All language subtitles for Bon.Appetit.Your.Majesty.2025.S01E02.1080p.NF.WEB-DL.AAC2.0.H.264-Archie

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:45,754 --> 00:00:49,966 BON APPÉTIT, WASZA WYSOKOŚĆ 2 00:00:51,009 --> 00:00:51,968 Tam są ludzie. 3 00:00:53,219 --> 00:00:55,722 Tutaj! Jesteśmy tutaj! 4 00:00:55,805 --> 00:00:57,015 Kto tam jest? 5 00:00:57,098 --> 00:00:58,516 - Jesteśmy… - Panienko! 6 00:00:58,600 --> 00:00:59,684 Co? 7 00:01:01,519 --> 00:01:03,480 Czemu mnie powstrzymujesz? 8 00:01:03,563 --> 00:01:04,439 Chaehong. 9 00:01:05,148 --> 00:01:06,316 Co? 10 00:01:06,816 --> 00:01:08,109 {\an8}Chaehong! 11 00:01:08,193 --> 00:01:09,611 {\an8}CHAEHONG: SELEKCJA KOBIET 12 00:01:11,613 --> 00:01:16,451 Chcesz powiedzieć, że właśnie odbywa się chaehong? 13 00:01:16,534 --> 00:01:17,452 No. 14 00:01:17,535 --> 00:01:21,206 Mogą nas uprowadzić, więc niech panienka idzie za mną. 15 00:01:23,083 --> 00:01:24,000 Nie wierzę. 16 00:01:24,084 --> 00:01:26,461 Tak żem się starała przed nimi ukrywać, 17 00:01:26,544 --> 00:01:28,505 więc nie dam się teraz złapać. 18 00:01:29,506 --> 00:01:30,715 A wy dokąd? 19 00:01:34,385 --> 00:01:35,887 SEO GIL-GEUM WYOSTRZONY WĘCH 20 00:01:35,970 --> 00:01:37,722 To porwanie! 21 00:01:39,891 --> 00:01:42,352 Przestępstwo! Natychmiast nas wypuśćcie! 22 00:01:42,435 --> 00:01:44,062 - Panienko! - Cisza! 23 00:01:44,145 --> 00:01:48,066 - Proszę pana! - Niech panienka nie krzyczy. To na nic. 24 00:01:48,149 --> 00:01:50,235 Mam siedzieć cicho i nic nie robić? 25 00:01:50,902 --> 00:01:52,445 Co to w ogóle za miejsce? 26 00:01:52,529 --> 00:01:53,947 Więzienie u zarządcy. 27 00:01:54,030 --> 00:01:56,199 Pojmali nas na chaehong. 28 00:01:57,700 --> 00:01:59,661 To jakiś absurd! 29 00:01:59,744 --> 00:02:01,955 Dziewuchy. Ciszej tam. 30 00:02:02,038 --> 00:02:04,916 Rozejrzyj się. Nie widzisz, gdzie jesteś? 31 00:02:04,999 --> 00:02:07,752 Żadna nie chce tu być ani na to nie zasłużyła. 32 00:02:07,836 --> 00:02:09,295 - Racja. - Tak. 33 00:02:09,379 --> 00:02:10,755 Albo się uciszycie, 34 00:02:10,839 --> 00:02:13,174 albo zaszyję wam usta. 35 00:02:13,258 --> 00:02:15,635 Na wszystkie świętości. To chaehong. 36 00:02:18,096 --> 00:02:19,264 To niemożliwe. 37 00:02:20,265 --> 00:02:22,392 No po prostu nie wierzę. 38 00:02:23,017 --> 00:02:23,977 Niemożliwe. 39 00:02:24,060 --> 00:02:27,272 Czemu panienka ciągle to powtarza? 40 00:02:30,275 --> 00:02:34,320 To więzienie wygląda, jakby było w wiosce ludowej. 41 00:02:36,990 --> 00:02:38,992 I każda z nich ma na sobie hanbok. 42 00:02:40,577 --> 00:02:42,078 Przedziwne. 43 00:02:43,204 --> 00:02:44,539 Wszystko jest dziwne. 44 00:02:45,290 --> 00:02:46,916 Co tu… 45 00:02:47,000 --> 00:02:50,628 Naprawdę znalazłam się w Joseonie? 46 00:02:50,712 --> 00:02:51,838 Jakim cudem? 47 00:02:51,921 --> 00:02:53,298 Panienko. 48 00:02:53,381 --> 00:02:57,552 Choćby niebiosa miały runąć, zawsze jest jakieś wyjście. 49 00:02:57,635 --> 00:03:00,555 Musimy być silne. 50 00:03:01,472 --> 00:03:03,308 Więc to miejsce… 51 00:03:05,018 --> 00:03:06,561 to królestwo Joseon, tak? 52 00:03:06,644 --> 00:03:08,813 Ile razy mam to powtarzać? 53 00:03:12,275 --> 00:03:14,319 - Otwierać! - Panienko! 54 00:03:14,402 --> 00:03:16,321 - Proszę pana! - Cóż to za krzyki? 55 00:03:17,363 --> 00:03:18,197 Milczeć! 56 00:03:18,281 --> 00:03:20,575 Nie jestem stąd. Wypuśćcie mnie! 57 00:03:21,492 --> 00:03:24,120 O nie! Co wy jej robicie? 58 00:03:24,203 --> 00:03:25,872 Tylko nie to! Pomocy! 59 00:03:27,457 --> 00:03:29,626 Puśćcie mnie! Nie! 60 00:03:30,543 --> 00:03:32,295 Ej! 61 00:03:38,509 --> 00:03:40,803 - Przysięgam, że was… - Ratunku! 62 00:03:47,894 --> 00:03:50,647 A jednak. Przeniosłam się do przeszłości. 63 00:03:50,730 --> 00:03:54,234 To jakaś powieść fantasy? Jak to w ogóle możliwe? 64 00:03:54,317 --> 00:03:55,526 Ale niespodzianka! 65 00:03:55,610 --> 00:03:57,820 Pani Yeon Ji-young z Korei! 66 00:03:57,904 --> 00:04:00,573 Gratulacje! Proszę podejść! 67 00:04:00,657 --> 00:04:04,452 {\an8}Będę szefową kuchni w restauracji z trzema gwiazdkami Michelin! 68 00:04:04,535 --> 00:04:06,746 Super. Jestem z ciebie dumny. 69 00:04:07,664 --> 00:04:09,207 TATO… 70 00:04:10,041 --> 00:04:14,295 {\an8}DOPIERO CO DOSTAŁAM SZANSĘ, ŻEBY ZOSTAĆ SZEFOWĄ KUCHNI… 71 00:04:15,421 --> 00:04:18,508 JAK DO TEGO DOSZŁO? 72 00:04:19,050 --> 00:04:20,718 DLACZEGO? 73 00:04:21,302 --> 00:04:23,221 Gorące! „Mangunrok”? 74 00:04:23,304 --> 00:04:24,472 Co to? 75 00:04:26,349 --> 00:04:27,809 Tutaj jest człowiek! 76 00:04:27,892 --> 00:04:29,394 Ktoś ty? Człowiek tyś czy zjawa? 77 00:04:29,477 --> 00:04:31,187 Zdrajca? 78 00:04:31,854 --> 00:04:34,983 Jeśli to naprawdę Joseon 79 00:04:35,066 --> 00:04:37,527 i ten pajac nie kłamał… 80 00:04:37,610 --> 00:04:38,820 Nareszcie rozumiesz. 81 00:04:38,903 --> 00:04:40,154 Jestem tu królem. 82 00:04:40,238 --> 00:04:41,239 Smok? 83 00:04:41,322 --> 00:04:42,365 Niech będzie. 84 00:04:42,448 --> 00:04:45,034 Gdy dotrzemy do pałacu, 85 00:04:45,618 --> 00:04:48,037 obdarzę cię swą łaską. 86 00:04:50,123 --> 00:04:51,082 Obdarzysz łaską? 87 00:04:51,165 --> 00:04:53,042 Naprawdę jest królem? 88 00:04:53,126 --> 00:04:54,377 Wszystko tu należy do mnie. 89 00:04:54,460 --> 00:04:55,837 Znam całą rodzinę królewską. 90 00:04:55,920 --> 00:04:57,755 Kimże jest ten Yeonhuigun? 91 00:04:57,839 --> 00:05:00,258 Czyżby on nim był? 92 00:05:10,977 --> 00:05:12,562 Muszę się stąd wydostać. 93 00:05:12,645 --> 00:05:15,064 Znajdę wyjście i wrócę do teraźniejszości. 94 00:05:15,648 --> 00:05:16,733 Co się dzieje? 95 00:05:17,483 --> 00:05:18,484 Wychodzić. 96 00:05:18,568 --> 00:05:19,694 - Słucham? - Co? 97 00:05:22,572 --> 00:05:24,282 Dokąd mamy iść? 98 00:05:24,907 --> 00:05:26,993 Właśnie. Dokąd? 99 00:05:27,827 --> 00:05:29,370 I jak, panie? 100 00:05:29,454 --> 00:05:32,123 - Na lewo. - Stań po lewej. 101 00:05:32,206 --> 00:05:33,958 Podejdź. Stań przed nami. 102 00:05:35,710 --> 00:05:38,296 - Unieś głowę. Ile masz wiosen? - Dwadzieścia. 103 00:05:38,379 --> 00:05:41,674 - Gil-geum, co oni robią? - Na lewo. 104 00:05:41,758 --> 00:05:46,345 Zdaje się, że dzielą kobiety na dwie grupy. 105 00:05:46,429 --> 00:05:48,639 Pewnie przybędzie nadzorca chaehong. 106 00:05:49,223 --> 00:05:50,266 Nadzorca chaehong? 107 00:05:50,850 --> 00:05:52,727 Mogę zostać kobietą króla? 108 00:05:52,810 --> 00:05:54,187 Nigdy nie wiadomo. 109 00:05:54,270 --> 00:05:57,690 Nie każda wybrana panna nią zostaje. 110 00:05:58,608 --> 00:06:00,568 Zaraz oszaleję. 111 00:06:00,651 --> 00:06:02,487 To jakaś katastrofa. 112 00:06:02,570 --> 00:06:05,990 Panienko, to katastrofa dla każdej tu obecnej. 113 00:06:06,074 --> 00:06:07,992 Nie o to chodzi. 114 00:06:08,076 --> 00:06:10,620 Ja nie jestem stąd! 115 00:06:10,703 --> 00:06:13,247 I myśli panienka, że przez to uniknie chaehong? 116 00:06:13,331 --> 00:06:14,707 Nie w tym rzecz. 117 00:06:14,791 --> 00:06:15,666 Następna. 118 00:06:17,960 --> 00:06:20,588 Co tak stoisz? Podejdź. 119 00:06:20,671 --> 00:06:22,256 Podejdźże. 120 00:06:23,883 --> 00:06:24,884 Ile masz wiosen? 121 00:06:25,927 --> 00:06:27,220 Dwadzieścia siedem. 122 00:06:30,765 --> 00:06:31,682 Na lewo. 123 00:06:32,809 --> 00:06:34,977 - Jesteś za stara. - Co? 124 00:06:36,354 --> 00:06:38,397 - Masz za dużo lat. - Następna. 125 00:06:39,690 --> 00:06:41,067 Podejdź. 126 00:06:43,069 --> 00:06:46,155 Co się gapisz? Nie stój tak. 127 00:06:46,239 --> 00:06:49,700 Liczę sobie 30 wiosen. 128 00:06:52,370 --> 00:06:55,081 Co za bezczelność! Nie wolno kłamać. 129 00:06:55,164 --> 00:06:57,834 Wyglądasz na jakieś 17. 130 00:06:59,544 --> 00:07:02,213 To może chociaż 28? 131 00:07:02,296 --> 00:07:03,214 Na lewo. 132 00:07:05,091 --> 00:07:05,925 Następna. 133 00:07:06,008 --> 00:07:07,009 Stań po lewej. 134 00:07:07,885 --> 00:07:09,137 No dalej. 135 00:07:13,266 --> 00:07:14,267 Gil-geum. 136 00:07:14,350 --> 00:07:16,686 To niby dobra wiadomość, ale jakoś… 137 00:07:16,769 --> 00:07:19,313 poczułam się lekko urażona. 138 00:07:21,482 --> 00:07:24,610 Panny po prawej, idźcie do altany i się przebierzcie. 139 00:07:24,694 --> 00:07:25,987 {\an8}Panny po lewej, 140 00:07:26,070 --> 00:07:28,573 {\an8}idźcie do chanbang i przygotujcie jeopbingaek. 141 00:07:28,656 --> 00:07:29,657 {\an8}Tak jest. 142 00:07:29,740 --> 00:07:31,200 {\an8}„Chanbang”? 143 00:07:42,128 --> 00:07:44,422 Królu, znaleźliśmy to nad strumieniem. 144 00:07:49,677 --> 00:07:51,387 Rany, wszystko mnie boli. 145 00:07:51,471 --> 00:07:55,183 Co za dzień. Normalnie cuda i dziwy. 146 00:07:55,266 --> 00:07:56,434 YI HEON KRÓL JOSEONU 147 00:07:56,517 --> 00:07:57,685 To wszystko? 148 00:07:57,768 --> 00:07:58,978 Ślady straży 149 00:07:59,061 --> 00:08:00,730 prowadzą do siedziby zarządcy. 150 00:08:03,065 --> 00:08:04,442 Dała się więc złapać. 151 00:08:04,525 --> 00:08:05,359 W drogę. 152 00:08:05,860 --> 00:08:06,819 Tak jest. 153 00:08:06,903 --> 00:08:08,446 Do siedziby zarządcy Gyeonggi! 154 00:08:09,030 --> 00:08:09,989 Tak jest! 155 00:08:12,492 --> 00:08:17,413 DANIE 2: METODA SOUS VIDE 156 00:08:17,497 --> 00:08:19,165 Żwawo. 157 00:08:23,294 --> 00:08:26,797 {\an8}Czuję się, jakbym była w serialu. 158 00:08:29,884 --> 00:08:32,094 {\an8}To prawdziwy mosiądz. 159 00:08:33,888 --> 00:08:35,973 {\an8}- Sos sojowy. - Sos sojowy? 160 00:08:37,558 --> 00:08:38,392 {\an8}Mocny. 161 00:08:38,476 --> 00:08:39,769 {\an8}To ocet? 162 00:08:39,852 --> 00:08:42,063 {\an8}- Chyba tak. - Ale to kwaśne. 163 00:08:45,191 --> 00:08:46,400 {\an8}To dunggumi. 164 00:08:46,484 --> 00:08:48,528 {\an8}Kosz na zboże albo warzywa. 165 00:08:48,611 --> 00:08:49,862 {\an8}Dunggumi. 166 00:08:52,365 --> 00:08:54,450 {\an8}Żeliwny grill. 167 00:08:54,534 --> 00:08:57,078 Smaży się na tym mięso lub ryby. 168 00:08:57,161 --> 00:08:58,496 Nie każdy to ma. 169 00:08:58,579 --> 00:09:00,039 Jest też ruszt. 170 00:09:00,122 --> 00:09:02,542 {\an8}- To jeokcheol. - Jeokcheol. 