920 Oczywiście. 107 00:16:16,320 --> 00:16:18,760 Świetnie. Dokąd mamy iść? 108 00:16:19,600 --> 00:16:22,640 Zaczekajcie koło domu, zaraz przyjdę. 109 00:16:28,240 --> 00:16:29,760 Ostrożnie. 110 00:16:32,080 --> 00:16:33,600 Nie tak mocno. 111 00:16:36,520 --> 00:16:38,840 Delikatnie, to nie zapasy. 112 00:16:42,880 --> 00:16:44,960 Teraz możesz już pytać. 113 00:16:47,200 --> 00:16:48,720 O co? 114 00:16:49,240 --> 00:16:51,720 Wcześniej ci zakazałem. Teraz pozwalam. 115 00:16:56,040 --> 00:16:58,120 Ta druga jaskinia jest blisko? 116 00:16:58,360 --> 00:17:02,800 - Nie wiem. - O co chodzi z tymi monetami? 117 00:17:04,000 --> 00:17:05,520 O nic. 118 00:17:07,960 --> 00:17:10,400 To dlaczego ja mam je zabrać? 119 00:17:15,520 --> 00:17:17,040 Nie wiem. 120 00:17:17,680 --> 00:17:19,760 - To niebezpieczne? - Nie. 121 00:17:25,960 --> 00:17:30,920 Nie powiedział pan, skąd ma pewność, że te monety tam są. 122 00:17:31,480 --> 00:17:33,800 Dosyć. Wystarczy. 123 00:17:42,840 --> 00:17:45,360 Chcę tylko wiedzieć, czy monety są niczyje, 124 00:17:45,600 --> 00:17:47,120 żeby nie było kłopotów. 125 00:17:49,600 --> 00:17:51,120 Nie bój się. 126 00:17:54,040 --> 00:17:55,760 Nie boję się. 127 00:17:56,680 --> 00:17:58,760 Po prostu nie rozumiem. 128 00:18:12,640 --> 00:18:14,160 Usiądź. 129 00:18:27,160 --> 00:18:29,400 Chodzi o to, że mam sen... 130 00:18:35,440 --> 00:18:36,960 Przepraszam. 131 00:18:39,040 --> 00:18:40,680 Jesteś uczulony? 132 00:18:41,880 --> 00:18:44,560 Nie, to chyba od dymu z papierosa. 133 00:18:54,880 --> 00:18:56,400 Maloos. 134 00:18:57,400 --> 00:19:00,200 - Maloos? - Jaki ma pan sen? 135 00:19:01,440 --> 00:19:03,760 To kichnięcie to znak, żeby poczekać. 136 00:19:09,520 --> 00:19:11,040 Spałeś? 137 00:19:25,360 --> 00:19:26,880 Dobrze pracuje? 138 00:19:27,760 --> 00:19:30,080 Tak, ale nie jest pańskim synem. 139 00:19:31,720 --> 00:19:33,280 Asystentem. 140 00:19:35,920 --> 00:19:37,440 W czym pomaga? 141 00:19:38,320 --> 00:19:40,760 - Jest pan lekarzem? - Dlaczego lekarzem? 142 00:19:42,520 --> 00:19:45,320 Skoro ma pan asystenta... 143 00:19:46,000 --> 00:19:47,960 Jesteśmy ekoturystami. 144 00:19:49,160 --> 00:19:52,480 - Ekoturystami? - Oglądamy przyrodę. 145 00:19:53,920 --> 00:19:55,760 Jest tu jakaś jaskinia? 146 00:19:57,560 --> 00:19:59,080 Jaskinia? 147 00:20:00,280 --> 00:20:02,360 Jest, ale nie sposób się tam dostać. 148 00:20:03,640 --> 00:20:05,160 Widzieliśmy ją. 149 00:20:08,160 --> 00:20:11,080 Jest inna po drugiej stronie, ale mała. 150 00:20:13,000 --> 00:20:14,520 Gdzie? 151 00:20:16,840 --> 00:20:19,640 Tam, za tymi polami. 152 00:20:20,920 --> 00:20:23,360 Każdy wskaże wam drogę. 153 00:20:44,960 --> 00:20:47,400 Hodowałeś kiedyś zwierzęta? 154 00:20:47,920 --> 00:20:50,720 - Nie. - A twoi rodzice? 155 00:20:51,680 --> 00:20:53,200 Nie. 156 00:20:54,000 --> 00:20:55,600 Co robią? 157 00:20:57,400 --> 00:21:00,640 - Nie ma ich w Iranie. - Nie pytam, gdzie są. 158 00:21:03,920 --> 00:21:06,520 - Ale gdzie są? - W Niemczech. 159 00:21:07,240 --> 00:21:09,000 Mam siostrę w Niemczech. 160 00:21:10,240 --> 00:21:11,960 Czemu z nimi nie pojechałeś? 161 00:21:15,280 --> 00:21:17,040 Byłem zajęty pracą. 162 00:21:17,680 --> 00:21:19,760 Nie mówiłeś, że nigdy nie pracowałeś? 163 00:21:23,240 --> 00:21:26,560 Muszę odbyć służbę w wojsku, żeby wyjechać. 164 00:21:27,960 --> 00:21:30,680 Wiesz, czemu nigdy nie miałeś pracy? 165 00:21:34,480 --> 00:21:36,960 - Bo nie chodziłem do szkoły? - Nie. 166 00:21:38,320 --> 00:21:39,880 Bo nie masz wiary. 167 00:21:42,560 --> 00:21:44,080 Co to znaczy? 168 00:21:44,920 --> 00:21:49,120 Gdybyś prosił Boga o pracę, już byś jakąś miał. 169 00:21:51,040 --> 00:21:53,600 Nie prosiłem Boga, a dostałem pracę. 170 00:21:54,520 --> 00:21:57,440 Bo ja prosiłem o to Boga. 171 00:21:58,240 --> 00:22:00,080 A to nie jest praca. 172 00:22:00,880 --> 00:22:02,400 Pieniądze przyjdą łatwo. 