Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:06,360 --> 00:00:09,280
Przemyślałem to, zrobię, jak chcesz.
2
00:00:09,360 --> 00:00:12,080
Skończę z tym,
uciekniemy stąd, wyjedziemy.
3
00:00:12,880 --> 00:00:15,080
Spakujemy się, zabierzemy dzieci.
4
00:00:15,640 --> 00:00:18,280
Zostawimy wszystko,
zostawimy twoją rodzinę,
5
00:00:18,360 --> 00:00:20,200
tylko że nigdy
nie będziemy mogli tu wrócić.
6
00:00:20,280 --> 00:00:22,080
- Rozumiesz?
- Rozumiem.
7
00:00:23,600 --> 00:00:25,400
Kurwa! Borys, uciekaj!
8
00:00:30,840 --> 00:00:31,680
Tato?
9
00:00:32,240 --> 00:00:33,360
Tato!
10
00:00:33,440 --> 00:00:36,480
Carmen, posłuchaj.
Musisz być teraz bardzo ostrożna.
11
00:00:36,560 --> 00:00:39,080
- Uważaj na dzieci.
- Ja nie mam z tym nic wspólnego.
12
00:00:39,160 --> 00:00:43,160
Marek, Stefan i ja podprowadziliśmy towar.
13
00:00:43,240 --> 00:00:47,520
Tata razem z Wiktorem i Stefanem
ukradł kontener narkotyków.
14
00:00:47,600 --> 00:00:48,760
Co?
15
00:00:48,840 --> 00:00:52,520
I są ludzie, którzy chcą, żebym oddała
ten transport lub za niego zapłaciła.
16
00:00:54,320 --> 00:00:55,760
Załatwisz mi transport.
17
00:00:55,840 --> 00:00:59,040
I następny, następny,
i jeszcze, i jeszcze!
18
00:00:59,120 --> 00:01:02,240
Aż nie oddasz wszystko,
co zajebał twój mąż.
19
00:01:02,320 --> 00:01:06,960
Wiktor, posłuchaj. Ja zrobię wszystko,
by zostawili mnie i moje dzieci w spokoju.
20
00:01:08,120 --> 00:01:09,440
To było siedem lat,
21
00:01:09,520 --> 00:01:13,800
wcale nie tak dużo,
a oni wszyscy jacyś tacy dorośli.
22
00:01:13,880 --> 00:01:16,280
- Bardzo mi miło.
- Też się bardzo cieszę.
23
00:01:17,280 --> 00:01:20,320
Robiliśmy interesy,
na których wyszedłem stratny.
24
00:01:20,400 --> 00:01:21,280
Ja cię nie znam.
25
00:01:22,920 --> 00:01:26,480
Miał przyjść towar,
dużo wart, i nie przyszedł.
26
00:01:26,560 --> 00:01:27,400
Ja pierdolę.
27
00:01:27,480 --> 00:01:29,680
Jestem stratny półtora miliona złotych.
28
00:01:29,760 --> 00:01:32,280
Nie wiem nic o żadnych opioidach.
29
00:01:32,360 --> 00:01:35,320
Ty rozbijesz
zorganizowaną grupę przestępczą,
30
00:01:35,400 --> 00:01:38,920
a ja się uwolnię od psychola, któremu
się wydaje, że jestem mu coś winna.
31
00:01:39,960 --> 00:01:43,160
Gorzko! Gorzko!
32
00:01:45,800 --> 00:01:46,800
Tu jest!
33
00:01:55,320 --> 00:01:56,160
Jedź!
34
00:02:04,840 --> 00:02:06,840
Carmen!
35
00:02:11,240 --> 00:02:13,120
Carmen!
36
00:02:24,080 --> 00:02:27,400
Tu jest wielki… Teraz jest wielki chaos.
37
00:02:27,480 --> 00:02:30,840
Ale jedna osoba nie żyje,
prawdopodobnie druga jest ranna.
38
00:02:30,920 --> 00:02:33,240
Tak… Tak, okej.
39
00:02:39,920 --> 00:02:42,440
Wszystko będzie dobrze, babciu!
40
00:02:43,640 --> 00:02:44,600
Nie…
41
00:02:44,680 --> 00:02:46,080
Policja zaraz będzie.
42
00:02:47,040 --> 00:02:50,440
- Franka tu nie było, słyszysz?
- Oszalałaś? Przecież oni go porwali!
43
00:02:50,520 --> 00:02:53,320
- Franka tu nie było, słyszycie?!
- Carmen, co ty pierdolisz?!
44
00:02:53,400 --> 00:02:54,880
Dość!
45
00:02:56,400 --> 00:02:57,840
Kurwa mać.
46
00:02:58,400 --> 00:03:00,840
Mamo! Mamo!
47
00:03:18,400 --> 00:03:20,120
Babcia, trzymaj się!
48
00:03:24,160 --> 00:03:27,120
Przyjadę do szpitala,
jak tylko pozałatwiam z policją.
49
00:03:27,200 --> 00:03:28,680
Nina was zawiezie.
50
00:03:29,280 --> 00:03:31,160
Nie mam pojęcia, o co mogło chodzić.
51
00:03:33,680 --> 00:03:35,000
Pani nie ma pojęcia?
52
00:03:36,520 --> 00:03:37,400
Nie rozumiem.
53
00:03:37,480 --> 00:03:38,720
Ilu ich było?
54
00:03:40,320 --> 00:03:41,480
Trzech.
55
00:03:42,440 --> 00:03:43,560
Jak wyglądali?
56
00:03:47,560 --> 00:03:50,120
Mieli kominiarki,
strzelali z broni maszynowej.
57
00:03:50,200 --> 00:03:51,880
Tak bez ostrzeżenia?
58
00:03:54,600 --> 00:03:56,200
Ja już mówiłam.
59
00:03:57,040 --> 00:03:58,880
Podejrzewa pani kogoś?
