Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:04:56,097 --> 00:04:58,221
Znajdź jakąś taksówkę, Freddy.
2
00:04:58,808 --> 00:05:01,135
Chcesz, żebym dostała zapalenia płuc?
3
00:05:12,531 --> 00:05:15,450
Nie stój tak, Freddy. Znajdź taksówkę.
4
00:05:15,743 --> 00:05:18,116
Dobrze, zaraz znajdę.
5
00:05:33,845 --> 00:05:37,013
Patrz, gdzie leziesz. Nie masz oczu?
6
00:05:37,141 --> 00:05:38,600
Bardzo mi przykro.
7
00:05:38,767 --> 00:05:42,434
Dwa bukiety fiołków w błocie.
Zarobek całego dnia.
8
00:05:44,148 --> 00:05:47,150
- Freddy, rusz się i znajdź taksówkę.
- Dobrze, mamo.
9
00:05:50,029 --> 00:05:51,885
To pani syn?
10
00:05:51,990 --> 00:05:54,263
Gdybyś go paniusiu wychowała należycie,
11
00:05:54,367 --> 00:05:58,309
nie uciekłby, tylko zapłacił
biednej dziewczynie za zniszczone kwiaty.
12
00:05:58,413 --> 00:06:00,311
Daj mi święty spokój.
13
00:06:00,415 --> 00:06:03,204
Paniusia powinna zapłacić.
14
00:06:03,585 --> 00:06:06,374
Dwa bukieciki fiołków zabłocone.
15
00:06:09,216 --> 00:06:12,073
Nie ma nadziei, że przestanie padać?
16
00:06:12,178 --> 00:06:14,670
Obawiam się, że nie. Pada coraz bardziej.
17
00:06:14,931 --> 00:06:17,120
To znaczy, że niedługo się wypogodzi.
18
00:06:17,225 --> 00:06:19,999
Kapitanie, kup pan kwiaty
od biednej dziewczyny.
19
00:06:20,103 --> 00:06:21,500
Przykro mi, nie mam drobnych.
20
00:06:21,604 --> 00:06:24,211
Mogę wydać resztę z pół korony.
Kosztują dwa pensy.
21
00:06:24,316 --> 00:06:26,797
Powiedziałem, że mi przykro. Chwileczkę.
22
00:06:26,902 --> 00:06:30,093
Masz tu trzy półpensówki.
23
00:06:30,197 --> 00:06:31,573
Dziękuję.
24
00:06:39,457 --> 00:06:41,855
Bądź ostrożna.
Daj mu kwiaty za te pieniądze.
25
00:06:41,959 --> 00:06:43,899
Za filarem stoi gość...
26
00:06:44,003 --> 00:06:46,840
który notuje każde twoje słowo.
27
00:06:50,343 --> 00:06:52,992
Nie ma nic złego
w rozmowie z dżentelmenem.
28
00:06:53,096 --> 00:06:55,828
Mam prawo sprzedawać kwiaty
komu zechcę.
29
00:06:55,933 --> 00:06:58,092
Jestem porządną dziewczyną.
30
00:06:58,268 --> 00:07:01,751
Poprosiłam go tylko, by kupił kwiaty.
31
00:07:01,856 --> 00:07:04,379
- Co to za hałas?
- Tajniak notuje jej słowa.
32
00:07:04,483 --> 00:07:06,298
Prowadzę uczciwe życie.
33
00:07:06,402 --> 00:07:08,396
Kto robi tyle wrzasku?
34
00:07:10,239 --> 00:07:13,138
Nie pozwól pan mnie oskarżyć.
Nie wiesz pan, co to znaczy.
35
00:07:13,243 --> 00:07:16,225
Zabiorą mnie i zrobią ze mnie ulicznicę...
36
00:07:16,329 --> 00:07:17,977
za rozmowę z dżentelmenem.
37
00:07:18,081 --> 00:07:21,939
Kto cię krzywdzi, głuptasie?
Za kogo mnie bierzesz?
38
00:07:22,044 --> 00:07:23,858
Przysięgam, że nic nie powiedziałam!
39
00:07:23,962 --> 00:07:25,860
Cicho! Czy wyglądam na policjanta?
40
00:07:25,964 --> 00:07:29,280
Dlaczego notujesz moje słowa?
Skąd pewność, że ich nie przekręciłeś?
41
00:07:29,385 --> 00:07:31,877
Pokaż, co o mnie napisałeś.
42
00:07:39,687 --> 00:07:41,877
Kto to odczyta? Ja nie umiem.
43
00:07:41,981 --> 00:07:42,920
Ja.
44
00:07:43,024 --> 00:07:47,070
"Kapitanie, kup pan kwiaty
od biednej dziewczyny".
45
00:07:50,365 --> 00:07:52,858
To dlatego, że nazwałam go "kapitanem".
46
00:07:53,452 --> 00:07:57,686
Nie zrobiłam nic złego.
Nie pozwól pan, by mnie oskarżył.
47
00:07:57,790 --> 00:08:01,189
Nie składam skargi.
Jeśli naprawdę jest pan policjantem,
48
00:08:01,294 --> 00:08:04,401
nie musi mnie pan chronić
przed naprzykrzaniem się dziewcząt,
49
00:08:04,505 --> 00:08:05,402
póki sam nie poproszę.
50
00:08:05,506 --> 00:08:07,863
Wszyscy poświadczą,
że nie zrobiła nic złego.
51
00:08:07,967 --> 00:08:11,033
Nie jest gliną. Jest dżentelmenem.
Widać po butach.
52
00:08:11,137 --> 00:08:13,119
Co słychać w Selsey?
53
00:08:13,223 --> 00:08:15,705
Skąd pan wie, że jestem z Selsey?
54
00:08:15,809 --> 00:08:17,352
Nieważne.
55
00:08:17,978 --> 00:08:21,894
A ty co tutaj robisz?
Pochodzisz z Lisson Grove.
56
00:08:22,858 --> 00:08:26,228
Co jest złego w tym,
że opuściłam Lisson Grove?
57
00:08:26,362 --> 00:08:29,553
Ciężko tam żyć.
Płaciłam 4 szylingi i 6 pensów tygodniowo.
58
00:08:29,657 --> 00:08:31,388
Żyj gdzie chcesz, ale nie hałasuj tak!
59
00:08:31,492 --> 00:08:35,017
Spokojnie, on ci nic nie zrobi.
Możesz mieszkać, gdzie ci się podoba.
60
00:08:35,121 --> 00:08:36,996
Jestem porządną dziewczyną.
61
00:08:37,540 --> 00:08:39,949
- Skąd ja pochodzę?
- Z Hawkestone.
62
00:08:40,085 --> 00:08:42,775
Kto powiedział, że nie?
Psiakrew! Pan wie wszystko.
63
00:08:42,880 --> 00:08:46,047
Czy mógłby pan znaleźć mi taksówkę?
64
00:08:46,342 --> 00:08:48,198
Już nie pada, proszę pani.
65
00:08:48,302 --> 00:08:51,008
Może pani pojechać autobusem
do Hampton Court.
66
00:08:51,430 --> 00:08:52,619
Czyż nie tam pani mieszka?
67
00:08:52,723 --> 00:08:54,432
Co za impertynencja!
68
00:08:54,892 --> 00:08:58,428
Niech pan powie i jemu, skąd pochodzi,
jeśli umie pan wróżyć.
69
00:09:00,565 --> 00:09:03,353
Cheltenham, Harrow...
70
00:09:04,486 --> 00:09:06,361
Cambridge i...
71
00:09:08,407 --> 00:09:09,470
Indie?
72
00:09:09,575 --> 00:09:10,774
Zgadza się.
73
00:09:11,118 --> 00:09:13,433
Nie jest gliną,
ale wtyka nos w nie swoje sprawy.
74
00:09:13,537 --> 00:09:16,353
Robi pan te rzeczy w teatrze?
75
00:09:16,457 --> 00:09:18,563
Myślałem o tym.
Może kiedyś się zdecyduję.
76
00:09:18,668 --> 00:09:21,984
Nie jest dżentelmenem,
skoro dokucza biednej dziewczynie!
77
00:09:22,088 --> 00:09:23,777
Mogę spytać, jak pan to robi?
78
00:09:23,881 --> 00:09:28,758
Po prostu fonetyka. Nauka o wymowie.
To mój zawód. Także hobby.
79
00:09:29,220 --> 00:09:32,286
Każdy pozna akcent z Irlandii
czy z Yorkshire, ale ja...
80
00:09:32,390 --> 00:09:34,497
określę pochodzenie
z dokładnością do 10 km.
81
00:09:34,601 --> 00:09:38,459
W Londynie nawet do 3 km.
Czasem tylko dwóch ulic.
82
00:09:38,564 --> 00:09:41,337
Powinien się wstydzić tak straszyć ludzi.
83
00:09:41,442 --> 00:09:43,298
- Można się z tego utrzymać?
- O, tak.
84
00:09:43,402 --> 00:09:47,135
Niech się zajmie swoimi sprawami,
a mnie biedną zostawi w spokoju.
85
00:09:47,240 --> 00:09:49,805
Przestań wreszcie lamentować...
86
00:09:49,909 --> 00:09:52,781
albo poszukaj schronienia
pod innym portykiem.
87
00:09:53,580 --> 00:09:56,451
Mam prawo być tam, gdzie chcę!
88
00:09:56,750 --> 00:09:59,482
Kobieta, która czyni
tyle okropnego hałasu...
89
00:09:59,586 --> 00:10:02,110
nigdzie nie ma prawa przebywać.
Nie ma prawa żyć.
90
00:10:02,214 --> 00:10:03,987
Pamiętaj, że masz duszę...
91
00:10:04,091 --> 00:10:06,760
i boski dar artykułowanej mowy.
92
00:10:06,927 --> 00:10:09,909
Twój język ojczysty to język Szekspira,
93
00:10:10,014 --> 00:10:14,179
Miltona i Pisma Świętego.
Nie siedź tu i nie skrzecz jak ropucha.
94
00:10:16,562 --> 00:10:19,055
Spójrzcie na tę dziewczynę z rynsztoka
95
00:10:19,774 --> 00:10:22,147
Oskarża ją każda wypowiedziana sylaba
96
00:10:23,194 --> 00:10:25,769
Powinna zostać powieszona
97
00:10:26,364 --> 00:10:29,367
Za zabicie angielskiej mowy
z zimną krwią
98
00:10:31,578 --> 00:10:33,268
Wielkie nieba, co za dźwięk!
99
00:10:33,372 --> 00:10:35,615
Oto jak w Wielkiej Brytanii
100
00:10:36,083 --> 00:10:38,492
Wygląda podstawowe wykształcenie
101
00:10:38,961 --> 00:10:41,568
Myślę, że podał pan
niezbyt trafny przykład.
102
00:10:41,672 --> 00:10:42,954
Czyżby?
103
00:10:43,591 --> 00:10:47,293
Słyszałem, jak kaleczą język w Soho
104
00:10:47,470 --> 00:10:49,927
Robią z nim, co chcą
105
00:10:50,807 --> 00:10:52,705
Chodził pan do szkoły?
106
00:10:52,809 --> 00:10:54,457
Bierzesz mnie pan za głupka?
107
00:10:54,561 --> 00:10:57,184
Nikt nie nauczył go poprawnej wymowy
108
00:10:58,482 --> 00:11:01,923
A jak mówią w Yorkshire i w Kornwalii?
109
00:11:02,027 --> 00:11:04,401
Wolę słuchać fałszującego chóru
110
00:11:05,531 --> 00:11:08,866
Niż takiej gdaczącej kury!
111
00:11:08,993 --> 00:11:10,323
E tam!
112
00:11:12,413 --> 00:11:15,119
Cóż to za słowo, pana zdaniem?
113
00:11:15,709 --> 00:11:18,627
To język spycha ją do rynsztoka
114
00:11:19,129 --> 00:11:21,621
A nie łachmany i brudna twarz
115
00:11:23,091 --> 00:11:26,378
Dlaczego Anglicy nie uczą dzieci mówić?
116
00:11:26,679 --> 00:11:30,013
Wymowa nie powinna dłużej
dzielić ludzi na klasy
117
00:11:30,433 --> 00:11:33,684
Gdyby pan mówił jak ona
118
00:11:34,103 --> 00:11:36,595
Sprzedawałby pan kwiaty jak ona
119
00:11:36,814 --> 00:11:37,836
Słucham?
120
00:11:37,940 --> 00:11:41,275
Wymowa decyduje o pozycji Anglika
121
00:11:41,694 --> 00:11:45,278
Wymową możesz wzbudzić
pogardę w rodaku
122
00:11:45,532 --> 00:11:48,639
Obawiam się, że tak już pozostanie
123
00:11:48,744 --> 00:11:51,947
Dlaczego Anglicy się nie uczą...
124
00:11:52,706 --> 00:11:57,369
Nie dają przykładu ludziom,
których wymowa rani uszy
125
00:11:58,337 --> 00:12:01,256
W Szkocji i w Irlandii
można wpaść w rozpacz
126
00:12:01,883 --> 00:12:05,716
Po angielskim nie został tam ślad
127
00:12:06,638 --> 00:12:09,474
Dlaczego w Ameryce
nie mówią nim od lat?
128
00:12:10,392 --> 00:12:13,583
Dlaczego Anglicy nie uczą dzieci mówić?
129
00:12:13,687 --> 00:12:17,187
Robią to Norwegowie, robią Grecy
130
00:12:17,357 --> 00:12:20,858
We Francji każdy Francuz
zna język od A do Z
131
00:12:21,362 --> 00:12:23,343
Francuz nie dba o rodzaj zajęcia
132
00:12:23,447 --> 00:12:25,821
Ceni tylko prawidłowy akcent
133
00:12:26,200 --> 00:12:29,487
Arab w lot pojmuje arabski
134
00:12:29,871 --> 00:12:33,455
Żyd opanowuje trudny hebrajski
135
00:12:33,625 --> 00:12:36,662
Poprawna angielszczyzna to rzadkość
136
00:12:37,045 --> 00:12:38,920
Dlaczego Anglik nie może
137
00:12:40,966 --> 00:12:44,881
Dlaczego Anglik nie uczy się mówić?
138
00:12:52,895 --> 00:12:54,011
Dziękuję.
139
00:12:54,564 --> 00:12:56,712
Widzi pan tę istotę
posługującą się żargonem...
140
00:12:56,816 --> 00:12:59,631
który do końca życia nie pozwoli jej
wyjść z rynsztoka?
141
00:12:59,736 --> 00:13:03,865
Mogę w pół roku sprawić,
że będzie uchodziła za księżniczkę.
142
00:13:04,032 --> 00:13:07,014
Mogłaby dostać posadę pokojówki
lub sprzedawczyni,
143
00:13:07,119 --> 00:13:08,933
która wymaga lepszej angielszczyzny.
144
00:13:09,037 --> 00:13:10,782
Co powiedziałeś?
145
00:13:11,123 --> 00:13:13,449
Tak, ty pomięty liściu kapusty!
146
00:13:13,584 --> 00:13:16,483
Ty zniewago dla szlachetnej
architektury tych kolumn!
147
00:13:16,587 --> 00:13:19,957
Ty chodząca obelgo ojczystego języka!
148
00:13:20,383 --> 00:13:23,136
Mógłbym sprawić,
byś uchodziła za królową.
149
00:13:25,305 --> 00:13:27,286
Nie wierzy pan, kapitanie?
150
00:13:27,390 --> 00:13:30,974
Wszystko jest możliwe.
Ja, na przykład, studiuję dialekty Indii.
151
00:13:31,561 --> 00:13:35,643
Naprawdę? Zna pan pułkownika Pickeringa,
autora książki Sanskryt mówiony?
152
00:13:36,525 --> 00:13:38,965
Pułkownik Pickering to ja. A kim pan jest?
153
00:13:39,069 --> 00:13:42,052
Henry Higgins,
autor Powszechnego alfabetu.
154
00:13:42,156 --> 00:13:44,648
Przyjechałem z Indii, by pana poznać.
155
00:13:44,825 --> 00:13:47,495
A ja wybierałem się do Indii,
by poznać pana.
156
00:13:50,415 --> 00:13:52,229
- Gdzie się pan zatrzymał?
- W Carletonie.
157
00:13:52,333 --> 00:13:55,149
Ależ skąd! Zatrzymuje się pan
przy Wimpole Street 27A.
158
00:13:55,253 --> 00:13:58,027
Pójdzie pan ze mną.
Porozmawiamy przy kolacji.
159
00:13:58,131 --> 00:14:00,112
Zawsze fascynowały mnie dialekty Indii.
160
00:14:00,217 --> 00:14:02,031
Kupcie kwiaty. Nie mam na czynsz.
161
00:14:02,135 --> 00:14:03,074
Kłamiesz!
162
00:14:03,178 --> 00:14:05,535
Powiedziałaś,
że wydasz resztę z pół korony.
163
00:14:05,639 --> 00:14:09,175
Obyś smażył się w piekle!
164
00:14:09,518 --> 00:14:12,722
Weź sobie cały koszyk!
165
00:14:16,234 --> 00:14:17,480
Na pamiątkę.
166
00:14:22,031 --> 00:14:24,221
- Ile naprawdę ich jest?
- Czego?
167
00:14:24,326 --> 00:14:25,306
Dialektów w Indiach?
168
00:14:25,410 --> 00:14:29,741
W Indiach wyodrębniono
co najmniej 147 miejscowych języków.
169
00:14:39,091 --> 00:14:43,340
Na co czekamy, panowie?
Mamy tu posażną pannę.
170
00:14:43,846 --> 00:14:46,078
Rozglądasz się za dobrym lokajem, Elizo?
171
00:14:46,182 --> 00:14:47,843
Ty się nie nadajesz.
172
00:14:49,019 --> 00:14:53,148
Nudno tu, przeniosę się do Paryża
173
00:14:54,358 --> 00:14:58,855
A może do zamku na Capri
174
00:15:00,864 --> 00:15:05,195
Lekarz zalecił mi wypoczynek nad morzem
175
00:15:10,583 --> 00:15:14,368
Czyż nie byłoby cudownie?
176
00:15:16,172 --> 00:15:19,174
Dokąd wybierasz się w tym roku, Elizo?
Do Biarritz?
177
00:15:20,552 --> 00:15:24,302
Pragnę mieć tylko przytulny pokoik
178
00:15:24,723 --> 00:15:28,722
By chronił mnie od chłodu nocy
179
00:15:29,353 --> 00:15:32,544
I ogromny fotel
180
00:15:32,648 --> 00:15:36,232
Czyż nie byłoby cudownie?
181
00:15:37,195 --> 00:15:40,897
Mnóstwo czekolady do jedzenia
182
00:15:41,366 --> 00:15:44,950
Węgiel, by napalić w piecu
183
00:15:45,954 --> 00:15:48,978
Ciepłą twarz, ciepłe ręce, ciepłe stopy
184
00:15:49,082 --> 00:15:52,916
Czyż nie byłoby cudownie?
185
00:15:53,837 --> 00:15:57,005
Ach, jak przyjemnie tak siedzieć
186
00:15:57,133 --> 00:16:01,262
Nic nie robiąc
187
00:16:02,346 --> 00:16:06,926
Przesiedziałabym tak całą zimę
188
00:16:08,186 --> 00:16:10,429
Póki wiosna nie zajrzałaby do okien
189
00:16:10,855 --> 00:16:14,522
On oparłby głowę na moich kolanach
190
00:16:14,943 --> 00:16:18,776
Ciepły i czuły jak nikt inny
191
00:16:19,782 --> 00:16:22,653
Opiekowałby się mną
192
00:16:22,868 --> 00:16:27,496
Czyż nie byłoby cudownie?
193
00:16:29,667 --> 00:16:31,460
Cudownie
194
00:16:41,346 --> 00:16:45,013
Pragnę mieć tylko przytulny pokoik
195
00:16:45,476 --> 00:16:49,142
By chronił mnie od chłodu nocy
196
00:16:49,980 --> 00:16:52,769
I ogromny fotel
197
00:16:52,984 --> 00:16:56,650
Czyż nie byłoby cudownie?
198
00:16:57,488 --> 00:17:01,024
Mnóstwo czekolady do jedzenia
199
00:17:01,618 --> 00:17:05,118
Węgiel, by napalić w piecu
200
00:17:06,164 --> 00:17:09,119
Ciepłą twarz, ciepłe ręce, ciepłe stopy
201
00:17:09,293 --> 00:17:12,912
Czyż nie byłoby cudownie?
202
00:17:13,839 --> 00:17:16,738
Ach, jak przyjemnie tak siedzieć
203
00:17:16,842 --> 00:17:21,007
Nic nie robiąc
204
00:17:21,889 --> 00:17:26,303
Przesiedziałabym tak całą zimę
205
00:17:27,479 --> 00:17:29,852
Póki wiosna nie zajrzałaby do okien
206
00:17:30,065 --> 00:17:33,517
On oparłby głowę na moich kolanach
207
00:17:34,111 --> 00:17:37,611
Ciepły i czuły jak nikt inny
208
00:17:38,699 --> 00:17:41,639
Opiekowałby się mną
209
00:17:41,744 --> 00:17:46,206
Czyż nie byłoby cudownie?
210
00:17:48,417 --> 00:17:50,411
Cudownie
211
00:18:39,263 --> 00:18:43,926
Czyż nie byłoby cudownie?
212
00:18:46,145 --> 00:18:48,139
Cudownie
213
00:18:54,321 --> 00:18:58,984
Czyż nie byłoby cudownie?
214
00:19:41,579 --> 00:19:45,396
Chodźmy już do domu, Alfie.
To miejsce przyprawia mnie o gęsią skórkę.
215
00:19:45,500 --> 00:19:47,690
Po co chcesz iść do domu?
216
00:19:47,794 --> 00:19:51,295
Jest prawie piąta.
Zaraz przyjdzie moja córka, Eliza.
217
00:19:51,548 --> 00:19:54,697
Powinna dać kochającemu tatusiowi
pół korony.
218
00:19:54,802 --> 00:19:57,617
Żartujesz? Nie widziałeś jej od pół roku.
219
00:19:57,721 --> 00:20:01,496
No i co z tego? Co znaczy pół korony
wobec tego, co ja jej dałem?
220
00:20:01,601 --> 00:20:03,624
Kiedy dałeś jej cokolwiek?
221
00:20:03,728 --> 00:20:05,876
Dałem jej wszystko!
222
00:20:05,980 --> 00:20:09,755
Dałem jej największy skarb,
jaki można ofiarować człowiekowi:
223
00:20:09,859 --> 00:20:10,856
Życie!
224
00:20:11,278 --> 00:20:15,656
Sprowadziłem ją na tę wspaniałą,
pełną cudów planetę.
225
00:20:15,824 --> 00:20:18,363
Ze złotym słońcem
i srebrzystym księżycem.
226
00:20:18,577 --> 00:20:21,615
Z parkiem, po którym można spacerować
wiosenną nocą.
227
00:20:21,830 --> 00:20:26,161
I z Londynem,
gdzie można sprzedawać kwiaty.
228
00:20:26,377 --> 00:20:28,121
Ja jej to wszystko dałem.
229
00:20:28,671 --> 00:20:31,528
Potem zniknąłem
i pozwoliłem jej cieszyć się tym.
230
00:20:31,633 --> 00:20:33,906
Jeśli to nie warte pół korony
od czasu do czasu,
231
00:20:34,010 --> 00:20:36,158
zdejmę pasek i złoję jej skórę.
232
00:20:36,262 --> 00:20:39,453
Masz dobre serce. Ale jeśli chcesz
wyciągnąć od Elizy forsę,
233
00:20:39,558 --> 00:20:41,247
musisz wymyślić jakąś historyjkę.
234
00:20:41,351 --> 00:20:43,096
Zostaw to mnie.
235
00:20:43,854 --> 00:20:46,856
- Dzień dobry, George.
- Nie dam złamanego grosza.
236
00:20:54,031 --> 00:20:55,859
Nie dam złamanego grosza.
237
00:22:17,120 --> 00:22:18,319
Oto i ona.
238
00:22:26,838 --> 00:22:29,128
Liza! Co za niespodzianka!
239
00:22:30,092 --> 00:22:33,047
Daj spokój, Charlie,
jesteś dla mnie za stary.
240
00:22:33,470 --> 00:22:36,369
- Nie znasz swojej córki?
- Nie wiesz, jak wygląda?
241
00:22:36,473 --> 00:22:39,310
Wiem. Chodźcie, znajdę ją.
242
00:23:08,716 --> 00:23:10,239
Co za niespodzianka, Elizo!
243
00:23:10,343 --> 00:23:11,990
Nie dam złamanego grosza.
244
00:23:12,095 --> 00:23:14,302
Chodź no tu, Elizo.
245
00:23:14,514 --> 00:23:16,745
Nie zamierzam ci dawać pieniędzy,
246
00:23:16,850 --> 00:23:19,722
żebyś mógł je przepijać.
247
00:23:27,027 --> 00:23:30,051
Nie powinnaś mnie odsyłać do macochy...
248
00:23:30,156 --> 00:23:33,138
bez kropelki czegoś mocniejszego
dla kurażu.
249
00:23:33,242 --> 00:23:35,236
Też mi macocha!
250
00:23:35,453 --> 00:23:38,560
Ożenię się z nią.
Cierpię dlatego, że żyjemy bez ślubu.
251
00:23:38,665 --> 00:23:40,729
Jestem niewolnikiem tej kobiety.
252
00:23:40,834 --> 00:23:43,789
Tylko dlatego,
że nie jestem jej legalnym mężem.
253
00:23:45,130 --> 00:23:48,167
Daj staruszkowi parę groszy,
by mógł wrócić do domu.
254
00:23:48,508 --> 00:23:51,178
Wczoraj wieczorem miałam szczęście.
255
00:23:55,015 --> 00:23:58,516
Ale nie oczekuj,
że ciągle będę ci dawać pieniądze!
256
00:23:58,811 --> 00:24:01,813
Dziękuję. Jesteś dobrą córką.
257
00:24:04,692 --> 00:24:08,525
Piwko, piwko, wspaniałe piwko
258
00:24:09,155 --> 00:24:10,816
Napełnij się kuflu
259
00:24:31,179 --> 00:24:33,619
Widzi pan tę istotę
posługującą się żargonem,
260
00:24:33,723 --> 00:24:37,804
który do końca życia nie pozwoli jej
wyjść z rynsztoka?
261
00:24:38,311 --> 00:24:42,097
Mogę w pół roku sprawić,
że będzie uchodziła za księżniczkę.
262
00:24:42,441 --> 00:24:45,381
Mogłaby dostać posadę pokojówki
lub sprzedawczyni,
263
00:24:45,486 --> 00:24:48,238
która wymaga lepszej angielszczyzny.
264
00:24:55,830 --> 00:24:59,330
Ty zniewago dla szlachetnej
architektury tych kolumn!
265
00:25:05,549 --> 00:25:08,447
Mogłaby dostać posadę pokojówki
lub sprzedawczyni,
266
00:25:08,552 --> 00:25:11,305
która wymaga lepszej angielszczyzny.
267
00:25:37,249 --> 00:25:39,355
Ile samogłosek słyszałeś?
268
00:25:39,460 --> 00:25:41,169
Naliczyłem 24.
269
00:25:41,295 --> 00:25:44,380
Błąd. Było ich dokładnie 130.
270
00:25:44,965 --> 00:25:46,571
Wsłuchaj się.
271
00:25:46,676 --> 00:25:49,678
Chyba już dosyć jak na pierwszy raz.
