Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:01,501 --> 00:00:03,420
Dzień dobry panu!
2
00:00:03,503 --> 00:00:04,671
Dzień dobry.
3
00:00:04,754 --> 00:00:06,548
Jestem nauczycielem w liceum.
4
00:00:07,048 --> 00:00:08,425
Może to nieskromne,
5
00:00:08,508 --> 00:00:12,804
ale zdecydowanie jestem
ulubieńcem uczniów.
6
00:00:12,887 --> 00:00:14,973
Mam też inne obowiązki.
7
00:00:15,056 --> 00:00:16,433
Jestem łowcą wampirów.
8
00:00:16,975 --> 00:00:19,978
Wczoraj otrzymałem dobre wieści
od stowarzyszenia.
9
00:00:20,061 --> 00:00:22,772
Ogłoszono ranking
japońskich łowców wampirów.
10
00:00:22,856 --> 00:00:25,316
Zająłem trzecie miejsce!
11
00:00:27,068 --> 00:00:28,069
Auć!
12
00:00:28,153 --> 00:00:30,196
Co wyprawiasz, Franken?
13
00:00:30,280 --> 00:00:32,615
Z czego tak się cieszysz z samego rana?
14
00:00:32,699 --> 00:00:34,743
Z niczego takiego.
15
00:00:34,826 --> 00:00:37,412
Kto pierwszy się uśmiecha, ten głupek.
16
00:00:37,495 --> 00:00:40,707
Co ten prawiczek kulturysta wygaduje?
To podstawówka?
17
00:00:40,790 --> 00:00:42,333
Za rok kończysz 20 lat!
18
00:00:42,834 --> 00:00:44,669
Wiem, że powtarzasz rok.
19
00:00:44,753 --> 00:00:46,004
PRAWIE 20 LAT
20
00:00:46,087 --> 00:00:47,756
Nic panu nie jest?
21
00:00:49,424 --> 00:00:51,176
Przepraszam za brata.
22
00:00:52,343 --> 00:00:53,762
Dziękuję ci.
23
00:00:53,845 --> 00:00:55,096
Nie ma problemu.
24
00:00:57,098 --> 00:00:59,559
Daj znać, jeśli będziesz mieć kłopoty.
25
00:01:00,268 --> 00:01:02,562
Zawsze będę cię chronić, Rihito.
26
00:01:03,438 --> 00:01:05,148
Dziękuję. Doceniam to.
27
00:01:07,317 --> 00:01:09,819
Nie pomyślałbym, że tak zwyczajny dzień…
28
00:01:10,779 --> 00:01:13,948
skończy się tak nagle.
29
00:02:35,697 --> 00:02:39,409
BABANBA BANBAN VAMPIRE
30
00:02:45,874 --> 00:02:49,252
Podobno wczoraj jakiś uczeń
dostał ataku agresji.
31
00:02:49,335 --> 00:02:51,045
- Poważnie?
- No.
32
00:02:51,129 --> 00:02:52,755
Wszczął bójkę.
33
00:02:52,839 --> 00:02:55,592
Pobił pana Sakamoto.
34
00:02:55,675 --> 00:02:57,844
Poproszę o więcej szczegółów.
35
00:02:58,344 --> 00:02:59,304
O nie!
36
00:02:59,387 --> 00:03:01,472
W porządku, panie Sakamoto?
37
00:03:01,556 --> 00:03:03,516
Ojejuniu!
38
00:03:03,600 --> 00:03:06,519
Nie musicie się martwić.
Tylko się potknąłem.
39
00:03:06,603 --> 00:03:07,896
Naprawdę?
40
00:03:07,979 --> 00:03:10,315
Ludzie mówią, że pobił pana jakiś zbir.
41
00:03:10,398 --> 00:03:13,735
Co? Wierutne bzdury!
42
00:03:14,903 --> 00:03:17,071
Gdzie Franken?
43
00:03:17,155 --> 00:03:19,782
Trochę wstyd,
ale na zajęciach wyrównawczych.
44
00:03:19,866 --> 00:03:23,453
Zaskoczyłaś mnie.
Czyli poważnie traktuje szkołę.
45
00:03:23,536 --> 00:03:26,539
Skoro już wiemy, że Sakamoto jest cały,
46
00:03:26,623 --> 00:03:30,210
chodźmy już i dajmy mu odpocząć.
47
00:03:30,710 --> 00:03:32,003
Racja.
