Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:36,200 --> 00:00:39,280
WSZYSTKO, CZEGO NIE ZDĄŻYLIŚMY
POWIEDZIEĆ
2
00:01:06,160 --> 00:01:09,240
Ledwo go znałeś.
Nie cierpiałeś go.
3
00:01:10,400 --> 00:01:14,280
Ale to pogrzeb.
I tak jest nas tylko pięcioro.
4
00:01:14,440 --> 00:01:16,680
Trochę ogłady!
5
00:01:21,280 --> 00:01:23,200
O czym myślisz?
6
00:01:24,640 --> 00:01:29,320
Jestem na pogrzebie ojca w dniu,
w którym mieliśmy się pobrać.
7
00:01:30,040 --> 00:01:32,160
Dobre pytanie.
8
00:01:32,920 --> 00:01:35,640
Ślub zaczeka,
mamy na to całe życie.
9
00:01:36,880 --> 00:01:39,080
Już nie wszyscy...
10
00:01:40,200 --> 00:01:42,960
Zamierzał przyjść, nie wiesz?
11
00:01:45,200 --> 00:01:48,400
Zastanawiam się, czy mama
go tam rozpozna.
12
00:01:52,560 --> 00:01:56,560
Zebraliśmy się dziś,
by uczcić życie Evy Saurel,
13
00:01:57,920 --> 00:02:01,600
złożyć hołd kobiecie, jaką była
i pozostanie w waszych sercach.
14
00:02:03,800 --> 00:02:08,560
Wiara w Słowo Boże to głębokie
przeświadczenie,
15
00:02:09,040 --> 00:02:11,440
że nic nigdy nie umiera.
16
00:02:13,000 --> 00:02:15,960
Eva nas nie opuściła.
17
00:02:16,600 --> 00:02:22,360
Odeszła do krainy życia,
gdzie kwiaty nie więdną.
18
00:02:24,040 --> 00:02:29,800
Evo, porzuciłaś nasze cienie
i nasze cierpienia.
19
00:02:30,640 --> 00:02:32,240
Amen.
20
00:02:53,080 --> 00:02:55,440
Jest nas tylko pięcioro.
21
00:02:56,680 --> 00:02:59,960
Oto cena wiecznych podróży
i egoizmu.
22
00:03:02,040 --> 00:03:05,400
Wielkie osiągnięcie,
jest z czego być dumnym.
23
00:03:05,560 --> 00:03:08,120
Nie bądź dla siebie za surowa.
24
00:03:08,280 --> 00:03:09,880
Dla siebie?
25
00:03:10,120 --> 00:03:15,360
Twój ojciec ma już w nosie
wszelkie pozory.
26
00:03:17,640 --> 00:03:19,880
Wyrazy współczucia.
27
00:03:20,040 --> 00:03:22,560
Wolałbym dziś celebrować
państwa ślub.
28
00:03:22,840 --> 00:03:24,640
Tak...
29
00:03:26,120 --> 00:03:29,160
Można by upiec dwie pieczenie
przy jednym ogniu.
30
00:03:30,600 --> 00:03:34,400
Adam ma rację. Goście nieważni.
31
00:03:35,160 --> 00:03:38,320
A dla pańskiego Ojca
liczy się intencja, prawda?
32
00:03:38,480 --> 00:03:40,360
Ależ proszę pani...
33
00:03:40,640 --> 00:03:42,920
I byłby na naszym ślubie.
34
00:03:43,800 --> 00:03:46,240
Chce pani coś powiedzieć?
35
00:03:46,480 --> 00:03:49,600
Nie. Nie teraz i nie tak.
36
00:03:50,000 --> 00:03:51,720
Christian?
37
00:03:52,280 --> 00:03:54,880
Słówko, jeśli wolno.
38
00:03:55,280 --> 00:03:59,240
Pani ojciec był człowiekiem
wyjątkowym, czasem surowym,
39
00:03:59,880 --> 00:04:05,480
ale proszę pamiętać, że kochał
panią bardziej niż pani sądzi.
40
00:04:17,400 --> 00:04:21,800
Był zawsze w centrum uwagi,
zawłaszczał całą przestrzeń.
41
00:04:23,080 --> 00:04:25,440
Od jutra z tym koniec.
