All language subtitles for Superman.and.Lois.S01E09.720p.HDTV.x265-MiNX

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic Download
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian Download
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:01,102 --> 00:00:02,603 Poprzednio: 2 00:00:02,770 --> 00:00:05,147 Skupmy się na rodzinie. 3 00:00:05,314 --> 00:00:08,275 Ty i Jordan właściwie jesteście bronią. 4 00:00:08,442 --> 00:00:11,612 Tylko ja w tym domu nie mam czym walczyć. 5 00:00:11,779 --> 00:00:15,991 Nie myszkuje się po bazie typa z innego świata! 6 00:00:16,158 --> 00:00:19,911 Jesteśmy nadzwyczajnymi ludźmi w rodzinie superludzi. 7 00:00:20,328 --> 00:00:23,415 - Bez taty nie wystąpię. - Pomogę. 8 00:00:23,582 --> 00:00:26,626 Wciąż mam nadzieję, a ty zawodzisz. 9 00:00:27,085 --> 00:00:31,297 - Znalazłeś obiekty? - Tak, ale nie wiem, czy się przyjmą. 10 00:00:31,965 --> 00:00:35,385 - Paskudna rzecz. - Eksperymentalny kryptonit. 11 00:00:35,551 --> 00:00:39,764 Miał atakować twoje płuca, żebyś był słabszy. 12 00:00:58,407 --> 00:01:03,370 Dlaczego Edge jest tutaj? Dlaczego w Smallville? 13 00:01:04,496 --> 00:01:06,623 Na pewno nie dla biryani. 14 00:01:07,248 --> 00:01:09,876 W Hazel Green i Granville działał chwilę, 15 00:01:10,043 --> 00:01:12,629 w New Carthage wkrótce zamyka, 16 00:01:12,795 --> 00:01:15,923 - a działa tutaj. - Pewnie z tego samego powodu. 17 00:01:16,799 --> 00:01:20,303 Wydobywa kryptonit X i daje ludziom moce. 18 00:01:20,887 --> 00:01:24,974 Wiem, ale tylko w Smallville przebywa osobiście. 19 00:01:25,141 --> 00:01:29,853 Czyli z jakiegoś powodu tu jest inaczej. Potrzebuje Smallville. 20 00:01:30,312 --> 00:01:35,192 To twoja specjalność. Jak rozgryziemy problem? 21 00:01:36,527 --> 00:01:37,945 Kopiąc głębiej. 22 00:01:38,111 --> 00:01:40,906 Wykorzystamy wszystkie możliwe środki. 23 00:01:43,658 --> 00:01:47,704 Clark jest świetnym reporterem. Może pomóc. 24 00:01:49,122 --> 00:01:51,708 Wykorzystamy informacje Lany. 25 00:01:53,084 --> 00:01:55,962 Ma akta wszystkich pracowników. 26 00:01:57,672 --> 00:02:00,216 Ich życiorysy, pochodzenie... 27 00:02:01,717 --> 00:02:04,345 Rozważymy każdy szczegół. 28 00:02:06,764 --> 00:02:08,474 I wrócimy do początku. 29 00:02:12,102 --> 00:02:14,021 Połączymy informacje. 30 00:02:17,149 --> 00:02:19,610 Jeśli zrobimy to dobrze, 31 00:02:20,110 --> 00:02:22,320 odpowiedź pokaże się sama. 32 00:02:22,946 --> 00:02:26,658 Mój cel jest taki sam. Chcę zmienić świat. 33 00:02:28,034 --> 00:02:34,123 I wreszcie znalazłem odpowiednie miejsce. Tu, w Smallville, z takimi jak pani. 34 00:02:35,041 --> 00:02:37,960 Ja? Dlaczego? 35 00:02:38,419 --> 00:02:41,255 Wiem, że nie miała pani łatwego życia. 36 00:02:42,131 --> 00:02:44,133 Znam pani cierpienie. 37 00:02:46,719 --> 00:02:50,806 Strach przed tym, że nie wyżywi pani rodziny, 38 00:02:51,599 --> 00:02:53,434 brzemię, stres. 39 00:02:55,727 --> 00:02:57,771 Mogę zabrać pani ten strach. 40 00:02:58,188 --> 00:03:01,483 Poprawić pani życie w każdym aspekcie. 41 00:03:02,275 --> 00:03:04,277 Poprawić ciebie, Emily. 42 00:03:05,237 --> 00:03:07,113 Zaboli? 43 00:03:11,076 --> 00:03:12,327 Ani trochę. 44 00:03:16,456 --> 00:03:20,460 Jeśli zechcesz, dam ci nowe życie. 45 00:03:21,085 --> 00:03:22,920 Nowe? 46 00:03:23,504 --> 00:03:26,549 Będziesz się czuła jak nowo narodzona. 47 00:03:27,008 --> 00:03:29,885 O czystym umyśle. Silna. 48 00:03:30,803 --> 00:03:33,097 Zdolna do niemożliwego. 49 00:03:34,306 --> 00:03:36,433 Ale tylko wtedy, 50 00:03:36,892 --> 00:03:41,104 jeśli się zgodzisz, że twojego obecnego życia 51 00:03:42,356 --> 00:03:43,982 już nie chcesz. 52 00:03:44,149 --> 00:03:45,776 Gospodarz przyjęty. 