48
00:03:32,086 --> 00:03:34,422
Szybkiego powrotu do zdrowia.
49
00:03:34,505 --> 00:03:36,216
Przepraszamy za najście.
50
00:03:36,299 --> 00:03:37,217
Już idziemy.
51
00:03:44,098 --> 00:03:45,141
Mój Rihito.
52
00:03:45,225 --> 00:03:48,728
Zamknij za sobą drzwi,
żeby nikt tu nie wszedł.
53
00:03:48,811 --> 00:03:50,396
Pewnie.
54
00:03:50,480 --> 00:03:51,314
A co z tobą?
55
00:03:51,940 --> 00:03:54,067
Muszę porozmawiać z Sakamoto.
56
00:03:55,318 --> 00:03:56,903
Jak dorosły z dorosłym.
57
00:04:02,575 --> 00:04:03,743
Co tam, Moriran?
58
00:04:03,826 --> 00:04:05,245
Podnieciłeś się?
59
00:04:05,328 --> 00:04:08,998
Widzisz mnie rannego
i w końcu masz ochotę na moją krew?
60
00:04:10,416 --> 00:04:13,294
Jakiś wampir ci to zrobił?
61
00:04:15,838 --> 00:04:18,883
Tak, był mniej więcej w twoim wieku.
62
00:04:19,467 --> 00:04:21,719
Straciłem czujność, bo wyglądał młodo.
63
00:04:22,720 --> 00:04:26,557
Stowarzyszenie poinformowało,
że ostatnio znaleźli
64
00:04:27,100 --> 00:04:28,977
sporo ciał wampirów.
65
00:04:30,561 --> 00:04:33,648
Niektórzy łowcy wampirów
też padli czyjąś ofiarą.
66
00:04:34,148 --> 00:04:35,275
Rety.
67
00:04:35,358 --> 00:04:37,860
Z początku myślałem, że to twoja sprawka.
68
00:04:37,944 --> 00:04:40,613
Zostawiać tak ciała, na widoku?
69
00:04:40,697 --> 00:04:42,865
Gdzie jego maniery?
70
00:04:42,949 --> 00:04:45,326
Ja zawsze sprzątam po posiłku.
71
00:04:45,410 --> 00:04:47,078
No tak.
72
00:04:47,161 --> 00:04:49,372
Czemu cię zaatakował?
73
00:04:49,998 --> 00:04:53,418
Poluje na łowców wampirów.
74
00:04:53,501 --> 00:04:55,378
Oddaje mi przysługę.
75
00:04:56,129 --> 00:04:57,130
Nie sądzę.
76
00:04:57,714 --> 00:05:00,091
Powiedział, że po zabiciu łowców
77
00:05:00,174 --> 00:05:02,135
zacznie polować na wampiry.
78
00:05:02,802 --> 00:05:03,636
No proszę.
79
00:05:08,016 --> 00:05:10,268
Opowiesz mi więcej?
80
00:05:11,561 --> 00:05:12,562
To było wczoraj.
81
00:05:13,604 --> 00:05:15,481
- Panie Sakamoto?
- Tak?
82
00:05:15,565 --> 00:05:17,483
Przepraszam, że o to proszę.
83
00:05:17,567 --> 00:05:20,570
Poprowadzi pan dziś zajęcia wieczorne?
84
00:05:20,653 --> 00:05:24,032
Nauczyciel się rozchorował.
85
00:05:24,115 --> 00:05:27,368
W porządku. Nie ma problemu.
86
00:05:27,452 --> 00:05:29,787
Naprawdę? Cudownie.
87
00:05:29,871 --> 00:05:32,206
Kiedyś zaproszę pana na kolację.
88
00:05:32,290 --> 00:05:33,583
Nie, dziękuję.
89
00:05:38,588 --> 00:05:40,131
Twój pierwszy raz?
90
00:05:40,214 --> 00:05:42,550
Pomogę, jak czegoś nie rozumiesz.
91
00:05:43,301 --> 00:05:45,011
- Milcz, jędzo.
- Co?
92
00:05:45,094 --> 00:05:47,263
Co ty sobie myślisz, typie?
93
00:05:47,347 --> 00:05:48,264
No dawaj!
94
00:05:48,348 --> 00:05:51,768
Yoshiemu podoba się Chiko jak nic.
95
00:05:51,851 --> 00:05:53,644
Kłócą się?
96
00:05:53,728 --> 00:05:55,271
Irytujące.