42
00:04:26,240 --> 00:04:29,520
Po stracie ojca nie chciałem
nikogo widzieć.
43
00:04:29,680 --> 00:04:33,080
Zrozumiem, jeśli wolisz
zostać dziś sama.
44
00:04:36,040 --> 00:04:37,640
Dziękuję.
45
00:05:29,400 --> 00:05:33,640
Musiałbyś widzieć swoją minę.
Kto tu stracił ojca?
46
00:05:33,800 --> 00:05:36,120
Udawaj twardą, pasuje ci.
47
00:05:36,280 --> 00:05:39,720
Myślałaś, że zostawię cię dziś samą?
Kupiłem same frykasy.
48
00:05:48,480 --> 00:05:50,400
Dzwoniłeś do mnie?
49
00:05:55,720 --> 00:05:59,320
Jeszcze ze dwie setki gości
i byłoby jak na weselu.
50
00:05:59,480 --> 00:06:03,120
I to bez wysłuchiwania mów
i oglądania slajdów.
51
00:06:07,160 --> 00:06:09,680
Co ja bym bez ciebie zrobiła?
52
00:06:10,880 --> 00:06:13,920
Niewiele, złotko,
ale to wiemy od dawna.
53
00:06:16,680 --> 00:06:18,960
Dzwoniłaś do przyszłego męża?
54
00:06:19,320 --> 00:06:21,080
Jeszcze nie.
55
00:06:21,240 --> 00:06:23,120
Wiem, jestem beznadziejna,
56
00:06:23,280 --> 00:06:26,040
ale osobiście zasugerował
samotny wieczór.
57
00:06:26,200 --> 00:06:29,480
Może jednak liczył, że będziesz
szukać pociechy z nim,
58
00:06:29,640 --> 00:06:31,600
nie ze mną.
59
00:06:32,480 --> 00:06:34,200
Adam to dżentelmen.
60
00:06:34,680 --> 00:06:37,200
Znosi twoje godziny pracy
61
00:06:37,360 --> 00:06:40,360
i robi wszystko,
żeby cię uszczęśliwić. Uważaj.
62
00:06:40,520 --> 00:06:43,600
Dzięki, czuję się jeszcze
bardziej winna.
63
00:06:43,760 --> 00:06:46,280
Wiesz, co mi w nim przeszkadza?
64
00:06:46,440 --> 00:06:49,320
Facet nie ma żadnej
porządnej wady.
65
00:06:51,360 --> 00:06:54,000
To źle, że nie ma się wad?
66
00:06:54,160 --> 00:06:57,080
Znam cię i trochę mnie to martwi.
67
00:06:58,160 --> 00:07:01,040
Kawalerowi łatwo prawić morały.
68
00:07:01,200 --> 00:07:05,240
O nie. Jestem wdowcem.
To co innego.
69
00:07:05,400 --> 00:07:09,160
Mój ukochany odszedł,
co nie znaczy, że mnie porzucił.
70
00:07:10,240 --> 00:07:13,760
Musiałabyś widzieć, jaki Jean-Marie
był piękny na łożu boleści.
71
00:07:14,040 --> 00:07:18,080
Choróbsko nie pozbawiło go
ani urody, ani poczucia humoru.
72
00:07:18,240 --> 00:07:20,400
Aż po ostatnie słowa.
73
00:07:21,360 --> 00:07:23,120
Jak brzmiały?
74
00:07:23,520 --> 00:07:24,880
"Kocham cię".
75
00:07:26,960 --> 00:07:29,040
Zatańczymy, skarbie?
76
00:07:30,840 --> 00:07:33,360
Piękne te ostatnie słowa.
77
00:07:34,680 --> 00:07:38,400
Nie robił łaski.
Umierał, bo mnie zdradzał.
78
00:08:12,520 --> 00:08:13,080
Tak.
79
00:08:13,240 --> 00:08:15,840
Julia Saurel?
Przesyłka dla pani.
80
00:08:16,000 --> 00:08:19,200
Pomyłka, niczego
nie zamawiałam.
81
00:08:19,360 --> 00:08:21,080
Mam zlecenie.
82
00:09:17,880 --> 00:09:20,080
Co to za ohydztwo?
