Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:13,800 --> 00:00:15,320
Przyjdę jak płomień.
2
00:00:18,600 --> 00:00:20,920
To początek wielkich czynów.
3
00:00:21,000 --> 00:00:22,720
Nie wiem,
dlaczego zamordował i się przyznał,
4
00:00:22,800 --> 00:00:25,120
ale to nie jest wariat. Ich jest więcej.
5
00:00:25,200 --> 00:00:27,040
Powiedział, że jest rzecznikiem.
6
00:00:27,120 --> 00:00:30,080
A kiedy byłeś łaskawy wspomnieć
o, ee, wielkich czynach,
7
00:00:30,160 --> 00:00:31,960
które się wydarzą, to co miałeś na myśli?
8
00:00:32,040 --> 00:00:32,880
Zobaczy pan.
9
00:00:32,960 --> 00:00:34,920
Selekcjoner panią pozdrawia,
pani Gabrielo.
10
00:00:36,800 --> 00:00:41,800
Grupa została przydzielona do sprawy
zabójstwa pani poseł Pilich. Co wiemy?
11
00:00:41,880 --> 00:00:43,720
Że pani poseł nazywa się Pilch?
12
00:00:43,800 --> 00:00:45,080
To chyba oni.
13
00:00:48,440 --> 00:00:51,680
- Wygląda na uduszenie garotą.
- Te sprawy się łączą.
14
00:00:51,760 --> 00:00:52,720
Jak się łączą?
15
00:00:52,800 --> 00:00:55,880
W obu przypadkach na miejscu zbrodni
16
00:00:55,960 --> 00:01:00,680
sprawcy pozostawili litery
w widocznym miejscu: „K” i „R”.
17
00:01:00,760 --> 00:01:02,200
Major Wiktoria Dymińska,
18
00:01:02,280 --> 00:01:05,280
służba wywiadu. Stan wyższej konieczności.
Wchodzimy pierwsi.
19
00:01:05,360 --> 00:01:07,200
To ile to by kosztowało tak u pana?
20
00:01:07,280 --> 00:01:11,280
To jest najlepszy moment,
żeby zakończyć nasze spotkanie.
21
00:01:11,840 --> 00:01:14,680
- Czekam na pański telefon.
- Proszę czekać.
22
00:01:14,760 --> 00:01:18,720
To jest śmieszne, jak szybko
zacząłeś tańczyć, panie komisarzu.
23
00:01:20,120 --> 00:01:22,440
Ale dobrze, dobrze,
będziesz krócej się męczył.
24
00:01:37,240 --> 00:01:44,200
{\an8}♪ Los cię w drogę pchnąłI ukradkiem, drwiąc, się śmiał ♪
25
00:01:44,280 --> 00:01:51,280
{\an8}♪ Bo nadzieję dając ciFałszywy klejnot dał ♪
26
00:01:51,360 --> 00:01:54,880
♪ A ty, idąc w świat ♪
27
00:01:54,960 --> 00:01:58,560
♪ Patrzysz w klejnot ten co dnia ♪
28
00:01:58,640 --> 00:02:05,640
♪ Chociaż rozpaczJuż od lat wyziera z jego dna ♪
29
00:02:11,120 --> 00:02:13,240
♪ Tak co dnia ♪
30
00:02:13,320 --> 00:02:17,160
♪ Szczęśliwej drogi już czas ♪
31
00:02:18,800 --> 00:02:21,720
♪ Mapę życia w sercu masz ♪
32
00:02:22,320 --> 00:02:28,520
♪ Jesteś jak młody ptak ♪
33
00:02:28,600 --> 00:02:31,880
♪ Głuchy jest los ♪
34
00:02:33,440 --> 00:02:39,520
♪ Nadaremnie wzywasz go, bo twój głos… ♪
35
00:02:39,600 --> 00:02:46,240
Idziesz wiecznie sam.
I już nic nie zmieni się.
36
00:02:47,320 --> 00:02:50,960
Poza tym, że raz jest za,
37
00:02:51,040 --> 00:02:56,760
raz przed tobą jest twój cień.
38
00:03:05,560 --> 00:03:08,800
No dobrze, kochani. Mmm, Tommy.
39
00:03:08,880 --> 00:03:11,280
Peggi, kochanie, zacznij.
40
00:03:11,920 --> 00:03:16,800
Dla mnie jedną rzecz zrobiłaś
naprawdę fantastycznie, super i cool.
41
00:03:16,880 --> 00:03:19,960
Przypomniałaś mi moje dzieciństwo.
42
00:03:20,520 --> 00:03:24,880
Tak, kartki na mięso,
kiepskie ciuchy w sklepach,
43
00:03:24,960 --> 00:03:28,440
beznadziejne, yyy…
kosmetyki, obrzydliwość,
44
00:03:28,520 --> 00:03:29,880
dlatego jestem na „nie”.
45
00:03:29,960 --> 00:03:32,920
Tak, tak.
46
00:03:33,000 --> 00:03:35,560
Kochanie, jest tyle utworów
47
00:03:35,640 --> 00:03:40,080
bardziej pasujących
do twojego chociażby wieku czy image'u.
48
00:03:40,840 --> 00:03:44,280
Jestem na „nie”.
49
00:03:44,360 --> 00:03:47,240
No tak, jeżeli chodzi o image,
to rzeczywiście jest strasznie,
50
00:03:47,320 --> 00:03:50,920
ale słuchajcie, ja jestem na „tak”.
51
00:03:51,000 --> 00:03:53,080
- O.
- Brawo.
52
00:03:53,160 --> 00:03:54,920
Ja jestem na „tak”.
53
00:03:55,000 --> 00:03:57,880
To nie jest moja cup of tea, ale uważam,
54
00:03:57,960 --> 00:04:03,200
że to była konsekwentna,
dobra propozycja, tak że sorki.
55
00:04:05,840 --> 00:04:11,560
No jak zwykle wszystko będzie przeze mnie.
Ojcze, zabierz ode mnie ten kielich.
56
00:04:11,640 --> 00:04:15,800
Droga Michalino, kochana Michalino,
no bo na pewno jesteś przez kogoś kochana,
57
00:04:16,680 --> 00:04:18,200
choć trudno w to uwierzyć,
58
00:04:18,959 --> 00:04:23,360
ta twoja egzaltacja, ta estradowość
to jest w bardzo złym stylu.
59
00:04:23,960 --> 00:04:27,440
A melorecytacja na koniec utworu…
no to było…
60
00:04:27,520 --> 00:04:28,600
Super.
61
00:04:28,680 --> 00:04:31,160
- Genialne.
- Edwardzie, no nie zgodzę się z tobą.
62
00:04:31,240 --> 00:04:34,120
Nie zgodzę się z tobą. To było niedobre
jak mortadela po tygodniu.
63
00:04:37,760 --> 00:04:41,600
Szczęśliwej drogi już czas,
ale dla ciebie.
64
00:04:41,680 --> 00:04:46,240
Wracaj do domu. Jestem na „nie”.
65
00:04:46,320 --> 00:04:49,600
Życie nie jest dla wszystkich. Sorki.
66
00:05:05,320 --> 00:05:07,800
Koniec przerwy, zapraszam państwa.
67
00:05:09,280 --> 00:05:10,280
Zapraszam.
68
00:05:12,320 --> 00:05:14,880
Proszę się pospieszyć,
bo mamy opóźnienie, dobrze?
69
00:05:23,640 --> 00:05:26,520
Mówię ci, Edziu, robota jest robotą.
70
00:05:34,640 --> 00:05:37,880
A ty, Tommy, tak sobie leżysz
czy to jakaś akcja społeczna?
71
00:05:41,000 --> 00:05:41,880
O ja pierdzielę.
