All language subtitles for Krucjata.S01E12

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian Download
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:00,000 --> 00:00:03,000 Przyjdę jak płomień gorący! 2 00:00:03,080 --> 00:00:06,520 W rzeki się rzucę, w krew je obrócę! 3 00:00:06,600 --> 00:00:09,200 W domy zlęknione powpływam! 4 00:00:09,280 --> 00:00:12,560 Chce uderzyć w system, zabija ludzi systemu. Chce podburzyć fundamenty. 5 00:00:24,840 --> 00:00:26,920 - Niedługo będzie już widać. - Co będzie widać? 6 00:00:27,000 --> 00:00:28,880 Że jest w czwartym miesiącu ciąży. 7 00:00:30,520 --> 00:00:33,840 - Chcesz być na fejsie? - Chcesz? Dawaj. Masz, masz. 8 00:00:38,880 --> 00:00:41,760 - Wezwij to cholerne pogotowie! - Już jej nie pomożesz! 9 00:00:41,840 --> 00:00:44,280 Idziemy po ciebie, Mandżaro. 10 00:00:44,840 --> 00:00:46,720 Wypierdalaj stąd – powiedziałem! 11 00:00:47,560 --> 00:00:48,400 Piotr? 12 00:00:50,760 --> 00:00:53,880 To dostałam rok temu. To z wakacji. 13 00:00:57,720 --> 00:00:59,360 A co z nim będzie, z selekcjonerem? 14 00:00:59,440 --> 00:01:01,360 Chłopaku, to naprawdę nie jest twoja sprawa. 15 00:01:01,440 --> 00:01:05,040 On wie, że powinieneś siedzieć. Wymyśl coś. 16 00:01:05,120 --> 00:01:06,960 Nad nim przynajmniej pracują, żeby go wyciągnąć, 17 00:01:07,040 --> 00:01:08,760 a o tobie myśli tylko seryjny samobójca. 18 00:01:10,960 --> 00:01:13,240 - Tu jest głowa? - Nie. 19 00:01:13,320 --> 00:01:16,320 Tutaj są lepsze skarby. Możesz się zdziwić. 20 00:01:20,920 --> 00:01:23,840 Wysłaliśmy już próbki DNA do analizy na Ukrainę. 21 00:01:23,920 --> 00:01:26,720 A ten drugi to Sergiej Łoktiew. Kapitan. 22 00:01:26,800 --> 00:01:30,040 Wydział do Spraw Walki z Przestępczością Zorganizowaną w Doniecku. 23 00:01:30,120 --> 00:01:34,200 Może pan by posiedział przy mnie trochę? 24 00:01:36,760 --> 00:01:39,000 - Brakuje tylko „T”. - Gdzie jest to „T”? 25 00:01:55,280 --> 00:01:57,280 No żeby to wszystko tylko dobrze poszło. 26 00:01:58,120 --> 00:02:01,440 - Myślę, że coś matce da, nie? - Podzieli się. Uhm. 27 00:02:03,040 --> 00:02:05,040 No. To do widzenia, panie mecenasie. 28 00:02:51,480 --> 00:02:52,760 W prawo zwrot. 29 00:03:09,920 --> 00:03:11,040 Zmiana – wystąp! 30 00:03:18,320 --> 00:03:19,560 W lewo zwrot. 31 00:03:26,800 --> 00:03:27,760 Za mną marsz! 32 00:03:35,120 --> 00:03:37,400 W tył zwrot. 33 00:03:47,680 --> 00:03:48,520 No co jest? 34 00:03:49,520 --> 00:03:51,920 Nic. Chyba mam alergię na prochy skurwieli. 35 00:03:52,000 --> 00:03:53,120 Nie rozumiem. 36 00:03:54,720 --> 00:03:57,240 Maria miała pod przykryciem rozpracować handlarzy kobietami, 37 00:03:58,040 --> 00:04:02,800 a Łoktiew i Pietrenko ją po prostu im sprzedali. Do burdelu. 38 00:04:04,040 --> 00:04:07,600 Tam poznała Stawiskiego, a on ich zlikwidował. 39 00:04:12,160 --> 00:04:17,800 Człowiek się dla tych skur… przebiera w mundur galowy, 40 00:04:20,240 --> 00:04:21,959 baczność, spocznij, oddaje honory… 41 00:04:22,040 --> 00:04:22,880 Co za… 42 00:04:23,960 --> 00:04:25,520 Taka praca, nie? 43 00:04:28,600 --> 00:04:29,440 Słuchaj. 44 00:04:31,200 --> 00:04:33,520 Na ten samochód w Zegrzu naprowadził cię Kamil. 45 00:04:34,080 --> 00:04:36,600 Teraz mu się kończy obserwacja, zaraz go przeniosą do więzienia. 46 00:04:36,680 --> 00:04:38,680 Może spróbujmy jeszcze raz przesłuchać. 47 00:04:38,760 --> 00:04:41,960 Kamil nam nic nie powie, nie mamy dla niego nic na handel. 48 00:04:43,800 --> 00:04:45,480 Trzeba się dobrać do Stawiskiego. 49 00:04:46,160 --> 00:04:48,720 A jak chcesz się do niego dobrać? Masz jakiś pomysł? 50 00:04:50,680 --> 00:04:52,640 Mamy nagrania z monitoringu, yyy… 51 00:04:53,120 --> 00:04:57,600 Samochód marki Toyota, blachy WK55500. 52 00:04:57,680 --> 00:05:01,320 Podjechał tutaj pod cmentarz i potem wrócił tą samą drogą. 53 00:05:02,280 --> 00:05:07,160 - Jakieś pomysły, dokąd mógł jechać? - Tam nic nie ma. 54 00:05:08,960 --> 00:05:12,080 Ta droga prowadzi tylko na cmentarz. 