272
00:26:13,871 --> 00:26:15,331
Pani nazwisko?
273
00:26:15,998 --> 00:26:17,312
Pani nazwisko?
274
00:26:17,417 --> 00:26:20,335
To nie twój interes.
275
00:26:20,461 --> 00:26:22,254
Proszę zaczekać.
276
00:26:31,265 --> 00:26:33,887
Coraz brudniej jest w Londynie.
277
00:26:34,476 --> 00:26:37,680
Nazywam się Pearce. Jestem gospodynią.
Czym mogę służyć?
278
00:26:37,938 --> 00:26:41,558
Dzień dobry, paniusiu.
Chcę się widzieć z profesorem.
279
00:26:41,692 --> 00:26:43,257
W jakiej sprawie?
280
00:26:43,361 --> 00:26:46,149
Osobistej.
281
00:26:48,199 --> 00:26:49,695
Proszę zaczekać.
282
00:26:59,294 --> 00:27:01,943
- Pan Higgins?
- O co chodzi, pani Pearce?
283
00:27:02,047 --> 00:27:04,571
Jakaś młoda kobieta
chce się z panem widzieć.
284
00:27:04,675 --> 00:27:05,874
Młoda kobieta?
285
00:27:07,053 --> 00:27:08,033
Czego chce?
286
00:27:08,137 --> 00:27:10,869
To prosta dziewczyna, proszę pana.
Bardzo prosta.
287
00:27:10,973 --> 00:27:12,996
Powinnam była ją odesłać,
ale pomyślałam...
288
00:27:13,101 --> 00:27:15,082
że zechce pan nagrać jej głos.
289
00:27:15,186 --> 00:27:17,960
- Ma interesujący akcent?
- Wprost okropny.
290
00:27:18,064 --> 00:27:21,435
Dobrze. Posłuchajmy jej.
Proszę ją wprowadzić, pani Pearce.
291
00:27:21,860 --> 00:27:25,301
To szczęśliwy zbieg okoliczności.
Pokażę ci, jak robię nagrania.
292
00:27:25,405 --> 00:27:29,305
Pozwolę jej mówić,
zanotuję jej słowa w systemie Bella,
293
00:27:29,410 --> 00:27:32,559
a następnie rozpiszę je fonetycznie.
Płytę fonograficzną...
294
00:27:32,663 --> 00:27:37,077
można wielokrotnie przesłuchiwać
mając przed oczyma transkrypcję.
295
00:27:40,338 --> 00:27:42,111
Oto i dziewczyna, proszę pana.
296
00:27:42,215 --> 00:27:43,487
Dzień dobry, mój dobroczyńco.
297
00:27:43,591 --> 00:27:45,489
Możemy zamienić słówko?
298
00:27:45,594 --> 00:27:48,075
Och, nie. Wymowę tej dziewczyny
notowałem wczoraj.
299
00:27:48,180 --> 00:27:51,412
Nie potrzebuję jej. Mam już nagrania
dialektu z Lisson Grove.
300
00:27:51,517 --> 00:27:53,414
Nie chcę marnować na to płyty.
301
00:27:53,519 --> 00:27:55,125
Odejdź. Nie potrzebuję cię.
302
00:27:55,229 --> 00:27:58,461
Jesteś pan grubiański.
Nawet nie wiesz, po co przyszłam.
303
00:27:58,566 --> 00:28:00,338
Wie, że przyjechałam taksówką?
304
00:28:00,443 --> 00:28:03,467
Myślisz, że takiego dżentelmena
jak pan Higgins obchodzi,
305
00:28:03,571 --> 00:28:04,718
czym przyjechałaś?
306
00:28:04,822 --> 00:28:06,401
O, jaka ważna!
307
00:28:06,574 --> 00:28:09,807
On udziela lekcji. Słyszałam, jak mówił.
308
00:28:09,911 --> 00:28:11,976
Nie przyszłam prosić o łaskę.
309
00:28:12,080 --> 00:28:14,812
Jak moja forsa nie jest dość dobra,
pójdę gdzie indziej.
310
00:28:14,916 --> 00:28:16,355
Dość dobra na co?
311
00:28:16,460 --> 00:28:18,204
Dość dobra dla ciebie.
312
00:28:19,338 --> 00:28:22,153
Wiesz już? Przyszłam na naukę.
313
00:28:22,258 --> 00:28:24,797
I zapłacę, nie myśl sobie.
314
00:28:24,927 --> 00:28:25,924
Dobrze!
315
00:28:26,721 --> 00:28:29,260
Czego ode mnie oczekujesz?
316
00:28:30,057 --> 00:28:33,540
Gdybyś był dżentelmenem,
poprosiłbyś, żebym usiadła.
317
00:28:33,645 --> 00:28:36,351
Powiedziałam przecież, że zapłacę!
318
00:28:37,107 --> 00:28:39,046
Powinniśmy ją poprosić, by usiadła...
319
00:28:39,150 --> 00:28:41,549
czy raczej wyrzucić przez okno?
320
00:28:41,653 --> 00:28:45,699
Nie chcę, by tak do mnie mówiono.
Proponuję zapłatę jak dama.
321
00:28:46,909 --> 00:28:48,701
Czego chcesz, dziewczyno?
322
00:28:52,832 --> 00:28:54,646
Chcę zostać damą w kwiaciarni...
323
00:28:54,750 --> 00:28:57,566
zamiast sprzedawać kwiaty na ulicy.
324
00:28:57,670 --> 00:29:00,402
Nie przyjmą mnie,
jeśli nie będę ładnie mówić.
325
00:29:00,506 --> 00:29:01,779
Powiedział, że mnie nauczy.
326
00:29:01,883 --> 00:29:03,948
Jestem gotowa mu zapłacić.
327
00:29:04,052 --> 00:29:07,422
Nie przyszłam po prośbie,
a on traktuje mnie jak przybłędę.
328
00:29:07,973 --> 00:29:11,841
Wiem, ile kosztują lekcje
i jestem gotowa zapłacić.
329
00:29:14,813 --> 00:29:16,143
Ile?
330
00:29:16,607 --> 00:29:18,316
Przemówiłeś wreszcie.
331
00:29:18,526 --> 00:29:21,049
Wiedziałam, że zmienisz zdanie,
by odzyskać...
332
00:29:21,153 --> 00:29:23,260
pieniądze, które mi wczoraj rzuciłeś.
333
00:29:23,364 --> 00:29:25,053
Byłeś wstawiony, co?
334
00:29:25,158 --> 00:29:26,357
Siadaj.
335
00:29:26,492 --> 00:29:29,696
- Jeśli zamierzasz robić mi łaskę...
- Siadaj!
336
00:29:30,664 --> 00:29:32,871
Siadaj, dziewczyno. Rób, co ci każą.
337
00:29:33,416 --> 00:29:34,793
Jak się nazywasz?
338
00:29:34,918 --> 00:29:36,828
Eliza Doolittle.
339
00:29:37,504 --> 00:29:39,961
Zechce pani usiąść, panno Doolittle?
340
00:29:43,844 --> 00:29:45,423
Co mi szkodzi?
341
00:29:48,975 --> 00:29:52,096
Ile jesteś gotowa zapłacić mi za lekcje?
342
00:29:52,312 --> 00:29:53,792
Wiem, ile to kosztuje.
343
00:29:53,897 --> 00:29:56,754
Znajoma płaci za lekcje francuskiego
po 18 pensów...
344
00:29:56,858 --> 00:29:58,756
prawdziwemu Francuzowi.
345
00:29:58,860 --> 00:30:01,175
Nie miałbyś chyba czelności
wziąć tyle samo...
346
00:30:01,279 --> 00:30:04,095
za uczenie mnie języka, który znam.
347
00:30:04,199 --> 00:30:07,569
Dam najwyżej szylinga.
Zgadzasz się albo nie.
348
00:30:09,705 --> 00:30:12,791
Wiesz, Pickering,
to nie jest zwykły szyling.
349
00:30:13,042 --> 00:30:17,123
Biorąc pod uwagę dochody
tej dziewczyny...
350
00:30:17,463 --> 00:30:20,169
to równowartość...
351
00:30:21,885 --> 00:30:24,341
60 lub 70 funtów od milionera.
352
00:30:25,180 --> 00:30:28,579
Mój Boże, to ogromna suma!
Nigdy nie zaproponowano mi więcej.
353
00:30:28,684 --> 00:30:32,875
Sześćdziesiąt funtów? Co ty wygadujesz?
Skąd miałabym wziąć 60 funtów?
354
00:30:32,980 --> 00:30:35,336
- Nie zaproponowałam ci 60 funtów!
- Cicho bądź!
355
00:30:35,441 --> 00:30:37,047
Nie mam 60 funtów!
356
00:30:37,151 --> 00:30:40,926
Nie płacz. Usiądź.
Nikt nie weźmie twoich pieniędzy.
357
00:30:41,030 --> 00:30:44,346
Ktoś przetrzepie ci skórę,
jeśli nie przestaniesz wrzeszczeć.
358
00:30:44,450 --> 00:30:45,614
Siadaj!
359
00:30:49,581 --> 00:30:52,120
Myślałby kto, że jesteś moim ojcem!
360
00:30:52,250 --> 00:30:56,083
Jeśli zdecyduję się udzielać ci lekcji,
będę gorszy niż dwóch ojców.
361
00:30:56,672 --> 00:30:57,668
Proszę.
362
00:30:57,965 --> 00:30:58,987
Po co mi to?
363
00:30:59,091 --> 00:31:02,876
Do otarcia łez.
Do wytarcia wilgotnych partii twarzy.
364
00:31:03,095 --> 00:31:05,911
To jest chusteczka, a to jest rękaw.
365
00:31:06,015 --> 00:31:09,581
Nie myl ich,
jeśli chcesz pracować w kwiaciarni.
366
00:31:09,685 --> 00:31:13,502
Nie ma sensu tak do niej mówić.
Ona pana nie rozumie.
367
00:31:13,606 --> 00:31:17,226
Oddaj mi chusteczkę.
Ja ją dostałam, a nie ty!
368
00:31:17,402 --> 00:31:19,396
Jednego jestem ciekaw, Higgins.
369
00:31:19,571 --> 00:31:20,843
Chwaliłeś się, że...
370
00:31:20,947 --> 00:31:23,805
sprawisz, by brano ją za księżniczkę
na balu w ambasadzie.
371
00:31:23,909 --> 00:31:26,724
Jeśli to ci się uda,
będziesz mistrzem świata w nauczaniu.
372
00:31:26,829 --> 00:31:30,958
Założę się o koszty eksperymentu,
że tego nie dokonasz.
373
00:31:31,167 --> 00:31:32,856
Nawet zapłacę za lekcje.
374
00:31:32,960 --> 00:31:35,666
Pan jest naprawdę dobry.
Dziękuję, kapitanie.
375
00:31:37,090 --> 00:31:39,048
Kusząca propozycja.
376
00:31:41,761 --> 00:31:44,034
Jest tak pozbawiona klasy!
377
00:31:44,139 --> 00:31:45,682
Tak okropnie brudna!
378
00:31:45,807 --> 00:31:49,332
Nie jestem brudna! Umyłam twarz i ręce,
zanim tu przyszłam.
379
00:31:49,436 --> 00:31:53,387
Zgoda. Przemienię tego kopciuszka
w księżniczkę.
380
00:31:53,774 --> 00:31:57,298
Zaczynamy od dzisiaj. Od teraz.
Proszę ją stąd zabrać i wyszorować.
381
00:31:57,403 --> 00:32:00,802
Jeśli trzeba, papierem ściernym.
Czy napalono pod kuchnią?
382
00:32:00,906 --> 00:32:03,931
Proszę spalić jej ubranie i zamówić nowe.
383
00:32:04,035 --> 00:32:06,741
W międzyczasie niech siedzi
owinięta papierem.
384
00:32:07,163 --> 00:32:10,729
Dżentelmeni nie mówią takich rzeczy.
385
00:32:10,834 --> 00:32:12,314
Jestem porządną dziewczyną.
386
00:32:12,419 --> 00:32:15,207
Znam takich jak ty.
387
00:32:15,881 --> 00:32:19,084
Nie trzeba nam twojej pruderii
za trzy grosze.
388
00:32:19,343 --> 00:32:21,574
Musisz się nauczyć
zachowywać jak księżniczka.
389
00:32:21,679 --> 00:32:25,120
Proszę ją zabrać. Gdyby sprawiała kłopoty,
niech jej pani przyłoży.
390
00:32:25,224 --> 00:32:27,038
Wezwę policję.
391
00:32:27,143 --> 00:32:28,749
Nie mam jej gdzie ulokować.
392
00:32:28,853 --> 00:32:31,345
Proszę ją ulokować w skrzyni na odpadki.
393
00:32:31,773 --> 00:32:33,754
Bądź rozsądny, Higgins.
394
00:32:33,858 --> 00:32:36,423
Proszę być rozsądnym, panie Higgins.
395
00:32:36,528 --> 00:32:39,020
Nie wolno bawić się cudzym kosztem.
396
00:32:41,783 --> 00:32:42,816
Ja?
397
00:32:43,619 --> 00:32:45,391
Bawię się cudzym kosztem?
398
00:32:45,496 --> 00:32:49,646
Droga pani Pearce, drogi Pickeringu,
nie bawię się niczyim kosztem.
399
00:32:49,750 --> 00:32:52,941
Sugerowałem jedynie,
byśmy byli mili dla tej biednej dziewczyny.
400
00:32:53,045 --> 00:32:57,590
Nie wyrażałem się jasno,
by nie zranić jej uczuć...
401
00:32:58,009 --> 00:32:59,114
lub waszych.
402
00:32:59,218 --> 00:33:02,304
Nie może pan wziąć jej do domu...
403
00:33:02,472 --> 00:33:05,079
jak kamyka z plaży.
404
00:33:05,183 --> 00:33:06,414
Dlaczego nie?
405
00:33:06,518 --> 00:33:09,292
Nic pan o niej nie wie.
406
00:33:09,396 --> 00:33:12,184
Co z jej rodzicami? Może jest mężatką?
407
00:33:12,399 --> 00:33:13,645
E tam!
408
00:33:13,984 --> 00:33:17,070
Jak ona poprawnie wymówiła: "e tam!"
409
00:33:17,863 --> 00:33:19,608
Kto by się ze mną ożenił?
410
00:33:21,951 --> 00:33:23,743
Wielkie nieba! Elizo,
411
00:33:24,537 --> 00:33:27,954
nim skończę cię uczyć
ulice będą usłane trupami mężczyzn,
412
00:33:28,124 --> 00:33:32,075
którzy z miłości do ciebie
strzelą sobie w łeb.
413
00:33:34,339 --> 00:33:35,503
Idę sobie.
414
00:33:35,799 --> 00:33:39,324
On jest niespełna rozumu.
Nie chcę, żeby mnie uczył jakiś wariat.
415
00:33:39,428 --> 00:33:42,577
Wariat? Pani Pearce,
proszę nie zamawiać nowych ubrań.
416
00:33:42,681 --> 00:33:44,871
- Proszę ją wyrzucić.
- Nie chcę tego słuchać!
417
00:33:44,975 --> 00:33:46,456
Wracaj do rodziców, dziewczyno.
418
00:33:46,560 --> 00:33:48,305
Nie mam rodziców.
419
00:33:48,521 --> 00:33:50,419
Nie ma rodziców. W czym problem?
420
00:33:50,523 --> 00:33:53,922
Nikomu nie jest potrzebna.
Proszę ją zabrać na górę!
421
00:33:54,027 --> 00:33:56,467
Co mam z nią zrobić?
Będzie dostawała pensję?
422
00:33:56,571 --> 00:33:58,344
Niech pan będzie rozsądny.
423
00:33:58,448 --> 00:34:00,930
Po co jej pieniądze?
Będzie miała wikt i opierunek.
424
00:34:01,034 --> 00:34:02,598
Upije się, gdy dostanie pieniądze.
425
00:34:02,703 --> 00:34:04,434
Ty gburze! To kłamstwo!
426
00:34:04,538 --> 00:34:07,020
Nikt mnie nigdy nie widział pijanej.
427
00:34:07,124 --> 00:34:10,190
Pan jest dżentelmenem.
Niech pan mu zabroni tak do mnie mówić!
428
00:34:10,294 --> 00:34:13,485
Nie przyszło ci do głowy, Higgins,
że ona coś czuje?
429
00:34:13,589 --> 00:34:16,822
Nie sądzę. Nie na tyle,
by trzeba się było tym przejmować.
430
00:34:16,926 --> 00:34:17,990
Czujesz coś, Elizo?
431
00:34:18,094 --> 00:34:20,409
Mam uczucia jak każdy inny.
432
00:34:20,513 --> 00:34:23,787
Muszę wiedzieć,
na jakich warunkach ona tu będzie.
433
00:34:23,892 --> 00:34:26,290
Co się z nią stanie po zakończeniu nauki?
434
00:34:26,394 --> 00:34:28,209
Proszę pomyśleć o przyszłości.
435
00:34:28,313 --> 00:34:31,546
A co się z nią stanie,
jeśli zostawimy ją na ulicy, pani Pearce?
436
00:34:31,650 --> 00:34:33,965
To jej sprawa, nie pańska.
437
00:34:34,069 --> 00:34:35,592
Gdy skończę, odeślemy ją na ulicę.
438
00:34:35,696 --> 00:34:39,012
I znów będzie to jej sprawa.
To chyba słuszne?
439
00:34:39,116 --> 00:34:41,443
Jesteś bez serca!
440
00:34:41,953 --> 00:34:44,445
Nic cię nie obchodzi poza tobą samym.
441
00:34:44,664 --> 00:34:46,854
Mam tego dosyć. Odchodzę.
442
00:34:46,958 --> 00:34:48,981
Powinieneś się wstydzić.
443
00:34:49,085 --> 00:34:51,245
Poczęstuj się czekoladką, Elizo.
444
00:34:57,761 --> 00:34:59,450
Skąd mogę wiedzieć, co jest w środku?
445
00:34:59,555 --> 00:35:02,676
Słyszałam, że tacy jak ty trują dziewczęta.
446
00:35:03,058 --> 00:35:04,637
To kwestia zaufania.
447
00:35:05,311 --> 00:35:07,020
Ja zjem pół czekoladki.
448
00:35:07,730 --> 00:35:09,439
A ty drugą połowę.
449
00:35:12,902 --> 00:35:15,988
Codziennie będziesz ich miała całe góry.
450
00:35:16,364 --> 00:35:18,524
Będziesz odżywiać się tylko nimi.
451
00:35:19,534 --> 00:35:23,059
Nie powinnam ich jeść, ale jestem zbyt
dystyngowana, by odmówić.
452
00:35:23,163 --> 00:35:26,664
Zastanów się, Elizo.
Pomyśl o czekoladkach, taksówkach,
453
00:35:27,000 --> 00:35:29,374
o złocie i o brylantach.
454
00:35:30,754 --> 00:35:34,504
Nie chcę złota i brylantów.
Jestem porządną dziewczyną.
455
00:35:34,884 --> 00:35:38,158
Muszę się wtrącić, Higgins.
Pani Pearce ma całkowitą rację.
456
00:35:38,262 --> 00:35:41,245
Jeśli dziewczyna ma się oddać
w twoje ręce na pół roku,
457
00:35:41,349 --> 00:35:45,893
musi dokładnie wiedzieć, co ją czeka.
458
00:35:50,025 --> 00:35:52,131
Zostaniesz tu przez sześć miesięcy...
459
00:35:52,236 --> 00:35:56,235
ucząc się mówić tak pięknie
jak dama w kwiaciarni.
460
00:35:57,449 --> 00:36:01,141
Jeśli będziesz posłuszna,
będziesz miała własną sypialnię,
461
00:36:01,245 --> 00:36:05,540
mnóstwo jedzenia, pieniądze na czekoladki
i przejażdżki taksówkami.
462
00:36:06,709 --> 00:36:09,066
Ale jeśli będziesz krnąbrna i leniwa,
463
00:36:09,170 --> 00:36:11,986
będziesz spała w kuchni z karaluchami,
464
00:36:12,090 --> 00:36:15,128
a pani Pearce będzie cię biła
kijem od szczotki.
465
00:36:16,470 --> 00:36:20,303
Po tych sześciu miesiącach
pojedziesz do pałacu Buckingham...
466
00:36:20,641 --> 00:36:23,050
powozem, pięknie wystrojona.
467
00:36:24,270 --> 00:36:27,225
Jeśli król zorientuje się,
że nie jesteś damą,
468
00:36:27,398 --> 00:36:31,632
wtrącą cię do Tower i zetną ci głowę...
469
00:36:31,736 --> 00:36:34,738
ku przestrodze innych
aroganckich kwiaciarek.
470
00:36:35,740 --> 00:36:39,193
Ale jeśli wszystko pójdzie dobrze,
dostaniesz w podarunku...
471
00:36:40,287 --> 00:36:43,490
pewną sumę,
by móc rozpocząć karierę panny sklepowej.
472
00:36:44,791 --> 00:36:46,731
Jeśli odrzucisz tę propozycję,
473
00:36:46,835 --> 00:36:50,786
okażesz się najbardziej niegodziwą
na świecie niewdzięcznicą...
474
00:36:51,298 --> 00:36:54,834
i aniołowie w niebie zapłaczą nad tobą.
475
00:36:59,933 --> 00:37:01,288
Jesteś zadowolony, Pickering?
476
00:37:01,392 --> 00:37:03,457
Nie rozumiem, o czym ty mówisz.
477
00:37:03,561 --> 00:37:06,001
Można to przedstawić
klarowniej i uczciwiej?
478
00:37:06,106 --> 00:37:07,003
Chodź ze mną.
479
00:37:07,107 --> 00:37:09,839
Słusznie. Proszę wsadzić ją do wanny.
480
00:37:09,943 --> 00:37:11,841
Jesteś okropnym tyranem!
481
00:37:11,945 --> 00:37:15,178
Nie zostanę, jeśli mi się nie spodoba.
Nikt mnie nie będzie bił!
482
00:37:15,282 --> 00:37:16,991
Nie wykłócaj się.
483
00:37:18,619 --> 00:37:20,945
Zawsze byłam porządną dziewczyną.
484
00:37:22,123 --> 00:37:25,355
Za sześć... za trzy miesiące,
jeśli okaże się pojętna,
485
00:37:25,460 --> 00:37:28,192
zrobię z niej, kogo zechcę.
486
00:37:28,296 --> 00:37:31,168
Uczynię z tej
nieokrzesanej nieszczęśnicy królową!
487
00:37:38,015 --> 00:37:41,372
Nigdy w życiu nie brałam
prawdziwej kąpieli.
488
00:37:41,477 --> 00:37:45,143
Żeby mieć piękną duszę,
trzeba mieć czyste ciało.
489
00:37:45,815 --> 00:37:49,018
Tu cię ulokujemy.
To będzie twoja sypialnia.
490
00:37:52,822 --> 00:37:55,054
Nie mogłabym tu zasnąć.
491
00:37:55,158 --> 00:37:57,317
To zbyt wytworne dla takiej jak ja.
492
00:37:59,287 --> 00:38:01,352
Bałabym się dotknąć czegokolwiek.
493
00:38:01,456 --> 00:38:03,533
Jeszcze nie jestem księżniczką.
494
00:38:10,049 --> 00:38:12,530
Co to jest? Pierze się w tym bieliznę?
495
00:38:12,635 --> 00:38:16,681
My się w tym myjemy.
A ja zamierzam w tym umyć ciebie.
496
00:38:17,265 --> 00:38:20,456
Chcecie, żebym w to weszła
i cała się zmoczyła?
497
00:38:20,560 --> 00:38:21,806
Co to, to nie!
498
00:38:28,151 --> 00:38:29,979
Zaziębię się na śmierć!
499
00:38:32,489 --> 00:38:33,771
No chodź.
500
00:38:36,076 --> 00:38:37,702
Rozbierz się.
501
00:38:38,829 --> 00:38:41,645
Rób, co ci każę. Rozbierz się.
502
00:38:41,749 --> 00:38:44,122
Pomóż mi to zdjąć...
503
00:38:50,675 --> 00:38:52,835
Ręce przy sobie!
504
00:39:12,782 --> 00:39:15,701
Jestem porządną dziewczyną!
505
00:39:18,204 --> 00:39:21,076
Tak nie można! To nieprzyzwoite.
506
00:39:27,423 --> 00:39:29,084
Ręce przy sobie!
507
00:39:37,058 --> 00:39:38,886
Jestem porządną dziewczyną!
508
00:39:52,783 --> 00:39:55,598
Wybacz szczerość,
ale skoro jestem w to zamieszany,
509
00:39:55,703 --> 00:39:57,600
czuję się za nią odpowiedzialny.
510
00:39:57,705 --> 00:40:01,646
Mam nadzieję,
że jej położenie nie zostanie wykorzystane.
511
00:40:01,751 --> 00:40:04,399
Co takiego? Zapewniam cię, że nie.
512
00:40:04,504 --> 00:40:07,486
Wiesz, co mam na myśli.
To poważna sprawa.
513
00:40:07,590 --> 00:40:11,043
Jesteś miły dla kobiet?
514
00:40:12,053 --> 00:40:15,328
Czy można być miłym dla kobiet?
515
00:40:15,432 --> 00:40:17,426
Naturalnie.
516
00:40:17,601 --> 00:40:20,917
Ja nie jestem. Gdy pozwalam kobiecie
zaprzyjaźnić się ze mną,
517
00:40:21,021 --> 00:40:23,294
staje się zazdrosna, wymagająca,
518
00:40:23,399 --> 00:40:25,642
podejrzliwa i nieznośna.
519
00:40:25,901 --> 00:40:30,010
Gdy ja zaprzyjaźniam się z kobietą,
staję się samolubnym tyranem.
520
00:40:30,114 --> 00:40:33,698
To dlatego jestem starym kawalerem
i chętnie nim pozostanę.
521
00:40:33,952 --> 00:40:35,945
Poza tym, Pickering...
522
00:40:36,454 --> 00:40:38,352
Jestem zwyczajnym mężczyzną
523
00:40:38,456 --> 00:40:40,616
Który nie pragnie niczego więcej
524
00:40:40,834 --> 00:40:42,792
Jak tylko możliwości
525
00:40:43,045 --> 00:40:45,234
By wieść życie takie, jak lubi
526
00:40:45,339 --> 00:40:47,498
I robić dokładnie to, co chce
527
00:40:47,758 --> 00:40:49,752
Jestem przeciętnym mężczyzną
528
00:40:49,969 --> 00:40:51,962
Nie mam dziwacznych zachcianek
529
00:40:52,304 --> 00:40:54,077
Lubię swoje życie
530
00:40:54,181 --> 00:40:55,412
Wolne od konfliktów
531
00:40:55,516 --> 00:40:58,305
Robię, co uważam za słuszne
532
00:41:00,647 --> 00:41:02,806
Jestem tylko zwykłym mężczyzną
533
00:41:05,652 --> 00:41:07,811
Ale wpuść kobietę do swego życia
534
00:41:08,572 --> 00:41:10,482
A cały spokój pryśnie
535
00:41:11,491 --> 00:41:14,224
Przemebluje ci dom od piwnicy po strych
536
00:41:14,328 --> 00:41:17,828
I z radością przenicuje cię na wylot
537
00:41:19,792 --> 00:41:21,750
Wpuść kobietę do swego życia
538
00:41:22,211 --> 00:41:24,205
A postawi cię pod ścianą
539
00:41:25,089 --> 00:41:27,946
Zaplanuj coś, a okaże się,
że ona ma inny pomysł
540
00:41:28,051 --> 00:41:30,783
I raczej zamiast tamtego
zrobisz coś całkiem innego
541
00:41:30,887 --> 00:41:32,133
I tak w koło!
