All language subtitles for Krew.z-áKrwi.S03E04

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian Download
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:05,880 --> 00:00:06,880 Posłuchaj mnie. 2 00:00:06,960 --> 00:00:10,320 Wiem, że twój syn się bał. Ja taki strach widzę codziennie u moich dzieci. 3 00:00:10,400 --> 00:00:12,160 Co ci się stało, syneczku? 4 00:00:12,240 --> 00:00:14,040 Kacperku, idź do swojego pokoju. 5 00:00:14,120 --> 00:00:15,440 Co mu jest, tato? 6 00:00:15,520 --> 00:00:19,360 Dzieciak jest w szoku. Dostał jakieś tabletki uspokajające. 7 00:00:19,440 --> 00:00:21,720 Zabiję ją, zabiję ją, zabiję ją. 8 00:00:21,800 --> 00:00:22,720 Zabiję ją! 9 00:00:22,800 --> 00:00:25,240 Czego chcesz? Dostałeś Pamelę z powrotem. 10 00:00:25,320 --> 00:00:27,000 Majątek Andrzeja należy do mnie. 11 00:00:28,240 --> 00:00:31,360 Mój syn cierpi na stres pourazowy. 12 00:00:31,440 --> 00:00:35,040 Nie może spać albo ma koszmary senne, sika do łóżka. 13 00:00:35,120 --> 00:00:36,800 W ciągu dnia boi się wychodzić z domu. 14 00:00:36,880 --> 00:00:38,960 Ja nie pozwolę, żeby to uszło jej na sucho. 15 00:00:39,040 --> 00:00:43,000 Zabiję cię, rozumiesz?! Zabiję cię. 16 00:00:43,080 --> 00:00:46,360 - Nie rób tego, mamo. - Mamo, proszę cię. 17 00:00:46,440 --> 00:00:50,000 - To się nigdy nie skończy. - Już nie żyjesz. 18 00:00:50,080 --> 00:00:52,960 - Ty i twoje dzieci. - Zgnijesz. 19 00:00:53,040 --> 00:00:55,880 Za moimi plecami zleciłaś morderstwo Rosiaka. 20 00:00:55,960 --> 00:01:00,000 Wiesz, jak to wygląda? Jakbym przejęła biznes ojca i eliminowała wrogów. 21 00:01:00,080 --> 00:01:03,200 Kłopoty zaczną się wtedy, jak przestaną się ciebie bać. 22 00:01:03,280 --> 00:01:06,960 Carmen, połączmy siły. Prędzej czy później życie cię dojedzie. 23 00:01:07,040 --> 00:01:09,720 Nikt z mojej rodziny nie może się o tym dowiedzieć. 24 00:01:12,960 --> 00:01:16,400 Trzy strzelaniny, 4 ofiary śmiertelne, a pani zaledwie tydzień na wolności. 25 00:01:16,480 --> 00:01:18,360 Jestem gotowa na współpracę z prokuraturą. 26 00:01:18,440 --> 00:01:21,400 Ale prokuratura nie jest zainteresowana współpracą z panią. 27 00:01:21,480 --> 00:01:24,480 Jedno jest pewne. To nie jest Franciszek Majewski. 28 00:01:24,560 --> 00:01:28,200 A jak to jest? Bo wiesz, ja jakoś nigdy nie próbowałem. 29 00:01:28,280 --> 00:01:31,160 Zajebiście. Dzięki w ogóle, że mogę to przeżywać. 30 00:01:35,000 --> 00:01:36,360 No i co teraz?! 31 00:01:38,880 --> 00:01:40,400 Myślisz, że on żyje? 32 00:01:41,240 --> 00:01:42,080 Żyje. 33 00:01:42,160 --> 00:01:45,840 Dopóki Carmen płaci, to żyje. 34 00:02:05,360 --> 00:02:07,920 Ej, wstawaj. Przeprowadzka. 35 00:02:15,000 --> 00:02:17,280 Ile za mnie chcecie okupu? Milion? 36 00:02:17,360 --> 00:02:20,080 - Co? - Dam wam dwa. 37 00:02:20,160 --> 00:02:21,920 - Zamknij się. - Dam wam trzy miliony. 38 00:02:22,000 --> 00:02:23,680 Zamknij się, powiedziałem! 39 00:02:46,720 --> 00:02:49,680 Ruszysz się, to cię, kurwa, zajebię! 40 00:02:49,760 --> 00:02:50,800 Słyszałeś? 41 00:03:06,080 --> 00:03:10,000 Starszy aspirant Jarosław Ziemiński, komenda miejska w Gdyni. Kontrola drogowa. 42 00:03:10,560 --> 00:03:12,480 Prawo jazdy i dowód rejestracyjny proszę. 43 00:03:12,560 --> 00:03:14,200 Już, już szukam. 44 00:03:14,280 --> 00:03:15,560 Dowodzik… 45 00:03:16,800 --> 00:03:18,880 i dowodzik, proszę bardzo. 46 00:03:23,440 --> 00:03:24,520 Spieszymy się, co? 47 00:03:26,520 --> 00:03:27,840 Kobita w ciąży. 48 00:03:28,440 --> 00:03:30,600 Kurczaka z rożna jej się zachciało. 49 00:03:30,680 --> 00:03:32,880 No wie pan, jak to jest z ciężarówkami. 50 00:03:33,600 --> 00:03:34,440 Nie. 51 00:03:35,080 --> 00:03:38,360 Przepraszam. Musiałem nie spojrzeć na zegary. 52 00:03:39,760 --> 00:03:40,680 Dobra, jedzie pan. 53 00:03:46,680 --> 00:03:48,760 - Coś pan przewozi? - Nie. 54 00:03:50,480 --> 00:03:51,920 Proszę otworzyć bagażnik. 