83
00:09:22,800 --> 00:09:24,840
Wpadam w obłęd.
84
00:09:42,840 --> 00:09:45,360
Włącz mnie.
85
00:10:28,480 --> 00:10:30,880
Tęskniłaś?
86
00:10:35,480 --> 00:10:39,480
Rozumiem twoje zdumienie,
to normalne.
87
00:10:45,080 --> 00:10:48,440
To wcale nie jest normalne.
Nie ma cię tu.
88
00:10:48,600 --> 00:10:51,040
Jestem, chociaż nie naprawdę.
89
00:10:51,200 --> 00:10:54,440
To zły sen. Ocknę się!
90
00:10:54,640 --> 00:10:56,280
Nie śnisz, zapewniam.
91
00:10:56,440 --> 00:10:58,840
Śnię, bo cię widzę.
92
00:11:01,440 --> 00:11:04,080
Rozmawiamy, a przecież ty
umarłeś.
93
00:11:04,240 --> 00:11:07,440
Zgadza się. Niemniej...
94
00:11:07,600 --> 00:11:10,000
Usiądź, wyjaśnię...
95
00:11:10,160 --> 00:11:13,040
Dlaczego zawsze ma być,
jak ty chcesz?
96
00:11:13,200 --> 00:11:15,080
Już nie.
97
00:11:15,440 --> 00:11:16,800
Już nie.
98
00:11:16,960 --> 00:11:21,120
Możesz nacisnąć guzik pilota
i zgasnę. Ale uwaga!
99
00:11:21,280 --> 00:11:24,440
Więcej mnie nie włączysz!
To będzie koniec.
100
00:11:36,560 --> 00:11:37,800
Usiądę.
101
00:11:40,240 --> 00:11:44,960
- Słucham.
- Fakt, długo nie rozmawialiśmy.
102
00:11:46,160 --> 00:11:48,240
Nie, w sumie nie aż tak...
103
00:11:48,400 --> 00:11:50,360
Półtora roku co do dnia.
104
00:11:50,520 --> 00:11:52,000
- Aż tyle?
- Tak.
105
00:11:52,160 --> 00:11:54,920
Mam urodziny w styczniu,
teraz jest czerwiec,
106
00:11:55,080 --> 00:11:56,880
a to było w ubiegłym roku.
107
00:11:57,120 --> 00:11:59,840
A propos naszych kontaktów,
dowiedziałam się,
108
00:12:00,000 --> 00:12:03,080
że zdmuchniesz ze mną świeczki,
od Christiana!
109
00:12:03,280 --> 00:12:05,480
Liczyłam na niespodziankę.
110
00:12:05,640 --> 00:12:08,960
Nie przyjechałeś, co mnie
bynajmniej nie zaskoczyło.
111
00:12:09,120 --> 00:12:11,080
Niech ci będzie.
112
00:12:12,000 --> 00:12:14,360
Dobra, od czego zacząć?
113
00:12:14,640 --> 00:12:16,560
Od wyjaśnień!
114
00:12:16,720 --> 00:12:18,000
No tak.
115
00:12:18,240 --> 00:12:21,960
Parę lat temu zainwestowałem
w firmę hi-tech,
116
00:12:22,120 --> 00:12:25,560
niezwykle nowoczesną,
wytwarzającą androidy.
117
00:12:25,720 --> 00:12:27,320
Słucham?
118
00:12:27,480 --> 00:12:29,840
Humanoidy, jeśli wolisz.
119
00:12:30,000 --> 00:12:32,800
Roboty do obowiązków
domowych.
120
00:12:33,240 --> 00:12:34,680
Rozumiem.
121
00:12:35,840 --> 00:12:38,360
Wróciłeś z zaświatów,
żeby tu poodkurzać?
122
00:12:38,520 --> 00:12:39,640
Nie.
123
00:12:39,800 --> 00:12:42,000
Zwiałeś z muzeum figur
woskowych?
124
00:12:42,160 --> 00:12:45,240
Również nie.
Opracowaliśmy wspaniały projekt.
125
00:12:46,080 --> 00:12:49,120
Oferujemy ludziom kilka dni ekstra.
126
00:12:49,280 --> 00:12:51,960
Parę dni życia po śmierci.