55 00:05:12,160 --> 00:05:15,800 A jakieś kradzieże zgłaszane w tamtym czasie? 56 00:05:15,880 --> 00:05:18,600 Nie, w naszej gminie nie ma w ogóle kradzieży po cmentarzach. 57 00:05:19,160 --> 00:05:22,280 A nie mogli… nie wiem, jakoś tak zwyczajnie na seks przyjechać? 58 00:05:22,360 --> 00:05:23,320 Gdzie? 59 00:05:24,920 --> 00:05:27,760 Nie, na seks to jeżdżą nad rzekę, na wał. 60 00:05:29,400 --> 00:05:32,000 - No dobra, to dzięki wielkie. - Dzięki. 61 00:05:47,880 --> 00:05:53,800 No zastanawiam się, co Kanibal robił na cmentarzu w noc po zabójstwie. 62 00:06:03,280 --> 00:06:04,800 Spałeś coś dzisiaj? 63 00:06:06,520 --> 00:06:09,360 Niewiele, ale się opłaciło. 64 00:06:10,160 --> 00:06:12,200 - Pamiętasz Janiaka? - No. 65 00:06:14,480 --> 00:06:15,440 No to słuchaj tego. 66 00:06:16,960 --> 00:06:21,040 Dobrze, proszę powiedzieć, co właściwie robili dwaj dyplomaci 67 00:06:21,120 --> 00:06:24,560 na nagraniu jakiegoś, ee… telewizyjnego show? 68 00:06:24,640 --> 00:06:27,120 Nie są panowie na to zbyt zajętymi ludźmi? 69 00:06:27,200 --> 00:06:31,720 Jesteśmy, ale Tommy, yyy… był naszym kolegą ze studiów. 70 00:06:31,800 --> 00:06:35,160 Znamy się z wydziału historii. Wszyscy jesteśmy historykami. 71 00:06:35,240 --> 00:06:37,440 Tommy i konsul, i Piotrek. 72 00:06:37,520 --> 00:06:39,600 Dawno nie byliśmy w Warsza… 73 00:06:39,680 --> 00:06:41,560 - Słyszałeś? - Co? 74 00:06:42,600 --> 00:06:44,440 Posłuchaj jeszcze raz. 75 00:06:44,520 --> 00:06:48,240 Wszyscy jesteśmy historykami. Tommy i konsul, i Piotrek. 76 00:06:50,400 --> 00:06:51,680 Piotrek to jest Stawiski. 77 00:06:54,320 --> 00:06:56,120 Mieszkał razem z Tommym w akademiku. 78 00:07:17,960 --> 00:07:19,240 Czego my szukamy? 79 00:07:20,680 --> 00:07:21,760 Nie wiem jeszcze. 80 00:07:41,560 --> 00:07:43,600 - Leszek. - Co? 81 00:07:44,160 --> 00:07:45,000 Zobacz. 82 00:07:45,840 --> 00:07:48,320 - Krzysztof Stawiski? - Ojciec Piotra Stawiskiego? 83 00:07:49,000 --> 00:07:50,880 Ten milioner był jego ojcem? 84 00:07:55,880 --> 00:07:57,320 Rysy są. Ktoś to przesuwał. 85 00:08:04,680 --> 00:08:07,080 - Dawaj. - Ulka, dowody pozyskane w ten sposób… 86 00:08:07,160 --> 00:08:08,880 Wiem. Legalnie będzie. Obiecuję. 87 00:08:12,320 --> 00:08:15,720 No nawet nie wiem, czy jest sens składać podanie o przeszukanie grobu. 88 00:08:15,800 --> 00:08:17,640 Kanibal był w nocy na cmentarzu, 89 00:08:17,720 --> 00:08:20,120 mamy nazwisko pojawiające się w przedmiotowej sprawie. 90 00:08:20,200 --> 00:08:21,360 To się łączy. Dawaj. 91 00:08:22,400 --> 00:08:24,880 - Pomóż mi. - Dobra. Szybko. 92 00:08:38,880 --> 00:08:40,520 To oni zabili Tommy'ego. Nie on. 93 00:08:41,640 --> 00:08:44,039 Stawiski był z nimi umówiony tego wieczora. 94 00:08:44,120 --> 00:08:45,720 Z Tommym, konsulem i Janiakiem. 95 00:08:46,200 --> 00:08:48,120 I co, nie ma z zabójstwem nic wspólnego, 96 00:08:48,200 --> 00:08:51,920 a litera na drzwiach toalety pojawiła się następnego dnia przez przypadek? 97 00:08:52,000 --> 00:08:56,760 - Ale kto to namalował? Stawiski? - Któryś z jego ludzi. 98 00:08:58,240 --> 00:09:01,800 Może mieli zginąć wszyscy. Może chciał wyeliminować całą szajkę dilerów. 99 00:09:02,360 --> 00:09:04,720 Ta krucjata to jest jakiś dżihad, jakaś święta wojna 100 00:09:04,800 --> 00:09:06,680 z przestępcami, kłamcami i niewiernymi kobietami. 101 00:09:06,760 --> 00:09:08,280 Ale teraz my musimy ich złapać. 102 00:09:09,720 --> 00:09:10,880 Dobra, idę po kawę. 103 00:09:14,120 --> 00:09:16,680 Tam w środku jest jakaś walizka, widziałam, 104 00:09:17,520 --> 00:09:19,920 a w noc zabójstwa Kamil był na tym cmentarzu. 105 00:09:20,000 --> 00:09:22,800 Myślę, że mógł tam ukryć głowę ofiary. 106 00:09:22,880 --> 00:09:25,360 - Czyj to jest grób? - I teraz uważaj. 107 00:09:25,440 --> 00:09:27,840 Nieboszczyk nazywa się Krzysztof Stawiski. 