Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:01,031 --> 00:00:03,399
W poprzednim sezonie...
2
00:00:04,363 --> 00:00:06,959
Obiecałaś mi George'a,
a potem się wycofałaś.
3
00:00:06,985 --> 00:00:08,946
Jesteśmy ulepione z tej samej gliny.
4
00:00:08,972 --> 00:00:10,685
Dokumenty na Ash Park.
5
00:00:11,442 --> 00:00:13,099
Jutro wyjadę.
6
00:00:15,174 --> 00:00:16,825
Miej na nią oko.
7
00:00:16,851 --> 00:00:20,931
Nie mam pojęcia,
kim naprawdę jest Elizabeth Bligh.
8
00:00:21,011 --> 00:00:22,599
Chętnie bym ją poznała.
9
00:00:22,625 --> 00:00:25,679
To nie będzie łatwe -
donosić martwe dziecko do terminu.
10
00:00:25,705 --> 00:00:28,813
Jarvis znajdzie dziewczynę w tarapatach,
która niedługo ma rodzić.
11
00:00:28,839 --> 00:00:32,239
I w ten sposób pojawi się
zdrowy malec w twoich ramionach.
12
00:00:32,265 --> 00:00:35,665
- Wyglądasz na szczęśliwą.
- Bo jestem.
13
00:00:37,347 --> 00:00:40,041
Waszą rodzinę zżera od środka rak.
14
00:00:40,067 --> 00:00:43,359
Masz zagwarantowane bezsenne noce,
otworzysz go, czy nie.
15
00:00:43,385 --> 00:00:44,806
Więc, co wybierasz?
16
00:00:45,128 --> 00:00:47,450
Zamartwianie się, czy niepewność?
17
00:00:48,032 --> 00:00:49,977
- Carolyn Bligh...
- Proszę, nie.
18
00:00:50,003 --> 00:00:51,987
Nie rób tego, co myślę,
że chciałeś zrobić.
19
00:00:52,013 --> 00:00:54,599
- Kocham cię.
- Zawsze będę cię kochał.
20
00:00:54,625 --> 00:00:56,593
Naprawdę kochałam George'a.
21
00:01:04,541 --> 00:01:06,830
Tłumaczenie: nkate
22
00:01:07,077 --> 00:01:12,216
MIEJSCE ZWANE DOMEMsezon 3, odcinek 1 "Do czego skłania nas miłość"
23
00:01:13,745 --> 00:01:14,808
George?
24
00:01:15,625 --> 00:01:17,331
- George, tu Sarah.
- Odejdź!
25
00:01:17,425 --> 00:01:20,161
George, spróbuj nie zasypiać.
Co się stało?
26
00:01:20,187 --> 00:01:20,920
Rene!
27
00:01:21,052 --> 00:01:22,610
Broń sama wystrzeliła!
28
00:01:23,321 --> 00:01:24,763
Rene, co ty robisz?
29
00:01:26,174 --> 00:01:27,174
Pomóż mi.
30
00:01:27,964 --> 00:01:29,925
Nie jesteś we Francji,
wojna się skończyła.
31
00:01:29,951 --> 00:01:31,011
Zrób coś!
32
00:01:31,037 --> 00:01:33,266
Nie mogę.
George traci zbyt dużo krwi.
33
00:01:33,292 --> 00:01:34,774
Nie! Nie podchodź.
34
00:01:34,991 --> 00:01:36,431
Rene! Stój!
35
00:01:37,730 --> 00:01:39,846
- Ostrzegam cię!
- Do diabła!
36
00:01:40,345 --> 00:01:42,345
- Zastrzelił George'a!
- Spokojnie!
37
00:01:42,371 --> 00:01:44,839
Potrzebujemy pomocy!
Karetki pogotowia, i Jacka!
38
00:01:44,865 --> 00:01:48,505
Regina, jedź do Ash Park!
Wezwij pogotowie!
39
00:01:48,531 --> 00:01:50,065
Nie! Odejdź od niego!
40
00:01:50,185 --> 00:01:52,505
- To ja powinnam mu pomóc.
- Przestań!
41
00:01:52,531 --> 00:01:54,987
To nie twoje miejsce.
Nie zostawię go.
42
00:01:55,013 --> 00:01:57,858
Regina... on może umrzeć.
43
00:02:01,465 --> 00:02:05,201
Powiadom Jacka,
że potrzebna jest kroplówka. Idź!
44
00:02:06,425 --> 00:02:07,846
W końcu zasnął.
45
00:02:09,199 --> 00:02:10,857
Dzięki cudownej mamie.
46
00:02:12,652 --> 00:02:13,594
Wątpliwe.
47
00:02:15,226 --> 00:02:17,626
Oczywiście, kocham w nim wszystko,
48
00:02:18,122 --> 00:02:21,006
ale nigdy nie myślałam,
że to będzie takie trudne.
49
00:02:21,032 --> 00:02:24,359
James w tym wieku
też nie był cichym dzieckiem.
50
00:02:24,837 --> 00:02:27,077
Przynajmniej miałem doskonały głos.
51
00:02:27,174 --> 00:02:30,559
Ojciec opowiadał mi,
jak śpiewałaś w szkole "Mikado".
52
00:02:30,585 --> 00:02:33,769
I byłam oszałamiająca.
Wszyscy to powtarzali.
53
00:02:37,665 --> 00:02:40,065
Pomocy! Szybko!
54
00:02:43,111 --> 00:02:46,825
Dzwońcie po Jacka! Niech się spieszy.
George został postrzelony.
55
00:02:46,851 --> 00:02:48,133
- Co?
- Jak?
56
00:02:48,159 --> 00:02:51,816
Przy najdalszej granicy.
Pokłócili się z tym szalonym Nordmannem.
57
00:02:51,842 --> 00:02:53,597
Kazała przynieść kroplówki.
58
00:02:53,623 --> 00:02:55,435
Zadzwonię po Jacka i na policję.
59
00:02:55,461 --> 00:02:56,487
Jaka "ona"?
60
00:02:56,559 --> 00:02:59,180
- Pielęgniarka.
- Sarah jest z Georgem?
61
00:03:00,204 --> 00:03:01,905
Regina, wchodź do środka.
62
00:03:02,149 --> 00:03:03,374
Nie mogę!
63
00:03:04,118 --> 00:03:05,370
Regina!
64
00:03:05,676 --> 00:03:06,915
Regina!
65
00:03:13,025 --> 00:03:14,874
Raz, dwa, trzy.
66
00:03:14,900 --> 00:03:17,955
Kula weszła centralnie.
Mogła dosięgnąć kręgosłupa.
67
00:03:17,981 --> 00:03:20,968
- Zawieźcie go do Sydney.
- Sydney? Jesteś pewny?
68
00:03:21,033 --> 00:03:22,331
Nie mamy wyboru.
69
00:03:22,357 --> 00:03:25,341
- Więc pojadę z nim.
- A nie jesteś tu potrzebna?
70
00:03:25,367 --> 00:03:27,981
Spróbujemy tylko wyjaśnić,
co tu się stało.
71
00:03:28,271 --> 00:03:30,511
- Jeśli kula się przemieści...
- Zajmę się Rene.
72
00:03:30,550 --> 00:03:32,271
Postaraj się, by był nieruchomy.
73
00:03:32,297 --> 00:03:33,854
Jack, to nie wchodzi w rachubę.
74
00:03:33,880 --> 00:03:36,039
Nie ma czasu.
I przypilnuj kroplówki.
75
00:03:37,071 --> 00:03:39,832
Powiedz Rene, że wrócę,
jak tylko zdołam.
76
00:03:40,878 --> 00:03:42,224
Zostań z nim.
77
00:03:44,065 --> 00:03:45,436
Jedźcie ostrożnie.
78
00:03:50,081 --> 00:03:52,399
Zadzwonię, jak tylko się czegoś dowiem.
79
00:03:52,425 --> 00:03:54,367
Tylko o tym będziemy myśleć.
80
00:03:56,056 --> 00:04:00,367
James, twój ojciec wyjdzie z tego,
jestem pewna.
81
00:04:01,253 --> 00:04:04,375
- Co bym zrobił bez ciebie?
- Ruszajmy, James!
82
00:04:13,005 --> 00:04:14,719
Może zadzwonię do Elizabeth?
83
00:04:14,745 --> 00:04:16,439
- Przekażę wieści?
- Mogłabyś?
84
00:04:16,465 --> 00:04:17,344
I do Anny?
85
00:04:17,887 --> 00:04:19,340
Chciałaby wiedzieć.
86
00:04:19,366 --> 00:04:21,766
Biedactwo ledwie wzięła ślub,
a teraz to.
87
00:04:21,792 --> 00:04:24,865
Może lepiej poczekać,
dopóki się nie dowiemy...
88
00:04:24,985 --> 00:04:26,833
co dzieje się z Georgem.