542
00:41:33,515 --> 00:41:36,007
Chcesz rozmawiać o Keatsie lub Miltonie
543
00:41:36,476 --> 00:41:38,517
Ona chce mówić tylko o miłości
544
00:41:39,021 --> 00:41:41,311
Wybierasz się na sztukę lub balet
545
00:41:41,690 --> 00:41:44,017
A ona każe ci szukać rękawiczek
546
00:41:44,527 --> 00:41:46,485
Wpuść do swego życia kobietę
547
00:41:46,904 --> 00:41:48,945
A będą wieczne niesnaski
548
00:41:50,408 --> 00:41:52,865
Pozwól jej kupić ślubną obrączkę
549
00:41:53,244 --> 00:41:55,914
Na niespokojną małą rączkę
550
00:41:56,414 --> 00:41:59,438
Już chętniej poszedłbym do dentysty
551
00:41:59,542 --> 00:42:02,545
Niż wpuścił kobietę do mego życia!
552
00:42:05,340 --> 00:42:07,548
Jestem bardzo łagodnym człowiekiem
553
00:42:08,052 --> 00:42:11,885
Spokojnym i dobrym z natury
Nigdy się nie uskarżam
554
00:42:12,264 --> 00:42:16,429
W moich żyłach płynie nektar dobroci
555
00:42:16,853 --> 00:42:20,686
Jestem cierpliwy po czubki palców
556
00:42:21,190 --> 00:42:24,027
Nigdy nie dopuściłbym
557
00:42:24,486 --> 00:42:27,357
By z moich ust wyszło obraźliwe słowo
558
00:42:30,534 --> 00:42:32,444
Jestem łagodnym człowiekiem
559
00:42:34,663 --> 00:42:36,787
Ale wpuść do swego życia kobietę
560
00:42:37,458 --> 00:42:39,617
A cierpliwość diabli wezmą
561
00:42:40,461 --> 00:42:43,235
Będzie prosić cię o radę,
odpowiesz jej z rozwagą
562
00:42:43,339 --> 00:42:44,528
Ona wysłucha cię uprzejmie
563
00:42:44,632 --> 00:42:47,420
A potem pójdzie i zrobi swoje
564
00:42:48,845 --> 00:42:51,254
Byłeś przyzwoity i pełen ogłady
565
00:42:51,640 --> 00:42:53,598
Nigdy nie podnosiłeś głosu
566
00:42:54,392 --> 00:42:56,801
Teraz posługujesz się językiem
567
00:42:57,104 --> 00:42:59,560
Który zadziwiłby marynarza
568
00:42:59,982 --> 00:43:02,022
Wpuścić kobietę do swego życia
569
00:43:02,443 --> 00:43:04,602
To tak jak wbić sobie nóż w plecy
570
00:43:05,946 --> 00:43:08,403
Niech inni mężczyźni
571
00:43:08,741 --> 00:43:11,447
Wiążą sobie pętlę na szyi
572
00:43:11,828 --> 00:43:15,102
Ja wolałbym mieć do czynienia
z hiszpańską inkwizycją
573
00:43:15,206 --> 00:43:18,292
Niż wpuścić do mego życia kobietę
574
00:43:21,421 --> 00:43:23,415
Jestem domatorem
575
00:43:23,799 --> 00:43:25,822
Lubię spędzać wieczory
576
00:43:25,926 --> 00:43:27,836
W ciszy mojego pokoju
577
00:43:28,095 --> 00:43:30,421
Lubię, by wokół było spokojnie
578
00:43:30,764 --> 00:43:32,474
Jak w starym grobowcu
579
00:43:32,725 --> 00:43:36,344
Lubię filozoficzną zadumę
580
00:43:37,063 --> 00:43:39,935
Lubię medytować, kontemplować
581
00:43:40,400 --> 00:43:43,651
Z dala od ludzkich szaleństw
i nieludzkich hałasów
582
00:43:46,948 --> 00:43:49,025
Jestem domatorem
583
00:43:51,245 --> 00:43:53,404
Ale wpuść kobietę do swego życia
584
00:43:54,248 --> 00:43:56,372
A twój spokój pryśnie
585
00:43:57,084 --> 00:43:59,691
Niekończący się korowód jej przyjaciółek
586
00:43:59,795 --> 00:44:01,943
Będzie jazgotał i świergotał
587
00:44:02,048 --> 00:44:04,006
Na twój temat!
588
00:44:05,134 --> 00:44:07,673
Jej hałaśliwa rodzina
589
00:44:07,887 --> 00:44:10,296
Będzie nachodzić twój dom
590
00:44:10,682 --> 00:44:13,055
Będzie miała matkę herod-babę
591
00:44:13,351 --> 00:44:15,641
O piskliwym głosie
592
00:44:15,979 --> 00:44:17,937
Wpuść kobietę do swego życia
593
00:44:39,504 --> 00:44:42,542
Nigdy nie wpuszczę kobiety...
594
00:44:43,216 --> 00:44:44,878
Do mojego życia!
595
00:44:48,305 --> 00:44:50,678
Wynoście się obaj.
596
00:44:51,016 --> 00:44:55,514
Pamiętaj, Doolittle, płacisz albo nie pijesz.
597
00:44:57,106 --> 00:44:59,349
Dzięki za gościnę, George.
598
00:44:59,692 --> 00:45:01,840
Wyślij rachunek do pałacu Buckingham.
599
00:45:01,945 --> 00:45:05,386
Trzeba pójść do roboty,
nie ma innego wyjścia.
600
00:45:05,490 --> 00:45:09,192
Robota!
Nie wymawiaj przy mnie tego słowa.
601
00:45:09,536 --> 00:45:12,159
Spójrz na tych nieszczęśników.
602
00:45:13,040 --> 00:45:16,243
Kiedyś też tak pracowałem. Dla sportu.
603
00:45:16,835 --> 00:45:19,505
Nie warto. To zabiera cały boży dzień.
604
00:45:19,880 --> 00:45:22,487
Nie martwcie się.
Znajdziemy jakieś wyjście.
605
00:45:22,592 --> 00:45:24,489
Co masz zamiar zrobić?
606
00:45:24,594 --> 00:45:26,718
To, co zwykle.
607
00:45:26,929 --> 00:45:29,303
Wiara, nadzieja i łut szczęścia.
608
00:45:30,475 --> 00:45:33,726
Pan Bóg dał człowiekowi silne ręce
609
00:45:34,396 --> 00:45:37,564
By nie uchylał się od pracy
610
00:45:38,233 --> 00:45:42,149
Pan Bóg dał człowiekowi silne ręce, lecz
611
00:45:42,571 --> 00:45:45,858
Starczy mały łut szczęścia
612
00:45:46,200 --> 00:45:49,072
By pracował za ciebie ktoś inny
613
00:45:50,204 --> 00:45:51,748
Mały szczęścia łut
614
00:45:54,000 --> 00:45:56,919
I nigdy nie będziesz musiał pracować
615
00:45:57,754 --> 00:46:00,922
Pan Bóg stworzył piwo na pokusę
616
00:46:01,508 --> 00:46:04,629
By sprawdzić, czy potrafisz się jej oprzeć
617
00:46:05,262 --> 00:46:09,178
Pan Bóg stworzył piwo na pokusę, lecz
618
00:46:09,642 --> 00:46:12,928
Starczy mały szczęścia łut
619
00:46:13,270 --> 00:46:16,107
Byś pokusie ulec mógł.
620
00:46:17,150 --> 00:46:18,728
Mały szczęścia łut
621
00:46:21,029 --> 00:46:23,865
Mały szczęścia łut
Byś pokusie ulec mógł.
622
00:46:24,616 --> 00:46:28,116
Możesz być dobry i uczciwy
623
00:46:28,495 --> 00:46:31,450
Lecz starczy mały szczęścia łut,
byś wpadł w szał!
624
00:46:32,374 --> 00:46:35,376
Kobiety są po to, by je poślubić
625
00:46:36,086 --> 00:46:39,290
By z nimi dzielić łoże i stół
626
00:46:39,924 --> 00:46:43,757
Kobiety są po to, by je poślubić, lecz
627
00:46:44,262 --> 00:46:47,548
Starczy mały szczęścia łut
628
00:46:47,807 --> 00:46:50,762
I możesz wszystko mieć bez ślubu
629
00:46:51,853 --> 00:46:53,396
Mały szczęścia łut
630
00:46:55,690 --> 00:46:58,609
Mały szczęścia łut i niepotrzebny ślub
631
00:46:59,570 --> 00:47:01,113
Mały szczęścia łut
632
00:47:03,407 --> 00:47:06,824
Trochę fartu!
633
00:47:07,161 --> 00:47:10,531
Zawsze próbują obsypać cię dobrocią
634
00:47:10,998 --> 00:47:14,119
Przy odrobinie fartu możesz tego uniknąć
635
00:47:14,919 --> 00:47:17,957
Pan Bóg stworzył człowieka,
by pomagał bliźniemu
636
00:47:18,673 --> 00:47:21,759
Na ziemi i na morzu
637
00:47:22,469 --> 00:47:26,338
Pan Bóg stworzył człowieka,
by pomagał bliźniemu, lecz
638
00:47:26,890 --> 00:47:30,261
Starczy mały szczęścia łut
639
00:47:30,477 --> 00:47:33,515
By nie było cię w domu,
gdy bliźni zapuka do drzwi
640
00:47:50,415 --> 00:47:52,742
Nadajesz się na sufrażystkę, Alfie.
641
00:48:00,676 --> 00:48:02,670
To jest ten szczęściarz.
642
00:48:02,845 --> 00:48:05,005
Wielmożny Alfie Doolittle.
643
00:48:06,182 --> 00:48:08,080
Co ty robisz w domu Elizy?
644
00:48:08,184 --> 00:48:10,558
To już nie jest jej dom.
645
00:48:10,937 --> 00:48:13,377
Teraz możesz pić do woli.
646
00:48:13,481 --> 00:48:15,421
Będziesz jak pączek w maśle.
647
00:48:15,525 --> 00:48:16,797
O czym ty mówisz?
648
00:48:16,902 --> 00:48:18,174
O twojej córce, Elizie.
649
00:48:18,278 --> 00:48:20,735
Szczęściarz z ciebie, Alfie Doolittle.
650
00:48:20,864 --> 00:48:22,241
Co z Elizą?
651
00:48:23,284 --> 00:48:26,286
Nie wie. Rodzony ojciec, a nie wie.
652
00:48:30,500 --> 00:48:32,648
Wyniosła się do dżentelmena.
653
00:48:32,752 --> 00:48:35,754
Pojechała taksówką, cała wystrojona.
654
00:48:36,005 --> 00:48:38,153
I nie ma jej od trzech dni.
655
00:48:38,258 --> 00:48:39,113
Mów dalej.
656
00:48:39,217 --> 00:48:41,407
Dziś rano dostałam od niej wiadomość.
657
00:48:41,511 --> 00:48:43,719
Chce, żeby przesłać jej rzeczy...
658
00:48:43,972 --> 00:48:46,891
na Wimpole Street 27A,
659
00:48:47,226 --> 00:48:49,303
do profesora Higginsa.
660
00:48:50,729 --> 00:48:52,723
A co chce, żeby jej wysłać?
661
00:48:53,274 --> 00:48:57,355
Klatkę dla ptaków i chiński wachlarz.
662
00:48:59,697 --> 00:49:00,979
Powiada:
663
00:49:01,491 --> 00:49:04,778
"Niech ci nie przyjdzie do głowy
przysyłać mi ubrań".
664
00:49:08,415 --> 00:49:11,168
Wiedziałem, że zrobi karierę.
665
00:49:11,418 --> 00:49:13,858
Niebawem się napijemy.
666
00:49:13,962 --> 00:49:16,918
Los uśmiechnął się
do Alfreda P. Doolitle'a.
667
00:49:17,591 --> 00:49:20,961
Ojciec jest po to, by utrzymywać dzieci
668
00:49:21,595 --> 00:49:24,551
To rzecz słuszna i sprawiedliwa
669
00:49:25,308 --> 00:49:29,093
Ojciec jest po to,
by utrzymywać dzieci, lecz
670
00:49:29,687 --> 00:49:32,939
Starczy mały szczęścia łut
671
00:49:33,275 --> 00:49:36,277
I dzieci będą utrzymywać ciebie
672
00:49:37,279 --> 00:49:38,774
Mały szczęścia łut
673
00:49:41,075 --> 00:49:44,112
Przy odrobinie fartu dzieci
będą pracować na ciebie
674
00:49:44,954 --> 00:49:46,615
Mały szczęścia łut
675
00:49:48,791 --> 00:49:51,959
Trochę fartu!
676
00:50:00,053 --> 00:50:03,423
Grzechem jest mieć romans
677
00:50:03,807 --> 00:50:06,975
I serce żony przepełnić smutkiem
678
00:50:07,603 --> 00:50:11,305
Grzechem jest mieć romans, lecz
679
00:50:11,816 --> 00:50:15,150
Starczy mały szczęścia łut
680
00:50:15,444 --> 00:50:18,482
By żona nie dowiedziała się o niczym
681
00:50:19,407 --> 00:50:20,986
Mały szczęścia łut
682
00:50:23,203 --> 00:50:25,991
Trochę fartu i nie dowie się o niczym!
683
00:50:30,752 --> 00:50:33,838
Trochę fartu!
684
00:50:50,106 --> 00:50:51,587
Poczta, proszę pana.
685
00:50:51,691 --> 00:50:55,311
Proszę zapłacić rachunki
i odpowiedzieć odmownie na zaproszenia.
686
00:51:39,617 --> 00:51:42,141
Nie może pan traktować jej w ten sposób.
687
00:51:42,245 --> 00:51:44,518
W kółko powtarza alfabet...
688
00:51:44,622 --> 00:51:47,375
od rana do wieczora,
nawet w czasie posiłków.
689
00:51:47,542 --> 00:51:50,107
To wyczerpujące. Kiedy to się skończy?
690
00:51:50,212 --> 00:51:53,778
Kiedy zacznie wymawiać poprawnie.
To wszystko, pani Pearce?
691
00:51:53,882 --> 00:51:57,365
Przyszedł list od amerykańskiego
milionera, Ezry D. Wallingforda.
692
00:51:57,469 --> 00:51:59,659
Nalega, by wstąpił pan
do Ligi Odnowy Moralnej.
693
00:51:59,764 --> 00:52:00,827
Proszę to wyrzucić.
694
00:52:00,931 --> 00:52:04,414
To już trzeci list.
Powinien pan w końcu odpowiedzieć.
695
00:52:04,519 --> 00:52:08,434
Proszę położyć go na biurku.
Spróbuję odpisać.
696
00:52:10,608 --> 00:52:14,654
Jakiś włóczęga, Alfred P. Doolittle,
697
00:52:14,779 --> 00:52:17,762
chce się z panem widzieć.
Mówi, że tu jest jego córka.
698
00:52:17,866 --> 00:52:19,112
Wiedziałem!
699
00:52:20,327 --> 00:52:22,308
Proszę wprowadzić tego szubrawca.
700
00:52:22,413 --> 00:52:24,352
Może nie jest szubrawcem, Higgins.
701
00:52:24,456 --> 00:52:27,105
Bzdura. Oczywiście, że jest szubrawcem.
702
00:52:27,209 --> 00:52:29,566
Obawiam się,
że będziemy mieli z nim kłopoty.
703
00:52:29,670 --> 00:52:34,168
Nie sądzę.
Jeśli ktoś będzie miał kłopoty, to on.
704
00:52:37,429 --> 00:52:39,138
Doolittle, proszę pana.
705
00:52:45,270 --> 00:52:47,347
- Profesor Higgins?
- Tu jestem!
706
00:52:48,524 --> 00:52:49,556
Gdzie?
707
00:52:50,109 --> 00:52:51,984
Dzień dobry, szefie.
708
00:52:52,403 --> 00:52:55,440
Przyszedłem w bardzo poważnej sprawie.
709
00:52:58,951 --> 00:53:00,992
Wychowaliście się w Houndslow.
710
00:53:01,663 --> 00:53:03,621
Matka Walijka, jak sądzę.
711
00:53:04,624 --> 00:53:06,188
Czego chcecie, Doolittle?
712
00:53:06,293 --> 00:53:08,816
Chcę mojej córki. Jasne?
713
00:53:08,920 --> 00:53:11,402
Oczywiście. Jesteście jej ojcem, prawda?
714
00:53:11,506 --> 00:53:14,113
Cieszę się, że zostało w was trochę
ojcowskich uczuć.
715
00:53:14,218 --> 00:53:16,840
Jest tam. Zabierzcie ją sobie.
716
00:53:17,012 --> 00:53:18,045
Co?
717
00:53:18,597 --> 00:53:22,548
Zabierzcie ją.
Nie sądzicie chyba, że będę ją trzymał?
718
00:53:22,685 --> 00:53:25,438
Czy tak się godzi?
719
00:53:25,605 --> 00:53:28,642
Ładnie wykorzystywać tak człowieka?
720
00:53:28,816 --> 00:53:32,068
Dziewczyna należy do mnie. Pan ją wziął.
Co mi zostanie?
721
00:53:32,529 --> 00:53:36,195
Macie czelność przychodzić tu
i próbować mnie szantażować!
722
00:53:36,783 --> 00:53:38,742
Przysłaliście ją tu celowo!
723
00:53:38,869 --> 00:53:42,156
Niech pan mnie nie oskarża, szefie.
724
00:53:42,331 --> 00:53:44,479
Zajmie się wami policja. To próba...
725
00:53:44,583 --> 00:53:46,940
wyłudzenia pieniędzy.
726
00:53:47,044 --> 00:53:49,003
Zadzwonię po policję.
727
00:53:49,130 --> 00:53:52,132
Poprosiłem pana o pieniądze?
728
00:53:52,633 --> 00:53:56,200
Ten pan jest świadkiem.
Czy mówiłem coś o pieniądzach?
729
00:53:56,304 --> 00:53:58,464
To po co tu przyszliście?
730
00:54:00,350 --> 00:54:02,344
A po cóż by?
731
00:54:02,728 --> 00:54:04,638
Bądź pan człowiekiem.
732
00:54:09,735 --> 00:54:12,690
Przysłaliście ją tu celowo.
733
00:54:12,822 --> 00:54:14,469
Słowo daję, że nie.
734
00:54:14,573 --> 00:54:15,971
Skąd wiedzieliście, że tu jest?
735
00:54:16,075 --> 00:54:18,932
Powiedziałbym,
ale nie pozwala mi pan dojść do słowa.
736
00:54:19,036 --> 00:54:21,908
Powiem to panu. Chcę powiedzieć.
737
00:54:22,165 --> 00:54:24,123
Wprost nie mogę się doczekać!
738
00:54:25,669 --> 00:54:29,715
Wiesz, Pickering,
ten osobnik ma naturalny dar retoryki.
739
00:54:29,923 --> 00:54:32,842
Zwróć uwagę na rytm wypowiedzi.
740
00:54:33,093 --> 00:54:37,035
"Powiem to panu. Chcę powiedzieć.
Wprost nie mogę się doczekać".
741
00:54:37,139 --> 00:54:39,299
To zasługa walijskich przodków.
742
00:54:39,558 --> 00:54:42,165
Skąd wiecie, że Eliza tu jest?
743
00:54:42,270 --> 00:54:45,752
Posłała po swoje rzeczy i dowiedziałem się.
744
00:54:45,857 --> 00:54:48,563
Nie chciała ubrań.
745
00:54:49,194 --> 00:54:53,857
Co by pan sobie pomyślał,
będąc jej ojcem?
746
00:54:54,324 --> 00:54:58,074
A więc przyszliście, by uchronić ją
przed losem gorszym od śmierci.
747
00:54:58,412 --> 00:55:00,904
Tak, szefie. To prawda.
748
00:55:01,290 --> 00:55:02,702
Pani Pearce!
749
00:55:04,126 --> 00:55:07,567
Przyszedł ojciec Elizy, by ją stąd zabrać.
Proszę ją przyprowadzić.
750
00:55:07,672 --> 00:55:11,089
Chwileczkę, szefie.
751
00:55:12,051 --> 00:55:14,721
Obaj jesteśmy światowymi ludźmi,
prawda?
752
00:55:15,221 --> 00:55:19,288
Światowymi ludźmi?
Chyba powinna pani odejść, pani Pearce.
753
00:55:19,392 --> 00:55:21,101
Też tak sądzę.
754
00:55:21,520 --> 00:55:22,931
A więc, szefie,
755
00:55:23,230 --> 00:55:26,148
poczułem do pana sympatię,
756
00:55:29,486 --> 00:55:32,844
więc jeśli pan chce zatrzymać dziewczynę,
nie będę się upierał.
757
00:55:32,948 --> 00:55:35,867
Rozważę wszelkie propozycje.
758
00:55:36,285 --> 00:55:38,684
Proszę tylko o uszanowanie
moich praw ojcowskich.
759
00:55:38,788 --> 00:55:42,454
Nie oczekuje pan chyba,
że oddam ją za darmo?
760
00:55:42,792 --> 00:55:46,025
Jest pan uczciwym człowiekiem.
761
00:55:46,129 --> 00:55:47,161
Więc...
762
00:55:47,422 --> 00:55:51,207
co znaczy dla pana pięć funtów?
A co Eliza znaczy dla mnie?
763
00:55:51,843 --> 00:55:53,533
Trzeba wam wiedzieć,
764
00:55:53,637 --> 00:55:56,805
że pan Higgins ma szlachetne zamiary.
765
00:55:57,182 --> 00:56:01,016
Oczywiście, szefie. Gdybym tak nie
uważał, poprosiłbym o 50 funtów.
766
00:56:01,520 --> 00:56:04,336
Sprzedałbyś córkę za 50 funtów?
767
00:56:04,440 --> 00:56:06,268
Nie macie zasad moralnych.
768
00:56:09,195 --> 00:56:13,262
Nie mogę sobie na nie pozwolić.
Jestem za biedny.
769
00:56:13,366 --> 00:56:15,556
Nie żebym chciał to wykorzystać, ale...
770
00:56:15,660 --> 00:56:19,161
jeśli Eliza ma coś z tego,
dlaczego ja mam nie mieć?
771
00:56:24,461 --> 00:56:27,167
Spójrzcie na to z mojej strony.
Kim ja jestem?
772
00:56:27,965 --> 00:56:32,032
Pytam was, kim jestem?
Bezużytecznym biedakiem, oto kim.
773
00:56:32,136 --> 00:56:34,159
Co to oznacza dla mężczyzny?
774
00:56:34,263 --> 00:56:37,965
Że musi on ustawicznie walczyć
z mieszczańską moralnością.
775
00:56:38,560 --> 00:56:42,501
Jeśli o coś proszę,
zawsze słyszę tę samą odpowiedź:
776
00:56:42,606 --> 00:56:45,228
"Nie dostaniesz, bo jesteś bezużyteczny".
777
00:56:45,400 --> 00:56:49,384
A potrzeby mam równie wielkie
jak szacowne wdowy,
778
00:56:49,488 --> 00:56:53,972
które biorą sześć różnych rent
po jednym mężu.
779
00:56:54,076 --> 00:56:57,577
Potrzeby mam większe niż niejeden
szacowny człowiek.
780
00:56:58,039 --> 00:57:01,041
Apetyt mam nie mniejszy, a pragnienie...
781
00:57:01,834 --> 00:57:03,246
znacznie większe.
782
00:57:03,378 --> 00:57:05,359
Gram z wami w otwarte karty.
783
00:57:05,463 --> 00:57:09,165
Nie udaję szacownego człowieka.
Jestem ladaco...
784
00:57:09,676 --> 00:57:13,701
i nie zamierzam się zmienić.
Lubię to, taka jest prawda.
785
00:57:13,806 --> 00:57:17,390
Ale czy godzi się
wykorzystywać człowieka,
786
00:57:17,643 --> 00:57:21,084
odmawiając mu zapłaty za córkę,
którą wychował,
787
00:57:21,188 --> 00:57:23,894
karmił i ubierał za swoją krwawicę...
788
00:57:24,609 --> 00:57:29,272
aż urosła na tyle,
by zainteresować dwóch dżentelmenów?
789
00:57:31,199 --> 00:57:34,534
Czy pięć funtów to nie uczciwa cena?
790
00:57:34,911 --> 00:57:36,537
Przemyślcie to.
791
00:57:39,374 --> 00:57:42,941
Gdybyśmy popracowali nad tym
człowiekiem przez trzy miesiące,
792
00:57:43,045 --> 00:57:47,459
mógłby zasiąść w parlamencie.
793
00:57:47,883 --> 00:57:51,617
- Lepiej dajmy mu te pięć funtów.
- Obawiam się, że zrobi z nich zły użytek.
794
00:57:51,721 --> 00:57:53,744
Daję słowo, że nie.
795
00:57:53,848 --> 00:57:56,330
Zabawimy się z moją starą,
796
00:57:56,434 --> 00:57:59,500
dla nas to będzie przyjemność,
a dla innych korzyść.
797
00:57:59,604 --> 00:58:02,461
Będzie wam przyjemnie,
że ta forsa się nie zmarnowała.
798
00:58:02,566 --> 00:58:04,213
Nie moglibyście wydać jej lepiej.
799
00:58:04,318 --> 00:58:07,070
Nie mogę się oprzeć. Dam mu dziesięć.
800
00:58:07,446 --> 00:58:09,636
Moja stara nie śmiałaby wydać 10 funtów.
801
00:58:09,740 --> 00:58:11,429
To kupa forsy.
802
00:58:11,534 --> 00:58:15,070
Człowiek staje się ostrożny
i żegnaj zabawo.
803
00:58:15,496 --> 00:58:19,521
Szefie, daj mi tylko to, o co prosiłem.
Ani mniej, ani więcej.
804
00:58:19,625 --> 00:58:22,941
Nie pochwalam
takiego braku zasad moralnych.
805
00:58:23,046 --> 00:58:25,110
Dlaczego nie poślubicie
swojej towarzyszki?
806
00:58:25,215 --> 00:58:28,614
Małżeństwo nie jest straszne.
Byliście już żonaty z matką Elizy.
807
00:58:28,718 --> 00:58:30,324
Kto tak powiedział?
808
00:58:30,429 --> 00:58:33,265
Nikt tak nie mówił. Wywnioskowałem...
809
00:58:37,186 --> 00:58:40,710
Jeśli posłuchamy go jeszcze przez chwilę,
nasze zasady rozwieją się.
810
00:58:40,815 --> 00:58:43,630
- Chciałeś pięć funtów.
- Dziękuję, szefie.
811
00:58:43,734 --> 00:58:45,090
Na pewno nie chcesz dziesięciu?
812
00:58:45,194 --> 00:58:47,484
Nie. Może innym razem.
813
00:58:49,449 --> 00:58:50,679
Przepraszam, panienko.
814
00:58:50,784 --> 00:58:53,516
Mam już dość powtarzania tych głosek.
815
00:58:53,620 --> 00:58:55,281
Psiakrew, to Eliza.
816
00:58:55,580 --> 00:58:58,146
Nie wiedziałem, że tak ładnie wygląda,
gdy się umyje.
817
00:58:58,250 --> 00:59:00,231
Nie przynosi mi wstydu, prawda?