60
00:04:00,600 --> 00:04:03,200
Ale panowie, czy możemy skończyć,
dokończyć to jutro?
61
00:04:03,280 --> 00:04:05,800
Moja matka jest ranna.
Chciałabym pojechać do szpitala.
62
00:04:05,880 --> 00:04:07,680
Czy możemy dokończyć to jutro?
63
00:04:07,760 --> 00:04:10,680
Dobrze. Odprowadź
panią Majewską do samochodu.
64
00:04:10,760 --> 00:04:14,400
Przesłuchamy resztę rodziny.
Córkę, synów, męża.
65
00:04:14,480 --> 00:04:16,920
Pozostali mogą złożyć
zeznania na posterunku.
66
00:04:19,279 --> 00:04:20,519
Franka nie było.
67
00:04:22,040 --> 00:04:25,560
Mojego syna Franka nie było na weselu.
68
00:05:29,680 --> 00:05:33,760
„Widząc, że wieńce kładą,
że mu rogi złocą,
69
00:05:33,840 --> 00:05:35,960
pysznił się tłusty baran,
70
00:05:36,040 --> 00:05:37,880
a sam nie wiedział o co”.
71
00:05:42,080 --> 00:05:44,360
Nauczyłeś się dla mnie wierszyka?
72
00:05:45,440 --> 00:05:47,240
Po prostu lubię poezję.
73
00:05:47,840 --> 00:05:50,640
Dzięki. Bardzo ładnie powiedziałeś.
74
00:05:52,960 --> 00:05:56,040
To nie jest poezja, tylko bajka.
Krasicki, kurwa.
75
00:05:57,960 --> 00:06:00,440
O, mądry.
76
00:06:03,720 --> 00:06:07,200
Skoro znasz autora, to zapewne wiesz,
jak się kończy ten wiersz.
77
00:06:07,280 --> 00:06:08,160
Nie zesraj się.
78
00:06:10,920 --> 00:06:11,760
Spierdalaj!
79
00:06:14,320 --> 00:06:16,680
Zostaw mnie. Puść, kurwa.
80
00:06:17,280 --> 00:06:22,120
Porządny handlarz
powinien spróbować własnego towaru.
81
00:06:22,200 --> 00:06:24,680
Co to jest? Niczego nie będę próbował.
82
00:06:25,440 --> 00:06:28,320
Słyszysz? Niczego nie będę próbował!
83
00:06:30,080 --> 00:06:31,800
Kim ty, kurwa, jesteś, co?!
84
00:06:32,360 --> 00:06:34,960
Zajebiemy cię, rozumiesz?
Już nie żyjesz, szmato.
85
00:06:35,040 --> 00:06:36,840
Ty mnie, kurwa, zabijesz?
86
00:06:36,920 --> 00:06:38,480
- Ty, kurwa?!
- Tak.
87
00:06:39,600 --> 00:06:42,120
Ale się zdenerwowałem niepotrzebnie.
88
00:06:42,200 --> 00:06:43,840
Spierdalaj!
89
00:07:12,760 --> 00:07:14,120
Tak…
90
00:07:18,560 --> 00:07:20,360
Teraz jest dobrze.
91
00:07:35,920 --> 00:07:37,400
Wiadomo coś?
92
00:07:37,480 --> 00:07:40,360
Nie, nic. Nic nie wiem, nic nie wiem…
93
00:07:40,440 --> 00:07:42,720
Spokojnie. Babcia jest silna.
94
00:07:44,360 --> 00:07:45,720
Babcia jest silna?
95
00:07:46,200 --> 00:07:49,120
Babcia jest, kurwa, silna?!
Reanimowali ją w karetce!
96
00:07:49,200 --> 00:07:50,640
Nie teraz. Spokojnie.
97
00:07:50,720 --> 00:07:52,320
Siedziałaś, wszystko było dobrze!
98
00:07:52,400 --> 00:07:55,200
Była babcia, był Franek,
bez ciebie byliśmy szczęśliwi!
99
00:08:04,600 --> 00:08:05,960
Szkoda, że wróciłaś.
100
00:08:07,800 --> 00:08:09,960
Wszystko zjebałaś, jak zwykle.
101
00:08:21,360 --> 00:08:23,080
Natalia nie chciała z nami jechać?
102
00:08:23,160 --> 00:08:27,200
Nie, chciała zostać w szpitalu,
aż babcia odzyska przytomność.
103
00:08:27,280 --> 00:08:30,080
- To może trochę potrwać.
- Wiem.
104
00:08:32,320 --> 00:08:33,799
O Franku nic nie wiemy?
105
00:08:37,520 --> 00:08:39,880
Musimy przygotować pieniądze na okup.
106
00:08:39,960 --> 00:08:41,840
Jak myślisz, ile?
107
00:08:41,919 --> 00:08:43,200
Myślę, że dużo.
108
00:08:44,680 --> 00:08:47,240
Musimy być przygotowani, jak zadzwonią.
109
00:08:48,040 --> 00:08:49,560
A skąd wiesz, że zadzwonią?
110
00:08:52,920 --> 00:08:55,920
Szantażują mnie,
odkąd wyszłam z więzienia.
111
00:08:58,160 --> 00:09:02,960
Powiedzieli, że chcą kasy za jakiś towar,
który podobno miałam dostarczyć.
112
00:09:05,880 --> 00:09:08,360
Dlaczego nic mi o tym nie powiedziałaś?
113
00:09:13,400 --> 00:09:15,120
Miało już być normalnie.
114
00:09:31,480 --> 00:09:33,760
- Jak babcia?
- Operują ją.
115
00:09:33,840 --> 00:09:36,280
- A Franek?
- Szukamy go.
116
00:09:36,360 --> 00:09:37,480
Nina jest w środku?
117
00:09:37,560 --> 00:09:40,280
Nina nas tylko podrzuciła.
Pojechała do siebie.
118
00:09:41,240 --> 00:09:44,760
Dobra, ja się przebiorę i pojadę do niej.
