All language subtitles for Regreso a Las Sabinas.S01E14

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian Download
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:02,720 --> 00:00:05,520 - Óscar… - Był zakopany koło zbiornika. 2 00:00:05,600 --> 00:00:09,520 W POPRZEDNICH ODCINKACH 3 00:00:09,680 --> 00:00:11,720 Nie wiem, jak mogę go dalej kochać. 4 00:00:11,800 --> 00:00:13,600 Jestem taki zagubiony. 5 00:00:13,800 --> 00:00:16,960 Esther przekonała mnie, że nie mogę dąsać się jak małe dziecko. 6 00:00:17,040 --> 00:00:18,680 - Żal mi twoich dzieci. - Przestań. 7 00:00:18,760 --> 00:00:21,680 Taka matka. Nic gorszego nie mogło ich spotkać. 8 00:00:21,800 --> 00:00:22,800 Mówisz i masz. 9 00:00:22,960 --> 00:00:25,800 Twoje córeczki utknęły przez ciebie w tej dziurze. 10 00:00:25,880 --> 00:00:29,000 - Chrzanić Julię i mnie. - Babcia! Ale niespodzianka. 11 00:00:29,080 --> 00:00:30,960 Nie powiedziałeś jej, że przyjeżdżam? 12 00:00:31,160 --> 00:00:32,800 Nikomu nie powiedział. 13 00:00:32,920 --> 00:00:36,160 Szukam doświadczonego agronoma. 14 00:00:36,240 --> 00:00:38,040 Jeśli chcesz, stanowisko jest twoje. 15 00:00:38,120 --> 00:00:40,080 Wykapana córka swojej matki. 16 00:00:40,160 --> 00:00:44,360 Laura też kochała tę ziemię. Walczyła o nią jak lwica. 17 00:00:44,560 --> 00:00:45,960 Gdzie ją ukrywasz? 18 00:00:53,800 --> 00:00:59,800 POWRÓT DO LAS SABINAS 19 00:01:01,880 --> 00:01:03,960 Ratunku! 20 00:01:36,520 --> 00:01:40,560 MANUELA DZWONI 21 00:01:56,480 --> 00:01:58,120 Esther, nie. Proszę. 22 00:01:59,240 --> 00:02:00,640 Esther. 23 00:02:02,360 --> 00:02:03,360 Esther. 24 00:02:06,800 --> 00:02:07,840 Mama. 25 00:02:14,760 --> 00:02:16,160 Kochanie, co się stało? 26 00:02:16,680 --> 00:02:18,120 Co się dzieje? Wszystko OK? 27 00:02:18,200 --> 00:02:19,800 Zabieramy ją do San Luis. 28 00:02:21,640 --> 00:02:22,720 Nic jej nie jest? 29 00:02:22,800 --> 00:02:24,720 A jak myślisz? Dźgnięto ją nożyczkami. 30 00:02:26,080 --> 00:02:28,320 - Jadę z nią. - Nie. Jadę sama. 31 00:02:28,400 --> 00:02:29,560 To pojadę samochodem. 32 00:02:29,640 --> 00:02:31,480 Mowy nie ma. Śmierdzisz alkoholem. 33 00:02:54,080 --> 00:02:57,080 Przepraszam, że wcześniej nie spytałam. 34 00:02:57,920 --> 00:02:59,160 Antón się odzywał? 35 00:02:59,240 --> 00:03:01,760 Tak. Rozmawiamy co tydzień. 36 00:03:03,840 --> 00:03:05,960 Mówił ci, co nam zrobił? 37 00:03:06,240 --> 00:03:08,440 Nie sądzisz, że to wasza sprawa? 38 00:03:09,640 --> 00:03:11,080 Twoich wnuków też. 39 00:03:12,440 --> 00:03:14,240 Wiesz, że sprzedał nasze mieszkanie? 40 00:03:16,440 --> 00:03:17,760 Było jego. 41 00:03:18,480 --> 00:03:20,720 Było na niego, ale to był nasz dom. 42 00:03:21,640 --> 00:03:25,680 Skoro to zrobił, prawdopodobnie nie miał wyjścia. 43 00:03:25,760 --> 00:03:28,520 Miał ciebie, a tobie nie brakuje pieniędzy. 44 00:03:28,680 --> 00:03:30,960 Skoro mnie nie poprosił, musiał mieć powody. 45 00:03:33,360 --> 00:03:36,840 Zostawiłaś go w najgorszej chwili i zabrałaś dzieci. 46 00:03:36,920 --> 00:03:37,920 Ja go zostawiłam? 47 00:03:40,400 --> 00:03:41,680 Nie chcę się kłócić, Amparo. 48 00:03:42,040 --> 00:03:44,120 Mogłyby zamieszkać u mnie. 49 00:03:45,400 --> 00:03:47,840 - Co takiego? - W Barcelonie. Na jakiś czas. 50 00:03:48,600 --> 00:03:49,880 Nie ma mowy. 51 00:03:49,960 --> 00:03:51,480 Musimy o tym porozmawiać. 52 00:03:51,640 --> 00:03:53,440 Nie ma o czym mówić. 53 00:03:53,960 --> 00:03:57,360 Trini przygotowała twój pokój. Idziemy? 54 00:03:57,440 --> 00:03:58,960 Oczywiście, kochanie. 55 00:04:01,120 --> 00:04:03,120 Porozmawiamy później. 56 00:04:28,440 --> 00:04:29,640 Dzień dobry, Paca. 57 00:04:32,040 --> 00:04:33,960 Podobno Esther jest już w domu. 58 00:04:35,040 --> 00:04:36,080 Jak się czuje? 59 00:04:37,160 --> 00:04:38,160 Odpoczywa. 60 00:04:38,760 --> 00:04:40,200 Co powiedzieli lekarze? 61 00:04:40,720 --> 00:04:43,000 Kilka centymetrów wyżej, a już by nie żyła. 62 00:04:44,040 --> 00:04:45,400 O Boże. 63 00:04:45,600 --> 00:04:48,760 Straciła sporo krwi, ale czuje się lepiej. 64 00:04:48,880 --> 00:04:50,280 Pomijając wszystko inne. 65 00:04:51,000 --> 00:04:52,040 Chciałbym ją zobaczyć. 66 00:04:52,920 --> 00:04:55,880 - Powiedziałam, że odpoczywa. - Nie będę jej męczył. 67 00:04:57,680 --> 00:04:58,800 Przyjdź później. 68 00:05:00,320 --> 00:05:02,200 Masz prawo być zdenerwowana, 69 00:05:03,160 --> 00:05:05,000 ale to nie ma związku ze mną. 70 00:05:06,920 --> 00:05:10,040 Wszystko, co stało się Esther ma związek z tobą. 71 00:05:10,120 --> 00:05:13,680 To nie ty ją dźgnąłeś, ale zniszczyłeś jej życie. 72 00:05:13,760 --> 00:05:16,360 - Nie wyżywaj się na mnie. - Martwi cię to? 73 00:05:17,160 --> 00:05:21,400 A mnie martwi, że ona wciąż się do ciebie odzywa po tym, co jej zrobiłeś. 74 00:05:21,840 --> 00:05:23,520 Ale już się z tym pogodziłam. 75 00:05:27,320 --> 00:05:28,520 Przyjdź później. 76 00:05:32,440 --> 00:05:36,280 Zgadza się. I ta sama ilość nasion i nawozu organicznego. 77 00:05:37,800 --> 00:05:40,120 Ile czasu zajmie dostawa? 78 00:05:41,400 --> 00:05:42,400 W porządku. 79 00:05:42,560 --> 00:05:46,880 Jeszcze jedno pytanie. Czy można zapłacić później? 80 00:05:47,840 --> 00:05:50,320 Cztery, góra pięć miesięcy. 81 00:05:51,320 --> 00:05:53,120 Rozumiem. A raty miesięczne? 82 00:05:54,160 --> 00:05:56,800 OK. Nie, zadzwonię i dam znać. 83 00:05:58,640 --> 00:05:59,840 Cholera… 84 00:06:01,280 --> 00:06:04,520 Rozmawiałam z mnóstwem dostawców. Wszyscy chcą płatność z góry. 85 00:06:04,960 --> 00:06:06,720 Nie masz żadnych układów? 86 00:06:07,400 --> 00:06:09,560 Nie. Zawsze pracowałam daleko stąd. 87 00:06:09,800 --> 00:06:14,360 Nie miałem nic przeciwko zielonej konwersji. 