818
00:59:00,335 --> 00:59:02,859
Co ty tu robisz?
819
00:59:02,963 --> 00:59:07,425
Trzymaj język na wodzy
w obecności tych dżentelmenów.
820
00:59:07,968 --> 00:59:11,284
Jak będzie sprawiać kłopoty,
przyłóżcie jej pasem.
821
00:59:11,389 --> 00:59:13,679
To przywraca jej rozsądek.
822
00:59:13,975 --> 00:59:16,681
Do widzenia panom. Bywaj, Elizo.
823
00:59:20,357 --> 00:59:24,190
Oto człowiek, jakiego nam trzeba.
Geniusz filozoficzny czystej wody.
824
00:59:25,654 --> 00:59:27,885
Proszę napisać do pana Ezry Wallingforda,
825
00:59:27,990 --> 00:59:31,306
żeby w sprawie wykładowcy
skontaktował się z panem Doolittle,
826
00:59:31,410 --> 00:59:35,195
zwykłym włóczęgą, jednym z
najciekawszych moralistów Anglii.
827
00:59:35,498 --> 00:59:37,290
Po co on tu przyszedł?
828
00:59:37,542 --> 00:59:38,563
Ćwicz samogłoski.
829
00:59:38,668 --> 00:59:40,691
Znałam je, zanim tu przyszłam.
830
00:59:40,795 --> 00:59:42,255
Mów, jeśli umiesz.
831
00:59:48,970 --> 00:59:51,869
A jak ja powiedziałam?
832
00:59:51,974 --> 00:59:54,789
Powtarzam to od trzech dni
i mam już dosyć.
833
00:59:54,893 --> 00:59:58,001
Wiem, że to trudne, panno Doolittle.
Proszę jednak zrozumieć.
834
00:59:58,105 --> 01:00:01,296
Nie ma sensu tłumaczyć.
Jako oficer, powinieneś to wiedzieć.
835
01:00:01,400 --> 01:00:02,923
Trzeba jej ćwiczeń.
836
01:00:03,027 --> 01:00:05,425
Nie wtrącaj się, bo ci nie da spokoju.
837
01:00:05,530 --> 01:00:08,554
Okaż jej trochę cierpliwości.
838
01:00:08,658 --> 01:00:09,857
Oczywiście.
839
01:00:10,493 --> 01:00:11,870
Powiedz: "A".
840
01:00:12,037 --> 01:00:14,196
Masz serce z kamienia.
841
01:00:21,713 --> 01:00:25,759
Jeśli do wieczora nie nauczysz się
poprawnej wymowy samogłosek,
842
01:00:26,051 --> 01:00:30,382
nie dostaniesz obiadu,
kolacji ani czekoladek.
843
01:00:41,860 --> 01:00:45,360
Poczekaj, Henry Higginsie
Tylko poczekaj
844
01:00:46,323 --> 01:00:49,610
Będziesz żałował, ale za późno
845
01:00:50,828 --> 01:00:55,206
Będziesz zrujnowany, a ja bogata
Czy ci pomogę? Wolne żarty!
846
01:00:55,374 --> 01:00:58,542
Poczekaj, Henry Higginsie
Tylko poczekaj
847
01:00:59,879 --> 01:01:03,000
Będziesz kiedyś chory
848
01:01:04,300 --> 01:01:07,587
Będziesz prosił, by posłać po lekarza
849
01:01:08,805 --> 01:01:13,468
A ja sobie pójdę do teatru
850
01:01:13,602 --> 01:01:16,557
Tylko poczekaj, Henry Higginsie!
851
01:01:22,403 --> 01:01:26,069
Poczekaj, aż będziemy się kąpać w morzu
852
01:01:30,995 --> 01:01:34,496
I złapie cię skurcz, gdy będę w pobliżu
853
01:01:35,417 --> 01:01:39,582
Gdy zaczniesz tonąć,
ubiorę się i wrócę do miasta
854
01:01:44,718 --> 01:01:47,555
Tylko poczekaj!
855
01:01:51,267 --> 01:01:56,476
Pewnego dnia stanę się sławna,
nauczę się dobrych manier
856
01:01:56,856 --> 01:02:01,733
"Będę się obracać
w najlepszym towarzystwie
857
01:02:02,737 --> 01:02:07,531
Któregoś wieczoru król powie:
"Och, Lizo, moja przyjaciółko
858
01:02:08,285 --> 01:02:13,577
Chcę, żeby cała Anglia cię sławiła
859
01:02:14,583 --> 01:02:18,369
Dzień 20 maja
860
01:02:19,130 --> 01:02:23,129
Ogłaszam świętem Lizy Doolittle
861
01:02:24,594 --> 01:02:29,388
Wszyscy będą wiwatować na twoją cześć
862
01:02:29,641 --> 01:02:34,470
A ja spełnię każde twoje życzenie"
863
01:02:35,481 --> 01:02:40,393
"Wielkie dzięki, królu", powiem grzecznie
864
01:02:41,445 --> 01:02:45,575
"Chcę tylko głowy Henry'ego Higginsa"
865
01:02:47,660 --> 01:02:48,432
"Zgoda!"
866
01:02:48,536 --> 01:02:50,863
Powie król, uderzając pięścią w stół
867
01:02:52,332 --> 01:02:55,334
"Straż, przyprowadzić go!"
868
01:02:56,753 --> 01:03:00,503
Potem cię przyprowadzą
i postawią pod murem
869
01:03:01,675 --> 01:03:03,364
A król powie:
870
01:03:03,469 --> 01:03:05,546
"Wydaj rozkaz, Lizo"
871
01:03:06,472 --> 01:03:09,427
Gdy wycelują w ciebie broń
872
01:03:09,558 --> 01:03:13,178
Zawołam: "Cel, pal!"
873
01:03:15,106 --> 01:03:18,856
Jesteś zgubiony, Henry Higginsie
874
01:03:20,654 --> 01:03:23,442
Tylko poczekaj!
875
01:04:02,823 --> 01:04:05,066
Powtórz, Elizo.
876
01:04:05,952 --> 01:04:08,559
"Deszcz mży w Hiszpanii...
877
01:04:08,663 --> 01:04:11,701
grad bije w Kampanii".
878
01:04:12,500 --> 01:04:16,286
"Deszcz mży w Hiszpanii,
grad bije w Kampanii".
879
01:04:16,755 --> 01:04:17,860
Jak ja powidziałam?
880
01:04:17,964 --> 01:04:21,501
Ani tak nie "powidziałaś",
ani nawet nie "powiedziałaś".
881
01:04:21,885 --> 01:04:25,201
Co wieczór przed zaśnięciem
zamiast pacierza...
882
01:04:25,306 --> 01:04:26,494
masz powtarzać:
883
01:04:26,599 --> 01:04:29,885
"Deszcz mży w Hiszpanii,
grad bije w Kampanii".
884
01:04:30,061 --> 01:04:31,521
Pięćdziesiąt razy.
885
01:04:31,771 --> 01:04:35,936
Pan Bóg będzie ci wdzięczny,
że nie kaleczysz jego uszu.
886
01:04:36,693 --> 01:04:38,188
Teraz twój przydech.
887
01:04:39,404 --> 01:04:41,343
Zapowiada się okropnie.
888
01:04:41,448 --> 01:04:43,638
Bądź cierpliwy. Daj dziewczynie szansę.
889
01:04:43,742 --> 01:04:46,682
Nie oczekuję, że uda się od razu.
890
01:04:46,787 --> 01:04:49,030
Uważaj, Elizo.
891
01:04:53,127 --> 01:04:54,836
Widzisz ten płomyk?
892
01:04:55,129 --> 01:04:58,612
Za każdym razem, gdy poprawnie
wymówisz "H", płomyk zadrga,
893
01:04:58,716 --> 01:05:01,990
w przeciwnym razie
pozostanie nieruchomy.
894
01:05:02,095 --> 01:05:03,784
To sprawdzian, czy dobrze wymawiasz.
895
01:05:03,888 --> 01:05:05,744
Z czasem twoje ucho wyłapie różnicę.
896
01:05:05,849 --> 01:05:09,515
Lepiej widać w lustrze. Słuchaj uważnie.
897
01:05:10,228 --> 01:05:13,147
"W Hartford, Hereford i Hampshire...
898
01:05:13,607 --> 01:05:16,609
"huragany huczą harmonijnie".
899
01:05:17,778 --> 01:05:20,068
Powtarzaj za mną.
900
01:05:20,781 --> 01:05:24,317
"W Hartford, Hereford i Hampshire
huragany huczą harmonijnie".
901
01:05:29,415 --> 01:05:31,125
Nie, nie!
902
01:05:31,251 --> 01:05:33,043
Nie masz słuchu?
903
01:05:33,169 --> 01:05:35,329
- Mam powtórzyć?
- Tylko nie to.
904
01:05:36,047 --> 01:05:38,670
Zacznijmy od początku. Zrób tak.
905
01:05:47,935 --> 01:05:49,596
Ćwicz dalej.
906
01:05:53,483 --> 01:05:55,714
Czy to samo zdarza się w Indiach?
907
01:05:55,818 --> 01:05:58,884
Czy też mają zwyczaj połykać głoski...
908
01:05:58,988 --> 01:06:03,034
albo dodawać je tam, gdzie nie trzeba?
909
01:06:26,393 --> 01:06:27,498
Dziewczyna!
910
01:06:27,602 --> 01:06:28,801
Ćwicz dalej.
911
01:06:30,772 --> 01:06:33,609
Biedny profesor Higgins
912
01:06:39,240 --> 01:06:43,369
Haruje dniami i nocami
913
01:06:44,203 --> 01:06:47,704
Biedny profesor Higgins
914
01:06:49,250 --> 01:06:53,201
Cały dzień na nogach
915
01:06:53,755 --> 01:06:57,706
Biega po schodach w górę i w dół
916
01:06:58,218 --> 01:07:02,134
Nie odpoczywa, nie je
917
01:07:02,639 --> 01:07:05,392
Nawet okruszyny
918
01:07:09,522 --> 01:07:10,919
Jeszcze raz, Elizo.
919
01:07:11,023 --> 01:07:13,895
Król Karol kupił korale.
920
01:07:17,947 --> 01:07:20,487
Nie. "Król Karol".
921
01:07:20,659 --> 01:07:23,696
Król Karol kupił korale.
922
01:07:27,332 --> 01:07:29,647
Król Karol. Jak "kubek z kawą".
923
01:07:29,752 --> 01:07:32,670
Król Karol. Kubek z kawą.
Powiedz: "kubek z kawą".
924
01:07:33,923 --> 01:07:36,213
Nie. "Kubek z kawą".
925
01:07:37,051 --> 01:07:40,421
Wyśmienite ciasto.
Ciekawe, gdzie pani Pearce je kupiła.
926
01:07:40,805 --> 01:07:45,433
Pierwsza klasa. A tamte z truskawkami
są wyjątkowo smaczne.
927
01:07:51,108 --> 01:07:52,389
Powtórz.
928
01:07:52,526 --> 01:07:54,603
- Wyjątkowo smaczne...
- Pickering!
929
01:07:56,029 --> 01:07:57,311
Powtórz, Elizo.
930
01:07:57,448 --> 01:07:58,678
Kubeg s kawą.
931
01:07:58,782 --> 01:07:59,815
Och, nie!
932
01:08:00,409 --> 01:08:01,890
Nie słyszysz różnicy?
933
01:08:01,994 --> 01:08:06,741
Oprzyj język na dolnych zębach.
934
01:08:07,291 --> 01:08:09,451
I powiedz: "kubek".
935
01:08:10,962 --> 01:08:12,457
Teraz powiedz: "z".
936
01:08:12,630 --> 01:08:15,383
"Kubek, kubek, kubek, z, z, z".
937
01:08:19,137 --> 01:08:21,677
Na Jowisza, Higginsie, pyszna herbata.
938
01:08:21,807 --> 01:08:25,039
Zjedz ostatnie ciastko z truskawkami.
Ja już nie mogę.
939
01:08:25,144 --> 01:08:27,042
- Ja też nie.
- Szkoda je zmarnować.
940
01:08:27,146 --> 01:08:31,940
Nie zmarnuje się. Znam kogoś,
kto przepada za ciastkami.
941
01:08:42,162 --> 01:08:44,868
Biedny profesor Higgins
942
01:08:50,546 --> 01:08:54,545
Zmaga się z przeciwnościami
943
01:08:55,551 --> 01:08:59,301
Och, biedny profesor Higgins
944
01:09:00,723 --> 01:09:04,390
Dziewiąta, dziesiąta wieczorem
945
01:09:05,103 --> 01:09:08,888
Mija północ
946
01:09:09,566 --> 01:09:14,313
Pierwsza, druga, trzecia rano...
947
01:09:16,031 --> 01:09:17,064
Cztery.
948
01:09:18,534 --> 01:09:19,566
Pięć.
949
01:09:20,536 --> 01:09:22,613
Sześć kamyków.
950
01:09:24,165 --> 01:09:26,772
Chcę, żebyś to przeczytała,
wymawiając wyraźnie...
951
01:09:26,876 --> 01:09:30,293
każde słowo tak,
jakbyś nie miała w ustach kamyków.
952
01:09:31,381 --> 01:09:33,754
"Stół z powyłamywanymi...
953
01:09:34,134 --> 01:09:36,543
nogami".
954
01:09:36,928 --> 01:09:38,922
Każde słowo czysto i wyraźnie.
955
01:09:45,271 --> 01:09:46,517
Nie mogę!
956
01:09:48,023 --> 01:09:51,026
Czy te kamyki są naprawdę niezbędne?
957
01:09:51,277 --> 01:09:55,656
Mógł ich używać Demostenes,
może więc i Eliza Doolittle.
958
01:09:55,865 --> 01:09:57,195
Dalej, Elizo.
959
01:10:05,292 --> 01:10:08,045
Nie rozumiem ani słowa.
960
01:10:14,260 --> 01:10:16,867
Może to trochę za trudne zdanie.
961
01:10:16,971 --> 01:10:20,454
Spróbuj czegoś łatwiejszego,
na przykład Wlazł kotek na płotek.
962
01:10:20,558 --> 01:10:22,682
To ładny wierszyk.
963
01:10:22,894 --> 01:10:25,896
Nie słyszę, co ona mówi, Pickering!
964
01:10:30,068 --> 01:10:31,528
Co się stało?
965
01:10:32,529 --> 01:10:33,801
Połknęłam jeden.
966
01:10:33,906 --> 01:10:37,952
Nie szkodzi. Mam zapas. Otwórz buzię.
Jeden, dwa...
967
01:10:40,412 --> 01:10:43,082
Dosyć, profesorze Higgins
968
01:10:48,546 --> 01:10:52,925
Wysłuchaj nas albo odejdziemy
969
01:10:53,969 --> 01:10:55,713
Profesorze Higgins!
970
01:10:56,805 --> 01:11:00,674
"Tak się nie mówi"
971
01:11:01,435 --> 01:11:05,350
Łomocze nam w głowach
972
01:11:05,940 --> 01:11:09,725
"Tak się nie mówi"
973
01:11:10,444 --> 01:11:13,197
"Tak się nie mówi"
974
01:11:17,118 --> 01:11:19,657
"Deszcz mży w Hiszpanii...
975
01:11:20,038 --> 01:11:24,037
grad bije w Kampanii".
976
01:11:24,459 --> 01:11:26,038
Już nie mogę!
977
01:11:26,461 --> 01:11:28,206
Jestem taka zmęczona!
978
01:11:31,175 --> 01:11:34,699
Na litość boską, Higgins,
chyba już trzecia nad ranem.
979
01:11:34,804 --> 01:11:36,180
Bądź rozsądny.
980
01:11:36,973 --> 01:11:39,132
Zawsze jestem rozsądny.
981
01:11:41,144 --> 01:11:45,724
Jeśli ja mogę pracować z nieznośnym
bólem głowy, ty też możesz.
982
01:11:47,025 --> 01:11:48,900
Mnie też boli głowa.
983
01:11:52,406 --> 01:11:55,574
Wiem, że cię boli głowa.
Wiem, że jesteś zmęczona.
984
01:11:56,160 --> 01:11:59,826
Wiem, że masz stargane nerwy.
985
01:12:02,583 --> 01:12:05,419
Ale pomyśl, czego próbujesz dokonać.
986
01:12:06,379 --> 01:12:09,048
O jaką grasz stawkę.
987
01:12:10,675 --> 01:12:13,866
Majestat i wielkość języka angielskiego...
988
01:12:13,970 --> 01:12:16,545
to największe nasze bogactwo.
989
01:12:17,349 --> 01:12:20,707
Najszlachetniejsze myśli,
jakie zrodziły się w sercu człowieka,
990
01:12:20,811 --> 01:12:24,561
wyrażone zostały za pomocą
tej wspaniałej...
991
01:12:24,940 --> 01:12:27,267
melodii dźwięków.
992
01:12:28,778 --> 01:12:32,112
To jest nagroda, o którą walczysz.
993
01:12:33,825 --> 01:12:36,780
I którą zdobędziesz.
994
01:13:02,730 --> 01:13:04,475
Spróbuj jeszcze raz.
995
01:13:08,069 --> 01:13:11,356
"Deszcz mży w Hiszpanii...
996
01:13:12,074 --> 01:13:15,989
grad bije w Kampanii".
997
01:13:18,247 --> 01:13:19,659
Jak powiedziałaś?
998
01:13:25,671 --> 01:13:28,923
"Deszcz mży w Hiszpanii...
999
01:13:29,133 --> 01:13:32,883
grad bije w Kampanii".
1000
01:13:39,353 --> 01:13:40,552
Jeszcze raz.
1001
01:13:42,189 --> 01:13:46,852
"Deszcz mży w Hiszpanii,
grad bije w Kampanii".
1002
01:13:47,945 --> 01:13:50,900
Udało się.
1003
01:13:51,324 --> 01:13:55,702
Deszcz mży w Hiszpanii,
grad bije w Kampanii
1004
01:13:56,120 --> 01:13:58,957
Wielkie nieba! Udało się!
1005
01:13:59,374 --> 01:14:02,043
Powtórz. Gdzie grad bił?
1006
01:14:02,752 --> 01:14:05,541
W Kampanii, w Kampanii
1007
01:14:05,964 --> 01:14:08,421
A gdzie padało?
1008
01:14:09,051 --> 01:14:11,923
Hiszpanii, w Hiszpanii
1009
01:14:12,304 --> 01:14:16,138
Deszcz mży w Hiszpanii,
grad bije w Kampanii
1010
01:14:25,110 --> 01:14:27,981
W Hartford, Hereford i Hampshire
1011
01:14:28,446 --> 01:14:30,773
Huragany huczą harmonijnie
1012
01:14:34,453 --> 01:14:37,435
Król Karol kupił korale
1013
01:14:37,539 --> 01:14:40,209
Jeszcze raz. Gdzie grad bił?
1014
01:14:40,793 --> 01:14:43,285
W Kampanii, w Kampanii
1015
01:14:43,963 --> 01:14:46,585
A gdzie padało?
1016
01:14:47,091 --> 01:14:49,797
W Hiszpanii, w Hiszpanii
1017
01:15:47,322 --> 01:15:51,819
Zrobiliśmy duże postępy.
Już czas, by ją poddać próbie.
1018
01:15:52,411 --> 01:15:54,100
Dobrze się pan czuje?
1019
01:15:54,204 --> 01:15:55,768
Wspaniale. A pani?
1020
01:15:55,873 --> 01:15:57,228
Dziękuję, bardzo dobrze.
1021
01:15:57,333 --> 01:16:00,065
Pokażemy ją ludziom i zobaczymy,
jak sobie poradzi.
1022
01:16:00,169 --> 01:16:03,819
Obudził mnie przeraźliwy hałas.
1023
01:16:03,923 --> 01:16:05,487
Wie pan, co to mogło być?
1024
01:16:05,591 --> 01:16:08,344
Nic nie słyszałem. A ty, Pickering?
1025
01:16:08,886 --> 01:16:11,285
Musi pani pójść do lekarza,
jeśli to się powtórzy.
1026
01:16:11,389 --> 01:16:14,205
Już wiem. Zabierzemy ją na wyścigi konne.
1027
01:16:14,309 --> 01:16:16,123
Moja matka ma lożę w Ascot.
1028
01:16:16,228 --> 01:16:19,764
- Powinieneś uprzedzić matkę.
- Oczywiście.
1029
01:16:21,900 --> 01:16:25,133
Nie. Zrobimy jej niespodziankę.
Teraz chodźmy spać.
1030
01:16:25,237 --> 01:16:28,094
Rano kupimy jej suknię.
1031
01:16:28,199 --> 01:16:29,805
A ty ćwicz dalej, Elizo.
1032
01:16:29,909 --> 01:16:31,932
Ależ panie Higgins, jest prawie ranek.
1033
01:16:32,036 --> 01:16:35,038
Ranek to najlepsza pora na pracę.
1034
01:16:35,373 --> 01:16:37,312
Gdzie się kupuje eleganckie suknie?
1035
01:16:37,417 --> 01:16:38,689
U Whitelya, rzecz jasna.
1036
01:16:38,793 --> 01:16:39,857
Skąd wiesz?
1037
01:16:39,961 --> 01:16:41,373
To oczywiste.
1038
01:16:41,588 --> 01:16:43,361
Tylko nie kupmy czegoś zbyt strojnego.
1039
01:16:43,465 --> 01:16:47,760
Nie cierpię sukien z ozdóbkami tu i tam.
1040
01:16:48,178 --> 01:16:50,660
Kupimy jej coś prostego, skromnego...
1041
01:16:50,764 --> 01:16:53,038
i eleganckiego. Coś stosownego.
1042
01:16:53,142 --> 01:16:55,301
Może z kokardą.
1043
01:16:56,729 --> 01:16:58,438
Tak będzie dobrze.
1044
01:17:01,401 --> 01:17:05,134
Wszyscy za ciężko pracowaliście.
Zmęczenie daje o sobie znać.
1045
01:17:05,238 --> 01:17:07,511
Nie obchodzi mnie, co mówi pan Higgins.
1046
01:17:07,616 --> 01:17:10,181
Zostaw książki i połóż się do łóżka.
1047
01:17:10,285 --> 01:17:13,240
Do łóżka! Nie mogę się położyć
1048
01:17:13,413 --> 01:17:16,914
Mam w głowie zbyt duży zamęt
1049
01:17:20,254 --> 01:17:23,126
Spać! Nie mogłabym dziś zasnąć
1050
01:17:23,466 --> 01:17:27,595
Za żadne skarby świata!
1051
01:17:29,430 --> 01:17:32,433
Mogłabym przetańczyć całą noc
1052
01:17:36,104 --> 01:17:40,767
I ciągle nie mieć dość
1053
01:17:42,194 --> 01:17:45,149
Mogę rozwinąć skrzydła
1054
01:17:45,489 --> 01:17:48,361
I robić tysiąc rzeczy
1055
01:17:48,784 --> 01:17:53,115
Których nigdy dotąd nie robiłam
1056
01:17:54,957 --> 01:17:59,621
Nie wiem, co w tym było tak ekscytujące
1057
01:18:01,631 --> 01:18:06,176
Dlaczego serce zaczęło mi łomotać
1058
01:18:07,804 --> 01:18:12,800
Wiem tylko, że gdy on
1059
01:18:13,686 --> 01:18:16,688
Zaczął ze mną tańczyć
1060
01:18:16,814 --> 01:18:21,312
Mogłabym tańczyć, tańczyć...
1061
01:18:21,694 --> 01:18:24,531
Całą noc!
1062
01:18:37,753 --> 01:18:39,379
Już po trzeciej.
1063
01:18:39,713 --> 01:18:41,838
Co wy na to?
1064
01:18:42,216 --> 01:18:45,052
Powinna być już w łóżku!
1065
01:19:45,408 --> 01:19:47,319
To było wspaniałe, kochanie.
1066
01:19:47,661 --> 01:19:50,663
Ale teraz czas spać!
1067
01:21:37,027 --> 01:21:41,010
Zebrała się tu cała arystokracja
1068
01:21:41,114 --> 01:21:44,781
Nie brak nikogo z towarzystwa
1069
01:21:44,910 --> 01:21:47,912
Cóż za wspaniały spektakl
1070
01:21:48,330 --> 01:21:51,950
Dzień otwarcia wyścigów w Ascot
1071
01:21:52,835 --> 01:21:56,039
Konie w boksach startowych
1072
01:21:56,214 --> 01:22:00,213
Czekają na sygnał
1073
01:22:00,760 --> 01:22:03,846
Cóż za podniecające napięcie
1074
01:22:04,055 --> 01:22:07,889
W dniu otwarcia wyścigów w Ascot
1075
01:22:08,894 --> 01:22:12,097
Przyspieszony puls
1076
01:22:12,731 --> 01:22:16,066
Rozpalone twarze
1077
01:22:16,610 --> 01:22:20,063
Serca biją coraz szybciej
1078
01:22:20,573 --> 01:22:23,611
Podniecenie narasta!
1079
01:22:24,619 --> 01:22:26,600
Już za chwilę
1080
01:22:26,705 --> 01:22:28,449
Zacznie się wyścig
1081
01:22:28,582 --> 01:22:30,313
Bomba poszła w górę
1082
01:22:30,417 --> 01:22:32,909
Wyskoczyły naprzód. Patrz!
1083
01:22:33,420 --> 01:22:35,959
Zaczęło się
1084
01:23:01,950 --> 01:23:05,949
Chwila mrożąca krew w żyłach
1085
01:23:06,080 --> 01:23:09,948
Czy wytrzymają to mordercze tempo?
1086
01:23:10,668 --> 01:23:13,955
To był niesłychanie porywający
1087
01:23:14,130 --> 01:23:17,880
Pierwszy wyścig w dniu otwarcia Ascot!
1088
01:24:46,561 --> 01:24:47,725
Mamo!
1089
01:24:49,606 --> 01:24:51,671
Henry! Co za przykra niespodzianka!
1090
01:24:51,775 --> 01:24:53,021
Witaj, mamo.
1091
01:24:53,527 --> 01:24:54,633
Ładnie wyglądasz.
1092
01:24:54,737 --> 01:24:58,095
Co tu robisz? Obiecałeś nie przychodzić
na wyścigi. Wracaj do domu.
1093
01:24:58,199 --> 01:24:59,721
Mam tu coś do załatwienia.
1094
01:24:59,826 --> 01:25:02,641
Mówię poważnie.
Będziesz obrażał moich przyjaciół.
1095
01:25:02,745 --> 01:25:05,185
Gdy tylko cię poznają, znikają natychmiast.
1096
01:25:05,290 --> 01:25:07,062
Poza tym nie jesteś odpowiednio ubrany.
1097
01:25:07,167 --> 01:25:09,690
To czysta koszula.
Mam dla ciebie zadanie, mamo.
1098
01:25:09,794 --> 01:25:12,287
Fonetyczne. Przyprowadziłem dziewczynę.
1099
01:25:12,923 --> 01:25:15,196
Żaden romans. To kwiaciarka.
1100
01:25:15,300 --> 01:25:18,741
Chcę ją zabrać na bal w ambasadzie,
ale najpierw ty się jej przyjrzyj.
1101
01:25:18,846 --> 01:25:21,931
- Dokąd chcesz ją zabrać?
- Na bal w ambasadzie.
1102
01:25:22,475 --> 01:25:25,332
Dlatego zaprosiłem ją dziś do twojej loży.