97
00:05:56,606 --> 00:05:57,648
Ty knypie.
98
00:06:05,239 --> 00:06:06,324
Dobry wiecz…
99
00:06:08,659 --> 00:06:10,578
Co tu się dzieje?
100
00:06:10,661 --> 00:06:13,331
Uderzył Yoshiego!
101
00:06:13,414 --> 00:06:14,832
Poważnie?
102
00:06:14,916 --> 00:06:18,461
Nie wiem, co się stało,
ale nie wolno się bić.
103
00:06:18,544 --> 00:06:19,420
Yoshi!
104
00:06:21,506 --> 00:06:22,673
Sakamoto.
105
00:06:24,759 --> 00:06:25,927
Ten zapach.
106
00:06:26,010 --> 00:06:28,179
Niskie tętno i temperatura ciała.
107
00:06:28,805 --> 00:06:29,764
Niemożliwe.
108
00:06:30,348 --> 00:06:31,182
Wampir?
109
00:06:31,849 --> 00:06:34,060
Uciekajcie stąd…
110
00:06:35,728 --> 00:06:38,022
Przynajmniej są szybcy.
111
00:06:38,106 --> 00:06:40,858
Nie cieszysz się tu szacunkiem.
112
00:06:40,942 --> 00:06:44,529
Zwykle nie prowadzę zajęć wieczorowych.
113
00:06:44,612 --> 00:06:46,155
Akurat byłem…
114
00:06:49,450 --> 00:06:51,494
Było blisko.
115
00:06:52,161 --> 00:06:54,914
Nie mam zamiaru z tobą gawędzić.
116
00:06:54,997 --> 00:06:57,125
Ja też nie.
117
00:06:57,625 --> 00:07:00,086
A jednak wtargnąłeś do mojej klasy.
118
00:07:00,837 --> 00:07:02,380
Czego chcesz?
119
00:07:02,880 --> 00:07:05,800
Powiem ci. Weźmiesz ten sekret w zaświaty.
120
00:07:08,219 --> 00:07:10,346
Chcę unicestwić łowców wampirów.
121
00:07:10,430 --> 00:07:13,266
Teraz jesteś moim celem, Sakamoto.
122
00:07:13,349 --> 00:07:15,351
Jak mnie znalazłeś?
123
00:07:15,935 --> 00:07:17,228
Głupie pytanie.
124
00:07:17,728 --> 00:07:20,523
Lokalizacja
jest w biuletynie stowarzyszenia.
125
00:07:20,606 --> 00:07:22,442
PRACUJE W LICEUM RUGOSHI
126
00:07:23,192 --> 00:07:24,068
Cholera!
127
00:07:24,861 --> 00:07:27,613
Znalazłem biuletyn przy innym łowcy.
128
00:07:28,114 --> 00:07:30,450
Tamten był dziesiąty.
129
00:07:31,284 --> 00:07:33,703
Zdecydowałem się iść według rankingu.
130
00:07:34,662 --> 00:07:37,707
Będziesz moim ósmym, Sakamoto Umetaro.
131
00:07:38,833 --> 00:07:40,168
Więc to ty.
132
00:07:40,251 --> 00:07:42,253
To ty polujesz na łowców.
133
00:07:43,087 --> 00:07:48,134
Nie spodziewałem się ciebie tak szybko.
Czyżbym nadaremnie udawał ucznia?
134
00:07:48,634 --> 00:07:49,469
Szybki jest!
135
00:08:09,739 --> 00:08:11,532
Powiedz mi jeszcze jedno.
136
00:08:12,158 --> 00:08:16,454
Co zrobisz,
gdy zabijesz już najlepszych łowców?
137
00:08:17,163 --> 00:08:18,748
Co zrobię?
138
00:08:19,290 --> 00:08:21,375
Wytępię pozostałe wampiry.
139
00:08:21,459 --> 00:08:24,545
Rozważałem, by połączyć z nimi siły,
140
00:08:25,129 --> 00:08:28,132
ale praca w grupie jest dla słabych.
141
00:08:28,216 --> 00:08:31,969
Ja sam powinienem mieć władzę nad światem.
142
00:08:32,512 --> 00:08:33,763
Nieprawdaż?
143
00:08:35,431 --> 00:08:37,767
Ludzie to tylko pokarm.
144
00:08:39,018 --> 00:08:40,603
Nie opieraj się.
145
00:08:40,686 --> 00:08:42,063
Tracisz czas.