53 00:03:47,319 --> 00:03:49,029 Spisałeś się. 54 00:03:49,613 --> 00:03:53,491 Proces nie jest skończony. Pełną kontrolę zyskasz za kilka dni. 55 00:03:54,284 --> 00:03:56,202 Gdy to się stanie, 56 00:03:59,163 --> 00:04:02,500 życie znów będzie twoje. 57 00:04:03,084 --> 00:04:07,088 Chcesz się stać lepszą wersją siebie, Emily? 58 00:04:08,589 --> 00:04:09,673 Tak. 59 00:04:14,053 --> 00:04:18,557 SUPERMAN I LOIS 60 00:04:18,807 --> 00:04:22,060 Edge kazał Lanie szukać kandydatów. 61 00:04:22,394 --> 00:04:25,981 Nie wiemy, jak go powstrzymać, dlatego zniechęcimy ludzi. 62 00:04:27,065 --> 00:04:29,442 Proponuje pracę i pieniądze. 63 00:04:29,776 --> 00:04:31,611 Oni ich potrzebują. 64 00:04:32,320 --> 00:04:34,030 Chłopcy, autobus! 65 00:04:34,197 --> 00:04:39,077 Musimy coś zrobić. Mnie nie posłuchają, ale ciebie mogą. 66 00:04:40,203 --> 00:04:41,662 Które moje? 67 00:04:43,039 --> 00:04:45,958 Wieczorem znów pracujemy nad sprawą. 68 00:04:46,876 --> 00:04:49,712 I tak idziemy na występ Sary. 69 00:04:51,422 --> 00:04:55,342 Jak na przyjaciół spędzacie razem sporo czasu. 70 00:04:55,592 --> 00:04:59,221 - Tylko ją wspieram. - Jasne. 71 00:05:01,265 --> 00:05:03,350 Chce tylko przyjaźni. 72 00:05:03,767 --> 00:05:06,436 Niekoniecznie, ale niech sama powie. 73 00:05:09,940 --> 00:05:12,859 - Autobus. - Jedzenie w lodówce. 74 00:05:13,026 --> 00:05:14,569 Cześć. 75 00:05:14,736 --> 00:05:16,529 Spotkam się z Laną. 76 00:05:17,614 --> 00:05:20,199 Jesteś synem Marthy Kent. 77 00:05:20,366 --> 00:05:23,953 Pomagała im dłużej niż Edge. Posłuchają cię. 78 00:05:31,127 --> 00:05:33,629 Nikt nie zachowuje się inaczej? 79 00:05:34,338 --> 00:05:37,966 Zauważyłam jedynie, jak szczęśliwi się stali. 80 00:05:38,300 --> 00:05:40,928 Jakby naprawdę się cieszyli. 81 00:05:41,386 --> 00:05:44,056 Że odmienili swoje życie. 82 00:05:44,348 --> 00:05:49,352 - Co on z nimi robi? - Samorozwój, samoocena, zaufanie... 83 00:05:50,520 --> 00:05:52,731 Może jakieś ćwiczenia? 84 00:05:52,897 --> 00:05:57,152 To jak sekta, tylko Edge nie kasuje za pranie mózgów. 85 00:05:57,569 --> 00:06:02,615 Wiem jeszcze, że zaczęli się zbierać na poranki u Victorii. 86 00:06:03,199 --> 00:06:04,659 Poranki? 87 00:06:04,826 --> 00:06:06,869 Wspólne śniadania. 88 00:06:09,121 --> 00:06:12,708 - Spóźnię się. - Lepiej zrób przerwę. 89 00:06:13,083 --> 00:06:16,587 To niebezpieczne. Jeszcze coś ci się stanie. 90 00:06:16,754 --> 00:06:18,547 W porządku. 91 00:06:19,339 --> 00:06:23,677 Jeśli dzięki temu ocalę choć jedną osobę, warto próbować. 92 00:06:26,972 --> 00:06:30,767 Może skoczymy do tej jadłodajni i obejrzymy śniadanie? 93 00:06:30,934 --> 00:06:34,145 Nie. Skup się na zbieraniu informacji. 94 00:06:34,312 --> 00:06:37,440 Znam kogoś, kto ma większe szanse tam wejść. 95 00:06:48,910 --> 00:06:51,245 Chłopcy! Chodźcie tu. 96 00:06:53,581 --> 00:06:58,419 - Dzień dobry. - Chcę ci podziękować, Jordan. 97 00:06:58,585 --> 00:07:03,507 Za to, że pomogłeś Sarze podczas przesłuchania. 98 00:07:04,091 --> 00:07:05,717 Dzięki. 99 00:07:06,551 --> 00:07:08,387 Dobra. Spóźnisz się. 100 00:07:09,971 --> 00:07:11,723 Do zobaczenia. 101 00:07:14,017 --> 00:07:16,144 Nie mogę się doczekać! 102 00:07:16,394 --> 00:07:18,980 Ma jakiś kryzys osobowości. 103 00:07:19,606 --> 00:07:24,110 - Serio? - Ciągle powtarza, jak to się zmienił. 104 00:07:24,652 --> 00:07:29,865 Przez chwilę zawsze jest lepiej, a potem wpada, zupełnie jak twój brat. 105 00:07:30,324 --> 00:07:32,410 - Co? - Zostaw Tegan Wickhem. 106 00:07:33,411 --> 00:07:34,912 Zaufaj mi. 107 00:07:56,141 --> 00:07:58,852 - Cześć! - Słyszałam, że wróciłeś. 108 00:07:59,018 --> 00:08:02,855 Nie miałem czasu cię odwiedzić. Daruj. 109 00:08:03,189 --> 00:08:06,109 Ja też jestem zabiegana, ale to dobrze. 110 00:08:06,317 --> 00:08:09,028 Słyszałem, że pracujesz u Edge'a. 111 00:08:09,654 --> 00:08:12,198 To zmieniło moje życie. 112 00:08:14,492 --> 00:08:18,162 Świetnie się czuję, koncentruję, lepiej myślę... 