1103
01:25:25,436 --> 01:25:26,896
Zwykłą kwiaciarkę?
1104
01:25:27,063 --> 01:25:29,002
Nauczyłem ją poprawnej wymowy.
1105
01:25:29,107 --> 01:25:31,380
Dokładnie wie, jak ma się zachowywać.
1106
01:25:31,484 --> 01:25:34,884
Ma rozmawiać tylko o pogodzie i o zdrowiu.
1107
01:25:34,988 --> 01:25:38,137
Nic poza: "Ładny dziś dzień!"
i "Jak się pani miewa?"
1108
01:25:38,241 --> 01:25:40,264
Z twoją pomocą wszystko się uda.
1109
01:25:40,369 --> 01:25:42,558
Uda się? Rozmowa o zdrowiu
podczas wyścigów?
1110
01:25:42,663 --> 01:25:44,686
O czymś musi rozmawiać.
1111
01:25:44,790 --> 01:25:45,979
Gdzie ona teraz jest?
1112
01:25:46,083 --> 01:25:49,357
Przymierza suknię. Ta, którą jej kupiliśmy
nie za bardzo pasuje.
1113
01:25:49,462 --> 01:25:52,583
Mówiłem Pickeringowi,
że powinniśmy ją zabrać ze sobą.
1114
01:25:55,093 --> 01:25:58,261
- Pani Eynsford-Hill.
- Witam panią, pani Higgins.
1115
01:25:59,305 --> 01:26:00,953
To mój syn, Henry.
1116
01:26:01,057 --> 01:26:02,303
Miło mi.
1117
01:26:02,893 --> 01:26:05,249
- Czy my się nie znamy?
- Nie wiem.
1118
01:26:05,354 --> 01:26:07,846
Nieważne. Proszę usiąść.
1119
01:26:11,402 --> 01:26:13,561
Gdzie oni, u diabła, się podziewają?
1120
01:26:48,274 --> 01:26:50,464
W samą porę na herbatę, pułkowniku.
1121
01:26:50,568 --> 01:26:53,843
Dziękuję. Czy mogę przedstawić
pannę Elizę Doolittle?
1122
01:26:53,947 --> 01:26:55,261
Witam, panno Doolittle.
1123
01:26:55,365 --> 01:26:58,055
Dziękuję za zaproszenie.
1124
01:26:58,160 --> 01:26:59,904
Nie ma za co, moja droga.
1125
01:27:00,621 --> 01:27:02,614
- Lady Boxington.
- Witam panią.
1126
01:27:04,708 --> 01:27:06,564
Lord Boxington.
1127
01:27:06,669 --> 01:27:07,565
Bardzo mi miło.
1128
01:27:07,670 --> 01:27:10,569
Pani Eynsford-Hill, panna Doolittle.
1129
01:27:10,673 --> 01:27:12,168
Witam.
1130
01:27:12,425 --> 01:27:14,300
I Freddy Eynsford-Hill.
1131
01:27:15,470 --> 01:27:17,013
Miło mi.
1132
01:27:19,349 --> 01:27:20,928
Mnie również.
1133
01:27:23,228 --> 01:27:26,396
Dobry wieczór, profesorze Higgins.
1134
01:27:35,616 --> 01:27:38,306
Pierwszy wyścig był bardzo interesujący.
1135
01:27:38,411 --> 01:27:40,654
Szkoda, że go pani nie widziała.
1136
01:27:40,872 --> 01:27:42,895
Zanosi się na deszcz, nie sądzi pani?
1137
01:27:42,999 --> 01:27:47,080
"Deszcz mży w Hiszpanii,
grad bije w Kampanii".
1138
01:27:52,217 --> 01:27:56,715
"A w Hartford, Hereford i Hampshire
huragany huczą harmonijnie".
1139
01:27:58,098 --> 01:27:59,558
Bardzo zabawne.
1140
01:27:59,725 --> 01:28:03,178
Co w tym śmiesznego, młodzieńcze?
Założę się, że mam rację.
1141
01:28:03,479 --> 01:28:04,559
Cudownie.
1142
01:28:04,855 --> 01:28:07,312
Przyjdzie gwałtowne ochłodzenie?
1143
01:28:07,817 --> 01:28:11,187
Miejmy nadzieję, że chłody nie wrócą.
1144
01:28:11,446 --> 01:28:13,427
Można się nabawić grypy.
1145
01:28:13,531 --> 01:28:16,263
Cała nasza rodzina jest na to podatna.
1146
01:28:16,368 --> 01:28:20,698
Podobno moja ciotka zmarła na grypę.
1147
01:28:21,248 --> 01:28:25,033
Ale moim zdaniem wykończono ją.
1148
01:28:26,253 --> 01:28:27,535
Wykończono ją?
1149
01:28:28,172 --> 01:28:30,028
Niech Bóg ma ją w swojej opiece.
1150
01:28:30,132 --> 01:28:32,375
Dlaczego miałaby umrzeć na grypę,
1151
01:28:32,635 --> 01:28:36,420
skoro rok wcześniej
wygrzebała się z dyfterytu?
1152
01:28:36,681 --> 01:28:38,889
Była cała sina.
1153
01:28:39,559 --> 01:28:41,415
Wszyscy myśleli, że umrze.
1154
01:28:41,519 --> 01:28:45,649
Ale mój ojciec poił ją dżinem.
1155
01:28:50,612 --> 01:28:54,991
Szybko przyszła do siebie
i nawet zaczęła gryźć łyżkę.
1156
01:28:56,285 --> 01:28:57,745
Wielkie nieba!
1157
01:28:58,913 --> 01:29:02,229
Czy tak silna kobieta...
1158
01:29:02,333 --> 01:29:04,244
mogła umrzeć na grypę?
1159
01:29:04,961 --> 01:29:09,256
I co się stało z jej słomkowym kapeluszem,
który miałam odziedziczyć?
1160
01:29:11,843 --> 01:29:14,170
Ktoś go podwędził.
1161
01:29:15,430 --> 01:29:17,223
Moim zdaniem...
1162
01:29:17,433 --> 01:29:20,388
załatwił ją ten, kto podwędził kapelusz.
1163
01:29:21,645 --> 01:29:24,185
Powiedziała pani: "załatwił"?
1164
01:29:24,899 --> 01:29:26,560
Co to znaczy?
1165
01:29:26,692 --> 01:29:31,272
To młodzieżowy żargon.
"Załatwić kogoś" znaczy: zabić go.
1166
01:29:31,948 --> 01:29:35,034
Nie sądzi pani chyba,
że ktoś zabił jej ciotkę?
1167
01:29:35,619 --> 01:29:36,900
Dlaczego nie?
1168
01:29:37,037 --> 01:29:42,033
Ci, z którymi mieszkała zabiliby ją
za szpilkę, nie mówiąc o kapeluszu.
1169
01:29:42,459 --> 01:29:44,858
Ale pani ojciec ryzykował...
1170
01:29:44,962 --> 01:29:47,798
pojąc ją alkoholem.
1171
01:29:48,174 --> 01:29:49,821
To mogło ją zabić.
1172
01:29:49,925 --> 01:29:53,711
Nie ją. Piła dżin jak wodę.
1173
01:29:54,097 --> 01:29:59,223
Poza tym ojciec wlał w siebie tyle dżinu,
że znał wszystkie jego zalety.
1174
01:29:59,978 --> 01:30:01,709
Chce pani powiedzieć, że się upijał?
1175
01:30:01,813 --> 01:30:04,649
Upijał się? Powiedzmy otwarcie:
był alkoholikiem.
1176
01:30:08,487 --> 01:30:11,572
Dlaczego pan się chichra?
1177
01:30:12,241 --> 01:30:15,362
Znakomicie pani opanowała
młodzieżowe wyrażonka.
1178
01:30:15,578 --> 01:30:19,244
Jeśli wymawiam poprawnie,
to dlaczego się pan chichra?
1179
01:30:20,208 --> 01:30:22,830
Czyżbym powiedziała coś,
czego nie powinnam?
1180
01:30:24,420 --> 01:30:25,999
Ależ skąd, moja droga.
1181
01:30:26,214 --> 01:30:28,172
To zmiłowanie boskie...
1182
01:30:31,178 --> 01:30:34,702
Obawiam się, że nie zdążymy obstawić
kolejnego wyścigu,
1183
01:30:34,806 --> 01:30:36,634
chodźmy, moja droga.
1184
01:30:37,017 --> 01:30:40,667
Postawiłem na siódemkę. Będę szczęśliwy,
jeśli pani to przyjmie.
1185
01:30:40,771 --> 01:30:42,878
Lepiej się będzie pani bawiła
podczas wyścigu.
1186
01:30:42,982 --> 01:30:44,588
To bardzo uprzejme z pana strony.
1187
01:30:44,692 --> 01:30:45,797
Nazywa się Dover.
1188
01:30:45,902 --> 01:30:47,361
Chodźmy już.
1189
01:30:50,823 --> 01:30:52,721
Znów tam są
1190
01:30:52,826 --> 01:30:54,535
Ustawiają się w szeregu
1191
01:30:54,911 --> 01:30:56,600
Zajmują pozycje
1192
01:30:56,705 --> 01:30:58,995
Gotowe. Patrzcie!
1193
01:31:00,042 --> 01:31:02,285
Zaczęło się
1194
01:31:08,217 --> 01:31:10,009
Szybciej, Dover.
1195
01:31:19,395 --> 01:31:23,560
Dalej, Dover! Ruszaj zadem!
1196
01:31:30,073 --> 01:31:31,450
O, mój Boże.
1197
01:31:46,424 --> 01:31:50,282
Nie żartuj, Henry. Nie możesz
zabrać jej na bal w ambasadzie.
1198
01:31:50,387 --> 01:31:51,909
Uważasz, że nie jest gotowa?
1199
01:31:52,013 --> 01:31:54,370
Jest gotowa do portowej tancbudy.
1200
01:31:54,474 --> 01:31:56,706
Może jej język wymaga nieco korekty, ale...
1201
01:31:56,810 --> 01:32:00,418
Jeśli nie dostrzegasz beznadziejności
tych planów,
1202
01:32:00,523 --> 01:32:02,170
musiałeś oszaleć na jej punkcie.
1203
01:32:02,274 --> 01:32:04,339
Radzę ci zrezygnować
i nie narażać więcej...
1204
01:32:04,443 --> 01:32:06,008
siebie i tej biednej dziewczyny.
1205
01:32:06,112 --> 01:32:08,635
To najbardziej fascynujące zadanie,
jakie podjąłem.
1206
01:32:08,740 --> 01:32:12,181
Obaj z Pickeringiem zajmujemy się tym
od rana do wieczora. Żyjemy tym.
1207
01:32:12,285 --> 01:32:16,154
Uczymy Elizę, mówimy do Elizy,
słuchamy Elizy, ubieramy Elizę.
1208
01:32:17,332 --> 01:32:20,857
Jesteście parą dzieciaków,
które bawią się żywą lalką.
1209
01:32:20,961 --> 01:32:22,242
Oto samochód.
1210
01:33:43,465 --> 01:33:44,487
Dobry wieczór panu.
1211
01:33:44,591 --> 01:33:47,240
- Kolacja gotowa? Umieram z głodu.
- Już podaję.
1212
01:33:47,344 --> 01:33:49,422
Dobry wieczór, profesorze.
1213
01:34:07,032 --> 01:34:11,245
Gdy wspomniała,
jak jej ciotka gryzła łyżkę
1214
01:34:11,996 --> 01:34:15,282
Zawojowała mnie całkowicie
1215
01:34:15,791 --> 01:34:19,161
I moje serce poszybowało na księżyc
1216
01:34:19,754 --> 01:34:24,382
Gdy opowiedziała o ojcu i dżinie
1217
01:34:25,051 --> 01:34:29,050
Wydała mi się szalenie dowcipna
1218
01:34:29,764 --> 01:34:34,724
A gdy krzyknęła: "Rusz zadem"...
1219
01:34:35,437 --> 01:34:37,460
- Słucham pana.
- Zastałem pannę Doolittle?
1220
01:34:37,564 --> 01:34:39,379
Kogo mam zaanonsować?
1221
01:34:39,483 --> 01:34:42,770
Freddy Eynsford-Hill.
Jeśli mnie nie pamięta,
1222
01:34:42,903 --> 01:34:45,802
proszę powiedzieć,
że się z niej "chichrałem".
1223
01:34:45,907 --> 01:34:46,887
Tak, proszę pana.
1224
01:34:46,991 --> 01:34:48,901
Proszę jej to wręczyć.
1225
01:34:49,369 --> 01:34:50,557
Nie wejdzie pan?
1226
01:34:50,662 --> 01:34:52,768
Może pan zaczekać w salonie.
1227
01:34:52,872 --> 01:34:56,408
Nie, dziękuję. Chciałem zobaczyć ulicę,
przy której mieszka.
1228
01:35:04,760 --> 01:35:09,719
Często przedtem spacerowałem tą ulicą
1229
01:35:10,558 --> 01:35:15,435
Ale stąpałem po chodniku
1230
01:35:16,189 --> 01:35:21,148
Teraz unoszę się w powietrzu
1231
01:35:21,820 --> 01:35:26,448
Bo to ulica, przy której mieszkasz ty
1232
01:35:27,743 --> 01:35:32,702
Czy w sercu miasta rosną bzy?
1233
01:35:33,415 --> 01:35:38,375
Czy słychać śpiew skowronka?
1234
01:35:39,297 --> 01:35:44,126
Czy każdy dom roztacza czar?
1235
01:35:44,928 --> 01:35:49,591
Nie, tylko na ulicy,
przy której mieszkasz ty
1236
01:35:51,143 --> 01:35:55,640
Ach, co za wspaniałe uczucie
1237
01:35:56,482 --> 01:36:00,979
Wiedzieć, że jesteś w pobliżu
1238
01:36:02,738 --> 01:36:07,236
Uskrzydlająca świadomość
1239
01:36:07,785 --> 01:36:12,449
Że w każdej chwili możesz się wyłonić
1240
01:36:14,000 --> 01:36:18,794
Przechodnie nic mnie nie obchodzą
1241
01:36:19,798 --> 01:36:24,461
Przedkładam to miejsce nad cuda świata
1242
01:36:25,763 --> 01:36:28,765
Niechaj mija czas
1243
01:36:28,891 --> 01:36:32,890
Nie dbam o to, jeśli
1244
01:36:33,646 --> 01:36:38,309
Mogę stać na ulicy, przy której mieszkasz
1245
01:36:45,659 --> 01:36:47,598
Bardzo mi przykro, proszę pana.
1246
01:36:47,703 --> 01:36:50,810
Panna Doolittle powiedziała,
że nie chce nikogo widzieć.
1247
01:36:50,914 --> 01:36:52,604
Dlaczego? Była niezwykła.
1248
01:36:52,708 --> 01:36:55,876
Tak mi powiedziano.
Mam przekazać coś jeszcze?
1249
01:36:57,046 --> 01:36:58,276
Proszę przekazać, że czekam.
1250
01:36:58,381 --> 01:37:00,779
Mogą minąć dni, a nawet tygodnie.
1251
01:37:00,883 --> 01:37:03,422
Nie widzi pani, jaki jestem szczęśliwy?
1252
01:37:12,354 --> 01:37:17,017
Przechodnie nic mnie nie obchodzą
1253
01:37:18,360 --> 01:37:23,023
Przedkładam to miejsce nad cuda świata
1254
01:37:24,200 --> 01:37:27,072
Niechaj mija czas
1255
01:37:27,745 --> 01:37:32,076
Nie dbam o to, jeśli
1256
01:37:33,042 --> 01:37:37,706
Mogę stać na ulicy, przy której mieszkasz
1257
01:37:47,892 --> 01:37:50,499
Ciągnięcie tego dalej jest nieludzkie.
1258
01:37:50,603 --> 01:37:53,627
Zdajesz sobie sprawę,
czego musisz ją nauczyć w sześć tygodni?
1259
01:37:53,731 --> 01:37:56,672
Chodzić, rozmawiać,
zwracać się do księcia, lorda,
1260
01:37:56,776 --> 01:37:59,466
biskupa, ambasadora.
To absolutnie niemożliwe.
1261
01:37:59,571 --> 01:38:03,095
Chcę przez to powiedzieć,
że wycofuję się z zakładu.
1262
01:38:03,200 --> 01:38:05,431
Wiem, że jesteś uparty, ale ja też.
1263
01:38:05,535 --> 01:38:07,433
Eksperyment skończony.
1264
01:38:07,537 --> 01:38:11,868
I tylko rozkaz króla może mnie zmusić
do zmiany decyzji.
1265
01:38:13,878 --> 01:38:16,251
Rozumiesz, Higgins? Wszystko skończone.
1266
01:38:18,007 --> 01:38:20,781
Jeśli dziś w ambasadzie
dojdzie do skandalu,
1267
01:38:20,885 --> 01:38:23,492
jeśli panna Doolittle dozna upokorzenia,
1268
01:38:23,596 --> 01:38:24,827
wina spadnie na ciebie.
1269
01:38:24,931 --> 01:38:26,161
Eliza potrafi wszystko.
1270
01:38:26,266 --> 01:38:28,038
Pamiętasz Ascot?
1271
01:38:28,143 --> 01:38:29,999
Przypuśćmy, że popełni straszną gafę.
1272
01:38:30,103 --> 01:38:32,773
Na balu nie będzie koni, Pickering.
1273
01:38:34,816 --> 01:38:37,090
Pomyśl, jakie to byłoby bolesne.
1274
01:38:37,194 --> 01:38:39,843
Nie wiem, co bym zrobił,
gdyby się coś zdarzyło.
1275
01:38:39,947 --> 01:38:41,511
Zawsze możesz wrócić do wojska.
1276
01:38:41,615 --> 01:38:43,430
Nie czas na nonszalancję.
1277
01:38:43,534 --> 01:38:45,557
Przez ostatnie tygodnie zamęczałeś ją...
1278
01:38:45,661 --> 01:38:47,726
ponad ludzką wytrzymałość.
1279
01:38:47,830 --> 01:38:50,813
Na litość boską, przestań chodzić.
Nie możesz ustać w miejscu?
1280
01:38:50,917 --> 01:38:52,856
Napij się trochę porto. To uspokaja nerwy.
1281
01:38:52,961 --> 01:38:54,670
Nie jestem zdenerwowany.
1282
01:38:55,922 --> 01:38:57,833
- Gdzie jest?
- Na pianinie.
1283
01:38:59,384 --> 01:39:00,698
Podstawiono samochód.
1284
01:39:00,802 --> 01:39:02,450
Proszę zawiadomić pannę Doolittle.
1285
01:39:02,554 --> 01:39:06,162
Założę się, że ta suknia nie pasuje.
1286
01:39:06,267 --> 01:39:08,331
Ostrzegałem cię
przed francuskimi krawcami.
1287
01:39:08,435 --> 01:39:11,752
Trzeba było pójść do angielskiego krawca.
Byłby po naszej stronie.
1288
01:39:11,856 --> 01:39:14,182
- Szklaneczka porto?
- Nie, dziękuję.
1289
01:39:20,532 --> 01:39:24,744
Jesteś pewien, że dziewczyna pamięta
wszystko, co jej wbijałeś do głowy?
1290
01:39:25,328 --> 01:39:26,990
Przekonamy się.
1291
01:39:27,331 --> 01:39:28,874
A jeśli nie?
1292
01:39:30,125 --> 01:39:31,668
Przegrałem zakład.
1293
01:39:31,835 --> 01:39:35,485
Nie mogę znieść twojej pewności siebie.
1294
01:39:35,589 --> 01:39:37,612
W tak pełnej napięcia chwili...
1295
01:39:37,717 --> 01:39:41,217
nieprzyzwoitością jest odmawiać
kieliszka porto.
1296
01:39:42,889 --> 01:39:46,622
A co z dziewczyną? Zachowujesz się,
jakby cię nic nie obchodziła.
1297
01:39:46,726 --> 01:39:49,349
Bzdura. Oczywiście, że mnie obchodzi.
1298
01:39:49,729 --> 01:39:52,128
Po cóż bym to robił przez te miesiące?
1299
01:39:52,232 --> 01:39:55,715
Co może być ważniejszego niż
przekształcenie istoty ludzkiej...
1300
01:39:55,819 --> 01:40:00,011
w całkiem odmienną postać
i nauczenie jej nowego języka?
1301
01:40:00,115 --> 01:40:03,932
Tak, by przeskoczyła najgłębszą przepaść
dzielącą klasy społeczne...
1302
01:40:04,036 --> 01:40:05,615
i ludzkie dusze.
1303
01:40:06,038 --> 01:40:08,708
Ona obchodzi mnie niezmiernie.
1304
01:40:30,815 --> 01:40:33,307
Ślicznie pani wygląda, panno Doolittle.
1305
01:40:33,985 --> 01:40:35,549
Dziękuję, pułkowniku.
1306
01:40:35,653 --> 01:40:37,564
A tobie jak się podoba?
1307
01:40:40,283 --> 01:40:42,953
Całkiem nieźle.
1308
01:43:43,590 --> 01:43:46,047
Mistrzu!
1309
01:43:48,304 --> 01:43:49,451
Nie pamięta mnie pan?
1310
01:43:49,555 --> 01:43:51,161
Nie. Kim pan jest?
1311
01:43:51,265 --> 01:43:54,718
Pańskim uczniem. Pierwszym, wspaniałym,
najlepszym uczniem.
1312
01:43:54,852 --> 01:43:57,345
Jestem Zoltan Karpathy, cudowne dziecko.
1313
01:43:58,523 --> 01:44:00,462
Rozsławiłem pańskie imię w całej Europie.
1314
01:44:00,567 --> 01:44:02,465
Uczył mnie pan fonetyki. Pamięta pan?
1315
01:44:02,569 --> 01:44:04,300
Dlaczego się pan nie ostrzygł?
1316
01:44:04,404 --> 01:44:07,940
Brak mi pańskiej wspaniałej prezencji,
postawy, czoła.
1317
01:44:08,075 --> 01:44:10,098
Ostrzyżony, nie zrobiłbym wrażenia.
1318
01:44:10,202 --> 01:44:12,016
Gdzie pan zdobył te stare monety?
1319
01:44:12,121 --> 01:44:14,102
To odznaczenia za języki.
1320
01:44:14,206 --> 01:44:15,937
Królowa Transylwanii tu jest.
1321
01:44:16,041 --> 01:44:19,149
Jestem jej niezbędny
podczas oficjalnych przyjęć.
1322
01:44:19,253 --> 01:44:22,152
Mówię 32 językami.
Znam wszystkich w Europie.
1323
01:44:22,256 --> 01:44:24,321
Żaden oszust nie ujdzie mojej uwagi.
1324
01:44:24,425 --> 01:44:26,419
Profesor Karpathy.
1325
01:44:28,596 --> 01:44:30,140
Ambasador Grecji.
1326
01:44:30,932 --> 01:44:31,996
Wolne żarty!
1327
01:44:32,100 --> 01:44:34,874
Udaje, że zna angielski,
ale mnie nie zwiedzie.
1328
01:44:34,978 --> 01:44:37,387
Syn zegarmistrza z Yorkshire.
1329
01:44:38,107 --> 01:44:41,506
Ma tak prowincjonalny akcent,
że każdym słowem...
1330
01:44:41,610 --> 01:44:43,842
zdradza swoje pochodzenie.
1331
01:44:43,946 --> 01:44:47,679
Pomagam mu stwarzać pozory,
ale każę mu słono płacić.
1332
01:44:47,784 --> 01:44:51,070
Jest pan proszony na górę.
Jej wysokość pyta o pana.
1333
01:45:10,808 --> 01:45:12,885
Wicehrabia i wicehrabina Saxon.
1334
01:45:16,189 --> 01:45:19,060
Baron i baronowa Yorkshire.
1335
01:45:20,777 --> 01:45:23,613
Sir Guy i lady Scot-Auckland.
1336
01:45:43,468 --> 01:45:45,627
Hrabia i hrabina Demereau.
1337
01:45:46,346 --> 01:45:48,838
Wicehrabia i wicehrabina Hillyard.
1338
01:45:49,015 --> 01:45:51,887
Państwo Lanser.
1339
01:45:52,519 --> 01:45:55,142
Lord i lady Clanders.
1340
01:45:55,814 --> 01:45:58,686
Panna Eliza Doolittle i pułkownik Pickering.
1341
01:46:09,078 --> 01:46:11,368
Dobry wieczór, pułkowniku.
1342
01:46:12,790 --> 01:46:16,107
Jakże zachwycającą młodą damę
przyprowadził pan dziś ze sobą!
1343
01:46:16,211 --> 01:46:17,623
Kim ona jest?
1344
01:46:18,004 --> 01:46:21,706
To kuzynka moja i Higginsa.
Proszę wybaczyć.
1345
01:46:22,050 --> 01:46:23,364
Profesorze Higgins.
1346
01:46:23,469 --> 01:46:27,550
Ma tak nieobecne spojrzenie,
jakby wychowała się w ogrodzie.
1347
01:46:27,890 --> 01:46:30,429
Rzeczywiście.
Wychowała się wśród kwiatów.
1348
01:46:58,923 --> 01:47:02,364
Henry musi natychmiast zabrać Elizę
do domu. Jest tu znawca języka.
1349
01:47:02,468 --> 01:47:05,636
- Rodzaj "wykrywacza oszustów".
- Jak pan może?
1350
01:47:06,389 --> 01:47:08,928
Ta młoda dama od pułkownika Pickeringa...
1351
01:47:09,059 --> 01:47:10,790
Proszę się dowiedzieć, kim jest.
1352
01:47:10,894 --> 01:47:12,270
Z przyjemnością.
1353
01:47:12,604 --> 01:47:15,096
Sytuacja staje się groźna.
1354
01:47:20,905 --> 01:47:23,470
Zoltanie, proszę mi opowiedzieć
o ambasadorze Grecji.
1355
01:47:23,574 --> 01:47:27,140
Chętnie, ale najpierw proszę mnie
przedstawić tej cudnej istocie.
1356
01:47:27,245 --> 01:47:29,452
Naprawdę pochodzi z Yorkshire?
1357
01:47:38,298 --> 01:47:41,134
Jej Królewska Mość,
królowa Transylwanii...
1358
01:47:41,426 --> 01:47:44,594
i Jego Królewska Wysokość,
książę Gregor.
1359
01:48:30,687 --> 01:48:33,179
Czarująca. Naprawdę czarująca.
1360
01:48:34,524 --> 01:48:36,317
Panna Doolittle, madam.
1361
01:50:12,420 --> 01:50:15,458
Panno Doolittle,
mój syn pragnie z panią zatańczyć.
1362
01:53:22,122 --> 01:53:23,950
Fantastyczne!
1363
01:53:27,419 --> 01:53:28,858
Co za błazenada!
1364
01:53:28,962 --> 01:53:30,985
Niespodziewany rezultat.
1365
01:53:31,089 --> 01:53:32,882
Jak poszło, panie Higgins?
1366
01:53:33,008 --> 01:53:36,129
Odnieśliśmy triumf, pani Pearce.
1367
01:53:36,429 --> 01:53:39,881
Byłeś wspaniały, Higgins.
1368
01:53:40,099 --> 01:53:44,050
Powiedz nam teraz prawdę,
nie denerwowałeś się trochę?
1369
01:53:44,187 --> 01:53:45,918
Nic a nic przez cały wieczór?
1370
01:53:46,022 --> 01:53:47,670
Gdy zorientowałem się, że wygramy,
1371
01:53:47,774 --> 01:53:49,755
poczułem się bezużyteczny.