89
00:04:27,011 --> 00:04:29,410
Dajmy jej jeszcze chwilę szczęścia.
90
00:04:40,105 --> 00:04:41,745
Myślę, że to ekscytujące.
91
00:04:41,771 --> 00:04:42,605
Naprawdę?
92
00:04:43,061 --> 00:04:44,370
Dziękuję.
93
00:04:44,853 --> 00:04:47,321
Ale, moja droga,
jak sobie poradzisz?
94
00:04:47,387 --> 00:04:50,559
To znaczy,
bez swojego domu i służby?
95
00:04:53,500 --> 00:04:56,496
Skoro Freya Stark
mogła przemierzyć Bliski Wschód,
96
00:04:56,522 --> 00:04:58,676
to i ja poradzę sobie
bez pokojówki.
97
00:04:59,319 --> 00:05:01,465
Ty i twoje amatorki przygód.
98
00:05:01,585 --> 00:05:03,566
Czyż można pozostać obojętną,
99
00:05:03,592 --> 00:05:06,134
gdy one rzucają wyzwanie
całemu światu?
100
00:05:06,175 --> 00:05:07,469
Ale co zrobisz?
101
00:05:08,998 --> 00:05:10,872
Świat stoi dla mnie otworem.
102
00:05:11,950 --> 00:05:13,234
Jak nowocześnie.
103
00:05:14,157 --> 00:05:17,317
Przepraszam, pani Bligh,
pilny telefon do pani.
104
00:05:24,272 --> 00:05:25,178
Eliz...
105
00:05:25,785 --> 00:05:26,817
Olivia?
106
00:05:28,863 --> 00:05:30,557
George, postrzelony?
107
00:05:31,690 --> 00:05:33,090
Ja nie...
108
00:05:34,061 --> 00:05:35,572
Dr Nordmann?
109
00:05:38,170 --> 00:05:40,468
Tak, jak tylko zdołam.
110
00:05:47,041 --> 00:05:49,178
Ma słaby i nitkowaty puls.
111
00:05:51,439 --> 00:05:53,124
Musimy wyciągnąć kulę.
112
00:05:53,707 --> 00:05:57,215
- Nie mówi pani poważne.
- Powoduje więcej uszkodzeń.
113
00:05:58,310 --> 00:05:59,223
Tylko...
114
00:05:59,272 --> 00:06:00,871
Co pani robi?
115
00:06:03,532 --> 00:06:06,391
- Nie mogę jej dosięgnąć.
- Zabije go pani.
116
00:06:06,417 --> 00:06:07,578
Nie odpływaj, George.
117
00:06:07,608 --> 00:06:09,729
Potrzebuję czegoś ostrego,
by otworzyć ranę.
118
00:06:09,858 --> 00:06:13,022
Drutu, czegokolwiek.
Poszukaj, szybko!
119
00:06:14,204 --> 00:06:17,397
Dobrze, nie zostawiaj mnie,
George, trzymaj się.
120
00:06:17,423 --> 00:06:18,894
Dobrze ci idzie.
121
00:06:20,340 --> 00:06:22,820
Dobrze.
122
00:06:23,964 --> 00:06:25,203
Wybacz mi, George.
123
00:06:27,089 --> 00:06:28,163
Dobrze.
124
00:06:28,212 --> 00:06:30,370
Wszystko będzie dobrze.
125
00:06:34,409 --> 00:06:35,568
Mam.
126
00:06:38,870 --> 00:06:41,282
Dobra, bandaże, szybko.
127
00:06:42,206 --> 00:06:44,159
- Świetnie się trzymasz.
- Proszę.
128
00:06:44,200 --> 00:06:45,419
OK, dzięki.
129
00:06:46,335 --> 00:06:47,395
Tak.
130
00:07:09,415 --> 00:07:11,055
Rene, to ja, Jack.
131
00:07:11,081 --> 00:07:12,676
Wszystko będzie dobrze.
132
00:07:14,121 --> 00:07:16,835
Jesteś bezpieczny, Rene.
Wojna się skończyła.
133
00:07:16,861 --> 00:07:19,667
- Będzie dobrze.
- Zabierzcie go do środka.
134
00:07:20,259 --> 00:07:22,587
- Co z nim nie tak?
- Uraz głowy.
135
00:07:23,024 --> 00:07:25,798
Po prostu... jest zdezorientowany.
136
00:07:26,544 --> 00:07:28,135
To przyzwoity facet, Eddie.
137
00:07:28,161 --> 00:07:30,095
Jest Francuzem.
Powinien być w szpitalu.
138
00:07:30,121 --> 00:07:31,854
Nie, gdy jest podejrzany o morderstwo.
139
00:07:31,880 --> 00:07:33,766
Daj spokój, Eddie,
nie jest sobą.
140
00:07:33,792 --> 00:07:35,826
Więc sprowadźcie mu prawnika.
141
00:07:43,952 --> 00:07:45,200
Bella mia!
142
00:07:45,727 --> 00:07:48,967
- Mam niespodziankę dla ciebie.
- Mężu!
143
00:07:48,993 --> 00:07:51,897
- Masz nieprzyzwoicie szczęśliwą minę.
- Z najlepszego rocznika taty.
144
00:07:51,923 --> 00:07:53,047
Zabije cię.
145
00:07:53,073 --> 00:07:55,660
Mamy miesiąc miodowy,
zasłużyliśmy sobie.
146
00:07:55,686 --> 00:07:57,767
- Ja dziękuję.
- Coś nie tak?
147
00:07:58,011 --> 00:07:59,489
Nie wiem, po prostu...
148
00:07:59,518 --> 00:08:02,301
jestem trochę nie w formie,
to wszystko.
149
00:08:02,552 --> 00:08:04,414
- Chyba nie jesteś...
- Co?
150
00:08:06,519 --> 00:08:09,129
- Bambino?
- Nie, nie...
151
00:08:09,458 --> 00:08:11,334
w każdym razie, jeszcze nie.
152
00:08:12,207 --> 00:08:14,748
- Więc co?
- Nic takiego.
153
00:08:15,394 --> 00:08:16,598
Anno, proszę.
154
00:08:18,487 --> 00:08:21,477
Nie, trochę się wstydzę.
155
00:08:22,720 --> 00:08:25,007
Nie wiem, w co się ubrać
do teatru.
156
00:08:25,127 --> 00:08:27,642
Pewnie wydam ci się
strasznie płytką?
157
00:08:27,802 --> 00:08:29,069
Amore, nigdy.
158
00:08:42,647 --> 00:08:44,581
Rana postrzałowa brzucha.
159
00:08:44,607 --> 00:08:47,202
- Dałam mu dwie kroplówki.
- Ciśnienie krwi?
160
00:08:47,228 --> 00:08:50,527
Stabilne, ale stracił dużo krwi.
161
00:08:50,553 --> 00:08:53,814
- Kula się przemieszcza?
- Nie, wyciągnęłam ją.
162
00:08:53,840 --> 00:08:56,955
W poruszającym się ambulansie?
Spore ryzyko.
163
00:08:56,981 --> 00:09:00,061
Uznałam interwencję za uzasadnioną,
by utrzymać go przy życiu.
164
00:09:00,087 --> 00:09:02,207
Całkiem możliwe,
że tak było, siostro...
165
00:09:02,233 --> 00:09:05,567
Nordmann. Otworzyłam ranę
niesterylnym narzędziem.
166
00:09:05,593 --> 00:09:06,696
Dobrze wiedzieć.
167
00:09:08,435 --> 00:09:11,646
- Nie zostawiaj nas, George.
- Siostro? Ruszamy.
168
00:09:13,035 --> 00:09:14,715
Zrobimy z panem porządek.
169
00:09:15,013 --> 00:09:16,137
Sarah.
170
00:09:17,876 --> 00:09:19,947
- Elizabeth.
- Co z nim?
171
00:09:21,325 --> 00:09:23,332
Zabrali go na blok operacyjny.
172
00:09:23,834 --> 00:09:28,154
Jak twój niezrównoważony mąż,
mógł wejść w posiadanie broni?
173
00:09:28,180 --> 00:09:30,003
Nie mogę tego zrozumieć.
174
00:09:31,196 --> 00:09:33,442
Jeśli z Georgem coś się stanie, ja...
175
00:09:33,468 --> 00:09:36,022
Chodźmy, dam pani
ubranie na zmianę.
176
00:09:39,378 --> 00:09:40,729
Są jakieś wieści?
177
00:09:43,767 --> 00:09:46,567
Nie powinnam była opuszczać Ash Park.
178
00:09:52,502 --> 00:09:55,472
- Dziękuję, pani Standish.
- Miejmy to już za sobą.
179
00:09:55,498 --> 00:09:57,647
Powinnam być w drodze do Sydney.
180
00:09:58,084 --> 00:10:01,207
Oczywiście.
Jak tylko wyjaśnimy, co się stało.
181
00:10:01,233 --> 00:10:04,621
Powiedziałam, co wiem.