113 00:08:18,454 --> 00:08:21,749 Dawne problemy są teraz błahostkami. 114 00:08:22,041 --> 00:08:25,294 Naprawdę? Chętnie o tym pogadam. 115 00:08:25,460 --> 00:08:26,962 Szukasz pracy? 116 00:08:28,046 --> 00:08:32,509 W porządku. Pogadaj z Laną. Ona mnie wkręciła. 117 00:08:33,051 --> 00:08:36,096 Byłemu chłopakowi pomoże na pewno. 118 00:08:37,806 --> 00:08:42,185 Lecę. Daj znać, to pomogę. Dobrze cię znów zobaczyć. 119 00:08:55,531 --> 00:08:56,824 MEKSYK 120 00:10:40,799 --> 00:10:42,926 - Dasz radę? - Jesteś cały? 121 00:10:43,635 --> 00:10:46,262 - Wyżyję. - Dziękuję. 122 00:10:55,313 --> 00:11:00,276 Dobrze, że wróciłaś. Edge zamieszcza u nas wielkie ogłoszenie. 123 00:11:01,402 --> 00:11:03,862 - Rekrutuje? - Dwa razy tyle osób. 124 00:11:04,822 --> 00:11:08,325 Cokolwiek im robi, właśnie wrzuca wyższy bieg. 125 00:11:09,576 --> 00:11:13,497 - Dokąd idziesz? - Zrobić scenę. 126 00:11:20,086 --> 00:11:23,965 - Gdzie Edge? - Na spotkaniu. Właśnie się dowiedziałam. 127 00:11:27,802 --> 00:11:31,139 Nie chcecie tego, co daje. 128 00:11:31,305 --> 00:11:33,724 Po prostu stąd wyjdźcie. 129 00:11:35,685 --> 00:11:40,815 - Nie dotykaj mnie. - Proszę nam dać chwilkę. Krótką. 130 00:11:41,232 --> 00:11:45,778 Wiem, jak to brzmi, ale chce wymazać to, kim jesteście, 131 00:11:45,986 --> 00:11:47,654 i zastąpić czymś innym. 132 00:11:53,076 --> 00:11:55,996 - Desperacja? - Wiem, co robisz. 133 00:11:56,705 --> 00:11:59,332 Oferuję potrzebującym pracę. 134 00:11:59,499 --> 00:12:02,836 Pakujesz w ludzkie ciała świadomość Kryptonian. 135 00:12:03,003 --> 00:12:05,338 Tworzysz ludzi z mocami. 136 00:12:06,923 --> 00:12:09,217 A twoje dowody to? 137 00:12:09,676 --> 00:12:12,178 Derek Powell, Reno Rosetti, Leslie... 138 00:12:12,470 --> 00:12:15,473 Dwa trupy i moja asystentka? 139 00:12:15,848 --> 00:12:19,101 Nawet jak na ciebie to dziurawa teoria. 140 00:12:19,477 --> 00:12:21,520 Oboje wiemy, że prawdziwa. 141 00:12:21,687 --> 00:12:24,106 Prawda jest subiektywna. 142 00:12:24,273 --> 00:12:26,275 Komu uwierzą ludzie? 143 00:12:26,609 --> 00:12:32,156 Skończonej reporterce czy człowiekowi, który funduje miastu wzrost? 144 00:12:32,489 --> 00:12:38,495 Ci ludzie to nie są twoje kukiełki. Mają marzenia, rodziny... 145 00:12:38,870 --> 00:12:42,582 Nikogo do niczego nie zmuszam. Wszystkim proponuję to samo, 146 00:12:42,749 --> 00:12:46,920 - szansę na lepsze życie. - Nie opublikujemy tego. 147 00:12:47,462 --> 00:12:49,714 Wystarczy ustna reklama. 148 00:12:50,840 --> 00:12:53,217 Nie powstrzymasz tego. 149 00:12:54,677 --> 00:12:58,806 Być może czas użyć przycisku i wezwać superprzyjaciela? 150 00:12:59,432 --> 00:13:00,725 Być może. 151 00:13:02,768 --> 00:13:05,563 Choć to ryzyko. Pamiętasz, skąd jest? 152 00:13:06,564 --> 00:13:09,525 Może się ucieszyć, że są inni jemu podobni. 153 00:13:11,610 --> 00:13:16,615 - Tak twierdzi John Irons. - Nie umywają się do Supermana. 154 00:13:19,201 --> 00:13:21,286 Chętnie to sprawdzę. 155 00:13:29,919 --> 00:13:35,758 - Poradziłeś sobie z szafką? - I z gniewem. Posłuchałem twojej rady. 156 00:13:46,685 --> 00:13:51,899 Może chciałabyś się czasem spotkać ze mną po szkole? 157 00:13:52,941 --> 00:13:54,359 Spotkać? 158 00:13:54,943 --> 00:13:57,070 We dwoje? 159 00:13:57,237 --> 00:14:00,323 Tak. Nie myślę o niczym na sztywno. 160 00:14:01,324 --> 00:14:03,493 Skoczylibyśmy coś zjeść. 161 00:14:06,871 --> 00:14:09,916 Wiem, że jesteś słodki... 162 00:14:10,083 --> 00:14:14,295 Pomyślałem, że skoro tak często na siebie wpadamy... 163 00:14:15,880 --> 00:14:21,719 Miałeś złamaną rękę i wyglądałeś na samotnego. Chciałam być miła. 164 00:14:24,096 --> 00:14:26,891 - Jasne. - Obraziłeś się? 165 00:14:27,057 --> 00:14:28,392 Nie! 166 00:14:29,768 --> 00:14:31,311 Spoko. Moja wina. 167 00:14:33,647 --> 00:14:35,357 Na razie. 