171 00:09:02,625 --> 00:09:03,459 {\an8}PRZYRZĄD DO MIĘSA I RYB 172 00:09:04,585 --> 00:09:05,586 {\an8}Nóż z ostrzem beoseon. 173 00:09:05,670 --> 00:09:06,712 {\an8}W KSZTAŁCIE SKARPETY 174 00:09:06,796 --> 00:09:09,340 {\an8}Jest naprawdę szpiczaste i ostre. 175 00:09:09,423 --> 00:09:12,677 Kurza stopa, jak panienka gotuje, skoro nic nie wie? 176 00:09:13,511 --> 00:09:16,138 A wy, paniusie, co robicie? 177 00:09:16,222 --> 00:09:17,265 {\an8}Wałkonicie się? 178 00:09:17,848 --> 00:09:19,892 {\an8}- „Wałkonimy”? - Do roboty! 179 00:09:19,976 --> 00:09:22,144 Już, już. Przepraszamy. 180 00:09:22,228 --> 00:09:23,813 Musimy brać się do pracy. 181 00:09:24,814 --> 00:09:27,483 - Ale co my mamy… - Gil-geum. 182 00:09:27,567 --> 00:09:31,237 Pośpiech nic tu nie pomoże. 183 00:09:31,320 --> 00:09:33,239 Co panienka ma na myśli? 184 00:09:40,162 --> 00:09:41,664 Co pani gotuje? 185 00:09:41,747 --> 00:09:43,708 Jak to co? Nie widzisz? 186 00:09:43,791 --> 00:09:46,627 Spójrz na to obślizgłe coś. To zupa z wodorostów. 187 00:09:53,050 --> 00:09:55,136 Dlaczego kroicie rzodkiew? 188 00:09:55,219 --> 00:09:57,054 - Na zupę. - Co? 189 00:09:57,138 --> 00:09:59,599 Przecież ona robi zupę z wodorostów. 190 00:10:00,182 --> 00:10:02,268 - Co? - No nie. 191 00:10:02,768 --> 00:10:06,939 Szanowne panie, kto tutaj zarządza? 192 00:10:07,440 --> 00:10:09,358 Myślisz, że wiemy? 193 00:10:09,442 --> 00:10:12,278 {\an8}Zeszłej nocy kucharki wzięły nogi za pas. 194 00:10:12,361 --> 00:10:14,405 {\an8}A dlaczego? 195 00:10:15,197 --> 00:10:16,324 Nie mam pojęcia. 196 00:10:17,450 --> 00:10:18,701 Kogo to obchodzi? 197 00:10:18,784 --> 00:10:21,370 Będziesz tak stać i się lenić? 198 00:10:22,204 --> 00:10:25,583 Trzeba wiedzieć chociaż, dla kogo gotujemy. 199 00:10:25,666 --> 00:10:28,002 Czy ktokolwiek tu cokolwiek wie? 200 00:10:28,586 --> 00:10:29,795 Wiecie coś? 201 00:10:29,879 --> 00:10:30,963 Wiecie? 202 00:10:31,047 --> 00:10:32,173 Nie. 203 00:10:43,476 --> 00:10:46,354 - Wierzchołki pędów są świeże. - Tak. 204 00:10:47,146 --> 00:10:48,230 Panienko. 205 00:10:48,898 --> 00:10:51,359 Składników zostało niewiele, 206 00:10:51,442 --> 00:10:54,654 ale wszystkie są naprawdę świeże. 207 00:10:56,030 --> 00:10:58,532 Tak. Ktoś je przygotował. 208 00:10:58,616 --> 00:11:01,410 Większość zniknęła, 209 00:11:01,494 --> 00:11:03,704 jakby ktoś z nimi uciekł. 210 00:11:03,788 --> 00:11:04,622 Co? 211 00:11:08,250 --> 00:11:10,211 Zbierzcie się wszystkie. 212 00:11:13,089 --> 00:11:15,841 Widzę, że ciężko pracujecie. 213 00:11:16,425 --> 00:11:19,053 Oczekujemy ważnych gości z Hanyangu. 214 00:11:19,136 --> 00:11:22,723 {\an8}Jak nie podacie im posiłku z dziewięcioma przystawkami, 215 00:11:22,807 --> 00:11:23,933 będzie katastrofa. 216 00:11:24,016 --> 00:11:26,936 Zbierzcie więc resztkę sił, żeby coś przygotować. 217 00:11:27,853 --> 00:11:30,439 To przecież czyste szaleństwo. 218 00:11:30,523 --> 00:11:34,318 Robię tylko zupę z pasty sojowej, a mam przygotować dziewięć przystawek? 219 00:11:35,027 --> 00:11:36,362 Proszę pana. 220 00:11:36,987 --> 00:11:37,863 Słucham. 221 00:11:37,947 --> 00:11:41,742 Proszę wybaczyć, że pytam, ale czemu my musimy to przygotować? 222 00:11:41,826 --> 00:11:43,536 Nie zabrano was na chaehong. 223 00:11:43,619 --> 00:11:46,330 No to proszę nas wypuścić. 224 00:11:47,581 --> 00:11:49,250 Sprowadzono was tu. 225 00:11:49,333 --> 00:11:51,335 Nie możecie odejść bez pozwolenia. 226 00:11:51,419 --> 00:11:53,170 Nie zrobiłyśmy nic złego! 227 00:11:53,254 --> 00:11:56,966 Jak śmiesz mi pyskować? Mam ci wbić rozum do głowy przez chłostę? 228 00:11:57,925 --> 00:12:00,970 Panienko, musisz przestać. 229 00:12:02,888 --> 00:12:06,684 A jeśli dobrze to zrobimy, 230 00:12:06,767 --> 00:12:08,436 wypuścicie nas? 231 00:12:08,519 --> 00:12:11,063 Jeśli posiłek będzie imponujący, to tak. 232 00:12:11,939 --> 00:12:12,982 Dobrze. 233 00:12:13,607 --> 00:12:15,276 Ile lat mają ci goście? 234 00:12:15,901 --> 00:12:17,820 Co? Pytasz, ile mają wiosen? 235 00:12:17,903 --> 00:12:20,823 Co lubią? Mięso? Owoce morze? 236 00:12:20,906 --> 00:12:21,782 Mają alergie? 237 00:12:22,700 --> 00:12:24,827 - Nie mogą czegoś jeść? - A ja wiem? 238 00:12:24,910 --> 00:12:27,413 Przestań ględzić. Do roboty. Już! 239 00:12:28,080 --> 00:12:29,415 Chwileczkę. 240 00:12:29,498 --> 00:12:35,087 Gotowanie to nie jest produkcja masowa. Nie wystarczy wszystkiego wymieszać. 241 00:12:35,171 --> 00:12:38,799 Mam wypytać o takie szczegóły? 242 00:12:38,883 --> 00:12:40,384 To podobno ważni goście. 243 00:12:40,468 --> 00:12:41,719 Mam robić, co chcę? 244 00:12:42,595 --> 00:12:45,347 W gotowanie trzeba włożyć serce. 245 00:12:45,931 --> 00:12:47,725 Niech to gęś kopnie. 246 00:12:47,808 --> 00:12:49,226 Coś ty za jedna? 247 00:12:55,983 --> 00:12:58,027 Nie jestem stąd. 248 00:12:58,110 --> 00:12:59,195 Jestem szefo… 249 00:13:00,070 --> 00:13:01,780 Znaczy kucharką. 250 00:13:01,864 --> 00:13:04,116 Żeby ugotować smaczny posiłek, 251 00:13:04,200 --> 00:13:06,160 muszę wiedzieć coś o gościach. 252 00:13:06,243 --> 00:13:07,828 Jesteś dość zuchwała. 253 00:13:07,912 --> 00:13:10,456 Jak śmiesz wymyślać takie wymówki? 254 00:13:10,539 --> 00:13:11,624 Nic nie wymyślam. 255 00:13:12,208 --> 00:13:15,628 Wszystkie jesteśmy tu nowe i nie znamy tej kuchni. 256 00:13:15,711 --> 00:13:17,505 Poza tym mamy mało składników. 257 00:13:17,588 --> 00:13:19,465 A jak zrobimy niewłaściwe danie? 258 00:13:19,548 --> 00:13:21,759 Chyba byście tego nie chcieli, prawda? 259 00:13:28,474 --> 00:13:29,350 Masz… 260 00:13:30,976 --> 00:13:32,186 rację. 261 00:13:32,853 --> 00:13:34,939 - O panie. - Ratujcie mnie. 262 00:13:35,022 --> 00:13:36,649 Co więc mamy uczynić? 263 00:13:36,732 --> 00:13:38,901 Muszę poznać upodobania gości, 264 00:13:38,984 --> 00:13:40,694 ich wiek oraz zawód. 265 00:13:40,778 --> 00:13:41,820 Czy wtedy 266 00:13:41,904 --> 00:13:43,239 zdążysz przyrządzić 267 00:13:43,322 --> 00:13:45,783 potrawę, która ich zadowoli? 268 00:13:45,866 --> 00:13:48,702 Goście będą musieli potwierdzić, czy im smakuje, 269 00:13:48,786 --> 00:13:50,079 ale wierzę w siebie. 270 00:13:50,162 --> 00:13:52,540 Mimo że brakuje składników? 271 00:13:52,623 --> 00:13:55,668 Może się udać, jeśli danie trafi w upodobania gości 272 00:13:55,751 --> 00:13:58,003 i zostanie starannie przyrządzone. 273 00:13:58,587 --> 00:14:00,548 Najlepsze składniki 274 00:14:00,631 --> 00:14:03,926 nie są gwarancją pysznej potrawy. 275 00:14:05,386 --> 00:14:07,388 Nieźle, panienko. 276 00:14:10,140 --> 00:14:11,350 Dobrze. 277 00:14:11,433 --> 00:14:15,020 Lecz będziesz musiała wziąć odpowiedzialność za swe słowa. 278 00:14:15,104 --> 00:14:18,023 Jeden błąd może kosztować cię życie. 279 00:14:19,108 --> 00:14:20,401 Życie? 280 00:14:22,861 --> 00:14:24,196 Więc też mam warunek. 281 00:14:24,780 --> 00:14:25,614 Warunek? 282 00:14:25,698 --> 00:14:28,909 Jeśli moje danie zasmakuje gościom, 283 00:14:29,577 --> 00:14:30,411 dziś wieczorem 284 00:14:31,328 --> 00:14:33,247 puścicie nas wolno. 285 00:14:34,039 --> 00:14:34,915 Dobrze. 286 00:14:35,624 --> 00:14:37,001 Za mną. 287 00:14:42,214 --> 00:14:43,465 Posłuchaj uważnie. 288 00:14:44,049 --> 00:14:45,050 Dzisiejsi goście 289 00:14:45,134 --> 00:14:48,178 to ojciec i syn z niezwykle wpływowego rodu Im. 290 00:14:48,888 --> 00:14:50,848 Ojciec to Im Seo-hong, drugi minister pracy, 291 00:14:50,931 --> 00:14:52,850 który zajmował wysokie stanowiska 292 00:14:52,933 --> 00:14:54,560 za panowania poprzedniego króla. 293 00:14:54,643 --> 00:14:56,520 Syn, królewski sekretarz Im Song-jae, 294 00:14:56,604 --> 00:14:59,565 {\an8}to uibin księżniczki Hwisuk, przyrodniej siostry króla. 295 00:14:59,648 --> 00:15:02,109 {\an8}UIBIN: MĄŻ KSIĘŻNICZKI 296 00:15:02,192 --> 00:15:03,235 Zablokuj to! 297 00:15:03,319 --> 00:15:04,778 {\an8}Zanim król objął tron, 298 00:15:04,862 --> 00:15:08,157 {\an8}dorastał z Im Song-jae i się z nim zaprzyjaźnił. 299 00:15:08,240 --> 00:15:09,241 Stój, Song-jae! 300 00:15:09,325 --> 00:15:10,492 Wyjdź! 301 00:15:11,702 --> 00:15:12,912 Z drogi, głupcze. 302 00:15:12,995 --> 00:15:14,914 Zrujnowali wiele rodzin, 303 00:15:14,997 --> 00:15:17,166 wykorzystując chaehong jako wymówkę. 304 00:15:20,419 --> 00:15:22,421 Tylko delikatnie! 305 00:15:22,504 --> 00:15:25,090 Są bardzo wybredni w kwestii jeopbingaek, 306 00:15:25,174 --> 00:15:27,092 czyli powitalnego posiłku. 307 00:15:27,843 --> 00:15:30,220 Możesz podać doprawdy wyśmienite danie, 308 00:15:30,304 --> 00:15:32,431 a i tak znajdą w nim jakieś braki. 309 00:15:32,514 --> 00:15:33,599 Cóż to jest? 310 00:15:36,268 --> 00:15:38,145 Jeśli się im narazisz, 311 00:15:38,228 --> 00:15:40,022 musisz zaoferować kosztowny dar. 312 00:15:40,689 --> 00:15:42,316 Jeśli cię na to nie stać, 313 00:15:42,399 --> 00:15:44,443 spotkają cię tortury. 314 00:15:48,030 --> 00:15:49,406 Teraz rozumiesz? 315 00:15:49,490 --> 00:15:52,785 Czyli… narzekają na jedzenie, które się im podaje? 316 00:15:52,868 --> 00:15:54,912 Prawdziwe dranie. 317 00:15:56,705 --> 00:15:58,749 Nauczę ich, 318 00:15:59,249 --> 00:16:01,835 że jedzenie trzeba szanować. 319 00:16:02,419 --> 00:16:03,629 Przygotuj cztery porcje. 320 00:16:04,129 --> 00:16:05,172 Do roboty. 321 00:16:05,255 --> 00:16:06,173 Tak jest. 322 00:16:07,633 --> 00:16:09,051 Proszę dotrzymać słowa. 323 00:16:25,943 --> 00:16:28,112 No dobrze. Chodźcie tutaj. 324 00:16:28,195 --> 00:16:30,072 - Co? - Co znowu? 325 00:16:30,155 --> 00:16:32,449 Dziękujemy, że się za nami wstawiłaś. 326 00:16:32,533 --> 00:16:34,702 - Zacnie. - Świetnie się spisałaś. 327 00:16:34,785 --> 00:16:37,496 To nic takiego. Musimy wydostać się stąd żywe. 328 00:16:38,706 --> 00:16:41,875 Gotujemy dziś dla wymagających gości. 329 00:16:41,959 --> 00:16:43,419 Posiłek dla czterech. 330 00:16:44,003 --> 00:16:47,172 Czas nas goni, więc trzeba zdecydować, co najpierw. 331 00:16:47,256 --> 00:16:49,174 Będziecie robić to, co powiem? 332 00:16:49,258 --> 00:16:52,469 No ba. Wszystko albo nic. 333 00:16:52,553 --> 00:16:54,763 Nic się nie martw. 