72
00:05:43,280 --> 00:05:46,760
Tommy? Tommy?
73
00:05:47,360 --> 00:05:48,640
Ratunku!
74
00:06:05,040 --> 00:06:06,160
- Cześć.
- Siema.
75
00:06:06,240 --> 00:06:07,360
Cześć.
76
00:06:07,440 --> 00:06:09,560
Spokojnie, to nasi. Wpuść ich.
77
00:06:10,680 --> 00:06:11,520
Dzięki.
78
00:06:21,560 --> 00:06:23,960
- Cześć.
- Cześć.
79
00:06:24,600 --> 00:06:25,440
I co jest?
80
00:06:26,840 --> 00:06:28,280
To było w śmietniku.
81
00:06:28,360 --> 00:06:34,080
W kieszeniach ofiary: 200 złotych,
dwie torebki strunowe z dropsami.
82
00:06:34,160 --> 00:06:37,320
- Trochę białego proszku.
- Na własny użytek? To trochę szeroko.
83
00:06:41,560 --> 00:06:43,360
- Cześć.
- Cześć.
84
00:06:50,200 --> 00:06:53,840
- Ty, to nie jest ten…?
- Żartujesz?
85
00:06:54,760 --> 00:06:58,120
- Tommy'ego Gajewskiego nie poznajesz?
- Daj spokój, ja nie oglądam telewizji.
86
00:06:58,200 --> 00:07:01,120
On nie reklamował tego energetyka?
„Wstań i ożyj”?
87
00:07:01,200 --> 00:07:02,680
Tak, ten.
88
00:07:06,200 --> 00:07:07,040
I co mamy?
89
00:07:07,120 --> 00:07:10,680
Upadek i fatalne uderzenie
płatem skroniowym o muszlę klozetową.
90
00:07:10,760 --> 00:07:14,080
Pytanie, dlaczego upadł.
Mógł to być wylew, zawał.
91
00:07:14,160 --> 00:07:17,080
Ale nie wykluczałbym też osób trzecich,
reszta po sekcji.
92
00:07:17,880 --> 00:07:23,160
Właśnie, à propos udziału osób trzecich,
sam sobie tego nie napisał.
93
00:07:25,080 --> 00:07:26,160
No raczej nie.
94
00:07:30,920 --> 00:07:33,880
Przecież tu jest ze 200 osób.
Przecież my będziemy trzy dni
95
00:07:33,960 --> 00:07:34,920
tutaj siedzieć.
96
00:07:35,000 --> 00:07:36,360
Dobra, dzwoń po Ulę.
97
00:07:37,080 --> 00:07:39,360
Nie, Ulka nie przyjdzie,
jest na jakimś szkoleniu.
98
00:07:39,440 --> 00:07:40,920
- Jakim szkoleniu?
- Nie wiem.
99
00:07:42,120 --> 00:07:44,600
A ta czemu płacze?
100
00:07:46,640 --> 00:07:48,240
- Narzeczona ofiary?
- Nie sądzę.
101
00:07:48,320 --> 00:07:50,440
A co? Nie w jego typie?
102
00:07:50,520 --> 00:07:53,400
Za młoda. No w końcu.
103
00:07:54,200 --> 00:07:58,600
- Przepraszam. Ymm, jakieś polecenia?
- Tak. Zacznij od tamtego skrzydła.
104
00:07:58,680 --> 00:08:00,480
A my się zajmiemy facetami w czerni.
105
00:08:03,880 --> 00:08:05,920
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
106
00:08:06,000 --> 00:08:08,680
Dzień dobry. Norbert Janiak,
Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
107
00:08:08,760 --> 00:08:11,240
Pan konsul i ja
naprawdę musimy już jechać.
108
00:08:11,320 --> 00:08:14,400
Naprawdę?
Ministerstwo Spraw Zagranicznych?
109
00:08:14,480 --> 00:08:18,240
Nie możemy panów puścić. Doszło
do morderstwa, musimy spisać wszystkich.
110
00:08:18,320 --> 00:08:19,280
Konsul czego?
111
00:08:19,360 --> 00:08:20,560
Pan Mateusz Kobza,
112
00:08:20,640 --> 00:08:25,200
konsul Rzeczpospolitej Polskiej
w Caracas, Wenezuela.
113
00:08:25,280 --> 00:08:26,800
Proszę zostawić wizytówki.
114
00:08:28,880 --> 00:08:29,840
Kobza.
115
00:08:29,920 --> 00:08:31,160
Luizjana!
116
00:08:49,440 --> 00:08:52,080
Ożeż twoja mać!
117
00:08:52,160 --> 00:08:54,840
- Na ziemię! Ręce za głowę.
- Zwariowała pani?
118
00:08:54,920 --> 00:08:58,560
- Przecież zastrzeliłbym panią!
- Przepraszam, ja nie chciałam.
119
00:08:58,640 --> 00:09:02,680
Słyszałam, że morderstwo było.
To odruch był. Przepraszam.
120
00:09:02,760 --> 00:09:05,240
- Panie… Panów i panią też.
- Niech pani wstanie.
121
00:09:07,600 --> 00:09:10,080
- To może ja po apteczkę pójdę.
- Prosimy.
122
00:09:15,400 --> 00:09:16,320
Pokaż się.
123
00:09:25,640 --> 00:09:29,040
Widziałem kolesia
w kurtce z numerem 77. Był tutaj.
124
00:09:32,160 --> 00:09:34,800
- Stary, nic nie widziałem.
- Może ci się wydawało.
125
00:09:34,880 --> 00:09:35,720
Poczekajcie.
126
00:09:41,640 --> 00:09:42,920
No a kto znalazł zwłoki?
127
00:09:44,000 --> 00:09:48,200
Pan Edward, znaczy Edziu.
Przez 15 lat go z dworca zawijałem.
128
00:09:49,120 --> 00:09:52,040
Dobra, przesłuchajcie go,
a ja muszę jeszcze coś sprawdzić.
129
00:09:59,000 --> 00:10:00,280
Szukasz czegoś?
130
00:10:40,120 --> 00:10:41,000
Kurwa.
131
00:10:48,160 --> 00:10:49,480
Technik!
132
00:11:02,240 --> 00:11:04,440
Dobra, zostaw wszystko i sprawdź mi,
czy to to, co myślę.
133
00:11:04,520 --> 00:11:05,880
Sprawdzę tu na miejscu.
134
00:11:10,880 --> 00:11:12,520
Od dwa tysiące…
135
00:11:13,800 --> 00:11:15,880
Nie pamiętam. 15-18 lat temu.
136
00:11:15,960 --> 00:11:19,360
No, Edziu,
za dilerkę na dworcu. Pamiętasz?
137
00:11:21,160 --> 00:11:23,480
A teraz się porobiło – celebryta.
138
00:11:23,560 --> 00:11:26,680
Pan wybaczy,
ale nie pamiętam, tylu was było.
139
00:11:27,560 --> 00:11:30,360
Co to znaczy: „Tommy,
życie nie jest dla wszystkich”?
140
00:11:32,360 --> 00:11:35,080
No Tommy miał w zwyczaju
kończyć tym tekstem swoje miazgi.
141
00:11:35,160 --> 00:11:38,840
- Swoje miazgi?
- Uhm. No on był od miażdżenia ludzi.
142
00:11:38,920 --> 00:11:41,280
Taką funkcję sobie wybrał, nie?
143
00:11:41,360 --> 00:11:45,240
Na tym polega wasz program? Miażdżycie
młodych ludzi i odbieracie im marzenia?
144
00:11:45,320 --> 00:11:49,880
No. Circa about,
tylko że my im nie odbieramy marzeń,
145
00:11:49,960 --> 00:11:52,360
my im odbieramy złudzenia,
to zupełnie co innego.