Nie powinna być teraz sama.
119
00:10:01,880 --> 00:10:03,400
Chwila!
120
00:10:12,480 --> 00:10:15,080
- Hej.
- Cześć.
121
00:10:15,160 --> 00:10:17,480
Przyszłam zobaczyć, jak się czujesz.
122
00:10:20,160 --> 00:10:21,120
Siadaj.
123
00:10:26,200 --> 00:10:28,320
Ktoś próbował nas wszystkich pozabijać,
124
00:10:29,800 --> 00:10:33,920
Franek został porwany,
a ty pytasz, jak się trzymam?
125
00:11:10,080 --> 00:11:11,680
Dlaczego ty się pakujesz?
126
00:11:16,640 --> 00:11:18,360
Mam już dosyć tego gówna.
127
00:11:24,360 --> 00:11:26,520
To powiesz mi, co się dzisiaj stało?
128
00:11:27,800 --> 00:11:29,040
O co ci chodzi?
129
00:11:29,800 --> 00:11:32,800
- Kto porwał Franka?
- Skąd mam wiedzieć?
130
00:11:33,680 --> 00:11:35,560
A ja myślę, że jednak wiesz.
131
00:11:40,520 --> 00:11:43,440
- Gangsterka to twoje klimaty.
- To prawda.
132
00:11:43,520 --> 00:11:47,240
Dlatego jeśli się dowiem,
że ty maczałaś w tym palce…
133
00:11:48,640 --> 00:11:49,920
to cię zabiję.
134
00:11:57,880 --> 00:11:59,640
Franek chciał pracować dla Bronka.
135
00:12:01,520 --> 00:12:03,760
No, ale Bronek się nie zgodził,
136
00:12:03,840 --> 00:12:08,160
więc postanowiliśmy uruchomić
wspólny interes za jego plecami.
137
00:12:10,760 --> 00:12:13,600
No i to nasz towar zaginął w porcie.
138
00:12:14,160 --> 00:12:15,680
Dlaczego przyszli do mnie?
139
00:12:17,440 --> 00:12:19,160
No bo Franek…
140
00:12:20,360 --> 00:12:23,960
powoływał się na ciebie,
żeby zyskać szacunek w branży.
141
00:12:29,240 --> 00:12:30,280
Znasz ich?
142
00:12:30,760 --> 00:12:32,720
Nie, mówił, że to ktoś nowy na rynku.
143
00:12:32,800 --> 00:12:34,280
Masz kontakt do nich?
144
00:12:35,560 --> 00:12:38,840
Za każdym razem przesyłali
nowy numer, a my dzwonimy.
145
00:12:39,400 --> 00:12:41,600
Wiesz, kto mógł ukraść ten towar?
146
00:12:43,240 --> 00:12:46,080
Nie, nie masz.
147
00:12:46,160 --> 00:12:48,000
To teraz ci powiem, co zrobisz.
148
00:12:48,080 --> 00:12:50,600
Będziesz siedzieć w tym mieszkaniu…
149
00:12:52,640 --> 00:12:55,240
i nie będziesz kontaktować się z Bronkiem.
150
00:12:58,920 --> 00:13:00,080
Jasne?
151
00:13:16,640 --> 00:13:18,840
Kurwa, kurwa, kurwa!
152
00:13:47,560 --> 00:13:49,040
Malutka…
153
00:13:49,840 --> 00:13:51,920
Cii… Cii…
154
00:13:54,240 --> 00:13:56,440
Chodź. Wicio już śpi.
155
00:13:59,760 --> 00:14:00,880
Dzięki.
156
00:14:06,480 --> 00:14:07,520
Chodź.
157
00:14:08,480 --> 00:14:12,040
Carmen, nie jestem w stanie sobie
wyobrazić nawet, jak się czujesz.
158
00:14:14,800 --> 00:14:16,440
Nie wiem, co mam robić.
159
00:14:27,280 --> 00:14:28,880
Odezwą się, nie bój się.
160
00:14:28,960 --> 00:14:32,120
W końcu po to go porwali, prawda?
Dla okupu.
161
00:14:33,120 --> 00:14:34,880
Wiesz, kto za tym stoi?
162
00:14:39,920 --> 00:14:41,600
Nie mam pojęcia.
163
00:14:43,240 --> 00:14:45,480
Wicio może mieszkać u nas, jakby co.
164
00:14:48,920 --> 00:14:49,760
A Bronek?
165
00:14:49,840 --> 00:14:52,600
Co ty, on mu nie przeszkadza.
Lubi Wicia bardzo.
166
00:14:53,280 --> 00:14:55,080
Ale gdzie jest Bronek?
167
00:14:55,160 --> 00:14:56,280
Nie wiem, a…
168
00:14:57,320 --> 00:14:58,240
A co?
169
00:14:59,160 --> 00:15:01,680
Zostawił cię samą
po tym, co się wydarzyło?
170
00:15:01,760 --> 00:15:03,080
Musiał coś załatwić.
171
00:15:03,600 --> 00:15:05,040
Sandra…
172
00:15:06,640 --> 00:15:08,080
W środku nocy?
173
00:15:08,160 --> 00:15:11,520
Nie mów tego nawet.
Carmen, nawet… proszę cię!
174
00:15:11,600 --> 00:15:14,440
Dobrze wiesz, że jest drapieżnikiem,
który zniszczy każdego,
175
00:15:14,520 --> 00:15:16,960
kto jest w stanie zagrozić jego pozycji.
176
00:15:17,040 --> 00:15:19,960
Carmen, Ty myślisz,
że Bronek porwał ci syna?!
177
00:15:20,720 --> 00:15:25,080
Bronek się dowiedział, że Franek z Niną
przerzucają jakiś towar za jego plecami.
178
00:15:25,160 --> 00:15:28,240
Carmen, Bronek nigdy w życiu
nie skrzywdziłby Franka, rozumiesz?