168 00:14:37,985 --> 00:14:40,862 Musisz zmienić zagrania, numer dwa. 169 00:14:41,029 --> 00:14:43,657 Weź się za to jak za szafkę! 170 00:14:49,621 --> 00:14:51,873 - Jesteś? - W kuchni. 171 00:14:52,040 --> 00:14:55,918 Mamy problem. Morgan Edge przyspiesza. 172 00:14:56,085 --> 00:14:57,587 Co się stało?! 173 00:14:58,880 --> 00:15:02,091 - Napad na bank. Oberwałem. - Mieli kryptonit? 174 00:15:02,258 --> 00:15:03,676 Zwykłe pociski. 175 00:15:03,843 --> 00:15:07,555 Superman nie ma siniaków, zwłaszcza po zwykłych kulach. 176 00:15:08,264 --> 00:15:10,641 Może to ten gaz Rosettiego? 177 00:15:11,183 --> 00:15:13,519 Trzeba zadzwonić do taty. 178 00:15:18,732 --> 00:15:23,778 - Daruj, że zepsułam wstęp. - Nie zauważyłam. Jesteś super. 179 00:15:25,071 --> 00:15:26,406 Dzięki. 180 00:15:28,074 --> 00:15:32,745 Świetnie grasz! Masz inne ukryte talenty, o których mi nie mówisz? 181 00:15:34,747 --> 00:15:37,083 To w zasadzie tyle. 182 00:15:38,459 --> 00:15:41,379 Dziękuję ci za wszystko. 183 00:15:41,587 --> 00:15:45,591 Za czas, który mi poświęcasz. To wiele dla mnie znaczy. 184 00:15:48,469 --> 00:15:49,845 Chcę tu być. 185 00:15:58,437 --> 00:16:00,022 Na zdrowie. 186 00:16:04,776 --> 00:16:06,695 To chyba jakaś alergia. 187 00:16:30,926 --> 00:16:32,803 Coś jest nie tak. 188 00:16:35,222 --> 00:16:37,349 Też jesteś zarażony. 189 00:16:43,397 --> 00:16:45,690 - Proszę. - Co się dzieje? 190 00:16:45,857 --> 00:16:51,363 Gaz, który rozpylił Rosetti, to jakaś biochemiczna broń. 191 00:16:51,863 --> 00:16:53,573 Jak wirus? 192 00:16:56,326 --> 00:16:59,912 Zaraziłeś mnie i choruję na kryptonit? 193 00:17:00,538 --> 00:17:01,622 Tak. 194 00:17:02,665 --> 00:17:06,502 To nie twoja wina. Dopiero dziś się zorientowałeś. 195 00:17:06,669 --> 00:17:08,921 Masz superzdrowie. Ile chorujesz? 196 00:17:10,214 --> 00:17:12,383 Twój tata nigdy nie był chory. 197 00:17:15,594 --> 00:17:17,387 Nie jest tak źle. 198 00:17:24,394 --> 00:17:27,022 - To nie miało tak być. - Poważnie? 199 00:17:27,272 --> 00:17:32,819 Broń na Supermana nie miała działać na Supermana? 200 00:17:32,986 --> 00:17:36,406 Miała go osłabić. W razie czego. 201 00:17:36,573 --> 00:17:39,409 - Czasowo. - To czemu mój syn choruje? 202 00:17:39,575 --> 00:17:43,371 Wyjaśnij! Zaszkodziłeś własnemu wnukowi! 203 00:17:44,121 --> 00:17:47,917 - Jak to naprawić? - Chłopcy działają. 204 00:17:53,547 --> 00:17:55,966 Będzie coś do picia? 205 00:17:57,259 --> 00:18:01,221 - Widziałeś Jordana? - Pewnie wbija się w czarny T-shirt. 206 00:18:01,388 --> 00:18:05,183 Nie sądzę. Wyszedł godzinę temu i nie wrócił. 207 00:18:05,350 --> 00:18:09,145 - Powiedział dokąd? - Wybiegł jak opętany. 208 00:18:11,022 --> 00:18:16,236 Było nam naprawdę dobrze, aż postanowił mnie wystawić. 209 00:18:16,402 --> 00:18:19,489 Chyba nie chodzi o ciebie. Znajdę go. 210 00:18:19,822 --> 00:18:22,784 Tylko szybko, bo zaczynam. 211 00:18:30,082 --> 00:18:33,878 Miałam cię spytać. Jak idzie program? 212 00:18:35,004 --> 00:18:37,715 Pan Edge to geniusz. 213 00:18:38,006 --> 00:18:43,553 Ten proces całkowicie odmienił nas i nasze życie. Wspaniałe! 214 00:18:44,680 --> 00:18:50,727 - Proces? - Wybacz. Myślałam, że go przeszłaś. 215 00:18:51,019 --> 00:18:52,520 Nie. 216 00:18:52,979 --> 00:18:55,231 Co właściwie zrobił? 217 00:18:56,191 --> 00:18:58,818 Pan Edge zabronił mówić. 218 00:18:59,235 --> 00:19:02,989 Znamy się od piątej klasy. Możesz mi zaufać. 219 00:19:04,991 --> 00:19:06,993 Masz chwilkę, Lana? 220 00:19:08,452 --> 00:19:09,996 Do zobaczenia. 221 00:19:22,090 --> 00:19:26,553 Zdaje się, że zajmują cię sprawy, które nie powinny. 222 00:19:29,639 --> 00:19:34,561 Postawił mnie pan na czele programu. Powinnam wiedzieć, czego dotyczy. 223 00:19:35,520 --> 00:19:40,275 Dla własnej ciekawości czy po to, żeby uprzedzić Lois Lane? 224 00:19:41,526 --> 00:19:43,403 Nic jej nie mówię! 