Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:05,840 --> 00:00:07,240
Chcemy odzyskać naszą własność.
2
00:00:07,320 --> 00:00:09,360
Nie wiem, o czym pan mówi.
3
00:00:15,000 --> 00:00:16,280
Panie ministrze…
4
00:00:16,360 --> 00:00:17,560
Co tu się u was dzieje?
5
00:00:17,640 --> 00:00:19,840
Myślę, że zatrzymanie podejrzanych
to kwestia dni.
6
00:00:20,680 --> 00:00:21,640
Ma pan tydzień.
7
00:00:21,720 --> 00:00:23,760
- Ilu się wycofało?
- Wszyscy.
8
00:00:23,840 --> 00:00:25,840
- Wiesz, z kim się dogadali?
- Niejaki Gonzo.
9
00:00:25,920 --> 00:00:27,400
Podobno masz coś dla mnie.
10
00:00:27,480 --> 00:00:29,840
Mam do opierdolenia
10 kilogramów fentanylu.
11
00:00:29,920 --> 00:00:32,080
Wypierdalaj, bo mi tu
jeszcze grzyba naniesiesz.
12
00:00:32,159 --> 00:00:37,000
Chcemy, żebyś przewiozła towar do
miejsca docelowego. Potem go odbierzemy.
13
00:00:37,080 --> 00:00:40,320
Straciłam wszystkie kontakty.
Policja siedzi mi na ogonie.
14
00:00:40,400 --> 00:00:44,120
Muszę przerzucić ich towar dalej
albo zapłacić 3 miliony euro.
15
00:00:44,200 --> 00:00:46,280
- Pomożesz mi?
- Nie mogę i nie mam.
16
00:00:46,840 --> 00:00:50,120
Musimy pogadać, Luther.
Carmen by sama na to nie wpadła.
17
00:00:50,200 --> 00:00:51,640
Nie wiem, o czym mówisz.
18
00:00:51,720 --> 00:00:53,720
Luther, gdzie jest towar?
19
00:00:55,000 --> 00:00:57,720
Nie podchodź! Nie podchodź!
20
00:00:57,800 --> 00:01:01,440
No przecież ja nie chcę nic zrobić Carmen.
Potrzebuję tylko ten towar.
21
00:01:16,760 --> 00:01:19,200
- Masz. O!
- No Sandra, nareszcie.
22
00:01:19,920 --> 00:01:21,760
- Cześć, Carmen.
- Cześć.
23
00:01:22,520 --> 00:01:23,840
Nie Sandra.
24
00:01:23,920 --> 00:01:27,560
Sandra to jest pod prysznicem.
25
00:01:27,640 --> 00:01:29,840
To przekażesz jej,
żeby do mnie zadzwoniła?
26
00:01:29,920 --> 00:01:31,120
No pewno.
27
00:01:32,160 --> 00:01:33,200
Pomogę ci.
28
00:01:33,280 --> 00:01:36,640
- Dziękuję.
- Mnie nie dziękuj, podziękuj Sandrze.
29
00:01:36,720 --> 00:01:39,560
Czasami to mam takie wrażenie,
że ona cię kocha bardziej niż mnie.
30
00:01:40,480 --> 00:01:41,320
To pewne.
31
00:01:41,400 --> 00:01:44,080
Nie mam takiej kasy,
ale chętnie pomogę ci przerzucić towar.
32
00:01:44,160 --> 00:01:46,040
Carmen, poczekaj chwilę.
33
00:01:50,440 --> 00:01:51,960
Przyjadę, to wszystko ustalimy.
34
00:01:52,040 --> 00:01:55,320
Wiesz co, ale ja jestem w drodze.
35
00:01:55,400 --> 00:01:56,600
Dzwonisz z samochodu?
36
00:01:57,520 --> 00:01:58,960
Ze stacji. A co?
37
00:01:59,040 --> 00:02:00,640
A gdzie jest towar?
38
00:02:01,160 --> 00:02:02,840
Tam, gdzie był, na Oksywiu.
39
00:02:05,720 --> 00:02:07,240
Carmen, muszę kończyć.
40
00:02:07,800 --> 00:02:09,560
- Pojadę tam.
- O Jezus…
41
00:02:09,639 --> 00:02:11,039
Muszę, mama.
42
00:02:13,320 --> 00:02:14,480
Chodź, Wiktor.