173 00:22:03,040 --> 00:22:05,480 Praca to wysiłek, pot. 174 00:22:10,000 --> 00:22:13,760 Skoro aż tak pan wierzy, czemu nie ma pracy? 175 00:22:14,440 --> 00:22:16,160 Dużo pracowałem. 176 00:22:17,280 --> 00:22:18,800 Ciężko. 177 00:22:19,240 --> 00:22:22,280 Malowałem budynki, naprawiałem klimatyzatory. 178 00:22:23,720 --> 00:22:26,400 Ale powiedziałem sobie "dosyć". 179 00:22:26,800 --> 00:22:31,240 Pomyślałem: "Czy nie zasługuję na to, na co nie zasługuję?". 180 00:22:34,360 --> 00:22:36,000 A co to znaczy? 181 00:23:13,960 --> 00:23:15,480 Też nie ta. 182 00:23:35,440 --> 00:23:37,040 Co chcesz wiedzieć? 183 00:23:39,400 --> 00:23:40,960 Co to był za sen? 184 00:23:42,880 --> 00:23:45,040 Zadajesz za dużo pytań. 185 00:23:54,880 --> 00:23:56,880 Śnią mi się złote monety. 186 00:24:14,320 --> 00:24:18,200 - Zmyśla pan. - Uwierz, śnią mi się. 187 00:24:19,720 --> 00:24:24,720 Czy to taki żart, jak w pociągu? Że mam kogoś zabić? 188 00:24:26,560 --> 00:24:30,040 Przysięgam na duszę matki, że śnią mi się złote monety. 189 00:24:47,440 --> 00:24:50,560 Śni mi się, że stoję pośrodku jaskini. 190 00:24:52,840 --> 00:24:57,120 Właściwie to ktoś inny, ale czuję się, jakbym patrzył na siebie. 191 00:24:58,720 --> 00:25:01,600 Na końcu jaskini jest skrzynia. 192 00:25:03,520 --> 00:25:05,280 Pełna złotych monet. 193 00:25:07,720 --> 00:25:09,800 Nie można wierzyć snom. 194 00:25:10,840 --> 00:25:12,720 A jeśli on się powtarza? 195 00:25:13,200 --> 00:25:14,680 Wtedy też. 196 00:25:15,880 --> 00:25:18,120 Ale jestem pewny, że te monety istnieją. 197 00:25:20,440 --> 00:25:22,400 Ja jestem pewny, że nie. 198 00:25:23,040 --> 00:25:24,280 Dobra. 199 00:25:25,120 --> 00:25:28,720 Jeżeli ich nie ma, po powrocie i tak ci zapłacę. Zgoda? 200 00:26:10,920 --> 00:26:13,000 Ile on ci płaci? 201 00:26:20,920 --> 00:26:22,920 Wykorzystuje cię. 202 00:26:27,160 --> 00:26:30,440 Pracuj dla mnie, to pozwolę ci tu zamieszkać. 203 00:26:31,240 --> 00:26:34,360 Byłoby szkoda, gdybyś się z nim włóczył. 204 00:26:43,240 --> 00:26:44,720 Nie mogę zostać. 205 00:26:45,640 --> 00:26:49,160 Mieszkam tu sama, przydałaby mi się pomoc. 206 00:26:50,920 --> 00:26:53,720 Wszyscy inni się wynieśli, ale ja nie chcę. 207 00:26:58,000 --> 00:26:59,600 Dokąd poszli? 208 00:27:01,240 --> 00:27:02,960 Do miasta, a gdzie? 209 00:27:13,120 --> 00:27:14,960 Chcę iść z nim. 210 00:27:17,680 --> 00:27:22,280 Dobrze, idź z nim. Ale wróć tu, pracuj i żyj. 211 00:27:24,160 --> 00:27:26,200 - Ale... - Przemyśl to. 212 00:29:37,840 --> 00:29:39,360 Nie ta. 213 00:29:55,000 --> 00:29:56,480 Shoja? 214 00:29:58,480 --> 00:30:00,000 Shoja! 215 00:30:04,480 --> 00:30:06,000 Dokąd poszedłeś? 216 00:30:22,600 --> 00:30:24,120 Gdzie jesteś? 217 00:30:26,440 --> 00:30:28,080 Co w ciebie wstąpiło? 218 00:30:29,440 --> 00:30:32,720 - Odejdę bez uprzedzenia. - O czym mówisz? 219 00:30:33,880 --> 00:30:35,520 Czy ja jestem idiotą? 220 00:30:35,760 --> 00:30:38,200 Mam łazić za panem od jaskini do jaskini? 221 00:30:38,440 --> 00:30:40,160 Byliśmy dopiero w trzech. 222 00:30:40,600 --> 00:30:44,600 Powiedział pan, że wejdę do jaskini, zabiorę monety i wrócimy. 223 00:30:45,520 --> 00:30:48,760 - Nie było mowy o stu jaskiniach! - Nie pytałeś. 224 00:30:51,160 --> 00:30:53,760 - Mam to gdzieś. - Czekaj! 225 00:30:57,960 --> 00:31:02,560 Stajesz się pewny siebie, jak tylko ktoś cię pochwali? 226 00:31:05,080 --> 00:31:09,520 Zapewniam cię, że tam jest skrzynia pełna monet. 227 00:31:10,960 --> 00:31:15,320 Po co jestem panu potrzebny? Dlaczego sam nie weźmie pan skarbu? 228 00:31:16,120 --> 00:31:19,280 - A jak sądzisz? - Bo to niebezpieczne. 229 00:31:19,720 --> 00:31:23,360 Wyniosę monety, a pan z nimi ucieknie. 230 00:31:23,680 --> 00:31:26,240 Idioto. Mylisz się. 231 00:31:26,800 --> 00:31:28,080 A więc czemu? 232 00:31:31,360 --> 00:31:33,400 Nie zabiorę monet z jaskini. 233 00:31:34,240 --> 00:31:36,920 Jestem uczciwy, choć biedny. 