225 00:19:43,736 --> 00:19:47,573 Nie szkodzi. Pani Lane ewidentnie jest zdesperowana. 226 00:19:47,823 --> 00:19:50,910 Dziwiłbym się, gdyby nie próbowała cię zwerbować. 227 00:19:54,747 --> 00:19:58,125 Emily opowiedziała mi o jakimś procesie. 228 00:19:59,835 --> 00:20:01,170 O co chodzi? 229 00:20:02,629 --> 00:20:04,840 Złożyłem jej ofertę. 230 00:20:05,132 --> 00:20:08,885 Tę samą, którą już teraz złożę tobie. 231 00:20:10,178 --> 00:20:11,847 Odpowiedź... 232 00:20:13,932 --> 00:20:16,643 znacząco wpłynie na resztę twojego życia. 233 00:20:21,272 --> 00:20:23,816 - Gdzie Jordan? - Na górze. 234 00:20:26,152 --> 00:20:29,322 - Zimno jak na Iditarod. - Twój brat jest chory. 235 00:20:30,698 --> 00:20:32,450 Dlatego wystawił Sarę? 236 00:20:33,993 --> 00:20:36,829 - Muszę wracać. - Nie ma mowy. 237 00:20:37,246 --> 00:20:40,165 - Nie mogę jej porzucić. - Da sobie radę. 238 00:20:40,332 --> 00:20:44,086 Nie będę jak jej ojciec! 239 00:20:44,294 --> 00:20:48,340 Wiem, że ci zależy, ale musimy odkryć, co się dzieje. 240 00:20:48,507 --> 00:20:53,094 - A nie wiemy? - Kryptonit działa na niego inaczej. 241 00:20:53,345 --> 00:20:57,515 - Dziadek i lekarze próbują pomóc. - Będzie dobrze. 242 00:21:01,686 --> 00:21:03,896 To nie wygląda na "dobrze". 243 00:21:05,690 --> 00:21:08,067 - Nie mogę oddychać. - Co się dzieje? 244 00:21:08,860 --> 00:21:10,653 Nie możemy czekać. 245 00:21:18,911 --> 00:21:20,496 Oddzwonię. 246 00:21:23,290 --> 00:21:27,461 - Dokąd poleciał? - Zrobić to, czego ty nie możesz. 247 00:21:28,045 --> 00:21:33,466 Gaz, którego użył Rosetti, był eksperymentalny. Niesprawdzony. 248 00:21:33,884 --> 00:21:36,094 Nie wiedzieliśmy, co powoduje. 249 00:21:40,432 --> 00:21:44,352 Całe moje życie praca była dla ciebie najważniejsza. 250 00:21:45,269 --> 00:21:47,814 Niełatwo to akceptowałam, 251 00:21:48,231 --> 00:21:51,484 ale nauczyłam się z tym żyć i to szanować, 252 00:21:51,651 --> 00:21:54,153 bo wierzyłam, że chcesz dobrze 253 00:21:54,320 --> 00:21:59,116 i naiwnie sądziłam, że gdy będę miała rodzinę, zmienisz się, 254 00:21:59,950 --> 00:22:02,202 potraktujesz nas poważniej. 255 00:22:02,870 --> 00:22:04,455 Myliłam się. 256 00:22:05,664 --> 00:22:11,753 Świadomie i z własnego wyboru narażasz życie osób, które kocham? 257 00:22:13,463 --> 00:22:15,090 Nie wybaczę tego. 258 00:22:16,258 --> 00:22:19,677 Gdy to się skończy, masz wyjechać i już nie wracać. 259 00:22:23,348 --> 00:22:25,725 Nie jesteś tu mile widziany. 260 00:22:46,161 --> 00:22:48,956 Kryptonit atakuje drogi oddechowe Jordana. 261 00:22:49,122 --> 00:22:52,626 - To niewydolność oddechowa. - Jak to? 262 00:22:52,959 --> 00:22:56,254 Kryptonit sprawia, że jego płuca wypełnia woda. 263 00:22:56,421 --> 00:23:00,508 - Kondensuje sporo powietrza... - I chłodzi, jak ja. 264 00:23:02,260 --> 00:23:04,679 - Usuniesz kryptonit? - Zapewne, 265 00:23:05,054 --> 00:23:08,266 ale tak, jak kiedyś zrobiliśmy to tobie. 266 00:23:15,982 --> 00:23:17,400 Co? 267 00:23:21,946 --> 00:23:24,281 Trzeba wypalić kryptonit. 268 00:23:24,782 --> 00:23:25,991 Ale jak? 269 00:23:27,451 --> 00:23:30,871 Temperaturą. Olbrzymią. 270 00:23:31,079 --> 00:23:33,540 - Nie! - Posłuchaj! 271 00:23:33,707 --> 00:23:35,292 To jedyny sposób. 272 00:23:35,459 --> 00:23:38,044 Inaczej twoje płuca zamarzną. 273 00:23:40,088 --> 00:23:42,549 Weź mnie za rękę. 274 00:23:42,841 --> 00:23:44,968 Ściskaj tak mocno, jak trzeba. 275 00:23:46,553 --> 00:23:48,554 Dasz radę. 276 00:24:02,067 --> 00:24:04,153 W porządku, mamo? 277 00:24:04,987 --> 00:24:07,990 Powinnam go była ochronić. 278 00:24:09,449 --> 00:24:11,451 To nie twoja wina. 279 00:24:15,330 --> 00:24:20,835 Jestem waszą mamą. Mam was jedynie chronić i ciągle zawodzę. 