146
00:11:52,440 --> 00:11:54,040
- Terapia taka publiczna.
- Edziu.
147
00:11:55,040 --> 00:11:58,240
Słuchajcie, ten program
nazywa się Zostań gwiazdą, tak?
148
00:11:58,320 --> 00:12:02,200
Gwiazda musi być odporna.
Nie może byle kto zostać wybrańcem bogów.
149
00:12:02,280 --> 00:12:04,440
- A ty jesteś wybrańcem bogów?
- Uhm.
150
00:12:04,520 --> 00:12:07,720
Tak? Jakbyśmy pojechali do ciebie
na kwadrat, to nie znajdziemy tam towaru?
151
00:12:07,800 --> 00:12:11,160
Wypraszam sobie, okej?
Spokojnie, nie sprowokuje mnie pan.
152
00:12:11,240 --> 00:12:12,840
I rozmawiajmy jak ludzie na poziomie,
153
00:12:12,920 --> 00:12:15,080
dlatego że napiszę zażalenie
i nagłośnię to w mediach.
154
00:12:15,160 --> 00:12:17,640
- Tak to się skończy.
- Luizjana.
155
00:12:20,440 --> 00:12:21,720
Znalazłem to w kiblu.
156
00:12:22,680 --> 00:12:24,240
To co, jedziemy na komendę?
157
00:12:24,320 --> 00:12:25,920
- Zawijamy świadków?
- Uhm.
158
00:12:27,320 --> 00:12:29,840
- Edziu, jedziesz z nami.
- Jasne, nie mam co robić.
159
00:12:29,920 --> 00:12:31,160
Nie pytałem.
160
00:12:37,480 --> 00:12:39,640
- Chętnie odwiedzę stare śmieci, nie?
- Ja myślę.
161
00:12:43,800 --> 00:12:45,520
Dołącz to do materiału dowodowego.
162
00:12:46,080 --> 00:12:46,920
Uhm.
163
00:12:58,040 --> 00:12:59,720
Cześć, cześć.
Siemanko wszystkim.
164
00:12:59,800 --> 00:13:01,480
Słuchajcie, znacie Tommy'ego Gajewskiego?
165
00:13:01,560 --> 00:13:03,560
Właśnie ktoś go zajechał
na VIP-owskim kiblu
166
00:13:03,640 --> 00:13:05,240
na śmierć tutaj w studiu nagraniowym.
167
00:13:05,320 --> 00:13:08,000
- No i nie ma chłopa…
- Ej, ej, ej, ej! Co to jest?
168
00:13:09,160 --> 00:13:10,840
- Usuń to.
- Już poszło.
169
00:13:10,920 --> 00:13:12,800
- Usuwaj to.
- Poszło!
170
00:13:13,600 --> 00:13:15,000
Jedziecie ze mną na komendę.
171
00:13:15,080 --> 00:13:16,400
- Co?
- Dlaczego?
172
00:13:16,480 --> 00:13:19,040
- Co, mam ci pomóc?
- Ale na jakiej podstawie?
173
00:13:19,680 --> 00:13:21,320
- No co zrobiliśmy?
- Zapraszam na komendę.
174
00:13:21,400 --> 00:13:22,560
Ale co my zrobiliśmy?
175
00:13:22,640 --> 00:13:24,960
Podałem fakt do wiadomości.
176
00:13:25,920 --> 00:13:27,760
Nikt nie mówił, że chcecie to ukryć.
177
00:13:27,840 --> 00:13:30,160
Chyba że chcieliście.
178
00:13:31,280 --> 00:13:33,160
To niech pan powie wszystko po kolei.
179
00:13:36,160 --> 00:13:40,760
Nagranie zaczęło się o ósmej,
zwykle nagrywamy cztery odcinki dziennie,
180
00:13:40,840 --> 00:13:42,760
bo wszyscy jesteśmy
bardzo zajętymi ludźmi, okej?
181
00:13:42,840 --> 00:13:46,960
Uhm. A narkotyki? Przecież byłeś dilerem.
182
00:13:47,040 --> 00:13:48,000
Tak się poznaliśmy.
183
00:13:49,160 --> 00:13:51,840
No już, wywalaj wszystko z kieszeni,
ja nie mam czasu.
184
00:13:52,840 --> 00:13:54,960
No przepraszam bardzo,
ja mam prawa, ja je znam.
185
00:13:55,040 --> 00:13:58,560
- Nie ma pan prawa mnie rewidować, okej?
- Uhm, akurat takie prawo mam.
186
00:13:59,560 --> 00:14:02,840
Proszę:
regulamin pracy policji.
187
00:14:03,800 --> 00:14:06,400
Znajdź mi tam jeden paragraf,
w którym jest napisane,
188
00:14:06,480 --> 00:14:08,800
że nie mam prawa cię rewidować. No znajdź.
189
00:14:11,080 --> 00:14:12,600
Pani oficer, co to ma znaczyć?
190
00:14:14,040 --> 00:14:17,280
Yyy… I Międzynarodowa Karta
Praw Człowieka.
191
00:14:19,320 --> 00:14:20,800
Widziałeś kogoś w tej kurtce?
192
00:14:25,360 --> 00:14:27,080
A kogoś, kto wyglądał podobnie?
193
00:14:32,360 --> 00:14:33,200
Nic nie powiesz?
194
00:14:33,280 --> 00:14:35,880
No widzisz, Edziu,
my nie traktujemy ludzi,
195
00:14:35,960 --> 00:14:40,200
tak jak ty, yyy… traktujesz
tych biedaków w telewizji,
196
00:14:40,280 --> 00:14:43,240
ale przeszukać to akurat cię możemy.
197
00:14:43,880 --> 00:14:46,600
- No, wywalaj wszystko z kieszeni.
- Pani inspektor.
198
00:14:49,320 --> 00:14:51,200
No już. Wywalaj.
199
00:14:54,800 --> 00:14:56,520
Panie Wasilewski.
200
00:14:59,120 --> 00:15:00,680
Niniejszym pouczam pana,
201
00:15:01,240 --> 00:15:06,600
że za ujawnianie tajemnicy śledztwa,
a co za tym idzie, za utrudnianie go,
202
00:15:07,480 --> 00:15:10,040
może być pan pociągnięty
do odpowiedzialności karnej
203
00:15:10,920 --> 00:15:13,920
w wymiarze do trzech lat
pozbawienia wolności.
204
00:15:14,720 --> 00:15:17,320
Pan rozumie, że to się nie musi
skończyć na pouczeniu
205
00:15:17,400 --> 00:15:18,760
i mogę pana aresztować?
206
00:15:22,520 --> 00:15:24,840
No oczywiście, to jest wszystko
rejestrowane i protokołowane,
207
00:15:24,920 --> 00:15:27,880
ale wie pan,
sprzęt jest stary, czasami się zacina.
208
00:15:29,160 --> 00:15:30,000
Stare baterie.
209
00:15:33,400 --> 00:15:35,760
Już skończyłeś
czy mam sam sprawdzić?
210
00:15:37,240 --> 00:15:39,080
No, i proszę.
211
00:15:51,280 --> 00:15:52,960
- Skąd to masz?
- Moje pieniądze.
212
00:15:53,680 --> 00:15:57,800
Uhm. Potrzebujesz tyle gotówki w kieszeni?
213
00:15:57,880 --> 00:15:59,600
Nie słyszałeś o kartach płatniczych,
214
00:15:59,680 --> 00:16:01,960
o elektronicznych pieniądzach, co?
215
00:16:06,280 --> 00:16:09,640
- Widziałeś kogoś w tej kurtce?
- Nie, proszę pana.