334 00:16:54,847 --> 00:16:56,974 Gdy cię nie było, 335 00:16:57,057 --> 00:16:59,393 zebrałyśmy, co tylko mogłyśmy znaleźć. 336 00:16:59,476 --> 00:17:01,145 Naprawdę? Gdzie to jest? 337 00:17:01,228 --> 00:17:03,647 - Tutaj. - Wszystko jest tutaj. 338 00:17:03,731 --> 00:17:05,024 Dobra robota. 339 00:17:17,661 --> 00:17:20,289 Każdy ma odmienne upodobania. 340 00:17:20,873 --> 00:17:24,334 Ale ci goście to arystokraci, i to bardzo wpływowi. 341 00:17:24,418 --> 00:17:27,129 Byle co ich nie zadowoli. 342 00:17:29,298 --> 00:17:30,299 Nic nie ma. 343 00:17:30,966 --> 00:17:33,886 Nic nie nadaje się na danie główne. 344 00:17:40,184 --> 00:17:41,477 Mięso. 345 00:17:44,938 --> 00:17:46,315 - Rany. - Ale duży kawał. 346 00:17:49,610 --> 00:17:50,903 Świeże. 347 00:17:50,986 --> 00:17:54,490 Było ukryte w garnku, ale je znalazłam. 348 00:17:55,365 --> 00:17:57,326 Naprawdę masz psi węch. Świetnie. 349 00:17:57,910 --> 00:17:59,495 Dobra robota. 350 00:17:59,578 --> 00:18:02,081 Okej. Spróbuję coś z tego zrobić. 351 00:18:02,623 --> 00:18:04,958 Stek po francusku. 352 00:18:05,042 --> 00:18:06,376 Przyrządzimy dzisiaj… 353 00:18:07,920 --> 00:18:09,129 stek! 354 00:18:09,213 --> 00:18:10,506 Stęk? 355 00:18:11,090 --> 00:18:13,550 - Stęk? Co to jest? - Stęk. 356 00:18:13,634 --> 00:18:17,137 Nie wiecie? To mięsne jadło. 357 00:18:17,221 --> 00:18:19,056 Nie stójcie tak, do roboty! 358 00:18:19,139 --> 00:18:20,265 Róbcie, co mówi. 359 00:18:20,349 --> 00:18:22,059 - Dajcie to tutaj. - Okej. 360 00:18:22,142 --> 00:18:23,936 - Tędy. - Tam. 361 00:18:24,019 --> 00:18:26,063 Panie, czy to się uda? 362 00:18:26,688 --> 00:18:28,690 Chyba nie kłamała. 363 00:18:28,774 --> 00:18:31,026 Widać było, że jedzenie to jej pasja. 364 00:18:31,110 --> 00:18:34,196 Nie byłbym tego taki pewien. 365 00:18:34,279 --> 00:18:35,823 To bez znaczenia. 366 00:18:35,906 --> 00:18:37,783 Jeśli coś pójdzie nie tak, 367 00:18:37,866 --> 00:18:40,119 poniosą konsekwencje. 368 00:18:40,202 --> 00:18:42,162 Też prawda. 369 00:18:42,871 --> 00:18:44,414 Co się stało z Mi-hyang? 370 00:18:44,998 --> 00:18:46,208 A właśnie. 371 00:18:46,875 --> 00:18:50,963 Przed chwilą opuściła wioskę ze swą mamką. 372 00:18:51,463 --> 00:18:55,342 Szkoda, że jej nie pożegnałeś, panie. 373 00:18:56,176 --> 00:18:58,178 Dla mnie jest już martwa. 374 00:18:59,263 --> 00:19:01,140 Tak, panie. 375 00:19:08,772 --> 00:19:09,815 Mocny zapach. 376 00:19:09,898 --> 00:19:10,899 Nie inaczej! 377 00:19:10,983 --> 00:19:14,319 To z góry Nogo w naszej wiosce. 378 00:19:14,403 --> 00:19:15,237 Świetnie. 379 00:19:18,699 --> 00:19:21,410 Trzeba je uprażyć, by pozbyć się rybiego zapachu. 380 00:19:21,493 --> 00:19:24,830 Te sardele są z wyspy Deokjeok na zachodzie i… 381 00:19:24,913 --> 00:19:25,998 Nie. 382 00:19:26,081 --> 00:19:28,167 Trzeba je uprażyć, by usunąć rybi zapach. 383 00:19:29,293 --> 00:19:30,335 Zrobić pętelkę. 384 00:19:31,628 --> 00:19:34,590 - Przeciągnąć i ścisnąć. - Właśnie. 385 00:19:34,673 --> 00:19:35,549 Gotowe. 386 00:19:36,175 --> 00:19:37,009 Może być? 387 00:19:41,305 --> 00:19:42,181 Mocny smak, co? 388 00:19:42,264 --> 00:19:44,558 To sfermentowane krewetki z portu Mapo. 389 00:19:44,641 --> 00:19:45,893 Smakują wyśmienicie. 390 00:19:45,976 --> 00:19:48,353 Smaż i mieszaj, aż się rozkruszą. 391 00:20:03,160 --> 00:20:04,870 Strasznie twarde. 392 00:20:05,829 --> 00:20:08,999 {\an8}Ma za dużo błon, a za mało tłuszczu, więc jest łykowate. 393 00:20:16,465 --> 00:20:19,676 Co to za mięcho, że nawet nóż nie daje rady? 394 00:20:19,760 --> 00:20:22,888 Jest twarde jak lina. 395 00:20:22,971 --> 00:20:26,183 Czyżby to było mięso z byka, który pracował na roli? 396 00:20:27,309 --> 00:20:28,352 Co robić? 397 00:20:29,811 --> 00:20:31,772 Nie. Myśl, Yeon Ji-young. 398 00:20:36,026 --> 00:20:38,320 Tak. To jest to. 399 00:20:38,904 --> 00:20:41,657 Sangajapbang, książka kucharska, którą pokazał mi tata. 400 00:20:43,075 --> 00:20:45,911 By ugotować wołowinę, której nie przekroi nawet nóż, 401 00:20:46,536 --> 00:20:48,580 mogę wykorzystać metodę jeonchisu. 402 00:20:52,167 --> 00:20:53,001 KRWISTY 403 00:20:53,085 --> 00:20:53,919 30 MINUT W 55°C 404 00:20:54,002 --> 00:20:56,838 To jest to! Znam podobną francuską technikę. 405 00:20:57,381 --> 00:20:59,967 {\an8}Zmiękczę mięso, gotując je metodą sous vide. 406 00:21:00,550 --> 00:21:01,885 W niskiej temperaturze. 407 00:21:05,847 --> 00:21:08,016 Dobra, jest olej. 408 00:21:08,642 --> 00:21:10,435 Gil-geum, przynieś mi hanji. 409 00:21:10,519 --> 00:21:12,271 Papier? Po co panience drogi… 410 00:21:12,354 --> 00:21:13,480 To pilne. Szybko. 411 00:21:13,563 --> 00:21:16,441 - Przynieś. - Dobrze. Prędko się uwinę. 412 00:21:19,152 --> 00:21:20,028 Okej. 413 00:21:20,112 --> 00:21:20,946 {\an8}JAHONGWON 414 00:21:21,029 --> 00:21:23,115 {\an8}Nadal brak wieści od jego wysokości? 415 00:21:23,198 --> 00:21:24,533 Tak, wasza miłość. 416 00:21:25,158 --> 00:21:29,037 Była z nim Straż Urimwi, więc na pewno jest bezpieczny. 417 00:21:29,121 --> 00:21:30,789 {\an8}W razie wieści daj mi znać. 418 00:21:30,872 --> 00:21:32,165 {\an8}KANG MOK-JU CZWARTA MAŁŻONKA 419 00:21:32,249 --> 00:21:35,794 {\an8}Tak jest, wasza miłość. Nie obawiaj się. 420 00:21:35,877 --> 00:21:38,839 Czy ojciec i syn z rodu Im wyruszyli do Gyeonggi? 421 00:21:38,922 --> 00:21:41,216 Zapewne są już na miejscu. 422 00:21:41,300 --> 00:21:42,426 Chciałabym ujrzeć 423 00:21:42,509 --> 00:21:46,805 minę dumnego Hong Gyeong-dala, 424 00:21:46,888 --> 00:21:50,392 gdy zobaczy, że jego wnuczkę zabierają na chaehong. 425 00:21:56,023 --> 00:21:57,858 {\an8}Wyjść! 426 00:22:00,777 --> 00:22:04,114 Witam drugiego ministra pracy i królewskiego sekretarza. 427 00:22:05,824 --> 00:22:08,785 Świetnie. Czy twój ojciec dobrze się miewa? 428 00:22:08,869 --> 00:22:12,456 Tak, dzięki twojej trosce, panie. 429 00:22:13,040 --> 00:22:13,957 Proszę za mną. 430 00:23:15,977 --> 00:23:17,771 Panienko, 431 00:23:17,854 --> 00:23:21,858 czemu zawinęłaś mięso w wodorosty? 432 00:23:21,942 --> 00:23:23,443 Jest za twarde. 433 00:23:23,527 --> 00:23:25,612 Dojrzewanie w wodorostach je zmiękczy. 434 00:23:25,695 --> 00:23:27,364 To doprawdy fascynujące. 435 00:23:33,912 --> 00:23:35,789 Musimy dolać zimnej wody. 436 00:23:35,872 --> 00:23:37,791 Napracowałyśmy się, by ją zagotować, 437 00:23:37,874 --> 00:23:39,167 a panienka chce dolać… 438 00:23:39,751 --> 00:23:41,128 Dobrze. 439 00:23:43,755 --> 00:23:46,091 No więc teraz ją wleję. 440 00:23:55,934 --> 00:23:57,811 Ale, panienko, 441 00:23:57,894 --> 00:24:02,482 nie można usmażyć mięsa na ruszcie albo ugotować w wodzie? 442 00:24:02,566 --> 00:24:03,733 - Właśnie. - Racja. 443 00:24:04,317 --> 00:24:08,155 To jedyny sposób, by łykowate mięso stało się miękkie. 444 00:24:14,161 --> 00:24:17,038 - Nie! Co panienka robi? - Wielkie nieba. 445 00:24:17,122 --> 00:24:18,790 Woda nadal jest gorąca! 446 00:24:18,874 --> 00:24:20,750 Sprawdza panienka, jak bardzo? 447 00:24:20,834 --> 00:24:25,130 Mięso mięknie w temperaturze od 49 do 55°C. 448 00:24:25,839 --> 00:24:26,840 Ale… 449 00:24:28,049 --> 00:24:29,217 Jeszcze chochla. 450 00:24:36,349 --> 00:24:37,642 Dość. Wystarczy. 451 00:24:46,318 --> 00:24:48,528 Długie podgrzewanie w letniej wodzie 452 00:24:48,612 --> 00:24:51,448 powoduje reakcję białka zwanego miozyną, 453 00:24:51,531 --> 00:24:53,450 co prowadzi do zmiękczenia mięsa. 454 00:24:53,533 --> 00:24:55,785 To tak zwana metoda sous vide. 455 00:24:57,746 --> 00:24:59,414 - Jeszcze jedną. - Dobrze. 456 00:25:02,000 --> 00:25:03,501 Wrząca woda ma 100°C, 457 00:25:03,585 --> 00:25:05,962 a woda w temperaturze pokojowej – 20°C. 458 00:25:06,046 --> 00:25:07,422 Zmieszanie ich ze sobą 459 00:25:07,505 --> 00:25:09,216 daje temperaturę około 55°C 460 00:25:09,299 --> 00:25:11,551 i umożliwia gotowanie metodą sous vide. 461 00:25:13,094 --> 00:25:16,598 Panienko, z twoją ręką wszystko w porzą… 462 00:25:19,059 --> 00:25:22,020 Nie mam termometru, to muszę zaufać opuszkom palców. 463 00:25:22,103 --> 00:25:25,148 Ale panienki ręka jest cała czerwona. 464 00:25:25,857 --> 00:25:26,691 Nie martw się. 465 00:25:27,609 --> 00:25:29,945 Mnóstwo razy używałam tej metody. 466 00:25:33,114 --> 00:25:36,534 Zobaczmy. 467 00:25:39,162 --> 00:25:42,374 Niech ci się przyjrzę. 468 00:25:42,457 --> 00:25:44,626 Jesteś zbyt nieśmiała. 469 00:25:45,085 --> 00:25:45,919 Czyżbyś była zła? 470 00:25:46,503 --> 00:25:47,337 Rozumiem. 471 00:25:48,296 --> 00:25:49,172 Dlaczego… 472 00:25:49,256 --> 00:25:50,173 Oho! 473 00:25:51,216 --> 00:25:53,385 Ten pieprzyk jest za duży. 474 00:25:53,927 --> 00:25:55,720 Za duże oczy. 475 00:25:55,804 --> 00:25:56,972 Za duże usta. 476 00:25:58,723 --> 00:25:59,557 Za wysoka. 477 00:25:59,641 --> 00:26:02,060 W pośpiechu zostawiłaś szyję w domu? 478 00:26:03,019 --> 00:26:04,145 Ożeż! 479 00:26:04,229 --> 00:26:05,897 Zabrać tę podstarzałą kobietę! 480 00:26:06,815 --> 00:26:11,403 Jak my spojrzymy jego wysokości w oczy? 481 00:26:11,486 --> 00:26:13,280 Racja, ojcze. 482 00:26:13,363 --> 00:26:16,908 Każdy opowiada o największej piękności tej wioski. 483 00:26:17,492 --> 00:26:20,495 Liczyłem, że ją przyprowadzisz z lojalności wobec króla. 484 00:26:25,208 --> 00:26:28,628 Doprawdy nie wiem, o kim mówisz. 485 00:26:30,088 --> 00:26:32,090 Kim ona była? 486 00:26:32,173 --> 00:26:33,466 Czyżby… 487 00:26:34,217 --> 00:26:35,802 wnuczka… 488 00:26:37,095 --> 00:26:37,929 zarządcy Honga? 489 00:26:40,724 --> 00:26:41,683 Panie. 490 00:26:43,101 --> 00:26:44,978 Cóż ty mówisz? 491 00:26:45,520 --> 00:26:47,063 Mi-hyang to tylko dziecko. 492 00:26:47,897 --> 00:26:49,357 Jak wiesz, 493 00:26:49,441 --> 00:26:52,068 przybyliśmy tu wybrać kobiety dla króla. 494 00:27:12,047 --> 00:27:13,631 - Ojej. - A niech mnie. 495 00:27:14,382 --> 00:27:16,885 - Wygląda smakowicie. - Olaboga. 496 00:27:19,220 --> 00:27:20,055 Coś podobnego. 