Ten szaleniec strzelił do George'a.
182
00:10:04,961 --> 00:10:07,868
Może mi pani opowiedzieć jeszcze raz,
od początku?
183
00:10:07,894 --> 00:10:09,567
By wszystko było jasne.
184
00:10:11,143 --> 00:10:14,518
Ja po prostu... nie wiem.
185
00:10:14,752 --> 00:10:17,794
- Zabierz to, człowieku!
- To stało się tak szybko.
186
00:10:17,820 --> 00:10:19,961
Nie! Nie możesz tego zrobić!
187
00:10:22,607 --> 00:10:27,007
Pani Standish,
przypomniała pani sobie?
188
00:10:35,138 --> 00:10:36,460
To ważne.
189
00:10:37,661 --> 00:10:40,603
Jeśli Francuz celowo wystrzelił
do pana Bligha,
190
00:10:40,629 --> 00:10:42,269
grozi mu kara śmierci.
191
00:10:43,151 --> 00:10:45,256
Jest pani jedynym świadkiem.
192
00:10:46,460 --> 00:10:50,215
Chce pan powiedzieć,
że ten komunistyczny Żyd może zawisnąć?
193
00:10:50,246 --> 00:10:52,961
- Jest czerwony?
- Tak mówią.
194
00:10:53,489 --> 00:10:56,984
Ci Francuzi - kto wie,
komu naprawdę sympatyzują?
195
00:10:57,780 --> 00:10:59,380
Jak i Żydzi, prawda?
196
00:10:59,406 --> 00:11:02,773
Wszyscy wiemy, do czego są zdolni,
by osiągnąć swój cel.
197
00:11:02,799 --> 00:11:05,617
Połowa z nich
nie jest lepsza od nazistów.
198
00:11:07,506 --> 00:11:09,661
Jeśli chodzi o strzelaninę...
199
00:11:12,047 --> 00:11:14,688
Obawiam się,
że nie mogę więcej pomóc.
200
00:11:15,617 --> 00:11:17,412
Wszystko mi się rozmywa.
201
00:11:20,727 --> 00:11:22,762
Może później coś się rozjaśni.
202
00:11:23,018 --> 00:11:24,135
Być może.
203
00:11:24,878 --> 00:11:28,127
- Zadzwonię, gdy tak się stanie.
- Dziękuję.
204
00:11:29,167 --> 00:11:30,711
Dziękuję, sierżancie.
205
00:11:51,867 --> 00:11:54,274
Powinnam zadzwonić do dr Cargilla,
206
00:11:54,578 --> 00:11:57,754
by przeniósł George'a
do prywatnej kliniki.
207
00:11:58,929 --> 00:12:01,071
Strzelby same nie wystrzelają.
208
00:12:01,669 --> 00:12:03,397
Jak Regina to wyjaśniła?
209
00:12:03,423 --> 00:12:06,498
Nic nie powiedziała,
była zbyt zdenerwowana.
210
00:12:08,697 --> 00:12:12,097
Czy nie poprosiłam cię,
byś nie spuszczała z niej oczu?
211
00:12:12,139 --> 00:12:13,659
Mówisz poważnie, mamo?
212
00:12:16,807 --> 00:12:19,239
Regina obróci wszystko
na swoją korzyść.
213
00:12:19,265 --> 00:12:20,280
Dziękuję.
214
00:12:24,970 --> 00:12:27,141
Proszę, ja...
nie chcę się kłócić.
215
00:12:27,167 --> 00:12:28,684
Nie w takiej chwili.
216
00:12:29,732 --> 00:12:32,725
Wiedzieć, że dziecko
jest w niebezpieczeństwie...
217
00:12:32,751 --> 00:12:33,792
to straszne.
218
00:12:35,082 --> 00:12:38,842
Nie wyobrażam sobie,
jak trudne musi to być dla ciebie.
219
00:12:39,487 --> 00:12:40,885
Proszę, wybacz mi.
220
00:12:41,280 --> 00:12:42,321
Oczywiście.
221
00:12:42,797 --> 00:12:44,565
Ale muszę wrócić. Rene jest...
222
00:12:44,591 --> 00:12:47,939
Tak, będzie potrzebował żony.
Norman cię odwiezie.
223
00:12:48,450 --> 00:12:50,135
- Ja...
- Nalegam.
224
00:12:50,466 --> 00:12:53,238
Jestem taka wdzięczna
za to, co zrobiłaś.
225
00:12:53,521 --> 00:12:56,122
Każdy, na moim miejscu,
zrobiłby to samo.
226
00:12:56,148 --> 00:12:59,885
Każdy się ze mną zgodzi,
że to skromna ocena.
227
00:13:02,163 --> 00:13:04,714
Pozwól mi
zrobić to dla ciebie, proszę.
228
00:13:05,085 --> 00:13:06,085
Dziękuję.
229
00:13:23,589 --> 00:13:25,752
Kolego, zjesz coś?
230
00:13:26,125 --> 00:13:27,478
Nabierzesz sił.
231
00:13:32,170 --> 00:13:33,610
Sarah wkrótce wróci.
232
00:13:40,529 --> 00:13:42,514
Będzie ci tu dobrze, Rene.
233
00:13:44,436 --> 00:13:45,731
Nowe życie.
234
00:13:55,209 --> 00:13:59,272
Rozumiem, że bronisz się
przed tymi okropnymi wspomnieniami.
235
00:14:03,969 --> 00:14:05,911
Możesz zostawić je za sobą.
236
00:14:07,249 --> 00:14:08,443
To możliwe.
237
00:14:11,453 --> 00:14:13,263
Nie pozwól, by cię przytłoczyły.
238
00:14:13,289 --> 00:14:16,424
Nie można żyć przeszłością.
Po prostu nie można.
239
00:15:17,333 --> 00:15:18,481
Co się stało?
240
00:15:19,409 --> 00:15:20,592
Muszę wiedzieć.
241
00:15:21,673 --> 00:15:23,943
Powiedziałam policji,
że nie pamiętam.
242
00:15:23,969 --> 00:15:26,417
Wystrzelił do George'a
celowo, czy nie?
243
00:15:26,477 --> 00:15:27,516
To zależy.
244
00:15:28,204 --> 00:15:29,417
Od czego?
245
00:15:32,434 --> 00:15:35,578
Wiesz, że grozi mu wyrok śmierci,
jeśli George umrze?
246
00:15:35,604 --> 00:15:37,109
Coś musiało się stać.
247
00:15:37,110 --> 00:15:39,258
Może zrozumiał, że jego żona
kocha innego
248
00:15:39,262 --> 00:15:40,953
i postanowił wyeliminować konkurenta.
249
00:15:40,979 --> 00:15:43,546
- Nie René. On nie jest taki.
- Masz rację.
250
00:15:43,572 --> 00:15:44,788
George pewnie został ranny,
251
00:15:44,814 --> 00:15:47,066
próbując odebrać broń
samobójczemu maniakowi...
252
00:15:47,092 --> 00:15:48,740
Czego ty chcesz, Regina?
253
00:15:51,667 --> 00:15:53,196
Jeśli George umrze,
254
00:15:54,527 --> 00:15:58,105
mam zamiar dopilnować,
by twego męża powieszono.
255
00:15:59,559 --> 00:16:01,359
A jeśli przeżyje?
256
00:16:02,546 --> 00:16:04,981
Wtedy powiem, że to był wypadek.
257
00:16:06,271 --> 00:16:07,559
Rozumiem.
258
00:16:08,715 --> 00:16:10,889
Odzyskasz swego szalonego Żyda,
259
00:16:10,915 --> 00:16:14,787
i kto wie, gdzie George
poszuka pocieszenia. Shalom.
260
00:16:18,241 --> 00:16:19,869
On wie, kim jesteś.
261
00:16:42,613 --> 00:16:44,188
Jak George? Jakieś wieści?
262
00:16:44,214 --> 00:16:45,666
Wzięli go na blok.
263
00:16:46,191 --> 00:16:47,320
A Rene?
264
00:16:50,503 --> 00:16:54,160
Niewiarygodna tragedia.
Całe miasto modli się za pana Bligha.
265
00:16:54,186 --> 00:16:55,946
Jestem pewna, że to doceni, Doris.
266
00:16:55,972 --> 00:16:58,266
Jak rozumiem, odegrałaś
wielką rolę w ratowaniu go.
267
00:16:58,298 --> 00:17:00,439
- Byłaś tam!
- Muszę zobaczyć męża.
268
00:17:00,465 --> 00:17:02,805
Nie wierzę w ani jedno słowo
z tego, co mówią.
269
00:17:02,831 --> 00:17:04,285
To nie może być prawda.
270
00:17:04,311 --> 00:17:05,626
A co mówią?
271
00:17:05,746 --> 00:17:08,399
To obrzydliwa nieufność
wobec cudzoziemców.