179
00:15:28,320 --> 00:15:31,480
I nie dziwi cię to, że cię wyrwał
tuż przed moim wyjściem z więzienia?
180
00:15:31,560 --> 00:15:35,200
Dwa lata przed twoim wyjściem!
Nie no, przecież są granice absurdu!
181
00:15:36,600 --> 00:15:38,000
Proszę cię, proszę cię…
182
00:15:38,640 --> 00:15:40,680
Niech on powie,
gdzie go trzyma, proszę cię.
183
00:15:40,760 --> 00:15:43,000
Ja wiem, on zrobił błąd,
ale to jest mój syn.
184
00:15:43,080 --> 00:15:45,000
Wanda, to jest mój syn.
185
00:15:46,640 --> 00:15:47,880
Proszę cię.
186
00:15:50,280 --> 00:15:51,920
Cześć, tu Bronek.
187
00:15:54,960 --> 00:15:56,080
Carmen, proszę cię.
188
00:15:59,120 --> 00:16:00,400
Zabieram Wicia.
189
00:16:06,800 --> 00:16:08,320
Mamy problem w Trójmieście.
190
00:16:08,400 --> 00:16:10,080
Sytuacja wymyka się spod kontroli.
191
00:16:10,160 --> 00:16:13,720
Dwie ofiary śmiertelne
w ciągu tygodnia – 16 i 22 lata.
192
00:16:13,800 --> 00:16:17,120
- Fentanyl?
- To jest precedens w skali kraju.
193
00:16:17,200 --> 00:16:22,000
Dwa dni temu miejscowa policja
zrobiła nalot na magazyny kontenerów,
194
00:16:22,080 --> 00:16:25,680
mieli rozbić nową grupę przestępczą,
wezwali nawet kontrterrorystów
195
00:16:25,760 --> 00:16:27,200
i akcja skończyła się niczym.
196
00:16:27,280 --> 00:16:28,240
Pudło!
197
00:16:28,320 --> 00:16:29,880
Ktoś ich wrobił.
198
00:16:29,960 --> 00:16:33,040
Ktoś! Chyba wszyscy doskonale wiemy kto.
199
00:16:34,920 --> 00:16:36,040
Serio?
200
00:16:38,600 --> 00:16:40,520
A od kiedy to skazujemy bez śledztwa?
201
00:16:40,600 --> 00:16:43,280
Proszę cię, daj spokój.
Nie widzisz, że nas wystawia?
202
00:16:43,360 --> 00:16:44,560
I to nie pierwszy raz.
203
00:16:44,640 --> 00:16:46,840
Carmen Rota-Majewska,
204
00:16:46,920 --> 00:16:49,960
córka bossa pomorskiej mafii
Andrzeja Roty,
205
00:16:50,040 --> 00:16:52,240
wyszła kilka dni temu z więzienia.
206
00:16:52,320 --> 00:16:54,960
Z tego, co nam się udało
nieoficjalnie dowiedzieć,
207
00:16:55,040 --> 00:16:56,960
pojawiła się na gdyńskiej komendzie.
208
00:16:58,160 --> 00:17:01,320
Tego samego dnia na jej weselu
rozpętała się strzelanina.
209
00:17:01,400 --> 00:17:07,720
Zginęła jedna osoba, druga jest
ciężko ranna – jej matka, Anna Rota.
210
00:17:07,800 --> 00:17:11,040
Czyżby ktoś chciał
zastraszyć panią Majewską,
211
00:17:11,119 --> 00:17:12,880
organizując gorące powitanie?
212
00:17:14,599 --> 00:17:18,240
Z tego, co pamiętam, osiem lat temu
miała być naszym świadkiem koronnym.
213
00:17:18,319 --> 00:17:19,839
W ostatniej chwili zmieniła front
214
00:17:19,920 --> 00:17:22,760
i złożyła zeznania na korzyść
swojego brata
215
00:17:22,839 --> 00:17:26,599
i Henryka Rosiaka, wówczas
najgroźniejszego przestępcy na Pomorzu.
216
00:17:27,160 --> 00:17:30,480
Ale potem odsiedziała swoje.
Siedem lat. Wzorowe zachowanie.
217
00:17:30,560 --> 00:17:32,400
Naprawdę, wzruszyła mnie twoja historia.
218
00:17:32,480 --> 00:17:35,080
W każdym razie
trzeba się temu przyjrzeć z bliska.
219
00:17:35,160 --> 00:17:39,200
Proszę się zapoznać z tym materiałem.
Dziękuję bardzo. Do widzenia.
220
00:17:42,400 --> 00:17:43,240
Proszę.
221
00:17:43,320 --> 00:17:44,480
- Proszę.
- Panie przodem.
222
00:17:44,560 --> 00:17:45,520
Zygmunt!
223
00:17:51,000 --> 00:17:52,240
Ty się tym zajmiesz.
224
00:17:57,000 --> 00:17:59,360
Przecież wiesz doskonale,
co myślę o takich jak ona.
225
00:17:59,440 --> 00:18:00,720
Właśnie dlatego.
226
00:18:00,800 --> 00:18:03,760
I jeszcze jedno.
Tego nie znajdziesz w tych materiałach –
227
00:18:03,840 --> 00:18:06,160
policja w Gdyni
nieoficjalnie dowiedziała się,
228
00:18:06,240 --> 00:18:10,120
że w trakcie strzelaniny na jej weselu
ktoś porwał jej syna.
229
00:18:10,200 --> 00:18:12,120
Majewska tego nie zgłosiła.
230
00:18:15,640 --> 00:18:16,680
Pomyślę.
231
00:18:44,120 --> 00:18:45,600
Dawno nie śpisz?
232
00:18:46,840 --> 00:18:48,320
W ogóle nie spałam.
233
00:18:50,600 --> 00:18:52,360
Przyniosę ci coś na sen.
234
00:18:53,040 --> 00:18:54,640
Musisz odpocząć.