234 00:31:38,240 --> 00:31:41,200 Moje życie stanęłoby na głowie. 235 00:31:42,280 --> 00:31:44,440 Mogą być haram . 236 00:31:45,920 --> 00:31:50,280 Mówiłem ci. Zabierzesz monety i przekażesz mi połowę. 237 00:31:52,480 --> 00:31:55,720 - A więc ja zgrzeszę. - Przecież w nic nie wierzysz. 238 00:31:57,800 --> 00:32:02,800 Ale jeśli tam są, to moja niewiara jest błędem. 239 00:32:03,880 --> 00:32:06,720 Chłopcze, o nic nie prosiłem. 240 00:32:06,920 --> 00:32:10,280 Pytałem tylko, czy wierzysz i powiedziałeś, że nie. 241 00:32:10,840 --> 00:32:13,160 Bo nie wierzę. 242 00:32:14,000 --> 00:32:16,880 Gdyby istniała jakaś siła, byłoby inaczej. 243 00:32:17,120 --> 00:32:20,480 Łatwiej przyszłoby nam znalezienie tych monet. 244 00:32:20,800 --> 00:32:25,040 Nie łazilibyśmy od jednej jaskini do drugiej. 245 00:33:04,240 --> 00:33:07,280 - To za mało. - Proszę, więcej nie mam. 246 00:33:08,680 --> 00:33:10,360 Luksusowy jest droższy. 247 00:33:10,600 --> 00:33:12,920 - Jaki? - Chcecie prysznic? 248 00:33:13,160 --> 00:33:15,280 Niech pan da nam zniżkę. 249 00:33:16,480 --> 00:33:18,960 - Zgoda. - Dziękuję. 250 00:34:16,960 --> 00:34:19,080 Shoja. Obudź się. 251 00:34:19,960 --> 00:34:22,880 Obudź się, musimy już iść. 252 00:34:25,960 --> 00:34:29,000 - Co się stało? - Nic, musimy się zbierać. 253 00:34:30,760 --> 00:34:32,720 Miałem sen. 254 00:34:34,000 --> 00:34:37,200 - Gdzie jesteśmy? - Tam, gdzie poprzednio. 255 00:34:37,840 --> 00:34:40,760 Śniło mi się, że jestem w jaskini. 256 00:34:41,560 --> 00:34:44,640 Odwracam się, a na zewnątrz jest pustynia. 257 00:34:45,160 --> 00:34:47,640 Jesteśmy w złym miejscu. Wstawaj. 258 00:35:11,920 --> 00:35:14,120 Co robi twój ojciec w Niemczech? 259 00:35:15,640 --> 00:35:17,240 Jest pilotem. 260 00:35:18,760 --> 00:35:20,760 Tęsknisz za rodzicami? 261 00:35:25,360 --> 00:35:26,880 Przywykłem. 262 00:35:27,120 --> 00:35:29,880 Idź do wojska, to ich odwiedzisz. 263 00:35:38,080 --> 00:35:41,960 Mama mówiła, że po moim porodzie ojciec zachorował. 264 00:35:42,640 --> 00:35:44,720 Zmarł dwa lata później. 265 00:35:46,000 --> 00:35:49,080 Najwyraźniej nie potrafił kochać nas oboje. 266 00:35:51,760 --> 00:35:54,560 Bóg to zobaczył i odebrał mu życie. 267 00:35:55,240 --> 00:35:56,840 Zawsze tak jest. 268 00:35:57,400 --> 00:36:00,280 Kiedy rodzi się dziecko, wszystko się zmienia. 269 00:36:00,520 --> 00:36:04,040 Trzeba wybrać między dzieckiem a mężem. 270 00:36:06,160 --> 00:36:08,480 Twoja mama wybrała twojego ojca. 271 00:36:09,280 --> 00:36:12,080 Dlatego razem wyjechali do Niemiec. 272 00:37:00,400 --> 00:37:02,240 Jaskinia Mamada Karakala. 273 00:37:04,840 --> 00:37:07,760 Ale jest dużo pięknych zabytków historii. 274 00:37:08,440 --> 00:37:10,680 - Po co iść do jaskini? - Gdzie? 275 00:37:11,800 --> 00:37:14,480 Jest ładna łaźnia naprzeciwko. 276 00:37:15,160 --> 00:37:17,080 I stary meczet. 277 00:37:17,320 --> 00:37:20,320 - Gdzie ta jaskinia... - Mamada Karakala. 278 00:37:20,680 --> 00:37:25,960 Żył tu taki jeden, przebiegły i bystry. Był rozbójnikiem. 279 00:37:26,200 --> 00:37:29,040 Zabierał ludziom złoto i cenne przedmioty. 280 00:37:29,680 --> 00:37:32,920 Miał jaskinię tam, gdzie nawet karakale nie chodziły. 281 00:37:33,160 --> 00:37:35,600 Dlatego zyskał przydomek Karakal. 282 00:37:36,040 --> 00:37:40,640 Legenda głosi, że szach Abbas bardzo go polubił. 283 00:37:41,320 --> 00:37:44,840 Poprosił, żeby przestał rabować i został celnikiem. 284 00:37:45,520 --> 00:37:48,280 Mamad się zgodził. A jego jaskinia została. 285 00:37:48,520 --> 00:37:50,040 Co z monetami? 286 00:37:50,560 --> 00:37:51,880 Monety? 287 00:37:52,360 --> 00:37:55,240 Nie wiem, czy tam były jakieś monety. 288 00:37:56,800 --> 00:38:00,440 Ale mam przyjaciela, który zna historię regionu. 289 00:38:01,000 --> 00:38:02,880 Zaproszę go tu. 290 00:38:08,200 --> 00:38:11,480 - To chyba ta. - Ani słowa przy nim. 291 00:38:12,200 --> 00:38:13,720 Jutro po nie pójdę. 