55 00:03:59,680 --> 00:04:01,480 - Tylna klapa zepsuta… - Otwieraj. 56 00:04:01,560 --> 00:04:03,200 Musimy bocznymi. 57 00:04:32,080 --> 00:04:33,000 Widzisz? 58 00:04:33,080 --> 00:04:35,080 Przez ciebie, gamoniu, 59 00:04:35,760 --> 00:04:38,320 musiałem go zadziobać. 60 00:04:42,720 --> 00:04:45,640 Jeszcze raz coś takiego odwalisz i cię zajebię. 61 00:04:46,680 --> 00:04:48,080 Ile ci płacą? 62 00:04:48,160 --> 00:04:50,000 Ile chcesz? Milion, dwa? 63 00:04:50,080 --> 00:04:52,960 Moja rodzina ci zapłaci, przysięgam ci, stary, tylko mnie puść. 64 00:04:53,040 --> 00:04:55,080 Proszę cię! Powiesz, że ci spierdoliłem. 65 00:04:56,520 --> 00:04:58,440 Zamknij się wreszcie. 66 00:05:08,360 --> 00:05:09,600 Ostatni raz! 67 00:05:25,600 --> 00:05:26,720 I co teraz? 68 00:05:28,280 --> 00:05:29,400 Dasz mi te pieniądze? 69 00:05:32,040 --> 00:05:33,240 Rozmawialiśmy już o tym. 70 00:05:33,880 --> 00:05:35,080 Muszę jechać. 71 00:05:35,640 --> 00:05:38,040 Skoro Bronek twierdzi, że to sprawa osobista, 72 00:05:38,120 --> 00:05:41,560 to znaczy, że nie chodzi o jakiś towar z kontenera, tylko o ciebie. 73 00:05:44,000 --> 00:05:45,160 Rosiak nie żyje. 74 00:05:45,240 --> 00:05:49,640 Ten facet, z którym robiłaś deal, ten… ten Holender zniknął. 75 00:05:51,400 --> 00:05:52,920 Pojawił się ktoś następny? 76 00:05:54,960 --> 00:05:56,600 Nie było mnie siedem lat. 77 00:05:57,800 --> 00:06:00,120 - A Pamela Rosiak? - Co – Pamela? 78 00:06:00,200 --> 00:06:02,760 Zabiliście jej ojca, a ją porwałaś. 79 00:06:03,360 --> 00:06:06,880 Rosiaka zabił Luther i ja nie miałam z tym nic wspólnego! 80 00:06:06,960 --> 00:06:10,880 - Tak? A może ona widzi to inaczej. - Ale zemściła się i zniknęła. Co?! 81 00:06:14,360 --> 00:06:15,440 Co zamierzasz? 82 00:06:18,800 --> 00:06:22,720 Ty nie widzisz tego, że policja chce mnie znowu wsadzić? Że mają Franka w dupie? 83 00:06:22,800 --> 00:06:25,640 Że prokurator z Warszawy wymyślił, że ja znowu siedzę w biznesie? 84 00:06:25,720 --> 00:06:28,280 - To z nim porozmawiaj. - Rozmawiałam z nim. 85 00:06:29,640 --> 00:06:31,200 I? Co tak cicho? 86 00:06:31,280 --> 00:06:33,920 Jakieś mądre rady jeszcze? Powiedz, co mam zrobić. 87 00:06:34,000 --> 00:06:35,080 Słucham. 88 00:06:40,680 --> 00:06:41,520 Janek, 89 00:06:42,560 --> 00:06:46,160 ja robię wszystko, żeby to się skończyło. 90 00:06:47,400 --> 00:06:50,080 Więc przynajmniej mi nie przeszkadzaj. 91 00:06:59,360 --> 00:07:01,160 - Zamówię sobie taksówkę. - Nie. 92 00:07:01,240 --> 00:07:03,320 Powiedziałam, że przyjadę po ciebie. 93 00:07:04,760 --> 00:07:05,600 No dobra. 94 00:07:05,680 --> 00:07:07,960 Pamiętasz, jak po operacji 95 00:07:08,920 --> 00:07:12,520 zaczęłaś mówić o Pameli, że… 96 00:07:12,600 --> 00:07:16,960 że mój syn za jej syna? 97 00:07:17,040 --> 00:07:18,120 Pamiętasz to? 98 00:07:20,080 --> 00:07:22,000 - Nie pamiętam. - Nie? 99 00:07:23,720 --> 00:07:25,440 A widziałaś ją ostatnio? 100 00:07:25,520 --> 00:07:27,720 Albo coś wiesz o niej? 101 00:07:29,720 --> 00:07:32,600 Jest jedna osoba, która może coś wiedzieć. 102 00:07:36,400 --> 00:07:39,920 - Ten, co mi pokazałeś, wcisnęłam. - Tyle razy mówiłem, żebyś brała korwetę. 103 00:07:40,000 --> 00:07:42,920 - Ale chciałam się przejechać. - Dobrze, kotek, już. Chodź. 104 00:07:43,000 --> 00:07:45,880 Proszę cię! Ale mi wierzysz? Pokaż! Wierzysz? Nie wierzysz! Nie! 105 00:07:45,960 --> 00:07:47,000 Chodź ci pokażę. 106 00:07:47,080 --> 00:07:48,960 Proszę cię, ten, co mi pokazywałeś! 107 00:07:50,600 --> 00:07:51,720 - Nie no, zobacz… - Ten! 108 00:07:51,800 --> 00:07:53,080 Ten wcisnęłam. No! 109 00:07:53,160 --> 00:07:54,600 I ty widzisz? 110 00:07:58,200 --> 00:08:00,560 Moje skarby kochane! 111 00:08:00,640 --> 00:08:01,480 Szefie! 112 00:08:01,560 --> 00:08:04,240 - Ale ja muszę być o 14 u Jolki. - Poczekaj! Poczekaj! 113 00:08:07,840 --> 00:08:09,880 A ty jak zwykle przyjeżdżasz nie w porę. 114 00:08:11,680 --> 00:08:13,600 Bronek, muszę z tobą porozmawiać. 