127
00:12:52,160 --> 00:12:53,360
Żartujesz.
128
00:12:53,520 --> 00:12:58,360
Sądząc po twojej minie na mój
widok, to dość udany żart.
129
00:12:58,520 --> 00:13:02,520
Jestem bliski doskonałości.
Pomijając zmarszczki.
130
00:13:02,720 --> 00:13:05,640
Miałeś je już w moim dzieciństwie.
131
00:13:05,800 --> 00:13:09,240
Nie, niemożliwe.
Technicznie niemożliwe.
132
00:13:10,120 --> 00:13:14,400
Bynajmniej. Zainwestowaliśmy w to
przedsięwzięcie znaczne kwoty.
133
00:13:14,560 --> 00:13:17,640
Jestem prototypem,
a ty pierwszą klientką.
134
00:13:17,800 --> 00:13:20,320
Bez obawy, gratis,
prezent od taty.
135
00:13:20,480 --> 00:13:22,840
Kto by chciał dostać
coś takiego?
136
00:13:23,320 --> 00:13:26,400
Gdybyś wiedziała, ile osób
w obliczu śmierci mówi:
137
00:13:27,120 --> 00:13:29,080
"Gdybym wiedział!
138
00:13:29,240 --> 00:13:33,560
Gdybym mógł im powiedzieć!
Gdyby oni wiedzieli"!
139
00:13:34,600 --> 00:13:36,600
Gdyby wiedzieli co?
140
00:13:36,760 --> 00:13:38,800
To ogromny rynek.
141
00:13:38,960 --> 00:13:41,360
Cały ty.
142
00:13:42,680 --> 00:13:45,480
Ale to ustrojstwo nie jest tobą.
143
00:13:46,120 --> 00:13:47,680
Co ja wygaduję?
144
00:13:48,120 --> 00:13:50,880
"To ustrojstwo" ma moją pamięć!
145
00:13:51,040 --> 00:13:55,200
To ustrojstwo, jak je określasz,
jest technologiczną perłą! Spójrz!
146
00:13:55,560 --> 00:13:58,560
Odtworzyliśmy jędrność skóry!
147
00:13:58,800 --> 00:14:02,240
Mam mobilność istoty ludzkiej!
148
00:14:05,360 --> 00:14:07,680
Ale po co?
149
00:14:09,840 --> 00:14:14,360
Żeby ukraść wieczności kilka dni.
Nadgonić nieco stracony czas.
150
00:14:14,920 --> 00:14:18,000
Powiedzieć sobie to,
czego nie zdążyliśmy.
151
00:14:18,880 --> 00:14:20,840
Nim będzie za późno.
152
00:14:26,520 --> 00:14:30,960
Nie, nie. Nie wierzę. Niemożliwe.
153
00:14:31,120 --> 00:14:32,800
I ty to mówisz?
154
00:14:32,960 --> 00:14:36,280
Tworzysz i ożywiasz postaci
w komputerze!
155
00:14:36,440 --> 00:14:38,600
Mnie nie wolno?
156
00:14:39,200 --> 00:14:42,080
Tę wydrę widuję w pluszowej
wersji
157
00:14:42,240 --> 00:14:45,160
w sklepach wolnocłowych
na całym świecie.
158
00:14:45,440 --> 00:14:49,960
I mówię ekspedientkom,
że to dzieło mojej córki.
159
00:14:50,120 --> 00:14:51,880
Mojej córki.
160
00:14:52,040 --> 00:14:55,040
Wiem, jestem tylko drętwym
biznesmenem,
161
00:14:55,200 --> 00:14:58,040
który nie rozumie potęgi
wyobraźni.
162
00:14:58,200 --> 00:15:00,960
Nie mówiłam, że jesteś drętwy.
163
00:15:01,120 --> 00:15:04,880
Za to ty powiedziałeś,
że moja praca jest do kitu!
164
00:15:06,840 --> 00:15:08,920
Myliłem się.
165
00:15:09,120 --> 00:15:11,560
Byłem w błędzie, Julio.
166
00:15:12,240 --> 00:15:16,840
I warto było wrócić choćby
po to, żeby ci o tym powiedzieć.
167
00:15:17,920 --> 00:15:19,400
Bez jaj.