88 00:06:14,440 --> 00:06:15,680 Transformacji, tato. 89 00:06:15,760 --> 00:06:17,000 Jak ją zwał, tak zwał. 90 00:06:17,080 --> 00:06:19,360 Ale tego po prostu nie da się zrobić. 91 00:06:19,520 --> 00:06:21,680 Jeśli mamy być konkurencyjni, nie ma innej drogi. 92 00:06:21,880 --> 00:06:24,800 Wiem. Nie mówię, że tego nie zrobimy. 93 00:06:24,960 --> 00:06:30,960 Ale możemy to odłożyć i trzymać się tego, co umiemy. 94 00:06:31,680 --> 00:06:33,160 Czyli tradycyjnego sposobu? 95 00:06:33,240 --> 00:06:34,680 Jednym słowem, najtańszego. 96 00:06:34,800 --> 00:06:37,360 Najbezpieczniejszego. 97 00:06:37,480 --> 00:06:40,000 Nie zgadzam się z tobą. 98 00:06:40,400 --> 00:06:41,840 PACA DZWONI 99 00:06:42,840 --> 00:06:43,880 Halo? 100 00:06:45,880 --> 00:06:46,880 Słucham. 101 00:06:48,080 --> 00:06:49,080 Co? 102 00:06:50,840 --> 00:06:51,920 Ale już dobrze? 103 00:06:57,800 --> 00:06:59,520 Tak… 104 00:07:04,760 --> 00:07:07,080 Przemyślałaś moją propozycję? 105 00:07:08,720 --> 00:07:12,280 Żeby dzieci mieszkały z tobą? Nie ma mowy. 106 00:07:12,440 --> 00:07:14,880 To egoizm. Myślisz tylko o sobie. 107 00:07:15,640 --> 00:07:17,840 Pragnienie mieszkania z dziećmi to egoizm? 108 00:07:17,960 --> 00:07:21,920 Obie wiemy, jak trudno jest im żyć tutaj. 109 00:07:22,560 --> 00:07:24,400 Zmiana nigdy nie jest łatwa. 110 00:07:24,480 --> 00:07:26,600 Racja. Ale jest znacznie trudniejsza, 111 00:07:26,680 --> 00:07:29,200 gdy odbierzesz im wszystko, do czego przywykły. 112 00:07:29,280 --> 00:07:33,080 Barcelona i Madryt są bardzo podobne. Mamy wszystko. 113 00:07:33,160 --> 00:07:36,080 Nie to, co tu. To za duża zmiana. 114 00:07:36,160 --> 00:07:38,840 Powiedz to synowi. Nie dał nam wyboru. 115 00:07:38,960 --> 00:07:42,480 Mogą wybrać mieszkanie ze mną. Przemyśl to. 116 00:07:43,040 --> 00:07:45,440 Mogłyby dalej żyć tak, jak kiedyś. 117 00:07:47,000 --> 00:07:50,560 Nie masz pracy. Z pieniędzmi krucho. 118 00:07:50,640 --> 00:07:52,840 W Barcelonie będą mieć wszystko, co trzeba. 119 00:07:52,920 --> 00:07:55,960 Tylko przez rok. Dopóki nie staniesz na nogi. 120 00:07:56,560 --> 00:08:00,640 Mogłabyś ich odwiedzać, kiedy zechcesz. Żaden problem. 121 00:08:00,760 --> 00:08:03,720 Doceniam twoją propozycję, ale nie biorę jej pod uwagę. 122 00:08:04,120 --> 00:08:06,880 Nie myśl, że próbuję odebrać ci dzieci. 123 00:08:07,160 --> 00:08:09,080 Obie chcemy dla nich jak najlepiej. 124 00:08:09,160 --> 00:08:12,400 Najlepiej będzie, gdy zostaną z mamą. 125 00:08:12,680 --> 00:08:13,920 A pytałaś ich? 126 00:08:14,040 --> 00:08:16,680 Nie muszę. Wiem, że wolą być ze mną. 127 00:08:17,520 --> 00:08:19,640 Nie byłabym taka pewna. 128 00:08:20,320 --> 00:08:25,800 Prawdę mówiąc, to nie był mój pomysł, tylko Lucasa 129 00:08:26,200 --> 00:08:28,360 Zadzwonił i poprosił, żebym ich zabrała. 130 00:08:29,880 --> 00:08:32,840 Przykro mi, ale musiałam ci to powiedzieć. 131 00:08:36,440 --> 00:08:37,840 Tak lepiej? 132 00:08:38,520 --> 00:08:39,920 Świetnie. 133 00:08:40,480 --> 00:08:42,480 Teraz będziesz mogła trochę się wyspać. 134 00:08:42,560 --> 00:08:46,400 Raczej nie. Przy każdym ruchu ciągną mnie szwy. 135 00:08:46,840 --> 00:08:48,480 Ty pewnie też nie spałaś? 136 00:08:49,000 --> 00:08:50,360 Idź trochę odpocząć. 137 00:08:50,440 --> 00:08:52,000 Nie mogę. Mam dużo roboty. 138 00:08:54,080 --> 00:08:55,080 Przepraszam. 139 00:08:58,600 --> 00:09:01,240 Jak się czujesz? Bardzo boli? 140 00:09:01,320 --> 00:09:02,320 Trochę. 141 00:09:02,520 --> 00:09:04,480 Poczujesz się lepiej po śniadaniu. 142 00:09:04,560 --> 00:09:06,320 Nie jestem głodna. 143 00:09:06,400 --> 00:09:10,000 Musisz jeść. Nie możesz brać leków na pusty żołądek. 144 00:09:11,120 --> 00:09:12,920 Weźmiesz je teraz, tak? 145 00:09:18,640 --> 00:09:21,280 Już mi lepiej, gdy cię zobaczyłam. 146 00:09:22,040 --> 00:09:24,120 Nic wielkiego się nie stało, Pilar. 147 00:09:28,360 --> 00:09:31,200 - „Nic wielkiego?” - Mamo, proszę, nie zaczynaj. 148 00:09:32,360 --> 00:09:34,720 Jeszcze nie znaleźli tego drania. 149 00:09:34,800 --> 00:09:37,000 - Ale go znajdą. - Mam nadzieję. 150 00:09:37,120 --> 00:09:40,440 Jeśli ekipa Núñeza nie da rady, dorwiemy go same. 151 00:09:41,120 --> 00:09:44,040 Chyba żartujesz? Jak możesz mówić coś takiego? 152 00:09:44,160 --> 00:09:47,120 Zapewniam cię, że mam kontakty i środki, 153 00:09:47,200 --> 00:09:50,440 żeby przeszukać Manteranę i okolice. W końcu go znajdziemy. 154 00:09:50,560 --> 00:09:55,200 To nie Dziki Zachód. Uspokój się i przestań gadać bzdury. 155 00:09:56,280 --> 00:10:00,360 Nie zaznam spokoju, póki go nie zamkną i nie zapłaci za to, co ci zrobił. 156 00:10:00,440 --> 00:10:05,720 Mogło być gorzej. Co najwyżej zostanie mi blizna. 157 00:10:05,800 --> 00:10:07,720 A jego żona, Lourdes… 158 00:10:08,640 --> 00:10:12,800 musi przejść długą drogę, zanim się wyleczy z tej relacji. 159 00:10:13,000 --> 00:10:14,440 O ile w ogóle da radę. 160 00:10:15,720 --> 00:10:20,800 Esther, jesteś zbyt dobra. Nie tylko dla Lourdes. 161 00:10:26,560 --> 00:10:29,720 W pracy, w twoim biurze, u przyjaciół… 162 00:10:29,880 --> 00:10:31,400 On nie ma żadnych przyjaciół. 163 00:10:32,560 --> 00:10:36,880 Kilku znajomych, ale raczej nie bywa u nich w domu. 164 00:10:37,680 --> 00:10:38,840 Jacyś krewni? 165 00:10:39,480 --> 00:10:40,760 Nie ma żadnych. 166 00:10:46,120 --> 00:10:49,880 Opieka społeczna przygotowuje dla ciebie pokój w schronisku dla… 167 00:10:50,880 --> 00:10:52,080 kobiet… 168 00:10:53,400 --> 00:10:54,600 Maltretowanych? 169 00:10:54,960 --> 00:10:59,400 Nazywamy je ofiarami przemocy domowej. 170 00:10:59,600 --> 00:11:01,400 Wolałabym zostać tu z tobą. 171 00:11:01,560 --> 00:11:05,160 Tam będzie ci lepiej. Mąż nie będzie w stanie cię znaleźć. 