146
00:08:47,235 --> 00:08:48,736
Wolisz się zabić?
147
00:08:48,819 --> 00:08:50,947
Woda święcona nie działa na ludzi…
148
00:08:55,743 --> 00:08:57,703
Ale na wampiry już tak.
149
00:08:59,205 --> 00:09:02,041
Nie ujdzie ci to na sucho, Sakamoto!
150
00:09:15,805 --> 00:09:18,641
Muszę dać znać
Stowarzyszeniu Łowców Wampirów.
151
00:09:30,653 --> 00:09:34,156
Sądziłeś, że mi się wymkniesz, Sakamato?
152
00:09:41,998 --> 00:09:44,375
Gdybym nie upił teraz krwi,
153
00:09:44,458 --> 00:09:47,670
zabiłaby mnie ta woda święcona.
154
00:09:47,753 --> 00:09:49,547
Czy to koniec?
155
00:09:49,630 --> 00:09:53,509
Od tamtego dnia marzyłem,
by wampir wypił moją krew.
156
00:09:53,593 --> 00:09:56,137
Spełni się moje marzenie?
157
00:09:57,388 --> 00:09:59,849
Co? W ogóle mnie to nie podnieca.
158
00:10:00,474 --> 00:10:01,434
Już rozumiem!
159
00:10:01,517 --> 00:10:03,269
Moriran!
160
00:10:05,187 --> 00:10:06,814
Moriran ma wypić moją krew.
161
00:10:06,897 --> 00:10:09,233
Tylko Moriran ma do tego prawo!
162
00:10:09,817 --> 00:10:12,194
Tracisz czas. Strzelaj.
163
00:10:12,278 --> 00:10:14,071
Pociągnij za spust.
164
00:10:14,155 --> 00:10:16,490
Nim kula dosięgnie mojej skroni,
165
00:10:16,574 --> 00:10:18,868
rozszarpię ci szyję.
166
00:10:18,951 --> 00:10:20,328
Oczywiście.
167
00:10:20,411 --> 00:10:24,248
Wampiry wszystko robią lepiej od ludzi.
168
00:10:24,332 --> 00:10:25,833
Mają też lepszy słuch.
169
00:10:36,135 --> 00:10:38,346
Gdzie jesteś, Sakamoto?
170
00:10:38,429 --> 00:10:40,181
Postradał zmysły!
171
00:10:56,322 --> 00:10:57,198
Rozumiem.
172
00:10:57,281 --> 00:11:00,660
Wiesz, kto to może być?
173
00:11:01,911 --> 00:11:03,287
Nie mam pojęcia.
174
00:11:04,038 --> 00:11:05,456
Uważaj na siebie.
175
00:11:05,956 --> 00:11:06,999
Do zobaczenia.
176
00:11:07,583 --> 00:11:08,417
Zaczekaj.
177
00:11:08,918 --> 00:11:12,046
Zajmij się Frankenem.
Jest na zajęciach wyrównawczych.
178
00:11:12,797 --> 00:11:13,756
Frankenem?
179
00:11:14,340 --> 00:11:15,466
Dlaczego ja?
180
00:11:15,549 --> 00:11:16,884
Mam złe przeczucia.
181
00:11:17,468 --> 00:11:21,180
W szkole krążą plotki, że pobił mnie zbir.
182
00:11:21,263 --> 00:11:23,933
Może chcieć się zemścić.
183
00:11:24,016 --> 00:11:26,602
Jeśli tak, Franken może zginąć!
184
00:11:27,353 --> 00:11:28,688
Co mnie to obchodzi?
185
00:11:28,771 --> 00:11:29,939
Moriran!
186
00:11:30,022 --> 00:11:31,691
Nie martwi cię to?
187
00:11:32,274 --> 00:11:34,068
Inni ludzie mnie nie obchodzą.
188
00:11:34,652 --> 00:11:37,321
Liczy się tylko Rihito.
189
00:11:37,405 --> 00:11:40,241
Ten wampir podszywa się pod ucznia liceum.
190
00:11:40,324 --> 00:11:42,451
Może wejść do szkoły, kiedy zechce.
191
00:11:42,535 --> 00:11:45,538
Może polować na uczniów nawet za dnia.
192
00:11:46,872 --> 00:11:48,749
A zatem nie mam wyboru.
193
00:11:49,750 --> 00:11:52,002
Wybacz, że nie mogę pomóc.
