Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:02,210 --> 00:00:07,132
Dziesięć lat temu
upiłeś krwi niewinnego na moich oczach.
2
00:00:07,215 --> 00:00:08,633
Tamtego dnia
3
00:00:08,717 --> 00:00:12,554
poprzysiągłem sobie,
że to twoja ostatnia ofiara.
4
00:00:13,054 --> 00:00:13,972
Zrozumiałe.
5
00:00:14,472 --> 00:00:16,725
Ale mam pytanie.
6
00:00:18,059 --> 00:00:20,061
Kiedy człowiek jest silniejszy?
7
00:00:20,145 --> 00:00:23,898
Gdy walczy dla innych czy dla siebie?
8
00:00:23,982 --> 00:00:25,150
Cóż…
9
00:00:25,233 --> 00:00:31,448
Zawsze jest silniejszy,
gdy kierują nim jego żądze!
10
00:00:33,116 --> 00:00:38,496
Twój ojciec i dziadek walczyli,
by pomścić swoje rodziny.
11
00:00:38,580 --> 00:00:42,542
Byli silniejsi od ciebie,
bo ty walczysz dla obcych ludzi.
12
00:00:48,965 --> 00:00:50,258
Giń, Moriran!
13
00:00:52,218 --> 00:00:55,430
Napalę twoim ciałem w piecu.
14
00:01:03,188 --> 00:01:05,273
Brakowało milimetrów.
15
00:01:07,734 --> 00:01:09,736
Moje kondolencje, Sakamoto.
16
00:01:10,320 --> 00:01:14,491
Dziś twój ród odejdzie w niepamięć.
17
00:01:17,786 --> 00:01:20,205
Tyle na to czekałem, Moriran!
18
00:01:20,288 --> 00:01:22,082
Szlag by to, pułapka!
19
00:01:22,916 --> 00:01:24,250
Nie mogę się uwolnić.
20
00:01:24,334 --> 00:01:27,587
Zabije nas obydwoje?
21
00:01:28,171 --> 00:01:32,467
Mną też kierują moje żądze.
22
00:01:33,968 --> 00:01:34,844
Moriran.
23
00:01:34,928 --> 00:01:37,222
Wypij moją krew!
24
00:01:39,265 --> 00:01:40,225
Co?
25
00:03:01,681 --> 00:03:05,602
BABANBA BANBAN VAMPIRE
26
00:03:12,025 --> 00:03:15,486
Gdy dekadę temu uciekłeś
po naszej krwawej walce,
27
00:03:15,570 --> 00:03:18,531
potajemnie zacząłem cię śledzić.
28
00:03:20,241 --> 00:03:22,202
Gdy cię odnalazłem,
29
00:03:23,494 --> 00:03:26,539
piłeś krew niewinnej osoby.
30
00:03:27,290 --> 00:03:29,209
Wiedziałem, że muszę ją ocalić,
31
00:03:29,292 --> 00:03:30,960
ale nawet nie drgnąłem.
32
00:03:32,253 --> 00:03:36,174
Zachwycił mnie widok
upajania się krwią drugiej osoby.
33
00:03:36,257 --> 00:03:39,302
Co za rozkosz. Nie mogłem oderwać wzroku.
34
00:03:43,598 --> 00:03:46,017
Nigdy nie czułem takiego podniecenia.
35
00:03:53,233 --> 00:03:55,652
Gdy zobaczyłem ciało, wiedziałem.
36
00:03:55,735 --> 00:03:58,529
Moją misją nie jest cię zabić,
37
00:03:59,072 --> 00:04:01,783
a zmusić, byś wypił moją krew!
38
00:04:03,409 --> 00:04:05,745
Nie bądź śmieszny.
39
00:04:05,828 --> 00:04:08,206
Przyszedłeś mnie zabić.
40
00:04:08,289 --> 00:04:10,750
Tak, ale z zazdrości!
41
00:04:11,292 --> 00:04:15,004
Czemu pijesz krew innych, a nie moją?
42
00:04:15,088 --> 00:04:18,883
Wypij moją, nie Rihita! Szybko!
43
00:04:19,509 --> 00:04:22,178
Przecież poczułeś to,
gdy jej skosztowałeś.
44
00:04:25,974 --> 00:04:28,017
Wyborna krew.
45
00:04:28,101 --> 00:04:29,769
Dała mi niezłego kopa.