292 00:38:14,320 --> 00:38:17,080 - Sam? - Bez obaw. Dam radę. 293 00:38:17,320 --> 00:38:19,160 Żebym został z niczym? 294 00:38:20,680 --> 00:38:22,280 Nie jestem złodziejem. 295 00:38:22,840 --> 00:38:25,520 Skoro nie wierzysz, wszystko ci wolno. 296 00:38:25,960 --> 00:38:27,680 Na co mam przysiąc? 297 00:38:28,000 --> 00:38:30,200 Jak mogę uwierzyć w twoją przysięgę? 298 00:38:30,880 --> 00:38:33,440 - Chcecie iść tam jutro? - Tak. 299 00:38:33,760 --> 00:38:36,560 Weźcie mój motocykl. Dojedziecie w pół godziny. 300 00:38:36,880 --> 00:38:39,240 - Umiecie jeździć motocyklem? - Umiesz? 301 00:38:40,000 --> 00:38:42,240 - Tak. - Wynocha stąd! 302 00:38:44,960 --> 00:38:49,400 Przepraszam. Nikt nie wie, kim są rodzice tego bękarta. 303 00:38:49,640 --> 00:38:52,400 Gdzie jest jaskinia Mohameda Karakala? 304 00:38:52,840 --> 00:38:54,320 Mamada Karakala! 305 00:39:20,440 --> 00:39:23,600 - Jak masz na imię? - Zostaniesz tu na stałe? 306 00:39:24,040 --> 00:39:26,360 - Nie. - To po co ci moje imię? 307 00:39:26,680 --> 00:39:28,880 Żebym mógł cię jakoś nazywać. 308 00:39:29,440 --> 00:39:31,760 Mów mi, jak chcesz. Może być Jalal? 309 00:39:32,080 --> 00:39:35,240 - Jak masz naprawdę na imię? - Nie mam imienia. 310 00:39:36,160 --> 00:39:37,880 Chciałem ci pomóc. 311 00:39:38,320 --> 00:39:40,760 - Masz pieniądze? - Nie. 312 00:39:41,320 --> 00:39:43,120 Więc jak mi pomożesz? 313 00:39:45,400 --> 00:39:47,000 Jesteśmy podobni. 314 00:39:48,880 --> 00:39:51,840 - Wcale nie. - Nie z wyglądu. 315 00:39:54,280 --> 00:39:56,240 Też nazywają cię bękartem? 316 00:39:57,520 --> 00:39:59,360 - Nie. - A więc o co chodzi? 317 00:40:02,800 --> 00:40:04,640 Też nie mam rodziców. 318 00:40:05,680 --> 00:40:07,640 - Jesteś sierotą. - Tak. 319 00:40:08,000 --> 00:40:11,040 - Jest mnóstwo sierot. - Co z tego? 320 00:40:11,440 --> 00:40:12,800 Wiesz. 321 00:40:16,480 --> 00:40:17,760 Mogę usiąść? 322 00:40:23,440 --> 00:40:25,040 Gdzie sypiasz? 323 00:40:25,360 --> 00:40:28,040 Co cię to obchodzi? Mam nóż, uważaj. 324 00:40:33,440 --> 00:40:35,720 Też nie mam domu, odkąd skończyłem 18 lat. 325 00:40:36,640 --> 00:40:38,480 Wychowałem się w domu dziecka. 326 00:40:39,640 --> 00:40:41,000 Ile masz lat? 327 00:40:41,680 --> 00:40:43,960 Dwadzieścia trzy. A ty? 328 00:40:45,400 --> 00:40:47,600 Szesnaście, ale mogę być starszy. 329 00:40:50,080 --> 00:40:54,160 Czemu nie pójdziesz do domu dziecka? Tam ci będzie lepiej. 330 00:40:54,880 --> 00:40:56,920 Lepiej? Ledwo uciekłem. 331 00:40:57,160 --> 00:41:00,360 - Naprawdę byłeś w domu dziecka? - Tak. 332 00:41:03,280 --> 00:41:05,720 Ale kazali mi odejść. 333 00:41:06,880 --> 00:41:10,120 Skończyłem 18 lat, dali mi trochę grosza i odprawili. 334 00:41:10,840 --> 00:41:12,960 Odtąd nie mam gdzie mieszkać. 335 00:41:27,280 --> 00:41:29,680 Skąd wiesz, że nie jesteś bękartem? 336 00:41:31,120 --> 00:41:33,560 A jakie to ma znaczenie? 337 00:41:34,240 --> 00:41:36,560 Tutaj wszyscy tak mnie nazywają. 338 00:41:38,480 --> 00:41:40,160 Dlaczego? 339 00:41:41,080 --> 00:41:43,560 Kiedy byłem mały, zabrali mnie do jaskini. 340 00:41:44,160 --> 00:41:46,800 Do Jaskini Jakuba. Była tam dziura. 341 00:41:47,080 --> 00:41:51,560 Nazywali ją dziurą halal haram. 342 00:41:52,360 --> 00:41:54,040 Była bardzo ciasna. 343 00:41:54,640 --> 00:41:57,080 Kazali mi do niej wejść. 344 00:41:57,880 --> 00:42:00,080 Byłem dzieckiem, więc się bałem. 345 00:42:01,480 --> 00:42:04,200 Powiedzieli, że jak nie wejdę, jestem bękartem. 346 00:42:04,840 --> 00:42:07,480 Nie wszedłem i odtąd mówią na mnie... 347 00:42:07,720 --> 00:42:09,400 Muszę iść. 348 00:42:17,560 --> 00:42:20,840 - Nie uraził cię. - Nie czuję się urażony. 349 00:42:21,400 --> 00:42:23,040 Nic nie powiedziałem. 350 00:42:23,440 --> 00:42:26,240 Mogę ci coś poradzić, żebyś nie tracił czasu? 351 00:42:26,480 --> 00:42:27,720 Mów. 352 00:42:27,960 --> 00:42:31,680 Są dwa rodzaje wykrywaczy metali - pulsacyjne i oscylacyjne. 