172 00:11:05,240 --> 00:11:08,080 No i będziesz miała grupę wsparcia. To ci bardzo pomoże. 173 00:11:11,360 --> 00:11:14,560 Przepraszam, są jakieś wieści? 174 00:11:14,640 --> 00:11:16,000 Esther jest już w domu. 175 00:11:16,080 --> 00:11:18,760 To wiem. Chodzi mi o tego faceta. 176 00:11:18,840 --> 00:11:20,000 Ma na imię Fidel. 177 00:11:22,080 --> 00:11:23,120 To mój mąż. 178 00:11:24,400 --> 00:11:26,920 Jeszcze go nie znaleźliśmy. Dlatego Lourdes jest tu. 179 00:11:28,200 --> 00:11:29,960 Daleko nie uciekł. 180 00:11:31,080 --> 00:11:34,480 Nocą będzie trudniej, ale na pewno znajdą go przed zmrokiem. 181 00:11:37,120 --> 00:11:38,760 - Masz chwilkę? - Tak. 182 00:11:39,440 --> 00:11:40,560 Przepraszamy. 183 00:11:50,440 --> 00:11:52,120 Bardzo martwię się o Esther. 184 00:11:54,720 --> 00:11:58,560 Czasem ci faceci dostają obsesji na punkcie osób, które pomogły ich żonom. 185 00:11:59,280 --> 00:12:00,520 A jak zacznie ją śledzić? 186 00:12:00,680 --> 00:12:02,440 Zakładamy, że opuścił miasto. 187 00:12:02,560 --> 00:12:04,080 A jeśli nie? 188 00:12:04,200 --> 00:12:07,920 Jego konto bankowe wskazuje, że zarezerwował lot do La Coruñy. 189 00:12:08,000 --> 00:12:11,400 Núñez z policją są już na lotnisku, żeby go aresztować. 190 00:12:11,480 --> 00:12:14,840 A moglibyście wysłać radiowóz do El Acebuche, 191 00:12:14,920 --> 00:12:16,720 dopóki nie zostanie zatrzymany? 192 00:12:16,800 --> 00:12:19,520 Wszystkie nasze patrole biorą udział w operacji. 193 00:12:19,600 --> 00:12:22,760 Ale ja mogę przyjść tam później. 194 00:12:23,800 --> 00:12:25,040 Dziękuję. 195 00:12:25,960 --> 00:12:27,600 - Muszę iść. - Gdzie idziesz? 196 00:12:27,920 --> 00:12:29,000 - Mogę iść z tobą? 197 00:12:29,600 --> 00:12:30,720 Nie ma mowy. 198 00:12:31,000 --> 00:12:32,720 Kuzynko, proszę. Boję się o nią. 199 00:12:33,080 --> 00:12:35,600 Wszyscy się boimy. Ale dorwiemy go. 200 00:12:38,160 --> 00:12:39,160 Wszystko w porządku? 201 00:12:44,520 --> 00:12:47,080 To wszystko budzi we mnie fatalne wspomnienia. 202 00:12:49,240 --> 00:12:50,360 Związane z ojcem? 203 00:12:52,800 --> 00:12:53,800 I matką. 204 00:12:55,800 --> 00:12:56,920 Twarz Lourdes… 205 00:12:58,120 --> 00:13:00,480 Wiesz, ile razy widziałem matkę w takim stanie? 206 00:13:00,920 --> 00:13:02,160 Śmiertelnie przerażoną? 207 00:13:03,520 --> 00:13:07,000 Próbującą zachowywać się normalnie, żeby nie wystraszyć Tana i mnie? 208 00:13:07,080 --> 00:13:08,680 Mogę ci coś poradzić? 209 00:13:11,920 --> 00:13:16,280 Nie bierz tego do siebie. Masz dość własnych problemów. 210 00:13:19,120 --> 00:13:20,200 Łatwo powiedzieć. 211 00:13:20,680 --> 00:13:21,800 Trudniej wykonać. 212 00:13:22,600 --> 00:13:25,520 Zaufaj mi. Sama tego doświadczyłam. 213 00:13:30,920 --> 00:13:33,040 To prawda, co usłyszałam od babci? 214 00:13:34,360 --> 00:13:37,680 Powiedz prawdę. To był twój pomysł, żeby z nią zamieszkać? 215 00:13:40,280 --> 00:13:41,360 To najlepsze wyjście. 216 00:13:42,160 --> 00:13:44,360 Uważasz, że powinniśmy się rozdzielić? 217 00:13:44,480 --> 00:13:45,480 Tak. 218 00:13:46,200 --> 00:13:49,640 Nie wiemy, co mamy robić. Z dnia na dzień zmieniasz plany. 219 00:13:50,240 --> 00:13:51,480 Jesteśmy skołowani. 220 00:13:52,880 --> 00:13:55,040 Szkoła jeszcze się nie zaczęła. Nie macie towarzystwa, 221 00:13:55,120 --> 00:13:56,760 ale potem poznacie innych… 222 00:13:56,840 --> 00:13:59,240 Jedyna dziewczyna w naszym wieku, to Lucia Larrea. 223 00:13:59,680 --> 00:14:01,760 - Ja ją lubię. - Serio? Ja nie. 224 00:14:02,240 --> 00:14:04,360 - Są inni ludzie. - Nie interesują mnie. 225 00:14:04,560 --> 00:14:06,480 Jakim cudem mam was przekonać? 226 00:14:07,640 --> 00:14:10,120 Sprawy tak się ułożyły. Nie miałam na to wpływu. 227 00:14:10,240 --> 00:14:14,040 Wiemy, że to wina taty, ale skoro nie możemy wrócić do Madrytu, 228 00:14:14,160 --> 00:14:16,720 - bądźmy przynajmniej w mieście. - A nie na zadupiu. 229 00:14:18,240 --> 00:14:20,760 Poza tym babcia ma kasę, a ty jesteś spłukana. 230 00:14:20,880 --> 00:14:21,960 Nie chcemy być ciężarem. 231 00:14:22,120 --> 00:14:24,400 Bzdura. Co wam przyszło do głowy? 232 00:14:27,440 --> 00:14:29,560 Przykro mi, że macie takie wrażenie. 233 00:14:30,280 --> 00:14:32,520 Starałam się dać wam wszystko, co trzeba. 234 00:14:33,880 --> 00:14:36,760 No i idę na rozmowę o pracę. Mamy trudny moment, to minie. 235 00:14:36,840 --> 00:14:39,040 No właśnie. Nie wyjeżdżamy do babci na stałe. 236 00:14:39,520 --> 00:14:40,960 Tylko na ten rok szkolny. 237 00:14:41,080 --> 00:14:42,880 Znajdziesz pracę, to wrócimy do Madrytu. 238 00:14:42,960 --> 00:14:44,960 Ważniejsze jest mieszkanie w mieście niż ja? 239 00:14:45,040 --> 00:14:46,240 Nie o to mi chodzi. 240 00:14:46,320 --> 00:14:47,920 Wiecie, co najbardziej mnie martwi? 241 00:14:48,840 --> 00:14:51,680 Że zadzwoniliście do babci bez mojej wiedzy. 242 00:14:52,920 --> 00:14:57,200 Umówiliśmy się, że nie będziemy niczego ukrywać. 243 00:14:57,840 --> 00:15:02,240 Masz rację. Przepraszam. Powinienem był ci powiedzieć. 244 00:15:05,880 --> 00:15:10,000 Jesteście nieletni, odpowiadam za was. Nie pojedziecie bez mojego pozwolenia. 245 00:15:10,160 --> 00:15:12,160 - To pozwól nam. - Nie ma mowy. 246 00:15:14,240 --> 00:15:17,280 Zrozum, wyjazd do Barcelony to dla nas najlepsze wyjście. 247 00:15:17,960 --> 00:15:19,160 Przemyśl to, OK? 248 00:15:35,800 --> 00:15:36,800 Jak w mieszkaniu? 249 00:15:36,880 --> 00:15:38,560 - Pusto. - OK. 250 00:15:39,840 --> 00:15:41,200 A na lotnisku? 251 00:15:41,280 --> 00:15:43,320 - Też nic. - Tak. 252 00:15:44,120 --> 00:15:46,080 Arana poszła do mamy Lourdes. 