Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:01,160 --> 00:00:03,120
To był pomysł Lucasa,
żeby zamieszkać ze mną.
2
00:00:03,200 --> 00:00:04,240
W POPRZEDNICH ODCINKACH
3
00:00:04,560 --> 00:00:06,040
Pozwalam wam jechać do Barcelony.
4
00:00:06,120 --> 00:00:07,640
Będziemy dzwonić codziennie.
5
00:00:07,720 --> 00:00:09,000
Zostaję z tobą.
6
00:00:09,080 --> 00:00:11,880
Telefon był koło skażonego zbiornika.
7
00:00:12,000 --> 00:00:14,680
Chłopak pracujący w Las Sabinasznalazł go w mule.
8
00:00:15,160 --> 00:00:17,880
Nikomu nie wolno
ruszać dowodów bez nakazu.
9
00:00:18,080 --> 00:00:19,080
Został skradziony.
10
00:00:19,160 --> 00:00:21,160
Przyniosłem ci prezent.
11
00:00:21,320 --> 00:00:25,040
- Twoja oferta przebiła wszystkie.
- Zadbam o tę ziemię.
12
00:00:25,160 --> 00:00:27,800
Nie miałem nic przeciwko
13
00:00:27,920 --> 00:00:30,120
zielonej konwersji.
14
00:00:30,240 --> 00:00:31,520
Ale skoro to niemożliwe…
15
00:00:31,640 --> 00:00:33,840
Jeśli mamy być konkurencyjni,
nie ma innej drogi.
16
00:00:33,960 --> 00:00:35,520
Ta ziemia z roku na rok traci wartość.
17
00:00:35,640 --> 00:00:37,600
A ty kupiłabyś ją dla naszego dobra?
18
00:00:37,720 --> 00:00:41,320
Mam dość zasobów, by rozkwitła. Ale wy…
19
00:00:41,800 --> 00:00:44,560
Poprosiłam Pacę,
żeby zatrudniła mnie jako agronoma.
20
00:00:44,680 --> 00:00:45,920
Byłabym ostrożna.
21
00:00:46,000 --> 00:00:49,200
Ale ze mnie idiota. Nawet nie wiesz,
jak żałuję tego, co zrobiłem.
22
00:00:55,160 --> 00:00:57,840
POWRÓT DO LAS SABINAS
23
00:01:17,800 --> 00:01:19,520
Gapisz się na mnie we śnie?
24
00:01:19,600 --> 00:01:20,680
Nie.
25
00:01:21,840 --> 00:01:23,480
Przyłapałam cię! Nie kłam.
26
00:01:25,120 --> 00:01:26,520
Myślisz, że jesteś pępkiem świata?
27
00:01:27,920 --> 00:01:30,760
Mam ciarki na myśl,
że gapisz się na mnie we śnie.
28
00:01:32,760 --> 00:01:34,520
Faktycznie.
Patrzyłem się na ciebie.
29
00:01:42,160 --> 00:01:43,680
Jestem taki szczęśliwy…
30
00:01:44,720 --> 00:01:46,600
Nie mogę się na ciebie napatrzeć.
31
00:01:47,640 --> 00:01:50,480
To żaden argument. Dalej się boję.
32
00:01:51,440 --> 00:01:53,000
Nie drocz się ze mną.
33
00:01:56,800 --> 00:02:01,000
Uwielbiam, gdy na mnie patrzysz.
Ja też to robię.
34
00:03:14,800 --> 00:03:15,840
Jak się czujesz?
35
00:03:16,600 --> 00:03:19,560
Lepiej. Szwy już nie ciągną
36
00:03:20,000 --> 00:03:21,880
i przespałam całą noc.
37
00:03:22,200 --> 00:03:23,560
Byłaś na kontroli?
38
00:03:23,640 --> 00:03:25,400
Nie. Idę po południu.
39
00:03:26,440 --> 00:03:27,880
Na pewno wszystko jest OK.
40
00:03:29,080 --> 00:03:33,120
- Cieszę się. Właściwie…
- Przepraszam, ale…
41
00:03:34,920 --> 00:03:36,280
co ty tu robisz?
42
00:03:37,760 --> 00:03:41,280
Doceniam wczorajszą wizytę,
ale wystarczyło napisać,
43
00:03:41,840 --> 00:03:44,320
żeby dowiedzieć się, jak się czuję.
44
00:03:44,800 --> 00:03:46,000
Z nami już koniec.
45
00:03:46,080 --> 00:03:48,000
- Nie mów tak.
- Przecież…
46
00:03:48,440 --> 00:03:51,080
Zerwałeś ze mną.
Odwołaliśmy ślub. Wczoraj…
47
00:03:51,160 --> 00:03:53,840
Chciałem coś ci pokazać i porozmawiać.
48
00:03:55,360 --> 00:03:57,160
Co pokazać? O czym rozmawiać?
49
00:03:59,360 --> 00:04:00,360
Proszę.
50
00:04:28,640 --> 00:04:29,760
Czekałem na ciebie.
51
00:04:30,440 --> 00:04:32,520
Przyniosłem paski wypłat do podpisu.
52
00:04:35,000 --> 00:04:36,880
Zapomniałaś, że mamy spotkanie.
53
00:04:37,200 --> 00:04:39,560
Nie, trochę się spóźniłam.
54
00:04:40,000 --> 00:04:43,680
Oprowadzałam Palomę po farmie.
Jestem zaskoczona.
55
00:04:43,760 --> 00:04:47,480
Ta dziewczyna jest naprawdę
świetnym agronomem.
56
00:04:48,640 --> 00:04:51,120
Tak. Zatrudnienie jej to był dobry pomysł.
57
00:04:51,200 --> 00:04:53,760
To ci pomoże przejąć Las Sabinas.
58
00:04:54,320 --> 00:04:57,080
Nie marnuj za dużo czasu
na tę farsę z produktywnością.
59
00:04:57,160 --> 00:04:58,720
Mamy inne plany.
60
00:04:59,720 --> 00:05:03,120
Pięć minut siedziałeś na moim krześle
i myślisz, że jesteś geniuszem?
61
00:05:04,240 --> 00:05:07,280
Musimy dopiąć wszystko na ostatni guzik.
62
00:05:07,720 --> 00:05:10,640
Jeśli to nazywasz farsą,
63
00:05:10,800 --> 00:05:12,640
to czasem trzeba ją odegrać. I tyle.
64
00:05:14,520 --> 00:05:15,600
Wejdź, Pilar.
65
00:05:17,960 --> 00:05:19,160
Przyniosłam kawę.
66
00:05:21,640 --> 00:05:23,320
Esther jest w swoim pokoju?
67
00:05:23,520 --> 00:05:26,080
- Nie. Poszła z Miguelem.
- Gdzie?
68
00:05:26,520 --> 00:05:28,720
Nie wiem. Widziałam, jak wychodzili razem.
69
00:05:29,920 --> 00:05:31,880
- Dzięki.
- Nie ma sprawy.
70
00:05:32,680 --> 00:05:34,120
Mam ich znaleźć?
71
00:05:35,000 --> 00:05:36,000
Nie.
72
00:05:36,320 --> 00:05:40,600
Ty dbasz o moje interesy,
a ja o moją rodzinę.
73
00:05:44,160 --> 00:05:46,760
- To konieczne?
- Sama zobaczysz.
74
00:05:48,720 --> 00:05:49,720
Gotowa?
75
00:05:50,400 --> 00:05:51,560
Tak.
76
00:05:59,400 --> 00:06:00,640
Ty ją zawiesiłeś?
77
00:06:01,200 --> 00:06:02,240
Tak.
78
00:06:06,440 --> 00:06:08,080
Popsuła się wiele lat temu i…
79
00:06:09,720 --> 00:06:11,960
nikt nie powiesił drugiej.
80
00:06:15,160 --> 00:06:17,600
Masz piękne wspomnienia
związane z tą huśtawką.
81
00:06:19,240 --> 00:06:21,480
Muszę ci coś powiedzieć.
Właśnie przy niej.
82
00:06:24,840 --> 00:06:26,440
- Kocham cię.
- Nie…
83
00:06:26,560 --> 00:06:27,640
Daj mi skończyć.
84
00:06:28,840 --> 00:06:31,360
Przepraszam, że cię skrzywdziłem.
85
00:06:32,200 --> 00:06:33,400
Nie wiesz, jak mi przykro.