353 00:42:32,440 --> 00:42:34,760 Oscylacyjne wskazują duży obszar. 354 00:42:35,000 --> 00:42:38,360 Pulsacyjne wskażą ci dokładne miejsce skarbu. 355 00:42:38,800 --> 00:42:41,600 - Nie szukamy skarbów. - Rozumiem. 356 00:42:41,920 --> 00:42:44,200 Chcę tylko pomóc. 357 00:42:45,200 --> 00:42:48,080 Zalecam używać obu, razem. 358 00:42:48,400 --> 00:42:50,920 Oszczędzicie czas i pieniądze. 359 00:42:51,160 --> 00:42:54,760 Ludzie często kupują jeden, a potem wracają po drugi. 360 00:42:55,480 --> 00:42:59,400 - Wszyscy mnie tu znają. - Nie szukamy żadnego skarbu. 361 00:43:00,520 --> 00:43:02,320 Rozumiem cię. 362 00:43:02,920 --> 00:43:06,400 Ale posłuchaj, może kiedyś ci się to przyda. 363 00:43:07,120 --> 00:43:10,520 Wypytujecie o różne jaskinie. 364 00:43:10,840 --> 00:43:12,440 Jak nic czegoś szukacie. 365 00:43:13,120 --> 00:43:15,440 Dwuosobowa ekipa. 366 00:43:15,760 --> 00:43:17,280 Widzicie... 367 00:43:18,520 --> 00:43:21,320 Tutaj, tak jak w całym Iranie, 368 00:43:21,880 --> 00:43:25,040 dwuosobowe zespoły się nie sprawdzają. 369 00:43:25,720 --> 00:43:28,760 Dlatego, kiedy coś znajdziecie, porozmawiamy. 370 00:43:29,200 --> 00:43:31,400 Ustalimy nasz procent. 371 00:43:31,960 --> 00:43:34,280 Dobrze. Dziękuję. 372 00:43:34,960 --> 00:43:37,280 To nie są duże pieniądze. 373 00:43:38,680 --> 00:43:41,600 A ja zdobyłem dwóch nowych przyjaciół. 374 00:43:42,280 --> 00:43:43,800 Dobrej nocy. 375 00:43:53,280 --> 00:43:54,800 O czym on mówił? 376 00:43:55,480 --> 00:43:57,560 Twierdzi, że szukamy skarbów. 377 00:43:59,560 --> 00:44:01,080 Jak się dowiedział? 378 00:44:01,600 --> 00:44:04,880 - A szukamy? - A może nie? 379 00:44:05,320 --> 00:44:07,400 Myślisz, że te monety to skarb? 380 00:44:08,640 --> 00:44:10,160 Czym zatem są? 381 00:44:10,960 --> 00:44:12,680 Nie przyśniły mi się skarby. 382 00:44:13,240 --> 00:44:16,440 A oni nie muszą wiedzieć, co robimy. 383 00:44:18,880 --> 00:44:20,400 Czym są te monety? 384 00:44:21,280 --> 00:44:22,800 Cudem. 385 00:45:03,160 --> 00:45:05,960 Powoli. Powoli. 386 00:45:38,560 --> 00:45:40,920 Nie. To nie ta. 387 00:45:54,160 --> 00:45:58,760 Zaszliśmy tak daleko. Sprawdzę, może to jednak ta. 388 00:45:59,200 --> 00:46:01,280 Nie. To niebezpieczne. 389 00:46:14,080 --> 00:46:15,680 - Panie Beyti. - Tak? 390 00:46:26,800 --> 00:46:29,840 Jeżeli to on, musimy go jakoś zgubić. 391 00:47:16,480 --> 00:47:18,640 Oddaję kluczyki. 392 00:47:24,760 --> 00:47:26,280 Już idę. 393 00:47:29,680 --> 00:47:30,800 Dziękuję. 394 00:47:31,040 --> 00:47:33,160 - To pańscy ludzie? - Kto? 395 00:47:33,760 --> 00:47:36,560 Ci bajkerzy z petardami. Idź do pokoju. 396 00:47:37,120 --> 00:47:39,280 Nie. Jesteście cali? 397 00:47:39,520 --> 00:47:41,480 Ile jesteśmy winni? 398 00:47:42,040 --> 00:47:45,800 - Wyjeżdżacie? - Nie, ale chcę zapłacić. 399 00:47:46,960 --> 00:47:49,400 Zamówiłem kanapki. Coś wymyślimy. 400 00:47:49,840 --> 00:47:51,720 Wtedy da nam pan rachunek? 401 00:47:51,960 --> 00:47:53,480 Tak. 402 00:47:57,640 --> 00:48:00,000 Może przychodzi tu każdej nocy. 403 00:48:00,400 --> 00:48:02,360 A co robił koło jaskini? 404 00:48:04,840 --> 00:48:07,800 Nie wiem. Może się pomyliłem. 405 00:48:08,320 --> 00:48:10,080 Też go widziałem. 406 00:48:12,640 --> 00:48:15,320 Mam posłuchać, o czym mówią? 407 00:48:15,640 --> 00:48:18,480 - Jak? - W suficie jest dziura. 408 00:48:28,240 --> 00:48:31,400 Nie. Dowiedzą się i będą kłopoty. 409 00:48:31,840 --> 00:48:35,240 Bez obaw. Podkradnę się i nie zauważą. 410 00:48:46,240 --> 00:48:47,960 Boli. 411 00:48:49,240 --> 00:48:51,120 To prostata. 412 00:48:52,840 --> 00:48:55,040 Zostałeś odpowiednio obrzezany? 413 00:48:55,960 --> 00:48:57,480 Jaki to ma związek? 414 00:48:59,080 --> 00:49:00,600 To jest powód. 415 00:49:01,480 --> 00:49:05,360 Obrzezują tylko nas, Irańczyków. 416 00:49:06,160 --> 00:49:07,720 Naprawdę? 417 00:49:11,440 --> 00:49:13,280 Lekarz mi powiedział. 418 00:49:14,440 --> 00:49:17,040 A ja przeszukałem jego ogródek. 