46
00:04:30,853 --> 00:04:32,146
Czy to możliwe?
47
00:04:32,230 --> 00:04:33,106
Co?
48
00:04:33,189 --> 00:04:35,191
To krew…
49
00:04:35,275 --> 00:04:36,484
- Jesteś…
- Cicho!
50
00:04:37,068 --> 00:04:38,486
Jeszcze nie?
51
00:04:38,569 --> 00:04:40,321
Kazałem ci się zamknąć!
52
00:04:41,531 --> 00:04:44,158
Zachowałem dla ciebie prawictwo.
53
00:04:44,659 --> 00:04:45,493
Dalej!
54
00:04:45,576 --> 00:04:47,745
Wypij wszyściuśko!
55
00:04:47,829 --> 00:04:50,957
Odejdę z tego świata ogarnięty rozkoszą!
56
00:05:02,802 --> 00:05:04,887
Co robisz, Moriran?
57
00:05:08,725 --> 00:05:12,228
Tak się złożyło, że nie jestem głodny.
58
00:05:12,312 --> 00:05:14,731
Co ty wygadujesz?
59
00:05:14,814 --> 00:05:17,191
Przed chwilą próbowałeś mnie ugryźć.
60
00:05:17,942 --> 00:05:18,985
Pij.
61
00:05:19,068 --> 00:05:20,695
Smakuję wybornie.
62
00:05:20,778 --> 00:05:24,574
Specjalnie dla ciebie
zachowałem prawictwo.
63
00:05:26,451 --> 00:05:28,953
Nie tknąłem alkoholu ani tytoniu.
64
00:05:29,454 --> 00:05:31,080
Nie uległem pokusom.
65
00:05:31,164 --> 00:05:34,375
Sakamoto, skarbuniu, umówimy się?
66
00:05:34,459 --> 00:05:37,545
Jesteś urocza, ale muszę odmówić.
67
00:05:37,628 --> 00:05:39,339
Dyscyplina przede wszystkim.
68
00:05:44,761 --> 00:05:46,804
Otrzymałem informacje o człowieku,
69
00:05:47,305 --> 00:05:50,016
który zaginął w dzielnicy nieopodal.
70
00:05:51,517 --> 00:05:53,519
Robił jakieś szemrane interesy,
71
00:05:53,603 --> 00:05:56,314
więc nikt nie przejął się
jego zaginięciem.
72
00:05:56,814 --> 00:05:59,359
Potem usłyszałem o kolejnym.
73
00:06:00,443 --> 00:06:03,654
Choć obydwoje byli z półświatka,
74
00:06:03,738 --> 00:06:05,365
nic ich nie łączyło.
75
00:06:06,282 --> 00:06:10,036
Nie wyglądało na to,
by którykolwiek spanikował.
76
00:06:10,119 --> 00:06:14,582
Gdy byłem w ich domach,
wszystko wydawało się zwyczajne.
77
00:06:15,083 --> 00:06:17,710
Nic nie wskazywało na zaginięcie.
78
00:06:20,463 --> 00:06:24,342
Ciągle szukałem miejsc,
gdzie możesz się pokazać.
79
00:06:25,551 --> 00:06:26,761
Stacje kolejowe.
80
00:06:27,261 --> 00:06:28,429
Zaułki.
81
00:06:29,138 --> 00:06:31,140
Dachy i opuszczone fabryki.
82
00:06:32,475 --> 00:06:35,186
Starałem się, choć traciłem nadzieję.
83
00:06:38,606 --> 00:06:40,191
Co teraz, Moriran?
84
00:06:40,274 --> 00:06:43,236
Wiesz, jakie to uczucie?
Nareszcie cię znalazłem.
85
00:06:43,319 --> 00:06:44,445
Wypij ją!
86
00:06:44,529 --> 00:06:45,405
Ale już!
87
00:06:47,115 --> 00:06:50,743
Naprawdę nie jestem spragniony.
88
00:06:50,827 --> 00:06:52,245
Łżesz!
89
00:06:52,328 --> 00:06:54,330
Wampiry zawsze są spragnione!
90
00:06:54,414 --> 00:06:56,541
Nieważne, ile krwi wypiją!
91
00:06:57,083 --> 00:06:59,585
To prawda, ale…
92
00:07:00,086 --> 00:07:02,547
Ale nikt nigdy tak nie naciskał.