86
00:06:34,560 --> 00:06:35,680
Byłem idiotą.
87
00:06:37,760 --> 00:06:39,600
Chcę wrócić do tego, co było.
88
00:06:40,800 --> 00:06:42,920
Mieliśmy tyle wspaniałych planów.
89
00:06:43,440 --> 00:06:44,480
Pamiętasz?
90
00:06:45,800 --> 00:06:50,320
Dom na wzgórzu, śniadania w łóżku,
spacery po polach.
91
00:06:50,440 --> 00:06:51,920
Pies ze schroniska…
92
00:06:52,480 --> 00:06:54,760
- Dzieci…
- Miguel, nie rób mi tego, proszę.
93
00:06:55,440 --> 00:06:57,560
Zawsze marzyliśmy o tym, żeby mieć dzieci.
94
00:06:59,120 --> 00:07:01,480
Będziesz wspaniałą matką. Jak dla Lucii.
95
00:07:03,000 --> 00:07:04,000
Esther…
96
00:07:04,920 --> 00:07:08,440
Chcę, by nasze dzieci bawiły się tu,
jak ty przed laty.
97
00:07:09,680 --> 00:07:10,960
To jest nasza przyszłość.
98
00:07:13,040 --> 00:07:15,520
Dam z siebie wszystko, by tak się stało.
99
00:07:16,680 --> 00:07:17,800
Wybacz mi.
100
00:07:18,640 --> 00:07:20,000
Zgódź się wyjść za mnie.
101
00:07:29,960 --> 00:07:33,000
Może gdzieś się zapodział?
Przeszukaliście wszystko?
102
00:07:33,560 --> 00:07:38,120
Wszystko. Komórki nie ma. Ktoś ją ukradł.
103
00:07:38,200 --> 00:07:39,240
Cześć.
104
00:07:44,400 --> 00:07:48,120
Nie chcę wam przeszkadzać. Kontynuujcie.
105
00:07:48,920 --> 00:07:51,520
Skoro został skradziony,
106
00:07:51,800 --> 00:07:54,680
na pewno zawierał coś obciążającego.
107
00:07:55,400 --> 00:07:57,640
Zaczynam podejrzewać,
że Óscara zamordowano.
108
00:08:01,680 --> 00:08:02,760
Co?
109
00:08:03,920 --> 00:08:04,920
Nic.
110
00:08:05,400 --> 00:08:07,720
Widzę po twojej minie, że coś nie tak.
111
00:08:09,480 --> 00:08:11,600
Rozmawialiśmy o tym już wiele razy.
112
00:08:12,200 --> 00:08:15,280
Álex, wybacz, że mówię o tym przy tobie.
113
00:08:16,200 --> 00:08:19,600
Gdy tylko pojawia się nowy trop,
uważasz go za „kluczowy”.
114
00:08:20,120 --> 00:08:24,560
Wiesz czemu? Bo od początku
zakładałaś, że to nie był wypadek.
115
00:08:24,680 --> 00:08:27,680
Uważasz, że kradzież dowodu
to nie podejrzana sprawa?
116
00:08:28,320 --> 00:08:30,560
Może jakieś dzieci zrobiły wam psikusa.
117
00:08:30,640 --> 00:08:33,960
I wzięły akurat nasz dowód.
Co za zbieg okoliczności!
118
00:08:34,120 --> 00:08:37,360
Na szufladzie są tylko odciski palców
naszych funkcjonariuszy.
119
00:08:38,120 --> 00:08:42,400
Czyli złodziej zdążył założyć rękawiczki,
żeby nie zostawić swoich.
120
00:08:42,880 --> 00:08:47,560
Okno, przez które dzieci ponoć weszły,
nie było wyważone. Co gorsza,
121
00:08:47,960 --> 00:08:50,480
kamery były wyłączone.
122
00:08:51,040 --> 00:08:53,480
Dalej myślisz, że to dzieciaki?
123
00:08:54,280 --> 00:08:57,160
Nie mamy obrazu złodzieja
przed włamaniem się przez okno?
124
00:08:57,480 --> 00:08:59,760
Nie, bo najpierw wyłączyli kamery.
125
00:09:00,120 --> 00:09:03,360
Ale system CCTV jest zabezpieczony hasłem.
126
00:09:04,000 --> 00:09:05,400
Czyli znali hasło.
127
00:09:06,320 --> 00:09:07,560
To czemu przez okno?
128
00:09:08,160 --> 00:09:09,760
A jeśli nie?
129
00:09:10,200 --> 00:09:13,840
Może zostawili je otwarte,
żeby nas zmylić?
130
00:09:16,480 --> 00:09:19,600
Daję głowę, że to był ktoś z posterunku.
131
00:09:19,960 --> 00:09:22,240
W żadnym wypadku.
132
00:09:24,200 --> 00:09:28,680
Czy ktoś może zdalnie wyłączyć kamery?
133
00:09:29,320 --> 00:09:30,360
Nie każdy.
134
00:09:31,080 --> 00:09:34,640
Ale biegły informatyk tak.
135
00:09:41,600 --> 00:09:42,840
Gdzie idziesz?
136
00:09:43,160 --> 00:09:45,280
Mam kilka spraw w mieście.
137
00:09:45,360 --> 00:09:46,920
Rzadko bywasz w domu.
138
00:09:48,120 --> 00:09:49,760
- Co?
- Nic.
139
00:09:49,960 --> 00:09:52,960
Co obiecałaś Julii, żeby zmieniła zdanie?
140
00:09:53,480 --> 00:09:57,840
Moja córka ma własne zdanie.
Nie trzeba jej przekupywać.
141
00:09:58,360 --> 00:10:01,640
Nie obrażaj się. Nie o to mi chodziło.
142
00:10:02,520 --> 00:10:06,400
Chcę powiedzieć, że dzieci
potrzebują ścisłego nadzoru,
143
00:10:06,480 --> 00:10:09,400
żeby nie zeszły na złą drogę.
A ciebie nigdy nie ma.
144
00:10:09,480 --> 00:10:13,360
Nie ma wątpliwości, że Julii
byłoby lepiej ze mną.
145
00:10:13,440 --> 00:10:16,320
Bo ty tak uważasz, tak? Dość tego.
146
00:10:17,120 --> 00:10:20,320
Nie waż się więcej pouczać mnie,
jak mam dbać o moje dzieci.
147
00:10:20,720 --> 00:10:23,000
No właśnie. Ty je zaniedbujesz.
148
00:10:23,160 --> 00:10:25,880
I to mówi matka Antóna Rivery.
Wzorowa obywatelka.
149
00:10:27,160 --> 00:10:29,000
Nie spędzam więcej czasu z dziećmi
150
00:10:29,160 --> 00:10:32,080
nie dlatego, że nie chcę.
Ktoś musi na nie zarobić.
151
00:10:32,160 --> 00:10:34,960
Tymczasem twój synalek
żyje sobie na Jamajce.
152
00:10:35,040 --> 00:10:37,040
Za pieniądze z domu twoich wnuków,
153
00:10:37,120 --> 00:10:39,960
które porzucił bez skrupułów,
by uciec z kochanką.
154
00:10:40,040 --> 00:10:42,080
Tak dobrze wychowałaś syna?
155
00:10:42,640 --> 00:10:44,320
Ani słowa więcej.
156
00:10:44,840 --> 00:10:46,760
Jesteś…
157
00:10:46,840 --> 00:10:50,240
Nie powiem nic więcej,
bo jesteś babcią moich dzieci.
158
00:10:50,640 --> 00:10:54,560
Przyjechałam ci pomóc. Tak mi dziękujesz?
159
00:10:55,240 --> 00:10:56,960
Nie szantażuj mnie, Amparo.
160
00:10:57,240 --> 00:10:59,080
Znam te twoje gierki od lat.
161
00:10:59,200 --> 00:11:02,800
Nie prowokuj mnie, bo każę Lucasowi
zostać i nigdzie nie pojedzie.
162
00:11:03,400 --> 00:11:04,760
Teraz ty mi grozisz.
163
00:11:05,160 --> 00:11:07,400
Dla moich dzieci
zrobię wszystko, co trzeba.
164
00:11:24,480 --> 00:11:26,800
Nie mogę znieść twojego milczenia.
165
00:11:27,240 --> 00:11:29,080
Myślałem, że spodoba ci się huśtawka.