43
00:02:24,680 --> 00:02:26,720
Ale jeśli nie ona, to kto, szefie?
44
00:02:29,200 --> 00:02:32,520
Może jej syn?
Tylko on znał jeszcze to miejsce.
45
00:02:35,240 --> 00:02:36,320
Okej.
46
00:02:37,560 --> 00:02:40,880
Spróbuję, ale to raczej martwy punkt.
47
00:02:44,960 --> 00:02:45,960
Co jest?
48
00:02:49,920 --> 00:02:50,760
No, mów.
49
00:02:51,720 --> 00:02:54,240
Chciałem powiedzieć, że cię kocham.
50
00:02:56,880 --> 00:02:57,720
Ale?
51
00:03:00,240 --> 00:03:01,080
Co?
52
00:03:01,720 --> 00:03:02,880
No…
53
00:03:04,200 --> 00:03:05,720
Nie wiem. Wyrzuć ten…
54
00:03:07,280 --> 00:03:10,400
…ten żal,
powiedz, że nasza rodzina to patologia.
55
00:03:10,480 --> 00:03:13,240
Mamo, ale to nie jest twoja wina.
56
00:03:14,200 --> 00:03:16,840
Robisz wszystko,
żeby nas z tego wyciągnąć.
57
00:03:17,960 --> 00:03:19,520
Jakoś średnio mi wychodzi.
58
00:03:21,640 --> 00:03:22,560
Kiedyś ci wyjdzie.
59
00:03:25,360 --> 00:03:29,120
Nie mów reszcie,
ale kocham cię najbardziej.
60
00:03:35,400 --> 00:03:37,440
Wiem, że mówisz tak każdemu z nas.
61
00:03:47,080 --> 00:03:48,800
Opiekuj się nimi.
62
00:04:02,480 --> 00:04:06,840
Cześć. Słyszę, że dzwonisz,
ale nie mogę znaleźć w torebce telefonu.
63
00:04:09,520 --> 00:04:13,240
Cześć. Słyszę, że dzwonisz,
ale nie mogę znaleźć w torebce telef…
64
00:04:53,920 --> 00:04:55,800
Bałem się, że już cię nigdy nie zobaczę.
65
00:04:57,960 --> 00:04:59,800
Lekarz kazał ci się nie odzywać.
66
00:05:08,720 --> 00:05:09,760
Okłamałeś mnie.
67
00:05:12,560 --> 00:05:15,160
A ja nigdy bym nie doniosła na moją matkę.
68
00:05:15,960 --> 00:05:16,920
Wiem.
69
00:05:24,760 --> 00:05:25,800
Przepraszam cię.
70
00:05:44,080 --> 00:05:45,560
Już ci wybaczyłam.
71
00:05:54,720 --> 00:05:56,320
Co się dzieje z twoim bratem?
72
00:05:57,640 --> 00:05:59,280
Mieszka u mnie. Czemu pytasz?
73
00:06:01,880 --> 00:06:03,200
Nic.
74
00:06:03,760 --> 00:06:05,840
Czemu cię nagle zainteresował?
75
00:06:11,280 --> 00:06:12,480
Bo to on do mnie strzelał.
76
00:06:13,840 --> 00:06:15,520
Przepraszam, że przeszkadzam,
77
00:06:17,240 --> 00:06:21,200
ale komisarz Sawicki musi
złożyć zeznania, więc proszę już pójść.
78
00:06:29,200 --> 00:06:30,240
Franek!
79
00:06:32,960 --> 00:06:34,880
- Wstawaj, uciekaj stąd.
- O co ci chodzi?
80
00:06:34,960 --> 00:06:37,600
- Dlaczego mi nic nie powiedziałeś?
- Co ci nie powiedziałem?
81
00:06:37,680 --> 00:06:38,600
No dobrze wiesz co!
82
00:06:39,120 --> 00:06:41,160
Chodzi o akcję odbicia towaru?
Co miałem mówić?
83
00:06:41,240 --> 00:06:42,880
Stary, postrzeliłeś Łukasza!
84
00:06:42,960 --> 00:06:44,920
- Jakiego, kurwa, Łukasza?
- Mojego Łukasza!
85
00:06:45,000 --> 00:06:48,440
Był zaangażowany w całą akcję,
Łukasz jest policjantem!