93
00:07:03,047 --> 00:07:06,884
Przez to twoje błaganie
w ogóle mi się odechciało.
94
00:07:07,552 --> 00:07:09,011
Chyba żartujesz.
95
00:07:09,095 --> 00:07:11,764
Czekałem na tę chwilę dziesięć lat!
96
00:07:12,515 --> 00:07:13,683
A ty miałbyś ochotę
97
00:07:14,267 --> 00:07:17,186
na kogoś, kto cię tak osacza?
98
00:07:18,229 --> 00:07:19,355
Nie to nie.
99
00:07:19,439 --> 00:07:22,567
Ani się waż wgryzać, poważnie mówię.
100
00:07:22,650 --> 00:07:27,447
Co to ma być? Odwrócona psychologia?
101
00:07:27,530 --> 00:07:31,534
I co teraz?
Zabiję cię, jak mnie nie ugryziesz.
102
00:07:31,617 --> 00:07:33,119
Co wybierasz?
103
00:07:34,787 --> 00:07:35,830
Nic.
104
00:07:35,913 --> 00:07:36,914
Co?
105
00:07:36,998 --> 00:07:38,124
Co robicie?
106
00:07:38,791 --> 00:07:41,043
Rihito! Obudziliśmy cię?
107
00:07:41,127 --> 00:07:43,337
Pan Sakamoto?
108
00:07:43,421 --> 00:07:45,756
Dobry wieczór.
109
00:07:45,840 --> 00:07:47,925
Masz podartą koszulę, Mori.
110
00:07:48,551 --> 00:07:49,427
Podartą…
111
00:07:51,304 --> 00:07:54,140
No tak.
112
00:07:54,223 --> 00:07:55,433
Bo my…
113
00:07:59,979 --> 00:08:02,398
Dwóch półnagich facetów w środku nocy.
114
00:08:02,899 --> 00:08:04,525
Jak to wyjaśnić?
115
00:08:06,027 --> 00:08:07,653
Czy wy…
116
00:08:07,737 --> 00:08:08,779
Skąd!
117
00:08:09,363 --> 00:08:11,282
…bierzecie razem kąpiel?
118
00:08:12,158 --> 00:08:15,119
Nieładnie tak się wykradać beze mnie.
119
00:08:15,620 --> 00:08:17,955
I tak już nie śpię.
120
00:08:18,039 --> 00:08:18,956
Mogę dołączyć?
121
00:08:19,040 --> 00:08:21,584
Pewnie, zapraszamy.
122
00:08:22,251 --> 00:08:23,920
To załatwi sprawę.
123
00:08:25,213 --> 00:08:26,088
Moriran?
124
00:08:27,882 --> 00:08:30,468
Co za urocze wyobrażenia!
125
00:08:30,968 --> 00:08:35,973
Rihito, twoja niewinność
nie przestanie mnie zachwycać!
126
00:08:36,057 --> 00:08:38,434
Kocham cię! Tak bardzo cię kocham!
127
00:08:38,518 --> 00:08:39,727
Co ty?
128
00:08:39,810 --> 00:08:43,898
Gdyby na świecie byli tylko prawiczkowie,
nie byłoby wojen.
129
00:08:44,398 --> 00:08:45,650
Mój drogi Rihito.
130
00:08:45,733 --> 00:08:48,653
Masz nieskalaną i piękną duszę.
131
00:08:50,029 --> 00:08:51,656
Dalej ciepła.
132
00:08:51,739 --> 00:08:52,907
Wejdę pierwszy.
133
00:08:52,990 --> 00:08:54,408
Już idę.
134
00:08:57,328 --> 00:08:58,996
Moriran!
135
00:08:59,830 --> 00:09:00,998
Moriran.
136
00:09:01,082 --> 00:09:02,583
Co to za spojrzenie?
137
00:09:03,376 --> 00:09:05,836
Na mnie nigdy tak nie patrzył.
138
00:09:07,838 --> 00:09:10,591
Co pan na to? Fajnie, prawda?
139
00:09:10,675 --> 00:09:12,260
Rzeczywiście.
140
00:09:13,135 --> 00:09:15,680
Przyszedłem do łaźni Koi gotów na śmierć,
141
00:09:16,222 --> 00:09:18,724
a skończyło się wspólną kąpielą.
142
00:09:19,809 --> 00:09:23,521
Czemu Moriran ma obsesję
na punkcie Rihita?