168
00:15:20,240 --> 00:15:22,000
Co znaczy "bez jaj"?
169
00:15:22,160 --> 00:15:23,560
Nic.
170
00:15:23,720 --> 00:15:26,720
Nie bądź bezczelna,
wykorzystujesz moją śmierć!
171
00:15:26,880 --> 00:15:30,520
Wciśnij guzik i skończmy z tym!
172
00:15:34,880 --> 00:15:37,320
Ktoś dzwoni.
173
00:15:42,280 --> 00:15:44,760
- Tak?
- Skarbie, to ja.
174
00:15:45,400 --> 00:15:47,320
- Coś nie tak?
- To Adam.
175
00:15:47,480 --> 00:15:48,640
Kto?
176
00:15:48,800 --> 00:15:51,720
Miałam za niego wyjść w dniu
twojego pogrzebu.
177
00:15:52,160 --> 00:15:53,720
Wracaj do skrzyni.
178
00:15:53,880 --> 00:15:56,200
Chętnie poznam
twojego narzeczonego.
179
00:15:56,360 --> 00:16:00,160
Odwołaliśmy ślub przez twój
pogrzeb, kojarzysz?
180
00:16:00,640 --> 00:16:04,440
Wolałabym, żeby cię
u mnie nie zastał.
181
00:16:04,600 --> 00:16:07,600
Wyjaśnię mu.
Na pewno zrozumie...
182
00:16:07,760 --> 00:16:10,760
Do pudła! Zaraz.
183
00:16:10,920 --> 00:16:13,480
Nie będzie ciekaw,
co w nim jest?
184
00:16:13,640 --> 00:16:17,960
Kupiłam kawalerkę piętro wyżej.
Idź na górę.
185
00:16:18,120 --> 00:16:20,840
I cicho, wie, że nikogo
tam nie ma!
186
00:16:21,000 --> 00:16:24,080
- Jesteś pewna?
- Idź, bo cię naprawdę zabiję!
187
00:17:01,080 --> 00:17:02,640
Co to?
188
00:17:03,480 --> 00:17:07,480
Komputer do studia,
dostarczyli tu przez pomyłkę.
189
00:17:07,640 --> 00:17:09,200
Bestia.
190
00:17:10,640 --> 00:17:12,680
Co to za typ?
191
00:17:13,920 --> 00:17:15,800
Nowy.
192
00:17:20,440 --> 00:17:22,000
Tak?
193
00:17:24,440 --> 00:17:26,840
Doskonale. Dziękuję.
194
00:17:27,440 --> 00:17:29,920
Możemy wznowić produkcję.
195
00:17:30,160 --> 00:17:33,960
Rozwiązali problem, który nas
blokował. Mamy opóźnienie.
196
00:17:36,320 --> 00:17:39,480
Przyszedłem z myślą,
że poprawię ci nastrój.
197
00:17:39,640 --> 00:17:42,440
Że wyjedziemy, zgodnie
z planem.
198
00:17:42,600 --> 00:17:45,640
W podróż przedślubną. Dobre?
199
00:17:46,400 --> 00:17:49,480
Ale skoro macie opóźnienie,
zapomnijmy o Brugii.
200
00:17:50,320 --> 00:17:53,280
Nie, racja. Poradzą sobie
beze mnie.
201
00:17:54,320 --> 00:17:55,920
Jedźmy.
202
00:17:56,080 --> 00:17:59,080
Będziesz miała zaprzątnięty
umysł. Straciłaś ojca.
203
00:17:59,240 --> 00:18:01,720
Słaby moment na zabawy.
204
00:18:01,880 --> 00:18:05,600
Brugia, kanały, beginaż,
przed nami całe życie.
205
00:18:05,760 --> 00:18:07,560
Znów chrzanię.
206
00:18:08,120 --> 00:18:11,360
Zgoda. Zaczekajmy miesiąc.
207
00:18:11,920 --> 00:18:15,000
Dam ci bilety, wymienisz.
208
00:18:15,160 --> 00:18:17,720
Możesz wyrzucić,
nie przyjmą zwrotu.
209
00:18:18,200 --> 00:18:19,760
Dobra, uciekam.
210
00:18:20,160 --> 00:18:23,720
Jutro też jest dzień.
A dziś wieczór.