235
00:18:55,240 --> 00:18:57,280
Janek, tyle godzin nic nie wiem.
236
00:18:58,960 --> 00:19:00,360
Odezwą się.
237
00:19:02,480 --> 00:19:04,120
Zrobić ci kawę?
238
00:19:04,200 --> 00:19:05,280
Mhm.
239
00:19:09,680 --> 00:19:11,080
Nie wychodźcie dzisiaj.
240
00:19:15,920 --> 00:19:17,200
- Weź.
- Czekaj!
241
00:19:17,760 --> 00:19:18,600
Tak?
242
00:19:18,680 --> 00:19:21,040
Tylko tym razem słuchaj uważnie.
243
00:19:22,520 --> 00:19:23,680
Gdzie jest mój syn?
244
00:19:23,760 --> 00:19:25,200
Dwa miliony w gotówce,
245
00:19:25,280 --> 00:19:28,240
półtora za stracony towar
i pięćset za syna.
246
00:19:28,320 --> 00:19:30,280
Jeden głupi ruch i nie żyje.
247
00:19:31,000 --> 00:19:32,800
Muszę usłyszeć mojego syna.
248
00:20:00,680 --> 00:20:01,920
Gdzie jesteś?
249
00:20:02,000 --> 00:20:03,640
Nie mogę teraz rozmawiać.
250
00:20:14,040 --> 00:20:15,600
Kurwa, co tak długo?
251
00:20:23,200 --> 00:20:25,080
Mówiłem, że nie mogę.
252
00:20:25,160 --> 00:20:29,280
Przysięgam ci, jeżeli teraz rozłączysz,
to z nami koniec, rozumiesz?
253
00:20:30,560 --> 00:20:31,520
Co się stało?
254
00:20:31,600 --> 00:20:34,200
Nie zadzwoniłeś,
nawet nie zapytałeś, jak się czuję.
255
00:20:34,280 --> 00:20:35,720
Wiem, że nic ci się nie stało.
256
00:20:35,800 --> 00:20:38,360
A skąd ty, kurwa, wiesz,
czy mi się stało, czy się nie stało?!
257
00:20:38,440 --> 00:20:40,200
- Byłeś tam?
- Zanieś walizkę.
258
00:20:40,280 --> 00:20:42,440
Nie było cię tam i nie ma cię tutaj!
259
00:20:42,520 --> 00:20:45,120
- A gdzie ty w ogóle jesteś?
- W pracy.
260
00:20:45,680 --> 00:20:48,160
- Ale tak długo?
- Sandra…
261
00:20:48,920 --> 00:20:52,200
Wiem, że zachowałem się jak cham.
Okej. Jak się czujesz?
262
00:20:52,280 --> 00:20:55,960
- Powiedz, tobie zależy na mnie w ogóle?
- Oj, dobrze wiesz, że cię…
263
00:20:56,040 --> 00:20:57,080
Ale że co?
264
00:21:01,280 --> 00:21:02,520
No, powiedz to.
265
00:21:07,000 --> 00:21:08,960
Sandra, kocham cię.
266
00:21:09,040 --> 00:21:10,000
Okej?
267
00:21:10,680 --> 00:21:11,520
Już jadę.
268
00:21:22,840 --> 00:21:24,040
Luther!
269
00:21:33,320 --> 00:21:35,080
Luther, posłuchaj mnie.
270
00:21:35,160 --> 00:21:39,000
Ja nie wiem, po co do mnie przychodzisz,
skoro i tak nie słuchasz tego, co mówię?
271
00:21:39,080 --> 00:21:40,240
Tak, to był błąd, wiem.
272
00:21:40,320 --> 00:21:42,840
Mówiłem, żadnej wojny!
To nie był błąd, tylko samobójstwo!
273
00:21:42,920 --> 00:21:44,160
Jestem pewna, że to Bronek.
274
00:21:44,240 --> 00:21:47,360
Trzeba było zapłacić, pokazać, że jesteś
słaba, że nie wchodzisz do interesu!
275
00:21:47,440 --> 00:21:48,840
Porwali Franka.
276
00:21:49,560 --> 00:21:52,080
Wiem. I dlatego krzyczę.
277
00:22:08,840 --> 00:22:10,400
- Pani Jadziu!
- Uhm?
278
00:22:10,480 --> 00:22:13,920
Dwa tygodnie temu prowadziliśmy rozmowy
na temat sprzedaży jednej ze spółek.
279
00:22:14,000 --> 00:22:15,640
Pamięta pani nazwisko tego faceta?
280
00:22:15,720 --> 00:22:16,880
A co? Chwileczkę.
281
00:22:16,960 --> 00:22:19,800
- Kawalski? Kawulski? Kowalski?
- Kowalski.
282
00:22:19,880 --> 00:22:22,000
Kowalski. Dobra. I kontakt do tego gościa.
283
00:22:22,080 --> 00:22:24,760
- Ja prześlę panu te namiary mailem.
- Dobrze.
284
00:22:24,840 --> 00:22:26,720
A, i jeszcze jedno, panie prezesie.
285
00:22:26,800 --> 00:22:29,680
Pani Agata Muszyńska
dzwoniła już chyba z pięć razy.
286
00:22:30,480 --> 00:22:32,280
Aha, dobrze. Zadzwonię do niej później.
287
00:22:32,360 --> 00:22:34,000
- I nie ma mnie dla nikogo.
- Mhm.
288
00:22:34,080 --> 00:22:37,240
Niech Lipski przygotuje
dokumenty sprzedaży tej spółki.
289
00:22:37,320 --> 00:22:40,960
Nie pojawił się dzisiaj w pracy.
Przysłał zwolnienie.
290
00:22:42,480 --> 00:22:44,120
Wpadnę do niego później.
291
00:22:51,800 --> 00:22:53,600
Dzień dobry, młody człowieku.
292
00:22:54,680 --> 00:22:57,120
Co? Podobało się?
293
00:23:01,320 --> 00:23:04,400
No to co? Działamy. Możesz go odpiąć.