253 00:15:46,160 --> 00:15:48,720 Właśnie wychodzę z domu jego koleżanki z pracy. 254 00:15:48,800 --> 00:15:50,080 Dała ci jakieś informacje? 255 00:15:50,160 --> 00:15:53,960 Tak. Klucze do biura i adres. 256 00:15:54,040 --> 00:15:56,120 OK. Nie idź tam sama, dobrze? 257 00:15:56,200 --> 00:15:58,240 Tak. Poproszę Aranę, żeby poszła ze mną. 258 00:15:58,360 --> 00:16:00,160 Jesteśmy w kontakcie. 259 00:16:14,120 --> 00:16:15,880 Witam superbohaterkę Manterany. 260 00:16:16,800 --> 00:16:20,400 Nie. Superbohaterowie łapią przestępców i budzą się jak nowonarodzeni. 261 00:16:20,480 --> 00:16:22,680 A nie w łóżku ze szwami. 262 00:16:23,800 --> 00:16:26,320 W końcu los dał ci przymusowe wolne. 263 00:16:27,160 --> 00:16:30,160 A co mam zrobić? Pacjenci czekają. 264 00:16:30,680 --> 00:16:35,120 Świat się nie zawali, jeśli teraz dla odmiany my się tobą zajmiemy. 265 00:16:35,200 --> 00:16:36,480 - No nie? - Tak. 266 00:16:37,240 --> 00:16:38,360 Przyniosłem ci prezent. 267 00:16:39,960 --> 00:16:42,000 Ale nie miałem czasu go zapakować. 268 00:16:42,160 --> 00:16:44,000 Nie musiałeś. 269 00:16:47,440 --> 00:16:48,960 Lucia Mariscal. 270 00:16:50,280 --> 00:16:52,160 Skąd wiedziałeś, że ją uwielbiam? 271 00:16:52,320 --> 00:16:56,280 Prawnicy są jak magicy. Nigdy nie ujawniają swoich sztuczek. 272 00:16:57,880 --> 00:17:02,120 Znamy się od lat. Wiem, co czytasz. Jestem fanem. 273 00:17:03,080 --> 00:17:05,440 - Tej nie czytałam. - Dopiero wyszła. 274 00:17:06,240 --> 00:17:08,120 Daj mi znać, czy jest dobra. 275 00:17:08,920 --> 00:17:09,960 Dzięki. 276 00:17:10,920 --> 00:17:11,920 Okej. 277 00:17:19,080 --> 00:17:23,120 Dzięki, że przyszłaś. Bardzo się ucieszy. Dużo dla niej znaczysz. 278 00:17:23,200 --> 00:17:24,600 Ona dla mnie też. Paca… 279 00:17:25,080 --> 00:17:27,640 Zanim wejdę, chciałabym zamienić z tobą parę słów. 280 00:17:29,480 --> 00:17:32,440 Czyżbyś przemyślała sprawę i przyjmujesz moją ofertę? 281 00:17:32,520 --> 00:17:33,520 No właśnie… 282 00:17:34,080 --> 00:17:37,080 o tym chciałam porozmawiać. Przepraszam, że musiałaś czekać. 283 00:17:37,160 --> 00:17:40,200 W końcu serce wygrało z pieniędzmi. 284 00:17:40,280 --> 00:17:43,560 Ludzie mówią tak, gdy oferta jest za niska. 285 00:17:43,800 --> 00:17:44,920 Mam dać więcej? 286 00:17:45,080 --> 00:17:47,080 Nie, to nie tak. 287 00:17:48,800 --> 00:17:51,840 Czy twoja oferta pracy jako agronom jest aktualna? 288 00:17:52,560 --> 00:17:53,960 Rozumiem, że sprzedasz mi 289 00:17:55,240 --> 00:17:57,720 swoją część, jak cię zatrudnię? 290 00:17:58,280 --> 00:18:00,880 Nie. To dwie różne rzeczy. 291 00:18:01,240 --> 00:18:03,520 Pracowałabym dla ciebie tu, w El Acebuche. 292 00:18:04,080 --> 00:18:08,280 Nie, to była transakcja wiązana. Nie potrzebuję cię bez ziemi. 293 00:18:09,000 --> 00:18:11,920 Podobno kupiłaś ziemię Egei, więc będziesz miała więcej. 294 00:18:12,000 --> 00:18:13,080 No proszę. 295 00:18:13,200 --> 00:18:15,320 Już znasz wszystkie lokalne plotki. 296 00:18:15,520 --> 00:18:16,600 To nie jest prawda? 297 00:18:17,280 --> 00:18:18,960 Jest. Podpisaliśmy już kontrakt. 298 00:18:19,960 --> 00:18:20,960 No więc? 299 00:18:22,760 --> 00:18:23,760 Paca… 300 00:18:24,760 --> 00:18:27,720 Nie mogę pozbyć się Las Sabinas po tym wszystkim, co zaszło. 301 00:18:28,080 --> 00:18:29,440 Tylko to mam po mamie. 302 00:18:30,200 --> 00:18:33,200 Mówiłam już Gracii, że ta ziemia wymaga ogromnych inwestycji. 303 00:18:33,640 --> 00:18:36,960 Nie wiem, czy to dobry pomysł, żebyście się za to brały. 304 00:18:37,040 --> 00:18:39,240 Zainwestuję pieniądze z pracy dla ciebie 305 00:18:39,320 --> 00:18:42,000 w przywrócenie Las Sabinas dawnej świetności. 306 00:18:43,120 --> 00:18:44,960 Wiem, że to szaleństwo, ale… 307 00:18:45,960 --> 00:18:47,240 tego chciałaby moja mama. 308 00:18:48,480 --> 00:18:51,720 Jeśli sprzedasz ją mnie, to tak się właśnie stanie. 309 00:18:52,280 --> 00:18:53,640 Ziemia nie jest na sprzedaż. 310 00:18:55,200 --> 00:18:57,720 Ale gdy mnie zatrudnisz, razem osiągniemy sukces. 311 00:18:59,480 --> 00:19:02,200 Praca w El Acebuche musi mieć pierwszeństwo 312 00:19:02,400 --> 00:19:04,320 przed Las Sabinas. 313 00:19:05,040 --> 00:19:06,800 Dam radę pogodzić obie. 314 00:19:07,040 --> 00:19:08,760 El Acebuche na pierwszym miejscu. 315 00:19:09,920 --> 00:19:11,360 Tak jest. 316 00:19:12,400 --> 00:19:14,080 Przyjdź jutro rano. 317 00:19:14,480 --> 00:19:16,400 Tomás przygotuje dla ciebie umowę. 318 00:19:18,760 --> 00:19:19,880 Dziękuję. 319 00:19:21,320 --> 00:19:22,320 Pójdę do Esther. 320 00:19:39,640 --> 00:19:41,200 UL. PESO 11, PIERWSZE PIĘTRO 321 00:20:03,360 --> 00:20:04,360 Manuela! 322 00:20:05,680 --> 00:20:07,040 Wracaj, on tam jest! 323 00:20:07,200 --> 00:20:08,200 Nie idź na górę! 324 00:20:12,680 --> 00:20:14,120 Proszę, odbierz. 325 00:20:16,160 --> 00:20:18,640 Manuela! On tam jest! 326 00:20:23,560 --> 00:20:24,640 Fidel? 327 00:20:35,440 --> 00:20:37,720 - Nie! Puść mnie. - Co? 328 00:20:38,040 --> 00:20:39,360 - Wymiękasz? - Puść mnie. 329 00:20:39,440 --> 00:20:40,440 Miguel! 330 00:20:42,040 --> 00:20:43,040 Coś ty sobie myślał? 331 00:20:43,880 --> 00:20:45,360 Mam go puścić? 332 00:20:46,560 --> 00:20:48,920 - A gdyby miał broń? - Nie pomyślałem o tym. 333 00:20:52,320 --> 00:20:53,320 Na kolana. 334 00:20:55,440 --> 00:20:56,520 Ręce za głowę. 335 00:21:11,040 --> 00:21:12,080 Wszystko w porządku? 336 00:21:12,840 --> 00:21:13,880 Chyba tak. 337 00:21:15,440 --> 00:21:16,440 Dziękuję. 338 00:21:25,360 --> 00:21:27,200 Núñez. Mamy go. 339 00:21:34,960 --> 00:21:36,840 Nie przekonasz mnie. 340 00:21:36,920 --> 00:21:39,880 Choćbyś nie wiem, jak próbowała. 