497 00:27:22,849 --> 00:27:24,309 Na szczęście zadziałało. 498 00:27:26,644 --> 00:27:28,813 Pachnie jak nie z tej ziemi! 499 00:27:28,897 --> 00:27:30,523 Mogę rzucić okiem? 500 00:27:31,232 --> 00:27:32,859 Nie wygląda na ugotowane. 501 00:27:32,942 --> 00:27:34,194 Skosztuję. 502 00:27:38,323 --> 00:27:39,657 Pyszne! 503 00:27:41,284 --> 00:27:42,535 Niesamowite! 504 00:27:42,619 --> 00:27:44,954 Co to takiego, panienko? 505 00:27:45,663 --> 00:27:49,334 To gotowanie metodą sous vide. 506 00:27:49,417 --> 00:27:55,048 Rozumiem. Takie gotowanie mięsa w wodzie nazywa się „sous vido”, tak? 507 00:27:55,131 --> 00:27:57,425 To nie koniec. Pora na opalanie. 508 00:27:57,509 --> 00:27:58,426 - Opalanie? - Co? 509 00:27:59,052 --> 00:28:00,095 Dajcie słomę ryżową. 510 00:28:00,178 --> 00:28:03,515 - Chce się dziewczyna poopalać. - Przynieśmy jej słomę. 511 00:28:04,349 --> 00:28:05,308 No więc 512 00:28:05,934 --> 00:28:07,477 ile masz wiosen? 513 00:28:08,103 --> 00:28:11,523 Panie. Uczta już gotowa. 514 00:28:12,774 --> 00:28:14,401 {\an8}Seokban już czeka. 515 00:28:14,484 --> 00:28:16,778 {\an8}Najpierw sprawy kraju, potem prywatne. 516 00:28:16,861 --> 00:28:18,655 {\an8}Może więc zaczniemy od posiłku? 517 00:28:21,366 --> 00:28:22,534 Od posiłku? 518 00:28:26,121 --> 00:28:27,622 Niech tak będzie. 519 00:28:29,374 --> 00:28:30,959 Witamy. 520 00:28:31,042 --> 00:28:34,212 Podróż zapewne była długa i męcząca. 521 00:28:35,880 --> 00:28:37,257 No dobrze. 522 00:28:37,340 --> 00:28:39,843 Czy jego wysokość dobrze się miewa? 523 00:28:39,926 --> 00:28:43,346 Naprawdę nie wiesz, zarządco Hong? 524 00:28:43,430 --> 00:28:44,681 Twe petycje, 525 00:28:44,764 --> 00:28:48,810 by król odprawił czwartą małżonkę Kang, 526 00:28:48,893 --> 00:28:52,021 wywołały spory zgiełk w pałacu. 527 00:28:52,105 --> 00:28:54,232 Wystarczy, ojcze. 528 00:28:54,315 --> 00:28:57,318 Dlaczego podnosisz tu tę sprawę? 529 00:28:57,402 --> 00:28:58,695 Zawstydzasz go. 530 00:28:58,778 --> 00:29:01,406 W porządku. Możecie mówić swobodnie. 531 00:29:01,489 --> 00:29:06,119 To żadna tajemnica, że królowi nie spodobały się te petycje. 532 00:29:06,202 --> 00:29:07,537 Czy to dlatego 533 00:29:08,163 --> 00:29:10,915 przysłał tutaj nadzorców chaehong? 534 00:29:11,708 --> 00:29:12,792 Ależ skąd. 535 00:29:14,127 --> 00:29:15,628 To osobna sprawa. 536 00:29:15,712 --> 00:29:19,966 Jestem taki wygłodniały po długiej podróży, 537 00:29:20,592 --> 00:29:23,803 a uraczyłeś nas jedynie herbatą i przekąskami? 538 00:29:25,180 --> 00:29:26,473 Wybacz mi, panie. 539 00:29:27,182 --> 00:29:28,183 Podamy posiłek… 540 00:29:29,476 --> 00:29:31,352 Nie owijacie w bawełnę. 541 00:29:32,270 --> 00:29:33,938 No dobrze. Podać posiłek. 542 00:29:34,606 --> 00:29:35,732 Tak jest, panie. 543 00:29:35,815 --> 00:29:38,151 Przyniesiemy przygotowaną strawę. 544 00:29:55,001 --> 00:29:56,544 Litości. 545 00:29:56,628 --> 00:29:59,297 Toż to jest tylko… 546 00:29:59,380 --> 00:30:02,842 Zdaje się, że w tej prowincji panuje głód. 547 00:30:07,806 --> 00:30:10,433 Nie możemy zaakceptować tego posiłku. 548 00:30:10,517 --> 00:30:12,519 Zarządca winien dać gościom jeopbingaek 549 00:30:13,228 --> 00:30:15,230 zawierający walory jego ziemi, 550 00:30:15,313 --> 00:30:17,190 by wyczuli jej krajobraz, 551 00:30:17,273 --> 00:30:19,901 ducha ludu, a nawet udane zbiory. 552 00:30:19,984 --> 00:30:24,864 Ja jednak widzę tutaj jedynie kilka kawałków mięsa. 553 00:30:24,948 --> 00:30:28,535 Toć niczym się to nie różni od strawy barbarzyńców. 554 00:30:28,618 --> 00:30:30,954 Wielkie rozczarowanie. 555 00:30:31,037 --> 00:30:35,750 {\an8}Nie jesteś godzien tytułu zarządcy, który ma czuwać nad ludem. 556 00:30:35,834 --> 00:30:38,002 {\an8}Chyba nie darzysz nas poważaniem, 557 00:30:38,086 --> 00:30:41,381 mimo że jesteśmy tu z rozkazu króla. 558 00:30:42,841 --> 00:30:44,801 Jak to wyjaśnisz? 559 00:30:45,677 --> 00:30:49,681 Prawdę mówiąc, mieliśmy wczoraj problem z kucharkami. 560 00:30:49,764 --> 00:30:52,392 Nowe musiały popełnić jakiś błąd. 561 00:30:52,475 --> 00:30:54,143 Wybaczcie ten nietakt. 562 00:30:55,603 --> 00:30:57,605 Nie wiedziałem, co zaszło, 563 00:30:57,689 --> 00:30:59,440 i dopuściłem się tej zniewagi. 564 00:30:59,524 --> 00:31:01,025 Szczerze przepraszam. 565 00:31:01,109 --> 00:31:02,694 To za mało! 566 00:31:02,777 --> 00:31:06,072 Jak mogłeś tak jawnie nas znieważyć? 567 00:31:09,868 --> 00:31:10,702 Może zatem 568 00:31:11,953 --> 00:31:13,830 zaoferujesz coś innego? 569 00:31:14,414 --> 00:31:17,417 Coś innego? Co masz na myśli? 570 00:31:18,918 --> 00:31:22,130 Nic to nie zmieni, cokolwiek by to nie było. 571 00:31:22,213 --> 00:31:24,382 Wezwę odpowiedzialną za to kucharkę 572 00:31:24,465 --> 00:31:26,718 i osobiście ją ukarzę. 573 00:31:27,260 --> 00:31:28,469 Zaniechajcie gniewu. 574 00:31:29,387 --> 00:31:32,682 Ekscelencjo Hong, co masz na myśli? 575 00:31:32,765 --> 00:31:36,561 Przyprowadzić wszystkie kucharki z kuchni! 576 00:31:36,644 --> 00:31:38,271 Tak jest, panie. 577 00:31:47,322 --> 00:31:51,409 Muszę się zastanowić, co zrobię, jak już stąd wyjdę. 578 00:31:51,993 --> 00:31:54,120 Nie wiem, jak tu trafiłam, 579 00:31:55,538 --> 00:31:57,624 ale nie mogę siedzieć bezczynnie. 580 00:32:02,754 --> 00:32:03,755 Co robisz? 581 00:32:05,131 --> 00:32:09,510 Jak się gdzieś trafi jedzenie za darmo, to trza brać, ile się da. 582 00:32:10,720 --> 00:32:11,763 Proszę. 583 00:32:12,764 --> 00:32:14,724 - Wyprowadzić je! - Tak jest! 584 00:32:14,807 --> 00:32:17,477 - O nie! - Tylko nie to! 585 00:32:17,560 --> 00:32:18,811 Co tym razem? 586 00:32:19,938 --> 00:32:21,689 Co się dzieje? 587 00:32:21,773 --> 00:32:23,650 - Nie! - Puszczaj! 588 00:32:23,733 --> 00:32:25,985 O co chodzi? Panienko! Ojej! 589 00:32:30,448 --> 00:32:32,158 - Rany. - Darujcie nam! 590 00:32:32,241 --> 00:32:34,452 Danie dla arystokratów 591 00:32:34,535 --> 00:32:37,914 winno zawierać naturalne składniki typowe dla prowincji! 592 00:32:37,997 --> 00:32:41,250 A na tym stole jest jedynie kilka plastrów mięsa! 593 00:32:41,334 --> 00:32:43,503 - To ma być jeopbingaek? - Co jest? 594 00:32:43,586 --> 00:32:46,297 Zostaniecie surowo ukarane. 595 00:32:47,632 --> 00:32:49,717 Wybacz nam, panie! 596 00:32:49,801 --> 00:32:51,678 Nawet nie spróbowali. 597 00:32:52,261 --> 00:32:53,721 Szukają dziury w całym? 598 00:32:54,305 --> 00:32:58,101 Przepraszam, ale czy spróbowali panowie tej potrawy? 599 00:32:58,685 --> 00:33:01,145 Jeśli nie, krytyka jest niesprawiedliwa. 600 00:33:01,229 --> 00:33:04,607 To danie kryje w sobie esencję natury. 601 00:33:04,691 --> 00:33:06,401 Zuchwała z ciebie dziewka. 602 00:33:07,110 --> 00:33:10,238 Twierdzisz, że ta strawa oddaje smaki tej prowincji? 603 00:33:11,155 --> 00:33:12,782 Tak, zgadza się. 604 00:33:12,865 --> 00:33:14,450 Powiedz, jak to możliwe. 605 00:33:14,534 --> 00:33:17,662 Za kłamstwo poniesiesz konsekwencje. 606 00:33:18,579 --> 00:33:22,000 Jak wystygnie, będzie niedobre, więc muszą zacząć jeść. 607 00:33:24,085 --> 00:33:25,378 Panie. 608 00:33:25,461 --> 00:33:28,506 Trzeba skosztować dania, by je docenić. 609 00:33:28,589 --> 00:33:31,092 Później wszystko wyjaśnię. 610 00:33:31,175 --> 00:33:34,345 Jak śmiesz, zuchwała dziewucho! 611 00:33:35,013 --> 00:33:36,889 Nie do wiary. 612 00:33:38,558 --> 00:33:41,436 Zarządco, przygotowałeś pocieszne przedstawienie. 613 00:33:41,519 --> 00:33:45,523 Może ja także pokażę, co przygotowałem. 614 00:33:46,399 --> 00:33:47,734 Wprowadzić ją! 615 00:33:47,817 --> 00:33:48,860 Tak jest, panie! 616 00:33:50,361 --> 00:33:51,821 Panienko! 617 00:33:51,904 --> 00:33:53,698 O nie. Panienko! 618 00:33:54,991 --> 00:33:56,242 Mi-hyang! 619 00:33:56,325 --> 00:33:57,702 - Ojcze… - Panienko. 620 00:33:58,786 --> 00:34:00,038 Mi-hyang. 621 00:34:02,915 --> 00:34:04,667 Mi-hyang… 622 00:34:06,753 --> 00:34:08,254 Jak śmiesz! 623 00:34:08,838 --> 00:34:10,298 I jak, zarządco Hong? 624 00:34:10,381 --> 00:34:12,842 Podoba ci się moja niespodzianka? 625 00:34:15,386 --> 00:34:17,305 Jeśli jej słowa są prawdą, 626 00:34:17,388 --> 00:34:20,767 uznamy to za stosowny jeopbingaek i odejdziemy w spokoju. 627 00:34:20,850 --> 00:34:21,809 Ale jeśli nie… 628 00:34:23,895 --> 00:34:26,481 zabiorę ze sobą twą wnuczkę. 629 00:34:28,232 --> 00:34:30,818 HONG 630 00:34:30,902 --> 00:34:32,070 {\an8}W ramach chaehong. 631 00:34:33,237 --> 00:34:34,614 To rozkaz króla. 632 00:34:35,198 --> 00:34:37,950 Więc ten błazen to nadzorca chaehong, tak? 633 00:34:38,034 --> 00:34:40,328 Im Song-jae, najbardziej podstępny poddany. 634 00:34:42,497 --> 00:34:45,333 Jesteś niewiarygodnie bezczelny. 635 00:34:45,416 --> 00:34:49,170 Może i jesteś królewskim sekretarzem cieszącym się łaską króla, 636 00:34:49,253 --> 00:34:51,297 ale nie możesz mi grozić 637 00:34:51,380 --> 00:34:54,550 ani żądać mej wnuczki na chaehong! 638 00:34:55,134 --> 00:34:58,805 Jako człowiek powinieneś się wstydzić! 639 00:34:58,888 --> 00:35:01,015 Nie denerwuj się, zarządco, 640 00:35:01,099 --> 00:35:04,268 bo twa linia rodowa się tu zakończy. 641 00:35:04,852 --> 00:35:07,814 Jesteś poważanym zarządcą, Hong Gyeong-dalu, 642 00:35:07,897 --> 00:35:12,235 i nie przystoi, byś tak podnosił głos. 643 00:35:12,902 --> 00:35:14,153 Hong Gyeong-dal? 644 00:35:14,821 --> 00:35:16,239 Udam, że nie słyszałem. 645 00:35:16,322 --> 00:35:18,074 Tak jak powiedziałem, 646 00:35:18,658 --> 00:35:21,285 jeśli jedzenie tej dziewuchy mnie poruszy, 647 00:35:21,369 --> 00:35:23,871 udam, że nic się nie wydarzyło. 648 00:35:23,955 --> 00:35:26,040 Opanuj się zatem, zarządco. 649 00:35:34,715 --> 00:35:37,093 Spróbujcie tej potrawy. 650 00:35:37,927 --> 00:35:39,637 Zanim to zrobimy, 651 00:35:40,930 --> 00:35:44,892 trzeba pokazać tej dziewce, gdzie jej miejsce. 652 00:35:44,976 --> 00:35:46,144 Nie wierzę. 653 00:35:46,227 --> 00:35:48,312 Przecież ja tylko gotowałam! 654 00:35:48,396 --> 00:35:49,772 Powiedz mi. 655 00:35:49,856 --> 00:35:52,567 Jeśli w tym daniu nie poczujemy esencji natury, 656 00:35:52,650 --> 00:35:53,693 to co wtedy? 