194
00:11:53,254 --> 00:11:54,171
Dziękuję.
195
00:11:54,255 --> 00:11:56,382
Nie musisz dziękować.
196
00:11:56,465 --> 00:11:57,675
Rozumiem, Moriran.
197
00:11:58,259 --> 00:12:00,344
Chciałeś mieć powód, by pomóc.
198
00:12:01,011 --> 00:12:03,431
Wiem, że tobie też zależy na Frankenie.
199
00:12:04,932 --> 00:12:07,101
Ludzie są fascynujący.
200
00:12:07,643 --> 00:12:10,855
Zmyślają historyjki,
żeby było im wygodnie.
201
00:12:13,023 --> 00:12:15,735
W każdym razie zajmę się tym.
202
00:12:16,318 --> 00:12:18,612
Stowarzyszenie ma nie interweniować.
203
00:12:21,532 --> 00:12:24,410
Mógł chociaż zamknąć drzwi.
204
00:12:26,162 --> 00:12:28,539
Nareszcie koniec!
205
00:12:28,622 --> 00:12:31,542
Co robisz na wyrównawkach
dla drugiej klasy?
206
00:12:31,625 --> 00:12:33,544
Nie twoja sprawa.
207
00:12:33,627 --> 00:12:35,755
Spadajmy stąd.
208
00:12:35,838 --> 00:12:37,256
Zaraz zajęcia wieczorne.
209
00:12:37,339 --> 00:12:39,592
Zostanę jeszcze chwilę.
210
00:12:39,675 --> 00:12:42,094
Czy chcesz, żebym cię odprowadził?
211
00:12:42,178 --> 00:12:43,596
Nigdy w życiu!
212
00:12:43,679 --> 00:12:44,764
Wal się, debilu.
213
00:12:48,017 --> 00:12:49,643
Ale słodziak!
214
00:12:50,144 --> 00:12:53,189
Kto by pomyślał?
Jest więcej słodziaków jak Rihito.
215
00:12:54,565 --> 00:12:56,400
Cóż za piękna sztuka.
216
00:12:56,484 --> 00:12:57,401
I dziewica.
217
00:12:57,485 --> 00:12:59,278
Nie jest uroczy!
218
00:12:59,361 --> 00:13:02,448
Ma czarujące spojrzenie,
a tak naprawdę to zboczuch.
219
00:13:02,531 --> 00:13:04,408
Daj mi swoją krew.
220
00:13:04,492 --> 00:13:06,744
Co? Spadaj, świrze!
221
00:13:07,745 --> 00:13:10,122
Co robisz, Franken?
222
00:13:10,206 --> 00:13:11,457
Wyrzucą cię!
223
00:13:12,208 --> 00:13:14,502
Ty pobiłeś Sakamoto.
224
00:13:14,585 --> 00:13:17,296
Jak nie mam racji,
możesz mi spuścić manto.
225
00:13:17,379 --> 00:13:19,924
Czyli znacie się z Sakamoto?
226
00:13:20,007 --> 00:13:21,258
Idealnie.
227
00:13:21,342 --> 00:13:23,469
Potrzebuję się rozchmurzyć.
228
00:13:23,552 --> 00:13:24,428
Zabawmy się.
229
00:13:26,972 --> 00:13:27,848
Franken!
230
00:13:27,932 --> 00:13:29,475
Co ty robisz?
231
00:13:29,558 --> 00:13:31,060
Uciekaj już stąd!
232
00:13:32,186 --> 00:13:33,938
Najpierw załatwię dziewczynę.
233
00:13:34,021 --> 00:13:36,273
Ani słowa nauczycielom i glinom.
234
00:13:37,066 --> 00:13:38,734
Wracaj do domu,
235
00:13:38,818 --> 00:13:41,362
wsuwaj kolację,
bierz prysznic i do spania.
236
00:13:41,445 --> 00:13:42,404
Franken…
237
00:13:44,740 --> 00:13:46,325
Wybawca dam?
238
00:13:46,408 --> 00:13:47,576
To twoja panna?
239
00:13:47,660 --> 00:13:48,953
Wcale nie.
240
00:13:49,036 --> 00:13:50,746
Przeszkadzałaby mi.
241
00:13:53,249 --> 00:13:54,917
Próbujesz mnie ugryźć?
242
00:13:55,000 --> 00:13:56,544
To nie przedszkole.
243
00:13:56,627 --> 00:13:58,838
Sakamoto ci nie powiedział?