216
00:16:09,720 --> 00:16:13,440
Uhm. A kogoś, kto mógł wyglądać podobnie?
217
00:16:13,520 --> 00:16:15,640
Nie, proszę pana.
218
00:16:16,280 --> 00:16:19,760
- To co widziałeś?
- Za Tommym do kibla wszedł facet.
219
00:16:19,840 --> 00:16:25,400
- Jak wyglądał?
- Taki był… w wieku mojego ojca.
220
00:16:25,480 --> 00:16:30,000
Yyy… Czarne włosy, taki nabity był.
221
00:16:31,440 --> 00:16:32,280
Poznasz go?
222
00:16:37,880 --> 00:16:40,280
Nie nagrywaj mnie teraz. Chodź.
223
00:16:53,800 --> 00:16:55,880
- Wyjście jest tam?
- Tam.
224
00:16:58,800 --> 00:17:01,640
Po prostu postanowiłem,
że zrobię wszystko dla dobra dziecka.
225
00:17:01,720 --> 00:17:03,160
Uhm. Wszystko dla dobra dziecka?
226
00:17:03,240 --> 00:17:04,720
Tak.
227
00:17:04,800 --> 00:17:06,359
- Oczywiście.
- Dobry.
228
00:17:07,560 --> 00:17:09,599
- Podkomisarz Maria Darska.
- Leon Nowosz.
229
00:17:10,560 --> 00:17:12,359
To… Znaczy co? Mam zaczynać od początku?
230
00:17:12,440 --> 00:17:13,280
Nie, nie, nie trzeba.
231
00:17:13,359 --> 00:17:17,040
Nie, my to sobie rejestrujemy,
musimy z tego sporządzić protokół.
232
00:17:17,119 --> 00:17:19,400
- Więc ja sobie poczytam.
- Uhm.
233
00:17:21,960 --> 00:17:26,040
No i pomyślałem, że…
no że dam parę złotych tym jurorom,
234
00:17:26,119 --> 00:17:29,720
żeby ją…
znaczy, żeby Michalinę przepuścili dalej.
235
00:17:29,800 --> 00:17:31,600
No i co?
236
00:17:31,680 --> 00:17:33,280
Ja wiem, że oni lubią pieniążki.
237
00:17:34,040 --> 00:17:35,760
No to dałem kasę takiemu Edkowi.
238
00:17:35,840 --> 00:17:38,920
Ja go znam, bo on kiedyś w mojej firmie
239
00:17:39,000 --> 00:17:40,600
robił taką imprezę dla pracowników.
240
00:17:41,440 --> 00:17:43,040
Totalna żenada…
241
00:17:43,120 --> 00:17:45,280
…zawody
wchodzenia na słup na przykład.
242
00:17:45,360 --> 00:17:46,240
Nie?
243
00:17:46,320 --> 00:17:48,120
- Takie rzeczy.
- I dał mu pan kasę?
244
00:17:48,200 --> 00:17:49,960
Przecież mówię, że dałem mu pięć tysięcy.
245
00:17:50,600 --> 00:17:53,520
Yy… A Edek mówi do mnie:
„Don't worry”.
246
00:17:53,600 --> 00:17:56,720
„Don't worry”. No ja nie wiem,
kto to teraz tak… tak mówi.
247
00:17:56,800 --> 00:17:58,920
No przecież jakiś debil chyba, nie?
248
00:17:59,000 --> 00:18:01,680
A że… A że Edek, yyy… znał Tommy'ego…
249
00:18:01,760 --> 00:18:05,080
zna, no, i… i…
i mówi, że to załatwi, znaczy…
250
00:18:05,160 --> 00:18:07,160
że… że Tommy jest mu coś winien i że…
251
00:18:07,720 --> 00:18:08,560
No i…
252
00:18:09,840 --> 00:18:10,880
No i nie załatwił.
253
00:18:11,680 --> 00:18:14,280
- Nic nie załatwił?
- Nie.
254
00:18:15,360 --> 00:18:17,920
Jeszcze ten cały cholerny Tommy
mi naobrażał Michalinę.
255
00:18:18,880 --> 00:18:21,880
I widzę, że idzie ch… idzie do kibla,
no to poszedłem za nim.
256
00:18:22,440 --> 00:18:24,560
Mył wtedy ręce
ten cały Tommy.
257
00:18:25,400 --> 00:18:29,320
I zaczął ze mnie kpić,
no to ja mu powiedziałem, że jest świnia.
258
00:18:29,400 --> 00:18:31,560
Wiem, powinienem ostrzej,
ale po prostu słów mi zabrakło.
259
00:18:31,640 --> 00:18:34,560
- A jak on zareagował?
- Co, no kaza… Kazał mi spieprzać.
260
00:18:34,640 --> 00:18:36,200
Powiedział, że ochronę wezwie.
261
00:18:36,280 --> 00:18:39,080
Jeszcze wyjął ten taki swój
niebieski telefonik, zaczął mnie nagrywać.
262
00:18:39,160 --> 00:18:42,480
I mówi do mnie bezczelnie: „No powiedz
jakiś oldschoolowy bluzg, no powiedz”.
263
00:18:42,560 --> 00:18:45,440
- Oldschoolowy bluzg?
- Uhm. Tak. Oldschoolowy bluzg.
264
00:18:45,520 --> 00:18:48,480
Mówił, że sobie to nagra
i że sobie do czegoś wykorzysta.
265
00:18:48,560 --> 00:18:55,000
Uhm. I co? I wtedy pan mu przywalił?
266
00:18:58,360 --> 00:19:00,160
Zapomniał pan, że trenował pan boks.
267
00:19:01,680 --> 00:19:05,400
Bo Leon Nowosz,
bokser wagi półciężkiej, to pan.
268
00:19:07,480 --> 00:19:08,440
- To ja.
- Hm.
269
00:19:09,720 --> 00:19:13,160
- Co? Lewy prosty, prawy sierpowy?
- Nie.
270
00:19:13,720 --> 00:19:18,160
Ja pomyślałem wtedy, że… że dobrze,
że Michalina dalej nie przeszła,
271
00:19:19,280 --> 00:19:22,640
że bardzo się z tego cieszę,
że moje dziecko nie będzie w tym światku.
272
00:19:22,720 --> 00:19:25,000
Ja wiem, że tam
są pieniądze i sława, wiem.
273
00:19:26,680 --> 00:19:28,320
Ale tak mnie olśniło, tak nagle.
274
00:19:28,920 --> 00:19:30,920
Może jeszcze pan go ucałował, co?
275
00:19:31,000 --> 00:19:36,640
Nie, podałem mu rękę
i podziękowałem, że mi córkę ocalił.
276
00:19:37,880 --> 00:19:40,080
Aym… I co? On to cały czas filmował?
277
00:19:41,600 --> 00:19:42,640
Nie… Nie wiem.
278
00:19:42,720 --> 00:19:45,920
Nie… To znaczy telefon miał w lewym ręku.
Nie wiem, czy nagrywał.
279
00:19:47,080 --> 00:19:49,680
Ee, mm… A gdzie jest telefon?
280
00:19:49,760 --> 00:19:51,840
W spisie dowodów go nie widzę.
281
00:20:06,280 --> 00:20:07,760
Cześć, cześć. Siemanko wszystkim.
282
00:20:07,840 --> 00:20:09,680
Słuchajcie. Znacie Tommy'ego Gajewskiego?
283
00:20:09,760 --> 00:20:11,760
Właśnie ktoś go zajechałna VIP-owskim kiblu
284
00:20:11,840 --> 00:20:13,320
na śmierć tutaj w studio nagraniowym.
285
00:20:13,400 --> 00:20:16,480
- No i nie ma chłopa…- Ej, ej, ej, ej! Co to jest?