341 00:21:39,960 --> 00:21:41,040 Hej. 342 00:21:41,160 --> 00:21:42,160 Wróciłaś. 343 00:21:42,240 --> 00:21:43,440 Sam to zrobię. 344 00:21:43,520 --> 00:21:44,760 Dobrze. Dasz radę? 345 00:21:44,840 --> 00:21:45,920 - Tak. - Tak? 346 00:21:46,000 --> 00:21:47,000 No to… 347 00:21:47,080 --> 00:21:49,120 jedziemy. 348 00:21:51,680 --> 00:21:53,640 Wiem od Trini, że byłaś u Esther. 349 00:21:54,000 --> 00:21:55,000 Tak. 350 00:21:55,280 --> 00:21:56,280 Jak się czuje? 351 00:21:57,000 --> 00:21:58,000 Całkiem nieźle. 352 00:21:58,560 --> 00:21:59,560 To dobrze. 353 00:21:59,640 --> 00:22:01,840 Trzeba odwagi, żeby stawić czoła psychopacie. 354 00:22:02,000 --> 00:22:03,000 Racja. 355 00:22:03,520 --> 00:22:04,560 No i… 356 00:22:05,720 --> 00:22:08,480 poprosiłam Pacę, żeby zatrudniła mnie jako agronoma. 357 00:22:09,840 --> 00:22:10,880 Zgodziła się. 358 00:22:12,000 --> 00:22:14,720 Będziesz pracować dla niej? Serio? 359 00:22:14,800 --> 00:22:15,800 Tak, tato. 360 00:22:16,200 --> 00:22:17,840 To faktycznie wymaga odwagi. 361 00:22:18,680 --> 00:22:22,040 Nie rozumiesz, że ta baba to kawał cholery? Nic z tego nie wyjdzie. 362 00:22:22,160 --> 00:22:24,520 To jedyna opcja, jeśli chcemy odbudować farmę. 363 00:22:24,960 --> 00:22:26,840 Widziałeś, co było z dostawcami. 364 00:22:27,040 --> 00:22:29,840 - Nalegasz na konwersję… - Transformację. 365 00:22:29,920 --> 00:22:31,720 Nazwę to tak, jak chcę. 366 00:22:32,600 --> 00:22:34,480 Wszyscy chcemy chronić środowisko, 367 00:22:34,560 --> 00:22:35,600 ale nie za wszelką cenę. 368 00:22:35,680 --> 00:22:38,080 A praca dla niej może słono nas kosztować. 369 00:22:38,160 --> 00:22:40,040 Mówisz tak, jakby była wcieleniem diabła. 370 00:22:40,960 --> 00:22:43,760 Może dawniej była taka, ale ludzie się zmieniają. 371 00:22:44,240 --> 00:22:45,520 Zdziwiłbyś się. 372 00:22:45,600 --> 00:22:47,080 Paca? Nie. 373 00:22:49,000 --> 00:22:51,280 Wiesz, co powiedziała do mnie w szpitalu? 374 00:22:55,680 --> 00:22:57,000 A najlepsze… 375 00:22:58,320 --> 00:23:00,400 że będziesz żałował, że nie umarłeś, 376 00:23:00,600 --> 00:23:05,400 gdy zobaczysz, jak odbieram Las Sabinas twoim córkom. 377 00:23:05,480 --> 00:23:06,760 Kiedy to było? 378 00:23:07,280 --> 00:23:08,320 W San Luis. 379 00:23:08,800 --> 00:23:10,640 Wparowała do pokoju znienacka. 380 00:23:11,520 --> 00:23:14,800 Ale przecież my tam ciągle byłyśmy. 381 00:23:15,000 --> 00:23:17,040 Prawie zawsze. Myślicie, że zmyślam? 382 00:23:17,160 --> 00:23:21,120 Nie, ale byłeś cały czas na lekach. Możesz dokładnie nie pamiętać. 383 00:23:21,240 --> 00:23:22,920 Bardzo dobrze pamiętam. 384 00:23:23,000 --> 00:23:24,000 To żmija. 385 00:23:26,040 --> 00:23:27,920 To jasne, że nie można jej ufać. 386 00:23:28,040 --> 00:23:29,360 Byłabym ostrożna. 387 00:23:30,600 --> 00:23:31,920 Nie martw się, tato, dobrze? 388 00:23:32,640 --> 00:23:33,960 Będę ostrożna. 389 00:23:34,560 --> 00:23:36,920 To może nam się opłacić. Nie chodzi tylko o pieniądze. 390 00:23:38,040 --> 00:23:42,080 Poproszę ją o wodę z El Acebuche do nawodnienia naszych działek. 391 00:23:43,000 --> 00:23:44,400 Nie znasz jej. 392 00:23:45,280 --> 00:23:46,440 Wątpię, czy ci da. 393 00:23:46,560 --> 00:23:49,960 - Spróbujmy. Nie mamy nic do stracenia. - No jasne! Nic nie mamy. 394 00:23:50,120 --> 00:23:51,320 Mamy coś. 395 00:23:51,920 --> 00:23:53,000 - Ziemię. - Tak. 396 00:23:54,360 --> 00:23:56,640 Zrobię wszystko, by jej nie stracić. 397 00:24:00,320 --> 00:24:01,960 Możemy pogadać? 398 00:24:02,360 --> 00:24:03,400 Jasne. 399 00:24:04,560 --> 00:24:05,680 Zaraz wrócimy. 400 00:24:08,120 --> 00:24:12,200 No tak. Plotka to radio szatana. 401 00:24:14,160 --> 00:24:15,800 Nie do wiary. 402 00:24:17,000 --> 00:24:18,280 A co na to dzieci? 403 00:24:18,600 --> 00:24:19,760 Najgorsze jest to, 404 00:24:19,840 --> 00:24:21,680 że to Lucas zadzwonił do babci. 405 00:24:21,960 --> 00:24:24,280 Sądzą, że dobrze by było rozdzielić się na rok. 406 00:24:24,760 --> 00:24:27,560 Nie wyjadą bez twojego pozwolenia. 407 00:24:28,320 --> 00:24:29,640 Choćby bardzo chciały. 408 00:24:29,720 --> 00:24:32,960 Te nagłe zmiany to dla nich szok. Za wszystko winią Manteranę. 409 00:24:33,320 --> 00:24:35,080 Jestem pewna, że się zaadoptują. 410 00:24:35,160 --> 00:24:36,920 Może lepiej, żeby wyjechały? 411 00:24:37,400 --> 00:24:39,680 Rok z babcią dopóki sytuacja się nie poprawi. 412 00:24:39,960 --> 00:24:41,640 Na pewno znajdzie dobrą szkołę. 413 00:24:42,000 --> 00:24:43,600 Nie da im tego, co ty. 414 00:24:45,320 --> 00:24:48,240 Ale my wyjechałyśmy, a teraz znów jesteśmy tutaj. 415 00:24:48,560 --> 00:24:49,560 Powiedz szczerze. 416 00:24:50,560 --> 00:24:51,720 Gdybyś mogła cofnąć czas, 417 00:24:52,360 --> 00:24:53,360 wyjechałabyś? 418 00:24:53,800 --> 00:24:54,800 To co innego. 419 00:24:54,880 --> 00:24:56,240 Więc nie porównuj. 420 00:24:56,560 --> 00:24:58,000 - Mama zmarła. - Tak. 421 00:24:58,360 --> 00:25:00,480 A tata się załamał. Ale i tak… 422 00:25:01,200 --> 00:25:02,760 czy bycie samą było najlepsze? 423 00:25:02,960 --> 00:25:05,240 W mieście. Mając zaledwie 18 lat. 424 00:25:05,640 --> 00:25:06,800 Chyba nie. 425 00:25:07,840 --> 00:25:08,840 A ty? 426 00:25:09,440 --> 00:25:10,760 Gdybyś mogła cofnąć czas? 427 00:25:11,240 --> 00:25:14,240 Chciałabym mieć wybór. Wtedy zostałabym z tatą. 428 00:25:14,320 --> 00:25:17,200 Nawet gdyby miał cały czas płakać i nie powiedzieć słowa. 429 00:25:18,640 --> 00:25:20,000 Zostałabym z moją rodziną. 430 00:25:25,960 --> 00:25:26,960 Wejdź. 431 00:25:28,480 --> 00:25:31,600 Chciałem się pożegnać i spytać, czy czegoś nie potrzebujesz. 432 00:25:33,360 --> 00:25:34,360 Nie. 433 00:25:34,920 --> 00:25:37,840 - Jesteś już w połowie? - Nie mam nic innego do roboty. 