244
00:13:59,338 --> 00:14:01,090
Jestem wampirem.
245
00:14:01,173 --> 00:14:02,508
Tak?
246
00:14:02,591 --> 00:14:04,718
A ja jestem niepokonany Franken.
247
00:14:04,802 --> 00:14:07,638
Pobiłeś członka R.A.M.
Nie ujdzie ci to na sucho.
248
00:14:07,721 --> 00:14:09,181
Nie odpuszczę ci.
249
00:14:09,265 --> 00:14:11,058
Użyję całej swojej siły!
250
00:14:15,563 --> 00:14:17,565
Potwornie nużące.
251
00:14:18,399 --> 00:14:19,817
Pogramy w piłkę nożną?
252
00:14:19,900 --> 00:14:20,901
Co?
253
00:14:20,985 --> 00:14:22,528
Boisz się?
254
00:14:22,611 --> 00:14:25,489
Prawdziwy facet załatwia sprawy
w pojedynku!
255
00:14:25,573 --> 00:14:26,532
Posłuchaj.
256
00:14:27,241 --> 00:14:29,368
Będziesz piłką.
257
00:14:30,870 --> 00:14:32,079
Teraz siatkówka.
258
00:14:32,705 --> 00:14:33,622
Jazda!
259
00:14:37,334 --> 00:14:38,919
Co z tobą?
260
00:14:39,003 --> 00:14:41,005
Piłka powinna się odbić.
261
00:14:47,136 --> 00:14:49,680
Jakiś pieprznięty gówniarz.
262
00:14:50,431 --> 00:14:52,600
Frankenowi nic nie będzie?
263
00:14:53,809 --> 00:14:54,894
Mori?
264
00:14:55,686 --> 00:14:58,063
Nieźle jak na człowieka.
265
00:14:58,147 --> 00:15:00,649
Sprawiłeś mi frajdę, Franken.
266
00:15:00,733 --> 00:15:02,860
Sprowadź tu Sakamoto.
267
00:15:02,943 --> 00:15:05,362
Wtedy daruję ci życie.
268
00:15:05,863 --> 00:15:06,697
…rób to.
269
00:15:07,197 --> 00:15:08,699
Co? Nie słyszę cię.
270
00:15:09,283 --> 00:15:12,161
Nie sprzedam wspólnika, dziwolągu.
271
00:15:12,661 --> 00:15:14,955
Baw się dalej, knypie.
272
00:15:15,039 --> 00:15:17,207
Co teraz? Baseball?
273
00:15:17,291 --> 00:15:18,834
Rugby?
274
00:15:18,918 --> 00:15:20,252
Może golf?
275
00:15:20,336 --> 00:15:21,462
Dość.
276
00:15:21,545 --> 00:15:23,255
Czas umierać!
277
00:15:25,466 --> 00:15:26,383
Ranmaru?
278
00:15:29,637 --> 00:15:31,388
Tak sądziłem, że to ty.
279
00:15:32,181 --> 00:15:33,265
Brachu?
280
00:15:35,851 --> 00:15:38,145
Dobra robota, Franken.
281
00:15:41,899 --> 00:15:43,108
Teraz rozumiem.
282
00:15:43,192 --> 00:15:44,985
To jeden z twoich koleżków?
283
00:15:45,486 --> 00:15:48,864
Ale nie możesz wejść do środka.
284
00:15:49,406 --> 00:15:53,202
Stój tam i patrz, jak piję jego krew.
285
00:16:05,923 --> 00:16:08,717
Dokończymy rozmowę na dachu.
286
00:16:11,011 --> 00:16:12,554
Mori!
287
00:16:12,638 --> 00:16:15,557
Jesteś w samą porę.
288
00:16:16,767 --> 00:16:19,103
Proszę cię, zajmij się Frankenem.
289
00:16:20,854 --> 00:16:22,064
Jasne, ale…
290
00:16:22,648 --> 00:16:23,857
nic ci nie jest?
291
00:16:24,775 --> 00:16:26,068
Franken.
292
00:16:26,151 --> 00:16:28,070
Podaruj mi nieco krwi.
293
00:16:33,283 --> 00:16:35,995
Nie ma to jak krew prawiczka!
294
00:16:36,745 --> 00:16:39,248
Zaraz, trochę gorzka.
295
00:16:39,331 --> 00:16:40,624
Trzecia klasa?
296
00:16:40,708 --> 00:16:43,711
A niby nie ma osiemnastki.