1372
01:53:49,859 --> 01:53:51,507
Niezwykłe osiągnięcie.
1373
01:53:51,611 --> 01:53:54,677
I pomyśleć, że niedawno
chciałem ze wszystkiego zrezygnować.
1374
01:53:54,781 --> 01:53:56,095
Fantastyczne.
1375
01:53:56,200 --> 01:53:57,722
Co za błazenada!
1376
01:53:57,826 --> 01:53:59,766
Moje uszanowanie, Higgins.
1377
01:53:59,870 --> 01:54:02,602
Durnie nie znają się na swoim rzemiośle.
1378
01:54:02,706 --> 01:54:05,709
Stary, dziś ci się udało
1379
01:54:05,876 --> 01:54:08,734
Powiedziałeś, że tego dokonasz
i udało ci się
1380
01:54:08,838 --> 01:54:11,820
Myślałem, że nie zdołasz,
wątpiłem w ciebie
1381
01:54:11,925 --> 01:54:14,880
Ale teraz muszę przyznać,
że odniosłeś sukces
1382
01:54:15,095 --> 01:54:17,702
Powinieneś dostać medal lub szlachectwo
1383
01:54:17,806 --> 01:54:20,475
Ach, to nic wielkiego
1384
01:54:21,184 --> 01:54:23,937
Pokonałeś wszystkie przeszkody
1385
01:54:24,188 --> 01:54:27,356
Trzeba sprawiedliwie powiedzieć
1386
01:54:27,483 --> 01:54:29,975
Że część chwały spływa na ciebie
1387
01:54:30,694 --> 01:54:33,719
Ty sam tego dokonałeś
1388
01:54:33,823 --> 01:54:36,722
Jesteś twardy jak skała
1389
01:54:36,826 --> 01:54:38,098
Nie ma żadnych wątpliwości
1390
01:54:38,202 --> 01:54:41,489
Udało ci się!
1391
01:54:44,709 --> 01:54:48,839
Postarzałem się dzisiaj o rok.
Myślałem, że umrę ze strachu
1392
01:54:49,089 --> 01:54:51,795
Nie było chwili wytchnienia
1393
01:54:52,968 --> 01:54:56,967
Gdy tylko tam weszliśmy,
wiedziałem, że zwycięstwo będzie łatwe
1394
01:54:57,098 --> 01:54:59,850
A potem już tylko się nudziłem
1395
01:55:01,144 --> 01:55:03,333
Wszędzie słyszało się "ochy" i "achy"
1396
01:55:03,438 --> 01:55:05,419
Każdy był ciekaw, kim ona jest
1397
01:55:05,523 --> 01:55:08,193
Jakby nigdy przedtem nie widzieli damy
1398
01:55:08,902 --> 01:55:13,232
A kiedy książę Transylwanii
poprosił ją do tańca
1399
01:55:14,199 --> 01:55:17,700
I podał jej ramię
1400
01:55:19,246 --> 01:55:22,520
Powiedziałem Higginsowi: "udało ci się"
1401
01:55:22,625 --> 01:55:25,774
Myśleli, że jest zachwycającą księżniczką
1402
01:55:25,878 --> 01:55:28,370
I nie wiedzieli, że to ty...
1403
01:55:30,383 --> 01:55:31,759
Tego dokonałeś
1404
01:55:33,761 --> 01:55:35,618
Dzięki niech będą Karpathy'emu.
1405
01:55:35,722 --> 01:55:37,953
Gdyby nie on, umarłbym z nudów.
1406
01:55:38,058 --> 01:55:40,289
Karpathy? Ten okropny Węgier? Był tam?
1407
01:55:40,394 --> 01:55:43,584
Nie tylko tam był, ale też stosował
wszystkie swoje sztuczki.
1408
01:55:43,689 --> 01:55:46,129
Ten łotr, posługuje się językoznawstwem
1409
01:55:46,233 --> 01:55:48,772
Nie by nauczać, lecz by szantażować
1410
01:55:49,361 --> 01:55:51,854
Zastosował swe szatańskie sztuczki
1411
01:55:52,156 --> 01:55:55,158
Chcąc odkryć, kim jest panna Doolittle
1412
01:55:56,160 --> 01:55:58,617
Ciągle kręcił się przy nas
1413
01:55:58,746 --> 01:56:00,906
Ten kudłacz z Budapesztu
1414
01:56:02,917 --> 01:56:05,900
Nie zostawiał nas samych
Nigdy nie widziałem
1415
01:56:06,004 --> 01:56:07,499
Gorszego szkodnika
1416
01:56:09,258 --> 01:56:13,506
W końcu pomyślałem,
że trzeba, by ją sprawdził
1417
01:56:15,556 --> 01:56:19,555
Więc pozwoliłem mu z nią zatańczyć
1418
01:56:21,312 --> 01:56:26,438
Zachwyt wydobywał się wszystkimi porami
jego skóry i znaczył ślady na podłodze
1419
01:56:26,776 --> 01:56:31,107
Zastosował wszystkie swoje sztuczki,
chcąc ją zdemaskować
1420
01:56:31,573 --> 01:56:35,654
A gdy taniec dobiegł końca,
rozpłomienił się, pewny zwycięstwa
1421
01:56:36,453 --> 01:56:39,574
I śmiejąc się zbyt głośno,
podnieconym głosem
1422
01:56:40,082 --> 01:56:43,583
Oznajmił pani domu,
że Eliza jest oszustką
1423
01:56:44,503 --> 01:56:45,785
Nie!
1424
01:56:51,260 --> 01:56:55,675
"Mówi zbyt poprawnie", stwierdził
"To jasno dowodzi, że jest cudzoziemką"
1425
01:56:57,767 --> 01:57:00,541
"Zważywszy, że inne nacje doskonalą
ojczystą wymowę
1426
01:57:00,645 --> 01:57:02,639
Anglicy zaś tego nie czynią
1427
01:57:04,107 --> 01:57:08,771
Choć musiała pobierać lekcje
u znawcy dialektologii i gramatyki
1428
01:57:10,948 --> 01:57:15,611
Wiem, że z pochodzenia jest
1429
01:57:17,038 --> 01:57:18,414
Węgierką"
1430
01:57:19,874 --> 01:57:22,331
W jej żyłach płynie królewska krew
1431
01:57:23,461 --> 01:57:25,455
Jest księżniczką
1432
01:57:25,797 --> 01:57:29,630
Ma krew bardziej błękitną niż wody Dunaju
1433
01:57:29,760 --> 01:57:32,700
Królewskość jest wypisana na jej twarzy
1434
01:57:32,805 --> 01:57:35,842
"Myślała, że dam się nabrać,
ale nic z tego
1435
01:57:35,975 --> 01:57:38,977
Czyż mogłaby oszukać rodaka?
1436
01:57:39,520 --> 01:57:43,899
Znam wszystkie języki świata",
powiedział
1437
01:57:44,150 --> 01:57:48,445
"Ona jest Węgierką najczystszej wody"
1438
01:57:56,455 --> 01:58:00,288
Gratulujemy, profesorze Higgins
1439
01:58:00,668 --> 01:58:04,168
Wspaniałego zwycięstwa
1440
01:58:04,422 --> 01:58:08,171
Gratulujemy, profesorze Higgins
1441
01:58:08,593 --> 01:58:12,045
Przejdzie pan do historii
1442
01:58:34,745 --> 01:58:36,953
Dzięki Bogu już po wszystkim.
1443
01:58:37,498 --> 01:58:40,536
Mogę pójść spać
i nie dręczyć się dniem jutrzejszym.
1444
01:58:42,629 --> 01:58:44,944
- Dobranoc, panie Higgins.
- Dobranoc, pani Pearce.
1445
01:58:45,048 --> 01:58:48,906
Ja też już pójdę. Dobranoc.
To był wspaniały wieczór.
1446
01:58:49,011 --> 01:58:50,636
Dobranoc, Pickering.
1447
01:58:51,555 --> 01:58:52,885
Pani Pearce?
1448
01:58:53,807 --> 01:58:58,020
Chcę, by mi rano podała kawę
zamiast herbaty.
1449
01:58:58,646 --> 01:59:02,479
Zostaw jej kartkę, Elizo. I pogaś światła.
1450
01:59:50,242 --> 01:59:52,817
Muszą być na dole.
1451
01:59:53,204 --> 01:59:55,018
Tracę głowę przez ten cały zamęt.
1452
01:59:55,123 --> 01:59:57,745
Gdzie, u diabła, podziały się moje kapcie.
1453
02:00:00,462 --> 02:00:02,171
Tu są twoje kapcie.
1454
02:00:07,469 --> 02:00:11,254
Zabierz je sobie!
Obyś nigdy nie był w nich szczęśliwy!
1455
02:00:11,974 --> 02:00:13,955
O co ci chodzi? Co się stało?
1456
02:00:14,059 --> 02:00:15,720
Wydarzyło się coś złego?
1457
02:00:15,853 --> 02:00:18,793
Tobie nie.
Wygrałam dla ciebie zakład, czyż nie?
1458
02:00:18,898 --> 02:00:21,935
To ci wystarczy.
Poza tym nic się nie liczy, prawda?
1459
02:00:22,360 --> 02:00:25,968
Wygrałaś dla mnie zakład?
Ty zarozumiała smarkulo! To ja wygrałem.
1460
02:00:26,072 --> 02:00:27,720
Dlaczego rzuciłaś we mnie kapciami?
1461
02:00:27,824 --> 02:00:31,265
Bo chciałam ci rozkwasić nos.
Mogłabym cię zabić, wstrętny egoisto!
1462
02:00:31,369 --> 02:00:33,517
Dlaczego nie zostawiłeś mnie tam,
gdzie byłam?
1463
02:00:33,622 --> 02:00:37,397
Dziękujesz Bogu, że już po wszystkim.
Teraz możesz odesłać mnie z powrotem!
1464
02:00:37,501 --> 02:00:40,075
Nerwy panienkę poniosły?
1465
02:00:43,340 --> 02:00:45,906
Schowaj pazury, kocico!
Jak śmiesz rzucać się na mnie?
1466
02:00:46,010 --> 02:00:47,574
Usiądź i uspokój się.
1467
02:00:47,678 --> 02:00:50,301
Co ze mną będzie?
1468
02:00:53,476 --> 02:00:55,374
Skąd ja mam to wiedzieć?
1469
02:00:55,478 --> 02:00:56,667
Czy to ważne?
1470
02:00:56,771 --> 02:00:59,420
Ja ciebie nie obchodzę.
1471
02:00:59,524 --> 02:01:02,006
Mogłabym umrzeć. Jestem dla ciebie nikim.
1472
02:01:02,110 --> 02:01:03,966
Nie znaczę więcej niż te ciapcie.
1473
02:01:04,071 --> 02:01:05,134
Te kapcie!
1474
02:01:05,239 --> 02:01:08,905
Te kapcie! Jakie to ma teraz znaczenie?
1475
02:01:12,496 --> 02:01:15,249
Co jest przyczyną tego załamania?
1476
02:01:15,583 --> 02:01:18,232
Czy możesz się uskarżać
na złe traktowanie?
1477
02:01:18,336 --> 02:01:19,167
Nie.
1478
02:01:19,295 --> 02:01:22,403
Czy ktoś cię skrzywdził?
Pułkownik? Pani Pearce?
1479
02:01:22,507 --> 02:01:23,539
Nie.
1480
02:01:23,842 --> 02:01:26,927
Chyba nie uważasz,
że ja cię skrzywdziłem?
1481
02:01:27,721 --> 02:01:28,743
Nie.
1482
02:01:28,847 --> 02:01:30,757
Miło mi to słyszeć.
1483
02:01:31,767 --> 02:01:34,639
Pewnie jesteś zmęczona
po tym ciężkim dniu.
1484
02:01:35,312 --> 02:01:37,686
Masz ochotę na czekoladę?
1485
02:01:38,023 --> 02:01:40,516
Nie, dziękuję.
1486
02:01:42,695 --> 02:01:46,679
To naturalne, że żyłaś w napięciu.
Ale już po wszystkim.
1487
02:01:46,783 --> 02:01:48,639
Nie ma się już czym martwić.
1488
02:01:48,743 --> 02:01:51,615
Ty już nie masz się czym martwić.
1489
02:01:52,956 --> 02:01:55,662
Chciałabym umrzeć.
1490
02:01:56,293 --> 02:01:58,868
Dlaczego? Na litość boską, dlaczego?
1491
02:01:59,713 --> 02:02:03,463
Posłuchaj mnie, Elizo.
To poirytowanie ma podłoże subiektywne.
1492
02:02:03,843 --> 02:02:06,074
Nie rozumiem. Jestem za głupia.
1493
02:02:06,178 --> 02:02:09,661
To tylko wyobraźnia. Nic złego.
Nikt cię nie krzywdzi.
1494
02:02:09,766 --> 02:02:10,954
Idź do łóżka, prześpij się.
1495
02:02:11,059 --> 02:02:15,521
Popłacz trochę i pomódl się.
Poczujesz się znacznie lepiej.
1496
02:02:15,855 --> 02:02:17,683
Słyszałam twoją modlitwę.
1497
02:02:17,857 --> 02:02:19,630
"Dzięki Bogu już po wszystkim".
1498
02:02:19,734 --> 02:02:21,424
Nie cieszy cię, że już po wszystkim?
1499
02:02:21,528 --> 02:02:23,926
Jesteś już wolna. Możesz robić, co chcesz.
1500
02:02:24,031 --> 02:02:27,152
Do czego ja się nadaję?
Do czego mnie przygotowałeś?
1501
02:02:27,868 --> 02:02:30,621
Dokąd mam iść? Co robić?
1502
02:02:31,247 --> 02:02:33,324
Co się ze mną stanie?
1503
02:02:34,417 --> 02:02:37,253
To cię martwi?
1504
02:02:38,880 --> 02:02:40,819
Na twoim miejscu nie martwiłbym się.
1505
02:02:40,924 --> 02:02:45,338
Jestem pewien,
że poradzisz sobie bez trudu.
1506
02:02:48,098 --> 02:02:50,721
Nie zdawałem sobie sprawy, że odejdziesz.
1507
02:02:51,769 --> 02:02:53,727
Mogłabyś wyjść za mąż.
1508
02:02:54,104 --> 02:02:58,004
Nie wszyscy są takimi zatwardziałymi
starymi kawalerami jak ja i pułkownik.
1509
02:02:58,109 --> 02:03:01,111
Większość mężczyzn się żeni,
biedni głupcy.
1510
02:03:01,863 --> 02:03:02,843
Jesteś niebrzydka.
1511
02:03:02,947 --> 02:03:05,429
Czasami wyglądasz ładnie.
1512
02:03:05,533 --> 02:03:07,056
Nie teraz, gdy jesteś zapłakana.
1513
02:03:07,160 --> 02:03:08,933
Wyglądasz okropnie, ale...
1514
02:03:09,037 --> 02:03:13,499
gdy jesteś spokojna,
można cię uznać za atrakcyjną.
1515
02:03:15,419 --> 02:03:17,734
Idź do łóżka, wypocznij dobrze, a rano...
1516
02:03:17,838 --> 02:03:21,623
przyjrzyj się sobie w lustrze.
Poczujesz się lepiej.
1517
02:03:26,097 --> 02:03:29,913
Myślę, że matka mogłaby znaleźć
dla ciebie odpowiednią partię.
1518
02:03:30,017 --> 02:03:32,124
Rozmawialiśmy o tym w Covent Garden.
1519
02:03:32,228 --> 02:03:33,688
Co masz na myśli?
1520
02:03:33,897 --> 02:03:36,436
Sprzedawałam kwiaty, a nie siebie.
1521
02:03:37,192 --> 02:03:40,299
Teraz, gdy uczyniłeś ze mnie damę,
mogę tylko sprzedawać siebie.
1522
02:03:40,404 --> 02:03:43,052
Przestań, Elizo.
Nie uchybiaj stosunkom międzyludzkim...
1523
02:03:43,156 --> 02:03:46,180
fałszywą śpiewką o kupczeniu.
1524
02:03:46,285 --> 02:03:48,349
Nie wychodź za mąż, jeśli nie chcesz.
1525
02:03:48,454 --> 02:03:50,060
Co innego mi pozostało?
1526
02:03:50,164 --> 02:03:51,978
Jest masa możliwości.
1527
02:03:52,083 --> 02:03:54,481
A stary pomysł, by otworzyć kwiaciarnię?
1528
02:03:54,585 --> 02:03:57,609
Pickering pomoże ci się urządzić.
Ma mnóstwo pieniędzy.
1529
02:03:57,714 --> 02:03:59,653
Zapłaci za suknię, którą masz na sobie.
1530
02:03:59,757 --> 02:04:03,839
To wyniesie jakieś 200 funtów,
wliczając biżuterię.
1531
02:04:04,054 --> 02:04:06,427
Wszystko się jakoś ułoży.
1532
02:04:07,599 --> 02:04:10,767
Muszę się położyć. Jestem strasznie senny.
1533
02:04:12,104 --> 02:04:14,377
Szukałem czegoś. Co to było?
1534
02:04:14,481 --> 02:04:15,681
Kapcie.
1535
02:04:16,192 --> 02:04:18,944
Oczywiście. Rzuciłaś nimi we mnie.
1536
02:04:20,071 --> 02:04:22,444
Zanim pan odejdzie, chciałam spytać,
1537
02:04:26,119 --> 02:04:29,121
czy suknie należą do mnie,
czy do pułkownika?
1538
02:04:30,206 --> 02:04:32,396
Na cóż, u diabła, miałyby mu się przydać?
1539
02:04:32,501 --> 02:04:34,482
Czemu zawracasz mi tym głowę
w środku nocy?
1540
02:04:34,586 --> 02:04:36,025
Mogę je zabrać ze sobą?
1541
02:04:36,129 --> 02:04:38,538
Nie chcę być oskarżona o kradzież.
1542
02:04:39,216 --> 02:04:40,380
O kradzież?
1543
02:04:41,385 --> 02:04:44,659
Nie powinnaś tak mówić.
To dowodzi braku uczuć.
1544
02:04:44,764 --> 02:04:48,789
Przykro mi. Jestem pospolitą,
głupią dziewczyną i muszę być ostrożna.
1545
02:04:48,893 --> 02:04:52,334
Pomiędzy takim ludźmi jak pan i ja
nie może być uczuć.
1546
02:04:52,438 --> 02:04:55,939
Proszę mi powiedzieć,
co należy do mnie, a co nie.
1547
02:04:56,401 --> 02:04:58,758
Zabierz cały dom, jeśli chcesz.
1548
02:04:58,862 --> 02:05:01,594
Z wyjątkiem biżuterii. Jest wypożyczona.
Zadowolona?
1549
02:05:01,698 --> 02:05:02,944
Chwileczkę.
1550
02:05:05,160 --> 02:05:08,198
Proszę to zabrać do swojego pokoju
i schować.
1551
02:05:09,039 --> 02:05:11,958
Nie chcę ryzykować, że coś zginie.
1552
02:05:13,544 --> 02:05:17,027
Daj mi je. Gdyby należały do mnie,
a nie do jubilera,
1553
02:05:17,131 --> 02:05:19,706
wepchnął bym ci je do gardła.
1554
02:05:20,009 --> 02:05:24,091
Pierścionek nie należy do jubilera.
Kupił mi go pan w Brighton.
1555
02:05:25,432 --> 02:05:26,975
Nie chcę go już.
1556
02:05:30,229 --> 02:05:31,890
Nie bij mnie!
1557
02:05:32,398 --> 02:05:35,547
Ty podłe stworzenie!
Jak możesz mnie posądzać o takie rzeczy!
1558
02:05:35,651 --> 02:05:38,300
To ty mnie pobiłaś. Zraniłaś mi serce.
1559
02:05:38,404 --> 02:05:41,988
Cieszę się.
Odpłaciłam pięknym za nadobne.
1560
02:05:43,159 --> 02:05:46,725
Straciłem panowanie nad sobą.
To mi się przedtem rzadko zdarzało.
1561
02:05:46,830 --> 02:05:49,603
Nie życzę sobie dalszej dyskusji. Idę spać.
1562
02:05:49,708 --> 02:05:52,273
Sam napisz kartkę
do pani Pearce w sprawie kawy,
1563
02:05:52,377 --> 02:05:53,941
ja tego nie zrobię!
1564
02:05:54,046 --> 02:05:57,630
Do diabła z panią Pearce,
do diabła z kawą i do diabła z tobą!
1565
02:05:58,884 --> 02:06:02,117
Do diabła z moim głupim szafowaniem
ciężko zdobytą wiedzą,
1566
02:06:02,221 --> 02:06:06,386
troską i zażyłością wobec
prostej dziewczyny bez serca.
1567
02:06:57,655 --> 02:07:02,283
Tylko poczekaj, Henry Higginsie!
1568
02:07:04,245 --> 02:07:08,493
Będzie ci przykro, lecz za późno
1569
02:07:10,502 --> 02:07:13,374
Będziesz cierpiał
1570
02:07:14,172 --> 02:07:17,424
A nikt nie przybiegnie ci na pomoc
1571
02:07:18,010 --> 02:07:19,588
Tylko poczekaj
1572
02:07:48,292 --> 02:07:53,039
Często przedtem spacerowałem tą ulicą
1573
02:07:54,048 --> 02:07:58,877
Ale stąpałem po chodniku
1574
02:07:59,804 --> 02:08:04,847
Teraz unoszę się w powietrzu
1575
02:08:05,644 --> 02:08:10,188
Bo to ulica, przy której mieszkasz ty
1576
02:08:11,650 --> 02:08:16,397
Czy w sercu miasta rosną bzy?
1577
02:08:17,490 --> 02:08:22,402
Czy słychać śpiew skowronka?
1578
02:08:23,496 --> 02:08:28,658
Czy z każdego domu roztacza się czar?
1579
02:08:29,419 --> 02:08:33,963
Nie, tylko na ulicy,
przy której mieszkasz ty
1580
02:08:35,467 --> 02:08:40,095
Ach, co za wspaniałe uczucie
1581
02:08:41,015 --> 02:08:45,761
Wiedzieć, że jesteś w pobliżu
1582
02:08:47,355 --> 02:08:51,769
Uskrzydlająca świadomość
1583
02:08:52,443 --> 02:08:57,356
Że w każdej chwili możesz się wyłonić
1584
02:08:58,825 --> 02:09:02,077
Przechodnie nie obchodzą mnie...
1585
02:09:08,836 --> 02:09:09,868
Kochana.
1586
02:09:11,297 --> 02:09:13,028
Freddy, co pan tu robi?
1587
02:09:13,132 --> 02:09:16,990
Nic. Spędzam tu większość nocy.
Tylko tu jestem szczęśliwy.
1588
02:09:17,095 --> 02:09:18,700
Pani się śmieje, panno Doolittle.
1589
02:09:18,805 --> 02:09:23,135
Proszę mnie nie nazywać "panną Doolittle".
Eliza w zupełności wystarczy.
1590
02:09:25,061 --> 02:09:28,628
Nie uważa mnie pan za dziewczynę
bez serca, prawda?
1591
02:09:28,732 --> 02:09:31,798
Jak możesz tak myśleć, kochana?
Wiesz, co czuję.
1592
02:09:31,902 --> 02:09:35,343
Pisałem o tym kilka razy dziennie.
List za listem.
1593
02:09:35,447 --> 02:09:38,818
Powiedz słowo, a świat się rozśpiewa
1594
02:09:38,993 --> 02:09:43,074
I ja poszybuję jak ptak
1595
02:09:44,415 --> 02:09:47,868
Twój dotyk wprawia me serce w drżenie
1596
02:09:48,253 --> 02:09:52,086
Dotykam głową gwiazd...
1597
02:09:52,215 --> 02:09:55,217
Słowa, słowa, słowa
Już mnie od nich mdli
1598
02:09:55,385 --> 02:09:58,534
Słucham ich cały dzień
Najpierw on, teraz ty
1599
02:09:58,639 --> 02:10:01,842
Tylko to potraficie, nudziarze?
1600
02:10:03,477 --> 02:10:06,396
Nie mów mi o migocących gwiazdach
1601
02:10:06,814 --> 02:10:09,306
Okaż mi, że kochasz
1602
02:10:10,151 --> 02:10:13,153
Nie mów o snach pełnych pożądania
1603
02:10:13,488 --> 02:10:15,945
Okaż mi, że płoniesz
1604
02:10:16,700 --> 02:10:19,056
Jesteśmy sami w objęciach nocy
1605
02:10:19,161 --> 02:10:22,447
Nie mów o wiośnie
Przytul mnie mocno
1606
02:10:23,248 --> 02:10:25,563
Każdy, kto był zakochany
Powie ci, że
1607
02:10:25,667 --> 02:10:27,626
Szkoda czasu na gadanie
1608
02:10:29,839 --> 02:10:32,710
Czy twoje usta pragną mego pocałunku?
1609
02:10:33,217 --> 02:10:35,590
Nie mów, jak bardzo, okaż mi to
1610
02:10:36,304 --> 02:10:37,847
Okaż mi
1611
02:10:38,222 --> 02:10:41,343
Nie mów, że miłość trwa wiecznie
1612
02:10:41,684 --> 02:10:44,224
Nie przysięgaj
1613
02:10:44,980 --> 02:10:49,144
Okaż mi ją teraz
1614
02:10:51,612 --> 02:10:54,614
Nie śpiewaj mi, nie recytuj
1615
02:10:54,907 --> 02:10:57,743
Nie marnuj czasu, okaż mi
1616
02:10:58,369 --> 02:11:01,685
Nie mów o lecie, nie mów o jesieni
1617
02:11:01,789 --> 02:11:04,708
Nic nie mów, okaż mi
1618
02:11:05,209 --> 02:11:07,483
Nie chcę słyszeć więcej ani słowa
1619
02:11:07,587 --> 02:11:11,088
Wszystko już słyszałam
1620
02:11:11,841 --> 02:11:14,282
Jesteśmy tu we dwoje jak we śnie
1621
02:11:14,386 --> 02:11:17,886
Powiedz jeszcze słowo, a zacznę krzyczeć
1622
02:11:18,599 --> 02:11:21,636
Czy twoje dłonie pragną moich dłoni?
1623
02:11:22,019 --> 02:11:24,392
Niczego nie tłumacz, okaż mi to
1624
02:11:25,147 --> 02:11:26,726
Okaż mi to
1625
02:11:27,149 --> 02:11:30,105
Nie czekaj, aż zmarszczki
1626
02:11:30,528 --> 02:11:33,400
Pokryją mi czoło
1627
02:11:33,907 --> 02:11:38,237
Okaż mi to teraz!
1628
02:11:42,666 --> 02:11:44,397
- Dokąd idziesz?
- Nad rzekę.
1629
02:11:44,501 --> 02:11:46,578
- Po co?
- By się do niej rzucić.
1630
02:11:48,130 --> 02:11:50,290
Co to ma znaczyć, Elizo?
1631
02:12:02,604 --> 02:12:04,562
- Nie mam pieniędzy.
- Ja mam.
1632
02:12:04,898 --> 02:12:07,651
- Dokąd chcesz jechać?
- Tam, gdzie moje miejsce.
1633
02:12:21,958 --> 02:12:23,998
Mogę iść z tobą?
1634
02:12:50,488 --> 02:12:53,989
I wielki fotel
1635
02:12:54,117 --> 02:12:58,330
Czyż nie byłoby cudownie?