434 00:25:37,920 --> 00:25:39,000 Świetna książka. 435 00:25:39,080 --> 00:25:41,520 Jak tak dalej pójdzie, zaraz skończysz. 436 00:25:41,600 --> 00:25:44,280 Jak przeczytam, możesz pożyczyć. Wymienimy wrażenia. 437 00:25:45,640 --> 00:25:46,760 Mogę wejść? 438 00:25:50,920 --> 00:25:52,080 Jak się czujesz? 439 00:25:52,560 --> 00:25:54,960 Lepiej niż wczoraj. 440 00:25:55,400 --> 00:25:57,560 - Będą jeszcze robić badania? - Nie. 441 00:25:57,720 --> 00:26:00,680 Już zrobili. Muszę tylko uważać na szwy. 442 00:26:01,680 --> 00:26:02,960 Muszę iść. 443 00:26:03,160 --> 00:26:04,320 Dzięki, Tomás. 444 00:26:15,920 --> 00:26:17,400 Chyba ci odbiło. 445 00:26:18,000 --> 00:26:19,360 Manuela mi powiedziała. 446 00:26:20,080 --> 00:26:21,320 Jesteś szalony. 447 00:26:21,600 --> 00:26:23,120 Tak się narażać… 448 00:26:24,480 --> 00:26:26,720 Ty też jesteś szalona. 449 00:26:28,120 --> 00:26:29,920 Jesteśmy tacy sami. 450 00:26:30,080 --> 00:26:32,720 To co innego. Zrobiłam to, żeby ochronić Lourdes. 451 00:26:32,840 --> 00:26:34,600 Pacjentkę, którą ledwo znasz. 452 00:26:34,800 --> 00:26:36,320 - Ja zrobiłem to… - Po co? 453 00:26:36,800 --> 00:26:38,080 Żeby ochronić ciebie. 454 00:26:40,760 --> 00:26:42,000 Mógł zacząć cię śledzić. 455 00:26:43,240 --> 00:26:44,240 Okej. 456 00:26:44,440 --> 00:26:46,280 Więc oboje mamy źle w głowie. 457 00:26:48,280 --> 00:26:52,200 Nie rozśmieszaj mnie, szwy mnie ciągną. 458 00:26:56,520 --> 00:26:57,760 Rozmawiałem z Lucią. 459 00:26:59,360 --> 00:27:02,560 Wiem, że to ty ją przekonałaś, że powinna być ze mną. 460 00:27:04,320 --> 00:27:05,320 Dziękuję. 461 00:27:06,200 --> 00:27:07,440 Córka cię uwielbia. 462 00:27:08,480 --> 00:27:12,200 Nie poszła z tobą od razu, bo była przekonana, 463 00:27:12,280 --> 00:27:13,280 że będziemy razem. 464 00:27:17,680 --> 00:27:20,360 To prawda, że nie jesteś z Gracią? 465 00:27:20,560 --> 00:27:22,520 Tak. Już ci mówiłem. 466 00:27:22,680 --> 00:27:23,680 Czemu? 467 00:27:23,760 --> 00:27:24,800 Co się stało? 468 00:27:25,840 --> 00:27:27,080 Czemu o to pytasz? 469 00:27:27,760 --> 00:27:29,440 Nie wiem. Chyba… 470 00:27:30,320 --> 00:27:31,440 wolałabym poznać 471 00:27:31,520 --> 00:27:32,960 - najgorszą prawdę. - Nie wiem. 472 00:27:33,040 --> 00:27:34,800 Chyba jesteś mi winien wyjaśnienie? 473 00:27:39,760 --> 00:27:40,920 Zrobiła ze mnie głupka. 474 00:27:43,360 --> 00:27:44,440 Zabawiła się mną. 475 00:27:46,640 --> 00:27:50,800 Okłamała mnie, a ja byłem taki głupi, że jej uwierzyłem. 476 00:27:53,600 --> 00:27:54,640 No cóż. 477 00:27:56,120 --> 00:27:59,680 Zakochałeś się. Nie bój się przyznać. 478 00:28:02,000 --> 00:28:03,080 Tak mi się wydawało. 479 00:28:04,680 --> 00:28:08,640 Nie rozumiem, czemu ktoś chciałby skrzywdzić kogoś ot tak, bez powodu. 480 00:28:09,160 --> 00:28:10,160 A zwłaszcza ciebie. 481 00:28:10,240 --> 00:28:12,360 Nie rozumiesz tego, bo nie jesteś taka. 482 00:28:12,880 --> 00:28:13,960 Ty też nie. 483 00:28:15,720 --> 00:28:16,760 Być może… 484 00:28:17,960 --> 00:28:19,680 zasłużyłem na to. 485 00:28:20,800 --> 00:28:22,280 Dzięki, że mi powiedziałeś. 486 00:28:23,040 --> 00:28:24,040 Ty to powiedziałaś. 487 00:28:25,040 --> 00:28:26,240 Chociaż tyle mogę… 488 00:28:26,320 --> 00:28:31,960 Zawsze mieliśmy do siebie zaufanie. Mogliśmy pogadać o wszystkim. 489 00:28:33,240 --> 00:28:34,400 Nadal to mamy, prawda? 490 00:28:36,080 --> 00:28:37,240 To już nie to samo. 491 00:28:38,760 --> 00:28:39,840 Może pewnego dnia… 492 00:28:41,360 --> 00:28:42,440 Nie wiem. 493 00:28:44,160 --> 00:28:46,320 Nie wiem. Na razie… 494 00:28:47,320 --> 00:28:48,320 myślę, że nie. 495 00:28:50,880 --> 00:28:53,320 Co ja sobie myślałem? Wszystko zepsułem. 496 00:28:56,680 --> 00:28:57,680 Ale ze mnie idiota. 497 00:28:59,840 --> 00:29:02,320 Nie masz pojęcia, jak żałuję tego, co zrobiłem. 498 00:29:05,120 --> 00:29:06,240 Przepraszam. 499 00:29:09,640 --> 00:29:10,960 Tak mi przykro. 500 00:29:20,760 --> 00:29:24,320 Núñez ma wobec taty dług wdzięczności. 501 00:29:24,920 --> 00:29:26,120 Nie dziwię się. 502 00:29:27,000 --> 00:29:28,160 To dziwne. 503 00:29:28,240 --> 00:29:29,240 Co? 504 00:29:29,640 --> 00:29:32,480 Jak pomyślę, że mój tata skopał komuś tyłek. 505 00:29:33,360 --> 00:29:36,760 Komuś, kto dźgnął Esther i bił własną żonę. 506 00:29:37,600 --> 00:29:39,800 Myślisz, że na to zasłużył? 507 00:29:40,400 --> 00:29:44,920 A na co zasługuje taki macho, który używa przemocy wobec kobiet? 508 00:29:45,000 --> 00:29:47,080 Nie bądź na mnie zła. 509 00:29:50,280 --> 00:29:51,760 Przepraszam, nie jestem. 510 00:29:52,880 --> 00:29:54,040 Wybacz, kochanie. 511 00:29:56,680 --> 00:29:58,000 Powiedz mi. 512 00:29:58,360 --> 00:29:59,440 Nie jestem głupia. 513 00:29:59,800 --> 00:30:02,600 Słyszałam, jak rozmawialiście. Ty, Paca, tata… 514 00:30:03,080 --> 00:30:05,920 Wiem, że twój mąż był taki jak on. 515 00:30:07,280 --> 00:30:08,560 Twój dziadek… 516 00:30:09,800 --> 00:30:11,120 miał wiele problemów. 517 00:30:12,240 --> 00:30:13,280 Tak. 518 00:30:13,920 --> 00:30:15,200 Był złym człowiekiem. 519 00:30:15,680 --> 00:30:17,280 Dlatego nie wyszłaś ponownie za mąż? 520 00:30:18,200 --> 00:30:20,160 Myślałaś, że to się powtórzy? 521 00:30:21,080 --> 00:30:25,040 Trudno jest trafić na kogoś takiego, jak Fernando, ale można. 522 00:30:26,640 --> 00:30:28,160 Nie wiem. Może to prawda, 523 00:30:28,520 --> 00:30:32,120 że zawsze bałam się, że będę znów przechodzić przez to samo. 524 00:30:33,600 --> 00:30:35,000 Chciałabyś z kimś być? 525 00:30:37,480 --> 00:30:38,520 Nie wiem. 526 00:30:39,400 --> 00:30:40,960 Fajnie jest się zakochać. 527 00:30:41,640 --> 00:30:43,800 Tak, to prawda. 