297
00:16:44,586 --> 00:16:47,673
Czyli naprawdę jest wampirem?
298
00:16:50,175 --> 00:16:51,010
Panno Yamanbo.
299
00:16:51,510 --> 00:16:53,971
Przekażesz Rihitu wiadomość ode mnie?
300
00:16:54,471 --> 00:16:55,639
Jasne.
301
00:16:56,807 --> 00:17:00,102
„Ranmaru zawsze o tobie myśli”.
302
00:17:00,185 --> 00:17:01,020
To wszystko.
303
00:17:01,729 --> 00:17:02,896
Jasne.
304
00:17:09,570 --> 00:17:11,864
Że Mori? Niemożliwe…
305
00:17:18,537 --> 00:17:19,830
Kazałem ci czekać.
306
00:17:20,497 --> 00:17:22,791
Minęło wiele lat, Ranmaru.
307
00:17:23,333 --> 00:17:26,336
Nie sądziłem, że się tu spotkamy.
308
00:17:27,463 --> 00:17:29,089
Ja też nie.
309
00:17:29,757 --> 00:17:31,884
Wolałbym się już z tobą nie widzieć.
310
00:17:32,468 --> 00:17:34,470
Odejdź, Ranmaru.
311
00:17:35,220 --> 00:17:37,806
Jesteś ostatnią częścią mojego planu.
312
00:17:38,432 --> 00:17:39,683
Nie mogę.
313
00:17:39,767 --> 00:17:40,601
Rozumiem.
314
00:17:41,268 --> 00:17:45,522
Walkę wampirów kończy
tylko śmierć jednego z nich.
315
00:17:46,023 --> 00:17:48,650
Nadal chcesz ze mną walczyć, Ranmaru?
316
00:17:49,234 --> 00:17:51,028
Nie mam innego wyboru.
317
00:17:52,696 --> 00:17:53,572
Nagayoshi,
318
00:17:54,073 --> 00:17:55,074
bracie mój.
319
00:17:57,743 --> 00:17:59,161
Mori Nagayoshi.
320
00:17:59,244 --> 00:18:02,664
Starszy brat Ranmaru.
W wieku 13 lat został głową rodziny.
321
00:18:03,499 --> 00:18:07,211
Ze względu na jego okrucieństwo
zwany „Demonem z Musashi”.
322
00:18:07,294 --> 00:18:09,379
Przerażał nawet Nobunagę.
323
00:18:09,880 --> 00:18:13,759
Do boju ruszał w smoczym hełmie
i z włócznią zwaną Kościożercą.
324
00:18:13,842 --> 00:18:16,136
Tak naprawdę zmarł w wieku 17 lat.
325
00:18:17,137 --> 00:18:22,559
Nie zmieniłeś się od dnia,
w którym zostaliśmy wampirami, Nagayoshi.
326
00:18:22,643 --> 00:18:23,936
Uciekaj, Ran!
327
00:18:26,605 --> 00:18:28,482
Postarzałeś się, Ran.
328
00:18:28,982 --> 00:18:31,026
Nie pijesz już krwi?
329
00:18:31,527 --> 00:18:32,611
Zgadza się.
330
00:18:32,694 --> 00:18:35,114
Piję tylko krew złoczyńców.
331
00:18:35,781 --> 00:18:39,159
Bracie, jeśli twoim celem jest
unicestwić łowców wampirów,
332
00:18:39,243 --> 00:18:41,286
to Sakamoto Umetaro zostaw mnie.
333
00:18:41,787 --> 00:18:43,455
Odejdź stąd, proszę.
334
00:18:44,081 --> 00:18:48,210
Odebrałeś mi coś ważnego.
Jak śmiesz mówić takim tonem?
335
00:18:49,169 --> 00:18:51,839
Chyba nie zapomniałeś o Nobunadze!
336
00:18:54,675 --> 00:18:56,760
Służyłeś u jego boku.
337
00:18:56,844 --> 00:18:58,887
Czemu nie pozwoliłeś mu żyć?
338
00:18:59,847 --> 00:19:01,849
Lordzie Nagayoshi!
339
00:19:01,932 --> 00:19:03,684
Renegat Akechi nas zdradził
340
00:19:03,767 --> 00:19:06,353
i zaatakował Nobunagę
w świątyni w Honnō-ji!
341
00:19:06,436 --> 00:19:07,688
Coś powiedział?