143
00:09:24,146 --> 00:09:27,858
Jest masa innych 18-letnich prawiczków.
144
00:09:28,859 --> 00:09:29,986
Powiedz, Moriran.
145
00:09:30,069 --> 00:09:32,863
Czemu nie chcesz wypić mojej krwi?
146
00:09:33,364 --> 00:09:37,118
Wystarczyła ci krew Sakamoto Ryomy?
147
00:09:38,244 --> 00:09:41,581
To daleki krewny, ale nadal mój.
148
00:09:43,624 --> 00:09:44,750
Prawda.
149
00:09:44,834 --> 00:09:45,793
- Moriran.
- Co?
150
00:09:45,876 --> 00:09:48,504
Powiedz mi coś.
151
00:09:48,588 --> 00:09:52,550
Czemu zabiłeś Sakamoto Ryomę
właśnie wtedy?
152
00:09:53,301 --> 00:09:57,513
Mam teraz 31 lat, tyle samo co on.
153
00:09:58,139 --> 00:10:00,349
Czyż to nie nasze przeznaczenie?
154
00:10:01,809 --> 00:10:03,561
To nie ja go zabiłem.
155
00:10:06,147 --> 00:10:10,526
Byłem wówczas szpiegiem Shinsengumi.
Pracowałem pod przykrywką.
156
00:10:10,610 --> 00:10:12,236
Zinfiltrowałem domenę Tosa.
157
00:10:14,447 --> 00:10:17,742
Ale osobowość Ryomy ujęła moje serce.
158
00:10:18,326 --> 00:10:20,995
Ryoma też nazywał mnie Oryo.
159
00:10:21,078 --> 00:10:23,164
Zbliżyliśmy się do siebie.
160
00:10:24,582 --> 00:10:25,958
Chodź, Oryo.
161
00:10:26,542 --> 00:10:29,003
Mogłem go pożreć w każdej chwili,
162
00:10:29,503 --> 00:10:32,590
ale wolałem ujrzeć Japonię z jego wizji,
163
00:10:32,673 --> 00:10:34,467
więc nie wypiłem jego krwi.
164
00:10:34,550 --> 00:10:39,972
Niedługo wszyscy mężczyźni,
kobiety i wampiry będą sobie równi.
165
00:10:40,806 --> 00:10:42,099
Ale tamtego dnia
166
00:10:42,183 --> 00:10:45,603
grupa zabójców odkryła to miejsce
i ruszyła do Omiya.
167
00:10:47,688 --> 00:10:48,689
Cicho!
168
00:10:51,400 --> 00:10:55,029
Był to kapitan
dziesiątego oddziału Shinsengumi,
169
00:10:55,112 --> 00:10:56,280
Harada Sanosuke.
170
00:10:56,781 --> 00:11:01,202
Ryoma uwielbiał kurczaki Shamo.
Wysłał mnie po jednego.
171
00:11:02,536 --> 00:11:05,039
Jak wróciłem,
172
00:11:05,122 --> 00:11:07,958
Ryoma i Nakaoka Shintaro
byli na skraju śmierci.
173
00:11:08,584 --> 00:11:09,418
Ryoma!
174
00:11:10,586 --> 00:11:14,840
Zawsze myślałem,
że spotka mnie śmierć z twojej ręki.
175
00:11:14,924 --> 00:11:15,966
Oryo…
176
00:11:16,050 --> 00:11:18,135
Nie martw się, Ryoma.
177
00:11:18,219 --> 00:11:20,054
Zginiesz z mojej ręki.
178
00:11:21,514 --> 00:11:24,433
To wtedy wypiłem krew Ryomy.
179
00:11:25,101 --> 00:11:28,479
Teraz i tak nikt mi nie uwierzy.
180
00:11:28,562 --> 00:11:30,815
Wierzę ci, Mori.
181
00:11:33,192 --> 00:11:34,652
Krew Ryomy…
182
00:11:35,903 --> 00:11:38,280
Jak smakuje krew Sakamoty?
183
00:11:39,073 --> 00:11:43,911
Nic nie smakuje tak wybornie
jak krew ukochanego.
184
00:11:45,037 --> 00:11:47,123
W moich żyłach płynie ta sama krew.
185
00:11:47,206 --> 00:11:50,209
Nie pragnę krwi Sakamoty.