657 00:35:55,111 --> 00:35:56,904 Zapłacisz za to życiem? 658 00:35:57,488 --> 00:36:00,366 Nie wiem, jak wrócić, więc co mam do stracenia? 659 00:36:00,950 --> 00:36:03,578 Idealnie przeprowadziłam sous vide. 660 00:36:05,121 --> 00:36:06,747 Tak, zapłacę. 661 00:36:06,831 --> 00:36:08,332 Proszę spróbować. 662 00:36:08,833 --> 00:36:09,709 Dobrze. 663 00:36:10,293 --> 00:36:11,794 Panienko! 664 00:36:44,702 --> 00:36:46,662 Cóż to jest? 665 00:36:53,586 --> 00:36:54,670 Ta tekstura. 666 00:36:54,754 --> 00:36:55,922 Ten smak. 667 00:36:56,631 --> 00:36:58,299 Dotąd takiego nie znałem. 668 00:36:59,592 --> 00:37:02,511 Prawie nie muszę przeżuwać. 669 00:37:02,595 --> 00:37:04,013 Rozpływa się w ustach. 670 00:37:04,096 --> 00:37:06,015 Soki wypełniają me usta. 671 00:37:07,183 --> 00:37:08,226 I ten sos. 672 00:37:08,309 --> 00:37:09,810 Cóż to jest, na niebiosa? 673 00:37:18,361 --> 00:37:20,029 {\an8}Kwas guanylowy w twardziakach, 674 00:37:21,530 --> 00:37:23,282 {\an8}kwas inozynowy w sardelach 675 00:37:23,366 --> 00:37:26,077 oraz kwas glutaminowy w sfermentowanych krewetkach. 676 00:37:42,969 --> 00:37:47,139 Zmieszanie różnych grup aminokwasów w odpowiednich proporcjach 677 00:37:47,223 --> 00:37:49,225 niesamowicie wzmacnia smak umami. 678 00:37:49,809 --> 00:37:52,353 To tak zwana bomba umami, znana też jako 679 00:37:52,436 --> 00:37:53,938 MSG. 680 00:37:54,855 --> 00:37:57,316 Nie różni się od współczesnych przypraw. 681 00:38:12,415 --> 00:38:13,624 To jest po prostu 682 00:38:13,708 --> 00:38:16,252 talerz zwykłej, gotowanej wołowiny. 683 00:38:35,354 --> 00:38:36,605 I co teraz? 684 00:38:36,689 --> 00:38:39,942 Nie poczułem smaku natury, o którym mówiłaś. 685 00:38:41,569 --> 00:38:45,156 Mówią, że kłamca zawsze będzie kłamcą. 686 00:38:45,239 --> 00:38:46,699 Masz coś do powiedzenia? 687 00:38:48,117 --> 00:38:49,535 Może się wydawać, 688 00:38:49,618 --> 00:38:52,038 że podałam wam tylko kawał mięsa, 689 00:38:52,121 --> 00:38:55,958 ale wykorzystałam w tym daniu lokalne składniki z całego regionu. 690 00:38:56,584 --> 00:38:59,045 - Czyżby? - Na przykład sól do maczania. 691 00:38:59,128 --> 00:39:01,714 Zawiera fermentowane krewetki z portu Mapo, 692 00:39:01,797 --> 00:39:03,299 sardele z zachodniego wybrzeża 693 00:39:03,382 --> 00:39:05,968 oraz twardziaki jadalne z góry Nogo. 694 00:39:06,052 --> 00:39:08,596 Jeśli to nie jest smak natury, 695 00:39:08,679 --> 00:39:11,057 to cóż może nim być? 696 00:39:11,140 --> 00:39:12,516 To doprawdy dziwne. 697 00:39:12,600 --> 00:39:14,935 Twe słowa przywołują na myśl naturę, 698 00:39:15,019 --> 00:39:17,480 lecz nie poczułem jej smaku ani aromatu. 699 00:39:17,563 --> 00:39:19,899 Kłamiesz prosto w oczy! 700 00:39:21,108 --> 00:39:22,860 Co masz na myśli, zarządco? 701 00:39:22,943 --> 00:39:26,530 Nigdy w życiu nie jadłem czegoś takiego. 702 00:39:26,614 --> 00:39:31,535 A ty łżesz, żeby zabrać moją wnuczkę! 703 00:39:31,619 --> 00:39:35,581 Twoja perfidia rozgniewa ludzi i niebiosa! 704 00:39:40,586 --> 00:39:41,796 Wiedziałam. 705 00:39:41,879 --> 00:39:44,382 Przez chaehong nie chciał powiedzieć prawdy. 706 00:39:44,465 --> 00:39:46,008 Taki podstępny poddany 707 00:39:47,134 --> 00:39:48,177 zginie z mej ręki! 708 00:39:48,260 --> 00:39:49,428 Ojcze! 709 00:39:51,055 --> 00:39:51,972 Ojcze! 710 00:39:52,056 --> 00:39:54,892 To wszystko przez mą nieudolność. 711 00:39:54,975 --> 00:39:56,560 Opanuj się, proszę. 712 00:39:57,144 --> 00:39:58,270 Puść mnie. 713 00:39:58,354 --> 00:39:59,647 Ojcze! 714 00:40:00,398 --> 00:40:01,899 Nie możesz tego zrobić. 715 00:40:05,194 --> 00:40:06,695 Litości. 716 00:40:06,779 --> 00:40:09,240 Zaraz się rozpłaczę. 717 00:40:10,658 --> 00:40:11,700 „Ojcze”. 718 00:40:22,461 --> 00:40:23,462 Nie stać tak. 719 00:40:24,046 --> 00:40:26,507 Natychmiast zadać cios winowajczyni! 720 00:40:26,590 --> 00:40:29,552 - Przebacz nam, panie. - Co? Ja? 721 00:40:30,928 --> 00:40:33,097 Mam umrzeć niesprawiedliwą śmiercią? 722 00:40:33,180 --> 00:40:34,598 W Joseonie? 723 00:40:34,682 --> 00:40:38,352 Boże, Buddo, ktokolwiek! Pomóż mi, proszę. 724 00:40:39,103 --> 00:40:40,729 Nie! 725 00:40:41,439 --> 00:40:43,566 Nie, błagam! Zaczekajcie! 726 00:40:43,649 --> 00:40:45,067 To przez twe gotowanie. 727 00:40:45,151 --> 00:40:47,319 To nie moje gotowanie jest problemem! 728 00:40:47,403 --> 00:40:49,280 Tylko twój kłamliwy język! 729 00:40:50,114 --> 00:40:52,408 Co wy robicie? Przestańcie. 730 00:40:54,994 --> 00:40:58,414 Nie! Ratunku! Puśćcie mnie, błagam! 731 00:40:58,497 --> 00:40:59,540 Ojcze. 732 00:41:06,922 --> 00:41:08,215 Nie! 733 00:41:10,176 --> 00:41:12,303 Darujcie mi życie. 734 00:41:12,386 --> 00:41:13,471 Stać! 735 00:41:30,446 --> 00:41:33,532 Przybył jego wysokość król! 736 00:41:36,744 --> 00:41:39,497 - Wasza wysokość! - Królu! 737 00:41:39,580 --> 00:41:43,250 - Wasza królewska mość! - Wasza wysokość! 738 00:42:01,894 --> 00:42:03,020 Jeśli mówisz prawdę… 739 00:42:03,103 --> 00:42:05,189 Chwila. Ten głos… 740 00:42:06,065 --> 00:42:08,108 …sam tego spróbuję. 741 00:42:08,192 --> 00:42:09,527 Niemożliwe. 742 00:42:09,610 --> 00:42:11,612 To chyba nie ten pajac, prawda? 743 00:42:20,162 --> 00:42:21,372 O w mordę! 744 00:42:21,455 --> 00:42:23,332 „Wasza wysokość”? 745 00:42:30,464 --> 00:42:32,424 {\an8}Wstań, gwinyeo. 746 00:42:33,008 --> 00:42:34,385 {\an8}Już po mnie. 747 00:42:34,468 --> 00:42:36,762 {\an8}To naprawdę Yeonhuigun. 748 00:42:37,680 --> 00:42:39,014 Kim jesteś? 749 00:42:39,098 --> 00:42:41,016 Kimże ty jesteś? 750 00:42:41,976 --> 00:42:42,851 Pogięło cię? 751 00:42:43,477 --> 00:42:46,230 Ty głupi czubku! Chyba nie bardzo rozumiesz sytuację. 752 00:42:46,313 --> 00:42:47,565 Rozkazuję ci jako król! 753 00:42:47,648 --> 00:42:49,149 Jestem tu królem. 754 00:42:49,233 --> 00:42:52,361 Jestem królem tego kraju. 755 00:42:54,697 --> 00:42:57,533 Czemu jeszcze nie wstałaś? 756 00:42:57,616 --> 00:42:58,659 Tato. 757 00:42:58,742 --> 00:43:01,870 Wybacz, że cię opuściłam. 758 00:43:04,707 --> 00:43:06,166 Pragnęłabym… 759 00:43:09,336 --> 00:43:10,421 Zapragniesz, 760 00:43:11,005 --> 00:43:14,300 by pobito cię na śmierć drewnianym kijem. 761 00:43:40,951 --> 00:43:43,912 Jakiż prosty i zwyczajny posiłek. 762 00:43:43,996 --> 00:43:45,623 Spróbuj jako pierwsza. 763 00:43:45,706 --> 00:43:47,374 Co? Ja? 764 00:43:49,084 --> 00:43:50,252 Tak, ty. 765 00:43:55,424 --> 00:43:56,383 Oczywiście. 766 00:44:25,329 --> 00:44:26,163 No tak. 767 00:44:26,246 --> 00:44:30,459 Przecież jesteś słynnym smakoszem Joseonu o doskonałym zmyśle smaku. 768 00:44:30,542 --> 00:44:33,003 Ocenisz to danie sprawiedliwie, prawda? 769 00:44:34,630 --> 00:44:37,383 Nie rób sobie nadziei. 770 00:44:37,466 --> 00:44:39,718 Jeśli nie będzie lepsze niż bibinbap… 771 00:45:03,200 --> 00:45:05,327 Jak mięso może być tak kruche? 772 00:45:10,124 --> 00:45:11,834 Im dłużej przeżuwam, 773 00:45:11,917 --> 00:45:13,961 tym bardziej jest soczyste. 774 00:45:15,129 --> 00:45:16,422 Delikatny i czysty smak 775 00:45:17,631 --> 00:45:19,842 sięga zenitu, a potem się rozpływa. 776 00:45:21,427 --> 00:45:22,386 Co to? 777 00:45:23,220 --> 00:45:24,388 Ta przyprawa… 778 00:45:39,987 --> 00:45:41,029 Ten smak 779 00:45:41,113 --> 00:45:43,365 jest niewiarygodny. 780 00:45:43,449 --> 00:45:45,868 To czysta esencja pyszności. 781 00:45:50,330 --> 00:45:52,124 Cóż ty do tego dodałaś? 782 00:45:52,791 --> 00:45:55,919 Faktycznie ma wyjątkowe kubki smakowe. 783 00:45:56,003 --> 00:45:58,755 To naprawdę niesamowite, że wyczuł MSG. 784 00:45:58,839 --> 00:46:00,215 Prawdziwy smakosz. 785 00:46:03,343 --> 00:46:04,511 Po prostu 786 00:46:04,595 --> 00:46:07,806 dodaję pewien element, by doprawić jedzenie. 787 00:46:07,890 --> 00:46:11,310 Wzmacnia smak i zmniejsza słoność. 788 00:46:11,894 --> 00:46:12,978 „Element”? 789 00:46:15,355 --> 00:46:16,273 Rozumiem. 790 00:46:16,773 --> 00:46:17,733 Więc to było to. 791 00:46:42,299 --> 00:46:43,675 Marynowany cytryniec 792 00:46:43,759 --> 00:46:45,969 i smażona zielona cebulka są pyszne 793 00:46:46,053 --> 00:46:48,055 i idealnie pasują do mięsa. 794 00:46:48,138 --> 00:46:50,641 Ta potrawa to z pewnością… 795 00:46:52,226 --> 00:46:53,560 smak nie z tej ziemi. 796 00:46:54,937 --> 00:46:55,771 Będę żyć. 797 00:46:55,854 --> 00:46:57,606 Nie umrę! 798 00:46:59,024 --> 00:47:01,527 Poczułem smak nostalgii 799 00:47:01,610 --> 00:47:03,028 i po raz pierwszy od dawna 800 00:47:03,779 --> 00:47:05,781 nie byłem rozczarowany potrawą. 801 00:47:08,325 --> 00:47:12,663 Dlaczego więc tak okropnie ją skrytykowaliście? 802 00:47:14,414 --> 00:47:18,418 Jest odpowiednia dla ciebie, królu, jako władcy narodu. 803 00:47:18,502 --> 00:47:19,878 Nic dziwnego, 804 00:47:19,962 --> 00:47:22,798 że mój marny język nie docenił jej smaku. 805 00:47:23,924 --> 00:47:25,717 Faktycznie podstępny typek. 806 00:47:26,260 --> 00:47:28,887 Mówiłeś, że jest bez smaku. 807 00:47:29,930 --> 00:47:33,433 Dwa razy mnie dziś zadziwiłaś. 808 00:47:37,521 --> 00:47:38,939 Jestem szefową! 809 00:47:39,022 --> 00:47:40,816 Yeon Ji-young, szefowa! 810 00:47:40,899 --> 00:47:43,318 Kucharką! Jestem kucharką! 811 00:47:43,944 --> 00:47:45,445 Powiedziałaś, 812 00:47:45,529 --> 00:47:48,657 że jesteś kucharką z Szefowa, prawda? 813 00:47:49,408 --> 00:47:51,451 Szefową kuchni, czyli kucharką. 814 00:47:52,869 --> 00:47:55,122 Widzę, że nie kłamałaś. 815 00:47:55,205 --> 00:47:57,624 {\an8}- Potrafisz gotować. - Tak. 816 00:47:59,835 --> 00:48:02,588 Zwykle to mężczyźni pracują jako kucharze. 817 00:48:02,671 --> 00:48:05,507 Jak kobieta nauczyła się tego zawodu? 818 00:48:05,591 --> 00:48:06,633 Co jest? 819 00:48:06,717 --> 00:48:09,136 Czy to rozmowa kwalifikacyjna? 820 00:48:11,555 --> 00:48:13,807 Mój tata uwielbia gotować, 821 00:48:13,890 --> 00:48:17,436 więc kosztowanie jedzenia i przygotowywanie go 822 00:48:17,519 --> 00:48:18,854 stało się moim powołaniem. 