108 00:09:27,920 --> 00:09:31,400 To ojciec Piotra Stawiskiego, tego Piotra Stawiskiego, 109 00:09:32,320 --> 00:09:34,720 a syn musi być obecny na przeszukaniu grobu ojca. 110 00:09:37,320 --> 00:09:38,960 Znam plotki o tym, że mój ojciec żyje. 111 00:09:39,040 --> 00:09:41,520 Jest na Seszelach, a trumna jest pusta. To będziecie sprawdzać? 112 00:09:41,600 --> 00:09:45,280 Nie, nie mamy nakazu przeszukania trumny. Mamy zgodę na otwarcie grobu. 113 00:10:09,440 --> 00:10:11,320 Czy zna pan pochodzenie tej walizki? 114 00:10:11,400 --> 00:10:12,360 Skąd. 115 00:10:12,440 --> 00:10:14,720 - Widział ją pan kiedykolwiek? - Nie. 116 00:10:28,840 --> 00:10:30,840 Gdzie Kanibal ukrył głowę? Hmm… 117 00:10:33,520 --> 00:10:38,680 Tam, gdzie się wszyscy w końcu spotkamy, ty, ja i wszyscy inni. 118 00:10:38,760 --> 00:10:42,280 Ja ją zawiozłem do twojego taty, Mandżaro. Do twojego. 119 00:10:42,880 --> 00:10:44,280 Nie odwiedzasz go, co? 120 00:10:45,400 --> 00:10:46,840 Nie wiem, co to ma znaczyć. 121 00:10:49,280 --> 00:10:50,760 Wiesz, tylko łżesz. 122 00:11:08,080 --> 00:11:10,400 Fajny kubrak. Chodź, selekcjoner czeka. 123 00:11:21,280 --> 00:11:26,280 Ale naprawdę. I ona normalnie tytułowała mnie „panie podchorąży”. 124 00:11:26,960 --> 00:11:28,640 - Grubo poleciała. - Tak. 125 00:11:28,720 --> 00:11:32,920 No i że co? Że mamy wrócić? A co na to selekcjoner? 126 00:11:33,600 --> 00:11:36,240 Nic. Poprosił, żebym wam przekazał. 127 00:11:36,880 --> 00:11:37,720 Nieźle. 128 00:11:37,800 --> 00:11:40,800 I powiedział, że może ktoś będzie miał ochotę skorzystać z szansy na powrót. 129 00:11:40,880 --> 00:11:44,080 - Na powrót dokąd? - No do starego życia. 130 00:11:45,720 --> 00:11:46,680 Jedzie. 131 00:11:56,920 --> 00:11:59,600 Witam, panowie. 132 00:12:06,440 --> 00:12:09,640 Zaprosiłem was tutaj, żebyśmy razem opracowali plan akcji uwolnienia Kamila. 133 00:12:10,200 --> 00:12:11,040 Jak to? 134 00:12:13,160 --> 00:12:14,920 Której części nie zrozumiałeś, Luty? 135 00:12:16,400 --> 00:12:18,920 Selekcjoner mówi, co mamy robić, a my to robimy. 136 00:12:19,520 --> 00:12:21,600 Kamil idzie na pełną współpracę z policją. 137 00:12:21,680 --> 00:12:23,560 - Cwel. - Zdrajca. 138 00:12:23,640 --> 00:12:27,000 Nigdy go nie lubiłem. Zawsze zadzierał nos za wysoko. 139 00:12:28,880 --> 00:12:32,560 Kamil zna was wszystkich. Policja przenosi go z psychiatryka do więzienia. 140 00:12:33,120 --> 00:12:36,360 To dla nas jedyna szansa na jego… uwolnienie. 141 00:12:36,920 --> 00:12:38,840 Panie selekcjonerze, może nie będzie sypał. 142 00:12:39,440 --> 00:12:41,200 Ja byłem w więzieniu i nie sypałem. 143 00:12:49,920 --> 00:12:51,440 Nigdy nie podważaj moich słów. 144 00:12:53,960 --> 00:12:54,840 Przepraszam. 145 00:13:16,680 --> 00:13:18,200 Pan w moich skromnych progach? 146 00:13:19,360 --> 00:13:20,680 Pan Kalina? 147 00:13:20,760 --> 00:13:24,040 Co ja, adres pomyliłem? Ja pana Góry szukam. 148 00:13:24,120 --> 00:13:26,680 Nie, nie, nie. Nie pomylił pan. To mój lokator. 149 00:13:27,240 --> 00:13:29,600 Ale to pan pokoje wynajmuje, panie ministrze? 150 00:13:30,720 --> 00:13:34,680 - Możemy się nie tytułować? - Zmienili panu na obrożę. 151 00:13:34,760 --> 00:13:38,240 I co? Lepsze to niż siedzenie w kryminale, nie? 152 00:13:38,320 --> 00:13:41,600 - O! Dzień dobry, panie Janie. - Dzień dobry. 153 00:13:41,680 --> 00:13:43,600 Rozmawialiśmy przez telefon. 154 00:13:43,680 --> 00:13:46,320 A! Yyy… Wie pan, ja teraz jestem na służbie. Spieszę się. 155 00:13:46,400 --> 00:13:47,880 Ale mnie wystarczą trzy minuty. 156 00:13:48,560 --> 00:13:49,760 Wie pan, to i tak nie ma sensu, 157 00:13:49,840 --> 00:13:52,240 bo ja nie mam rodziny, mnie sprawy spadkowe nie dotyczą. 158 00:13:52,320 --> 00:13:55,200 Dotyczą, dotyczą. Każdego dotyczą. Może jednak znajdzie pan? 159 00:13:55,280 --> 00:13:56,440 Naprawdę, to musi być pomyłka. 160 00:13:57,000 --> 00:13:59,760 A to ja zapraszam do siebie. Mam to i owo do pana. Pogadamy sobie. 161 00:13:59,840 --> 00:14:01,200 Wie pan, ale ja wolałbym… 162 00:14:01,280 --> 00:14:03,160 - To jest dobry pomysł. - Do pana przyjechałem. 