186
00:11:50,960 --> 00:11:53,087
Pragnę krwi ukochanego.
187
00:11:53,713 --> 00:11:57,049
Wampiry już takie są. Prawda, Rihito?
188
00:11:59,593 --> 00:12:00,428
Jasne.
189
00:12:00,511 --> 00:12:04,014
Jeśli naprawdę chcesz,
zawsze możesz wypić moją.
190
00:12:04,098 --> 00:12:06,267
Naprawdę?
191
00:12:06,767 --> 00:12:08,269
Mogę?
192
00:12:08,352 --> 00:12:10,354
To może teraz?
193
00:12:10,438 --> 00:12:11,272
Żartuję!
194
00:12:12,523 --> 00:12:14,066
Nigdy się nie zmienisz.
195
00:12:14,150 --> 00:12:15,025
Ale…
196
00:12:15,609 --> 00:12:18,028
Rozgrzałem się. Wychodzę.
197
00:12:18,571 --> 00:12:20,573
Nie spieszcie się.
198
00:12:20,656 --> 00:12:22,241
Jasne.
199
00:12:23,033 --> 00:12:25,286
Dobranoc panu.
200
00:12:25,369 --> 00:12:26,704
Do jutra.
201
00:12:26,787 --> 00:12:28,748
Dobranoc.
202
00:12:28,831 --> 00:12:29,874
Do jutra.
203
00:12:39,425 --> 00:12:40,801
To dobry dzieciak.
204
00:12:40,885 --> 00:12:41,844
Tak.
205
00:12:41,927 --> 00:12:44,013
Rihito jest najcudowniejszy.
206
00:12:44,096 --> 00:12:45,806
I chcesz wypić jego krew?
207
00:12:46,307 --> 00:12:49,602
Za trzy lata zdecydowanie tak.
208
00:12:50,686 --> 00:12:53,439
Rihito cię podziwia,
209
00:12:53,939 --> 00:12:55,733
więc pozwolę ci żyć.
210
00:12:56,525 --> 00:12:59,028
Ale jeśli znowu staniesz mi na drodze,
211
00:12:59,653 --> 00:13:02,448
zgniotę cię jak komara.
212
00:13:04,408 --> 00:13:07,328
Mimo wszystko jestem nauczycielem
213
00:13:08,078 --> 00:13:09,413
i łowcą wampirów.
214
00:13:11,665 --> 00:13:13,125
Ochronię tego chłopca.
215
00:13:15,044 --> 00:13:17,129
Bronimy swoich wartości, co?
216
00:13:17,213 --> 00:13:18,839
Lepiej uciekaj.
217
00:13:18,923 --> 00:13:20,007
Nie, Moriran.
218
00:13:20,674 --> 00:13:22,593
Nie bronię żadnych wartości.
219
00:13:22,676 --> 00:13:26,680
Pragnę tylko, żebyś wypił moją krew!
220
00:13:28,182 --> 00:13:30,976
Gdy za trzy lata skosztujesz krwi Rihita,
221
00:13:31,560 --> 00:13:33,771
pewnie już nigdy cię nie zobaczę.
222
00:13:34,855 --> 00:13:37,024
Dlatego chcę go chronić.
223
00:13:37,817 --> 00:13:39,819
Czemu tego nie rozumiesz?
224
00:13:40,986 --> 00:13:44,156
Ale skoro czekasz jeszcze trzy lata,
225
00:13:44,240 --> 00:13:47,076
to nadal mam szanse.
226
00:13:47,827 --> 00:13:48,661
Zobaczysz.
227
00:13:49,245 --> 00:13:52,873
Nim czas minie, wypijesz moją krew.
228
00:13:52,957 --> 00:13:56,544
Schowasz to wreszcie i pójdziesz?
229
00:13:57,211 --> 00:13:59,255
Muszę posprzątać łaźnię i pralnię.
230
00:13:59,338 --> 00:14:01,924
Muszę też zająć się bojlerem.
231
00:14:02,007 --> 00:14:03,342
Czekaj, Moriran!
232
00:14:05,261 --> 00:14:07,721
Nie postrzegam cię już jako ofiary.
233
00:14:07,805 --> 00:14:09,682
Więc kim dla ciebie jestem?
234
00:14:09,765 --> 00:14:11,392
Kimś więcej?
235
00:14:11,475 --> 00:14:12,309
Śmieciem.