823 00:48:19,438 --> 00:48:20,772 Powołaniem? 824 00:48:20,856 --> 00:48:24,693 Czy kiedykolwiek żałowałaś, że zostałaś kucharką? 825 00:48:25,694 --> 00:48:29,406 Każde powołanie niesie ze sobą trudności. 826 00:48:32,117 --> 00:48:35,370 To tak jak pozycja króla gwarantuje pewne korzyści, 827 00:48:35,454 --> 00:48:37,998 ale wiąże się też z wyzwaniami i trudami. 828 00:48:41,251 --> 00:48:42,085 Rozumiem. 829 00:48:42,669 --> 00:48:44,504 W każdym razie 830 00:48:44,588 --> 00:48:48,508 największą satysfakcję czuję, gdy tacy smakosze jak wasza wysokość 831 00:48:48,592 --> 00:48:51,678 doceniają moją kuchnię. 832 00:48:57,100 --> 00:48:58,352 Jak się nazywasz? 833 00:48:59,227 --> 00:49:00,270 Yeon Ji-young. 834 00:49:00,354 --> 00:49:02,439 Z rodu Yeon. A wiek? 835 00:49:02,522 --> 00:49:03,482 Mam 27 lat. 836 00:49:03,565 --> 00:49:04,399 Ile? 837 00:49:05,108 --> 00:49:06,443 Dwadzieścia siedem? 838 00:49:07,277 --> 00:49:09,571 Wyglądasz młodziej. 839 00:49:09,655 --> 00:49:11,239 Masz jiabi? 840 00:49:12,115 --> 00:49:13,533 Jiabi… 841 00:49:13,617 --> 00:49:15,118 Ach, męża. 842 00:49:15,202 --> 00:49:16,995 Jeszcze nie. 843 00:49:17,079 --> 00:49:20,040 Olaboga. W takim wieku jesteś niezamężna? 844 00:49:20,624 --> 00:49:21,625 Cóż za smutek. 845 00:49:22,542 --> 00:49:24,753 Nie, to nie tak. 846 00:49:24,836 --> 00:49:26,296 Nie jestem stąd, 847 00:49:26,380 --> 00:49:29,341 więc moja sytuacja jest nieco inna, wasza wysokość. 848 00:49:31,802 --> 00:49:33,970 Więc skąd jesteś? 849 00:49:34,971 --> 00:49:36,723 Mam powiedzieć prawdę? 850 00:49:36,807 --> 00:49:37,808 Czy nie? 851 00:49:40,435 --> 00:49:42,229 Raczej mi nie uwierzy. 852 00:49:42,979 --> 00:49:44,648 To zabrzmi niewiarygodnie, 853 00:49:45,691 --> 00:49:46,942 ale jestem… 854 00:49:52,989 --> 00:49:54,866 z przyszłości, 500 lat do przodu. 855 00:50:02,082 --> 00:50:03,041 Rozumiem. 856 00:50:03,125 --> 00:50:05,293 Czyżby mi uwierzył? 857 00:50:06,670 --> 00:50:09,256 Nie odbiorę ci dziś życia. 858 00:50:09,339 --> 00:50:11,633 Wierzysz mi, wasza wysokość? 859 00:50:12,217 --> 00:50:14,469 To smutne, że straciłaś rozum, 860 00:50:14,553 --> 00:50:17,723 ale twój talent cię dziś ocalił. 861 00:50:19,850 --> 00:50:22,018 Myśli, że jestem stuknięta, tak? 862 00:50:22,102 --> 00:50:24,813 Nic dziwnego. Sama w to nie wierzę. 863 00:50:26,273 --> 00:50:28,066 Wiem, że ciężko w to uwierzyć, 864 00:50:28,150 --> 00:50:30,026 ale jestem… 865 00:50:30,110 --> 00:50:33,280 z innej epoki, z kraju zwanego Koreą. 866 00:50:33,363 --> 00:50:35,991 Taka zuchwałość przed obliczem króla? Dość! 867 00:50:37,784 --> 00:50:38,702 No tak. 868 00:50:40,036 --> 00:50:41,955 Wiadomo, że mi nie wierzycie. 869 00:50:42,998 --> 00:50:44,833 Nie oszalałam. 870 00:50:44,916 --> 00:50:47,419 Taka jest prawda. Co ja poradzę? 871 00:50:51,965 --> 00:50:54,342 Wystarczy. Podejdź tutaj. 872 00:51:04,352 --> 00:51:06,354 Myśl sobie, co chcesz. 873 00:51:06,438 --> 00:51:10,066 Tylko mnie wypuść. Powiedziałeś, że to smak nie z tej ziemi. 874 00:51:14,571 --> 00:51:16,281 Wypuści mnie, prawda? 875 00:51:19,785 --> 00:51:22,329 Puści mnie wolno czy nie? 876 00:51:22,412 --> 00:51:23,914 Zaraz oszaleję. 877 00:51:24,456 --> 00:51:25,290 Sekretarzu. 878 00:51:25,957 --> 00:51:26,958 Tak, wasza wysokość? 879 00:51:27,542 --> 00:51:29,044 Wypuścisz mnie, prawda? 880 00:51:29,127 --> 00:51:30,337 Proszę. 881 00:51:30,420 --> 00:51:32,422 Błagam cię… 882 00:51:33,048 --> 00:51:34,299 Ta kucharka… 883 00:51:36,009 --> 00:51:38,678 ma zostać zamknięta, a jutro pojedzie ze mną do pałacu. 884 00:51:39,888 --> 00:51:41,097 Tak jest, królu. 885 00:51:41,181 --> 00:51:43,225 To jakieś jaja. 886 00:51:43,308 --> 00:51:45,393 Nie wypuści mnie. 887 00:51:45,477 --> 00:51:49,272 A co mamy zrobić z wnuczką zarządcy Honga? 888 00:51:50,524 --> 00:51:55,779 A właśnie. Przygotujcie ją, bo ona także pojedzie ze mną do pałacu. 889 00:51:57,364 --> 00:51:58,698 Tak jest, królu. 890 00:51:59,366 --> 00:52:00,659 Tak uczynimy. 891 00:52:04,162 --> 00:52:07,999 Zabiera tę młodą dziewczynę? Rany, to nie w porządku. 892 00:52:10,252 --> 00:52:13,255 Chwila. To wnuczka zarządcy Honga? 893 00:52:13,338 --> 00:52:15,632 Czy nie to doprowadzi 894 00:52:15,715 --> 00:52:18,009 {\an8}do czystki wśród uczonych Gapshin? 895 00:52:18,093 --> 00:52:19,636 {\an8}ODWET KRÓLA NA WINNYCH ŚMIERCI JEGO MATKI 896 00:52:20,220 --> 00:52:22,222 Zostawcie mnie samego. 897 00:52:22,973 --> 00:52:24,140 Jestem zmęczony. 898 00:52:24,224 --> 00:52:26,309 Tak jest, wasza wysokość. 899 00:52:38,655 --> 00:52:39,781 Możesz odejść. 900 00:52:40,699 --> 00:52:41,741 Dokąd to? 901 00:52:46,413 --> 00:52:47,414 Szybciej. 902 00:52:47,497 --> 00:52:49,958 Co człowiek sieje, to i żąć będzie. 903 00:52:50,041 --> 00:52:51,793 Stare przysłowia się nie mylą. 904 00:52:52,502 --> 00:52:54,629 {\an8}Nie dziwię się, że doszło do czystek. 905 00:52:54,713 --> 00:52:56,631 {\an8}Prawdziwy drań. 906 00:52:57,132 --> 00:52:58,133 {\an8}Dziewucho! 907 00:52:59,217 --> 00:53:00,051 Za mną. 908 00:53:09,644 --> 00:53:12,355 Dlaczego jeszcze tu jesteś? 909 00:53:13,189 --> 00:53:17,527 Nie wstyd ci przed zmarłym królem, wasza wysokość? 910 00:53:21,823 --> 00:53:22,991 Schowaj miecz. 911 00:53:24,034 --> 00:53:27,621 Zaniedbujesz sprawy kraju, leżąc w ramionach niewiasty, 912 00:53:27,704 --> 00:53:30,373 nie cenisz urzędników na dworze 913 00:53:30,457 --> 00:53:32,626 i gardzisz życiem swych poddanych! 914 00:53:32,709 --> 00:53:34,878 Nie widzisz, że właśnie dlatego 915 00:53:34,961 --> 00:53:40,592 nie cieszysz się szacunkiem urzędników ani lojalnością swego ludu? 916 00:53:41,676 --> 00:53:43,219 Powtórz, coś powiedział. 917 00:53:45,555 --> 00:53:46,556 Wasza wysokość. 918 00:53:47,349 --> 00:53:51,728 Opamiętaj się i działaj z mądrością. 919 00:53:51,811 --> 00:53:55,857 Musisz ukarać podstępnych poddanych 920 00:53:55,941 --> 00:53:59,694 oraz kobiety, które żerują na twej władzy. 921 00:53:59,778 --> 00:54:02,572 Tylko wtedy ten naród odzyska siłę! 922 00:54:11,206 --> 00:54:12,832 Powtórz to jeszcze raz. 923 00:54:12,916 --> 00:54:14,000 Wasza wysokość. 924 00:54:15,543 --> 00:54:17,545 Królu. 925 00:54:17,629 --> 00:54:20,173 Teraz, gdy ważą się losy twej wnuczki, 926 00:54:20,924 --> 00:54:22,509 martwisz się o kraj? 927 00:54:24,427 --> 00:54:26,596 Cóż ty wiesz o moich uczuciach? 928 00:54:27,180 --> 00:54:28,014 Wasza wysokość. 929 00:54:29,057 --> 00:54:34,104 Proszę, zamiast tego odbierz mi życie! 930 00:54:35,814 --> 00:54:39,985 Czy wiesz, jaki to ból, gdy nie jesteś w stanie nic zrobić, 931 00:54:41,403 --> 00:54:42,570 by ocalić rodzinę? 932 00:54:45,281 --> 00:54:46,116 Wasza wysokość. 933 00:54:47,158 --> 00:54:51,121 Przez lata będziesz cierpiał w męczarniach. 934 00:54:51,204 --> 00:54:55,000 To będzie kara za doprowadzenie 935 00:54:55,750 --> 00:54:58,670 do śmierci mej matki. 936 00:55:01,506 --> 00:55:02,674 Straż! 937 00:55:02,757 --> 00:55:04,175 {\an8}Zabrać winowajcę, 938 00:55:04,259 --> 00:55:06,803 {\an8}który zbluźnił przeciwko królowi! 939 00:55:08,221 --> 00:55:10,098 {\an8}Wasza wysokość. 940 00:55:11,057 --> 00:55:11,891 Królu. 941 00:55:12,392 --> 00:55:14,436 Jutro rano wygnać go 942 00:55:14,519 --> 00:55:17,522 na najdalszy kraniec Hamgyŏngu Północnego. 943 00:55:17,605 --> 00:55:18,815 Tak jest, królu. 944 00:55:18,898 --> 00:55:21,359 Wasza wysokość. 945 00:55:21,443 --> 00:55:22,402 Wasza wysokość! 946 00:55:22,485 --> 00:55:23,820 Królu! 947 00:55:23,903 --> 00:55:26,031 Wasza królewska mość! 948 00:55:33,955 --> 00:55:35,832 Cóż to jest? 949 00:55:36,916 --> 00:55:41,838 Jest panienka pewna, że posiłek smakował jego wysokości? 950 00:55:41,921 --> 00:55:46,051 Słyszałam, jak powiedział, że to smak nie z tej ziemi. 951 00:55:46,134 --> 00:55:50,722 Więc czemu inne wypuścił, a nas kazał zamknąć? 952 00:55:50,805 --> 00:55:51,723 A bo ja wiem? 953 00:55:52,932 --> 00:55:56,686 Chciałabym zajrzeć mu pod czachę i zobaczyć, co on sobie myśli! 954 00:55:56,770 --> 00:55:57,854 Na litość boską. 955 00:55:57,937 --> 00:56:01,483 Powiedział, że jutro zabierze nas do pałacu. 956 00:56:02,317 --> 00:56:03,443 Przechlapane. 957 00:56:03,526 --> 00:56:05,320 Jest coraz gorzej. 958 00:56:05,403 --> 00:56:06,696 Co takiego? 959 00:56:06,780 --> 00:56:07,989 Do pałacu? 960 00:56:08,073 --> 00:56:10,700 Muszę wrócić, zanim tam dotrzemy. 961 00:56:11,409 --> 00:56:13,078 To mnie wykańcza. 962 00:56:13,161 --> 00:56:15,080 Dokąd panienka musi iść? 963 00:56:17,040 --> 00:56:19,793 Jak to dokąd? Tam, skąd przybyłam. 964 00:56:19,876 --> 00:56:22,629 No właśnie. Czyli gdzie? 965 00:56:24,589 --> 00:56:25,465 Gil-geum. 966 00:56:26,132 --> 00:56:27,926 Wiem, że mi nie uwierzysz, 967 00:56:28,009 --> 00:56:31,971 ale przybyłam z dalekiej przyszłości. 968 00:56:33,807 --> 00:56:36,017 Rany, co ja wyprawiam? 969 00:56:36,101 --> 00:56:37,352 Nieważne. 970 00:56:37,435 --> 00:56:42,232 Nie, panienko. Wierzę ci. 971 00:56:42,315 --> 00:56:45,276 Kiedy się spotkałyśmy, 972 00:56:45,360 --> 00:56:47,737 poczułam zupełnie nieznany mi zapach. 973 00:56:47,821 --> 00:56:50,365 I gotowałaś rzeczy, których nigdy nie widziałam. 974 00:56:50,448 --> 00:56:51,991 Dlatego ci wierzę. 975 00:56:52,575 --> 00:56:54,327 - Poważnie? - Tak. 976 00:56:56,121 --> 00:57:00,208 Prawdę mówiąc, wracałam z Paryża do Korei samolotem. 977 00:57:00,291 --> 00:57:01,251 Samomłotem? 978 00:57:01,334 --> 00:57:05,380 Posłuchaj. Leciałam samolotem z Francji do Korei. 979 00:57:05,463 --> 00:57:08,967 Ktoś oblał mnie kawą, poszłam do WC, otworzyłam książkę i… 980 00:57:09,551 --> 00:57:11,886 No właśnie. Mangunrok. 981 00:57:12,720 --> 00:57:16,683 Przeczytałam pierwszą stronę i jakby za sprawą magicznej księgi… 982 00:57:17,267 --> 00:57:19,144 Co się stało z tą książką? 983 00:57:20,228 --> 00:57:21,729 Moja torebka! 984 00:57:27,193 --> 00:57:28,486 Torebka. 985 00:57:28,570 --> 00:57:30,196 - Gil-geum. - Tak? 986 00:57:30,280 --> 00:57:33,366 Właśnie zrozumiałam coś bardzo ważnego. 