419 00:49:22,120 --> 00:49:23,720 Znalazłeś coś? 420 00:49:25,360 --> 00:49:28,160 Tylko mały kawałek srebra. 421 00:49:31,720 --> 00:49:34,800 Dziwię się, że znajdujesz tyle rzeczy. 422 00:49:35,800 --> 00:49:37,400 Taka robota. 423 00:49:38,320 --> 00:49:40,160 Nie są ojcem i synem. 424 00:49:41,400 --> 00:49:43,840 Tak się przedstawili? 425 00:49:45,040 --> 00:49:46,600 Co powiedzieli? 426 00:49:47,440 --> 00:49:49,320 Nie pytałem ich. 427 00:49:52,120 --> 00:49:53,760 Spytaj rano. 428 00:49:55,240 --> 00:49:59,480 Jak powiedzą, że są ojcem i synem, na pewno coś kombinują. 429 00:50:04,840 --> 00:50:06,760 Chyba że... 430 00:50:10,720 --> 00:50:13,160 matka jest bardzo ładna. 431 00:50:14,800 --> 00:50:17,600 Chłopak nie wygląda na Irańczyka. 432 00:50:18,640 --> 00:50:21,920 Może nawet nie jest obrzezany. 433 00:50:31,000 --> 00:50:32,880 Wymkniemy się o świcie. 434 00:50:33,760 --> 00:50:36,560 - Dokąd pójdziemy? - Nie wiem. 435 00:50:39,760 --> 00:50:42,320 Mam spytać tego dzieciaka? 436 00:50:43,000 --> 00:50:45,920 - Bękarta? - Nie nazywałbym go tak. 437 00:50:46,360 --> 00:50:49,400 A więc ślubnego syna. Skąd on ma wiedzieć? 438 00:50:55,480 --> 00:50:57,800 Powiedział mi o jakiejś jaskini. 439 00:51:00,880 --> 00:51:04,080 - I teraz mi mówisz? - Wyleciało mi z głowy. 440 00:51:09,160 --> 00:51:12,200 Powiedział, że za młodu zabrali go do jaskini. 441 00:51:13,000 --> 00:51:15,600 - Jaskini Jakuba. - Spytaj go. 442 00:51:17,200 --> 00:51:19,840 Tylko niech nikomu nie mówi. 443 00:51:21,560 --> 00:51:24,440 Niech czeka na nas przy wejściu o świcie. 444 00:51:25,240 --> 00:51:26,760 Wskaże nam drogę. 445 00:51:56,800 --> 00:51:59,400 Idźcie prosto tą drogą. 446 00:51:59,800 --> 00:52:01,960 - To daleko? - Godzinę stąd. 447 00:52:02,920 --> 00:52:05,920 - Jesteś pewny? - Tak. Prosto przez godzinę. 448 00:52:06,160 --> 00:52:07,680 Proszę. 449 00:52:09,400 --> 00:52:12,080 Nie, nie trzeba. 450 00:52:22,240 --> 00:52:24,920 - Co z pieniędzmi? - Chce je pan? 451 00:52:25,240 --> 00:52:26,760 Weź je sobie. 452 00:52:27,080 --> 00:52:28,600 Nie chcę ich. 453 00:52:28,840 --> 00:52:31,640 - Weź. - Nie potrzebuję. 454 00:52:31,880 --> 00:52:33,400 Weź je, mówię. 455 00:52:56,440 --> 00:52:59,240 Musimy oszczędzać wodę. 456 00:53:00,760 --> 00:53:03,320 Bez obaw. Zaraz dotrzemy. 457 00:53:05,920 --> 00:53:07,880 Chyba zabłądziliśmy. 458 00:53:08,680 --> 00:53:10,200 Nie. 459 00:53:17,200 --> 00:53:19,800 Wczoraj, kiedy podsłuchiwałem... 460 00:53:21,640 --> 00:53:24,800 mówili, że wyglądam jak obcokrajowiec. To prawda? 461 00:53:25,480 --> 00:53:27,000 Tak. 462 00:53:27,760 --> 00:53:30,440 Między innymi dlatego cię wybrałem. 463 00:53:32,200 --> 00:53:36,720 Ludzie myślą, że jesteś cudzoziemcem i wierzą, że jesteśmy turystami. 464 00:53:41,320 --> 00:53:42,920 Jestem obrzezany. 465 00:53:43,480 --> 00:53:45,760 - Naprawdę? - Tak. 466 00:53:47,560 --> 00:53:49,760 I co mam z tym zrobić? 467 00:53:51,160 --> 00:53:53,160 Nic, mówię tylko. 468 00:54:09,400 --> 00:54:11,360 Muszę zapalić. 469 00:55:18,760 --> 00:55:20,720 - Co to? - Co? 470 00:55:21,160 --> 00:55:22,680 Tam na ziemi. 471 00:55:55,600 --> 00:55:57,320 Co one tu robią? 472 00:55:57,760 --> 00:55:59,280 Świeże. 473 00:56:00,400 --> 00:56:01,920 Jeszcze pachną. 474 00:56:02,560 --> 00:56:04,120 Jak leżały? 475 00:56:05,320 --> 00:56:08,120 - W sensie? - W którą stronę były zwrócone? 476 00:56:14,320 --> 00:56:17,040 To znak. Musimy iść tam. 477 00:56:17,680 --> 00:56:21,000 - Czemu tam? - I tak myślisz, że się zgubiliśmy. 478 00:56:22,120 --> 00:56:25,400 A jeśli tak, to twoja wina. Ty spytałeś o drogę. 479 00:56:26,080 --> 00:56:28,280 Nie możemy się kierować bukietem! 480 00:56:28,600 --> 00:56:32,120 A czym się kierować na pustyni? 481 00:56:33,040 --> 00:56:37,080 - Ale bukiet kwiatów? - Kierunek ma znaczenie. 