236
00:14:12,393 --> 00:14:14,019
Śmieciem?
237
00:14:15,729 --> 00:14:17,523
Jak poszła wizyta domowa?
238
00:14:17,606 --> 00:14:22,069
Okazało się,
że pan Sakamoto zna Moriego od lat.
239
00:14:22,152 --> 00:14:23,863
Naprawdę?
240
00:14:23,946 --> 00:14:26,782
Co? Zna mojego bracha?
241
00:14:26,866 --> 00:14:29,243
Zostaw nauczyciela w spokoju.
242
00:14:29,326 --> 00:14:32,079
Muszę chronić Rihita za wszelką cenę.
243
00:14:32,162 --> 00:14:34,790
Doceniam to, Franken.
244
00:14:34,874 --> 00:14:37,626
Muszę dotrzymać słowa.
245
00:14:37,710 --> 00:14:42,882
Pan Sakamoto wrócił później
na kąpiel z Morim.
246
00:14:43,465 --> 00:14:44,842
Też do nich dołączyłem.
247
00:14:44,925 --> 00:14:48,262
Ten wielki basen to wypas.
248
00:14:49,179 --> 00:14:50,598
Tatsuno Rihito.
249
00:14:50,681 --> 00:14:52,933
Jest tylu innych nastolatków.
250
00:14:53,017 --> 00:14:54,268
Dlaczego on?
251
00:14:54,852 --> 00:14:58,022
Co on ma, czego ja nie mam?
252
00:14:58,105 --> 00:15:00,357
Wpadnij jeszcze do nas na noc.
253
00:15:01,025 --> 00:15:03,444
Ty też, Aoi. Jeśli chcesz.
254
00:15:03,986 --> 00:15:07,615
No jacha. Wpadnij do łaźni.
255
00:15:20,336 --> 00:15:23,005
Przestań! Ale mnie wkurzasz!
256
00:15:23,088 --> 00:15:24,840
Co z nią?
257
00:15:26,425 --> 00:15:27,343
Co?
258
00:15:27,426 --> 00:15:30,262
Franken został na noc w łaźni Koi?
259
00:15:30,346 --> 00:15:32,222
To młodociany oprych.
260
00:15:32,306 --> 00:15:37,645
Czy tamtej nocy Moriran
zamienił go w wampira?
261
00:15:39,605 --> 00:15:42,358
Ale nadal jest aktywny za dnia.
262
00:15:43,192 --> 00:15:45,986
Może wyewoluował nowy rodzaj wampira?
263
00:15:46,070 --> 00:15:48,280
Teraz mogą być aktywne za dnia?
264
00:15:48,364 --> 00:15:49,823
Aoi!
265
00:15:49,907 --> 00:15:50,991
Pa, Franken.
266
00:15:51,075 --> 00:15:52,743
Nara, młody.
267
00:15:55,704 --> 00:15:56,664
Ej.
268
00:15:56,747 --> 00:15:59,375
Co się gapisz, zboczuchu?
269
00:16:00,834 --> 00:16:03,295
Zauważył, że szpieguję.
270
00:16:03,379 --> 00:16:06,882
Człowiek nie byłby tak czujny.
271
00:16:11,887 --> 00:16:13,013
Dawaj na zewnątrz.
272
00:16:19,103 --> 00:16:21,230
Co kombinujesz?
273
00:16:21,313 --> 00:16:23,899
Czaiłeś się za nami.
274
00:16:23,983 --> 00:16:26,652
Byłeś też u Rihita.
275
00:16:26,735 --> 00:16:28,112
To twój cel?
276
00:16:28,195 --> 00:16:30,906
Czy Aoi, bo często są razem?
277
00:16:30,990 --> 00:16:32,866
Brzydzę się tobą, pedofilu!
278
00:16:33,701 --> 00:16:37,246
Nie jestem pedofilem, tylko się martwię…
279
00:16:37,329 --> 00:16:38,288
Morda!
280
00:16:38,372 --> 00:16:39,915
Za głupi jestem na gadki.
281
00:16:39,999 --> 00:16:42,376
Rozumiem tylko język walki.
282
00:16:42,459 --> 00:16:45,421
Zaczekaj.
283
00:16:45,504 --> 00:16:46,547
Pogadajmy.
284
00:16:46,630 --> 00:16:47,673
Nie jęcz!