211
00:18:29,640 --> 00:18:31,680
- Pewnie szczur.
- Szczur?
212
00:18:32,920 --> 00:18:35,480
Straszny tam bałagan.
213
00:18:35,640 --> 00:18:38,960
Kiedyś przebijemy sufit i będzie
dwupoziomowy apartament.
214
00:18:39,640 --> 00:18:42,520
Do wspólnego życia
trzeba natchnienia.
215
00:18:42,680 --> 00:18:43,840
Tak.
216
00:18:44,280 --> 00:18:46,840
A przede wszystkim pamiętajmy...
217
00:18:51,600 --> 00:18:53,720
że jest nas dwoje.
218
00:18:56,760 --> 00:18:58,440
Cześć.
219
00:19:20,000 --> 00:19:22,600
Dzięki za szczura,
bardzo elegancko.
220
00:19:22,760 --> 00:19:25,480
Miał usłyszeć, że po piętrze
drepce android
221
00:19:25,640 --> 00:19:28,040
zrobiony na twój obraz
i podobieństwo?
222
00:19:28,200 --> 00:19:31,400
Przez ciebie pierwszy raz
okłamałam narzeczonego!
223
00:19:31,560 --> 00:19:34,000
Nie odpowiadam za twoje
kłamstwa.
224
00:19:34,160 --> 00:19:36,200
Wystarczyło powiedzieć prawdę.
225
00:19:36,360 --> 00:19:38,160
Jaką prawdę?
226
00:19:39,280 --> 00:19:41,440
Zawrzemy rozejm?
227
00:19:41,600 --> 00:19:45,000
Rozejm? Dziś? Za wczoraj?
228
00:19:45,840 --> 00:19:48,920
Za lata milczenia?
Za nasze wojny?
229
00:19:49,120 --> 00:19:51,960
Nigdy nie toczyłem z tobą wojny.
230
00:19:52,120 --> 00:19:55,040
Nie było mnie, zgoda,
ale zawsze z konieczności.
231
00:19:55,560 --> 00:19:59,040
Usiłowałeś rządzić moim życiem
nawet na odległość!
232
00:19:59,200 --> 00:20:01,440
Przypomnieć ci? Co ze mną?
233
00:20:01,600 --> 00:20:03,880
Gadam do robota!
234
00:20:04,960 --> 00:20:06,480
Doskonale.
235
00:20:06,800 --> 00:20:10,360
Wybierz 06 07 08 10 12,
236
00:20:10,880 --> 00:20:15,200
czyli "odżyć", a potem
08-522 - kaput.
237
00:20:15,640 --> 00:20:17,280
Kaput?
238
00:20:17,440 --> 00:20:21,360
To numer firmy i kod,
którym zgaszą mnie zdalnie.
239
00:20:21,960 --> 00:20:24,840
Zrobią to sami,
gdybyś ty nie mogła.
240
00:20:25,000 --> 00:20:27,680
Pozbędziesz się mnie,
zabiorą skrzynię.
241
00:20:30,800 --> 00:20:32,560
Na zawsze.
242
00:20:40,480 --> 00:20:41,840
Sześć dni.
243
00:20:44,600 --> 00:20:46,720
Sześć krótkich dni.
244
00:20:46,880 --> 00:20:48,480
Dlaczego sześć?
245
00:20:48,680 --> 00:20:50,760
Kwestia etyki.
246
00:20:50,920 --> 00:20:52,480
To znaczy?
247
00:20:52,640 --> 00:20:54,400
Nie mogliśmy dopuścić,
248
00:20:54,560 --> 00:20:58,080
żeby klienci przywiązywali się
do klonów, nawet dopracowanych.
249
00:20:58,280 --> 00:21:01,840
Zatrzymać ojca lub matkę
na zawsze?
250
00:21:02,000 --> 00:21:03,800
Zbyt kuszące.
251
00:21:05,480 --> 00:21:07,800
Najwyraźniej nie dla ciebie.
252
00:21:08,080 --> 00:21:11,640
Mój akumulator wytrzyma
sześć dni, nie więcej.
253
00:21:11,800 --> 00:21:14,360
Można go doładować.