482 00:56:38,720 --> 00:56:40,320 Znak to znak. 483 00:56:58,000 --> 00:56:59,720 Daj mi łyk swojej wody. 484 00:57:01,440 --> 00:57:03,160 Niewiele mi zostało. 485 00:57:03,880 --> 00:57:05,480 Mam umrzeć? 486 00:57:08,200 --> 00:57:09,720 Weź. 487 00:57:13,960 --> 00:57:16,320 Nie mam pojęcia, gdzie jesteśmy. 488 00:57:16,720 --> 00:57:18,320 Nie zabłądziliśmy. 489 00:57:18,720 --> 00:57:20,240 Chodźmy. 490 00:57:20,480 --> 00:57:22,040 Zmęczyłem się. 491 00:57:22,480 --> 00:57:24,520 - Nie mogę iść. - Zostań. 492 00:57:25,000 --> 00:57:26,520 Zostanę. 493 00:57:33,520 --> 00:57:35,520 Wstawaj, nie wydurniaj się. 494 00:57:36,400 --> 00:57:37,920 Naprawdę nie mogę. 495 00:57:38,800 --> 00:57:42,280 Jestem wyczerpany i buty mnie ocierają. 496 00:57:43,600 --> 00:57:45,440 Siedzenie tu nic ci nie da. 497 00:57:48,040 --> 00:57:49,760 Nie mogę iść dalej. 498 00:57:55,120 --> 00:57:59,840 Zostań tu. A ja obejrzę tamto wzgórze. 499 00:59:19,600 --> 00:59:22,280 Shoja. Shoja! 500 00:59:22,760 --> 00:59:24,880 - Co? - Tu jest wieś! 501 00:59:28,000 --> 00:59:30,360 - Shoja! - Już idę. 502 00:59:42,280 --> 00:59:43,800 Proszę pana! 503 00:59:45,880 --> 00:59:48,200 - Pomocy. - Idę! 504 00:59:55,480 --> 00:59:57,000 Pomocy! 505 00:59:58,000 --> 00:59:59,520 Opuszczona. 506 01:00:00,640 --> 01:00:02,160 Ale pech. 507 01:00:04,120 --> 01:00:05,640 To twoja wina. 508 01:00:06,320 --> 01:00:07,840 Co zrobiłem? 509 01:00:09,280 --> 01:00:11,600 Po co pytaliśmy o drogę bękarta? 510 01:00:11,840 --> 01:00:14,040 Idźcie prosto. Jasne! 511 01:00:14,680 --> 01:00:17,480 - Też pan tam był. - Nie zrzucaj tego na mnie! 512 01:00:22,040 --> 01:00:23,520 Cały dzień narzekasz. 513 01:00:23,920 --> 01:00:26,640 Gdybyś był wierzący, już byśmy ją znaleźli. 514 01:00:29,560 --> 01:00:32,040 Gdybym był wierzący, nie byłoby mnie tu. 515 01:00:35,200 --> 01:00:38,240 Jak dureń łażę za kimś gorszym od siebie! 516 01:00:38,440 --> 01:00:39,960 Jestem gorszy? 517 01:00:40,400 --> 01:00:41,920 Gorszy? 518 01:00:43,000 --> 01:00:45,720 Spadaj! Nie chcę cię widzieć! 519 01:00:46,960 --> 01:00:48,480 Precz! 520 01:00:55,840 --> 01:00:57,840 Już nie wiem, co robić. 521 01:01:01,720 --> 01:01:03,240 Mam dosyć. 522 01:01:06,760 --> 01:01:11,240 Całe życie tyram, żeby udowodnić, że się do czegoś nadaję. 523 01:01:12,040 --> 01:01:14,560 Ale nie. Nie wiem, co robić. 524 01:04:34,240 --> 01:04:35,760 Słyszy pan? 525 01:04:39,520 --> 01:04:41,280 Co to za dźwięk? 526 01:06:19,840 --> 01:06:21,360 30 procent. 527 01:06:25,720 --> 01:06:27,240 30 procent czego? 528 01:06:28,360 --> 01:06:29,880 Czego? 529 01:06:31,600 --> 01:06:33,480 Mógłbym zażądać więcej. 530 01:06:34,240 --> 01:06:38,360 Ale chcę być uczciwy. Dostaniemy po równo. 531 01:06:41,080 --> 01:06:44,240 O czym ty mówisz? Ciekawe, co powie pan Beyti. 532 01:06:46,240 --> 01:06:49,280 - Czemu go uderzasz? - Może umrzeć! 533 01:06:51,160 --> 01:06:52,680 Panie Beyti. 534 01:07:02,200 --> 01:07:05,680 - Co robisz? - Przywracam mu życie! 535 01:07:05,920 --> 01:07:10,160 - Musimy go zabrać do szpitala. - Gdzie znajdziemy szpital? Idź! 536 01:07:10,720 --> 01:07:12,800 Bierz swoje rzeczy i go szukaj! 537 01:07:13,240 --> 01:07:14,840 Szpital... 538 01:07:19,120 --> 01:07:20,640 Jest pan przytomny? 539 01:07:23,440 --> 01:07:25,280 Ile palców wystawiam? 540 01:07:28,960 --> 01:07:30,480 Proszę otworzyć usta. 541 01:07:33,280 --> 01:07:34,840 No już. 542 01:07:36,280 --> 01:07:37,800 Trzymaj. 543 01:07:38,800 --> 01:07:40,240 Ile? 544 01:07:40,480 --> 01:07:41,800 Trzy. 545 01:07:42,040 --> 01:07:43,440 30 procent. 546 01:07:44,080 --> 01:07:45,600 30 procent czego? 547 01:07:49,720 --> 01:07:51,600 30 procent skarbu. 548 01:08:27,520 --> 01:08:29,880 - Cześć, Saeed! - Bracie. 549 01:08:45,640 --> 01:08:47,480 Możesz z nami iść. 550 01:08:48,400 --> 01:08:50,400 Krążymy bez celu. 551 01:08:52,120 --> 01:08:54,080 Nie rób sobie tego. 552 01:08:56,560 --> 01:08:58,080 Grozisz nam? 553 01:08:58,360 --> 01:08:59,880 Grożę? 