285
00:16:47,756 --> 00:16:50,259
Te pięści pokażą, kim naprawdę jesteś.
286
00:16:51,510 --> 00:16:52,678
Jeśli się mylę,
287
00:16:52,761 --> 00:16:55,931
możesz mnie zawiesić
albo wywalić ze szkoły!
288
00:16:57,683 --> 00:17:00,728
Ta trucizna jest zabójcza
tylko dla wampirów.
289
00:17:00,811 --> 00:17:01,729
Wybacz.
290
00:17:02,396 --> 00:17:04,732
Jestem łowcą wampirów.
291
00:17:05,441 --> 00:17:08,110
Mój obowiązek to egzorcyzmowanie wampirów.
292
00:17:10,487 --> 00:17:11,321
Boli.
293
00:17:11,405 --> 00:17:13,032
Boli?
294
00:17:13,115 --> 00:17:15,784
Jak chuj!
295
00:17:15,868 --> 00:17:17,411
I tyle?
296
00:17:17,494 --> 00:17:20,497
Co za nauczyciel łazi z kosą?
297
00:17:20,581 --> 00:17:23,000
Znalazł się łowca wampirów.
298
00:17:23,083 --> 00:17:25,210
Łap to, emo zjebie!
299
00:17:29,548 --> 00:17:32,176
Czyli nie jesteś wampirem?
300
00:17:32,259 --> 00:17:33,594
Co ty gadasz?
301
00:17:33,677 --> 00:17:35,637
Jestem Franken!
302
00:17:35,721 --> 00:17:36,847
Czyli Moriran…
303
00:17:37,347 --> 00:17:39,933
Moriran nic ci nie zrobił?
304
00:17:40,017 --> 00:17:42,019
Że co? To mój brachu.
305
00:17:42,102 --> 00:17:43,520
Niby się znacie.
306
00:17:43,604 --> 00:17:45,105
Brachu?
307
00:17:46,148 --> 00:17:48,901
W każdym razie znasz Moriego Ranmaru.
308
00:17:49,818 --> 00:17:52,613
Co naprawdę was łączy?
309
00:17:52,696 --> 00:17:55,824
To mój towarzysz broni.
310
00:17:55,908 --> 00:17:57,910
A was, gnoju?
311
00:17:58,911 --> 00:18:02,164
Nas łączy coś znacznie więcej.
312
00:18:03,624 --> 00:18:05,667
Więc jesteśmy rywalami?
313
00:18:05,751 --> 00:18:08,670
Połączyło nas coś, zanim się urodziłem.
314
00:18:09,213 --> 00:18:10,839
Powiedziałbym, że jest mi…
315
00:18:14,384 --> 00:18:16,428
Zanim się urodziłeś?
316
00:18:16,512 --> 00:18:18,514
Przeszłość się nie liczy.
317
00:18:19,056 --> 00:18:20,808
Teraz jest rodziną Rihita.
318
00:18:21,433 --> 00:18:23,268
Gdy Rihito poślubi Aoi,
319
00:18:23,352 --> 00:18:26,563
nic nie podważy naszej braterskiej więzi!
320
00:18:27,648 --> 00:18:30,150
Rihito i Aoi biorą ślub?
321
00:18:30,234 --> 00:18:31,360
No co?
322
00:18:31,443 --> 00:18:33,695
Tego się nie spodziewałeś, zboczuchu.
323
00:18:33,779 --> 00:18:34,738
Dawaj!
324
00:18:37,074 --> 00:18:40,160
Mój brachu prosił,
żebym odganiał od niego gówniary.
325
00:18:40,244 --> 00:18:44,039
Zresztą Aoi bardzo podoba się Rihitu.
326
00:18:47,918 --> 00:18:49,002
Co u licha?
327
00:18:49,586 --> 00:18:53,715
Myślałem, że Moriran chce
zachować prawictwo Rihita.
328
00:18:54,550 --> 00:18:58,470
Jeśli Rihito zacznie
spotykać się z Aoi i je straci,
329
00:18:58,554 --> 00:19:01,473
będzie dla Moriego bezwartościowy.
330
00:19:02,182 --> 00:19:04,977
Ten przygłup nie zrozumiał.
331
00:19:05,978 --> 00:19:10,190
Tylko spróbuj do niego fikać,
a odpadniesz na strzała!
332
00:19:10,274 --> 00:19:11,191
Wykorzystam go.