163 00:14:03,240 --> 00:14:05,800 To jest dobry pomysł. Pan powie z grubsza wszystko panu Andrzejowi, 164 00:14:05,880 --> 00:14:07,400 a ja potem do pana się odezwę. 165 00:14:07,480 --> 00:14:10,200 Myślę, że gdyby wiedział pan, o czym mówimy, 166 00:14:10,280 --> 00:14:13,200 to traktowałby pan tę sprawę dojrzalej, że tak powiem. 167 00:14:13,280 --> 00:14:15,880 Dobrze, panie Jamroży, ja traktuję tę sprawę dojrzale, 168 00:14:15,960 --> 00:14:19,200 dlatego chowam pana wizytówkę, a nie wyrzucam. 169 00:14:20,520 --> 00:14:21,800 - Do widzenia. - Do widzenia. 170 00:14:29,480 --> 00:14:32,680 Z całym szacunkiem, panie ministrze, ale panu niewiele mogę powiedzieć. 171 00:14:32,760 --> 00:14:36,480 - Tajemnica adwokacka. - Zapraszam. 172 00:14:51,760 --> 00:14:54,680 Łukasza nam zabili, następnego nie możemy oddać. 173 00:14:55,600 --> 00:14:57,720 Matka przygotował full obstawę. 174 00:15:00,480 --> 00:15:02,280 Gotowi? Idziemy. 175 00:15:08,520 --> 00:15:10,360 Na twoim miejscu bym się tak nie cieszył. 176 00:15:10,440 --> 00:15:13,360 Chłopaki w więzieniu tylko czekają na kogoś takiego jak ty. 177 00:16:10,600 --> 00:16:12,600 Padnij! Padnij! 178 00:16:17,480 --> 00:16:18,440 Stój! 179 00:16:21,160 --> 00:16:22,560 Stój, bo strzelam! 180 00:16:44,120 --> 00:16:44,960 Wio! 181 00:16:57,840 --> 00:17:01,760 - Kumple go trafili? - Żywczyk. Dostał w kamizelkę. 182 00:17:01,840 --> 00:17:05,240 I co, Kamil, kretynie? Kumple nie chcieli cię odbić, co? 183 00:17:05,319 --> 00:17:06,720 Mi się podobało. 184 00:17:07,640 --> 00:17:11,520 - Prostackie, ale mocne. - Albo ty, albo oni. 185 00:17:11,599 --> 00:17:14,359 Dorwą cię i gówno będzie z tego twojego filmu z Goslingiem. 186 00:17:15,960 --> 00:17:18,040 Wstawaj. 187 00:17:32,120 --> 00:17:35,440 Czekali, kryli gnoja, wiedzieli o nas! 188 00:17:35,520 --> 00:17:39,440 Nie pierdol. To normalne procedury policyjne. Po prostu zjebaliśmy. 189 00:17:39,520 --> 00:17:42,720 - Przecież trafiłem go. - W kamizelkę go trafiłeś! 190 00:17:42,800 --> 00:17:45,880 - A może ty się psom sprzedałeś? - Powiedziałem, jaki jest układ. 191 00:17:45,960 --> 00:17:47,400 Powiedziałem wszystko selekcjonerowi. 192 00:17:47,480 --> 00:17:50,120 - Nie rozmawiam z psami. - Dobra, uspokój się, Holender. 193 00:17:50,200 --> 00:17:51,840 Nikt cię nie podejrzewa. Jest jak jest. 194 00:17:51,920 --> 00:17:53,680 Zapomniałeś o najważniejszym szczególe: 195 00:17:53,760 --> 00:17:55,800 mieliśmy go sprzątnąć. I nie wyszło. 196 00:17:55,880 --> 00:17:57,880 Teraz się spruje i wszyscy pójdziemy siedzieć, 197 00:17:57,960 --> 00:17:59,080 a ja nie wrócę do pierdla. 198 00:17:59,160 --> 00:18:00,920 - Dobra, stul ryj. - Nie wrócę! 199 00:18:01,000 --> 00:18:03,320 - Selekcjoner ma plan. - Plan? Skąd wiesz? 200 00:18:03,400 --> 00:18:06,640 Tak. Selekcjoner ma plan. A ty nie zadawaj więcej pytań. 201 00:18:25,320 --> 00:18:28,240 - Tak, panie Andrzeju? - Mecenas niewiele powiedział. 202 00:18:28,880 --> 00:18:32,200 - No ale coś powiedział? - Chodzi o pańskiego brata. 203 00:18:32,800 --> 00:18:36,760 Pańska matka sądzi, że będzie chciał wyeliminować pana z procesu spadkowego. 204 00:18:38,320 --> 00:18:39,400 Ale ja nie mam brata. 205 00:18:40,480 --> 00:18:41,320 Dziękuję bardzo. 206 00:19:02,480 --> 00:19:05,040 - Szukałeś mnie? - Tak. 207 00:19:05,120 --> 00:19:09,360 Gdyby pojawił się Stawiski, ten wasz wolontariusz Piotr, 208 00:19:09,440 --> 00:19:10,960 wyślij mi esemesa, dobra? 209 00:19:13,000 --> 00:19:15,400 - To jest bardzo ważne. - Jasne. 210 00:19:16,560 --> 00:19:17,400 Dzięki. 211 00:19:33,560 --> 00:19:34,400 Cześć. 212 00:19:41,680 --> 00:19:48,000 Piotr Stawiski, urodzony 31 lipca 1975 roku w Warszawie, 213 00:19:48,080 --> 00:19:50,920 od '86 mieszka w Gorzowie Wielkopolskim. 214 00:19:51,520 --> 00:19:53,680 Magister historii i resocjalizacji. 215 00:19:53,760 --> 00:19:57,480 Na historii poznał Tommy'ego Gajewskiego i wicekonsula Janiaka. 