115 00:08:13,680 --> 00:08:16,360 Ożeńcie się najlepiej, bo się tak super dogadujecie. 116 00:08:16,440 --> 00:08:19,080 - Sandra! - Muszę jechać już, rozumiesz? 117 00:08:37,440 --> 00:08:39,880 - Co z Pamelą? - Ale co z Pamelą? 118 00:08:39,960 --> 00:08:41,799 Właśnie chcę wiedzieć, co z Pamelą. 119 00:08:41,880 --> 00:08:46,560 Carmen. Minęło siedem lat. Zniknęła tuż przed twoim procesem. 120 00:08:46,640 --> 00:08:48,160 Zresztą ona jest gówno warta. 121 00:08:49,000 --> 00:08:50,080 Jest córką Rosiaka. 122 00:08:50,160 --> 00:08:53,520 No! Bez forsy, bez ludzi, bez charakteru. 123 00:08:53,600 --> 00:08:55,800 A jak się z kimś dogadała, tak jak wtedy? 124 00:08:57,360 --> 00:08:59,320 Przez kogo siedziałam siedem lat? 125 00:09:03,000 --> 00:09:06,400 Nie masz z tym problemu, że przejąłem biznes twojego ojca? 126 00:09:06,480 --> 00:09:10,360 Chcesz mojego błogosławieństwa? To mi pomóż. 127 00:09:10,440 --> 00:09:12,320 Grozi jej tylko kilka lat. 128 00:09:12,400 --> 00:09:15,600 Uwolniła mojego syna, to się może sądowi spodobać. 129 00:09:16,160 --> 00:09:17,520 Dużo nie dostanie. 130 00:09:17,600 --> 00:09:23,880 Pamela, to nie jest moja sprawa i to nie jest moja wojna. 131 00:09:23,960 --> 00:09:25,200 Naprawdę? 132 00:09:26,560 --> 00:09:28,920 Taki duży, a taki naiwny. 133 00:09:29,000 --> 00:09:31,400 Carmen dogadała się z Holendrem, 134 00:09:32,360 --> 00:09:36,040 tobie rzuciła jakiś ochłap, żebyś się zapchał, 135 00:09:36,120 --> 00:09:37,800 a sama ustawiła się na lata. 136 00:09:37,880 --> 00:09:38,880 Skąd wiesz? 137 00:09:40,000 --> 00:09:40,880 Od ojca. 138 00:09:41,520 --> 00:09:43,360 To była nasza ostatnia rozmowa. 139 00:09:45,120 --> 00:09:47,280 Dwa dni później znaleźli go w celi. 140 00:09:49,160 --> 00:09:52,280 Naprawdę nie licz na to, że ona cię do czegokolwiek dopuści. 141 00:10:00,520 --> 00:10:02,200 Te kilka lat, Bronek, 142 00:10:03,760 --> 00:10:05,800 to za mało za to, co nam zrobiła. 143 00:10:08,520 --> 00:10:09,840 Zrób coś. 144 00:10:50,040 --> 00:10:53,800 Posłuchaj. Jeśli Frankowi się coś stanie… 145 00:10:56,240 --> 00:10:58,320 ty będziesz następny, do którego przyjdą. 146 00:10:59,160 --> 00:11:01,920 W naszym interesie jest dowiedzieć się, kto za tym stoi. 147 00:11:07,320 --> 00:11:08,520 Popytam. 148 00:11:13,680 --> 00:11:14,840 Pozdrów Sandrę. 149 00:11:25,800 --> 00:11:26,880 Czekaj. 150 00:11:33,120 --> 00:11:34,440 Patrz, jak chodzisz. 151 00:11:43,440 --> 00:11:46,040 - Zachodu z tobą tyle… - Nie… 152 00:11:46,720 --> 00:11:47,720 Dawaj rękę. 153 00:11:48,280 --> 00:11:49,440 Dawaj rękę. 154 00:11:53,960 --> 00:11:55,400 - No… - No! 155 00:11:59,240 --> 00:12:01,160 Dajcie mi jeszcze jedną działkę. 156 00:12:02,240 --> 00:12:03,440 Dajcie mi jeszcze trochę. 157 00:12:49,720 --> 00:12:52,000 Dwoje z tego filmiku już nie żyje. 158 00:12:52,600 --> 00:12:55,600 W sieci już piszą o epidemii opioidowych zombie. 159 00:12:55,680 --> 00:12:57,280 Robimy na okrągło. 160 00:12:57,360 --> 00:12:59,840 Naprawdę? Gówniarstwo potrafi was wodzić za nos. 161 00:13:00,640 --> 00:13:03,240 Co, ten dealer to jakiś duch, że nie możemy go namierzyć? 162 00:13:03,320 --> 00:13:04,560 Znajdziemy go. 163 00:13:04,640 --> 00:13:07,120 To gówno ma zniknąć z ulic jak najszybciej. 164 00:13:07,200 --> 00:13:09,040 Zanim naprawdę będziemy mieć epidemię. 165 00:13:09,600 --> 00:13:12,880 - Coś jeszcze? - Nie, to wszystko. Na wczoraj. 166 00:13:37,120 --> 00:13:38,400 Janek. 167 00:14:00,800 --> 00:14:02,720 No to niech pani mnie też zrozumie. 168 00:14:02,800 --> 00:14:05,120 Oczywiście te całe materiały promocyjne i tak dalej – 169 00:14:05,200 --> 00:14:06,680 to może pani zachować dla siebie. 170 00:14:06,760 --> 00:14:08,000 Bardzo mi przykro. 171 00:14:08,080 --> 00:14:10,960 My nie możemy sobie pozwolić na kontrowersje tego typu. 172 00:14:12,360 --> 00:14:14,320 Kontrowersje jakiego typu, przepraszam? 