333
00:19:11,859 --> 00:19:14,862
Jeśli połączymy siły,
Moriran może mnie zauważy.
334
00:19:15,529 --> 00:19:18,699
Mori pragnie tego prawiczka,
ale on bierze ślub.
335
00:19:18,782 --> 00:19:22,202
Dzięki współpracy z bratem
inny prawiczek zdobywa Moriego.
336
00:19:31,461 --> 00:19:32,379
Wchodzę w to.
337
00:19:32,462 --> 00:19:35,090
Niby w co?
338
00:19:35,841 --> 00:19:37,593
Pomogę ci.
339
00:19:37,676 --> 00:19:39,344
Z czym?
340
00:19:39,428 --> 00:19:42,014
Rihito i Aoi będą razem!
341
00:19:42,097 --> 00:19:44,892
Ty zajebany pedofilu!
342
00:19:44,975 --> 00:19:45,809
To nie tak.
343
00:19:45,893 --> 00:19:49,771
Mori poprosił mnie,
żebym ich do siebie zbliżył.
344
00:19:49,855 --> 00:19:50,898
- Kłamstwo.
- Co?
345
00:19:50,981 --> 00:19:52,482
- Brachu?
- Tak jest.
346
00:19:52,566 --> 00:19:54,276
Znamy się od lat.
347
00:19:54,359 --> 00:19:57,404
Za przyjaciół oddam życie.
348
00:19:57,487 --> 00:19:58,614
Większe kłamstwo.
349
00:19:58,697 --> 00:20:00,949
Naprawdę?
350
00:20:01,033 --> 00:20:02,451
Oddasz za nich życie?
351
00:20:02,534 --> 00:20:05,078
No przechuj z ciebie!
352
00:20:05,162 --> 00:20:06,496
To tak jak ja!
353
00:20:06,580 --> 00:20:08,749
Tak jest! Stanowimy drużynę!
354
00:20:08,832 --> 00:20:11,251
Podjarałem się!
355
00:20:11,335 --> 00:20:14,171
Razem spełnimy nasze marzenia!
356
00:20:14,254 --> 00:20:16,423
Wygląda na zboczeńca, ale…
357
00:20:16,506 --> 00:20:18,592
Porządny z ciebie facet.
358
00:20:18,675 --> 00:20:21,303
Wygląda na przygłupiego prostaka, ale…
359
00:20:21,386 --> 00:20:23,639
Z ciebie też.
360
00:20:23,722 --> 00:20:25,974
Działamy razem, panie Sakamoto?
361
00:20:26,058 --> 00:20:27,017
Tak jest.
362
00:20:27,100 --> 00:20:30,771
Od dziś nasza więź
jest tak silna jak ten uścisk!
363
00:20:31,855 --> 00:20:36,193
Tym samym zakładamy organizację,
której celem jest doprowadzenie do ślubu.
364
00:20:36,276 --> 00:20:39,655
Jej nazwa to R.A.M!
Naszym celem ślub Rihita i Aoi!
365
00:20:39,738 --> 00:20:41,240
ŚLUB RIHITA I AOI
366
00:20:48,247 --> 00:20:51,208
Czemu ci debile drą japy?
367
00:20:56,713 --> 00:20:58,882
Nigdy jeszcze nie byłem w łaźni.
368
00:20:58,966 --> 00:21:00,467
Musisz do nas wpaść.
369
00:21:00,550 --> 00:21:02,052
Będzie fajnie.
370
00:21:03,053 --> 00:21:04,721
Brat do mnie napisał.
371
00:21:05,347 --> 00:21:06,682
Do mnie też.
372
00:21:06,765 --> 00:21:10,060
Ty i Franken ze sobą gadacie?
373
00:21:10,644 --> 00:21:13,772
Rihito, jutro wpadam z Aoi do łaźni.
374
00:21:17,985 --> 00:21:20,862
Dołącz do nas, Aoi.
375
00:21:20,946 --> 00:21:22,030
Co?
376
00:21:22,114 --> 00:21:23,365
Dobra.
377
00:21:29,788 --> 00:21:33,041
Chcemy dać nura do największego basenu.
378
00:21:33,125 --> 00:21:34,042
Cześć.
379
00:21:34,543 --> 00:21:36,211
Cześć.
380
00:23:03,382 --> 00:23:07,928
Napisy: Mikołaj Kopczak
25211
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.