166
00:11:30,160 --> 00:11:34,760
Jest super. Piękny gest. I piękne słowa.
167
00:11:35,400 --> 00:11:36,400
Ale?
168
00:11:38,360 --> 00:11:41,720
Ale się boję. Nic na to nie mogę poradzić.
169
00:11:42,520 --> 00:11:45,960
Rozumiem, że może ci być trudno
wybaczyć mi, ale spytaj siebie,
170
00:11:47,040 --> 00:11:48,800
czy wciąż mnie kochasz.
171
00:11:50,000 --> 00:11:51,960
Bo tylko to się liczy.
172
00:11:52,160 --> 00:11:54,920
Ja tak, więc jeśli ty mnie też,
przejdziemy przez to.
173
00:11:56,640 --> 00:11:58,280
To nie takie proste, Miguel.
174
00:11:59,400 --> 00:12:01,600
Zobacz, jak szybko
nasz związek się rozpadł.
175
00:12:01,720 --> 00:12:05,320
- A jeśli to się powtórzy?
- Przysięgam. Nigdy cię nie zawiodę.
176
00:12:05,640 --> 00:12:08,960
Daj mi szansę, a udowodnię,
że znów możesz mi ufać.
177
00:12:10,600 --> 00:12:11,960
Zrobię wszystko, co każesz.
178
00:12:13,400 --> 00:12:15,040
Ale się nie poddam, Esther.
179
00:12:15,840 --> 00:12:19,240
Taka szansa zdarza się raz w życiu.
Nie możemy jej zmarnować.
180
00:12:20,240 --> 00:12:21,800
- Błagam cię…
- Może…
181
00:12:23,760 --> 00:12:26,840
Może za jakiś czas. Nie wiem.
182
00:12:28,280 --> 00:12:31,040
Wszystko stało się tak szybko.
Jeszcze to do mnie nie dotarło.
183
00:12:33,320 --> 00:12:34,440
Jasne…
184
00:12:35,240 --> 00:12:36,960
Daj sobie tyle czasu, ile trzeba.
185
00:12:39,360 --> 00:12:40,760
Ważne jest, że tak.
186
00:12:41,920 --> 00:12:43,040
Wciąż cię kocham.
187
00:13:04,040 --> 00:13:05,440
O Boże!
188
00:13:07,400 --> 00:13:08,400
Cześć.
189
00:13:12,560 --> 00:13:13,560
Gracia…
190
00:13:23,960 --> 00:13:26,920
Nie podoba mi się sposób,
w jaki rozmawiasz z Julią.
191
00:13:29,120 --> 00:13:31,680
Miło cię widzieć. Nie wiem, o czym mówisz.
192
00:13:32,120 --> 00:13:35,240
Namawiałaś ją, żeby zostawiła matkę.
193
00:13:35,880 --> 00:13:36,960
Słyszałem.
194
00:13:37,640 --> 00:13:39,280
Bawisz się teraz w szpiega?
195
00:13:39,680 --> 00:13:41,960
To mój dom. Słucham tego, co chcę.
196
00:13:42,920 --> 00:13:44,800
Chcę jak najlepiej dla wnuków.
197
00:13:45,640 --> 00:13:47,200
A ich mama nie chce?
198
00:13:48,280 --> 00:13:50,080
Przejrzałem cię na wylot.
199
00:13:50,160 --> 00:13:53,000
Proszę, wzorowy dziadek się znalazł.
200
00:13:53,080 --> 00:13:55,920
Nie do wiary! Gdzie byłeś tyle lat?
201
00:13:56,000 --> 00:13:58,160
Gdzie byłeś, gdy Lucas miał trzy latka,
202
00:13:58,240 --> 00:14:00,560
spadł ze zjeżdżalni i złamał rękę?
203
00:14:00,640 --> 00:14:04,240
Albo gdy Julia trafiła do szpitala
z powodu zapalenia oskrzeli?
204
00:14:04,360 --> 00:14:06,440
W ich urodziny, Boże Narodzenia…?
205
00:14:06,520 --> 00:14:07,760
A twoja córka…
206
00:14:08,600 --> 00:14:12,000
Antón i ja byliśmy jej jedyną rodziną
przez ostatnie 20 lat.
207
00:14:13,560 --> 00:14:15,440
To fakt, że byliśmy ze sobą skłóceni.
208
00:14:15,600 --> 00:14:17,560
Nawet nie odbierałeś telefonów.
209
00:14:18,280 --> 00:14:21,120
- Naprawiamy to teraz.
- Co się stało, to się nie odstanie.
210
00:14:21,600 --> 00:14:23,640
Ten drań, twój syn, wszystko zepsuł.
211
00:14:23,800 --> 00:14:26,320
- Zostawił ich na ulicy.
- Nie obrażaj go.
212
00:14:26,720 --> 00:14:29,120
Naprawdę zamierzasz go bronić?
213
00:14:30,160 --> 00:14:32,800
Znaczy, że oboje jesteście diabła warci.
214
00:14:33,360 --> 00:14:36,120
Nie przeżyłbym, gdyby mój wnuk
mieszkał z kimś takim.
215
00:14:36,760 --> 00:14:38,160
Jesteś okropny.
216
00:14:38,320 --> 00:14:40,440
- To mój pseudonim.
- Hmm.
217
00:14:55,800 --> 00:14:57,920
- Lepiej się czujesz?
- Tak.
218
00:14:58,000 --> 00:14:59,240
Wielkie dzięki.
219
00:14:59,760 --> 00:15:02,520
Przepraszam za tę scenę. Tak mi wstyd.
220
00:15:02,960 --> 00:15:05,960
Płakać przez puszkę pomidorów?
Pewnie myślisz, że zwariowałam.
221
00:15:06,040 --> 00:15:08,480
Wcale tak nie myślę.
222
00:15:11,200 --> 00:15:12,720
Wiem, co przechodzisz.
223
00:15:14,280 --> 00:15:16,160
Słyszałam o twoim ojcu.
224
00:15:16,560 --> 00:15:19,600
Wpadłabym do ciebie,
ale nie chcę ci przeszkadzać.
225
00:15:20,200 --> 00:15:21,480
No coś ty!
226
00:15:22,600 --> 00:15:26,400
W takim razie muszę wpaść
na tę zaległą kawę.
227
00:15:31,200 --> 00:15:35,480
Guillermo, mój mąż, ma pracować
z twoją siostrą w El Acebuche.
228
00:15:35,560 --> 00:15:36,720
To prawda.
229
00:15:36,920 --> 00:15:40,520
Tym też się martwię. Paloma będzie miała
dwa razy więcej pracy.
230
00:15:40,680 --> 00:15:42,280
Potrzebujemy jej w Las Sabinas.
231
00:15:43,240 --> 00:15:45,840
Mamy nie tylko problem z pieniędzmi,
Pilar.
232
00:15:46,200 --> 00:15:49,200
Próbujemy dogadać się z dostawcami,
233
00:15:49,280 --> 00:15:53,160
żeby odroczyli nam płatności
za nasiona i nawóz organiczny.
234
00:15:53,400 --> 00:15:55,880
Ale nikt nas tu nie zna i nam nie ufają.
235
00:15:56,240 --> 00:15:58,480
Bardzo mi przykro.
236
00:16:00,080 --> 00:16:01,640
Na pewno jest jakieś wyjście.
237
00:16:02,080 --> 00:16:04,640
Z tym sobie jakoś poradzimy.
238
00:16:05,520 --> 00:16:06,920
Masz więcej problemów?
239
00:16:12,880 --> 00:16:14,200
Rozeszłam się z mężem.
240
00:16:14,680 --> 00:16:15,880
Ale to chyba znany fakt?
241
00:16:15,960 --> 00:16:18,280
Nie. Ja nie wiedziałam.
242
00:16:19,000 --> 00:16:22,400
Dlatego mój syn, Lucas,
jedzie do Barcelony,
243
00:16:22,720 --> 00:16:24,960
żeby zamieszkać z babcią.
244
00:16:25,440 --> 00:16:28,280
A ja bardzo to przeżywam.
245
00:16:28,440 --> 00:16:30,720
Rozumiem.
246
00:16:31,440 --> 00:16:33,480
- Ale takie jest życie, prawda?
- Tak.
247
00:16:33,560 --> 00:16:35,080
Dzieci wyfruwają z gniazda,
248
00:16:35,240 --> 00:16:37,640
zwłaszcza, gdy żyją
w takiej małej mieścinie.