294
00:23:32,760 --> 00:23:35,080
Dostaniesz jeszcze troszkę na drogę.
295
00:23:35,160 --> 00:23:36,520
Pier…
296
00:23:38,000 --> 00:23:39,160
Co?
297
00:23:40,600 --> 00:23:41,960
Pierdol się.
298
00:23:43,440 --> 00:23:44,560
Nie chce?
299
00:23:46,160 --> 00:23:47,800
A wszyscy mówią,
300
00:23:49,040 --> 00:23:50,800
że od tego gówna
301
00:23:51,720 --> 00:23:54,160
uzależniasz się już za pierwszym razem.
302
00:23:55,320 --> 00:23:56,920
Podwiń mu ten rękaw.
303
00:24:02,760 --> 00:24:04,120
Nie wyrywaj się.
304
00:24:06,240 --> 00:24:07,400
Cii…
305
00:24:49,720 --> 00:24:50,920
Babciu…
306
00:24:52,440 --> 00:24:54,520
Nie ruszaj się,
szwy są jeszcze zbyt świeże.
307
00:24:59,960 --> 00:25:00,960
Jak się czujesz?
308
00:25:02,600 --> 00:25:04,000
Dobra, głupie pytanie.
309
00:25:08,840 --> 00:25:10,640
Operacja się udała.
310
00:25:11,280 --> 00:25:14,640
Jak dobrze pójdzie,
to za dwa tygodnie stąd wyjdziesz.
311
00:25:16,160 --> 00:25:19,080
Poczekaj, poczekaj, proszę,
ja pójdę po pielęgniarkę jakąś.
312
00:25:19,160 --> 00:25:21,560
Czekaj! Gdzie mama?
313
00:25:22,120 --> 00:25:24,800
Zadzwonię do niej.
Powiem, że się obudziłaś.
314
00:25:26,280 --> 00:25:27,800
Co się stało?
315
00:25:30,320 --> 00:25:32,160
Co się stało? Mów.
316
00:25:38,840 --> 00:25:40,360
Porwali Franka.
317
00:25:43,320 --> 00:25:44,720
Dzwoń do matki.
318
00:25:45,360 --> 00:25:47,760
Powiedz, że muszę z nią natychmiast mówić.
319
00:25:48,720 --> 00:25:50,360
Dzwoń, no…
320
00:25:50,440 --> 00:25:51,680
No już.
321
00:25:54,080 --> 00:25:58,720
A przepraszam cię,
że zadam ci takie osobiste pytanie.
322
00:26:01,280 --> 00:26:05,760
Szampan czy wódeczkę? Hm?
323
00:26:07,520 --> 00:26:08,800
Tak myślałem.
324
00:26:10,640 --> 00:26:11,960
Tak myślałem.
325
00:26:14,440 --> 00:26:15,680
Twoje zdrowie.
326
00:26:16,760 --> 00:26:17,960
Paweł!
327
00:26:19,640 --> 00:26:21,120
Otwórz.
328
00:26:21,200 --> 00:26:22,720
Wiem, że tam jesteś.
329
00:26:23,960 --> 00:26:25,280
Nie wpuszczamy.
330
00:26:25,960 --> 00:26:27,680
Musimy porozmawiać.
331
00:26:32,400 --> 00:26:35,920
- Pijemy.
- Stary, otwórz. Daj sobie pomóc.
332
00:26:41,640 --> 00:26:43,640
No nie będę tu stał, no.
333
00:26:49,720 --> 00:26:50,640
Kurwa…
334
00:26:50,720 --> 00:26:51,960
Fantastyczne.
335
00:26:52,040 --> 00:26:54,520
Słuchaj, bardzo cię przepraszam na chwilę.
336
00:26:54,600 --> 00:26:56,000
- Paweł!
- Zaraz wracam.
337
00:26:56,080 --> 00:26:58,280
- Jak chcesz.
- Kontynuujemy, nie?
338
00:26:58,840 --> 00:26:59,960
Idę.
339
00:28:53,720 --> 00:28:56,720
- Boli.
- Cii…
340
00:28:57,760 --> 00:28:59,240
Gdzie ja jestem?
341
00:29:00,120 --> 00:29:02,720
W szpitalu, mamo. Miałaś operację.
342
00:29:05,800 --> 00:29:07,760
Mam pieniądze po ojcu.
343
00:29:08,600 --> 00:29:10,240
Nie zajmuj się teraz tym.
344
00:29:11,240 --> 00:29:13,480
Będą ci potrzebne dla niej.
345
00:29:15,200 --> 00:29:16,440
Dla kogo?
346
00:29:17,080 --> 00:29:18,400
Dla Pameli.
347
00:29:21,600 --> 00:29:23,720
To ona porwała Franka.
348
00:29:24,440 --> 00:29:27,720
Pamela wyjechała wiele lat temu.
349
00:29:29,400 --> 00:29:31,840
Nic nie rozumiesz, Natalia.
350
00:29:31,920 --> 00:29:34,360
Mamo, spójrz na mnie. Spójrz.
351
00:29:34,880 --> 00:29:35,960
Jestem Carmen.
352
00:29:36,640 --> 00:29:40,960
Natalia to jest twoja wnuczka.
Ja jestem Carmen, twoja córka.
353
00:29:41,040 --> 00:29:42,000
Wiem.
354
00:29:44,000 --> 00:29:47,680
Jej syn wtedy, twój syn teraz.
355
00:29:51,280 --> 00:29:52,360
Muszę odebrać.
356
00:29:57,440 --> 00:29:58,960
Dowiedziałeś się czegoś?
357
00:29:59,880 --> 00:30:01,840
Bronek ma układ z wąsaczem.
358
00:30:02,400 --> 00:30:03,960
Tak myślałam.
359
00:30:04,040 --> 00:30:06,800
Przekazał mu dziś przesyłkę.
Prawdopodobnie kasę.