216 00:19:58,160 --> 00:20:02,200 Tak jest, od 2008 roku, po wyborach parlamentarnych, 217 00:20:02,280 --> 00:20:05,240 wraz z żoną, świeżo upieczoną posłanką Gabrielą Pilch, 218 00:20:06,280 --> 00:20:09,640 przenosi się do Warszawy, w 2012 biorą rozwód. 219 00:20:09,720 --> 00:20:11,800 Współpracuje z resortem sprawiedliwości 220 00:20:11,880 --> 00:20:14,600 i ma powiązania z zakładem karnym dla młodocianych, 221 00:20:14,680 --> 00:20:16,320 tym samym, w którym przebywał Łukasz. 222 00:20:16,400 --> 00:20:19,280 Niestety te dane są tajne i nie mamy do nich dostępu. 223 00:20:20,400 --> 00:20:23,160 I od 2017 jest nauczycielem 224 00:20:23,240 --> 00:20:26,320 w liceum króla Kazimierza Wielkiego w Warszawie. 225 00:20:30,320 --> 00:20:31,160 No i co? 226 00:20:31,240 --> 00:20:34,520 Stawiski znał prawie wszystkie ofiary. Niepowiązane ze sobą. 227 00:20:34,600 --> 00:20:35,600 Jedyny łącznik. 228 00:20:36,280 --> 00:20:39,760 Ofiarą, której nie znał, była najprawdopodobniej Paulina Klejna. 229 00:20:39,840 --> 00:20:43,120 Chyba. W każdym razie nie znaleźliśmy powiązań. 230 00:20:43,200 --> 00:20:44,520 Za to znał Marię. 231 00:20:45,320 --> 00:20:48,240 Komisarz Marię Darską, członka grupy śledczej. 232 00:20:49,080 --> 00:20:51,080 Znał, można powiedzieć, bardzo blisko. 233 00:20:53,520 --> 00:20:54,840 Co ty sugerujesz? 234 00:20:55,480 --> 00:20:59,440 Że ja pozwoliłem przestępcy wprowadzić wtykę do własnej grupy? 235 00:21:00,280 --> 00:21:03,120 Panie inspektorze, ja nic nie sugeruję. Ja mówię, jakie są fakty. 236 00:21:03,200 --> 00:21:07,240 Dosyć. Komisarzu Góra, ja ci teraz zrobię „maszeruj albo giń”. 237 00:21:07,320 --> 00:21:09,800 - Proszę bardzo. - To teraz będzie tak. 238 00:21:09,880 --> 00:21:12,920 Albo mi dajesz dowody, na stół, albo zejdź mi z oczu. 239 00:21:13,000 --> 00:21:15,600 - Masz 24 godziny. - To potrzebuję ludzi i sprzętu. 240 00:21:15,680 --> 00:21:18,520 Dajesz mi Mutantów, dziewczyny i tego młodego od komputerów, Leszka, 241 00:21:18,600 --> 00:21:20,760 i dostaję wolną rękę. Ja, Ula i Luizjana. 242 00:21:20,840 --> 00:21:21,680 To znaczy? 243 00:21:21,760 --> 00:21:24,520 To znaczy: nie musimy się meldować ani pytać o pozwolenie. 244 00:21:24,600 --> 00:21:26,480 I jeżeli powiemy dowolnemu funkcjonariuszowi, 245 00:21:26,560 --> 00:21:28,800 że ma coś zrobić, to to robi. Cześć. 246 00:21:48,720 --> 00:21:51,640 No co, szefie? Planeta umiera, trzeba segregować. 247 00:21:51,720 --> 00:21:52,760 A, tak, tak. 248 00:21:59,720 --> 00:22:01,320 Dane figuranta macie na poczcie. 249 00:22:01,920 --> 00:22:04,600 - Leszek: billingi, kontakty, rodzina. - Tak jest. 250 00:22:04,680 --> 00:22:07,400 Szukamy związanych z nim młodych mężczyzn. To są te twarze. 251 00:22:07,480 --> 00:22:09,480 Ikonografie Ula prześle wam na maila. 252 00:22:09,560 --> 00:22:13,600 Mutanci, bierzecie jego dawnych uczniów i ludzi z więzienia w Gorzowie. 253 00:22:13,680 --> 00:22:15,880 I przyglądamy się wszystkim. Ale to naprawdę wszystkim. 254 00:22:15,960 --> 00:22:18,680 - Krysia – billingi, sąsiedzi. - Robi się. 255 00:22:18,760 --> 00:22:21,400 Szukamy też jego innego telefonu, czyli KRS. 256 00:22:21,480 --> 00:22:24,440 Zresztą, co ja wam będę mówił. Czy miał firmę, fundację… Wiecie, co robić. 257 00:22:24,520 --> 00:22:25,840 - No. - To do roboty. 258 00:22:25,920 --> 00:22:26,760 Okej, okej. 259 00:22:27,600 --> 00:22:29,480 Dobra. Ula, ty jedziesz ze mną. 260 00:22:29,560 --> 00:22:31,840 Myślę, że Kanibal teraz będzie chętniej gadał. 261 00:22:34,440 --> 00:22:38,280 Ula, pilnuj go. 262 00:22:38,920 --> 00:22:40,720 Nic innego nie rób, tylko go pilnuj. 263 00:22:41,280 --> 00:22:42,120 Jasne. 264 00:22:43,080 --> 00:22:46,080 Mandżaro będzie się próbował urwać. Znam go. 265 00:22:47,360 --> 00:22:48,200 Nie ma opcji. 266 00:22:52,440 --> 00:22:55,320 Olu. Olu, spokojnie, co chwilę się słyszy o kimś, 267 00:22:55,400 --> 00:22:57,160 kto wybudza się ze śpiączki. 268 00:22:57,800 --> 00:23:01,120 No. Lekarze. Co oni mogą wiedzieć? 269 00:23:02,920 --> 00:23:06,040 Słuchaj, ja teraz jestem na czynnościach. Nie mogę rozmawiać. 