272
00:17:08,433 --> 00:17:10,953
Jeśli mogę coś zrobić, by pomóc...
273
00:17:13,929 --> 00:17:17,965
- Żadnych wizyt.
- On źle się czuje. Proszę mnie przepuścić.
274
00:17:18,656 --> 00:17:23,275
- Będzie pani jego adwokatem?
- Nie wiedziałam, że już jest sądzony.
275
00:17:23,720 --> 00:17:26,446
Nie wyciśnie pani z niego
nic sensownego.
276
00:17:44,343 --> 00:17:45,403
Rene?
277
00:17:46,544 --> 00:17:48,064
Mon cheri.
278
00:17:51,358 --> 00:17:54,468
To ja, Sarah.
279
00:18:00,555 --> 00:18:01,827
Należysz do mnie.
280
00:18:02,943 --> 00:18:04,143
Jesteś mój.
281
00:18:06,377 --> 00:18:07,897
Pamiętasz?
282
00:18:11,166 --> 00:18:12,258
Sarah?
283
00:18:14,441 --> 00:18:15,425
Tak.
284
00:18:18,221 --> 00:18:19,174
Tak.
285
00:18:45,768 --> 00:18:47,350
Jesteś.
286
00:18:57,847 --> 00:19:01,154
Poradzimy sobie z tym,
ty i ja.
287
00:19:03,692 --> 00:19:04,944
Poradzimy.
288
00:19:04,945 --> 00:19:07,065
Wystarczy, czas minął.
289
00:19:10,015 --> 00:19:11,563
Powiedziałem koniec!
290
00:19:11,851 --> 00:19:13,251
Wkrótce wrócę.
291
00:19:14,771 --> 00:19:15,655
Nie odchodź.
292
00:19:16,120 --> 00:19:17,798
Nie zostawiaj mnie tu.
293
00:19:18,102 --> 00:19:19,446
Umrę tutaj.
294
00:19:19,664 --> 00:19:21,365
Rene, jesteś bezpieczny.
295
00:19:21,549 --> 00:19:23,489
Nie zostawiam cię.
296
00:19:23,812 --> 00:19:27,105
- Nie! Nie!
- Johnson!
297
00:19:27,717 --> 00:19:29,452
- Rene, puść!
- Zostaw ją!
298
00:19:29,478 --> 00:19:31,838
- Puść mnie. Kocham cię!
- Puść ją.
299
00:19:32,052 --> 00:19:34,372
- Nie, nie.
- Rene! - Zostaw ją.
300
00:19:34,452 --> 00:19:36,700
Powiedz to: kocham cię!
301
00:19:36,737 --> 00:19:39,972
- Cofnij się!
- Zostawcie go!
302
00:19:42,679 --> 00:19:45,226
- Co mówiłem?
- On potrzebuje pomocy.
303
00:19:45,252 --> 00:19:47,586
- Potrzebuje kaftana bezpieczeństwa.
- Pomocy medycznej.
304
00:19:47,612 --> 00:19:49,201
Był ranny na wojnie, Eddie.
305
00:19:49,306 --> 00:19:51,501
I dlatego chciał zabić
George'a Bligha?
306
00:19:51,526 --> 00:19:54,003
- Tacy, jak ty powinni się wstydzić.
- Wynocha.
307
00:19:54,004 --> 00:19:55,980
Nie zwracaj na niego uwagi, Sarah.
308
00:19:56,006 --> 00:19:58,054
Nie było go tam.
Nie zrozumie.
309
00:19:58,144 --> 00:20:01,000
- Co to miało znaczyć?
- Nie zostawię go.
310
00:20:01,286 --> 00:20:02,779
Nie ma pani wyboru.
311
00:20:04,669 --> 00:20:06,136
Stój, nie warto.
312
00:20:06,308 --> 00:20:08,828
Chodź, nie komplikujmy wszystkiego.
313
00:20:10,312 --> 00:20:11,312
Idziemy.
314
00:20:16,145 --> 00:20:18,041
Dzień dobry.
Rodzina pana Bligha?
315
00:20:18,067 --> 00:20:20,567
Tak, jestem jego matką,
Elizabeth Bligh.
316
00:20:20,593 --> 00:20:23,259
To moja córka, Carolyn,
mój wnuk, James.
317
00:20:23,285 --> 00:20:24,247
A pan?
318
00:20:24,445 --> 00:20:27,656
Henry Fox, chirurg.
Pani syn miał szczęście.
319
00:20:28,153 --> 00:20:30,234
Kula ominęła śledzionę i wątrobę.
320
00:20:30,260 --> 00:20:32,827
Całe szczęście,
że siostra Nordmann usunęła kulę
321
00:20:32,853 --> 00:20:34,661
zanim ta spowodowała
więcej szkód.
322
00:20:34,687 --> 00:20:36,967
- Wspaniała wiadomość.
- Możemy go zobaczyć?
323
00:20:36,993 --> 00:20:40,149
Niestety niebezpieczeństwo nie minęło.
Stracił dużo krwi,
324
00:20:40,175 --> 00:20:42,018
i jest ryzyko zakażenia.
325
00:20:42,599 --> 00:20:43,764
Ale wyzdrowieje?
326
00:20:44,087 --> 00:20:45,727
Jestem o tym przekonany.
327
00:20:46,635 --> 00:20:48,672
Teraz mogę zadzwonić do Anny.
328
00:20:50,375 --> 00:20:51,408
Przepraszam.
329
00:20:51,964 --> 00:20:53,941
To był trudny dzień,
dla każdego.
330
00:20:53,967 --> 00:20:58,308
Tak, w dodatku nie pomógł
brak profesjonalizmu tutejszego personelu.
331
00:20:58,334 --> 00:21:00,301
By kazać nam czekać, bez słowa...
332
00:21:00,327 --> 00:21:01,484
- Babciu!
- Nie!
333
00:21:01,510 --> 00:21:04,273
Obawiam się, że to miejsce
nie jest najlepsze.
334
00:21:04,299 --> 00:21:06,607
Przeniesiemy syna
pod opiekę dr Arthura Cargilla...
335
00:21:06,633 --> 00:21:09,265
- Ja nie...
- ...i to natychmiast, bez dyskusji.
336
00:21:09,291 --> 00:21:11,253
Zna pan dr Cargilla, jak mniemam?
337
00:21:11,279 --> 00:21:13,247
- Tak, wspaniały człowiek.
- Dokładnie.
338
00:21:13,273 --> 00:21:15,217
Ale nie ma nowoczesnego wyposażenia,
339
00:21:15,243 --> 00:21:17,588
i lekarze nie pracują
24 godziny na dobę.
340
00:21:17,589 --> 00:21:19,231
Ale dla melancholii,
czy nerwowego...
341
00:21:19,232 --> 00:21:20,567
Spiera się pan ze mną?
342
00:21:20,593 --> 00:21:24,495
Pani Bligh, głupotą byłoby wysyłanie syna
do gorzej wyposażonego szpitala.
343
00:21:24,521 --> 00:21:27,601
Później, gdy będzie potrzebował
tylko puszystej poduszki -
344
00:21:27,627 --> 00:21:28,694
to może mieć sens.
345
00:21:28,720 --> 00:21:30,080
Proszę mi wybaczyć.
346
00:21:32,323 --> 00:21:35,003
Babcia oczywiście
wszystkich tu zganiła.
347
00:21:35,029 --> 00:21:36,327
Wyobrażam sobie.
348
00:21:36,953 --> 00:21:39,668
Ale twój ojciec żyje,
to najważniejsze.
349
00:21:41,385 --> 00:21:44,225
Teraz trzeba tylko czekać,
kiedy się obudzi.
350
00:21:44,251 --> 00:21:47,255
Kochanie, wybacz,
ale naprawdę muszę kończyć.
351
00:21:47,446 --> 00:21:48,947
Porozmawiamy wkrótce.
352
00:21:49,350 --> 00:21:50,873
Wszystko w porządku?
353
00:21:51,703 --> 00:21:54,423
Przesłuchuję kandydatki na pokojówki.
354
00:21:55,959 --> 00:21:57,560
Czy to odpowiedni czas?
355
00:21:57,659 --> 00:22:00,636
Twoja babcia przed wyjazdem
coś rozporządziła,
356
00:22:00,662 --> 00:22:04,099
ale chrzciny już wkrótce,
a tak wiele jeszcze do zrobienia...
357
00:22:04,125 --> 00:22:05,887
Może powinniśmy odłożyć chrzciny,
358
00:22:05,913 --> 00:22:07,891
aż ojciec wróci do zdrowia.
359
00:22:08,211 --> 00:22:09,987
A odnośnie nowej pokojówki...
360
00:22:10,013 --> 00:22:12,221
Nie myśl już o tym.
361
00:22:12,323 --> 00:22:13,593
Wybacz.
362
00:22:13,619 --> 00:22:17,223
Jestem tu sama
i czuję się taka bezużyteczna.