286
00:20:17,920 --> 00:20:20,800
- Gratulacje.
- Dzięki.
287
00:20:21,800 --> 00:20:23,440
Literkę zostawiłeś?
288
00:20:27,800 --> 00:20:30,920
Nie, nie zdążyłem.
289
00:20:33,560 --> 00:20:35,440
Ale zjebałeś!
290
00:20:36,040 --> 00:20:37,720
Zjebałeś!
291
00:20:45,720 --> 00:20:46,560
Cześć.
292
00:20:47,760 --> 00:20:48,600
Chodź tu.
293
00:20:53,560 --> 00:20:54,400
Luizjana?
294
00:20:57,840 --> 00:20:59,640
Uhm.
295
00:21:01,400 --> 00:21:02,240
Co?
296
00:21:04,000 --> 00:21:05,520
Czekamy.
297
00:21:20,440 --> 00:21:21,440
Wszystko w porządku?
298
00:21:24,560 --> 00:21:26,360
Może pan mnie teraz zostawić?
299
00:21:27,800 --> 00:21:29,600
Niestety nie mogę, jestem z policji.
300
00:21:31,320 --> 00:21:32,880
A ja jestem w ciąży. I co?
301
00:21:35,440 --> 00:21:36,280
Może pan?
302
00:21:46,000 --> 00:21:47,680
- Cześć.
- Cześć.
303
00:21:47,760 --> 00:21:49,320
Edi wziął pięć koła od ojca dziewczyny,
304
00:21:49,400 --> 00:21:52,280
która startowała. Mimo to
Tommy zagłosował przeciwko niej.
305
00:21:53,520 --> 00:21:56,600
Pewnie zapomniał się podzielić kasą.
Oni są na bakier z etyką zawodową.
306
00:21:56,680 --> 00:21:58,880
Aha, pewnie tak.
307
00:22:00,480 --> 00:22:02,800
Myślę, że Tommy i Edi
mieli wspólne interesy.
308
00:22:04,240 --> 00:22:05,480
- Jo?
- Uhm.
309
00:22:06,280 --> 00:22:08,000
Nie mamy też telefonu ofiary.
310
00:22:08,080 --> 00:22:10,280
- Jak to?
- Nie ma go w spisie dowodów.
311
00:22:10,360 --> 00:22:12,320
A Tommy kręcił wszystkie rozmowy.
312
00:22:12,400 --> 00:22:13,320
Telefonem.
313
00:22:13,400 --> 00:22:15,000
Znajdziemy telefon, mamy sprawcę.
314
00:22:16,520 --> 00:22:18,120
No to musimy do niego zadzwonić.
315
00:22:25,640 --> 00:22:29,680
Nowosz dał ci pięć tysięcy
za to, żebyś zagłosował na jego córkę.
316
00:22:29,760 --> 00:22:31,120
A potem przekonał Tomasza…
317
00:22:31,200 --> 00:22:32,960
- Zobacz to.
- …Gajewskiego.
318
00:22:33,040 --> 00:22:33,880
O!
319
00:22:35,680 --> 00:22:36,920
Łoł.
320
00:22:39,240 --> 00:22:40,840
No, facet…
321
00:22:43,280 --> 00:22:46,560
Panie Edwardzie,
powinien pan zadzwonić do adwokata.
322
00:22:48,240 --> 00:22:52,160
Ale ja mu nic nie zrobiłem.
Znalazłem go. Leżał. To wszystko.
323
00:22:53,960 --> 00:22:54,800
Hej…
324
00:22:56,680 --> 00:22:58,240
Ostatnie połączenia…
325
00:22:58,320 --> 00:23:02,520
Tommy – 2.37? Dzwoniłeś
do nieboszczyka o drugiej w nocy?
326
00:23:02,600 --> 00:23:04,640
Proszę mi oddać mój telefon.
327
00:23:04,720 --> 00:23:06,800
- To może do niego zadzwonimy, co?
- No.
328
00:23:10,400 --> 00:23:12,560
Halo.
329
00:23:12,640 --> 00:23:14,600
Cześć. Mamy kasę, spotkajmy się.
330
00:23:15,560 --> 00:23:16,880
Wal się, parówo.
331
00:23:21,680 --> 00:23:23,480
- Poznajesz?
- Nie.
332
00:23:24,640 --> 00:23:27,720
- No bo on cię poznaje.
- Nie mam pojęcia, kto to mówił.
333
00:23:27,800 --> 00:23:30,800
To może zapytam inaczej:
czy świadek poznaje głos z nagrania?
334
00:23:32,000 --> 00:23:34,600
- Nie, nie poznaję.
- Powiem ci, Edziu, jak było.
335
00:23:34,680 --> 00:23:37,480
Bo narkotyki są fajne,
tylko że mają jedną wadę.
336
00:23:38,480 --> 00:23:42,120
- Kosztują.
- Ale ja biorę okazjonalnie, sporadycznie.
337
00:23:42,200 --> 00:23:44,720
- Na to mnie stać, okej?
- Uhm.
338
00:23:45,320 --> 00:23:47,280
Edziu, bierzesz codziennie.
339
00:23:47,960 --> 00:23:49,200
Nie stać cię na to.
340
00:23:50,120 --> 00:23:51,400
Wziąłeś się za dilerkę.
341
00:23:52,600 --> 00:23:55,240
A swoją drogą,
ile jest u ciebie za gram koksu?
342
00:23:56,160 --> 00:23:58,080
A sprzedawałeś też kobiecie w ciąży?
343
00:23:59,280 --> 00:24:02,320
- Jakiej kobiecie w ciąży?
- No tej, co mówisz, że jest reżyserką.
344
00:24:03,480 --> 00:24:06,080
O kurde, no to nieboszczyk został ojcem.
345
00:24:07,160 --> 00:24:09,360
- Ona była z Tommym?
- A tam, była, nie była.
346
00:24:10,280 --> 00:24:13,120
Pożytkował ją, kiedy nie miał
nic lepszego do roboty.
347
00:24:13,200 --> 00:24:16,400
„Pożytkował ją”.
Ja tego nie mogę słuchać, Mandżaro.
348
00:24:17,000 --> 00:24:19,120
Tommy wisiał ci kasę
i dlatego go zabiłeś, co?
349
00:24:19,200 --> 00:24:22,200
- Dla przykładu?
- Jesteś zatrzymany do dyspozycji sądu.
350
00:24:22,280 --> 00:24:24,960
- Sąd zdecyduje o aresztowaniu.
- Wstawaj.
351
00:24:26,800 --> 00:24:28,160
Ręce.
352
00:24:31,160 --> 00:24:32,560
Wiesz, na kogo się porywasz?
353
00:24:34,320 --> 00:24:36,920
Tak to się nie skończy.
354
00:24:37,000 --> 00:24:40,840
To to na pewno.
355
00:24:40,920 --> 00:24:41,760
Idziemy.
356
00:25:02,920 --> 00:25:05,000
Tak, ja to napisałam.
357
00:25:07,200 --> 00:25:10,960
I tak byście do tego doszli.
Napisałam mu to, żeby zrozumiał.
358
00:25:13,560 --> 00:25:15,680
Powiedziałam mu, że jadę do Czech.
359
00:25:15,760 --> 00:25:19,200
Zapytał się mnie, czy… czy mam pieniądze.
360
00:25:20,760 --> 00:25:22,080
Bo może od kogoś pożyczyć.
361
00:25:24,160 --> 00:25:26,000
Tommy nie miał pieniędzy na aborcję?
362
00:25:27,600 --> 00:25:30,000
No ale to co? Tyle zarabiał
i nic mu nie zostawało?
363
00:25:30,960 --> 00:25:33,920
Prawie nic. Żył szeroko.