249
00:16:38,720 --> 00:16:40,000
Ty też uciekłaś.
250
00:16:40,080 --> 00:16:41,120
No tak.
251
00:16:42,720 --> 00:16:46,000
Ale tyle się zdarzyło od mojego przyjazdu…
252
00:16:46,480 --> 00:16:48,600
Ostatnie dni były bardzo ciężkie.
253
00:16:49,760 --> 00:16:51,880
Bardzo cię przepraszam.
254
00:16:52,040 --> 00:16:55,520
Najpierw się poryczałam, a teraz
zawracam ci głowę moimi problemami.
255
00:16:55,800 --> 00:17:00,680
Wcale nie.
Kiedyś zwierzałyśmy się sobie z problemów.
256
00:17:00,760 --> 00:17:01,880
Racja.
257
00:17:04,280 --> 00:17:05,320
Pilar,
258
00:17:05,600 --> 00:17:07,720
nie widziałyśmy się od jakiegoś czasu.
259
00:17:08,520 --> 00:17:11,920
Myślisz, że jestem złą matką?
260
00:17:12,840 --> 00:17:13,840
A skąd!
261
00:17:15,000 --> 00:17:16,000
Nigdy w życiu.
262
00:17:17,600 --> 00:17:19,480
Zaczynam mieć wątpliwości.
263
00:17:31,880 --> 00:17:34,520
- Pomogę ci.
- Spokojnie, mamo.
264
00:17:34,600 --> 00:17:37,240
Mam jeszcze dużo czasu do kontroli.
265
00:17:37,920 --> 00:17:39,200
Tak.
266
00:17:39,680 --> 00:17:42,320
Powinnaś nadal wypoczywać,
mimo że jest lepiej.
267
00:17:43,600 --> 00:17:45,480
Zapomniałaś, że jestem lekarzem?
268
00:17:45,560 --> 00:17:48,880
Ja nie, ale ty chyba tak.
Za bardzo ryzykujesz.
269
00:17:48,960 --> 00:17:52,400
Nie zrobiłam niczego, co by zaszkodziło
procesowi rekonwalescencji.
270
00:17:52,880 --> 00:17:54,000
Jesteś pewna?
271
00:17:55,520 --> 00:17:57,200
O czym my w zasadzie mówimy?
272
00:17:57,880 --> 00:17:59,880
Wiem, że wychodziłaś z Miguelem.
273
00:18:01,280 --> 00:18:02,840
Tak.
274
00:18:03,200 --> 00:18:04,680
Widzieliśmy się. I co z tego?
275
00:18:05,920 --> 00:18:07,120
Czego chciał?
276
00:18:08,640 --> 00:18:11,320
Żebyśmy do siebie wrócili i wzięli ślub.
277
00:18:12,800 --> 00:18:14,000
Co mu powiedziałaś?
278
00:18:15,080 --> 00:18:16,640
Nic.
279
00:18:17,120 --> 00:18:18,560
Więc masz wątpliwości.
280
00:18:19,960 --> 00:18:21,440
A ty byś nie miała?
281
00:18:22,200 --> 00:18:24,760
- Wiesz, co o nim myślę…
- Tak.
282
00:18:24,960 --> 00:18:27,200
Wiem, jakie wszyscy mają o nim zdanie.
283
00:18:31,920 --> 00:18:33,400
Daj mi skończyć.
284
00:18:33,880 --> 00:18:35,160
Mówiłaś, że jesteś taka, jak ja.
285
00:18:35,960 --> 00:18:38,400
Walczysz, póki nie dostaniesz
tego, co chcesz.
286
00:18:39,560 --> 00:18:40,720
No to dostałaś.
287
00:18:41,120 --> 00:18:42,720
Miguel znów jest u twoich stóp.
288
00:18:43,560 --> 00:18:44,640
Spójrz na siebie.
289
00:18:44,920 --> 00:18:46,680
Od zerwania chodzisz z ponurą miną.
290
00:18:48,400 --> 00:18:50,920
Na co czekasz?
Powiedz tak i bądź szczęśliwa.
291
00:18:53,160 --> 00:18:54,800
To samo, co z żakietem?
292
00:18:55,840 --> 00:18:58,400
Widzisz, że mam problem i pomagasz mi.
293
00:18:59,160 --> 00:19:00,200
Co takiego?
294
00:19:01,400 --> 00:19:04,040
Zadziałałaś tak,
żeby Gracia rzuciła Miguela?
295
00:19:05,360 --> 00:19:06,360
Tak.
296
00:19:06,600 --> 00:19:10,240
Jesteś moją córką. Nie pozwolę na to,
byś była nieszczęśliwa.
297
00:19:11,440 --> 00:19:12,840
Jak to zrobiłaś?
298
00:19:12,920 --> 00:19:14,160
Nieważne jak.
299
00:19:14,800 --> 00:19:16,320
Liczy się rezultat.
300
00:19:17,440 --> 00:19:18,440
Mamo…
301
00:19:18,920 --> 00:19:20,280
Nie dopytuj się.
302
00:19:21,400 --> 00:19:23,680
Mówię poważnie.
303
00:19:26,280 --> 00:19:28,840
A jeśli Gracia spróbuje
znowu zejść się z Miguelem?
304
00:19:29,320 --> 00:19:30,400
Nie spróbuje.
305
00:19:31,760 --> 00:19:34,160
Prędzej nastąpi koniec świata,
niż to się stanie.
306
00:19:35,160 --> 00:19:36,200
Uwierz mi.
307
00:19:39,000 --> 00:19:40,120
Dziękuję, mamo.
308
00:19:41,160 --> 00:19:42,160
Dziękuję.
309
00:19:56,720 --> 00:19:57,760
Mogę wejść?
310
00:19:58,120 --> 00:19:59,840
Jasne. Jak się masz?
311
00:20:00,680 --> 00:20:04,040
Wiem od Manueli, że pomogłeś
w aresztowaniu tego drania.
312
00:20:04,160 --> 00:20:07,000
Nic mi nie jest. Ale Esther…
Niech ją Bóg błogosławi.
313
00:20:07,600 --> 00:20:09,360
Na szczęście wszystko już dobrze.
314
00:20:10,160 --> 00:20:13,440
Oby ten potwór zgnił w więzieniu.
315
00:20:14,640 --> 00:20:16,720
Takie historie powinny tak się kończyć.
316
00:20:17,440 --> 00:20:18,880
A nawet się zaczynać.
317
00:20:22,360 --> 00:20:28,640
Wybacz. Gracia zerwała ze mną
i wyżyłem się na tobie.
318
00:20:29,480 --> 00:20:31,000
Wszyscy mają mnie dość.
319
00:20:31,080 --> 00:20:32,120
- Przepraszam.
- OK.
320
00:20:32,280 --> 00:20:33,480
Ja też nawaliłem.
321
00:20:34,160 --> 00:20:37,600
Powinienem bardziej wczuć się
w to, co przeżywasz,
322
00:20:37,800 --> 00:20:40,760
zamiast wszczynać kłótnię.
323
00:20:42,520 --> 00:20:44,840
- Bracia?
- Bracia.
324
00:20:48,280 --> 00:20:51,720
Wybacz, zaraz przyjdzie Elena. Muszę
przygotować się do spotkania.
325
00:20:51,800 --> 00:20:55,120
Ja też muszę iść do pracy.
Nic nie robiłem cały dzień.
326
00:20:55,200 --> 00:20:58,240
Chcesz powiedzieć, że zbijałeś bąki?
327
00:20:58,880 --> 00:20:59,880
Nie.
328
00:20:59,960 --> 00:21:01,680
Coś przede mną ukrywasz.
329
00:21:03,360 --> 00:21:04,560
Byłem z Esther…
330
00:21:04,720 --> 00:21:05,840
Znaczy, że…?
331
00:21:07,080 --> 00:21:09,320
Znaczy, że bardzo ją zraniłem i się boi.
332
00:21:09,760 --> 00:21:12,000
To normalne.
333
00:21:12,640 --> 00:21:14,600
Ale na pewno poradzicie sobie z tym.
334
00:21:15,160 --> 00:21:17,520
Nie bylibyście Miguelem i Esther.
335
00:21:18,640 --> 00:21:19,880
Oby tak było, Tano.
336
00:21:21,080 --> 00:21:23,800
Larreasowie to szczęściarze, nie?