86
00:06:48,520 --> 00:06:51,760
Stara, oni do nas strzelali,
my do nich strzelaliśmy, co miałem zrobić?
87
00:06:52,800 --> 00:06:54,320
Kurwa, Łukasz jest psem?
88
00:06:58,440 --> 00:07:01,080
Cała akcja z wystawą
to była ustawka policji, kumasz?
89
00:07:01,160 --> 00:07:02,520
Łukasz był podstawiony.
90
00:07:03,080 --> 00:07:05,200
Rozpoznał cię i teraz składa zeznania.
91
00:07:05,280 --> 00:07:07,160
- Spieprzaj stąd!
- Kurwa!
92
00:07:19,360 --> 00:07:20,400
Masz.
93
00:07:21,840 --> 00:07:23,120
Przyda ci się.
94
00:07:25,560 --> 00:07:27,000
Nawet nie wiem, dokąd mam iść.
95
00:07:27,080 --> 00:07:29,280
A ja nie wiem, jak mogę ci bardziej pomóc.
96
00:07:36,960 --> 00:07:38,240
Uważaj na siebie!
97
00:08:16,000 --> 00:08:17,520
Luther gdzieś wyjechał,
98
00:08:18,360 --> 00:08:19,800
a ja muszę zniknąć.
99
00:08:20,800 --> 00:08:22,040
Dlaczego?
100
00:08:23,880 --> 00:08:25,080
Kłopoty mam.
101
00:08:26,880 --> 00:08:28,200
Jakie, Franek?
102
00:08:29,760 --> 00:08:30,840
Mów!
103
00:08:32,559 --> 00:08:34,799
Ten policjant, którego postrzeliłem,
mnie rozpoznał.
104
00:08:34,880 --> 00:08:35,919
Aha.
105
00:08:37,840 --> 00:08:39,520
Mam takie miejsce.
106
00:08:40,919 --> 00:08:42,679
Ukryję cię na kilka dni.
107
00:08:45,160 --> 00:08:47,480
- Telefon wyrzuciłeś?
- Nie.
108
00:08:48,280 --> 00:08:49,360
Franek!
109
00:08:59,480 --> 00:09:00,480
Dzięki.
110
00:09:04,480 --> 00:09:06,080
Z matką rozmawiałeś?
111
00:09:06,160 --> 00:09:08,240
Ma teraz ważniejsze sprawy na głowie.
112
00:09:10,760 --> 00:09:13,320
Mam tego wszystkiego dosyć.
Chciałbym zacząć od nowa.
113
00:09:13,400 --> 00:09:14,720
Bardzo dobrze.
114
00:09:14,800 --> 00:09:17,160
Najwyższy czas się usamodzielnić.
115
00:09:20,720 --> 00:09:21,840
Franek.
116
00:09:24,800 --> 00:09:26,000
Pomogę ci.
117
00:09:45,200 --> 00:09:49,040
Zamknij się od środka,
nie wpuszczaj nikogo. Okej?
118
00:09:50,680 --> 00:09:52,000
Nie otwieraj nikomu.
119
00:09:53,080 --> 00:09:55,280
Tam masz farelkę, tam se możesz umyć dupę.
120
00:09:55,360 --> 00:09:56,640
Trzymaj się, Franek.
121
00:09:57,080 --> 00:09:58,840
Wieczorem ktoś przywiezie ci szamę.
122
00:10:07,240 --> 00:10:09,120
Nie spuszczaj go z oka.
123
00:10:09,200 --> 00:10:12,360
No, może nas doprowadzi
do towaru. Na razie.
124
00:10:47,640 --> 00:10:50,680
Umarł ktoś kiedyś w twojej rodzinie
śmiercią naturalną?
125
00:11:22,240 --> 00:11:25,120
Porządny handlarz
powinien spróbować własnego towaru.
126
00:11:25,200 --> 00:11:27,600
Co to jest? Niczego nie będę próbował!
127
00:11:29,000 --> 00:11:32,040
Ale cię odcięło.
Myślałem, że już po tobie.
128
00:12:19,560 --> 00:12:20,800
Ty jesteś od Bronka?
129
00:12:22,400 --> 00:12:23,440
Tak.
130
00:12:24,520 --> 00:12:27,720
- To zawieź mnie na lotnisko.
- A Bronek ci przypadkiem nie…?