364
00:25:36,000 --> 00:25:37,800
Może to się teraz wyda głupie, ale…
365
00:25:39,560 --> 00:25:41,040
teraz, kiedy on nie żyje, to…
366
00:25:44,960 --> 00:25:46,720
postanowiłam, że urodzę to dziecko.
367
00:26:20,520 --> 00:26:21,360
Słucham.
368
00:26:22,320 --> 00:26:24,240
Zlokalizowaliście telefon Gajewskiego?
369
00:26:25,280 --> 00:26:26,120
Dawaj.
370
00:26:32,840 --> 00:26:33,680
Dobra.
371
00:26:39,480 --> 00:26:42,880
- To chyba gdzieś tutaj, nie?
- No gdzieś pod mostem miało być.
372
00:26:48,800 --> 00:26:49,640
To chyba tu.
373
00:26:53,480 --> 00:26:54,760
Dawaj, dawaj, no.
374
00:26:55,240 --> 00:26:57,360
Chc… Chciałem podziękować panu…
375
00:26:57,440 --> 00:27:00,440
…za to, że uratował życie mojej córce.
376
00:27:01,200 --> 00:27:03,640
Nie chciałem,żeby… żeby się taplała w tym bagnie.
377
00:27:03,720 --> 00:27:05,360
Dobra, ty. Bądźmy na „ty”.
378
00:27:05,440 --> 00:27:07,160
Będzie szybciej.Wrzuć jeszcze słówko mocne,
379
00:27:07,240 --> 00:27:09,400
jakiś oldschoolowy bluzg jeszcze rzuć, no.
380
00:27:11,440 --> 00:27:12,280
Tam są.
381
00:27:16,000 --> 00:27:18,680
- Kończę tę rozmowę. Do widzenia.
- Policja!
382
00:27:20,720 --> 00:27:22,640
Proszę mi oddać to, co pan trzyma w ręce.
383
00:27:23,520 --> 00:27:26,640
Oddaj mi ten telefon.
Proszę mi oddać telefon.
384
00:27:27,360 --> 00:27:29,320
Chodź, weź sobie.
385
00:27:29,400 --> 00:27:32,520
Nic do was nie mamy. To jest
ważny dowód w sprawie o zabójstwo.
386
00:27:32,600 --> 00:27:34,480
- Proszę mi to oddać.
- Proszę bardzo.
387
00:27:39,920 --> 00:27:41,560
Jestem aspołeczny.
388
00:27:41,640 --> 00:27:42,880
I wykluczony.
389
00:27:49,120 --> 00:27:51,480
Człowieku, gdybyś wiedział,
co właśnie zrobiłeś…
390
00:27:54,840 --> 00:27:58,840
Wspaniale, dziękuję.
391
00:28:03,960 --> 00:28:05,080
Telefonu nie znaleźli.
392
00:28:05,160 --> 00:28:06,120
Dziękujemy.
393
00:28:07,640 --> 00:28:09,240
Dobra, jak to było?
394
00:28:09,320 --> 00:28:11,720
Yyy… No więc tak.
395
00:28:11,800 --> 00:28:16,560
Patrzę, a tu gościu ciach,
396
00:28:16,640 --> 00:28:19,240
wyrzucił telefon z samochodu
tak przez okno.
397
00:28:19,840 --> 00:28:21,960
Nowego srajfona dwunastkę.
398
00:28:22,040 --> 00:28:24,400
A skąd pan wie, że to był facet?
Widział go pan?
399
00:28:25,600 --> 00:28:29,960
No bo tak, yyy… po męsku rzucił.
400
00:28:30,040 --> 00:28:32,480
Więc myślę, że facet.
401
00:28:32,560 --> 00:28:34,160
A jakie to było auto?
402
00:28:38,320 --> 00:28:42,120
Czarne audi. Zeszłoroczne, jak myślę.
403
00:28:43,040 --> 00:28:45,000
- Zna się pan na samochodach, co?
- Tak.
404
00:28:45,560 --> 00:28:48,360
Niech mnie pan takich pytań nie zadaje.
405
00:28:49,560 --> 00:28:51,880
Zeszłoroczne czarne audi.
406
00:28:51,960 --> 00:28:53,920
Numer rejestracyjny:
407
00:28:54,000 --> 00:28:56,120
WI, suma cyfr:
408
00:28:56,200 --> 00:29:01,040
19, 9, 0, 4, 6,
409
00:29:01,120 --> 00:29:06,600
a na końcu „M”.
M jak Muniek, czyli kur… ja.
410
00:29:09,240 --> 00:29:12,160
- Dziękujemy. Bardzo nam pan pomógł.
- Proszę.
411
00:29:12,240 --> 00:29:13,560
- Smacznego.
- Do widzenia.
412
00:29:13,640 --> 00:29:14,560
Pff…
413
00:29:14,640 --> 00:29:16,320
- Zapłacili?
- A jak.
414
00:29:16,400 --> 00:29:17,240
No.
415
00:29:20,480 --> 00:29:22,520
Założę się, że to ci kolesie.
416
00:29:23,640 --> 00:29:24,840
No nie wiem, stary.
417
00:29:26,120 --> 00:29:28,080
Mnie się to nie przewidziało, naprawdę.
418
00:29:28,160 --> 00:29:30,520
Zwiał mi koleś w kurtce z numerem 77.
419
00:29:31,840 --> 00:29:33,600
No dobra, to co? Zakład?
420
00:29:35,840 --> 00:29:36,680
O co?
421
00:29:38,280 --> 00:29:39,640
Kto przegrywa, się nagrywa.
422
00:29:42,520 --> 00:29:43,360
Ale ty dzwonisz.
423
00:29:45,120 --> 00:29:45,960
Tak.
424
00:29:46,840 --> 00:29:50,640
Tak, wiesz, mamy problem
z miejscami parkingowymi w okolicy,
425
00:29:50,720 --> 00:29:52,120
więc proponuję nasz parking.
426
00:29:53,320 --> 00:29:57,040
Potrzebuję tylko numeru rejestracyjnego,
żeby móc wystawić przepustkę.
427
00:29:59,800 --> 00:30:00,640
Tak.
428
00:30:01,240 --> 00:30:08,080
Wanda, Iwona, 9, 0, 4, 6, M jak Muniek.
429
00:30:09,960 --> 00:30:11,920
Dziękuję. Do widzenia.
430
00:30:14,120 --> 00:30:19,040
- Zwycięstwo. Załatwiłaś ten telefon?
- Identyczny.
431
00:30:19,880 --> 00:30:21,640
Nagraj się.
432
00:30:27,320 --> 00:30:28,720
No ale uśmiechnij się.
433
00:30:29,680 --> 00:30:33,240
Witam, jest pan zatrzymany.
434
00:30:33,320 --> 00:30:35,440
Pod zarzutem zabójstwa
Tomasza Gajewskiego.
435
00:30:36,880 --> 00:30:38,480
- Łał.
- Zjawiskowo.
436
00:30:39,280 --> 00:30:41,040
Gdyby nie kij w dupie. Jeszcze raz.
437
00:30:42,240 --> 00:30:45,200
No, Mandżaro, z uczuciem.
438
00:30:47,520 --> 00:30:49,520
Witam.
439
00:31:18,480 --> 00:31:19,320
Papierologia.
440
00:31:20,640 --> 00:31:22,760
Boże.
441
00:31:24,680 --> 00:31:28,520
Dobrze, proszę powiedzieć, yyy…
co właściwie robili dwaj dyplomaci
442
00:31:28,600 --> 00:31:32,080
na nagraniu jakiegoś,
eee… telewizyjnego show.
443
00:31:32,160 --> 00:31:34,680
Nie są panowie na to zbyt zajętymi ludźmi?