987 00:57:33,450 --> 00:57:35,160 Co takiego? 988 00:57:35,243 --> 00:57:38,496 Miałam bardzo ważną książkę o nazwie Mangunrok, 989 00:57:39,164 --> 00:57:40,790 ale ją zgubiłam. 990 00:57:40,874 --> 00:57:43,042 Mangunrok? 991 00:57:43,126 --> 00:57:46,588 Muszę znaleźć moją torebkę. To jedyny sposób, by wrócić. 992 00:57:46,671 --> 00:57:51,009 Pamiętasz ten klif w pobliżu twojego domu, na który mnie zabrałaś? 993 00:57:51,092 --> 00:57:51,926 Tak. 994 00:57:52,010 --> 00:57:53,344 Tam ją zgubiłam. 995 00:57:53,845 --> 00:57:55,388 I co teraz? 996 00:57:55,472 --> 00:57:58,933 Jak my się stąd wydostaniemy? 997 00:58:12,071 --> 00:58:13,448 Ożeż. 998 00:58:14,199 --> 00:58:15,074 Wybacz, królu. 999 00:58:15,158 --> 00:58:17,911 Czemuż się tak skradasz? 1000 00:58:17,994 --> 00:58:19,329 Jest zimno. 1001 00:58:20,121 --> 00:58:21,414 Powinieneś wracać. 1002 00:58:21,498 --> 00:58:22,582 Song-jae. 1003 00:58:23,166 --> 00:58:24,375 Tak, wasza wysokość? 1004 00:58:24,459 --> 00:58:26,544 Jesteśmy sami, porzuć formalności. 1005 00:58:27,212 --> 00:58:29,297 - Nie, panie. - Słucham? 1006 00:58:30,798 --> 00:58:32,258 Jesteś za wolny. 1007 00:58:38,890 --> 00:58:40,016 A ty wciąż zwinny. 1008 00:59:10,922 --> 00:59:12,090 O, ty. 1009 00:59:27,397 --> 00:59:28,565 Song-jae. 1010 00:59:28,648 --> 00:59:29,691 Tak, królu? 1011 00:59:30,483 --> 00:59:34,112 Wypuść wszystkie kobiety, które przywieziono tu na chaehong, 1012 00:59:35,071 --> 00:59:39,158 z wyjątkiem kucharki Yeon Ji-young i jej towarzyszki. 1013 00:59:39,242 --> 00:59:40,118 Co? 1014 00:59:40,702 --> 00:59:44,122 Nie weźmiesz nawet wnuczki zarządcy Honga? 1015 00:59:45,373 --> 00:59:46,291 Nie wezmę. 1016 00:59:47,292 --> 00:59:50,712 Zostanie państwową niewolnicą, 1017 00:59:50,795 --> 00:59:52,630 gdy Hong zostanie wygnany. 1018 00:59:52,714 --> 00:59:53,840 Wasza wysokość. 1019 00:59:54,799 --> 00:59:56,884 Jesteś zły przez chaehong? 1020 00:59:58,720 --> 01:00:00,138 Nie. 1021 01:00:00,221 --> 01:00:03,641 Jesteś stuknięty. Ta śpiewka o potomku to zwykła wymówka. 1022 01:00:03,725 --> 01:00:06,060 Bawidamek i tyle. Ale se wymyślił. 1023 01:00:07,562 --> 01:00:11,649 Chaehong było tylko wymówką, by pomścić mą matkę. 1024 01:00:11,733 --> 01:00:13,192 Dobrze o tym wiesz. 1025 01:00:13,943 --> 01:00:17,697 Dzięki Mi-hyang miałem powód, by wygnać jej dziadka. 1026 01:00:18,489 --> 01:00:19,824 To mi wystarczy. 1027 01:00:19,907 --> 01:00:22,577 Ale jeśli teraz odwołasz chaehong, 1028 01:00:23,161 --> 01:00:27,040 królowa wdowa się domyśli, że chcesz pomścić matkę. 1029 01:00:27,874 --> 01:00:29,917 Tak drobna sprawa nie wzbudzi jej podejrzeń. 1030 01:00:31,002 --> 01:00:32,211 Z jakiegoś powodu… 1031 01:00:35,089 --> 01:00:37,258 czuję się wycieńczony. 1032 01:00:40,470 --> 01:00:41,971 Więc może… 1033 01:00:43,806 --> 01:00:45,141 zastąpię cię tej nocy? 1034 01:00:49,187 --> 01:00:51,147 Widzę, że trochę cię poniosło. 1035 01:00:54,817 --> 01:00:57,612 Kto tu idzie? 1036 01:01:02,575 --> 01:01:05,328 Nie lękajcie się. Przyszedłem dotrzymać słowa. 1037 01:01:05,411 --> 01:01:07,455 Jesteś tym facetem… 1038 01:01:07,538 --> 01:01:09,290 Znaczy… To ty, panie? 1039 01:01:09,374 --> 01:01:12,293 Spisałaś się przy jeopbingaek, więc was wypuszczę. 1040 01:01:13,544 --> 01:01:16,172 Naprawdę? 1041 01:01:17,048 --> 01:01:18,341 Weź to. 1042 01:01:19,175 --> 01:01:20,343 I to też. 1043 01:01:22,178 --> 01:01:23,638 Tamta droga 1044 01:01:23,721 --> 01:01:25,473 prowadzi do tylnej bramy. 1045 01:01:26,015 --> 01:01:27,183 Pośpieszcie się. 1046 01:01:28,351 --> 01:01:29,769 - No to… - Dobrze. 1047 01:01:31,187 --> 01:01:32,647 - Chodźmy. - Tak, panie. 1048 01:01:32,730 --> 01:01:33,940 Chwileczkę. 1049 01:01:35,983 --> 01:01:38,194 Może dziwnie to zabrzmi, 1050 01:01:38,277 --> 01:01:40,905 ale pewnego dnia ten tyran zostanie ukarany. 1051 01:01:41,531 --> 01:01:42,365 Dziękuję. 1052 01:01:42,949 --> 01:01:44,033 Bardzo dziękuję. 1053 01:01:45,910 --> 01:01:46,744 Chodź. 1054 01:02:03,428 --> 01:02:06,013 Wasza wysokość, to ja, królewski sekretarz. 1055 01:02:08,599 --> 01:02:09,976 O co chodzi? 1056 01:02:10,059 --> 01:02:13,896 Te dwie kucharki uciekły z więzienia. 1057 01:02:14,731 --> 01:02:15,898 Co takiego? 1058 01:02:17,775 --> 01:02:20,611 A gdzie jest twoja rodzina? 1059 01:02:22,029 --> 01:02:23,740 Nie mam. Jestem sama. 1060 01:02:24,824 --> 01:02:25,658 Co? 1061 01:02:26,826 --> 01:02:30,747 Ojciec służył w bazie floty wojennej na zachodzie prowincji Jeolla, 1062 01:02:30,830 --> 01:02:34,459 ale został w coś wrobiony i pojmany, więc nie wiem, czy żyje. 1063 01:02:34,542 --> 01:02:35,376 A matka 1064 01:02:35,460 --> 01:02:38,921 zmarła po tym, jak zaatakowali nas bandyci, 1065 01:02:39,005 --> 01:02:41,758 gdy udałyśmy się do Hanyangu odnaleźć mego ojca. 1066 01:02:42,467 --> 01:02:43,593 Przykro mi. 1067 01:02:43,676 --> 01:02:46,846 - Nie wiedziałam. Mogłam nie pytać. - Nic się nie stało. 1068 01:02:46,929 --> 01:02:48,890 Skąd panienka miała wiedzieć? 1069 01:02:48,973 --> 01:02:50,516 W porządku. 1070 01:02:52,477 --> 01:02:53,978 - Gil-geum. - Tak? 1071 01:02:55,062 --> 01:02:57,356 Chcesz pójść ze mną? 1072 01:02:58,566 --> 01:02:59,567 Dokąd? 1073 01:02:59,650 --> 01:03:01,444 Do świata za 500 lat. 1074 01:03:02,153 --> 01:03:03,821 Wróćmy razem do moich czasów. 1075 01:03:05,490 --> 01:03:07,200 Naprawdę? 1076 01:03:07,283 --> 01:03:09,243 Mogę z panienką wrócić? 1077 01:03:09,827 --> 01:03:11,496 Masz jakieś marzenie? 1078 01:03:12,371 --> 01:03:13,498 Marzenie? 1079 01:03:13,581 --> 01:03:14,582 Pragnienie. 1080 01:03:15,124 --> 01:03:17,418 Tam możesz być, kim zechcesz. 1081 01:03:17,502 --> 01:03:20,046 Jeśli mogę wybrać, cokolwiek chcę, 1082 01:03:20,630 --> 01:03:23,758 to pragnę być starszą damą dworu w królewskiej kuchni. 1083 01:03:25,009 --> 01:03:26,052 Dobra. 1084 01:03:26,677 --> 01:03:28,513 Dopóki tu jestem, 1085 01:03:28,596 --> 01:03:30,473 nauczę cię gotować. 1086 01:03:31,057 --> 01:03:34,143 Naprawdę? Nie może panienka złamać danego słowa. 1087 01:03:34,227 --> 01:03:37,814 Była tam panienka starszą damą dworu w królewskiej kuchni? 1088 01:03:37,897 --> 01:03:41,067 Nie, szefową kuchni z trzema gwiazdkami Michelin. 1089 01:03:47,240 --> 01:03:50,368 Panienko, to jedyny klif w okolicy. 1090 01:03:50,451 --> 01:03:53,079 A niech mnie. To była ciężka wspinaczka. 1091 01:03:53,996 --> 01:03:56,749 Mamy za sobą strasznie męczący dzień. 1092 01:03:56,833 --> 01:04:00,670 Tak tu ciemno, że nic nie widzę. 1093 01:04:00,753 --> 01:04:01,838 - Gil-geum. - Tak? 1094 01:04:01,921 --> 01:04:03,130 - To tu. - Naprawdę? 1095 01:04:03,214 --> 01:04:04,090 Tak. 1096 01:04:04,799 --> 01:04:06,050 Ojej. 1097 01:04:06,133 --> 01:04:07,343 Panienko! 1098 01:04:10,096 --> 01:04:12,098 To nie tutaj spadła? 1099 01:04:12,181 --> 01:04:13,933 - Poświeć. - Tutaj? 1100 01:04:14,016 --> 01:04:15,726 Nic nie widzę. 1101 01:04:16,561 --> 01:04:19,772 - Strasznie ciemno, prawda? - Tak. Rany. 1102 01:04:19,856 --> 01:04:21,607 Nic nie widać. 1103 01:04:21,691 --> 01:04:23,776 - To nie tu. - Nie? 1104 01:04:24,902 --> 01:04:26,028 Więc… 1105 01:04:26,112 --> 01:04:27,446 Chyba poleciała tam. 1106 01:04:28,114 --> 01:04:30,199 - W tamtą stronę. - Dobrze. 1107 01:04:30,950 --> 01:04:33,119 Pewnie spadła gdzieś tutaj. 1108 01:04:33,202 --> 01:04:34,036 Panienko. 1109 01:04:34,871 --> 01:04:36,747 - Poświeć mi tu. - Dobrze. 1110 01:04:37,498 --> 01:04:39,166 Gdzie ona jest? 1111 01:04:39,250 --> 01:04:40,710 Tutaj też nie ma. 1112 01:04:40,793 --> 01:04:42,753 Nic nie widzę. 1113 01:04:42,837 --> 01:04:45,756 Czemu jej nie ma? Przysięgam, że poleciała tutaj. 1114 01:04:45,840 --> 01:04:49,093 Panienko, spójrz tam. 1115 01:04:49,176 --> 01:04:50,219 Widzisz coś? 1116 01:04:50,720 --> 01:04:51,554 Tak. 1117 01:05:03,608 --> 01:05:05,860 Wasza wysokość. 1118 01:05:09,405 --> 01:05:11,532 My po prostu… 1119 01:05:23,085 --> 01:05:25,713 Nie! Czekaj! Wszystko wyjaśnię! 1120 01:05:25,796 --> 01:05:29,425 Błagam, pozwól mi wytłumaczyć. 1121 01:05:30,885 --> 01:05:31,761 Proszę… 1122 01:05:44,398 --> 01:05:46,192 A teraz mów. 1123 01:05:47,693 --> 01:05:49,153 Przepraszam. 1124 01:05:49,236 --> 01:05:51,989 Chciałam znaleźć moją torebkę. 1125 01:05:52,573 --> 01:05:54,325 - „Torebkę”? - Tak. 1126 01:05:55,201 --> 01:05:58,120 Strzeliłeś w nią strzałą i odleciała. 1127 01:05:59,455 --> 01:06:01,248 Ach, to? 1128 01:06:01,832 --> 01:06:04,919 Jest w niej książka zwana Mangunrok. 1129 01:06:05,002 --> 01:06:09,840 Myślę, że przez nią znalazłam się w czasach dynastii Joseon. 1130 01:06:10,967 --> 01:06:12,510 „Mangunrok”? 1131 01:06:16,055 --> 01:06:17,139 Próżna to wymówka. 1132 01:06:18,975 --> 01:06:22,228 Wiem, że ciężko w to uwierzyć, ale mówię prawdę. 1133 01:06:22,311 --> 01:06:25,022 Naprawdę potrzebuję tej książki, wasza wysokość. 1134 01:06:25,773 --> 01:06:27,650 Czy jest aż taka ważna, 1135 01:06:27,733 --> 01:06:31,696 by uciekać nocą z więzienia i dopuszczać się kolejnego przewinienia? 1136 01:06:31,779 --> 01:06:34,156 Tak. Od niej zależy moje życie. 1137 01:07:10,693 --> 01:07:12,111 Co za ulga. 1138 01:07:14,030 --> 01:07:15,531 O to chodzi? 1139 01:07:15,614 --> 01:07:18,409 Tak, właśnie o to! Dziękuję! 1140 01:07:22,371 --> 01:07:23,873 Ty szurnięty draniu! 1141 01:07:26,167 --> 01:07:28,210 Nie masz już powodu, by uciekać. 1142 01:07:28,794 --> 01:07:30,337 Co ty wyprawiasz? 1143 01:07:30,421 --> 01:07:33,340 A cóż to? Patrzcie ją. 1144 01:07:33,424 --> 01:07:35,384 Znów ten zuchwały ton. 1145 01:07:37,970 --> 01:07:42,433 Wasza wysokość, zechciej wybaczyć mi tę zuchwałość. 1146 01:07:43,142 --> 01:07:45,144 Zrobię wszystko, co każesz, 1147 01:07:45,227 --> 01:07:47,605 tylko zwróć mi tę torebkę, błagam. 1148 01:07:48,564 --> 01:07:49,940 Zrobisz… 1149 01:07:52,318 --> 01:07:53,402 cokolwiek rozkażę? 1150 01:07:53,486 --> 01:07:54,487 Tak. 1151 01:07:55,821 --> 01:07:56,655 Co? 1152 01:08:05,122 --> 01:08:07,583 Nie sądzisz, że to przesada? 