173 00:14:14,400 --> 00:14:15,520 Pani Natalio… 174 00:14:16,400 --> 00:14:17,800 Oboje jesteśmy dorośli. 175 00:14:19,800 --> 00:14:20,640 Do widzenia. 176 00:14:21,480 --> 00:14:25,120 I proszę podać adres pracownikom, gdzie mamy odwieźć prace. Nie wiem, do… 177 00:14:25,200 --> 00:14:26,440 No nie wiem gdzie, no… 178 00:14:32,800 --> 00:14:33,920 Pani Natalio! 179 00:14:34,920 --> 00:14:36,160 Pani Natalio! 180 00:14:36,240 --> 00:14:39,160 Co, mam wam jednak oddać pieniądze za materiały promocyjne? 181 00:14:39,240 --> 00:14:42,560 Nie, to jest gówniana galeria, nie pasowała tu pani. 182 00:14:42,640 --> 00:14:46,480 Znaczy… przepraszam. Przepraszam. 183 00:14:46,960 --> 00:14:48,800 Chodzi mi o to, że… 184 00:14:50,760 --> 00:14:53,240 Tu sprzedaje się ładne rzeczy bogatym snobom, 185 00:14:54,240 --> 00:14:56,440 a twoje prace są naprawdę bardzo dobre. 186 00:14:57,960 --> 00:14:59,080 Naprawdę. 187 00:15:02,000 --> 00:15:03,040 Dziękuję. 188 00:15:06,080 --> 00:15:08,360 - Natalia. - Łukasz. 189 00:15:11,280 --> 00:15:14,040 No to co ty tutaj robisz, w tej gównianej galerii? 190 00:15:15,200 --> 00:15:17,080 Uczę się, jak być dobrym kuratorem, 191 00:15:17,160 --> 00:15:18,600 prawdopodobnie od najgorszych. 192 00:15:20,760 --> 00:15:21,920 Ma to sens. 193 00:15:24,000 --> 00:15:26,880 Ale znam miejsce, 194 00:15:27,880 --> 00:15:29,920 do którego twoje prace pasują idealnie. 195 00:16:03,120 --> 00:16:04,600 Trochę mi tego brakowało. 196 00:16:07,880 --> 00:16:09,040 Wiadomo coś? 197 00:16:12,520 --> 00:16:14,200 Nie, Carmen nic mi nie mówi. 198 00:16:16,040 --> 00:16:17,240 Dobrze, że zadzwoniłeś. 199 00:16:36,440 --> 00:16:39,160 Tu Natalia. Wiesz, co masz robić. 200 00:16:39,240 --> 00:16:41,360 Natalia, babcia dzisiaj wychodzi ze szpitala. 201 00:16:41,440 --> 00:16:45,200 Proszę cię, odbierz ją, bo ja się nie wyrobię. Proszę cię. Pa. 202 00:16:53,720 --> 00:16:54,600 Co? 203 00:16:56,720 --> 00:16:58,760 Facet pracował dla Rosiaka. 204 00:16:58,840 --> 00:17:02,840 Jest ostatnią osobą, która widziała Pamelę, zanim wyjechała do Berlina. 205 00:17:02,920 --> 00:17:06,760 Otworzył siłownię w Redzie, a nasza zguba ma tam karnet. 206 00:17:09,160 --> 00:17:10,280 Masz jej adres? 207 00:17:12,680 --> 00:17:13,920 Chcesz zrobić coś głupiego? 208 00:17:14,000 --> 00:17:16,400 Nie, chcę się dowiedzieć, czy porwała mojego syna. 209 00:17:16,480 --> 00:17:18,240 - Na razie to ona robi tam poślad. - Co? 210 00:17:18,319 --> 00:17:19,839 Ćwiczy na tej siłowni. 211 00:17:19,920 --> 00:17:22,520 Moim zdaniem jest czysta. Dałem jej ogon. 212 00:17:24,119 --> 00:17:25,920 Dasz mi adres? 213 00:17:28,119 --> 00:17:30,800 Myślisz, że jest na tyle głupia, żeby trzymać u siebie Franka? 214 00:17:30,880 --> 00:17:34,680 Albo bezczelna, albo sprytna, bo każdy myśli tak jak ty. 215 00:17:35,320 --> 00:17:37,040 Dam ci ten adres. 216 00:17:37,960 --> 00:17:39,320 - Muszę odebrać. - Bronek… 217 00:17:39,400 --> 00:17:40,800 Muszę odebrać! 218 00:17:41,920 --> 00:17:42,880 No? 219 00:17:43,600 --> 00:17:45,880 - Kiedy będziesz? - Już jadę. 220 00:17:46,680 --> 00:17:48,440 Przytul mnie. 221 00:17:49,040 --> 00:17:50,480 Przytulam. 222 00:17:50,560 --> 00:17:51,480 No. 223 00:17:58,440 --> 00:18:01,280 - „Przytulam”… - A ciebie to śmieszy? 224 00:18:05,080 --> 00:18:06,680 Gdzie ty mnie prowadzisz? 225 00:18:06,760 --> 00:18:08,120 Tutaj na dole jest galeria. 226 00:18:08,200 --> 00:18:12,200 Ona nie jest zbyt duża, ale wystawiają tutaj ciekawe rzeczy. 227 00:18:14,360 --> 00:18:16,080 - Siemano. - Siemanko. 228 00:18:17,480 --> 00:18:19,920 To jest ta twoja laska, co maluje zajebiste obrazy? 229 00:18:20,680 --> 00:18:24,160 Tak. Poznaj – Natalia Majewska, o której tobie wspominałem. 230 00:18:25,120 --> 00:18:26,840 - Cześć. Natalia. - Cześć. 231 00:18:27,440 --> 00:18:29,680 Pozytyw jest taki, że mam już oprawione obrazy. 