280 00:24:21,127 --> 00:24:22,837 Wcale nie. 281 00:24:23,254 --> 00:24:27,467 - Prawie zginąłeś w kamperze Henry'ego. - Z własnej winy. 282 00:24:27,634 --> 00:24:30,595 - W wypadku samochodowym. - Też. 283 00:24:30,762 --> 00:24:36,559 Ciągle grozi wam jakieś niebezpieczeństwo. Czemu nie potrafię was ustrzec? 284 00:24:39,145 --> 00:24:40,855 Nie wiem. 285 00:24:43,732 --> 00:24:47,236 To pewnie cena za życie w superrodzinie. 286 00:24:53,951 --> 00:24:55,744 Tata coś wymyśli. 287 00:24:56,495 --> 00:24:58,079 Jak zawsze. 288 00:25:07,964 --> 00:25:09,924 Zajęłam wam miejsca. 289 00:25:19,392 --> 00:25:21,393 Dziękuję za przybycie. 290 00:25:22,812 --> 00:25:26,190 - Jak poszło u Edge'a? - Świetnie. 291 00:25:26,357 --> 00:25:29,985 Wszystko mi wyjaśnił i teraz już rozumiem. 292 00:25:32,654 --> 00:25:36,450 Pierwsza wystąpi utalentowana Sarah Cushing. 293 00:25:36,700 --> 00:25:39,327 Zaśpiewa "Little Light" Amosa Lee. 294 00:25:59,930 --> 00:26:03,017 - Przepraszam, nie mogę. - Możesz. 295 00:26:05,144 --> 00:26:07,646 Dasz sobie radę. 296 00:27:26,180 --> 00:27:30,476 Czekam na wieści od moich ludzi. Potem wszystko wyprostujemy. 297 00:27:31,101 --> 00:27:33,979 Trochę na to za późno. 298 00:27:35,898 --> 00:27:37,733 Czemu ją stworzyłeś, 299 00:27:39,776 --> 00:27:41,653 broń, która rani tatę? 300 00:27:48,451 --> 00:27:52,956 Twój tata jest najpotężniejszą istotą na tym świecie. 301 00:27:54,415 --> 00:27:57,085 Ja mam chronić ludzi. 302 00:27:57,460 --> 00:28:01,923 Być gotowym na każdy scenariusz, choćby niewiarygodny. 303 00:28:04,133 --> 00:28:07,178 My dwaj nie jesteśmy jak twój tata czy Jordan. 304 00:28:08,470 --> 00:28:11,181 - To mój bliźniak. - Wiem, 305 00:28:11,640 --> 00:28:17,479 ale gdy ujawniły się jego moce, zaczęliście kroczyć innymi ścieżkami. 306 00:28:20,565 --> 00:28:22,609 To cię przeraża? 307 00:28:23,026 --> 00:28:24,402 Tak. 308 00:28:27,072 --> 00:28:31,451 Sądzę, że się mylisz. My dwaj nie jesteśmy tacy sami. 309 00:28:32,577 --> 00:28:33,912 Jak to? 310 00:28:36,456 --> 00:28:38,666 Nigdy nie będę się bać rodziny. 311 00:28:40,543 --> 00:28:44,839 - Obojętne jak potężnej. - Nie widziałeś tego, co ja. 312 00:28:47,925 --> 00:28:49,969 Zgadza się, 313 00:28:52,388 --> 00:28:55,808 ale niczego by to nie zmieniło. 314 00:28:57,643 --> 00:29:01,355 Ja dalej bym im ufał, a ty dalej byłbyś tchórzem. 315 00:29:23,167 --> 00:29:27,797 - Byłaś wspaniała. - Gdy już się przełamałam. 316 00:29:28,798 --> 00:29:34,345 - Wiedziałem, że dasz radę. - Dziękuję, tato. Za pomoc. 317 00:29:51,611 --> 00:29:55,490 - Dokąd idziesz? Avery śpiewa. - Wrócę. 318 00:29:59,494 --> 00:30:01,954 - Dziwne. - Tak. 319 00:30:02,788 --> 00:30:05,291 Sprawdzę, co się stało. 320 00:30:08,919 --> 00:30:11,922 - Widział pan? SUPERMAN Z TRUDEM POWSTRZYMUJE NAPAD 321 00:30:13,966 --> 00:30:18,679 - Wciąż jest słaby. - Dlatego aktywowałem część obiektów. 322 00:30:19,638 --> 00:30:21,598 Zlikwidują Supermana? 323 00:30:22,391 --> 00:30:23,975 Nie jego. 324 00:30:25,018 --> 00:30:27,687 Tych, których chroni. 325 00:30:31,816 --> 00:30:35,570 - Kryptonit niemal zniknął. - Już prawie! 326 00:30:39,574 --> 00:30:42,702 Już dobrze. Tak jest. 327 00:30:46,330 --> 00:30:48,290 Jestem z ciebie dumny. 328 00:30:50,084 --> 00:30:52,294 Jestem dumny. 329 00:30:53,963 --> 00:30:56,924 Nie wiadomo, jak długo będzie działać? 330 00:30:57,758 --> 00:31:00,844 Nie, nie sprawdziłem prototypu. 331 00:31:01,011 --> 00:31:04,806 Nie był w nastroju. Czekam na odpowiedź. 332 00:31:16,192 --> 00:31:18,444 Nie możemy do nich zadzwonić? 333 00:31:19,612 --> 00:31:22,073 Nie bez powodu to Forteca Samotności. 334 00:31:23,616 --> 00:31:25,910 Bądźmy cierpliwi i tyle. 335 00:31:37,671 --> 00:31:42,301 Pytałaś, czy ktoś w EnerCorp nie zachowuje się dziwnie. 336 00:31:43,135 --> 00:31:45,679 Przed chwilą zrobiła to Emily Phan. 337 00:31:46,888 --> 00:31:51,685 - Emily? - Wyszła w środku występu córki. 