363
00:22:18,019 --> 00:22:20,567
Przepraszam, Livvy,
nie chciałem cię karcić.
364
00:22:20,593 --> 00:22:21,886
Nie, to nic.
365
00:22:22,950 --> 00:22:24,219
Bądź z ojcem.
366
00:22:24,803 --> 00:22:27,086
Zadzwoń, jak tylko się obudzi.
367
00:22:28,134 --> 00:22:30,557
- Na razie.
- Pa, kochanie.
368
00:22:39,229 --> 00:22:40,433
Jak miło.
369
00:22:40,982 --> 00:22:44,124
Mocny napar pomoże
poradzić sobie ze wszystkim.
370
00:22:44,150 --> 00:22:45,178
Racja.
371
00:22:49,256 --> 00:22:50,812
Rose, prawda?
372
00:22:51,726 --> 00:22:52,999
Tak, proszę pani.
373
00:22:53,509 --> 00:22:56,326
Obawiam się,
że zmarnowałam wasz czas.
374
00:22:57,921 --> 00:23:01,456
Przykro mi,
ale muszę przełożyć przesłuchania.
375
00:23:02,760 --> 00:23:05,334
Nieważne.
Rodzina przede wszystkim.
376
00:23:07,226 --> 00:23:08,107
Rose?
377
00:23:11,433 --> 00:23:13,593
Możesz zostać jeszcze chwilę?
378
00:23:23,448 --> 00:23:26,313
- Papierosa?
- Nie, dziękuję.
379
00:23:26,924 --> 00:23:29,760
Chcę przeprosić
za zachowanie mojej babci.
380
00:23:29,935 --> 00:23:31,585
Uratował pan ojcu życie.
381
00:23:32,365 --> 00:23:34,045
Nie trzeba przepraszać.
382
00:23:37,685 --> 00:23:39,125
Jak pan się trzyma?
383
00:23:41,156 --> 00:23:43,930
To długa historia,
niezbyt lubię szpitale.
384
00:23:45,468 --> 00:23:48,548
Prawdę mówiąc,
też nie bardzo je lubię.
385
00:23:50,455 --> 00:23:53,550
Musi pan mieć mnie za głupca
poddającego się emocjom.
386
00:23:53,575 --> 00:23:56,366
Raczej, że nic, co ludzkie
nie jest panu obce.
387
00:23:56,658 --> 00:23:58,494
Po prostu u nas z ojcem...
388
00:23:59,160 --> 00:24:00,840
Mieliśmy trudne chwile.
389
00:24:04,794 --> 00:24:06,793
Wiele osób powie co innego,
390
00:24:07,079 --> 00:24:11,085
ale nie można nic zrobić
z przeszłością lub przyszłością.
391
00:24:11,423 --> 00:24:14,338
Możemy mieć wpływ
tylko na teraźniejszość.
392
00:24:16,503 --> 00:24:19,393
Moja babcia
nie zgodziłaby się z panem.
393
00:24:21,345 --> 00:24:22,888
Żyje dla przeszłości.
394
00:24:24,057 --> 00:24:26,008
I planuje dla przyszłości.
395
00:24:27,001 --> 00:24:29,184
To prawdziwa lwica, prawda?
396
00:24:29,549 --> 00:24:31,708
Broniąca swego skrawka sawanny.
397
00:24:36,015 --> 00:24:38,128
Na pewno nie przyłączy się pan?
398
00:24:38,154 --> 00:24:41,174
Strasznie smutno
zaciągać się w samotności.
399
00:24:44,140 --> 00:24:45,130
Dlaczego nie?
400
00:24:56,243 --> 00:24:57,474
Powinienem wracać.
401
00:25:13,388 --> 00:25:16,028
Mamo, usiądź.
402
00:25:19,172 --> 00:25:22,094
- Rozmawiałaś z Anną?
- Nie odbierała.
403
00:25:22,474 --> 00:25:24,185
Jack przesyła pozdrowienia.
404
00:25:24,211 --> 00:25:25,341
Czy on...
405
00:25:27,107 --> 00:25:28,653
Mogę go zobaczyć?
406
00:25:29,242 --> 00:25:30,964
Puszczają tylko rodzinę.
407
00:25:31,880 --> 00:25:34,177
- Jestem rodziną.
- Bliską rodzinę.
408
00:25:34,203 --> 00:25:36,102
Twoja obecność nie jest potrzebna.
409
00:25:36,128 --> 00:25:37,962
Więc nie zatrzymujemy cię.
410
00:25:40,600 --> 00:25:42,560
Przywiozłam rzeczy George'a.
411
00:25:42,586 --> 00:25:45,506
Rzeczy osobiste,
ulubione książki i fotografie,
412
00:25:45,532 --> 00:25:47,982
by mu przypomnieć
dlaczego musi żyć.
413
00:25:59,502 --> 00:26:00,732
Mam bilety.
414
00:26:01,774 --> 00:26:03,798
"Tramwaj zwany pożądaniem".
415
00:26:04,974 --> 00:26:07,613
Pierwszy rząd na balkonie,
jak chciałeś.
416
00:26:08,148 --> 00:26:09,328
Dziękuję.
417
00:26:11,811 --> 00:26:14,411
Nie obrazisz się,
jeśli nie pójdziemy? Ja...
418
00:26:15,290 --> 00:26:17,679
Po prostu
nie czuję się na siłach.
419
00:26:18,080 --> 00:26:20,064
Wybacz, że psuję ci zabawę.
420
00:26:21,760 --> 00:26:23,545
Przeczytałaś list Swansona.
421
00:26:23,571 --> 00:26:25,492
Proszę nie gniewaj się na mnie.
422
00:26:25,518 --> 00:26:27,793
Nie gniewam,
przynajmniej nie na ciebie.
423
00:26:27,819 --> 00:26:29,390
Ale Anno, umówiliśmy się.
424
00:26:29,416 --> 00:26:31,256
To, co napisał...
425
00:26:31,413 --> 00:26:32,723
Na przykład, co?
426
00:26:33,714 --> 00:26:34,972
Co, Anno?
427
00:26:35,528 --> 00:26:36,738
Twierdzi, że...
428
00:26:37,114 --> 00:26:39,639
że mały Georgie
nie jest synem Jamesa.
429
00:26:39,785 --> 00:26:43,713
Że Olivia kupiła cudze dziecko,
po tym, jak straciła swoje.
430
00:26:43,796 --> 00:26:45,321
Nie można mu wierzyć.
431
00:26:45,764 --> 00:26:48,346
To kłamca, cazzo.
432
00:26:48,755 --> 00:26:52,956
On chce zadać ból rodzinie,
by cię ukarać za poślubienie mnie.
433
00:26:52,982 --> 00:26:56,774
Napisał coś jeszcze, Gino,
ale nie mogę ci powiedzieć.
434
00:26:56,800 --> 00:26:57,697
Anno.
435
00:26:58,680 --> 00:27:00,612
Lejesz wodę na jego młyn.
436
00:27:01,172 --> 00:27:04,086
Chce byś się zamartwiała,
albo miała wątpliwości.
437
00:27:04,112 --> 00:27:05,685
Nie pozwól,
by Andrew nam to robił.
438
00:27:05,711 --> 00:27:07,400
Nawet jeśli to prawda, a nie jest,
439
00:27:07,426 --> 00:27:08,508
to nie nasza sprawa.
440
00:27:08,534 --> 00:27:11,043
- Gino...
- On bawi się tobą, bella.
441
00:27:11,720 --> 00:27:13,141
Naprawdę tak myślisz?
442
00:27:13,167 --> 00:27:14,256
Tak, Anno.
443
00:27:15,268 --> 00:27:17,132
Zapomnij o tym.
444
00:27:20,115 --> 00:27:21,974
Czy ktoś udzielił ci pomocy?
445
00:27:22,392 --> 00:27:24,810
Sama byłam sobie winna.
446
00:27:25,607 --> 00:27:28,694
Jak ostatnia sierota
zostawiłam torbę na siedzeniu.
447
00:27:28,720 --> 00:27:29,904
To takie dziwne.
448
00:27:30,121 --> 00:27:33,027
Pociąg do Inverness
wydaje się takim bezpiecznym.
449
00:27:33,053 --> 00:27:34,955
Być może w pierwszej klasie.
450
00:27:35,084 --> 00:27:36,072
Oczywiście.
451
00:27:39,557 --> 00:27:42,357
W ten sposób straciłam
swoje referencje.
452
00:27:42,634 --> 00:27:45,568
Czy zawiadowca stacji uważa,
że znajdą winnego?
453
00:27:45,594 --> 00:27:47,706
Powiedział, że spróbuje, ale...
454
00:27:48,334 --> 00:27:50,498
A twoja poprzednia chlebodawczyni,
455
00:27:50,524 --> 00:27:53,119
mówiłaś, że podróżuje po Europie?
456
00:27:53,270 --> 00:27:56,638
- Całą rodziną.