528 00:30:44,840 --> 00:30:46,160 I dobrze jest kochać. 529 00:30:47,800 --> 00:30:52,360 Miłość to co innego niż pożądanie, które czasem bywa zwodnicze. 530 00:30:53,600 --> 00:30:55,240 Szalałaś na punkcie dziadka? 531 00:30:56,640 --> 00:30:58,240 Przez jakiś czas. 532 00:30:58,640 --> 00:30:59,880 Nawet go pokochałam. 533 00:31:00,960 --> 00:31:02,000 A on? 534 00:31:04,520 --> 00:31:07,120 Mężczyzna, który bije kobietę, nie kocha jej. 535 00:31:09,240 --> 00:31:11,240 Nawet jeśli przeprasza i mówi, 536 00:31:11,320 --> 00:31:14,880 że za bardzo ją kocha. To nieprawda. 537 00:31:15,560 --> 00:31:17,400 To kłamstwo, kochanie. 538 00:31:18,880 --> 00:31:20,680 Nie ranisz kogoś, kogo kochasz. 539 00:31:22,800 --> 00:31:24,040 Lucia. 540 00:31:25,120 --> 00:31:26,440 Obiecaj mi. 541 00:31:28,280 --> 00:31:31,400 Nigdy nie dasz się wykorzystywać mężczyznom. 542 00:31:32,320 --> 00:31:35,200 Nie znam tego rodzaju mężczyzn. 543 00:31:35,280 --> 00:31:37,600 Nieważne. Po prostu obiecaj. 544 00:31:37,680 --> 00:31:38,800 Obiecuję. 545 00:31:39,840 --> 00:31:41,240 Dobrze, kochanie. 546 00:31:42,520 --> 00:31:43,760 Mój skarbie. 547 00:31:45,040 --> 00:31:46,960 - Raz… dwa… - Trzy… cztery… 548 00:31:47,320 --> 00:31:48,520 Ale z ciebie przegryw! 549 00:31:50,160 --> 00:31:51,360 - Jeszcze raz. - Nie. 550 00:31:55,640 --> 00:31:57,200 Przemyślałaś Barcelonę? 551 00:31:59,760 --> 00:32:00,760 Tak. 552 00:32:02,040 --> 00:32:05,160 Uważam, że rodzina zawsze powinna trzymać się razem. 553 00:32:06,160 --> 00:32:09,160 Ale w pewnych okolicznościach nie jest to możliwe. 554 00:32:11,760 --> 00:32:13,240 Nie będę robić scen. 555 00:32:14,080 --> 00:32:16,560 Rozstanie z wami sprawia mi ból, 556 00:32:17,800 --> 00:32:20,160 ale moja miłość do was jest silniejsza. 557 00:32:21,120 --> 00:32:24,160 Oboje jasno stwierdziliście, że z babcią będzie wam lepiej. 558 00:32:24,840 --> 00:32:26,440 Mam do was zaufanie. 559 00:32:27,920 --> 00:32:30,000 Dlatego pozwalam wam jechać do Barcelony. 560 00:32:35,640 --> 00:32:36,760 Babcia wie? 561 00:32:36,840 --> 00:32:38,680 Jeszcze nie. 562 00:32:40,440 --> 00:32:42,600 - Powiedzieć jej? - Jasne. 563 00:32:48,720 --> 00:32:50,360 Będziemy dzwonić codziennie. 564 00:32:51,000 --> 00:32:53,440 - Nie odczujesz, że nas nie ma. - OK. 565 00:32:58,280 --> 00:32:59,640 A ty nie powiesz babci? 566 00:33:00,960 --> 00:33:02,240 Nie mam o czym mówić. 567 00:33:03,120 --> 00:33:04,400 Zostaję z tobą. 568 00:33:18,680 --> 00:33:20,120 Synu, nic ci nie jest? 569 00:33:20,200 --> 00:33:22,280 - Co ty wyprawiasz? - Nie krzycz na mnie. 570 00:33:22,360 --> 00:33:24,240 Wdawać się w bójkę… 571 00:33:25,520 --> 00:33:27,040 Jestem z ciebie dumna. 572 00:33:29,120 --> 00:33:32,240 Nauczyłam swoje dzieci wrażliwości na krzywdę innych. 573 00:33:35,400 --> 00:33:36,400 Byłem u Esther. 574 00:33:37,080 --> 00:33:39,120 Jesteście ulepieni z tej samej gliny. 575 00:33:40,560 --> 00:33:41,640 Jak ona się czuje? 576 00:33:41,720 --> 00:33:43,240 Nieźle. 577 00:33:44,040 --> 00:33:46,560 Za kilka dni wróci do normalnego życia. 578 00:33:48,080 --> 00:33:49,840 No i co z wami będzie? 579 00:33:51,080 --> 00:33:52,080 Nic. 580 00:33:52,680 --> 00:33:56,360 Czułem się dziwnie. Wracać tam, gdzie nie ma już dla mnie miejsca. 581 00:33:58,480 --> 00:34:00,000 Nadal czuje się zraniona. 582 00:34:01,800 --> 00:34:04,600 A mimo to, jest kochająca, wdzięczna… 583 00:34:06,600 --> 00:34:08,880 Rozmawialiśmy o wszystkim, jakby nigdy nic. 584 00:34:11,960 --> 00:34:14,640 Jest taka pogodna, spokojna… 585 00:34:16,560 --> 00:34:20,640 Cała Esther. To tak, jakbym wrócił do domu. 586 00:34:23,680 --> 00:34:25,040 Przeciwieństwo Gracii. 587 00:34:28,160 --> 00:34:30,040 Jak mogłem być taki głupi? 588 00:34:31,720 --> 00:34:34,280 - Już dobrze. - Odrzuciłem wszystko, co… 589 00:34:34,840 --> 00:34:36,520 Uspokój się, kochanie. 590 00:34:37,320 --> 00:34:40,120 Nie ma sensu teraz się zadręczać. 591 00:34:40,880 --> 00:34:44,000 Musisz znaleźć jakieś wyjście. 592 00:34:44,640 --> 00:34:45,840 Walcz o nią. 593 00:34:46,560 --> 00:34:48,400 Odzyskaj to, co miałeś. 594 00:34:50,160 --> 00:34:51,800 Myślisz, że mam szansę? 595 00:34:51,880 --> 00:34:53,040 Oczywiście. 596 00:34:53,560 --> 00:34:54,600 Kochasz ją. 597 00:34:54,720 --> 00:34:57,200 I jestem pewna, że ona ciebie też. 598 00:34:58,880 --> 00:35:00,120 Nie poddawaj się. 599 00:35:01,360 --> 00:35:02,400 Nie teraz. 600 00:35:12,080 --> 00:35:13,160 Co oglądasz? 601 00:35:14,080 --> 00:35:15,360 Nic. Szłam już spać. 602 00:35:15,880 --> 00:35:17,480 Chcę z tobą porozmawiać. 603 00:35:19,560 --> 00:35:22,480 Twój brat mówi, że jednak nie wybierasz się do Barcelony. 604 00:35:23,040 --> 00:35:25,960 Czemu? Przecież bardzo chciałaś. 605 00:35:26,480 --> 00:35:29,120 Tak, ale lepiej zostanę tutaj. 606 00:35:29,200 --> 00:35:30,480 Mama mnie potrzebuje. 607 00:35:30,760 --> 00:35:33,120 To miło, że myślisz o swojej mamie. 608 00:35:33,520 --> 00:35:36,520 Ale ona ma tu siostrę i ojca. 609 00:35:37,280 --> 00:35:41,360 A ty powinnaś pomyśleć o swojej przyszłości. 610 00:35:42,280 --> 00:35:45,240 Co będzie, gdy wrócisz do Madrytu? O ile w ogóle wrócisz… 611 00:35:46,520 --> 00:35:49,120 Poziom tutejszej szkoły będzie wystarczający? 612 00:35:50,520 --> 00:35:53,000 Wszędzie jest to samo. Podręczniki są takie same. 613 00:35:53,360 --> 00:35:54,360 Tak. 614 00:35:54,880 --> 00:35:56,680 Ale wymagania są na pewno mniejsze. 615 00:35:56,760 --> 00:35:59,440 Mało kto tutaj dostaje się na studia. 616 00:35:59,680 --> 00:36:00,960 Nie bądź głupia. 617 00:36:01,040 --> 00:36:02,440 Pomyśl. Jest jeszcze czas. 618 00:36:02,520 --> 00:36:03,680 Jedź do Barcelony. 