1153 01:08:09,168 --> 01:08:12,546 Dlaczego tak bardzo nas dręczy? 1154 01:08:12,630 --> 01:08:14,799 Liczyłam, że jeśli trafię do pałacu, 1155 01:08:14,882 --> 01:08:17,468 będzie to raczej królewska kuchnia. 1156 01:08:18,135 --> 01:08:23,265 Cóż my teraz poczniemy, skoro podpadłyśmy jego wysokości? 1157 01:08:25,309 --> 01:08:28,562 Będę cię chronić za wszelką cenę. Nie martw się. 1158 01:08:28,646 --> 01:08:30,689 Trzymaj się i bądź silna, jasne? 1159 01:08:31,440 --> 01:08:35,444 Dobrze. Ja też będę panienkę chronić, za wszelką cenę. 1160 01:08:35,528 --> 01:08:37,530 Obie musimy być silne. 1161 01:08:37,613 --> 01:08:38,572 - Tak. - Właśnie. 1162 01:08:40,449 --> 01:08:44,245 Zrobię wszystko, by znaleźć Mangunrok i wrócić. 1163 01:08:44,328 --> 01:08:45,454 Choćby nie wiem co. 1164 01:08:47,081 --> 01:08:51,210 Wasza wysokość, dlaczego zabierasz ze sobą tę kobietę? 1165 01:08:53,087 --> 01:08:54,088 Ponieważ 1166 01:08:54,797 --> 01:08:56,715 nie chcę, by umarła w spokoju. 1167 01:09:05,766 --> 01:09:11,063 Gdybym tylko miała broń, od razu odstrzeliłabym mu ten łeb. 1168 01:09:38,966 --> 01:09:40,342 Dostałem wieści. 1169 01:09:41,719 --> 01:09:45,890 Jego wysokość spotkało coś okropnego. 1170 01:09:47,433 --> 01:09:48,893 Z ręki zabójcy? 1171 01:09:48,976 --> 01:09:52,646 {\an8}Na szczęście nic mu nie jest. 1172 01:09:53,397 --> 01:09:54,815 Kto to zrobił? 1173 01:09:55,441 --> 01:09:58,402 Prawdopodobnie jeden z nas. 1174 01:09:58,485 --> 01:10:01,947 Chcesz powiedzieć, że ktoś działał na własną rękę? 1175 01:10:07,661 --> 01:10:09,663 Zapewne mu się śpieszyło. 1176 01:10:09,747 --> 01:10:12,958 Wiele razy mówiłem, że trzeba czekać na dobry moment. 1177 01:10:13,792 --> 01:10:17,713 Jeśli ktoś przedwcześnie nas wszystkich naraził, 1178 01:10:18,923 --> 01:10:20,799 musi zostać wyeliminowany. 1179 01:10:21,467 --> 01:10:23,636 Mam dyskretnie się temu przyjrzeć? 1180 01:10:25,471 --> 01:10:26,680 Nie trzeba. 1181 01:10:26,764 --> 01:10:29,808 Chyba wiem, kto to zrobił. Już go śledzą. 1182 01:10:32,937 --> 01:10:34,813 Musisz być bardzo ostrożna. 1183 01:10:35,648 --> 01:10:37,024 Dobrze, wasza książęca mość. 1184 01:10:37,107 --> 01:10:40,611 Powitaj króla tak jak zwykle, 1185 01:10:40,694 --> 01:10:42,655 by zapomniał o sprawach kraju 1186 01:10:42,738 --> 01:10:45,157 oraz gniewie wobec urzędników 1187 01:10:45,241 --> 01:10:49,119 i by ciekawość dotycząca jego matki doprowadziła go do szaleństwa. 1188 01:10:49,703 --> 01:10:52,957 Niech zatraci się w twym zapachu. 1189 01:10:55,376 --> 01:10:56,460 Tak jest. 1190 01:11:02,883 --> 01:11:04,551 A przy okazji, Mok-ju. 1191 01:11:06,178 --> 01:11:07,054 Tak? 1192 01:11:07,888 --> 01:11:09,598 Doszły mnie słuchy, 1193 01:11:10,349 --> 01:11:14,561 że król wraca z Gyeonggi z kobietą. 1194 01:11:14,645 --> 01:11:16,480 To zapewne wnuczka Honga. 1195 01:11:21,819 --> 01:11:22,653 Ciekawe. 1196 01:11:54,727 --> 01:11:56,103 Zostawcie mnie. 1197 01:11:56,812 --> 01:11:57,771 Tak jest, pani. 1198 01:12:03,277 --> 01:12:04,361 Chu-wol, jesteś tam? 1199 01:12:04,445 --> 01:12:05,779 Tak, wasza miłość. 1200 01:12:09,825 --> 01:12:12,328 Kiedy jego wysokość dotrze do pałacu? 1201 01:12:13,287 --> 01:12:14,997 Właśnie opuścił Gyeonggi, 1202 01:12:15,080 --> 01:12:18,417 {\an8}więc przybędzie między godziną 15 a 17. 1203 01:12:18,500 --> 01:12:21,086 {\an8}Będzie z nim wnuczka Hong Gyeong-dala. 1204 01:12:21,170 --> 01:12:23,422 To ponoć prawdziwa piękność. 1205 01:12:23,505 --> 01:12:26,258 Nikt nie może się z tobą równać, wasza miłość. 1206 01:12:26,342 --> 01:12:30,596 Jasno jej pokażę, że jestem jedyną kobietą króla. 1207 01:12:30,679 --> 01:12:31,805 Tylko poczekaj. 1208 01:12:31,889 --> 01:12:35,351 Będę dręczyć tę dziewuchę, aż ją zniszczę. 1209 01:12:35,434 --> 01:12:38,228 - Precz, gwinyeo! - A kysz! 1210 01:12:39,396 --> 01:12:40,898 - Wynoś się! - Odejdź! 1211 01:12:40,981 --> 01:12:43,192 Ej! Co wy sobie wyobrażacie? 1212 01:12:43,901 --> 01:12:47,279 Co? Chcecie zobaczyć, jaką gwinyeo ma moc? 1213 01:12:48,364 --> 01:12:51,200 - Wy małe hultaje! - Gamonie! 1214 01:12:51,283 --> 01:12:54,912 - Zapamiętam was! - Małe skurczybyki. 1215 01:12:54,995 --> 01:12:57,831 - Nic panience nie jest? - Stać! 1216 01:12:58,749 --> 01:12:59,583 Mniejsza o to. 1217 01:12:59,666 --> 01:13:02,753 Te dzieciaki są ode mnie o 500 lat starsze. 1218 01:13:02,836 --> 01:13:03,921 Darujmy sobie to. 1219 01:13:09,134 --> 01:13:11,553 Gdzie nie spojrzę, 1220 01:13:11,637 --> 01:13:13,180 upewniam się, że to Joseon. 1221 01:13:13,263 --> 01:13:14,598 Muszę nad sobą panować. 1222 01:13:21,063 --> 01:13:21,897 O matko! 1223 01:13:21,980 --> 01:13:24,358 Jak śmią krzywdzić coś, co moje? 1224 01:13:25,651 --> 01:13:27,152 Trzeba im dać nauczkę. 1225 01:13:27,236 --> 01:13:28,612 Wasza wysokość. 1226 01:13:29,405 --> 01:13:31,448 Mówiąc „coś”, miałeś na myśli 1227 01:13:32,491 --> 01:13:33,617 mnie? 1228 01:13:33,700 --> 01:13:34,993 Owszem. 1229 01:13:35,077 --> 01:13:37,538 Od teraz bez mej zgody nie wolno ci 1230 01:13:37,621 --> 01:13:40,749 z nikim się spotykać, rozmawiać ani nigdzie chodzić. 1231 01:13:41,959 --> 01:13:44,086 Czyli nic mi nie wolno. 1232 01:13:44,169 --> 01:13:46,547 Najpierw zdrajca, potem gwinyeo, 1233 01:13:46,630 --> 01:13:48,340 a teraz czyjaś własność. 1234 01:13:49,216 --> 01:13:51,009 Normalnie brak mi słów. 1235 01:13:51,093 --> 01:13:52,261 I dobrze. 1236 01:13:52,344 --> 01:13:54,763 Trzy lata udawaj niemowę, następne trzy – głuchą, 1237 01:13:54,847 --> 01:13:56,181 a kolejne trzy – ślepą. 1238 01:13:57,266 --> 01:14:00,352 To podstawowa zasada przetrwania w pałacu. 1239 01:14:00,436 --> 01:14:02,980 Przygotuję dla ciebie specjalne miejsce. 1240 01:14:07,985 --> 01:14:08,819 Ale… 1241 01:14:13,157 --> 01:14:16,994 {\an8}Przybył jego wysokość król! 1242 01:14:23,959 --> 01:14:25,627 To serio Bongdeokgung. 1243 01:14:25,711 --> 01:14:27,421 Prawdziwy pałac. 1244 01:14:28,338 --> 01:14:31,508 Zajmę miejsce wnuczki Hong Gyeong-dala. 1245 01:14:31,592 --> 01:14:34,136 Czyli zapobiegłam czystce wśród uczonych Gapshin? 1246 01:14:35,554 --> 01:14:36,638 Co robić? 1247 01:14:37,723 --> 01:14:40,934 To naprawdę piekielny Joseon. 1248 01:15:02,789 --> 01:15:05,250 Małżonko Kang, długo czekałaś? 1249 01:15:06,543 --> 01:15:11,715 Wasza wysokość, wypatrując cię, o mało nie obróciłam się w proch. 1250 01:15:14,259 --> 01:15:15,219 Wreszcie wróciłem. 1251 01:15:15,802 --> 01:15:17,346 Pragnę ci coś pokazać. 1252 01:15:18,013 --> 01:15:19,223 Chodź. 1253 01:15:21,850 --> 01:15:23,227 Co on robi? 1254 01:15:23,977 --> 01:15:25,687 Nie podchodź. 1255 01:15:27,231 --> 01:15:28,273 Nie zbliżaj się! 1256 01:15:32,236 --> 01:15:33,153 Oto ona. 1257 01:15:33,654 --> 01:15:34,488 Gwinyeo. 1258 01:15:34,571 --> 01:15:35,531 Słucham? 1259 01:15:36,448 --> 01:15:37,282 Gwinyeo? 1260 01:15:39,910 --> 01:15:43,497 Trafiła tu jako winna zbrodni? 1261 01:15:43,580 --> 01:15:45,707 Owszem. Zawiniła. 1262 01:15:47,543 --> 01:15:50,963 Ma jednak pewien talent, więc nie chcę pozbawić jej życia. 1263 01:15:55,551 --> 01:15:58,470 To niebywałe, że sprowadziłeś do pałacu kobietę. 1264 01:15:58,554 --> 01:16:01,306 To pierwszy raz, odkąd jestem tu ja, Kang Mok-ju. 1265 01:16:02,474 --> 01:16:03,600 „Kobietę”? 1266 01:16:04,476 --> 01:16:05,435 To zjawa. 1267 01:16:07,563 --> 01:16:09,064 Kang Mok-ju? 1268 01:16:09,147 --> 01:16:11,608 Najbardziej nikczemna kobieta w Joseonie, 1269 01:16:11,692 --> 01:16:15,696 która omotała Yeonhuiguna i sprowadziła piekło? 1270 01:16:18,115 --> 01:16:19,491 To jakieś jaja. 1271 01:16:23,954 --> 01:16:26,081 Nie jest to wnuczka zarządcy Honga. 1272 01:16:26,164 --> 01:16:27,416 Kto to? 1273 01:16:27,499 --> 01:16:28,625 O rany. 1274 01:16:28,709 --> 01:16:30,294 Ma kocie oczy 1275 01:16:30,377 --> 01:16:32,212 i przeszywa mnie jak laser. 1276 01:16:32,296 --> 01:16:34,673 Mogłaby wypalić mi dziurę w twarzy. 1277 01:16:36,758 --> 01:16:39,428 Ma dość ładną buźkę. 1278 01:16:40,012 --> 01:16:42,556 Król zapewne ją sobie upodobał. 1279 01:16:46,018 --> 01:16:49,229 Po odpowiedniej pielęgnacji będzie wyglądać przyzwoicie. 1280 01:16:49,313 --> 01:16:52,733 Mam ją zabrać do Jahongwonu i odpowiednio przeszkolić? 1281 01:16:53,984 --> 01:16:56,361 - Wykluczone. - Słucham? 1282 01:16:57,529 --> 01:16:59,615 To nie jest taka dziewka. 1283 01:17:00,407 --> 01:17:02,117 Nie pójdzie do Jahongwonu. 1284 01:17:03,243 --> 01:17:05,579 Zatem co z nią zrobisz? 1285 01:17:08,373 --> 01:17:09,458 Auć! 1286 01:17:09,541 --> 01:17:10,834 Prawie zabiła mnie wzrokiem. 1287 01:17:12,753 --> 01:17:14,630 Dowiesz się w swoim czasie. 1288 01:17:25,432 --> 01:17:27,517 Nie. Nie rób tego. 1289 01:17:29,561 --> 01:17:32,064 Nie, nie tutaj. 1290 01:17:32,147 --> 01:17:34,524 Ona to widzi! 1291 01:17:35,901 --> 01:17:37,694 Przylgniesz do mnie… 1292 01:17:39,988 --> 01:17:41,865 i będziesz błagać o życie. 1293 01:17:45,494 --> 01:17:48,205 Aż mam gęsią skórkę. Zamierza mnie torturować? 1294 01:17:49,122 --> 01:17:51,792 Mam ciarki na całym ciele. 1295 01:18:25,701 --> 01:18:28,620 BON APPÉTIT, WASZA WYSOKOŚĆ 1296 01:18:28,704 --> 01:18:31,832 {\an8}Ta dziewka na pewno spodobała się królowi. 1297 01:18:33,458 --> 01:18:34,876 {\an8}Od dzisiaj 1298 01:18:34,960 --> 01:18:37,462 {\an8}każdego dnia będziesz dla mnie gotować. 1299 01:18:38,422 --> 01:18:41,925 {\an8}Jeśli danie mi nie zasmakuje, skażę cię na śmierć. 1300 01:18:42,008 --> 01:18:45,011 {\an8}Zanim wpadniesz w tarapaty i zaznasz upokorzenia… 1301 01:18:45,095 --> 01:18:48,432 {\an8}- Zastawię pułapkę w królewskiej kuchni. - Wąż! 1302 01:18:48,515 --> 01:18:50,267 {\an8}To twoja sprawka, tak? 1303 01:18:51,518 --> 01:18:52,686 {\an8}Ponieważ… 1304 01:18:53,270 --> 01:18:55,355 {\an8}- Nie możesz, wasza miłość. - Z drogi! 1305 01:18:55,439 --> 01:18:56,940 {\an8}…cię wybrałem. 1306 01:18:57,023 --> 01:18:58,442 {\an8}Do czego? 1307 01:19:01,653 --> 01:19:06,658 {\an8}Napisy: Joanna Kuboń150554

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.