1636
02:12:59,664 --> 02:13:03,877
Mnóstwo czekolady do jedzenia
1637
02:13:04,670 --> 02:13:08,965
I węgiel, by napalić w piecu
1638
02:13:10,217 --> 02:13:13,837
Ciepłą twarz, ciepłe ręce, ciepłe stopy
1639
02:13:13,971 --> 02:13:18,302
Czyż nie byłoby cudownie?
1640
02:13:21,271 --> 02:13:22,766
Kwiaty, panienko?
1641
02:13:24,190 --> 02:13:25,390
Tak, proszę.
1642
02:14:02,481 --> 02:14:04,973
Dzień dobry, panienko.
W czym mogę pomóc?
1643
02:14:08,070 --> 02:14:10,111
Chciałabym ogrzać ręce.
1644
02:14:10,239 --> 02:14:11,818
Proszę bardzo.
1645
02:14:20,417 --> 02:14:23,274
Przepraszam. Przez chwilę wziąłem panią
za kogoś innego.
1646
02:14:23,378 --> 02:14:24,375
Za kogo?
1647
02:14:24,963 --> 02:14:28,655
Proszę wybaczyć.
Poranne światło płata mi psikusy.
1648
02:14:28,759 --> 02:14:31,658
Wezwać pani taksówkę?
Dama nie powinna sama spacerować...
1649
02:14:31,762 --> 02:14:34,337
po Londynie tak wczesnym rankiem.
1650
02:14:35,933 --> 02:14:37,345
Nie, dziękuję.
1651
02:14:46,820 --> 02:14:50,653
On oparłby głowę na moich kolanach
1652
02:14:51,158 --> 02:14:54,860
Ciepły i czuły jak nikt
1653
02:14:56,080 --> 02:14:59,248
Opiekowałby się mną
1654
02:14:59,542 --> 02:15:03,208
Och, czyż nie byłoby
1655
02:15:03,963 --> 02:15:05,791
Cudownie?
1656
02:15:23,818 --> 02:15:28,009
Proszę nas znów odwiedzić, panie Doolittle.
Zawsze jest pan mile widziany.
1657
02:15:28,114 --> 02:15:31,151
Dziękuję ci, dobry człowieku.
1658
02:15:31,951 --> 02:15:34,516
Zabierz swoją starą na wycieczkę.
1659
02:15:34,621 --> 02:15:36,449
Dziękuję, panie Doolittle.
1660
02:15:37,749 --> 02:15:40,917
Przyjemnie tu, Harry.
Musimy tu częściej wpadać.
1661
02:15:41,920 --> 02:15:42,870
Ojcze!
1662
02:15:45,132 --> 02:15:48,467
Och, nie. Patrz, Harry, on nie ma litości.
1663
02:15:48,761 --> 02:15:52,842
Wysłał ją na przeszpiegi. Rodzoną córkę.
1664
02:15:55,810 --> 02:15:58,876
Jestem nędznikiem.
Możesz mu to powiedzieć bez ogródek.
1665
02:15:58,980 --> 02:16:01,629
O czym ty mówisz?
Dlaczego się tak przebrałeś?
1666
02:16:01,733 --> 02:16:03,130
Jakbyś nie wiedziała.
1667
02:16:03,234 --> 02:16:07,233
Wracaj do tego diabła z Wimpole Street.
Powiedz mu, co mi zrobił.
1668
02:16:07,447 --> 02:16:09,073
Co ci zrobił?
1669
02:16:09,491 --> 02:16:10,722
Zniszczył mnie.
1670
02:16:10,826 --> 02:16:14,659
Oddał mnie w szpony
mieszczańskiej moralności.
1671
02:16:15,080 --> 02:16:16,436
Nie broń go.
1672
02:16:16,540 --> 02:16:21,066
Czy to nie on napisał do starego
nicponia nazwiskiem Wallinford,
1673
02:16:21,170 --> 02:16:25,335
który za 5 mln dolarów ufundował
Moralną Odnowę Społeczeństwa,
1674
02:16:25,842 --> 02:16:30,409
że najciekawszym angielskim moralistą
jest Alfred P. Doolittle,
1675
02:16:30,513 --> 02:16:32,057
zwykły włóczęga?
1676
02:16:33,558 --> 02:16:35,581
To wygląda na jeden z jego żartów.
1677
02:16:35,686 --> 02:16:38,889
Możesz to nazywać żartem.
To mnie zgubiło. Na amen.
1678
02:16:39,189 --> 02:16:43,438
Stary umarł i zapisał mi w testamencie
4 tys. funtów rocznej renty.
1679
02:16:44,862 --> 02:16:48,991
Kto go prosił, by robił ze mnie
dżentelmena? Byłem wolny i szczęśliwy.
1680
02:16:49,575 --> 02:16:53,767
Kiedy byłem w potrzebie,
wyłudzałem pieniądze.
1681
02:16:53,872 --> 02:16:57,491
Teraz mam forsy jak lodu
i wszyscy wyłudzają ją ode mnie.
1682
02:16:58,209 --> 02:17:01,081
Rok temu nie miałem żadnych krewnych...
1683
02:17:01,797 --> 02:17:03,861
poza kilkoma, z którymi nie rozmawiałem.
1684
02:17:03,966 --> 02:17:07,585
Teraz mam ich z pięćdziesięciu.
Większość kiepsko zarabia.
1685
02:17:08,220 --> 02:17:12,883
Teraz muszę żyć dla innych, nie dla siebie.
Moralność mieszczańska.
1686
02:17:13,601 --> 02:17:16,917
Chodź, Alfie.
Za parę godzin musimy być w kościele.
1687
02:17:17,021 --> 02:17:19,229
- W kościele?
- Tak.
1688
02:17:20,233 --> 02:17:22,392
To najsmutniejsza część opowieści.
1689
02:17:22,652 --> 02:17:25,856
Dlaczego ubrałem się jak na pogrzeb?
1690
02:17:26,406 --> 02:17:28,304
Twoja macocha chce mnie poślubić.
1691
02:17:28,408 --> 02:17:31,432
Jestem teraz szacownym człowiekiem.
Ona też chce taka być.
1692
02:17:31,537 --> 02:17:34,894
Oddaj pieniądze,
jeśli czujesz się nieszczęśliwy.
1693
02:17:34,999 --> 02:17:37,076
Na tym polega dramat, Elizo.
1694
02:17:37,334 --> 02:17:39,209
Łatwo powiedzieć oddaj,
1695
02:17:40,046 --> 02:17:41,874
ale ja nie mam odwagi.
1696
02:17:42,215 --> 02:17:44,821
Wszyscy mamy związane ręce.
1697
02:17:44,926 --> 02:17:47,595
Kupiono mnie.
1698
02:17:48,346 --> 02:17:50,995
To zasługa twojego drogiego profesora.
1699
02:17:51,099 --> 02:17:53,342
Nie jest już moim drogim profesorem.
1700
02:17:53,810 --> 02:17:55,721
Odesłał cię?
1701
02:17:57,397 --> 02:18:02,310
Najpierw robi ze mnie mieszczucha,
a potem każe mi cię utrzymywać.
1702
02:18:02,945 --> 02:18:04,939
Dobrze to obmyślił,
1703
02:18:05,573 --> 02:18:07,483
ale ja się nie dam.
1704
02:18:08,075 --> 02:18:12,240
Nie zamieszkasz u mnie.
Nie dam ci złamanego grosza.
1705
02:18:12,830 --> 02:18:16,355
Musisz stanąć na własnych nogach.
Jesteś teraz damą, dasz sobie radę.
1706
02:18:16,459 --> 02:18:19,414
To prawda, Elizo. Jesteś teraz damą.
1707
02:18:20,088 --> 02:18:22,153
Zmarzłem w taksówce.
1708
02:18:22,257 --> 02:18:26,366
Przyjdziesz na mój ślub, Elizo?
1709
02:18:26,470 --> 02:18:29,077
O 10:00 w kościele św. Jerzego
przy Hanover Square.
1710
02:18:29,181 --> 02:18:31,204
Czuj się zaproszona.
1711
02:18:31,308 --> 02:18:32,804
Nie, dziękuję, tato.
1712
02:18:33,978 --> 02:18:36,137
Załatwiłaś już wszystko, Elizo?
1713
02:18:36,731 --> 02:18:39,733
Tak, Freddy, wszystko już załatwiłam.
1714
02:18:43,655 --> 02:18:45,067
Powodzenia, tato.
1715
02:18:45,323 --> 02:18:46,735
Dziękuję.
1716
02:19:04,510 --> 02:19:05,532
Chodźmy, Alfie.
1717
02:19:05,637 --> 02:19:07,409
Ile mi jeszcze zostało czasu?
1718
02:19:07,514 --> 02:19:10,350
Tylko kilka godzin
1719
02:19:10,558 --> 02:19:12,915
To wszystko, co ci zostało
1720
02:19:13,019 --> 02:19:15,428
Tylko kilka godzin
1721
02:19:15,689 --> 02:19:18,062
Nim zwiążą cię węzłem małżeńskim
1722
02:19:19,026 --> 02:19:21,981
W Londynie jest mnóstwo kobiet i alkoholu.
1723
02:19:22,363 --> 02:19:26,148
Zamierzam się bawić przez te kilka godzin.
1724
02:19:26,993 --> 02:19:28,702
Nalej nam, kochanie.
1725
02:19:29,287 --> 02:19:32,739
Rano się żenię
1726
02:19:33,666 --> 02:19:36,787
Ding dong, będą biły dzwony
1727
02:19:37,837 --> 02:19:41,504
Odbijajcie szpunty, niech leje się piwo
1728
02:19:41,758 --> 02:19:44,962
Lecz niech w kościele znajdę się na czas
1729
02:19:46,263 --> 02:19:49,514
Muszę tam być rano
1730
02:19:50,434 --> 02:19:53,353
Pierwszorzędnie odstawiony
1731
02:19:54,605 --> 02:19:58,338
Dajcie całusa, dziewczyny
Jeszcze za mną zatęsknicie
1732
02:19:58,443 --> 02:20:01,480
Lecz w kościele muszę być na czas
1733
02:20:02,155 --> 02:20:06,024
Gdybym tańczył, zabierzcie podłogę
1734
02:20:06,368 --> 02:20:10,283
Gdybym gwizdał, wyrzućcie mnie za drzwi
1735
02:20:11,331 --> 02:20:14,702
Bo rano się żenię
1736
02:20:15,544 --> 02:20:18,582
Ding dong, będą biły dzwony
1737
02:20:19,799 --> 02:20:23,335
Bawmy się, ale pamiętajcie
1738
02:20:23,553 --> 02:20:25,463
Że rano muszę być w kościele
1739
02:20:27,807 --> 02:20:30,726
Na litość boską,
zanieście mnie do kościoła...
1740
02:20:31,227 --> 02:20:33,352
Na czas
1741
02:20:36,608 --> 02:20:39,812
Rano się żenię
1742
02:20:40,487 --> 02:20:43,608
Ding dong, będą biły dzwony
1743
02:20:44,408 --> 02:20:47,861
Gość, co jest w stanie podnieść stół
1744
02:20:48,162 --> 02:20:51,248
Niech zaniesie mnie do kościoła na czas
1745
02:20:51,541 --> 02:20:54,792
Gdybym fruwał, zestrzelcie mnie
1746
02:20:55,503 --> 02:20:59,039
Gdybym flirtował, wywieźcie ją z miasta
1747
02:20:59,716 --> 02:21:03,418
Bo rano się żenię
1748
02:21:04,096 --> 02:21:07,133
Ding dong, będą biły dzwony
1749
02:21:08,267 --> 02:21:11,803
Oblejcie mnie smołą, wytarzajcie w pierzu
1750
02:21:11,937 --> 02:21:14,015
Lecz zanieście mnie do kościoła
1751
02:21:14,231 --> 02:21:15,810
Zanieście do kościoła
1752
02:21:16,150 --> 02:21:19,049
Na litość boską,
zanieście mnie do kościoła...
1753
02:21:19,153 --> 02:21:21,231
Na czas
1754
02:22:10,208 --> 02:22:13,874
Uśpijcie mnie lub uwięźcie
Zapakujcie i wyślijcie
1755
02:22:14,087 --> 02:22:15,915
Ale muszę być w kościele
1756
02:22:16,172 --> 02:22:17,798
Musi być w kościele
1757
02:22:18,008 --> 02:22:22,885
Na litość boską,
zanieście mnie do kościoła na czas
1758
02:23:57,572 --> 02:24:02,449
Gwiazdy już bledną, czas iść spać
1759
02:24:04,579 --> 02:24:09,159
Niebo się rozjaśnia
1760
02:24:11,670 --> 02:24:14,127
Londyn się budzi
1761
02:24:15,007 --> 02:24:17,546
Dzień świta
1762
02:24:18,427 --> 02:24:20,421
Powodzenia, stary
1763
02:24:21,138 --> 02:24:23,120
Bywaj zdrów
1764
02:24:23,224 --> 02:24:25,763
Żegnaj
1765
02:24:28,354 --> 02:24:33,777
Rano się żenię
1766
02:24:36,446 --> 02:24:41,406
Ding dong, będą biły dzwony
1767
02:24:42,995 --> 02:24:47,076
Pożegnajcie mnie,
a potem dajcie mi kopniaka
1768
02:24:47,333 --> 02:24:51,166
Zanieśmy go do kościoła
1769
02:24:51,713 --> 02:24:55,654
Na litość boską,
zanieśmy go do kościoła...
1770
02:24:55,759 --> 02:24:57,752
Na czas
1771
02:25:08,647 --> 02:25:10,712
Nie powiedziała, dokąd odesłać jej rzeczy?
1772
02:25:10,816 --> 02:25:13,486
Wszystko zabrała ze sobą.
1773
02:25:13,653 --> 02:25:16,468
Stała się rzecz okropna. Eliza uciekła.
1774
02:25:16,572 --> 02:25:19,805
Pani Pearce pozwoliła jej odejść,
nie mówiąc mi o tym.
1775
02:25:19,909 --> 02:25:22,433
Dziś rano dostałem kawę zamiast herbaty.
1776
02:25:22,537 --> 02:25:25,186
Nie mogę niczego znaleźć,
nawet moich notatek.
1777
02:25:25,290 --> 02:25:27,063
- Eliza by je znalazła.
- Ale ona odeszła!
1778
02:25:27,167 --> 02:25:29,273
Żaden z was nie wystraszył jej wczoraj?
1779
02:25:29,378 --> 02:25:31,567
Nie zamieniliśmy z nią słowa.
Była tam pani.
1780
02:25:31,672 --> 02:25:33,486
Znęcałeś się nad nią po moim odejściu?
1781
02:25:33,590 --> 02:25:34,946
Rzuciła we mnie kapciami.
1782
02:25:35,050 --> 02:25:36,948
Nie dałem jej żadnego powodu.
1783
02:25:37,052 --> 02:25:39,534
Kapcie śmignęły mi nad głową,
zanim się odezwałem.
1784
02:25:39,638 --> 02:25:43,497
Posługiwała się ordynarnym językiem.
Byłem wstrząśnięty! Nic nie rozumiem.
1785
02:25:43,601 --> 02:25:46,250
Nigdy jej nie uchybiliśmy.
Sama to przyznała.
1786
02:25:46,354 --> 02:25:47,209
Jestem zakłopotany!
1787
02:25:47,313 --> 02:25:50,838
Na litość boską, Pickering, zrób coś!
1788
02:25:50,942 --> 02:25:53,549
Zadzwoń na policję! Od czego oni są?
1789
02:25:53,653 --> 02:25:56,135
Nie może pan zgłosić policji jej zniknięcia...
1790
02:25:56,239 --> 02:25:58,346
jakby była złodziejką
czy zgubioną parasolką.
1791
02:25:58,450 --> 02:26:00,348
Dlaczego nie? Chcę ją odnaleźć.
1792
02:26:00,452 --> 02:26:03,158
Należy do mnie.
Zapłaciłem za nią pięć funtów.
1793
02:26:03,414 --> 02:26:06,083
Ma rację. Ze Scotland Yardem proszę.
1794
02:26:06,417 --> 02:26:08,743
Mogę panią prosić o filiżankę kawy?
1795
02:26:09,587 --> 02:26:10,833
Scotland Yard?
1796
02:26:11,547 --> 02:26:15,463
Mówi pułkownik Pickering.
1797
02:26:16,553 --> 02:26:19,222
Z Wimpole Street 27A.
1798
02:26:19,723 --> 02:26:21,966
Chcę zgłosić zaginięcie...
1799
02:26:22,642 --> 02:26:24,932
panny Elizy Doolittle.
1800
02:26:25,938 --> 02:26:27,018
Lat 21.
1801
02:26:28,107 --> 02:26:30,978
Około 170 cm wzrostu.
1802
02:26:32,236 --> 02:26:36,187
Oczy? Niech się zastanowię...
1803
02:26:36,532 --> 02:26:38,277
Piwne.
1804
02:26:41,037 --> 02:26:45,730
Włosy? Mój Boże!
Kolor trudny do określenia...
1805
02:26:45,834 --> 02:26:47,481
Kasztanowe, kasztanowe!
1806
02:26:47,586 --> 02:26:50,234
Słyszeliście, co powiedział? Kasztanowe.
1807
02:26:50,339 --> 02:26:52,820
Mieszka tutaj.
1808
02:26:52,925 --> 02:26:56,710
Pomiędzy trzecią a czwartą nad ranem,
wydaje mi się.
1809
02:26:57,888 --> 02:27:00,974
Nie... Nie jest krewną.
1810
02:27:01,934 --> 02:27:04,853
Powiedzmy, że jest przyjaciółką.
1811
02:27:05,313 --> 02:27:06,773
Słucham?
1812
02:27:06,898 --> 02:27:09,630
Co za insynuacje!
1813
02:27:09,734 --> 02:27:12,108
To nasza sprawa.
1814
02:27:13,405 --> 02:27:16,857
Waszą sprawą jest sprowadzić ją
z powrotem.
1815
02:27:17,492 --> 02:27:18,988
Co za typ!
1816
02:27:21,538 --> 02:27:24,521
Co, u diabła, skłoniło ją do odejścia?
1817
02:27:24,625 --> 02:27:26,785
Po takim triumfie na balu
1818
02:27:27,628 --> 02:27:29,151
Dlaczego to zrobiła?
1819
02:27:29,255 --> 02:27:33,206
Co jej przyszło do głowy?
Nie rozumiem jej wcale
1820
02:27:35,386 --> 02:27:39,495
Mam przyjaciela w Ministerstwie Spraw
Wewnętrznych. Może mógłby pomóc.
1821
02:27:39,599 --> 02:27:41,427
Zadzwonię do niego.
1822
02:27:42,978 --> 02:27:45,684
Proszę z numerem 7244.
1823
02:27:48,359 --> 02:27:51,007
Kobiety są nieobliczalne
1824
02:27:51,111 --> 02:27:53,781
W głowach mają trociny
1825
02:27:54,198 --> 02:27:57,931
To nieznośne, irytujące,
niezdecydowane, wyrachowane
1826
02:27:58,035 --> 02:28:00,954
Doprowadzające do szału,
rozwścieczające wiedźmy
1827
02:28:02,332 --> 02:28:05,500
Chciałbym rozmawiać
z panem Brewsterem Budginem.
1828
02:28:06,461 --> 02:28:07,873
Zaczekam.
1829
02:28:13,260 --> 02:28:17,306
Dlaczego kobieta nie jest bardziej
podobna do mężczyzny?
1830
02:28:18,182 --> 02:28:19,642
Słucham?
1831
02:28:19,892 --> 02:28:23,179
Dlaczego kobieta nie jest bardziej
podobna do mężczyzny?
1832
02:28:24,063 --> 02:28:26,769
Mężczyźni są rzetelni i prawi
1833
02:28:27,191 --> 02:28:29,944
Szlachetni i honorowi
1834
02:28:30,612 --> 02:28:33,649
Kto, gdy wygrywasz,
klepie cię po plecach?
1835
02:28:34,032 --> 02:28:36,322
Dlaczego kobieta nie jest taka?
1836
02:28:37,744 --> 02:28:40,237
Dlaczego naśladują jedna drugą?
1837
02:28:41,165 --> 02:28:43,491
Czyż nie mają własnego rozumu?
1838
02:28:44,627 --> 02:28:47,249
Dlaczego naśladują swoje matki?
1839
02:28:47,463 --> 02:28:50,798
Dlaczego nie wzorują się na ojcach?
1840
02:28:51,008 --> 02:28:53,845
Dlaczego kobieta nie jest podobna
do mężczyzny?
1841
02:28:54,137 --> 02:28:57,009
Mężczyźni są mili i dają się lubić
1842
02:28:57,515 --> 02:29:00,352
Z nimi zawsze czujesz się swobodnie
1843
02:29:00,852 --> 02:29:03,918
Czułbyś się zlekceważony,
gdybym milczał kilka godzin?
1844
02:29:04,022 --> 02:29:06,894
Byłbyś wściekły,
gdybym wypił kieliszek lub dwa?
1845
02:29:07,359 --> 02:29:10,278
Byłbyś urażony,
gdybym nie przysłał ci kwiatów?
1846
02:29:10,404 --> 02:29:13,157
Dlaczego kobieta nie jest taka jak ty?
1847
02:29:14,575 --> 02:29:17,067
Jeden mężczyzna na milion podnosi krzyk
1848
02:29:17,954 --> 02:29:20,623
Rzadko który ma drobne wady
1849
02:29:21,332 --> 02:29:23,772
Czasem znajdzie się jeden
mało wiarygodny
1850
02:29:23,877 --> 02:29:27,627
Ale na ogół jesteśmy cudowną płcią
1851
02:29:27,923 --> 02:29:30,759
Dlaczego kobieta nie jest podobna
do mężczyzny?
1852
02:29:31,051 --> 02:29:34,053
Mężczyźni są przyjacielscy,
dobrzy i mili z natury
1853
02:29:34,346 --> 02:29:37,052
Lepszego towarzystwa nie znajdziesz
1854
02:29:37,808 --> 02:29:40,680
Wrzeszczałbyś,
gdybym się spóźnił na obiad?
1855
02:29:40,978 --> 02:29:43,897
Narzekałbyś, gdybym zapomniał
o twych urodzinach?
1856
02:29:44,190 --> 02:29:47,062
Skarżyłbyś się,
gdybym poszedł z kumplem na piwo?
1857
02:29:47,443 --> 02:29:50,149
Dlaczego kobiety nie są takie jak my?
1858
02:29:53,909 --> 02:29:55,867
Pan Brewster Budgin?
1859
02:29:56,411 --> 02:30:00,244
Zgadnij, kto mówi.
1860
02:30:02,042 --> 02:30:05,828
Tak. Wielkie nieba! Co za pamięć!
1861
02:30:06,922 --> 02:30:09,592
Jak się miewasz, Bruzzie? Miło cię słyszeć.
1862
02:30:10,635 --> 02:30:14,005
Co ty mówisz? To już 30 lat?
1863
02:30:14,430 --> 02:30:15,661
Mnóstwo wody upłynęło.
1864
02:30:15,765 --> 02:30:17,997
Wiesz, dlaczego dzwonię?
1865
02:30:18,101 --> 02:30:21,834
Przytrafiło mi się dziś coś niemiłego.
Mogę wpaść do ciebie?
1866
02:30:21,938 --> 02:30:23,961
Tak, teraz.
1867
02:30:24,066 --> 02:30:25,213
Dobrze. Dziękuję.
1868
02:30:25,317 --> 02:30:27,726
Do zobaczenia, Bruzzie. Wielkie dzięki.
1869
02:30:34,869 --> 02:30:37,705
Idę do Ministerstwa.
1870
02:30:38,414 --> 02:30:40,687
Mam nadzieję,
że pan ją znajdzie, pułkowniku.
1871
02:30:40,792 --> 02:30:42,690
Panu Higginsowi będzie jej brakowało.
1872
02:30:42,794 --> 02:30:46,413
Do diabła z Higginsem!
Mnie jej będzie brakowało!
1873
02:30:58,352 --> 02:31:00,476
- Pani Pearce?
- Słucham pana.
1874
02:31:00,855 --> 02:31:01,835
Gdzie jest pułkownik?
1875
02:31:01,939 --> 02:31:04,099
Poszedł do Ministerstwa.
1876
02:31:05,151 --> 02:31:10,110
Prawdziwy przyjaciel. Zobaczył,
że jestem zmartwiony i pobiegł po pomoc.
1877
02:31:11,950 --> 02:31:14,323
Pani jest kobietą.
1878
02:31:15,662 --> 02:31:18,498
Dlaczego kobiety nie są podobne
do mężczyzn?
1879
02:31:19,333 --> 02:31:22,169
Mężczyzna to porządny gość
1880
02:31:22,586 --> 02:31:25,209
Gotów, by nieść ci pomoc w potrzebie
1881
02:31:25,840 --> 02:31:28,414
Gotów dodać ci otuchy
1882
02:31:29,010 --> 02:31:31,679
Dlaczego kobieta nie może być kumplem?
1883
02:31:32,930 --> 02:31:35,423
Dlaczego kobiety nie myślą?
1884
02:31:36,351 --> 02:31:38,808
Dlaczego są na bakier z logiką?
1885
02:31:39,563 --> 02:31:42,399
Potrafią tylko poprawiać fryzurę
1886
02:31:42,607 --> 02:31:46,049
Dlaczego nie dbają o rozwój umysłu?
1887
02:31:46,153 --> 02:31:49,072
Dlaczego kobieta nie zachowuje się
jak mężczyzna?
1888
02:31:49,448 --> 02:31:52,023
Gdybym był kobietą, którą na balu
1889
02:31:52,701 --> 02:31:55,371
Wszyscy traktowali jak księżniczkę
1890
02:31:56,038 --> 02:31:58,957
Czy wylewałbym z siebie potoki łez?
1891
02:31:59,125 --> 02:32:01,700
I zachowywał się jak dzikus?
1892
02:32:02,253 --> 02:32:05,255
Czy uciekłbym, nic nikomu nie mówiąc?
1893
02:32:05,507 --> 02:32:08,213
Dlaczego kobieta nie jest taka jak ja?
1894
02:32:12,556 --> 02:32:15,622
Powiadasz, że po tym co dla nich zrobiłaś,
1895
02:32:15,726 --> 02:32:17,207
nie popełniwszy żadnej gafy,
1896
02:32:17,311 --> 02:32:19,292
nie odezwali się do ciebie ani słowem?
1897
02:32:19,397 --> 02:32:23,171
Nie pochwalili, nie podziwiali,
nie pogratulowali?
1898
02:32:23,276 --> 02:32:23,922
Ani słowa.
1899
02:32:24,026 --> 02:32:27,217
Gratulowali sobie nawzajem.
1900
02:32:27,322 --> 02:32:29,803
Cieszyli się, że już po wszystkim...
1901
02:32:29,908 --> 02:32:31,680
i mówili, że to było nudziarstwo.
1902
02:32:31,785 --> 02:32:35,017
To przerażające.
Ja nie rzuciłabym w niego kapciami.
1903
02:32:35,122 --> 02:32:37,365
Ja rzuciłabym rozpalonym żelazkiem.
1904
02:32:37,499 --> 02:32:38,663
Kto to?
1905
02:32:38,792 --> 02:32:41,498
Henry. Wiedziałam, że zaraz tu przyjdzie.
1906
02:32:43,088 --> 02:32:44,465
Pamiętaj,
1907
02:32:45,216 --> 02:32:49,546
nie tylko tańczyłaś z księciem,
ale zachowywałaś się jak księżniczka.