131
00:12:31,680 --> 00:12:34,040
Nie kazał ci Bronek na dupie siedzieć?
132
00:12:34,120 --> 00:12:35,160
Nie.
133
00:12:49,600 --> 00:12:50,960
Sandra.
134
00:12:52,880 --> 00:12:53,920
Sandra.
135
00:13:26,880 --> 00:13:28,560
Zdejmę ci knebel…
136
00:13:31,880 --> 00:13:34,520
jeśli obiecasz, że nie będziesz krzyczała.
137
00:13:39,280 --> 00:13:42,600
Słyszysz? Zdejmę ci knebel…
138
00:13:45,320 --> 00:13:48,040
jeśli obiecasz, że nie będziesz krzyczała.
139
00:13:56,600 --> 00:13:59,880
Wypuść mnie, ty gnoju!
140
00:13:59,960 --> 00:14:01,360
Kurwa, wiedziałem.
141
00:14:02,640 --> 00:14:04,080
Kurwa, wiedziałem!
142
00:14:41,760 --> 00:14:42,960
Wzmocniłeś ochronę?
143
00:14:43,040 --> 00:14:44,280
Po śmierci Jana.
144
00:14:44,920 --> 00:14:47,760
- Jest Sandra?
- U koleżanki.
145
00:14:49,360 --> 00:14:50,960
- Bez samochodu?
- Uhm.
146
00:14:51,480 --> 00:14:52,960
- Wino?
- No.
147
00:15:06,000 --> 00:15:08,480
Odnowiłem dawne kontakty,
powinno się udać.
148
00:15:09,320 --> 00:15:11,000
Ktoś, kogo znam?
149
00:15:11,080 --> 00:15:14,680
Carmen… Po siedmiu latach więzienia
to ty znasz teraz tylko mnie.
150
00:15:18,560 --> 00:15:20,520
- Wyrobisz się w trzy dni?
- No jasne.
151
00:15:44,320 --> 00:15:45,960
Nie wiedziałam, że jesteś melomanem.
152
00:15:46,040 --> 00:15:50,280
Bo tak naprawdę, Carmen, to ja jestem
bardzo wrażliwym człowiekiem. Przepraszam.
153
00:16:11,720 --> 00:16:12,680
To co?
154
00:16:15,200 --> 00:16:16,280
Działamy?
155
00:16:20,080 --> 00:16:21,920
Wiesz co, nabrałam jakichś wątpliwości.
156
00:16:22,480 --> 00:16:24,480
Chyba nie mogę cię wystawiać
na takie ryzyko.
157
00:16:24,560 --> 00:16:27,840
Psy mają nas na oku i musimy być ostrożni.
158
00:16:27,920 --> 00:16:30,440
No nie, nie,
ja się już nie mogę już wycofać.
159
00:16:30,520 --> 00:16:32,360
Obiecałem Sandrze.
160
00:16:34,240 --> 00:16:36,400
Powiesz jej,
żeby do mnie zadzwoniła, jak wróci?
161
00:16:36,480 --> 00:16:41,120
- No jasne. Zależy, w jakim będzie stanie.
- Nawet naprana niech dzwoni.
162
00:16:43,600 --> 00:16:44,560
Wiesz…
163
00:16:45,720 --> 00:16:48,320
Będziemy w kontakcie.
Ja wiem, gdzie jest wyjście.
164
00:17:02,600 --> 00:17:03,840
Zawsze chciałeś to robić?
165
00:17:04,400 --> 00:17:05,359
Co?
166
00:17:06,640 --> 00:17:09,920
No wiesz, czy jak byłeś dzieckiem,
to chciałeś zostać groźnym gangsterem?
167
00:17:10,000 --> 00:17:14,040
- Nerł… Neurologiem chciałem być, wiesz?
- A… Się potoczyło, patrz.
168
00:17:14,119 --> 00:17:16,560
No. A ty ile miałeś lat,
jak pierwszą klamkę dostałeś?
169
00:17:16,640 --> 00:17:20,640
- Co? U nas nie było broni w domu.
- Nie było…
170
00:17:21,319 --> 00:17:23,000
Dobra, kurwa, zamknij się.
171
00:17:32,440 --> 00:17:34,280
- Halo.
- Daj mi go.