619 00:36:04,840 --> 00:36:05,840 Przepraszam. 620 00:36:07,480 --> 00:36:09,680 Julia powinna być już w łóżku. 621 00:36:10,400 --> 00:36:12,640 Tak, jasne. 622 00:36:14,640 --> 00:36:16,560 - Dobranoc, dziadku. - Dobranoc. 623 00:36:16,720 --> 00:36:17,800 Dobranoc. 624 00:36:25,640 --> 00:36:27,120 Jaki wyrok dostanie Fidel? 625 00:36:27,480 --> 00:36:28,720 Niemały. 626 00:36:29,200 --> 00:36:32,160 Miejmy nadzieję, że sędzia przetrzyma go w więzieniu 627 00:36:32,240 --> 00:36:33,960 do czasu rozprawy. 628 00:36:34,280 --> 00:36:38,080 Maltretowanie, napaść na Esther z ostrym narzędziem w ręku. 629 00:36:38,440 --> 00:36:40,760 Oby Lourdes mogła już wrócić do domu 630 00:36:40,840 --> 00:36:42,760 bez lęku przed tym potworem. 631 00:36:43,760 --> 00:36:46,360 Musimy spisać raport z aresztowania. 632 00:36:48,240 --> 00:36:49,280 Co napiszesz? 633 00:36:50,000 --> 00:36:51,280 To samo co ty. 634 00:36:51,520 --> 00:36:53,920 I to samo powiemy na rozprawie. 635 00:36:54,800 --> 00:36:57,320 Podejrzewaliśmy, że napastnik wróci do biura, 636 00:36:57,400 --> 00:37:00,560 aby wziąć pieniądze i uciec. Dlatego go obserwowaliśmy. 637 00:37:00,840 --> 00:37:02,240 I dlatego poszliśmy tam. 638 00:37:03,600 --> 00:37:07,480 Manuelo, gdyby nie ty, nie złapalibyśmy go. 639 00:37:07,960 --> 00:37:09,760 To najważniejsze. 640 00:37:10,200 --> 00:37:12,240 Mimo że zignorowałaś procedurę. 641 00:37:12,480 --> 00:37:14,480 Powinnaś była iść z Araną. 642 00:37:14,760 --> 00:37:17,800 Praca z partnerem jest konieczna, by uniknąć zbędnego ryzyka. 643 00:37:18,200 --> 00:37:19,240 Byłam z partnerem. 644 00:37:19,960 --> 00:37:20,960 Z moim kuzynem. 645 00:37:21,040 --> 00:37:22,360 Choć o tym nie wiedziałam. 646 00:37:23,440 --> 00:37:25,720 Dzięki Bogu nic mu się nie stało. 647 00:37:25,840 --> 00:37:28,120 Inaczej miałabyś kłopoty. 648 00:37:29,000 --> 00:37:30,840 No dobrze. Napiszesz ten raport? 649 00:37:30,920 --> 00:37:33,880 Muszę spakować komórkę Óscara, żeby ją wysłać do UCO. 650 00:37:33,960 --> 00:37:35,840 Wcześniej nie miałem czasu. 651 00:37:35,920 --> 00:37:36,920 Jak chcesz. 652 00:37:37,240 --> 00:37:39,120 Jeśli chcesz, mogę zająć się telefonem. 653 00:37:43,920 --> 00:37:46,000 - Co się stało? - Ruszałeś go? 654 00:37:46,520 --> 00:37:48,680 - Poszukaj dobrze. - Sam zobacz. 655 00:37:49,880 --> 00:37:52,120 Nie, to niemożliwe. 656 00:37:52,880 --> 00:37:55,200 - Ktoś go zabrał. - Kto? 657 00:37:55,280 --> 00:37:58,320 Nikomu nie wolno ruszać dowodów bez nakazu. 658 00:37:59,240 --> 00:38:00,680 Telefon został skradziony. 659 00:38:01,600 --> 00:38:02,760 Ktoś go ukradł. 660 00:38:07,760 --> 00:38:10,720 Zainstalujemy inteligentne czujniki nawadniania. 661 00:38:12,320 --> 00:38:15,440 Nie wiedziałam, że El Acebuche jest taka nowoczesna. 662 00:38:16,080 --> 00:38:18,120 W niczym nie przypomina Las Sabinas. 663 00:38:19,120 --> 00:38:22,560 W dzisiejszych czasach nie ma takich farm jak Las Sabinas. 664 00:38:24,280 --> 00:38:28,120 Wybacz, że to powiem. To opuszczone, zapomniane miejsce. 665 00:38:28,280 --> 00:38:30,400 Dlatego tu jestem. 666 00:38:30,480 --> 00:38:31,680 Zmodernizuję je. 667 00:38:32,040 --> 00:38:35,120 Przy odrobinie szczęścia za rok będziemy konkurencyjni. 668 00:38:36,040 --> 00:38:38,720 Odrobina szczęścia nie wystarczy. 669 00:38:39,080 --> 00:38:40,400 Skoro już o tym mowa… 670 00:38:42,160 --> 00:38:43,360 mam prośbę. 671 00:38:43,440 --> 00:38:45,480 Znowu? Dopiero zaczęłaś pracę. 672 00:38:46,680 --> 00:38:50,120 Chcemy posiać nasiona na działkach, które długo leżały odłogiem, 673 00:38:50,560 --> 00:38:52,640 ale nie możemy ich nawodnić z powodu skażenia. 674 00:38:54,560 --> 00:38:56,200 Moglibyśmy użyć twojej wody? 675 00:38:56,760 --> 00:38:58,400 Oczywiście po rozsądnej cenie. 676 00:38:58,680 --> 00:39:01,560 Musisz tylko zatwierdzić to w agencji ds. wód dorzecza. 677 00:39:02,800 --> 00:39:03,960 Może proszę o zbyt wiele, 678 00:39:04,040 --> 00:39:07,680 przy obecnym stanie zdrowia ojca, ale to dobry sposób, 679 00:39:08,280 --> 00:39:11,680 by pokazać wszystkim, że nie masz z nim problemów. 680 00:39:11,880 --> 00:39:13,640 Ja nie mam z nim problemów. 681 00:39:14,120 --> 00:39:15,320 To on ma problem ze mną. 682 00:39:16,880 --> 00:39:19,160 Poproszę Miguela, żeby przygotował papiery. 683 00:39:19,720 --> 00:39:21,360 Nie martw się o cenę. 684 00:39:21,920 --> 00:39:24,360 Przyjmę to, co uznasz za słuszne. 685 00:39:24,840 --> 00:39:26,160 Dzięki. 686 00:39:26,240 --> 00:39:28,320 To naprawdę wiele znaczy. 687 00:39:28,840 --> 00:39:31,400 No to udowodnij to najlepiej, jak potrafisz. 688 00:39:33,920 --> 00:39:35,080 Widziałaś całą farmę. 689 00:39:35,960 --> 00:39:38,800 Znajdziesz jakiś sposób na zwiększenie produktywności? 690 00:39:40,120 --> 00:39:43,240 Muszę się temu przyjrzeć. Jestem tu nowa. 691 00:39:43,320 --> 00:39:46,520 Ja postawiłabym na różnorodność upraw. 692 00:39:46,920 --> 00:39:49,240 Łączenie gatunków, które się uzupełniają. 693 00:39:49,880 --> 00:39:51,320 Bardzo kreatywne. 694 00:39:51,960 --> 00:39:53,520 Dla każdego gatunku rok próbny. 695 00:39:53,960 --> 00:39:55,960 Zwłaszcza dla gatunków egzotycznych. 696 00:39:56,480 --> 00:39:59,360 Warto, bo jeśli się zakorzenią, korzyści będą ogromne. 697 00:40:00,400 --> 00:40:01,600 Co o tym myślisz? 698 00:40:18,000 --> 00:40:19,880 Paca? 699 00:40:20,840 --> 00:40:21,840 Co? 700 00:40:22,320 --> 00:40:23,440 Gdzie byłaś? 701 00:40:24,320 --> 00:40:25,600 Przepraszam. 702 00:40:26,120 --> 00:40:29,200 Masz takie same oczy, jak twoja matka. 703 00:42:02,360 --> 00:42:04,360 Napisy: Lidia Lewandowska-Nayar 50641

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.