- Z tego powodu zostałaś bez pracy?
457
00:27:56,842 --> 00:27:59,156
Wszystko było wyjaśnione
w referencjach.
458
00:27:59,182 --> 00:28:02,356
Pani Celia zawsze potrafiła
znaleźć dobre słowo.
459
00:28:02,517 --> 00:28:03,428
Rozumiem.
460
00:28:12,371 --> 00:28:14,451
- Hej.
- Pani wybaczy...
461
00:28:16,591 --> 00:28:19,344
Co się stało?
Naprawdę jest tak źle?
462
00:28:19,370 --> 00:28:22,250
- Naprawdę?
- Przepraszam bardzo!
463
00:28:22,640 --> 00:28:25,302
Proszę pani, proszę mi wybaczyć.
464
00:28:27,860 --> 00:28:31,046
O co chodzi?
Co ci się stało?
465
00:28:31,291 --> 00:28:34,771
Chyba nie jest tak źle?
466
00:28:37,400 --> 00:28:38,994
Jak to zrobiłaś?
467
00:28:41,520 --> 00:28:44,443
Gdy ma się tyle braci i sióstr, jak ja...
468
00:28:45,416 --> 00:28:47,579
Jesteś takim słodkim brzdącem.
469
00:28:48,534 --> 00:28:54,040
Znalazłaś na niego sposób.
Mi nie bardzo się udaje.
470
00:28:54,509 --> 00:28:57,509
Nie ma nic naturalniejszego,
niż miłość matki.
471
00:29:06,877 --> 00:29:10,100
Mogę zdobyć nowe referencje,
ale to może potrwać.
472
00:29:11,642 --> 00:29:15,412
Przyjmę cię na okres próbny,
zanim one nadejdą.
473
00:29:16,160 --> 00:29:18,935
- Naprawdę?
- Od kiedy możesz zacząć?
474
00:29:19,524 --> 00:29:22,303
- Jutra?
- Doskonale.
475
00:29:23,246 --> 00:29:25,573
Myślę, że on wymaga uwagi.
476
00:29:25,717 --> 00:29:29,110
- Mogę to zrobić.
- Nie, doskonale sobie poradzę.
477
00:29:34,900 --> 00:29:37,321
Pan Bligh dobrze zareagował
na transfuzję.
478
00:29:37,347 --> 00:29:40,242
Poprawiło się ciśnienie,
nie ma oznak krwotoku wewnętrznego.
479
00:29:40,268 --> 00:29:41,602
A infekcja?
480
00:29:41,723 --> 00:29:45,523
A jego stabilna temperatura wskazuje
na brak infekcji.
481
00:29:45,549 --> 00:29:47,161
Niebezpieczeństwo nie minęło,
482
00:29:47,187 --> 00:29:49,508
ale mogę zezwolić
na jednego odwiedzającego.
483
00:29:49,534 --> 00:29:50,601
Doskonale.
484
00:29:51,558 --> 00:29:52,702
Panie Bligh?
485
00:29:57,618 --> 00:30:00,057
- Jesteś pewna?
- Tak być powinno.
486
00:30:05,320 --> 00:30:08,734
Że też lekarz snuje intrygi
w takim momencie.
487
00:30:21,120 --> 00:30:22,774
Mogę z nim porozmawiać?
488
00:30:23,138 --> 00:30:26,944
Jest odurzony morfiną,
ale nie zaszkodzi spróbować.
489
00:30:49,577 --> 00:30:51,787
Wszyscy jesteśmy z tobą, tato.
490
00:30:53,529 --> 00:30:55,237
Modlimy się za ciebie.
491
00:31:00,852 --> 00:31:02,306
Przezwyciężymy to.
492
00:31:04,060 --> 00:31:07,500
"Wyrwij drzwi z zawiasów,
wpuść świat do Ash Park."
493
00:31:07,532 --> 00:31:08,836
Tak mawiałeś.
494
00:31:10,421 --> 00:31:12,701
Zrobimy to dla małego Georgiego.
495
00:31:20,919 --> 00:31:23,127
Zrobimy to nie dla przeszłości,
496
00:31:28,743 --> 00:31:30,533
ale dla teraźniejszości.
497
00:31:41,781 --> 00:31:43,080
On mnie słyszy.
498
00:31:48,603 --> 00:31:50,647
Mówiłam, że nic mi nie jest.
499
00:31:51,305 --> 00:31:54,465
- Szczerze?
- Teraz musimy myśleć o Rene.
500
00:31:55,122 --> 00:31:57,317
- Nie wyglądasz dobrze.
- Dość.
501
00:32:01,350 --> 00:32:05,239
Wiem, że nie chcesz zmierzyć się z faktem,
że Rene mógł cię zranić.
502
00:32:05,265 --> 00:32:08,305
- Był zdenerwowany.
- Wiesz, że mam rację.
503
00:32:10,875 --> 00:32:14,019
Zdradzę go, jeśli przyznam,
że boję się własnego męża.
504
00:32:14,045 --> 00:32:16,103
Musimy wyciągnąć go
z tego miejsca.
505
00:32:16,129 --> 00:32:17,335
To przez to miejsce.
506
00:32:17,361 --> 00:32:20,170
Ale teraz zabiorę cię
do domu, do Roya.
507
00:32:20,196 --> 00:32:23,007
Nie, muszę być z Rene.
Nie powinnam była go zostawiać.
508
00:32:23,033 --> 00:32:23,966
Jutro.
509
00:32:24,493 --> 00:32:25,711
Musisz odpocząć.
510
00:32:27,777 --> 00:32:29,142
Zalecenia lekarza.
511
00:32:29,543 --> 00:32:30,680
Naprzód marsz.
512
00:32:34,056 --> 00:32:38,895
Uważam, że jeśli dr Nordmann
zagraża społeczeństwu,
513
00:32:38,921 --> 00:32:40,621
to powinniśmy o tym wiedzieć,
514
00:32:40,647 --> 00:32:43,960
niezależnie od szacunku,
jaki mamy dla jego żony.
515
00:32:43,986 --> 00:32:46,906
- Zgadza się pan?
- Nie, nie zgadzam.
516
00:32:48,602 --> 00:32:52,649
Cały ten nonsens z komunistami
przywodzi na myśl lincz motłochu.
517
00:32:52,675 --> 00:32:57,395
Jednak każdy ma prawo,
a nawet obowiązek zadać pytanie...
518
00:32:57,421 --> 00:33:00,929
Wszyscy wiemy,
że George Bligh o mało nie umarł,
519
00:33:01,552 --> 00:33:03,098
i wielu ludzi cierpi,
520
00:33:03,124 --> 00:33:07,393
gdyż udręczona dusza
zdobyła zostawioną bez nadzoru broń.
521
00:33:08,608 --> 00:33:11,866
Chyba nie czuje się pan
odpowiedzialnym?
522
00:33:12,240 --> 00:33:15,341
Strzelano z mojej broni,
nie ma dwóch zdań.
523
00:33:16,076 --> 00:33:17,581
To jakiś absurd!
524
00:33:17,725 --> 00:33:20,784
Jak mógł pan coś takiego przewidzieć?
525
00:33:20,810 --> 00:33:22,037
To niemożliwe.
526
00:33:22,063 --> 00:33:23,858
Myli się pan, i to bardzo.
527
00:33:27,695 --> 00:33:28,741
Dlaczego nie?
528
00:33:29,555 --> 00:33:30,483
Do dna.
529
00:33:31,865 --> 00:33:32,978
Zdrówko.
530
00:33:51,991 --> 00:33:53,235
Pani Nordmann.
531
00:33:54,897 --> 00:33:55,873
Jednego?
532
00:33:56,249 --> 00:33:57,910
Chyba wystarczy łóżko.
533
00:34:13,631 --> 00:34:16,223
Nie pozwolę na to, George.
Nie pozwolę.
534
00:34:16,360 --> 00:34:19,284
Obudzisz się.
Będziemy razem.
535
00:34:25,419 --> 00:34:26,823
Kocham cię, George.
536
00:34:27,745 --> 00:34:29,075
Zawsze kochałam.
537
00:34:30,618 --> 00:34:34,012
Po prostu nigdy tego nie zauważałeś.
Nie ufałeś mi.
538
00:34:34,770 --> 00:34:37,820
Pokażę ci..
Bez ciebie, jestem...
539
00:34:39,193 --> 00:34:43,344
Jesteś kompletnie samowolna!
Odejdź od niego.
540
00:34:43,370 --> 00:34:44,754
Musiałam go zobaczyć.
541
00:34:44,780 --> 00:34:47,135
Wynoś się. Natychmiast!
542
00:34:49,120 --> 00:34:50,566
On zechce mnie widzieć.
543
00:34:50,592 --> 00:34:51,591
Odejdź.
544
00:34:51,617 --> 00:34:52,828
Odejdę, ale nie...
545
00:34:52,854 --> 00:34:54,754
- Ale już!