342
00:19:07,771 --> 00:19:10,524
Jak to możliwe? Ranmaru go chronił.
343
00:19:10,607 --> 00:19:12,317
Honnō-ji spalono.
344
00:19:12,401 --> 00:19:16,655
Od tego czasu nikt nie widział
Nobunagi ani Ranmaru.
345
00:19:18,490 --> 00:19:19,950
Tak przypuszczałem.
346
00:19:20,033 --> 00:19:22,786
Ranmaru pewnie uciekł z Nobunagą.
347
00:19:22,870 --> 00:19:23,954
Bez wątpienia.
348
00:19:24,037 --> 00:19:25,873
Ale, panie…
349
00:19:25,956 --> 00:19:26,874
Milcz!
350
00:19:27,457 --> 00:19:29,501
Nobunaga nie mógł zginąć.
351
00:19:29,585 --> 00:19:30,919
Znaleźć go!
352
00:19:31,003 --> 00:19:32,880
Musimy mu pomóc.
353
00:19:33,380 --> 00:19:35,048
Od tamtej chwili
354
00:19:35,132 --> 00:19:37,801
byłem przekonany, że Nobunaga powróci.
355
00:19:37,885 --> 00:19:40,762
Mój Kościożerca zostawiał za sobą
stosy ciał.
356
00:19:40,846 --> 00:19:43,974
Mawiano, że Demon z Musashi
to prawdziwy demon.
357
00:19:44,057 --> 00:19:47,895
Czas płynął dalej,
aż na szczycie kościanej góry pojąłem,
358
00:19:47,978 --> 00:19:50,147
że lord Nobunaga nie żyje.
359
00:19:50,230 --> 00:19:52,357
Że nigdy nie wróci.
360
00:19:54,735 --> 00:19:59,114
Ranmaru, jeśli przetrwałeś
i wiedziesz beztroskie życie,
361
00:19:59,198 --> 00:20:01,241
zabiję cię własnymi rękami!
362
00:20:01,742 --> 00:20:04,161
Takie było przeznaczenie Nobunagi.
363
00:20:04,244 --> 00:20:05,621
Milcz!
364
00:20:07,956 --> 00:20:10,083
Odpowiedz, Ranmaru.
365
00:20:10,167 --> 00:20:12,502
Czemu żyjemy?
366
00:20:19,635 --> 00:20:22,012
Czemu nie zamieniłeś go w wampira?
367
00:20:22,095 --> 00:20:25,641
Czemu nie pozwoliłeś mu żyć z nami?
368
00:20:27,100 --> 00:20:29,102
Ludzie muszą umierać.
369
00:20:29,686 --> 00:20:33,982
Dlatego ich życie jest tak cenne.
Przez piękno nieuniknionej śmierci.
370
00:20:34,983 --> 00:20:37,027
Nobunaga był dobry i szlachetny.
371
00:20:37,110 --> 00:20:40,489
Nie chciałem go zamienić
w takiego potwora jak my.
372
00:20:43,283 --> 00:20:44,660
Dość już.
373
00:20:44,743 --> 00:20:47,162
Nigdy się z tobą nie dogadywałem.
374
00:20:47,246 --> 00:20:49,373
Czemu się nie bronisz?
375
00:20:50,082 --> 00:20:52,084
Bo jesteśmy braćmi?
376
00:20:52,167 --> 00:20:55,504
Próbujesz odpokutować za to,
że odebrałeś mi Nobunagę?
377
00:20:56,004 --> 00:20:58,799
Czujesz się winny jego śmierci?
378
00:21:00,592 --> 00:21:04,763
Było ci trudno, gdy zginął Sakamoto Ryoma?
379
00:21:06,473 --> 00:21:10,185
Winny był Harada Sanosuke, prawda?
380
00:21:11,311 --> 00:21:14,189
Słyszałem, że zostawił pochwę na ostrze.
381
00:21:15,607 --> 00:21:19,653
Jaki wojownik byłby tak nierozmyślny?
382
00:21:19,736 --> 00:21:21,029
Co masz na myśli?
383
00:21:24,616 --> 00:21:25,450
Milcz!
384
00:21:27,536 --> 00:21:30,038
Izo? Myślałem, że nie żyjesz!
385
00:21:34,084 --> 00:21:37,504
Ran, to ja zabiłem Ryomę!
386
00:23:02,881 --> 00:23:07,886
Napisy: Mikołaj Kopczak
25566
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.