360
00:30:06,880 --> 00:30:08,480
Ale mam coś większego.
361
00:30:08,560 --> 00:30:11,040
- Zgadnij, z kim się spotkał.
- Nina?
362
00:30:15,280 --> 00:30:17,280
Zabroniłam jej z nim gadać.
363
00:30:17,360 --> 00:30:19,320
To znaczy, że masz słaby autorytet.
364
00:30:20,680 --> 00:30:21,920
I co teraz?
365
00:30:22,760 --> 00:30:24,200
Przyjedź, pomyślimy.
366
00:30:27,640 --> 00:30:28,680
Okej.
367
00:30:29,520 --> 00:30:30,640
Czekaj, dzwonią.
368
00:30:34,400 --> 00:30:35,840
Jestem gotowa.
369
00:30:35,920 --> 00:30:38,520
Za godzinę na moście kolejowym w Rutkach.
370
00:30:38,600 --> 00:30:41,600
Dwa miliony w gotówce. Masz być sama.
371
00:30:49,520 --> 00:30:50,840
Pojadę z tobą.
372
00:30:52,080 --> 00:30:53,440
Muszę być sama.
373
00:30:54,720 --> 00:30:57,920
Może jednak zawiadomimy policję?
Dla ochrony, gdyby poszło coś nie tak.
374
00:30:58,000 --> 00:30:59,480
Janek, zwariowałeś?
375
00:31:00,960 --> 00:31:04,400
- Dobra, pojadę zamiast ciebie.
- Nie! Zrobimy dokładnie to, co każą.
376
00:31:09,080 --> 00:31:10,920
Za godzinę będzie po wszystkim.
377
00:32:03,040 --> 00:32:04,200
Jestem.
378
00:32:05,400 --> 00:32:06,480
Idź.
379
00:32:13,280 --> 00:32:14,400
Dalej.
380
00:32:20,240 --> 00:32:21,360
Stój.
381
00:32:22,880 --> 00:32:24,280
Połóż torbę.
382
00:32:28,520 --> 00:32:30,200
Chcę zobaczyć mojego syna.
383
00:32:33,200 --> 00:32:34,840
- Połóż torbę.
- Ale…
384
00:32:42,120 --> 00:32:43,840
Odwróć się i idź.
385
00:32:45,080 --> 00:32:47,120
Chcę zobaczyć mojego syna.
386
00:32:50,000 --> 00:32:52,400
Odwróć się i idź.
387
00:32:55,480 --> 00:32:56,840
Idź.
388
00:33:02,200 --> 00:33:04,280
Idź dalej, nie odwracaj się.
389
00:33:15,560 --> 00:33:17,000
Gdzie jest Franek?
390
00:33:44,880 --> 00:33:46,520
Kolejny milion za trzy dni.
391
00:33:54,560 --> 00:33:55,680
Nie…
392
00:34:13,600 --> 00:34:18,000
Prokurator Tarczyński przyjechał
z Warszawy, żeby pomóc nam… pomóc wam.
393
00:34:19,960 --> 00:34:22,840
A skąd pomysł, że potrzebujemy pomocy?
394
00:34:26,600 --> 00:34:28,639
Akcja w porcie kontenerowym.
395
00:34:29,600 --> 00:34:32,280
Straciliście kontrolę
nad szlakiem przemytniczym
396
00:34:32,360 --> 00:34:35,679
i od wielu lat nie przejęliście
większego ładunku, nie macie wyników.
397
00:34:35,760 --> 00:34:39,239
- To nieprawda, przejęliśmy…
- Przepraszam, jeszcze nie skończyłem.
398
00:34:39,320 --> 00:34:43,679
Przejęliście. Ale rok temu.
I tylko dlatego, że wam na to pozwolili.
399
00:34:44,560 --> 00:34:46,239
Gracie, jak wam karty rozdadzą.
400
00:34:46,320 --> 00:34:49,199
Na rynku pojawił się nowy narkotyk.
Pewnie też o tym nie wiecie.
401
00:34:49,280 --> 00:34:51,679
Wiemy. I ta akcja miała z tym związek.
402
00:34:54,080 --> 00:34:56,639
Czy to czasem nie pana,
panie podinspektorze…
403
00:34:57,920 --> 00:34:59,160
Nowak…
404
00:35:00,040 --> 00:35:03,080
Carmen Rota-Majewska
odwiedziła ostatnio na komendzie?
405
00:35:05,080 --> 00:35:06,760
A co to ma z tym wspólnego?
406
00:35:07,320 --> 00:35:09,080
A czy to nie ona was wystawiła?
407
00:35:11,600 --> 00:35:13,160
Dostaliśmy cynk.
408
00:35:13,760 --> 00:35:15,720
Z wielu sprawdzonych źródeł.
409
00:35:16,640 --> 00:35:19,960
Ma pan to wszystko w dokumentach.
Billingi, meldunki…
410
00:35:20,560 --> 00:35:22,480
Sprawa jest rozwojowa.
411
00:35:23,040 --> 00:35:26,160
Chodzi o nową zorganizowaną
grupę przestępczą,
412
00:35:26,240 --> 00:35:30,480
która pojawiła się na naszym terenie,
zanim Majewska wyszła z więzienia.
413
00:35:33,360 --> 00:35:36,840
- Chciałby pan przesłuchać Rotę?
- Po co?
414
00:35:37,920 --> 00:35:41,880
Jeśli pani Majewska jeszcze raz
przekroczy próg tej prokuratury,
415
00:35:41,960 --> 00:35:43,320
to tylko w kajdankach.
416
00:35:45,240 --> 00:35:47,680
Ale będę potrzebował dwóch waszych ludzi.
417
00:35:47,760 --> 00:35:49,320
Najlepiej z innego wydziału.
418
00:35:50,280 --> 00:35:53,600
Oczywiście, nie ma sprawy.
Mam kogoś podesłać?
419
00:35:54,600 --> 00:35:56,720
Nie, dziękuję. Sam wybiorę.