232 00:18:29,760 --> 00:18:34,000 Mam też materiały promocyjne, co prawda z galerii Oliwa, ale przestemplujemy, nie? 233 00:18:34,640 --> 00:18:36,080 My działamy w mocnym offie, 234 00:18:36,160 --> 00:18:39,400 także na razie odwiedza nas częściej komornik niż klienci, ale… 235 00:18:39,480 --> 00:18:42,080 Na pewno nie przeszkadza wam moje kontrowersyjne nazwisko? 236 00:18:42,160 --> 00:18:43,680 Twoje nazwisko? To jest złoto. 237 00:18:43,760 --> 00:18:44,720 Mamy nawet tagline: 238 00:18:44,800 --> 00:18:48,320 „Sztuka odrzucona. U nas zobaczysz to, czego nie zobaczysz w mainstreamie”. 239 00:18:48,400 --> 00:18:49,280 Także zapraszam. 240 00:18:50,200 --> 00:18:51,440 Spoko. 241 00:18:52,600 --> 00:18:54,000 Wszystko w porządku? 242 00:18:55,680 --> 00:18:56,720 Tak… 243 00:18:57,440 --> 00:18:58,360 Tak, tak. Sorry. 244 00:19:11,000 --> 00:19:12,240 O Jezus… 245 00:19:30,920 --> 00:19:33,600 - Pan po mnie? - Tak. Na nazwisko? 246 00:19:33,680 --> 00:19:35,160 - Rota. - Tak, tak, proszę. 247 00:19:35,240 --> 00:19:37,320 - To świetnie. - To wszystko? 248 00:19:37,400 --> 00:19:39,080 - Tak. - Proszę. 249 00:19:42,680 --> 00:19:44,920 - O Jezus… - Już pomagam. 250 00:19:45,840 --> 00:19:48,360 - Ostrożnie. - Dziękuję. 251 00:19:50,320 --> 00:19:51,520 O Jezus… 252 00:20:23,400 --> 00:20:25,920 Ale to chyba nie jest właściwa trasa. 253 00:20:28,800 --> 00:20:30,960 Jedziemy objazdem. Korki są. 254 00:20:32,000 --> 00:20:34,160 Jak to w Trójmieście o tej porze. 255 00:20:55,240 --> 00:20:56,080 Tak? 256 00:20:56,160 --> 00:20:59,720 Dzień dobry. Zamawiała pani taksówkę na nazwisko… 257 00:21:01,600 --> 00:21:02,680 Rota? 258 00:21:03,640 --> 00:21:05,360 Tak, to moja mama. Anna Rota. 259 00:21:05,440 --> 00:21:08,640 No to, widzi pani, ja już czekam tutaj pół godziny i nikt nie wychodzi. 260 00:21:08,720 --> 00:21:11,640 Byłem na recepcji i podobno ta pani już pojechała z kimś innym. 261 00:21:26,960 --> 00:21:30,040 Dzień dobry. Przepraszam. Anna Rota, miała zostać dzisiaj wypisana. 262 00:21:30,120 --> 00:21:32,600 - Ja jestem jej córką. - Jezu, ludzie, co z tą Anną Rotą? 263 00:21:32,680 --> 00:21:34,840 - Wszyscy o nią pytają. - Jak to wszyscy? 264 00:21:34,920 --> 00:21:36,400 Jacyś faceci wydzwaniają. 265 00:21:36,480 --> 00:21:38,840 Dostała wypis, wyszła. 266 00:21:38,920 --> 00:21:41,120 Nie, nie ta rubryka. Tutaj proszę. 267 00:21:48,680 --> 00:21:50,440 Ja pani pomogę. 268 00:21:55,600 --> 00:21:58,200 - Zanieść pani bagaż? - Nie, dziękuję panu. 269 00:21:58,280 --> 00:22:00,760 Co? Trzeba było się tak szykować na mnie z gazem? 270 00:22:02,600 --> 00:22:03,880 Wszystkiego dobrego. 271 00:22:04,480 --> 00:22:05,640 Nawzajem. 272 00:22:07,600 --> 00:22:08,640 Jeszcze jedno. 273 00:22:10,240 --> 00:22:11,640 Co to jest? 274 00:22:11,720 --> 00:22:13,040 Pani da to córce. 275 00:22:23,960 --> 00:22:28,080 „Dwa miliony w gotówce. 21, doki na Martwej Wiśle”. 276 00:22:28,720 --> 00:22:30,080 Skurwysyny. 277 00:22:31,760 --> 00:22:33,480 Lubią przedstawienia. 278 00:22:34,040 --> 00:22:35,320 Chcą mnie dręczyć. 279 00:22:39,440 --> 00:22:41,440 Będę potrzebowała twojej pomocy. 280 00:22:52,160 --> 00:22:53,800 Wszystko się spierdoliło. 281 00:22:54,600 --> 00:22:57,760 No, wszystko się spierdoliło. 282 00:23:01,480 --> 00:23:02,760 Znowu pijesz? 283 00:23:11,000 --> 00:23:13,360 Słuchaj, ja potrzebuję pieniędzy na okup. 284 00:23:16,480 --> 00:23:18,040 A Janek nie chce mi dać. 285 00:23:19,760 --> 00:23:20,600 Ile? 286 00:23:23,840 --> 00:23:25,160 Dwa miliony. 287 00:23:25,840 --> 00:23:28,880 Dwa mil… Nie chce ci dać, bo ich nie ma. 288 00:23:30,760 --> 00:23:31,920 Jak nie ma? 289 00:23:33,560 --> 00:23:36,080 Przed chwileczką mi opowiadałeś, że firma świetnie idzie, 290 00:23:36,160 --> 00:23:37,440 że takie udziały w porcie… 291 00:23:37,520 --> 00:23:40,000 - Carmen, posłuchaj… - To gdzie się to wszystko podziało? 