172
00:17:38,200 --> 00:17:40,240
Siema, sobie pomyślałem,
że pojadę na lotnisko,
173
00:17:40,320 --> 00:17:43,160
po prostu złapię pierwszy lepszy lot,
a potem jakoś się zobaczy.
174
00:17:43,240 --> 00:17:46,160
Tak że dzięki za całą pomoc,
ale myślę, że tak będzie lepiej.
175
00:17:46,240 --> 00:17:48,640
Daj spokój, nie możesz teraz zniknąć.
176
00:17:48,720 --> 00:17:52,200
Nie, właśnie teraz muszę zniknąć,
bo ten jebany, kurwa, policjant
177
00:17:52,280 --> 00:17:53,320
mnie zaraz namierzy.
178
00:17:53,400 --> 00:17:55,840
Przestań histeryzować,
jesteś nam potrzebny.
179
00:17:55,920 --> 00:17:56,760
Do czego?
180
00:17:56,840 --> 00:17:59,040
Wracaj do magazynu,
to nie jest rozmowa na telefon.
181
00:17:59,120 --> 00:18:01,840
- Macie moją mamę?
- Gdzie jest towar?
182
00:18:01,920 --> 00:18:04,200
W dupie, gdzie ma być?
Tam, gdzie go zostawiliśmy.
183
00:18:05,120 --> 00:18:07,360
Spotkamy się jutro w biurze.
Frik cię przywiezie.
184
00:18:07,440 --> 00:18:10,440
Tylko nie próbuj kontaktować się z nikim,
szukają cię i to grubo.
185
00:18:10,520 --> 00:18:13,840
Obserwują wasz dom i mieszkanie Natalii.
Na bank podsłuchują.
186
00:18:13,920 --> 00:18:15,880
I załatw mi kontakt do Kanadyjczyków.
187
00:18:16,960 --> 00:18:17,880
Kurwa.
188
00:18:23,000 --> 00:18:24,200
Sandra.
189
00:18:38,600 --> 00:18:40,840
To z dzisiaj. Zobacz.
190
00:18:41,880 --> 00:18:44,960
Twój syn nie poszedł na uczelnię,
za którą ja płacę,
191
00:18:45,040 --> 00:18:47,040
tylko z jakąś dupą do kina.
192
00:18:57,560 --> 00:18:59,480
I jeszcze dzwoniła twoja mama.
193
00:19:01,440 --> 00:19:03,760
Skarży się,
że w ogóle do niej nie dzwonisz.
194
00:19:06,840 --> 00:19:10,080
Kochanie, to ja ją w niedzielę
zawiozę do kościoła, co?
195
00:19:43,240 --> 00:19:44,680
Zostaw wiadomość.
196
00:19:56,360 --> 00:19:58,440
Abonent czasowo niedostępny.
197
00:20:12,080 --> 00:20:13,080
Luther!
198
00:21:37,920 --> 00:21:39,160
Co pani tutaj robi?
199
00:21:39,240 --> 00:21:42,240
- Jezu! Panie Władku, pan to zgasi.
- Carmen?
200
00:21:45,520 --> 00:21:48,920
- Umówiłam się z Lutherem.
- No to się go nie doczekasz.
201
00:21:50,000 --> 00:21:52,320
Znowu się wplątał w jakieś kłopoty.
202
00:21:53,000 --> 00:21:55,400
Dwóch takich krzepkich
go zgarnęło. I łysy.
203
00:21:55,480 --> 00:21:57,080
- Kiedy?
- Wczoraj.
204
00:21:57,160 --> 00:21:58,920
Ale od tamtej pory go nie widziałem.
205
00:22:00,560 --> 00:22:03,000
- Dzwonił pan na policję?
- Nie no, gdzie tam!
206
00:22:03,080 --> 00:22:04,760
Luther dopiero by się wkurzył.
207
00:22:07,200 --> 00:22:08,160
Dobra…
208
00:24:49,920 --> 00:24:51,480
Kurwa, Luther…
209
00:25:17,400 --> 00:25:18,800
Gdzie jest towar?
210
00:25:24,480 --> 00:25:26,480
A nie wygadasz nikomu?
211
00:25:48,480 --> 00:25:49,680
O cholera.
212
00:25:50,320 --> 00:25:51,320
Co?
213
00:25:52,920 --> 00:25:54,320
To szyć trzeba.
214
00:25:55,320 --> 00:25:56,600
Zaklej mi tylko.