1908
02:32:56,436 --> 02:32:59,142
Mamo, stała się rzecz przykra...
1909
02:33:02,693 --> 02:33:03,773
Ty tutaj?
1910
02:33:04,444 --> 02:33:07,565
Dzień dobry, profesorze.
Jak się pan miewa?
1911
02:33:09,033 --> 02:33:13,162
Zapewne dobrze. Pan nigdy nie choruje.
Napije się pan herbaty?
1912
02:33:13,954 --> 02:33:16,812
Nie próbuj ze mną tych sztuczek.
Ja cię ich nauczyłem.
1913
02:33:16,916 --> 02:33:18,647
Wracaj do domu i skończ te wygłupy.
1914
02:33:18,751 --> 02:33:20,274
Dość już sprawiłaś kłopotów.
1915
02:33:20,378 --> 02:33:24,361
Jesteś bardzo uprzejmy, Henry.
Któż oparłby się takiemu zaproszeniu?
1916
02:33:24,466 --> 02:33:26,030
Co ta szelma tu robi?
1917
02:33:26,134 --> 02:33:29,075
Eliza przyszła w odwiedziny
i cieszę się, że mogę ją gościć.
1918
02:33:29,179 --> 02:33:32,120
Zachowuj się przyzwoicie,
albo zostaniesz wyproszony.
1919
02:33:32,224 --> 02:33:34,205
Mam okazywać względy temu stworzeniu,
1920
02:33:34,309 --> 02:33:38,084
które przygarnąłem z ulicy?
1921
02:33:38,189 --> 02:33:39,920
Tego właśnie oczekuję.
1922
02:33:40,024 --> 02:33:41,588
Po moim trupie.
1923
02:33:41,692 --> 02:33:44,813
Jak mogłaś nauczyć się dobrych manier
od mojego syna?
1924
02:33:45,029 --> 02:33:49,346
To było bardzo trudne. Nie wiedziałabym,
jak się zachowują ludzie z towarzystwa,
1925
02:33:49,451 --> 02:33:52,073
gdyby nie pułkownik Pickering.
1926
02:33:53,496 --> 02:33:55,728
Okazał mi uczucie i traktował...
1927
02:33:55,832 --> 02:33:59,203
jakbym była czymś więcej
niż zwykłą kwiaciarką.
1928
02:34:01,839 --> 02:34:05,423
Pomijając to, czego można się nauczyć,
1929
02:34:05,593 --> 02:34:09,326
różnica między damą a kwiaciarką
nie polega na tym, jak one się zachowują,
1930
02:34:09,430 --> 02:34:11,507
ale na tym, jak są traktowane.
1931
02:34:14,018 --> 02:34:16,500
Dla profesora Higginsa
zawsze będę kwiaciarką,
1932
02:34:16,604 --> 02:34:20,224
bo zawsze mnie tak traktował.
1933
02:34:20,942 --> 02:34:23,049
A dla pułkownika Pickeringa będę damą,
1934
02:34:23,153 --> 02:34:26,440
bo zawsze traktował mnie jak damę.
1935
02:34:31,328 --> 02:34:32,767
Nie zgrzytaj zębami, Henry.
1936
02:34:32,872 --> 02:34:35,687
Przyszedł biskup.
Mam wprowadzić go do ogrodu?
1937
02:34:35,791 --> 02:34:38,273
Biskup i profesor? Tylko nie to!
1938
02:34:38,377 --> 02:34:40,205
Zostałabym wyklęta.
1939
02:34:40,505 --> 02:34:42,415
Przyjmę go w bibliotece.
1940
02:34:43,174 --> 02:34:45,948
Elizo, jeśli mój syn będzie się
niestosownie zachowywał,
1941
02:34:46,052 --> 02:34:48,743
upoważniam cię do wyrzucenia go za drzwi.
1942
02:34:48,847 --> 02:34:53,060
Henry, wolno ci poruszać tylko dwa tematy:
pogoda i zdrowie.
1943
02:35:20,881 --> 02:35:22,904
Odpłaciłaś pięknym za nadobne.
1944
02:35:23,008 --> 02:35:26,408
Będziesz wreszcie rozsądna?
1945
02:35:26,512 --> 02:35:28,493
Chcesz, bym wróciła,
by ci podawać kapcie,
1946
02:35:28,598 --> 02:35:31,622
znosiła twoje humory i usługiwała ci.
1947
02:35:31,726 --> 02:35:33,499
Nie powiedziałem, że chcę, byś wróciła.
1948
02:35:33,603 --> 02:35:34,958
To o czym rozmawiamy?
1949
02:35:35,063 --> 02:35:36,669
O tobie, nie o mnie.
1950
02:35:36,773 --> 02:35:39,463
Jeśli wrócisz,
będziesz traktowana jak dotąd.
1951
02:35:39,568 --> 02:35:41,799
Nie zmienię mojego charakteru ani manier.
1952
02:35:41,903 --> 02:35:44,719
Mam takie same maniery jak pułkownik.
1953
02:35:44,823 --> 02:35:48,608
Nieprawda. On traktuje kwiaciarkę
jak księżniczkę.
1954
02:35:48,744 --> 02:35:50,975
A ja traktuję księżniczkę jak kwiaciarkę.
1955
02:35:51,080 --> 02:35:53,239
Rozumiem. Wszystkich na równi.
1956
02:35:53,708 --> 02:35:56,440
Tajemnica nie polega na dobrych, złych...
1957
02:35:56,544 --> 02:35:59,997
czy w ogóle jakichkolwiek manierach,
1958
02:36:00,506 --> 02:36:03,877
ale na tym,
by jednakowo odnosić się do wszystkich.
1959
02:36:05,762 --> 02:36:08,160
Nie chodzi o to, że źle cię traktuję,
1960
02:36:08,265 --> 02:36:11,664
ale o to, czy kogoś innego traktuję lepiej.
1961
02:36:11,768 --> 02:36:13,708
Nieważne, jak mnie traktujesz.
1962
02:36:13,812 --> 02:36:16,878
Mógłbyś mnie wyzywać i bić.
1963
02:36:16,982 --> 02:36:20,173
Nie takie rzeczy znosiłam.
Nie chcę tylko być rozjechana!
1964
02:36:20,277 --> 02:36:22,134
To zejdź z drogi, bo się nie zatrzymam.
1965
02:36:22,238 --> 02:36:24,344
Mówisz o mnie jak o walcu drogowym.
1966
02:36:24,449 --> 02:36:28,661
Jesteś jak walec. Przesz do przodu,
nie zwracając uwagi na nikogo.
1967
02:36:28,912 --> 02:36:31,644
Mogę bez ciebie żyć. Nie myśl sobie!
1968
02:36:31,748 --> 02:36:34,240
Wiem, że możesz. Sam ci to powiedziałem.
1969
02:36:37,587 --> 02:36:40,153
Ale zastanawiałaś się,
1970
02:36:40,257 --> 02:36:42,796
czy ja mogę żyć bez ciebie?
1971
02:36:43,886 --> 02:36:47,089
Nie próbuj mnie wzruszyć.
Będziesz musiał żyć beze mnie.
1972
02:36:48,140 --> 02:36:50,763
Nie potrzebuję ani ciebie,
ani nikogo innego.
1973
02:36:53,896 --> 02:36:58,109
Będzie mi ciebie brakowało, Elizo.
Nauczyłem się czegoś od ciebie.
1974
02:36:58,777 --> 02:37:01,316
Przyznaję to z pokorą i wdzięcznością.
1975
02:37:04,283 --> 02:37:06,639
Mój głos jest nagrany na płytach.
1976
02:37:06,743 --> 02:37:11,241
Gdy będziesz się czuł samotny,
włącz je sobie. One nie mają uczuć.
1977
02:37:12,750 --> 02:37:15,503
Nie mam nagrania twojej duszy.
1978
02:37:18,172 --> 02:37:20,415
Jesteś szatanem!
1979
02:37:21,384 --> 02:37:23,866
Łamiesz serce tak łatwo...
1980
02:37:23,970 --> 02:37:26,410
jak zapałki.
1981
02:37:26,514 --> 02:37:28,342
Po co mam wracać?
1982
02:37:28,683 --> 02:37:30,748
Dla zabawy. Tak jak ja cię kiedyś wziąłem.
1983
02:37:30,852 --> 02:37:33,584
Żebyś mógł mnie jutro wyrzucić,
gdy nie będę posłuszna?
1984
02:37:33,689 --> 02:37:37,088
Tak. A ty będziesz mogła odejść,
jeśli ja nie będę posłuszny.
1985
02:37:37,192 --> 02:37:38,381
By zamieszkać z ojcem?
1986
02:37:38,486 --> 02:37:41,009
Lub sprzedawać kwiaty.
Wolałabyś poślubić Pickeringa?
1987
02:37:41,113 --> 02:37:44,846
Nie ożeniłabym się nawet z tobą,
gdybyś mnie poprosił. A jesteś młodszy.
1988
02:37:44,951 --> 02:37:48,142
- Mówi się: nie wyszłabym za mąż.
- Nie jesteś moim nauczycielem.
1989
02:37:48,246 --> 02:37:51,061
Nie o to mi chodzi, nie wyobrażaj sobie.
1990
02:37:51,166 --> 02:37:53,397
Zawsze miałam pełno adoratorów.
1991
02:37:53,501 --> 02:37:56,567
Freddy Hill pisze do mnie
kilka razy dziennie. List za listem.
1992
02:37:56,672 --> 02:38:00,613
Chcesz, żebym robił to samo?
1993
02:38:00,717 --> 02:38:04,717
Nie. Nie takich uczuć od ciebie oczekuję.
1994
02:38:05,806 --> 02:38:07,551
Chcę trochę dobroci.
1995
02:38:07,975 --> 02:38:11,667
Jestem prostą, głupią dziewczyną,
a ty wykształconym dżentelmenem,
1996
02:38:11,771 --> 02:38:14,014
ale nie jestem twoim podnóżkiem.
1997
02:38:14,274 --> 02:38:19,269
Nie zrobiłam tego wszystkiego
dla taksówek i sukienek,
1998
02:38:19,696 --> 02:38:23,362
ale dla przyjemności przebywania razem...
1999
02:38:24,701 --> 02:38:26,391
i troszczenia się o ciebie.
2000
02:38:26,495 --> 02:38:28,268
Nie chcę, byś mnie kochał,
2001
02:38:28,372 --> 02:38:31,438
czy zapominał o różnicy między nami,
2002
02:38:31,542 --> 02:38:33,583
ale byśmy zostali przyjaciółmi.
2003
02:38:35,421 --> 02:38:37,664
Ależ jesteśmy przyjaciółmi.
2004
02:38:38,299 --> 02:38:41,865
Pickering też tak uważa. Ty głuptasie!
2005
02:38:41,970 --> 02:38:43,325
To nie jest odpowiedź.
2006
02:38:43,430 --> 02:38:45,369
Przestań się wygłupiać.
2007
02:38:45,473 --> 02:38:47,621
Dama nie czuje się zaniedbywana,
2008
02:38:47,726 --> 02:38:50,333
gdy mężczyźni nie wzdychają do niej
przez pół dnia,
2009
02:38:50,437 --> 02:38:52,460
a przez drugie pół nie podbijają jej oczu.
2010
02:38:52,564 --> 02:38:54,963
Masz mnie za zimnego,
pozbawionego uczuć egoistę?
2011
02:38:55,067 --> 02:38:57,132
Znajdź sobie kogoś w swoim typie.
2012
02:38:57,236 --> 02:38:59,134
Wyjdź za sentymentalnego,
bogatego głupca,
2013
02:38:59,238 --> 02:39:01,970
który cię będzie całował i kopał.
2014
02:39:02,074 --> 02:39:05,242
Jeśli nie cenisz tego, co masz,
będziesz miała to, co cenisz.
2015
02:39:05,578 --> 02:39:08,394
Nie mogę z tobą rozmawiać.
Odwracasz kota ogonem.
2016
02:39:08,498 --> 02:39:10,207
Ja nigdy nie mam racji.
2017
02:39:10,417 --> 02:39:12,648
Nie bądź taki pewien,
że jestem u twych stóp,
2018
02:39:12,752 --> 02:39:14,859
byś mógł mnie deptać i upokarzać.
2019
02:39:14,963 --> 02:39:18,499
Wyjdę za Freddy'ego,
gdy tylko będę w stanie go utrzymać.
2020
02:39:19,968 --> 02:39:22,575
Tego nieszczęśnika,
który nie dostałby posady gońca,
2021
02:39:22,680 --> 02:39:24,619
nawet gdyby jej szukał?
2022
02:39:24,723 --> 02:39:28,473
Nie rozumiesz?
Zrobiłem z ciebie dobrą partię dla króla!
2023
02:39:28,644 --> 02:39:31,585
Freddy mnie kocha.
To czyni z niego króla w moich oczach.
2024
02:39:31,689 --> 02:39:34,671
Nie chcę, żeby pracował.
Nie przywykł do pracy tak jak ja.
2025
02:39:34,776 --> 02:39:36,520
Zostanę nauczycielką.
2026
02:39:36,945 --> 02:39:38,926
Czego będziesz uczyła?
2027
02:39:39,030 --> 02:39:41,569
Tego, czego ty mnie nauczyłeś. Fonetyki.
2028
02:39:45,954 --> 02:39:50,203
Będę asystentką tego błyskotliwego Węgra.
2029
02:39:51,085 --> 02:39:54,751
Tego oszusta? Tego szalbierza?
Tego lizusa i nieuka?
2030
02:39:55,131 --> 02:39:57,279
Zdradzisz mu moje metody, moje odkrycia?
2031
02:39:57,383 --> 02:39:59,990
Spróbuj tylko, a uduszę cię!
2032
02:40:00,094 --> 02:40:03,630
Udusisz mnie? Cóż z tego?
Wiedziałam, że kiedyś mnie uderzysz.
2033
02:40:06,810 --> 02:40:09,750
To twój słaby punkt, Henry Higginsie.
2034
02:40:09,855 --> 02:40:12,940
Gwiżdżę na twoje groźby i przemowy.
2035
02:40:14,234 --> 02:40:16,090
Jakże byłam głupia
2036
02:40:16,195 --> 02:40:17,820
Cóż to za głupota
2037
02:40:18,113 --> 02:40:20,902
Myśleć, że jesteś ziemią i niebem
2038
02:40:21,492 --> 02:40:23,181
Jakże byłam głupia
2039
02:40:23,286 --> 02:40:24,995
Jak żałośnie głupia
2040
02:40:25,163 --> 02:40:28,580
Jaką byłam idiotką
2041
02:40:29,751 --> 02:40:33,002
Nie, mój przyjacielu
2042
02:40:33,463 --> 02:40:37,592
Nie jesteś początkiem i końcem
2043
02:40:40,345 --> 02:40:41,841
Wstydziłabyś się!
2044
02:40:42,056 --> 02:40:46,600
Masz w głowie tylko to,
co ja ci do niej wbiłem.
2045
02:40:48,104 --> 02:40:52,684
Bez ciebie też będzie wiosna
2046
02:40:53,526 --> 02:40:56,729
Bez ciebie Anglia będzie trwała
2047
02:40:57,447 --> 02:41:01,138
Będzie brzeg morza i owoce na drzewach
2048
02:41:01,243 --> 02:41:04,446
Będą ciasteczka i herbata
2049
02:41:05,038 --> 02:41:08,206
Sztuka i muzyka będą kwitły bez ciebie
2050
02:41:08,876 --> 02:41:12,044
Keats jakoś obejdzie się bez ciebie
2051
02:41:12,713 --> 02:41:16,488
Deszcz będzie mżył w Hiszpanii,
A grad bił w Kampanii
2052
02:41:16,592 --> 02:41:19,796
Nawet to obejdzie się bez ciebie
2053
02:41:20,388 --> 02:41:22,133
Mogę żyć...
2054
02:41:24,059 --> 02:41:25,518
Bez ciebie
2055
02:41:26,728 --> 02:41:29,460
Ty, przyjacielu
2056
02:41:29,564 --> 02:41:32,768
O świetnej wymowie
2057
02:41:34,069 --> 02:41:37,570
Możesz iść do
2058
02:41:37,781 --> 02:41:40,451
Hartford, Hereford i Hampshire
2059
02:41:41,118 --> 02:41:44,074
Królestwo obejdzie się bez ciebie
2060
02:41:44,747 --> 02:41:47,999
Zamek Windsor będzie nadal stał
2061
02:41:48,543 --> 02:41:52,151
Bez większych kłopotów poradzimy sobie
2062
02:41:52,255 --> 02:41:54,048
Bez ciebie!
2063
02:41:54,257 --> 02:41:56,002
Wstydziłabyś się!
2064
02:41:56,718 --> 02:42:00,420
Bez twej pomocy nadejdzie przypływ
2065
02:42:01,014 --> 02:42:04,930
Bez twej pomocy
ziemia będzie się obracać
2066
02:42:05,102 --> 02:42:09,600
Bez twej pomocy
chmury będą płynąć po niebie
2067
02:42:10,399 --> 02:42:15,526
A jeśli one mogą, to ja też
2068
02:42:15,780 --> 02:42:19,281
Nie będę czuła się samotna bez ciebie
2069
02:42:19,534 --> 02:42:22,738
Poradzę sobie sama
2070
02:42:23,288 --> 02:42:27,073
Więc wracaj do swojej pustelni,
dam sobie świetnie radę...
2071
02:42:27,626 --> 02:42:31,411
Wielkie nieba, udało mi się
2072
02:42:31,589 --> 02:42:34,321
Powiedziałem, że stworzę kobietę
i dokonałem tego
2073
02:42:34,425 --> 02:42:37,131
Wiedziałem, że to potrafię
2074
02:42:37,303 --> 02:42:40,118
Powiedziałem, że stworzę kobietę
i udało mi się
2075
02:42:40,223 --> 02:42:42,015
Jesteś wspaniała, Elizo.
2076
02:42:42,392 --> 02:42:44,874
Pięć minut temu byłaś uwieszona
u mojej szyi,
2077
02:42:44,978 --> 02:42:47,001
a teraz jesteś mocna jak skała.
2078
02:42:47,105 --> 02:42:48,731
Królewska partia.
2079
02:42:50,108 --> 02:42:51,687
Podobasz mi się taka.
2080
02:42:53,946 --> 02:42:57,779
Żegnaj, profesorze. Nie zobaczymy się już.
2081
02:43:11,423 --> 02:43:12,455
Mamo!
2082
02:43:15,761 --> 02:43:18,004
Co się stało, Henry?
2083
02:43:19,806 --> 02:43:20,970
Odeszła.
2084
02:43:21,100 --> 02:43:23,674
Oczywiście, kochanie.
Czego oczekiwałeś?
2085
02:43:27,148 --> 02:43:28,336
Co mam teraz zrobić?
2086
02:43:28,441 --> 02:43:30,066
Radź sobie bez niej.
2087
02:43:31,819 --> 02:43:33,564
Tak zrobię.
2088
02:43:36,825 --> 02:43:39,827
Jeśli Higgins jej nie odpowiada,
2089
02:43:39,953 --> 02:43:42,706
niech sobie znajdzie kogoś innego.
2090
02:43:43,498 --> 02:43:46,999
Jest tylko sową oślepioną moim blaskiem.
2091
02:43:47,377 --> 02:43:49,359
Niech sobie idzie. Mogę się bez niej obyć.
2092
02:43:49,463 --> 02:43:51,903
Mogę się obyć bez wszystkich.
Mam wielkiego ducha!
2093
02:43:52,007 --> 02:43:54,844
Mam ogień boży!
2094
02:43:59,057 --> 02:44:00,386
Świetnie, Elizo.
2095
02:44:20,830 --> 02:44:23,998
Cholera
2096
02:44:26,335 --> 02:44:28,495
Przyzwyczaiłem się do jej twarzy
2097
02:44:32,300 --> 02:44:34,341
Od niej zaczynał się dzień
2098
02:44:35,470 --> 02:44:38,786
Przyzwyczaiłem się do melodii,
którą nuciła we dnie i wieczorem
2099
02:44:38,891 --> 02:44:42,640
Do jej uśmiechu, do jej grymasów,
do dobrych i złych humorów
2100
02:44:42,770 --> 02:44:44,680
Stała się moją drugą naturą
2101
02:44:45,940 --> 02:44:48,183
Jak oddychanie
2102
02:44:49,318 --> 02:44:52,688
Byłem spokojny i zadowolony,
zanim ją poznałem
2103
02:44:53,281 --> 02:44:56,236
Z pewnością znów mogę być taki
2104
02:44:58,411 --> 02:45:02,113
Przyzwyczaiłem się do jej spojrzenia
2105
02:45:03,083 --> 02:45:04,792
Do jej głosu
2106
02:45:05,419 --> 02:45:09,169
Do jej twarzy
2107
02:45:23,980 --> 02:45:25,523
Poślubić Freddy'ego.
2108
02:45:25,899 --> 02:45:29,980
Co za dziecinny pomysł.
Jaka to podłość i głupota.
2109
02:45:30,737 --> 02:45:33,443
Będzie tego żałowała.
2110
02:45:33,949 --> 02:45:36,619
To z góry skazane na niepowodzenie.
2111
02:45:38,287 --> 02:45:41,953
Mogę sobie wyobrazić panią Eynsford-Hill
2112
02:45:42,124 --> 02:45:44,617
W nędznym mieszkanku nad sklepem
2113
02:45:45,253 --> 02:45:48,110
Już słyszę, jak mówi,
że nie ma grosza przy duszy
2114
02:45:48,214 --> 02:45:50,753
A inkasent puka do drzwi
2115
02:45:51,301 --> 02:45:53,970
Będzie chciała być nauczycielką
2116
02:45:54,221 --> 02:45:56,547
A skończy sprzedając kwiaty na ulicy
2117
02:45:57,265 --> 02:45:59,343
Żebrząc o kawałek chleba
2118
02:45:59,768 --> 02:46:02,474
By jej mąż dostał śniadanie do łóżka
2119
02:46:06,066 --> 02:46:10,509
W ciągu roku przedwcześnie posiwieje
2120
02:46:10,613 --> 02:46:13,485
A jej twarz stanie się biała jak kreda
2121
02:46:14,284 --> 02:46:17,487
A on pewnego dnia ucieknie
2122
02:46:17,620 --> 02:46:20,492
Z posażną panną z Nowego Jorku
2123
02:46:20,749 --> 02:46:22,021
Biedna Eliza
2124
02:46:22,125 --> 02:46:23,731
Jaka przerażona
2125
02:46:23,835 --> 02:46:25,461
Jaka poniżona
2126
02:46:26,171 --> 02:46:27,666
Jaka czarująca
2127
02:46:30,509 --> 02:46:33,381
Jakże będzie wzruszająca
ta nieunikniona noc
2128
02:46:33,554 --> 02:46:36,556
Gdy załomocze do moich drzwi
we łzach i łachmanach
2129
02:46:36,766 --> 02:46:39,851
Nieszczęśliwa, samotna i skruszona
2130
02:46:40,687 --> 02:46:43,168
Przyjmę ją czy odeślę do diabła?
2131
02:46:43,273 --> 02:46:46,144
Potraktuję ją tak, jak zasłużyła?
2132
02:46:46,526 --> 02:46:49,730
Przyjmę ją z powrotem
czy wyrzucę precz?
2133
02:46:52,699 --> 02:46:54,740
Jestem wyrozumiałym człowiekiem
2134
02:46:55,536 --> 02:46:58,075
Z gatunku tych
2135
02:46:58,539 --> 02:47:01,660
Co wiernie trwają na pozycji
2136
02:47:05,296 --> 02:47:07,373
Jestem wyrozumiałym człowiekiem
2137
02:47:10,260 --> 02:47:12,586
Ale nigdy nie przyjmę jej z powrotem
2138
02:47:13,430 --> 02:47:15,589
Niechaj padnie na kolana
2139
02:47:16,183 --> 02:47:18,790
Niech z drżeniem obieca poprawę,
niech lamentuje
2140
02:47:18,894 --> 02:47:22,560
Zatrzasnę drzwi i pozwolę,
by wiedźma zamarzła
2141
02:47:25,693 --> 02:47:27,318
Poślubić Freddy'ego.
2142
02:47:42,210 --> 02:47:44,418
Ale tak przywykłem do jej słów
2143
02:47:45,297 --> 02:47:47,041
Do porannego pozdrowienia
2144
02:47:47,841 --> 02:47:49,800
Do jej śmiechu, do jej biadań
2145
02:47:50,469 --> 02:47:53,044
Do jej wzlotów i upadków
2146
02:47:53,264 --> 02:47:55,257
To już moja druga natura
2147
02:47:57,226 --> 02:47:59,469
Jak oddychanie
2148
02:48:01,314 --> 02:48:04,898
Dzięki Bogu, jest kobietą
i łatwo o niej zapomnieć
2149
02:48:05,902 --> 02:48:09,237
Zawsze można porzucić nawyki
2150
02:48:11,992 --> 02:48:15,991
Ale przyzwyczaiłem się do zapachu
2151
02:48:16,997 --> 02:48:19,536
Który unosił się w powietrzu
2152
02:48:21,001 --> 02:48:25,546
Przyzwyczaiłem się do jej twarzy
2153
02:50:03,193 --> 02:50:08,189
O, jaka ważna! On udziela lekcji.
Słyszałam, jak mówił.
2154
02:50:08,866 --> 02:50:10,972
Nie przyszłam prosić o łaskę.
2155
02:50:11,077 --> 02:50:14,101
Jak moja forsa nie jest dość dobra,
pójdę gdzie indziej.
2156
02:50:14,205 --> 02:50:15,477
Dość dobra, na co?
2157
02:50:15,582 --> 02:50:18,204
Dość dobra dla ciebie. Wiesz już?
2158
02:50:18,376 --> 02:50:20,775
Przyszłam na naukę. I zapłacę...
2159
02:50:20,879 --> 02:50:21,901
nie myśl sobie.
2160
02:50:22,005 --> 02:50:23,736
Czego chcesz, dziewczyno?
2161
02:50:23,840 --> 02:50:27,211
Chcę zostać damą w kwiaciarni zamiast...
2162
02:50:27,344 --> 02:50:29,742
sprzedawać kwiaty na ulicy.
2163
02:50:29,847 --> 02:50:34,344
Nie przyjmą mnie, jeśli nie będę ładnie
mówić. Powiedział, że mnie nauczy.
2164
02:50:35,061 --> 02:50:40,057
Jestem gotowa mu zapłacić. Nie przyszłam
po prośbie, a traktuje mnie jak przybłędę.
2165
02:50:40,858 --> 02:50:44,608
Wiem, ile kosztują lekcje
i jestem gotowa zapłacić.
2166
02:50:45,238 --> 02:50:48,406
Dam najwyżej szylinga.
Zgadzasz się albo nie.
2167
02:50:48,742 --> 02:50:52,741
Kusząca propozycja.
Jest tak pozbawiona klasy.
2168
02:50:53,539 --> 02:50:56,113
Tak okropnie brudna! Zgoda.
2169
02:50:56,834 --> 02:51:00,002
Przemienię tego kopciuszka w księżniczkę.
2170
02:51:01,839 --> 02:51:04,675
Umyłam twarz i ręce, zanim tu przyszłam.
2171
02:51:19,274 --> 02:51:21,351
Gdzie, u diabła, są moje kapcie?
2172
02:51:32,205 --> 02:51:35,326
Polish subtitles by
SOFTITLER
163249
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.