270 00:23:06,120 --> 00:23:09,400 Zadzwonię do ciebie, jak będę miał chwilę. Spokojnie. Pa. 271 00:23:10,240 --> 00:23:11,120 Co jest? 272 00:23:12,880 --> 00:23:14,720 Mama Marii płacze mi do słuchawki. 273 00:23:16,560 --> 00:23:19,120 Zwariujesz, jak będziesz wchodzić w cudze emocje. 274 00:23:19,200 --> 00:23:20,760 Masz dość swoich. Chodź. 275 00:23:38,640 --> 00:23:39,480 Dzieńdoberek. 276 00:23:40,760 --> 00:23:41,600 Wejść. 277 00:23:59,080 --> 00:23:59,920 Siadaj. 278 00:24:11,200 --> 00:24:12,920 Twoi koledzy chcieli cię zabić. 279 00:24:14,680 --> 00:24:16,000 Nie mam kolegów. 280 00:24:17,840 --> 00:24:20,720 Tutaj nie ma „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. 281 00:24:20,800 --> 00:24:21,800 W jakiej sprawie? 282 00:24:25,480 --> 00:24:27,880 Złożymy wniosek o wznowienie badań psychiatrycznych 283 00:24:27,960 --> 00:24:29,640 i załatwimy ci niepoczytalność. 284 00:24:29,720 --> 00:24:30,840 Tym razem skutecznie. 285 00:24:30,920 --> 00:24:32,080 Ty mi to załatwisz? 286 00:24:33,040 --> 00:24:35,080 Zwykły pies? 287 00:24:35,160 --> 00:24:39,280 Tak, a prokurator podpisze. 288 00:24:48,960 --> 00:24:49,840 No nie wiem. 289 00:24:56,440 --> 00:24:57,960 Stawiski to selekcjoner. 290 00:25:02,520 --> 00:25:03,360 Selekcjoner? 291 00:25:25,160 --> 00:25:26,360 Tak będzie lepiej? 292 00:25:30,800 --> 00:25:31,640 Piotr. 293 00:25:33,720 --> 00:25:35,680 Piotr Stawiski. 294 00:25:38,880 --> 00:25:39,960 Wyszukiwał ludzi… 295 00:25:43,320 --> 00:25:45,360 do sekcji twardych służb specjalnych. 296 00:25:46,240 --> 00:25:47,240 - Czyli? - Czyli… 297 00:25:49,320 --> 00:25:52,560 Mówiąc najogólniej, chodzi o działania nieodwracalne. 298 00:25:53,680 --> 00:25:56,640 - Rozumiecie? - Seryjny samobójca. 299 00:26:00,120 --> 00:26:03,040 Brawo. 300 00:26:04,320 --> 00:26:09,440 Stawiski wyszukiwał do służb ludzi po więzieniach, 301 00:26:10,720 --> 00:26:12,400 innych miejscach dla socjopatów. 302 00:26:13,920 --> 00:26:15,440 Dla naszych służb specjalnych? 303 00:26:17,240 --> 00:26:20,720 A myślałeś, że dla jakich? 304 00:26:21,960 --> 00:26:24,200 Potem były treningi, selekcja. 305 00:26:24,280 --> 00:26:25,640 Miałem mu w tym pomagać. 306 00:26:27,800 --> 00:26:29,720 Pewnego dnia wszystko się zawaliło, w Anglii. 307 00:26:31,600 --> 00:26:32,600 Nie mogłem spać. 308 00:26:33,600 --> 00:26:37,280 Nie mogłem spać, mam słaby sen. 309 00:26:39,760 --> 00:26:40,840 Wyskoczyłem przez okno. 310 00:26:43,800 --> 00:26:44,640 Nie wiem. 311 00:26:47,200 --> 00:26:48,720 Kto podłożył ogień? 312 00:26:48,800 --> 00:26:52,240 - Kto? - Zgaduj, zgadula. 313 00:26:55,880 --> 00:26:57,720 Chłopaki ze strychu mieli gorzej. 314 00:27:00,040 --> 00:27:02,960 - Luty, Maks, Łukasz, Holender. - Lemuel. 315 00:27:05,880 --> 00:27:08,840 Płomienie odcięły im schody. 316 00:28:34,040 --> 00:28:35,760 Powrócę ja. 317 00:28:35,840 --> 00:28:38,120 Patrz, furia zła. 318 00:28:38,680 --> 00:28:40,360 Przyjdę jak płomień gorący. 319 00:28:41,560 --> 00:28:45,920 W rzeki się rzucę, w krew je obrócę. W domy zlęknione… 320 00:28:46,000 --> 00:28:47,920 - …powpływam. - …powpływam 321 00:28:48,000 --> 00:28:51,920 Powrócę ja. Patrz, furia zła. 322 00:28:52,000 --> 00:28:55,240 Przyjdę jak płomień gorący. 323 00:28:55,320 --> 00:28:59,200 W rzeki się rzucę, w krew je obrócę. 324 00:28:59,280 --> 00:29:02,080 W domy zlęknione powpływam! 325 00:29:02,160 --> 00:29:04,520 - Powrócę ja! - …ja! 326 00:29:05,280 --> 00:29:07,560 Patrz, furia zła! 327 00:29:11,520 --> 00:29:14,320 Mnie nie uratował. 328 00:29:14,400 --> 00:29:17,040 Nie zawdzięczam mu życia. Nigdy się z tym nie pogodził. 329 00:29:18,560 --> 00:29:21,520 Byłeś, yyy… asystentem Stawiskiego? 330 00:29:24,280 --> 00:29:28,880 Kto przerywa jedno życie, ten zabija cały świat. 331 00:29:29,560 --> 00:29:33,920 To jest prawdziwe święto, a Stawiski to jest prostak. 332 00:29:34,920 --> 00:29:37,240 On zabija z zemsty. 333 00:29:37,320 --> 00:29:40,880 Zaczął dorabiać tę swoją symbolikę, te harcerskie psikusy. 