215
00:26:07,960 --> 00:26:09,640
Bronkowi nie można ufać.
216
00:26:13,080 --> 00:26:16,720
A Franek chciał zwinąć tę działkę
dla siebie, i to przy mnie.
217
00:26:20,800 --> 00:26:21,840
Ale jest jedna rzecz.
218
00:26:22,560 --> 00:26:25,240
Bronek nie ma już monopolu
na przemyt w Trójmieście.
219
00:26:31,760 --> 00:26:33,840
I ma coraz mocniejszych wrogów.
220
00:26:36,560 --> 00:26:37,680
Tak mówiłeś.
221
00:26:37,760 --> 00:26:38,880
No właśnie.
222
00:26:42,360 --> 00:26:43,680
I to trzeba sprawdzić.
223
00:26:47,320 --> 00:26:49,240
- O Jezu…
- Co ty robisz?
224
00:26:49,320 --> 00:26:51,000
Ja muszę się trochę położyć.
225
00:27:07,560 --> 00:27:09,080
Czuję się jak w filmie.
226
00:27:11,680 --> 00:27:14,240
A ja czuję, że już stara dupa jestem.
227
00:27:19,080 --> 00:27:21,480
Szkoda, w filmie poszlibyśmy do łóżka.
228
00:27:24,520 --> 00:27:25,960
No przecież jesteśmy, nie?
229
00:27:38,240 --> 00:27:40,080
Widziałem taką scenę zamiast.
230
00:27:52,240 --> 00:27:54,200
I jeszcze ta Sandra zniknęła.
231
00:27:58,560 --> 00:28:01,320
Jestem pewna, że za tym też stoi Bronek.
232
00:28:04,000 --> 00:28:06,640
Jeśli tak jest, to nic nie zrobimy,
bo ja nie mam ludzi.
233
00:28:09,640 --> 00:28:11,320
Dom jest mocno pilnowany.
234
00:28:14,400 --> 00:28:17,640
Tam tylko psy mogą wejść,
a Wąsacz nie żyje.
235
00:28:20,240 --> 00:28:22,600
I nie ma tam nikogo, kto może ci pomóc.
236
00:28:25,240 --> 00:28:27,080
Boże, kiedy to się skończy?
237
00:28:28,040 --> 00:28:29,520
To? Mam przestać?
238
00:28:34,920 --> 00:28:35,920
Nie.
239
00:29:08,960 --> 00:29:10,160
Do toalety idę.
240
00:29:12,240 --> 00:29:13,640
Przepraszam. Gdzie jest toaleta?
241
00:29:13,720 --> 00:29:15,000
- Prosto i w lewo.
- Dziękuję.
242
00:29:21,800 --> 00:29:23,400
Co ty odpierdalasz?
243
00:29:23,480 --> 00:29:24,800
Musisz mnie wysłuchać.
244
00:29:24,880 --> 00:29:26,960
Wszystko, co powiesz,
powtórzę to prokuratorowi.
245
00:29:27,040 --> 00:29:28,720
- Na to liczę.
- To załatw to sama.
246
00:29:29,280 --> 00:29:32,000
Musisz pomóc Frankowi. To jest twój brat.
247
00:29:33,480 --> 00:29:36,160
Franek jest kolesiem,
który kiedyś był moim przyjacielem,
248
00:29:36,240 --> 00:29:38,280
ale teraz dzięki tobie
jest zwykłym gangsterem.
249
00:29:38,360 --> 00:29:39,560
Tak, ja wiem, to moja wina.
250
00:29:39,640 --> 00:29:43,160
Ale tu nie chodzi o mnie, tu chodzi
o Franka. Tylko ty możesz mu pomóc.
251
00:29:48,120 --> 00:29:49,240
Czego chcesz?
252
00:30:51,840 --> 00:30:53,160
Franek się ukrywa.
253
00:30:55,160 --> 00:30:57,440
Wolałbym wiedzieć o tym jak najmniej.
254
00:31:09,160 --> 00:31:10,720
Powiedziałam mu, że…
255
00:31:13,200 --> 00:31:15,960
…że złożyłeś zeznania
i teraz policja go szuka.
256
00:31:21,280 --> 00:31:22,720
No właśnie nie szuka.
257
00:31:25,120 --> 00:31:27,280
Bo o tym, że to on,
to wiesz tylko ty i ja.