337
00:21:25,000 --> 00:21:27,920
- Szczęściarze?
- Znaleźliśmy dwie wspaniałe kobiety.
338
00:21:39,840 --> 00:21:41,480
Przeklęty wózek.
339
00:21:44,360 --> 00:21:46,720
Babcia powiedziała,
że byłeś dla niej dość niemiły.
340
00:21:47,280 --> 00:21:51,440
Ta stara wiedźma próbuje
nastawić cię przeciwko mnie.
341
00:21:52,040 --> 00:21:54,720
- Za moimi plecami. Normalka.
- Nikt więcej nie wie.
342
00:21:55,600 --> 00:21:56,600
Widzisz…
343
00:21:56,680 --> 00:21:59,960
Może nie grzeszę subtelnością,
ale zawsze mówię to, co myślę.
344
00:22:02,000 --> 00:22:04,440
Szantażystka emocjonalna.
Chciała namówić Julię,
345
00:22:04,560 --> 00:22:06,440
żeby zmieniła zdanie.
346
00:22:09,080 --> 00:22:10,360
Widzę, że nic nie wiesz.
347
00:22:11,360 --> 00:22:13,640
Wybacz, ale ja…
348
00:22:13,840 --> 00:22:15,000
jej nie lubię.
349
00:22:15,400 --> 00:22:16,760
Przecież ty jej nie znasz.
350
00:22:17,640 --> 00:22:19,560
Zawsze była przy nas.
Nigdy nas nie zawiodła.
351
00:22:19,880 --> 00:22:21,080
Mimo że mieszka daleko.
352
00:22:21,440 --> 00:22:22,800
Nie to, co ja?
353
00:22:23,400 --> 00:22:24,880
No właśnie.
354
00:22:27,040 --> 00:22:31,960
Cieszę się, że Julia zostaje,
ale przykro mi, że wyjeżdżasz.
355
00:22:32,480 --> 00:22:36,880
Chciałbym was lepiej poznać.
356
00:22:38,720 --> 00:22:39,720
No tak.
357
00:22:40,040 --> 00:22:42,760
Ważne, czego ty chcesz.
358
00:22:43,200 --> 00:22:44,960
Tak zadecydowała wasza matka?
359
00:22:45,840 --> 00:22:48,960
Dlatego wkurzyło mnie, że babcia
próbuje przekabacić Jullię.
360
00:22:49,720 --> 00:22:50,840
Ale jeśli…
361
00:22:51,720 --> 00:22:54,840
nie przeszkadza ci, że się wtrąca,
nic już więcej nie powiem.
362
00:22:55,240 --> 00:22:56,640
Coś kombinujesz?
363
00:22:57,160 --> 00:23:01,000
Jesteś miły, ja zmięknę,
a ty wyperswadujesz mi wyjazd.
364
00:23:01,120 --> 00:23:04,040
Ale bujna wyobraźnia!
Nie jestem aż taki wyrachowany.
365
00:23:04,120 --> 00:23:06,320
Nikt tu nie jest.
Poza twoją kochaną babcią.
366
00:23:08,760 --> 00:23:10,840
Jesteś pewien, że chcesz wyjechać?
367
00:23:10,920 --> 00:23:12,760
Tak.
368
00:23:13,840 --> 00:23:16,240
Nie chcę, żebyś popełnił
ten sam błąd, co ja.
369
00:23:18,160 --> 00:23:21,880
Porzuciłem moje córki.
Ten błąd kosztował mnie 20 lat.
370
00:23:23,080 --> 00:23:24,600
Ciężko z tym żyć.
371
00:23:26,120 --> 00:23:28,920
Teraz dostałem drugą szansę, ale…
372
00:23:30,480 --> 00:23:32,840
tych lat, gdy nie byliśmy razem…
373
00:23:34,800 --> 00:23:37,160
nie da się odzyskać.
374
00:23:39,840 --> 00:23:42,320
Widzisz? Babcia jednak miała rację.
375
00:23:58,320 --> 00:24:02,040
Przyszedłeś w sprawie ubezpieczenia?
Nie mam jeszcze tych danych.
376
00:24:02,120 --> 00:24:03,560
Nie o to chodzi.
377
00:24:04,880 --> 00:24:06,440
Co ty wyprawiasz z Esther?
378
00:24:07,880 --> 00:24:09,600
Nie twój pieprzony interes.
379
00:24:10,720 --> 00:24:12,000
Nie zasługujesz na nią.
380
00:24:12,920 --> 00:24:14,800
Nie dość ją już zraniłeś?
381
00:24:15,480 --> 00:24:19,200
Głuchy jesteś? Nie muszę ci się spowiadać.
382
00:24:22,760 --> 00:24:24,880
Będziesz się ze mną bić?
383
00:24:26,600 --> 00:24:27,960
Tak ci zależy na Esther?
384
00:24:29,320 --> 00:24:32,120
Przyjaźnimy się. Jak ktoś ją zrani,
stanę w jej obronie.
385
00:24:32,800 --> 00:24:35,280
To fakt, spaprałem to.
386
00:24:36,280 --> 00:24:39,320
Ale zrobię wszystko,
żeby dostać drugą szansę.
387
00:24:41,280 --> 00:24:44,280
Bo mimo wszystko się kochamy.
388
00:24:44,720 --> 00:24:47,720
I nie ma to nic wspólnego z tobą.
389
00:24:50,720 --> 00:24:54,160
A może myślisz, że skoro zerwaliśmy,
to ty masz szansę?
390
00:24:55,680 --> 00:24:56,920
Do widzenia.
391
00:25:06,160 --> 00:25:11,880
ESTHER, JEST COŚ, CO POWINNAŚ
WIEDZIEĆ. NAPISZ, GDZIE I KIEDY.
392
00:25:18,280 --> 00:25:21,440
Co się z tobą dzieje?
Myślami jesteś gdzieś indziej.
393
00:25:23,320 --> 00:25:26,920
Gadałem z bratem o facecie,
który zaatakował Esther.
394
00:25:29,360 --> 00:25:30,400
No i…
395
00:25:31,480 --> 00:25:33,000
przypomniał mi się ojciec.
396
00:25:36,520 --> 00:25:38,400
Nie mówię o nim często, bo…
397
00:25:41,120 --> 00:25:42,520
był przemocowy.
398
00:25:44,840 --> 00:25:46,760
Z początku nie był taki.
399
00:25:49,440 --> 00:25:52,760
Ale potem stracił ziemię i zaczął pić.
400
00:25:52,840 --> 00:25:55,840
Coraz więcej i więcej,
aż w końcu stał się alkoholikiem
401
00:25:57,000 --> 00:26:00,040
i wyżywał się na nas i mamie.
402
00:26:01,000 --> 00:26:02,240
W zasadzie
403
00:26:03,160 --> 00:26:05,600
zamienił ją w worek treningowy.
404
00:26:08,880 --> 00:26:10,840
Pamiętam, że rano
405
00:26:11,240 --> 00:26:13,520
było znośnie, ale w nocy…
406
00:26:15,320 --> 00:26:17,120
Miguel i ja nie spaliśmy,
407
00:26:17,200 --> 00:26:20,160
bo baliśmy się zostawić mamę samą z nim.
408
00:26:21,160 --> 00:26:24,720
Nie wiedzieliśmy,
czy rano w ogóle wstanie.
409
00:26:25,160 --> 00:26:26,560
Tano, kochanie, tak mi przykro.
410
00:26:26,640 --> 00:26:28,560
Daj spokój…
411
00:26:28,680 --> 00:26:34,240
Chciałem powiedzieć, że to, co robimy
z Lasem Atenor, jest wspaniałe.
412
00:26:34,720 --> 00:26:36,400
Ale fakt, że w moim mieście
413
00:26:37,240 --> 00:26:39,400
jest ofiara przemocy domowej,
414
00:26:39,880 --> 00:26:41,320
zmusza mnie do myślenia.
415
00:26:42,000 --> 00:26:44,480
Myślisz, że moglibyśmy pomóc
takim kobietom, jak Lourdes?
416
00:26:44,600 --> 00:26:47,680
Oczywiście. Co konkretnie masz na myśli?
417
00:26:47,800 --> 00:26:49,480
Moglibyśmy…
418
00:26:50,360 --> 00:26:53,480
założyć bezpieczny dom
w Manteranie lub San Luis.