334 00:29:42,040 --> 00:29:45,600 Psikusy? Wysadzenie rurociągu to psikus? 335 00:29:47,320 --> 00:29:49,880 Szambo zalewające nasz piękny kraj. 336 00:29:49,960 --> 00:29:51,880 Chodziło o zaszokowanie opinii publicznej? 337 00:29:51,960 --> 00:29:54,240 Taka symbolika do was nie przemawia? 338 00:29:56,840 --> 00:30:00,760 To jest porządny chłop i chce, żeby świat też był porządny. 339 00:30:01,800 --> 00:30:05,800 Chce go pozbawić chwastów i bękartów. 340 00:30:08,720 --> 00:30:12,840 - Co go łączy z tą Ukrainką? - Pytamy o Marię Darską. 341 00:30:15,360 --> 00:30:20,440 Ta ukraińs… ukraińska niedojda to jest jakaś obyczajówka. 342 00:30:20,520 --> 00:30:23,680 On się zakochał. Wziął tych swoich człowieczków. 343 00:30:23,760 --> 00:30:24,720 Potem oni ich… 344 00:30:24,800 --> 00:30:26,920 - Gdzie oni są? - …potopili, tych Ukraińców, czy zabili. 345 00:30:27,000 --> 00:30:31,280 Gdzie oni są?! Lemuel, Maks i Luty. 346 00:30:33,520 --> 00:30:34,480 Jak się komunikują? 347 00:30:34,560 --> 00:30:37,400 Usłyszałem pytanie, ale nie odpowiadam, gdyż nie chcę. 348 00:30:37,480 --> 00:30:41,960 - Nazwiska. - To jest niebezpieczna wiedza. 349 00:30:45,240 --> 00:30:47,720 Jemu to, zdaje się, jest wszystko jedno, 350 00:30:48,880 --> 00:30:50,480 ale ty masz jeszcze szansę przeżyć. 351 00:30:53,480 --> 00:30:56,080 Ula, zostaw nas samych. 352 00:30:57,560 --> 00:31:00,320 - Nie. - Wyjdź. 353 00:31:01,640 --> 00:31:02,840 Proszę. 354 00:31:24,400 --> 00:31:27,240 Nie macie z nimi szans. 355 00:31:33,720 --> 00:31:34,560 Dzięki. 356 00:31:36,200 --> 00:31:38,880 Wygląda na to, że to psychopaci zwerbowani do wywiadu. 357 00:31:41,000 --> 00:31:45,040 Tak, Luizjana, dobrze słyszysz. Wyrwali się spod kontroli. 358 00:31:45,120 --> 00:31:47,840 Jakie zadanie wyznaczył tobie? 359 00:31:49,000 --> 00:31:53,720 Pan słucha, żeby pan wiedział, komu panu przyjdzie powiesić. 360 00:31:53,800 --> 00:31:55,920 Nikt tu nikogo nie będzie wieszał. 361 00:31:56,960 --> 00:31:58,520 I spokój, bo przerwę widzenie. 362 00:31:58,600 --> 00:32:00,520 To nie jest widzenie, tylko przesłuchanie. 363 00:32:01,160 --> 00:32:03,520 I nic pan nie będzie przerywał. 364 00:32:05,480 --> 00:32:07,440 Z testu wyszło, że Tokarska jest matką? 365 00:32:08,120 --> 00:32:09,320 Luizjana, 366 00:32:09,880 --> 00:32:11,680 jeżeli Stawiski rzeczywiście jest jego bratem, 367 00:32:11,760 --> 00:32:13,760 to my nie robimy tej sprawy przypadkowo. 368 00:32:14,920 --> 00:32:15,840 Tak, pilnuję go. 369 00:32:20,760 --> 00:32:22,880 Zabicie dyrygentki. 370 00:32:24,920 --> 00:32:25,920 To był twój egzamin? 371 00:32:27,400 --> 00:32:32,040 A no, ona rzeczywiście coś… 372 00:32:32,120 --> 00:32:35,000 coś mówiła o… o pracy w chórze. 373 00:32:35,080 --> 00:32:38,040 Ja miałem zabić jako pierwszy, żeby pokazać młodym, 374 00:32:39,760 --> 00:32:44,000 że zabijanie to nic trudnego, żeby poszli za mną. 375 00:32:45,400 --> 00:32:46,800 I to się udało. 376 00:32:49,800 --> 00:32:53,720 - Na kogo czekałeś na promie? - Na łącznika ze służb. 377 00:32:55,360 --> 00:32:57,400 Miał mnie zabrać w bezpieczne miejsce. 378 00:32:58,680 --> 00:33:00,160 - Ze służb? - Uhm. 379 00:33:03,960 --> 00:33:05,800 Mieli mnie schować. 380 00:33:07,360 --> 00:33:12,320 Ale nie zdążyli albo nie chcie… …nie chcieli zdążyć. 381 00:33:13,200 --> 00:33:19,120 A potem pojawiły się psy, to znaczy ty, to znaczy dno. 382 00:33:26,760 --> 00:33:29,720 - Zdradził nam wszystkie swoje tajemnice. - Jeżeli to w ogóle prawda. 383 00:33:30,600 --> 00:33:33,440 Kamil walczy o miano największego świra Rzeczypospolitej. 384 00:33:34,280 --> 00:33:37,480 Konkurencja jest duża, więc będzie wygadywał coraz większe głupoty. 385 00:33:37,560 --> 00:33:38,400 Też racja. 386 00:33:39,360 --> 00:33:41,160 Musimy dorwać tych chłopaków Stawiskiego. 387 00:33:42,040 --> 00:33:44,720 Lemuel… On mieszka z matką? 388 00:33:45,440 --> 00:33:48,360 Mówiła, że nie widziała go od czasu aresztowania. 