554 01:09:01,640 --> 01:09:03,400 Młody sam powiedział. 555 01:09:07,000 --> 01:09:08,640 Co powiedziałem? 556 01:09:10,600 --> 01:09:12,200 O 30 procentach. 557 01:09:13,000 --> 01:09:17,240 Postaw się na jego miejscu. Umieraliśmy, a ty żądałeś 30 procent. 558 01:09:17,560 --> 01:09:19,080 Co miał powiedzieć? 559 01:09:19,480 --> 01:09:22,360 Jak mamy udowodnić, że nie szukamy skarbów? 560 01:09:35,680 --> 01:09:37,320 Poćwiartuję cię. 561 01:09:47,080 --> 01:09:48,440 Ale łajdak. 562 01:10:01,720 --> 01:10:03,240 Powiedziałeś "łajdak"? 563 01:10:03,920 --> 01:10:05,680 Szukasz zaczepki. 564 01:10:30,160 --> 01:10:32,000 Jedźmy stąd już. 565 01:10:43,600 --> 01:10:45,920 Nie możemy się teraz poddać. 566 01:10:46,720 --> 01:10:48,240 Chrzanić to. 567 01:10:49,960 --> 01:10:52,760 Omal nie umarliśmy. A pan rezygnuje? 568 01:10:53,440 --> 01:10:55,880 Byłeś pewny, że monet nie ma. 569 01:10:58,840 --> 01:11:00,680 Sam nie wiem, co myśleć. 570 01:11:01,240 --> 01:11:04,240 Ale chcę wiedzieć, czy są, czy nie. 571 01:11:05,680 --> 01:11:07,520 Wyglądam na wariata? 572 01:11:08,680 --> 01:11:10,400 Nie. Czemu pan tak mówi? 573 01:11:11,920 --> 01:11:13,880 Uganiam się za mrzonką. 574 01:11:16,480 --> 01:11:18,680 Kiedy mamy pewność, to nie jest mrzonka. 575 01:11:19,960 --> 01:11:21,720 Właśnie tym jest mrzonka. 576 01:12:16,880 --> 01:12:18,560 Słyszeliście o Szahr-e Babak? 577 01:12:18,880 --> 01:12:23,000 - O tych ruinach? - To nie ruiny. Miasto ma 1800 lat. 578 01:12:23,560 --> 01:12:25,160 A więc starożytne miasto. 579 01:12:25,400 --> 01:12:28,400 Miniecie je i dotrzecie do Dahaju. 580 01:12:28,960 --> 01:12:31,760 Z Dahaju idźcie do wsi Sinekhak. 581 01:12:31,960 --> 01:12:34,760 Tam pójdziecie cztery kilometry bitą drogą. 582 01:12:35,200 --> 01:12:40,000 Zobaczycie wielką szczelinę w skale. 583 01:12:40,480 --> 01:12:43,280 Nazywają ją Wielkim Ziewnięciem Historii. 584 01:12:43,680 --> 01:12:46,360 - Czemu historii? - Bo to historyczne miejsce. 585 01:12:46,600 --> 01:12:49,240 Wystarczyłoby Wielkie Ziewnięcie. 586 01:12:49,480 --> 01:12:54,360 Dawniej wierzono, że mieszkał w niej prorok Jakub. 587 01:12:54,600 --> 01:12:57,360 Jest tam też przejście haram halal. 588 01:12:58,520 --> 01:13:01,080 Idźcie na zachodnią stronę jaskini. 589 01:13:01,840 --> 01:13:04,640 Stamtąd zobaczycie wnętrze. 590 01:13:05,680 --> 01:13:07,720 Jest tam otwór. 591 01:15:47,560 --> 01:15:49,080 Podaj latarkę. 592 01:16:18,160 --> 01:16:19,680 To ta. 593 01:16:28,720 --> 01:16:31,040 - Jest pan pewny? - Tak. 594 01:16:32,080 --> 01:16:33,600 To na pewno ta. 595 01:16:37,720 --> 01:16:40,200 - Mam do niej wejść? - Idź. 596 01:17:09,280 --> 01:17:12,320 Idź. Sam znajdziesz. 597 01:19:45,160 --> 01:19:47,560 Co pan robi? Nic tam nie było. 598 01:20:21,520 --> 01:20:23,040 Szlag by to. 599 01:20:27,160 --> 01:20:29,840 Zostanę tu. Przekonasz się. 600 01:20:33,320 --> 01:20:34,840 To była mrzonka. 601 01:20:35,720 --> 01:20:37,240 Mrzonka. 602 01:20:40,960 --> 01:20:42,480 Mam urojenia. 603 01:20:45,760 --> 01:20:48,240 Ta góra powinna mnie pochłonąć. 604 01:20:50,440 --> 01:20:52,880 Strawiłem życie na marzeniach. 605 01:20:56,680 --> 01:20:58,280 Zaharowywałem się. 606 01:21:00,080 --> 01:21:01,760 I muszę tyrać do śmierci. 607 01:21:04,400 --> 01:21:06,000 Żona miała rację. 608 01:21:23,920 --> 01:21:25,440 Możesz iść. 609 01:21:28,560 --> 01:21:30,080 Ja zostaję. 610 01:21:33,640 --> 01:21:35,760 Dam ci adres teścia. 611 01:21:36,160 --> 01:21:38,760 Powiedz, że jestem ci winien pieniądze. 612 01:26:23,720 --> 01:26:27,880 OJCU 613 01:26:29,480 --> 01:26:33,640 SCENARIUSZ I REŻYSERIA 614 01:26:35,280 --> 01:26:39,440 WYSTĄPILI 615 01:26:52,520 --> 01:26:56,680 ZDJĘCIA 616 01:27:23,240 --> 01:27:26,720 MUZYKA 617 01:27:37,720 --> 01:27:41,520 Wersja polska na zlecenie HBO Transperfect Media Poland 618 01:27:41,760 --> 01:27:43,400 Tekst: Artur Wierzchowski 42293

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.