419
00:26:54,840 --> 00:26:58,640
Opieka społeczna mogłaby nim zarządzać.
Co myślisz?
420
00:27:00,720 --> 00:27:02,480
Nie przestajesz mnie zadziwiać.
421
00:27:04,160 --> 00:27:05,440
Jesteś…
422
00:27:06,080 --> 00:27:09,400
świetnym burmistrzem,
a jeszcze lepszym człowiekiem.
423
00:27:14,680 --> 00:27:17,360
Dzięki, Tano. Jesteś wspaniały.
424
00:27:22,800 --> 00:27:23,960
O czym myślisz?
425
00:27:26,560 --> 00:27:27,600
O niczym.
426
00:27:29,320 --> 00:27:30,680
O tym, co powiedziałaś.
427
00:27:32,960 --> 00:27:34,000
Chodź tu.
428
00:27:44,280 --> 00:27:45,520
Zaraz wracam.
429
00:27:45,600 --> 00:27:48,400
OK. Arana coś widział?
430
00:27:48,480 --> 00:27:52,360
Nie. Był tej nocy w San Luis
u rodziny swojej dziewczyny.
431
00:27:58,560 --> 00:28:01,560
PACA
PRZYJDŹ DO MNIE DZIŚ PO POŁUDNIU
432
00:28:03,480 --> 00:28:06,200
Nikogo tam nie było.
Złodziej to wykorzystał.
433
00:28:06,360 --> 00:28:10,760
To był zbieg okoliczności. Nie wiedzieli,
że pobiegliśmy na pomoc Esther.
434
00:28:11,480 --> 00:28:12,640
Nie improwizowali.
435
00:28:12,920 --> 00:28:15,560
Wyłączenie kamer
to działanie z premedytacją.
436
00:28:16,000 --> 00:28:20,400
Ten ktoś musi być blisko.
Zna nasze ruchy i wie, co robić.
437
00:28:26,280 --> 00:28:30,080
Muszę wziąć wolne po południu.
Sprawa prywatna. Zastąpisz mnie?
438
00:28:30,880 --> 00:28:33,400
- Jasne.
- Dzięki.
439
00:28:33,480 --> 00:28:35,680
Daj mi chwilkę. Zaraz wrócę.
440
00:28:47,840 --> 00:28:49,720
- Paca.
- Co się stało?
441
00:28:49,800 --> 00:28:52,080
Jeszcze nic, ale możesz to powstrzymać.
442
00:28:52,560 --> 00:28:56,040
Miguel chce, by Esther mu wybaczyła
i żeby znów się zeszli.
443
00:28:56,120 --> 00:28:57,760
Zrób coś, żeby sobie odpuścił.
444
00:28:58,280 --> 00:29:00,160
Ja? A co ty byś zrobił?
445
00:29:01,080 --> 00:29:03,400
Pokazał Esther zdjęcia Miguela z Gracią.
446
00:29:03,680 --> 00:29:05,360
No tak, te zdjęcia.
447
00:29:06,480 --> 00:29:07,800
Przecież to łajdak.
448
00:29:07,880 --> 00:29:09,680
- Odpuść sobie.
- Co?
449
00:29:10,000 --> 00:29:13,400
Próbowałam jej pokazać,
ale nie chciała oglądać. Zostawmy to.
450
00:29:13,480 --> 00:29:16,080
- Jak to?
- To jej życie.
451
00:29:16,400 --> 00:29:19,920
Uszczęśliwianie jej to nie twoje zadanie,
tylko moje jako matki.
452
00:29:20,000 --> 00:29:22,160
Powtarzam. To nie twoja sprawa.
453
00:29:27,120 --> 00:29:30,120
Wcześniej czy później
Miguel znów ją skrzywdzi.
454
00:29:30,200 --> 00:29:33,360
Skoro nie chcesz
nawet kiwnąć palcem, ja to zrobię.
455
00:29:33,960 --> 00:29:37,800
Ani się waż, bo wylecisz z projektu.
456
00:29:39,720 --> 00:29:40,960
Nie zrobisz tego.
457
00:29:41,040 --> 00:29:43,520
- To też mój projekt.
- Ale ja tu rządzę.
458
00:29:45,000 --> 00:29:46,200
Przypominam ci…
459
00:29:47,480 --> 00:29:50,400
że gdyby nie ja,
nie miałabyś ziemi Egeasów.
460
00:29:50,480 --> 00:29:51,720
Życie jest brutalne.
461
00:29:52,120 --> 00:29:54,560
Ale cierpienie
czyni człowieka silniejszym.
462
00:29:55,560 --> 00:29:58,840
Zdziwiłabyś się.
Pieniądze to nie wszystko.
463
00:29:59,360 --> 00:30:00,640
OK, dodam coś jeszcze.
464
00:30:01,320 --> 00:30:04,440
Anuluję twój kontrakt
i zniszczę twoją reputację jako prawnika.
465
00:30:05,120 --> 00:30:08,320
Daj spokój. Jeśli tak ją kochasz,
pozwól jej być szczęśliwą.
466
00:30:08,840 --> 00:30:11,920
Choćbyś pragnął tego z całego serca,
to się nigdy nie spełni.
467
00:30:12,360 --> 00:30:14,840
Ona wolałaby być z małpą niż z tobą.
468
00:30:17,440 --> 00:30:19,960
Jak wylecę, mogę zniszczyć twój projekt.
469
00:30:21,960 --> 00:30:25,120
Wiesz, do czego jestem zdolna,
gdy ktoś mi się sprzeciwi?
470
00:30:26,320 --> 00:30:27,320
Nie.
471
00:30:27,800 --> 00:30:31,440
Bo nikt się jeszcze nie odważył.
472
00:30:42,480 --> 00:30:43,760
Co tu się dzieje?
473
00:30:44,600 --> 00:30:47,000
Poznaj Lolę. Jest ze spółdzielni.
474
00:30:47,160 --> 00:30:48,640
- Miło mi.
- Mi również.
475
00:30:48,800 --> 00:30:52,120
Przekonała dostawcę,
żeby sprzedał nam produkty.
476
00:30:52,320 --> 00:30:54,680
- Nasiona.
- Nie ja sama.
477
00:30:54,760 --> 00:30:59,160
Spółdzielnia to załatwiła.
Nie chcieliśmy zostawić was z niczym.
478
00:30:59,720 --> 00:31:02,960
Dostawca bierze od nas z góry 5%,
479
00:31:03,120 --> 00:31:05,360
a resztę po żniwach.
480
00:31:05,520 --> 00:31:07,720
Wielkie dzięki, Lola.
481
00:31:07,800 --> 00:31:11,200
Jakim cudem ci się to udało?
Nie chcieli rozmawiać z nami jutro.
482
00:31:11,280 --> 00:31:15,040
Daliśmy im do zrozumienia,
że przestaniemy od nich kupować.
483
00:31:15,120 --> 00:31:16,360
Niezła strategia.
484
00:31:17,120 --> 00:31:19,640
Ty im powiedziałaś
o naszej sytuacji, czy Richi?
485
00:31:19,720 --> 00:31:21,400
Nie. Pilar.
486
00:31:21,520 --> 00:31:23,000
I wszyscy pomogli.
487
00:31:24,600 --> 00:31:26,200
Hej, Lucas.
488
00:31:26,920 --> 00:31:27,920
Jak leci?
489
00:31:28,040 --> 00:31:32,200
Ale fajnie! Całe miasto ruszyło z pomocą.
490
00:31:32,280 --> 00:31:35,560
Chyba nie będę sam nosił tych worków?
491
00:31:35,840 --> 00:31:38,440
Ja i Gracia pomożemy. Dawaj.
492
00:32:06,680 --> 00:32:07,680
Hej.
493
00:32:08,760 --> 00:32:10,000
Co ty tu robisz?
494
00:32:10,840 --> 00:32:13,040
Powinnaś odpoczywać i dochodzić do siebie.
495
00:32:13,960 --> 00:32:17,600
Wiem. Ale chciałam pracować
i lekarz mi pozwolił.
496
00:32:18,000 --> 00:32:19,920
Nie zostałaś jeszcze wypisana.
497
00:32:20,360 --> 00:32:22,360
Moi pacjenci mnie potrzebują.
498
00:32:22,440 --> 00:32:25,640
Lekarz na zastępstwie to nie to samo,
co osobisty lekarz.