292 00:23:40,080 --> 00:23:41,200 To nie jest takie proste. 293 00:23:41,760 --> 00:23:43,200 Jak to nie jest proste? 294 00:23:44,280 --> 00:23:46,760 Co to znaczy? No… ja potrzebuję tych pieniędzy. 295 00:23:46,840 --> 00:23:47,840 Dobra. 296 00:23:50,240 --> 00:23:52,680 Dobra, spróbuję coś jeszcze wyciągnąć z firmy. 297 00:23:54,760 --> 00:23:56,040 Dziękuję. 298 00:23:59,760 --> 00:24:01,360 Pamela jest czysta. 299 00:24:02,680 --> 00:24:05,000 A jednak Luther będzie siedział jej na ogonie. 300 00:24:07,080 --> 00:24:08,840 Mam pieniądze na okup. 301 00:24:09,760 --> 00:24:10,760 Ja pójdę. 302 00:24:11,720 --> 00:24:13,040 Chcę się przydać. 303 00:24:13,920 --> 00:24:16,320 Przestań, Nina, tylko stracisz pieniądze. 304 00:24:16,400 --> 00:24:19,280 Nie, Nina nie straci pieniędzy, bo to nie są jej pieniądze. 305 00:24:20,640 --> 00:24:21,560 Nie. 306 00:24:22,400 --> 00:24:23,640 Ja pójdę sama. 307 00:24:24,640 --> 00:24:26,360 Bronek, ty rozstawisz swoich ludzi, 308 00:24:26,440 --> 00:24:29,000 żeby chwycili tego gnoja, który przyjdzie po okup. 309 00:24:29,080 --> 00:24:30,400 On nas doprowadzi do Franka. 310 00:24:32,280 --> 00:24:34,600 Powiedz jeszcze, że będziesz chciała ich pozabijać. 311 00:24:34,680 --> 00:24:35,800 Tak. 312 00:24:37,120 --> 00:24:38,640 Ale jak Franek będzie w domu. 313 00:24:44,920 --> 00:24:48,640 Czy jest pani gotowa złożyć przeciwko niej zeznania, to mnie interesuje? 314 00:24:49,640 --> 00:24:51,080 Jeżeli pomożecie mi go uratować. 315 00:24:51,160 --> 00:24:53,040 Czy pani myśli, że ze mną można negocjować? 316 00:24:53,120 --> 00:24:55,200 Pan nie rozumie? Oni go zabiją. 317 00:24:55,280 --> 00:24:57,480 Ja rozumiem, ale najpierw zeznania. 318 00:24:57,560 --> 00:25:00,120 Czy ma pani jakieś dowody obciążające Majewską? 319 00:25:00,200 --> 00:25:02,320 Jakieś nagrania, SMS-y, 320 00:25:02,400 --> 00:25:05,160 dokumenty, które mogą potwierdzić, że Majewska brała udział 321 00:25:05,240 --> 00:25:07,200 w zorganizowanej grupie przestępczej. 322 00:25:07,280 --> 00:25:08,160 Coś pani znajdzie? 323 00:25:10,040 --> 00:25:11,600 Czy coś się znajdzie? 324 00:25:13,520 --> 00:25:14,360 Spróbuję. 325 00:25:15,280 --> 00:25:16,240 W porządku. 326 00:25:20,600 --> 00:25:21,920 Proszę tutaj zaczekać. 327 00:25:31,960 --> 00:25:34,480 Dajcie mi szybko protokolanta do 336. 328 00:25:35,080 --> 00:25:37,960 Mam świadka, który będzie zeznawał przeciwko Majewskiej. 329 00:26:43,560 --> 00:26:46,200 Oferowałeś moim ludziom udziały w swojej firmie? 330 00:26:47,400 --> 00:26:49,200 A ja się na jakieś załapię? 331 00:26:54,320 --> 00:26:57,080 O, ale se rozwaliłeś tę rękę. 332 00:27:02,040 --> 00:27:05,640 Lepiej zapobiegać, niż leczyć. Gangrena to nic przyjemnego. 333 00:27:05,720 --> 00:27:08,040 Od razu ujebię ci tę rękę, co? 334 00:27:09,240 --> 00:27:10,800 Zabij mnie po prostu. 335 00:27:16,280 --> 00:27:17,560 Nie. 336 00:27:18,840 --> 00:27:20,680 To by było za łatwe. 337 00:27:27,200 --> 00:27:28,920 Czego ty ode mnie chcesz, co? 338 00:27:29,720 --> 00:27:31,400 Może ja niczego nie chcę. 339 00:27:38,840 --> 00:27:40,600 Może mi się to po prostu podoba. 340 00:28:40,240 --> 00:28:42,200 Tak, tu biuro Carmen Roty. 341 00:28:47,560 --> 00:28:49,080 Tak, to znaczy… 342 00:28:51,240 --> 00:28:55,080 Musieliśmy chwilowo wstrzymać przesyłkę 343 00:28:55,160 --> 00:28:57,400 ze względów bezpieczeństwa. 344 00:28:58,240 --> 00:29:00,320 Ale kontener jest w drodze. 345 00:29:01,160 --> 00:29:02,640 Żadnych więcej komplikacji. 346 00:29:04,960 --> 00:29:06,360 Tak, zapewniam to. 347 00:29:14,120 --> 00:29:15,560 Tak, rozumiem. 348 00:29:43,000 --> 00:29:45,600 Zadzwoniłam do starego przyjaciela. 349 00:29:46,480 --> 00:29:49,080 Luther też dał mi jeden kontakt, 350 00:29:49,160 --> 00:29:53,040 Ale cudów nie ma, za mało czasu, jeszcze taka suma. 351 00:29:53,120 --> 00:29:56,280 Na pierwszy rzut oka wyglądają jak prawdziwe. 