258
00:31:31,840 --> 00:31:32,880
Jak to?
259
00:31:34,400 --> 00:31:36,960
Wygląda na to,
że jestem kompletnym idiotą.
260
00:31:50,960 --> 00:31:52,960
Właśnie dlatego cię kocham.
261
00:31:58,400 --> 00:31:59,520
Fuck!
262
00:32:06,560 --> 00:32:07,800
Masz ten numer?
263
00:32:07,880 --> 00:32:11,000
Za każdym razem dzwonię i z innego
telefonu i wszystkie są nieaktywne.
264
00:32:11,080 --> 00:32:12,840
- Zbieraj się.
- Gdzie?
265
00:32:12,920 --> 00:32:15,600
Załatwić tę sprawę raz na zawsze.
Rusz dupę!
266
00:32:26,120 --> 00:32:28,560
- Powiedziałeś matce, że zostaję?
- Jeszcze nie.
267
00:32:29,600 --> 00:32:32,400
Mamy teraz większy problem.
Luther zdradził.
268
00:32:32,480 --> 00:32:34,720
- Luther?
- Ukradł towar.
269
00:32:34,800 --> 00:32:35,840
Skąd wiesz?
270
00:32:35,920 --> 00:32:38,560
Złapaliśmy go, ale nie chce
powiedzieć, gdzie go ukrył.
271
00:32:38,640 --> 00:32:40,480
Dobra, zatrzymaj się, muszę kupić telefon.
272
00:32:40,560 --> 00:32:41,640
Najpierw Luther!
273
00:32:42,520 --> 00:32:46,440
Musimy go docisnąć. Życie twojej matki
i nas wszystkich jest zagrożone.
274
00:32:47,600 --> 00:32:48,720
Co z nim zrobisz?
275
00:32:58,800 --> 00:33:00,520
Kurwa, jeszcze ten cały towar…
276
00:33:01,120 --> 00:33:02,680
Wszystkim się zająłem.
277
00:33:03,360 --> 00:33:05,840
A ten pierdolony prokurator?
278
00:33:06,520 --> 00:33:08,200
Nim też się zajmę.
279
00:33:51,520 --> 00:33:53,200
Kurwa.
280
00:34:18,159 --> 00:34:20,000
- Carmen.
- Czego chcesz?
281
00:34:24,199 --> 00:34:26,199
Spotkajmy się za pół godziny.
282
00:34:26,280 --> 00:34:28,520
- Gdzie?
- Tam, gdzie zawsze.
283
00:34:29,239 --> 00:34:30,320
Przywiozę Franka.
284
00:34:32,120 --> 00:34:34,040
Daj mi go do telefonu.
285
00:34:34,120 --> 00:34:35,280
Cierpliwości.
286
00:34:38,679 --> 00:34:41,520
- Nie waż się go tknąć.
- Powiedziałem, że go przywiozę.
287
00:35:02,680 --> 00:35:03,680
Bronek.
288
00:35:07,040 --> 00:35:08,240
Bronek!
289
00:35:15,680 --> 00:35:16,800
Franek…
290
00:35:18,160 --> 00:35:20,240
- Oddaj mi ten pistolet.
- Zamknij się.
291
00:35:20,760 --> 00:35:21,760
No co ty?
292
00:35:23,680 --> 00:35:27,680
Dobra, nie wygłupiaj się. Przecież
umówiliśmy się, że wszystko robimy razem.
293
00:35:28,320 --> 00:35:29,200
Kurwa…
294
00:35:33,280 --> 00:35:35,400
Obróć się, kurwa!
295
00:35:47,080 --> 00:35:48,040
Gleba!
296
00:35:48,880 --> 00:35:50,440
Już!
297
00:35:55,080 --> 00:35:56,400
Szeroko nogi!
298
00:35:57,120 --> 00:35:59,640
Wypierdol telefon. I leżysz.
299
00:36:01,160 --> 00:36:02,160
Nie ruszasz się.
300
00:36:28,240 --> 00:36:30,760
Możecie mi, do cholery jasnej,
wyjaśnić, co się stało?
301
00:36:30,840 --> 00:36:32,800
Mieliście go nie spuszczać z oka.
302
00:36:33,560 --> 00:36:36,480
Zameldować się u przełożonego.
Będzie nagana z wpisem do akt.