338 00:31:51,893 --> 00:31:54,938 To niemożliwe. Avery jest dla niej wszystkim. 339 00:31:55,271 --> 00:31:58,858 - Zupełnie jakby... - Była kimś innym. 340 00:32:02,028 --> 00:32:03,237 Otworzę. 341 00:32:04,197 --> 00:32:07,366 - To miał na myśli Edge. - Czyli? 342 00:32:07,533 --> 00:32:09,160 Zanim wyszłam, 343 00:32:09,744 --> 00:32:11,620 zaproponował, 344 00:32:11,829 --> 00:32:14,456 - że zrobi ze mną to samo. - Co? 345 00:32:15,207 --> 00:32:18,836 - Odmówiłam. - Dlaczego nie powiedziałaś wcześniej? 346 00:32:19,128 --> 00:32:23,507 Bo się zdenerwowałam. Wiedział, że cię informuję. 347 00:32:23,757 --> 00:32:25,425 Chyba do ciebie, mamo. 348 00:32:25,592 --> 00:32:29,638 Martwię się. A jeśli coś zaplanował? 349 00:32:32,891 --> 00:32:34,309 Mamo? 350 00:32:36,144 --> 00:32:37,979 Nie powinna dzwonić. 351 00:32:45,611 --> 00:32:47,446 Nie tym razem. 352 00:32:52,743 --> 00:32:55,663 - To nie jesteś ty! - Już nie. 353 00:33:01,210 --> 00:33:02,711 Uciekajcie! 354 00:33:04,046 --> 00:33:07,090 - Czekajcie, aż się zjawi! - Nie! Do stodoły! 355 00:33:07,257 --> 00:33:09,050 Zajmę ich! 356 00:33:21,396 --> 00:33:23,231 Zabrałeś jego broń? 357 00:33:27,443 --> 00:33:30,279 Jadę z występu. Lana się boi. 358 00:33:30,529 --> 00:33:33,074 - Czemu? - Edge próbuje mnie zabić. 359 00:33:33,240 --> 00:33:35,159 Nic z tego. 360 00:33:46,837 --> 00:33:48,547 Leżeć! 361 00:34:01,017 --> 00:34:02,644 Najpierw cele. 362 00:34:04,270 --> 00:34:08,441 - Tak właśnie smakuje kryptonit? - Tak. 363 00:34:18,033 --> 00:34:19,493 Tato? 364 00:34:30,379 --> 00:34:32,714 Przepraszam. 365 00:34:34,299 --> 00:34:36,968 Przeze mnie twoje życie się zmieniło. 366 00:34:39,721 --> 00:34:44,350 Tak wiele ci się przytrafia! Nie prosiłeś się o to. 367 00:34:47,395 --> 00:34:48,688 Wiem. 368 00:34:50,231 --> 00:34:52,858 Ale ty też nie prosiłeś się o swój los. 369 00:35:11,418 --> 00:35:13,128 Daj mi broń! 370 00:35:25,723 --> 00:35:27,642 Nieźle ci idzie. 371 00:35:35,358 --> 00:35:37,610 Ciebie zabijemy później, Lois. 372 00:35:37,860 --> 00:35:39,862 Chciał, żebyś cierpiała. 373 00:35:53,667 --> 00:35:55,585 Zniknęli. 374 00:36:07,930 --> 00:36:11,434 Lepiej niż lodem, przynajmniej tak powtarzałeś. 375 00:36:12,768 --> 00:36:14,645 Żebyś się zgodziła. 376 00:36:15,730 --> 00:36:18,691 Trochę tych mrożonek było. 377 00:36:19,108 --> 00:36:22,444 Już jako dziecko wiecznie wracałaś posiniaczona. 378 00:36:26,657 --> 00:36:29,409 Nie potrafiłem cię uchronić. 379 00:36:32,162 --> 00:36:36,082 To prawda. Wszystko, co powiedziałaś. 380 00:36:38,043 --> 00:36:40,170 Nie byłem najlepszym ojcem. 381 00:36:41,504 --> 00:36:44,174 Często mnie nie było. 382 00:36:45,717 --> 00:36:49,345 I nie chroniłem cię tak, jak powinienem. 383 00:36:54,100 --> 00:36:55,601 Dziś to zrobiłeś. 384 00:36:57,687 --> 00:37:00,523 Nie pozwolę skrzywdzić wnuka. 385 00:37:03,442 --> 00:37:05,069 Ani córeczki. 386 00:37:14,953 --> 00:37:17,038 Zostaniemy do końca. 387 00:37:17,414 --> 00:37:21,918 Od teraz ty, chłopcy, Clark, Smallville... 388 00:37:23,294 --> 00:37:26,714 - to mój priorytet. - Dobrze. 389 00:37:27,298 --> 00:37:30,301 Bo wojna, o której mówił John Henry Irons, 390 00:37:31,636 --> 00:37:33,471 właśnie się zaczyna. 391 00:37:36,015 --> 00:37:42,229 - Mama pozwoli ci zatrzymać broń? - Nie wiem, ale tylko dzięki niej żyjemy. 392 00:37:43,230 --> 00:37:45,983 Nie chciałbym się ocknąć jako jedynak. 393 00:37:53,073 --> 00:37:55,450 Czyli wszystko gra? 394 00:37:56,785 --> 00:38:00,038 Tak, poza lodowym oddechem. 395 00:38:00,580 --> 00:38:03,041 - Zostanie ci? - Chyba. 396 00:38:04,125 --> 00:38:08,087 - Jakie to uczucie? - Jakbyś wiecznie żuł gumę. 397 00:38:09,380 --> 00:38:11,007 Nieźle. 398 00:38:11,174 --> 00:38:12,884 Nie wierzę w to. 399 00:38:14,010 --> 00:38:17,096 Mama Avery Phan i pan Cushing?! 