352 00:29:56,360 --> 00:29:57,240 A na drugi? 353 00:29:58,400 --> 00:29:59,880 Kładź, nie marudź. 354 00:30:01,240 --> 00:30:03,720 Nie lepiej wszystkie dać fałszywe? 355 00:30:04,360 --> 00:30:05,960 Ja muszę tylko zyskać na czasie. 356 00:30:08,440 --> 00:30:09,360 Carmen. 357 00:30:12,560 --> 00:30:14,480 Dzwonili nasi dostawcy. 358 00:30:15,240 --> 00:30:17,440 „Nasi”? To znaczy twoi i Franka? 359 00:30:20,000 --> 00:30:21,840 Nie wiedzą o kradzieży towaru. 360 00:30:21,920 --> 00:30:24,440 To znaczy, że facet, który ma Franka, nas oszukuje. 361 00:30:24,960 --> 00:30:27,320 Gdyby był odbiorcą, uprzedziłby ich. 362 00:30:27,400 --> 00:30:29,960 - To skąd się wziął? - Nie wiem. 363 00:30:31,560 --> 00:30:34,640 Może na czyjeś zlecenie porwał Franka, żeby wyciągnąć od ciebie… 364 00:30:34,720 --> 00:30:36,800 Słuchaj mnie! Najważniejszy jest Franek, 365 00:30:36,880 --> 00:30:38,960 więc ja mam w dupie, komu zapłacę. 366 00:30:43,640 --> 00:30:45,960 Zostaw, te są na wierzch. 367 00:30:53,000 --> 00:30:55,960 - Fałszywki? Pojebało was? - Uuu… 368 00:30:56,040 --> 00:30:59,120 - To się nie uda. - Uda się. Siadaj. 369 00:31:00,000 --> 00:31:01,560 - Bo? - Bo gówno. 370 00:31:07,840 --> 00:31:09,240 Ja odzyskam mojego syna. 371 00:31:11,000 --> 00:31:13,480 A potem ty posprzątasz ten burdel 372 00:31:15,560 --> 00:31:18,480 i zostawisz w spokoju naszą rodzinę. 373 00:31:31,960 --> 00:31:33,040 O! 374 00:31:34,440 --> 00:31:35,960 Szkoda, że nie odebrałaś babci. 375 00:31:39,360 --> 00:31:40,400 Wyjeżdżasz? 376 00:31:42,680 --> 00:31:44,640 Przez ciebie odwołali mi wystawę. 377 00:31:45,840 --> 00:31:48,360 Ale spoko, już inna galeria mnie przygarnęła. 378 00:31:48,440 --> 00:31:50,560 Nie teraz, Natalka, nie teraz. 379 00:31:52,240 --> 00:31:55,360 - Mamo, zawsze jest „nie teraz”. - Chodź, chodź. 380 00:34:57,360 --> 00:34:59,120 Szykuje się większa akcja. 381 00:34:59,200 --> 00:35:00,600 Zebrali sporo ludzi. 382 00:35:01,320 --> 00:35:02,520 Zostań na pozycji. 383 00:35:03,320 --> 00:35:04,720 Czekamy na ich ruch. 384 00:35:16,680 --> 00:35:18,120 Na razie czysto. 385 00:35:22,960 --> 00:35:24,280 Bronek. 386 00:35:24,360 --> 00:35:25,880 Ona nie może tam iść. 387 00:35:25,960 --> 00:35:28,600 - W torbie ma fałszywe pieniądze. - Wiem. 388 00:35:29,840 --> 00:35:31,600 Carmen mi wszystko powiedziała. 389 00:35:33,840 --> 00:35:34,960 To co robimy? 390 00:35:36,960 --> 00:35:38,920 Nie współpracujemy z psami. 391 00:35:39,000 --> 00:35:43,040 Nina, spierdalaj, dopóki mam jeszcze cierpliwość. 392 00:35:44,120 --> 00:35:45,720 Nic mu nie powiedziałam. 393 00:35:45,800 --> 00:35:49,560 Chciałam pójść z nim na układ, ale ten jebany prokurator chce tylko Carmen. 394 00:35:50,400 --> 00:35:53,240 - Nalot na kontenery to też ty? - Pojebało cię? 395 00:36:04,240 --> 00:36:05,560 Co ty kombinujesz? 396 00:36:09,840 --> 00:36:13,200 Nie pozwolę, żeby go zabili, bo wy nie potraficie się ogarnąć. 397 00:36:13,280 --> 00:36:15,360 Carmen, mogę ją odstrzelić. 398 00:36:15,960 --> 00:36:17,160 Zostaw. 399 00:36:20,240 --> 00:36:21,440 Rzuć walizkę. 400 00:36:22,000 --> 00:36:23,040 Tam. 401 00:36:55,360 --> 00:36:56,800 Kurwa mać. 402 00:37:16,480 --> 00:37:17,360 Stój! 403 00:37:30,120 --> 00:37:31,040 Idziemy. 404 00:37:47,680 --> 00:37:50,040 Carmen boi się sama do mnie przyjść? 405 00:37:50,120 --> 00:37:51,520 W dupie mam Carmen. 406 00:38:00,040 --> 00:38:01,520 Pieniążki? 407 00:38:01,600 --> 00:38:02,880 Wiem, w co pogrywasz. 408 00:38:04,720 --> 00:38:06,200 To ty ukradłeś towar. 409 00:38:07,680 --> 00:38:08,880 Po co ci Franek? 410 00:38:10,840 --> 00:38:12,320 Zadajesz dużo pytań. 411 00:38:13,920 --> 00:38:15,320 Proponuję układ. 412 00:38:17,440 --> 00:38:19,280 Poznam cię z dostawcami. 413 00:38:21,040 --> 00:38:23,600 Zrobimy ten przerzut razem i następny też. 414 00:38:24,280 --> 00:38:25,760 Zarobisz fortunę. 