254
00:21:14,680 --> 00:21:17,960
Gdyby jakiś spryciarz zaczął
przy nim grzebać,
255
00:21:18,120 --> 00:21:20,800
system się zawiesi,
wszystko zgaśnie,
256
00:21:20,960 --> 00:21:23,400
a moja pamięć ulegnie zatarciu.
257
00:21:23,840 --> 00:21:25,640
Decyduj.
258
00:21:28,960 --> 00:21:32,520
Tylko ty mogłeś wymyślić
coś tak chorego.
259
00:21:33,240 --> 00:21:35,320
Używaj czasu teraźniejszego,
260
00:21:35,480 --> 00:21:38,560
bo w moim położeniu
przeszły jest bolesny.
261
00:21:38,960 --> 00:21:41,520
Zapomniałeś o innej kwestii
etycznej.
262
00:21:41,680 --> 00:21:43,480
O czym?
263
00:21:43,640 --> 00:21:45,720
O wtrącaniu się w cudze życie.
264
00:21:45,880 --> 00:21:50,440
Nie prosiłaś się na świat,
a jednak spłodziliśmy cię z matką.
265
00:21:50,640 --> 00:21:53,120
Żałujesz? Nie.
266
00:21:54,120 --> 00:21:55,840
Sześć dni.
267
00:21:56,080 --> 00:21:57,680
Sześć krótkich dni.
268
00:22:00,560 --> 00:22:03,120
Pokaż tacie, jak nurkujesz.
269
00:22:23,000 --> 00:22:26,760
Michel! Spójrz na córkę,
zaraz zanurkuje!
270
00:22:32,120 --> 00:22:33,680
Popatrz!
271
00:22:56,680 --> 00:23:00,520
Odkąd mnie włączyłaś,
ani razu nie nazwałaś mnie tatą.
272
00:23:00,680 --> 00:23:03,320
Nie robię tego od dwudziestu lat.
273
00:23:03,480 --> 00:23:06,680
Tym bardziej trzeba to zmienić.
Stąd pomysł tej podróży.
274
00:23:08,000 --> 00:23:10,240
Chyba się zgadzamy?
275
00:23:10,400 --> 00:23:14,120
Bez telefonów z pracy,
niezapowiedzianych wizyt Adama
276
00:23:14,280 --> 00:23:18,240
i bezosobowych wieczorów
przed telewizorem.
277
00:23:19,000 --> 00:23:21,200
Tylko wyborne jedzonko.
278
00:23:22,600 --> 00:23:24,680
Znaczy, dla ciebie.
279
00:23:24,840 --> 00:23:26,480
I spacery.
280
00:23:26,640 --> 00:23:29,280
Będziemy sobie mówić
wszystko, bez tabu.
281
00:23:29,440 --> 00:23:31,640
Sześć dni wyłącznie dla nas.
282
00:23:31,800 --> 00:23:35,640
Mam ci dać to wszystko,
czego od ciebie nie dostałam?
283
00:23:42,760 --> 00:23:48,360
Mógł cię wsadzić do kampera.
Zaoszczędziłby na hotelu.
284
00:23:50,040 --> 00:23:52,520
A może Brugia to mój pomysł?
285
00:23:52,680 --> 00:23:57,240
Gdybyś wybrała miesiąc miodowy
o trzy godziny od domu,
286
00:23:57,480 --> 00:23:59,520
nie byłabyś moją córką.
287
00:24:00,360 --> 00:24:02,960
Brugia! Magiczne miasto!
288
00:24:03,760 --> 00:24:05,880
Nazywają je Wenecją Północy.
289
00:24:06,200 --> 00:24:08,480
Straszny z ciebie snob.
290
00:24:08,960 --> 00:24:12,680
Masz zdanie na każdy temat,
wszystko wiesz lepiej,
291
00:24:12,840 --> 00:24:15,640
wszystkich oceniasz,
oprócz siebie.
292
00:24:42,920 --> 00:24:45,120
- Robert?
- Jak się masz, złotko?
293
00:24:45,480 --> 00:24:48,160
Wyjechałbyś ze mną
w podróż poślubną?
294
00:24:49,280 --> 00:24:51,440
Gdybym się z tobą ożenił.
295
00:24:52,040 --> 00:24:54,520
Musiałabyś mieć na imię Julien.