- ...nie zniknę.
546
00:34:56,696 --> 00:34:59,914
Nie mów, że w tej trupiej piersi
bije serce.
547
00:35:01,882 --> 00:35:03,253
Mamo? Mamo!
548
00:35:04,326 --> 00:35:06,174
Niech mi ktoś pomoże!
549
00:35:06,200 --> 00:35:08,400
Na pomoc! Mamo!
550
00:35:08,966 --> 00:35:10,694
Pani Bligh, co się dzieje?
551
00:35:10,720 --> 00:35:12,618
Nie mogę... oddychać.
552
00:35:15,519 --> 00:35:17,814
To tylko zawroty głowy, nic więcej.
553
00:35:17,840 --> 00:35:19,812
To było o wiele poważniejsze.
554
00:35:19,899 --> 00:35:21,021
Przepraszam.
555
00:35:23,492 --> 00:35:25,981
A sądząc po rytmie
to nie pierwszy raz.
556
00:35:26,007 --> 00:35:27,781
Jestem zdrowa jak ryba.
557
00:35:28,189 --> 00:35:30,787
Nie tak dawno była hospitalizowana.
558
00:35:30,954 --> 00:35:33,677
Więc niewątpliwie słyszała pani
to, co powiem.
559
00:35:33,703 --> 00:35:34,886
- Słyszała.
- Słyszałam.
560
00:35:34,912 --> 00:35:37,454
Co najmniej tydzień leżenia
w domowych pieleszach.
561
00:35:37,480 --> 00:35:39,775
Nie ma mowy.
Syn potrzebuje mnie tutaj.
562
00:35:39,801 --> 00:35:41,926
Chora nie pomożesz George'owi.
563
00:35:41,952 --> 00:35:45,135
Babciu, kolejnego zawału
mogłabyś nie przeżyć.
564
00:35:45,161 --> 00:35:48,757
Uważam, że lepiej nie straszyć
moich pacjentów, jeśli to możliwe.
565
00:35:48,783 --> 00:35:50,848
Pana pacjenci to nie moja babcia.
566
00:35:50,874 --> 00:35:53,831
- To prawda.
- Mam nadzieję, że dobrze się bawicie.
567
00:35:53,857 --> 00:35:55,150
Musi pani odpocząć.
568
00:35:55,176 --> 00:35:57,814
Albo w domu,
albo będę zmuszony tu panią przyjąć.
569
00:35:57,840 --> 00:35:59,960
- Nie!
- Babciu!
570
00:35:59,986 --> 00:36:02,323
Na kardiologii z pewnością
znajdzie się jedynka.
571
00:36:02,349 --> 00:36:04,303
Każę pielęgniarkom załatwić formalności.
572
00:36:04,304 --> 00:36:05,602
Bardzo dobrze.
573
00:36:06,388 --> 00:36:10,455
Ale nalegam, by mnie informować
o jakiejkolwiek zmianie stanu George'a.
574
00:36:10,481 --> 00:36:12,834
Zostawię najsurowsze instrukcje.
575
00:36:17,272 --> 00:36:19,327
Rozbrajający, nie sądzisz?
576
00:36:19,822 --> 00:36:23,569
Taki jest skutek, gdy stypendia
rozdawane są jak popadło.
577
00:36:23,782 --> 00:36:26,336
Anno! Anno!
578
00:36:26,529 --> 00:36:28,760
Przestań wyć,
i pakuj się do łóżka.
579
00:36:28,786 --> 00:36:31,666
- Będziesz miał problemy z prawem!
- Anna!
580
00:36:33,132 --> 00:36:37,450
Wyobrażasz sobie, że nasze małżeństwo
byłoby takie jak Stelli i Stanley'a?
581
00:36:37,476 --> 00:36:40,349
- Na szczęście, nie muszę.
- Biedna Blanche.
582
00:36:40,375 --> 00:36:43,729
Mam nadzieję, że nie będę zmuszona
polegać na życzliwości obcych.
583
00:36:43,755 --> 00:36:47,181
Nie będziesz.
Będę najlepszym mężem.
584
00:36:48,665 --> 00:36:50,140
Panie Poletti!
585
00:37:06,120 --> 00:37:07,016
Gino!
586
00:37:09,039 --> 00:37:10,934
Mój włoski jest tak okropny?
587
00:37:11,474 --> 00:37:13,012
Czyżbyś nie zrozu...
588
00:37:13,381 --> 00:37:16,097
Do rodziców dotarły wieści
o moim bracie.
589
00:37:17,419 --> 00:37:19,720
To cudownie, prawda?
590
00:37:21,773 --> 00:37:23,915
Mama i tata chcą natychmiast jechać.
591
00:37:23,941 --> 00:37:25,821
Musimy zająć się gospodarstwem.
592
00:37:25,847 --> 00:37:26,765
Oczywiście.
593
00:37:30,277 --> 00:37:33,661
- Chcą jutro wyjechać.
- Zacznę nas pakować.
594
00:37:33,687 --> 00:37:35,280
Wyjedziemy z samego rana.
595
00:37:35,306 --> 00:37:37,227
Możemy odwieźć ich na stację.
596
00:37:37,253 --> 00:37:40,404
Nie jest ci przykro
z powodu miodowego miesiąca?
597
00:37:40,653 --> 00:37:43,380
Gino, mamy przed sobą całe życie.
598
00:37:43,988 --> 00:37:45,944
I farmę tylko dla siebie.
599
00:37:49,178 --> 00:37:51,454
A druga sprawa... z listem.
600
00:37:51,480 --> 00:37:54,014
Nie dlatego
chętnie wracasz do domu?
601
00:37:54,330 --> 00:37:57,232
- Anno?
- Nie mogę udawać, że nie wiem.
602
00:37:57,640 --> 00:37:58,705
Czuję...
603
00:37:59,285 --> 00:38:00,926
że muszę coś zrobić.
604
00:38:01,160 --> 00:38:02,506
Olivia była w ciąży,
605
00:38:02,532 --> 00:38:05,586
i urodziła dziecko.
Pazzo Swanson kłamie.
606
00:38:05,640 --> 00:38:07,874
- Ale to może być prawdą, Gino.
- Dlaczego?
607
00:38:07,900 --> 00:38:12,006
To ma sens, że Olivia mogła
desperacko pragnąć tego dziecka, jeśli...
608
00:38:12,032 --> 00:38:14,381
być może nie będzie następnego.
609
00:38:15,418 --> 00:38:18,011
Dlaczego nie?
James nie może mieć następnych?
610
00:38:18,037 --> 00:38:19,691
A jeśli on nie zechce?
611
00:38:19,717 --> 00:38:21,597
Jaki facet tego nie chce?
612
00:38:23,827 --> 00:38:26,006
Nie możesz nikomu powiedzieć.
613
00:38:27,191 --> 00:38:28,626
Nie powiem.
614
00:38:33,039 --> 00:38:34,433
James jest...
615
00:38:38,243 --> 00:38:39,363
Co?
616
00:38:40,823 --> 00:38:42,049
Jest inny.
617
00:38:43,565 --> 00:38:44,979
O czym mówisz?
618
00:38:45,640 --> 00:38:47,275
Że James jest...
619
00:38:48,737 --> 00:38:50,226
homoseksualistą.
620
00:38:53,129 --> 00:38:56,877
Nie, nie może być.
621
00:39:00,570 --> 00:39:01,700
James?
622
00:39:05,586 --> 00:39:07,506
- To obrzydliwe.
- Gino.
623
00:39:09,360 --> 00:39:10,880
To obrzydliwe.
624
00:39:14,011 --> 00:39:18,208
Oczywiście Andrew wybiera się
na wszystkie najlepsze imprezy w Londynie.
625
00:39:18,234 --> 00:39:22,760
Do tego dochodzi polo,
i polowania na lisa.
626
00:39:23,096 --> 00:39:26,290
Może nawet
zaproszą go na warcaby.
627
00:39:27,942 --> 00:39:31,464
Nie chciałabyś
być znowu w ich wieku?
628
00:39:32,039 --> 00:39:33,719
Całe życie przed sobą.
629
00:39:38,402 --> 00:39:39,517
Elizabeth.
630
00:39:40,704 --> 00:39:44,080
Mój Boże,
jaka byłam bezmyślna.
631
00:39:44,559 --> 00:39:48,496
Opowiadać o swym synu,
gdy twój leży w szpitalnym łóżku.
632
00:39:48,810 --> 00:39:52,790
Co za świetna para,
zapłakane oczy i cieknący nos.
633
00:39:54,577 --> 00:39:56,291
Herbata będzie w sam raz.
634
00:39:56,689 --> 00:39:57,872
Albo whisky.
635
00:40:01,421 --> 00:40:02,439
Słusznie.
636
00:40:02,977 --> 00:40:04,009
Podwójna.
637
00:40:06,213 --> 00:40:07,447
Diana!