415 00:38:29,600 --> 00:38:31,200 A Carmen i jej syn? 416 00:38:33,200 --> 00:38:34,640 Możesz się jej pozbyć, 417 00:38:35,280 --> 00:38:37,320 ale Franka zostaw mnie. 418 00:38:39,280 --> 00:38:42,240 Ojejku… Prawdziwa miłość. 419 00:38:51,560 --> 00:38:52,960 A jak się nie zgodzę? 420 00:38:53,040 --> 00:38:54,480 To będziesz głupi. 421 00:38:55,720 --> 00:38:58,760 Po ten towar zgłoszą się jego prawdziwi właściciele. 422 00:38:59,320 --> 00:39:01,600 Nie chcesz z nimi zadzierać, uwierz mi. 423 00:39:02,840 --> 00:39:05,240 I ty myślisz, że ja potrzebuję twojej pomocy? 424 00:39:20,560 --> 00:39:21,600 Dobrze. 425 00:40:23,000 --> 00:40:24,120 Co to jest? 426 00:40:33,200 --> 00:40:34,320 Luther, co jest? 427 00:40:34,400 --> 00:40:36,640 - Chyba go znalazłem. - Co? 428 00:40:36,720 --> 00:40:39,760 Babie Doły, tunele. Wysłałem ci pinezkę. 429 00:40:39,840 --> 00:40:41,680 Nie, nie, nie. Poczekaj, poczekaj! 430 00:40:43,120 --> 00:40:44,640 Zasięg może się zrywać. 431 00:40:45,720 --> 00:40:48,160 Ej. Rzuć to. 432 00:40:48,840 --> 00:40:49,760 Co? 433 00:40:51,080 --> 00:40:52,800 To nie tu. Znalazł go. 434 00:40:53,600 --> 00:40:55,120 - Jedziemy. - A Nina? 435 00:40:55,200 --> 00:40:58,520 - Nie wiem. Musi sobie poradzić. - Zmiana planów, odpalajcie bryki! 436 00:41:06,840 --> 00:41:09,480 Co to się potrafi po nocy przypałętać, pani Pamelo. 437 00:41:10,760 --> 00:41:11,960 Luther… 438 00:41:13,840 --> 00:41:14,920 Siadaj. 439 00:41:18,720 --> 00:41:19,720 Kuj się do fotela. 440 00:41:35,200 --> 00:41:36,920 Zabiłeś mi ojca… 441 00:41:39,960 --> 00:41:41,320 Po co ci chłopak? 442 00:41:41,400 --> 00:41:43,400 …na zlecenie Carmen. 443 00:41:44,920 --> 00:41:46,400 Carmen nie wiedziała. 444 00:41:49,600 --> 00:41:50,680 Co mu zrobiliście? 445 00:41:53,960 --> 00:41:56,360 Dostał coś na uspokojenie. 446 00:41:57,360 --> 00:42:00,440 Jak tak o niego dbasz, to go wypuść. Masz mnie. 447 00:42:01,360 --> 00:42:02,720 Nie o ciebie mi chodzi. 448 00:42:03,520 --> 00:42:05,840 Przecież powiedziałaś, że zabiłem ci ojca. 449 00:42:06,440 --> 00:42:08,400 Nie o ciebie mi chodzi, Luther. 450 00:42:14,920 --> 00:42:16,040 Jest! 451 00:42:24,040 --> 00:42:25,560 Czysta. Siad. 452 00:42:25,640 --> 00:42:26,600 Franek jest tam. 453 00:42:29,560 --> 00:42:30,920 Przegrałaś. 454 00:42:31,640 --> 00:42:32,800 Chciałabyś. 455 00:42:38,720 --> 00:42:40,760 Nic ci nie jestem winna. 456 00:42:42,080 --> 00:42:43,960 Wszystko jesteś mi winna. 457 00:42:46,360 --> 00:42:47,880 Rozkujcie Luthera! 458 00:42:50,000 --> 00:42:51,280 Ruchy, ruchy! 459 00:42:52,080 --> 00:42:54,360 Franek… Cii… 460 00:42:54,440 --> 00:42:55,560 Czysto?! 461 00:42:55,640 --> 00:42:58,560 - Wszystko dobrze już. Możesz wstać? - Mamo… 462 00:42:58,640 --> 00:42:59,840 Chodź, chodź. 463 00:43:04,160 --> 00:43:05,360 Carmen! 464 00:43:05,440 --> 00:43:07,800 - Odjebać ją? - Nie! 465 00:43:12,120 --> 00:43:13,200 Weź ją. 466 00:43:15,040 --> 00:43:16,080 Idziemy. 467 00:43:47,920 --> 00:43:50,480 Przestańcie napierdalać, bo odstrzelę jej łeb! 468 00:43:51,440 --> 00:43:52,560 Nie strzelać! 469 00:43:57,120 --> 00:43:58,400 Pogadajmy! 470 00:44:03,480 --> 00:44:05,800 Ja nie mam żadnej broni przy sobie! 471 00:44:05,880 --> 00:44:07,600 Okej, kurwa, pogadajmy! 472 00:44:08,400 --> 00:44:10,440 O! Pamela! 473 00:44:11,680 --> 00:44:13,040 Co tak późno? 474 00:44:16,520 --> 00:44:18,240 Ja też mam waszą kobietę. 475 00:44:18,800 --> 00:44:20,480 Może się wymienimy? 476 00:44:38,600 --> 00:44:40,920 Trzeba było dać jej prawdziwą forsę. 477 00:44:46,520 --> 00:44:47,960 Nina! 478 00:44:50,880 --> 00:44:51,760 Cii. 479 00:44:52,720 --> 00:44:54,800 A może ja was wszystkich pozabijam? 480 00:44:54,880 --> 00:44:57,880 Ty skurwysynu. Umowę mieliśmy! 481 00:44:57,960 --> 00:44:59,400 A, no tak. 482 00:45:08,560 --> 00:45:10,400 Dawaj, Pamela, dawaj! 34586

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.