499
00:32:25,720 --> 00:32:29,040
Oni myślą o sobie. Ty myśl o tym,
co dla ciebie najlepsze.
500
00:32:29,160 --> 00:32:30,760
Dokładnie o tym mówię.
501
00:32:31,120 --> 00:32:37,840
Powrót do poprzedniego życia
pomoże mi zostawić wszystko za sobą.
502
00:32:38,720 --> 00:32:39,920
On był w tym życiu.
503
00:32:46,640 --> 00:32:47,920
Chciałeś mi coś powiedzieć?
504
00:32:54,920 --> 00:32:58,520
Ani się waż, bo wylecisz z projektu.
505
00:33:07,080 --> 00:33:10,200
Nic takiego. Słyszałem
o nowym hotelu w górach.
506
00:33:10,280 --> 00:33:12,520
Mogłabyś pojechać tam odpocząć.
507
00:33:13,320 --> 00:33:16,440
Mogłeś mi to powiedzieć przez telefon.
508
00:33:17,680 --> 00:33:18,680
Prawda.
509
00:33:19,960 --> 00:33:21,800
Powiedz mamie, że mam dość kontroli.
510
00:33:21,920 --> 00:33:23,280
Dobrze? Nic mi nie jest.
511
00:33:23,760 --> 00:33:24,760
Zdemaskowałaś mnie.
512
00:33:26,080 --> 00:33:27,400
W każdym razie, dziękuję.
513
00:33:27,560 --> 00:33:30,000
Za hotel i troskę o mnie.
514
00:33:31,360 --> 00:33:32,840
Muszę iść.
515
00:33:33,360 --> 00:33:35,440
- Do zobaczenia.
- Do zobaczenia.
516
00:33:55,720 --> 00:33:56,920
Dzień dobry, Paca.
517
00:33:57,720 --> 00:33:58,960
Cześć, Núñez.
518
00:34:00,120 --> 00:34:02,160
- Kawy?
- Nie.
519
00:34:13,640 --> 00:34:14,640
Tak, Manuela?
520
00:34:14,800 --> 00:34:18,120
Przepraszam, że przeszkadzam.
José Fernández, ten ze wzgórza,
521
00:34:18,200 --> 00:34:21,320
narzeka, że kozy sąsiada
znów rozwaliły mu płot.
522
00:34:21,720 --> 00:34:23,760
Chce rozmawiać tylko z tobą.
523
00:34:24,840 --> 00:34:30,320
Niestety, zabawię tu chwilę.
Jestem w San Luis.
524
00:34:31,520 --> 00:34:36,120
Nie ma problemu.
Spróbuję go uspokoić. Pa!
525
00:34:37,240 --> 00:34:38,320
Pa.
526
00:35:08,200 --> 00:35:10,400
Obiecaj mi,
że będziesz się uczył w Barcelonie.
527
00:35:10,520 --> 00:35:13,480
I że czasami pójdziesz
do muzeum lub teatru.
528
00:35:14,360 --> 00:35:19,160
Gadam jak upierdliwa matka,
ale skorzystaj z pobytu w Barcelonie.
529
00:35:21,600 --> 00:35:22,800
Będziesz za mną tęsknił?
530
00:35:23,640 --> 00:35:24,680
Nie.
531
00:35:27,000 --> 00:35:28,480
Nie, bo nigdzie nie jadę.
532
00:35:30,560 --> 00:35:33,720
Po tym, jak zobaczyłem,
że obcy ludzie nam pomogli?
533
00:35:35,040 --> 00:35:37,320
Poza tym dużo się dzieje.
534
00:35:38,560 --> 00:35:41,120
Potrzebujesz mnie, a ja ciebie.
535
00:35:41,200 --> 00:35:43,320
Będziesz musiała
dalej być upierdliwa.
536
00:35:48,400 --> 00:35:50,320
- Kurde, przestań.
- Radź sobie z tym.
537
00:35:53,040 --> 00:35:54,600
Zanim zapomnę,
538
00:35:54,760 --> 00:35:57,560
podpisz zezwolenie na wodę
dla Las Sabinas.
539
00:35:58,680 --> 00:36:01,040
Pozwolisz im użyć twojej wody?
540
00:36:01,120 --> 00:36:04,720
Tak. Wiem, co robię. To na prośbę Palomy.
541
00:36:05,280 --> 00:36:08,000
Dzięki, mamo.
Paloma wiele dla mnie znaczy.
542
00:36:08,360 --> 00:36:12,240
Nie wiedziałam, że też tu jesteś.
543
00:36:12,880 --> 00:36:14,480
Co to za tajemnica?
544
00:36:14,840 --> 00:36:18,640
Zaprosiłam cię, bo chcę
wam wszystkim coś powiedzieć.
545
00:36:20,320 --> 00:36:21,520
To były…
546
00:36:22,720 --> 00:36:24,120
dla mnie bardzo trudne dni.
547
00:36:25,720 --> 00:36:31,880
Ale przez cały ten czas
ani przez moment nie czułam się sama,
548
00:36:32,760 --> 00:36:36,440
zaniedbana lub niewystarczająco chroniona.
549
00:36:36,520 --> 00:36:37,840
Opiekowaliście się mną.
550
00:36:38,960 --> 00:36:42,080
Teraz rozumiem, że bycie razem
to coś więcej niż Miguel i ja.
551
00:36:42,840 --> 00:36:45,280
Jesteśmy rodziną.
A rodziny się nie poddają.
552
00:36:47,200 --> 00:36:48,760
Więc ja też się nie poddam.
553
00:36:49,320 --> 00:36:51,840
Dlatego, Miguelu, chcę…
554
00:36:52,560 --> 00:36:53,880
żebyśmy byli razem.
555
00:36:55,160 --> 00:36:59,280
Mam nadzieję, że na tej pustej huśtawce
ktoś kiedyś usiądzie.
556
00:37:01,640 --> 00:37:02,680
Nic nie mówisz?
557
00:37:06,400 --> 00:37:07,520
Co ty na to?
558
00:37:07,640 --> 00:37:10,000
To znaczy, że będzie ślub?
559
00:37:10,080 --> 00:37:12,560
Tak! To chyba zrozumiałe?
560
00:37:13,080 --> 00:37:18,920
Hurra! Tak się cieszę! Nie tylko dlatego,
że już zapłaciłam za sukienkę.
561
00:37:19,000 --> 00:37:21,320
A ja za przyjęcie.
562
00:37:21,400 --> 00:37:23,320
Jednak musimy trochę przesunąć datę.
563
00:37:23,680 --> 00:37:25,960
Zawiadomię catering.
Nie powinno być problemu.
564
00:37:29,480 --> 00:37:31,840
Jestem najszczęśliwszym
człowiekiem na świecie.
565
00:37:31,960 --> 00:37:33,600
To, że znowu mi ufasz, jest…
566
00:37:34,480 --> 00:37:35,520
Brak mi słów.
567
00:37:54,720 --> 00:37:57,400
Wszystko wzięłaś?
I broń Boże tu nie wracaj.
568
00:37:57,720 --> 00:38:00,960
Sprawdziłam dokładnie.
Ja też nie chcę cię więcej widzieć.
569
00:38:01,200 --> 00:38:03,000
Zaniosę walizkę.
570
00:38:05,000 --> 00:38:08,280
Nie wiem, co zrobiłeś,
że Lucas zmienił zdanie.
571
00:38:08,600 --> 00:38:14,600
Mojego nie zmienisz.
Uważam, że to błąd, że dzieci zostają tu.
572
00:38:14,680 --> 00:38:16,080
W tej zapadłej dziurze.
573
00:38:16,320 --> 00:38:19,720
Jeszcze nie rozumiesz? To ich wybór.
574
00:38:19,840 --> 00:38:22,720
Nie twój, nie mój, nie ich matki.
Ich własny wybór.
575
00:38:23,200 --> 00:38:27,560
Pójdę już. Mam nadzieję,
że tym razem się nimi zajmiesz.
576
00:38:27,680 --> 00:38:31,120
Tak. To moje jedyne wnuki. Moja rodzina.
577
00:38:37,800 --> 00:38:40,560
No cóż, miłej podróży.
578
00:38:42,120 --> 00:38:45,960
Chciałam jak najlepiej dla dzieci.
Mam nadzieję, że to rozumiesz.
579
00:38:46,280 --> 00:38:47,280
Tak.