420
00:35:57,520 --> 00:35:58,760
To wszystko.
421
00:36:00,920 --> 00:36:02,080
Dziękuję.
422
00:36:05,960 --> 00:36:07,560
Panie podinspektorze.
423
00:36:08,880 --> 00:36:11,160
- Biega pan czasami?
- Co?
424
00:36:13,800 --> 00:36:15,280
Czy sport pan jakiś uprawia?
425
00:36:16,080 --> 00:36:17,880
Jaki, kurwa, sport?
426
00:36:23,600 --> 00:36:25,280
O nie, nie.
427
00:36:25,360 --> 00:36:27,880
- To nie jest temat do dyskusji.
- Tak?
428
00:36:28,800 --> 00:36:31,200
Musiałem sprzedać pół firmy za bezcen.
429
00:36:31,800 --> 00:36:35,880
- Ale my mówimy o moim synu.
- Tak, ale ten sposób go nie odzyskamy.
430
00:36:35,960 --> 00:36:40,080
Nie mamy żadnej gwarancji,
że tym razem dotrzymają umowy.
431
00:36:40,160 --> 00:36:42,680
Teraz damy im kolejny milion,
potem kolejny milion.
432
00:36:42,760 --> 00:36:45,480
A wtedy Franek nie będzie im
już do niczego potrzebny.
433
00:36:45,560 --> 00:36:48,800
Ale kupimy sobie trochę czasu
i zdążymy go znaleźć.
434
00:36:50,160 --> 00:36:52,120
Przecież twierdzisz,
że to Bronek go porwał.
435
00:36:53,720 --> 00:36:57,440
To co, mamy pójść na policję, tak?
Wiesz, co to znaczy dla Franka?
436
00:36:58,440 --> 00:37:02,000
Dobra, ja rozumiem, że twoja rodzina
ma skomplikowane relacje z policją.
437
00:37:03,000 --> 00:37:06,200
I, do kurwy nędzy,
to chodzi o twoje dziecko.
438
00:37:12,320 --> 00:37:13,600
Jesteśmy gotowi.
439
00:37:14,640 --> 00:37:15,800
No i fajnie.
440
00:37:16,800 --> 00:37:17,880
Jacy gotowi?
441
00:37:18,440 --> 00:37:22,000
Borys i Krzysiu biorą Wicia,
do Londynu lecą.
442
00:37:36,400 --> 00:37:38,400
Będę potrzebowała twoich pieniędzy.
443
00:37:48,600 --> 00:37:49,880
Co mi wysłałaś?
444
00:37:50,920 --> 00:37:54,760
Numer do mojego doradcy podatkowego,
on się wszystkim zajmie.
445
00:38:02,960 --> 00:38:04,160
Ile tego masz?
446
00:38:05,560 --> 00:38:07,680
Nie tyle, ile potrzebujesz.
447
00:38:08,240 --> 00:38:09,840
Ale weź wszystko.
448
00:38:15,000 --> 00:38:16,480
Idź już.
449
00:38:27,320 --> 00:38:28,360
Natka.
450
00:39:32,280 --> 00:39:35,480
Baran był przekonany,
że ludzie go kochają,
451
00:39:35,560 --> 00:39:38,560
że otaczają go opieką, by oddać mu hołd.
452
00:39:39,160 --> 00:39:42,840
Pycha, drogi Franciszku, pycha go zgubiła.
453
00:39:46,480 --> 00:39:48,920
Nie domyślasz się jeszcze pewnie,
454
00:39:49,000 --> 00:39:51,440
jaki to ma związek
z twoją obecną sytuacją.
455
00:40:08,560 --> 00:40:10,560
O kurwa.
456
00:40:21,280 --> 00:40:23,280
Szefie, Majewska wyjeżdża z domu.
457
00:40:23,360 --> 00:40:25,280
Jest z nią człowiek jej ojca.
458
00:40:29,600 --> 00:40:31,040
A co z Bronkiem?
459
00:40:33,480 --> 00:40:36,480
Po spotkaniu z Niną
pojechał do portu kontenerowego.
460
00:40:40,160 --> 00:40:41,400
Otwórz schowek.
461
00:40:50,560 --> 00:40:55,120
Jeżeli trzymają tam coś albo kogoś,
to musimy być ostrożni.
462
00:42:04,080 --> 00:42:07,560
Panie prokuratorze,
Carmen Rota-Majewska i człowiek jej ojca
463
00:42:07,640 --> 00:42:09,800
węszą na terenie magazynów portowych.
464
00:42:10,680 --> 00:42:11,840
Czekajcie na wsparcie.
465
00:42:12,800 --> 00:42:13,840
Przyjąłem.
466
00:42:15,400 --> 00:42:16,520
Czekaj.
467
00:42:18,760 --> 00:42:21,960
- Nie…
- Wiem, ja też za stary na to jestem.
468
00:42:23,200 --> 00:42:24,120
Chodź.
469
00:42:34,680 --> 00:42:36,600
Czekaj. Cicho.
470
00:43:08,920 --> 00:43:09,880
Nic.
471
00:43:56,760 --> 00:43:58,000
Luther!
472
00:44:11,320 --> 00:44:12,480
To jego?
473
00:44:13,640 --> 00:44:14,680
Nie wiem.
474
00:44:16,800 --> 00:44:18,960
- Franek!
- Tu jest plomba.
475
00:44:50,360 --> 00:44:54,800
Policja! Rzućcie broń
i wyjdźcie z podniesionymi rękami!
476
00:44:57,240 --> 00:44:58,160
Franek…
477
00:44:59,240 --> 00:45:01,200
Stój! Cicho…
478
00:45:05,720 --> 00:45:06,960
Cicho.
479
00:45:17,080 --> 00:45:18,600
Dobra robota, chłopaki.
480
00:45:23,760 --> 00:45:25,560
Musi pan to zobaczyć, szefie.
34890
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.