444
00:31:34,760 --> 00:31:39,800
Jesteśmy, ale Tommy,
znaczy Tomasz Gajewski,
445
00:31:40,480 --> 00:31:42,320
eee… był naszym kolegą ze studiów.
446
00:31:43,400 --> 00:31:45,400
O, wykształceni ludzie.
447
00:31:46,040 --> 00:31:49,880
- Znamy się z wydziału historii.
- Tommy? Historyk?
448
00:31:50,440 --> 00:31:54,760
Wszyscy jesteśmy historykami:
Tommy i konsul, i Piotrek, tak że…
449
00:31:55,320 --> 00:31:57,040
Dawno nie byliśmy w Warszawie i…
450
00:31:57,120 --> 00:31:59,320
umówiliśmy się, że wpadniemy.
451
00:31:59,400 --> 00:32:01,600
I ruszymy w miasto.
452
00:32:01,680 --> 00:32:05,000
- Ja miałem być kierowcą.
- To co, to dyplomaci nie mają immunitetu?
453
00:32:05,080 --> 00:32:09,640
- Nie wolno wam jeździć na bańce?
- No nie wolno.
454
00:32:09,720 --> 00:32:13,640
Znaczy w Wenezueli owszem,
możemy się zasłonić immunitetem,
455
00:32:13,720 --> 00:32:16,000
ale nie tu, nie, nie,
tu jesteśmy jak wszyscy.
456
00:32:16,080 --> 00:32:19,000
No tak jak wszyscy.
Policjantom też nie wolno.
457
00:32:22,160 --> 00:32:23,880
No dobrze, proszę powiedzieć…
458
00:32:23,960 --> 00:32:27,040
A nie wolno wam też
dokonywać, yyy… innych przestępstw?
459
00:32:27,120 --> 00:32:28,040
Zabójstw na przykład?
460
00:32:29,320 --> 00:32:33,240
Żartuje pan teraz?
Tego nie wolno robić nigdzie i nikomu.
461
00:32:33,320 --> 00:32:35,040
Tylko się upewniam. Dobrze.
462
00:32:35,120 --> 00:32:37,240
Co robił pan dokładnie w trakcie…
463
00:32:37,320 --> 00:32:40,120
Mandżaro, gdzie są dowody
w sprawie Tommy'ego?
464
00:32:40,600 --> 00:32:42,160
Tam, te niebieskie segregatory.
465
00:32:43,800 --> 00:32:45,440
A co z telefonem Gajewskiego?
466
00:32:46,360 --> 00:32:50,400
- Co jest?
- Nic, dzisiaj go nie odblokujemy.
467
00:32:51,480 --> 00:32:53,720
- Technik pojechał już do domu.
- Jak to: pojechał do domu?
468
00:32:53,800 --> 00:32:56,000
- Mieliśmy to zrobić dzisiaj.
- No to zrobimy to jutro.
469
00:32:56,080 --> 00:32:58,320
No ale jak to? Przecież on
wszystko tym telefonem nagrywał.
470
00:32:58,400 --> 00:32:59,400
Nic ci na to nie poradzę.
471
00:32:59,480 --> 00:33:02,080
Ale co? Na komendzie nie ma
nikogo, kto potrafi odblokować telefon?
472
00:33:02,160 --> 00:33:03,160
A ty potrafisz?
473
00:33:05,160 --> 00:33:06,360
Panowie, ile mam na was czekać?
474
00:33:06,440 --> 00:33:08,680
Mamy podejrzanego do okazania
i czekamy tylko na was.
475
00:33:08,760 --> 00:33:11,040
- Komisarzu Bończyk?
- Ja jestem do dyspozycji.
476
00:33:11,800 --> 00:33:13,480
Ja mam świadka.
477
00:33:13,560 --> 00:33:17,200
Komisarzu Góra, radziłabym jednak
ruszyć dupę i przejść się na okazanie,
478
00:33:17,280 --> 00:33:19,400
bo i tak ma pan przekurwione u komendanta!
479
00:33:23,160 --> 00:33:27,000
Panie konsulu, pan wybaczy.
Pani komisarz ma zawsze rację.
480
00:33:33,160 --> 00:33:36,240
- A, może jakąś dobrą kawę panu podam?
- A, dziękuję, jestem po kawie.
481
00:33:36,320 --> 00:33:38,560
Dobrze, to zajmie kwadrans, nie więcej.
482
00:33:57,840 --> 00:34:00,360
Dajesz, dajesz, dajesz, dajesz.
483
00:34:05,200 --> 00:34:06,960
Ostra byłaś.
484
00:34:13,920 --> 00:34:15,000
Patrz, jak się czai.
485
00:34:19,120 --> 00:34:21,040
Teraz będzie udawał, że idzie po wodę.
486
00:34:47,480 --> 00:34:48,960
Dalej, dalej, rybko.
487
00:35:10,240 --> 00:35:12,640
Co za debile.
488
00:35:13,280 --> 00:35:17,120
Witam. Jest pan zatrzymany pod zarzutemzabójstwa Tomasza Gajewskiego.
489
00:35:17,640 --> 00:35:19,080
- Witam.
- Co jest?
490
00:35:19,160 --> 00:35:21,480
- Zostaje pan zatrzymany.
- Co się stało?
491
00:35:26,320 --> 00:35:27,160
I co?
492
00:35:28,600 --> 00:35:30,960
- To jest prowokacja?
- Oczywiście.
493
00:35:31,640 --> 00:35:35,400
Uspokoję pana, konsul Kobza
został zatrzymany na lotnisku.
494
00:35:35,480 --> 00:35:39,120
- Próbował zwiać, zostawić pana.
- Właśnie składa zeznania.
495
00:35:39,720 --> 00:35:41,080
I to bardzo ciekawe zeznania.
496
00:35:41,160 --> 00:35:43,160
Jak na to, że jesteście kumplami
jeszcze ze studiów.
497
00:35:43,760 --> 00:35:45,280
Trzeba wiedzieć, z kim się kumplować.
498
00:35:45,360 --> 00:35:48,440
Pan wie, że on nie będzie miał skrupułów,
żeby pana pogrążyć.
499
00:35:48,520 --> 00:35:51,240
Tak jak pan skrupułów,
żeby zabić kolegę z zimną krwią.
500
00:35:52,120 --> 00:35:54,680
Radzę się przyznać,
sąd może to wziąć pod uwagę.
501
00:36:06,880 --> 00:36:07,720
To nie tak.
502
00:36:09,800 --> 00:36:13,760
Kobza kazał. To wszystko przez Kobzę.
503
00:36:14,360 --> 00:36:16,040
Powiedział,
że jak nie odzyskamy pieniędzy,
504
00:36:16,120 --> 00:36:21,320
to stracę pracę
i w ogóle wszystko, co mam.
505
00:36:24,800 --> 00:36:25,960
Nikogo nie zabiłem.
506
00:36:30,600 --> 00:36:31,800
To był wypadek.
507
00:36:32,560 --> 00:36:34,640
Potwierdzimy tą wersję na wizji lokalnej.
508
00:36:36,840 --> 00:36:37,680
Zapraszam.
509
00:36:48,120 --> 00:36:52,280
Jeden dzień śledztwa i morderca nasz.
510
00:36:52,360 --> 00:36:54,000
Mówcie, co chcecie.
511
00:36:54,080 --> 00:36:55,800
Ja tak lubię.
512
00:36:58,920 --> 00:37:01,160
Uśmiech.