303
00:36:42,320 --> 00:36:43,920
Jak ona się tam znalazła?
304
00:36:44,480 --> 00:36:47,520
- Czekała na mnie w kawiarni.
- Dlaczego w ogóle z nią rozmawiałeś?
305
00:36:49,800 --> 00:36:50,840
Przepraszam.
306
00:36:53,520 --> 00:36:54,400
Groziła ci?
307
00:36:54,480 --> 00:36:56,480
Nie, ale mogła mieć broń.
308
00:36:57,360 --> 00:36:59,880
Rozumiem. Czego chciała?
309
00:37:00,960 --> 00:37:02,160
Chyba się pogodzić.
310
00:37:03,000 --> 00:37:04,160
Sprytnie.
311
00:37:05,200 --> 00:37:06,760
Chciała, żebyś odwołał zeznania.
312
00:37:08,080 --> 00:37:10,240
Też tak myślę, dlatego od razu odmówiłem.
313
00:37:10,320 --> 00:37:11,160
Dobrze.
314
00:37:11,720 --> 00:37:14,680
Zadzwonił do niej ten Bronek,
ten jej wspólnik.
315
00:37:15,520 --> 00:37:16,800
Czego chciał?
316
00:37:16,880 --> 00:37:20,520
Rozmawiali chwilę. Nie powiedziała mu,
że jest ze mną, tylko że jest na mieście.
317
00:37:20,600 --> 00:37:22,640
Dobra, do brzegu. Co powinienem wiedzieć?
318
00:37:23,200 --> 00:37:26,120
Że ten towar, którego szukacie,
jest u tego Bronka w domu.
319
00:37:29,280 --> 00:37:30,520
Musisz złożyć zeznania.
320
00:37:30,600 --> 00:37:32,560
Na papier. Chodź.
321
00:37:54,160 --> 00:37:55,000
Dzień dobry!
322
00:37:55,720 --> 00:37:56,720
Poczta!
323
00:38:00,520 --> 00:38:03,320
- Co jest?
- Polecony z potwierdzeniem odbioru.
324
00:38:03,400 --> 00:38:05,000
Właściciela nie ma w domu.
325
00:38:05,080 --> 00:38:07,640
- A pan tu mieszka? Pod tym adresem?
- Nie.
326
00:38:08,320 --> 00:38:11,920
To niestety nie da rady,
nie mogę wydać. Przepisy.
327
00:38:12,720 --> 00:38:15,040
To wynocha. Co pan mi dupę zawracasz?
328
00:38:15,680 --> 00:38:18,880
Zostawię awizo.
329
00:38:28,560 --> 00:38:29,480
Do widzenia.
330
00:38:30,040 --> 00:38:31,120
Do widzenia.
331
00:38:42,880 --> 00:38:44,320
- Mamo.
- Tak?
332
00:38:44,400 --> 00:38:48,640
Rozmawiałam z Frankiem.
Powiedziałam mu, że jesteście w porcie.
333
00:38:48,720 --> 00:38:50,200
- Jedzie do was.
- Jest sam?
334
00:38:50,280 --> 00:38:52,680
Chyba tak. A teraz najlepsze.
335
00:38:52,760 --> 00:38:58,240
Nie musi wyjeżdżać.
Łukasz… To znaczy, policja nic nie wie.
336
00:38:58,320 --> 00:39:01,360
- Ucałuj go ode mnie.
- Bez przesady, to mój chłopak.
337
00:39:01,440 --> 00:39:02,680
Muszę kończyć.
338
00:39:06,640 --> 00:39:09,760
Luther. To nie będzie potrzebne.
339
00:39:09,840 --> 00:39:12,600
- Bo?
- Bo załatwimy to inaczej.
340
00:39:26,600 --> 00:39:28,600
Policja! Na kolana.
341
00:39:47,520 --> 00:39:48,560
O kurwa.
342
00:39:48,640 --> 00:39:51,920
Policja! Odłóż broń! Odłóż!
343
00:39:52,000 --> 00:39:54,800
Obróć się! Na kolana!
344
00:39:56,200 --> 00:39:57,680
Wyżej łapy!
345
00:39:57,760 --> 00:39:59,200
Nie ruszaj się!
346
00:41:42,440 --> 00:41:45,880
Szefie, czysto. Nic nie znaleźliśmy.
Nikogo nie ma.
25084
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.