400 00:38:17,430 --> 00:38:20,141 To nie oni. Wyprano im mózgi. 401 00:38:21,517 --> 00:38:25,062 Dziadek wyśle ludzi, żeby ich znaleźli. 402 00:38:28,065 --> 00:38:29,858 Co powiedzą Sarze? 403 00:38:32,569 --> 00:38:33,987 Nie wiem. 404 00:38:44,664 --> 00:38:48,084 - Co się stało? - Jesteś pijany? 405 00:38:48,251 --> 00:38:50,503 - Nie. - Zostawisz nas samych? 406 00:38:50,670 --> 00:38:53,131 Muszę pomówić z twoim tatą. 407 00:38:56,259 --> 00:38:57,677 Jasne. 408 00:38:59,970 --> 00:39:01,972 - Piłeś? - Nie. 409 00:39:03,849 --> 00:39:06,977 Mówiłem, że z tym skończyłem. 410 00:39:07,436 --> 00:39:13,108 Próbuję być jak najlepszy, ale dziś coś się ze mną stało. 411 00:39:14,109 --> 00:39:18,613 Byłem na występie, rozmawialiśmy z Sarą, 412 00:39:19,739 --> 00:39:21,575 a potem odpłynąłem. 413 00:39:22,284 --> 00:39:26,079 Ocknąłem się na jakimś polu, za miastem, 414 00:39:26,246 --> 00:39:31,292 z obolałymi żebrami. Nie wiem, jak tam trafiłem ani co się dzieje. 415 00:39:34,670 --> 00:39:37,673 Twierdzisz, że chcesz się poprawić. 416 00:39:38,507 --> 00:39:41,010 Morgan Edge złożył ci propozycję? 417 00:40:02,155 --> 00:40:06,451 - Jak mogę pomóc? - Chcę być lepszy. 418 00:40:06,951 --> 00:40:11,998 Chciałem się poprawić. Dla ciebie i dziewczynek! 419 00:40:20,631 --> 00:40:26,262 Mówiłaś, że odpowiedź pojawi się sama, a ja sądziłam, że jesteś wariatką, 420 00:40:26,428 --> 00:40:29,556 ale potem sprawdziłam wszystkich ludzi z mocami 421 00:40:30,057 --> 00:40:31,975 i coś odkryłam. 422 00:40:32,142 --> 00:40:35,854 Sama nie wiem co, ale ty jesteś mądra i załapiesz. 423 00:40:36,355 --> 00:40:37,814 O czym ty mówisz? 424 00:40:38,231 --> 00:40:42,569 - Irma Sayers i David Fuglestad. - Kto? 425 00:40:42,777 --> 00:40:45,697 Leslie Larr i ten z motelu. 426 00:40:46,323 --> 00:40:48,867 Larr to Irma Sayers? 427 00:40:49,492 --> 00:40:52,120 A on to David Fuglestad. 428 00:40:52,287 --> 00:40:56,916 Okazuje się też, że oboje pochodzą ze Smallville. 429 00:40:59,502 --> 00:41:03,005 Derek Powell z New Carthage, a Rosetti z Metropolis. 430 00:41:03,673 --> 00:41:06,091 A David i Leslie stąd. 431 00:41:06,842 --> 00:41:09,428 Co powiedział Powell, zanim się zabił? 432 00:41:10,346 --> 00:41:13,432 - Że już jest martwy. - A jego moce zawodziły. 433 00:41:13,599 --> 00:41:16,768 Rosettiego też. Z Davidem tak nie było. 434 00:41:17,394 --> 00:41:18,729 Ani z Leslie. 435 00:41:23,358 --> 00:41:27,654 Gdy wylądowałem, cały tydzień świat zasypywały meteoryty. 436 00:41:28,405 --> 00:41:30,281 Stąd kryptonit. 437 00:41:30,657 --> 00:41:34,619 Wszystkie formy. Tutejsza, ukryta w kopalniach... 438 00:41:35,161 --> 00:41:36,829 To kryptonit X. 439 00:41:36,996 --> 00:41:39,415 Miejscowi tolerują przemianę, 440 00:41:39,582 --> 00:41:44,128 bo długo byli wystawieni na jego działanie. 441 00:41:44,295 --> 00:41:46,046 Jak Tag Harris. 442 00:41:48,424 --> 00:41:52,094 - Edge nie potrzebuje Smallville... - ...tylko mieszkańców. 443 00:41:57,182 --> 00:41:58,725 Co? 444 00:41:59,142 --> 00:42:00,936 Twój nadajnik. 445 00:42:02,354 --> 00:42:03,605 Edge. 446 00:42:14,657 --> 00:42:16,326 Dobrze, że jesteś. 447 00:42:16,743 --> 00:42:18,953 Musisz to przerwać. 448 00:42:19,328 --> 00:42:22,707 To samo powtarza mi twoja Lois Lane. 449 00:42:23,082 --> 00:42:25,668 Też nie potrafisz mnie zmusić. 450 00:42:37,971 --> 00:42:41,475 Sądziłeś, że rozdaję moce, a sam ich nie posiadam? 451 00:42:42,225 --> 00:42:45,812 Zdobyłem je wtedy, co ty, Kal-Elu. 452 00:42:46,271 --> 00:42:49,024 - Gdy tu przybyłem. - Przybyłeś? 453 00:42:52,944 --> 00:42:57,699 Czas, byś dowiedział się, kim jestem i skąd pochodzę, 454 00:42:59,826 --> 00:43:00,910 bracie. 455 00:43:14,006 --> 00:43:16,592 Tekst: Wojtek Stybliński 33916

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.