513
00:37:05,240 --> 00:37:09,200
♪ Baba za piecem z cichaKryjówki sobie szuka ♪
514
00:37:09,280 --> 00:37:13,320
♪ Dziad pod ławę się wpychaA śmierć stoi i puka ♪
515
00:37:13,400 --> 00:37:17,720
♪ I byłaby lat dwieściePode drzwiami tam stała ♪
516
00:37:17,800 --> 00:37:23,000
♪ Lecz znudzona nareszcie ♪
517
00:37:23,080 --> 00:37:29,160
♪ Kominem wleźć musiała ♪
518
00:37:33,520 --> 00:37:34,920
Do domu!
519
00:37:35,480 --> 00:37:36,880
- Gdzie ty idziesz?
- Do toalety.
520
00:37:36,960 --> 00:37:37,800
Co?
521
00:37:39,880 --> 00:37:42,160
Dobrze,
to dajcie następnego.
522
00:37:50,240 --> 00:37:52,840
Dyplomaci tu nie pasowali,
byli nie na miejscu.
523
00:37:53,440 --> 00:37:56,480
Pasowali. Byli tutaj tylko
dlatego, że Tommy dla nich pracował.
524
00:37:56,560 --> 00:37:59,080
Sprzedawał kokainę
ściąganą przez konsula Kobzę.
525
00:37:59,160 --> 00:38:01,200
Bagaż dyplomatyczny nie podlega kontroli.
526
00:38:01,280 --> 00:38:05,760
Czyli on sprzedawał,
oni to przewozili i interes się kręcił.
527
00:38:05,840 --> 00:38:08,160
No prawda,
tylko Tommy brał za dużo dla siebie.
528
00:38:19,320 --> 00:38:21,920
Przyszliśmy, bo Tommy…
529
00:38:22,760 --> 00:38:27,360
znaczy Tomasz Gajewski,
wisiał nam pieniądze za towar.
530
00:38:30,280 --> 00:38:34,120
- Co ty pierdolisz, Tommy?
- Ja nic nikomu nie jestem winien.
531
00:38:35,080 --> 00:38:37,800
A kim wy w ogóle jesteście,
żeby mi coś kazać? Wypierdalać.
532
00:38:37,880 --> 00:38:40,280
- Nie chciał z nami rozmawiać.
- Głośniej.
533
00:38:43,200 --> 00:38:47,000
Taki był bardzo pobudzony
i gadał jakieś głupoty.
534
00:38:48,520 --> 00:38:49,640
Ja go odwróciłem.
535
00:38:51,160 --> 00:38:55,280
Pożycz od kolegów, zrób składkę,
nie obchodzi mnie, skąd weźmiesz.
536
00:38:55,360 --> 00:38:58,320
To ja mam milion sto followersów!
537
00:38:58,400 --> 00:39:02,480
To ja jestem gwiazdą, nie wy!
To ja jestem Tommy.
538
00:39:02,960 --> 00:39:04,400
I potem on poszedł tam.
539
00:39:04,480 --> 00:39:06,240
Nie będzie żadnej kasy!
540
00:39:06,840 --> 00:39:12,240
Mam w dupie was i wasz towar,
bo ja, kurwa, mogę zrobić wszystko!
541
00:39:12,320 --> 00:39:15,880
Chcesz zobaczyć?
No to patrz! No to patrz! No.
542
00:39:15,960 --> 00:39:18,040
Mam to w dupie! Wasz towar!
543
00:39:18,120 --> 00:39:21,640
Chcesz? No, no, no? To chodź, chodź.
544
00:39:21,720 --> 00:39:25,400
Za gruby na was jestem,
cienkie chujki.
545
00:39:25,480 --> 00:39:28,920
- Chcesz być na Fejsie?
- Chcesz? Dawaj. Masz, masz, masz.
546
00:39:30,200 --> 00:39:34,160
Uderzył się głową o sedes
i upadł na ziemię,
547
00:39:34,240 --> 00:39:37,040
ale przecież to był wypadek, no.
548
00:39:39,000 --> 00:39:41,480
W tym momencie
zakończono czynności wizji lokalnej
549
00:39:41,560 --> 00:39:43,400
w sprawie zabójstwa Tomasza Gajewskiego.
550
00:40:11,040 --> 00:40:13,360
Tu nie było tej litery. Ktoś ją domalował.
551
00:40:13,440 --> 00:40:18,360
No i co z tego? Przecież sprawcy złapani,
sprawa zamknięta.
552
00:40:18,440 --> 00:40:20,800
Jak to: sprawa zamknięta?
To samo było na myjni samochodowej.
553
00:40:20,880 --> 00:40:22,040
Nie było to samo.
554
00:40:23,800 --> 00:40:30,680
Jeżeli istnieje jakiś spisek,
no to ci notable do niego nie należą.
555
00:40:30,760 --> 00:40:31,600
Jeśli istnieje.
556
00:40:31,680 --> 00:40:35,320
- Tak? A skąd ta pewność?
- Bo mieszkają w Caracas?
557
00:40:35,400 --> 00:40:39,160
- Te sprawy się łączą. Nie widzisz tego?
- Jedyne, co je łączy, to my.
558
00:40:39,240 --> 00:40:40,800
Tak? To może ja to napisałem?
559
00:40:41,560 --> 00:40:44,640
Mandżaro, ja mam
co robić po pracy, wiesz?
560
00:40:44,720 --> 00:40:45,560
Hm.
561
00:41:08,480 --> 00:41:09,640
Chodź.
562
00:41:12,920 --> 00:41:13,760
Mam kolację.
563
00:41:19,080 --> 00:41:20,160
Jedz sobie.
564
00:41:26,360 --> 00:41:30,400
- Dzięki. Dwie. Wodę gazowaną.
- Dobra, Ludwik, poradzimy.
565
00:41:30,480 --> 00:41:31,520
Dziękuję.
566
00:41:39,080 --> 00:41:40,560
- Na zdrowie.
- Twoje zdrowie.
567
00:41:54,040 --> 00:41:54,880
Na zdrowie.
568
00:42:08,600 --> 00:42:11,720
- Ludwik.
- Ludwik!
569
00:42:11,800 --> 00:42:14,040
Dajesz!
570
00:42:14,120 --> 00:42:17,720
♪ Jeden dzień, jedna noc ♪
571
00:42:19,320 --> 00:42:21,120
- ♪ Piękniej ♪
- Dajesz!
572
00:42:22,360 --> 00:42:25,640
♪ Byłem z nią parę chwil ♪
573
00:42:26,880 --> 00:42:29,560
♪ Tak namiętnie ♪
574
00:42:29,640 --> 00:42:34,800
♪ A teraz jestem tuLudzi tłum, a myśli takie dziwne ♪
575
00:42:34,880 --> 00:42:35,880
Nie boli cię to?
576
00:42:38,320 --> 00:42:42,320
♪ Nie wiem, czy sam tego chcę ♪
577
00:42:42,400 --> 00:42:44,720
♪ Lecz nikt tu nie jest winny ♪
578
00:42:44,800 --> 00:42:47,560
♪ Myślę, że nie stało się nic ♪
579
00:42:49,080 --> 00:42:52,480
♪ Może dziś to będziesz ty ♪
580
00:42:52,560 --> 00:42:55,960
♪ Przecież mama cię nie zbije ♪
581
00:42:56,960 --> 00:43:00,800
♪ Jesteśmy tu, ludzi tłum ♪
582
00:43:00,880 --> 00:43:05,200
♪ A myśli dookoła, jehe ♪
583
00:43:05,280 --> 00:43:09,040
♪ Nie wiem, czy sam tego chcę ♪
584
00:43:09,120 --> 00:43:11,200
♪ Chyba jedź do domu ♪
585
00:43:11,280 --> 00:43:14,280
♪ Myślę, że nie stało się nic ♪
586
00:43:19,200 --> 00:43:21,400
♪ Myślę, że ♪ nie stało się nic.
46324
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.