638
00:40:17,463 --> 00:40:18,587
Sarah.
639
00:41:20,606 --> 00:41:23,907
Mama i tata pewnie chcieliby
zobaczyć cię przed wyjazdem.
640
00:41:23,933 --> 00:41:26,875
Przyjadę zaraz,
jak tylko z nim porozmawiam.
641
00:41:27,166 --> 00:41:29,409
Rozumiesz, dlaczego muszę to zrobić?
642
00:41:29,435 --> 00:41:32,315
Prawda, czy nie,
James powinien wiedzieć.
643
00:41:34,759 --> 00:41:36,174
To nie moja sprawa.
644
00:41:37,279 --> 00:41:40,079
Kimkolwiek jest James,
jest moim bratem.
645
00:41:44,021 --> 00:41:45,479
Witam, pani Poletti.
646
00:41:45,505 --> 00:41:47,966
Witaj, Colleen.
James w domu?
647
00:41:48,056 --> 00:41:51,638
Nie, ale pani Olivia z Georgiem
są na trawniku.
648
00:41:51,875 --> 00:41:53,195
Dziękuję.
649
00:41:56,457 --> 00:41:58,449
Witaj, nieznajoma!
650
00:41:59,322 --> 00:42:01,620
Pomyśleliśmy, by zerwać z tradycją
651
00:42:01,976 --> 00:42:04,601
i zjeść śniadanie
w promieniach słońca.
652
00:42:04,933 --> 00:42:07,126
Babcia by tego nie zaaprobowała.
653
00:42:07,298 --> 00:42:08,403
Raczej nie.
654
00:42:09,288 --> 00:42:11,834
Ale potrzebowaliśmy zmiany nastroju.
655
00:42:12,187 --> 00:42:13,308
Po czym?
656
00:42:15,101 --> 00:42:16,909
Ktoś ci coś powiedział?
657
00:42:16,935 --> 00:42:19,532
Nie, miałam na myśli twojego ojca.
658
00:42:21,849 --> 00:42:24,008
Chyba wiesz, że jest w szpitalu.
659
00:42:24,363 --> 00:42:27,406
Nic mu nie jest?
Dlaczego... nikt mi nie powiedział?
660
00:42:27,432 --> 00:42:29,878
Carolyn powiedziała,
że zadzwoni do ciebie.
661
00:42:29,904 --> 00:42:32,061
Nie chcieliśmy psuć ci
miesiąca miodowego.
662
00:42:32,087 --> 00:42:33,344
Muszę jechać do szpitala!
663
00:42:33,370 --> 00:42:35,986
Nie, Anno, poczekaj.
On jest w Sydney.
664
00:42:38,718 --> 00:42:40,400
Został postrzelony.
665
00:42:45,494 --> 00:42:49,176
Ten bukiet trzeba usunąć, Carolyn.
Jest śmiesznie ostentacyjny.
666
00:42:49,202 --> 00:42:51,332
Nie, to ulubione kwiaty George'a.
667
00:42:51,358 --> 00:42:53,349
Wiecheć żałobny, według mnie.
668
00:42:53,427 --> 00:42:54,993
Dobrze, że nikt cię nie pyta.
669
00:42:55,019 --> 00:42:57,456
- Musicie...
- Tato!
670
00:42:57,482 --> 00:42:59,227
...robić taką wrzawę?
671
00:42:59,289 --> 00:43:00,065
George.
672
00:43:01,110 --> 00:43:02,361
Najwyższy czas.
673
00:43:05,906 --> 00:43:07,053
Jesteście wszyscy.
674
00:43:07,079 --> 00:43:08,339
Tak, jesteśmy tu.
675
00:43:09,556 --> 00:43:11,567
Gdzie dokładnie jest to "tu"?
676
00:43:13,607 --> 00:43:15,395
Zdarzył się wypadek.
677
00:43:17,024 --> 00:43:18,004
Rene.
678
00:43:19,834 --> 00:43:21,566
Pamiętasz, co się stało?
679
00:43:24,455 --> 00:43:25,598
Była...
680
00:43:26,723 --> 00:43:28,109
Była szarpanina.
681
00:43:30,017 --> 00:43:31,751
Niczego nie pamiętam.
682
00:43:33,504 --> 00:43:35,639
Wkrótce w pełni wyzdrowiejesz.
683
00:43:35,883 --> 00:43:37,396
Tylko to się liczy.
684
00:43:46,211 --> 00:43:47,931
Chciałabym zadzwonić.
685
00:43:48,199 --> 00:43:50,845
Telefon tylko do użytku szpitalnego.
686
00:43:54,959 --> 00:43:57,631
Ale jestem pewna,
że w tym przypadku...
687
00:44:00,165 --> 00:44:01,365
To wszystko.
688
00:44:11,536 --> 00:44:12,700
Mon amour!
689
00:44:14,417 --> 00:44:16,097
Co z nim zrobiliście?
690
00:44:17,128 --> 00:44:20,084
- Nie chciał przestać walić głową.
- Co pan zrobił?
691
00:44:20,110 --> 00:44:22,129
Nic! Ten człowiek to świr!
692
00:44:22,154 --> 00:44:23,506
Wyciągniemy cię stąd.
693
00:44:23,532 --> 00:44:26,276
- Musimy coś zrobić.
- Otwórz celę.
694
00:44:26,716 --> 00:44:29,138
Muszę opatrzyć rany tego człowieka.
695
00:44:30,040 --> 00:44:30,999
Muszę...
696
00:44:31,025 --> 00:44:32,378
Sarah, co się dzieje?
697
00:44:32,479 --> 00:44:34,751
- Powinnam...
- Usiądź, przyniosę wody.
698
00:44:34,777 --> 00:44:36,296
Nie, nie.
699
00:44:40,134 --> 00:44:42,837
Sierżancie, telefon.
700
00:45:19,499 --> 00:45:22,004
Zadzwoniłam, jak tylko
sobie przypomniałam,
701
00:45:22,030 --> 00:45:24,110
by zapobiec pomyłce sądowej.
702
00:45:24,205 --> 00:45:26,791
Pewnie szok zablokował wspomnienia.
703
00:45:28,261 --> 00:45:31,502
Ten biedny człowiek
nie próbował zabić George'a.
704
00:45:31,562 --> 00:45:33,689
Chciał odebrać sobie życie.
705
00:45:34,488 --> 00:45:36,499
Wiem, kto by pomyślał?
706
00:45:37,841 --> 00:45:39,813
I pan Bligh został postrzelony...
707
00:45:39,839 --> 00:45:42,013
Próbując odebrać broń szaleńcowi.
708
00:45:42,445 --> 00:45:47,005
George jest bohaterem.
Teraz to stało się takie oczywiste.
709
00:45:47,937 --> 00:45:50,369
Wie pani, że Nordmann
wyjdzie na wolność?
710
00:45:50,395 --> 00:45:53,278
Mam nadzieję,
że nikt nie będzie go winić.
711
00:45:56,496 --> 00:46:00,867
Ale nigdy pani nie wyjaśniła,
jak broń znalazła się w pani rękach.
712
00:46:01,107 --> 00:46:03,960
Przypuszczam, że została upuszczona
po wystrzale.
713
00:46:03,986 --> 00:46:05,253
Przypuszcza pani?
714
00:46:05,958 --> 00:46:08,718
Kwestionuje pan moje słowa,
sierżancie?
715
00:46:08,860 --> 00:46:10,481
Naprawdę, nie warto.
716
00:46:12,426 --> 00:46:14,079
Dziękuję za przybycie.
717
00:46:35,665 --> 00:46:38,125
Kochanie, jakie wspaniałe wieści.
718
00:46:38,965 --> 00:46:41,254
Przekaż ojcu pozdrowienia.
719
00:46:42,011 --> 00:46:43,871
Dzięki za nowiny.
720
00:47:15,845 --> 00:47:18,244
Tato! Tak się martwiłam!
721
00:47:18,724 --> 00:47:20,284
Spójrz na siebie!
722
00:47:20,522 --> 00:47:21,993
Co za łobuz!
723
00:47:27,080 --> 00:47:28,551
Potrzebujesz pomocy?
724
00:47:29,102 --> 00:47:30,237
Już zrobione.
725
00:47:32,304 --> 00:47:33,395
Prawda?
726
00:47:51,020 --> 00:47:52,007
Sarah?
727
00:48:07,140 --> 00:48:08,285
Sarah?
728
00:48:08,866 --> 00:48:09,942
Jack.
729
00:48:17,884 --> 00:48:20,204
Nudności, wymioty, zmęczenie?
730
00:48:21,391 --> 00:48:24,152
Tyle się wydarzyło przez ostatnie dni.
731
00:48:25,111 --> 00:48:26,311
Sarah.
732
00:48:29,311 --> 00:48:30,820
Jestem w ciąży.
733
00:48:35,643 --> 00:48:41,668
Tłumaczenie: nkate
53338
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.