580
00:38:48,280 --> 00:38:52,640
Będę dzwonić raz w tygodniu.
Przynajmniej zobaczę was na ekranie.
581
00:38:58,040 --> 00:38:59,040
Esther?
582
00:39:00,760 --> 00:39:04,000
Pewnie jest w Las Sabinas,
ale tam czasami nie ma sygnału.
583
00:39:05,960 --> 00:39:08,240
Tak, dzięki.
584
00:39:09,200 --> 00:39:11,200
Nas obie? Palomę i mnie?
585
00:39:12,880 --> 00:39:14,080
Dobrze.
586
00:39:14,640 --> 00:39:16,560
Dzięki. Na razie.
587
00:39:39,000 --> 00:39:40,480
Co się stało? Skąd ta mina?
588
00:39:41,680 --> 00:39:42,920
Chodzi o Núñeza.
589
00:39:44,080 --> 00:39:46,600
Myślę, że ma coś wspólnego
z kradzieżą tej komórki.
590
00:39:47,840 --> 00:39:50,000
Jak to?
591
00:39:50,080 --> 00:39:51,240
Okłamał mnie.
592
00:39:52,040 --> 00:39:56,200
Wczoraj powiedział, że musi wyjechać
w sprawie osobistej,
593
00:39:56,360 --> 00:39:57,800
a pojechał do Utrery.
594
00:39:59,440 --> 00:40:01,120
Gdy do niego zadzwoniłam…
595
00:40:02,520 --> 00:40:04,000
powiedział, że jest w San Luis.
596
00:40:04,720 --> 00:40:07,560
- Ale to nie ma związku z telefonem.
- Nie ma.
597
00:40:09,280 --> 00:40:13,120
Ale gdy pogadałam z Miguelem
o Pace i zbiorniku,
598
00:40:13,400 --> 00:40:15,640
odebrał mi sprawę.
599
00:40:16,320 --> 00:40:19,280
A jeśli Emilio miał rację
i to ona zatruła zbiornik?
600
00:40:20,960 --> 00:40:24,000
Może Óscar coś odkrył
lub był w to wmieszany?
601
00:40:25,400 --> 00:40:26,720
Jej wpływy sięgają wszędzie.
602
00:40:27,600 --> 00:40:32,240
Może Óscar miał coś w telefonie,
co ją obciążało
603
00:40:33,120 --> 00:40:35,400
i Núñez to zatuszował?
604
00:40:38,480 --> 00:40:40,440
Ale to by znaczyło…
605
00:40:41,040 --> 00:40:45,120
że twój sierżant ukrywa przestępstwo.
606
00:40:45,520 --> 00:40:46,840
Cholera.
607
00:40:49,920 --> 00:40:50,960
Núñez…
608
00:40:51,880 --> 00:40:53,320
nauczył mnie wszystkiego.
609
00:40:55,320 --> 00:40:57,120
Jest dla mnie jak ojciec.
610
00:40:59,880 --> 00:41:01,200
Nie mogę w niego wątpić.
611
00:41:01,280 --> 00:41:05,200
Myślisz, że śmierć mojego brata
to jego sprawka?
612
00:41:06,440 --> 00:41:07,480
Nie.
613
00:41:09,320 --> 00:41:10,680
To niemożliwe.
614
00:41:21,160 --> 00:41:22,400
Bardzo dziękuję.
615
00:41:27,760 --> 00:41:28,760
Blasco.
616
00:41:29,440 --> 00:41:31,160
Na razie. Pa!
617
00:41:37,160 --> 00:41:38,320
Rozmawiałam z Esther.
618
00:41:38,880 --> 00:41:41,360
Cieszę się, że chciwość
wygrała z miłością.
619
00:41:42,120 --> 00:41:45,160
Nie bierz tego do siebie.
Po prostu nie lubię mieszać
620
00:41:45,840 --> 00:41:47,240
spraw rodzinnych z biznesem.
621
00:41:48,000 --> 00:41:50,480
Miguel będzie jadł nam z ręki.
622
00:41:50,880 --> 00:41:51,880
Naprawdę?
623
00:41:52,240 --> 00:41:55,080
To taka mała zemsta
za to, co zrobił Esther.
624
00:41:55,960 --> 00:41:57,400
Czego chciał Blasco?
625
00:41:58,440 --> 00:42:02,960
Potwierdził, że ziemia Egeasów
jest bogata w pierwiastki ziem rzadkich.
626
00:42:03,560 --> 00:42:05,560
Możemy przyspieszyć rozwój górnictwa.
627
00:42:06,040 --> 00:42:08,640
Firmy produkujące mikrochipy
nas pokochają.
628
00:42:09,520 --> 00:42:14,240
Wszystko wskazuje na to, że Las Sabinas
ma podobne właściwości.
629
00:42:14,360 --> 00:42:17,480
Gdy ją przejmiesz, będziemy mieć
wszystkie elementy układanki.
630
00:42:18,800 --> 00:42:19,840
Kto by pomyślał,
631
00:42:20,080 --> 00:42:22,840
że te tanie koncesje będą takie korzystne?
632
00:42:23,520 --> 00:42:25,520
Jesteśmy rodziną wizjonerów.
633
00:42:26,400 --> 00:42:29,320
Biasco obawia się o Las Atenor.
634
00:42:29,880 --> 00:42:34,240
Ta linia biegnie przez cały leśny obszar.
635
00:42:34,720 --> 00:42:36,960
Został oficjalnie uznany
za obszar chroniony,
636
00:42:37,040 --> 00:42:39,280
więc nie będzie łatwo
zdobyć więcej koncesji.
637
00:42:41,480 --> 00:42:44,080
Bez obaw. Wszystko jest pod kontrolą.
638
00:42:44,360 --> 00:42:46,880
Tym razem nie będziesz musiał
z nikim spać.
639
00:42:50,760 --> 00:42:52,120
Manterana się zmieni.
640
00:42:55,360 --> 00:42:59,040
Ten zielony obszar z czystym powietrzem
stanie się suchy i jałowy,
641
00:42:59,640 --> 00:43:02,200
pełen zanieczyszczeń
i toksycznych odpadów.
642
00:43:04,160 --> 00:43:05,320
Chcesz zmienić zdanie?
643
00:43:06,400 --> 00:43:07,520
A skądże.
644
00:43:09,000 --> 00:43:10,080
Tak.
645
00:43:10,720 --> 00:43:13,040
- Świat jest niesprawiedliwy.
- Dokładnie.
646
00:43:14,560 --> 00:43:17,120
Dzięki tej kopalni będę
niewyobrażalnie bogata.
647
00:43:19,680 --> 00:43:21,800
Dokładnie taka sama.
648
00:43:22,280 --> 00:43:24,600
Widzę nas tu, z naszymi matkami.
649
00:43:24,880 --> 00:43:28,360
Mama bujała nas, mówiąc,
że fruniemy do nieba i słońca.
650
00:43:28,480 --> 00:43:31,880
A moja siedziała tam na trawie
i się uśmiechała.
651
00:43:32,880 --> 00:43:35,400
- Była taka szczęśliwa…
- No tak.
652
00:43:35,880 --> 00:43:37,720
Jak ci się udało znów ją powiesić?
653
00:43:38,240 --> 00:43:41,360
To był pomysł Miguela.
654
00:43:42,040 --> 00:43:45,480
Zawiesił ją i przyprowadził mnie tu,
żebym zgodziła się na ślub.
655
00:43:47,320 --> 00:43:48,800
To znaczy, że…?
656
00:43:49,920 --> 00:43:51,200
Powiedziałam: „Tak”.
657
00:43:56,200 --> 00:43:59,200
- Tak się cieszę.
- Dzięki.
658
00:44:03,040 --> 00:44:05,160
- Gratulacje.
- Dziękuję.
659
00:44:06,560 --> 00:44:10,680
Nie wyobrażam sobie życia bez niego.
660
00:44:12,120 --> 00:44:17,920
Ale bez was też.
Potrzebuję was. Tak, jak wtedy,
661
00:44:19,160 --> 00:44:20,480
gdy byłyśmy dziećmi.
662
00:44:27,680 --> 00:44:29,880
Czas zostawić pewne rzeczy za sobą
663
00:44:31,680 --> 00:44:33,480
i spojrzeć w przyszłość.
Prawda?
664
00:45:39,240 --> 00:45:41,240
Napisy: Lidia Lewandowska-Nayar
49843
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.