389 00:33:56,240 --> 00:33:57,080 Chodźmy. 390 00:34:05,920 --> 00:34:07,800 Sprawdziłam, kim jest ta sprzątaczka. 391 00:34:09,239 --> 00:34:13,480 - Co? - Janina Tokarska, z domu Góra. 392 00:34:15,280 --> 00:34:17,000 Nie udawaj, że się nie domyślałeś. 393 00:34:18,760 --> 00:34:22,920 Czyli to prawda? Naprawdę jest moją matką? 394 00:34:26,040 --> 00:34:30,639 Nie próbowali jej zabić bez powodu. Chodź. 395 00:34:38,719 --> 00:34:41,440 Czekaj, coś centralny nie działa. Otworzę ci od środka. 396 00:34:46,800 --> 00:34:48,000 Kurwa, Mandżaro! 397 00:34:50,400 --> 00:34:51,520 Nie rób mi tego. 398 00:34:58,680 --> 00:35:01,360 Luizjana? Zwiał mi. 399 00:35:02,040 --> 00:35:03,320 No po prostu mi zwiał. 400 00:37:12,400 --> 00:37:13,440 Co jest, kurwa?! 401 00:37:15,960 --> 00:37:16,800 Wysiadaj. 402 00:37:23,240 --> 00:37:24,200 Kuj się! 403 00:37:25,240 --> 00:37:26,840 Kajdanki! Kuj się! Raz! 404 00:37:33,360 --> 00:37:34,320 Zapraszam. 405 00:37:42,280 --> 00:37:44,920 - Worek. Zakładaj. - Spierdalaj. 406 00:37:48,120 --> 00:37:49,920 Dawaj, dawaj, dawaj, dawaj. 407 00:38:35,080 --> 00:38:37,520 Tę matkę jego to trzeba było od razu… 408 00:38:38,560 --> 00:38:39,600 Cwana gapa. 409 00:38:41,080 --> 00:38:44,200 Chce kupić dom w Anglii i na Lazurowym Wybrzeżu. 410 00:38:45,000 --> 00:38:46,320 Wszystko posprawdzałem. 411 00:38:47,080 --> 00:38:48,840 Co to był za problem… 412 00:38:48,920 --> 00:38:51,480 …sprzątnąć sprzątaczkę? 413 00:38:56,480 --> 00:38:58,840 - Gdzie jest Piotrek? - Na górze. 414 00:38:58,920 --> 00:39:01,880 - Kipiszuje pokój brata. - Brata. 415 00:39:03,880 --> 00:39:07,760 Miałeś rację. Miał zapasową klamkę. W tapczanie. 416 00:39:08,640 --> 00:39:10,520 Przede mną nic się nie da ukryć. 417 00:39:11,240 --> 00:39:13,840 Trafisz go? Z metra? 418 00:39:16,480 --> 00:39:17,880 Między nami teraz jest metr. 419 00:39:21,480 --> 00:39:22,680 Trafi. 420 00:39:25,440 --> 00:39:28,160 Pozostaje jeszcze sprawa żywego inkubatora. 421 00:39:30,080 --> 00:39:34,800 Nie zabiję jej. To będzie chłopak i on będzie mój. 422 00:39:34,880 --> 00:39:36,760 Dlaczego nie zrobisz sobie swojego? 423 00:39:37,800 --> 00:39:40,280 Po co ci bękart, syn bękarta? 424 00:39:42,800 --> 00:39:44,880 Nie pozwolę zabić tego dziecka. 425 00:39:55,440 --> 00:39:58,360 Dlaczego ten debil Stawiski nie napisał testamentu? 426 00:39:59,400 --> 00:40:03,160 - Teraz musimy się tachlować z takimi… - A ty napisałeś testament? 427 00:40:06,440 --> 00:40:09,960 Co? Mam się bać? 428 00:40:12,680 --> 00:40:17,120 Piotr wylogował twoją żonę Paulinę na twoją wyraźną prośbę. 429 00:40:18,440 --> 00:40:20,920 Jeśli to wypłynie, wypadniesz z listy. 430 00:40:22,040 --> 00:40:24,600 - Z listy najbogatszych? - Nie, nie. 431 00:40:26,040 --> 00:40:28,920 Z listy… listy. 432 00:40:31,200 --> 00:40:34,720 Pieniądze zmieniły cię na lepsze, 433 00:40:36,080 --> 00:40:37,680 więc tego nie zmarnuj. 434 00:40:43,560 --> 00:40:45,880 Obserwując naszego przyjaciela Piotra, tak się zastanawiam, 435 00:40:45,960 --> 00:40:47,680 czy ten drugi nie byłby lepszy. 436 00:40:47,760 --> 00:40:48,600 Ten drugi? 437 00:40:50,920 --> 00:40:51,760 Tak. 438 00:40:52,560 --> 00:40:53,560 Poznałem go. 439 00:40:54,880 --> 00:40:57,760 Jest stabilniejszy, bardziej przewidywalny. 440 00:40:57,840 --> 00:41:02,240 Taki drobiazg, Andrzej: ten drugi jest policjantem. 441 00:41:04,200 --> 00:41:05,040 Gliną. 442 00:41:06,600 --> 00:41:10,880 Ale to nie jest nieuleczalne. Dzisiaj jesteś policjantem, jutro… 443 00:41:15,680 --> 00:41:17,480 Przekomarzam się tylko. 444 00:41:31,160 --> 00:41:33,520 Uważam, że każdy ma prawo zrobić ze swoim życiem to, 445 00:41:33,600 --> 00:41:34,680 co mu się podoba. 446 00:41:35,640 --> 00:41:37,000 Nie tylko zresztą ze swoim. 447 00:41:38,800 --> 00:41:42,960 To jest krucjata, a ty jesteś wisienką na torcie, 448 00:41:43,040 --> 00:41:44,040 mój mały braciszku, 449 00:41:46,080 --> 00:41:47,080 bękarcie. 35469

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.