296
00:24:54,680 --> 00:24:57,120
Bez tego podróż nie byłaby
kusząca.
297
00:24:57,280 --> 00:24:59,920
Nie, zresztą nie, nie jestem
zapchajdziurą.
298
00:25:00,080 --> 00:25:01,280
Nie mów tak.
299
00:25:01,440 --> 00:25:04,240
Masz wyjść za Adama,
nie za mnie. Piłaś?
300
00:25:05,160 --> 00:25:08,320
Nie. Ale mam kaca.
301
00:25:08,640 --> 00:25:11,760
Ciekawe. Co tak szumi,
jesteś w pociągu?
302
00:25:11,920 --> 00:25:13,640
Jadę do Brugii.
303
00:25:14,960 --> 00:25:17,840
Podróż poślubna, wbrew
wszystkiemu? Doskonale.
304
00:25:18,200 --> 00:25:20,280
Nie, jestem sama.
305
00:25:20,480 --> 00:25:25,720
Potrzebowałam...
muszę zrozumieć to i owo o ojcu.
306
00:25:25,880 --> 00:25:27,720
Zgłębić jego przeszłość.
307
00:25:27,880 --> 00:25:29,800
Co ty pleciesz?
308
00:25:29,960 --> 00:25:33,240
Co on ma do Brugii? Adam wie?
309
00:25:33,400 --> 00:25:35,200
Jeszcze nie.
310
00:25:35,560 --> 00:25:38,960
- Bo?
- To był kaprys.
311
00:25:39,360 --> 00:25:42,360
Powinnaś dzwonić do niego,
a nie do mnie.
312
00:25:43,480 --> 00:25:46,720
Wykorzystałam bilety,
które dla nas kupił.
313
00:25:46,880 --> 00:25:48,760
I voucher do hotelu.
314
00:25:48,920 --> 00:25:51,440
Na miesiąc miodowy? Nieładnie.
315
00:25:51,720 --> 00:25:53,840
Naprawdę jesteś sama?
316
00:25:54,000 --> 00:25:56,520
Bardziej niż kiedykolwiek.
317
00:25:56,680 --> 00:25:58,720
Zaczerpnij tchu, rozluźnij się.
318
00:25:58,880 --> 00:26:01,680
Zadzwonisz z Brugii,
żeby do ciebie dojechał.
319
00:26:01,840 --> 00:26:04,720
Powiesz, że to twoja kolejna
zachcianka.
320
00:26:08,840 --> 00:26:14,080
Szuka śladów ojca w Brugii?
Ma mnie za idiotę?
321
00:26:21,120 --> 00:26:23,640
To ja. Przeszkadzam ci?
322
00:26:46,160 --> 00:26:48,120
Wszystko w porządku?
323
00:26:48,280 --> 00:26:49,920
W najlepszym.
324
00:26:50,080 --> 00:26:52,280
A ta grobowa mina?
325
00:26:52,440 --> 00:26:54,760
Lepiej późno niż wcale.
326
00:26:59,720 --> 00:27:02,240
Często okłamywałeś mamę?
327
00:27:02,560 --> 00:27:04,240
W ogóle!
328
00:27:04,880 --> 00:27:07,600
A ja znów okłamałam Adama.
329
00:27:07,760 --> 00:27:09,280
Uważaj, to wciąga.
330
00:27:15,240 --> 00:27:18,800
- Zrobiłeś ze mnie kłamczuchę.
- Nie dramatyzuj.
331
00:27:20,840 --> 00:27:25,320
Bo to nic złego zdradzić kogoś,
kto ci ufa?
332
00:27:26,040 --> 00:27:29,080
Skoro tak mu na tobie zależy,
dlaczego mało pyta?
333
00:27:29,240 --> 00:27:33,520
Pochłania go praca.
Co robi ten młodzieniec?
334
00:27:34,040 --> 00:27:35,680
Jest fotografem.
335
00:27:37,440 --> 00:27:40,640
A ta uwaga z twoich ust
to bezczelność.
336
00:27:40,960 --> 00:27:44,200
Kiedy ostatnio wyjechaliśmy
gdzieś razem?
337
00:27:51,800 --> 00:27:56,440
Tekst: Grzegorz Schiller
24483
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.